Oblężenie budynku MON przez stoczniowców !

BRMTvonUngern

Kilkuset związkowców ze Stoczni Marynarki Wojennej przybyło do Warszawy i rozpoczęło pikietę przed budynkiem ministerstwa obrony narodowej. Jak podkreślają, jest to protest w obronie miejsc pracy. W najbliższych miesiącach pracę w stoczni ma stracić 360 osób.
- Dostaliśmy dwie oferty dotyczące restrukturyzacji stoczni – od Francuzów i Holendrów. Stoczniowcy o tym wiedzieli – powiedział rzecznik MON Robert Rochowicz. - MON jest stroną w sprawie stoczni tylko w zakresie budowy i remontów okrętów, które przecież cały czas trwają – tłumaczył.

– Minister Bogdan Klich zrobił bardzo dużo, biorąc pod uwagę wielkość udziałów MON w stoczni – podkreślił Rochowicz.

Stoczniowcy planują udać się także na pikietę pod budynek ministerstwa skarbu.

Donald Tusk okłamał nas, stoczniowców, i społeczeństwo, obiecując, że załatwi sprawę stoczni - powiedział Karol Guzikiewicz, szef "Solidarności" w stoczni gdańskiej. - Jeżeli premier od 30 czerwca nie ma czasu na spotkanie, na grę w piłkę w czasie pracy, to my poświęcimy swój prywatny czas – dodał.
Karol Guzikiewicz poinformował, że związkowcy planują urządzić trwającą dwie doby manifestację pod domem premiera Donalda Tuska w Gdańsku. Guzikiewicz przybył do Warszawy, by poprzeć manifestujących związkowców ze stoczni w Gdyni, którzy pojawili się pod ministerstwem obrony narodowej.

- Nasza manifestacja pod domem premiera będzie trwać dwie doby, zapraszamy przedstawicieli innych stoczni i turystów – stwierdził Guzikiewicz. - Nasi ludzie, którzy badają teren pod domem premiera są już spisywani przez BOR – dodał, pytany, czy nie obawia się ewentualnej interwencji służb w obronie Donalda Tuska.

- Oczekujemy, że premier zacznie rozwiązywać problemy społeczne w Polsce - oświadczył Guzikiewicz. – Premier nic nie robi i ciągle ucieka od tematu,
>>>>>
A wiec znow protesty!