Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Radzieccy w oparach samogonowej metafizyki!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:24, 08 Sty 2010    Temat postu: Radzieccy w oparach samogonowej metafizyki!

Tymczasem u radzieckich wzbiera zycie duchowe ,błąd! duszne spiry... ty ... sty...
no jak to idzie dalej?
Spirytusowo-spirytystyczne...

Gdy grzeja sie samogonem to geste opary wytwarzaja metafizyke...
Demony łączą się liniami z mediami na Kremlu ci ewentualnie łączą się z kolejnymi mediami:

Schemat jest taki:
Szatan => Kreml => Kadyrow
I płynie przekaz:
"Gruzja, Osetia Południowa, Ukraina - wszystko to będzie trwało i trwało. To jakaś rosyjska dolegliwość. Czy musimy to ciągle cierpieć, jeśli można to zlikwidować raz i na zawsze? Jesteśmy wielkim państwem, mamy i armię, i sprzęt. Musimy przejść do ataku"
>>>>>
Prezydent Rosji Dmitrij Miedwiediew podczas spotkania z dyrektorem Federalnej Służby Bezpieczeństwa Aleksandrem Bortnikowem kontynowal:
- Wobec tych bandytów, nasza polityka się nie zmienia. Ich należy po prostu likwidować, robić to systematycznie i regularnie, ponieważ nadal istnieje bandyckie podziemie. Nie można, na ten fakt przymykać oczu, przywoływać jakiś cyfr, których być może wcale nie ma. Należy działać metodycznie, jeśli gdziekolwiek pojawi się ślad terrorystów, to znaczy, że trzeba ich szukać i likwidować - powiedział prezydent Miedwiediew.
>>>>>
I dalej w te melodie...
Mu sum silni musim przywalic.A moze Chinom?
A nie nie!
Gruzji Czeczenii Osetii...
To sa obiekty na miare mocarstwowosci i sily...
>>>>>
Szkoda sie zaglebia w ten demoniczny ,,spirytyzm'' ale miejmy swiadomosc jaki tam jest ,,poziom'' myslenia politycznego...
Od Silnych dostajemy po mordzie ale walimy za to mniejszych od siebie...
Obled nonsens szalenstwo...Taka filozofia doprowadzila ten kraj do zaglady...Ta zaglada bedzie jak widac jeszcze trwac....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:47, 29 Lis 2013    Temat postu:

Rosyjska prasa: udławiwszy się Ukrainą, UE "skonsumowała" Mołdawię

Partnerstwo Wschodnie przesuwa się na zachód - rolę Ukrainy przejmuje Mołdawia - pisze dzis rosyjski "Kommiersant", relacjonując szczyt PW w Wilnie. "Udławiwszy się Ukrainą, Europa 'skonsumowała' Mołdawię" - wtóruje mu "Komsomolskaja Prawda".

"Kommiersant" zauważa, że "gdy stało się jasne, iż zamiast triumfalnego wprowadzenia Ukrainy do europejskiej rodziny, w Wilnie będą miały miejsce dwa skromniejsze wydarzenia: parafowanie przez Mołdawię i Gruzję porozumień o stowarzyszeniu z Unią Europejską, UE szybko przygotowała dublera, któremu przyszło grać rolę triumfatora zamiast Kijowa".

Dziennik pisze, że "wybór padł na Mołdawię". "Jeden z najbiedniejszych krajów Europy, w którym tli się zamrożony konflikt naddniestrzański, a walka z korupcją i warunki prowadzenia biznesu nie raz były powodem narzekań w Europie, nagle stał się wzorem do naśladowania" - konstatuje.

"Kommiersant" przytacza opinię Nicu Popescu z paryskiego Instytutu Studiów nad Bezpieczeństwem, który nie wykluczył, że "UE może teraz zechcieć uczynić z Mołdawii witrynę, by dać Kijowowi powód do zazdrości". "Jeśli Kiszyniowowi wszystko się uda - tak ze stowarzyszeniem, jak i z ruchem bezwizowym - to, co otrzyma od UE, w oczach Ukrainy będzie wyglądało jak utracone korzyści" - wyjaśnił ekspert.

Natomiast wielkonakładowa "Komsomolskaja Prawda", określając Partnerstwo Wschodnie jako "program związania republik dawnego ZSRR z Unią Europejską", wskazuje, że "Mołdawia nałyka się teraz eurointegracji w pełnym wymiarze". "W charakterze marchewki Komisja Europejska obiecała Kiszyniowowi zniesienie wiz. Nie powiedziała jednak, kiedy. Poza tym wszyscy Mołdawianie, którzy chcieli pojechać zarobkowo do Europy, już od dawna tam 'gastarbeitują'" - pisze gazeta, mająca opinię tuby prezydenta Rosji Władimira Putina.

Z kolei rządowa "Rossijskaja Gazieta" podkreśla, że "na szczycie Partnerstwa Wschodniego prezydent Ukrainy wyjaśni Unii Europejskiej, do czego prowadzi szantaż". Umowę o stowarzyszeniu z UE, którą w Wilnie miała podpisać Ukraina, dziennik określa jako "epokową dla ogromnej armii europejskich rusofobów".

"Dyplomaci i politycy z wielu stolic europejskich nie tyle przekonywali Kijów, ile otwarcie naciskali, a nawet szantażowali" - ocenia "Rossijskaja Gazieta". "Wszelako strona unijna przesadziła i na jej otwarty szantaż Wiktor Janukowycz odpowiedział odmową podpisania w Wilnie czegokolwiek" - dodaje.

Zdaniem dziennika "w rzeczywistości stowarzyszenie jest w znacznie większym stopniu potrzebne Brukseli niż Kijowowi i to nie tylko z geopolitycznego, lecz także ekonomicznego punktu widzenia". "Niezagospodarowany rynek Ukrainy w warunkach kryzysu ma żywotne znaczenie dla europejskich firm, których towary od dawna pokrywa kurz w przepełnionych magazynach" - wyjaśnia.

Według "Rossijskiej Gaziety" "teraz to nie UE dyktuje Kijowowi, co ma robić, lecz władze Ukrainy tłumaczą Brukseli, na jakich logicznych i słusznych warunkach gotowe są prowadzić wzajemnie korzystne i nacechowane szacunkiem negocjacje o stowarzyszeniu".

...

I znowu to samo . Widzicie tutaj ,,tok myslowy?" kremlowskich tępaków . UE pozera Ukraine itp . Nam sie nie udalo pozrec . Bestia pozera bestie jak w Biblii . Ze jakis narod cos chce ze ludzie sie wypowiadaja . NIE DOCIERA DO TEPYCH ZAPIJACZONYCH LBOW ! TYLKO AGRESJA POZERANIE . Tak oni pojmuja stosunki miedzynarodowe . To sa imperialni bandyci w stopniu prymitywnym . Imperializm epoki jaskiniowej . Dlatego Rosja upadnie . To sa dzikusi ale źli dzikusi nie tacy jak z legend o dobrych dzikusach . Owszem ci prosci ale nie ci z Kremla . Z nimi nawet nie ma o czym rozmawiac bo nie pojmuja niczego bardziej skomplikowanego niz walniecie maczuga w potylice .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:55, 02 Gru 2013    Temat postu:

A co tam na Kremlu ?

List do Putina: proszę o wprowadzenie wojsk rosyjskich na Ukrainę

Rosyjska gazeta "Komsomolska Prawda" pisze w swoim wydaniu internetowym, że deputowany Rady Miejskiej Sewastopola Siergiej Smoljaninow zwrócił się do prezydenta Rosji Władimira Putina z prośbą o wysłanie na Ukrainę rosyjskich wojsk. Pod petycją podpisało się ok. 30 osób.

"W efekcie odmowy podpisania przez naród Ukrainy i jej legalnie wybranego prezydenta Wiktora Janukowycza grabieżczej umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską, zachodnie służby specjalne i ich agenci zainicjowały próbę obalenia legalnej władzy w kraju" - można przeczytać w petycji przesłanej do prezydenta Rosji. "Prosimy udzielić wojskowej i każdej innej pomocy bratniemu narodowi, Rządowi i prezydentowi Ukrainy w celu ochrony suwerenności kraju, rosyjskiej ludności Krymu i innych regionów Ukrainy. Prosimy o uzgodnienie z rządem Ukrainy wprowadzenia na terytorium kraju sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej" - głosi list deputowanego Smoljaninowa.

...

No tak podniecaja sie dawnymi czasy jaknto czolgami ,,pomagali" sasiednim ludom w problemach z niepotrzebna wolnoscia a nastepnie :

Rosyjska prasa oskarża: Polacy to Europejczycy trzeciej kategorii

Rosja nie ma żadnych "imperialnych" pretensji wobec Ukrainy. Mają je Polska i Litwa – pisze komentator "Komsomolskiej Prawdy" Jegor Chołmogorow. Polaków i Litwinów nazywa "Europejczykami trzeciej kategorii".

Komentator tłumaczy obecne wydarzenia na Ukrainie, cofając się do XVI-wiecznej historii.

SmileSmileSmileSmile

Wot obrazowaniec kulturnyj histrie zna !

"Rosja za cara Iwana Groźnego miała bardzo nieprzyjemne doświadczenie starcia z Polską-Litwą w wojnie liwońskiej (1558-1583 – red.). To wtedy polscy propagandziści stworzyli i rozpowszechnili w Europie mit o okropnych, żądnych krwi rosyjskich barbarzyńcach, wrogach cywilizacji, nienawidzących Europy i zagrażających całemu światu chrześcijańskiemu. Równolegle tworzono mit o Polsce, Rzeczypospolitej, jako obrończyni Europy od potwornych Moskali".

....

Jasne te masy trupow ktore Polacy odkryli w lochach Połocka i innych miast potwornie okaleczonych to byla normalka jakie tam okrucienstwo ! Car ktory nie wyrznie co najmniej 100 tys . to dzieciuch !

"W czasach wojny liwońskiej ten trik przeszedł, lecz w epoce powstania Chmielnickiego – niestety już nie. W decydującym momencie starcia Polski z Rosją o Ukrainę «Europa» w postaci Szwecji zadała Polsce śmiertelny cios" – pisze dziennikarz, przypominając "potop szwedzki".

...

O tak czasy Chmielnickiego to byl szczyt humanizmu . Szczegolnie mi sie wbili w pamiec ci żydzi paleni w stodolach przez armie moskiewsko kozackie oraz odkrycie masy zwlok lezacych warstwami w Wilnie z tych czasow . Rosyjski komendant Wilna wpadl w Polskie rece i zostal powieszony ZA ZBRODNIE WOJENNE !!! Przekroczyl nawet normy tych okrutnych czasow .

"Wróg Polski, moskiewski car musiał pilnie zawrzeć z nią rozejm, pomóc Polakom odeprzeć najazd Szwedów i potem dopiero dokończyć walkę z Polakami, przyłączając najpierw lewobrzeżną Ukrainę, a potem kupując od Polski za złoto Kijów. Tego nie można zapominać: Kijów został kupiony przez Rosję od Polski za pieniądze" – kontynuuje, płynnie przechodząc do współczesności.

....

Faktycznie to Kijow oddal Moskwie Chmielnicki a Rzeczpospolita stwierdzila ze skoro Kozacy chca to niech beda w Rosji bo nie ma sensu o nich walczyc . Moskwa jednak MIMO UMOWY nie chciala oddac Kijowa i wymieniono go na pas ziem na polnocy Litwy oraz pieniadze ... Koles nic nie kuma . Po co sie bral za historie ?

"Nieprzypadkowo dzisiaj, przy rzucającej się w oczy obojętności dużej części Europy Zachodniej, najgłośniej wokół «eurointegracji» i «euromajdanu» krzątają się właśnie Litwa i Polska" – podkreśla.

Chołmogorow dalej pisze, że "marzenia o wielkiej Rzeczypospolitej, jeśli nie o zjednoczonym państwie, to przynajmniej o unii państw, znowu owładnęły duszami marzycieli w Polsce i na Litwie. Oczywiste jest to, że UE z tymi krajami niezbyt się liczy. To Europejczycy nawet nie drugiej, ale trzeciej kategorii. We Francji «polskim hydraulikiem» straszą podobnie jak «arabskim handlarzem narkotyków»".

....

Tu chyba samogon pojechal . Handlarza sie boja bo moze zabic . A Polaka bo jest LEPSZY . Jakby to powiedziec wrecz odwrotnie . Arab jest trzeciej kategorii Francuz drugiej Polak pierwszej . Prawie napisal prawde SmileSmileSmile

"I teraz, zamiast rozwijać swoje państwa narodowe, Polacy i Litwini znowu zaczynają marzyć o «imperium», które posiada wschodnią «Ukrainę». Jeśli marsz na Kijów okaże się sukcesem, to następny będzie Mińsk, a stamtąd do Königsbergu (naszego Kaliningradu) i Smoleńska niedaleko. I ideologię to «imperium» ma tę samą – obronę cywilizacji. (…) Przed kim? Przed tymi samymi dzikimi «moskiewskimi barbarzyńcami» – uważa komentator rosyjskiego dziennika.

???

Od kiedy to Królewiec jest wasz SmileSmileSmile Pewnie od Ryryka SmileSmileSmile I znowu moskiewski obled imperialny ...

"Kiedy Moskwę oskarża się dzisiaj o «myślenie imperialne» w stosunku do Ukrainy, to jest to projekcja polsko-litewskich fantazji" - pisze dziennikarz.

"Na Ukrainie jest Ukraina – szeroka przestrzeń od Galicji do Sumy, gdzie mieszkają Ukraińcy. Ukraina ma prawdziwą stolicę – Lwów i urojoną stolicę – Kijów, który jest w istocie kosmopolitycznym transeuropejskim miastem, które nie chce być częścią Ukrainy, lecz bezpośrednio chce być w Europie. Ale na tym Ukraina się nie kończy. Na Ukrainie jest także Rosja" – pisze komentator.

...

To w ramach braku imperializmu SmileSmileSmile

I wylicza Charków, który został stworzony jako twierdza Państwa Moskiewskiego; przemysłowy region donbasko-dnieprowski, «pierwszy industrialny rejon carskiej Rosji», rządzony przez klany bliskie Janukowyczowi, który – jak stwierdza publicysta – w przypadku wejścia Ukrainy do UE – zniknie; Odessę i Krym, «gdzie wielu postrzega ukraińską władzę jako okupację»; «Zakarpacie», «gdzie mieszka nieuważający się za Ukraińców naród Rusinów». «W końcu jest Sewastopol. Sewastopol to Rosja. Kropka»" – kończy publicysta.

....

Tak to pokazal nieimperializm i wysoka kulture SmileSmileSmile

"Ukraińscy «uświadomieni» propagandziści lubią mówić, że Rosjanie i Ukraińcy to dwa różne narody. Trudno się z nimi nie zgodzić. Rosjanie, mieszkający w Charkowie, i Ukraińcy, mieszkający we Lwowie, to w istocie dwa różne narody. W Charkowie nie ma zbyt wielu Ukraińców, we Lwowie jest trochę Rosjan, lecz ogólnie rzecz biorąc Rosjanie i Ukraińcy to dwa narody sztucznie zjednoczenie w jednym państwie – Ukrainie" – przekonuje.

...

Oj jaki szacunek dla Ukrainy ! I ZERO IMPERIALIZMU !!!

"Rosja nie ma żadnych «imperialnych» pretensji wobec Ukrainy. Ma tylko narodowe dążenia do tego, aby rosyjskie pozostało rosyjskim. Imperialne pretensje wobec Ukrainy mają Polska i Litwa, ale to już sprawa samych Ukraińców. Chcą znowu być «chołopami» (termin pierwotnie odnoszony do niewolników na Rusi – red.) – chwała im" - kończy swój wywód rosyjski dziennikarz.

....

Taa oni nie maja zadnego imperializmu do Ukrainy . Maja tylko drobne marzenia o wjechaniu tam czolgami i ,,zjednoczeniu" z Rosja polowy kraju .
SmileSmileSmileSmile
I gadaj z chamami SmileSmileSmile Dzicz jak nie wiem . Nie wiedza co mowia od tego samogonu . To wasze imperium wkrotce zniknie haniebnie . Bedziecie przyjezdzac do Warszawy prosic o pomoc w piekle jakie sobie zgotujecie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:35, 02 Gru 2013    Temat postu:

Putin o sytuacji na Ukrainie: to wcale nie jest rewolucja

Pre­zy­dent Rosji Wła­di­mir Putin uważa, że akcje pro­te­stu na Ukra­inie zo­sta­ły przy­go­to­wa­ne ra­czej z myślą o wy­bo­rach w 2015 roku niż w związ­ku z od­stą­pie­niem od umowy z UE i że są pod­ję­tą przez opo­zy­cję próbą "za­chwia­nia struk­tu­ra­mi obec­nych le­gal­nych władz".

Zda­niem Pu­ti­na, który wy­po­wia­dał się w Ery­wa­niu na brie­fin­gu, koń­czą­cym jego wi­zy­tę w Ar­me­nii, wy­da­rze­nia w ukra­iń­skiej sto­li­cy są bar­dziej po­dob­ne nie do re­wo­lu­cji, lecz do po­gro­mów.

- We­dług mnie, choć może się to wydać dziw­ne, ma to nie­wiel­ki zwią­zek z re­la­cja­mi Ukra­iny z Unią Eu­ro­pej­ską - po­wie­dział Putin. - To, co obec­nie się dzie­je, świad­czy o tym, że to wcale nie re­wo­lu­cja, lecz do­brze przy­go­to­wa­ne akcje, i akcje te, moim zda­niem, zo­sta­ły przy­go­to­wa­ne nie na teraz, lecz na kam­pa­nię przed wy­bo­ra­mi pre­zy­denc­ki­mi wio­sną 2015 roku - po­wie­dział Putin.

Pre­zy­dent Rosji zwró­cił uwagę, że nikt nie zgłę­bia pro­jek­tów po­ro­zu­mień z UE. - Mówią, że ukra­iń­skie­mu na­ro­do­wi od­bie­ra się ma­rze­nie. Ale jeśli po­pa­trzeć na treść tych po­ro­zu­mień, to speł­nie­nia tego ma­rze­nia wielu może nie do­cze­kać - oświad­czył Putin, wy­ja­śnia­jąc, że wa­run­ki, jakie UE po­sta­wi­ła Ukra­inie, są bar­dzo twar­de.

Na Ukra­inie, głów­nie w Ki­jo­wie, trwa­ją od 21 li­sto­pa­da pro­te­sty, zwią­za­ne z od­mo­wą władz pod­pi­sa­nia umowy sto­wa­rzy­sze­nio­wej z Unią Eu­ro­pej­ską. Na Maj­da­nie Nie­pod­le­gło­ści pro­te­sto­wa­ło w nie­dzie­lę w po­łu­dnie ok. 200 ty­się­cy – a we­dług nie­któ­rych me­diów - nawet 500 ty­się­cy osób.

Do­szło do starć z mi­li­cją, gdy mło­dzi, ubra­ni na spor­to­wo lu­dzie, za­ata­ko­wa­li sie­dzi­bę Ja­nu­ko­wy­cza. Opo­zy­cja twier­dzi, że zo­sta­li oni wy­na­ję­ci przez wła­dze. Na­wo­łu­je też ludzi, któ­rzy znaj­du­ją się przy sie­dzi­bie ad­mi­ni­stra­cji Ja­nu­ko­wy­cza, by po­wró­ci­li na Maj­dan Nie­pod­le­gło­ści.

Pre­mier Ukra­iny My­ko­ła Aza­row za­ape­lo­wał do am­ba­sa­do­rów UE i USA by wpły­nę­li na opo­zy­cję i za­po­bie­gli eska­la­cji prze­mo­cy. Aza­row za­żą­dał też od opo­zy­cji, aby nie blo­ko­wa­ła ona prac or­ga­nów wła­dzy cen­tral­nej: Ad­mi­ni­stra­cji Pre­zy­den­ta i Rady Mi­ni­strów.

- Sy­tu­acja z ma­so­wy­mi ak­cja­mi opo­zy­cji w Ki­jo­wie wy­mknę­ła się spod kon­tro­li, a rząd ma in­for­ma­cje, że de­mon­stran­ci przy­go­to­wu­ją się do za­ję­cia sie­dzi­by par­la­men­tu – oświad­czył.

Pre­mier Ukra­iny oświad­czył rów­nież, że wy­da­rze­nia na Ukra­inie noszą "ozna­ki za­ma­chu stanu". - To, co się dzie­je nosi zna­mio­na prze­wro­tu. Jest to bar­dzo po­waż­na spra­wa. My oka­zu­je­my cier­pli­wość, ale chcie­li­by­śmy, by nasi part­ne­rzy nie od­czu­wa­li, że wszyst­ko im wolno - po­wie­dział Aza­row.

????

Wolodia takie raporty masz z KGB ? ONI CIE ROBIA W CIULA ! Jest dokladnie odwrotnie :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:01, 03 Gru 2013    Temat postu:

"RG": błędem UE było zlecenie Polakom przygotowania umowy z Ukrainą

Zasadniczym błędem Unii Europejskiej w stosunkach z Ukrainą było to, że przygotowanie dokumentu o stowarzyszeniu Kijowa z UE zleciła ona Polakom - ocenia rosyjska rządowa "Rossijskaja Gazieta". W ostrych słowach atakuje też Jarosława Kaczyńskiego i Aleksandra Kwaśniewskiego, którzy włączyli się w wydarzenia na Ukrainie.

"Przecież historyczne animozje między sąsiadami nie wyparowały. To samo dotyczy jawnych i skrywanych roszczeń terytorialnych wobec drugiej strony, a także relacji w formacie »pan - wasal«" - wyjaśnia dziennik.

Zwołane przez prezydenta RP Bronisława Komorowskiego posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego poświęcone Ukrainie "Rossijskaja Gazieta" określa jako "otwartą ingerencję w sprawy wewnętrzne suwerennego państwa", "bezpośrednią groźbę pod adresem ukraińskich władz" i "zachętę dla opozycji do kontynuowania sprzecznych z prawem działań".

Natomiast byłego prezydenta RP Aleksandra Kwaśniewskiego moskiewski dziennik oskarża o nawoływanie ukraińskiej opozycji do dokonania zamachu stanu. "Gdy były szef polskiego państwa Aleksander Kwaśniewski oświadcza, że Warszawa nie może zostawić ukraińskiego społeczeństwa; że powinna zapewnić pomoc studentom i organizacjom pozarządowym, to co to jest, jeśli nie wezwanie opozycji do dokonania zamachu stanu na Ukrainie z przyzwolenia polskich władz?" - konstatuje "Rossijskaja Gazieta".

Dziennik atakuje też prezesa Prawa i Sprawiedliwości Jarosława Kaczyńskiego. "Gdy Jarosław Kaczyński, który załgał się we własnej ojczyźnie, »pełznie« po majdanie z liderami opozycji i obiecuje poparcie ze strony Warszawy dla demonstrantów napadających na budynki rządowe w Kijowie, to co to jest, jeśli nie akt agresji w stosunku do Ukrainy?" - wskazuje.

"Rossijskaja Gazieta" podkreśla, że "cel takich prowokacji ze strony warszawskich polityków jest oczywisty - pokazać dążącej do przejęcia władzy przy pomocy majdanu garstce politykierów, że Europa popiera ich działania".

Zdaniem moskiewskiego dziennika "po nieoczekiwanej decyzji, jaką eurointegratorzy otrzymali od prezydenta Wiktora Janukowycza na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, trudno było oczekiwać, że zostawią Kijów w spokoju; że pozwolą Ukrainie, by samodzielnie zdecydowała, z kim chce budować współpracę".

"Ta liczna gromada drugorzędnych europejskich polityków, pragnących choć w czymś i choć gdzieś odegrać pierwsze role, dzisiaj faktycznie staje się głównym ideologiem ukraińskich opozycjonistów" - podkreśla "Rossijskaja Gazieta". "Kształtuje wśród nich poczucie bezkarności; przekonuje, że Europa nie pozwoli władzom na zaprowadzenie porządku w stolicy" - dodaje.

Dziennik informuje, że "obecnie w Kijowie przebywają deputowani do Parlamentu Europejskiego, byli politycy z krajów wschodnioeuropejskich, w tym poprzedni przewodniczący Parlamentu Europejskiego Jerzy Buzek i były premier Polski Jarosław Kaczyński". "Ludzie ci szantażują ukraińskie władze, występując z szumnymi oświadczeniami o możliwości zastosowania przez UE sankcji przeciwko kierownictwu Ukrainy, łącznie z zamrożeniem rachunków bankowych" - przekazuje.

"Rossijskaja Gazieta" zauważa również, że "zaangażowani w polityczne machinacje na Ukrainie zachodni politycy mówią o niedopuszczalności szantażu ze strony Rosji". "Wszelako grożąc sankcjami sami bezwstydnie szantażują ukraińskie władze" - konstatuje.

Dziennik podaje także, że posiedzenie Rady Ministrów Spraw Zagranicznych Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie (OBWE) odbędzie się w Kijowie w dniach 5-6 grudnia, "nie bacząc na podjęte przez szefa dyplomacji Polski Radosława Sikorskiego próby zerwania tego międzynarodowego forum".

Według "Rossijskiej Gaziety" "rosyjska delegacja z Siergiejem Ławrowem na czele poruszy tam temat brutalnego łamania praw człowieka w Europie i USA".
"Przy rozpędzaniu manifestacji po obu stronach Oceanu Atlantyckiego policja aktywnie używa armatek wodnych i pałek przeciwko demonstrantom niezadowolonym z polityki gospodarczej swoich rządów. Z tymi, którzy zajmują budynki administracyjne w Londynie i Paryżu, rozmowa jest krótka - więzienie. Jednak czyny uważane na Zachodzie za przestępstwa są zupełnie inaczej oceniane przez europejskich polityków, gdy w grę wchodzi Ukraina" - pisze moskiewski dziennik.

...

I znowu samogonowcy daja czadó . Jak Polak kupic krowe to zlodziej jak kremlowski kali ukrasc to wporzo . Typowa mentalnosc dzikusa genialnie zobrazowana przez Sienkiewicza w Kalim z Sudanu .
Rozmowy z Ukraina ze strony Polski to szantaz a zakrecanie kurka przez Putina to przyjacielska pomoc dla bratniej Ukrainy ...
Poza tym tradycyjne . ,,A u was Murzynow bija" . Jak na zachodzie policja zmaga sie z anarchistami robiacymi ,,dni anarchii" czyli demolki miasta to jest to samo co bestialski atak na spiacych studentow . Dzikus taki chitri jest . U was jest policja to co sie czepiacie KGB . Tez policja ... U was sa wiezienia to co sie czepiacie obozow koncentracyjnych na Syberii. Dzikus mysli ze jest taki cwany .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:25, 04 Gru 2013    Temat postu:

Rosja: państwowe stacje tv o udziale Polski w wydarzeniach na Ukrainie

Należąca do kontrolowanego przez Kreml koncernu paliwowego Gazprom telewizja NTV oskarżyła Stany Zjednoczone o inspirowanie obecnych protestów na Ukrainie, a Polskę i Litwę - o obsługiwanie interesów geopolitycznych USA.

Według przytoczonego przez NTV kremlowskiego politologa Siergieja Markowa "Polska chce wrócić do tego, co było 400 lat temu, kiedy istniała Rzeczpospolita, a Ukraina była polską kolonią".

Wydarzeniom na Ukrainie i poprzedzającej je rezygnacji władz w Kijowie z podpisania umowy o stowarzyszeniu z Unią Europejską ta quasi-państwowa stacja telewizyjna poświęciła 25-minutowy film "Technologia Majdanu", nadany w nocy z wtorku na środę, bezpośrednio po magazynie informacyjnym "Siewodnia".

Zdaniem Markowa porozumienie Ukrainy i UE jest korzystne przede wszystkim dla Polski. "Właśnie Polacy są głównymi animatorami umowy. Polskie elity marzą o tym, by Polska wewnątrz Unii Europejskiej znalazła się na jednej płaszczyźnie z Francją i Niemcami. Polacy chcą ustanowić kontrolę nad terytorium Ukrainy, uzyskać kontrolę nad ukraińską gospodarką" - oświadczył politolog.

NTV zauważyła, że "mówienie, iż UE otworzy swój rynek dla ukraińskich towarów i da impuls do wzrostu gospodarki Ukrainy, to tylko propagandowy mit". "W Europie o tym doskonale wiedzą" - podkreśliła.

Rosyjska TV przypomniała, że "w wypadku podpisania przez Ukrainę porozumienia z Unią Europejską Rosja zmuszona będzie podnieść cła na ukraińskie towary". "Władze w Kijowie mają świadomość, jakie będą tego konsekwencje i nie są gotowe do zerwania relacji gospodarczych z Rosją" - zaznaczyła.

"UE, zawierając umowę z Ukrainą, może otrzymać nowy rynek dla swoich towarów. Jej interesy są zrozumiałe. Dlaczego jednak ukraiński protest oficjalnie popierają i nieoficjalnie sponsorują Stany Zjednoczone? Dlaczego swoich delegatów na Majdan wysyłają najbliżsi sojusznicy USA w Europie - Litwa i Polska?" - zapytała NTV.

Stacja odpowiedziała, przytaczając opinię politologa Siergieja Michjejewa: "Istnieje poważne podejrzenie, że wielu na Zachodzie postępuje zgodnie z zaleceniem (Zbigniewa) Brzezińskiego, który wciąż żyje i niezmiennie powtarza, że najważniejsze jest oderwanie Ukrainy od Rosji, bo dzięki temu nastąpi krach Rosji".

"Opozycja chce wojny domowej. Opozycja walczy o interesy Zachodu. Robi wszystko, by doprowadzić do zaostrzenia protestu. Najbardziej prawdopodobnym scenariuszem jest rozpad Ukrainy na cztery części" - ostrzegła NTV.

Rosyjska stacja przekazała, że "niektórzy europejscy politycy nie ograniczyli się do zaocznego udziału w wydarzeniach na Ukrainie - na euromajdan do Kijowa przyjechali wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Jacek Protasiewicz, poprzedni szef PE Jerzy Buzek i były premier Polski, lider partii PiS Jarosław Kaczyński".

NTV poinformowała również, że organizatorzy protestów na Ukrainie byli szkoleni przez amerykańskie organizacje pozarządowe w ramach projektu Tech Camp, prowadzonego z inicjatywy amerykańskiego Departamentu Stanu. Podkreśliła przy tym, że szkolenia odbywały się na terenie ambasady USA w Kijowie.

Na udział polityków z Polski w wiecu opozycji w Kijowie zwróciła także uwagę telewizja państwowa Kanał 1. "Sama tylko obecność w czasie ukraińskich wydarzeń całego szeregu europejskich deputowanych i przedstawicieli władz wykonawczych europejskich państw świadczy o tym, że oni w ogóle nie krępują się ingerowania w sprawy wewnętrzne Ukrainy" - zacytowała stacja wiceprzewodniczącego Dumy Państwowej, niższej izby rosyjskiego parlamentu, Siergieja Żelezniaka.

Kanał 1 podał też, że "Polska podjęła się opracowania nowego planu integracji Ukrainy z Unią Europejską". Temu - według rosyjskiej TV - poświęcone było posiedzenie polskiej Rady Bezpieczeństwa Narodowego.

Z kolei Rossija, inna państwowa telewizja, w swoim programie informacyjnym "Wiesti" przekazała, że na zwołanym w trybie pilnym posiedzeniu RBN rozmawiano o tym, jak można doprowadzić do zmiany reżimu w Kijowie.

W ocenie tej stacji istnieje podobieństwo między pomarańczową rewolucją i obecnymi wydarzeniami na Ukrainie. "I dziewięć lat temu, i dzisiaj Majdan podburza Polska. Z tą tylko różnicą, że wtedy to był (Aleksander) Kwaśniewski, a dzisiaj jest to (Jarosław) Kaczyński" - skonstatowała.

"To, czym Polska zajmuje się dzisiaj na Ukrainie, to tworzenie buforu przed Rosją. Dlatego, że całym sensem prowadzonej przez Polskę od wieków polityki jest obrona: z jednej strony - przed Rosją i drugiej - przed Niemcami. Przed Niemcami broni ją dzisiaj Waszyngton" - wyjaśniła Rossija.

....

Szczekaczki Gazpromu daja popis prymitywu umyslowego . Sadza Polske po swoich zamiarach . Jaki pan taki kram ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:37, 20 Lut 2014    Temat postu:

Tomasz Szeląg | Onet
Radykalne propozycje rosyjskich polityków: przyłączyć część Ukrainy do Rosji .

Podczas gdy władze Rosji przestrzegają państwa zachodnie przed ingerencją w wewnętrzne sprawy Ukrainy, niektórzy rosyjscy politycy otwarcie mówią o konieczności zaanektowania terytoriów bądź podziału tego kraju.

Wczoraj szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow ocenił, że winę za obecną sytuację na Ukrainie ponoszą ekstremiści, którzy - jak mówił - "przez wszystkie te tygodnie, miesiące dążyli do tego, by doprowadzić do siłowego scenariusza".

- Poważna część odpowiedzialności spoczywa również na opozycjonistach, którzy odrzucali kompromis, wysuwali wobec władz żądania wychodzące poza ramy prawa, a potem nie byli w stanie wywiązać się z tego, co uzgodniono - powiedział.

Według Ławrowa, odpowiedzialność za wydarzenia w Kijowie ponosi też kilka krajów zachodnich, które - jak powiedział - ingerowały w sprawy wewnętrzne Ukrainy.

Jednocześnie szef rosyjskiej dyplomacji wezwał Unię Europejską, by użyła swoich "ścisłych i codziennych" kontaktów z opozycją na Ukrainie do nakłonienia jej do współpracy z ukraińskimi władzami i zdystansowania się wobec radykalnych sił.

Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew oświadczył, że władze Ukrainy powinny skoncentrować się na obronie ludzi, aby - jak to ujął - "nie wycierano o nie nóg, jak o szmatę". Miedwiediew oznajmił również, że rząd Rosji spełni obietnice dane stronie ukraińskiej, jednak pod warunkiem, że władze Ukrainy będą miały legitymację i będą skuteczne.

Władimir Putin dotąd nie zabrał głosu na temat kolejnej fali zamieszek. Przemówił jednak jego rzecznik Dmitrij Pieskow, który powiedział, że w Moskwie wydarzenia w Kijowie "oceniane są jednoznacznie jako próba zamachu stanu".

Znacznie bardziej radykalne głosy dochodzą ze strony innych rosyjskich polityków. Ci ze wspierającej władze Jednej Rosji mówią jednym głosem z Ławrowem i Pieskowem. Inni jednak idą dalej w swoich postulatach.

Lider Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji Władimir Żyrinowski zaproponował, aby Ukrainę podzielić. "Wyjście: podział Ukrainy. Lwów, Łuck, Iwano-Frankowski, Ternopil – to Ukraina, reszta – do Rosji. Inaczej mrok i wojny domowe" – napisał na Twitterze polityk.

"Powinniśmy obecnie ratować swój naród, obronić Rosjan na Ukrainie. Zrobić wszystko, co się da. Aż do zwrócenia sobie terytoriów" - kontynuował. "Ekonomiczna elita Ukrainy również jest przerażona. Ich pieniądze są na Zachodzie, a kiedy kapitał pod kontrolą, wtedy oligarchami łatwiej sterować" - ocenił Żyrinowski.

"Wszyscy »liderzy opozycji« chcą jednego - odejścia Janukowycza. (…) I on ten zdradziecki krok uczyni, niestety" - stwierdził.

Podczas spotkania z dziennikarzami ostro skrytykował prezydenta Ukrainy. – O czym myśli Janukowycz? Biją i zabijają milicjantów, broniących porządku konstytucyjnego. To coś niebywałego! Hańba!

Dodał, że Janukowyczowi brakuje zdecydowania w obronie swoich obywateli i milicji.

Z kolei lider komunistów, drugiej siły politycznej w Dumie Państwowej, Giennadij Ziuganow, powiązał zaostrzenie sytuacji na Ukrainie z igrzyskami w Soczi. – Trzeba było odciągnąć uwagę opinii publicznej, kiedy olimpiada odbywa się z powodzeniem – powiedział.

Ziuganow wezwał mieszkańców południa, wschodu i centralnej części Ukrainy do formowania oddziałów samoobrony. "Wzywamy do przeciwstawienia się bandom banderowców" – napisał na Twitterze.

Z kolei lider antyputinowskiej Narodowo-Bolszewickiej Partii Rosji Eduard Limonow o wywołanie zamieszek w centrum Kijowa oskarżył opozycję.

- Sądzę, że wszystkie wcześniejsze ustalenia ze strony prezydenta Ukrainy zostały wykonane. Aresztowanych wypuszczono, ustawy cofnięto i opozycji zabrakło argumentów – powiedział polityk i znany pisarz.

– Rzucili się na rządowe budynki. Ci ludzie nie są zdolni do przestrzegania układów, oni zbierali siły i kiedy zebrali, rozpoczęli atak – powiedział w wywiadzie dla lifenews.ru.

- Co zrobiła opozycja na Majdanie? Okopała się. (…) Mam nadzieję, że w końcu rozgonią Majdan i w dalszej kolejności rady zachodnich obwodów będą ogłaszać niepodległość. Dojdzie do rozpadu, zresztą on ma tam miejsce od 300 lat. Zachodnie obwody ukształtowały się jako część Zachodu (…) A Donieck i południowo-wschodnie miasta, czyli to, co nazywano Małorosją, zawsze były pod wpływem Rosji. (…) Niechaj więc będzie słaba zachodnia Ukraina i druga, bogata, z kurortami, z Krymem – nasza część - podsumował.

Wczoraj informowano, że do Rosji z prośbą o interwencję i ochronę rosyjskiej ludności cywilnej na Krymie" zwróciła się "Rosyjska Wspólnota Sewastopola".

W oświadczeniu uznano, że ostatnie wydarzenia na Majdanie są wstępem do wojny domowej. "Wojny, w którą zaangażowane są europejskie i amerykańskie siły specjalne, mające jeden cel: »zniszczyć rosyjski świat«" - czytamy na stronach Unian.net.

"W obecnej sytuacji nad ludnością Krymu i Sewastopola zawisła groźba ludobójstwa" - napisała "Rosyjska Wspólnota". Zgodnie z oświadczeniem obecny rząd Ukrainy wykazał niechęć i niezdolność do obrony nie tylko ludności, ale i samego siebie.

O rozpoczęciu wojny domowej napisało w swoim oświadczeniu Prezydium Rady Narodowej Krymu.

"Pokojowy Krym jest skrajnie zaniepokojony kolejną eksplozją przemocy w centrum Kijowa. Masakra na ulicach stolicy dowodzi tego, że opozycja uznała wiele ustępstw władzy za przejaw słabości, a ustawa o amnestii została wykorzystana jako moment wytchnienia przed nową próbą przejęcia władzy w państwie" - czytamy w oświadczeniu zamieszczonym na oficjalnej stronie Rady.

"Bojownicy z partii Swoboda, Prawego Sektora i innych ekstremistycznych organizacji ogłosili powszechną mobilizację i wzywają ludzi do wychodzenia z bronią palną na barykady" - ostrzegają deputanci.

"To już nie są pokojowe akcje protestacyjne, jak przekonują ciągle liderzy opozycji i stronnicze media, ale nie są to też nawet masowe zamieszki. To początek wojny domowej, przed którą krymski parlament już ostrzegał" - czytamy.

"Dzisiaj domagamy się od Pana, jako głowy państwa, zdecydowanych działań i podjęcia nadzwyczajnych środków. Tego oczekują setki tysięcy mieszkańców Krymu, którzy poparli Pana w wyborach prezydenckich" - przekonują członkowie Prezydium Rady Narodowej.

"Są jeszcze szanse, aby zachować fundament porządku konstytucyjnego i jedność Ukrainy. Jutro może ich nie być. W razie dalszej eskalacji konfliktu Rada Najwyższa Autonomicznej Republiki Krym pozostawia sobie prawo, by wezwać mieszkańców do obrony pokoju i porządku na półwyspie" - podkreślają lokalni politycy.

Krym ma status autonomicznej jednostki terytorialnej. Zamieszkiwany jest w większości przez Rosjan. W Sewastopolu, największym mieście regionu, stacjonuje rosyjska Flota Czarnomorska, a mieszkańcy z nostalgią wspominają czasy ZSRR i opowiadają się za ścisłą współpracą z Rosją.

Do 1954 r. Półwysep Krymski należał do Rosji. Został wówczas przekazany Ukrainie w związku z obchodzoną wtedy 300. rocznicą zawartej w 1654 roku Ugody Perejasławskiej.

Już kilka tygodni temu władze Sewastopola razem z 12 organizacjami społecznymi groziły utworzeniem "Federacyjnego Państwa Małorosja" w przypadku rozszerzenia się protestów na wschód Ukrainy.

Demonstracje na Ukrainie trwają od listopada 2013 roku. Ich bezpośrednią przyczyną było zerwanie przez ukraiński rząd rozmów w sprawie integracji kraju z Unią Europejską. Przez kilka ostatnich tygodni sytuacja nieco się uspokoiła, jednak wczoraj doszło do kolejnych walk między protestującymi a milicją.

...

Radzieccy kochaja ludy calego swiata ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:12, 05 Kwi 2014    Temat postu:

"Guardian" opublikował nagranie rosyjskich ambasadorów

Do sieci trafiło nagranie rozmowy dwóch rosyjskich ambasadorów, którzy żartowali z tego, jakie regiony może jeszcze przyłączyć do siebie Rosja. - Tym facetom z UE mówię tylko jedno: "Krym to piii… nie koniec. Następna Alaska" – mówił jeden z nich. Padły też "propozycje" aneksji m.in. Katalonii, Wenecji czy Szkocji.

Według "Guardiana" autorami tych słów byli rosyjscy ambasadorzy w Afryce – Igor Czubarew z placówki w Erytrei i Siergiej Bacharew z Zimbabwe. Dyplomaci gratulowali sobie też, że podczas Zgromadzenia Ogólnego ONZ, Rosja uzyskała poparcie dla swoich działań od Zimbabwe - Jeszcze ich zmuszę, żeby uznali niepodległość Osetii Południowej i sąsiedniej Abchazji – zapowiadał Igor Czubarew.

Ambasadorzy poszli jeszcze dalej w swoich dywagacjach - Później pii... weźmiemy się, za Łotwę, Estonię i innych. A Rumunom i Bułgarom pokażemy, gdzie jest ich miejsce – mówił Czubarew. Ostatecznie Rosjanie doszli jednak do wniosku, że Rumunię i Bułgarię wraz z innym "bałtyckim piii..." zostawią Unii Europejskiej.

Na "liście życzeń" ambasadorów znalazły się jeszcze Londyn, Kalifornia i Miami: "W Miami jest 95 proc. Rosjan. Tam też trzeba zrobić referendum" - żartował Czubarew.

....

Charakterystyczne . Znakomite . Ich tez mozna podsluchac . I to jest gangsterski bluzg . Fekalia na inne narody ! To jest holota . Zle dzikusy .
Widzimy tutaj frustracje ze oni nie rzadza swiatem . Tak sie popierzylo w pustych lbach . Swiatem by chcieli rzadzic . A w kraju fekalia i tymie fekaliami zalac . A Zachod chce z nimi dyplomacji . WALIC PO MORDACH !
To jest upadly kraj zyjacy w iluzji imperium . Dalsza destrukcja tego syfu wkrotce nastapi . Fuj co za smrod !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:32, 07 Wrz 2014    Temat postu:

Wałęsa: Jak Rosjanie się ruszą, idę jako pierwszy. Z Noblem na piersiach

- Szantażyście nie można ustępować. Powinno być zdecydowane stanowisko: wojny nie chcemy, oczywiście, ale jak on straszy ato­mem, to z drugiej strony też trzeba postawić atom - ocenia Lech Wałęsa dotychczasową politykę Zachodu wobec Władimira Puti­na. Były prezydent przyznał, że jeśli tak twarde stanowisko nie pomoże, a Władimir Putin zechce odpowiedzieć militarnie, on pierwszy ruszy, by bronić Polski. - Jeśli tylko Rosjanie by się ru­szyli, idę jako pierwszy. Z Noblem na piersiach. Tylko proszę o dobrą rakietę - powiedział były prezydent.

Wałęsa ocenił, że Polska powinna wydzierżawić od NATO broń nuklearną. - Prosiłbym, by wypożyczono, wydzierżawiono broń, jaką ma NATO w zapasach. I bym powiedział do Putina: "nie wej­dziesz na Polską ziemię, a przynajmniej z niej nie zejdziesz". Nikt nie będzie deptał polskiej ziemi - mówił Wałęsa w TVN24. Były prezydent dodał, że "użyjemy straszliwej broni" przeciwko każdemu, kto nas zaatakuje.

Zdaniem byłego prezydenta Polska powinna wydzierżawić naj­nowocześniejszą broń i "wszelkie możliwe rakiety". - I potem po­wiedzieć Rosji: "My nikomu nie zagrażamy, żadna rakieta stąd nie wyleci. Ale jeśli będziemy zagrożeni, to użyjemy wszelkich sił i środków, użyjemy strasznej broni, aby odeprzeć atak" - wskazał Wałęsa.

Zdaniem prezydenta "Putin bezczelnie kłamie". - Nie dotrzymuje zobowiązań, łamie wszelkie prawa. Powinniśmy wszystko przy­gotować. Polska nie może się cofnąć nawet na milimetr - podkre­ślił b. prezydent.

- Jeśli tylko Rosjanie ruszyliby na Polskę, to idę jako pierwszy z Noblem na piersiach, byleby mi dali dobrą broń. Jak giniemy, to giniemy. Jak Putin grozi bronią atomową, to my też musimy. Mu­simy być solidarni - mówił Wałęsa. - Gdybym spotkał się z Puti­nem, to powiedziałbym mu, że nie ma szans wygrać. To nie ten wiek, kiedy można czołgami rozwiązywać problemy. Niech popa­trzy na Europę, co my tu robimy - dodał.

Na koniec Wałęsa podkreślił, że wierzy w "pokojowe metody i so­lidarność", które "nauczą każdego porządku". - Zróbmy solidar­ność europejską i światową - zaapelował Wałęsa w "Faktach po Faktach" w TVN24.

...

Wałęsa ma olśnienie . Czasami jest genialny . To dlatego został przywódcą . Niestety są to tylko chwile ... Dlatego zmarnował autorytet . Ale dobre i te genialne chwile jak wtedy w 1980 ...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Nie 22:34, 07 Wrz 2014, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 0:50, 06 Mar 2015    Temat postu:

W sieci od kilku dni krąży nagranie, w którym tytułowy "rosyjski okupant" wyjaśnia realizowaną od wieków "misję cywilizacyjną" swojego kraju. Propagandowy filmik obejrzały już ponad trzy miliony osób, a na Twitterze opublikował go wicepremier Rosji, Dmitrij Rogozin.

Niespełna trzyminutowy filmik pojawił się na youtube 27 lutego. Dzień później na swoim koncie na Twitterze opublikował go m.in. znany z kontrowersyjnych postów wicepremier Federacji Rosyjskiej Dmitrij Rogozin (w grudniu 2013 r. zamieścił na Twitterze życzenia dla członków NATO, które zilustrował zdjęciem świętego Mikołaja i żołnierzy stojących na tle rakietowego pocisku balistycznego zdolnego przenosić głowice nuklearne).

Film, który obejrzało już ponad 3,3 mln osób, zamieścił na youtube użytkownik o pseudonimie OKejam Niet. "Witam. Jestem ruskim okupantem. To jest mój zawód. Tak się ukształtowało historycznie" - zaczyna swoją opowieść narrator i zaczyna wychwalać "misję cywilizacyjną" Rosji na podbijanych terenach i tłumaczyć, jak "marny" los spotkał dawne kraje ZSRR po odzyskaniu przez nie niepodległości.

"Teraz sprzątają kible w Europie"

Opowieść zaczyna się od okupacji Syberii. "Obecnie tam wydobywają,ropę, gaz, aluminium i wiele innych pożytecznych rzeczy. Obecnie tam istnieją miasta, gdzie funkcjonują przedszkola i szpitale. Teraz już nie można tam sprzedawać kobiety za wiązankę skór soboli, jak to było przed Ruskimi" - wyjaśnia głos.

Dalej mowa jest o krajach bałtyckich, w których po latach "prosperity" pod rosyjską okupacją, teraz "część mieszkańców sprząta kible w Europie". Podobny marny los spotkał Azję Środkową, gdzie mieszkańcy zmuszeni są zaciągać "amerykańskie kredyty" i "uprawiają marihuanę".

We fragmencie poświęconym okupacji Ukrainy słyszymy, że obecnie "niszczy się tam to, co pozostało po okupantach. Nic nowego nie budują, oprócz nieskończonych Majdanów i dyktatury".

"Czym skończyła się polska interwencja?"

W nagraniu pojawia się też wątek polski w kontekście wydarzeń historycznych z przełomu XVI i XVII wieku. "Jestem okupantem od urodzenia, jestem agresorem i krwawym potworem. Bójcie się mnie. To ja znosiłem okrucieństwa polskich interwentów za czasów smuty. Lecz czym skończyła się ta interwencja?" - pada pytanie ilustrowane zdjęciami rosyjskich bohaterów i artystów. W dalszej części rosyjski okupant skarży się, że "do jego domu włazili wszyscy: Turcy, Anglicy, Polacy, Niemcy, Francuzi" i podkreśla, że nie potrzebuję "dwulicowej wolności" i zgniłej demokracji" Zachodu.

"Ostrzegam ostatni raz"

Nagranie kończy ostrzeżenie wysłane Barackowi Obamie: "Uprzejmie ostrzegam ostatni raz: nie zadzierajcie! Tworzę i kocham pokój, lecz walczyć potrafię najlepiej".

...

Po ich wynurzeniach mozna mierzyc ilosc promili samogonu we krwi .
Dla glupich ktorzy nic nie wiedza . Estonia w 1939 byla na poziomie Zachodu . W 1991 byl to jeden wielki syf .
Łowa w 1939 byla na poziomie Zachodu ...
Litwa ...
O Ukrainie to nawet nue chce sie mowic TYLKO LAC PO RYJACH I TO KIJEM NIE REKA ! 10 MLN ZAGLODZONYCH PRZEZ MOSKWE NA TYM SPICHLERZU EUROPY !!! TEGO NIE DA SIE OPISAC !

Ruski kolonializm charakteryzuje sie syfem . O ile Zachod kolonizowal dzikich ktorzy stali duzo nizej o tyle Rosja stala nizej od kolonizowanych . Od Polski przepasc . Od Finlandii Krajow Baltyckich . Gdzie nie spojrzymy Gruzja Armenia starozytne cywilizacje i ruski syf . A Turkiestan ? Slynny z uczonych ! Awicenna ! To rok tysieczny ! Rosji dlugo jeszcze mialo nie byc .
Rosjanie to czynnik obnizajacy cywilizacje . Cofajacy kulture . To barbaryzacja .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:00, 21 Lip 2015    Temat postu:

"Independent": Saakaszwili ostrzega przed agresją Rosji na kraje bałtyckie

Saakaszwili (pośrodku) wita się z mieszkańcami Odessy - Reuters

- Putin powiedział mi kiedyś trzy najważniejsze rzeczy: po pierwsze, uczynimy Gruzję podobną do Cypru Północnego, po drugie, Ukraina to nie kraj, a terytorium, a po trzecie - kraje bałtyckie nie są zdolne do obrony - powiedział w "The Independent" Micheil Saakaszwili, potwierdzając przy okazji słowa wypowiedziane niegdyś przez Radosława Sikorskiego w rozmowie z "Politico".

....

Oczywistość, Znamy ich na pamięć, Nie muszą mówić wiemy co powiedzą. Ciągle to samo. Pycha tuż przed upadkiem osiąga maksimum. U nas przerobil to Bronek. Na Kremlu przerabiają teraz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:35, 21 Sty 2016    Temat postu:

Rzecznik Kremla: słowa Kadyrowa dotyczyły niesystemowej opozycji
20 stycznia 2016, 17:30
• Jest reakcja Kremla na kontrowersyjną wypowiedź lidera Czeczenii
• Pieskow: "wrogowie narodu" to "opozycja niesystemowa"
• Opozycja ocenia te słowa jako wsparcie dla Kadyrowa

Rzecznik prezydenta Rosji Władimira Putina Dmitrij Pieskow powiedział, że słowa lidera Czeczenii Ramzana Kadyrowa na temat opozycji dotyczą opozycji "niesystemowej". Jak dodał, chodzi o tych, którzy są poza legalnym polem politycznym.


Lexus ma świetną ofertę!
Spektakularne modele Lexusa teraz dostępne już od 89 900 złotych.
Reklama BusinessClick
Wypowiedź prezydenckiego rzecznika była pierwszą oficjalną reakcją Kremla na niedawną wypowiedź Kadyrowa, który nazwał przedstawicieli opozycji "wrogami narodu".

- Jeśli przysłuchać się uważnie, to chodzi o niesystemową opozycję. To ci, którzy znajdują się poza mającym legitymizację polem politycznym kraju - powiedział Pieskow, cytowany przez portal RBK. Wyraził ocenę, że Kadyrow mówił o tych, którzy "w swojej działalności nie pozostają w ramach prawa, a są gotowi naruszać prawo, w tym na szkodę kraju".

- Nie trzeba podnosić napięcia, trzeba po prostu spokojnie przeczytać to, co zostało powiedziane - dodał Pieskow.

Zaznaczył, że prezydent jest "w stałym dialogu z dominującą siłą polityczną i z partiami opozycyjnymi".


Co powiedział Kadyrow?

W zeszłym tygodniu służby prasowe Kadyrowa opublikowały jego wypowiedź dla dziennikarzy o tym, że przedstawicieli pozasystemowej opozycji "należy traktować jak wrogów narodu, jak zdrajców". Kadyrow oskarżył opozycję, że próbuje skorzystać na obecnych trudnościach gospodarczych. - Oni grają w grę wymyśloną przez zachodnie specsłużby, tańczą, jak one im zagrają - oświadczył i dodał: "Uważam, że tych ludzi należy sądzić z całą surowością za ich wywrotową działalność".

Opozycja i obrońcy praw człowieka ocenili te deklaracje jako próbę zastraszenia. Za wypowiedziami Kadyrowa nastąpiły publikacje szefa czeczeńskiego parlamentu Magomieda Daudowa. Zamieścił on na swoim Instagramie zdjęcie Kadyrowa z jego owczarkiem kaukaskim i komentarzem, że zwierzę "świerzbią kły" na inne psy - i tutaj wyliczył imiona psów, których brzmienie nawiązywało do nazwisk opozycyjnych polityków i publicystów.

Po kilku dniach Kadyrow opublikował w swoim Instagramie wyjaśnienie, że miał na myśli tych, którzy wyjechali z Rosji i spoza niej "oblewają nasz kraj brudem". To oni - kontynuował - "jeżdżą do USA, stolic krajów Europy, podpowiadają, jakie sankcje wprowadzić, żeby osłabić gospodarkę, bezpieczeństwo i stabilność Rosji". Jak dodał, miał na myśli "właśnie ich oraz ich pomagierów w kraju".

Wybierz nowego Hyundaia!
Wykorzystaj upust, premię za odkup i promocyjne finansowanie!




Reakcja opozycji

Jewgienij Bobrow, wiceprzewodniczący Rady ds. rozwoju społeczeństwa obywatelskiego i praw człowieka przy prezydencie Rosji zapowiedział w poniedziałek, że rada poprosi o ekspertyzę lingwistyczną wypowiedzi Kadyrowa o "wrogach narodu".

Opozycyjna Partia Wolności Narodowej (Parnas) oświadczyła w środę, że wypowiedź Pieskowa ocenia jako wsparcie dla Kadyrowa.

Według opozycyjnej rosyjskiej telewizji Dożd w Groznym przygotowywany jest na piątek, 22 stycznia, wiec poparcia dla Kadyrowa. Telewizja powołała się na przedstawicieli działającej na uczelniach organizacji młodzieżowej "Achmat" i na mieszkańców Groznego.

Z Moskwy Anna Wróbel
PAP

...

Ciagnie go zeby zamordowac. Taki ruski swiat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:53, 28 Sty 2016    Temat postu:

Centrum Lewady: Rosjanie nie aprobują słów Kadyrowa o "wrogach narodu"

Większość Rosjan nie słyszała o słowach przywódcy Czeczenii Ramzana Kadyrowa o opozycji jako "wrogach narodu"; również większość uważa, że przedstawiciele władzy nie powinni używać takich określeń wobec swoich krytyków - wynika z sondażu Centrum Lewady.

Rezultaty badania niezależny ośrodek opublikował dziś na swej stronie internetowej. Centrum Lewady pytało Rosjan o niedawne wypowiedzi Kadyrowa na temat pozasystemowej opozycji, które oceniła ona jako próbę zastraszania.

Jak wynika z sondażu, aż 53 proc. Rosjan nie słyszało o tych wypowiedziach. 29 proc. powiedziało, że słyszało coś na ten temat, ale nie zna istoty sprawy. 14 proc. słyszało o niej, a 3 proc. powiedziało, że uważnie śledzi jej dalszy rozwój.

Ankietowani odpowiadali też na pytanie, czy jest dopuszczalne, żeby przedstawiciele władzy nazywali "wrogami narodu" opozycyjnych polityków i działaczy społecznych, a także, by grozili rozprawieniem się z nimi. Za zupełnie niedopuszczalne uznało takie działania 20 proc. wszystkich ankietowanych i 17 proc. tych, którzy znali wypowiedzi Kadyrowa. Za raczej niedopuszczalne - odpowiednio 39 proc. i 41 procent.

Skłonnych zaakceptować takie postępowanie było łącznie 15 proc. wszystkich badanych (11 proc. uznało je za raczej dopuszczalne, a 4 proc. - za w pełni dopuszczalne). Większą aprobatę wyraziły te osoby, które znały wypowiedzi Kadyrowa o opozycji - odpowiedzi o dopuszczalności wyniosły tu odpowiednio 15 proc. i 6 procent.

Z sondażu wynika, że spada wśród Rosjan szacunek i sympatia do Kadyrowa. W styczniu 2015 roku szacunek dla niego deklarowało 21 proc. Rosjan, obecnie - 10 procent. Stopień sympatii obniżył się z 14 procent przed rokiem do 7 procent obecnie.

Neutralny, obojętny stosunek do Kadyrowa deklaruje obecnie 36 proc. Rosjan, rok temu było to 25 procent. Odpowiedź "nie mogę powiedzieć o nim niczego złego" wybrało 22 proc. badanych w tym roku, wobec 21 proc. rok temu. Negatywny stosunek do Kadyrowa wzrósł z 5 procent do 10 procent - tylu obecnie badanych odczuwa wobec niego niechęć lub irytację.

Wyniki sondażu omawia czwartkowy dziennik "Wiedomosti". Obawy w stosunku do Kadyrowa odczuwa niewielu badanych, bo mało kto utożsamia się z wrogami narodu lub przeciwnikami władz - powiedział cytowany przez dziennik wiceszef Centrum Lewady Aleksiej Grażdankin. Jak mówi socjolog, ludzie uznali słowa o wrogach narodu za niedopuszczalne, ponieważ uważają, że nie można zabronić krytykowania władzy; jest to pewna wartość, której nie należy ludzi pozbawiać.

Rosjanie - dodaje politolog Aleksiej Makarkin - nie uważają przywódcy Czeczenii za osobistość ogólnokrajową. Zdaniem politologa chcą go oni widzieć na służbie Rosji - w Czeczenii, w Donbasie czy też w Syrii, ale poza sferą ich własnych interesów. "Ludziom nie podobają się liberałowie, ale żeby ich losem zajmował się Kadyrow to już zbyt wiele" - powiedział Makarkin.

Badanie Centrum Lewady przeprowadzono w dniach 22-25 stycznia na reprezentatywnej próbie 1600 osób w 137 miejscowościach w 48 regionach Rosji. Margines błędu nie przekracza 3,4 proc.

W połowie stycznia służby prasowe Kadyrowa opublikowały jego wypowiedź o tym, że przedstawicieli pozasystemowej opozycji "należy traktować jak wrogów narodu, jak zdrajców" i należy ich "sądzić z całą surowością za ich wywrotową działalność". Kadyrow nie wymienił przy tym żadnych nazwisk, jednak nazwiska konkretnych osób czy aluzje do nich wygłaszali jego współpracownicy. Wymieniano je również na wielkiej manifestacji poparcia dla Kadyrowa i władz rosyjskich, która odbyła się w zeszłym tygodniu w Groznym; według organizatorów na mityng przyszło milion ludzi.

Kadyrow zadeklarował następnie, że miał na myśli osoby, które wyjechały z Rosji i za granicą działają na szkodę kraju. Szef administracji prezydenta Władimira Putina, Siergiej Iwanow, powiedział we wtorek, że w administracji działalność przywódcy Czeczenii nie budzi żadnych zastrzeżeń.

>>>

Kadyrow to typ Putina. Tez uliczny chul i kibol.

Geba umyslowego niedorozwoja... Wrecz wzorcowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:16, 02 Paź 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Kadyrow do urzędników: Zastrzelcie narkomanów, oni powinni zginąć
Kadyrow do urzędników: Zastrzelcie narkomanów, oni powinni zginąć

Dzisiaj, 2 października (08:55)

​Według rosyjskich mediów szef Republiki Czeczeńskiej Ramzan Kadyrow miał na spotkaniu z lokalnymi władzami nawoływać do strzelania do odurzonych narkotykami kierowców. Przemówienie polityka zostało wyemitowane w telewizji "Grozny".

Na spotkaniu z czeczeńskimi urzędnikami, duchownymi i lokalnymi siłami bezpieczeństwa Kadyrow przedstawiał statystyki dotyczące wykroczeń dokonywanych przez kierowców będących pod wpływem narkotyków. Były bojownik powiedział, że do narkomanów na drogach należy strzelać. Do piekła z tymi, którzy niszczą spokój Republiki Czeczeńskiej, oni powinni zginąć. Nieważne, że to wbrew prawu... zastrzelcie ich. Rozumiecie? Takie jest prawo - powiedział szef Czeczenii.

Przemówienie z początku zostało pokazane w telewizji w ciągu dnia. Jak informuje "Nowaja Gazieta", w wieczornej powtórce kanał "Grozny" wygodnie jednak wyciął brutalne słowa Kadyrowa.

W ciągu ostatnich lat Czeczenia próbuje walczyć z wysoką śmiertelnością na drogach. Wprowadzono surowe kary za spowodowanie wypadku (kierowcom władza może odebrać nie tylko prawo jazdy, ale również samochód) oraz ograniczono sprzedaż alkoholu. Czeczeńcy jednak próbują omijać prohibicję, sięgając po narkotyki. Władze nie potrafią sobie jednak z tym poradzić. Liczba narkomanów nie spada, pomimo naprawdę licznych zatrzymań. Przykładowo, w ciągu ostatnich dni czeczeńska policja zrobiła dwa naloty, w trakcie których złapano aż 700 osób.

...

Ruski swiat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:32, 31 Sie 2018    Temat postu:

Oskar Górzyński, 8 godzin temu
Zapisy rozmów Jelcyn-Clinton. Polska aneksja Białorusi, tańce z dziewczynami i rosyjska szczerość
"Bill, Bill... proszę cię o jedną rzecz. Daj Europę Rosji" - prosił Borys Jelcyn Billa Clintona w 1996 roku. To jeden z wielu "smaczków" z odtajnionych rozmów obu prezydentów z lat 1993-1999. Są też i polskie wątki, bo Jelcyn skarżył się na polskie ambicje względem Białorusi.
Bill Clinton i Borys Jelcyn od dawna byli znani ze swoich ciepłych osobistych relacji. Było to wyraźnie widać podczas ich słynnych wspólnych wystąpień . Wrażenie to potwierdzają też odtajnione i opublikowane przez Bibliotekę Clintona zapisy rozmów prezydentów z lat 1993-1999 . Zapisy pełne są wzajemnych wyrazów troski ze strony obu polityków, żartów i anegdot. Oraz momentów takich jak ten z 1996 roku, kiedy obaj byli w trakcie kampanii wyborczej.
Dwaj kumple
JELCYN: Czuję się cokolwiek zmęczony. Sam z doświadczenia wiesz, jakie to trudne.
(...)
CLINTON: Tak. Widziałem twoje zdjęcie, jak tańczysz z dziewczynami z zespołu [muzycznego] i wyglądałeś wspaniale. Jestem zawiedziony, że nikt nie organizuje dla mnie dla mnie takich w mojej kampanii.
JELCYN: (Ogromny śmiech) Rozumiem cię
Ze stenogramów jasno widać też, że Clinton był mocno zainteresowany wyborczym losem swojego partnera i starał się mu pomóc. W jednym przypadku zapowiedział nawet, że tak przekieruje środki amerykańskiej pomocy finansowej, by w większym stopniu docierały do regionów wspierających Jelcyna. Z kolei rosyjski prezydent nieustannie ostrzegał przed powrotem komunistów do władzy. Jednym z jego argumentów było to, że komuniści będą starali się odzyskać Krym, a nawet i Alaskę.
Bill, oddaj mi Europę
W rozmowach obu liderów nie brakowało trudnych tematów. Przez cały okres ich prezydentury głównym powodem tarć było postulowane przez Clintona rozszerzenie NATO o Polskę, Czechy i Węgry. Jelcyn wielokrotnie dawał do zrozumienia, że ma wątpliwości co do planów swojego partnera. Czasem wysuwał jednak kuriozalne argumenty. Kiedy w lipcu 1994 roku Clinton zapowiedział, że podczas wizyty w Warszawie zamierza poruszyć temat Partnerstwa dla Pokoju - przejściowego programu dla państw ubiegających się o członkostwo w Sojuszu - Jelcyn nie był zadowolony. I stwierdził, że Polska dążyła do...przyłączenia Białorusi.
- Muszę ci szczerze powiedzieć, Bill, że jeśli chodzi o Polskę, to jej podejście nie bardzo pasuje do naszego. Bill, wiem, że w Polsce była wielka kampania propagandowa, aby skłonić Białorusinów do zjednoczenia z Polską. Ciągle mówią, że przedtem Białoruś należała do Polski. W dodatku słyszę, że zachęcają migrantów ze wschodu do Polski - mówił Jelcyn. I dodał: - Ludzie mówią, że chcą przyłączyć się do NATO, aby stać się coraz silniejsi. Mówią o zagrożeniach. Ale Rosja nie jest zagrożeniem dla nikogo.
Rok później, rosyjski prezydent jeszcze mocniej sygnalizował swój sprzeciw.
- Chcę, żebyś jasno wytłumaczył mi twoje zrozumienie rozszerzenia NATO, bo teraz nie widzę nic poza upokorzeniem dla Rosji, jeśli pójdzie tak dalej. (...) Jak myślisz, jak to dla nas wygląda, jeśli jeden [zimnowojenny] blok nadal istnieje podczas gdy Układ Warszawski został zlikwidowany? To nowa forma osaczania - skarżył się. Kiedy Clinton pozostawał niewzruszony, Jelcynowi pozostały jedynie prośby, by USA zaczekały z procesem NATO, tak by sprawa nie nadszarpywała jego szans w wyborach prezydenckich w 1996 roku.
- Jeden fałszywy ruch może zrujnować wszystko. Więc proszę odłóż ten problem, jeśli nie do 2000 roku, to przynajmniej kilka kolejnych lat, dopóki ty i ja nie przebrniemy przez wybory. (...) Wtedy możemy to wszystko wyjaśnić wschodnim i środkowym Europejczykom; powiemy im, że czas na rozszerzenie przyjdzie później - namawiał Clintona Jelcyn.
Amerykanin nie dał za wygraną, tłumacząc Rosjaninowi, że NATO nie jest skierowane przeciwko Rosji. Ostatecznie Polska i jej sąsiedzi zostali oficjalnie zaproszeni do Sojuszu w 1997 roku. Mimo to, Jelcyn później wciąż poruszał temat. Pod sam koniec prezydentury, w 1999 roku podczas szczytu w Stambule, w przypływie szczerości - Jelcyn był znany z częstego picia - złożył pod adresem prezydenta USA rozbrajająco naiwną prośbę.
JELCYN: Bill, Bill (...) Nie przestałem w ciebie wierzyć. Proszę cię o jedną rzecz. Po prostu daj Europę Rosji - wypalił rosyjski prezydent. - USA nie są w Europie. Europa powinna być interesem Europejczyków. Rosja jest pół europejska i pół azjatycka
CLINTON: A więc chcesz też jeszcze Azję?
JELCYN: Pewnie, pewnie, Bill. W końcu będziemy musieli uzgodnić wszystko.
CLINTON: Nie sądzę, by Europejczykom to się za bardzo spodobało.
JELCYN: Wszystkim nie. Ale ja jestem Europejczykiem. Mieszkam w Moskwie. Moskwa jest w Europie i mi się to podoba. Możesz wziąć wszystkie inne państwa i zadbać o ich bezpieczeństwo. Ja wezmę Europę i zadbam o jej bezpieczeństwo. No, nie ja. Rosja. (...) Bill, mówię poważnie. Daj Europę Europie. Europa nigdy nie czuła się tak blisko Rosji jak teraz - argumentował Jelcyn.
Twardy demokrata Władimir Putin
Spotkanie w Stambule było jedną z ostatnich rozmów obu przywódców. Tuż przed swoim odejściem, Jelcyn zapewniał - mimo pewnych wątpliwości Clintona - że wybrany przez niego następca - Władimir Putin - będzie dobrym partnerem dla Zachodu.
- Za kilka dni będziesz miał spotkanie z panem Putinem. (...) Długo mi zajęło myślenie, kto mógłby być następnym prezydentem Rosji. Niestety nie mogłem znaleźć żadnego aktywnego kandydata. Ale w końcu natrafiłem na niego, Putina (...) Okazało się, że to bardzo solidny człowiek, będący na bieżąco ze wszystkim co ma pod kontrolą. Jest skrupulatny i silny, bardzo towarzyski - chwalił Putina jego poprzednik. W innym miejscu zapewniał, że zrobi wszystko, co tylko może - "oczywiście legalnie" - by wygrał wybory w 2000 roku.
- To demokrata i dobrze zna Zachód. Jest twardy. Ma w środku stalowy pręt - zapewniał Jelcyn.

...

Z punktu widzenia normalnej logiki to jest horrendalny belkot. Mozecie pomyslec ze pijacki. Jednak z punktu widzenia ruskiej ,,logiki" to jest wyjatkowo jasne. I nie ma nic pijanego.
...
1. Rozszenie NATO oslabi moja pozycje w Rosji mowi Jelcyn. Wszystko inne nie ma znaczenia tylko to. Argumenty moga byc debilne ale sens jest ten. TO MNIE OSLABI! TO PRAWDA!
2. Jak chcesz mnie wzmocnic to daj mi jakis kraj. DOKLADNIE. Car jest mocniejszy jak grabi a to Krym a to Donbas. Widzicie Putina. RUSCY MUSZA PODBIJAC! TAK MAJA! TEN KRAJ TO AGRESJA!
!!!
Wnioski sa jasne.
NIGDY NIE MA Z RUSKIMI POKOJU!
MUSZA DOSTAWAC PO RYJU STAD SANKCJE SA JEDYNYM STOSUNKIEM!
Jak Ruscy widza ze nic nie ukradna to daja spokoj bo sie nie da.
ZATEM TRZEBA ZROBIC TAK ZE SIE NIE DA!
Rosja musi byc rozgromiona wtedy bedzie pokoj. Proste. I tak bedzie. Rosja wroci do granic etnograficznych czyli okreg Moskwy i wtedy beezie normalnym krajem jak Szwecja ktora tez bandycila strasznie jak mogla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:34, 04 Gru 2018    Temat postu:

Rosyjska piosenkarka: W Donbasie Murzyni strzelają do elektromonterów i staruszków

2018.12.03
12:45




Julia Cziczerina (z lewej) była mężem zaufania Władimira Putina podczas ostatnich wyborów, fot. TV Carograd
Julia Cziczerina jest znaną rosyjską rockmenką, która od lat gorąco wspiera „Noworosję”. Na antenie prawosławnej TV Carograd podzieliła się z widzami swoją wizją tego, co dziej się w Donbasie.

Cziczerina gorąco zaangażowała się w tzw. „rosyjską wiosnę”, czyli akcje mające na celu oderwanie Donbas od Ukrainy. W styczniu 2015 r. wzięła udział w koncercie dobroczynnym w Ługańsku organizowanym przez klub motocyklowy „Nocne Wilki”. Od tego czasu jej poglądy jeszcze bardziej się zradykalizowały, czemu dała wyraz podczas wywiadu, zapytana, „o co walczą ludzie w Donbasie”.


– O co tam walczą? O „russki mir”, a o co jeszcze? To opór, jaki Rosja stawia „Pindosom” (obraźliwe określenie mieszkańców USA – Belsat). Tak to widzę. Wiadomo, że razem z nimi są Ukry (pogardliwe określenie Ukraińców – Belsat.eu) i Francuzi, i Norwegowie, i łotewskie biatlonistki. Wszyscy tam są. Murzyni, którzy urządzają tam sobie safari i strzelają do staruszków w ogródkach. Mają mundury, cały ten szajs i okupują. Siedzą, piją kawę i walą. Do elektromonterów na słupach. Przykładowo psują linię elektryczną i siedzą sobie snajperzy ukropscy, czy jacy oni tam są. Elektrycy w kamizelkach kuloodpornych naprawiają przewody. Giną. Czyli pracowników służb komunalnych też… Krótko mówiąc, podła jest ta wojna.

Cziczerina w swojej wypowiedzi powtórzyła wiele treści od lat przewijających się w rosyjskiej propagandzie, która twierdzi, że w Donbasie walczy międzynarodowy kontyngent najemników z krajów NATO.



Rosyjskie media wielokrotnie donosiły, że w Donabsie walczą Murzyni (w domyśle z USA), przy czym nigdy nie pokazano ani jednego czarnoskórego walczącego po stronie Ukrainy. „Łotewskie biatlonistki” to temat pojawiający się już w czasie wojen czeczeńskich. Rosjanie byli przekonani, że na rosyjskich żołnierzy w konfliktach zbrojnych polują oddziały złożone ze sportsmenek z krajów bałtyckich, nazywane czasem „białymi rajstopami”. Jednak do dziś nie udało się udowodnić istnienia choć jednego takiego oddziału.



Tym razem piosenkarka nie wspomniała o Polakach, choć wielokrotnie tzw. separatyści donosili o polskich regularnych jednostkach rzekomo walczących po stronie Ukrainy.

Cziczerina nazwała opanowany przez prorosyjskie siły Donbas „ostrzem russkiego miru”, które zostało wbite „w to całe diabelstwo”.

...

Bohaterscy Ruscy odpieraja zbrodnicze ataki Murzynow w Bombasie czy Mombasie!
To nie jest jakas kompletna lewitacja. Ruscy uzywaja symboliki Konfederacji z czasow Wojny Secesyjnej oraz RPA z czasow bialego apartheidu. Oraz eksploatuja w propagandzie zbrodnie Czarnych obecnie za czasow czarnego apratheidu. Stad ogladajaca tylko ruska tv celebrytka ma w glowie taki ,,uroczy miks".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:30, 22 Sie 2019    Temat postu:

Szef rosyjskich archiwów państwowych obwinia Polskę i Zachód o pakt Ribbentrop-Mołotow i wybuch II wojny światowej
20 SIE 2019 HISTORIA I WSPOMNIENIA, ROSJA, SUPERNEWS 10 COMMENTS


W sali wystawowej Federalnych Archiwów Rosji (Rosarchiw) można w Moskwie można od dziś oglądać wystawę „Rok 1939. Początek II wojny światowej”. Składa się z ponad 300 dokumentów, a prawie połowa z nich to oryginały. Wśród nich jest oryginał paktu między ZSRS a III Rzeszą z 23 sierpnia 1939 roku wraz z tajnym protokołem.

Jest też m.in. telegram Hitlera do Stalina z propozycją przyjęcia w Moskwie ministra spraw zagranicznych III Rzeszy Joachima Ribbentropa.

Na wystawie są też kopie zagranicznych, zdobytych na wojnie dokumentów, które w krajach, z których pochodzą są do tej pory tajne. Wszystko to, a nawet więcej, można też obejrzeć w internecie.

Przy tej okazji Andriej Artizow, szef Rosarchiwu, udzielił długiego wywiadu rządowej „Rossijskoj Gazietie”, w którym wyłożył aktualne stanowisko państwa rosyjskiego co do paktu Ribbentrop-Mołotow i powodów wybuchu II wojny światowej.


Pytany o to, jak dziś historyk może obiektywnie ocenić pakt Ribbentrop-Mołotow, Artizow powiedział, że był on „przewidywalnym rezultatem „polityki appeasementu” agresora niemieckiego, którą prowadzili sojusznicy zachodni, przede wszystkim Wielka Brytania i Francja”. – Wydarzenia roku 1939 często prezentuje się w taki sposób, że Kreml wbił nóż w plecy możliwych sojuszników, przyjmując propozycję nazistów o współpracy, jednakże „nóż” długo przygotowywali dla Moskwy partnerzy zachodni – powiedział szef Rosarchiwu.

Omawiając prezentowane na wystawie dokumenty z archiwów francuskich, Artizow ocenił, że pokazują one, „jak negatywny wpływ na przebieg i rezultat rozmów w Moskwie wojskowych misji sojuszników i ZSRR wywarło stanowisko ówczesnego rządu polskiego”. Wymienił doniesienia attache wojskowego w Warszawie gen. Felixa Musse’a, który miał przekazać stronie polskiej „propozycję Rosjan, iż Polacy powinni przepuścić ich przez swoje terytorium w celu walki z Niemcami”. – Historykom zachodnim wygodnie jest sądzić, że Polska stała się pierwszą ofiarą wojny. Jednak jej „rola” w tej tragedii jest niedoceniona – skomentowała tę wypowiedź Rossijskaja Gazieta.


Szef Rosarchiwu powiedział także między innymi, że z punktu widzenia ówczesnych władz ZSRR pakt z Hitlerem miał „obiektywne zalety”.

– ZSRR rozszerzał sferę swoich wpływów i miał w tej kwestii zagwarantowane poparcie ze strony Niemiec. Hitler zdecydował się na współpracę handlowo-gospodarczą na dużą skalę: Związek Radziecki uzyskał dostęp do niemieckich technologii wojskowych, nasi specjaliści wojskowi odwiedzali niemieckie zakłady – opisał Artizow ów punkt widzenia.

Zapytano go też o reakcję Francji i Anglii na – jak pisze „RG” – „wkroczenie Armii Czerwonej do Polski”. Artizow odpowiedział, że dokumenty znajdujące się na wystawie świadczą, iż „nikt z tego powodu nie rwał włosów z głowy”.

Cały wywiad w języku rosyjskim oraz skany niektórych dokumentów
[link widoczny dla zalogowanych]

...

Ale pijak! Ile on wtrąbił beczek samogonu?
Zwolnic natychmiast! Idiota bredzi tak ze az mamy kabaret!
Dokumenty temu przecza.

Sytuacja jest jasna. Trzy glowne sily dazyly do wojny!
Hitler bo chcial podbic swiat i popierajacy go Niemcy chcacy zemsty za I wojne swiatowa. Sowieci chcacy podbic swiat i zaprowadzic tam swoje obozy. I satanistyczni zydobanksterzy od NWO! Na to sa dokumenty! Wszystkie trzy sily satanistyczne. I tak ma byc uczone!
Posrod tego Naród Wybrany Polacy ktory mial byc oczyszczony przez cierpienie z grzechow. To wiemy z objawien i tak ma byc nauczane w Rosji BO TO JEST PRAWDA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:50, 24 Sie 2019    Temat postu:

Rosja: Szef wywiadu broni paktu Ribbentrop-Mołotow

Szef rosyjskiej Służby Wywiadu Zagranicznego (SWR) i przewodniczący Rosyjskiego Towarzystwa Historycznego (RIO) Siergiej Naryszkin ocenił w piątek na łamach prasy, że ZSRR musiał zawrzeć w 1939 roku pakt o nieagresji z III Rzeszą (pakt Ribbentrop-Mołotow). "Głównym kryterium jego celowości było...

???

Nie no musieli tak jak zbole oni tez ,musza'. To silniejsze od nich.
Jak tu nie zgwalcic jak ofiara sie pojawila!

Ale pysk! Szok! To lisze istnieja naprawde? Kazda zbrodnia sie zapisala na ryju!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:21, 29 Sie 2019    Temat postu:

Rosyjskie MSZ: analogie między ZSRS a nazistowskimi Niemcami są niedopuszczalne

Przedstawiciel rosyjskiego Ministerstwa Spraw Zagranicznych podkreśliła, że „kropka nad i” w tej sprawie została postawiona decyzjami Trybunału w Norymberdze, a próby czynienia paraleli między ZSRR a nazistowskimi Niemcami są niedopuszczalne.

...

No rzeczywiscie jedni mordowali pod znakiem gwiazdy inni hakenkrojca. Kolosalna roznica.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:57, 01 Wrz 2019    Temat postu:

„Nowaja Gazieta”: nadworni historycy i hurrapatrioci walczą z Miednoje
„Nowaja Gazieta” w artykule o Zespole Memorialnym w Miednoje opisuje, jak miejsce to – gdzie znajduje się Polski Cmentarz Wojenny, na którym pochowanych jest blisko 6300 ofiar zbrodni katyńskiej – atakowane jest przez działaczy negujących zbrodnie Stalina.

Obszerny artykuł o Miednoje niezależna rosyjska gazeta publikuje w najnowszym wydaniu. 2 września przypada 19. rocznica otwarcia Polskiego Cmentarza Wojennego w Miednoje, miejscowości leżącej około 30 km od Tweru.

„Nowaja Gazieta” przypomina, że już w 2000 roku w Twerze uczestnicy grup prokremlowskich zorganizowali okrągłe stoły, których celem była „rewizja oficjalnej wersji tragedii katyńskiej”. „Grupa +ekspertów+, w tym publicysta Anatolij Wasserman i przedstawiciele Rosyjskiego Towarzystwa Wojskowo-Historycznego (RWIO) twierdzą, że w Miednoje nie było żadnych polskich pochówków, a na tym miejscu spoczywają żołnierze Armii Czerwonej, dlatego obecna ekspozycja muzealna +jest niezgodna z obiektywizmem historycznym+” – relacjonuje gazeta.

Sesja katyńska w Warszawie - Medale Dnia Pamięci dla zasłużonych
CZYTAJ TAKŻE
W 2015 roku w podobnym okrągłym stole poświęconym „wypaczaniu historii II wojny światowej” uczestniczył mer Tweru i dwaj przedstawiciele rady miejskiej. Wszyscy byli członkami rządzącej partii Jedna Rosja. Jako eksperci występowali publicyści z Moskwy, w tym znany z negowania zbrodni katyńskiej Siergiej Strygin. W spotkaniu uczestniczyli także lokalni działacze prokremlowskiego Ruchu Narodowo-Wyzwoleńczego (NOD) i ruchu Sedno Epoki (ros. Sut Wremieni).

Propagowane przez to środowisko wersje znalazły się w filmie „Mity Miednoje” z 2015 roku (film ten jest dostępny w rosyjskim internecie). Głosił on dwie sprzeczne tezy: bądź negował samą liczbę blisko 6300 spoczywających w Miednoje ofiar zbrodni katyńskiej, bądź też sugerował, że zginęli oni z rąk Niemców. Ta druga teza jest nie do obrony: jak przypomina były pracownik muzeum w Miednoje Iwan Cykow, siły niemieckie były w rejonie Miednoje tylko przez trzy dni ciężkich walk.

„Do dezinformacji, rozpowszechnianej przez osobistości medialne, dla obywatela mające autorytet, i przez nierzetelnych historyków, dodaje się przemilczanie oczywistych faktów (…) i zdania, mające wywołać emocje u widza. I tak, wina ZSRR za zbrodnię katyńską przedstawiana jest jako akt oddziaływania z zewnątrz przez +wrogów Rosji+ , po to, żeby wzbudzić w +narodzie zwycięzcy+ kompleks winy. Równocześnie wtrąca się informacje o burzeniu w Polsce pomników żołnierzy radzieckich” – opisuje „Nowaja Gazieta” mechanizmy tej propagandy.

W czerwcu br. regionalna telewizja w Twerze pokazała materiał o odkryciu na terenie Zespołu Memorialnego grobów dwóch żołnierzy Armii Czerwonej. Szef polskiej sekcji Stowarzyszenia Memoriał Aleksandr Gurjanow powiedział „Nowej Gaziecie”, że czerwonoarmiści mogli być w 1942 roku pochowani niedaleko miejsca, gdzie spoczywają ofiary zbrodni katyńskiej. Jednakże nie podważa to rezultatów ekshumacji z lat 1991 i 1995, które ustaliły miejsca pochówku polskich jeńców. Gurjanow przypomina też, że na pozostałej części terenu znajdują się pochówki radzieckich ofiar represji stalinowskich, gdzie nigdy nie prowadzono ekshumacji.

W czerwcu br. regionalna telewizja w Twerze pokazała materiał o odkryciu na terenie Zespołu Memorialnego grobów dwóch żołnierzy Armii Czerwonej. Szef polskiej sekcji Stowarzyszenia Memoriał Aleksandr Gurjanow powiedział „Nowej Gaziecie”, że czerwonoarmiści mogli być w 1942 roku pochowani niedaleko miejsca, gdzie spoczywają ofiary zbrodni katyńskiej. Jednakże nie podważa to rezultatów ekshumacji z lat 1991 i 1995, które ustaliły miejsca pochówku polskich jeńców. Gurjanow przypomina też, że na pozostałej części terenu znajdują się pochówki radzieckich ofiar represji stalinowskich, gdzie nigdy nie prowadzono ekshumacji.
Zdaniem „Nowej Gaziety” celem poszukiwań szczątków żołnierzy Armii Czerwonej na terenach, gdzie spoczywają ofiary represji, „nie jest wyjaśnienie prawdy, a zasłonięcie jednej historii – drugą”. Niezależna gazeta zwraca uwagę, że tego rodzaju poszukiwania RWIO prowadzi już na uroczysku Sandarmoch w Karelii na północy Rosji. W odróżnieniu od Miednoje Sandarmoch nie ma statusu międzynarodowego i gdyby podjęto w Miednoje prace wykopaliskowe, wywołałoby to skandal międzynarodowy – zwraca uwagę Aleksandr Gurjanow.

Na przykładzie wydarzeń związanych z Zespołem Memorialnym w Miednoje – którego częścią jest Polski Cmentarz Wojenny – „Nowaja Gazieta” analizuje politykę związaną z pamięcią o represjach. Jak zauważa, władze Rosji publicznie uznawały zbrodnie epoki totalitaryzmu, takie jak Wielki Terror (masowe represje lat 1937-3Cool i zbrodnia katyńska. Stąd też „oficjalni przedstawiciele propagandy państwowej”, wśród których gazeta wymienia ministra kultury Władimira Miedinskiego, „nie mówią wprost o swoim sceptycznym stosunku do represji, a jedynie starają się zamienić mroczne tematy historii wspominaniem o wielkich zwycięstwach” – ocenia gazeta Jednak na poziomie regionalnym, „do użytku wewnętrznego”, dochodzi do usprawiedliwiania represji.

Gurjanow przypomina, że ZSRR zaprzeczał swej odpowiedzialności za zbrodnię katyńską. „Tak zwani +patrioci+ propagandują radziecką wersję także po 76 latach” – wskazuje badacz Memoriału. Jak ocenia, „propaganda jest możliwa w warunkach próżni informacyjnej”. Z tego powodu Memoriał przygotowuje księgę o ofiarach zbrodni katyńskiej spoczywających w Miednoje. Znajdą się w niej – po raz pierwszy w języku rosyjskim – materiały dotyczące ekshumacji z lat 90.

Gurjanow przypomina, że ZSRR zaprzeczał swej odpowiedzialności za zbrodnię katyńską. „Tak zwani +patrioci+ propagandują radziecką wersję także po 76 latach” – wskazuje badacz Memoriału. Jak ocenia, „propaganda jest możliwa w warunkach próżni informacyjnej”. Z tego powodu Memoriał przygotowuje księgę o ofiarach zbrodni katyńskiej spoczywających w Miednoje. Znajdą się w niej – po raz pierwszy w języku rosyjskim – materiały dotyczące ekshumacji z lat 90.
Polski Cmentarz Wojenny w Miednoje został otwarty i poświęcony 2 września 2000 roku. Znajduje się na nim 25 zbiorowych mogił, w których spoczywają szczątki 6,3 tys. polskich jeńców obozu w Ostaszkowie, w tym 5 tys. policjantów II RP, funkcjonariuszy Straży Granicznej, Korpusu Ochrony Pogranicza, Żandarmerii Wojskowej, Oddziału II Sztabu Głównego WP i pracowników wymiaru sprawiedliwości. W rosyjskiej części Zespołu Memorialnego w Miednoje spoczywa według źródeł rosyjskich około 5 tys. ofiar represji - obywateli ZSRR zamordowanych przez NKWD w latach 30. XX wieku.

..

Warto to pokazywac roznym neoendekom i ubeckim popluczynom co to ,nie wiedza czemu Polska nie prowadzi przyjaznych kontaktow z tak ,wspanialym patnerem''. Niestety na roznych szurowskich kanalach udajac ,ekspertow' ,edukuja' lud o ,dobrym' Putinie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:14, 03 Wrz 2019    Temat postu:

Sowieckie rzygi:

SKANDLICZNY FILM ROSYJSKIEGO MSZ PRÓBUJE USPRAWIEDLIWIAĆ ZAWARCIE PAKTU RIBBENTROP-MOŁOTOW

Na stronie rosyjskiego Ministerstwa Spaw Zagranicznych na Facebooku pojawiło się nagranie sugerujące, że ZSRR był „zmuszony” podpisać układ z III Rzeszą oraz oskarżające władze Polski o antysemityzm i „flirty z nazistami”.

„23 sierpnia 1939 świat był zszokowany” – tak rozpoczyna się animowany film uzupełniany historycznymi fotografiami, którego wymowa ma usprawiedliwić zawarcie przez radzieckie władze faktycznego sojuszu z Niemcami hilterowskimi w celu podziału stref wpływów w Europie Środkowej. Nagranie pojawiło się na oficjalnej stronie rosyjskiej dyplomacji na Facebooku 1 września. Nagranie opublikowano z komentarzem w języku rosyjskim i angielskim.
...

„To była trudna decyzja, do której Związek Radziecki został zmuszony” – twierdzi lektor w wersji anglojęzycznej. W filmie twierdzi się, że w 1933 roku radziecki rząd pracował nad „systemem bezpieczeństwa zbiorowego w Europie” ale tego rodzaju usiłowania zostały odrzucone przez Francję i Wielką Brytanię, które zamiast tego „wybrały politykę ustępstw w obliczu agresji” Hitlera.

... No przeciez Stalin myslal tylko i wylacznie o bezpieczenstwie Europy! No naprawde zlote serce. Rzyg. Sowieci zlamali 17 września 6 umow miedzynarodowych. Ostatnio zreszta na Ukrainie jeszcze wiecej! Tylko debil wierzy w umowy z Moskwa.

„Związek Radziecki pozostał osamotniony w walce z faszyzmem” – ma przekonać film.

... Zauwazcie sowieckie pojecie faszyzmu! Nie chodzi przeciez o konkretny ustroj Wlochy Mussoliniego w latach miedzywojennych tylko o mityczne uosobienie wszelkiego zla. W tym znaczeniu uzywa tego antifa wyborcza rozni zbole! Widzicie ze ta sama mentalnosc.

„Kalkulacja zachodu była prosta – uniknąć wojny kierując ekspansję nazistów na wschód” – można usłyszeć z filmu.

??? I co czekac az Hitler pobije Wschod. Oczywiste bzdury. Akurat niestety Zachod nie mial zadnych kalkulacji. Kompletna bezmyslnosc i chaotyczne reagowanie na wyskoki Hitlera.
Ruscy przypisuja swoje myslenie Zachodowi.

Kalkulacja Moskwy była prosta – wywołać wojnę kierując ekspansję nazistów na zachód a przy okazji grabić co sie da. Polske Rumunie Litwe Lotwr Estonie Finlandie itd.

Rosjanie wypominają w nim Brytyjczykom i Francuzom „haniebną umowę” z Monachium z 1938 r., która rozbroiła Czechosłowację wobec Niemiec i doprowadziła do jej okrojenia terytorialnego, a następnie okupacji. Tymczasem Stalin, według scenarzysty agitacyjnego nagrania, miał jeszcze na początku 1939 r. dążyć do utworzenia systemu bezpieczeństwa zbiorowego.

... Taaa opartego na umowach z Moskwa. Kuriozum.

Według rosyjskiego MSZ „To Polacy utrudniali proces negocjacyjny” ponieważ „polski rząd opierał się przed przepuszczeniem Armii Czerwonej przez swoje terytorium do walki z oddziałami niemieckimi”.

... Nieprawda. Oczywiscie gdyby sowieci chcieli walczyc z Niemcami to by ich wpuscili ale zeby wlezli nam na tyly to nie ma glupich!

W filmie zawarto ostry atak na przedwojenne władze Polski – „Nienawiść rządzącej w Warszawie elity do Związku Radzieckiego, jej antysemityzm i flirty z nazistami, wszystko to wpływało na jej ocenę sytuacji” gdy tymczasem „rząd radziecki wielokrotnie oferował pomoc, ale ta pomoc była zawsze odrzucana” przez Polaków, którzyli liczyli raczej na wsparcie mocarstw zachodnich.

!!!! Antysemityzm! Widzicie? Zagranie pod globalne zydostwo! To do pacanow co to bredza jak to Ruscy sa zapora przed syjonem!

W takich warunkach „Związek Radziecki musiał pilnie zadbać o własne bezpieczeństwo” co tłumaczy się jednoczesnym zagrożeniem przez Japonię od wschodu i przez Niemcy od zachodu. „W tych uwarunkowaniach rząd radziecki szukał możliwości zyskania czasu do przygotowania się przed nieuniknioną wojną” – można dowiedzieć się od lektora. Tłumaczy on w dalszej części, że wynegocjowany przez stalinowską władzę pakt Ribbentrop-Mołotow dał „dodatkowy czas”, pozwolił „zmobilizować siły” i „przesunął granicę na zachód”. Jednocześnie „Moskwa nie miała złudzeń co do antykomunizmu Hitlera” oraz tego, że „uderzy prędzej czy później”. Nagranie kończy się przypomnieniem ataku III Rzeszy na ZSRR do jakiego doszło w 1941 r. i napisem „Wielka Wojna Ojczyźniana”.

...

Taaa najlepszy sposob walki z nazizmem to wejsc z nim w sojusz.
Rzygi tak debilne ze szok! Pomysl ze Stalin mial ,dobre zamiary' jest tak kuriozalny ze szok!
Do jakich glupow to jest skierowane. Toz nawet w Rosji nie uwierza!

Kto z was zaufal by Stalinowi? Nikt? Dziekuje bardzo. To podsumowuje wszystko!

Sluchajcie rzygi wasz koniec jest bliski. Miejsce w piekle czeka!
A my wracamy do Moskwy niedlugo!

Sankcje na Ruskich!
Wyobrazacie sobie gdyby obecny prezydent Niemiec zamiast przepraszac Polakow za zbrodnie polecil MSZ nakrecic filmik w ktorym Polacy sa winni wybuchu II wojny swiatowej bo odrzucali wspanialomyslne pokojowe propozycje Hitlera? Nie! A takie cos mamy z Moskwy! Tam jest regularny nazizm tak! Zadnej pokuty zadnej refleksji. Tylko cos w stylu Hitler dobrze chcial tylko mu nie dali! I z takim syfem chcielibyscie miec JAKIEKOLWIEK STOSUNKI? Tylko jesli macie chory umysl! Zablokowac totalnie ten syf niech upadnie ekonomicznie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:54, 09 Wrz 2019    Temat postu:

Rosyjska telewizja o Polsce: "a może to oni zaczęli wojnę?”

"W ostatnim czasie Polska nazywa siebie główną ofiarą II Wojny Światowej. Ale czy nie jest napastnikiem, który rozpoczął wojnę, ale się przeliczył?"

...

Taa w Gliwicach. Pieklo juz ma dla was kotly rozgrzane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:22, 23 Wrz 2019    Temat postu:

Rosyjskie MSZ: Pakt Ribbentrop-Mołotow uratował życie setek tysięcy ludzi

Rosyjskie MSZ od kilku tygodni próbuje przedstawić światu własną wersję wydarzeń, dotyczącą powodów zawarcia paktu Ribbentrop-Mołotow. "ZSRR nigdy nie był sojusznikiem nazistowskich Niemiec" - zapewnia na swoim profilu na Facebooku. Dodaje też, że pakt "uratował życie setek tysięcy ludzi".

...

Tylko setek tysiecy? Co tak skromnie! Miliony! 60 milionow ludzi dzieki Hitlerowi ibStalinowi przestalo cierpiec na tym swiecie i przenioslo sie na tamten! Na ogol lepszy. Dla zbrodniarzy wrecz odwrotnie!
Jakie mozna miec stosunki z kremlowskim syfem? Przeciez to apologia zbrodni! Zachod uznaje dobroc tej zmowy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:56, 16 Mar 2022    Temat postu:

Komentuje przy tym co zostanie Ukrainie, a co zabierze rosja. Kwiecień 2019.
5
wykop
Jak przywódca rosyjskiej partii LDPR kroił urodzinowy tort symbolizującyUkrainę
boboliwo 11 godz. temu
Automatyczne tłumaczenie tego co mówił:
"Czernihów, Sumy, tam, Donieck, Zaporoże - to wszystko jest Rosja. Zostawiamy Kijowowi to, z czym do nas przyszedł: Kijów, Podole i coś jeszcze. Wiesz, najlepiej, żeby się nie obrażali: zostawiamy to Ukrainie, jedną trzecią tego kraju przenosząc na Zachód. Pozostała część to Rosja Południowo-Wschodnia, Małorosja i Noworosja. I tu niech się nazywa Galicja - zostawiam ją".

...

Przypominam ze Zyrynowski troche jak Trump. Po prostacku mowi to co mysla tzw. ,elity" moskiewskie! W zadnym razie nie sa to jakies rojenia dziwaka. I dzis widac ze to Kreml robi. Widzicie jaka to,umyslowosc". Ja natomiast przygotuje mape terenow bylej Rosji po upadku imperium raz na zawsze.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy