Rosja: Minister - pijcie i palcie jak najwięcej !

BRMTvonUngern

Rosyjski minister finansów Alieksiej Kudrin znalazł wreszcie prosty, skuteczny, i - co najważniejsze - przyjemny dla obywateli sposób na uratowanie zagrożonych finansów państwa. Każe im jak najwięcej pić alkoholu i palić papierosów. Dzięki takiej obywatelskiej postawie rosną przecież wpływy z akcyzy do budżetu.

Ludzie powinni zrozumieć, że ci, którzy piją, oraz ci, którzy palą, pomagają państwu
Alieksiej Kudrin, rosyjski minister finansów

Kudrin chce podwyższyć akcyzę ponaddwukrotnie, z 250 (25 zł) na 590 (59 zł) rubli za 1000 papierosów. Pewnie obawia się, że taka podwyżka może zadziałać zniechęcająco i stąd apel o obywatelską postawę picia i palenia.

Liczba konsumentów tytoniu i papierosów świadczy w tym wypadku o patriotyzmie.
Rosjanie są największymi patriotami na świecie. W Rosji pali 65% dorosłych mężczyzn, a spożycie alkoholu wynosi 18 litrów czystego alkoholu na głowę mieszkańca, łącznie z noworodkami i staruszkami.

Swój apel do narodu minister Kudrin wystosował przy okazji ogłaszania planów podwyższenia akcyzy na alkohol i papierosy. Jego zdaniem, palacze i pijący przyczyniają się do rozwiązywania problemów społecznych i demograficznych kraju.

Pijaństwo faktycznie ma duży wpływ na demografię - z powodu nadużywania alkoholu co roku przedwcześnie umiera pół miliona ludzi. Ich śmierć pomaga państwu o tyle, że nie pobierają emerytur.

(oso)

No to jest Rosja!No co?Taka maja tradycje!Rybka lubi plywac!
Pijane budzety sa legendarne w tym kraju.A rybka pod wplywem gorzaly zamienia sie w rekina!

BRMTvonUngern

Pietruszka w Rosji została uznana za narkotyk

Naczelny lekarz Rosji wpisał pietruszkę na listę roślin zawierających substancje narkotyczne. Pospolite ziele, a dokładnie jego nasiona, mają podobno halucynogenne właściwości - informuje TVN24.

Na czarnej liście roślin w Rosji pietruszka znalazła się niedawno. W nasionach i owocach pietruszki znajdują się groźne substancje, które po obróbce mogą powodować halucynacje - twierdzi rosyjskie służby.

>>>>

No niezawodni radzieccy ! I ta ich pietruszka z ktorej mozna robic samogon ! Pietruszkowy samogon to prawdziwy narkotykowy killer jak wszystko co radzieckie ! Niech zyje radziecka pietruszka !

Pić i palić trzeba bo to patriotyzm . Pietruszki za to tykać nie wolno bo narkotyk... Wot Rossija !

BRMTvonUngern

Rzadzieccy wtranżalają samogon jak szaleni ! Oto skutki :

Wpływowy wiceszef Administracji Prezydenta Rosji Władysław Surkow ocenił, że premier i były prezydent Władimir Putin został zesłany Rosjanom przez Boga, aby wydobyć kraj z trudności.

- Szczerzę mówiąc, uważam, że Putin jest człowiekiem, którego Bóg i los zesłali Rosji, gdy przeżywała trudny okres - oznajmił Surkow podczas wizyty w Czeczenii.

Podobnie wypowiedział się o pierwszym prezydencie Czeczenii Ahmadzie Kadyrowie, który zginął w 2004 roku zamachu w Groznym.

Surkow uznał, że Kadyrow i Putin spotkali się dlatego, aby uchronić "nasze narody: wielki naród Rosji i jego część - naród czeczeński".

Surkow był wiceszefem Administracji Prezydenta już za czasów Putina i powszechnie uważa się, że fakt, iż zachował to stanowisko za prezydentury Dmitrija Miedwiediewa, świadczy o dominacji Putina w życiu politycznym Rosji. Surkow jest też uważany za jednego z ideologów Kremla.

Wybory prezydenckie odbędą się w Rosji w 2012 r. Mogą w nich wystartować zarówno Putin, jak i Miedwiediew, ale na razie żaden z nich nie ujawnił swych zamiarów.

>>>>>

Się żlopie bimber bez umiaru to się poŹniej bredzi bez sensu ...

Władimir Putin i Władysław Surkow, fot. Reuters

BRMTvonUngern

Dyrektor więzienia biesiadował ze skazanymi

Skandal w rosyjskim więziennictwie. Wyszło na jaw, że dyrektor zakładu karnego pod Moskwą zgodził się na urządzenie w więzieniu balu przebierańców i biesiady z okazji urodzin jednego ze skazanych. Mało tego, sam w nich uczestniczył, zresztą razem ze swymi zastępcami. Do internetu trafiły szokujące zdjęcia z tej imprezy, na których przebrani za Rzymian dyrektor więzienia i jego dwóch zastępców biesiadują pospołu z przestępcami przy suto zastawionych stołach, m.in. kawiorem i najdroższymi alkoholami.

Jak poinformował rosyjski portal lifenews.ru, na reakcję władz więziennych nie trzeba było długo czekać. Dyrektor i jego zastępcy zostali dyscyplinarnie zwolnieni z pracy.

>>>>>

No ale osshozzi ??? To przeciez ma byc rezocjalizacja ! No to jest ! Samogon popsa impreza biesiada balanga ! Blatujemy sie z zekami to i resocjalizacja jest ! Radziecki styl resocjalizacji !

Faktycznie ze zdjec widac balange na calego !!!!

BRMTvonUngern

Kłócił się z żoną. Przypadkowo zabił swoją córkę

W Moskwie pijany mężczyzna w czasie kłótni z żoną przypadkowo zabił swoją 10-letnią córkę - podaje Interfax. Do tragedii doszło dzisiaj około południa. W jednym z domów w centrum stolicy Rosji mężczyzna ostro pokłócił się z żoną. Rzucił w stronę drzwi nóż akurat w tym momencie, gdy wchodziła przez nie jego 10-letnia córka.

Nóż wbił się dziewczynce w szyję, przebijając tętnicę.

Dziecka nie udało się uratować. Jej ojciec został zatrzymany przez policję. Był pijany.

>>>>>

Koszmar ... Alkoholizm nie jest zabawny a pijaczek nie jest smieszny !
Niestety wladza na Kremlu zajmuje sie zbrodniami a lud robieniem swinstw i chlaniem ... To nie jest niestety tak ze swiety ruski lud ma bandytow na czele ... Niestety z takiego ludu sa ci bandyci ... To smutne ...

BRMTvonUngern

Odwyk po rosyjsku

Pacjenci ośrodka odwykowego nie są już przykuwani kajdankami do łóżek, leżą za to na okratowanych piętrowych pryczach, z których nie da się uciec. Nie mają wyboru – muszą przetrwać katusze głodu narkotycznego, pierwszy etap okrutnej, morderczej kuracji, która zyskała w Rosji wielu zwolenników.

- Wiemy, że działamy na granicy prawa - przyznaje Siergiej Szipaczew, pracownik kliniki w Jekaterynburgu, prowadzonej przez prywatną organizację Miasto Bez Narkotyków. - Zamykamy ludzi, ale na ogół mamy pisemne prośby od ich rodzin. Policja nie mogłaby tego zrobić, bo jest to nielegalne.W niewielkiej sali pełnej wysokich metalowych łóżek panuje posępna cisza. Leży tu aż 37 mężczyzn, ale każdy z nich samotnie przeżywa swą niedolę.

Pacjenci spędzają w pokoju kwarantanny około miesiąca, dostając wyłącznie wodę oraz chleb lub kleik. Sześćdziesięciu mężczyzn, którzy już opuścili salę, wykonuje prace fizyczne, podnosi ciężary lub gotuje. To kolejna faza terapii, a zarazem dalszy ciąg izolacji od zewnętrznego świata, która według personelu trwa nieraz ponad rok.

- Zakładanie pacjentom kajdanek uspokajało ich psychicznie - wspomina Szipaczew, przeglądając zdjęcia mężczyzn skutych parami lub przytroczonych do łóżek. - Dziś starsi stażem uspokajają nowych. Jakiś facet krzyczy: "Ja umieram!", a cała reszta śmieje się z niego, bo sami to przeżyli. Gdyby był sam, znosiłby to dużo gorzej. Najlepiej po prostu iść spać.

Sednem terapii jest "odstawienie narkotyków i przetrwanie", tłumaczy 48-letni Jewgienij Rojzman, który w 1999 roku stworzył program odwykowy, a cztery lata później dzięki swej sławie uzdrowiciela narkomanów dostał się do rosyjskiego parlamentu. - Najważniejsze, żeby odciąć im dostęp do narkotyków i przez pewien czas trzymać pod obserwacją, aż organizm się oczyści - podkreśla. - Jeżeli potem dobrze się sprawują, mogą wrócić do domu.

Większość ekspertów od leczenia uzależnień potępia tę metodę, uznając ją za prymitywną, okrutną i nieskuteczną. Twierdzą oni, że uzależnienie to dużo bardziej złożona i trudna do zwalczenia przypadłość, a samo odstawienie nie gwarantuje trwałego wyzdrowienia.

"Proponowana przez nich terapia odwykowa nie ma absolutnie żadnych podstaw naukowych", ocenia Diederik Lohman, badacz z organizacji Human Rights Watch, która przygotowała niedawny raport na temat zażywania narkotyków i leczenia uzależnień w Rosji. "To, co robi Miasto Bez Narkotyków, ma niewiele wspólnego z obowiązującymi na całym świecie i wypracowanymi dzięki badaniom standardami. Wątpię, by miało to korzystny wpływ na pacjentów", napisał Lohman w e-mailu, określając te praktyki mianem "pseudo-medycznej terapii i maltretowania".

Human Rights Watch podkreśla w swej analizie, że jedna z najskuteczniejszych i najpopularniejszych na świecie kuracji, substytucja metadonowa, jest w Rosji zakazana, a zwykły detoks "nie pomaga w osiągnięciu pełnej i trwałej remisji".

Choć Miasto Bez Narkotyków prowadzi szczegółową dokumentację dotyczącą leczonych przez siebie osób, Rojzman przyznaje, że pacjenci po wypuszczeniu nie przechodzą dalszych badań kontrolnych. Nie dysponuje także danymi potwierdzającymi rzekomą 70-procentową skuteczność jego terapii.

Siergiej Poliatykin, dyrektor działu medycznego organizacji pozarządowej Nie Dla Alkoholu i Narkotyków, krytykuje podejście Rojzmana. - To nie leczenie, to więzienie. Zamykanie i torturowanie uzależnionych nie ułatwia im wyjścia z nałogu. Znaczna większość z nich i tak sięga później po zakazane środki.

Rosja zmaga się z epidemią uzależnienia od narkotyków, a państwowe programy leczenia są słabo rozwinięte, toteż drakońskie terapie cieszą się poparciem zarówno opinii publicznej, jak i polityków, którym zależy na usunięciu narkomanów z ulic. Urzędnicy wskazują, że import afgańskiej heroiny przyczynił się do znacznego zwiększenia konsumpcji narkotyków, ale szacunki dotyczące liczby uzależnionych są bardzo różne, co świadczy o braku rzetelnych badań na ten temat.

Międzynarodowa Rada Kontroli Narkotyków, monitorująca przestrzeganie wytycznych ONZ, powołała się w swym raporcie z 2009 roku na rosyjskie wyliczenia mówiące o 2,5 miliona uzależnionych oraz 5,1 miliona osób nadużywających narkotyków. W innej publikacji z 2010 roku rada oszacowała, że uzależnienie od opioidów (w tym heroiny) dotyka od 1,6 do 1,8 miliona Rosjan. "Federacja Rosyjska pozostaje krajem o największej w całej Europie liczbie mieszkańców zażywających opioidy", czytamy w raporcie. Rosja jest jednocześnie najludniejszym krajem Starego Kontynentu.

Nawet dyrektor rosyjskiego programu kontroli środków odurzających, Wiktor Iwanow, w zawoalowany sposób poparł ekstremalne terapie, wskazując, że zdesperowani Rosjanie decydują się na nie ze względu na niedostatek dostępnych metod. - Kiedy ludzie widzą, że ich syn albo córka idzie na dno i wkrótce umrze, a państwowy system nie jest w stanie im pomóc, szukają innych rozwiązań - stwierdził Iwanow, prezes Państwowej Komisji Antynarkotykowej i dyrektor Federalnej Służby Kontroli Środków Odurzających. - Problem w tym, że w obowiązującym w Federacji Rosyjskiej prawie nie przewidziano mechanizmów, które motywowałyby uzależnionych do wyrwania się z nałogu - powiedział w kwietniu w wywiadzie dla gazety "Kommiersant".

Rok temu prezydent Dimitri Miedwiediew nakazał przyjęcie nowej strategii kontroli narkotyków. "Działania profilaktyczne, pomoc medyczna i leczenie uzależnień nie są wystarczająco efektywne", orzekł.

Iwanow mówi, że zamierza wprowadzić kuracje odwykowe w zachodnim stylu, choć podobnie jak większość rosyjskich urzędników sprzeciwia się stosowaniu metadonu, nazywając go "groźną fanaberią z Zachodu". Za samo posiadanie tabletek metadonu w Rosji grozi areszt.

Praktyka okrutnego i niezgodnego z prawem traktowania uzależnionych została nagłośniona przez media pod koniec zeszłego roku, kiedy sędzia z miasta Niżny Tagił zmienił pod wpływem publicznych protestów wydany przez siebie wyrok i wypuścił mężczyznę skazanego na 3,5 roku więzienia za porwanie, bezprawne pozbawienie wolności i tortury.

Sąd ustalił, że rodzice narkomanów zapłacili oskarżonemu, 23-letniemu Igorowi Byczkowowi, by uprowadził ich i zawiózł do ośrodka prowadzonego przez Miasto Bez Narkotyków. Uzależnionych przykuto kajdankami do łóżek i podawano im wyłącznie wodę, chleb, czosnek i cebulę.

Kilkutygodniowa terapia szokowa, polegająca na przetrzymaniu ostrego narkotycznego głodu, stanowi pierwszy etap trwającej co najmniej rok kuracji, opowiada 31-letni Siergiej Kolesniczenko, były narkoman, a obecnie zastępca dyrektora ośrodka w Jekaterynburgu.

Za Byczkowem wstawiła się rosyjska cerkiew prawosławna, gwiazdy, a nawet część działaczy praw człowieka, którzy twierdzili, że działał ze szlachetnych pobudek. W październiku zeszłego roku na wiec w jego obronie przybyło 500 osób, w tym przedstawiciele władz miasta, samorządu regionalnego i organizacji Matki Przeciw Narkotykom, jak informowała agencja Interfax.

"Czy grzechem jest ciągnięcie tonącego za włosy, gdy chcemy ratować mu życie?", pytał Jewgienij Malenkin, założyciel Miasta Bez Narkotyków, trafnie podsumowując społeczne nastroje. "Jeżeli ktoś uważa, że to okrutne i nieludzkie, to niech pokaże nam, jak inaczej to zrobić".Podobną opinię wyraził Iwanow, szef rosyjskiego programu kontroli narkotyków. Poparcie dla Byczkowa było "spontaniczną społeczną reakcją na pogrążanie się kraju w otchłani uzależnienia od narkotyków", powiedział na konferencji prasowej wkrótce po anulowaniu wyroku. "Rosję dosłownie zasypała afgańska heroina. W tej sytuacji mogę tylko solidaryzować się z Igorem Byczkowem."

>>>>>

Metody leczenia typu łysenkowskiego to w Rosji nie nowosc ... Horrenadalnemu pijanstwu odpowiadaja monstrulane ,,metody'' walki z tym zjawiskiem... To jest Rosja ! Co dzien horror !

BRMTvonUngern

Bunt w zakładzie poprawczym w Rosji

Setka młodych ludzi wszczęła bunt i zdemolowała pomieszczenia zakładu poprawczego w obwodzie tulskim na południe od Moskwy z powodu przemocy stosowanej wobec nich przez strażników - podała dzisiaj rosyjska prasa.

Na przedstawionym przez miejscowy komitet śledczy nagraniu wideo widać zniszczenia w ośrodku, powybijane okna.Według obwodowego prokuratora Olega Czernysza, który spotkał się z młodocianymi, twierdzili oni, że byli ofiarami przemocy ze strony strażników.

Po bójce pomiędzy nieletnimi strażnicy musieli "użyć siły", co spowodowało niezadowolenie pozostałych wychowanków i było powodem buntu - potwierdził Czernysz, cytowany przez dziennik "Rossijskaja Gazieta".

Analityk Ludmiła Alpern z pozarządowego centrum na rzecz reformy systemu karnego uważa, że tego typu incydenty są związane z brakiem wykwalifikowanego personelu, wyspecjalizowanego w postępowaniu z nieletnimi w zakładach poprawczych.

- Strażnicy prawdopodobnie musieli uciec się do zastosowania siły. Dla nich najważniejsze jest bezpieczeństwo, utrzymanie porządku. Lecz w postępowaniu z nieletnimi konieczne jest szczególne podejście. To jest problem. Z małoletnimi powinni pracować specjaliści, których brakuje - podkreśliła.Po buncie w zakładzie dla młodocianych przedstawiciel Kremla do spraw dzieci Paweł Astachow zaapelował o sprawdzenie wszystkich tego typu ośrodków dla młodzieży w Rosji, wyrażając jednocześnie zaniepokojenie powtarzającymi się w nich incydentami.

>>>>>

W ogole w Rosji to by trzeba wychowac CALE SPOLECZENSTWO ! Co tu mowic o mlodych gdy starzy sa jeszcze gorsi !

BRMTvonUngern

Miał dość swojej żony. Oblał ją benzyną i podpalił

W obwodzie twerskim w Rosji mężczyzna, zmęczony żoną, która ciągle była pijana, oblał ją benzyną i podpalił - czytamy w serwisie kp.ru.

Swietłana to młoda, ładna dziewczyna. Mieszkała ze starszym mężem, zazdrosnym i mającym bogatą policyjną kartotekę w małej wiosce Tałożnia.Kilka dni temu Swietłana z groźnymi oparzeniami trafiła do szpitala.

Okazało się, że jej 52-letni towarzysz Władimir podczas kłótni oblał ją benzyną i podpalił z pomocą zapalniczki.

Po fakcie opowiedział, dlaczego to zrobił. Kilka lat temu Swieta zaczęła popijać, w końcu w każdym w miesiącu zaczęła wpadać w zapoj (efekt długiego ciągu alkoholowego - red.) i to na coraz dłuższy okres czasu - opowiada Władimir, a jego wersję potwierdza matka kobiety.

- Pewnego dnia Swieta wróciła nocą okropnie pijana - mówi dalej Władimir. - Zaczęła na mnie wrzeszczeć i mi ubliżać. Na podłodze leżała butelka z benzyną. Oblałem ją nią, a potem pstryknąłem zapalniczką. Nie wiem, jak mogło do tego dojść...

Mężczyzna próbował ugasić ogień gołymi rękami. Na wszystkich palcach powychodziły mu pęcherze.

- Już wcześniej zdarzało mi się ją bić, aby tylko przestała pić. Ona jednak nie potrafiła przestać. Ale kocham ją. Żeby tylko przeżyła - kończy Władimir.

Kobieta ma oparzenia 3 i 4 stopnia na 40 proc. powierzchni ciała. Jej stan jest ciężki.

Mężczyźnie grozi do 10 lat więzienia.

>>>>>

Wot szeroka rosyjska dusza !!!
Ale jak widzicie maja oni nature ludzi pierwotnych . Takich zachowan spodziewalibysmy sie po dzikich gdzies w Afryce ... I slusznie to nie przypadek ! Rosja ma wszelkie cechy ludow niecywilizowanych !

BRMTvonUngern

I znowu radzieccy kontynuja alkoholowy amok :

Rosja: bliscy ofiar katyńskich nie cierpią .

W piśmie do Trybunału w Strasburgu Rosja twierdzi, że krewni ofiar katyńskich nie cierpieli po stracie bliskich, bo i tak ich nie znali. Rosyjski rząd uważa też, że nie należy się im żadne zadośćuczynienie finansowe - informuje "Rzeczpospolita".

Gazeta dotarła do pisma rosyjskiego wiceministra sprawiedliwości Georgija Matiuszkina do Trybunału w tej sprawie. Reprezentant rosyjskiego rządu, dowodzi, że skoro - jak twierdzą Rosjanie - Trybunał nie powinien się zajmować "wydarzeniami katyńskimi" sprzed 70 lat i wydawać wyroku w tej sprawie, nie może być zadośćuczynienia.

Według strony rosyjskiej nie ma też mowy o poniżającym traktowaniu bliskich ofiar NKWD, na co Polacy poskarżyli się Trybunałowi. Bowiem skarżący - jak Witomiła Wołk-Jezierska, Krystyna Kryszkowiak czy Antoni Trybowski - urodzili się dopiero w 1940 r. i nawet nie poznali swych ojców. Ich dzieci nie były też świadkami "wydarzeń katyńskich" - twierdzą Rosjanie.

- Stwierdzenie, że nie cierpieliśmy, bo nie zdążyliśmy poznać ojców to wyjątkowa podłość. Brak mi słów" - podkreśla Wołk-Jezierska.

Jak mówi autor skargi katyńskiej dr Ireneusz Kamiński, zarzut poniżającego traktowania bliskich ofiar został postawiony Rosji w związku z postępowaniami przed moskiewskimi sądami tuż przed wniesieniem skargi do Strasburga. "To w rosyjskim sądzie krewni ofiar usłyszeli m.in., iż ich ojcowie byli szpiegami i terrorystami, czyli zasłużyli na taki los" - podkreśla.

Odpowiedź strony rosyjskiej kończy korespondencję stron z Trybunałem. Teraz krewni ofiar czekają tylko na wyrok.

>>>>

Oto Związek Radziecki !!! Kraina potworow !

BRMTvonUngern

Nowa "moda na bijatyki" w Rosji

- W Rosji jest coraz więcej klubów walki, w których młodzi ludzie spotykają się, żeby odreagować codzienność. Przychodzą wyposażeni w apteczki i ręczniki, żeby w razie potrzeby zmyć z twarzy ślady krwi. Podkreślają też, że walczą, żeby poczuć adrenalinę i prawdziwy ból. -Tutaj wszyscy są jak przyjaciele i bracia. Tutaj nikt nikogo nie zrobi inwalidą i nie zabije. Jeśli ktoś mówi "dosyć" to przestajemy walczyć - mówi jeden z klubowiczów. Zobacz jak wyglądają walki w tych modnych klubach.

>>>>>

No tak ! Stare rosyjskie tradycje kułacznych bojów nie rdzewieją ! I to jest tamtejsza inteligencka elita . Strach pomyslec jakimi rozrywkami zajmuja sie sredniacy nie mowiac o biedniakach !
Jest w Rosji potencjal sadyzmu i masochizmu bioracy sie chyba ze zla niszczacego ten kraj ! Mlodzi po prostu odreagowuja ...

BRMTvonUngern

Rosyjski konsul po pijaku jechał BMW w Gdańsku.

Gdański konsul Federacji Rosyjskiej miał trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu, gdy zajechał drogę miejscowej drogówce. Ze względu na immunitet policjanci nie zatrzymali dyplomaty, powiadomili jednak o sprawie prokuraturę oraz MSZ.

Jak poinformowała rzeczniczka gdańskiej policji Magdalena Michalewska w niedzielę po południu policjantom z gdańskiej drogówki zajechało drogę auto marki BMW. Samochód wyjechał przed radiowóz z podporządkowanej drogi i stanął w poprzek szosy.

Po kontroli przeprowadzonej przez policję, okazało się, że autem kierował gdański konsul Federacji Rosyjskiej. Alkomat pokazał, że mężczyzna był pijany: miał trzy promile alkoholu w wydychanym powietrzu. Kierowca powołał się na immunitet, który chroni przed zatrzymaniem przez policję, i został zwolniony. Z miejsca zdarzenia zabrał go wezwany telefonicznie mężczyzna.

Zgodnie z przepisami, o sytuacji zawiadomiona została prokuratura oraz polskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych.

>>>>>

No tak . Co kraj to obyczaj . Konsul swiadczy o kraju z ktorego pochodzi ... Chyba nikogo to nie dziwi ...

BRMTvonUngern

osja na czele krajów o najwyższym wskaźniku samobójstw nastolatków

Rosja znajduje się na trzecim miejscu na świecie pod względem liczby samobójstw nastolatków (15-19 lat), przy czym w Rosji chłopcy 3,5 razy częściej niż dziewczęta kończą w ten sposób życie - wynika z opublikowanych w środę danych UNICEF i resortu zdrowia.

UNICEF (Fundusz Narodów Zjednoczonych na rzecz Dzieci) i rosyjskie Ministerstwo Zdrowia i Rozwoju Społecznego wspólnie przeprowadziły kompleksowe badania dotyczące śmiertelności rosyjskich nastolatków z powodu samobójstw. Wyniki stawiają Rosję za Kazachstanem i Białorusią - dwiema innymi byłymi republikami radzieckimi.

Ponad 90 proc. śmierci samobójczych dzieci i młodzieży w Rosji jest bezpośrednio lub pośrednio związanych z problemami w rodzinie - powiedział przedstawiciel UNICEF Bertrand Bainvel.

- Badanie pokazało, że sytuacja społeczno-ekonomiczna nie jest decydującym motywem samobójstwa. Najwięcej samobójstw młodocianych - 92 proc. - było w rodzinach z problemami - poinformował Bainvel na konferencji prasowej w Moskwie.

UNICEF i rosyjski resort zdrowia zaznaczyły, że wielka przewaga samobójstw wśród nastolatków płci męskiej to specyfika rosyjska i wiąże się to zwłaszcza z wczesnym rozpoczynaniem przez nich spożywania i nadużywania alkoholu i narkotyków. W roku 2010 wskaźnik samobójstw w Rosji wynosił 23,5 na 100 000, co oznaczało znaczny spadek w porównaniu z 42 na 100 000 w roku 1995. Niemniej Rosja pod względem liczby samobójstw jest na szóstym miejscu na świecie. Średnia światowa, według Światowej Organizacji Zdrowia (WHO), to 14/100 000.

>>>>

Generalnie ten kraj umiera - na skutek wlasnego zla !

BRMTvonUngern

Rosja: Nie protestujcie bo zachorujecie na grypę

Główny lekarz sanitarny Federacji Rosyjskiej Giennadij Oniszczenko zaapelował dzisiaj do swoich rodaków, aby nie brali udziału w akcjach ulicznych. Wg niego masowe skupiska ludzi sprzyjają rozprzestrzenianiu się epidemii grypy i ostrych infekcji dróg oddechowych.

Z kolei główny internista Rosji Aleksandr Czuczalin poradził uczestnikom demonstracji, aby ubierali się stosownie do warunków pogodowych. - Konieczne jest dobre, ciepłe obuwie. Pożądany jest również wełniany sweter - oświadczył Czuczalin, którego cytuje agencja RIA-Nowosti. Główny lekarz internista FR zalecił także, aby po powrocie z manifestacji przemyć nos i wziąć ciepły prysznic.

Natomiast moskiewski Departament Oświaty zarządził na sobotę przeniesienie z godz. 8 na 13.30 (z 5 na 10.30 czasu polskiego) rozpoczęcia zajęć w najstarszych klasach we wszystkich stołecznych szkołach. Nakazał też przeprowadzenie w godzinach 15-18 (12-15 czasu polskiego) obowiązkowego sprawdzianu z języka rosyjskiego.

Radio Echo Moskwy podało, że nawet nauczycielom, którzy w sobotę powinni mieć dzień wolny od pracy, kazano stawić się w szkołach na czas sprawdzianu. Na sobotę w wielu miastach Rosji zapowiedziano wielotysięczne demonstracje opozycji przeciw sfałszowaniu wyborów do Dumy Państwowej z 4 grudnia. Ta w Moskwie ma się odbyć w godzinach 14-18 (11-15 czasu polskiego). Jej organizatorzy spodziewają się udziału 30 tys. osób.

>>>>>

Wot ! tipowo rosyjska chitrosc . Nie protestujta bo w tlumie mozna zlapac grype ! Naczelny konowale mniej pijcie ! Toz na Kremlu macie cholere a wy tu pieprzycie o grypie . Wyeleczcie najpierw ~kremlowska cholere to sie grypa zajmiemy

BRMTvonUngern

Szokujące dane z Rosji: co godzinę mord na kobiecie

W Rosji średnio co godzinę z rąk mężów czy partnerów ginie kobieta. Takie szokujące dane przedstawiła dzisiaj "Rossijskaja Gazieta", powołując się na badania Narodowego Ośrodka Walki z Przemocą "Anna".

Rocznie w wyniku przemocy domowej ginie 10 tys. Rosjanek. Co czwarta rodzina cierpi w powodu przemocy. Przy czym pobicia i morderstwa są tylko wierzchołkiem góry lodowej. Dla porównania w USA, gdzie mieszka 300 mln osób (w Rosji - prawie 143 mln), rocznie w wyniku przemocy domowej ginie ok. 3 tys. kobiet.

- Stosunek społeczeństwa do tego problemu jest na tyle lekceważący, że nawet bliscy odwracają oczy - mówi szefowa "Anny" Marina Pisklakowa, wyjaśniając, że wiele kobiet godzi się na rolę ofiary, pomiatanej przez partnera.

Piskalowa uważa, że pilnie należy w Rosji uchwalić prawo dotyczące przemocy domowej, jednak nie będzie to łatwe ze względu na tradycyjną mentalność Rosjan. Społeczeństwo jest patriarchalne, pozycja kobiety niska, a mężczyźni lubią wyśmiewać "feministki z Zachodu", które "nienawidzą swoich mężów".

- Nas jest dużo, a mężczyzn mało, dlatego męża trzeba chronić, bo mogą go odbić - właśnie tak, według Pisklakowej, myśli wiele kobiet w Rosji.

>>>>

Ale osshozzi toz to radziecka tradycja! Jaki tam szok . Noramalka !

BRMTvonUngern

Rosja: zarejestrowano znak towarowy wódki "Wołodia i niedźwiedzie"

Rosyjski Urząd Patentowy został zmuszony zarejestrować znak towarowy, który – według niego – wyraża lekceważący stosunek do władzy państwowej, jej symboli i urzędników wyższych szczebli. Chodzi o wódkę "Wołodia i niedźwiedzie" – pisze rbcdaily.ru.

Mimo że jeszcze rok temu ta sama instytucja odmawiała, to teraz – po ostatecznej decyzji sądu – została zmuszona, aby wziąć pod ochronę prawną wódkę, której od powstania towarzyszyła aura skandalu. Wódczana marka "Wołodia i niedźwiedzie" pojawiła się na rynku w marcu 2011 roku i od razu stała się przedmiotem żywych dyskusji w mediach i w blogosferze. Twórcą prowokacyjnego brandu jest Stanisław Kaufman, który od początku odrzucał jakiekolwiek polityczne podteksty.

Początkowo udało się wypuścić "Wołodię i niedźwiedzie" na Ukrainie. Tam też zarejestrowano znak towarowy. W Rosji natomiast jej właściciele ("Royal tea") napotykali same problemy, zanim produkt pojawił się na rynku. W październiku 2010 roku Rosyjski Urząd Patentowy odmówił rejestracji "Wołodii i niedźwiedzi", a w lutym 2011 roku odrzucono również apelację firmy.

Urząd argumentował, że "wykorzystywanie wyrażeń pochodzących od imion i nazwisk osób, które ucieleśniają sobą kraj" wyraża "lekceważący stosunek do władzy", dlatego marka "Wołodia i niedźwiedzie" "szkodzi wizerunkowi i interesom państwa i – co za tym idzie – jest sprzeczna z interesami społeczeństwa".

Producent zwrócił się do moskiewskiego Sądu Arbitrażowego o uznanie działań urzędu patentowego za nielegalne.

Ostatecznie, po długiej batalii, sąd przychylił się do argumentacji firmy i nakazał rejestrację znaku towarowego. Wskazał m.in., że w Rosji wcześniej zarejestrowano wódki "Putinka" i "Miedwiediewka".

>>>>

Tak jest ! Ludzie radzieccy maja bardzo bogate wnetrza jak widac ! Pelne no czego ???

BRMTvonUngern

Wódka "Kreml" oficjalną marką rosyjskiego rządu

Rząd Federacji Rosyjskiej znalazł nowatorskie źródło dochodów - autorską markę wódki. Na razie wódka "Kreml" jest serwowana tylko na oficjalnych przyjęciach, ale niedługo powinna być dostępna w szerokiej sprzedaży - pisze huffingtonpost.com.

Rosja, która musi radzić sobie z krytyką po zawetowaniu rezolucji ONZ w sprawie Syrii, protestami przeciwników Władimira Putina i wiadomościami o pożarze na łodzi podwodnej transportującej głowice atomowe, mierzy się z nowym wyzwaniem: rynkiem wódek luksusowych. Państwowa agencja prasowa RIA Nowosti donosi, że rosyjski rząd wypuścił własną markę wódki, która ma być serwowana na oficjalnych przyjęciach. Kreml, który zarejestrował już sześć znaków firmowych, m. in. wódkę, piwo i lemoniadę "Kreml", ma nadzieję zarobić na licencjach i sprzedaży nowych napojów.

Rzecznik rządu Rosji powiedział agencji RIA Nowosti, że nowa wódka jest już serwowana na oficjalnych przyjęciach, nie zdradził jednak planów dystrybucji wśród szerszej publiczności. "The New York Post" donosi tymczasem, że rządowy napój można już kupić na stronie internetowej za umiarkowaną cenę 792 rubli (ok. 26 USD).

>>>>

Pijane budżety byly slynne juz za caratu gdy na wódce opieral sie budzet ... Nie nowina ! Co kraj to obyczaj !

Rosyjski rząd wypuszcza autorską linię wódki pomimo niepokojących raportów o alkoholizmie wśród Rosjan. Prezydent Dmitrij Miedwiediew powiedział wcześniej, że jest zszokowany doniesieniami o konsumpcji wódki wśród Rosjan, która sięga według oficjalnych statystyk 18 litrów rocznie na osobę.

>>>>>

Faktycznie ostro piłują wątrobę !

BRMTvonUngern

Anastazja Griniewa,Tatiana Romanowa / Wiedomosti

Aaaaby butelkę wynająć

Sposobów obejścia zakazu nocnego handlu alkoholem jest bez liku. Rosjanie są mistrzami w wynajdowaniu ich.

W dwumilionowym Nowosybirsku sprzedaż alkoholu zakazana jest od godziny 22 do 9 rano. Jest jednak na to sposób, a konkretnie – firma Litrowoz, która świadczy usługi dla ludności. Litrowoz jest mianowicie firmą oferującą drobne pożyczki, a usługi świadczone są na następującej zasadzie: klient pożycza pieniądze przyjeżdżającemu doń kurierowi-przedstawicielowi firmy, w zastaw zaś otrzymuje napój alkoholowy, będący własnością kuriera. Koszt wizyty przedstawciela firmy zwykle mieści się w granicach 200 - 500 rubli (ok. 20 – 50 złotych – przyp. Onet), w zależności od dzielnicy: jeśli umowa pożyczkowa zawiera jest na kwotę powyżej tysiąca rubli, przyjazd wliczany jest w cenę. Kurier, który przywiózł korespondentowi "Wiedomosti" butelkę whisky o wpół do pierwszej w nocy przyznał, że owszem, jeśli ktoś zgłosi do 10 rano dnia następnego chęć wycofania się z umowy pożyczkowej i oddania zastawu, otrzyma pieniądze z powrotem, on osobiście nie spotkał się jednak jeszcze z takim przypadkiem. Mieszczący się w tymże Nowosybirsku Klub dostawców procentowych namiastek Alko-Present gotów jest zaoferować o dowolnej porze doby alkohol w prezencie, co rzecz jasna również nie jest ścigane przez prawo. Klient zamawia przez telefon jeden z pamiątkowych wyrobów, sygnowanych logiem klubu – ot, magnes na lodówkę za 500 rubli (ok. 50 zł), plastikowe karty do gry za tysiąc rubli, znaczek do wpięcia w bluzkę za dwa tysiące – a przy okazji natychmiastowej dostawy otrzymuje w prezencie flaszę o wartości proporcjonalnej do ceny gadżetu.

Kwadrans kwerendy internetowej wystarcza, by przekonać się, że inne miasta Rosji w niczym nie ustępują Nowosybirskowi. Ot, Moskwa: alkohol w trybie całotygodniowym i całodobowym oferuje tu choćby firma Alkozapalniczka (kupujesz zapalniczkę, otrzymujesz stosowną liczbę punktów – punkt za rubel – w prezencie zaś otrzymujesz butelczynę) lub regionalna organizacja społeczna My mamy prawo (wystarczy wstąpić, uiścić koszty członkostwa i otrzymujemy prezent; faktem jest jednak, że musimy przy tym podać swoje dane i wypełnić deklarację członkowską, co w pewnych okolicznościach może się okazać przeszkodą). Rozwiązań jest jednak znacznie więcej, bogatsza jest też oferta trunków: wiadomo, stolica! Firma Agent 0,5 na zlecenie klienta dokona zakupu i dostawy dowolnego napoju czy drinka w każdym sklepie, barze czy restauracji w Moskwie, a Alcoholia.net oferuje alkohol w dzierżawę, której warunki obowiązują do ósmej rano dnia następnego. Wobec takich konceptów propozycja sklepu internetowego alkosale.ru, który proponuje dostawy z całodobowych sklepów wolnocłowych na lotniskach trąci wręcz brakiem finezji.

Prawnicy zapewniają, że przedsiębiorczy i życzliwi ludziom biznesmeni naruszają ducha obowiązującego prawa, lecz nie jego literę: wręczanie alkoholu w prezencie, podobnie jak jego "wynajem" czy pożyczanie nie wymagają uzyskania koncesji i nie podlegają ograniczeniom, nałożonym na obrót trunkami. – W Rosji zakazane są jedynie operacje kupna i sprzedaży alkoholu w określonych godzinach nocnych – tłumaczy prawnik Iwan Kokariew, zatrudniony w jednym z obywatelskich biur doradczych. – Jeśli ktoś chciałby pociągnąć do odpowiedzialności osoby i firmy, które nocą oferują alkohol w trybie "na wynos", ale formalnie nie dokonują jego sprzedaży, należałoby na poziomie ustawodawczym ograniczyć nie tylko operacje sprzedaży, lecz wszelkie formy obrotu. Anton Mudryj, prawnik zatrudniony w jednej z prestiżowych kancelarii Nowosybirska zwraca wprawdzie uwagę, że operacje, o jakich była mowa powyżej, można zakwalifikować prawnie jako "fałszerstwa" w rozumieniu art. 170 kodeksu cywilnego FR – nie wiąże z tym jednak większych nadziei. – Proszę wymienić choćby jeden przepis, którego nie udałoby się obejść – wzdycha zastępca przewodniczącego Komisji Polityki Gospodarczej Dumy Wiktor Zwiagielski, który brał udział w pracach nad obecnym kształtem ustawy antyalkoholowej. Jego zdaniem nie sposób zabezpieczyć się przed każdą ewentualnością – pozostaje zachowanie otwartych oczu i egzekwowanie przepisów…

>>>>

No ta wynajmuja butelki ... Jak widzicie lud radziecki jest jaki jest . I gdy on odurza sie wódą to kolesie z Kremla władzą . Gdy lud oszukuje na wódzie to wladza na glosowaniu ...
Naprawde ta wladza nie spadla z ksiezyca . Jest z tego ludu ...

BRMTvonUngern

Węgry: zarejestrowano 18 nowych wspólnot wyznaniowych

Głosami koalicji rządowej na Węgrzech rozszerzono w poniedziałek z 14 do 32 liczbę zarejestrowanych wspólnot wyznaniowych. Wnioski 66 grup religijnych o rejestrację odrzucono.

Wśród nowo zarejestrowanych wspólnot wyznaniowych jest pięć ugrupowań buddyjskich, metodyści, Świadkowie Jehowy, Kościół Jezusa Chrystusa Świętych Dnia Ostatniego i dwie społeczności islamskie. Opozycja zbojkotowała poniedziałkowe głosowanie w tej sprawie, ale centroprawicowy Fidesz i jego partner koalicyjny Chrześcijańsko-Demokratyczna Partia Ludowa uzyskali wymaganą większość dwóch trzecich głosów. Formalna rejestracja oznacza dla wspólnot wyznaniowych zwolnienie od podatków, prawo do korzystania ze wsparcia państwa, zgodę na zbieranie pieniędzy podczas nabożeństw oraz prawo do prowadzenia działalności duszpasterskiej w więzieniach i szpitalach.

>>>>

No koszmar ! Radzieccy to maja odloty ekstremalne ...

BRMTvonUngern

Rosja przyłącza się do sankcji Łukaszenki wobec białoruskiej opozycji

Obywatele Białorusi, objęci przez władze tego kraju zakazem wyjazdu za granicę, nie będą mogli podróżować do innych państw także przez terytorium Rosji - poinformował w piątek szef Służby Granicznej FSB Władimir Proniczew.

Proniczew ogłosił to na posiedzeniu Kolegium Komitetu Granicznego Państwa Związkowego Rosji i Białorusi (ZBiR), które obradowało w Grodnie. Jego wypowiedź przytoczyło radio Echo Moskwy. Szef Służby Granicznej Federalnej Służy Bezpieczeństwa oświadczył, że nie można dopuszczać do sytuacji, gdy obywatel Białorusi niemający prawa wyjazdu z tego kraju ucieka do Rosji, a stamtąd wyjeżdża do innych państw.

Proniczew podkreślił, że służby graniczne Rosji i Białorusi wykonują zadania zgodnie z międzypaństwowymi i międzyresortowymi porozumieniami. Generał dodał, że jeśli otrzymają one polecenie zatrzymania tej czy innej osoby, to zostanie ono wykonane - tak na Białorusi, jak i w Rosji.

Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka potwierdził w ubiegłym miesiącu, że władze w Mińsku stworzyły listę osób objętych zakazem wyjazdu z kraju i zapowiedział jej egzekwowanie "z pełną mocą". Krok ten jest odpowiedzią na sankcje Unii Europejskiej wobec białoruskiego reżimu.

W ostatnich tygodniach uniemożliwiono wyjazd z Białorusi na Litwę i do Polski kilkunastu osobom - opozycyjnym politykom, obrońcom praw człowieka i dziennikarzom.

W nocy z 27 na 28 marca z pociągu jadącego z Mińska do Moskwy w Orszy zdjęto trzech liderów białoruskiej opozycji Anatola Labiedźkę, Siarhieja Kalakina i Alaksandra Atroszczankaua. Następnego dnia mieli oni lecieć ze stolicy Rosji do Brukseli na spotkanie z unijnym komisarzem ds. rozszerzenia i polityki sąsiedzkiej Sztefanem Fuele.

To pierwszy przypadek, gdy osoby objęte zakazem wyjazdu z kraju nie zostały przepuszczone przez białorusko-rosyjską granicę. Do tej pory zawracano je tylko na granicy z Polską lub Litwą. Ministrowie spraw zagranicznych 27 państw UE przyjęli 23 marca nowe sankcje wobec władz Białorusi, w tym decyzję o zamrożeniu aktywów 29 firm należących do trzech oligarchów wspierających reżim Łukaszenki. Ministrowie zapowiedzieli wprowadzanie kolejnych sankcji, "dopóki wszyscy więźniowie polityczni nie zostaną uwolnieni". Jednocześnie zadeklarowali, że będą ułatwiać podróże do UE zwykłych obywateli Białorusi i obniżać koszty wiz.

>>>>

No taka ZBiRy oglaszaja sankcje na opozycje ! Tego ani Orwell ani kafka nie wymysilili . Opozycja w wiezieniach a ci sankcje . To trzeba miec takie stezenie alkoholu we krwi jakie oni maja . Widzimy ze Wolodia sie rozszalala po ,,wygarnej'' . Im bardzuiej sie rozszalek tym mocniej walnie o beton gdy upadnie ...

BRMTvonUngern

"Tajemnicze siły z zagranicy próbują destabilizować sytuację w Rosji".

Tajemnicze siły z zagranicy próbują destabilizować sytuację w Rosji. Tak twierdzi sekretarz rosyjskiej Rady Bezpieczeństwa gen. Nikołaj Patruszew, w wywiadzie dla agencji Interfax.

Oburzony Patruszew stwierdził ponadto, że bezpodstawnie oskarża się władze o wszelkie możliwe grzechy, a z opozycjonistów robi się od razu więźniów politycznych.

Sekretarz Rady Bezpieczeństwa Rosji przyznał, że obywatele mają prawo do wyrażania swojego niezadowolenia na ulicach, co zresztą czynią. Jednak w jego opinii - "marsz milionów" z 6 maja i czwartkowe demonstracje na Placu Tryumfalnym to prowokacje, które zmusiły policję do ostrzejszego działania.

Rosyjska opozycja od czterech tygodni demonstruje na ulicach Moskwy domagając się ustąpienia Władimira Putina z urzędu prezydenta i rozpisania powtórnych wyborów. Kolejny "marsz milionów" ma odbyć się 12 czerwca, w Dniu Rosji. Święto to związane jest z podpisaniem w 1990 roku deklaracji suwerenności Rosyjskiej Republiki Radzieckiej.

>>>>

Kolejny wypil za duzo ...

BRMTvonUngern

Rosja: zabił swoją matkę, bo przeszkadzała mu grać

W Rosji 17-latek zabił swoją matkę, która przeszkadzał mu grać w grę komputerową - podaje lifenews.ru.

Mieszkaniec Petersburga zadał matce kilka ciosów w pierś. Kobieta zdołała zadzwonić do sąsiadki, która wezwała pomoc. 35-letniej kobiety nie udało się uratować.

Jej 17-letni syn był tak uzależniony od gry komputerowej, że po tym, jak zaatakował matkę nożem, kontynuował spokojnie grę.

Co więcej, przybyli na miejsce tragedii policjanci nie od razu zdołali go od niej oderwać. Musieli zrobić to siłą.

Do tragedii doszło, ponieważ matka stanowczo zażądała, by chłopak oderwał się od komputera. 17-latek zignorował ją.

Wtedy kobieta zamknęła się w pokoju, gdzie był komputer. Syn nie chciał przestać grać. Zdenerwowany poszedł do kuchni, wziął ogromny nóż i rzucił się z nim na matkę.

Chłopak został aresztowany. Był znany policji. Wcześniej był zatrzymywany za drobne kradzieże.

>>>>

I widzicie . To nie tak ze ktos gra i od tych gier zabija ... Najpierw byly ,,drobne kradzieze'' ... A pozniej mord . Powolne wchodzenie w zlo . Dlatego tak wazne jest aby nawet w drobnych rzeczach nie isc w tym kierunku . Stad zreszta jest spowiedz w Kościele aby ksztaltowac sumienie a nie po to ze Bóg czatuje na wasze grzechy i chce was ponizyc itp itd ...

BRMTvonUngern

Rosja będzie kontrolować z przestworzy produkcję wódki

Rosyjskie władze będą kontrolować produkcję alkoholu z powietrza za pomocy zdjęć satelitarnych na podczerwień, aby zidentyfikować producentów nielegalnej wódki i tych, którzy przekraczają dozwoloną ilość produkcji - podał w środę dziennik "Izwiestija".

W ubiegłym roku liczba firm uprawnionych do produkcji alkoholu została w Rosji zmniejszona o połowę, lecz część z nich prowadzi nielegalny wyrób wódki - ujawnia gazeta.

Obserwacje dokonane przez satelitę już pomogły służbie regulacji rynku alkoholowego zidentyfikować przestępców - twierdzi dziennik.

Ekspert Boris Dworkin podkreślił wysokie koszty tego typu obserwacji - cena jednego zdjęcia satelitarnego o wysokiej rozdzielczości szacowana jest na 500 dolarów.

Z kolei prawnicy wątpią, czy prowadzone tą metodą śledztwa są legalne, podkreślając, że kontrola produkcji alkoholu powinna odbywać się zgodnie z precyzyjnymi procedurami.

Kampanię antyalkoholową w Rosji rozpoczął w 2009 roku ówczesny prezydent Dmitrij Miedwiediew. Powiedział wówczas, że jest zaszokowany tym, iż w Rosji rocznie spożywa się 18 litrów czystego alkoholu na osobę. Postawił przed rządem zadanie obniżenia tej ilości do 8 litrów.

Z powodu nadużywania alkoholu w Rosji co roku umiera pół miliona ludzi. Długość życia mężczyzn w tym kraju z powodu alkoholizmu jest tak niska jak w takich ubogich krajach, jak Bangladesz czy Honduras.

>>>>

Tak jest ! Wojny gwiezdne z samogonem ! To jest to ! Lordowie Sphirithow po chwijnej stronie mocy ! Trzeba ich pokonac !
Zreszta glowny siedzi na Kremlu :

BRMTvonUngern

"Zażywanie syntetycznej marihuany przybiera w Rosji skalę strasznej epidemii"

Zażywanie syntetycznej marihuany przybiera w Rosji skalę strasznej epidemii - powiedział rosyjski ekspert Jewgienij Rojzman, który kieruje ośrodkiem odwykowym w Jekaterynburgu na Uralu.

Według specjalistów szereg substancji psychoaktywnych znanych jako "spice", do których zalicza się syntetyczna marihuana, wywołuje uzależnienie, choroby nerek oraz zaburzenia pracy mózgu, a zażywający je cierpią na bezsenność i tracą na wadze - pisze agencja Associated Press.

Rosyjskie władze zaniepokojone szerzeniem się "spice'ów" - syntetycznych narkotyków, nazywanych również "dizajnerskimi" - wprowadziły zakaz części substancji chemicznych wchodzących w ich skład. Ale producenci z łatwością zmieniają skład kolejnych nowych mieszanek, reklamowanych w internecie i sprzedawanych w Rosji.

Chociaż niektóre składowe "spice'ów" są objęte zakazem w kilku krajach europejskich i częściowo w USA, niektóre substytuty konopi indyjskich, oferowane od około 2004 roku w internecie, zawierają substancje silniejsze od czynnego składnika marihuany THC (tetrahydrokannabinol). Syntetycznych kannabinoidów jest kilkaset.

>>>>

To jest zgaodne z ,,polityka'' wladz ...

BRMTvonUngern

Rosyjski śpiewak odwołał występ w Bayreuth z powodu swastyki.

Rosyjski bas-baryton Jewgienij Nikitin odwołał swój występ w Bayreuth w Niemczech po ujawnieniu przez telewizję, że ma na piersiach wytatuowaną swastykę - podał rzecznik słynnego festiwalu wagnerowskiego. Nikitin miał wystąpić w środę w "Latającym Holendrze".

W piątek wieczorem w programie kulturalnym niemiecka telewizja publiczna ZDF pokazała tatuaż na piersiach śpiewaka: dostrzec można było swastykę, na którą nałożono inny motyw.

- Nie zdawałem sobie sprawy, że te znaki i symbole mogą spowodować taką obrazę uczuć, zwłaszcza w takim miejscu jak Bayreuth - powiedział Nikitin, nawiązując do propagandowej rangi festiwalu w czasach hitlerowskich.

Wyjaśnił, że w młodości, kiedy występował z hardrockowa grupą, miał wiele tatuaży. - To wielki błąd w moim życiu i żałuję, że dałem je sobie zrobić - dodał.

W tym tygodniu popularny niemiecki dziennik "Bild" zamieścił reportaż poświęcony festiwalowi z rozmaitymi zdjęciami rosyjskiego śpiewaka, w tym jednym z czasów, kiedy był członkiem zespołu heavymetalowego, podkreślając, że Nikitin był wytatuowany wtedy od stóp do głów.

Organizatorzy festiwalu mają teraz zaledwie cztery dni na znalezienie nowej obsady głównej partii. "Latający Holender" w reżyserii Niemca Jana Philippa Glogera i pod batutą sławnego niemieckiego dyrygenta Christiana Thielemanna, miał - jako główna nowość - rozpocząć tegoroczny festiwal odbywający się w dniach 25 lipca - 28 sierpnia.

>>>>

No prosze znowu symbole przeszkadzaja . Ale to jest Rosja . Hitler Stalin to sa goscie . Ich sie nasladuje ... Niestety Rosja jest tak potworna bo jej ludnosc fascynuje sie diabelstwem . Ale skoo byl mlody i zaluje to dajmy spokoj . Wszak ich rzad z ktorym Niemcy ROBIA BIZNES nawolywal ostatnio przez ministar sporu aby na zlosc Polakom jechac na czerwono z sierpami i mlotami i Niemcy i nic a mecza biedaka ktory zaluje a byl mlody i glupi . OBLUDA ! Ale widzicie lud ten jest chory ... Brak dobra ... Czyli Boga ... Jak zawsze ...

BRMTvonUngern

Porzucone ciała w Petersburgu. "Kostnica była pełna".

Na terenie petersburskiego uniwersytetu medycznego 10 metrów od kostnicy znaleziono kilka ciał zawiniętych w folię - informuje Polskie Radio.

Według relacji świadka ciała leżą w krzakach, zaledwie 10 metrów od kostnicy. W pobliżu znajduje się szpital, dom opieki i klinika dziecięca.

O dziwnym znalezisku policja podobno wiedziała już wcześniej.

Jak wyjaśniali funkcjonariusze, ciała zostały przetransportowane do Biura Medycyny Sądowej i pozostawione przed wejściem "z powodu małej przestrzeni w kostnicy i dużej ilości pracy, którą mieli przed sobą jeszcze jej pracownicy z ciałami, które były środku".

Po interwencji oburzonego faktem mężczyzny, który zrobił zdjęcia i zaniósł je na policję, wkrótce wniesiono ciała do kostnicy. Jednak zaniesiono wyłącznie ciała zmarłych. Folie i koce, w które były zawinięte zwłoki pozostały na trawie.

>>>>

Radziecki naturalizm . To nie mozna dobudowac jakiejs hali - to nie musi byc cos drogiego jesli tymczasowe . GDZIE ROZUM !

BRMTvonUngern

Rosja: szpital składowiskiem ludzkich embrionów

Ogromną ilość ludzkich embrionów odkryto w jednym ze szpitali w rosyjskim Jekaterynburgu. Takie są szokujące wyniki kontroli w ośrodku medycznym po tym, jak pod koniec lipca w leśnym jarze na Uralu znaleziono 248 ludzkich embrionów.

Śledczy odnaleźli embriony w pomieszczeniach szpitalnego oddziału ginekologicznego. Były one przechowywane w jednorazowych torebkach, nieprzystosowanych do składowania tego typu materiału biologicznego. Kontrolę wszczęto na wniosek głównego lekarza szpitala, do którego dotarły informacje o możliwych naruszeniach przepisów w placówce.

Sprawa swój początek miała pod koniec lipca, kiedy to w jednym z leśnych jarów odkryto 248 ludzkich embrionów, które porzucono w czterech dużych plastikowych pojemnikach. Jak informowali wówczas śledczy, pochodziły one z co najmniej czterech pobliskich ośrodków medycznych. Kolejne trzy zarodki znaleziono w lesie w pobliżu Niewjańska na początku sierpnia.

Przedstawiciel urzędu spraw wewnętrznych Walerij Goriełych twierdzi, że ze znaleziskiem mogą mieć związek co najmniej cztery szpitale. Nazwał sprawę "skandaliczną". Miejscowe władze zapowiadają ukaranie winnych.

>>>>

Istotnie kraj wodki dziwek i szatana ...

BRMTvonUngern

Droższa wódka sposobem na mniejsze spożycie alkoholu w Rosji

Do 2020 roku średnia cena detaliczna półlitrowej butelki wódki w Rosji może wzrosnąć ponad trzykrotnie. Jest to celowe działanie rosyjskich władz, które w ten sposób chcą zmniejszyć spożycie alkoholu w kraju – podała rosyjska agencja informacji gospodarczej Prime.

Kierownik Centrum polityki alkoholowej, organizacji zajmującej się problemami branży alkoholowej w Rosji Paweł Szapkin szacuje, że do 2020 roku cena detaliczna półlitrowej butelki wódki może wzrosnąć ponad trzykrotnie.

Oznacza to, że za osiem lat średnia cena wódki w kraju może wynieść około 1 tys. rubli (równowartość 100 złotych). Jej obecna cena w rosyjskich sklepach to około 200-300 rubli (20-30 złotych).

Prognozowany wzrost cen Paweł Szapkin tłumaczy celowym działaniem rosyjskiego rządu. Zaznacza, że w 2011 roku zużycie czystego spirytusu na jednego obywatela w kraju wyniosło 15,75 litra. Rosstat, rosyjska służba statystyczna podaje z kolei, że jest to 10 litrów na osobę.

Rosyjski rząd planuje, że do 2020 roku ten wskaźnik nie powinien przekraczać 8 litrów na jedną osobę.

Taki wynik mają zagwarantować ograniczenia na rynku alkoholowym. Jednym z nich jest wprowadzenie ceny minimalnej na wódkę, koniak i brandy. Planuje się również wprowadzić cenę minimalną na wina musujące.

Jak podaje rosyjska agencja informacyjna Finmarket należąca do grupy Interfax od 1 lipca br. minimalna cena detaliczna wódki w Rosji wynosi 125 rubli (około 12,5 zł).

Wcześniej cena minimalna wynosiła 98 rubli. Cena wódki jest zależna od jej rodzaju i sklepu, w którym jest sprzedawana. Na przykład w ofercie jednego z moskiewskich sklepów internetowych półlitrowa butelka wódki Absolut kosztuje 454 rubli, zaś butelka wódki Putinka o tej samej objętości – 139 rubli.

Rosja wprowadziła także ograniczenia na reklamę alkoholu. Od lipca br. reklama mocnych trunków, ale i piwa, zniknęła z Internetu i innych rosyjskich mediów. Ponadto w ciągu najbliższych trzech lat Rosjan czeka stopniowa podwyżka akcyzy na tytoń i alkohol.

.....

Stare numery . Znow te same pomysly .

BRMTvonUngern

Władimir Czurow, człowiek Putina pisze książkę o Polsce. Jego przodkowie tłumili polskie powstanie.

Władimir Czurow, jeden najważniejszych urzędników w Rosji, nazywany "czarodziejem Putina", pisze książkę, której obszerne fragmenty będą poświęcone Polsce – dowiedział się portal tvp.info. Chce w niej m.in. opisać zasługi swoich przodków w tłumieniu polskiego zrywu niepodległościowego. Książka ma ukazać się na początku przyszłego roku.

Władimir Czurow jest przewodniczącym Centralnej Komisji Wyborczej. Oskarżany jest o fałszerstwa wyborcze i uległość Władimirowi Putinowi. Po ubiegłorocznych wyborach parlamentarnych dziesiątki tysięcy demonstrantów na ulicach rosyjskich miast domagało się jego odwołania.

Czurow przygotowuje książkę, której obszerne fragmenty będą poświęcone Polsce. Jak tłumaczy autor: "książka jest poświęcona historii wojen z udziałem moich przodków w latach 1609-1916, począwszy od oblężenia Kremla w czasach cara Wasyla Szujskiego".

Wyjaśnił, że w szczególny sposób chce w niej zaakcentować epizody wojenne związane z uczestnictwem dwóch przodków w tłumieniu powstania listopadowego. Jeden z nich, generał Bałbiekow, walczył przeciwko słynnemu generałowi Józefowi Dwernickiemu. Z kolei drugi, kapitan z pułku grenadierów o nazwisku Breżniew, brał udział w rozbiciu korpusu dowodzonego przez gen. Antoniego Giełguda.

Książka Czurowa ma być oparta na obszernych źródłach. – Jako wiadomości źródłowe wykorzystuję przede wszystkim dokumenty „liniowe”, czyli raporty i sprawozdania, w tym oddzielne sprawozdania polskich dowódców. Staram się zapoznać z możliwie największą liczbą detali dotyczących umundurowania, uzbrojenia, specyfiki opisywanych miejsc, biografii rosyjskich i polskich generałów oraz oficerów. Staram się być też na miejscach bitew – wylicza.

Publikacja ma ukazać się w pierwszym kwartale przyszłego roku. Będzie trzecią książką historyczną autorstwa Czurowa.

>>>>

Sami widzicie jakie im ,,dziedzictwo'' przkazali przodkowie ... Czy oni moga byc normlani ? NIE ! Gnetyczni kalecy moralni ... k\Lud moralnych kalek ...

BRMTvonUngern

12 kobiet na jednego mężczyznę - tak jest w Rosji

Dwanaście na jednego - tyle kobiet przypada na jednego mężczyznę w agencjach matrymonialnych Moskwy. Aby znaleźć potencjalnego partnera lub partnerkę trzeba najpierw zapłacić rekordowe wpisowe w wysokości 40 tysięcy rubli - informuje RMF FM. To równowartość czterech tysięcy złotych.

- W agencjach matrymonialnych, których mamy zatrzęsienie bardzo źle traktuje się kobiety - wyjaśnia psycholog Irina Korczagina. Dla nich kobieta to dosłownie towar.

Dlatego, że niezamężnych kobiet jest bardzo dużo, agencje matrymonialne organizują "ekspres-randki". W klubie spotyka się wówczas kilkadziesiąt kobiet z mężczyznami i każda z nich ma chwilę na zainteresowanie sobą potencjalnego narzeczonego.

Większość klientek biur matrymonialnych stanowią Rosjanki z innych części kraju, które do Moskwy przyjechały szukać lepszego życia. W rosyjskiej stolicy pensje są kilka razy wyższe niż w mniejszych miejscowościach. "Przyjezdne" jak nazywają je Rosjanie są bezwzględnie i wszelkimi sposobami walczą o męża z Moskwy. Bez zamążpójścia praktycznie nie mają szans na przeżycie w "moskiewskiej dżungli".

>>>>

Niestety poziom moralny kobiet jest tam ohydny . Przeciwienstwo Polski .
Poza tym od czasu ,,geniusza'' Stalina brak tam mezczyzn a ci co sa to pijacy wiec trudno takich liczyc jako kandydatow na meza ... Upadek moralny totalny ...

BRMTvonUngern

Alkohol i AIDS zabijają Rosjan. Kto ich uratuje?

W Rosji jest dziś prawie milion ludzi zakażonych wirusem HIV. Z roku na rok śmiertelność z powodu AIDS rośnie. Sytuacja z uzależnieniem od alkoholu nie wygląda lepiej: statystyczny mieszkaniec Rosji wypija rocznie 18 litrów spirytusu. Tego, że Rosja jest pijana i zakażona HIV, nie wypierają się władze, wręcz przeciwnie – wzywają do walki z tym problemem. Tylko czy wiedzą, jak się za to zabrać? - pyta na łamach "Tygodnika Powszechnego" Iwan Preobrażeński.

Rosyjski publicysta, który jest pracownikiem agencji RosBałt oraz stale współpracuje z dwumiesięcznikiem "Nowa Europa Wschodnia" podkreśla, że te dwie plagi - Alkoholizm i AIDS to najbardziej palące problemy Rosji. Jego zdaniem uratować ich może pomoc Zachodu oraz sprawnie działające organizacje pozarządowe.

Warto przypomnieć, że jeszcze 10 lat temu na terytorium poradzieckim Rosja była liderką w szybkości rozwoju instytucji społeczeństwa obywatelskiego. W połowie poprzedniej dekady proces ten jednak praktycznie się zatrzymał.

"Część zagranicznych fundacji opuściła Rosję, część przekształciła się w ich rosyjskie filie, ale słabo rozwinięty system poszukiwania grantów sprawił, że filie te straciły niezależność. Do tego władze przekonywały, że »zachodnie doświadczenie nie jest Rosji potrzebne«, bowiem jesteśmy krajem w dostatecznym stopniu rozwiniętym. Ważną rolę odegrał tu strach: władza obawiała się, że poprzez organizacje pozarządowe do Rosji napłyną pieniądze przeznaczone na finansowanie antyrządowej aktywności" - pisze dalej.

Przeczytaj cały artykuł na stronie internetowej "Tygodnika Powszechnego"

To właśnie sprawia, że Rosja odstaje dziś od wielu krajów Europy Środkowej i Wschodniej w kwestii walki z narkomanią czy alkoholizmem. Preobrażeński podkreśla, że w Polsce istnieje państwowy program walki z tymi nałogami. A w Rosji nie dość, że podobnego systemu nie ma, to jeszcze państwo stwarza barierę dla organizacji pozarządowych działających na rzecz walki z alkoholizmem i AIDS.

"Uniknięcia konfliktu pomiędzy państwem i organizacjami pozarządowymi pomogłoby wykorzystanie polskiego doświadczenia. Przede wszystkim należy uznać, że wszystkie uzależnienia – alkoholizm, narkomania – mają podobną naturę. Pozwoliłoby to rozszerzyć działalność naszych ośrodków specjalizujących się obecnie jedynie w walce z narkomanią" - czytamy w "Tygodniku".

"I jeszcze mała rzecz, ale dająca rezultaty: w Polsce określona kwota ze sprzedaży butelki wódki trafia do specjalnego funduszu miejskiego, którego środki mogą być wykorzystywane na walkę z uzależnieniami" - dodaje publicysta.

Preobrażeński postuluje wprowadzenie w Rosji sposobu walki z uzależnieniami, który sprawdził się w Polsce. Metody te, jego zdaniem, pomogłoby zmniejszyć umieralność z powodu narkomanii i alkoholizmu. A także ograniczyć częste nieszczęśliwe wypadki. Rosjanie jak żaden inny naród giną w pijackich bójkach i pod kołami pijanych kierowców.

....

Tak . Rosja wymiera . Szalenstwo imperializmu ich wykonczylo . Tam nie ma spoleczenstwa . Jest smietnik i ruina .