Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Obrona Lemingradu.
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:29, 03 Gru 2015    Temat postu: Obrona Lemingradu.

Lemingrad przezywa wzmozenie. Wrecz rozwolnienie w takim tempie wydalaja z siebie...



A kuku koga to my tu mamy. Psychoptaka Nowicka od mordowania dzieci? Altorytet...



Konstytucja oczywiscie CZERWONA! Komunistyczna! TAK BARANY POKAZCIE JA SWOJAKOM Z PO KTORZY JA ZLAMALI PODOBNO!
Tak sie sklada ZE JA JA CZYTALEM A WY NIE!
Matko co za tlumoki. Obciach.

Towarzysze musim bronic Lemingrad!
Dowodzi nami marszalek Lisow! Marszalek zwyciestwa!
On sie nie bedzie patyczkowal ani z wrogiem ani ze swoimi. Jego dewiza to.
MAM MAJDANA I NIE ZAWACHAM SIE GO UZYC!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 20:31, 03 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:36, 03 Gru 2015    Temat postu:

Monika Olejnik: teraz dozorca w Trybunale będzie decydował, kogo wpuścić do środka i kto będzie orzekał

Monika Olejnik - Jan Bielecki / East News

"Mamy teraz ponad 20 sędziów w 15-osobowym Trybunale. Teraz dozorca w Trybunale będzie decydował, kogo wpuścić do środka i kto będzie orzekał" - napisała na swoim Facebooku Monika Olejnik. Dziś rano Kancelaria Prezydenta poinformowała, że Andrzej Duda odebrał ślubowanie od czterech nowych sędziów.

Dziś wcześnie rano na stronach Kancelarii Prezydenta pojawiła się informacja, że prezydent Andrzej Duda odebrał ślubowanie od czterech nowo wybranych sędziów Trybunału Konstytucyjnego. - Zachowana została ciągłość pracy Trybunału – komentował Duda.
REKLAMA


"Prezydent odebrał ślubowanie od czterech sędziów Trybunału Konstytucyjnego wybranych wczoraj przez PiS. Mamy teraz ponad 20 sędziów w 15-osobowym Trybunale" - skomentowała Monika Olejnik.

"Teraz dozorca w Trybunale będzie decydował, kogo wpuścić do środka i kto będzie orzekał" - dodał.
.

...

Pogarda Lemingradu dla czlowieka prostego... Coraz bardziej zaczynam szanowac dozorcow...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:40, 04 Gru 2015    Temat postu:

"Gazeta Wyborcza": biskupi krytyczni wobec rządów PiS

Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński oraz premier Beata Szydło - Jacek Turczyk / PAP

Episkopat jest krytyczny wobec manewrów i stylu rządzenia PiS – wynika z informacji, do których dotarła "Gazeta Wyborcza". Okazuje się, że rząd premier Beaty Szydło miał narazić się hierarchom już na samym początku sprawowania władzy.

Wśród błędów, które miał popełnić PiS, gazeta wymienia m.in. spór o sędziów TK. "Rząd zarobił punkty ujemne dzięki majstrowaniu przy Trybunale Konstytucyjnym" – podkreśla gazeta. I wylicza, że równie nieprzychylnie duchowni patrzą na "antyniemieckie akcenty w PiS", czego dowodem ma być komentarz Mariusza Błaszczaka do słów Martina Schulza – o braku solidarności ze strony Polski w sytuacji kryzysu z uchodźcami.
REKLAMA


Przewodniczącemu Parlamentu Europejskiego szef MSW w rządzie Beaty Szydło odpowiedział słowami: "Jest to kolejny przejaw niemieckiej buty. To Niemcy zniszczyli Warszawę, na Woli wymordowali 50 tys. ludzi. (...) Takiej wypowiedzi w stosunku do Izraela Martin Schulz by nie sformułował. (...) Takie wypowiedzi są skandaliczne. Schulz jest oderwany od rzeczywistości, także niemieckiej. Wielotysięczna manifestacja Pegidy pokazuje, że Niemcy nie chcą imigrantów".

Jak czytamy w "Gazecie Wyborczej", PiS naraził się też na zaprzysiężeniu rządu. "Nie zaproszono przedstawicieli Kościołów innych niż katolicki. Tymczasem dialog i dobre relacje z innymi kościołami są dla polskich biskupów od lat bardzo istotne" – ocenia "Gazeta Wyborcza".

...

ŁO PANIE! WYBORCZA ZNOWU RELIGIJNA! GDY TRWOGA TO JEDNAK NIE DO MICHNIKA! A od kiedy to episkopat zwierza sie Wyborczej SmileSmileSmileSmile
Wyborcza swoja propagande przypisuje episkopatowi. Sa to pragnienia Wyborczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:03, 07 Gru 2015    Temat postu:

Rafał Woś: Komitet Obrony Demokracji ma problem z wiarygodnością
7 grudnia 2015, 14:41
- Komitet Obrony Demokracji ma duży problem z wiarygodnością - stwierdził w programie #dziejesienazywo Rafał Woś z "Polityki". Jego zdaniem, używanie zbyt szybko dużych słów prowadzi do dewaluacji ich działalności. - Tworzy też wrażenie, że nie chodzi o obronę demokracji, ale status quo - dodał publicysta.

- Bardzo mocno przeciwstawiam się traktowaniu konstytucji jako takiego "menu" - wybieramy to, na co mamy ochotę - oznajmił Woś.

...

Jestem pozytwynie ZDUMIONY! Z POLITYKI!
Wrzeszczenie ze demokracja zagrozona bo PO nie udal sie GLUPI skok na dwa dodatkowe miejsca w TK przekracza nawet normy glupoty lemingow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:32, 08 Gru 2015    Temat postu:

Zbigniew Rau to nowy łódzki wojewoda. PO: Zamach trwa. Cała władza w ręce PiS
Magdalena Gałczyńska
Dziennikarz Onetu

Zbigniew Rau to nowy łódzki wojewoda. PO: Zamach trwa. Cała władza w ręce PiS - Wojciech Surdziel /AG / Agencja Gazeta

Nowym łódzkim wojewodą będzie Zbigniew Rau. Zastąpi na stanowisku Jolantę Chełmińską. Zdaniem Platformy, mianowanie byłego senatora PiS to dowód, że partia rządząca chce zdobyć bezwzględną pełnię władzy a być może także – doprowadzić do wcześniejszych wyborów w samorządach.

Zbigniew Rau, nowy łódzki wojewoda, to 60-letni prawnik, profesor, były senator PiS, który wspierał Lecha Kaczyńskiego w kampanii wyborczej w 2005 roku.
REKLAMA


Według nieoficjalnych informacji, Rau był popierany przez wicepremiera i ministra kultury Piotra Glińskiego oraz senatora PiS, prof. Michała Seweryńskiego.

Łódzcy działacze PiS z decyzji premier Beaty Szydło o powołaniu Raua są, co oczywiste, bardzo zadowoleni. - Dla Łodzi ta nominacja będzie, jestem o tym przekonany, wyjątkowo korzystna – mówi Włodzimierz Tomaszewski, były wiceprezydent miasta za rządów Jerzego Kropiwnickiego.

- Profesor Rau ma doświadczenie jako w pracy naukowej więc programy finansowe i prawne, którymi zajmuje się wojewoda, będą dla niego całkowicie przejrzyste, nie będzie musiał się do nowej funkcji wdrażać. Do tego, nasz nowy wojewoda to także doświadczony parlamentarzysta, co dało mu dodatkowe kompetencje – dodaje radny PiS

Łódzka PO: pełzający zamach stanu trwa

Łódzka posłanka PO, Iwona Śledzińska-Katarasińska decyzję premier Szydło komentuje wprost: Rau to typowo partyjny nominat.

- Owszem, kompetencje naukowe profesora są bez wątpienia ważne i godne podziwu ale jako były senator PiS ma też dla partii zalety czysto polityczne. Mówiąc wprost – zrobi, co partia każe. Czyli sytuacja jest jasna. Cała władza w ręce PiS, chcą dominować w każdej dziedzinie – mówi posłanka PO.

Zdaniem Śledzińskiej-Katarasińskiej, kolejnym krokiem może być próba powtórzenia przez rządzących wyborów w samorządach.

– Cały czas podsycają ambicje lokalne, sądzą, że należy im się każda dziedzina życia publicznego w Polsce. Wystarczy spojrzeć, co dzieje się wokół Trybunału Konstytucyjnego. To pełzający zamach ustrojowy, próba ograniczenia roli trzeciej władzy. A kolejne mogą być samorządy. I zrobią to bardzo prosto. Wystarczy, że stworzą dodatkowe województwo, na przykład częstochowskie, o czym wspominają, i już. Pretekst do nowych wyborów samorządowych gotowy – stwierdza posłanka Platformy.

Nowy wojewoda łódzki zastąpi na stanowisku Jolantę Chełmińska, która funkcje pełniła od ośmiu lat.

...

To zamach! Lemingi do boju!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:04, 11 Gru 2015    Temat postu:

Zamieszanie wokół opublikowania wyroku TK. PiS dementuje doniesienia medialne, opozycja atakuje

Elżbieta Witek - Agencja Gazeta

Kancelaria Prezesa Rady Ministrów odmówiła opublikowania w Dzienniku Ustaw wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia 2015 roku. Pismo z taką informacją wysłała do TK szefowa KPRM Beata Kempa. Prokuratura wszczęła postępowanie wyjaśniające ws. braku publikacji wyroku. Do sprawy odniósł się Trybunał Konstytucyjny. "Niezwłoczne ogłaszanie orzeczeń Trybunału jest obowiązkiem konstytucyjnym" – napisał Andrzej Rzepliński do premier Beaty Szydło. Do sprawy odniósł się rząd PiS. – To jest kłamstwo, wyrok będzie opublikowany – powiedziała Elżbieta Witek. – Nie rozumiemy, skąd się wzięło to całe zamieszanie. Wyrażam ubolewanie, że prezes Trybunału Konstytucyjnego, zamiast skierować odpowiedź bezpośrednio do nas, to rozmawia przez media i wywołuje kłamliwy szum medilany – mówiła rzecznik rządu, tłumacząc Beatę Kempę. Wokół całej sprawy nie milkną komentarze.
10:37
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów odmówiła opublikowania w Dzienniku Ustaw wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia 2015 roku. Pismo z taką informacją wysłała do TK szefowa KPRM Beata Kempa. Sprawę od rana szeroko komentują politycy i publicyści.
10:38
Kancelaria Prezesa Rady Ministrów odmówiła opublikowania w Dzienniku Ustaw wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia 2015 roku. Pismo z taką informacją wysłała do TK szefowa KPRM Beata Kempa. Potwierdził to prezes TK. Andrzej Rzepliński powiedział, że na razie nie komentuje sprawy, ale przygotowuje swoje stanowisko i upubliczni je.
10:38
"Do wyznaczenia składu orzekającego 3 grudnia ws. ustawy o TK, Trybunał zastosował pozaustawowe kryterium, oznacza to naruszenie konstytucji, a skutkiem - w mojej ocenie - jest nieważność wyroku" - napisała szefowa KPRM Beata Kempa w piśmie do prezesa TK.
10:38
"Są poważne wątpliwości co do możliwości publikacji wyroku z 3 grudnia w Dzienniku Ustaw, do czasu zajęcia stanowiska przez prezesa TK publikacja wyroku została wstrzymana" - dodała szefowa KPRM Beata Kempa.
10:38
Prokuratura wszczęła postępowanie wyjaśniające ws. braku publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego - poinformowało TVN24.
10:42
Platforma Obywatelska złoży doniesienie do prokuratury o popełnieniu przestępstwa urzędniczego przez szefową KPRM Beatę Kempę - zapowiedział Tomasz Siemoniak.


11:00
Rzecznik prokuratury podczas briefingu prasowego powiedział, że śledczy zwrócili się do Rządowego Centrum Legislacji o podanie przyczyn braku publikacji wyroku TK.
11:13
Zawiadomienie o podejrzeniu popełnienia przestępstwa niedopełnienia obowiązków od osoby fizycznej wpłynęło do prokuratury 8 grudnia - poinformował Przemysław Nowak.
11:15
Przestępstwo urzędnicze dotyczące niedopełnienia obowiązków, przekroczenia uprawnień i działania na szkodę interesu publicznego lub prywatnego jest zagrożone karą do 3 lat pozbawienia wolności - sprecyzował. Jak zastrzegł, w zawiadomieniu nie ma wskazanych osób. - Jest na to za wcześnie - przekazał dziennikarzom.
11:16
Trwa konferencja różnych środowisk politycznych, które nawołują do udziału w manifestacji przed TK. Odbędzie się ona jutro w południe.
11:20
Do wzięcia udziału w manifestacji zachęcali: Mateusz Kijowski z Komitetu Ochrony Demokracji, Ryszard Petru z Nowoczesnej, Barbara Nowacka z Twojego Ruchu, Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL oraz Tomasz Siemoniak z PO.
11:21
- Idziemy tam ponad podziałami, bez flag partyjnych. Musimy chronić demokracji - mówili w trakcie konferencji.

11:29
Rolą Kancelarii Premiera jest techniczne opublikowanie wyroku Trybunału Konstytucyjnego, a nie jego merytoryczna ocena - powiedział konstytucjonalista dr Ryszard Balicki. Dodał, że TK miał prawo orzekać w składzie pięcioosobowym, a szefowa KPRM Beata Kempa "myli się".
11:30
- To już jest sytuacja taka, że chyba należałoby zacząć mówić dużo poważniejszymi sformułowaniami, bo to jest naprawdę sytuacja niebezpieczna. Jeżeli kwestionujemy wyrok Trybunału Konstytucyjnego, pozwalamy sobie na podejmowanie takich bezprawnych decyzji, to powinno to naprawdę zaniepokoić obywateli - dodał konstytucjonalista.
11:31
Wyrok Trybunału Konstytucyjnego jest ostateczny; powinien zostać opublikowany niezwłocznie - mówi także konstytucjonalista prof. Piotr Uziębło. Według niego władza wykonawcza nie może oceniać, czy władza sądownicza działała w sposób właściwy.
11:38
Uziębło podkreślił, że niedokonanie publikacji wyroku TK jest naruszeniem prawa. - To nie rząd, tym bardziej nie szef Kancelarii Prezesa Rady Ministrów może oceniać, czy przy wydawaniu orzeczenia przez Trybunał doszło do ewentualnego naruszenia prawa; takich kompetencji nie ma. Mamy w Polsce zasadę podziału władzy, władza wykonawcza nie może oceniać, czy władza sądownicza działała w sposób właściwy, czy nie - powiedział.

11:41
Paweł Kukiz powiedział, że spór o wstrzymanie publikacji wyroku TK, to kolejny dowód na to, że konieczna jest zmiana konstytucji. Jak dodał, im dłużej będzie się zwlekać ze stworzeniem nowej konstytucji, tym gorsze będą skutki kryzysu.
11:47
- Prawo, które zostało napisane w konstytucji z 1997 roku i które jest usankcjonowaniem porozumienia Okrągłego Stołu, należy natychmiast złamać - w imieniu państwa prawa. Mamy do czynienia z zamieszaniem, kryzysem ustrojowym, ten kryzys będzie się pogłębiał. Im dłużej będziemy zwlekać z powołaniem konstytuanty i stworzeniem nowej konstytucji, tym gorsze będą skutki tego kryzysu - powiedział Kukiz.
11:47
Jego zdaniem, ludzie mogą sami wyjść na ulice i domagać się swoich praw. - Sejm coraz bardziej zaczyna przypominać cyrk - uważa Kukiz.

12:19
Mamy do czynienia z niezwykłą, totalną demolką konstytucji - w ten sposób skomentował wstrzymanie publikacji wyroku TK lider ludowców Władysław Kosiniak-Kamysz. Według niego podawane przez KPRM wątpliwości to tylko "zasłona dymna".
12:19
- Mamy do czynienia już z niezwykłą demolką konstytucji, to totalna demolka. Ciężko szukać kolejnych słów - nie ma co odwoływać się do prawa, a na pewno nie ma co odwoływać się do Prawa i Sprawiedliwości, do ich refleksji, zmiany podejścia, do ładu demokratycznego, do praw obywatelskich - powiedział na briefingu w Sejmie Kosiniak-Kamysz. Podkreślił, że według niego prawa te są w Polsce "niezwykle zagrożone".
12:20
TK: niezwłoczne ogłaszanie orzeczeń Trybunału jest obowiązkiem konstytucyjnym.
12:21
"Zgodnie z art. 190 ust. 1 Konstytucji - orzeczenia TK mają "moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne" - napisał w liście adresowanym do premier Beaty Szydło prezes TK, Andrzej Rzepliński.
12:23
I dalej: "Zgodnie z art. 190 ust. 2 Konstytucji - ogłaszanie orzeczeń TK jest obowiązkiem konstytucyjnym i podlega wykonaniu niezwłocznie przez organ do tego zobowiązany, którym jest Prezes Rady Ministrów. Konstytucja nie przewiduje w tym zakresie żadnego wyjątku".
12:25
Prezes TK napisał także: "Ponawiam zatem - na podstawie art. 190 ust. 2 Konstytucji oraz art. 105 ust. 2 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym - zarządzenie o niezwłocznym ogłoszeniu w Dzienniku Ustaw wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia 2015 r. w sprawie K 34/15".
12:27
O godz. 13.15 w KPRM planowane jest oświadczenie szefowej Kancelarii Premiera Beaty Kempy oraz rzeczniczki rządu Elżbiety Witek - poinformował sekretarz stanu w KPRM Paweł Szefernaker.

13:13
O godz. 13:15 konferencja Elżbiety Witek i Beaty Kempy.
13:22
- Od samego rana publikowane są kłamstwa, jakoby KPRM nie chciała drukować wyroku TK - powiedziała Elżbieta Witek w trakcie konferencji prasowej.
13:25
- Na drukowanie wyroku mamy 14 dni, zupełnie nie rozumiemy, skąd to zamieszanie? - kontynuuje Witek.
13:25
- Prezes TK wywołał kłamliwy szum medialny - dodał.
13:25
- Przy przeglądaniu dokumentów, które mają być publikowane, mam prawo zwrócić się do organu w razie wątpliwości. Zatem zwróciłam się z prośbą do prezesa TK, w związku z wątpliwościami dot. procedowania - tłumaczy Beata Kempa.
13:27
Kempa tłumaczy, że nie była pewna, czy 5-osobowy skład TK mógł wydać wyrok z 3 grudnia.
13:27
- Otrzymałam przed chwilą pismo prezesa TK. Tym niemniej dziękuję panu prezesowi za to pismo, ale ono jest przypomnieniem zapisów konstytucji. Nie jest bynajmniej opinią w tej sprawie. Zgodnie z pismem skierowanym do pana Rzeplińskiego, nie ma tam argumentu, jakoby wyrok TK nie został opublikowany - mówi Kempa.
13:29
- Mamy nadzieję, że teraz znikną kłamstwa. Nieprawdą jest, że Kancelaria "skasowała wyrok", a takie były tytuły. Nie przekroczyliśmy żadnych terminów, wyrok będzie publikowany - tłumaczy Witek.
14:01
Zwyczajowo wyroki Trybunału Konstytucyjnego publikowane są przez Kancelarię Premiera w terminie od 3 do 9 dni, nie jesteśmy zatem w żadnej zwłoce, nie przekraczamy terminów w tym zakresie - oświadczyła w piątek szefowa KPRM Beata Kempa. "Wyroki Trybunału Konstytucyjnego publikowane są przez Kancelarię Prezesa Rady Ministrów w sposób zwyczajowo przyjęty, mniej więcej od 3 do 9 dni" - powiedziała Beata Kempa na piątkowej konferencji prasowej, odnosząc się do sprawy publikacji wyroku TK z 3 grudnia.
14:08
Oceniła przy tym, że pojęcie "niezwłocznie" jest nieostre. - Wyrok Sądu Najwyższego, w sprawie publikacji, które pragnę również przytoczyć, jeden z wyroków, interpretując co to znaczy "niezwłocznie", bo jest to pojęcie nieostre, mówi wyraźnie, że można go opublikować również w terminie 14 dni - argumentowała szefowa KPRM.

14:22
Ponadto szefowa Kancelarii Premiera Beata Kempa powiedziała, że nie otrzymała wyjaśnień od przewodniczącego Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzeja Rzeplińskiego, dlaczego skład orzekający Trybunału został zmniejszony i "czy w związku z tym nie zachodzi przesłanka do stwierdzenia nieważności orzeczenia".

14:26
Dziękując prezesowi Trybunału, Kempa mówiła, że jego odpowiedź nie rozwiała wątpliwości co do ważności orzeczenia TK i składu orzekającego. Jak dodała, "sprawa jest precedensowa i ważne jest, żeby Polacy otrzymali komunikat, że organy władzy publicznej w Polsce działają na podstawie i w granicach prawa". "To obowiązuje wszystkich, również Trybunał Konstytucyjny" - podkreśliła Kempa.

14:31
- Wątpliwości co do tego, w jakim składzie TK orzeka to próba wyjścia PiS z trudnej sytuacji, w jakiej się znalazła. Głowa państwa i premier Beata Szydło mogą odpowiedzieć za to przed Trybunałem Stanu. Pcha ich tam sam Jarosław Kaczyński - powiedział Rafał Grupiński z PO.
14:37
- Mamy do czynienia z sytuacją, gdy rano PiS wywołuje konflikty, w południe stara się na nie odpowiedzieć, a nocy próbuje je rozwiązać - dodał Grupiński.
14:38
Zdaniem posła PO, jedyną receptą na wyjście z ciężkiej dla PiS sytuacji jest odsunięcie Jarosława Kaczyńskiego od zarządzania tą partią.
14:39
- To nie był potrzebny spór medialny. Mamy nadzieję, że szum wokół Trybunału w końcu się skończy. Chcemy mówić o ważnych rzeczach: program 500plus, ochrona dzieci przed pedofilami . Nie chcemy koncentrować się na zamieszaniu wokół TK, który został wywołany przez Platformę i PSL - poinformowała Beata Mazurek z PiS.
14:43
- Nie upłynął jeszcze termin 14 dni, przeznaczonych na publikację, więc dziwi nas robienie afery wokół tej sprawy. Naszym zdaniem prokuratura próbuje zastraszyć najważniejsze organy państwowe. Ta sytuacja pokazuje ,ze sędzia Rzepliński zaangażował się politycznie w ten spór. Prezes TK powinien udzielić precyzyjnej odpowiedzi na pismo od pani Kempy - dodał Bartosz Kownacki.
14:46
- TK zaczyna uzurpować sobie prawo do działania nad władzą ustawodawczą i wykonawczą. Zgodnie z Konstytucją powinna panować zasada uzupełniania się władz. Władza sądownicza powinna być uzupełnieniem, a nie pełnić funkcję nadrzędną - dodał.

14:54
Nowoczesna złożyła zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez szefową KPRM Beatę Kempę w związku ze sprawą publikacji wyroku Trybunału Konstytucyjnego. Klub Nowoczesnej proponuje również zmiany w ustawie o ogłaszaniu aktów normatywnych.
15:01
Dzisiaj minister Beata Kempa dokonała przestępstwa na oczach wszystkich obywateli, więc złożyliśmy zawiadomienie do prokuratury o możliwości popełnienia przestępstwa z art. 231 kodeksu karnego - niedopełnienia obowiązku niezwłocznego opublikowania orzeczenia TK - powiedziała rzeczniczka klubu Kamila Gasiuk-Pihowicz.
15:06
W jej opinii, Kempa jako szefowa KPRM przekroczyła także swoje kompetencje, "poprzez uzurpowanie sobie prawa, by opóźniać ogłoszenie takiego orzeczenia i uzurpowanie sobie prawa do oceny, czy orzeczenie TK jest zgodne z prawem, czy nie". - Art. 190 konstytucji mówi jednoznacznie, że orzeczenia TK mają moc powszechnie obowiązującą i są ostateczne - dodała posłanka Nowoczesnej.

15:17
- To jest tak żenujące, że szkoda słów na komentowanie. Zadaniem Kempy jest publikacja orzeczenia Trybunału i nic innego - uważa Sławomir Neumann z PO.
15:21
- Można chronić się za immunitetem, ale to, co dzieje się wokół Trybunału to paraliż jego pracy i dewastowanie tej instytucji - kontynuuje.
15:22
- Możliwe, że nie będzie można orzekać w prostych sprawach. Równie dobrze można, by nie publikować wyników wyborów i Andrzej Duda nie byłby prezydentem - dodaje.
15:44
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz oświadczył, że choć partie opozycyjne wiele różni, to teraz stają razem. Dodał, że jutrzejsza demonstracja będzie okazją do rozmowy o prawach obywatelskich. Kosiniak-Kamysz podkreślił, że w obecnym sporze politycznym nie chodzi o sędziów Trybunału Konstytucyjnego, ale o prawo wszystkich Polaków do samostanowienia, samorządności i przestrzegania wspólnie ustalonych reguł.
15:44
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz oświadczył, że choć partie opozycyjne wiele różni, to teraz stają razem. Dodał, że jutrzejsza demonstracja będzie okazją do rozmowy o prawach obywatelskich. Kosiniak-Kamysz podkreślił, że w obecnym sporze politycznym nie chodzi o sędziów Trybunału Konstytucyjnego, ale o prawo wszystkich Polaków do samostanowienia, samorządności i przestrzegania wspólnie ustalonych reguł.
15:44
Prezes Polskiego Stronnictwa Ludowego Władysław Kosiniak-Kamysz oświadczył, że choć partie opozycyjne wiele różni, to teraz stają razem. Dodał, że jutrzejsza demonstracja będzie okazją do rozmowy o prawach obywatelskich. Kosiniak-Kamysz podkreślił, że w obecnym sporze politycznym nie chodzi o sędziów Trybunału Konstytucyjnego, ale o prawo wszystkich Polaków do samostanowienia, samorządności i przestrzegania wspólnie ustalonych reguł.

...

Jeden komunikat i lemingoza wpadla w histerie. Oni sie naprawde boja. Normalnie portki pełne ze strachu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:38, 12 Gru 2015    Temat postu:

"Obywatele dla demokracji". Demonstracja przed Trybunałem Konstytucyjnym
akt. 12 grudnia 2015, 12:32
Przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie rozpoczęła się w południe manifestacja pod hasłem: "Obywatele dla demokracji", zorganizowana przez Komitet Obrony Demokracji. Przed Trybunałem zgromadziło się kilka tysięcy osób. Uczestnicy sprzeciwiają się ostatnim działaniom rządu PiS i prezydenta Andrzeja Dudy wobec Trybunału Konstytucyjnego. Przed TK zebrała się także kontrmanifestacja środowiska narodowców i Ruchu Kontroli Wyborów, którzy chcą zablokować demonstrację KOD.

Manifestującym z KOD towarzyszą hasła, m.in. "Stop psuciu demokracji". Na jednym z transparentów przypominają oni słowa prezydenta Lecha Kaczyńskiego o tym, że zgodnie z zapisami Konstytucji RP orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego mają moc powszechnie obowiązującą.

Lidera Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski powiedział do zgromadzonych przed TK: - Przyszliśmy, bo się boimy. Nie podoba nam się to, co się w Polsce dzieje. Chcemy pokazać politykom, że domagamy się przestrzegania prawa. Większość nie może być dyktatorem.

- Polska jest dobrem wspólnym, a nie jednej partii - stwierdził z kolei Władysław Kosiniak-Kamysz z PSL.

Przed Trybunałem zebrała się grupa kilkudziesięciu narodowców, którzy skandują "Bóg, Honor, Ojczyzna". Kontrmanifestacji rozłożyli świńskie łby na transparencie KOD.

Przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego przy al. Szucha zaplanowano również wystąpienia innych polityków opozycji: Ryszarda Petru (Nowoczesna), Barbary Nowackiej (Zjednoczona Lewica) i Sławomira Neumanna (PO). W manifestacji udział biorą też posłowie PO, m.in. Rafał Grupiński i Andrzej Halicki.

Marsz wyruszy o godzinie 13. i przejdzie ulicami: al. Szucha, przez pl. Na Rozdrożu, Alejami Ujazdowskimi, ul. Piękną, ul. Wiejską - gdzie przed Sejmem zaplanowano wystąpienie m.in. Henryka Wujca. Później manifestujący przejdą przez pl. Trzech Krzyży, ul. Nowy Świat, ul. Krakowskie Przedmieście. Manifestacja ma zakończyć się przez Pałacem Prezydenckim.

KOD podkreśla, że zaproszeni goście biorą udział w demonstracji nie pod partyjnymi sztandarami, ale jako obywatele. - Będziemy szerokim, ponadpartyjnym frontem bronić demokracji i wyrażać nasze zaniepokojenie tym, co się dzieje ostatnio z instytucjami demokratycznego państwa w Polsce - mówił na piątkowym briefingu w Sejmie Mateusz Kijowski.

Podobne demonstracje odbędą się także w Lublinie, Bielsku-Białej, Wrocławiu, Poznaniu i Szczecinie, a w niedzielę - w Gdańsku.

...

ŁO MATKO! LEMINGI MAJDAN ROBIO! ALE KABRET SmileSmileSmile
Ludzie patrzta cyrk przyjechal HAHAHAHA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:21, 12 Gru 2015    Temat postu:

Neuman przylazl symbol spasionych kotow z PO. Bidoki dawniej na obiad żarli 10 wołów a teraz tylko 2 swiniaki. Skandal! Chca ich zaglodzic! Rewolucja sytych. Kon by sie usmial.
Ale odlot. Prowodyrzy cos wykrzykuja lemingi niezbyt odpowiadaja. Znac brak treningu. Po latach osmieszania ,,ulicy" ze takich spraw nie zlatwia sie ,,na ulicy" teraz sami zostali ulicznikami SmileSmileSmile Wszedzie ta ichohydna obluda. Oni musza zniknac z naszego zycia jak najszybciej. Stara ohydna skorupa.To juz zgnilo i grozi zaraza. Dżuma. Czarna śmierć.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:41, 12 Gru 2015    Temat postu:

Fajny kabaret jak lemingi belkocza.
Podsuwaja im mikrofon:
To ze PiS ma wladze nie znaczy ze bedzie zmienial prawo jak mu wygodnie.
SmileSmileSmileSmileSmile
Logika poraza.
To ze PiS ma wladze to nie znaczy ze PiS BEDZIE RZADZIL!
Taki jest sens i to im chodzi.
Demokratyczne glosowanie to nic nie znaczy bo nasze musi byc na wierzchu. ,,Obroncy demokracji".
Oczywiscie nie wiemy co to za goscie. Sam PSL to kilkaset tysiecy urzedasow roznych gmin spoldzielni i innych koryt. To samo PO i SLD.
Ci goscie sa OSOBISCIE MATERIALNIE ZAINTERESOWANI W RZADACH TYCH PARTII! Przeciez nie powiedza ze chcemy koryta to trzeba mowic ze ,,demokracji".
Charakterystyczne. PRZED CHWILA WIELOWIEYSKA NAMAWIA DO ,,OBRONY DEMOKRACJI" w TVPInfo. I OD RAZU ZAPRASZAJA NA JEJ PROGRAM ZA CHWILE! CZY ONA BY GO MIALA GDYBY NIECPO? DEMOKRACJA!
W czerwcu o obronie ,,demokracji" nie bylo ani widu ani slychu. PiS przynajmniej nie histeryzowal i nie zganial swoich na wiece.
Zenada.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Sob 15:43, 12 Gru 2015, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:23, 12 Gru 2015    Temat postu:

Kontrmanifestacja narodowców przed Trybunałem Konstytucyjnym
12 grudnia 2015, 13:38
Przed Trybunałem Konstytucyjnym, w miejscu, z którego wystartował marsz Komitetu Obrony Demokracji, byli też przedstawiciele środowisk narodowych i zwolennicy Ruchu Kontroli Wyborów. Na transparencie KOD ułożyli świńskie łby, symbolizujące odsunięte od władzy elity.

...

Aparatczycy odsunietych partii robia wrzask. Gdyby nie kolesie z PO PSL i SLD to by bylo kilkadziesiat osob. Komitet Obrony Dietokracji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:33, 12 Gru 2015    Temat postu:

Sondaż TNS Polska: 42 proc. chcących głosować popiera PiS, 17 proc. PO
akt. 11 grudnia 2015, 18:59
42 proc. badanych, którzy zadeklarowali chęć udziału w wyborach parlamentarnych, chce głosować na PiS, 17 proc. na PO, 12 proc. na formację Kukiz'15, a 10 proc. na Nowoczesną - wynika z sondażu TNS Polska. Do Sejmu, według badania, nie weszłoby PSL.

W badaniu zrealizowanym półtora miesiąca po wyborach parlamentarnych, na koalicję Zjednoczona Lewica chciało oddać swój głos 4 proc. ankietowanych (próg wyborczy dla koalicji wyborczych wynosi 8 proc.), a na PSL 3 proc. (w wypadku partii próg wyborczy to 5 proc.).

Swoich przedstawicieli do parlamentu nie wprowadziłyby też partie KORWiN i Razem, na które chce głosować odpowiednio 2 proc. i 1 proc. respondentów.

TNS Polska porównał także wyniki najnowszego badania z analogicznym z listopada. W porównaniu z badaniem sprzed miesiąca o 2 pkt proc. niższy wynik uzyskuje PiS, o 3 pkt proc. wyższy - Ruch Kukiza, a o 2 pkt proc. wyższy - Nowoczesna. Różnice te (z wyłączeniem Ruchu Kukiza oraz Nowoczesnej, których wyniki ulegają systematycznej poprawie) - z punktu widzenia statystyki - są nieistotne i zmian tych nie należy interpretować w kontekście wzrostów, spadków notowań - zaznaczył TNS Polska.

Wcześniej w piątek został opublikowany również sondaż autorstwa CBOS. Wyniki różnią się wyraźnie od badania TNS Polska. Według CBOS, 35 proc. ankietowanych zapowiada poparcie dla PiS, 21 proc. chce głosować na Nowoczesną, a 15 proc. na Platformę - wynika z grudniowego sondażu CBOS. Do parlamentu dostałby się także Ruch Kukiz'15 z 8 proc. poparciem.

Według tego sondażu pozostałe ugrupowania nie weszłyby do parlamentu. Na kolejnych miejscach znalazły się cztery ugrupowania mające podobne poparcie - partia KORWIN, SLD, Partia Razem oraz PSL (po 3 proc. głosów).

Wcześniejsze wyniki sondażowe

W sondażu zestawiono także aktualne preferencje partyjnych i wyników październikowych wyborów. Porównanie to zostało dokonane z wyłączeniem z podstawy procentowania osób, które nie miały sprecyzowanych preferencji.

Jak wynika z tego zestawienia, PiS traci względem listopadowego badania TNS Polska 2,5 pkt proc. (45,7 proc. w grudniu wobec 48,2 proc. w badaniu z listopada). Wynik wyborczy partii Jarosław Kaczyńskiego to 37,58 proc. PO zyskała 0,5 pkt proc. (19,2 proc. i 18,7 proc. w porównaniu wyników badań z grudnia i listopada). Na PO głosowało w ostatnich wyborach parlamentarnych 24,09 proc.

Ruch Kukiz'15 w porównaniu wyników badania z grudnia i listopada zyskał 3 pkt proc. (odpowiednio 13,3 proc. i 10,3 proc.). W wyborach zagłosowało na tę formację 8,81 proc. wyborców.

Nowoczesna Ryszarda Petru w analogicznym porównaniu zyskała 3,2 pkt proc. (11,4 proc. wobec 8,2 proc.). 25 października głosowało na tę partię 7,6 proc. Polaków. Zjednoczona Lewica straciła 1,1 pkt. proc. (3,9 proc. wobec 5 proc.). W wyborach na tę koalicję głosowało 7,6 proc. wyborców.

PSL uzyskało wynik gorszy o 1,6 pkt. proc. (3,1 proc. wobec 4,7 proc.). W wyborach ta partia uzyskała 5,13 proc. głosów. Porównując wyniki badania z grudnia i listopada gorszy wynik o 0,7 pkt proc. uzyskał KORWIN (2,2 proc. wobec 2,9 proc.) W wyborach ten wynik wyniósł 4,8 proc. Swoje notowania pogorszyła też partia Razem - o 0,3 pkt proc. (1,2 proc. wobec 1,5 proc.). W wyborach na to ugrupowanie swój głos oddało 3,6 proc. Polaków.

Ilu Polaków poszłoby na wybory?

W grudniowym badaniu na pytanie o gotowość wzięcia udziału w wyborach do Sejmu, 28 proc. osób zdecydowanie, a 34 proc. z wahaniem potwierdziło gotowość pójścia do urn. Wśród pozostałych - 15 proc. osób mówiło, że raczej by nie poszli, 18 proc., że na pewno by nie poszli, a 5 proc. wahało się czy iść, czy nie iść do głosowania.

Uzyskane teraz odsetki dotyczące gotowości głosowania, kształtują się na podobnym poziomie (nieznacznie tylko wyższym), co w badaniu zrealizowanym w listopadzie - wskazuje TNS Polska. Wówczas 25 proc. badanych zdecydowanie, a 34 proc. z wahaniem potwierdzało chęć pójścia do urn, tymczasem w dniu 25 października, lokale wyborcze odwiedziło 50,92 proc. uprawnionych. Oznacza to, że po wyborach, gotowość głosowania wśród elektoratów nie spadła w sposób znaczący - podsumowuje TNS Polska.

TNS Polska przeprowadził sondaż w dniach 4 - 9 grudnia 2015 r. na ogólnopolskiej reprezentatywnej próbie 973 mieszkańców Polski w wieku 18 i więcej lat.

...

Najnowsze wyniki! Kukiz rosnie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:08, 13 Gru 2015    Temat postu:

Roman Giertych: kto nie skacze, ten jest z PiS-em, hop, hop, hop
13 grudnia 2015, 14:30
W sobotę 12 grudnia ulicami Warszawy przeszedł marsz "Obywatele dla demokracji" zorganizowany przez Komitet Obrony Demokracji. Brali w nim udział także politycy z opozycyjnych partii. Na podium przemawiali między innymi Barbara Nowacka (Zjednoczona Lewica), Władysław Kosinak-Kamysz (PSL), Sławomir Neumann (szef PO) oraz Ryszard Petru (.Nowoczesna). Polityków nie brakowało także poza podium - jedni szli w tłumie razem z manifestantami, inni - tak jak Roman Giertych, były lider Ligi Polskich Rodzin - nawoływali ich do... podskakiwania.

Na Youtube i Twitterze można obejrzeć nagranie wideo, uwieczniające Giertycha, jak stojąc na murku obok sunącego tłumu manifestantów, podskakuje i wykrzykuje do megafonu: "kto nie skacze, ten jest z PiS-em, hop, hop, hop".



Roman Giertych był wicepremierem i ministrem edukacji narodowej za czasów rządów Kazimierza Marcinkiewicza i Jarosława Kaczyńskiego. Jego drogi z PiS-em ostatecznie rozeszły się po wyborach z 2007 roku. Roman Giertych zrezygnował wówczas z polityki, wrócił do zawodu adwokata.

Odchodząc po przegranej w wyborach, byli lider LPR stwierdził: - Przegraliśmy, bo zawarliśmy koalicję z PiS.

...

To chyba zart. Haslo Majdanu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:16, 13 Gru 2015    Temat postu:

Policja: na marszu KOD od 17-20 tysięcy protestujących

Policja: na marszu KOD od 17-20 tysięcy protestujących - Rafał Guz / PAP

Z policyjnych danych wynika, że we wczorajszej manifestacji Komitetu Obrony Demokracji wzięło udział od 17-20 tysięcy uczestników. Organizatorzy podawali natomiast, że marsz zgromadził nawet 50 tysięcy protestujących. Informacje w tej sprawie podaje Radio Zet.

KOD zorganizował wczoraj manifestacje w wielu miastach Polski. Z przedstawionych przez nich danych wynika, że w warszawskim marszu wzięło udział około 50 tysięcy protestujących. Tymczasem informacje udostępnione Radiu Zet przez policję mówią o maksymalnie 20 tysiącach demonstrantów.
REKLAMA


Wczorajszy protest skierowany był przeciw rządom prezydenta Andrzeja Dudy i Prawa i Sprawiedliwości. Tuż po rozpoczęciu manifestacji po godz. 12 - przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego przy al. Szucha - wystąpił: lider Komitetu Obrony Demokracji Mateusz Kijowski i politycy opozycji: Ryszard Petru (Nowoczesna), Barbara Nowacka (Zjednoczona Lewica), Sławomir Neumann (PO) i Władysław Kosiniak-Kamysz (PSL). W manifestacji udział wzięli też posłowie PO, m.in. Rafał Grupiński i Andrzej Halicki.

...

50 tys? Gdyby szlo dziesieciu w linii co metr to 10 x 5000 m = 50.000 Musieli by sie ciagnac przez 5 kilometrow. A poniewaz czlowiek 5 km idzie na godzine to od poczatku do konca pochodu szlo by sie godzine pieszo. Nie widzialem tego oczywiscie ale... Przypuszczam ze watpie ze ich tylu bylo. 20 tys. to pewnie maksimum. Zwazywszy ze na czele byly spaślaki poorzedniej wladzy typu Kamysz Neuman Grupinski Halicki itp. to oznacza ze to byl pochod funkcjonariuszy. Gdyby byli obywatele to by ich wygwizdali. Sopokoj gdy oni gledzili swiadczy ze tlum byl swojakow. Warszawka to bastion lemingow. Nie ma wiekszej koncentrancji lemingow w kraju. MIELI BLISKO Z WARSZAWY DO WARSZAWY! Tak mala liczba oznacza zanik PO co wskazuja sondaze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:04, 13 Gru 2015    Temat postu:

Ilu naprawdę było uczestników marszów w Warszawie? Rozbieżne szacunki władz miasta i policji
Tomasz Bednarzak
13 grudnia 2015, 14:30
W sobotę ratusz podawał, że w demonstracji Komitetu Obrony Demokracji udział wzięło 50 tys. osób. Dzień później stołeczna policja szacowała tę liczbę na 17-20 tys. W niedzielę sytuacja jest odwrotna. Władze Warszawy poinformowały, że manifestacja organizowana przez PiS zgromadziła 15 tys. osób, natomiast policja oszacowała, że udział w tym marszu wzięło 40-45 tys. ludzi. Zapytaliśmy obu stron, skąd takie rozbieżności.

W sobotę wiceprezydent Warszawy Jarosław Jóźwiak napisał na Twitterze, że według szacunków stołecznego Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego w proteście udział wzięło 50 tys. osób. - Sami organizatorzy mówili o 20 tys. Ciężko to ocenić, ale rzeczywiście przyszło bardzo dużo ludzi - mówił będący na miejscu reporter WP.

Jednak w niedzielę stołeczna policja podała, że według ich szacunków demonstrantów było 17-20 tys. Informację tę potwierdził w rozmowie z Wirtualną Polską rzecznik prasowy Komendanta Stołecznego Policji asp. szt. Mariusz Mrozek.

Zadzwoniliśmy do Biura Bezpieczeństwa i Zarządzania Kryzysowego z pytaniem, skąd takie rozbieżności. Dyżurny odesłał nas do rzecznika prasowego Urzędu m.st. Warszawy. - Wszystkie manifestacje od zawsze liczmy w ten sam sposób, tzn. przyjmujemy, że na metr kwadratowy powierzchni przypadają dwie osoby. I z naszych danych wynikało, że było to ok. 50 tys. osób - wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską stołeczny rzecznik Bartosz Milczarczyk, dodając, że taka metoda zawsze jest najbliższa prawdzie.

Rzecznik KSP asp. szt. Mrozek nie chciał się odnieść do metody używanej przez miasto. Zapytany zatem przez WP, na jakiej podstawie policja oszacowała liczebność sobotniej demonstracji odpowiedział: - Przede wszystkim nasze doświadczenie wpływa na to, że potrafimy oszacować, ile osób w danym miejscu w Warszawy może się zgromadzić, jaka jest pojemność takiego miejsca. Na to się przekłada wiele lat pracy nad zabezpieczaniem manifestacji i zgromadzeń w Warszawie.

Mrozek wyjaśnił, że sobotnia manifestacja była mniejsza, bo gdy znajdowała się przed siedzibą Trybunału Konstytucyjnego (skąd rozpoczynał się marsz), tłum kończył się na Alei Szucha. Natomiast niedzielna demonstracja PiS, gdy dotarła przed TK, zajmowała całą Aleję Szucha, pl. Na Rozdrożu i część Alei Ujazdowskich, do wysokości Alei Róż. Rzecznik KSP dodał, że w sobotę uczestnicy marszu zajmowali tylko ulice, natomiast w niedzielę ulice i chodniki.

Współpraca: Michał Fabisiak, WP

...

Aha czyli NA 1 METR KW 2 OSOBY gdy NASI a 0,7 gdy ONI? SmileSmileSmile Lub manipulujemy obszarem?
2 osoby? Fikcja. To by musial byc czlowiek przy czlowieku. A widzimy ze ludzie chodza luzem sa duze przerwy. To nie Stan Wojenny gdzie milicja spychala i ludzie byli zbici. Gdy jest swoboda to ludzie ida grupkami raz ciasniej raz luzniej. Ze znajomymi. Srednia geometryczna z 0,7 i 2 jest 1,18.
Jesli przyjmiemy 1,2 os na mkw to daje 30 tys. Jesli 1 to 25 tys. A moze i mniej?
Zatem zajmowali 25 tys mkw? Lub 7,5 tys mkw. ?
Srednia geometryczna 13,700 mkw razy 1,2 = 16440 lemingow.
Smolenskich bylo troche mniej czyli 14000. Ale to nie ich teren.
Lemingow bylo o 17,4 % wiecej niz smolenskich ale na swoim terytorium.
Ale badzmy realistami. CI CO MASZERUJA NIGDY NIE ZAGLOSUJA NA PRZECIWNIKA BO TO TWARDE JADRO. Nie sa oni dowodem na nic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:07, 13 Gru 2015    Temat postu:

Wypchany lis i klatka na marszu PiS-u w Warszawie. Dziennikarz odpowiada: ot, lepszy sort Polaków
13 grudnia 2015, 16:33
Uczestnicy marszu Wolności i Solidarności, którzy pojawili się na pl. Trzech Krzyży w Warszawie, przynieśli ze sobą nie tylko transparenty z napisami "Prezydencie jesteśmy z tobą", "Chcemy dekomunizacji sądów i mediów publicznych", "Smoleńsk - wszystko zgodnie z procedurą. Demontaż Polski - zgodnie z polityką PO i PSL" ale także pustą klatkę z napisem "To na Lisa" oraz tablicę z wypchanym lisem i napisem "Tomasz na żywo". Znany dziennikarz natychmiast odpowiedział na swoim profilu na Twitterze: "Ot, lepszy sort Polaków".


Na marszu PiS-u zabity lis i transparent - Tomasz na żywo. Ot, lepszy sort Polaków.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) grudzień 13, 2015


(fot. WP)



Słowa te to nawiązanie do wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego dla Telewizji Republika. - W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. (...) To jest jakby w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków - mówił w piątek prezes PiS Jarosław Kaczyński.

Na wpis Lisa natychmiast zareagowali internauci. Jedni wspierają dziennikarza, inni twierdzą, że "sam sobie na to zapracował".


@lis_tomasz przecież na to ciężko pracujesz panie Lis
— Arleta Kanowska (@ArletaKanowska) grudzień 13, 2015



@lis_tomasz spoko panie Tomaszu, to przejściowe (co najwyżej 4 lata).
— Wojciech Makowski (@makowski007) grudzień 13, 2015



@lis_tomasz damy rade:) pic.twitter.com/EKscb5YZxR
— mareklondon (@marek1001) grudzień 13, 2015


Znanemu z antypatii do Prawa i Sprawiedliwości dziennikarzowi wytknięto natychmiast jego wcześniejsze wpisy na Twitterze.


PIS-owcy poszturchują reportera TVP. Nadszedł czas szumowin.
— Tomasz Lis (@lis_tomasz) grudzień 10, 2015



@lis_tomasz Jak na kogoś kto nazywał dwa dni temu przeciwników szumowinami nie rozumiem tej wrażliwości na słowo sort.
— Slawomir Grubiak (@SlawomirGrubiak) grudzień 13, 2015


Tomasz Lis od 2008 roku prowadzi na antenie "dwójki" TVP program "Tomasz Lis na żywo". Na początku listopada prezes TVP wyjawił, że nie przedłuży umowy z firmą produkującą ten program. Kontrakt wygasa na przełomie stycznia i lutego.

...

Tu jest walka o wplywy wiec nie ma zmiluj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:14, 13 Gru 2015    Temat postu:

Schetyna: działania PiS podobne do tego, co było 13 grudnia 1981 r.

Grzegorz Schetyna - MICHALCIZEK / AFP

- Ostatni miesiąc rządów PiS jest podobny do tego, co działo się w Polsce 13 grudnia 1981 r. - powiedział dzisiaj w Szczecinie kandydat na szefa PO Grzegorz Schetyna. Przed PO odbudowa, ale trzeba też zatrzymać "szaleństwo PiS" - mówił do działaczy PO.

...

Mamy nowy 13 grudnia...
Umysly gosci juz dawno nie funkcjonuja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:09, 14 Gru 2015    Temat postu:

Manifestacja przed domem Kaczyńskiego. "Trudne chwile dla naszego narodu"


Przed domem Jarosława Kaczyńskiego na warszawskim Żoliborzu odbyła się demonstracja. Oprócz przeciwników Jarosława Kaczyńskiego, pod jego domem zebrała się także liczna grupa jego zwolenników. Obie grupy oddziela kordon policji. - To są bardzo trudne chwile dla naszego narodu. Dzieję się bardzo ważne rzeczy. Znowu zaczyna być tak, że manifestowanie jest aktem odwagi - powiedział Marcin Biardzki, organizator manifestacji przeciwników PiS.

- Przyszedłem bronić domu Jarosława przed historycznymi kretynami. Naprawdę jest podłością rozkręcanie tego typu atmosfery, że podchodzi się pod prywatne domy ludzi, którzy ze stanem wojennym mieli bardzo niewiele wspólnego. A jeśli mieli coś wspólnego, to po tej dobre stronie, bo działali w opozycji - powiedział Michał Migała, organizator manifestacji zwolenników PiS.

...

Tak jest! UKARAC WINNEGO STANU WOJENNEGO! Wyborczej przy tym nie bylo? Powinni sie oburzac. Winny zbrodni sprzed 34 lat powiniem wreszcie stanac przed sadem. A Michnik. Kaczynski to czlowiek bez honoru!
Nie to co Jaruzelski! Zapiszczala Pichowska (taksie chyba nazywa ta od trajkotania).
Symbol tych dni. Leminigi ktore ani razu w tym dniu nie przez te lata przed domem Jaruzelskiego i Kiszczaka pojawily sie po smierci tamtych przed domem Jaroslawa. Czyz moze byc bardziej wymowny i OHYDNY symbol?
Lemingizm juz zjada wlasne odchody. Te protesty to ich przedsmiertne podrygi nie jakis nowy poczatek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:20, 14 Gru 2015    Temat postu:

Członkowie Lombardu protestują: utwór "Przeżyj to sam" wykorzystano do celów politycznych
Jacek Gądek
Dziennikarz Onetu

Marta Cugier - Jan Bogacz / PAP

Członkowie zespołu Lombard protestują przeciwko wykorzystaniu przeboju "Przeżyj to sam" podczas manifestacji Komitetu Obrony Demokracji w Poznaniu. - Nie jesteśmy politykami, ale artystami, muzykami - mówi Onetowi Marta Cugier z Lombardu. W jej i Grzegorza Stróżniaka oświadczeniu opublikowanym na fanpage kapeli podkreślili oni, że "polska demokracja nie jest zagrożona!".

- Zareagowaliśmy, bo trudno przejść obojętnie obok faktu, że naszą piosenkę wykorzystano do celów politycznych - mówi Marta Cugier z zespołu Lombard. Ale dodaje: - Jest to oświadczenie moje i Grzegorza Stróżniaka, a nie całego zespołu Lombard. Cugier jest wokalistką i autorką tekstów, a Stróżniak liderem zespołu od 1981 r.
REKLAMA


W czasie manifestacji KOD w Poznaniu została odtworzona piosenka "Przeżyj to sam" zespołu Lombard, a zgromadzeni ludzie włączyli się do śpiewania. Przeciwko temu protestują muzycy. - Nie jesteśmy politykami, ale artystami, muzykami. Nie chcemy, aby twórczość zespołu Lombard była wykorzystywana do dzielenia ludzi. Bo muzyka ma nas łączyć - podkreśla Marta Cugier. A pytana, czy zespół podejmie jakieś kroki prawne wobec KOD, odpowiada: - Nie. Tu nie chodzi o pieniądze, tylko o zasady.

W oświadczeniu dwoje członków kapeli oceniło, że piosenka została wykorzystana "do swoich politycznych celów" przez KOD - bez wiedzy i zgody Lombardu. - Oburza nas ten fakt, tym bardziej iż zrobiono to w przededniu rocznicy wprowadzenia stanu wojennego w Polsce - czytamy. Ta rocznica to 13 grudnia (1981) - data wprowadzenia stanu wojennego.

W oświadczeniu podkreślono, że "przez 34 lata odpowiedzialni [za dokonanie - red.] tego czynu (wprowadzenia stanu wojennego - red.) nie zostali osądzeni". - Za to dziś chcemy sądzić tych, dla których Polska jest najwyższą wartością, o którą walczyli w strukturach "Solidarności", narażając życie swoje i swoich bliskich. Po wygranych wyborach, posiadając mandat społeczeństwa, chcą urządzić ją według swojej wizji, marzeń i mają do tego prawo! - napisali członkowie Lombardu.

A następnie stwierdzili, że "z troską pochylają się nad tym, co w ostatnich dniach dzieje się na polskich ulicach". - Jednak wciąż nie uważamy, iż polska demokracja jest zagrożona! Odcinając się od haniebnych haseł wykrzykiwanych podczas manifestacji KOD w Polsce, jesteśmy zmuszeni zaprotestować przeciwko użyciu przeboju zespołu Lombard "Przeżyj to sam" przez tę organizację. Nie pozwolimy, by nasza twórczość była wykorzystywana do skłócania Polaków, podsycania konfliktów, obrażania i pomawiania, tym bardziej w rozgrywkach politycznych - piszą lombardowcy.

Autorzy cytują też biblijne wezwanie ("Jeden drugiego brzemiona noście") często przywoływane przez papieża Jana Pawła II, bo - wedle członków Lombardu - jest ono inspiracją dla solidarności między ludźmi. - Solidarność to znaczy: jeden i drugi, a skoro brzemię, to brzemię niesione razem, we wspólnocie. A więc nigdy: jeden przeciw drugiemu. Jedni przeciw drugim. I nigdy "brzemię" dźwigane przez człowieka samotnie - czytamy w ich oświadczeniu.

Oświadczenie spotkało się z różnymi komentarzami. - Nie sposób nie uszanować woli kompozytora oraz autora - tak więc, skoro mówią "nie", to znaczy "nie". I koniec. Chciałbym jednak zwrócić państwa uwagę na fakt, że "Przeżyj to sam" stało się swoistym hymnem całego pokolenia współczesnych 40-50 latków, będących kiedyś w opozycji do PRL-owskiego systemu. Jako hymn - piosenka ta zaczęła żyć własnym życiem, stała się symbolicznie "własnością" tego pokolenia. - Brawo Lombard! Przejaw zdrowego rozsądku.

....

Dobrze ze to oswiadczyli i jest jasnosc ze oni sie nie mieszaja do tego. Oczywiscie kazdy moze cytowac co uwaza ze opisuje sytuacje dzisiejsza.
Ja im bym raczej polecil bliskiego im Holdysa.
Mielismy 50 lat gdy uslyszal o nas swiat!
ROBILISMY TAKIE RZECZY ZE JESZCZE TERAZ NAM WSTYD!

No wlasnie! WSTYD!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:47, 14 Gru 2015    Temat postu:

Kontrowersje wokół nagrody dla poety. Część jury nie podpisała werdyktu
Magdalena Gałczyńska
Dziennikarz Onetu

Jarosław Marek Rymkiewicz - Franciszek Mazur / Agencja Gazeta

Jarosław Marek Rymkiewicz został laureatem łódzkiej nagrody literackiej im. Juliana Tuwima. Wybór prawicowego poety wywołał olbrzymie kontrowersje i kłótnie w samej kapitule nagrody.

Wczoraj Dom Literatury i Stowarzyszenia Pisarzy Polskich ogłosił zwycięzcę tegorocznej edycji nagrody im. Tuwima. Wybór Rymkiewicza wywołał spory i doprowadził do niejednomyślności w kapitule. Zdanie odrębne zgłosiły dwie członkinie, z pięcioosobowego grona przyznającego nagrodę – pisarka Kinga Dunin oraz współzałożycielka wydawnictwa W.A.B. Beata Stasińska. Obie również odmówiły podpisania decyzji o wyborze Rymkiewicza. Za laureatem głosowali natomiast literaturoznawca i profesor UŁ Tomasz Bocheński, filolog i poeta Leszek Engelking oraz dyrektor Domu Literatury Andrzej Strąk.

- To źle i dla nagrody i dla samego Rymkiewicza, bo tylko od nowa przypomni wszystkim wokół, jak kontrowersyjne poglądy zdarzało mu się głosić - mówi łódzka posłanka Platformy Obywatelskiej Iwona Śledzińska-Katarasińska, wieloletnia przewodnicząca sejmowej komisji kultury.

Jak dodaje, uhonorowanie Rymkiewicza odbierać można jako przejaw koniunkturalizmu – Ten sam mechanizm widzieliśmy w Krynicy, kiedy Człowiekiem Roku Forum Gospodarczego został Jarosław Kaczyński. Tyle że tam dało się to jakoś usprawiedliwić, chodziło zapewne i o biznes, i o władzę i pieniądze. Ale żeby te same kryteria stosować w literaturze? Przecież Rymkiewicz z własnej woli przyjął pozycje „niepokornego” i wyklętego”, pisując dla prawicowej prasy, między innymi Gazety Polskiej. A to, powiedzmy sobie szczerze, nie jest miejsce dla poety a dla propagandzisty obecnej władzy. I w taką rolę Rymkiewicz dobrowolnie wszedł – kończy Śledzińska-Katarasińska.

Jarosław Marek Rymkiewicz jako literat zadebiutował w 1957 roku. Za "Zachód słońca w Milanówku" otrzymał dwanaście lat temu literacką nagrodę Nike. Jest poetą, autorem dramatów, powieści i esejów biograficznych.

Od lat jednoznacznie opowiada się po prawej stronie sceny politycznej. W jednym z wywiadów prasowych chwalił "siłę duchową" prezesa PiS. W wierszu "Do Jarosława Kaczyńskiego" pisał o dwóch Polskach - "jedna chce się podobać na świecie", drugą "wiozą na lawecie". W kolejnym utworze Rymkiewicza, zatytułowanym "Krew", poeta pisał, między innymi o "krwi na białych rękawiczkach Tuska" oraz tej "zmywanej szlauchem o świtaniu" z foteli tupolewa.

...

Zabawne a raczej zenujace jest to ze komentuje Katarsinska ktora sama w propagandzie PRL brala udzial....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:09, 14 Gru 2015    Temat postu:

Polska marszem podzielona
Błażej Strzelczyk
publicysta, dziennikarz "Tygodnika Powszechnego"

Marsz KOD, fot. [link widoczny dla zalogowanych]

"Donald matole, Twój rząd obalą kibole" - to było podpalanie Polski. "Ty pajacu, precz z Pałacu!", "Precz z kaczorem - dyktatorem" - to wyszli inteligenci walczyć o wolność i demokrację.

Przez ostatnie siedem lat dla większości publicystów mediów liberalnych i lewicowych, oraz dla polityków partii rządzącej, strajkujący górnicy, nauczyciele, pielęgniarki, rolnicy, ale też „mohery” z krzyżem na Krakowskim Przedmieściu czy narodowcy – stali się oszołomami podpalającymi Polskę.
REKLAMA


O co przez siedem ostatnich lat chodziło ludziom, którzy wychodzili na polskie ulice? Streścił to w 2012 r. Michał Olszewski w Tygodniku Powszechnym w tekście „Wzmożenie” po tym, jak Prawo i Sprawiedliwość zorganizowało marsz „Obudź się Polsko”: „W trakcie kilku godzin można usłyszeć o umowach śmieciowych, szkodliwych uprawach GMO, archaniołach walczących z szatanem (łatwa do rozszyfrowania paralela), potrzebach finansowych toruńskiej uczelni, geotermii, katastrofie smoleńskiej, oddawaniu ziemi obcym, manipulacji, eksploatacji, dyskryminacji, Telewizji Trwam, multipleksie, Lechu Kaczyńskim i podziale środowiska dziennikarskiego (krótki kurs brzmi następująco: dziennikarze dzielą się na rzetelnych, czyli sprzyjających Telewizji Trwam, oraz najemników, czyli całą resztę). Jedni chcą zainteresować świat piątym rozbiorem Polski, inni nieprzypadkową datą urodzin o. Tadeusza Rydzyka (3 maja). Wiec wygląda jak spotkanie tłumu owładniętego jedną wspólną myślą: „Jest źle”. Dalej zaczynają się niespójności i różnice, które akurat dzisiaj schodzą na plan dalszy”.

Mimo pomieszania wielu wątków wśród postulatów znajdowały się również te godne uwagi (choćby umowy śmieciowe), które jednak traciły swój impet, a wśród dziennikarzy wywoływały upokarzający rechot.

Jednym słowem, przez ostatnie siedem lat w Polsce względnej stabilizacji i polityki ciepłej wody w kranie, rosła w siłę grupa sfrustrowanych i niezadowolonych, z których dziennikarze i politycy zwyczajnie kpili.

Gdy górnicy przyjechali do Warszawy walczyć o swoje, dziennikarze skupieni niemal wyłącznie na paleniu opon, bardzo łatwo używali do opisywania ich strajku słów – by rzec delikatnie – nieparlamentarnych. Wąsaci Ślązacy byli więc na przykład roszczeniowymi szajbusami. „Górnicy – finansowa elita robotników dotowana z podatków płaconych często przez ludzi uboższych – domagają się utrzymania branżowych przywilejów i dalszego subsydiowania. Toczą bezwzględną walkę o egoistyczne interesy grupowe, usiłując zmusić resztę społeczeństwa do zaakceptowania tych roszczeń” – pisał na przykład Wojciech Maziarski w Gazecie Wyborczej.

Na nic się zdały przestrogi formułowane chociażby przez Grzegorza Sroczyńskiego, który w polemice z Maziarskim apelował, by górników – ale też inne grupy zawodowe – traktować poważnie.

Przestrzegał też Marcin Król w głośnej rozmowie ze Sroczyńskim „Byliśmy głupi”: „Nic nie robiąc, hodujemy siły, które zmienią świat po swojemu. I nie będą negocjować”.

Przez siedem lat nie robiliśmy więc nic. Skupieni na „dobrym wizerunku Polski w Europie” politycy zajmowali się jedynie administrowaniem. Nie snuli wizji Polski. Spali. W tym czasie powstawały kolejne prawicowe media – z portalem „wpolityce.pl” i telewizją „Republika” na czele. Prawica się jednoczyła. A w głowach jej liderów powoli zaczynała kiełkować wizja przejęcia władzy. Aż wreszcie wizja urosła i stała się faktem.

Odpowiedzialność za druzgocące zwycięstwo Prawa i Sprawiedliwości ponosi więc głównie marazm Platformy Obywatelskiej i ospałość dziennikarzy, którzy dopiero teraz troszczą się o przyszłość Polski.

Najbardziej zabawne jest jednak to, że tę troskę wyrażają w sposób, który przez siedem lat krytykowali, przekonując, że na ulicy nic się nie zmienia. Że chodzi przecież o dialog.

Historia zatoczyła więc koło. Na ulicę wychodzą przejęci inteligenci, których na tych ulicach nie było, gdy podnoszono wiek emerytalny, politycy mieszali przy OFE, górnicy walczyli o większe wynagrodzenia, a nauczyciele protestowali przeciwko prywatyzacji szkół.

Jeszcze niedawno kibolskie okrzyki „Polska to my a nie Donald i jego psy” – budziły niesmak. Dziś „intelektualne elity” walcząc o „swoje”, używają tych samych metod i krzyczą na ulicach Warszawy: „Ty pajacu, precz z Pałacu!", "Precz z kaczorem - dyktatorem".

Za trzy, cztery lata przeczytamy kolejny głośny wywiad "Byliśmy głupi". Tym razem bić się w piersi będą politycy, którzy przez siedem lat przekonywali, że "wszystko jest w porządku", a gdy kogoś nie stać na kredyt powinien wyjechać do pracy za granicę.

Bo taki tu mamy poziom polityki i debaty publicznej.

...

DLATEGO RAZ NA ZAWSZE TRZEBA SKONCZYC Z LEMINGIZMEM! JEST WSTRETNY!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:32, 14 Gru 2015    Temat postu:

„Nam nie jest wszystko jedno” (Gazeta Wyborcza, 2003)

Tusk ostrzega. "Nie traćmy tego, co budowaliśmy przez 25 lat"

...

Tak tego ukladu powiazan sitw i patologii. ,,Szkoda" by bylo stracic...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:39, 14 Gru 2015    Temat postu:

Dziękujemy Wam za obronę demokracji – radni PO wdzięczni łodzianom za udział w manifestacji w obronie demokracji
Magdalena Gałczyńska
Dziennikarz Onetu

Radni PO Mateusz Walasek i Paweł Bliźniuk - mat. prasowe UMŁ

W sobotę w Warszawie odbył się marsz przeciwników obecnych zmian, wprowadzanych przez PiS w sprawie Trybunału Konstytucyjnego. Udział w nim wzięło blisko 50 tysięcy osób – wśród nich – łodzianie. Nie tylko radni, także zwykli obywatele

Marsz organizował ponadpartyjny Komitet Obrony Demokracji, udział w nim wzięli przedstawiciele tak PO, jak Nowoczesnej, lewicy i PSLu. Łódź oficjalnie reprezentowali radni Platformy, ale, jak zapewniają, tłumnie stawili się także tak zwani "zwykli" mieszkańcy miasta.
REKLAMA


- Dziękujemy łodzianom za wielki odzew. Wielu z nich – czy raczej – wielu z nas - indywidualnie udało się na tę manifestację, spotkaliśmy w Warszawie dużo mieszkańców naszego miasta, którzy przyjechali tam z potrzeby serca – mówił radny PO Mateusz Walasek.

- Łodzian niepokoją zagrożenie dla demokracji, Trybunału Konstytucyjnego, samorządów, niezależnych mediów – dodawał szef klubu radnych Platformy.

Wiceprzewodniczący rady miejskiej Paweł Bliźniuk dziękował organizatorom protestu – Komitetowi Obrony Demokracji, wszystkim siłom politycznym zaangażowanym w tę inicjatywę oraz osobom niezwiązanym z partiami.

- Uczestnicy manifestacji pokazali, że nie ma zgody na to, by cynicznie dzielić mieszkańców naszego kraju i nazywać tych, którzy mają inne zdanie "gorszym sortem Polaków". Mamy nadzieję, że ta demonstracja będzie ostrzeżeniem dla rządu i Prawa i Sprawiedliwości ponieważ są granice, których przekraczać nie wolno – podkreślał Bliźniuk.

Łódzcy radni PO aktywnie uczestniczyli w sobotniej manifestacji KOD. Jak podkreślali, orzeczenia Trybunału Konstytucyjnego, dotyczącego zgodności z stawą zasadniczą zmian wprowadzonych najpierw przez PO, potem przez PiS nie można traktować, jak – tu cytat: "papier toaletowy".

Jak mówiła, jeszcze przed sobotnią demonstracją radna PO Urszula Niziołek-Janiak: - To orzeczenie to nie jest papier toaletowy! Pani (premier – przyp. red.) sobie to weźmie w rękę, zaniesie, gdzie trzeba i wydrukuje. Polacy mają prawo poznać ten wyrok i mam nadzieję na jakieś opamiętanie władzy – apelowała radna Platformy.

Dodajmy, że jak dotąd, ani orzeczenie TK z 3 grudnia, dotyczące oceny zmian ustawy o Trybunale, przygotowanej przez PO, ani orzeczenie z 9 grudnia, w sprawie zmian prawnych wprowadzonych przez PiS nie doczekało się publikacji w Dzienniku Ustaw. Pierwszą sprawą – wstrzymania publikacji wyroku w 3 grudnia – ma zająć się warszawska prokuratura.

Śledztwo wszczęto w sprawie potencjalnego niedopełnienia obowiązków poprzez "zaniechanie niezwłocznego ogłoszenia wyroku TK z 3 grudnia".

...

Tak to wygladalo. ,,Spontaniczny udzial o obywateli Łodzi" z PO PSL i SLD SmileSmile Spontanicznie ,,zorganizowany". I tak w calym kraju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:05, 15 Gru 2015    Temat postu:

Ja, komunistka i złodziejka
Paulina Młynarska
dziennikarka, producentka radiowa i telewizyjna, pisarka, podróżniczka


Jestem komunistką i złodziejką, mój tata też. I wszyscy nasi przyjaciele. Jesteśmy zdrajcami. Czyli co? Prezes chce nas pozamykać? Powywieszać? Wysłać na Madagaskar?

Podobno wszyscy ci, którzy dziś deklarują się jako „najgorszy sort Polaków” nie zrozumieli, co Jarosław Kaczyński powiedział w wywiadzie w telewizji Republika, używając tych słów.

Przypomnę: „To powrót do metod 2005-2007, a także z czasów rządu Jana Olszewskiego – też naszych, to był też rząd PC. To się powtarza. Ten nawyk donoszenia na Polskę zagranicą. W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązywanie do tego. To jest w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. Ten najgorszy sort Polaków jest niesłychanie aktywny, bo czuje się zagrożony. Wojna, komunizm, transformacja temu typowi ludzi dawała szanse”

Podobno ulegamy propagandzie, a nasz jaśnie oświecony naczelnik, który tak się sprytnie ustawił, żeby za nic nie ponosić odpowiedzialności, nic złego nie miał na myśli. Nie chcę mówić za innych, choć ludzie, których widzę pod szyldem „ najgorszy sort Polaka” nie wyglądają mi na półgłówków. Niektórych znam osobiście, wielu znamy wszyscy z wybitnych osiągnięć naukowych, artystycznych i intelektualnych. Ale co tam.

Co do mnie, to doskonale zrozumiałam słowa Jarosława Kaczyńskiego.

Ja "donoszę" za granicą na Polskę PIS-u, ponieważ rozmawiam z kolegami dziennikarzami z radia France Culture, gdzie pracowałam przez kilka lat, którzy pytają jak to w Polsce, z mojej perspektywy, wygląda i mówię, że źle. Podkreślam, że ogromna część polskiego społeczeństwa sprzeciwia się łamaniu konstytucji, zamachowi na TK i ułaskawianiu przed wyrokiem.

Ale gdybym miała jakąkolwiek wątpliwość, co mi się zdarza, bo nie uważam się za wcieloną mądrość i nieomylność, to pan prezes ją rozwiał jednym zdaniem: " Cała Polska z was się śmieje!…" .

Jestem komunistką i złodziejką, mój tata, który gdyby tylko nie leżał ciężko chory w domu, byłby na sobotniej manifestacji, też. I wszyscy nasi przyjaciele, z wyjątkiem tych, którzy głosowali na PIS.

Nie, to nie propaganda. To Jarosław Kaczyński w szale nienawiści obraża wszystkich, którzy inaczej patrzą na świat. Mamy „ niesprawne głowy”, trzeba przed nami uratować kraj. Jesteśmy zdrajcami.

Czyli co? Prezes chce nas pozamykać? Powywieszać? Wysłać na Madagaskar?

...

Typowy przyklad histerii lemingow. Emocje paplanie byle szum. Jak ta Pichowicz. Od kobiet zreszta nie wymaga sie zajmowania polityka jak to jest w Biblii. Pod wladza bedziesz meza. Dlatego w ogole nie da sie dyskutowac. Rownie dobrze mozna o fizyce kwantowej. Pewne rzeczy ktore mezczyzni maja w genach kobiety nie pojma. Np. to ze chlopcy ostry rywalizuja wlacznie z biciem sie aby ustalic hierarchie. Co u dziewczynek jest slabo widoczne. Dla dziewczynki bicie sie jest zagrozeniem i sie boi a chlopiec ,,musi sie bic". Jak tu w ogole rozmawiac. Michnikowcom zatem latwo nastraszyc czytelniczki Kaczynskim i ,,zaczynaja sie bac" bo taka natura. A tu mamy walke kto bedzie samcem alfa. Prezes nim nie bedzie dopoki jakis trybunal mu bedzie bruzdzil. I nie ma co histeryzowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:33, 15 Gru 2015    Temat postu:

PiS za nowelą budżetu na 2015, cała opozycja przeciw

- PAP

Tylko klub PiS poparł podczas wtorkowego drugiego czytania w Sejmie projekt noweli tegorocznego budżetu, zakładający podniesienie deficytu budżetowego o 3,9 mld zł. Cała opozycja była przeciw.

Równocześnie posłowie zajmowali się projektem noweli tegorocznej ustawy okołobudżetowej. Ponieważ do obu projektów zgłoszono poprawki, ponownie trafiły one do komisji.
REKLAMA


Poseł Wiesław Janczyk (PiS), przedstawiając sprawozdanie komisji finansów publicznych z prac nad projektem nowelizacji budżetu powiedział, że komisja ta nie zmieniła zasadniczo propozycji przedstawionych w dokumencie związanych z dochodami, wydatkami czy deficytem budżetu państwa. Zaznaczył, że istotna zmiana wprowadzona przez komisję dotyczyła jedynie artykułu przewidującego termin wejścia w życie noweli.

"Otóż zmiana ta dotyczy tego, że ustawa wejdzie w życie w dniu następnym od dnia, w którym nastąpi jej ogłoszenie" - powiedział Janczyk. Zaznaczył, że komisja pozytywnie zaopiniowała projekt.

W debacie przedstawiciele opozycji po raz kolejny wypowiedzieli się o projekcie bardzo krytycznie.

Janusz Cichoń (PO) podkreślał, że nowela nie jest konieczna i "to zwykła sztuczka", bo chodzi o przesunięcie dochodów z aukcji LTE z obecnego roku na rok 2016. Dzięki temu, dodał, PiS zamierza finansować obietnice wyborcze - mówił poseł PO.

Ubolewał, że w ten sposób dochodzi do zwiększenie deficytu budżetowego. Dodał, że nowela tegorocznego budżetu, podobnie jak uchwalona w ubiegłym tygodniu zmiana reguły wydatkowej, to przejawy "psucia państwa i psucia finansów publicznych". "W ruinę obraca się wizerunek Polski na rynkach finansowych" - przekonywał Cichoń.

Zaapelował jednocześnie, by "wspólnie uniknąć dalszego zadłużania państwa". Stanie się tak, przekonywał, jeśli zaakceptowana zostanie poprawka PO do noweli budżetu 2015, zakładająca, że 9 mld złotych dochodów niepodatkowych (czyli z aukcji LTE) trafi jednak do tegorocznego budżetu. Skutkiem będzie obniżenie deficytu o 9 mld złotych - zaznaczył Cichoń.

Rafał Wójcikowski z klubu Kukiz'15 także przekonywał, że z księgowego punktu widzenia nowelizacja nie jest konieczna, bo gospodarka ma się dobrze, a PKB będzie prawdopodobnie wyższy, niż zaplanowany. Dodał, że jego klub nie zgadza się na zwiększanie deficytu w 2015 roku, tym bardziej, że deficyt 2016 też będzie większy. "Nie możemy się zgodzić na to, by nasze dzieci i wnuki spłacały te długi" - powiedział Wójcikowski.

Paulina Hennig-Kloska (Nowoczesna) przestrzegała PiS przed finansowaniem wieloletnich programów, takich jak program 500+, jednorazowymi wpływami, takimi jak dochody z aukcji LTE. "Państwo powinno być oszczędne i racjonalne, bo tylko wtedy będzie służyć swoim obywatelom" - przekonywała.

Nawiązała do słów lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru w debacie nad expose, że rząd PiS puści Polskę z torbami. "Dziś zastanawiamy się, czy będą pieniądze na torby" - powiedziała Hennig-Kloska.

Genowefa Tokarska (PSL) przestrzegała z kolei, że zwiększenie deficytu spowoduje, że międzynarodowe ratingi będą dla nas niekorzystne, a to zwiększy koszty obsługi długu zagranicznego.

Z wystąpieniami opozycji polemizował Jerzy Żyżyński (PiS). Przekonywał, że nowelizacja wynika z tego, iż strona dochodowa i wydatkowa budżetu na 2015 rok nie zostały wykonane. "My po prosto urealniamy to, co zostało zrobione" - powiedział.

"Nie straszcie ludzi tym, że jest jakieś załamanie finansów publicznych, nic takiego Polsce nie grozi" - przekonywał Żyżyński.

W debacie nad ustawą okołobudżetową posłowie opozycji pytali, czy 209 mln zł, które mają być zabrane z działu obrona narodowa, będą przeznaczone na zakup węgla z hałd, co obiecała kilkanaście dni temu premier Beata Szydło.

Do wystąpień posłów odniosła się wiceminister finansów Hanna Majszczyk. Podkreślała, że nowela budżetu jest konieczna, bo dochody są mniejsze o 10 mld zł, a wydatki mniejsze o około 6 mld złotych. Po zestawieniu okazało się, że trzeba zwiększyć deficyt o 3,9 mld złotych.

Majszczyk przekonywała też, że te 209 mln na obronę i tak nie byłyby wydane, więc nie można mówić o ich zabraniu. "Po prostu mniej niż planowano żołnierzy odeszło na emerytury, stąd ta kwota" - podkreślała.

Mówiła też, że środki te nie są przeznaczone na wykup węgla, w ustawie okołobudżetowej stwarza się jedynie możliwość przeznaczenia tych pieniędzy dla Agencji Rezerw Materiałowych. "Nie wiadomo, czy rezerwa będzie utworzona i w jakiej wysokości, więc nie wiadomo, czy jakieś zakupy z rezerw strategicznych będą mogły być wykonane" - powiedziała Majszczyk.

W ubiegłym tygodniu komisja finansów opowiedziała się za uchwaleniem nowelizacji obu ustaw - noweli budżetu'15 i ustawy okołobudżetowej - wraz z poprawkami przewidującymi zmianę terminu ich wejścia w życie. Zdecydowano, że mają one wejść w życie z dniem następującym po dniu ogłoszenia, a nie w dniu ogłoszenia, co związane jest z publikacją w elektronicznym Dzienniku Ustaw.

Pierwsze czytanie projektów odbyło się w ubiegłą środę na posiedzeniu plenarnym. Rząd przewidział w projekcie noweli budżetu m.in. zwiększenie tegorocznego deficytu o 3,9 mld zł do poziomu 49 mld 980 mln zł. Ma to być spowodowane niższymi dochodami o 10,5 mld zł (o 3,5 proc.) względem planowanych na ten rok w ustawie budżetowej. Tym samym zakładane dotychczas w budżecie dochody w wysokości 297,2 mld zł zostaną zmniejszone do kwoty 286,7 mld zł.

Jako główny powód obniżenia prognozy dochodów wskazano niższe o 13,3 mld zł dochody z VAT oraz podatku akcyzowego o 0,6 mld zł - przy jednoczesnym wzroście prognozy dochodów z tytułu podatku CIT o 1,1 mld zł, z podatku PIT o 0,6 mld zł i dochodów niepodatkowych o 1,7 mld zł. Wydatki budżetu państwa obniżono o 6,6 mld zł w porównaniu do wydatków zaplanowanych w ustawie budżetowej na 2015 r., tj. do kwoty 336,7 mld zł.

Nowela ma umożliwić ministrowi finansów utworzenie rezerwy celowej z zablokowanych wydatków z przeznaczeniem na dotację celową dla Agencji Rezerw Materiałowych na realizację zadań związanych z rezerwami strategicznymi. Podobną regulację zawarto także w projekcie nowelizacji ustawy okołobudżetowej. Założono w niej ponadto ograniczenie tegorocznych wydatków obronnych o ponad 209 mln zł.

Resort finansów napisał w uzasadnieniu do projektu nowelizacji budżetu, że naturalne oszczędności w wydatkach, które mogą powstać w grudniu 2015 r., mogą spowodować, że tegoroczny deficyt będzie jednak niższy od przewidzianych 49,98 mld zł. "Przyjęty poziom zmniejszenia wydatków przy jednoczesnym zwiększeniu poziomu deficytu o 3 mld 900 mln zł ma na celu prawidłową realizację budżetu oraz zapewnienie wykonania zadań państwa w obliczu znacznie mniejszych niż prognozowano dochodów budżetu państwa z tytułu podatku VAT" - napisano w uzasadnieniu do projektu.

Zgodnie z projektem wydatki na obronę narodową zostaną zmniejszone o kwotę ponad 209 mln zł, wydatki majątkowe na kulturę i ochronę dziedzictwa narodowego mają być niższe o ponad 91 mln zł; na sprawy wewnętrzne o ponad 240 mln zł; na ZUS o ponad 281 mln zł. Przewidziano, że na obsłudze zadłużenia zagranicznego resort finansów będzie mógł zaoszczędzić 350 mln zł, a na obsłudze długu krajowego ponad 2 mld 148 mln zł. Natomiast wydatki z tytułu rezerw celowych mogą być niższe o 2 mld 868 mln zł.

MF zapewniło, że deficyt sektora instytucji rządowych i samorządowych może w tym roku przejściowo nieznacznie przekroczyć 3 proc. PKB (3-3,2 proc. PKB), wobec szacowanych 2,8 proc. PKB w jesiennej notyfikacji fiskalnej.

...

I prosze budzet sie zgadza. A COTO NIE BYLO W WYBORCZEJ! LAWINOWO NARASTALA KATASTROFA FINANSOW PUBLICZNYCH Z NA DZIEN! Rubryki ekonomiczne Agory to wyjatkowy debilizm nawet jak na nich. A WARSZAWKA SIE TYM ZACHLYSTUJE!!! I widzicie ,,opozycja" glosowala NIE BO NIE! Ze zlosci ze 500 zl bedzie a mialo sie nie udac. I tyle to jest warte cala ta ,,obrona demokracji".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:04, 15 Gru 2015    Temat postu:

Jarosław Kaczyński: czy współpracownicy gestapo i akowcy to ten sam sort ludzi?

Jarosław Kaczyński - PAP

- Czy według pana współpracownicy gestapo i akowcy to ten sam sort ludzi? Według mnie nie - stwierdził Jarosław Kaczyński, odpowiadając na pytanie dziennikarza TVN24 o to, czy przeprosi za swoją wypowiedź o "gorszym sorcie Polaków". Słowa prezesa PiS wywołały lawinę komentarzy. - To podłe słowa, które nigdy wcześniej nie padły - stwierdził w Sejmie Andrzej Halicki.

Dzisiejsze pytanie reportera TVN24 dotyczyło niedawnej wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. 11 grudnia w programie "W punkt" w Telewizji Republika dziennikarka Katarzyna Górska-Hejke zadała Kaczyńskiemu następujące pytanie: - Czy dzisiejsze ataki na większość parlamentarną, na rząd, na prezydenta są powrotem do metod z lat 2005-2007?
REKLAMA


Były premier, a obecnie prezes Prawa i Sprawiedliwości rozpoczął odpowiedź: - To powrót do metod z lat 2005-2007, ale również z okresu rządów Jana Olszewskiego. Czyli również naszych, bo to był rząd Porozumienia Centrum - mówił Kaczyński. Po tych słowach pojawiły się zdania, które do dziś budzą olbrzymie kontrowersje. - To jest również nawyk donoszenia na Polskę za granicę. W Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. I to jest właśnie nawiązywanie do tego. Jest to w genach niektórych ludzi - najgorszego sortu Polaków. I ten sort jest jednak niesłychanie aktywny, bo czuje się zagrożony - mówił Kaczyński.

- Proszę zwrócić uwagę. Wojna, komunizm, transformacja ten typ ludzi promowała. I on dzisiaj boi się, że te czasy się zmienią, że przyjdzie czas, że - tak jak to być powinno - inny typ ludzi, mających motywacje patriotyczne będzie wysunięty na czoło i to będzie dotyczyło wszystkich dziedzin życia społecznego, także w dziedzinie gospodarczej. Tu jest wielki strach - dodał szef PiS.

Oburzenie po słowach prezesa Kaczyńskiego

Jego słowa szybko wywołały lawinę komentarzy i poruszyły posłów opozycji. Dzisiaj słowa Jarosława Kaczyńskiego ocenił poseł PO Andrzej Halicki.

- Chciałem z tego miejsca zapytać Jarosława Kaczyńskiego, czy rzeczywiście tak uważa. Panie prezesie, czy faktycznie wszyscy, którzy nie myślą tak, jak PiS mogą być porównywani do gestapo? W imieniu Polaków, którzy myślą inaczej upominam się o wyjaśnienie - skomentował słowa Jarosława Kaczyńskiego poseł Halicki. Jego zdaniem takie słowa nie mogą padać bez doprecyzowania. - Jestem wzburzony. To haniebne słowa - zakończył swoją wypowiedź.

...

Hanba konfidentow Gestapo czyli ludzi honoru tak ponizyc. Oni ,,inaczej sluzyli dobru"... Oczywiscie ze sa rozne sorty. Tylko ze prezes to ten sam sort co Wyborcza. Kto podpisal Lizbone?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:07, 16 Gru 2015    Temat postu:

Politycy PO skierowali do Komisji Etyki wniosek o ukaranie prezesa PiS
16 grudnia 2015, 15:42
Politycy PO skierowali wniosek do sejmowej Komisji Etyki o ukaranie prezesa PiS. - Czy według pana współpracownicy gestapo i akowcy to ten sam sort ludzi? Według mnie nie - w ten sposób Jarosław Kaczyński odpowiedział na pytanie dziennikarza TVN24, czy przeprosi wypowiedź o "gorszym sorcie Polaków".

- Takiego języka nie powinien używać polityk, a przede wszystkim polityk partii rządzącej - stwierdził szef klubu PO Rafał Grupiński.

Prezes PiS po wyjściu z sejmowej debaty, na pytanie dziennikarza TVN24, czy przeprosi Polaków za słowa o "gorszym sorcie Polaków", odpowiedział: "niech pan redaktor będzie poważny, czy według pana współpracownicy gestapo i akowcy to ten sam sort ludzi? Według mnie nie".

We wtorek Ewa Kopacz zaapelowała do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, by przeprosił "miliony Polaków" za to, że nazwał ich m.in. "najgorszym sortem" i "niesprawnie myślącymi".

W niedzielę podczas V Marszu Wolności i Solidarności w Warszawie prezes Kaczyński odniósł się do sobotniego marszu w obronie demokracji, w którym uczestniczyli m.in. politycy opozycji. - Oni próbują wmówić ludziom, że w środku gorącego lata jest mróz, jest ostra zima. I są tacy ludzie, którzy jak coś usłyszą w telewizji, to są gotowi w to uwierzyć, są gotowi wyjść na dwór, ubrać się w kożuch i jeszcze mówić, że im zimno. Ale to nie są ludzie, którzy mają sprawne głowy, to nie są ludzie, którzy sprawnie myślą - ocenił Kaczyński.

Wcześniej Kaczyński mówił z kolei, że "w Polsce jest taka fatalna tradycja zdrady narodowej. (...) To jest jakby w genach niektórych ludzi, tego najgorszego sortu Polaków. I ten najgorszy sort właśnie w tej chwili jest niesłychanie aktywny, bo czuje się zagrożony. (...) Wojna, komunizm, później transformacja przeprowadzona, tak jak ją przeprowadzono, właśnie ten typ ludzi promowała, dawała mu wielkie szanse; dziś on boi się, że te czasy się zmienią".

...

Ma przeprosic wspolpracownikow Gestapo? Ze nazwal ich gorszym sortem:-)SmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:14, 16 Gru 2015    Temat postu:

Miller w #dziejesienazywo: w KOD widzę dużo hipokryzji i fałszu, bo tam są politycy PO i PSL
16 grudnia 2015, 14:10
Nie dołączę do Komitetu Obrony Demokracji, ponieważ w poprzedniej kadencji politycy PO-PSL wyrzucali obywatelskie projekty w pierwszym czytaniu, także nasze, np. ws. wieku emerytalnego. Słyszeliśmy wtedy: "jak chcecie realizować swoje projekty, to wygrajcie wybory" - mówi w #dziejesienazywo Leszek Miller.



W inicjatywie KOD szef SLD widzi "sporo hipokryzji i fałszu". - Gdyby politycy PO-PSL nie pociągali w niej za sznurki, to może bym się zastanowił. Dopóki oni tam są, ja im tego nie zapomnę - podkreśla Miller w programie Wirtualnej Polski.

...

MILLER PRZYPOMINA SPRAWY OCZYWISTE! TO GOSCE Z KOD BLOKOWALI DEMOKRACJE! ZA MOWIENIE TERAZ O JEJ OBRONIE POWINNI DOSTAC PO PYSKU!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:20, 16 Gru 2015    Temat postu:

Sensacyjne wyniki najnowszego sondażu. PiS już nie jest liderem
Przemysław Dubiński
16 grudnia 2015, 11:49
Z najnowszego sondażu przeprowadzonego przez IBRiS na zlecenie "Super Expressu" wynika, że .Nowoczesna Ryszarda Petru wyprzedziła w notowaniach Prawo i Sprawiedliwość. Badanie pokazuje, że na nowego lidera chciałoby głosować aż 30,9 procent ankietowanych.

Jest to już kolejny w ostatnich dniach sondaż, który pokazuje spadek poparcia dla PiS i lawinowo rosnące poparcie dla .Nowoczesnej. Po raz pierwszy zdarzyło się jednak, by partia Ryszarda Petru była najchętniej wybieranym przez Polaków ugrupowaniem. Z badania przeprowadzonego przez IBRiS wynika, że swój głos oddałoby na nie prawie 31 procent respondentów.

Na drugim miejscu znalazł się PiS z 27,3 proc. głosów, a dalej Platforma Obywatelska. (14,4 proc.), Kukiz'15 (7,9 proc.) oraz PSL (5,6 proc.).

...

Oczywista manipulacja. Wybory za 3 lata najblizsze i nic im nie grozi . PiS na pewno nie schodzi ponizej 30 a sa jeszcze koalicjanci. Do takich metod sie posuwaja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:28, 16 Gru 2015    Temat postu:

W Dzienniku Ustaw opublikowano wyrok TK z 3 grudnia
akt. 16 grudnia 2015, 10:20
W Dzienniku Ustaw opublikowano wyrok Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia w sprawie ustawy o TK z czerwca tego roku.

Zgodnie z konstytucją, wyrok TK wchodzi w życie po publikacji w dzienniku urzędowym.

Ustawę o TK, na mocy której Sejm poprzedniej kadencji wybrał 5 sędziów TK - następców tych, których kadencje mijały w tym roku, zaskarżyło w październiku PiS; podkreślano, że o ile wygaśnięcie kadencji trójki sędziów nastąpiło jeszcze w kadencji minionego Sejmu, o tyle mandat pozostałej dwójki wygasa w trakcie nowej kadencji Izby. Podważano też ideę, by ustawa określała szczegółowe zasady wyłaniania sędziów TK, bo wystarczy do tego regulamin Sejmu. 10 listopada PiS wycofało wniosek, gdyż zdecydowało się na nowelizację ustawy o TK (którą Sejm przyjął 19 listopada). 17 listopada wniosek PiS ponowili jako własny posłowie PO i PSL.

3 grudnia pięcioosobowy skład TK uznał, że niekonstytucyjny jest przepis czerwcowej ustawy, który był podstawą wyboru przez poprzedni Sejm dwóch sędziów TK - w miejsce tych, których kadencje wygasają w grudniu. Przepis ten uznano zaś za konstytucyjny jako podstawę wyboru trzech sędziów mających zastąpić tych, których kadencje mijały 6 listopada (czyli za kadencji poprzedniego Sejmu). Sędziowie uznali też, że obowiązkiem prezydenta jest niezwłoczne odebranie ślubowania od sędziego TK wybranego przez Sejm. Dodali, że osoba wybrana przez Sejm jest sędzią TK "w pełnym tego słowa znaczeniu".

Posłowie PO i część prawników mówili po tym wyroku, że prezydent musi zaprzysiąc trzech wybranych w październiku sędziów. Prezes TK Andrzej Rzepliński zapowiedział zaś, że nie będzie wyznaczał do orzekania wybranych 2 grudnia pięciu nowych sędziów - dopóki nie wyjaśni się sprawa zaprzysiężenia 3 sędziów wybranych w październiku.

Zgodnie z zapowiedziami szefa biura prasowego Kancelarii Prezydenta Marka Magierowskiego, prezydent Andrzej Duda ma odnieść się do orzeczenia z 3 grudnia po jego opublikowaniu w Dzienniku Ustaw.

...

NO I CO BYL TEN WRZASK? WINNI POWINNI ZNIKNAC Z MEDIOW!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:29, 16 Gru 2015    Temat postu:

Prokuratura: obowiązek publikacji dopełniony; prokurator oceni zdarzenia do 16 grudnia
akt. 16 grudnia 2015, 13:28
Warszawska prokuratura, która wszczęła śledztwo ws. "zaniechania niezwłocznego ogłoszenia" wyroku TK z 3 grudnia, oceni zdarzenia, które wystąpiły do 16 grudnia - dnia, w którym obowiązek publikacji orzeczenia został dopełniony - podał rzecznik prokuratury.

Jak powiedział rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Przemysław Nowak, "wszczęte postępowanie dotyczy ewentualnego niedopełnienia obowiązków poprzez zaniechanie publikacji wyroku TK" dotyczącego czerwcowej ustawy o Trybunale. - Opublikowanie wyroku oznacza więc, iż obowiązek został dopełniony - zaznaczył.

- Publikacja orzeczenia ma więc istotne znaczenie dla określenia zakresu postępowania: obecnie prokuratorowi pozostaje wyłącznie dokonanie ustaleń faktycznych, i ich karno-prawnej oceny, w zakresie zdarzeń do dnia 16 grudnia - zaznaczył prokurator.

W poniedziałek prokuratura podała, że wszczęła śledztwo w sprawie niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych poprzez "zaniechanie niezwłocznego ogłoszenia" wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 3 grudnia.

- 11 grudnia uzyskano z Rządowego Centrum Legislacji materiały, z których wynika, iż przedmiotowy wyrok był przygotowany pod względem technicznym do publikacji w dniu 11 grudnia. Nadto z uzyskanych dokumentów wynika, iż do dnia 14 grudnia nie podjęto decyzji w przedmiocie publikacji tego wyroku Trybunału Konstytucyjnego, pomimo braku przeszkód o charakterze technicznym - powiedział wówczas Nowak.

Jak dodał, "z obowiązujących przepisów wynika obowiązek niezwłocznego ogłoszenia orzeczeń Trybunału Konstytucyjnego". Prokuratura wskazała, że taki obowiązek wynika z art. 190 ust. 2 konstytucji mówiącego, że orzeczenia TK "podlegają niezwłocznemu ogłoszeniu w organie urzędowym, w którym akt normatywny był ogłoszony" oraz z art. 3 ustawy o ogłaszaniu aktów normatywnych, zgodnie z którym "akty normatywne ogłasza się niezwłocznie".

Kilka dni temu do prokuratury wpłynęło zawiadomienie od osoby prywatnej, która uważa, że nieopublikowanie dotychczas wyroku Trybunału z 3 grudnia jest przestępstwem niedopełnienia obowiązków lub przekroczenia uprawnień służbowych i działania na szkodę interesu publicznego - za co grozi do trzech lat więzienia. Zawiadomienia w tej sprawie złożyły także PO i Nowoczesna.

Wyrok TK z 3 grudnia w sprawie czerwcowej ustawy o Trybunale został opublikowany w Dzienniku Ustaw w środę.

...

ALE ODLOT! ONI BEDA ROBIC SLEDZTWO O NIEPUBLIKOWANIE WYROKU KTORY JEST OPUBLIKOWANY! NIC W PANSTWIE NIE DZIALA NOEMALNIE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2, 3  Następny
Strona 1 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy