Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Niech żyje drużba narodow Pakistana i Rasiji!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:06, 28 Maj 2012    Temat postu:

Ismail Khan / New York Times

Pa­ki­stań­czy­cy uwa­ża­ją go za zdraj­cę. Ame­ry­ka­nie – za bo­ha­te­ra. Le­karz, który uła­twił CIA zlo­ka­li­zo­wać kry­jów­kę bin La­de­na pod po­zo­rem or­ga­ni­zo­wa­nia kam­pa­nii szcze­pień, zo­stał ska­za­ny na 33 lata wię­zie­nia.

Ob­ra­du­ją­cy w pół­noc­no-za­chod­nim Pa­ki­sta­nie sąd ple­mien­ny uznał Sha­ki­la Afri­die­go za win­ne­go zbrod­ni zdra­dy pań­stwa – po­in­for­mo­wał Mu­ta­ir Zeb Khan, ad­mi­ni­stra­tor Te­ry­to­rium Pół­noc­no-Za­chod­nie­go. Oprócz kary wię­zie­nia sąd na­ło­żył rów­nież na ska­za­ne­go karę pie­nięż­ną w wy­so­ko­ści 3500 do­la­rów. Afri­di, który ma prawo od­wo­łać się od wy­ro­ku, zo­stał już prze­ka­za­ny do wię­zie­nia w Pe­sza­wa­rze.

Afri­di są­dzo­ny był zgod­nie z ko­dek­sem po­cho­dzą­cym jesz­cze z cza­sów bry­tyj­skie­go pa­no­wa­nia, który re­gu­lu­je prze­stęp­stwa do­ko­ny­wa­ne na po­gra­ni­czu, a w któ­rym, w od­róż­nie­niu od pa­ki­stań­skie­go ko­dek­su kar­ne­go, nie jest prze­wi­dzia­na kara śmier­ci za zdra­dę. Jeśli le­karz są­dzo­ny byłby zgod­nie z pra­wem kra­jo­wym, wów­czas, zda­niem pa­ki­stań­skie­go praw­ni­ka, nie­mal na pewno usły­szał­by wyrok śmier­ci. Los Afri­die­go stał się ko­lej­ną kwe­stią spor­ną w coraz bar­dziej na­pię­tych sto­sun­kach mię­dzy Pa­ki­sta­nem a Sta­na­mi Zjed­no­czo­ny­mi, które za­ognił ostat­nio spór o po­now­ne uru­cho­mie­nie linii za­opa­trze­nio­wych wojsk ame­ry­kań­skich w Afga­ni­sta­nie.

Przed­sta­wi­cie­le ga­bi­ne­tu Ba­rac­ka Obamy wy­ra­zi­li obu­rze­nie i roz­cza­ro­wa­nie de­cy­zją sądu ple­mien­ne­go; dali za­ra­zem do zro­zu­mie­nia, że wy­słan­ni­cy władz nie za­nie­dbu­ją sta­rań, by uzy­skać zła­go­dze­nie lub anu­lo­wa­nie wy­ro­ku.

– Nikt nie ocze­ki­wał od dok­to­ra Afri­die­go, by do­ko­ny­wał aktów szpie­gow­skich wy­mie­rzo­nych w Pa­ki­stan – pod­kre­śla przed­sta­wi­ciel władz, który zgo­dził się sko­men­to­wać wyrok pod wa­run­kiem za­cho­wa­nia ano­ni­mo­wo­ści. – Po­pro­szo­no go o pomoc w zlo­ka­li­zo­wa­niu na­le­żą­cych do struk­tur Al-Ka­idy ter­ro­ry­stów, któ­rzy sta­no­wią za­gro­że­nie dla bez­pie­czeń­stwa na­ro­do­we­go Pa­ki­sta­nu i USA. Po­mógł w oca­le­niu życia oby­wa­te­li obu tych kra­jów.

W Wa­szyng­to­nie dwóch po­li­ty­ków po­sia­da­ją­cych de­cy­du­ją­cy głos w spra­wach bez­pie­czeń­stwa na­ro­do­we­go USA – de­mo­kra­tycz­ny se­na­tor Carl Levin, kie­ru­ją­cy pra­ca­mi Ko­mi­sji Sił Zbroj­nych (nad­zo­ru­ją­cej m.​in. wy­wiad woj­sko­wy USA) i John McCa­in, naj­waż­niej­szy rangą re­pu­bli­ka­nin w ko­mi­sji, wspól­nie skry­ty­ko­wa­li wer­dykt sądu.

"To, co zro­bił dok­tor Afri­di, jest naj­dal­sze od aktu zdra­dy – stwier­dzi­li se­na­to­rzy we wspól­nym oświad­cze­niu. – Był to akt od­wa­gi, de­ter­mi­na­cji i pa­trio­ty­zmu, który umoż­li­wił zlo­ka­li­zo­wa­nie naj­bar­dziej po­szu­ki­wa­ne­go ter­ro­ry­sty świa­ta – czło­wie­ka od­po­wie­dzial­ne­go za ma­so­we za­bój­stwa, który miał na swych rę­kach rów­nież krew wielu nie­win­nych Pa­ki­stań­czy­ków".

W stycz­niu tego roku kie­ru­ją­cy De­par­ta­men­tem Obro­ny Leon E. Pa­net­ta po­twier­dził, że Stany Zjed­no­czo­ne na­wią­za­ły współ­pra­cę z dr Afri­dim na kilka mie­się­cy przed poj­ma­niem bin La­de­na, usi­łu­jąc zwe­ry­fi­ko­wać in­for­ma­cje o kry­jów­ce przy­wód­cy Al-Ka­idy w Ab­bot­ta­ba­dzie. Jesz­cze wcze­śniej przed­sta­wi­cie­le władz ame­ry­kań­skich przy­zna­li, że le­karz ko­or­dy­no­wał lo­kal­ny pro­gram szcze­pień pre­wen­cyj­nych prze­ciw wi­ru­so­wi WZW B (żół­tacz­ki za­kaź­nej), co słu­ży­ło jako przy­kryw­ka w celu uzy­ska­nia pró­bek DNA od człon­ków ro­dzi­ny bin La­de­na. Stro­na ame­ry­kań­ska pod­kre­śla jed­nak, że Sha­kil Afri­di nie znał toż­sa­mo­ści osoby po­szu­ki­wa­nej przez wy­wiad.

We­dług przed­sta­wi­cie­li służb pa­ki­stań­skich Afri­di przy­znał się do współ­pra­cy z CIA jesz­cze przed ata­kiem ko­man­do­sów z jed­nost­ki Navy SEALs, któ­rzy poj­ma­li i za­bi­li bin La­de­na w maju 2011 roku. Ope­ra­cja ta obu­rzy­ła wła­dze Pa­ki­sta­nu, które nie zo­sta­ły o niej za­wcza­su po­in­for­mo­wa­ne i uzna­ły ją za na­ru­sze­nie su­we­ren­no­ści kraju. 48-let­ni Sha­kil Afri­di zo­stał za­trzy­ma­ny przez pa­ki­stań­ski wy­wiad woj­sko­wy w po­bli­żu Pe­sza­wa­ru w kilka ty­go­dni po śmier­ci bin La­de­na. Ko­mi­sja są­do­wa, ana­li­zu­ją­ca oko­licz­no­ści śmier­ci przy­wód­cy Al- Kaidy wy­stą­pi­ła w paź­dzier­ni­ku ubie­głe­go roku z wnio­skiem o po­sta­wie­nie le­ka­rzo­wi za­rzu­tu zdra­dy stanu.

Przed­sta­wi­cie­le USA pod­kre­śla­ją, że Afri­di nigdy nie zdo­łał zgro­ma­dzić pró­bek DNA wśród miesz­kań­ców oko­li­cy, w któ­rej ukry­wał się bin Laden, jego praca jed­nak przy­czy­ni­ła się do suk­ce­su ope­ra­cji, w na­stęp­stwie któ­rej uśmier­co­no przy­wód­cę Al-Ka­idy. Se­kre­tarz stanu Hil­la­ry Ro­dham Clin­ton za­ape­lo­wa­ła o uwol­nie­nie le­ka­rza.

– Pod­ję­cie tego ro­dza­ju dzia­łań prze­ciw komuś, kto wspie­rał walkę z ter­ro­ry­zmem, wy­da­je mi się po­waż­nym błę­dem – pod­kre­ślał Leon E. Pa­net­ta w wy­wia­dzie te­le­wi­zyj­nym ze stycz­nia tego roku.

>>>>

Nie przeszli islamizmu na wlasnej skorze . Jakby ich Osama obrobil po swojemu to by zawyli . Widzicie tutaj ze jak Rosja musiala przejsc komune tak niektore kraje musza przejsc islamizm aby ich bestialstwo nauczylo rozumu ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:40, 29 Maj 2012    Temat postu:

Christina Lamb / The Sunday Times
Nazwisko zobowiązuje

Jego matka zo­sta­ła za­mor­do­wa­na, dzia­dek po­wie­szo­ny, jeden z wuj­ków otru­ty, inny za­strze­lo­ny, a jego oj­ciec spę­dził 11,5 roku w wię­zie­niu, cho­ciaż nie ska­za­no go za żadne prze­stęp­stwo. Mimo tego pasma tra­ge­dii 23-let­ni Bi­la­wal Bhut­to Za­rda­ri po­sta­no­wił pójść w ślady swo­jej matki i zająć się po­li­ty­ką w Pa­ki­sta­nie.

Za­rda­ri, który nie­daw­no skoń­czył stu­dia, ujaw­nił swoje plany w Wa­szyng­to­nie, gdzie za­bie­ga o po­pra­wę wi­ze­run­ku swego kraju. Po raz pierw­szy opo­wie­dział też o śmier­ci swo­jej matki, która zgi­nę­ła, gdy w paź­dzier­ni­ku 2007 roku w Ra­wal­pin­di w po­bli­żu jej sa­mo­cho­du zde­to­no­wa­no ła­dun­ki wy­bu­cho­we i od­da­no w jej kie­run­ku strza­ły. Syn ma nadal w te­le­fo­nie SMS-a, który matka wy­sła­ła mu tuż przed wcze­śniej­szą próbą za­ma­chu.

Był na pierw­szym se­me­strze stu­diów na uni­wer­sy­te­cie w Oks­for­dzie, gdy – jak re­la­cjo­nu­je – obu­dził się w środ­ku nocy “zlany zim­nym potem” w swoim po­ko­ju w Christ Church (jedno z ko­le­giów wcho­dzą­cych w skład uczel­ni – przyp. Onet). – Byłem prze­ra­żo­ny i pró­bo­wa­łem do niej za­dzwo­nić, lecz nikt nie od­bie­rał te­le­fo­nu, więc wy­sła­łem SMS-a: “Bądź ostroż­na, nie wiem, co bym bez cie­bie zro­bił”. Od­po­wie­dzia­ła: “Ja też nie wiem, co bym bez cie­bie zro­bi­ła, ko­cha­nie. Nie martw się, będę bez­piecz­na”.

Na­stęp­ne­go dnia Za­rda­ri słu­chał de­ba­ty w Oxford Union (sto­wa­rzy­sze­nie dys­ku­syj­ne w Oks­for­dzie – przyp. Onet), gdy gruch­nę­ła wia­do­mość o sa­mo­bój­czym za­ma­chu bom­bo­wym, który wy­sa­dził w po­wie­trze au­to­bus za­bi­ja­jąc 150 osób. Wtedy prze­ży­ła. – Byłem w szoku, ale wie­dzia­łem, że jest bez­piecz­na. Mia­łem po­czu­cie, że nic nie może jej się stać – mówi. – Po­my­śla­łem, że po tym, co się stało, zo­sta­ną zwięk­szo­ne środ­ki ostroż­no­ści ze stro­ny pań­stwa i nas sa­mych, więc to się nie po­wtó­rzy.

Dzie­sięć ty­go­dni póź­niej już nie żyła.

Za­rda­ri spę­dzał wtedy świę­ta Bo­że­go Na­ro­dze­nia ze swoim ojcem, Asi­fem Alim Za­rda­rim, w ich domu w Du­ba­ju. – Mama wcze­śniej dzwo­ni­ła i roz­ma­wia­ła z ojcem. Po­sta­no­wi­li, że do niej przy­le­ci i po­mo­że w pro­wa­dze­niu kam­pa­nii. A póź­niej ode­bra­li­śmy te­le­fon z wie­ścią o wy­pad­ku. Zbie­głem na dół po scho­dach, włą­czy­łem te­le­wi­zor i zo­ba­czy­łem wia­do­mo­ści.

Jego matka zo­sta­ła za­bi­ta, gdy ma­cha­ła z sa­mo­cho­du ręką do swo­ich zwo­len­ni­ków po wiecu. – Prze­sze­dłem od nie­do­wie­rza­nia do szoku, a potem do roz­pa­czy – opo­wia­da.

Gdy o tym mówi, jego ciot­ka Sanam, młod­sza sio­stra Be­na­zir, pła­cze w kącie. Ale Za­rda­ri, który jest nie­śmia­ły i ła­god­ny w spo­so­bie bycia, wy­raź­nie się opan­ce­rzył i jest w sta­nie spo­koj­nie opo­wie­dzieć o tych wy­da­rze­niach.

Od kiedy w ze­szłym roku od­kry­to, że Osama bin Laden żyje w woj­sko­wym mia­stecz­ku Ab­bot­ta­bad, Wa­szyng­ton nie szczę­dzi Pa­ki­sta­no­wi kry­ty­ki. Za­ostrza ją fakt, że Is­la­ma­bad od­ma­wia zli­kwi­do­wa­nia kry­jó­wek ta­li­bów i in­nych re­be­lian­tów. Wielu kon­gres­me­nów USA ży­czy­ło­by sobie, by Pa­ki­stan zo­stał uzna­ny za pań­stwo ter­ro­ry­stycz­ne.

– Bar­dzo mnie nie­po­koi, że twa­rzą Pa­ki­sta­nu może stać się Osama bin Laden, a nie Be­na­zir Bhut­to, która od­da­ła życie za po­ko­jo­wy, do­stat­ni i po­stę­po­wy Pa­ki­stan. Po­my­śla­łem więc, że to ważne, by tu przy­je­chać i spró­bo­wać prze­ka­zać naszą wer­sję tej hi­sto­rii – wy­ja­śnił Za­rda­ri.

Nie ma wąt­pli­wo­ści, kto stał za śmier­cią jego matki. Cho­ciaż twier­dzi, że in­struk­cje wy­da­ła Al-Ka­ida i za­mach zo­stał prze­pro­wa­dzo­ny przez pa­ki­stań­skich ta­li­bów, to winę za niego po­no­si czło­wiek, któ­re­go na­zy­wa “ge­ne­ra­łem dyk­ta­to­rem Per­ve­zem Mu­shar­ra­fem”, czyli ów­cze­sny pre­zy­dent Pa­ki­sta­nu. – To Mu­shar­raf za­mor­do­wał mi matkę – mówi Za­rda­ri. – Miał in­for­ma­cje o tym, że jej życie jest za­gro­żo­ne. Moim zda­niem prze­pro­wa­dził sa­bo­taż jej ochro­ny wie­dząc, że zo­sta­nie za­mor­do­wa­na przez ter­ro­ry­stów.

Mu­shar­raf, który za­wsze za­prze­czał udzia­ło­wi w za­ma­chu, miesz­ka w Lon­dy­nie od czasu wy­bo­rów z 2008 roku, które wy­nio­sły do wła­dzy Lu­do­wą Par­tię Pa­ki­sta­nu (PPP) Bhut­to. Za­rda­ri po­da­je, że Pa­ki­stan wy­stą­pił do In­ter­po­lu o wy­da­nie na­ka­zu aresz­to­wa­nia Mu­shar­ra­fa i we­zwał rząd bry­tyj­ski do jego wy­da­nia. – Wiel­ka Bry­ta­nia po­win­na zro­bić to, co jest słusz­ne – mówi.

Bhut­to prze­ka­za­ła przy­wódz­two w PPP swemu mę­żo­wi jako “tym­cza­so­we­mu prze­wod­ni­czą­ce­mu”. Wielu wy­so­kich rangą człon­ków par­tii wi­ni­ło Asifa Za­rda­rie­go, na­zy­wa­ne­go Panem 10 Pro­cent z po­wo­du do­mnie­ma­nej ko­rup­cji, za dwu­krot­ne ode­bra­nie żonie sta­no­wi­ska pre­mie­ra. Ten na­tych­miast mia­no­wał współ­prze­wod­ni­czą­cym swego syna Bi­la­wa­la.

Asif Za­rda­ri kilka mie­się­cy póź­niej za­stą­pił Mu­shar­ra­fa na sta­no­wi­sku pre­zy­den­ta i jego ga­bi­net jako pierw­szy wy­ło­nio­ny w wy­bo­rach rząd Pa­ki­sta­nu prze­trwał pełną ka­den­cję. Syn, który na Twit­te­rze na­zy­wa ojca “Pre­ze­sem”, okre­śla to jako “wiel­kie osią­gnię­cie”, cho­ciaż nie ma wąt­pli­wo­ści, że za sznur­ki po­cią­ga w isto­cie armia.

Za­rda­ri do­da­je, że nigdy nie przy­pusz­czał, iż jego oj­ciec zo­sta­nie pre­zy­den­tem: – Mama wy­gra­ła­by na­stęp­ne wy­bo­ry. On zaj­mo­wał­by się dzieć­mi i in­ny­mi spra­wa­mi do­mo­wy­mi, od­wdzię­cza­jąc się za to, co mama ro­bi­ła przez tyle lat, kiedy on sie­dział w wię­zie­niu.

Zgod­nie z pa­ki­stań­skim pra­wem Za­rda­ri nie może ubie­gać się o sta­no­wi­sko pań­stwo­we do ukoń­cze­nia 25. roku życia, ale za­pew­nia, że pój­dzie w ślady matki i w na­stęp­nych wy­bo­rach weź­mie udział w kam­pa­nii par­tii za­ło­żo­nej przez jego dziad­ka. –Kro­czę po śla­dach ol­brzy­ma – mówi. – Nie twier­dzę, że będę po­tra­fił nimi iść w taki sam spo­sób jak moi po­przed­ni­cy, ale chcę mieć pew­ność, że matka nie umar­ła nada­rem­nie. To mną kie­ru­je.

Po za­koń­cze­niu in­ten­syw­nych stu­diów po­dy­plo­mo­wych w dzie­dzi­nie prawa nie­daw­no prze­niósł się do Ka­ra­czi. Pra­cu­je z mło­dzie­żą i odła­mem ko­bie­cym PPP oraz za­mie­rza otwo­rzyć fun­da­cję imie­nia swo­jej matki.

Świet­nie zdaje sobie spra­wę z ry­zy­ka. – Nie wiem, czy długo uda mi się pożyć – wzru­sza ra­mio­na­mi. – To jest cena, którą płaci się za de­mo­kra­cję w Pa­ki­sta­nie.

Z no­stal­gią wspo­mi­na lata w Oks­for­dzie. – Nigdy już nie za­kosz­tu­ję ta­kie­go nor­mal­ne­go życia, moż­li­wo­ści cho­dze­nia wszę­dzie i bycia ano­ni­mo­wym w tłu­mie – mówi. Czy za­jął­by się po­li­ty­ką, gdyby nie miał na na­zwi­sko Bhut­to? – Skoń­czy­łem stu­dia hi­sto­rycz­ne i po­li­to­lo­gicz­ne, więc nawet gdy­bym nie był Pa­ki­stań­czy­kiem, udzie­lał­bym się w po­li­ty­ce – za­uwa­ża. – Oczy­wi­ście gdy­bym nie na­le­żał do ro­dzi­ny Bhut­to, był­bym teraz w innej sy­tu­acji i nie do­świad­czył­bym tylu tra­ge­dii.

Be­na­zir Bhut­to zo­sta­ła przy­mu­szo­na do prze­ję­cia ste­rów par­tii w wieku 25 lat, gdy jej oj­ciec zo­stał stra­co­ny i nie chcia­ła ta­kie­go losu dla swego syna.

– Ży­czy­ła sobie, że­by­śmy ja i sio­stry mili więk­szy wybór… Chcia­ła, żebym zdo­był edu­ka­cję, do­stał pracę, za­ło­żył ro­dzi­nę, żył wła­snym ży­ciem i do­pie­ro potem wró­cił do po­li­ty­ki, gdyby mnie to nadal in­te­re­so­wa­ło – opo­wia­da. – Ale wy­da­rze­nia po­to­czy­ły się w taki spo­sób, że nie mia­łem ta­kiej moż­li­wo­ści.

Za­rda­ri przyj­mu­je za­rzut, że nie­wie­le wie o swoim kraju, który opu­ścił w wieku 10 lat, ale za­uwa­ża, że wy­rósł prze­siąk­nię­ty po­li­ty­ką. – Mama przez całe życie za­bie­ra­ła mnie na po­li­tycz­ne wiece – zwra­ca uwagę. Po­nie­waż mąż wiele lat spę­dził w wię­zie­niu, Bhut­to sama wy­cho­wa­ła troje swo­ich dzie­ci i była z Za­rda­rim bar­dzo bli­sko. – Co­dzien­nie, gdy prze­by­wa­ła w mie­ście, je­dli­śmy ro­dzin­ną ko­la­cję o 7 wie­czo­rem, a każdy pią­tek był dniem dla ro­dzi­ny. Za­czy­na­ło się od po­win­no­ści re­li­gij­nych. Czy­ta­ła nam Koran albo szli­śmy do me­cze­tu, potem było kino, park, wy­pro­wa­dza­nie jej psa na spa­cer, krę­gle…

Za­rda­ri pro­wa­dzi obec­nie lob­bing wśród urzęd­ni­ków USA, tak samo jak kie­dyś matka, lecz jest to trud­ne za­da­nie. Armia Pa­ki­sta­nu za­blo­ko­wa­ła kon­wo­je NATO wio­zą­ce za­pa­sy do Afga­ni­sta­nu, gdy ame­ry­kań­skie he­li­kop­te­ry zbom­bar­do­wa­ły w li­sto­pa­dzie 24 pa­ki­stań­skich żoł­nie­rzy, za co Stany Zjed­no­czo­ne jak dotąd nie prze­pro­si­ły.

– Oba kraje po­peł­nia­ły błędy – mówi Za­rda­ri. – Chciał­bym, żeby ame­ry­kań­ska opi­nia pu­blicz­na wy­obra­zi­ła sobie wła­sną re­ak­cję w sy­tu­acji ta­kiej jak nasza, gdyby 24 ame­ry­kań­skich żoł­nie­rzy zgi­nę­ło na gra­ni­cy z Mek­sy­kiem i nie pa­dły­by słowa prze­pro­sin.

Co do kry­jó­wek re­be­lian­tów, za­pew­nia, że pro­ble­mem jest brak środ­ków, nie zaś do­brej woli. – Pa­ki­stan nie udzie­la ak­tyw­nej ochro­ny ter­ro­ry­stom – mówi. – Stra­ci­li­śmy 6000 funk­cjo­na­riu­szy sił bez­pie­czeń­stwa, wię­cej niż wszyst­kie kraje NATO razem wzię­te. Stra­ci­li­śmy 37 tys. cy­wi­lów, a ja stra­ci­łem swoją matkę. Do­peł­nia­my swo­ich obo­wiąz­ków.

– Myślę, że gdy­by­śmy do­sta­li po­ło­wę tego wspar­cia, jakim cie­szył się dyk­ta­tor, gdy za­mor­do­wał moją matkę, po­ka­za­li­by­śmy świa­tu nowy Pa­ki­stan.

Smut­ne drze­wo ge­ne­alo­gicz­ne

Zul­fi­kar Ali Butto, były pre­mier (po­wie­szo­ny) 1928-79

Shah­na­waz Bhut­to (praw­do­po­dob­nie otru­ty) 1958-85

Bi­la­wal Bhut­to Za­rda­ri 1988

Mur­ta­za Bhut­to (za­strze­lo­ny przez po­li­cję) 1954-96

Ba­kh­ta­war Bhut­to Za­rda­ri 1990

Nu­srat Bhut­to pierw­sza dama 1929-2011

Be­na­zir Bhut­to, była pre­mier (za­bi­ta w za­ma­chu bom­bo­wym) 1953-2007

Asifa Bhut­to Za­rda­ri 1993

>>>>

Sami widzicie jaka mordownia . To sa dzicy naprawde bez kultury . Stad ciagle straszne doniesienia . Jest to tez dziedzictwo nienawisci . Kraj ten powstawal w atmosferze rzezi miedzy ,,hinduistami'' a ''islamistami'' . Oczywiscie nie chodzilo o religie . Tajne sluzby prowadzily polityke dziel i rzadz i napuszczaly dzikich na siebie . I tak sie nie utrzymali ale co ludzi namordowali to namordowali . Niestety wyjscie Brytanii nie pzywrocilo rozumu i nienawisc zostala . Koszmar .
Oczywiscie zyczymy mu wszystkiego najlepszego jak calym Indiom .

Bi­la­wal Bhut­to Za­rda­ri, fot. Reu­ters


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:38, 01 Cze 2012    Temat postu:

Pakistan:Afridi zawinił, bo pomagał bojownikom

Pa­ki­stań­ski le­karz Sha­kil Afri­di zo­stał ska­za­ny na 33 lata wię­zie­nia za po­ma­ga­nie is­lam­skim bo­jow­ni­kom, a nie za po­wią­za­nia z ame­ry­kań­skim wy­wia­dem i pomoc w zna­le­zie­niu Osamy bin La­de­na - wy­ni­ka z są­do­we­go do­ku­men­tu, do któ­re­go do­tar­li w środę dzien­ni­ka­rze.

Afri­di był oskar­żo­ny o zdra­dę stanu. Media, do­no­sząc o tym, wska­zy­wa­ły, że prze­pro­wa­dzo­na przez niego fał­szy­wa kam­pa­nia szcze­pień miała pomóc agen­tom ame­ry­kań­skie­go wy­wia­du na­mie­rzyć bin La­de­na w Abot­ta­ba­dzie, gdzie w maju ze­szłe­go roku za­bi­ły go siły spe­cjal­ne USA. Le­ka­rza za­trzy­ma­no po ope­ra­cji ame­ry­kań­skich ko­man­do­sów.

Afri­die­go, który po­brał prób­ki DNA od czte­rech żon bin La­de­na i jego dzie­ci, ska­zał sąd ple­mien­ny w jego ro­dzin­nym okrę­gu Chaj­ber w za­chod­nim Pa­ki­sta­nie na ob­sza­rze Te­ry­to­riów Ple­mien­nych Ad­mi­ni­stro­wa­nych Fe­de­ral­nie, przy gra­ni­cy z Afga­ni­sta­nem.

Są­do­wy do­ku­ment udo­stęp­nio­ny w środę stwier­dza, że Afri­die­go uwię­zio­no za bli­skie po­wią­za­nia z ugru­po­wa­niem bo­jow­ni­ków La­sh­kar-e-Is­lam.

Jak pisze agen­cja Reu­te­ra, nie jest jasne, dla­cze­go przed­sta­wi­cie­le Pa­ki­sta­nu po­da­li naj­pierw, że Afri­die­go uwię­zio­no za po­wią­za­nia z CIA. Być może pa­ki­stań­ski rząd chciał po­ka­zać kra­jo­wej opi­nii pu­blicz­nej, w więk­szo­ści an­ty­ame­ry­kań­skiej, że Pa­ki­stan nie bę­dzie to­le­ro­wać żad­nej współ­pra­cy z ame­ry­kań­ską agen­cją wy­wia­dow­czą, zwłasz­cza w cza­sie na­pię­cia w sto­sun­kach z Wa­szyng­to­nem.

De­par­ta­ment Stanu USA uznał w ze­szłym ty­go­dniu, że wła­dze Pa­ki­sta­nu nie miały pod­staw, by uwię­zić Afri­die­go. O zwol­nie­nie pa­ki­stań­skie­go le­ka­rza ape­lo­wa­ła ame­ry­kań­ska se­kre­tarz stanu Hil­la­ry Clin­ton, pod­kre­śla­jąc, że do­brze przy­słu­żył się on in­te­re­som Pa­ki­sta­nu i USA.

Ame­ry­kań­ski mi­ni­ster obro­ny Leon Pa­net­ta su­ge­ro­wał w nie­dzie­lę, że uwię­zie­nie Afri­die­go prze­szko­dzi po­pra­wie sto­sun­ków USA z Pa­ki­sta­nem, nad­wy­rę­żo­nych przez za­bi­cie bin La­de­na. Wcze­śniej Pa­net­ta mówił w wy­wia­dzie te­le­wi­zyj­nym, że Afri­di i jego ze­spół ode­gra­li istot­ną rolę w od­szu­ka­niu szefa Al-Ka­idy.

Zda­niem jed­ne­go z dy­rek­to­rów nie­za­leż­ne­go ośrod­ka ana­li­tycz­ne­go FATA Re­se­arch Cen­ter z Is­la­ma­ba­du, Man­su­ra Meh­su­da, uza­sad­nie­nie wy­ro­ku na le­ka­rza wy­da­je się próbą zła­go­dze­nia na­pięć w sto­sun­kach z USA, przy jed­no­cze­snym dą­że­niu, by nie draż­nić kra­jo­wej opi­nii pu­blicz­nej. - Za­dba­no o ste­ro­wa­nie opi­nią pu­blicz­ną, wpro­wa­dzo­no za­mie­sza­nie wokół tego, co (Afri­di) rze­czy­wi­ście zro­bił - po­wie­dział.

Za­rzut po­ma­ga­nia bo­jow­ni­kom może zwięk­szyć szan­se Afri­die­go na sku­tecz­ne pod­wa­że­nie wer­dyk­tu, któ­re­go uza­sad­nie­nie za­sko­czy­ło w środę rów­nież praw­ni­ka Afri­die­go - pisze agen­cja Reu­te­ra. Ad­wo­kat Sa­miul­lah Afri­di, który otrzy­mał je w środę, za­uwa­żył, że "za­rzu­ty są cał­kiem inne od tych, o któ­rych wcze­śniej mó­wio­no". - Te wcze­śniej­sze były bar­dzo po­waż­ne. A z ta­ki­mi kwe­stia­mi, jak pomoc udzie­la­na przez ludzi ugru­po­wa­niom bo­jow­ni­ków, mamy w są­dach cią­gle, co­dzien­nie, do czy­nie­nia - po­wie­dział.

Sha­kil Afri­di współ­pra­co­wał przez kilka lat z CIA jesz­cze przed na­mie­rze­niem bin La­de­na, do­star­cza­jąc ame­ry­kań­skim agen­tom in­for­ma­cji na temat ugru­po­wań bo­jow­ni­ków w re­gio­nach za­miesz­ka­nych przez Pasz­tu­nów - po­wie­dział były przed­sta­wi­ciel pa­ki­stań­skich sił bez­pie­czeń­stwa.

We­dług brata Afri­die­go, Ja­mi­la, oskar­że­nie le­ka­rza o zdra­dę stanu jest bez­pod­staw­ne, a Sha­kil Afri­di zo­stał ko­złem ofiar­nym.

>>>>

OHOHO ! A to zaczyna smierdziec ! Wsadzili na 33 lata i nie wiedza za co ! Cos maca kreca ! A to dopiero afera ? W ogole skad te zarzuty ? Spreparowane przez sluzby ???


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:31, 19 Cze 2012    Temat postu:

Zastrzelono popularną piosenkarkę z Pakistanu

Po­pu­lar­na pa­ki­stań­ska pio­sen­kar­ka, która sprze­ci­wi­ła się ta­li­bań­skie­mu roz­po­rzą­dze­niu do­ty­czą­ce­mu śpie­wa­nia i tań­cze­nia zo­sta­ła za­strze­lo­na w pół­noc­no-za­chod­nim Pa­ki­sta­nie w po­nie­dzia­łek wie­czo­rem, po­in­for­mo­wa­ła CNN.

Wła­dze jako po­dej­rza­ne­go wska­za­ły by­łe­go męża pio­sen­kar­ki, po­in­for­mo­wa­ły także, że we­dług wstęp­nych in­for­ma­cji ta­li­bo­wie nie byli za­an­ga­żo­wa­ni w tę spra­wę.

Gha­za­la Javed na­gra­ła kil­ka­na­ście pio­se­nek w swoim oj­czy­stym ję­zy­ku pa­sh­to, stała się dzię­ki temu po­pu­lar­na wśród mło­dych i po­stę­po­wych Pasz­tu­nów w pół­noc­no-za­chod­nim Pa­ki­sta­nie. Do za­bój­stwa do­szło, kiedy pio­sen­kar­ka wra­ca­ła sa­mo­cho­dem ze swoim ojcem z sa­lo­nu pięk­no­ści do domu. Na­past­ni­cy na mo­to­cy­klu do­go­ni­li jej sa­mo­chód i ostrze­la­li go.

Zo­sta­ła tra­fio­na sze­ścio­ma ku­la­mi i zmar­ła po prze­wie­zie­niu do szpi­ta­la w sto­li­cy pro­win­cji Khy­ber-Pa­kh­tun­kh­wa. Jak po­in­for­mo­wa­ły wła­dze szpi­ta­la jej oj­ciec rów­nież nie prze­żył strze­la­ni­ny.

W ostat­nich la­tach na­si­li­ły się ataki pa­ki­stań­skich ta­li­bów na ar­ty­stów w tym re­gio­nie. Utrud­nia­li oni Javed i innym ar­ty­stom z Pa­ki­sta­nu na­gry­wa­nie i wy­ko­ny­wa­nie swo­ich utwo­rów. Javed zmu­szo­na była na­gry­wać więk­szość swo­ich ostat­nich na­grań w po­bli­żu Du­ba­ju.

W ostat­nim roku Javed tra­fi­ła na czo­łów­ki gazet z po­wo­du gło­śne­go roz­wo­du z mężem, po tym jak do­wie­dzia­ła się, że nie jest ona je­dy­ną jego żoną. Była to rzad­ka de­cy­zja w zdo­mi­no­wa­nym przez męż­czyzn spo­łe­czeń­stwie.

Krót­ko po po­nie­dział­ko­wej strze­la­ni­nie, sio­stra Javed wy­da­ła oświad­cze­nie w któ­rym oskar­ży­ła jej by­łe­go męża oraz jego dwóch zna­jo­mych.

Śledz­czy po­in­for­mo­wa­li, że trwa­ją po­szu­ki­wa­nia trzech męż­czyzn.

>>>>

Bydlaki . Ale zostal meczennicom walki o wolnosc ! TAM YRZEBA WALCZYC NAWET O PRAWO DO TANCA I SPIEWU ! Talibowie niosa ze soba smutek i beznadzieje jak przystalo na poslancow diabla a zatem usmiech ma zniknac z zycia ludzi i wszelka radosc . Pieklo na ziemi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:04, 21 Cze 2012    Temat postu:

Pakistan: wydano nakaz aresztowania kandydata na premiera

Sąd w Pa­ki­sta­nie wydał nakaz aresz­to­wa­nia kan­dy­da­ta na pre­mie­ra Ma­kh­do­oma Sha­ha­bud­di­na w związ­ku z oskar­że­nia­mi, że jako mi­ni­ster zdro­wia im­por­to­wał nie­le­gal­ne leki.

Sha­ha­bud­din zo­stał de­sy­gno­wa­ny na pre­mie­ra przez pre­zy­den­ta Asifa Alego Za­rda­rie­go po kon­sul­ta­cjach z frak­cja­mi par­la­men­tar­ny­mi rzą­dzą­cej Pa­ki­stań­skiej Par­tii Lu­do­wej (PPP) i jej ko­ali­cyj­nych part­ne­rów.

Ma on za­stą­pić na sta­no­wi­sku Yousu­fa Razę Gi­lia­nie­go, któ­re­go Sąd Naj­wyż­szy uznał za "nie­zdol­ne­go do spra­wo­wa­nia swych funk­cji". W kwiet­niu SN uznał go za win­ne­go ob­ra­zy wy­mia­ru spra­wie­dli­wo­ści, gdy od­mó­wił on wzno­wie­nia po­stę­po­wa­nia ko­rup­cyj­ne­go prze­ciw­ko pre­zy­den­to­wi.

Gło­so­wa­nie par­la­men­tu nad kan­dy­da­tu­rą Sha­ha­bud­di­na za­pla­no­wa­no na pią­tek. Nie wia­do­mo, czy nakaz jego aresz­to­wa­nia unie­moż­li­wi mu ubie­ga­nie się o sta­no­wi­sko pre­mie­ra.

>>>>

Tam to po prostu kraj sie sypie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:31, 17 Lip 2012    Temat postu:

Pakistan: energia słoneczna odmieniła ich życie po klęsce

Dwa lata temu po­wódź po­grze­ba­ła dużą część Pa­ki­sta­nu, za­bi­ja­jąc ty­sią­ce osób i nisz­cząc mi­lio­ny do­mostw. Całe ro­dzi­ny zmu­szo­ne były za­miesz­kać na uli­cach, w na­mio­tach, w de­spe­rac­kim ocze­ki­wa­niu na pomoc. Ale w miej­scu zwa­nym It­te­had, mia­stecz­ku w pro­win­cji Pen­dżab wy­bu­do­wa­nym dla ofiar po­wo­dzi, nie­mal 200 ro­dzin do­sta­ło szan­sę za­cząć wszyst­ko od nowa - dzię­ki tech­no­lo­gii, o któ­rej nigdy wcze­śniej nie sły­sze­li.

>>>>

No i brawo wreszcie jakies dobre wiesci z tego kraju ! :O)))


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:27, 17 Lip 2012    Temat postu:

alibowie nie zgadzają na szczepienie dzieci.

240 tys. dzieci może być zagrożonych polio, pisze BBC News. Jak twierdzą talibowie, wystosowany przez nich zakaz szczepień ma uniemożliwić CIA infiltrację na terenie kontrolowanym przez terrorystów.

Talibowie ogłosili zakaz szczepień dzieci w prowincji Waziristan dopóki USA nie zaprzestaną akcji militarnych z wykorzystaniem dronów w regionie.

Pakistan jest jednym z trzech ostatnich krajów na globie gdzie nadal występuje polio. W 2011 r. około 200 dzieci zostało sparaliżowanych w wyniku tej choroby - jest to największa liczba od dekady.

- Efekt może być bardzo poważny, zwłaszcza jeśli zakaz utrzyma się przez dłuższy czas - powiedział BBC News Elias Durry, starszy koordynator ds.wyeliminowania polio w Światowej Organizacji Zdrowia. - To jest pierwsza kampania szczepień od ogłoszenia zakazu.

Lekarzom udało się dotrzeć do prowincji Waziristan, ale nie są optymistyczni co do rezultatów. Oprócz zagrożenia ze strony talibów, na małą liczbę zaszczepionych wpływają też ostatnia powódź w Pakistanie i akcje militarne skierowane przeciwko terrorystom.

Talibowie chcą nie tylko zmusić USA to zaprzestania używania dronów na terenie Pakistanu. Jak pisze BBC News, CIA udało się namierzyć Osamę Bin Ladena dzięki pozornej akcji szczepień i Al-Kaida chce za wszelką cenę uniknąć ponownych wpadek.

W założeniu akcja miała dotrzeć do 34 milionów dzieci w przeciągu trzech dni. Jak ostrzega WHO, jeżeli Pakistanowi nie uda się ograniczyć występowania polio na swoim terytorium, kilka sąsiednich krajów będzie zmuszonych zamknąć granice, aby chronić się przed wirusem.

Zastrzelili lekarza WHO

Nieznani sprawcy ostrzelali w Karaczi, na południu Pakistanu, samochód, którym jechał lekarz pracujący dla Światowej Organizacji Zdrowia (WHO). Medyk, który uczestniczył w programie szczepień przeciwko polio, został ranny. W wyniku zamachu ucierpiał także kierowca auta. Jak informuje agencja Reutera, stan obu mężczyzn jest stabilny.

Dotychczas nikt nie przyznał się do ataku, jednak wcześniej pakistańscy talibowie zabronili wpuszczania lekarzy na pasztuńskie pogranicze, dopóki nie ustaną ataki bezzałogowych samolotów USA w tym regionie.

>>>>

Na zlosc zachodowi nie zaszczepimy naszych dzieci i wymra . A to przywala zachodowi !
Opetani sa psychopatami . Jedno wzmacnia drugie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:09, 20 Lip 2012    Temat postu:

Pakistan: ponad 700 kobiet ofiarami zabójstw na tle honorowym w 2011 roku

Co najmniej 705 kobiet padło w ubiegłym roku w Pakistanie ofiarą tzw. zabójstw na tle honorowym, co w porównaniu z rokiem 2010 oznacza wzrost o około 7 procent - poinformowała pakistańska organizacja obrony praw kobiet Aurat. Według niej, 89 proc. procesów karnych, wytoczonych w związku z tymi zbrodniami, zakończyło się uniewinnieniem sprawców.

Zabójstwa na tle honorowym popełniane są przeważnie przez mężczyzn na kobietach z ich własnych rodzin. Motywem bywa często wejście niezamężnej kobiety w związek z mężczyzną bez zgody jej rodziny.

Jak podkreśla organizacja Aurat, liczba nieujawnionych aktów przemocy wobec kobiet w Pakistanie jest znacznie wyższa.

Zabójstwa honorowe to mordy popełniane przez członków rodziny na swoich bliskich, motywowane chęcią "zmycia hańby" z rodu. Do zabójstw na tym tle dochodzi najczęściej w kulturze islamu, jednak według danych ONZ zdarzają się również w wiejskich społecznościach hinduskich.

Według ONZ-owskiej organizacji UNPF, ofiarami takich zbrodni na świecie pada ok. 5 tys. kobiet rocznie. Jednak organizacje broniące praw człowiek twierdzą, że liczba ta jest o wiele większa.

>>>>

Koszmar . Oczywiscie nie ma nic bardziej niehonorowego niz mord ...
Nienawisc zbrodnia to niszczy Pakistan . Brak Boga ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:05, 08 Sie 2012    Temat postu:

Pakistan: porwał i zmusił do małżeństwa 19-latkę, potem wielokrotnie zgwałcił

Pakistańska policja aresztowała mężczyznę, który uprowadził 19-latkę, zmusił do małżeństwa i wielokrotnie zgwałcił - podaje serwis internetowy pakistańskiej gazety "Dawn".

Oskarżony broni się, że dziewczyna dobrowolnie wyjechała z nim z rodzinnego miasta Tando Jam do Karaczi, przeszła z hinduizmu na islam i poślubiła go pod koniec maja. Rodzinie 19-latki miało nie spodobać się, że zmieniła wiarę i siłą zabrała ją do domu w drugiej połowie czerwca.

Jednak zupełnie inny obraz wyłania się z zeznań ofiary. Twierdzi ona, że została uprowadzona w połowie maja, gdy wyszła z domu zrobić pranie. Za porwaniem stał wspomniany mężczyzna, któremu towarzyszyło dwóch kompanów.

19-latka została zabrana do Karaczi, gdzie porywacz trzymał ją w zamknięciu i gwałcił miesiącami. Jak zeznała, została również zmuszona do odciśnięcia kciuka na pustych blankietach, co potem posłużyło do sfałszowania aktu małżeństwa i konwersji na islam.

Dziewczynie udało się uciec dopiero 30 lipca, gdy jej prześladowca wyszedł ze znajomymi kupić wino - pisze "Dawn". Oskarżony mężczyzna trafił do aresztu, teraz jego sprawą zajmie się sąd.

>>>>

Tym razem przynajmniej go aresztowali ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:12, 14 Sie 2012    Temat postu:

Pakistan: prezydent zapowiada samorząd na obszarach plemiennych.

Prezydent Pakistanu Asif Ali Zardari zapowiedział wprowadzenie w 2013 roku samorządu lokalnego na graniczących z Afganistanem terytoriach plemiennych.

- (W przyszłym roku) zostanie zapoczątkowany lokalny samorząd na obszarach plemiennych w zgodzie z życzeniami, zwyczajami i tradycjami ich ludności" - oświadczył Zardari podczas uroczystości z okazji 65. rocznicy niepodległości Pakistanu.

- Troska o naród oraz o pokój i stabilizację kraju i regionu nakłada na nas obowiązek włączenia tych obszarów w główny nurt życia państwowego - dodał Zardari.

Jak się uważa, jego inicjatywa wpisuje się w wysiłki na rzecz zwiększenia kontroli nad sąsiadującym z Afganistanem pasem pogranicza. Według władz USA tereny te stanowią matecznik talibów i Al-Kaidy.

Obecnie obszarami plemiennymi zarządzają funkcjonariusze pakistańskiego rządu centralnego, którzy nie konsultują swych decyzji z miejscową ludnością. W wielu miejscach działa tam również faktyczna równoległa administracja talibska.

>>>>

NO WRESZCIE ! ILEZ MOZNA BYLO CZEKAC ! Wszelkie ludy musza rzadzic sie same ! Zrodlem wielu wojen jest centralne sterowanie ludzmi ... To zreszta najgorszy system . SAMORZADY !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:16, 01 Wrz 2012    Temat postu:

Pakistan: zaginęło 15 żołnierzy. Talibowie twierdzą, że ścięli im głowy.

Pakistańskie władze poinformowały, że w walkach z talibami zaginęło w ostatnich dniach co najmniej 15 żołnierzy. Talibowie twierdzą, że ich zamordowali i jako dowód przedstawiają nagranie wideo pokazujące odcięte głowy ludzkie.

Ciężkie walki toczyły się we wtorek podczas operacji prowadzonej przez armię pakistańską na terytorium plemiennym Bajaur. Jej celem było wyparcie talibów, którzy przybyli w ubiegłym tygodniu z afgańskiej prowincji Kunar.

- Trzy dni po tych walkach stwierdzono, że co najmniej 15 żołnierzy zaginęło - powiedział agencji AFP wysoki rangą przedstawiciel pakistańskich sił bezpieczeństwa.

Bajaur jest jednym z siedmiu okręgów na terytoriach plemiennych Pakistanu, graniczących z Afganistanem. Tereny te stanowią bastion pakistańskich talibów i sprzymierzonej z nimi Al-Kaidy oraz zaplecze talibów afgańskich.

Rzecznik Tehrik-e-Taliban Pakistan, Talibskiego Ruchu Pakistanu, Sirajud Din poinformował telefonicznie AFP, że bojownicy ścięli 15 członków pakistańskich sił zbrojnych. Następnie przekazał agencji nagranie, na którym pokazano 12 ludzkich głów leżących na ziemi oraz dowódcę oddziału talibów cytującego wersety Koranu. Pokazano też dokumenty zabitych, lecz pakistańskie źródła wojskowe nie były w stanie potwierdzić, czy należą one do zaginionych żołnierzy i czy w ogóle do żołnierzy.

W walkach w ostatnim tygodniu pomiędzy armią a talibami pakistańskimi w Bajaur zginęło co najmniej 50 ludzi, w tym 31 talibów.

>>>>

A wladze Pakistanu ukrywaly Bin Ladena i kumaly sie z talibami . A ci glowy odcinali ... A wladze pyskowaly na USA i zachod . Jak nienormalni . Ten kraj sie pograza w nienawisci . Obawiam sie ze aby ich yleczyc z islamizmu potrzeba rzadow talibow i krwawej lazni jak w Rosji ze strony bolszewizmu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:00, 10 Wrz 2012    Temat postu:

Twórca pakistańskiej bomby atomowej walczy z korupcją

Uważany za twórcę pakistańskiej bomby atomowej Abdul Qadeer Khan rozpoczyna studniową kampanię, której celem jest walka z korupcją przed przyszłorocznymi wyborami do parlamentu - ogłosiła w poniedziałek partia Khana, Ruch na rzecz Uratowania Pakistanu.

Sekretarz partii, Chaudhry Khursid Zaman, powiedział, że Khan wyruszy w podróż po kraju we wtorek. Będzie wzywał do wyplenienia korupcji i apelował do wyborców, by zagłosowali na "czystych i uczciwych kandydatów" w przyszłorocznych wyborach - pisze pakistański dziennik "Dawn".

Zaman wyjaśnił, że Khan nie będzie kandydował na żaden publiczny urząd, ale będzie kierował Ruchem na rzecz Uratowania Pakistanu, powołanym w lipcu, jako jego przewodniczący.

W Pakistanie Khan uważany jest niemal za bohatera narodowego, twórcę pierwszej w świecie muzułmańskim bomby atomowej. Był jednak też krytykowany za przyczynianie się do rozpowszechnienia broni nuklearnej. W 2004 roku przyznał się do sprzedania technologii produkcji broni atomowej Iranowi, Korei Północnej i Libii. Potem odwoływał to oświadczenie. Do 2009 roku był objęty aresztem domowym.

Sekretarz Ruchu na rzecz Uratowania Pakistanu powiedział w poniedziałek, że od stworzenia nowej partii około dwóch milionów ludzi zgłosiło się, by do niej dołączyć. Ruch, jak wyjaśnił Zaman, krytycznie odnosi się do obecnych władz i rządzących partii, z powodu ich "korupcji i złych rządów".

Wybory parlamentarne w Pakistanie mają się odbyć w pierwszych miesiącach 2013 roku.

>>>>

I slusznie ! Popieramy !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:39, 19 Wrz 2012    Temat postu:

Pakistan: protestujący zmarł po zatruciu dymem z płonącej flagi USA

Pakistańczyk, który brał udział w antyamerykańskiej demonstracji, zmarł po tym, jak zatruł się toksycznym dymem z płonącej flagi USA - donosi dziennik "International Herald Tribune"

Do zdarzenia doszło podczas wielotysięcznego protestu w Lahaur, stolicy położonej na wschodzie Pakistanu prowincji Pendżab.

W pewnym momencie Abdullah Ismail, jeden z demonstrantów, zasłabł i został przewieziony do szpitala, gdzie wkrótce zmarł. Według świadków powodem tragedii był toksyczny dym z palonych na proteście amerykańskich flag.

Falę gwałtownych antyamerykańskich rozruchów w krajach muzułmańskich wywołał film "Niewinność muzułmanów", przedstawiający w niekorzystnym świetle proroka Mahometa. Atak na amerykański konsulat w Libii, gdzie zginął amerykański ambasador, zbiegł się w czasie z rocznicą dokonanych 11 września 2001 roku zamachów terrorystycznych w USA.

Wyprodukowany w Stanach Zjednoczonych film wywołał oburzenie w świecie islamskim, gdyż prezentuje Mahometa jako oszusta i kobieciarza, aprobującego molestowanie seksualne dzieci. Przed siedzibami przedstawicielstw dyplomatycznych USA w co najmniej 20 państwach doszło do burzliwych protestów.

>>>>

Kara Boża za zbrodnicze zamiary . SAmi podpalili i sami sie zatruli . Teraz radze kazdemu przemyslec czym jest ,,Kara Boga'' ... Bóg NIC NIKOMU NIE ROBI . Oszalaly czlowiek sam sie niszczy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:41, 23 Wrz 2012    Temat postu:

100 tys. dolarów nagrody za głowę autora filmu "Niewinność muzułmanów".

Premier Pakistanu ustami swojego rzecznika potępił swojego ministra ds. kolei, który wyznaczył nagrodę za głowę reżysera antyislamskiego filmu "Niewinność muzułmanów" - informuje BBC. Ghulam Ahmed Bilour oznajmił, że ofiaruje 100 tysięcy dolarów osobie, która go zabije. Wezwał także, by do starań o zabicie reżysera dołączyli się talibowie i Al-Kaida.

Rzecznik pakistańskiego rządu powiedział, że gabinet "całkowicie odcina się" od słów ministra.

- Jeśli ktoś go zabije, dam tej osobie nagrodę w wysokości 100 tys. dolarów - powiedział Bilour, określając reżysera filmu jako bluźniercę, a zabicie go jako "szlachetny czyn". Dodał też, że gdyby miał okazję, sam dokonałby tego zabójstwa.

Mieszkający w Kalifornii domniemany autor filmu, 55-letni Nakoula Basseley Nakoula, ze względów bezpieczeństwa opuścił ostatnio swój dom i przebywa w nieznanym miejscu.

W sobotę drugi dzień z rzędu trwały w Pakistanie demonstracje przeciwko filmowi; w największej - w stolicy kraju, Islamabadzie, uczestniczyło około 5 tys. ludzi. Manifestacje przebiegały pokojowo, inaczej niż w piątek, gdy protestujący w Peszawarze i Karaczi podpalili budynki, a policja strzelała do uczestników marszów. W zajściach tych zginęło, według najnowszych danych, 21 osób.

>>>>

To jest koszmar ! Przedstawiciel wladz PODKRECA JESZCZE ATMOSFERE OBLEDU zamiast tepic ekstremizm . Akurat Pakistan rozlatuje sie na kawaki od ekstremizmu . Tysiace ludzi sa mordowane za ,,bluznierstwo'' choc mozna sie zalozyc ze nikt w Pakistanie nie bluzni . Mordy te sa podyktowane diabelskimi podszptami ... Kraj zamieniajacy sie pieklo akurat powinien miec juz dosc tego wszystkiego . A tu sie okazuje ze i malo ! Teraz beda placic za morderstwa w imie islamizmu ...
TEN KRAJ SIE ROZLECI ! Z nienawisci ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:57, 23 Wrz 2012    Temat postu:

Zakaz sprowadzania gazet z Pakistanu

Władze Afganistanu wydały w sobotę zakaz sprowadzania do kraju wszystkich pakistańskich gazet, które - zdaniem Kabulu - wspierają talibów i uprawiają skierowaną przeciwko afgańskiemu rządowi propagandę.

Rzecznik rządu Ihsanuddin Taheri powiedział agencji Reutera, że zakaz dotyczy wszystkich pochodzących z Pakistanu tytułów.

Uzasadniając decyzję władz Taheri wyjaśnił, że w publikowanych na łamach pakistańskich gazet materiałach można przeczytać o tym, że afgański rząd nie reprezentuje mieszkańców, a Afganistan okupowany jest przez siły zbrojne dowodzone przez NATO.

Jak dodał rzecznik, niektóre gazety publikowały wypowiedzi przywódców talibów, i to w chwili, gdy rząd usiłuje skłonić ich do podjęcia rozmów pokojowych. - Całkowicie odrzucamy te materiały, a zakazując ich chcemy podkreślić naszą dezaprobatę - powiedział rzecznik, dodając, że decyzja może być cofnięta tylko dekretem wydanym przez rząd.

Afgańska policja otrzymała rozkaz skonfiskowania wszystkich egzemplarzy pakistańskich gazet we wschodnich prowincjach kraju. Zdaniem afgańskiego MSW pakistańskie gazety są "tubą propagandową rzecznika talibów".

Działania władz w Kabulu zapewne pogorszą i tak już napięte stosunki między Afganistanem a Pakistanem. Afgański minister spraw zagranicznych Asif Ali Zardari poinformował w czwartek Radę Bezpieczeństwa ONZ, że stosunki dyplomatyczne jego kraju z Pakistanem są zagrożone. W wyniku ostrzału przez granicę miało zginąć kilkudziesięciu afgańskich cywili. Pakistan twierdzi, że jego wojska ścigały jedynie uzbrojonych talibów, którzy ukrywają się na terenie Afganistanu.

>>>

Jak widzicie to nie przypadek . Tam az buzuje od islamizmu . Chyba musza doswiadczyc bestialskich rzadow islamizmu aby ich wyleczyly z obledu ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:08, 25 Wrz 2012    Temat postu:

Dramatyczny raport: naloty dronów terroryzują cywili w Pakistanie.

Ataki samolotów bezzałogowych USA, tzw. dronów, paraliżują codzienne życie ludności cywilnej w północno-zachodnim Pakistanie oraz przyczyniają się do pogarszania sytuacji materialnej mieszkających tam osób - wynika z raportu organizacji praw człowieka Reprieve.

Według władz USA celem ataków dronów są bojownicy islamscy, którzy znajdują schronienie na pakistańskich terytoriach plemiennych.

Skutki nalotów maszyn bezzałogowych to nie tylko śmierć setek cywilów - podkreślają autorzy raportu opracowanego na Uniwersytecie Stanforda i Uniwersytecie Nowojorskim na zlecenie brytyjskiej organizacji Reprieve.

Strach i zniszczenia

W dokumencie wskazuje się, że rodzice przerywają edukację swoich dzieci z obawy, że szkoła stanie się celem drona, lub po to, by dziecko zastąpiło w domu któregoś z członków rodziny, który został ranny lub zginął w ataku.

Istnieją też "znaczące dowody" na to, że drony po krótkim czasie po raz drugi uderzają w to samo miejsce, a w tego typu operacjach giną często pracownicy służb ratunkowych, którzy zjawiają się na miejscu pierwszego ataku, by udzielić pomocy rannym i poszkodowanym.

Przeloty dronów nad głowami cywilnych mieszkańców powodują u nich "podwyższone poziomy stresu i strachu". Pakistańczycy nie chcą uczestniczyć w zgromadzeniach, np. w pogrzebach, z obawy przed atakiem. Wreszcie naloty dronów prowadzą również do znacznych strat materialnych.

Śmierć bojowników i cywili

Z dziennikarskiego śledztwa agencji Associated Press wynika, że większość zabitych w nalotach dronów to islamscy bojownicy. Są to jednak w większości bojownicy niskiego szczebla, a nie dowódcy.

Szacuje się, że na skutek ataków dronów w Pakistanie, Afganistanie i Jemenie zginęło kilkuset bojowników. Liczbę cywilów zabitych w tych atakach trudno jest oszacować, ponieważ władze pakistańskie odmawiają niezależnym mediom i badaczom dostępu do terytoriów plemiennych na pograniczu afgańsko-pakistańskim, gdzie przeprowadzane są ataki.

Władze Pakistanu krytykują ataki dronów jako naruszenie swojej suwerenności. Kraj ten w przeciwieństwie do Afganistanu, nie stanowi sceny zbrojnego konfliktu z udziałem sił międzynarodowych. Ponadto kontrowersyjny jest fakt, że nalotów dokonuje CIA.

Prezydent USA Barack Obama podkreślał, że użycie dronów jest "ściśle kontrolowane", a dzięki nim USA nie muszą uciekać się do "bardziej inwazyjnych działań wojskowych".

>>>>

Tak wyglada ta wojna . Nie musze mowic jakie sa skutki gdy zyjesz w ciaglym strachu przed nalotem ktory moze byc zawsze ... Niestety talibowie tez sa faktem i tez stosuja terror !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:21, 09 Paź 2012    Temat postu:

Pakistan: 14-letnia aktywistka postrzelona. Jej stan jest krytyczny.

14-letnia Pakistanka, która działała na rzecz dziecięcej i kobiecej edukacji, została postrzelona w dolinie Swat w północno-zachodniej części kraju. Jej stan jest krytyczny. Malala Yusufzai została zaatakowana, wracając ze szkoły.

Dziewczynka zasłynęła z prowadzenia bloga dla stacji BBC, na którym opisywała swoje życie pod panowaniem talibów i bezlitosne rządy radykałów z ugrupowania Tehrik-i-Taliban Pakistan (TTP).

Nie jest jasne, czy nastoletnia aktywistka była bezpośrednim celem ataku. Wiadomo, że prócz niej zostały ranne dwie inne dziewczynki, jadące w tym samym pojeździe, który został ostrzelany przez niezidentyfikowanego napastnika.

Internetowy serwis thenewstribe.com, powołując się na anonimowe źródła, podał, że samochód, w którym jechała z Yusufzai, został zatrzymany przez mężczyznę w mundurze policjanta. Zanim napastnik wyjął broń, miał spytać czy w środku jest nastoletnia aktywistka.

- Została dwukrotnie postrzelona w ataku i odwieziono ją do szpitala - podał informator thenewstribe.com, który twierdzi, że zdjęcia rentgenowskie wykazały obecność kuli także w głowie dziewczynki.

Malala Yusufzai urodziła się w 1998 roku; jest uczennicą ósmej klasy. Jej rodzinne strony do 2009 roku były pod władaniem talibów z TTP, którzy zakazywali świeckiej edukacji i bezlitośnie rozprawiali się z oporem mieszkańców. To właśnie rządy religijnych radykałów i ich wpływ na życie zwykłych Pakistańczyków były głównym tematem bloga, który nastolatka pisała pod pseudonimem "Gul Makai" w serwisie BBC Urdu.

Za swoją działalność została nominowana do Międzynarodowej Pokojowej Nagrody Dziecięcej przyznawanej przez fundację KidsRights dla niepełnoletnich, którzy zasłużyli się w walce o prawa dzieci. W grudniu 2011 roku dostała Narodową Nagrodę Pokoju od rządu Pakistanu. Jedna ze szkół w kraju nosi jej imię.

>>>>

Islamistami rzadzi diabel . Nic tylko mordy !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:28, 11 Paź 2012    Temat postu:

Declan Walsh | The New York Times

Talibowie strzelają do dzieci

Pa­ki­stań­ska uczen­ni­ca, która stała się sym­bo­lem oporu wobec ta­li­bów, zo­sta­ła po­strze­lo­na przez bo­jow­ni­ków. Rzecz­nik ta­li­bów po­twier­dził, że atak był karą za gło­szo­ne przez nią "plu­ga­stwa" – dziew­czyn­ka gło­śno mó­wi­ła o po­trze­bie edu­ka­cji ko­biet.

W wieku 11 lat Ma­la­la Yousa­fzai prze­ciw­sta­wi­ła się ta­li­bom. Kiedy w 2009 roku bo­jow­ni­cy w tur­ba­nach opa­no­wa­li jej ro­dzin­ne mia­sto na pół­noc­nym wscho­dzie Pa­ki­sta­nu, za­czę­ła otwar­cie mówić o swoim za­mi­ło­wa­niu do nauki i pla­nach, by zo­stać le­kar­ką. We wto­rek 9 paź­dzier­ni­ka za­ma­sko­wa­ni ban­dy­ci z pi­sto­le­ta­mi od­po­wie­dzie­li na od­waż­ną po­sta­wę Yousa­fzai ku­la­mi. Czter­na­sto­lat­ka, po­dró­żu­ją­ca szkol­nym au­to­bu­sem, zo­sta­ła po­strze­lo­na w głowę i szyję. W ataku zo­sta­ły też ranne dwie inne dziew­czyn­ki.

Cała trój­ka prze­ży­ła, ale Yousa­fzai w sta­nie kry­tycz­nym tra­fi­ła do szpi­ta­la w Pe­sza­wa­rze. Jedna z kul praw­do­po­dob­nie utkwi­ła w po­bli­żu jej mózgu. Rzecz­nik ta­li­bów, Eh­sa­nul­lah Ehsan, po­twier­dził w roz­mo­wie te­le­fo­nicz­nej, że Yousa­fzai była celem ataku, na­zy­wa­jąc jej kru­cja­tę na rzecz prawa do edu­ka­cji “plu­ga­stwem”. – Ona stała się sym­bo­lem za­chod­niej kul­tu­ry w re­gio­nie, otwar­cie ją pro­pa­go­wa­ła – po­wie­dział Ehsan, do­da­jąc, że je­że­li Yousa­fzai prze­ży­je, bo­jow­ni­cy z pew­no­ścią po­dej­mą po­now­ną próbę za­bi­cia jej. – Nie to bę­dzie lek­cja – stwier­dził.

Sku­tecz­ność ta­li­bów w ata­ko­wa­niu du­żych pa­ki­stań­skich miast zma­la­ła w ciągu ostat­nie­go roku. Jed­nak na te­re­nach wiej­skich wzdłuż gra­ni­cy z Afga­ni­sta­nem bo­jow­ni­cy zin­ten­sy­fi­ko­wa­li kam­pa­nię zmie­rza­ją­cą do uci­sze­nia kry­ty­ki i na­rzu­ce­nia oko­licz­nej lud­no­ści wła­snej woli. Fakt, że głos Yousa­fzai zo­stał uzna­ny za tak wiel­kie za­gro­że­nie dla ta­li­bów, że uzna­li jej śmierć za po­żą­da­ną i uza­sad­nio­ną, do­wo­dzi okru­cień­stwa bo­jow­ni­ków, ale i od­wa­gi uczen­ni­cy.

– Ona sym­bo­li­zu­je wszyst­kie od­waż­ne dziew­czę­ta z pro­win­cji Swat – po­wie­dzia­ła Samar Mi­nal­lah, do­ku­men­ta­list­ka, która pra­co­wa­ła wśród pa­ki­stań­skich ko­biet. – Wie­dzia­ła, że jej głos jest ważny, więc upo­mi­na­ła się o prawa dzie­ci. Nawet do­ro­śli nie po­sia­da­li ta­kiej wizji jak ona.

Opi­nia pu­blicz­na usły­sza­ła o Yousa­fzai w 2009 roku, kiedy pa­ki­stań­scy ta­li­bo­wie za­ata­ko­wa­li do­li­nę Swat. Jej miesz­kań­cy sły­nę­li z to­le­ran­cji i za­mi­ło­wa­nia do mu­zy­ki, a no­wo­żeń­cy czę­sto wy­bie­ra­li to miej­sce na mie­siąc mio­do­wy.

Oj­ciec Yousa­fzai pro­wa­dził jedną z ostat­nich szkół, która opie­ra­ła się za­ka­zo­wi kształ­ce­nia ko­biet, na­rzu­co­ne­mu przez ta­li­bów. W wieku 11 lat Ma­la­la (któ­rej imię po­cho­dzi od mi­tycz­nej ko­bie­cej po­sta­ci w pasz­tuń­skiej kul­tu­rze), za­czę­ła pro­wa­dzić na stro­nie in­ter­ne­to­wej BBC ano­ni­mo­we­go bloga, w któ­rym opi­sy­wa­ła swoje do­świad­cze­nia. Na­stęp­nie stała się bo­ha­ter­ką do­ku­men­tów "New York Ti­me­sa" i in­nych me­diów.

"Mia­łam wczo­raj okrop­ny sen z woj­sko­wy­mi he­li­kop­te­ra­mi i ta­li­ba­mi" – na­pi­sa­ła w po­ście za­ty­tu­ło­wa­nym “Boję się". Kiedy w końcu do­pro­wa­dzo­no do za­mknię­cia szko­ły, Yousa­fzai zo­sta­ła zmu­szo­na do uciecz­ki do mia­sta Ab­bot­ta­bad, gdzie w 2011 roku za­bi­to Osamę bin La­de­na. Kilka mie­się­cy póź­niej, latem 2009 roku, pa­ki­stań­ska armia roz­po­czę­ła ope­ra­cję prze­ciw­ko ta­li­bom, w wy­ni­ku któ­rej, jak się sza­cu­je, swoje domy mu­sia­ło opu­ścić 1,2 mln miesz­kań­ców pro­win­cji Swat.

Kiedy bo­jow­ni­cy i ich do­wód­cy ucie­kli do są­sied­nich re­jo­nów Pa­ki­sta­nu lub Afga­ni­sta­nu, wy­da­wa­ło się, że ta­li­bo­wie zo­sta­li wy­par­ci z pro­win­cji. W do­li­nie za­go­ścił kru­chy, wpro­wa­dzo­ny przez woj­sko pokój.

Yousa­fzai stała się zna­czą­cą po­sta­cią w walce o prawa dzie­ci. W 2011 roku zo­sta­ła no­mi­no­wa­na do Mię­dzy­na­ro­do­wej Po­ko­jo­wej Na­gro­dy Dzie­cię­cej. Pre­mier Pa­ki­sta­nu, Yousuf Raza Gi­la­ni, przy­znał jej pierw­szą w hi­sto­rii tego kraju Na­ro­do­wą Mło­dzie­żo­wą Na­gro­dę Po­ko­jo­wą.

Doj­rza­ła ponad swój wiek Yousa­fzai nie­daw­no zmie­ni­ła plany, wią­żąc swą przy­szłość z po­li­ty­ką, jak twier­dzą jej przy­ja­cie­le. W ostat­nich mie­sią­cach prze­wo­dzi­ła spon­so­ro­wa­nej przez UNI­CEF de­le­ga­cji ak­ty­wi­stów na rzecz praw dzie­ci, która zwró­ci­ła się z pe­ty­cją do po­li­ty­ków w Pe­sza­wa­rze.

– Prze­ko­na­li­śmy się, że jest bar­dzo od­waż­na, a to na­tchnę­ło każ­de­go z nas – po­wie­dzia­ła jedna z na­le­żą­cych do de­le­ga­cji uczen­nic, 15-let­nia Fa­ti­ma Aziz.

– Miała wizję, wiel­kie ma­rze­nia zwią­za­ne z po­li­ty­ką i wpro­wa­dza­niem zmian – po­wie­dzia­ła do­ku­men­ta­list­ka Mi­nal­lah. Za­ata­ko­wa­nie tak od­waż­nej i po­zy­tyw­nej po­sta­ci jest dla zwo­len­ni­ków po­stę­pu w Pa­ki­sta­nie ogrom­nym szo­kiem. We wto­rek ki­pie­li oni fru­stra­cją i zło­ścią.

"Dalej, bra­cia, bądź­cie PRAW­DZI­WY­MI MĘŻ­CZY­ZNA­MI. Za­bij­cie uczen­ni­cę" – na­pi­sał w zgryź­li­wym ko­men­ta­rzu na Twit­te­rze ko­men­ta­tor Na­de­em F. Pa­ra­cha. W par­la­men­cie pre­mier Raja Per­vez Ash­raf za­chę­cał swo­ich ro­da­ków do walki z men­tal­no­ścią, która stoi za tego ro­dza­ju ata­ka­mi. – Ona jest naszą córką – po­wie­dział pre­mier.

Atak ude­rzył także w armię, która od dawna przed­sta­wia­ła ofen­sy­wę w pro­win­cji Swat jako przy­kład uda­nej ope­ra­cji prze­ciw­ko bun­tow­ni­kom. Dziew­czyn­ki zo­sta­ły po­strze­lo­ne w cen­trum Min­go­ry, naj­więk­sze­go mia­sta w pro­win­cji Swat, co jest ko­lej­nym do­wo­dem śmier­tel­ne­go za­gro­że­nia ze stro­ny ta­li­bów.

– To nie jest dobry znak – po­wie­dział w roz­mo­wie te­le­fo­nicz­nej Kam­ran Khan, naj­wyż­szy rangą czło­nek rządu pro­win­cji Swat. – To bar­dzo nie­po­ko­ją­ce. Ta­li­bo­wie z pro­win­cji Swat sta­no­wą pod­gru­pę szer­sze­go ruchu pa­ki­stań­skich ta­li­bów z sie­dzi­bą na po­łu­dniu Wa­zi­ri­sta­nu. Po roku 2009 ich przy­wód­ca Mau­lvi Fa­zlul­lah oraz jego star­si rangą to­wa­rzy­sze zo­sta­li wy­pchnię­ci do afgań­skich pro­win­cji Kunar i Nu­ri­stan, gdzie, jak twier­dzą pa­ki­stań­skie wła­dze, wciąż mogą li­czyć na schro­nie­nie i są po­wo­dem ro­sną­ce­go na­pię­cia po­mię­dzy rzą­da­mi Pa­ki­sta­nu i Afga­ni­sta­nu.

W ciągu ostat­nie­go roku nie­wiel­kie grup­ki ta­lib­skich par­ty­zan­tów za­czę­ły z wolna prze­ni­kać z po­wro­tem do Swat, gdzie or­ga­ni­zu­ją bły­ska­wicz­ne ataki na przy­wód­ców lo­kal­nych spo­łecz­no­ści, któ­rzy współ­pra­cu­ją z rzą­dem. Trze­cie­go sierp­nia uzbro­jo­ny ta­lib­ski ban­dy­ta po­strze­lił Za­hi­da Khana, pre­zy­den­ta miej­sco­we­go związ­ku ho­te­la­rzy i wy­so­kie­go rangą przy­wód­cę spo­łecz­no­ści Min­go­ry. Był to trze­ci tego ro­dza­ju atak w ostat­nich mie­sią­cach, jak po­wie­dział jeden z człon­ków lo­kal­nych władz.

Armia spra­wu­ję nad pro­win­cją ści­słą kon­tro­lę, za­rów­no bez­po­śred­nią, po­przez ba­zu­ją­ce w re­gio­nie duże siły woj­sko­we, jak i po­śred­nią, po­przez ple­mien­ne od­dzia­ły mi­li­cji, któ­rych za­da­niem jest utrzy­my­wa­nie ta­li­bów na dy­stans. Jed­nak woj­sko jest także oskar­ża­ne o ła­ma­nie praw czło­wie­ka, szcze­gól­nie od chwi­li wy­cie­ku w 2010 roku taśmy wideo uka­zu­ją­cej odzia­nych w woj­sko­we mun­du­ry męż­czyzn ma­sa­kru­ją­cych ta­lib­skich więź­niów.

W od­po­wie­dzi na kry­ty­kę ko­men­dant armii, ge­ne­rał Ash­faq Pa­rvez Kay­ani, za­po­wie­dział wsz­czę­cie śledz­twa w spra­wie ataku. Rzecz­nik armii po­wie­dział, że śledz­two nie zo­sta­ło jesz­cze ukoń­czo­ne.

Shah Ra­so­ol, szef po­li­cji w Swat, po­in­for­mo­wał, że wszyst­kie drogi wy­cho­dzą­ce z Min­go­ry zo­sta­ły za­blo­ko­wa­ne, a do aresz­tu tra­fi­ło ponad 30 po­dej­rza­nych bo­jow­ni­ków.

>>>>

To sa zwyrodnialcy ale widzicie ze sa tez bophaterowie w tych krajach ! Tam walczyc z talibami to ryzyko nie to co w USA !!! Chwala im ! Bóg ich nagrodzi !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:33, 12 Paź 2012    Temat postu:

Pakistan: po zamachu na 14-latkę mułłowie wydali fatwę na talibów

Ponad 50 duchownych islamskich z Sunnickiej Rady Jedności wydało fatwę (dekret religijny), w którym potępiło pakistańskich talibów, stojących za zamachem na 14-letnią Malalę Yusufzai, walczącą o prawa kobiet w Pakistanie - podała agencja PTI.

W wydanej w Lahaur fatwie duchowni, należący do umiarkowanego nurtu islamu Barelvi, oceniają, że zamachowcy "rozminęli się z zasadami wiary", a talibska interpretacja wiary jest "odrażająca". Przypominają, że "islam nie zabrania kobietom edukacji". Mułłowie wezwali naród do obchodów Dnia Potępienia, który ma być wyrazem solidarności z ranną 14-latką.

Policja ogłosiła, że aresztowała w sprawie zamachu pewną liczbę podejrzanych. Przedstawiciel policji z Mingory Afzal Khan Afridi nie podał jednak żadnych szczegółów.

Do zamachu doszło we wtorek przed szkołą w Mingorze, największym mieście w dolinie Swat na północy Pakistanu. Do autokaru, którym Malala Yousufzai i jej koleżanki miały wracać po lekcjach do domu, podszedł brodaty mężczyzna i strzelił dziewczynce w głowę i kark. Dwie inne uczennice zostały ranne.

Nastolatka przebywa obecnie w wojskowym szpitalu w Rawalpindi. Rzecznik szpitala określił w piątek jej stan jako zadowalający, chociaż dziewczynka wciąż jest nieprzytomna.

Malala Yousufzai krytykowała rządy pakistańskich talibów w dolinie Swat, regionie przy granicy z Afganistanem, nad którym Pakistan nie ma pełnej kontroli. Publicznie domagała się prawa kobiet do edukacji. Za swoje działania na rzecz kobiet otrzymała pakistańską nagrodę pokojową oraz była nominowana do międzynarodowej nagrody dziecięcej, przyznawanej przez holenderską organizację KidsRights.

Według grupy Tehrik-e-Taliban Pakistan (Talibski Ruch Pakistanu - TTP) dziewczynka propagowała zachodni styl życia i zachowywała się "nieprzyzwoicie". Zamach miał być ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy ośmielają się krytykować talibów. TTP zapowiedziała, że jeśli Malala przeżyje, powtórzą atak.

>>>>

Brawo ! Wreszcie ! Pamietajcie ze to wymga odwagi ! Talibowie morduja jak leci !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:14, 15 Paź 2012    Temat postu:

14-letnia Pakistanka, raniona przez talibów, będzie leczona w W. Brytanii.

14-letnia pakistańska uczennica, która została postrzelona przez talibów za to, że walczyła o prawa kobiet, wyleciała z Islamabadu do Wielkiej Brytanii, gdzie będzie leczona - poinformował rzecznik sił zbrojnych Pakistanu.

W wydanym komunikacie zapewnił, że Malala Yousufzai objęta zostanie długotrwałą opieką tak, aby w pełni wróciła do zdrowia zarówno fizycznie, jak i psychicznie.

"Konsylium lekarskie zarekomendowało, by Malala została przetransportowana do brytyjskiego ośrodka specjalizującego się w zintegrowanej opiece nad dziećmi, które doznały ciężkich obrażeń" - napisano w oświadczeniu. Konieczna też będzie intensywna "rehabilitacja neurologiczna".

Rzecznik podał, że powietrzną karetkę dla rannej nastolatki zapewniły Zjednoczone Emiraty Arabskie. Do tej pory uczennica przebywała w głównym szpitalu wojskowym w Rawalpindi, niedaleko Islamabadu. W niedzielę informowano o "satysfakcjonującej i stałej poprawie" zdrowia pacjentki, która jednak nadal nie oddycha samodzielnie.

Nastoletnia aktywistka

Malala Yousufzai krytykowała rządy pakistańskich talibów w dolinie Swat, regionie przy granicy z Afganistanem, gdzie władze w Islamabadzie nie sprawują pełnej kontroli. Publicznie domagała się prawa kobiet do edukacji. Za swoje działania na rzecz kobiet otrzymała pakistańską nagrodę pokojową oraz była nominowana do międzynarodowej nagrody dziecięcej, przyznawanej przez holenderską organizację KidsRights. Dziewczyna stała się symbolem oporu wobec pakistańskich talibów.

9 października przed szkołą w Mingorze, największym mieście w dolinie Swat, doszło do zamachu na nastolatkę. Do autokaru, którym Malala Yousufzai i jej koleżanki miały wracać po lekcjach do domu, wszedł brodaty mężczyzna i strzelił dziewczynce w głowę i kark. Dwie inne uczennice zostały ranne.

Według grupy Tehrik-e-Taliban Pakistan (Talibski Ruch Pakistanu - TTP) dziewczynka propagowała zachodni styl życia i zachowywała się "nieprzyzwoicie". Zamach miał być ostrzeżeniem dla wszystkich, którzy ośmielają się krytykować talibów. TTP zapowiedziała, że jeśli Malala przeżyje, powtórzą atak.

W niedzielę na ulice Karaczi wyszły dziesiątki tysięcy ludzi w akcie poparcia dla Pakistanki. Pakistańskie władze obiecały 100 tys. dolarów nagrody za informacje, które umożliwią aresztowanie sprawców. Z całego świata popłynęły wyrazy potępienia dla czynu pakistańskich talibów.

>>>>

WRESZCIE !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:21, 16 Paź 2012    Temat postu:

Rzekomi krewni chcieli się dostać do ranionej 14-letniej Pakistanki Malali Yousufzai.

Już kilka osób próbowało dostać się do szpitala w Birmingham, w którym leczona jest 14-letnia Pakistanka, obrończyni praw kobiet, ciężko raniona przez talibów - podał przedstawiciel szpitala. Intruzi podawali się za członków rodziny dziewczynki.

Policja zatrzymała kilka osób podających się za bliskich 14-letniej Malali Yousufzai, ale żadnej z nich nie udało się dostać na teren szpitala. - Bezpieczeństwo dziewczynki nie jest zagrożone - podkreślił dyrektor medyczny szpitala Dave Rosser.

Malala od poniedziałku znajduje się na specjalnym oddziale Queen Elizabeth Hospital, specjalizującego się w zintegrowanej opiece nad dziećmi po ciężkich obrażeniach. Według Rossera jej leczenie i rehabilitacja mogą potrwać miesiące. Wcześniej w Pakistanie nastolatka przeszła trzygodzinną operację, podczas której chirurdzy usunęli nabój, który utkwił niedaleko rdzenia kręgowego.

W Wielkiej Brytanii Malali nie towarzyszy nikt z rodziny, ale konsulat Pakistanu zapowiedział, że wkrótce jej rodzina do niej dołączy.

Malala Yousufzai publicznie domagała się prawa kobiet do edukacji i krytykowała rządy pakistańskich talibów w dolinie Swat, regionie przy granicy z Afganistanem, gdzie władze w Islamabadzie nie sprawują pełnej kontroli.

9 października przed szkołą w Mingorze, największym mieście w dolinie Swat, do autokaru, którym Malala i jej koleżanki miały wracać po lekcjach do domu, wszedł brodaty mężczyzna i strzelił dziewczynce w głowę i kark. Dwie inne uczennice zostały ranne.

Odpowiedzialna za atak grupa Tehrik-e-Taliban Pakistan (Talibski Ruch Pakistanu - TTP) oskarżyła dziewczynkę o propagowanie zachodniego stylu życia i "nieprzyzwoite" zachowanie.

Pakistańskie władze potępiły atak i wyznaczyły wysoką nagrodę za pomoc w ujęciu sprawców.

>>>>

Islamistyczne bydlaki chca ja dobic !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:15, 18 Paź 2012    Temat postu:

Pakistan: aresztowano członków rodziny sprawcy ataku na nastolatkę

Pakistańska policja umieściła w areszcie członków rodziny jednego z domniemanych sprawców ataku na 14-letnią działaczkę na rzecz prawa kobiet do edukacji Malalę Yousufzai. Władze chcą w ten sposób wywrzeć presję na napastnika.

Policja i służby bezpieczeństwa sądzą, że jeden z ludzi, którzy stoją za atakiem na nastolatkę, nazywa się Atullah. W ubiegłym tygodniu miał on się wymknąć policji w czasie operacji w pobliżu miejscowości Nowshera niedaleko Peszawaru, na północnym zachodzie Pakistanu.

Według anonimowego przedstawiciela policji aresztowani członkowie rodziny nie są o nic podejrzani, ale chodzi o to, by zmusić Atullaha, by oddał się w ręce policji.

Atak za "nieprzyzwoitość"

W zeszłym tygodniu dwaj członkowie organizacji Tehrik-e-Taliban Pakistan (Talibski Ruch Pakistanu - TTP) zaatakowali w Mingorze, głównym mieście doliny Swat, autokar, którym podróżowała Malala i jej szkolne koleżanki. Jeden z nich strzelił dziewczynie w głowę i kark. W poniedziałek Malala została przetransportowana na leczenie do specjalistycznego ośrodka w Wielkiej Brytanii.

TTP oskarżyła nastolatkę o propagowanie zachodniego stylu życia i "nieprzyzwoite" zachowanie. Malala Yousufzai publicznie domagała się prawa kobiet do edukacji i krytykowała rządy pakistańskich talibów w dolinie Swat, regionie przy granicy z Afganistanem, nad którym władze w Islamabadzie nie sprawują pełnej kontroli.

Utworzona w 2007 roku TTP utrzymuje ścisłe związki z innymi grupami talibskimi oraz ugrupowaniami powiązanymi z Al-Kaidą. Bazę ma w sąsiednim Afganistanie, co może skomplikować śledztwo pakistańskich władz.

Zaplanowany zamach

- Od początku śledztwa zatrzymano ponad 200 osób, ale większość z nich uwolniono. Ok. 10 osób w dalszym ciągu przesłuchujemy - powiedział anonimowo agencji AFP przedstawiciel służb bezpieczeństwa w dolinie Swat. Według niego na początku tego tygodnia z braku świadczących przeciwko nim dowodów uwolniono m.in. dwóch strażników i innego pracownika szkoły, do której uczęszczała Malala.

Władze sugerują, że atak "był dobrze zaplanowany", zatem śledczy będą potrzebować dużo czasu, by wyjaśnić kulisy napaści na 14-latkę.

>>>>

Slusznie ! Trzeba zwyrodnialcow wziac za morde . Co to za jakas ,,tolerancja''... Oczywiscie ZGODNIE Z PRAWEM ale energicznie . Dobrze wiemy jaka moze byc roznica miedzy wykonywaniem prawa a ,,wykonywaniem''...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:19, 02 Lis 2012    Temat postu:

Pakistan: rodzice 14-latki zatrzymani za zabójstwo ,,honorowe''

Pakistańska policja zatrzymała rodziców 14-letniej dziewczyny, którzy pobili ją i oblali kwasem, gdyż podejrzewali ją o romans z chłopcem z sąsiedztwa. Na skutek ataku nastolatka zmarła.

Młoda Pakistanka została pobita i oblana kwasem w swoim domu w miejscowości Saidpur Bela na północy kraju. Zmarła w szpitalu z powodu poparzeń twarzy i klatki piersiowej - powiedział Javed Abbasi z lokalnej policji.

Dzień później zatrzymano rodziców 14-latki, którzy przyznali się do zabójstwa. Twierdzą, że ich córka splamiła honor rodziny - poinformował przedstawiciel lokalnych władz Masood-ur-Rehman.

Według pakistańskiej Komisji Praw Człowieka w zeszłym roku 943 kobiety straciły życie w Pakistanie w wyniku zabójstw na tle honorowym.

Zabójstwa te popełniane są przeważnie przez mężczyzn na kobietach z ich własnych rodzin.

Motywem bywa często wejście niezamężnej kobiety w związek z mężczyzną bez zgody jej rodziny lub niechęć do zawarcia związku zaaranżowanego przez krewnych.

Kobiety często atakowane są kwasem. W administrowanym przez Pakistan Kaszmirze do takich ataków nie dochodzi jednak tak często, jak w prowincji Pendżab na wschodzie i Sindh na południowym wschodzie, gdzie odnotowuje się najwięcej takich przestępstw.

Choć pod koniec zeszłego roku zaostrzono kary za tego typu ataki, to w 2012 roku odnotowano już ponad 80 przypadków oblania kobiet kwasem - podają lokalne media. Zgodnie z nowym prawem sprawcom grozi kara od 14 lat więzienia po dożywocie.

Jednak wiele spraw dotyczących tego typu ataków zostaje nierozwiązanych, a sprawcy nigdy nie stają przed sądem.


>>>>

I znowu ci zwyrodnialcy ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:13, 09 Lis 2012    Temat postu:

Brytyjczycy apelują o pokojowego Nobla dla 14-latki z Pakistanu

Dziesiątki tysięcy Brytyjczyków w internetowej petycji zaapelowało do rządu, by nominował Malalę Yousufzai do Pokojowej Nagrody Nobla. Ta 14-letnia pakistańska działaczka została postrzelona przez talibów, gdyż walczyła o prawo kobiet do edukacji.

Atak, do którego doszło przed miesiącem, spotkał się z potępieniem opinii międzynarodowej, a Malala stała się symbolem oporu wobec prób tłumienia praw kobiet przez pakistańskich talibów.

Obecnie nastolatka przebywa na leczeniu w specjalistycznym ośrodku w brytyjskim Birmingham.

W piątek uczestnicy kampanii zorganizowanej przez mieszkające w Wielkiej Brytanii kobiety pochodzenia pakistańskiego wezwali premiera Davida Camerona i innych wysokich rangą przedstawicieli rządu, by złożyli propozycję dotyczącą nominacji 14-latki do pokojowego Nobla.

"Malala jest symbolem wszystkich kobiet, którym odmawia się prawa do edukacji wyłącznie z powodu ich płci" - napisała szefowa kampanii Shahida Choudhary w oświadczeniu opublikowanym na stronie internetowej Change.org, służącej do rozpowszechniania apeli i wezwań.

Pod petycją podpisało się ponad 30 tys. osób z Wielkiej Brytanii. Tylko wybrane osobistości, takie jak członkowie zgromadzeń narodowych lub rządów, mogą składać Komitetowi Noblowskiemu propozycje dotyczące nominacji do pokojowego Nobla.

Malala była nieprzytomna, gdy 15 października przetransportowano ją do Wielkiej Brytanii, jednak w piątek szpital poinformował, że jej stan się poprawia. Do Birmingham, zamieszkanego przez liczną społeczność pakistańską, przyleciał ojciec 14-latki oraz inni członkowie jej rodziny.

W piątek szpital opublikował też zdjęcia Malali czytającej książkę i trzymającej białego misia oraz przepalającej otrzymane listy.

Ojciec Malali w imieniu córki podziękował w komunikacie za wsparcie.

"Ona chce, aby przekazał wszystkim, jak bardzo jest wdzięczna za to, że mężczyźni, kobiety i dzieci z całego świata interesują się tym, jak przebywa jej leczenie" - napisał Ziauddin Yousafzai. Dodał, że córka jest wzruszona życzeniami powrotu do zdrowia, które otrzymuje "od osób należących do różnych kast i mających różne kolory skóry".

9 października dwaj członkowie organizacji Tehrik-e-Taliban Pakistan (Talibski Ruch Pakistanu - TTP) zaatakowali w Mingorze, głównym mieście doliny Swat, autokar, którym podróżowała Malala i jej szkolne koleżanki. Jeden z nich strzelił dziewczynie w głowę i kark.

TTP oskarżyła nastolatkę o propagowanie zachodniego stylu życia i "nieprzyzwoite" zachowanie. Malala publicznie domagała się prawa kobiet do edukacji i krytykowała rządy pakistańskich talibów w dolinie Swat, regionie przy granicy z Afganistanem, nad którym władze w Islamabadzie nie sprawują pełnej kontroli.

Władze sugerują, że atak "był dobrze zaplanowany", zatem śledczy będą potrzebować dużo czasu, by wyjaśnić kulisy napaści na 14-latkę. W połowie października policja umieściła w areszcie członków rodziny jednego z domniemanych sprawców ataku.

Norweski Komitet Noblowski ogłosił 12 października, że laureatem tegorocznej Pokojowej Nagrody Nobla została Unia Europejska, która od 60 lat decydująco przyczynia się do procesu pokoju, pojednania, demokracji i praw człowieka w Europie.

>>>>

Czy to by jej nie shanbilo ? Obok takich oblesnych gosci jak Gore Barrack czy Mumia Europejska ? To prawdziwa bohaterka i bojowniczka !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:07, 10 Lis 2012    Temat postu:

Pakistan obchodzi dzień edukacji w hołdzie postrzelonej Pakistance

Miesiąc po ataku talibów na czternastolatkę, występującą w obronie prawa kobiet do edukacji, w Pakistanie obchodzony jest dzień edukacji i sprzeciwu wobec ekstremizmu. Jego ustanowienie zaproponował sekretarz generalny ONZ Ban Ki Mun.

Malala Yousufzai zasłynęła jako blogerka, która domaga się prawa kobiet do edukacji i krytykuje rządy pakistańskich talibów w dolinie Swat, regionie przy granicy z Afganistanem, gdzie władze w Islamabadzie nie sprawują pełnej kontroli.

9 października przed szkołą w Mingorze, największym mieście w dolinie Swat, do autokaru, którym Malala i jej koleżanki miały wracać po lekcjach do domu, wszedł mężczyzna i strzelił dziewczynce w głowę i kark. Dwie inne uczennice zostały ranne.

Odpowiedzialna za atak grupa Tehrik-e-Taliban Pakistan (TTP) oskarżyła dziewczynkę o propagowanie zachodniego stylu życia i "nieprzyzwoite" zachowanie.

Ciężko ranna Malala została przetransportowana do specjalistycznego szpitala w Wielkiej Brytanii. Lekarze oceniają, że jej leczenie i rehabilitacja mogą potrwać miesiące. Wcześniej w Pakistanie nastolatka przeszła trzygodzinną operację, podczas której chirurdzy usunęli nabój, który utkwił niedaleko rdzenia kręgowego.

Specjalny wysłannik sekretarza generalnego ONZ ds. edukacji (i były premier Wielkiej Brytanii) Gordon Brown spotkał się w piątek z prezydentem Pakistanu Asifem Alim Zardarim, by przekazać mu podpisaną przez ponad milion osób petycję z apelem o wprowadzenie w kraju powszechnej, bezpłatnej i obowiązkowej edukacji.

.....


Taki dzien to genialny pomysl .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:10, 20 Lis 2012    Temat postu:

Pakistan: wycofano zarzuty wobec dziewczynki oskarżonej o bluźnierstwo

Pakistański wymiar sprawiedliwości wycofał zarzuty przeciwko młodej chrześcijance oskarżonej o zbezczeszczenie Koranu - poinformowali jej obrońcy i źródła rządowe. Sprawa Rimshy wywołała żywą polemikę w samym Pakistanie i za granicą.

W połowie sierpnia niepiśmienna Rimsha, która zdaniem badających ją lekarzy ma ok. 14 lat, została oskarżona przez sąsiadów o spalenie stronic z wersetami Koranu. Na mocy prawa o bluźnierstwie grozi za to dożywotnie więzienie; zdarza się, że oskarżonych, nawet jeśli zostaną uniewinnieni w sądzie, spotyka śmierć z rąk islamskich fanatyków.

We wrześniu dziewczynka została zwolniona za kaucją z więzienia i umieszczona wraz z rodziną w "nadzorowanym miejscu".

- Oświadczyliśmy w sądzie, że nie ma żadnego świadka, który widział spalenie - poinformowali adwokaci. Obrona wskazywała głównie na młody wiek oskarżonej i jej analfabetyzm.

Wycofanie oskarżeń potwierdził pakistański minister ds. harmonii narodowej Paul Bhatti, odpowiedzialny za dialog między muzułmańską sunnicką większością a mniejszościami. - Ta historyczna decyzja zniechęci ludzi do wydawania fałszywych oskarżeń - oświadczył. Ocenił, że decyzja poprawi także wizerunek Pakistanu za granicą.

Minister Bhatti, którego brat Shahbaz został zamordowany w ubiegłym roku, gdy zasugerował reformę zmianę prawa o bluźnierstwie, podziękował muzułmańskim osobistościom za wsparcie młodej chrześcijanki.

Chrześcijanie, którzy stanowią 4 proc. 180-milionowej ludności Pakistanu, twierdzą, że są praktycznie bezbronni wobec wysuwanych wobec nich zarzutów bluźnierstwa. Ich zdaniem w wielu wypadkach oskarżenia takie służą załatwianiu porachunków osobistych.

.....

Wreszcie skonczyli z ta ohydna szatanska prowokacja . Islamizm to satanizm .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:16, 21 Gru 2012    Temat postu:

Pakistan: imamowie apelowali o poparcie dla kampanii przeciw polio

Pakistańscy imamowie zaapelowali do mieszkańców kraju o poparcie dla kampanii szczepień przeciwko polio. Mówili o tym podczas tradycyjnej piątkowej modlitwy na koniec tygodnia, podczas którego zabitych zostało dziewięć osób pracujących w programie szczepień.

- Zabójstwo niewinnych pracowników, którzy chodzili od dzielnicy do dzielnicy, by ratować dzieci przed śmiertelną chorobą, jest sprzeczne z islamem. Jest to akt terroryzmu - powiedział Qari Ahsan Siddiqui, który przewodził piątkowej modlitwie w meczecie Ghousia w Karaczi. - Wszyscy powinni się upewnić, że każde dziecko zostanie zaszczepione - dodał.

- Polio jest zagrożeniem dla przyszłych pokoleń i wszyscy powinniśmy sobie uświadomić, że sprzeciwiając się kampanii przeciwko szczepieniom, stwarzamy zagrożenie dla życia naszych dzieci - przekonywał z kolei Abdul Khaliq Faridi z meczetu Mohammadi w centrum Karaczi.

W ubiegłym tygodniu uzbrojeni ludzie zabili pięć osób pracujących przy kampanii szczepień przeciwko polio w Karaczi na południu oraz cztery w Peszawarze na północy kraju.

W odpowiedzi agencje ONZ, które nadzorują szczepienia, zawiesiły swoje działania w całym kraju. Władze pakistańskie, które prowadzą kampanie w terenie, zaprzestały szczepień w Północno-Zachodniej Prowincji Pogranicznej i Sindh - prowincjach, których Peszawar i Karaczi są stolicami.

Przewodniczący pakistańskiej Rady Ulemów, Tahir Ashrafi, potępił w czwartek te zamachy i wezwał imamów, by publicznie poparli walkę z polio podczas piątkowych modlitw. Jak pisze AFP, w meczetach w stolicy kraju Islamabadzie i w Peszawarze w większości zignorowali oni ten apel.

W niektórych regionach Pakistanu, zwłaszcza na północnym zachodzie, wiele rodzin uważa, że szczepionki przeciwko polio zawierają "tłuszcz świński", który powoduje bezpłodność.

>>>>

Brawo imamowie . Trzeba dbac o zdrowie ludzi !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:25, 30 Gru 2012    Temat postu:

19 zabitych w zamachu na autokar z szyickimi pielgrzymami w Pakistanie

Co najmniej 19 szyickich pielgrzymów zginęło w zamachu bombowym na ich autokar w południowo-zachodnim Pakistanie - podała agencja dpa. Około 25 osób odniosło obrażenia. Uczestnicy pielgrzymki znajdowali się w drodze do Iranu.

Do zamachu doszło na terenie graniczącego z Afganistanem i Iranem Beludżystanu, gdzie stanowiący religijną mniejszość szyici padają raz po raz ofiarą ataków. Zamieszkujący tę część Pakistanu Beludżowie wyznają islam sunnicki.

Wśród ofiar są też dwaj ochroniarze, którzy eskortowali autokar. Nie wiadomo, czy atak był dziełem zamachowca-samobójcy.

...

Niestety muzulmanie nalogowo wyrzynaja jedni drugich ! Hanba . Jak mozna mordowac ludzi innej religii . To sa synowie diabla i szykuja sobie miejsce w piekle .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:27, 01 Sty 2013    Temat postu:

Zabito siedmioro pracowników organizacji pomocowej w Pakistanie

Siedmioro pracowników pakistańskiej organizacji pomocowej, w tym sześć kobiet, zostało zastrzelonych przez nieznanych sprawców w prowincji Chaber-Pachtunchwa na północnym zachodzie Pakistanu - poinformowała policja. Tymczasem w Karaczi, w wyniku wybuchu bomby zginęły co najmniej dwie osoby, a 50 innych zostało rannych.

Według niej działający z ukrycia zamachowcy zaatakowali nieoznakowany mikrobus organizacji SWWS.

Szef SWWS Dżawed Achtar powiedział, że być może ofiary pomylono z ekipą prowadzącą szczepienia.

W grudniu w kilku atakach w Pakistanie zabito łącznie dziewięć osób uczestniczących w kampanii szczepień przeciwko chorobie Heinego-Medina. Jak twierdzą władze, sprawcami byli islamiści.

W wybuchu bomby, do jakiego doszło na zatłoczonym terenie w największym mieście Pakistanu Karaczi, zginęły co najmniej dwie osoby, a 50 innych zostało rannych - poinformowała policja.

Według niej dwóch rannych jest w stanie krytycznym. Bomba była najprawdopodobniej umieszczona na motorowerze.

Na razie nie wiadomo, kto był celem zamachu, dokonanego w dzielnicy Aisza Manzil. W pobliżu miejsca eksplozji odbywał się polityczny wiec. Wybuch słyszano w promieniu kilku kilometrów.

Położone nad Morzem Arabskim 18-milimowe Karaczi jest finansową stolicą Pakistanu. Plagami miasta są zarówno akty zbrojnej rebelii islamskiej, jak i przemoc czysto kryminalnej natury.

....

Pomylili jedna humanitarna organizacje z druga . Zreszta widzimy dosc . Satanisci islamistyczni morduja meczennikow niosacych dobro ludziom ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133603
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:54, 11 Sty 2013    Temat postu:

Kolejne ofiary międzywyznaniowego konfliktu w Pakistanie

Prze­moc wobec pa­ki­stań­skich szy­itów na­si­la się, nie­któ­re ich spo­łecz­no­ści żyją w cią­głym za­gro­że­niu - alar­mu­ją w pią­tek, dzień po trzech za­ma­chach, w któ­rych w Pa­ki­sta­nie zgi­nę­ło około 120 ludzi, obroń­cy praw czło­wie­ka.

Or­ga­ni­za­cje po­za­rzą­do­we ostrze­ga­ją, że prze­moc mię­dzy­wy­zna­nio­wa bę­dzie coraz bar­dziej bru­tal­na. - Ubie­gły rok był naj­krwaw­szy dla szy­itów w naj­now­szej hi­sto­rii - uważa Ali Dayan Hasan z Human Ri­ghts Watch. - Zgi­nę­ło ponad 400 ludzi, a jeśli wczo­raj­sze ataki mają być ja­kimś wskaź­ni­kiem, sy­tu­acja jest coraz gor­sza.

Naj­wię­cej ludzi zgi­nę­ło w czwar­tek wie­czo­rem czasu miej­sco­we­go w za­ma­chu w sali bi­lar­do­wej w Kwe­cie, sto­li­cy nie­sta­bil­nej pro­win­cji Be­lu­dży­stan na po­łu­dnio­wym za­cho­dzie kraju. Za­mach skie­ro­wa­ny był prze­ciw­ko szy­itom. W dwóch eks­plo­zjach, które na­stą­pi­ły w od­stę­pie 10 minut zgi­nę­ło co naj­mniej 86 ludzi.

Do od­po­wie­dzial­no­ści za za­mach w za­miesz­ka­nej w więk­szo­ści przez szy­ic­kich Ha­za­rów dziel­ni­cy przy­zna­ła się sun­nic­ka or­ga­ni­za­cja La­sh­kar-e-Jan­gvi.

Szy­ic­cy przy­wód­cy oznaj­mi­li, że chcą, by kon­tro­lę nad Kwetą prze­ję­ło woj­sko, które mia­ło­by ich chro­nić. Za­po­wie­dzie­li, że nie po­zwo­lą na po­cho­wa­nie ofiar za­ma­chu, do­pó­ki ich żą­da­nie nie zo­sta­nie speł­nio­ne. Po­grze­by za­pla­no­wa­no po piąt­ko­wych mo­dli­twach, jed­nak ciała po­zo­sta­ną na razie w me­cze­cie.

- Nie po­zwo­li­my ich po­cho­wać, chyba że armia wej­dzie do Kwety - za­po­wia­da szef zrze­sza­ją­cej szy­itów or­ga­ni­za­cji Maj­lis-e-Wah­da­tul Mu­sla­me­en.

Jak pisze Reu­ters, za­ka­za­na La­sh­kar-e-Jan­gvi chce wpro­wa­dze­nia w Pa­ki­sta­nie sun­nic­kiej teo­kra­cji przez pod­sy­ca­nie kon­flik­tu sun­nic­ko-szy­ic­kie­go. Prze­pro­wa­dza za­ma­chy bom­bo­we pod­czas uro­czy­sto­ści re­li­gij­nych i strze­la do cy­wi­lów. Jej przy­wód­ca, Malik Ishaq, w ze­szłym roku wy­szedł z wię­zie­nia, gdzie spę­dził 14 lat za ter­ro­ryzm.

Li­czą­ca około 500 tys. człon­ków spo­łecz­ność ha­zar­ska w Kwe­cie, która mówi dia­lek­tem na­le­żą­cym do irań­skiej grupy ję­zy­ko­wej i wy­raź­nie się od­róż­nia, sta­no­wi łatwy cel - uważa Dayan z Human Ri­ghts Watch. W Pa­ki­sta­nie więk­szość miesz­kań­ców wy­zna­je sun­nic­ką od­mia­nę is­la­mu. Ha­za­ro­wie przy­by­li do Pa­ki­sat­nu w XIX wieku z Afga­ni­sta­nu.

- Żyją w sta­nie cią­głe­go za­gro­że­nia. Wyj­ście poza getto ozna­cza ry­zy­ko­wa­nie ży­ciem - prze­ko­nu­je Dayan. - Wszy­scy ich za­wie­dli: służ­by bez­pie­czeń­stwa, rząd, sądy.

Grupy bro­nią­ce praw czło­wie­ka prze­ko­nu­ją, że rząd po­wi­nien zba­dać, czy nie­któ­re z grup ter­ro­ry­stycz­nych dzia­ła­ją­cych w Pa­ki­sta­nie nie mają po­wią­zań ze służ­ba­mi bez­pie­czeń­stwa. Jak pisze Reu­ters, La­sh­kar-e-Jan­gvi ma hi­sto­rycz­nie bli­skie po­wią­za­nia z pa­ki­stań­ski­mi służ­ba­mi, które po­strze­ga­ją grupę jako so­jusz­ni­ka w po­ten­cjal­nym kon­flik­cie z są­sied­ni­mi In­dia­mi.

>>>>

Koszmar . Zawsze pamietajmy ze glownymi ofiarami islamistow sa muzulmanie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6, 7, 8  Następny
Strona 2 z 8

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy