Giertych o aferze matołkowej!

BRMTvonUngern

"To była pułapka na Donalda Tuska"

Wydaje mi się, że cała ta afera to była pułapka na premiera Donalda Tuska. Mariusz Kamiński chciał najpierw podać informacje, a następnie czekać na przeciek – to schemat jego działania – powiedział w TVN 24 Roman Giertych, komentując sprawę tzw. aferę hazardową. – Premier Tusk nie wpadł jednak w tę pułapkę – dodał były szef LPR.
Zdaniem Giertycha, pomimo afery hazardowej, "PO będzie istniała i będzie silna".
– Nic nie jest w polityce dane raz na zawsze, jeśli popełnia się podobne błędy i zdarza się głupota ludzi, którzy przez telefon opowiadają różne rzeczy, to może się to różnie skończyć – stwierdził Giertych, robiąc aluzję do rozmów Chlebowskiego z biznesmenami z Dolnego Śląska.
>>>>
Zapewne Giertych to o rozmowach przez telefon powiedzial ironicznie.Powinien to wyraznie sformulowac ze to ironia...
Przeciez jakie jest PO wiemy i to nie nowosc...
>>>>>>

W opinii byłego szefa LPR, nie można dziś przesądzić, czy afera hazardowa odbije się na prezydenckich szansach Donalda Tuska.

- Nie pamiętam szczegółów, ale pamiętam, że Przemysław Gosiewski miał jakąś koncepcję dotyczącą gier hazardowych – stwierdził Giertych, komentując kwestię kontrowersyjnych przepisów dotyczących gier hazardowych. – Minister Banaś, który kiedyś startował z list LPR, sprzeciwiał się wycofaniu takiego przepisu, który uszczupliłby wpływy skarbu państwa - dodał.
Exclamation

A wiec in-KRYMINO-wane przepisy przygotowal PiS i PO je przyklepalo tylko!
:O)))))))))))
Laughing

Jak zwykle robia to samo a rzekome roznice to prymitywny cyrk oszukiwania ciemnego ludu!!!
TFU!

BRMTvonUngern

Do hazardowej komisji śledczej trafiła analiza CBA dotycząca prac nad ustawą hazardową za rządów PiS. Wynika z niej, że ustawa była pisana pod Totalizator Sportowy, wspierał ją Przemysław Gosiewski, a urzędnikom odpowiedzialnym za projekt "kazano siedzieć cicho i niczemu się nie sprzeciwiać - dowiedział się portal tvp.info.

Jak informuje tvp.info analiza trafiła na biurka członków komisji w piątek. Powstała w CBA jeszcze za czasów Mariusza Kamińskiego. "Zamiast normalnej ścieżki legislacyjnej pozwolono, by najważniejsze zmiany legislacyjne zostały przygotowane praktycznie przez jeden z podmiotów działających na rynku hazardu, urzędnikom merytorycznym Ministerstwa Finansów kazano siedzieć cicho i niczemu się nie sprzeciwiać. Stworzono fikcyjny obraz prac nad nowelizacją w międzyresortowym zespole" - czytamy w dokumencie.

Analitycy CBA uznali, że najważniejszym autorem zmian był prawnik Totalizatora Sportowego Grzegorz Maj, który z pomocą Przemysława Gosiewskiego "zamknął usta merytorycznym specjalistom z ministerstwa, nadzorowanym przez Mariana Banasia" (chodzi o ówczesnego wiceszefa resortu finansów). Zdaniem CBA, na początku prac nad projektem premier Jarosław Kaczyński i Przemysław Gosiewski polecili Banasiowi, by nie sprzeciwiał się zmianom.
Według CBA, projekt był przygotowywany tylko po to, by Totalizator mógł uzasadnić celowość zorganizowania przetargu na zakup urządzeń do wideoloterii. W analizie CBA zasugerowało też, że gdyby przetarg się odbył, mógłby być ustawiony.

Tydzień temu dziennik "Polska" pisał, że w aferę hazardową mógł być zamieszany Przemysław Gosiewski. Gazeta podała, że podczas prac nad prawem hazardowym za czasów rządu PiS wyszło na jaw, że w 2006 roku pierwszy projekt noweli ustawy hazardowej przysłał do Ministerstwa Finansów ówczesny szef Komitetu Stałego Rady Ministrów Przemysław Gosiewski. Jak informowała "Polska", że projekt wychodził naprzeciw postulatom Totalizatora Sportowego, który chciał wprowadzić do Polski wideoloterię. W imieniu Totalizatora miał też interweniować prezydencki minister Robert Draba.

Komisja śledcza ds. afery hazardowej zdecydowała, że były wiceszef kancelarii prezydenta Robert Draba i szef klubu PiS Przemysław Gosiewski zostaną przesłuchani.

(zel)
>>>>
A wiec widzimy ze calkowicie potwierdza sie to co mowi Giertych.A poniewaz w PiS nic nie dzieje sie bez zgdy Prezia widzimy ze i tym razem pojawia sie jego nazwisko.
Oczywistym jest ze gdyby skonczono ustawe za czasow Prezia to PiS by glosowal w IDENTYCZNYM KSZTALCIE za ta ustawa.
Dlaczego?Bo tak ja napisali ZAINTERESOWANI PROCEDEREM .
A tak ,,wyglada proces ustawodawczy'' po 89.Aferzysci pisza ustawy pod siebie a ,,sejm'' z automatu przyklepuje...
>>>>
Pseudowojna Po-PiS zaklamuje tylko rzeczywistosc udajac ze o cos walcza.Tymczesem te męty tylko gęby pokazują w TV a ,,na tylach'' ciagle ci sami zalatwiaja szemrane interesy...PONAD PODZIALAMI POLITYCZNYMI!KOMPROMIS Z KTOREGO MOZEMY BYC DUMNI!
>>>>
Zreszta tak samo idzie z ,,normami UE'' tu nawet nie tlumacza na polski...
Jak z Lizbona.Media wrzeszcza ze nie wiadomo czy Lizbona wazna bo wszystko trzeba oglosic w ,,Dzienniku''.Ale ,,fachowcy' mowia jak zwykle.Spoko wazna!Co tam prawo liczy sie ze ,,odpowiedni goscie'' sa za ustawa i nawet nie trzeba publikowac a obowiazuje!

A dlaczego nie oglosili?Bo nikt nie potrafil przetlumaczyc!Jezyk angielski nie posiada takich konstrukcji gramatycznych jakie stworzyli eurotowarzysze wiec anglisci nie wiedza jak tlumaczyc.
A TO TAKIE PROSTE!
Trzeba uzyc jezyka radzieckiego.
My wiemy kto sie za tymi nicmi kryje.
Te zniknięte parówki jeszcze bardziej wzmocnią nasze szeregi.
Parówkowym skrytożercom mówimy nie!
Jezyk polski nie przewiduje takich konstrukcji gramtyczych a towarzysze stworzyli wiec trzeba skorzystac skoro mamy nowy zwiazek Euro-radziecki...

BRMTvonUngern

W kolejnym etapie okazalo sie ze za SLD TEZ BYLO TO SAMO WOKOL HAZARDU!
A wiec sprawa przechodzila ,, w spadku''.
Dzis Sam Prezes...
O coz za odlot!
Prezes oczywiscie zaczal naukowo:
Jak uczy literatura przedmiotu jest lobbing dobry i lobbing zly.
Dobry byl za rzadow PiS i Gosiewskiego zly jest teraz za Chlebowskiego!
Dobra ustawa hazardowa ma sluzyc interesom panstwa (Kaczynskich) a zla ustawa?Panstwa?PeOwskich?
NO TOWARZYSZE DIALEKTYKA!ZYWA SKAMIENIELINA!
Prezes to zywy okaz nauki marksistowsko-leninowsko-stalinowskiej!
Mlodziez nie ma pojecia!
Jak nauczal towarzysz Lenin terror dzielimy na dobry i zly.
Dobry terror to terror czerwony radziecki.Jest on wyrazem radzieckiego humanizmu sluzacego interesom ludu pracujacego miast i wsi.
Zly terror to terror kapitalistyczny.Jest to zdegenerowany terror sluzacy zwyrodnialem ludozerstwu uprawianemu przez kapitalistow na ludzie pracujacym miast i wsi!
OT CO!DIALEKTKA!
Juz wiemy skad formacja intelektualna Prezesa.OD LENINA!Prezes wykul na blache dziela Lenina i ma w jednym palcu pojecia typu dialektyka,partia nowego typu,centralizm demokratyczny itp. itd.
>>>>>
Ze przypomne wiekopomny dialog czystego lustracyjnie antykomunisty Olszewskiego z Prezesem.Olszewski stwierdzal filozoficznie nie ma co angazowac sie w opozycje przeciw komunie BO I TAK WSZYSTKO OPANOWALI AGENCI.A na to Prezes:-Lenin powiedzial kiedys ze w partii bolszewickiej na 5 czterej to byli agenci.A CARAT I TAK UPADL-Tak mowil Sam Prezes do Toranskiej widocznie dumny ze swej naukowej madrosci.Oczywiscie nie chodzi o to ze to prawda.Bo wierzc takim osobom w sprawie faktow to naiwnosc!Chodzi mi o znajomosc Lenina.A to jest pewne skoro Prezes sam to przytoczyl znaczitsia Lenina ma w jednym palcu...
Niestety historia powtarza sie jako farsa ze przypomne...
I tu nie sposob nie snuc refleksji o dziwnych kolejach ,,antykorupcyjnej wojny''...
Pamietamy jak powstawalo CBA kto byl przeciw byl po stronie ukladu.I juz nastala nowa era czystosci...I CBA ruszylo do boju...
I ZLAPALO AFERZYSTE...
LIPCA ministra sportu z PiS.
:O))))))))))))
I co robic!Jak to pojdzie do mediow to katastrofa!No wiec trzeba bylo zmontowac ,,afere gruntowa''...Prawie sie udalo bo z tymi mediami nie jest trudno...Prawie bo Prezes w efekcie obalil rzad...Wlasny...
>>>>
Drugi atak w korupcje obserwjemy dzis...
I znow wyszedl tym razem
Gosiewski....
No taki pech :O)))))
A wielcy Wieszczowie juz dawno to opisali ze strawestuje wybitny poemat:

W tym czasie Kaczor — Polak szczery —
był pies straszliwy na afery
i z krzykiem: „Polskę układ rozkrada!”
mnóstwo swym wrogom ciosów zadał.
W tropieniu przestępstw gospodarczych
tak go szlachetny poniósł zapał,
że opamiętał się dopiero,
gdy się za własną rękę złapał.
Omal nie potknął się na sporcie.
Lecz w tym nieszczęściu miał on szczęście,
że w porę zdjął Leprowi głowę,
przez co sobie całkiem odjął władzę.

Swą dobrą ocaliwszy sławę,
Kaczor wzywa na odprawę
wierną drużynę i tak rzecze:
„Polskę układ rozkrada!”
i z krzykiem mnóstwo swym wrogom ciosów zadał.
W tropieniu przestępstw gospodarczych
tak go szlachetny poniósł zapał,
że opamiętał się dopiero,
gdy się za własną rękę złapał.
Omal nie potknął się na lottcie.
>>>>
I tak w kolo!
Perypetum mobile!