Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Odkrycia archeologiczne w Polsce!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! / Polska wzorem dla Świata.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:39, 12 Lut 2018    Temat postu:

Sensacyjne odkrycie archeologiczne w Krakowie. Pierwsi pokazujemy zdjęcia z prac!


Dzisiaj, 12 lutego (12:46)
Osada wczesnośredniowieczna funkcjonująca przed przybyciem dominikanów do Krakowa, mury pierwszego lub drugiego kościoła Dominikanów, cmentarz wewnątrzkościelny z 20 - jak na razie - odkrytymi miejscami pochówku, sznur modlitewny z paciorków z gagatu z brązowym medalikiem i około 40 monet: denarów jagiellońskich czy szelągów Karola Gustawa. To tylko niektóre skarby, jakie udało się odkryć podczas prac archeologicznych w Kościele Świętej Trójcy, pierwszej krakowskiej parafii.

...

Prosze bardzo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:33, 13 Lut 2018    Temat postu:

Sylwia Indycka-RosółRedaktor
12/02/2018 13:01Przeczytaj poźniej
W kościele bernardynów w Rzeszowie dokonano niezwykłego odkrycia
3 W kościele bernardynów w Rzeszowie dokonano niezwykłego odkrycia
W kościele bernardynów w Rzeszowie dokonano niezwykłego odkrycia / mat. prasowe
Ilustracja do artykułu: W kościele bernardynów w Rzeszowie dokonano niezwykłego odkrycia [ZDJĘCIA, WIDEO]
Odsłonięto jamy grobowe, prawdopodobnie z XVII wieku. Zachowały się kości, monety, ceramika, gwoździe. Zobacz zdjęcia.



Fundacja Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego prowadzi prace archeologiczne na terenie bazyliki Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Rzeszowie. Dokonano imponujących odkryć. Pod posadzką budynku ujawniono jamy grobowe, które najprawdopodobniej wiązać należy z dawnym cmentarzem, funkcjonującym w tym miejscu przed budową obecnego kościoła, czyli przed początkiem XVII wieku. Ich eksploracja dostarczyła interesujących zabytków, między innymi fragmentów ceramiki, gwoździ, monet oraz kości.

Dziecko zasłabło podczas kąpieli
Stalowa Wola: Dziecko zatruło się czadem podczas kąpieli
Odsłonięto dwie nieznane dotąd krypty - większa składa się z kilku pomieszczeń, pochowano w niej minimum pięć osób. Szczątki złożone były w trumnach w pozycji wyprostowanej z rękami złożonymi do modlitwy. Do naszych czasów zachowały się prócz fragmentów trumien, także między innymi elementy strojów oraz różańca. Druga, mniejsza położona po przeciwnej stronie, zawiera pozostałości kilku trumien, wypełnionych zapewne kośćmi.

Ludzie szczątki, wyposażenia i pozostałości trumien będą poddane dalszym badaniom. Badania krypt pozwolą, być może, na powiązanie pochowanych osób z postaciami historycznymi.
...

Cenne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:27, 24 Lut 2018    Temat postu:

Archeolodzy odkryli na Śląsku tysiącletni piec hutniczy

Tysiącletni podziemny piec hutniczy do termicznego przetwarzania rud ołowiu, a także o wiele starsze fragmenty ceramiki (najstarszy może mieć ok. 4 tys. lat) i narzędzi krzemiennych odnaleźli na terenie Miasteczka Śląskiego archeolodzy z Czechowic-Dziedzic. W sumie odkryto 127 artefaktów.

...

Archaiczny przemysl!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:30, 04 Mar 2018    Temat postu:

Podczas spaceru na Podlasiu znalazł starożytne skarby. Monety wykuto w Imperium Rzymskim
11017110
Archeologowie nie mają wątpliwości, że numizmaty mają bezcenną wartość historyczną.

75 srebrnych denarów znaleziono w lesie na terenie gminy Drelów. Monety pochodzą z czasów rzymskich. Wstępnie datuje się je na okres między II a III wiekiem naszej ery. Monety przedstawiają wizerunki cesarzy oraz rzymskich bogów.
Na starożytne skarby trafił jeden z mieszkańców gminy podczas spaceru. Znalazł kilka denarów i poinformował o tym lokalnego konserwatora zabytków. Gdy razem wrócili do lasu, trafili na kilkanaście kolejnych.


Kilka dni później do lasu pojechała ekipa poszukiwaczy. Przedstawiciele Urzędu Ochrony Zabytków, Muzeum Południowego Podlasia, koła naukowego "Fibula" oraz leśnicy szukali kolejnych skarbów. Udało im się znaleźć kilkadziesiąt denarów.
To bardzo ważne i wielkie odkrycie, które przybliża nas do tematu, którym zaczęliśmy zajmować się w tamtym roku, czyli plemieniem Gotów na terenie gminy Drelów. To kolejne dużej skali znalezisko związane z tym ludem - mówi Mieczysław Bienia, archeolog, Muzeum Południowego Podlasia.
Gmina Drelów
To nie pierwsze odkrycie z czasów starożytnych w okolicach Drelowa. Wcześniej odkryto cmentarzysko Gotów w Witorożu. Eksperci są przekonani, że obecność plemion na Podlasiu musiała trwać przynajmniej kilka wieków.
Zobacz także: Znaleźli cmentarz sprzed ponad 2 tys. lat. "To dopiero początek"
Monety trafią do Muzeum Południowego Podlasia w Białej Podlaskiej. Urzędnicy chcą też wystąpić do ministerstwa o przyznanie nagrody dla uczciwego znalazcy. Podkreślają, że jego zachowanie było godne naśladowania. Przestrzegają również, że szukanie skarbów na własną rękę przy pomocy wykrywaczy metali, jest obecnie nielegalne.

...

Cenne nie dlatego ze kasa tylko dlatego ze historia. Szukam jakiegos wykazu znalezisk monet rzymskich wedlug cezarow czyli dat bo to ukazuje cykl ekonomiczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:32, 06 Mar 2018    Temat postu:

Odkryli pozostalosci XIII-W. KAPLICY
Publikacja: 5 marca 2018, 17:47Źródło: PAP
Udostępnij
W krypcie Wazów na Wawelu konserwatorzy odkryli pozostałości XIII-w. kaplicy
W krypcie Wazów na Wawelu konserwatorzy odkryli pozostałości XIII-w. kaplicy
Pozostałości murów zewnętrznych katedry istniejącej na Wawelu na przełomie X i XI wieku oraz pozostałości kaplicy pod wezwaniem św. Piotra i Pawła, ufundowanej w połowie XIII w. przez bpa Jana Prandotę, odkryli konserwatorzy zajmujący się restauracją krypty Wazów.

"Natrafiliśmy na wewnętrzną ścianę kaplicy pw. św. Piotra i Pawła. Jest ona zbudowana z wapiennych ciosów kamiennych mniej i bardziej regularnych, miejscami zdarzają się wtrącenia cegły. Mamy też relikty polichromii, widać żółcień i ślady błękitu" – relacjonował konserwator dzieł sztuki Ignacy Jakubczyk.

Krzysztof Czyżewski z Zamku Królewskiego na Wawelu podkreślił, że znalezisko to jest bardzo ważne, gdyż to jedyny ślad po kaplicy, która była jedną z najważniejszych w katedrze – został w niej pochowany bp Jan Prandota, który doprowadził do kanonizacji w 1253 r. św. Stanisława, później przechowywano tam także relikwie ręki św. Stanisława. Kaplica bp. Prandoty została zlikwidowana, gdy budowano kaplicę Wazów.

W poniedziałek komisja Społecznego Komitetu Odnowy Zabytków Krakowa zdecydowała, że należy odsłonić większą partię ściany dawnej kaplicy i dopiero wówczas podjąć decyzję o jej ewentualnej ekspozycji.

"Chcemy w krypcie zdjąć tynki, ponieważ mimo naszych wysiłków i istniejącej tam wentylacji zatrzymują one wilgoć. Uważamy, że jest to wskazane także ze względu na badania, które mogą doprowadzić nas do historycznej prawdy o powstawaniu katedry. Ważny jest element edukacyjny. Co roku katedrę odwiedzają grupy studentów z różnych uczelni w kraju, żeby zapoznać się z historią architektury. Gdyby udało się odsłonić i pokazać pierwotne mury, byłoby to wielką radością" - mówił proboszcz parafii archikatedralnej ks. prałat Zdzisław Sochacki.

Znajdujące się w krypcie sarkofagi władców z rodu Wazów są obecnie poddawane konserwacji, poza sarkofagiem Jana Kazimierza, który jest wykonany z kamienia i pozostał w krypcie.

W ramach tzw. projektów kluczowych SKOZK Od 2017 do 2020 r. konserwacji mają zostać poddane sarkofagi 19 królów, wieszczów i bohaterów narodowych, pochowanych w Katedrze na Wawelu. Parafia archikatedralna otrzyma na ten cel ponad 3,1 mln zł z Narodowego Funduszu Rewaloryzacji Zabytków Krakowa (łączna wartość to 3,8 mln zł).

W 2017 r. odnowiono pięć sarkofagów: królowych Anny Habsburżanki i Barbary Zapolyi, królewny Anny Marii Wazy i królewicza Aleksandra Karola Wazy oraz mini-sarkofag ze szczątkami króla Stanisława Leszczyńskiego.

...

Cenne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:52, 20 Mar 2018    Temat postu:

Adam Golański
@eimi
Grafika trójwymiarowa z którą obcujemy w grach komputerowych to tylko iluzja. Przechowywany w pamięci trójwymiarowy świat jest rysowany na dwówymiarowym ekranie poprzez rasteryzację, odwzorowanie prymitywów 3D na płaszczyznie poprzez macierze transformacji. Robi się przy tym wszystko, by rysować tylko to, co będzie ostatecznie widoczne – i przez długie lata taka iluzja wystarczyła. Jednak coraz wyższe poziomy realizmu w grach, zapewniane przez nowe techniki graficzne, takie jak mapowanie cieni, mapowanie środowiska, globalne oświetlenie stawiają coraz wyższe wymagania mocy obliczeniowej. Są też zasadniczo niezgodne z metodami rasteryzacji. I właśnie dlatego Microsoft z Nvidią chcą wypróbować w grach coś, co jeszcze do niedawna było technicznie niemożliwe. Do DirectX 12 wprowadzone zostają mechanizmy raytracingu, za sprawą których gry w przyszłości staną się tak fotorealistyczne jak to tylko możliwe.

Wpis na oficjalnym DirectX Developer Blog przedstawia w szczegółach funkcjonalność, która ma być mostem nad przepaścią między współczesnymi technikami rasteryzacji w grach a efektami 3D w przyszłości. DirectX Raytracing (DXR) pozwala na przemierzenie całej wewnętrznej trójwymiarowej reprezentacji świata gry, pozwalając nowoczesnym technikom renderowania grafiki na wypełnienie tych luk, które pozostawiają algorytmy rasteryzacji. W konsekwencji możliwe mają stać się zupełnie nowe techniki, nigdy wcześniej nie stosowane w rysowanych w czasie rzeczywistym grach.

Co jest nie tak z rasteryzacją?
Algorytmy stosowane w rasteryzacji grafiki 3D działają bardzo efektywnie na procesorach graficznych, ponieważ operacje te można prowaadzić równolegle. Obiekty są rzutowane na płaszczyznę przed ich pokolorowaniem, a później w niezależnych wątkach można wykonać pracę związaną z kolorowaniem pikseli na płaszczyźnie.

r e k l a m a
Rzeczywisty świat tak się jednak nie zachowuje. W świecie kolor jednego obiektu ma wpływ na obiekty dookoła niego, światło w złożonych sposób odbija się i rozprasza na powierzchniach. Te wszystkie efekty świetlne symuluje się więc, dzięki czemu w grach mamy iluzję odbić, cieni i pośredniego oświetlenia. Oszukiwać zmysły można jednak tylko do pewnego etapu, większość ekspertów mówi, że większego fotorealizmu w ten sposób już nie da się uzyskać, po prostu informacja o obiektach 3D w trakcie rasteryzacji znika.

Jak działa raytracing?
Znana od dziesiątków lat grafikom 3D technika raytracingu odtwarza optykę i geometrię świata. Kolor pikseli wyliczany jest poprzez śledzenie ścieżki światła, jakie by piksele te zabarwiło i jego interakcje z matematycznymi modelami powierzchni w wirtualnym świecie. Innymi słowy dzięki raytracingowi wiemy, jak wyglądałby piksel, gdyby do wirtualnego światła wprowadzić prawdziwe światło. Pojawiają się wtedy odbicia, cienie i pośrednie oświetlenia – nie trzeba stosować żadnych efektów specjalnych.



W ten sposób można ustalić kolor każdego piksela, wysyłając w jego stronę promień światła – algorytm wyliczy, który obiekt zostanie pierwszy oświetlony i w którym miejscu. Następnie oceniany jest wpływ światła na konkretną powierzchnię, na podstawie jej właściwości fizycznych i to, jak światło odbije się dalej, do kolejnych obiektów, gdzie ponownie przeprowadza się obliczenia reakcji i odbić.

Cztery nowe koncepcje w starym DirectX 12
Nowy interfejs DirectX 12, DirectX Raytracing wprowadza cztery nowe koncepcje do biblioteki graficznej Microsoftu. Są to:

Struktura akceleracji, czyli obiekt przedstawiający środowisko 3D w formacie dogodnym do przeliczania przez GPU, z dwupoziomową hierarchią, ujmującą zarówno wyliczanie promieni światła jak i modyfikacje świata dynamicznymi obiektami.
Nowa metoda listy poleceń, DispatchRays, która wysyła promienie świetlne na scenę, i na poziomie sprzętowym wprowadza obciążenia robocze na GPU.
Nowe typy shaderów (ray-generation, closest-hit, any-hit, miss), które określają, co obciążenie robocze DXR ma robić w kwestii obliczeń. Po wyliczeniu ścieżki promienia światła wywoływane są w miejscu zderzenia shadery trafienia i minięcia. Pozwala to grze przypisać każdemu obiektowi własny zestaw shaderów i tekstur, tworząc w ten sposób unikalne materiały.
Stan potoku raytracingu, odpowiednik obecnie używanego potoku stanu obiektów, który zawiera shadery raytracingu i inne dane związane z takimi obciążeniami roboczymi.
Jak widać, celowo nie zdecydowano się na wprowadzenie nowego silnika do DirectX 12, to wszystko działa na już istniejących silnikach Graphics i Compute. DXR to po prostu działające na nich nowe środowisko obliczeniowe, które początkowo będzie uzupełniać obecne techniki renderowania, prowadząc do wzrostu ich jakości, a z czasem zastąpi rasteryzację i stanie się domyślnym sposobem renderowania grafiki 3D w grach.

PIX: narzędzie do pracy z raytracingiem w DX12
PIX: narzędzie do pracy z raytracingiem w DX12
Nowe API ma być używane już teraz, Windows będzie wspierał je więc od samego początku. Deweloperzy do pracy nad raytracingiem w grach mają korzystać z nowego narzędzia PIX, obsługującego przechwytywanie i analizowanie ramek zbudowanych przy użyciu DXR. Wśród firm, które zainteresowane są wykorzystaniem tej technologii znalazły się m.in. Electronic Arts, Epic Games, Unreal i Unity Technologies.

Volta dla gier?
Podczas konferencji GDC Nvidia nie pokazała nowych kart graficznych, zamiast tego pokazała, jak może wyglądać przyszłość gier z wykorzystaniem technologii Microsoftu. Demonstracja przeprowadzona została na układach graficznych z rodziny Volta, które najwyraźniej jako pierwsze mają wspierać DXR. Dzisiaj z tej rodziny dostępne są na rynku jedynie Titan V oraz akcelerator Tesla V100, ale najwyraźniej w końcu powinniśmy zobaczyć pierwsze skierowane do graczy układy – a nie tylko sprzęt optymalizowany pod kątem trenowania sieci neuronowych.



O tym, że zieloni traktują sprawę poważnie świadczyć musi wprowadzenie obsługi DXR do swojego middleware dla gier, GameWorks SDK. Za jego pomocą deweloperzy już dziś będą mogli korzystać z raytrace’owanych cieni, odbić i przezroczystości. Bez jednak nowej generacji kart GeForce, to wszystko pozostałoby jedynie ciekawostką dla nielicznych posiadaczy najnowszego Titana.

...

Czyli krotko mowiac macie komputery do wymiany bo o to tutaj chodzi! Dziwnym trafem pasowac beda tylko te Gatesa po koszmarnych cenach.
3d to jedno wielkie oszustwo! Dopoki ekran jest plaski ZAWSZE ALE TO ZAWSZE WIDZICIE 2D! Jeden obrazek! Zatem dajmy sobie spokoj. Chcecie realizmu wyjdzcie na ulice. Najlepsze gry byly robione w 2d i chodzi o granie. Nic innego!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:17, 28 Mar 2018    Temat postu:

Wstępne interpretacje badaczy wskazują, iż odkryto chatę sprzed 400 lat!!
Opublikowano: 27 marca 2018, 16:23
kategoria: Aktualności, Zabytki
Rozpoczęta w ubiegłym roku kompleksowa przebudowa ulicy Miodowej i placu Krasińskich na odcinku od ul. Świętojerskiej do ul. Senatorskiej objęta została badaniami archeologicznymi w oparciu o pozwolenie Stołecznego Konserwatora Zabytków wydane we wrześniu 2017 roku.

W przeciągu ostatnich dni, gdy prace ziemne przeniesione zostały z rejonu chodników na jezdnię doszło do ciekawego odkrycia pozostałości doskonale zachowanej konstrukcji drewnianej – wstępne interpretacje badaczy wskazują, iż odkryto pozostałości chaty i studni.

Odkrycia dokonano na wysokości Pałacu Krasińskich, pod powierzchnią ulicy – pierwsze ślady chaty zaczęły ujawniać się na głębokości już kilkudziesięciu centymetrów. Grupa archeologów odsłoniła pozostałości budynku, który wstępnie datują na XVI – XVII wiek. Na dalszym etapie przeprowadzone zostaną badania dendrochronologiczne próbek drewna, co pozwoli na pewniejsze oszacowanie chronologii odkrycia.



Niezwykle ciekawym oraz robiącym wrażenie zabytkiem jest drewniana ława, zachowana in situ, tzn. że została w swoim pierwotnym położeniu. Ława, która nie została jeszcze całkowicie odsłonięta stoi w miejscu, w którym pozostawiona została przed kilkoma wiekami. Została tylko przez stulecia przysypana ziemią. Odkryte drewniane zabytki poddane zostaną konserwacji, co pozwoli na ich zabezpieczenie przed zniszczeniem i umożliwi ich późniejszą ekspozycję.



Aktualnie prace ziemne na tym odcinku zostały wstrzymane, aby umożliwić archeologom prawidłowe i niezakłócone przeprowadzenie badań i podjęcie wszelkich niezbędnych czynności badawczych. Niewykluczone, iż w najbliższych dniach można spodziewać się odsłonięcia kolejnych obiektów archeologicznych.



Od strony Pałacu Krasińskich, odgrodzonego od terenu robót barierkami, istnieje możliwość obserwacji prowadzonych badań oraz zobaczenia pozostałości zabytkowej chaty, do czego serdecznie zachęcamy. To niecodzienne odkrycie.

...

Cenne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:56, 13 Kwi 2018    Temat postu:

Drewnianą ulicę z XVII w. i drobne przedmioty odkryli archeolodzy w centrum Rzeszowa

Fragmenty starej, drewnianej nawierzchni ulicy pochodzącej prawdopodobnie z XVII wieku, a także biżuterię, ceramikę, monety, podkowy, kości - w tym także ludzkie - odkryli archeolodzy w centrum Rzeszowa.

Prace archeologiczne na ulicy Kościuszki prowadzi Fundacja Rzeszowskiego Ośrodka Archeologicznego. Rozpoczęto je w połowie stycznia 2018 r. w związku z planowanym na maj remontem ulicy. Zakończenie wykopalisk planowane jest na drugą połowę kwietnia.

Jak powiedział w rozmowie z PAP Paweł Kocańda z fundacji, dotychczas wyeksplorowano cztery wykopy, zlokalizowane w różnych punktach ulicy.

"We wszystkich natrafiono na cenne pozostałości dawnego, starego Rzeszowa. Są to przede wszystkim relikty starej, drewnianej nawierzchni, składającej się z od trzech do pięciu poziomów belek, ułożonych w poprzek lub wzdłuż ulicy. Są to najprawdopodobniej deski pochodzące z drzew iglastych" – mówił Kocańda.

Jego zdaniem najokazalszym okazał się fragment nawierzchni o długości prawie 18 metrów i szerokości sięgającej miejscami dwóch metrów, ułożony na wschód od dzwonnicy kościoła farnego. Składa się on z trzech poziomów belek, których długość to 2-3 metry, a pod warstwą drewna znajduje się utwardzająca podsypka z kamieni i cegieł.

W pobliżu, na głębokości około półtora metra, odkryto pozostałości prawdopodobnie starego, drewnianego rynsztoka, zbudowanego z wydrążonych pni, posadowionych na drewnianych kołkach.

Ponadto podczas wykopalisk naukowcy natrafili na ceramikę, w tym bogato malowane talerze i misy, liczne zabytki metalowe i skórzane, takie jak monety, gwoździe, podkowy, elementy strojów i pasa, np. klamry, aplikacje, guziki, oraz skórzane części uprzęży końskiej. Artefakty te - podobnie jak drewnianą nawierzchnię ulicy i rynsztok - archeolodzy datują na XVII stulecie.

Wśród odkopanych zabytków znalazła też siekiera czy topór, pochodzący prawdopodobnie z XVI wieku. Kocańda zastrzegł, że więcej informacji m.in. na temat wieku odkrytych przedmiotów będzie można podać po przeprowadzeniu analiz i odczyszczeniu.

W wykopaliskach archeolodzy odkryli też bardzo dużo kości, głównie zwierzęcych, ale znalazły się też pojedyncze kości ludzkie, co może wskazywać, że przed wiekami był w tym miejscu cmentarz. (PAP)

autor: Agnieszka Pipała

...

Cenne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:53, 26 Kwi 2018    Temat postu:

Są dowody na obecność rzymskich legionistów na terenie Polski


Dzisiaj, 26 kwietnia (07:24)
"Na terenie Kujaw nawet 2 tys. lat temu przebywali rzymscy żołnierze. Świadczą o tym odkryte fragmenty oporządzenia jeździeckiego i stroju legionistów. Wiele z nich po raz pierwszy odkryto poza granicami Cesarstwa Rzymskiego" - powiedział dr hab. Bartosz Kontny.

Zdj. ilustracyjne / Marcin Bielecki /PAP
Zdj. ilustracyjne/ Marcin Bielecki /PAP
Na trop Rzymian na terenie Kujaw archeolodzy wpadli dzięki poszukiwaczom skarbów. Ci przekazali część swoich znalezisk badaczom przeszłości. Największa część znalezionych zabytków pochodzi z obszaru pomiędzy wsiami Gąski i Wierzbiczany (woj. kujawsko-pomorskie).
Wśród wielu przekazanych przedmiotów metalowych były również liczne okucia ze stopu miedzi. Okazało się, że są to unikatowe zdobienia oporządzenia jeździeckiego oraz stroju rzymskich legionistów. Wiele z nich to zabytki unikatowe w tej części Europy - powiedział PAP dr hab. Bartosz Kontny z Instytutu Archeologii UW, który dokonał ich identyfikacji.

Archeolodzy zaalarmowani znaleziskami dostarczanymi przez poszukiwaczy skarbów sami udali się w teren, gdzie przeprowadzili zarówno wykopaliska, jak i badania powierzchniowe. W ten sposób w ostatnich miesiącach zespół pod kierunkiem Marcina Rudnickiego z Instytutu Archeologii UW natrafił na kolejne zabytki o podobnym charakterze.

To pierwsze bardzo mocne dowody na faktyczną obecność rzymskich żołnierzy na obszarach dzisiejszej Polski - uważa Kontny.

Wśród unikatowych zabytków są metalowe zawieszki, które zdobiły rzemienie rzymskiego oporządzenia końskiego. Miały kształt fallusów lub wulw (żeńskiego łona). Były to amulety, które miały zapewnić szczęście i chronić przed złymi siłami, czyli miały znaczenie apotropaiczne - opowiada dr hab. Kontny.

Jako prawdziwy unikat wśród analizowanych zabytków archeolog wskazuje pozłacaną, miedzianą aplikację pasa biodrowego. Przedstawia ona włócznię beneficiariusa, czyli wysokiego rangą oficera armii rzymskiej. Był to atrybut jego władzy - uważa archeolog.

Tak duże nagromadzenie podobnych rzymskich przedmiotów w innych miejscach na terenie barbarzyńskiej Europy - np. w środkowych Niemczech (gdzie np. werbowano miejscową ludność do legionów) jest jednoznacznie wiązane z fizyczną obecnością Rzymian.

Jednak takich punktów jest zaledwie kilka na mapie Europy - zaznacza archeolog. W jego ocenie tak duże nagromadzenie zabytków związanych z obecnością Rzymian w rejonie Kujaw świadczy o tym, że obszar ten również musiał stanowić regionalne centrum kulturowe i społeczne. Mogło być również związane ze szlakiem bursztynowym - Rzymianie bardzo cenili ten surowiec - dodaje naukowiec.

W opinii archeologa Rzymianie mogli trafić na obszar dzisiejszych Kujaw z kilku powodów - innych w zależności od okresu, bo zabytki świadczące o ich obecności mają od 2 do 1,6 tysiąca lat.

...

Przelom! Oboz rzymski! Z tego wynika ze Rzymianie byli tu bardzo czesto! Zatem,, Germanie" z rzymskich kronik to faktycznie Slowianie:o) Rzymanie tam nie rozrozniali! Zreszta Rzym byl daleko. Z tego tez wynika ze jakas miejscowa wladza ich sprowadzila. Bo przeciez nie przebili sie. Zapewne jacys sojusznicy Rzymu umacniali swoje sily przeciw wrogom. Przelom w naszej wiedzy! Naprawde! Na miare stuleci!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:32, 05 Maj 2018    Temat postu:

Obłuda urzędników i ich ochrona zabytków w praktyce. Jeśli jeszcze kiedyś jakiś archeolog powie wam że poszukiwacze kopiący warstwę orną to największe zagrożenie dla naszego dziedzictwa - pokażcie mu ten wpis. Świetnie obrazujący ich obłudę i skale strat którą nawet trudno by osiągnąć na tym poziomie w czasie wojny. Jeśli kogoś ten wpis osobiście jakoś zabolał to miło, bo najwyraźniej powinien. Powinno się wreszcie wywołać ogólnopolską dyskusję na ten temat i raz, a dobrze zająć się tym toksycznie szkodliwym i skorumpowanym środowiskiem.
Myślę że każdy uczciwy archeolog nie poczuł by się tym urażony i sam odetchnął po wszystkim z ulgą.

"Sytuacja na budowie obwodnicy Sanoka od początku była kuriozalna. Nadzór archeologiczny od strony wykonawcy uzyskał pozwolenie od WUOZ-u po naszej interwencji jak zaczęły wychodzić obiekty. Odhumusowanie inwestycji trwało już od dłuższego czasu. W trakcie prac zresztą też natykaliśmy sie na obiekty rozjeżdżane przez spychacze. Po naszych interwencjach nadzór nadal nie wykonywał swoich zadań, tylko my dostaliśmy ochrzan od GDDKiA żebyśmy nie pełnili roli nadzoru na inwestycji, bo jesteśmy wykonawcą prac.
Cholera jasna, czyli jak jadę drogą technologiczną i widzę niszczone obiekty to mam zamknąć oczy i pojechać dalej. A potem nadzór twierdzi że teren został przez nich sprawdzony i nic tam nie było.
Jednak to co się dzieje teraz w trakcie długiego weekendu to już jest naprawdę PRZEGIĘCIE. Teren stanowiska Sanok 59 był kilkukrotnie poszerzany. Ostatnio WUOZ doprowadził stanowisko do połowy sporej górki. W piątek po południu (nie trzeba być Sherlokiem Holmsem żeby zorientować się że termin nie jest przypadkowy) rozpoczęto odhumusowanie na pozostałej części formy terenowej. Oczywiście teren odgrodzono i Bałwanom zakazano wstępu na teren odhumusowywany. Mimo ze prace trwają na obszarze bezpośrednio przylegającym do stanowiska archeologicznego nadzór pilnował ciężkiego sprzętu przez około pół godziny. W poniedziałek zostały oczywiście przez Bałwany zarejestrowane obiekty archeologiczne, ale do tej pory nadzór nie pojawił się na miejscu a sprzęt ciężki nadal jeździ po stanowisku.
To chyba doskonale obrazuje jak słabe są w tym momencie służby konserwatorskie i do jakiej roli zostali sprowadzeni archeolodzy na inwestycjach.
Według mnie osoba, która w ten sposób prowadzi nadzór nigdy więcej nie powinna dostać pozwolenia na jakiekolwiek badania. A ona jeszcze potrafi na nas z mordą jakim prawem my chodzimy po terenie, który ona „niby” nadzoruje.
Najgorsze jest to że NASZE tzw. ŚRODOWISKO ARCHEOLOGICZNE ma na to wszystko kompletnie wywalone!!!!! Jak próbuje coś powiedzieć na ten temat to słyszę tylko że nic się nie da zrobić!!!!!
Ja osobiście mam tego wszystkiego serdecznie dosyć. Jak do poniedziałku nikt nic nie zrobi to chyba dzwonię na policję i do wszystkich podkarpackich gazet. Żeby ludzie usłyszeli jak osady z epoki brązu i okresu rzymskiego są wywalane na hałdę za przyzwoleniem licznych nadzorów archeologicznych i wszelkich zainteresowanych instytucji."
Tekst pochodzi z strony FB "Bałwany Archeologiczny" [link widoczny dla zalogowanych] story_fbid=175444526614330&id=100024463520672

...

Kasa rzadzi. I niszcza skarby kultury bo chamusiom sie spieszy na termin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:48, 10 Maj 2018    Temat postu:

Kraków. Kilkaset szkieletów w pobliżu Wawelu. Ale budowa apartamentowca trwa
- Pod względem naukowym to jest skarb - tak ocenia odkrycia w Krakowie konserwator zabytków Jan Janczykowski. Mimo to budowa, na terenie której je znaleziono, nie zostanie wstrzymana. Niektórzy są tym zbulwersowani.
Głosuj
Głosuj
Podziel się
Opinie
Inwestor chce wbudować elementy renesansowe w blok
Inwestor chce wbudować elementy renesansowe w blok (Angel Poland)

- Skoro są tam tak duże odkrycia, to powinien być nakaz wstrzymania wszelkich prac i cofnięcie pozwolenia budowlanego. Nie mówimy o kilku szkieletach, tylko o wielkim cmentarzysku - powiedziała w rozmowie z portalem dziennikpolski24.pl miejska aktywistka Monika Bogdanowska.

Ale przygotowywanie terenu pod budowę hotelu i apartamentowca trwa. Na cmentarzu, który odkryto w pobliżu Wawelu, pochowano nawet tysiąc osób. - Był niewielki, ale wielowarstwowy. Najstarsze pochówki prawdopodobnie odbywały się tam w średniowieczu - stwierdził konserwator zabytków Jan Janczykowski.

Przeczytaj też: Niezwykłe odkrycie 14-latka. Znalazł w lesie skarb


Jak zapewnił, ludzkie szczątki zabezpieczono i wywieziono. „Odnalezione szczątki, pod nadzorem służb konserwatorskich i kościelnych, doczekają się godnego pochówku zgodnie z obrządkiem chrześcijańskim” - zapewnił deweloper Angel Poland.

Zobacz także: Poraził ich prąd i zeszli z Giewontu o własnych siłach. Głupota czy odwaga?

Beton zaleje dziurę po cmentarzu. "Nie ma mowy"


Janczykowski podkreśla, że ma oko na wszystko, co dzieje się na budowie. - Staram się pilnować tej inwestycji jak się da i bywać tam nie rzadziej niż raz na dwa tygodnie - zaznacza w rozmowie z portalem. I cieszy się, że dzięki temu doszło do kolejnych odkryć, m.in. pozostałości kościoła i klasztoru.

- Pod względem naukowym to jest skarb. Dzięki temu wiemy więcej o tej części Stradomia - stwierdził. I zapewnia, że inwestorzy na bieżąco wprowadzają korekty do planu, tak by np. wkomponować w budynek ślady budynków renesansowych.

- Nie ma mowy, aby wszystko rozkopać, zrobić podziemny parking, a później ten teren zalać betonem - twierdzi Bogdanowska. To tutaj nie pasuje. To powinien być miejski teren służący mieszkańcom - komentuje okoliczny mieszkaniec Michał Zajda.


Źródło: dziennikpolski24.pl

...

Trzeba miec kulture niestety. Ja bym sie bal zeby czegos nie uszkodzic a ci jadą walcem co tam stare skorupy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:35, 18 Cze 2018    Temat postu:

Wokół Jeziora Lednickiego odkryto ponad 600 zabytków
PAP/Wideo
NAUKA
Rozmiar tekstu


Pap.pl Aktualności Wokół Jeziora Lednickiego odkryto ponad 600 zabytków
Wokół Jeziora Lednickiego odkryto ponad 600 zabytków
09:59, 17.06.2018
inShare
Zapisz
Ponad 600 zabytków metalowych odkryto od marca wokół Jeziora Lednickiego (woj. wielkopolskie). Największą grupę stanowią monety, w tym średniowieczne. To efekt współpracy poszukiwaczy skarbów - detektorystów z archeologami z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy.
Szeroko zakrojone badania obejmują obszar blisko 40 km kw. i potrwają kilka lat. Rozpoczęły się w marcu br. Już teraz naukowcy mogą pochwalić się odkryciem ponad 600 zabytków metalowych.

"Udało nam się podjąć współpracę ze stowarzyszeniem, w którym działają detektoryści - poszukiwacze skarbów. Liczba zaangażowanych w przedsięwzięcie osób oraz badana powierzchnia wyróżnia nas na tle innych, podobnych projektów w Polsce" - powiedział PAP pomysłodawca projektu, dr Andrzej Kowalczyk z Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy. Największą grupę zabytków stanowią monety, w tym średniowieczne. Dużo jest też guzików, okuć metalowych, kabłączków skroniowych (średniowiecznych ozdób głowy) oraz ołowianych kuli muszkietowych - poinformował archeolog.

Jak przypomniał w rozmowie z PAP dyrektor Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy, prof. Andrzej M. Wyrwa odbywające się badania są istotne z tego względu, że odbywają się w sąsiedztwie wyspy Ostrów Lednicki, gdzie znajdują się najstarsze relikty architektoniczne związane z początkami państwa Mieszka I i Bolesława Chrobrego. Wyraził nadzieję, że badania wzbogacą obraz dziejów tego ważnego dla rozwoju Polski miejsca.



"Nie da się ukryć, że robimy najprzyjemniejszą część tej pracy, przynajmniej dla nas, bo archeolodzy zajmują się dokumentacją, ewidencją - tymi rzeczami, które już do końca nas tak nie pasjonują" - powiedział PAP prezes stowarzyszenia Wielkopolska Grupa Eksploracyjno - Historyczna "Gniazdo", Krystian Sobkowiak. Dodał, że w szeregach kierowanej przez niego organizacji są m.in. nauczyciele, bibliotekarka i przedsiębiorcy. Nie są to zatem osoby, jak często się sądzi o detektortystach - związane z półświatkiem przestępczym.

Archeolodzy nie kryją zadowolenia ze współpracy z detektorystami. Zdaniem Kowalczyka dysponują oni bardzo zaawansowanym sprzętem i umiejętnościami, których z reguły brakuje naukowcom. "Z kolei detektoryści uczestniczą w badaniach zgodnie z prawem, a dzięki kontaktowi z badaczami mogą poszerzyć wiedzę" - dodaje Kowalczyk.

W badania zaangażowani są naukowcy z Instytutu Archeologii UAM w Poznaniu. Znajdowane zabytki trafiają do zaawansowanej komputerowej bazy danych przygotowanej przez Lidię Żuk i Mikołaja Kostyrko. Każdy z detektorystów wyposażony jest w czasie poszukiwań w odbiornik GPS, dzięki czemu archeolodzy mogą bardzo dokładnie prześledzić pochodzenie zabytków i trasę, którą ci pokonują. "W teren zawsze udajemy się wspólnie i na bieżąco inwentaryzujemy odkrywane zabytki" - mówi.

"Podjęliśmy się tak szeroko zakrojonych prac z tego względu, że w tym rejonie od lat bardzo aktywni są poszukiwacze skarbów, którzy działają nielegalnie, na własną rękę" - mówi Kowalczyk. Zabytkom zagraża też działalność rolnicza - maszyny coraz bardziej zagłębiają się w ziemię. (PAP)

Autor: Szymon Zdziebłowski

...

Fajne zajecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:40, 19 Lip 2018    Temat postu:

ZAGADKOWE ZDOBIENIE KOŚCI KOBIETY W GROBOWCU SPRZED TYSIĘCY LAT
ŚWIAT Dzisiaj, 19 lipca (08:23)
Udostępnij
Komentuj (71)
71
Unikatowe zdobienia w postaci m.in. równoległych linii, pokrywały kości młodej kobiety pochowanej w kurhanie 4,5 tys. lat temu nad środkowym Dniestrem (obecna Ukraina). Naukowcy są zdania, że zabiegu dokonano już po śmierci i procesie rozkładu ciała.

Odkrycia dokonano na terenie Ukrainy /123RF/PICSEL
Odkrycia dokonano na terenie Ukrainy /123RF/PICSEL
Kilka lat temu polsko-ukraiński zespół archeologów nad środkowym Dniestrem w miejscowości Porohy (Ukraina) przebadał zespół kurhanów. W jednym z nich spoczywała młoda kobieta w wieku 25-30 lat.

"W takcie rysowania i fotografowania pochówku naszą uwagę zwróciły regularne wzory m.in. w postaci równoległych linii widocznych na obu kościach łokciowych. Początkowo podchodziliśmy do okrycia bardzo ostrożnie - może są to ślady ingerencji zwierząt? - zastanawialiśmy się" - opowiada PAP Danuta Żurkiewicz z Instytutu Archeologii UAM w Poznaniu, która przygotowała artykuł na temat zdobień.

Zdobienia wykonał człowiek
Światło na to zagadnienie rzuciły dopiero przeprowadzone niedawno analizy wykonane przez ekspertów z Wydziału Chemii UAM oraz z Zakładu Medycyny Sądowej Uniwersytetu Medycznego w Poznaniu, dzięki środkom z Narodowego Programu Rozwoju Humanistyki. Jak powiedziała Żurkiewicz, z ich oceny wynika jednoznacznie, że wzory zostały wykonane przez człowieka. Zastosowano czarną substancję - najpewniej podobną do smoły pozyskanej z drewna - sugerują naukowcy.

"Zdumiewający jest fakt, iż zabiegu ozdobienia kości musiano dokonać już po śmierci i procesie rozkładu ciała. Jednoznacznie wskazują na to: lokalizacja zdobienia w obrębie powierzchni kości oraz sposób nakładania barwnika" - wylicza archeolog. W jej ocenie najnowsze ustalenie świadczy o tym, jak bardzo skomplikowane były rytuały pogrzebowe już przed tysiącleciami.

"Po pewnym czasie od śmierci kobiety grób ponownie otworzono, dokonano zabiegu zdobienia kości i ułożono je ponownie w porządku anatomicznym" - opisuje przebieg wykonania zdobień badaczka.

Unikatowe odkrycie
Zdaniem Żurkiewicz odkrycie to jest unikatowe - do tej pory nie odnotowano porównywalnego zwyczaju wśród innych pradziejowych społeczności na terenie Europy. "Dotychczas, nieliczne, podobne odkrycia interpretowane były, jako pozostałości tatuażu, jednak żadnego z nich nie zbadano z wykorzystaniem tylu nowoczesnych technik. Dlatego nie można ich potwierdzić z całą stanowczością" - przekonuje.

Społeczność zamieszkująca rejon środkowego Dniestru ok. 4,5 tys. lat temu trudniła się mobilnym pasterstwem - na większe odległości przemieszczano się wozami. W konsekwencji nie wznoszono trwałych osiedli, co znajduje swoje odzwierciedlenie w braku odkryć domostw z tego okresu przez archeologów. Inaczej jest w przypadku cmentarzysk - wznoszono monumentalne kurhany, które pełniły istotną rolę w życiu ówczesnych społeczności.

"Jednak bardzo rzadko chowano w nich kobiety. Dlatego zmarła, której kości pokryto wzorami, musiała być ważnym członkiem tej społeczności" - uważa Żurkiewicz.

Najnowsze ustalenie zostało szerzej opisane w 22 tomie "Baltic -Pontic Studies", które od sierpnia będzie dostępnego online na platformie De Gruyter Open.

..

Bardzo cenne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:44, 26 Lip 2018    Temat postu:

Ślady wczesnośredniowiecznego cmentarza odkryli archeolodzy podczas prac wykopaliskowych w Lublinie na Placu Łokietka, w pobliżu Starego Miasta. Znaleziono też pozostałoś

Archeolodzy odkryli ślady Archeolodzy odkryli ślady wczesnośredniowiecznego cmentarza - Portal -...

...

Znakomita wiadomosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:50, 07 Sie 2018    Temat postu:

Fragmenty naczyń z późnego średniowiecza, zdobione kafle piecowe oraz srebrną monetę - tzw. brakteat - znaleźli archeolodzy podczas prac wykopaliskowych w Czechowicach - dzielnicy Gliwic (woj. śląskie). Prawdopodobnie pochodzą z siedziby rycerskiej.

Śląskie: Odkryto pozostałości Śląskie: Odkryto pozostałości domniemanej siedziby rycerskiej

...

Znakomicie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:59, 19 Sie 2018    Temat postu:

Na ślady średniowiecznej wsi Gać położonej w Puszczy Zielonce natrafiono kilka tygodni temu. Odkryto tam średniowieczny cmentarz i prawie 150 zabytków metalowych, w tym monety.

W Puszczy Zielonce archeolodzy W Puszczy Zielonce archeolodzy odnaleźli średniowieczną wieś Gać

...

Znakomicie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 21:18, 22 Sie 2018    Temat postu:

ZASKAKUJĄCE ZNALEZISKO NA PODLASIU
REKLAMA
KOMENTUJ (330)
Pod Suchowolą na Podlasiu archeolodzy odkryli ślady pradawnego osadnictwa. To sensacyjne znalezisko na skalę ogólnopolską – informuje serwis Nasze Miasto Białystok.
Radio Białystok
@radiobialystok
Według naukowców można mówić o prawdziwej sensacji archeologicznej. Koło
#Suchowola odkryto zarysy osady powstałej między VIII a VI pne
4 Zobacz pozostałe Tweety użytkownika Radio Białystok
To odkrycie koło Suchowoli zaskoczyło samych naukowców
Według naukowców można mówić o prawdziwej sensacji archeologicznej.
radio.bialystok.pl
Odkryta przez archeologów osada obronna, według wstępnych badań, pochodzi z VIII- VI w p.n.e. Dla porównania, powstanie słynnego Biskupina datowane jest na VIII w p. n. e.
Jak powiedział kierownik prac archeologicznych Aleksander Piasecki, osada obronna pochodzi z czasów Kultury Łużyckiej.
Odkrycie białostockich naukowców jest najprawdopodobniej najstarszym śladem osadnictwa w regionie. Dodatkowo zaskakującym, gdyż nie spodziewano się w tym miejscu śladów bytowania z później epoki brązu - czytamy na stronie Naszego Miasta.
Na znalezisko natrafiono przypadkiem, przeglądając zdjęcia lotnicze. Na jednej z fotografii zauważono zarys idealnego okręgu. Okazało się, że to pozostałości wału obronnego. W pozostałościach osady archeolodzy znaleźli m.in. fragmenty garnków czy prymitywnych narzędzi krzemiennych.

...

Praslowianie albo Prabaltowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:08, 13 Lis 2018    Temat postu:

Sensacyjne odkrycie! W Legnickim Polu znaleźli tysiącletni skarb!

O tym odkryciu mówimy jako pierwsi. Około stu srebrnych monet, a także fragmenty ozdób i biżuterii z X wieku dzięki współpracy eksploratorów, archeologów i konserwatora zabytków ujrzały światło dzienne.

..

Ciekawe czy polskie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:15, 13 Lis 2018    Temat postu:

Archeolog: najstarsze wyroby szklane odkryte w Polsce pochodzą z Egiptu i Mezopotamii
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
1 / 5
Paciorek szklany z Domasława-Chrzanowa. Zbiory: Krakowski Zespół do Badań Autostrad; fot. T. Purowski
Mające ponad 3,5 tys. lat - najstarsze wyroby ze szkła odkryte na terenie Polski - pochodzą z Egiptu i Mezopotamii - wykazały analizy fizykochemiczne zabytków. Były to przede wszystkim ozdobne paciorki, które noszono jako biżuterię.

Naukowcy uważają, że szkło zaczęto produkować ok. 2300 lat p.n.e. w Mezopotamii, ale jego produkcja rozpowszechniła się na Bliskim Wschodzie dopiero ok. połowy II tysiąclecia p.n.e. Najnowsze analizy najstarszych szklanych wyrobów odkrywanych na terenie Polski wykazały, że przedmioty te pochodzą z Mezopotamii i Egiptu. Wykonano je 1600-1300 lat p.n.e. Pierwsze rodzime warsztaty pojawiły się dopiero w czasach wczesnego średniowiecza.

"Do tej pory mogliśmy tylko przypuszczać, skąd pochodzą te szklane ozdoby. Teraz, dzięki analizom fizykochemicznym mamy pewność. Stosując wyłącznie tradycyjną klasyfikację formalną tych przedmiotów, nie byłbym w stanie tego zrobić" - powiedział PAP dr Tomasz Purowski z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie. Badania przeprowadzono w ramach grantu sfinansowanego przez Narodowe Centrum Nauki.

Mowa głównie o szklanych paciorkach, które archeolodzy odkrywają w grobach i skarbach. Z czasem było ich coraz więcej, zwłaszcza po 1300 r. p.n.e. wśród społeczności określanej przez archeologów, jako kultura łużycka. Z XIII-IX w. p.n.e. znanych jest już ponad 3 tys. paciorków. Były to ozdoby szyi. Czasami stanowiły część wieloelementowych kolii. Kolia odkryta w Targowisku (Małopolskie) składała się z ok. 380 paciorków szklanych, bursztynowego rozdzielacza do kolii oraz złotych spiralek.

Najstarsze paciorki szklane wykonywano ze szkła, które było wyraźnie przejrzyste o barwie turkusowej, rzadziej koloru niebieskiego. W I tysiącleciu p.n.e. technologia była już bardziej zaawansowana - paciorki były dodatkowo dekorowane szkłem innej barwy.

Po pierwszej fali przedmiotów szklanych z terenu Bliskiego Wschodu na obecnych obszarach Polski nastąpił zalew wyrobów szklanych z terenów północnej Italii - wykazały najnowsze badania. Działo się to między ok. 1100 a 800 r. p.n.e. Udało się to stwierdzić, bo znacząco odróżniają się one składem chemicznym. Produkcja szkła w północnej Italii zbiegła się z okresem odpowiadającym dużym przeobrażeniom kulturowym na obszarach wschodniośródziemnomorskich - uważa dr Purowski.

"Wówczas nastąpił m.in. upadek cywilizacji mykeńskiej w Grecji. Produkcja szkła w Italii uzupełniała więc lukę, która powstała na skutek zakłócenia dostaw z terenów Egiptu i Bliskiego Wschodu" - powiedział archeolog. Po 800 r. p.n.e. ponownie "na rynek" wróciły produkty z obszaru Bliskiego Wschodu.

Z kolei od poł. III w. p.n.e. trafiły na nasze obszary przedmioty szklane wykonane w środkowonaddunajskich pracowniach celtyckich m.in. bardzo oryginalne bransolety szklane.

Dlaczego sprowadzano szkło z tak odległych rejonów do Europy Środkowej? Odpowiedź na to pytanie nie jest prosta. "Można spekulować, że w zamian za szkło na południe sprowadzano m.in. bursztyn. Szkła z epoki brązu trafiały na nasze tereny tzw. szlakiem bursztynowym, prowadzącym z Italii, przez Bramę Morawską, do Polski" - uważa archeolog. Zdaniem archeologów wymiana ta odbywała się poprzez pośredników - nie ma dowodów na to, że szklanymi wyrobami handlowali nad Wisłą np. kupcy egipscy.

Badania składu chemicznego szkła zostały wykonane w dwóch laboratoriach odmiennymi metodami: metodą EPMA na Wydziale Geologii UW oraz metodą LA-ICP-MS na Wydziale Chemii UW. Na czym polegały? Dzięki wykryciu wysokiej zawartości tlenków sodu, potasu i magnezu wykazano, że wytopiono je przy użyciu popiołu roślin słonolubnych, czyli rosnących na zasolonym podłożu. A takie rośliny występują głównie na obszarach pustynnych i półpustynnych oraz nadmorskich znanych zarówno z Mezopotamii, jak i Egiptu.

"Do niedawna nie można było odróżnić okazów pochodzących z tych dwóch obszarów. Dopiero w ostatnich kilku latach badacze zwrócili uwagę, że szkła mezopotamskie różnią się od egipskich zawartością pierwiastków śladowych i na tej podstawie można je oddzielić" - opowiada Purowski.

Na razie eksperci nie są w stanie wskazać konkretnych hut szklarskich lub ich lokalizacji, z których pochodzą bliskowschodnie ozdoby szklane odkrywane m.in. na terenach Polski. "Ale kto wie, może w przyszłości uda się tego dokonać, wraz z postępem metod badawczych. Dziś jest na to za wcześnie" - kończy dr Purowski.

PAP - Nauka w Polsce

autor: Szymon Zdziebłowski

!!!!
Wielka Lechia :0)))
Sensacja! Ziemie Slowian prowadzily handel ze starozytna Mezopotamia i Egiptem! I co?! Ludzie dawniej tez mieli duzy zasieg! Realnie rzecz biorac to podroz po ladzie 4000 lat temu byla tak samo szybka jak w 1850! Koniem lub pieszo! Dopiero kolej zrobila roznice!



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 14:17, 13 Lis 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:04, 04 Sty 2019    Temat postu:

Zwiadowca_Historii 2 godz. temu +2
Wiele się o tym mówi w kuluarach jednak tutaj możecie Państwo usłyszeć to sami z ust archeolog... skarb 273 złotych monet i nie tylko znaleziony w trakcie badań archeologicznych. Co się z nimi stało? ów monety "trafił w ręce prywatne". Czyje ręce? Ile ta osoba zapłaciła skorumpowanemu urzędnikowi za ten skarb i kto to uczynił... nikt nawet nie zamierza dochodzić. Dodatkowo kobieta która przedstawia opracowanie tych monet tak naprawdę sama nie wie co mówi, uczestnik spotkania z sali tłumaczy jej co to znaczą konkretne sentencje w otoku monet. Relacjonowany przebieg momentu odkrycia skarbu i jego podjęcia również daje wiele do życzenia. Wydobyto go koparką z średniowiecznej podłogi bez nadzoru kierownika badań. Część monet jest w muzeum jednak nie wiadomo ile i jakie zostały zwyczajnie mówiąc... skradzione. Witamy w świecie wielkiej ochrony i dbałości o nasze wspólne dziedzictwo - a teraz trzymajcie się foteli i zapraszam na film: https://www.youtube.com/watch?v=9CrkRABdZ_I

...

Taki bandytyzm. Wszystko przegniłe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:03, 08 Lut 2019    Temat postu:

Sensacja archeologiczna w Polsce! Odkryto kompletną starożytną osadę. „To unikat w skali całej Europy!”
Przez AW - 07/02/2019
Bory Tucholskie na mapie Polski.
Bory Tucholskie na mapie Polski.
Reklama / Advertisement
Pola uprawne wraz z miedzami, zagrody, zabudowania, a nawet drogi, czyli kompletnie zachowany układ przestrzenny starożytnej osady sprzed blisko 2 tys. lat odkryli archeolodzy w Borach Tucholskich. To unikat w skali całej Europy – podkreślają autorzy odkrycia.

Teren Borów Tucholskich na pograniczu woj. kujawsko-pomorskiego i woj. pomorskiego porasta gęsty las. Jest to jeden z obszarów najsłabiej poznanych pod względem archeologicznym w Polsce.

Reklama / Advertisement
„Jeśli chodzi o badania, był to teren dziewiczy. Wielkim zaskoczeniem okazało się odkrycie tam nie tyle pojedynczego elementu dawnej osady, co również jej otoczenia: otaczających zabudowania pól, zagród czy łączących je traktów” – opowiada PAP doktorant w Instytucie Archeologii UMK w Toruniu Mateusz Sosnowski. Badania w Borach Tucholskich prowadzi wspólnie z Jerzym Czerńcem, doktorantem w Instytucie Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie.

Pozostałości pochodzą z pierwszych wieków naszej ery – ocenili badacze.

Dlaczego znaleziska są unikatowe? Jak wyjaśnia Sosnowski, archeolodzy zazwyczaj odkrywają zaledwie pojedyncze elementy osad, bądź innych konstrukcji, pozostałych po aktywności dawnych ludzi. Odkrycia takie zdarzają się np. w czasie budowy domów czy dróg, gdy wykopaliska mają charakter ratowniczy. Badana jest wówczas ograniczona, dość mała powierzchnia.

Nie ma również wtedy możliwości, aby sprawdzić szerzej – czy w okolicy, w promieniu kilkudziesięciu czy kilkuset metrów nie znajdują się inne, równie ciekawe ślady z tego samego okresu.

„Tu mamy całkiem inną sytuację: namierzyliśmy nieznane ślady dawnego zasiedlenia Borów Tucholskich. Nie chodzi o jeden dom czy fragment osady. Mamy tu całe osiedle wraz z jej gospodarczym otoczeniem w postaci pól czy pastwisk, gdzie wszystkie elementy pochodzą z jednego okresu. To unikat!” – podkreśla Sosnowski.

Archeolodzy przypominają, że dawne wsie czy cmentarze, po upływie setek lat, nierzadko przepadały bez śladu, kiedy zostały zaorane lub zabudowane.

„Wiele wskazuje na to, że po opuszczeniu osady przez jej mieszkańców w pierwszych wiekach naszej ery, pozostała ona nietknięta. Dlatego jej potencjał, związany z możliwością dalszych odkryć w ramach badań wykopaliskowych, można porównać do słynnej osady biskupińskiej” – zauważa archeolog.

Na ślad osady archeolodzy wpadli dzięki lotniczemu skanowaniu laserowemu (ALS), coraz częściej stosowanemu przez archeologów. W ramach projektu mającego na celu utworzenie m.in. systemu przeciwpowodziowego objęto nim powierzchnię całej Polski. ALS pozwala bardzo dokładnie poznać ukształtowanie terenu – nawet, gdy porasta go gęsty las, a różnice w wysokości nie są widoczne gołym okiem. Tak właśnie jest w przypadku Borów Tucholskich.

W ostatnich latach w całej Polsce archeolodzy namierzyli – zwłaszcza w obrębie lasów – dziesiątki nieznanych wcześniej kurhanów, grodzisk i innych konstrukcji sprzed tysięcy lat. „Do rzadkości należy jednak odkrycie nienaruszonych reliktów dawnych pól uprawnych, pochodzących sprzed ponad tysiąca. W ten sposób, od samego początku prowadzenia badań uzyskaliśmy szerszą perspektywę i poznaliśmy plan dawnej osady” – podkreślają naukowcy.

Wiek osady archeolodzy potwierdzili dzięki wykopaliskom, w czasie których natknęli się m.in. na fragmenty naczyń ceramicznych, pochodzące z pierwszych wieków naszej ery.

Na podstawie skanowania laserowego trudno określić, jak wyglądały domostwa. Wiadomo natomiast, że osada otoczona jest polami uprawnymi i wiedzie do niej droga, widoczna na laserowych zobrazowaniach.

Osada wraz z przylegającymi do niej polami zajmuje ponad 170 ha powierzchni. Widoczny jest dokładny układ pól, miedze, a nawet pojedyncze niwy. „Widać zatem, że na poszczególnych polach mogli gospodarowali różni właściciele” – mówi archeolog.

Jak dodaje, pola są zaskakująco regularne. „Ich kształt przywodzi na myśl system prowadzenia gospodarki trójpolowej, znany w Polsce dopiero z czasów średniowiecza. Czy stosowano go już kilkaset lat wcześniej? Mamy nadzieję, że nasze badania przyniosą odpowiedź i na to pytanie” – dodaje naukowiec.

Z analiz specjalistycznych wynika, że na polach uprawiano m.in. żyto. Ówcześni mieszkańcy okolicy założyli pola uprawne tylko tam, gdzie znajdowały się bardziej żyzne gleby płowe. Nie uprawiali tymczasem piasków sandrowych. „Wykorzystali po prostu +wyspę+ w postaci lepszych ziem, co świadczy, że doskonale znali się na rolnictwie” – podkreśla Sosnowski. (PAP)

...

Wspaniale!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:51, 24 Maj 2019    Temat postu:

24.05.2019 aktualizacja 24.05.2019 ©
Kujawsko-pomorskie/ W mauzoleum z końca X w. złożono przedstawiciela zbrojnej elity Mieszka I

W mauzoleum w postaci ziemnego kurhanu, znajdującego się w dzisiejszej wsi Bodzi, pod k. X w. złożono przedstawiciela zbrojnej elity Mieszka I - uważa prof. Andrzej Buko. Dostojnik urodził się nad Wisłą, ale znaczną część życia spędzić miał w Skandynawii. Jego grób dał początek znanej nekropolii.

W 2007 roku w czasie prac archeologicznych, poprzedzających budowę autostrady A1, naukowcy rozpoczęli badania cmentarzyska w Bodzi (woj. kujawsko-pomorskie). Na nekropolę z końca X i 1. poł. XI wieku składają się elitarne pochówki kilkudziesięciu osób. Świadczy o tym bogate wyposażenie grobów.

Prof. Andrzej Buko zaproponował nową interpretację początków tej nekropolii. W jego ocenie najpierw nie był to cmentarz, tylko grób - mauzoleum poświęcone wybitnemu przedstawicielowi elit państwa Mieszka I.

"Najstarszy i jednocześnie największy grób na nekropolii znajdował się na szczycie wzgórza. Dopiero w późniejszym czasie dostawiano kolejne groby, które swoją formą miały nawiązywać właśnie do mauzoleum" - mówi PAP prof. Andrzej Buko z Instytutu Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie.

Mauzoleum wykonano w postaci obszernego ziemnego kurhanu o średnicy ok. 3 m. Nasyp zwieńczony był stelą - dużym kamieniem. Całość ogrodzono prostokątną palisadą. Wejście do grobowca wiodło od strony zachodniej. Ciało zmarłego – mężczyzny, w wieku 35-45 lat, złożono pod kurhanem w drewnianej trumnie. Jak opisuje prof. Buko, na ostatnią drogę wyposażono go w liczne dary. Do dziś zachowały się nawet fragmenty ubioru w postaci lnianej tkaniny, w którą obleczony był zmarły, ale też żelazne okucie końca rycerskiego pasa, nóż w skórzanej pochewce czy monety - jedna wybita w Saksonii a druga - w Czechach.

"Część zabytków odkrytych w grobie nosi zdobienia charakterystyczne dla ówczesnych kultur skandynawskich. Podobnie jest w przypadku części późniejszych grobów wokół mauzoleum" - mówi prof. Buko. Również forma grobowca i układ całego cmentarza, zdaniem naukowca, są zbliżone formą do podobnych założeń znanych z X-wiecznej Danii.

Z badań izotopów strontu zawartych w zębach zmarłego wynika, że urodził się on na terenie północnej Polski. "Jednak pochowany został zgodnie z rytuałami obcymi dla naszych ziem. Co więcej, w pobliżu, w późniejszych grobach pochowano osoby o obcym, najpewniej skandynawskim pochodzeniu" - dodaje archeolog.

Buko uważa, że zmarły pochowany w grobie-mauzoleum, co prawda urodził się na ziemiach polskich, ale znaczną część życia spędził w Skandynawii. Tam doszedł do wysokiej pozycji w drabinie hierarchii społecznej. W pewnym momencie swojego życia powrócił jednak do kraju swojego pochodzenia.

"Jeżeli moje przypuszczenia są słuszne, to mielibyśmy pierwszy poświadczony archeologicznie przypadek elit czasów Mieszka i Chrobrego, wywodzących się z ziem polskich, zdobywających życiowe doświadczenie i wysoki status społeczny za granicą, by w kraju urodzenia budować zręby polskiej państwowości i tutaj dokonać swego żywota" - mówi badacz.

Kim mogła być ta osoba? Prof. Buko twierdzi, że z pewnością była to postać charyzmatyczna, co wynika z faktu, że wzorzec jej grobowca był naśladowany przez innych pochowanych na cmentarzu w Bodzi. Trudno jednak poznać imię tej postaci ze względu na brak odpowiednich tekstów z epoki, które rzuciłyby na tę kwestie światło.

"Co ciekawe większość późniejszych grobów ułożono w równych szeregach na wschód i południe od mauzoleum, to 10 innych pochówków otacza z dwóch stron mauzoleum" - dodaje. Oznacza to, według badacza, że zmarli chcieli spocząć jak najbliżej monumentalnego grobowca na nekropolii.

Rekonstrukcja grobu-mauzoleum z Bodzi, rys. W. Filipowiak

Rekonstrukcja grobu-mauzoleum z Bodzi, rys. V. Petryk

Artykuł na temat nowej koncepcji prof. Andrzeja Buko ukaże się w tym roku w czasopiśmie "Slavia Antiqua". Z kolei wykład, na którym zaprezentuje swą nową koncepcję odbędzie się w piątek 24 maja o godz. 12.00 w Instytucie Archeologii i Etnologii PAN w Warszawie (al. Solidarności 105). Wstęp wolny.

PAP - Nauka w Polsce, Szymon Zdziebłowski

...

Znakomite znalezisko.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:13, 19 Lip 2019    Temat postu:

Wykopali w piwnicy słoninę z czasów II Wojny Światowej. Ponoć dobra...

Znaleziska z czasów II Wojny Światowej nie zawsze muszą oznaczać broń, amunicję czy niewybuchy. W piwnicy zakopaną tuż pod podłogą odkryto... słoninę z czasów wojny! Są przypuszczenia, że może być... całkiem dobra Wink

...

Kto by sie spodziewal!?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:32, 19 Sty 2020    Temat postu:

W Wiśle odkryto statek transportowy sprzed kilkuset lat.


Wrak dużego statku transportowego sprzed kilkuset lat odkryli archeolodzy w Wiśle na wysokości Łomianek Dolnych, na północ od Warszawy.

...

Piekne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:30, 05 Lut 2021    Temat postu:

Nie żyje archeolog prof. Jerzy Gąssowski

Nie żyje nestor polskiej archeologii prof. Jerzy Gąssowski – poinformował we wtorek Wydział Archeologii Uniwersytetu Warszawskiego. Naukowiec zajmował się badaniem dziejów wczesnego średniowiecza. Był też popularyzatorem nauki. W sierpniu skończyłby 95 lat.
...

Czytalem jego podrecznik akademicki o pradziejach Polski. Dzieje to historia a pradzieje to archeologia czyli okres bez dokumentow pisanych. Aczkolwiek archeologowie dzialaja i odnosnie naszych czasow gdy cos jest np. do wykopania typu samolot zarył w ziemi ich metody sa przydatne w sledztwie.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:06, 02 Lis 2021    Temat postu:

Choć oczywiście takie określenie to nadużycie:) Na wazie ceram. odlkrytej w Bronocicach (pow. Pińczów) jest najstarszy na świecie (5,5 tys.lat) wizerunek wozu kołowego (starszy od mezopotamskich). Również znalezione rogi bydła dowodzą wykorzystania zwierząt w jarzmie

Gdzie wynaleziono koło? W Gdzie wynaleziono koło? W Sumerze? Nie, oczywiście w Polsce...Smile

...

No oczywiscie. Na dodatek WÓZ! Nie abstrakcyjne koleczko. Czyli przemysl!
Bumerang tez najstarszy w Polsce a nie w Australii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:48, 25 Lis 2021    Temat postu:

Jest nią naszyjnik z kości słoniowej z precyzyjnie wykonanym ornamentem. Międzynarodowy zespół naukowców, w którego składzie znajdują się również Polacy, ogłosił właśnie, że to najstarszy przykład przenośnej paleolitycznej sztuki, jaki znamy z Europy i Azji.

W Polsce odkryto najstarszą zdobioną biżuterię w Eurazji. Ma 41,5 tys. lat.

...

I od razu naszyjnik z kosci sloniowej! Prawdopodobnie w Litanii loretanskiej jest jakis blad. Mowimy o Matce NASZYJNIKU Z Kości Słoniowej bo wiezo z kosci sloniowej? To dziwne. A podobno wyrazy podobne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:52, 20 Gru 2022    Temat postu:

Gdańsk jest starszy, niż sądzono. Sensacyjne odkrycie w Ratuszu

Sensacyjne odkrycie w Ratuszu Głównego Miasta w Gdańsku. W piwnicach budynku odkryto drewnianą konstrukcję obronną datowaną na lata 30. X wieku. To rzuca nowe światło na początki powstania miasta, cofając kalendarz o kilka dekad. Znalezisko zostanie przebadane i... zasypane.

!!!

No bez żartów! Naprawdę archeolodzy myśleli że port w Gdańsku to koniec X wieku! Nonsens absurd!
Zwykła geopolityka mówi że u ujścia tak wielkiej rzeki musi być duży port! Na pewno coś było w czasach rzymskich a może i greckich czyli 500 pne! Może nie w tym miejscu co teraz ale musiało być! 1000 lat więcej to na lekko ma to miasto.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:39, 04 Mar 2023    Temat postu:

Zabytkowa monstrancja odnaleziona wykrywaczem przez poszukiwacza (~Lubaczów)

Na terenie Leśnictwa Łukawiec (pow. lubaczowski) poszukiwacz (po uzyskaniu wszelkich kwitów) odnalazł zabytkową monstrancję, docenił wagę tego znaleziska, zaangażował wszelkie niezbędne instytucje i w ten sposób kolejne dziedzictwo narodowe zostało uratowane od zapomnienia. Very nice!

...

Przepiękne odkrycie!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:05, 07 Wrz 2023    Temat postu:

Sensacyjne znalezisko na północy Polski zmienia bieg historii.

Wczesnośredniowieczne grodzisko w okolicach Grąbczyna (woj. zachodniopomorskie) mogło być zasiedlone przez człowieka kilka tysięcy lat wcześniej.

Stanowisko archeologiczne w tym miejscu reprezentowane jest przez grodzisko wczesnośredniowieczne z okresu IX-X/XI wieku informuje PAP, powołując się na słowa dra Kamila Niedziółki z Instytutu Archeologii Uniwersytetu Gdańskiego.

Przeprowadzono tutaj jedynie badania powierzchniowe, a w latach 60. XX wieku wykonano plan warstwicowy i zrealizowano wykopaliska na mniejszą skalę w kwadratowych wykopach o boku długości jednego metra.

Od dwóch lat archeolodzy z Gdańska współpracują z Gminą Szczecinek i jak widać, współpraca ta obfituje w wiele nowych odkryć.

Wykopaliska w sezonach letnich 2022 i 2023 były prowadzone także przez studentów i absolwentów Instytutu Archeologii UG, a w tym roku dodatkowo pomagał Mateusz Zacharewicz z Muzeum Regionalnego w Szczecinku.

Ponadto w badaniach swoim wsparciem dzielili się dr Joanna Święta-Musznicka z Pracowni Paleoekologii i Archeobotaniki UG, która pobrała próby archeobotaniczne i dr Mateusz Krupski z Instytutu Nauk o Glebie, Żywieniu Roślin i Ochrony Środowiska UP we Wrocławiu, który pobrał próby gleboznawcze.

...

No proszę! Widzimy duża ciągłość osadnicza na terenie Polski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! / Polska wzorem dla Świata. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5
Strona 5 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy