Koncerny przygotowuja sie do ucieczki z Rosji!

BRMTvonUngern

Rosyjska korupcja może "wypchnąć zachodnie firmy"

Wymuszenia ze strony skorumpowanych rosyjskich urzędników osiągnęły taki poziom, że niektóre zachodnie korporacje międzynarodowe rozważają całkowite wycofanie się z tego kraju, powiedziała w wywiadzie szefowa jednej z amerykańskich organizacji antykorupcyjnych.
>>>>>
Lubiacy Kreml germancy:
Berlińska organizacja pozarządowa Transparency International, która w swoim Indeksie Postrzegania Korupcji lokuje Rosję na 146 miejscu na 180 sklasyfikowanych krajów, twierdzi, że wartość korupcji w tym kraju to 300 miliardów dolarów rocznie.
>>>>
20% PKB idzie na łapówki ????
>>>>>
Non-profit TRACE International doradza firmom, jak unikać korupcji.Jej rekomendacja brzmi: ‘Może powinniście przemyśleć robienie interesów w Rosji?’” .Jest w tej kwestii dużo większą optymistką jeżeli chodzi o Nigerię, niż o Rosję.

Exclamation

Rosyjscy konkurenci, za cichym przyzwoleniem władz, często uciekają się do metod,zamknięcia firmy pod dętymi zarzutami, gdy nie opłaca się urzędników.Bo oni oplacaja.

Biznesmen opowiada:
Ktoś podszedł do mnie podczas przerwy i powiedział: „Jeżeli nie będę płacił tu łapówek, to naprawdę boję się, że moje biuro zostanie spalone”.

!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

TRACE analizuje też inne wiodące gospodarki wschodzące. W Chinach opisuje korupcję jako „odwróconą piramidę”, gdzie większość łapówek wręcza się na samym szczycie, podczas gdy w Indiach jest odwrotnie; rozpasana korupcja panuje na dole, natomiast im wyżej, tym lepiej.

“Rosja jest solidnym blokiem. Korupcja panuje na wszystkich poziomach”, “Zdaje się panować poczucie niemal całkowitej bezkarności ''TRACE analizuje też inne wiodące gospodarki wschodzące. W Chinach opisuje korupcję jako „odwróconą piramidę”, gdzie większość łapówek wręcza się na samym szczycie, podczas gdy w Indiach jest odwrotnie; rozpasana korupcja panuje na dole, natomiast im wyżej, tym lepiej.

“Rosja jest solidnym blokiem. Korupcja panuje na wszystkich poziomach”, powiedziała Wrage. “Zdaje się panować poczucie niemal całkowitej bezkarności (…) Nie ma zrozumienia ani na niskim, ani na średnim, ani na najwyższym szczeblu zarządzania (dla działań antykorupcyjnych)”.

Exclamation

Tez mi odkrycie!TAK ZAWSZE W ROSJI BYLO!Taka ,,cywilizacja''...
Ossochodzi?Łapówki?Tosz trzeba z czegos zyc!

>>>>>

Zachodni degeneraci żalą się:

‘Myślę, że powinniśmy dać sobie spokój. Nie widzę żadnych postępów’ (…). A potem wracam, spotykam się z naszymi firmami członkowskimi, a oni mówią: ‘Czy możemy zrobić kolejne warsztaty o Rosji, bo naprawdę martwimy się tym, co tam się dzieje?’”.

Exclamation

I zachodni glupcy niczego sie nie ucza i znowu ida tracic kase w bagnie...
Banda zachodnich debili!
Koniecznie Rosja do NATO i do UE!NATYCHMIAST!

BRMTvonUngern

O ponad jedną trzecią wzrosła wartość łapówek w Rosji w 2010 roku w porównaniu z rokiem ubiegłym. Średnia zawartość "koperty" wyniosła ok. 30,5 tys. rubli (2,9 tys. PLN) - podało w oświadczeniu w środę Biuro Prokuratora Generalnego Rosji.

Biuro sporządziło raport oceniający stan korupcji w kraju na podstawie danych Ministerstwa Spraw Wewnętrznych - poinformował Reuter za agencją Interfax.

Reuter zauważył, że korupcja to w Rosji zjawisko powszechnie spotykane na wszystkich szczeblach władzy - od policjantów domagających się zapłaty za darowanie kary, przez lokalne władze nękające właścicieli sklepów opłatami za wydawanie zezwoleń, po urzędników przyznających zlecenia za "kopertę" z odpowiednią zawartością.

>>>>>

Ekonomia Rosjii to istne horror ale policzmy:
Rok 2009 - 300 mld $ łapówek razy 32 Ruble =
10 BILIONÓW RUBLI LAPOWEK (po angielsku trillions)...
obecnie juz :

13,5 BILIONA!

Exclamation

PKB Rosji to:

40 bilionow Rubli.
Lapowki wyniosly wiec:

2009 25 % PKB
201034 %%%%%%%!!!!!!!! PKB

To tam gospodarka sklada sie juz wylacznie z korupcji zlodziejstwa i bandytyzmu!

BRMTvonUngern

Plaga korupcji zalewa Rosję. Dla nich to rutyna

Sondaż zlecony przez rosyjski rząd wykazał, że korupcja stała się dla Rosjan praktyką rutynową - poinformowano na konferencji prasowej w Moskwie. Pierwsze oficjalne badanie zjawiska korupcji przeprowadziła pod koniec 2010 roku Fundacja "Opinia Publiczna" (FOM) na grupie 17,5 tys. osób w 70 rosyjskich regionach.

Wiceminister ds. rozwoju regionalnego Oleg Fomiczew powiedział, że sondaż wykazał, iż "grupa Rosjan, którzy twierdzą, że są niezdolni do wręczenia łapówki, zmalała w ciągu pięciu lat dramatycznie, z 24 proc. do 9 proc.". 23 proc. badanych zadeklarowało, że "z zasady" nie uczestniczy w korupcji.

Wynika z niego, że 40 proc. łapówek jest wręczanych w systemie publicznej opieki zdrowotnej. Następnym obszarem, w którym kwitnie korupcja, jest szkolnictwo wyższe (m.in. w zamian za obronę dyplomu, zaliczenie egzaminu). Łapówki są także wręczane za wydanie prawa jazdy czy zaświadczenia o kontroli technicznej samochodu.

Od 2005 roku 13 razy wzrosła liczba szacowanych łapówek wręczanych policji, a cztery razy - w zamian za miejsce w szkole podstawowej. Z kolei siedem razy rzadziej wręczane są łapówki za uniknięcie służby wojskowej, co - zdaniem Fomiczewa - najwyraźniej jest rezultatem skrócenia służby wojskowej z dwóch lat do roku.

Według innego sondażu z połowy maja, 52 proc. badanych ocenia, że korupcja aparatu państwa jest powszechniejsza niż w latach 90., a dla pozostałych 36 proc. - jest na tym samym poziomie.

>>>>>

No wreszcie jest badanie !
FOM znam ten instytut...
Przydalo by sie aby opublikowali tabele wszelkich badan jakie zrobili na temat korupcji w Rosji w calej historii instytutu aby bylo porownanie... Bo bardzo trudno w internecie znalezc cos dawniejszego ... Jasne tabele z wynikami przez dziesieciolecia ukazaly by zmiany tego zjawiska...
Ja sam musze sie zapoznac aby dokladnie opisac to zjawisko w Rosji gdyz jest to znak firmowy kraju i kto nie zna korupcji nie zna Rosji !
A przy okazji co oznaczaja lapowki wreczne w ,,centrach rekrutacyjnych'' do czego ? Do pracy ? Czy o pobor do wojska ? Prosze jasno okreslac ! Bo musze sie domyslac...

BRMTvonUngern

Banki mówią: Goodbye Rosja

Trwa wycofywanie się zagranicznych banków z rosyjskiego rynku. Ich aktywa przejmują firmy rosyjskie.

Amerykański GE Money Bank i szwedzki Handelsbanken szukają chętnych na swoje rosyjskie aktywa. Jak dowiedział się Kommersant, Amerykanie z General Electric mają już chętnego na swój oddział na Litwie, w postaci rosyjskiej finansowej firmy „Odkrycie". Jest też jeden chętny na rosyjski aktyw, ale na razie jego dane pozostają tajemnicą handlową.

Szwedzi rozpoczęli już zwalnianie pracowników swojego rosyjskiego oddziału i do końca roku opuszczą Rosję.

Zagraniczne banki od dawna skarżą się na rosyjską korupcję, biurokrację i brak poczucia bezpieczeństwa. A także częste zmiany w przepisach i opieszałość organów ścigania. Jednak wycofywanie z rynku rozpoczęło się na dobre w kryzysowym 2009 r, gdy Kreml wsparł potężnymi kwotami własną bankowość, pozostawiając banki zagraniczne i mniejsze prywatne, praktycznie bez wsparcia.

W minionym roku jako pierwszy całkowicie wycofał się z Rosji niderlandzki Rabobank zamykając swoją spółkę-córkę.

W końcu roku hiszpański Santander sprzedał swój oddział rosyjskiemu bankowi „Wastocznyj Ekspress" i wycofał się z rynku. Ten sam rosyjski bank w lipcu kupił od Morgan Stanley jego rosyjski oddział — Gorodzkoj Ipotecznyj Bank (Miejski Bank Hipoteczny).

W grudniu o decyzji sprzedaży swojej rosyjskiej filii poinformował media prezes Barclays Russia Nikołaj Ciechomski. Brytyjczycy kupili rosyjski Ekspobank za 745 mln dol. w 2008 r i na jego bazie stworzyli swój oddział.

Dwa lata później sprzedali wszystkie 14 oddziałów regionalnych inwestycyjnemu bankowi rosyjskiemu Renaissance Credit. Główny oddział w Moskwie kupił największy bank Kazachstanu Kazkommercbank.

Swoją strategię co do rosyjskiego rynku rewiduje też HSBC. Rozważa wycofanie się m.in. belgijski KBC i skandynawski Swedbank.

W Rosji zarejestrowanych jest ponad 220 banków z kapitałem zagranicznym. Największym jest włoski UniCredit.

>>>>>

Czyli oslawiony italski bank z ktorym Polska miala tak wielkie klopoty... Ci maja wprawe z Italii ... Tam toże mafia !!!
Widzimy jak zachodnie matoły umoczyły w Rosji...
Co to nie bylo Rosja Rosja... I same straty :O))))
Ale jednak wolny rynek dziala lepiej niz urzedasi ... Jak widzimy PRAWIE WSZYSTKIE FIRMY ZACHODU WYCOFALY SIE Z ROSJI !!!
Tymczasem urzedasi typu Bruksela Berlin Waszyngton ciagle wisza w Moskwie na klamkach - podpisuja jakies umowy ZAMIAST TEZ ZOSTWIC KREML SAMEMU SOBIE JAK ZROBILY TO FIRMY !!! PELNA IZOLACJA ! OTO CO POKAZUJE RYNEK ! TAM CZEKAJA TYLKO STRATY !

BRMTvonUngern

Odpływ kapitału w Rosji szacowany na 50 mld dol.

Odpływ netto kapitału prywatnego z Rosji osiągnie w 2011 r. nieco ponad 50 mld dol. - oświadczył wiceminister rozwoju gospodarczego Andriej Klepacz.

- Szacunki mówią o 50 (mld dol. do końca roku), może trochę więcej - powiedział Klepacz, którego cytują rosyjskie agencje. Jak poinformował we wtorek Centralny Bank Rosji, już w tej chwili odpływ kapitału od początku roku wyniósł 49,3 mld dol.

Władze rosyjskie przewidywały, że odpływ kapitału wyniesie w całym roku około 35 mld dol.

Klepacz wyraził jednak przekonanie, że obecny trend ulegnie zahamowaniu. - Myślę, że za jakiś czas to się zatrzyma - powiedział, dodając, że być może przed końcem roku tendencja nawet się odwróci. Jak zaznaczył, w sierpniu mieszkańcy masowo kupowali dewizy, obawiając się wpływu kryzysu finansowego na Rosję.

?????

Zatrzyma sie jak juz caly ucieknie :O)))

BRMTvonUngern

Miedwiediew reaguje na odpływ kapitału z RosjiPrezydent Dmitrij Miedwiediew zareagował na informacje o odpływie kapitału z Rosji (prawie 50 mld USD netto w tym roku) żądaniem szybkiej poprawy klimatu biznesowego.

Na sobotnim spotkaniu z przedstawicielami rządzącej partii Jedna Rosja w Krasnodarze Miedwiediew powiedział m.in., że w ostatnich 10 latach fiaskiem zakończyły się prawie wszystkie próby usuwania w Rosji przeszkód, na jakie natrafiają inwestorzy. Rosja potrzebuje "dobrych urzędników i rozsądnych standardów (...). Same dobre ustawy nie wystarczą, to iluzja" - cytują Miedwiediewa rosyjskie media.

Rosyjski bank centralny poinformował przed kilku dniami, że tylko w tym roku inwestorzy wycofali z Rosji (w przeliczeniu) 49,3 miliarda USD - trzykrotnie więcej niż w całym 2010 roku. Miedwiediew podkreślił, że inwestycje są "decydującym czynnikiem pomyślnej modernizacji gospodarki".

>>>>>

Niestety to taka ,,cywilizacja''... Tu winni sa prawie wszyscy ... Oczywiscie intencje Miedwiedwiewa Bóg oceni . Dla Boga nie liczy sie rezultat ale intencje bo rezultatem czynienia dobra wsrod lotrow moze byc jedynie meczenstwo ... Ale jest ono chwalebne w oczach Boga ...
A czesto jest to ciche meczenstwo ... Ktos nie ginie a zyje wsrod lotrow ... To nawet trudniej niz zginac i juz ...

BRMTvonUngern

Rosyjska policja oskarża menedżerów IKEA o korupcję

Rosyjska policja podała w poniedziałek, że wniosła oskarżenia przeciwko trzem pracującym w Moskwie menedżerom szwedzkiej sieci handlowej IKEA. Są oni podejrzewani o łapówkarstwo i inne działania korupcyjne.
-AFP

Według rosyjskiej policji, 35-letni obywatel Szwecji w lutym tego roku spóźnił się z zawarciem z potencjalnym najemcą umów najmu należącego do IKEA Moscow centrum handlowego MEGA mall, przez co nadużył swojego stanowiska. Inni dwaj menedżerowie IKEA, którzy są obywatelami Turcji oferowali pomoc w rozwiązaniu tej sprawy w zamian za wypłacenie im wynagrodzenia w wysokości 360 000 dolarów, powiedział agencji Reuter Andriej Pilipczuk, rzecznik Departamentu Bezpieczeństwa Ekonomicznego w Ministerstwie Spraw Wewnętrznych.

Jeden z nich został przyłapany na przyjmowaniu łapówki, natomiast drugi podobnie jak obywatel Szwecji, nadal jest poszukiwany przez policję.

IKEA odmówiła na razie komentarza w tej sprawie.

Już w przeszłości głośno mówiło się o tym, że szwedzka firma specjalizująca się sprzedaży tanich mebli do samodzielnego montażu dopuściła się Rosji działań korupcyjnych, twierdząc, że biurokracja ogranicza jej rozwój w tym kraju.

W 2009 roku IKEA zagroziła, że wstrzyma swoją ekspansję na rynku rosyjskim motywując to wszechobecną korupcją i biurokracją. W następnym roku firma zwolniła dwóch członków kierownictwa , ponieważ patrzyli oni przez palce na łapówkarstwo, którego dopuszczał się jeden z jej podwykonawców w Rosji.

Jednak w listopadzie, szwedzka spółka, która zainwestowała w Rosji od 2000 roku około 2,5 miliarda euro, podała, że zamierza przynajmniej podwoić liczbę swoich sklepów w Moskwie (obecnie jest ich tam 3) oraz wyremontować 14 innych MEGA malli.

>>>>

Tak zalatwiaja konkurencje w Rosji . Bylo zleceie do KGB na Ikee to zrealizowali . Oczywiscie kolesie z KGB dostana dole ... Tak sie prowadzi ,,biznes'' W Rosji . Witamy w WTO !

BRMTvonUngern

Raport w Rosji: korupcja na poziomie grożącym krachem państwa.

Korupcja w Rosji osiągnęła poziom, za którym może nastąpić krach jej systemu politycznego i gospodarczego - ostrzega stowarzyszenie Czyste Ręce, utworzone przez adwokatów broniących praw człowieka w Federacji Rosyjskiej.

Opierając się na danych udostępnionych przez MSW, podało ono, że w latach 2008-2012 średnia wysokość łapówki w Rosji wzrosła 33-krotnie - z 9 tys. do 300 tys. rubli (z 283 do 9,4 tys. dolarów).

W swoim dorocznym raporcie stowarzyszenie przypomniało, że w 2008 roku w Federacji Rosyjskiej przyjęto federalną ustawę o przeciwdziałaniu korupcji i zaostrzono odpowiedzialność karną za przestępstwa o charakterze korupcyjnym. A w 2010 roku przeprowadzono reformę MSW, w wyniku której z resortu odeszły tysiące skorumpowanych funkcjonariuszy, a milicję zastąpiła policja.

Według Czystych Rąk, o ile w 2008 roku w szarej strefie powstało 35 proc. PKB, o tyle w 2012 roku już 52,6 procent. Stowarzyszenie podkreśliło, że ten ostatni wskaźnik nie zmienił się od roku.

Zdaniem organizacji, oznacza to, że "albo Rosja osiągnęła korupcyjne dno, albo doszła do punktu krytycznego, za którym następuje stadium rozkładu instytucji władzy oraz rozpadu systemu politycznego i gospodarczego".

"Rosja jest przesiąknięta korupcją od góry do dołu" - oceniło stowarzyszenie, które swoje doroczne raporty publikuje od 2009 roku.

Czyste Ręce podały, że w tym roku nastąpiła zmiana na szczycie "rankingu" najbardziej skorumpowanych regionów. Po raz pierwszy Moskwa straciła palmę pierwszeństwa - została wyprzedzona przez Kraj Nadmorski na Dalekim Wschodzie i region moskiewski. Stowarzyszenie wiąże to z dymisją burmistrza Moskwy Jurija Łużkowa w 2010 roku i wymianą ekipy zarządzającej stolicą.

W ocenie cytowanego przez dziennik "Kommiersant" prezesa Fundacji Studiów Politycznych Indem Georgija Satarowa, raport Czystych Rąk nie oddaje rzeczywistego obrazu korupcji w Rosji - faktycznie jest ona jeszcze większa.

- Przytoczone dane opierają się na średniej arytmetycznej wszystkich zarejestrowanych przestępstw. Wystarczą trzy-cztery wielkie łapówki, by wskaźnik ten podskoczył jeszcze bardziej - oświadczył Satarow, którego fundacja również monitoruje korupcję w FR.

>>>>

Trzeba chyba zrobic jakas baze danych i zgromadzic tam wszelkie badania sondaze szacunki itp. korupcji w Rosji od poczatku . Rok po roku abysmy poznali trendy !

BRMTvonUngern

Politycy opozycji: Władimir Putin żyje jak władca państwa Zatoki Perskiej.

Władimir Putin żyje na poziomie, jakiego nie powstydziliby się nawet monarchowie państw Zatoki Perskiej - twierdzą dwaj opozycyjni politycy, Borys Niemcow i Leonid Martyniuk, którzy przygotowali raport na temat majątku prezydenta Federacji Rosyjskiej.

Oficjalna prezentacja broszury, zatytułowanej "Życie niewolnika na galerach. Pałace, jachty, samochody, samoloty i inne akcesoria", odbędzie się we wtorek w Moskwie, jednak już w poniedziałek niektóre media w Rosji streściły to opracowanie.

Nieoficjalnie raport zaprezentowano w sobotę podczas aukcji charytatywnej w jednym z klubów w stolicy Rosji, z której dochód przeznaczono na pomoc dla więźniów politycznych w FR.

Niemcow, jeden z liderów Republikańskiej Partii Rosji-Parnas, i Martyniuk, aktywista ruchu Solidarność, podkreślili, iż Putin "oszukuje obywateli, deklarując, że jego dochód roczny nie przekracza 4 mln rubli (ok. 125 tys. dolarów)".

Opozycjoniści podliczyli, że Putin ma do swojej dyspozycji "20 pałaców, domów willowych i rezydencji". Według Niemcowa i Martyniuka "dziewięć pałaców pojawiło się w czasach rządów Putina".

Dwaj politycy podali, że specjalny oddział lotniczy Rossija, obsługujący Putina, użytkuje 43 samoloty i 15 śmigłowców. Putin ma też do dyspozycji "miniflotyllę z czterech luksusowych statków".

Wyliczywszy samochody, z których korzysta Putin - są to głównie mercedesy - Niemcow i Martyniuk zauważyli, że w swojej deklaracji majątkowej podaje on, iż jest właścicielem dwóch wołg, łady-niwy i przyczepy skif.

Wartość kolekcji zegarków Putina, liczącą - jak utrzymują autorzy raportu - 11 modeli różnych marek, szacują oni na 22 mln rubli (ok. 692 tys. USD). - Chcąc uczciwie kupić tylko tę kolekcję zegarków, Putin musiałby nic nie jeść i nie pić przez sześć lat. A jeśli są to prezenty, to powinny być wpisane do deklaracji majątkowej, gdyż w przeciwnym razie jest to łapówka wręczona najwyższemu urzędnikowi w państwie - wskazali opozycjoniści.

Niemcow i Martyniuk zaznaczyli, że świadomie nie podali wartości odzieży Putina, ponieważ jest to "drobiazg" na tle pałaców, samolotów, samochodów i zegarków.

Autorzy skonstatowali, że Putin "maniakalnie trzyma się władzy", a jako "jedną z najpoważniejszych tego przyczyn" wymienili "atmosferę bogactwa i luksusu, do których już przywykł i których kategorycznie nie chce się wyrzec".

Poproszony o komentarz do tego opracowania, sekretarz prasowy Putina Dmitrij Pieskow oświadczył, że wszystko o czym mowa w raporcie stanowi "własność państwową, z której wybrany prezydent legalnie korzysta".

Broszura Niemcowa i Martyniuka została wydana w nakładzie 5 tys. egzemplarzy; wydrukowano ją w Rosji.

Tytuł raportu nawiązuje do wypowiedzi Putina z lutego 2008 roku, kiedy to oznajmił, podsumowując osiem lat swojej prezydentury, że nie ma się czego wstydzić przed obywatelami. - Przez te osiem lat harowałem jak niewolnik na galerach. Czyniłem to od rana do nocy, z pełnym zaangażowaniem - powiedział podczas transmitowanej przez telewizję na cały kraj konferencji prasowej na Kremlu.

Jest to już kolejne opracowanie Niemcowa poświęcone Putinowi. W marcu 2011 roku wraz ze współpracownikami z ówczesnej Parti Wolności Narodowej (Parnas) wydał on raport "Putin. Korupcja". Autorzy zarzucili Putinowi, że pod jego rządami korupcja w Rosji "przestała być problemem, a stała się systemem". Ocenili też, że takiego złodziejstwa i łapówkarstwa, jak przy Putinie, Rosja nie znała w całej swojej historii.

Według Niemcowa i jego współpracowników obrót korupcyjny w Rosji osiągnął 300 mld dolarów rocznie, co stanowi 25 proc. jej PKB. Podkreślili oni również, że pod względem korupcji Rosja zajmuje 154 miejsce wśród 178 krajów.

Cytowany przez dziennik "Kommiersant" politolog Jewgienij Minczenko jest zdania, że najnowszy raport Niemcowa nie wyrządzi wizerunkowi Putina większej szkody. "W świadomości ludzi fakt, że prezydent żyje dobrze nie jest czymś kryminalnym" - oznajmił Minczenko.

>>>>

Oczywiscie w imperium korupcji ktos musi byc na czele korupcji .. I niczym dziwnym nie jest ze to ten sam co na czele panstwa !!!

BRMTvonUngern

Z Rosji odpływa kapitał

Ekonomiści spodziewają się, że w tym roku z Rosji może odpłynąć około 80 mld dolarów. Główne przyczyny to niesprzyjający klimat inwestycyjny i niewydolność rosyjskiego systemu finansowego.

Ucieczka kapitału to zjawisko, z którym Rosja ma do czynienia od 20 lat - wynika z badania "Odpływ kapitału z Rosji trwa", przeprowadzonego przez Władimira Tichomirowa i Polinę Badasen z rosyjskiej korporacji finansowej Otkrytije. Autorzy raportu podają, że rok temu z Rosji odpłynęło 80,5 mld dolarów i prognozują, że w br. może być podobnie.

Rosyjskie władze podają swoje prognozy, które mówią o tym, że ucieczka kapitału w 2012 roku wyniesie około 60-65 mld dolarów (pierwotne szacunki wynosiły 25 mld dolarów).

Eksperci z korporacji finansowej Otkrytije tłumaczą, że odpływ pieniędzy, z którym Rosja ma obecnie do czynienia, wynika z tego, że rosyjskie przedsiębiorstwa spłacają zagraniczne długi, zaciągnięte w latach 2008-2011. W tym okresie Rosjanie spłacili już 730 mld dolarów, jednak to nie zmniejszyło zadłużenia.

Oleg Semionow, dyrektor filii 2K Audit-Business Consulting/Morison International w Petersburgu zgadza się z tą opinią.

- Tegoroczna fala ucieczki kapitału z kraju jest związana z tym, że środowisko biznesowe musi spłacać kredyty zagraniczne. Kwota spłaty zadłużenia za drugie półrocze 2012 roku i pierwsze półrocze 2013 roku dla rosyjskiego sektora prywatnego może wynieść około 100 mld dolarów. I właśnie to stymuluje aktywne przelewy pieniężne za granicę - zauważył w rozmowie z PAP. Oleg Semionow zwrócił też uwagę, że ucieczka kapitału z kraju jest spowodowana również niesprzyjającym klimatem inwestycyjnym.

Odpływ kapitału z Rosji powoduje też niewydolny system bankowy, który nie jest w stanie obsłużyć dużych spółek.

- Krajowy sektor bankowy nie jest w stanie obsłużyć dużych transakcji spółek zajmujących znaczące pozycje na rynku. Przykładem tego jest planowany zakup 50 proc. udziałów brytyjskiej spółki BP w rosyjsko-brytyjskim przedsiębiorstwie TNK-BP (trzeciej co do wielkość spółki naftowej w Rosji - PAP) przez państwowy Rosnieft - powiedział PAP Iwan Fomenko z moskiewskiego Absolut Bank.

- Dla systemu bankowego w Rosji taka transakcja jest bardzo trudna. Dlatego duzi inwestorzy szukają kredytodawców za granicą, a później tam odprowadzą odsetki w ramach spłaty zadłużenia - dodał.

Jego zdaniem, na odpływ kapitału z Rosji mają wpływ jeszcze inne czynniki.
- Jednym z nich jest to, że często do tego zjawiska są zaliczane transakcje pożyczkowe dla spółek macierzystych, które działają na terenie zagranicznych jurysdykcji. Do takich koncernów należy m.in. rosyjski Rusal, światowy wydobywca i producent diamentów - powiedział Fomenko.

Jednak rosyjski wiceminister finansów Siergiej Storczak nie widzi powodu do niepokoju.
- Nigdy nie podzielałem i nie podzielam opinii, że trwa ucieczka kapitału. Obserwujemy jedynie przelewy środków finansowych za granicę i tyle. Przelewane są przychody walutowe na zachód, gdzie rosyjskie korporacje lokują swoje aktywa - powiedział rosyjskiej agencji Interfax. Dodał też, że w Rosji nie ma niesprzyjających warunków do lokowania kapitału w kraju.

Dlatego - zdaniem Stor czaka - nie ma też podstaw do używania terminu "ucieczka kapitału".

Tymczasem według danych rosyjskiego Ministerstwa Rozwoju Ekonomicznego w okresie od stycznia do sierpnia 2012 roku z Rosji zostało wyprowadzone za granicę 52 mld dolarów.

Irina Nowochatko-Kowalczyk

...

To juz staly element krajobrazu ...

BRMTvonUngern

Szef Banku Rosji: w 2012 z kraju wypłynęło nielegalnie 50 mld dolarów

Prawie 50 mld dolarów wypłynęło z Rosji w nielegalny sposób w 2012 roku, a kontrolę nad ponad połową tej sumy sprawowała jedna grupa ludzi - powiedział dziennikowi "Wiedomosti" szef rosyjskiego banku centralnego Siergiej Ignatiew.

W wywiadzie opublikowanym w Ignatiew zapowiedział, że tego samego dnia bank opublikuje materiał na ten temat.

Szef Banku Rosji wskazał na "wątpliwe operacje" finansowe; są to według jego słów "płatności rosyjskich podmiotów na korzyść nierezydentów, o deklarowanych celach wyraźnie niezgodnych z rzeczywistymi".

Płatności te, zgodnie z podanym przez niego przykładem przebiegają następująco: "rosyjski podmiot gospodarczy, z reguły spółka o wszelkich cechach firmy-krzaka, otrzymuje systematycznie na swoje konta w bankach rosyjskich płatności zawierające VAT od swoich rosyjskich kontrahentów - rzekomo za dostarczone towary. Następnie, wszystkie otrzymane środki są konwertowane na dewizy i przekazywane do banków zagranicznych, na rachunki firm w rajach podatkowych, rzekomo w zamian za papiery wartościowe".

Ignatiew zauważył, że takie fikcyjne firmy nie płacą podatków, nie wykazują żadnych kosztów nabywanych towarów, materiałów czy energii, a operacje bankowe na ich rachunkach urywają się po kilku miesiącach.

-W 2012 roku Bank Rosji wykazał takie operacje na sumę 49 mld dolarów - powiedział szef banku centralnego. -Jak wykazuje nasza analiza, ponad połowa ogółu wątpliwych operacji przeprowadzana jest przez firmy związane, bezpośrednio lub pośrednio, wzajemnymi operacjami finansowymi. Powstaje wrażenie, że wszystkie one są kontrolowane przez jedną dobrze zorganizowaną grupę - mówił Ignatiew.

Jak ocenił, celem takiego procederu może być zapłata za dostawę narkotyków lub innych nielegalnych towarów, za import sprowadzany w szarej strefie, a także łapówki dla urzędników czy obiecane im odstępne.

49 mld dolarów to około 2,5 proc. rosyjskiego PKB - zauważa Reuters.

Ignatiew nie sprecyzował, kim może być grupa odpowiedzialna za nielegalny odpływ kapitału. W ocenie agencji Reutera wnioski sformułowane przez bank centralny to zarzut wobec modelu państwowego kapitalizmu, popieranego przez prezydenta Władimira Putina. Jego krytycy wskazują, że pozwolił on na rozkwit korupcji na wielką skalę.

Ignatiew, który wkrótce ustępuje ze stanowiska, stanął na czele rosyjskiego banku centralnego w 2002 roku.

...

Oczywiscie wiadomo jaka grupa . Kremlowska . Innej nie ma .

Poza tym 50 mld wyplynelo . Ale drugie 50 NIE WPLYNELO A POWINNO . Sa to platnosci za rope i gaz ktore od razu sa wplacane na zachodzie na konta itp . bez wysylania ich do Rosji i spowrotem .Zatem faktycznie wyplyw wynosi 100 mld rocznie . Rosja jest niebezpieczna w ocenie wlasnych wladz !!!

BRMTvonUngern

Pakt z oligarchami

Biznesmeni robiący interesy w Rosji nie mają łatwego zadania. Niejasne procedury, arbitralne decyzje administracji i powiązania oligarchów z władzami mogą ściągnąć na firmę poważne kłopoty, a w najgorszym wypadku doprowadzić do jej wywłaszczenia. Menedżer Siemensa opowiada, jak chroni koncern przed układami korupcyjnymi i przekrętami finansowymi.

Łastoczka, (ros. jaskółka) leci z zawrotną prędkością 160 kilometrów na godzinę. Jeszcze szybszy jest Sapsan. "Sokół wędrowny" rozwija prędkość nawet do 250 km/h. Nie straszne im ekstremalne warunki pogodowe - ani tropikalne upały ani syberyjskie mrozy. Łastoczka i Sapsan to nazwy floty pociągów dużych prędkości wyprodukowanych przez monachijski koncern Siemensa. Firma robi w Rosji świetne interesy. Niedawno operator rosyjskiej sieci kolejowej podpisał z Siemensem porozumienie dotyczące zakupu kilkuset lokomotyw do przewozów towarowych. Kontrakty na budowę składów i ich serwisowanie opiewają na sumę pięciu miliardów euro.

Tego rodzju umowy wprawiają w znakomity humor Petera Löschera dyrektora generalnego koncernu. - Jesteśmy najważniejszym zagranicznym partnerem bizensowym Kolei Rosyjskich - stwierdza z zadowoleniem menedżer i chwali "strategiczne partnerstwo" z Moskwą. Niektóre z kontraktów Peter Löscher podpisał osobiście. Dostawy lokomotyw towarowych były nawet jednym z tematów konsultacji rządowych z udziałem kanclerz Angeli Merkel i prezydenta Władimira Putina.

Kto ubija w Moskwie miliardowe interesy, potrzebuje nie tylko dobrych produktów i wsparcia politycznego. Najczęściej zna jakiegoś wpływowego oligarchę posiadającego znakomite kontakty z Kremlem, siedzibą prezydenta Federacji Rosyjskiej. Wpływowi przemysłowcy rosyjscy także chcą zarobić przy okazji podpisywania strategicznych kontraktów z zagranicznymi koncernami. Tego rodzaju układy biznesowe rodzą fundamentalne pytanie: czy niemieckie firmy powinny wchodzić w układy z rosyjskimi oligarchami? Wielu magnatów finansowych nie cieszy się najlepszą reputacją i zbiło fortuny dzięki zażyłym relacjom z Kremlem. Później okazują wdzięczność politycznym mocodawcom, lojalnie popierając politykę Putina. Kto cieszy się względami prezydenta, ten może z błogosławieństgwem Kremla transferować majątek za granicę, chociażby na Cypr. Kto krytykuje Putina, wpada w niełaskę i ląduje za kratkami, jak Michaił Chodorkowski lub wybiera życie na emigracji, jak niedawno zmarły w Londynie Borys Bierezowski. Pojawia się także kolejny dylemat: czy w kraju przesiąkniętym korupcją można prowadzić interesy w zgodzie z zasadami etyki?

Po ujawnieniu gigantycznych praktyk korupcyjnych w Siemensie, kierownictwo koncernu długo zastanawiało się nad tym, jak inwestować w Rosji, aby nie napytać sobie nowych kłopotów z prokuraturą, sądami i Bankiem Światowym. Rosyjscy oligarchowie są "nietuzinkowymi osobowościami" powiedział z nutą sarkazmu Hans-Jörg Grundmann podczas sympozjum ekonomicznego w Monachium. Grundmann kieruje w Siemensie działem Compliance, zajmującym się wykrywaniem i zapobieganiem naruszeniom przepisów prawa lub zasad polityki firmy. Oficjalna nazwa stanowiska brzmi: chief compliance officer - główny specjalista ds. zgodności. Menedżer Siemensa radził słuchaczom, wśród których było wielu kolegów z innych firm, aby najpierw sprawdzili w internecie, czy rosyjski oligarcha, z którym zamierzają ubić interes, nie ukrył przed fiskusem swego majątku w jakimś raju podatkowym, na przykład na Kajmanach.

Najwyraźniej kierownictwo Siemensa przyjrzało się dokładniej osobie Dmitrija Pampjanskiego, zanim założyło z oligarchą firmę Train Technologies, produkującą wagony i lokomotywy. Spółka joint venture realizuje miliardowe zamówienia rosyjskich kolei. Grundmann dobrze wie o czym mówi. W przeszłości był szefem pionu kolejowego w Siemensie.
W wyszukiwarce Google można znaleźć kilka artykułów na temat Pampjanskiego, ale nie dowiemy się z nich, czy przedsiębiorca ulokował swój kapitał w raju podatkowym. Natomiast można przeczytać, że popierał kandydaturę Putina w czasie ubiegłorocznych wyborów prezydenckich w Rosji. Kilka lat temu amerykański magazyn "Forbes" umieścił Pampjanskiego w czołówce rankingu najbogatszych Rosjan z majątkiem ocenianym na 5,7 mld dolarów. Obecnie fortuna miliardera stopniała o połowę. Oligarcha dorobił się na dostawach rur stalowych do przesyłu ropy i gazu dla potentata energetycznego Gazprom. Menedżer Siemensa opowiada, że niemiecki koncern od samego początku domagał się przejrzystych zasad współpracy. Przed utworzeniem spółki z Pampjanskim dokładnie oszacowano majątek trwały i obrotowy wniesiony do spółki. Ponadto powołano zarząd finansowy, który ma za zadanie "monitorowanie wszystkich przepływów pieniężnych". Siemens chciał mieć pewność, że kapitał włożony w przedsięwzięcie nie posłuży do tworzenia tzw. "czarnych kas“, służących do wypłacania łapówek. W przeszłości podobne praktyki doprowadziły do wyprowadzenia z koncernu milionów euro i ujawnienia wielkiej afery korupcyjnej.

Podczas niedawnego spotkania przedstawicieli biznesu B20 (Business 20) menedżerowie Siemensa i innych koncernów przyznali, że robienie interesów w Rosji przypomina spacer po polu minowym. Koncerny i stowarzyszenia gospodarcze z najbardziej uprzemysłowionych krajów świata, tzw. grupy G20 postanowiły wywrzeć nacisk na polityków w celu podjęcia bardziej energicznych działań w walce z korupcją. Hans-Jörg Grundmann dobrze pamięta, jak podczas spotkania liderów biznesu B20 w Cannes jeden z rosyjskich przedsiębiorców stwierdził, że jego kraj powinien dążyć do zmniejszenia wskaźnika korupcji poniżej poziomu inflacji. Menedżer Siemensa opowiada, że na sali zapadła konsternacja. Reakcja zachodnich biznesmenów wydaje się zrozumiała. Słowa rosyjskiego kolegi oznaczają, że w pewnych określonych rozmiarach należy tolerować korupcję jako naturalne zjawisko towarzyszące życiu gospodarczemu. Jednak Siemens i inne koncerny uznały, że nie można akceptować korupcji i domagają się zmiany dotychczasowych praktyk biznesowych.

Grundmann opowiada, że w sprawie rozbudowy moskiewskiego metra ogłoszono "dziki przetarg“ urągający wszelkim normom, choć w grę wchodziły umowy o wartości dziesięciu miliardów euro. Presja liderów biznesu przyniosła pierwsze rezultaty. Siergiej Sobianin burmistrz Moskwy zapowiedział rozpisanie międzynarodowego przetargu na dostawę nowych wagonów dla stołecznego metra. Być może przetarg znowu wygra firma założona przez Siemensa i oligarchę Pampjanskiego.

Szef działu compliance wie jedno: nie należy tworzyć spółki z rosyjską firmą, zarejestrowaną w raju podatkowym, choćby na osławionych Kajmanach. Poza tym wiedza Siemensa na temat Rosji jest dosyć skromna i fragmentaryczna. Koncern ma bardzo mgliste pojęcie o relacjach łączących Pampjanskiego z Putinem.

Jedno jest pewne: nawet wspólne projekty o sympatycznych nazwach, jak Łasoczka, czy Sapsan wcale nie oznaczają, że rosyjscy oligarchowie ujawnią zachodnim partnerom biznesowym wszystkie źródła swoich wpływów.

Björn Finke, Klaus Ott

....

Interesy w Rosji to interesy z mafia . Porzadny czlowiek takich nie prowadzi .

BRMTvonUngern

Rosja: zatrzymano szefa Rosbanku, należącego do Societe Generale

Prezes prywatnego rosyjskiego banku Rosbank, którego największym udziałowcem jest międzynarodowa grupa finansowa Societe Generale, został zatrzymany z powodu podejrzeń o przyjmowanie łapówek - powiadomiło w środę MSW Rosji.

Bank odmówił skomentowania tych doniesień. Według Associated Press chodzi o prezesa zarządu Władimira Gołubkowa.

Według MSW podejrzenia dotyczą "przyjęcia nielegalnej rekompensaty finansowej" w wysokości 5 mln rubli (ok. 514 tys. złotych) oraz domagania się łapówki w wysokości 1,5 mln dolarów za udzielenie kredytu.

Rosbank jest jednym z trzech największych banków handlowych w Rosji, obsługującym ponad 3 mln klientów prywatnych - podaje bank na stronie internetowej.

>>>>

Bo lapowki byly za niskie ...

BRMTvonUngern

Urzędnicy z Kremla zatrzymani za korupcję

Policja w Moskwie zatrzymała trzech urzędników Zarządu Gospodarczego Administracji (Kancelarii) Prezydenta Federacji Rosyjskiej pod zarzutem korupcji. Zostali zatrzymani na gorącym uczynku.

Urzędnicy domagali się od jednego z rosyjskich biznesmenów 10 mln rubli (316,7 tys. dolarów) za przydzielenie pomieszczeń biurowych w centrum Moskwy. Przedsiębiorca zawiadomił policję, która zatrzymała kremlowskich urzędników w momencie, gdy odbierali pierwszą "ratę" łapówki w wysokości 4 mln rubli (126,7 tys. USD).

Korzyści finansowej żądali oni za pomoc w wynajęciu od federalnej agencji ds. zarządzania majątkiem państwowym (Rosimuszczestwo) pomieszczeń biurowych przy ul. Warwarka, w samym sercu stolicy Rosji, kilkaset metrów od Kremla.

Zatrzymani to wicedyrektor Centrum Obsługi Finansowej i Prawnej Zarządu Gospodarczego Administracji Prezydenta FR oraz dwaj jego podwładni. W charakterze pośrednika występował dyrektor jednej z moskiewskich firm, którego także zatrzymano.

Po przesłuchaniu i podpisaniu zobowiązań do nieopuszczania Moskwy wszyscy czterej zostali zwolnieni.

Według agencji Interfax, która powołuje się na źródło w organach ochrony prawa, podejrzani złamali zakaz opuszczania stolicy i wyjechali z miasta. Ich obecne miejsce pobytu nie jest znane.

Nie wiadomo, jak długo i z jakimi efektami działała ta grupa przestępcza.

Kreml natychmiast zdystansował się od łapowników. "Centrum Obsługi Finansowej i Prawnej jest jedną z 83 struktur podległych Zarządowi Gospodarczemu Administracji Prezydenta FR. Struktura ta nie ma żadnego związku z centralnym aparatem Zarządu Gospodarczego" - oświadczył jego rzecznik Wiktor Chrekow.

....

Kto na kogo znow doniosl aby pozbyc sie konkurencji ???

BRMTvonUngern

Rosyjska opozycja: miliardy zdefraudowane podczas przygotowań igrzysk

Rosyjscy biznesmeni i urzędnicy ukradli do 30 miliardów dolarów ze środków przeznaczonych na przygotowanie zimowych igrzysk olimpijskich w Soczi - wynika z raportu opublikowanego przez przeciwników prezydenta Władimira Putina.

Putin, dla którego sukces igrzysk to, jak pisze agencja Reuters, kwestia reputacji, stoi w obliczu krytyki i zarzutów korupcji oraz przekroczenia kosztów przedsięwzięcia, które już teraz szacuje się na 50 mld dolarów, czyli pięciokrotnie więcej niż początkowo zakładano. Igrzyska w Soczi odbędą się w lutym 2014 roku.

"Główny wniosek z pierwszej części naszego raportu jest następujący: podczas przygotowań igrzysk 25 do 30 mld dolarów zostało ukradzionych" - powiedział dziennikarzom jeden z liderów opozycji Borys Niemcow.

Autorzy raportu: Niemcow i Leonid Martyniuk - również krytyka Putina - utrzymują, że najdroższe obiekty sportowe zbudowane na igrzyska w Soczi powstały poza publicznymi przetargami.

Władze Rosji już wcześniej dementowały doniesienia o korupcji szerzącej się przy budowie olimpijskich obiektów i broniły wzrostu kosztów.

W ubiegłym roku Borys Niemcow i Leonid Martyniuk przygotowali raport na temat majątku prezydenta Federacji Rosyjskiej. Napisali w nim, że Władimir Putin żyje na poziomie, jakiego nie powstydziliby się nawet monarchowie państw Zatoki Perskiej.

....

Do olimpiady moc czasu a ci juz zdazyli rabnac 30 mld . To ile ukradna do konca tej imprezy !

BRMTvonUngern

Za 3 mln dolarów obiecywała załatwić stanowisko u prezydenta Rosji

Aresztowano kobietę, która za 3 mln dolarów obiecywała załatwić stanowisko w administracji (kancelarii) prezydenta Rosji - poinformowało rosyjskie MSW. Peruz Szaginian została złapana na gorącym uczynku - piszą rosyjskie media.

Zatrzymana podawała się za osobę zaufaną wysoko postawionych urzędników w kremlowskiej administracji. Zaproponowała pewnemu przedsiębiorcy, że za 3 mln dolarów załatwi mu stanowisko szefa jednego z wydziałów w administracji prezydenta.

Podczas - jak to nazwano - eksperymentu operacyjnego funkcjonariusze policji udokumentowali fakt otrzymania przez podejrzaną części łapówki w wysokości 1,5 mln rubli (ok. 47 tys. dolarów). Wręczenie nastąpiło w hotelu "Zołotoje Kolco" należącym do administracji Kremla. Pieniądze te miały służyć rozpoczęciu procesu, mającego doprowadzić do powołania przedsiębiorcy na wybrane stanowisko.

REKLAMA Czytaj dalej

MSW nie precyzuje, jakie stanowisko zajmuje sama podejrzana Peruz Szaginian ani czy była w stanie forsować kandydaturę przedsiębiorcy. W sprawie wszczęto dochodzenie.

W czwartek policja w Moskwie zatrzymała trzech urzędników zarządu gospodarczego administracji prezydenta Federacji Rosyjskiej pod zarzutem korupcji. Zostali zatrzymani na gorącym uczynku. Domagali się od jednego z rosyjskich biznesmenów 10 mln rubli (316,7 tys. dolarów) za przydzielenie pomieszczeń biurowych w centrum Moskwy.

Rosja znalazła się na 133. miejscu (na 174) tegorocznego tzw. indeksu percepcji korupcji sporządzanego przez organizację Transparency International.

>>>>

Zlapali jakas chora psychicznie a korupcja szaleje . Ta prawdziwa i wielka .

BRMTvonUngern

RTL chce się wycofać z Rosji

Grupa telewizyjna RTL zamierza całkowicie wycofać się z rynku rosyjskiego i sprzedać udziały w spółce National Media Group - ujawnił dziennik "Handelsblatt".

Według gazety ostateczna decyzja w tej sprawie ma zapaść za kilka dni. RTL kontroluje 7,5 proc. udziałów rosyjskiej grupy.

Wartość tego pakietu szacowana jest na 80 mln euro.

National Media Group jest udziałowcem rosyjskich kanałów: Ren TV (68 proc. udziałów), 5 Kanał St. Petersburg (72 proc.), Pierwyj Kanał (25 proc.) oraz dziennika “Izwiestia" (50,19 proc.).

>>>

Madra decyzja !

BRMTvonUngern

Filia Siemensa ukarana za płacenie łapówek Rosjanom

Reuters

Szwajcarska prokuratura poinformowała we wtorek, że filia niemieckiej firmy Siemens AG przyznała się do płacenia łapówek przedstawicielom rosyjskiej firmy gazowej. Filia ta zgodziła się zapłacić prawie 11 mln USD grzywny, co zamyka sprawę.

Według szwajcarskiej prokuratury filia Siemensa w Szwecji - Siemens Industrial Turbomachinery - w latach 2004-2006 płaciła łapówki "wysokiej rangi przedstawicielom państwowej rosyjskiej firmy gazowej" na ich konta w bankach szwajcarskich.

Associated Press odnotowuje, że Gazpromu nie wymieniono w tym kontekście z nazwy, ale że "jest to jedyna państwowa rosyjska firma gazowa".

W zamian za łapówki firma Siemens Industrial Turbomachinery zdobyła kontrakty na dostawy turbin gazowych potrzebnych przy budowie gazociągu jamalskiego.

Według szwajcarskiej prokuratury Siemens Industrial Turbomachinery zapłacił 136 tys. USD grzywny w formie dotacji dla Czerwonego Krzyża. W ramach ugody z prokuraturą został też pozbawiony zysków z zakwestionowanych transakcji. Zyski te oszacowano na 10,6 miliona USD i firma przekazała tę sumę państwu szwajcarskiemu. Po zawarciu tej ugody szwajcarska prokuratura zamknęła śledztwo.

....

Hehe przyznali sie do placenia ale w Rosji nikt nie wzial ¡! Smile

:-)Ale brawo Szwajcarzy !

BRMTvonUngern

USA: Hewlett-Packard ukarany wielomilionową grzywną za łapówki w Rosji

Koncern Hewlett-Packard (HP) przyznał w kalifornijskim sądzie, że jego byli już pracownicy przekupili przedstawicieli rządu Rosji, by utrzymać "kontrakt technologiczny" z rosyjską prokuraturą; amerykańską firmę ukarano grzywną wysokości 58 mln dolarów.

Poinformował o tym w czwartek wieczorem (w piątek czasu polskiego) resort sprawiedliwości USA.

Firmie Hewlett-Packard zarzucono, że jej rosyjska filia, łamiąc ustawę o praktykach korupcyjnych za granicą (Foreign Corrupt Practices Act - FCPA), zapłaciła 2 mln USD łapówek z tajnego funduszu, by zapewnić sobie lukratywny kontrakt.

Agencja Associated Press odnotowuje, że to przyznanie się HP do winy i nałożona na tę firmę grzywna, to część szerszego porozumienia, które Hewlett-Packard zawarł w kwietniu z resortem sprawiedliwości USA i Komisją Papierów Wartościowych i Giełd (SEC). Łącznie HP zgodził się zapłacić 108 mln USD za przekupywanie przedstawicieli władz w Rosji, Meksyku i Polsce.

Prawnik HP John Schultz podkreślał po osiągnięciu tamtego porozumienia, że praktyk korupcyjnych dopuszczała się niewielka liczba ludzi i że nie są już oni pracownikami tej firmy.

Amerykański resort sprawiedliwości w informacji na temat tamtej ugody poinformował, że "według uzgodnionego stwierdzenia faktów" w Polsce od 2006 do co najmniej 2010 roku oddział koncernu w Polsce fałszował księgi HP i obchodził kontrole wewnętrzne HP, by realizować i ukryć spisek mający na celu korupcyjne zabezpieczenie i utrzymanie milionów dolarów w kontraktach technologicznych z Komendą Główną Policji.

Resort sprawiedliwości USA wyraził w kwietniu uznanie Centralnemu Biuru Antykorupcyjnemu i prokuraturze apelacyjnej za pomoc w sprawie koncernu HP, który przyznał się do praktyk korupcyjnych m.in. w Polsce.

...

Handel z Rosja jest szkodliwy dla handlujących . Uczą się złych praktyk ! Jak najdalej od nich !

BRMTvonUngern

Grupa deputowanych do rosyjskiej Dumy złożyła projekt ustawy, zgodnie z którą cudzoziemcy i Rosjanie z podwójnym obywatelstwem nie będą mogli mieć więcej niż 20 proc. udziałów w spółkach, które są właścicielami mediów.

Kreml popiera ten pomysł - dowiedział się nieoficjalnie dziennik "Wiedomosti". Obecnie cudzoziemcy mogą mieć 50 proc. udziałów w firmach, do których należą zarejestrowane w Rosji media. Przepis ten nie dotyczy wydawców prasy i właścicieli serwisów internetowych.

Deputowani do Dumy z partii nazywanej sankcjonowaną opozycją zgłosili poprawkę, zgodnie z którą kapitał zagraniczny w mediach (też drukowanych i internetowych) na terenie Rosji nie mógłby przekraczać 20 proc. Właściciele mediów mieliby czas do 1 lutego 2015 roku na dostosowanie się do nowych przepisów. Dziennik "Wiedomosti", powołując się na anonimowe źródła w administracji prezydenta, ustalił, że projekt zmian zainicjował Kreml i wkrótce zostaną one przyjęte przez parlament. Według współautora projektu Wadima Diengina nowe przepisy mają zwiększyć bezpieczeństwo Rosji. "Jest oczywistym, że gdy cudzoziemcy wchodzą na rynek mediów w innym kraju, to zdobywają w nim dostęp do umysłów ludzi i możliwość kształtowania opinii publicznej" - tłumaczył Diengin w dzienniku "Izwiestia".

Z wyliczeń "Wiedomosti" wynika, że do nowych przepisów będzie się musiała dostosować ponad połowa mediów w Rosji, gdzie działają duże międzynarodowe koncerny medialne, m.in. Sanoma Independent Media, Conde Nast, Hearst i Burda.

...

To jeszcze jakieś zachodnie glupki trzymały tam kapitał ? Co za debile .