Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Paragwaj plus 14, 5 !!!!!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:40, 27 Gru 2010    Temat postu: Paragwaj plus 14, 5 !!!!!

Gdy Europka zdycha to :

PKB Paragwaju w 2010 roku w górę najlepiej od 32 lat

Paragwaj zakończy ten rok ze wzrostem PKB na poziomie 14,5 proc. To najlepszy wynik tego kraju od 32 lat - pisze agencja Prensa Latina.

Stało się tak z powodu poprawy sytuacji w rolnictwie (bardzo dobre zbiory zbóż eksportowych, w tym soi) i powiązanych z nim gałęziach przemysłu, a dodatkowo dobrych wyników innych sektorów gospodarki (z wyłączeniem przemysłu cukrowniczego i drzewnego).

Wpływ na ten wynik miały również wyniki osiągane przez cały region, informuje prezydencki departament informacyjny.

Bank centralny Paragwaju natomiast wskazuje na to, iż wzrost prywatnej konsumpcji, w połączeniu z konsolidacją bieżącego tempa wzrostu wynagrodzeń w gospodarce krajowej również przyczynił się do wzrostu PKB.

>>>>

I brawo tak trzymac!Wreszcie!
Trzeba ulatwic prowadzenie gospodarki normalnym ludziom.Nie koncernom bo te robia co chca...Tam jest biurokracja bizantyjska odziedziczona po Hiszpanii a wielu krajach po Inkach.Nic sie nie da zalatwic normalnie.Ludnosc buduje domy NIELEGALNIE!Bo nie ma mozliwosci kupic ziemi od biurokratow legalnie!Z tym trzeba skonczyc!Panstwo musi musi udostepniac ziemie biedakom szybko i bez urzedasow (bogacze maja oczywiscie dojscia bezposrednie).Podobnie jak ktos chce otworzyc budke z jedzeniem czy wozic taksowka musi to byc szybkie w 5 minut...Jesli biedacy zaczna prowadzic firmy to Paragwaj utrzyma takie tempo przez wiele lat...

Co do tego obrazka to lepszy bylby serfujacy na strzalce jak an desce w gore!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:54, 16 Cze 2012    Temat postu:

Paragwaj: 17 osób nie żyje, 27 rannych w sporze o ziemię

17 osób zginęło, a 27 zostało rannych w wyniku starć między policją i bezrolnymi farmerami na północy Paragwaju. Do rozwiązania konfliktu skierowano wojsko. Spory o ziemię nie należą w tym kraju do rzadkości.

Starcia wybuchły podczas próby wyeksmitowania 150 rolników z zamieszkiwanych przez nich terenów, ok. 150 km na północ od stolicy Asuncion, które zostały włączone w obszar rezerwatu. Tereny te należą do polityka tzw. Partii Colorado, Blasa Riquelme, który otwarcie sprzeciwia się polityce prezydenta Fernanda Lugo.

Wśród zabitych jest siedmiu funkcjonariuszy policji oraz 10 rolników. 27 policjantów odniosło obrażenia.

W reakcji na starcia prezydent zwołał nadzwyczajnie posiedzenie rządu, na którym zapewnił o swoim poparciu dla działań sił bezpieczeństwa.

Według właściciela ziemi mieszkańcy od roku okupują sporne tereny, choć zostały one włączone w granice rezerwatu już 20 lat temu. Z kolei obrońcy rolników wskazują, że rozległe ziemie Riqualmego powinny były zostać objęte reformą rolną.

- Mamy do czynienia z niebezpieczną sytuacją, która będzie się pogarszać, ponieważ biedna ludność potrzebuje kawałka własnej ziemi - zaznacza jeden z doradców rolników, Jose Rodriguez.

Lugo wygrał wybory prezydenckie w 2008 roku dzięki obietnicom polepszenia za pomocą reformy rolnej sytuacji ponad 87 tys. rodzin utrzymujących się z rolnictwa. Na razie nie zanosi się jednak na to, że zdąży spełnić swe obietnice przed nieodległym już końcem kadencji - pisze agencja AP.

>>>>

Ziemia dla ludzi MUSI SIE ZNLEZC I TO LEGALNA !!! Chlopi sa podstawa spoleczenstwa !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:09, 23 Cze 2012    Temat postu:

Prezydent Paragwaju usunięty z urzędu

Pre­zy­dent Pa­ra­gwa­ju Fer­nan­do Lugo zo­stał w pią­tek usu­nię­ty z urzę­du przez Senat, który wcze­śniej po­sta­wił go w stan oskar­że­nia za "złe wy­wią­zy­wa­nie się z obo­wiąz­ków".

W re­zul­ta­cie bły­ska­wicz­nie prze­pro­wa­dzo­nej pro­ce­du­ry im­pe­ach­men­tu, która trwa­ła za­le­d­wie pięć go­dzin, 39 se­na­to­rów (na 43 obec­nych) uzna­ło pre­zy­den­ta za win­ne­go wy­su­wa­nych prze­ciw­ko niemu oskar­żeń. Senat liczy 45 człon­ków.

W czwar­tek za po­sta­wie­niem pre­zy­den­ta w stan oskar­że­nia opo­wie­dzia­ła się Izba De­pu­to­wa­nych (izba niż­sza par­la­men­tu).

Zgod­nie z kon­sty­tu­cją, obo­wiąz­ki głowy pań­stwa po­wi­nien prze­jąć wi­ce­pre­zy­dent Fe­de­ri­co Fran­co, któ­re­go za­przy­się­że­nie ocze­ki­wa­ne jest wkrót­ce.

Lugo oświad­czył, że de­cy­zja Se­na­tu pod­ję­ta w tak krót­kim cza­sie jest "rów­no­znacz­na z za­ma­chem stanu", jed­nak za­de­kla­ro­wał, że ją uzna­je. Wcze­śniej za­po­wia­dał, że nie ustą­pi do­bro­wol­nie ze sta­no­wi­ska i ocze­ku­je, że pro­ce­du­ra zo­sta­nie prze­pro­wa­dzo­na zgod­nie z pra­wem, tak aby umoż­li­wić mu obro­nę.

Senat od­rzu­cił jed­nak wnio­sek praw­ni­ków pre­zy­den­ta o od­ro­cze­nie gło­so­wa­nia o 18 dni w celu przy­go­to­wa­nia obro­ny. Prze­wod­ni­czą­cy Se­na­tu Jorge Ovie­do oświad­czył, że nie ma pod­staw do uzna­nia ta­kie­go wnio­sku.

Bu­dy­nek par­la­men­tu (Kon­gre­su)w sto­li­cy Pa­ra­gwa­ju - Asun­cion oto­czo­ny jest przez po­li­cję i służ­by bez­pie­czeń­stwa, które nie do­pusz­cza­ją w po­bli­że gma­chu kilku ty­się­cy zwo­len­ni­ków Lugo pro­te­stu­ją­cych prze­ciw­ko usu­nię­ciu go z urzę­du. Do­szło do za­cię­tych starć. Po­li­cja ode­pchnę­ła de­mon­stran­tów uży­wa­jąc gazu łza­wią­ce­go i ar­ma­tek wod­nych.

61-let­ni Lugo, który jest byłym du­chow­nym, oskar­żo­ny zo­stał o nie­wy­wią­za­nie się z cią­żą­cych na nim obo­wiąz­ków po krwa­wych star­ciach w ub. ty­go­dniu na pół­noc­nym wscho­dzie kraju mię­dzy po­li­cją i ubo­gi­mi, bez­rol­ny­mi chło­pa­mi. Po­li­cja usi­ło­wa­ła wy­rzu­cić ok. 150 wie­śnia­ków z li­czą­cej ok. 2 tys. ha le­śnej po­sia­dło­ści jed­ne­go z po­li­ty­ków ze Sto­wa­rzy­sze­nia Na­ro­do­wo-Re­pu­bli­kań­skie­go (Par­tii Co­lo­ra­do).

We­dług ad­wo­ka­tów wie­śnia­ków, po­li­tyk nabył po­sia­dłość wbrew prawu i ko­rzy­sta­jąc ze swo­ich wpły­wów. Pod­czas starć 6 po­li­cjan­tów i 11 chło­pów po­nio­sło śmierć. Opo­zy­cja ob­cią­ży­ła Lugo winą za in­cy­dent. Prze­ciw­ko Lugo wy­su­nię­to też kilka in­nych oskar­żeń.

Piąt­ko­wa de­cy­zja Se­na­tu ozna­cza głę­bo­ki kry­zys po­li­tycz­ny w Pa­ra­gwa­ju, jed­nym z naj­uboż­szych państw Ame­ry­ki Po­łu­dnio­wej. Zo­sta­ła już po­tę­pio­na przez de­le­ga­cję re­gio­nal­ne­go ugru­po­wa­nia UNA­SUR, która przy­by­łą do Asun­cion przed gło­so­wa­niem. Prze­wod­ni­czą­cy de­le­ga­cji, mi­ni­ster spraw za­gra­nicz­nych We­ne­zu­eli Ni­co­las Ma­du­ro, okre­ślił de­cy­zję po­zba­wie­nia Lugo urzę­du jako "nowy ro­dzaj za­ma­chu stanu". "Do­ko­na­no tu praw­dzi­wie hań­bią­ce­go czynu" - po­wie­dział dzien­ni­ka­rzom.

>>>>

Istotnie wyglada to na szalenstwo . Nie jestem w stanie powiedziec jaki jest zwizek miedzy tym krwawym starciem a prezydentem ? Przeciez nie odwoluje sie prezydenta po kazdym tragicznym wydarzeniu . Czyzby znalezli kozla ofiarnego ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:22, 03 Lut 2013    Temat postu:

Kandydat na prezydenta Paragwaju zginął w katastrofie śmigłowca

Kandydat na prezydenta, jedna z najbarwniejszych postaci politycznych Paragwaju, 69-letni eksgenerał Lino Oviedo, który odegrał ważną rolę w obaleniu 35-letniej krwawej dyktatury Alfredo Stroessnera w 1989 r, zginął w sobotę wieczorem w wypadku śmigłowca.

W departamencie President Hayes, 500 km na północ od stolicy kraju Asuncion, znaleziono spalony śmigłowiec i wewnątrz zwęglone zwłoki Lino Oviedo, pilota i dwóch ochroniarzy polityka.

Rząd paragwajski niezwłocznie zwrócił się do międzynarodowych ekspertów o zbadanie przyczyn katastrofy.

Oviedo, popularny w społeczeństwie paragwajskim jako bohater zamachu stanu, który położył kres autorytarnym rządom Stroessnera, w 1990 r. został skazany na 10 lat więzienia za planowanie kolejnego przewrotu. Gdy wyszedł przed terminem na wolność, stanął na czele założonej przez siebie prawicowej partii Narodowy Związek Etycznych Obywateli.

W 2008 r. paragwajska prawica postawiła na niego jako kandydata do prezydentury, który miał zagrodzić drogę do wyboru na prezydenta emerytowanego biskupa katolickiego i profesora teologii Fernando Lugo. W swym programie Lugo obiecywał zmianę sytuacji, w której 4 proc. właścicieli ziemskich kontroluje w Paragwaju 89 proc. gruntów uprawnych.

Wybór Lugo na prezydenta położył kres trwającej 61 lat dominacji Partii Colorado, która popierała dyktaturę Stroessnera.

Lino Oviedo, jako rywal Lugo, uzyskał w wyborach trzecie miejsce, uzyskując blisko 31 proc. głosów.

Obecny prezydent Paragwaju Federico Franco złożył hołd b. generałowi Oviedo jako "bohaterowi wydarzeń, które położyły kres dyktaturze Stroessnera".

Geopolityczne i strategiczne znaczenie Paragwaju polega na tym, że jest 12. na świecie potentatem hydroenergetycznym. Jego zasoby wodne przewyższają zasoby Hiszpanii, Portugalii i Francji razem wzięte. Największa na świecie zapora wodna Itaipu na rzece Parana dostarcza energii elektrycznej, która pokrywa znaczną część zapotrzebowania Brazylii.

....

Jakis tamtejszy maczo . Ale Bóg powolal go w koncu . Trzeba sie modlic za niego .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:33, 22 Kwi 2013    Temat postu:

Paragwaj: Cartes zwycięzcą wyborów prezydenckich

Horacio Cartes z Partii Colorado wygrał niedzielne wybory prezydenckie w Paragwaju zdobywając 46 proc. głosów. Jego rywal z Partii Liberalnej Efrain Alegre zdobył 37 proc. głosów.

Jak poinformował Najwyższy Trybunał Wyborczy, kandydat ugrupowań lewicowych Mario Ferreiro, który był trzeci, pozostał daleko w tyle uzyskując 6 proc. głosów. Czterech pozostałych kandydatów do prezydentury uzyskało jeszcze słabsze wyniki. Frekwencja przy urnach była wysoka i osiągnęła 70 proc.

Trybunał oficjalnie proklamował Cartesa zwycięzcą. Na krótko przedtem Alegre przyznał się do porażki.

- Będą potrzebować pomocy wszystkich Paragwajczyków aby rządzić przez najbliższe 5 lat. Czekają na nas takie problemy jak ubóstwo, brak miejsc pracy dla młodych ludzi i sprawy międzynarodowe - powiedział Cartes po ogłoszeniu wyników.

58-letni Cartes jest przedsiębiorcą i jednym z najbogatszych ludzi w Paragwaju, gdzie - według danych oficjalnych - prawie 40 procent ludności cierpi biedę. Cartes zbił fortunę w przemyśle tytoniowym, ale ma również udziały w bankach i funduszach inwestycyjnych. Jest właścicielem wielu plantacji i majątków ziemskich.

Nowy prezydent należy do 1 proc. paragwajskiej elity, która kontroluje praktycznie wszystko w tym kraju i posiada 77 proc. ziemi uprawnej. Rolnictwo jest dominującą gałęzią gospodarki Paragwaju, który jest trzecim pod względem wielkości eksporterem soi, kukurydzy i słoneczników w Ameryce Łacińskiej.

Rywale usiłowali w kampanii wyborczej łączyć nazwisko Cartesa z handlem narkotykami i praniem brudnych pieniędzy, ale nie byli w stanie niczego mu udowodnić. Nie był on nigdy oficjalnie podejrzany o żadne przestępstwo.

W wyborach nie startował ani urzędujący prezydent Federico Franco, ani usunięty z tego stanowiska w ub.r. były biskup i zwolennik lewicowej idei wyzwolenia Fernando Lugo.

Pretekstem do odwołania Lugo, byłego biskupa, były krwawe zamieszki w czerwcu ubiegłego roku, gdy starciach między policją i bezrolnymi farmerami na północy kraju zginęło 17 osób.

Odwołanie Lugo wzbudziło wiele kontrowersji w regionie i zaostrzył podziały wśród państw Ameryki Łacińskiej. Niemal natychmiast większość organizacji regionalnych postanowiła zawiesić Paragwaj w prawach członka uzależniając cofnięcie tej decyzji od demokratycznego sposobu przeprowadzenia wyborów.

....

Czyli wygrala kasta rzadzacych obszarnikow i kapitalistow . Sytuacja jak z komunistycznego horroru tylko ze prawdziwa . Niedobrze ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:26, 31 Sie 2013    Temat postu:

Paragwajscy kierowcy ukrzyżowali się po tym, jak zwolniono ich z pracy

8 kierowców zwolnionych przed ponad dwoma tygodniami z pracy w Paragwaju ukrzyżowało się w proteście przeciwko zwolnieniom. Prowadzą również strajk głodowy. Część z nich jest w stanie krytycznym. Jak twierdzą, są skłonni prowadzić swój strajk "do samego końca".
!!!

Co tam sie wyprawia ?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:04, 16 Lis 2013    Temat postu:

Pewni senatorowie niemile widziani w restauracjach i sklepach w Asuncion

Kilkudziesięciu znanych restauratorów i właścicieli sklepów w stolicy Paragwaju Asuncion uznało za "osoby niepożądane" 23 senatorów koalicji rządzącej, którzy w tych dniach głosowali przeciwko odebraniu immunitetu jednemu z nich, podejrzanemu o korupcję.

- Nie są u nas mile widziani senatorowie przeciwni pozbawieniu immunitetu senatora Victora Bogado, który zafundował etat parlamentarny (8 milionów guarani, czyli półtora tysiąca dolarów miesięcznie) niańce swoich dzieci - usłyszał w piątek jeden z tych senatorów od właściciela restauracji "Bolsi", ulubionej przez paragwajskich parlamentarzystów.

Liczni goście, którzy przyszli na kolację do "Bolsi", oddalonej o kilkanaście metrów od gmachu Kongresu, poparli restauratora oklaskami.

Tak paragwajski dziennik "ABC Color" opisał tę scenę.

Nazajutrz za przykładem "Bolsi" poszły dalsze 34 znane restauracje w Asuncion, kawiarnie i kilkadziesiąt śródmiejskich sklepów.

- Jeśli pojawi się u nas któryś z 23 senatorów koalicji rządzącej (Partia Colorado i liberałowie), którzy głosowali przeciwko odebraniu immunitetu senatorowi Bogado, wyprosimy go - zapewnia właściciel popularnej pizzerii.

Oburzenie paragwajskiej opinii politycznej na nepotyzm parlamentarzystów wyraziło się w sobotę w demonstracjach ulicznych. Jedna z nich - kilka tysięcy osób - udała się pod gmach Kongresu i złożyła tam mnóstwo rolek papieru higienicznego, sugerując oczyszczenie tego miejsca.

....


Dobre ! Trzeba im patrzec na rece nierzadko lepkie .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:01, 11 Wrz 2014    Temat postu:

Paragwaj: trzej kierowcy ukrzyżowali się w ramach protestu

Trzej kierowcy autobusów z Paragwaju zdecydowali się na rozpo­częcie drastycznego protestu głodowego z powodu niesprawiedli­wego ich zdaniem zwolnienia z pracy. Mężczyźni przybili się do krzyży, a jeden z nich zaszył sobie usta metalowym drutem.

Elvio Cristaldon Eligio Martinez i Clemente Lovera stracili pracę, po tym jak odrzucili propozycję zmniejszenia ilości godzin pracy w ciągu tygodnia. Wszyscy trzej byli zatrudnieni do tej pory przez paragwajską państwową spółkę przewozową Dinatran. Mężczyźni nie chcieli zgodzić się na krótszy tydzień pracy, gdyż ich pensje uzależnione są w zupełności od ilości odbytych kur­sów.

Kierowcy przybili się do ustawionych na ziemi drewnianych krzyży w namiocie ustawionym niedaleko siedziby spółki w San Lorenzo, na przedmieściach stolicy kraju Asunción.

Chcą kontynuować protest głodowy, dopóki nie odzyskają pracy.

...

Desperacja ich jest olbrzymia ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:06, 07 Lis 2014    Temat postu:

Kobietę związano, bito i spalono żywcem. Sądzono, że jest wiedźmą

45-letnia kobieta z Paragwaju była torturowana, później ją zamordowano. Wśród ośmiu podejrzanych jest 14-latek.

W jednej z paragwajskich wiosek zachorowała kobieta. Tubylcy stwierdzili, że najpewniej ktoś rzucił na nią urok. Przywiązali więc 45-latkę do słupa, pobili, a następnie spalili żywcem.

Policja zatrzymała osiem osób, z których żadna nie przyznaje się do winy. Najmłodszy podejrzany ma 14 lat.

Mieszkańcy już wcześniej chcieli się pozbyć kobiety, oskarżając ją o czary. Na miesiąc wygnali ją z wioski. To było dla nich jednak za mało.

Sprawą zajmuje się organizacja pozarządowa National Indigenous Institute. We wstępnym raporcie informuje, że jej wolontariuszom udało się uratować 14-letnią "wiedźmę", którą również torturowano.

...

Moj ulubiony kraj ! No co wy ? To jednak sa dzicy . Inkwizycji trzeba bo inaczej beda ,,po swojemu" zalatwiac a inkwizycja stopniowo zlikwidowala palenie na stosach w Europie . A w Polsce to chyba byly 4 przypadki ! Rekord swiata w dol oczywiscie . Wiadomo kraj Maryi .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:27, 02 Maj 2015    Temat postu:

Spór o przeprowadzenie aborcji u 10-letniej ofiary gwałtu

W Paragwaju 10-latka została zgwałcona przez ojczyma. Dziewczynka jest w piątym miesiącu ciąży. Prowadząca sprawę gwałtu prokurator powiedziała, że wydano nakaz aresztowania 42-letniego mężczyzny. Zarówno matka dziewczyny, jak i organizacje aborcyjne które media przedstawiają jako ,,broniące praw człowieka"(chyba tak jak Hitler), domagają się przeprowadzenia zabiegu aborcji. Tymczasem matka została oskarżona o brak należytej opieki nad córką i współudział w gwałcie. W związku z tym została aresztowana.

...

Dokąd może niech nosi a potem cesarskie cięcie i inkubator. I dalej Bóg zdecyduje. Chyba w Paragwaju są lekarze od cesarskich cięć i inkubatory? Jak nie to za granicą. To jedyne godne człowieka rozwiązanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:13, 10 Maj 2015    Temat postu:

35 ton gotówki z Polski jest już w Paragwaju

35 ton gotówki z Polski jest już w Paragwaju - istock

Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych dostarczyła do Paragwaju 28 milionów banknotów - ponad 35 ton. Ponad 80 dużych skrzyń wypełnionych pieniędzmi zostało przetransportowanych z Warszawy do skarbca Banku Centralnego w Asuncion.

Szczegóły objęte są tajemnicą - PWPW nie podaje nigdy dokładnego terminu dostaw ani drogi. Polska Wytwórnia Papierów Wartościowych wydrukowała na zlecenie klienta z Ameryki Południowej 13 milionów banknotów o nominale 10000 guarani oraz 15 milionów nominałów 20000 guarani.
REKLAMA


10000 guarani ma nitkę zmienną optycznie - jej kolor zmienia się w zależności od kąta patrzenia. Wyższy z nominałów zabezpiecza nitka holograficzna, podobna do tej, która jest używana w Stanach Zjednoczonych do zabezpieczenia nowych banknotów studolarowych. Oprócz tego, banknoty zawierają cały szereg innych zabezpieczeń zawartych w szacie graficznej i strukturze papieru. Aby zwiększyć ich trwałość w wilgotnym, subtropikalnym klimacie, ich powierzchnia została pokryta specjalnym lakierem.

Po raz pierwszy PWPW banknoty do Paragwaju dostarczyła 3 lata temu. Potem 30 milionów banknotów zamówiła Gwatemala.

Kilka miesięcy temu wytwórnia wygrała przetarg na druk lempiry, waluty Hondurasu. Produkcja rozpocznie się jeszcze w tym roku.

...

Fajnie. Szkoda że z Franciją na banknocie. Był to tyran i mason. Zwalczał zatem Kościół. Jak ktoś taki może być bohaterem? Bohaterami Paragwaju są Jezuici którzy stworzyli ten naród. JEDYNY INDIANSKI NARÓD KTÓRY PRZETRWAŁ I MA PAŃSTWO!!! I MA SILNĄ ŚWIADOMOŚĆ NARODOWĄ! EWENEMENT! Jak zwykle dzięki Kościołowi. Misje ich uratowały przed eksterminacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:27, 11 Lip 2015    Temat postu:

Papież przybył do Paragwaju

Mieszkańcy Paragwaju witający papieża - AFP

Papież Franciszek przybył do Paragwaju, który jest ostatnim etapem jego tygodniowej podróży do Ameryki Południowej. W jej trakcie odwiedził Ekwador i Boliwię.

W stolicy Paragwaju, Asuncion Franciszek spotka się po ceremonii powitania z prezydentem Horacio Cartesem, a następnie z reprezentantami rządu i parlamentu.
REKLAMA


W trakcie swojego pobytu w tym kraju papież odwiedzi szpital pediatryczny i odprawi mszę w sanktuarium maryjnym Caacupe. Na stadionie wygłosi przemówienie do przedstawicieli różnych grup obywatelskich. W stołecznej katedrze przewodniczyć będzie nieszporom z udziałem duchowieństwa.

Pobyt w Paragwaju zakończy spotkanie papieża z ubogą ludnością stołecznych peryferiów. Następnie Franciszek odprawi mszę w miejscu, gdzie Jan Paweł II kanonizował w 1988 roku Rocha Gonzaleza de Santa Cruz (1576-1628), jednego z twórców państwa jezuickiego w Paragwaju w XVI wieku, zamordowanego przez Indian.

...

I wreszcie Paragwaj! Kraj niepowtarzalny absolutnie. Jedyny indiański naród ! Uratowany przez Jezuitów przed zagładą. Gdyby Kościół był silniejszy takimi zakonami to może wszystkich Indian by uratowały.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 1:08, 12 Lip 2015    Temat postu:

Paragwaj: papież apeluje o walkę z korupcją i handlem narkotykami


Papież Franciszek po przybyciu do Paragwaju, ostatniego etapu swej podroży po Ameryce Południowej apelował o walkę z korupcją i handlem narkotykami. Władzom kraju mówił, że nie mogą ustawać w wysiłkach na rzecz pomocy najbiedniejszym i zwalczaniu przemocy.

W przemówieniu do przedstawicieli władz w Pałacu Prezydenckim w stolicy Asuncion w obecności szefa państwa Horacio Cartesa papież nawiązał do dramatycznej historii kraju, wojny, braterskiego konfliktu oraz łamania praw człowieka. - Ileż bólu, ile śmierci - podkreślił.
REKLAMA


Wyraził uznanie dla narodu Paragwaju i jego uporu na drodze do pomyślności i pokoju.

Franciszek zauważył, że nie ma przyszłości naród, który zapomina o swej przeszłości, swej historii i korzeniach.

- Pamięć oparta mocno na sprawiedliwości, wolna od uczuć zemsty i nienawiści, przekształca przeszłość w źródło inspiracji, by zbudować przyszłość w duchu koegzystencji i zgody, czyniąc z nas świadomych tragedii i bezsensu wojny - oświadczył papież.

Wzywał: "Nigdy więcej wojny między braćmi. Budujmy zawsze pokój".

Franciszek apelował, by także w codziennym życiu unikać aroganckich gestów, obraźliwych słów, zachowania pełnego wyższości. Przypomniał o obowiązku przejrzystości zarządzania i zdecydowanej walki z korupcją.

- Biedni i potrzebujący powinni zajmować pierwszoplanowe miejsce- stwierdził.

Papież prosił: "Niech nie ustają wysiłki wszystkich podmiotów życia społecznego po to, by nie było już dzieci bez dostępu do oświaty, rodzin bez domów, pracowników bez godnej pracy, rolników bez ziemi do uprawy i wielu osób zmuszonych do emigracji ku niepewnej przyszłości".

- Niech nie będzie już ofiar przemocy, korupcji i handlu narkotykami. Rozwój gospodarczy, który nie liczy się z najsłabszymi i poszkodowanymi przez los nie jest prawdziwym rozwojem - powiedział Franciszek. Wyraził przekonanie, że miarą modelu gospodarczego powinna być integralna godność istoty ludzkiej, zwłaszcza najsłabszej i bezbronnej.

...

Problemy kraju są olbrzymie... Bo brak zasad moralnych...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:32, 12 Lip 2015    Temat postu:

Papież Franciszek nazywa niepohamowany kapitalizm "łajnem diabła"

Papież Franciszek nazywa niepohamowany kapitalizm „łajnem diabła” - AFP

Papież Franciszek w ostrych słowach skomentował tzw. nowy kolonializm, a niepohamowany kapitalizm nazwał "łajnem szatana". W swojej wypowiedzi w trakcie wizyty apostolskiej w Ameryce Łacińskiej papież Franciszek przeprosił także za rolę, jaką odegrał Kościół katolicki w historii wojen i podbojów rdzennej ludności obu Ameryk.

Skrucha i pojednanie

Zdecydowane słowa Ojca Świętego padły w Boliwii. Papież wyraził skruchę podczas spotkania z przedstawicielami rodzimych mieszkańców tamtejszych terenów. Na spotkaniu obecni byli także lokalni aktywiści oraz prezydent Boliwii Evo Morales – pierwszy w historii tego kraju wywodzący się spośród ludności rdzennej.
REKLAMA


W swoich słowach przywódca Kościoła rzymskokatolickiego nawiązał m.in. do wypowiedzi papieża Jana Pawła II, który podczas pobytu na Dominikanie w 1992 przeprosił południowoamerykańskich autochtonów za "ból i cierpienie", do którego przyczyniła się 500-letnia obecność Kościoła na terenie Ameryki Łacińskiej. Papież Franciszek także podkreślił:

- Pokornie proszę o przebaczenie nie tylko za krzywdy wyrządzone przez sam Kościół, ale także za zbrodnie popełnione przeciwko rodowitym mieszkańcom tego kontynentu podczas tak zwanego podboju Ameryki.

Papieskie przeprosiny spotkały się z entuzjastycznym przyjęciem ze strony zgromadzonych przedstawicieli ludności rdzennej. Lider jednej z nich, Adolfo Chavez powiedział:

- Przyjmujemy przeprosiny. Czego więcej można oczekiwać od człowieka takiego jak papież Franciszek? Czas już przewrócić kartę i zabrać się za zapisywanie nowej. My, rdzenni mieszkańcy nigdy nie byliśmy niższymi istotami.

W swoim przemówieniu Papież zwrócił także uwagę na tych księży, który z pomocą "potęgi krzyża" sprzeciwiali się "logice miecza":
Przyjmujemy przeprosiny. Czego więcej można oczekiwać od człowieka takiego jak papież Franciszek? Czas już przewrócić kartę i zabrać się za zapisywanie nowej. My, rdzenni mieszkańcy nigdy nie byliśmy niższymi istotami.
Adolfo Chavez

- Był to grzech i był to wielki grzech; była to także obfita łaska, dzięki tym ludziom, którzy stanęli w obronie autochtonów.

Zło nieumiarkowania

W swoim przemówieniu biskup Rzymu skrytykował politykę traktującą uboższe kraje wyłącznie jako źródło materiałów i taniej siły roboczej dla lepiej rozwiniętych gospodarek. Ojciec Święty określił niepohamowaną pogoń za pieniądzem jako "łajno diabła". Słowa te zapożyczył od dwóch świętych Kościoła katolickiego: Bazylego Wielkiego, żyjącego w IV w. biskupa Cezarei, oraz swojego imiennika – Franciszka z Asyżu. Tego wyrazistego określenia papież użył już wcześniej – 28 lutego bieżącego roku, podczas przemówienia skierowanego do przedstawicieli konfederacji włoskich inicjatyw spółdzielczych. Podobnie jak w przemówieniu do mieszkańców Boliwii, wtedy także biskup Rzymu nie szczędził ostrych słów polityce gospodarczej uprawianej przez współczesny, zglobalizowany świat, określając ją jako "kulturę odrzucania" ("throw-away culture").

Podczas swojego przemówienia Papież wezwał także do zakończenia "ludobójstwa" chrześcijan mającego obecnie miejsce na Bliskim Wschodzie: - z przerażeniem oglądamy, jak na Bliskim Wschodzie i w innych rejonach świata nasi bracia i siostry są prześladowani, torturowani i zabijani za ich wiarę w Jezusa.

Według informacji udzielonych przez rzecznika Watykanu, Federico Lombardiego, papież sam napisał swoje przemówienie.

....

Tak to chciwość doprowadziła do zagłady Indian. Żądzą zysku nie ma granic stwierdził św. Tomasz i jest jedno z podstawowych praw ekonomii. Trzeba ją poskramiac. Akurat gdyby nie Jezuici Paragwaju by nie było. Wymordowali by Guaran...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:34, 12 Lip 2015    Temat postu:

Papież Franciszek: korupcja jest gangreną narodu

Papież Franciszek w Paragwaju - PAP

- Korupcja to gangrena narodu - powiedział w sobotę papież Franciszek w stolicy Paragwaju, Asuncion, podczas spotkania z przedstawicielami organizacji i grup społecznych tego kraju.

Przemawiając do delegacji świata nauki i oświaty oraz sportu, artystów, przedsiębiorców, związkowców, mediów, stowarzyszeń kobiet, rolników i rdzennej ludności oraz młodzieży papież apelował o zwalczanie rozwijającej się mentalności, zgodnie z którą niepotrzebne i absurdalne jest aspirowanie do czegoś co warto czynić dla innych.
REKLAMA


Młodzież zachęcał do tego, by słowa konsekwentnie realizowała w czynach. - Dostaję alergii, kiedy słyszę górnolotne słowa, ale kiedy zna się tego, kto je mówi i wie, że dla niego to tylko słowa, ma się ochotę powiedzieć: ale kłamczuch - zauważył.

Mówiąc o potrzebie budowy kraju, który wszystkich łączy i nikogo nie wyklucza, oraz dialogu, Franciszek oświadczył: "Jeśli ktoś uważa, że są osoby, kultury, sytuacje drugiej, trzeciej lub czwartej kategorii, coś na pewno pójdzie źle, bo brakuje po prostu minimum: uznania godności drugiego człowieka".

Mówił też o obowiązku wysłuchania biednych. - Nie potrzeba spojrzenia ideologicznego, które prowadzi do tego, że wykorzystuje się ich dla innych interesów politycznych czy osobistych - wyjaśnił papież.

Ostrzegł, że ideologie mają "niepełne, chore bądź niedobre relacje z narodem".

Apelował: "Proszę was, by nie ulegać bałwochwalczemu modelowi ekonomicznemu , który musiałby składać życie ludzi na ołtarzu pieniądza i zysku". - Bardziej ludzkie społeczeństwo jest możliwe - przekonywał papież.

Sobota była kolejnym bardzo męczącym dniem dla papieża, podróżującego od sześciu dni po Ameryce Południowej. Przed południem odwiedził szpital pediatryczny, następnie odprawił mszę dla tłumów wiernych przed sanktuarium w mieście Caacupe. Na zakończenie spotkał się z duchowieństwem na nieszporach w katedrze w Asuncion.

...

Niestety władza w Paragwaju to był niemal zawsze koszmar. Jezuitów zniszczył szatan za pomocą złych ludzi i nie dokończył dzieła. Choć Guarani zostali uratowani to nie zaszczepili kultury władzy. To zresztą jest bardzo trudne. Widzimy jak władza degeneruje czy w Polsce czy w USA czy w Rosji.
Lud musi się zawrócić to jedyny sposób. Żaden sposób ,,mechaniczny" nie pomoże.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:22, 13 Lip 2015    Temat postu:

Papież Franciszek zakończył wizytę w Ameryce Południowej i odleciał do Rzymu

Papież Franciszek zakończył wizytę w Ameryce Południowej i odleciał do Rzymu - PAP

Papież Franciszek zakończył 7-dniową podróż po Ameryce Południowej i w nocy odleciał z Paragwaju do Rzymu. Jego dziewiąta zagraniczna pielgrzymka, w trakcie której odwiedził też Ekwador i Boliwię, była najdłuższą z dotychczasowych.

Na zakończenie wizyty w Paragwaju papież spotkał się na nabrzeżu w stolicy kraju, Asuncion, z młodzieżą.
REKLAMA


Na stołecznym lotnisku pożegnały go ustawione w szpalerze dzieci w strojach będących dokładnymi kopiami paradnych mundurów watykańskiej Gwardii Szwajcarskiej.

To była bardzo męcząca podróż dla 78-letniego papieża, który dobrze zniósł jej trudy: prawie codzienne loty samolotem, ponad 20 spotkań i wizyt , 5 odprawionych mszy dla setek tysięcy ludzi i 15 wygłoszonych przemówień.

Franciszek nie okazywał zmęczenia i - jak zauważają watykaniści - był w dobrej formie, również w stolicy Boliwii La Paz, położonej na wysokości 4 tysięcy metrów nad poziomem morza.

Dowodem nadzwyczajnej kondycji papieża było także to, że wielokrotnie w trakcie tej podróży odkładał przygotowane wcześniej i przetłumaczone na kilka języków przemówienia i improwizował, co przychodziło mu z tym większą łatwością, że mówił w swym ojczystym języku - hiszpańskim.

Należy oczekiwać, że na pokładzie samolotu papież spotka się z 75 towarzyszącymi mu dziennikarzami na konferencji prasowej.

W kolejną podróż Franciszek uda się 19 września. Jej celem będzie Kuba i Stany Zjednoczone. Pielgrzymka ta potrwa 10 dni.

W listopadzie Franciszek wybierze się z pierwszą pielgrzymką do Afryki.

...

Tak teraz ludzie w tych krajach muszą sobie naukę Jezusa wziąć do serca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:30, 23 Paź 2016    Temat postu:

Najbiedniejszym z biednych

raf
dodane 19.10.2016 14:30 Zachowaj na później

Tak o misji medycznej w Paragwaju mówi ks. Wojciech Grzesiak. Już po raz szósty udaje się z grupą wolontariuszy do Ameryki Łacińskiej.

”Stowarzyszenie Śląska Misja Medyczna „TO-MISJA” pragnie nieść pomoc ludziom, którzy tracą nadzieję albo w tragicznych kolejach losu utracili wiarę w dobroć. Nasza chęć pomocy i działania wypływa z otwartych serc i świadomości nieogarnionych potrzeb w zakresie, jaki sobie wyznacza „TO-MISJA”. Jest także duchowym przynagleniem płynącym z ewangelicznej zachęty: „Cokolwiek uczyniliście jednemu z tych braci moich najmniejszych, Mnieście uczynili” (Mt 25,40) – czytamy w Preambule Statutu "Stowarzyszenia Śląska Misja Medyczna".


Praca w szkole - Misja Paragwaj 2015
Wojciech Grzesiak

– Iskra tej szlachetnej idei wyszła w 2011 roku od ojca Grzegorza Adamczyka, franciszkanina konwentualnego – mówi ks. Grzesiak. Obaj pochodzą z Siemianowic. Kilka lat temu franciszkanin spędzał w Polsce urlop. – Nie ukrywam, że przesiąkł nieco Ameryką Łacińską. Ma paragwajską duszę i pewnego dnia spontanicznie „wyskoczył” z pomysłem, aby przyjechać do niego z lekarzami – opowiada ks. Grzesiak, kapelan Wojewódzkiego Szpitala specjalistycznego nr 2 w Jastrzębiu-Zdroju. Całą sprawę powierzył Opatrzności. Opowiedział o wszystkim pracownikom szpitala, którym pomysł przypadł do gustu. Do tej pory odbyło się pięć misji medycznej w Ameryce Łacińskiej. Rozpoczyna się właśnie wyprawa nr 6.

Przygotowania do tegorocznego wyjazdu trwały kilka miesięcy. Piotr do Paragwaju leci po raz pierwszy. Jest wolontariuszem Polskiej Pomocy. To lekarz z Chojnic! Już w maju rozpoczął specjalny kurs w Ministerstwie Spraw Zagranicznych w Warszawie. W ekipie jest także Grażyna, wolontariuszka z ramienia "Stowarzyszenia Śląska Misja Medyczna". Piastuje stanowisko dyrektora w Wojewódzkim Szpitalu Specjalistycznym nr 2 w Jastrzębiu- Zdroju.

Grupę zamykają Basia i Jacek. Są wolontariuszami Polskiej Pomocy. Basia jest pielęgniarką. Brała już udział w dwóch poprzednich misjach. Jacek - również pielęgniarz – wyjeżdża po raz drugi.


Pielęgniarska praca środowiskowa - Misja Paragwaj 2015
Wojciech Grzesiak

Misje w Paragwaju poprzedziły miesiące przygotowań. Przed wylotem wolontariusze odbyli cykl spotkań i szkoleń, a także kurs językowy. Dodatkowo Piotr i Grażyna musieli przejść specjalne szczepienia.

"Jezus czeka na Waszą miłość, na umiejętność dzielenia się dobrami zarówno duchowymi, jak i materialnymi w poświęcaniu czasu tym, którzy tego potrzebują. On chce, byście otworzyli oczy na potrzeby ludzi, byście w duchu solidarności zaangażowali się dla dobra bliźnich" – napisał abp Skworc w specjalnym liście do wolontariuszy.



Śląska Misja Medyczna
Wojciech Grzesiak


Niebawem dotrą do Paragwaju. Znów zajmą się chorymi i cierpiącymi. Wszystko z miłości do bliźniego zgodnie z mottem preambuły statutu ich stowarzyszenia: ”Nic tak nie daje człowiekowi nadziei jak wyciągnięta pomocna dłoń drugiego człowieka".

Nie są to puste słowa. Świadectwem życia i codzienną służbą wolontariusze zmieniają życie najbiedniejszych z biednych.

gosc.pl

...

Lubie ten kraj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:22, 01 Kwi 2017    Temat postu:

oprac. Adam Styczek
2h temu
Gwałtowne protesty antyrządowe w Brazylii i Paragwaju
W stolicy Paragwaju Asuncion doszło w piątek wieczorem do gwałtownych demonstracji przeciwko uchwalonej przez Senat poprawce do konstytucji zezwalającej prezydentowi na ubieganie się o wybór na drugą kadencję. Demonstranci wdarli się do gmachu parlamentu i podpalili go. Z kolei w Brazylii dziesiątki tysięcy obywateli wyległy na ulice Rio de Janeiro, Sao Paulo i innych miast aby zaprotestować przeciwko posunięciom oszczędnościowym rządu.

Głosuj

Głosuj

Podziel się
Opinie


(East News, Fot: AFP/Chandan Khanna)

Senatorzy uchwalili poprawkę w warunkach tajności, na nieoficjalnym spotkaniu, co dodatkowo wzburzyło opinię publiczną. Opozycja uważa głosowanie za nielegalne i sprzeczne z zasadami demokracji.

- Dokonano zamachu. Będziemy stawiać opór i wzywamy ludzi aby stawiali go razem z nami - powiedział senator Desiree Masi z opozycyjnej Demokratycznej Partii Postępowej (PDP).

- Dziś jest kolejny dzień manifestacji przeciwko reformie emerytalnej, zmianom w prawie pracy i wszystkim atakom rządu (prezydenta) Temera i jego sojuszników na ludzi pracy" - powiedziała Marcella Azevedo, przywódczyni Ruchu Kobiet Walczących podczas demonstracji w Sao Paulo.

Protestujący w Paragwaju podpalali opony samochodowe i wznieśli barykady w pobliżu gmachu Kongresu a następnie podpalili je. Część demonstrantów wdarła się do wnętrza gmachu, gdzie zdemolowali biura senatorów, którzy głosowali za ustawą po czym podłożyli w kilku miejscach ogień.

Doszło do starć z policją, która użyła gumowych kul aby rozproszyć wzburzony tłum. Kilkanaście osób, w tym policjanci, zostało rannych

Fala protestów przetoczyła się przez Brazylię już 15 marca. Szczególne wzburzenie wywołuje projekt reformy emerytalnej przewidujący podniesienie dolnej granicy wieku przechodzenia na emeryturę do 65 lat. Dotychczasowe przepisy dopuszczają taką możliwość już w wieku 54 lat. Projekt reformy wywołuje kontrowersje nawet wśród sojuszników rządu. Poza reformą emerytalną rząd przeforsował już w parlamencie (Kongresie) zamrożenie wydatków publicznych na okres 20 lat.

Z kolei w Paragwaju uchwalona w 1992 r., po 35 latach brutalnej dyktatury, konstytucja zabrania prezydentowi ubiegania się o drugą pięcioletnią kadencję. Jednak obecny prezydent Horacio Cartes dąży do zniesienia tego ograniczenia. Jego kadencja upływa w 2018 r.

Poprawka do konstytucji musi być jeszcze zaaprobowana przez Izbę Deputowanych (izbę niższą Kongresu), gdzie partia prezydenta - Stowarzyszenie Narodowo-Republikańskie (ANR) posiada większość. Głosowanie miało odbyć się w sobotę jednak przewodniczący Izby Hugo Adalbderto Velasquez oświadczył, że zostało odroczone do czasu uspokojenia sytuacji.

Paragwaj był rządzony w latach 1954 - 1989 przez dyktatora, gen. Alfredo Stroessnera, który objął władzę w rezultacie zamachu stanu. Konstytucja z 1992 r. wprowadziła demokratyczny system rządów jednak w kraju nadal utrzymuje się niestabilna sytuacja polityczna.

...

Faktycznie burzliwe dzieje tego kraju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:07, 01 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Demonstranci podpalili parlament. Są przeciwni zmianom w konstytucji
Demonstranci podpalili parlament. Są przeciwni zmianom w konstytucji

Dzisiaj, 1 kwietnia (13:32)

​W stolicy Paragwaju Asuncion doszło w piątek wieczorem do gwałtownych demonstracji przeciwko uchwalonej przez Senat poprawce do konstytucji zezwalającej prezydentowi na ubieganie się o wybór na drugą kadencję. Demonstranci wdarli się do gmachu parlamentu i podpalili go.
Doszło do starć z policją, która użyła gumowych kul aby rozproszyć wzburzony tłum. Kilkanaście osób, w tym policjanci, zostało rannych.
/ANDRES CRISTALDO /PAP/EPA


Senatorzy uchwalili poprawkę w warunkach tajności, na nieoficjalnym spotkaniu, co dodatkowo wzburzyło opinię publiczną. Opozycja uważa głosowanie za nielegalne i sprzeczne z zasadami demokracji.

Dokonano zamachu. Będziemy stawiać opór i wzywamy ludzi aby stawiali go razem z nami - powiedział senator Desiree Masi z opozycyjnej Demokratycznej Partii Postępowej (PDP).

Protestujący podpalali opony samochodowe i wznieśli barykady w pobliżu gmachu Kongresu a następnie podpalili je. Część demonstrantów wdarła się do wnętrza gmachu, gdzie zdemolowali biura senatorów, którzy głosowali za ustawą po czym podłożyli w kilku miejscach ogień.

Doszło do starć z policją, która użyła gumowych kul aby rozproszyć wzburzony tłum. Kilkanaście osób, w tym policjanci, zostało rannych
Starcia z policją, kilkunastu rannych, zdemolowany i podpalony budynek parlamentu w Paragwaju
/RUPTLY/x-news
Zmian w konstytucji domaga się obecny prezydent

Uchwalona w 1992 r., po 35 latach brutalnej dyktatury, konstytucja Paragwaju zabrania prezydentowi ubiegania się o drugą pięcioletnią kadencję. Jednak obecny prezydent Horacio Cartes dąży do zniesienia tego ograniczenia. Jego kadencja upływa w 2018 r.

Poprawka do konstytucji musi być jeszcze zaaprobowana przez Izbę Deputowanych (izbę niższą Kongresu), gdzie partia prezydenta - Stowarzyszenie Narodowo-Republikańskie (ANR) posiada większość.

Głosowanie miało odbyć się w sobotę jednak przewodniczący Izby Hugo Adalbderto Velasquez oświadczył, że zostało odroczone do czasu uspokojenia sytuacji.

Paragwaj był rządzony w latach 1954 - 1989 przez dyktatora, gen. Alfredo Stroessnera, który objął władzę w rezultacie zamachu stanu. Konstytucja z 1992 r. wprowadziła demokratyczny system rządów jednak w kraju nadal utrzymuje się niestabilna sytuacja polityczna.

...

Dzikie protesty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:14, 17 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Widok jak z apokalipsy. Tysiące martwych ryb w rzece
Widok jak z apokalipsy. Tysiące martwych ryb w rzece

Dzisiaj, 17 października (07:57)

Tysiące zdechłych ryb unoszących się w wodach niewielkiej rzeki Confuso na południu Paragwaju. Takie zdjęcia obiegły cały świat.

Naukowcy próbują ustalić, co przyczyniło się do ich masowej zagłady.

Eksperci mają dwie teorie. Jedna mówi o braku tlenu w wodzie, inna o chemikaliach, które przedostały się do rzeki z pobliskiej garbarni.

..

To trzeba ustalic przyczyny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:07, 01 Cze 2021    Temat postu:

Misjonarz z Kurpi pożegnany w Paragwaju. "Wszyscy opłakiwali jego odejście"

W wieku 61 lat zmarł ks. Jan Krajza, misjonarz pochodzący z Kurpi (z Cyku, w gminie Czarnia). Przez ostatnie lata służył w Paragwaju, gdzie był osobą niezwykle cenioną i szanowaną. Żegnano go tam z najwyższymi honorami. Ulicami miasteczka Hohenau przejechała pożegnalna karawana.

Ksiądz Jan Krajza urodził się w 1960 roku. Pochodził ze wsi Cyk, w gminie Czarnia. Święcenia kapłańskie przyjął w 1991 roku w Pieniężnie. Następnie wyjechał do Boliwii, skąd w 1992 roku trafił do Paragwaju. Kapłan poświęcił się miejscowej ludności. Pomagał Paragwajczykom, uprawiając z nimi ziemię, zakładając różnego rodzaju gospodarstwa. Wszystko po to, by miejscowi mieli co jeść i za co żyć. Dla wielu z nich był nauczycielem, lekarzem i największym przyjacielem w jednym.

Ks. Jan Krajza w Paragwaju nazywany był...

"Padre Juan"
Wieść o tym, że ks. Krajza przegrał walkę z COVID-19, ogłoszono 29 maja. Kiedy kapłan zmarł, w sieci pojawiło się wiele wpisów wspominających jego zasługi dla Paragwaju. Wiele z nich pochodziło z miejsca, gdzie posługiwał ostatnio. Hohenau to miasteczko zamieszkane przez 16 tysięcy ludzi. W latach 30. i 40. XX wieku przed wojną uciekali tu także Polacy. Ksiądz Krajza pojawił się tu niewiele ponad rok temu.

Rozmawiamy z jedną z osób, która doskonale znała księdza Jana Krajzę. Mimo stosunkowo niedługiego czasu spędzonego w ostatniej parafii, padre Juan zapisał się w niej złotymi zgłoskami.

- Mogę tylko powiedzieć, że w ciągu tego roku zdobył serce całej wspólnoty - pisze nam parafianka z Hohenau, która w mediach społecznościowych zamieściła wzruszający wpis, żegnając ks. Krajzę. - Jesteśmy bardzo smutni. Był człowiekiem o wielkim sercu.

Założył piękny chór, odprawiał msze, żeby wszyscy mogli w nich uczestniczyć. W drodze krzyżowej uczestniczyli młodzi ludzie i wpadł na pomysł filmowania, aby mimo pandemii każdy mógł ją obejrzeć. Potem był transmitowany każdy dzień Wielkiego Tygodnia.
- Prowadził ogród, którym się zajmował - dodaje kobieta. - W innych miejscach, w których był, dowiedzieliśmy się, że pracował z miejscowymi kobietami, był też jakiś czas temu w szkole rolniczej jako dyrektor-administrator w dzielnicy Pastoreo, w mieście Obligado.

Nasza rozmówczyni opowiada, jak w Paragwaju żegnano księdza Krajzę. Ostatnie pożegnanie było w iście królewskim stylu. Mieszkańcy Hohenau wyjechali na ulice w pożegnalnej karawanie. Byli też jeźdzcy konni oraz miejscowi strażacy. Wszyscy, w hołdzie misjonarzowi, mieli ze sobą białe balony.

- Miał dużo pokory, radości... Na zawsze pozostanie w naszej pamięci - wskazuje Paragwajka. - Jego gigantyczne serce podbiło nasze serca i opłakowaliśmy jego odejście.

zdjecie

(Po śmierci o. Krajzy parafianie modlili się przed kościołem w Hohenau, paląc świeczki w hołdzie misjonarzowi)

"Padre Juan" - misjonarz z Kurpi - spoczął 30 maja w Paragwaju, na cmentarzu w Hohenau. Bliscy mu parafianie zapewniają, że nigdy go nie zapomną. Z pewnością warto mówić o nim także w jego rodzinnych stronach.

...

Widzicie to jesf Polska! Poznajemy Ją przez ludzi oczywiscie bo to nie abstrakcja. Im lepsi ludzie tym lepszy naród! Od kazdego to zalezy!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:29, 18 Kwi 2024    Temat postu:

Paragwaj. 32-tygodniowa dziewczynka ożyła na własnym pogrzebie...
...po ochlapaniu wodą świeconą. Szpital podejrzewa stan kataleptyczny.

...

Katalepsja, stan kataleptyczny (łac. catalepsis z gr. κατάληψις "chwytanie" od przedrostka kata 'pod, w dół' używanego również jako wzmocnienie oraz gr. lêpsis 'napad') – specyficzne zesztywnienie mięśni, połączone z zastyganiem postawy ciała oraz położeniem kończyn i wygięciem szyi, także w nienaturalnych pozycjach.
Objaw spowodowany jest wzmożeniem napięcia mięśniowego przy jednoczesnym upośledzeniu lub nawet całkowitym zablokowaniu czynności ruchowych chorego. Zesztywnienie to jest elastyczne, to znaczy ciałem chorego można poruszać. W zależności od odmiany

...

w Paragwaju nie mają stetoskopów, że nie zbadali czy ciągle bije jej serce, czy o co chodzi?
8 godz. i 31 min temu via Wykop 34 4e68a9f9a671

...
Mają! Nie róbmy z ludzi durni. Lekarze stwierdzili zgon! Tzn. że nie ratowała na mocne szarpanie a nie krople wody! O czym mowa?!

Skoro woda święcona to znaczy cud. Trzeba jeszcze objerzec dokumentację medyczną co tam stwierdzili? Nikt nie pakuje dziecka do trumny bo zasłablo Myślcie! Musi ustać serce itd.

A jak tam z wiarą? 2002
Catholicism 3,489,531 89.64%

No proszę 90% ludności w Kościele! Szok! Bo wiemy że latynosi odeszli od Boga.
Tuż obok
Chile 66.7%
Argentyna 62.9
Brazylia 64.63%
Urugwaj 46.0% ci to już leżą i kwiczą
Boliwia 63.2%
Peru 76.03%
Ekwador 80.4%
Kolumbia 70.0% nawet Kolumbia stawiana za wzór!
Wenezuela 64.2%
a też było 95%

...

Tylko Paragwaj się trzyma! Tamtych pożarła inwazja sekt z USA...
Dosłownie Naród Wybrany! Już wiem czemu ten kraj lubię szczególnie!
Ziarno zasiane przez Jezuitów wydało olbrzymie plony.
Tylko trzeba się tego trzymać!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy