Łamanie prawa do obrony!

BRMTvonUngern

Tymczasem mamy do czynienia z sytuacja ze ABW łamie zasade prawa do obrony w ten sposob ze za pomoca podsluchow ,,pomaga'' szefom wygrac ich prywatna sprawe.Bo przeciez jesli urzednik broni sie przed oskarzeniami ktore by sie potwierdzily i stracil by stanowisko to jest to JEGO PRYWATNA walka o stanowisko.
A kazdy ma prawo do obrony a w to wchodzi przeciez TAJEMNICA ADWOKACKA.Bez niej jaka jest obrona?
Giertych powinien spotykac sie w takim razie poza biurem i za kazdym razem w innym miejscu...
>>>>
Tutaj dotykamy kolejenej patologii...O ile w scentralizowanej tyranii Jaroslawa wszystkie szemrane dzialnia sluzb byly robione dla jego interesu o tyle w kolektywnym tyranizowaniu Tuska grozi ze kazda sluzba bedzie robila prowokacje w koknkretnym interesie swojego szefa.Bedziemy miec nie jedna odgorna patologie ale szereg drobnych...
>>>>
Oczywiscie na temat w stylu ze byly gadki ,,PO jakie jest takie jest ale przynajmniej nie bedzie strachu przed sluzbami'' nie chce mi sie tracic czasu...
>>>>
Chodzi o zasade.Jesli sie raz ,,odpusci'' jakas zasade to pozniej juz ,,z gorki'' odpada kazda inna...