Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ekologia !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:47, 16 Mar 2018    Temat postu:

Drobinki plastiku znalezione w butelkowanej wodzie z całego świata

Naukowcy przebadali 250 butelek wody zakupionych w dziewięciu różnych krajach świata. Testy wykazały, że prawie wszystkie zawierały małe cząstki plastiku - średnio 10 drobinek tworzywa na litr butelkowanej wody
..

Zdrowa woda ze zrodelka w plastikowej butelce...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:50, 20 Mar 2018    Temat postu:

Zatrważające warunki życia kur. Jajka z tej farmy trafiają do Tesco

W sieci pojawiło się nagranie z jednej z brytyjskich farm, na której hodowane są kury. Zwierzęta są trzymane w ciasnych klatkach.

...

I to jest ohydne a nie jak ktos ubija swojego psa siekiera.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:08, 23 Mar 2018    Temat postu:

Morze Bałtyckie zmienia się w zielone, pełne szlamu bajoro

Kiedy prof. Marek Zajączkowski z Instytutu Oceanologii PAN w Gdyni przywozi do laboratorium próbki osadów z dna Bałtyku, wszyscy nakładają rękawice oraz maski na twarz. – Smród wydobywający się z probówek jest nieznośny. To czarny muł, nasycony siarkowodorem podobnie jak zgniłe jajko....

...

NiestetyNiestety.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:17, 23 Mar 2018    Temat postu:

Na oceanie dryfuje wielka wyspa śmieci. Jest pięć razy większa od Polski

Na Pacyfiku dryfuje ogromna wyspa śmieci. Najnowsze badanie dowodzi, że jej powierzchnia jest... pięć razy większa od Polski.

...

Szok! Co to ma znaczyc?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:33, 25 Mar 2018    Temat postu:

Zużyte akumulatory z pojazdów elektrycznych oświetlą miejskie ulice

Japończycy zainicjowali więc bardzo ciekawy projekt o nazwie "The Reborn Light", dzięki któremu uda się rozwiązać problem zużytych akumulatorów z pojazdów elektrycznych z korzyścią dla wielu mieszkańców kraju.
...

Brawo! Znakomity pomysl!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:47, 27 Mar 2018    Temat postu:

Holendrzy przeklinają Polaków. Trują rzeki i pożerają nasze ryby
Nowe statystyki pokazały, że co roku do jezior i rzek Holandii wpada ponad pół miliona ton ołowiu. Miejscowi wędkarze sportowi winią przybyszy z Polski.
Szokujące dla Holendrów informacje podał instytut badawczy Delartes. Problemem są ołowiane ciężarki dokładane do spławików. Lokalny dziennik z Enschede postanowił sprawdzić, dlaczego wędkarze tak zatruwają własny kraj. Zrzeszeni m.in. w klubie Wild Bijzonder Vissen w Reutum miłośnicy "maczania kija" wskazali palcem na imigrantów. - Zakażcie im łowienia kompletnie - proszą.
Łowienie z takimi ciężarkami to stara metoda, ale trzeba umieć łowić, żeby ograniczyć spadanie ołowiu z żyłki. A ci, co tracą je najczęściej albo nie umieją, albo kompletnie ich nie interesują konsekwencje - zauważa w rozmowie z tubantia.nl Jens Krüger.
Urzędnicy zapowiadają porozumienie z klubami wędkarskimi i odchodzenie od łowienia z ołowiem. Wędkarz sportowy Danny Pater z Enschede ma inne rozwiązanie.
Te ciężarki powinny być dozwolone. Trzeba zakazać Polakom łowienia ryb w Holandii. Oni gubią nieraz po 2 kg ołowiu rocznie, a holenderscy wędkarze najwyżej 60 g. Polacy wkurzają mnie swoim podejściem. Nic ich nie obchodzi i zżrerają każdą rybę, którą złowią. Jeszcze patroszą je na miejscu - utyskuje.

..

Oczywiscie to bezczelne spychanie na Polakow. Ogolnie jednak trzeba od olowiu odejsc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:28, 28 Mar 2018    Temat postu:

Naukowcy z UK: diesle mogą przestać emitować tlenki azotu. Mamy taką technologię

W maksymalnie optymistycznym scenariuszu szkodliwe związki mogą być nawet w stu procentach zatrzymywane przez układ wydechowy. Czy to może przynieść odwrót w restrykcyjnej polityce w stosunku do ropniaków?

...

Znakomicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:17, 30 Mar 2018    Temat postu:

Regulator od śmieci pilnie potrzebny.

Do Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów wpływają zawiadomienia o nieprawidłowościach na rynku zagospodarowania odpadów komunalnych. – Obowiązujący od 2013 r. system doprowadził do monopolizacji rynku. A w efekcie do drastycznego wzrostu cen – twierdzą niektórzy samorządowcy.
Dostałeś spadek lub darowiznę ? Sprawdź, kiedy zapłacisz podatek a kiedy możesz skorzystać ze zwolnienia
Coraz więcej gmin kwestionuje zasady gry na rynku odpadów i domaga się zmian. Na pierwszy plan przebijają się słowa „monopol” i „zmowy cenowe”. Z kolei firmy z branży odpadowej twierdzą, że podwyżki są uzasadnione. Zależności jest zbyt wiele, by stawiać tak ostrą diagnozę – mówią zaś eksperci. Pod lupę śmieci wziął także UOKIK. Wprawdzie zmowy cenowej się nie dopatrzył, sprawdza jednak odpadowe praktyki w zachodniej Polsce stanowisko c3 . Tymczasem obie zwaśnione strony zastanawiają się, czy wyjściem nie byłby regulator rynku, taki jak dla branży wodociągowej. Kto miałby stać za monopolistycznymi praktykami? Związek Samorządów Polskich (ZSP) wskazuje palcem zarządy regionalnych instalacji przetwarzania odpadów komunalnych (RIPOK) i firmy uczestniczące w przetargach na odbiór nieczystości od mieszkańców. Przekonuje, że grupy te są w obecnym stanie prawnym uprzywilejowane. Niestety odbywa się to kosztem gmin, które ustawowo mają związane ręce przy wyborze instalacji, do których miałyby trafiać zebrane od mieszkańców odpady. Muszą przekazywać je do RIPOK-ów, które w wojewódzkich planach gospodarki odpadami (WPGO) wskazuje marszałek. A to wyklucza konkurencję na zasadach rynkowych.

...

Co tam się wyrabia?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:27, 11 Kwi 2018    Temat postu:

Weganka nie mogła otrzymać obywatelstwa Szwajcarii, ponieważ irytowała mieszkańców
WiadomościCiekawostkiRóżne
Weganka nie mogła otrzymać obywatelstwa Szwajcarii, ponieważ irytowała mieszkańców
Przez Wojciech Bałaban -11 kwietnia 20180

Mieszkańcy kontra aktywistka

Nancy Holten urodziła się w Holandii i mając 8 lat zamieszkała w Szwajcarii. Jej dzieci są szwajcarskimi obywatelami, jednak 43 letnia kobieta miała spory problem z uzyskaniem paszportu. Weganka i obrończyni praw zwierząt wielokrotnie krytycznie wypowiadała się na temat szwajcarskiej tradycji, jaką jest noszenie przez krowy przywiązanych do szyi dzwonów.

Dzwony są ciężkie, szczególnie te w których krowy wychodzą na pastwisko. Ważą 5 kilogramów i powodują obtarcia oraz poparzenia skóry. Głośność dźwięku wydawanego przez dzwon wynosi około stu decybeli i można ją porównać z odgłosem młota pneumatycznego. Nikt z nas chyba nie chciałby być w takiej sytuacji?



Argumentuje swoje stanowisko Nancy Holten.

Z kolei Tanja Sute, przewodnicząca lokalnej partii twierdziła, że holenderka jest arogancka i nie powinna dostać obywatelstwa, ponieważ nie szanuje tradycji. Lokalni mieszkańcy dwukrotnie negatywnie wypowiedzieli się w sprawie starań Holten o paszport, a jej wniosek został odrzucony w 2015 i 2017 roku. Warto podkreślić, że decyzję o nadaniu obywatelstwa podejmuje się na lokalnym szczeblu rządowym, a zdanie mieszkańców ma duże znaczenie.

Szczęśliwy finał?

Obecnie, po apelacji i trzech latach starań, Nancy Holten otrzymała obywatelstwo kraju. Aktywistka cały czas nie ma najlepszych stosunków z lokalnymi mieszkańcami i twierdzi, że jeden z nich na portalu społecznościowym napisał, że „miasto przyznało obywatelstwo zwierzęciu”.

...

U nas na wsi nie wieszali dzwonow za to lancuchy zeby nie naszkodzily. Ale rzeczywiscie 5kg na szyi caly dzien... Po co? Lancuch jest potrzebny ale dzwon?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:37, 11 Kwi 2018    Temat postu:

Plaże na "rajskich" wyspach toną w śmieciach.

Plastikowe butelki, torby czy zapalniczki. To nie wysypisko śmieci, a odpady, jakie można znaleźć na plażach na indonezyjskiej wyspie Bali.

...

Wyspy juz nie Rajskie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:31, 14 Kwi 2018    Temat postu:

Śmieci w lesie. W nich dokumenty, nazwiska...

Tym razem sprawcy się popisali. Przepraszam, za źródło ale irytuje mnie wyrzucanie śmieci w lesie.

...

Wywiezli smieci do lasu a w nich byly dokumenty z ich nazwiskami... Oczywistym jest ze zasmiecajacy las to kretyni. Co tez i udowodnili.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:33, 14 Kwi 2018    Temat postu:

Zdechł ostatni nosorożec biały, o którym wspomniano w kultowym serialu...

Nosorożce są na skraju zagłady. Populacja tego zwierzęcia zmniejszyła się w ciągu stulecia z setek tysięcy do zaledwie kilku tysięcy. Jeśli nic z tym nie zrobimy, spełni się ponura wizja z kultowego serialu MacGyver.

...

Niestety jest zle.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:05, 17 Kwi 2018    Temat postu:

W Oświęcimiu zneutralizują niebezpieczne odpady z Gorlic WYRÓŻNIONY
czwartek, 19 kwiecień 2018 01:52 Napisał Anna Piątkowska-Borek Skomentuj jako pierwszy! wielkość czcionki Zmniejsz czcionkę Powiększ czcionkę Dział: Głos Oświęcimski Wydrukuj Email
W Oświęcimiu zneutralizują niebezpieczne odpady z Gorlic
Anna Piątkowska-Borek
Anna Piątkowska-Borek
Oceń ten artykuł
1 2 3 4 5 (1 głos)
Etykiety

Oświęcim, Gorlice, odpady, kwas solny,
Niebezpieczne odpady trafiły do oświęcimskiej Miejsko-Przemysłowej Oczyszczalni Ścieków, która zajmie się neutralizacją poreakcyjnego kwasu siarkowego. – Nie likwidujemy „bomby ekologicznej”, to nasza normalna aktywność – mówi prezes Antoni Majcherczyk. – Mieszkańcy wolą jednak dmuchać na zimne.

W Oświęcimiu unieszkodliwią przywieziony z Gorlic poreakcyjny kwas siarkowy, który był przechowywany w nieodpowiednich zbiornikach na terenie byłej rafinerii, przez co stanowił zagrożenie dla środowiska. Sprawa zaniepokoiła mieszkańców Oświęcimia.

Chodzi o około 220 m3 (tj. 330 Mg) ciekłego odpadu niebezpiecznego w postaci poreakcyjnego kwasu siarkowego o stężeniu na poziomie 60%, zanieczyszczonego substancjami organicznymi oraz metalami ciężkim, w tym głównie cynkiem, chromem i wanadem. Na terenie byłej Rafinerii Nafty „Glimar” w Gorlicach był on przechowywany w dwóch zupełnie do tego nieprzystosowanych zbiornikach, przeznaczonych do magazynowania paliw.

Przed Świętami Wielkanocnymi pracownicy Miejsko-Przemysłowej Oczyszczalni Ścieków Sp. z o.o. w Oświęcimiu przetransportowali kwas w specjalnych cysternach, przystosowanych do przewozu niebezpiecznych odpadów. Najprawdopodobniej w ciągu miesiąca kwas zostanie zneutralizowany. W świetle podpisanej miesiąc temu umowy MPOŚ ma 60 dni na wykonanie prac.

– Jesteśmy w trakcie realizacji tego zadania i jak je zakończymy, na pewno podamy taką informację – mówi Antoni Majcherczyk, Prezes Zarządu Miejsko-Przemysłowej Oczyszczalni Ścieków w Oświęcimiu. – Wiemy, jak to zrobić, umiemy to robić i zapewniam, że zrobimy to dobrze i bez szkody dla otoczenia. Mamy do tego specjalną instalację. Dla nas to nie jest niespodziewana sytuacja i nie jest to też rzecz, której nie umielibyśmy wykonać bezpiecznie i bez szkody dla środowiska – dodaje.

– Powiem uczciwie. Tego tematu się podjęliśmy i go realizujemy – mówi dalej prezes zarządu oświęcimskiej oczyszczalni. – Kwas siarkowy jest substancją żrącą, niebezpieczną, a przechowywanie go tak, jak było w tym przypadku, w zbiornikach do tego nieprzystosowanych, grozi środowisku. Dlatego chcemy to zrobić w miarę szybko, bez negatywnego wpływu na kogokolwiek. Wykorzystać w naszych procesach, zneutralizować i zapomnieć o tym.

– Nie bierzemy udziału w likwidacji „bomby biologicznej”, po prostu zajmujemy się tym, co potrafimy – podkreśla Antoni Majcherczyk. – To jest nasza normalna aktywność. Wykorzystujemy instalację, służącą do neutralizacji ścieków, które do nas dopływają. Tak jak w tym przypadku, gdy mamy odpad zagrażający środowisku, możemy go zneutralizować, a następnie oczyścić poprzez oczyszczanie biologiczne. Nie ma tu nic nowego, czego byśmy nie robili wcześniej – dodaje prezes.

Na co dzień w Oświęcimiu oczyszczane są ścieki zarówno komunalne, jak i przemysłowe, które mają różną zasadowość. – Nasza instalacja musi być przygotowana do tego, że jeśli przypłyną ścieki o odczynie kwaśnym, można je będzie zneutralizować, czyli doprowadzić do zerowego balansu. Z kolei jeśli przypłyną ścieki zasadowe, potraktować je kwasem odpadowym, również je neutralizując – wyjaśnia Antoni Majcherczyk, prezes MPOŚ. – W taką instalację musimy być wyposażeni i taką mamy. Niedawno była modernizowana – dodaje.

Mieszkańcy nie są jednak tak optymistycznie do tej sprawy nastawieni. Nauczeni doświadczeniem patrzą teraz na ręce wszystkim firmom w okolicy, które mogą mieć wpływ na środowisko. – O odpadach z Gorlic słyszałem, ale nie wiedziałem, że zostaną przywiezione do nas, to jakiś obłęd! – powiedział nam kilka dni temu jeden z mieszkańców. Trudno się dziwić. Przez zanieczyszczenia powietrza, przekroczone normy niebezpiecznych dla zdrowia pyłów czy fetor nie do zniesienia, z którym od dawna toczy się walka, życie w Oświęcimiu staje się coraz trudniejsze…



Anna Piątkowska-Borek

...

Patrzcie im na rece oczywiscie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:06, 17 Kwi 2018    Temat postu:

Prof. David King: Samochody to pojemniki z toksycznym gazem

Samochody to pojemniki z toksycznym gazem – twierdzi prof. David King, profesor chemii fizycznej na Cambridge i były główny doradca naukowy brytyjskiego rządu. Szczególnie narażone na działanie zanieczyszczonego powietrza w autach są dzieci.
...

Zdecydowanie od dziecka gdy mialem wsiasc do tej puszki w oparach benzyny brrr. Dawniej rozne fiaty i skody to cuchnely jak stacja benzynowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:22, 19 Kwi 2018    Temat postu:

Cud natury zmienił się w las trupów. Wielka Rafa Koralowa zniszczona jak nigdy.

Ogromna liczba korali tworzących Wielką Rafę Koralową wymarła. Naukowcy właśnie ujawnili skalę tej katastrofy. Okazuje się, że niemal jedna trzecia największej na świecie rafy to teraz - dosłownie - las trupów.

..

Katastrofa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:02, 24 Kwi 2018    Temat postu:

Jak oszczędzać wodę : 4 proste sposoby na oszczędzanie wody w codziennym życiu.

Proponuję łatwe, sprawdzone sposoby oszczędzania wody. Bez wyrzeczeń i tylko 4: zakręcaj wodę w kranie podczas mycia zębów, weź prysznic zamiast kąpieli, zoptymalizuj podlewanie roślin, rozważ co możesz ponownie użyć. Tylko 1 kartka papieru to 10 litrów wody.
...
Zwrocmy na to uwage i nie marnujmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:28, 05 Maj 2018    Temat postu:

Morza i oceany pełne… plastiku. Jak podwodny świat zamieniamy w podwodny cmentarz
Łukasz Kobeszko | 05/05/2018
ZAŚMIECONY OCEAN
Shutterstock
Udostępnij Komentuj
70 procent powierzchni Ziemi zajmują morza i oceany. Każdego roku trafia tam ponad 10 mln ton odpadów z plastiku oraz innych tworzyw sztucznych. Zanieczyszczenia te grożą nie tylko florze i faunie morskiej, ale również zdrowiu ludzi mieszkających w głębi lądu. Organizacje międzynarodowe i Kościoły od lat biją na alarm.

Współczesna cywilizacja z pewnością zostanie określona przez przyszłe pokolenia mianem cywilizacji plastiku i tworzyw sztucznych. Od połowy XX wieku trwa gigantyczny wzrost produkcji artykułów z tworzyw sztucznych, wynoszący obecnie ponad 280 mln ton rocznie! Ponad 1/3 tej produkcji stanowią opakowania jednorazowe, które wyrzucamy zaraz po zakupach. Znaczna ich część trafia do… mórz i oceanów.

ONZ, UE oraz dziesiątki organizacji ekologicznych od lat zwracają uwagę na problem zanieczyszczenia mórz i oceanów. Co roku zagraża on fizycznej egzystencji miliona ptaków i stu tysięcy morskich ssaków oraz wpływa na pogorszenie się zdrowia człowieka. Obchodzony od półwiecza Międzynarodowy Dzień Ziemi (22 kwietnia) w bieżącym roku przebiegał pod hasłem „Zatrzymajmy zanieczyszczenie plastikiem”.



Skąd biorą się śmieci w morzach i oceanach?
Na pierwszy rzut oka wydaje się, że zanieczyszczenia mórz oraz oceanów powoduje rozwinięty ruch morski i aktywność człowieka na oceanach. Akweny przemierzają tysiące jednostek: od okrętów rybackich i kontenerowców transportujących towary i surowce, po wielkie statki turystyczne i okręty wojskowe. Na powierzchni mórz zbudowano platformy wiertnicze oraz instalacje, przypominające duże fabryki. Generują one odpady, jednakże według szacunków naukowców – stanowiące mniejszy procent całościowego zanieczyszczenia zbiorników wodnych.

Tylko 10 proc. ogółu zanieczyszczeń morskich to wyrzucane do wody elementy rybackich narzędzi połowowych (ponad 600 tys. ton rocznie) lub inne części stanowiące wyposażenie statków. 80 proc. substancji, które zanieczyszczają morza i oceany, powstaje na lądzie. Nie zawsze pochodzą one z działalności przemysłowej lub codziennej aktywności człowieka na obszarach nadmorskich. Sporym problemem jest również ogromne zanieczyszczenie nadmorskich plaż. Na niewiele ponad stumetrowym odcinku plaży na atlantyckim wybrzeżu Europy znaleźć można przeciętnie 700 większych plastikowych odpadów!

Największa jednak ilość zanieczyszczeń trafia do wód poprzez rzeki, wiatry oraz powodzie. To one potrafią przenosić plastikowe odpady na odległość tysięcy kilometrów. W połączeniu z prądami morskimi i ruchem rotacyjnym planety, rozkładające się nieraz kilkaset lat cząstki plastikowe tworzą na powierzchni mórz rozległe „ławice” śmieci, o rozszerzającym się kształcie.



Plastik w organizmach zwierząt
Wyniki badań, które w 2004 roku opublikował w USA niezależny instytut „Algalita”, pokazują, że od lat zawartość plastikowych i sztucznych odpadów w morzach systematycznie wypiera obecność planktonu. Na początku tego stulecia Pacyfik zawierał już ponad 6 razy więcej plastiku niż organizmów żywych.

Największą plamę zanieczyszczeń, tzw. North Pacific Gyre, tworzyć może nawet 3,5 mln ton śmieci. Odpady mieszają się z morskim piaskiem, dostają się do organizmu zwierząt oceanicznych i w ten sposób trafiają do łańcucha pokarmowego. Zwierzęta coraz częściej mylą śmieci z pożywieniem.

Sztuczne odpady znajdują się obecnie w przewodach pokarmowych ponad 40 proc. globalnej populacji wielorybów, delfinów, morświnów, żółwi morskich oraz 36 proc. ptaków morskich. 90 proc. martwych fulmarów – ptaków, które w ostatnich latach znaleziono martwe na wybrzeżach Morza Północnego, miało w swoich organizmach ogromne ilości sztucznych odpadów: fragmenty plastikowych butelek i kolorowych korków, opakowań od jogurtów i chipsów, puszek po napojach, części długopisów i zapalniczek itp.

Obecność sztucznych substancji w organizmie zwierząt może doprowadzić do stopniowego wygłodzenia i śmierci. Foki, delfiny i żółwie morskie zaplątują się w pływające fragmenty wyrzuconych urządzeń rybackich i giną, nie mogąc wydostać się na powierzchnię wody.

Zaśmiecenie oceanów powoduje również podniesienie się średniej temperatury wód planetarnych, co wpływa na proces globalnego ocieplenia i zanikanie raf koralowych.



Zanieczyszczenie mórz i oceanów: zagrożenia
Część ryb, które połykają plastikowe śmieci, trafia później na talerze konsumentów na całym świecie. Szczególnie zagrożone zanieczyszczeniem są popularne na całym świecie i chętnie spożywane owoce morza, absorbujące sporo zanieczyszczeń chemicznych, w tym szczególnie ropę naftową i paliwa znajdujące się w wodach oceanów.

Bezpośredni wpływ na ludzkie organizmy ze strony oceanicznych śmieci nie jest jeszcze dobrze i szeroko zbadany, ale w krajach wysokorozwiniętych, w których systematycznie rośnie spożycie ryb i produktów morskich, wzrasta liczba chorób układu pokarmowego i zatruć. Kąpiele w zanieczyszczonych morzach nie są obojętne dla skóry.







Ochrona środowiska morskiego
Organizacje międzynarodowe od długiego czasu dostrzegają istniejący problem. Konwencja Narodów Zjednoczonych o prawie morza (UNCLOS), przyjęta na początku lat osiemdziesiątych XX wieku, zakładała podjęcie globalnych wysiłków na rzecz ochrony środowiska morskiego.

Jednym z ważnych tzw. Celów Zrównoważonego Rozwoju 2030, przyjętych przez wszystkie 193 kraje członkowskie ONZ, jest ochrona mórz i oceanów przed plastikową inwazją. W ciągu kilku lat planuje się znaczne zmniejszenie poziomu zanieczyszczenia oraz objęcie ochroną blisko 10 proc. wybrzeży i obszarów morskich na Ziemi.

Służyć ma temu stopniowe wyeliminowanie używania jednorazowych opakowań foliowych i promocja ekologicznego rybołówstwa. Zanieczyszczenia oceanów stale monitoruje Program Środowiskowy ONZ (UNEP). Podczas konferencji ONZ na temat oceanów, która odbyła się w czerwcu 2017 roku w Nowym Jorku, zapowiedziano dalsze, intensywne działania w tym obszarze.

Unia Europejska przed dekadą przyjęła ramową konwencję w sprawie strategii morskiej, zakładającą wsparcie dla recyklingu tworzyw sztucznych i stałego oczyszczania linii brzegowej z ton śmieci (niektóre kraje UE przeznaczają na ten cel kilkadziesiąt mln euro rocznie). Przyjęto również dyrektywy ograniczające zanieczyszczenia, które generują statki oraz porty.

Na zanieczyszczenie oceanów plastikiem wielokrotnie zwracał uwagę papież Franciszek. Często powtarza, iż morza przypominają nam o przymierzu między ludzkością a środowiskiem. „Któż przekształcił cudowny świat mórz w podwodne cmentarze, pozbawione koloru i życia?” – zapytał z wyrzutem w encyklice „Laudato si” (pkt. 41). Z kolei prawosławny patriarcha Konstantynopola Bartłomiej od lat organizuje międzynarodowe konferencje pod nazwą „Zielone sympozja na wodzie”, zajmujące się problemem zanieczyszczenia wszechoceanu.

Dane na podstawie: algalita.org, unenvironment.org, komointernational.org

..

Straszne i zupelnie niepotrzebne. To lenistwo z niechlujstwem. Plastik mozna by bez trudu zebrac idac do smietnika a nie do morza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:15, 06 Maj 2018    Temat postu:

Ginące gatunki z Jeziora Wiktorii. Zagłada największego jeziora Afryki

Aż 76 proc. endemicznych gatunków słodkowodnych żyjących w basenie największego jeziora Afryki i jego dopływów jest zagrożonych wyginięciem. To wynik najnowszych badań przeprowadzonych przez ekspertów Międzynarodowej Unii Ochrony Przyrody (IUCN).

...

Niestety tragedia


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:19, 08 Maj 2018    Temat postu:

Petycja do Wojewody Zachodniopomorskiego – Ratujmy jezioro Jamno!
07/05/2018 redakcja KoszalinInfo 0 Komentarzy
Dzisiaj przesłaliśmy petycję na ręce Wojewody Zachodniopomorskiego Tomasz Hinca w sprawie Ratowania jeziora Jamno. Mamy nadzieję, że Pan Wojewoda podejmie działania i pomoże Nam ocalić jezioro – czytamy w oświadczeniu Jacht Klubu Koszalin.

Protest w tej sprawie organizowany przez wszystkie środowiska związane z jeziorem, a także obywateli którym leży na sercu dobro środowiska, w którym mieszkają odbędzie się w sobotę tj. 12.05.2018 roku o godzinie 11:00 przy wrotach sztormowych na kanale Jamneńskim.

– Mamy nadzieję, że na ten protest przybędzie Pan Wojewoda. Serdecznie zapraszamy! – czytamy na fb Jacht Klubu Koszalin

...

A o co chodzi?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:40, 11 Maj 2018    Temat postu:

''Po co segregować śmieci skoro odbiera je jedna śmieciarka?'' Obalamy mity z okazji Dnia bez Śmiecenia
Bartłomiej Baranowski 11.05.2018 10:42 A A A
Podziel się
Tweetnij

Śmieciarka MPO w Warszawie
Śmieciarka MPO w Warszawie (materiały prasowe / MPO)
11 maja wypada "Dzień bez Śmiecenia", warto z tej okazji obalić parę mitów dotyczących segregacji śmieci. Zwłaszcza, że od pierwszego lipca 2017 obowiązują w Polsce nowe przepisy dotyczące segregacji śmieci.
REKLAMA

Na temat segregacji śmieci narosło wiele mitów powielanych przez osoby, które nie widzą potrzeby w ich segregacji. Gospodarka odpadami to bardzo skomplikowany proces. Pojazdy MPO w samej tylko Warszawie każdego dnia pokonują 12 tysięcy kilometrów i odbierają 1300-1850 ton odpadów!

Gospodarka odpadami

Wspólny System Segregacji Odpadów, czyli WSSO obowiązuje już w części gmin w Polsce. Nie wszędzie widać różnicę, ponieważ gminy otrzymały okres przejściowy na wprowadzenie zmian. Ma on trwać maksymalnie do połowy 2020 roku.

Jedna śmieciarka odbiera wszystkie śmieci

Po co segregować śmieci skoro odbiera je jedna śmieciarka? To bardzo powszechne stwierdzenie. Wielokrotnie można spotkać śmieciarki, które zbierają śmieci ze wszystkich pojemników. Część z nich posiada system dwu i trzykomorowy, który zbiera śmieci oddzielnie.

W przypadku, gdy śmieci odbiera pojazd jednokomorowy nadal ma to sens. Odpowiadamy wtedy za wstępną selekcje śmieci oraz oddzielenie surowców wtórnych oraz tych nieprzeznaczonych do recyklingu.

W przypadku nowych przepisów problem ten nie będzie występował. Warszawa już wprowadziła nowe zasady segregacji. Według MPO (Miejskiego Przedsiębiorstwa Oczyszczania) do każdej frakcji odpadów dedykowany jest inny pojazd i nie ma możliwości, żeby śmieciarka, która przyjeżdża po odpady segregowane opróżniła także pojemniki z odpadami zmieszanymi. Każdy pojemnik ma wbudowany chip, który jest czytany podczas opróżniania pojemnika, a informacje zapisywane są w systemie teleinformatycznym i widoczne w centrali ruchu Spółki.

Mycie śmieci

Jak informuje rzecznik MPO - niewłaściwa segregacja lub jej brak jest dużym problemem. Wyrzucenie np. papieru do odpadów zmieszanych uniemożliwia jego odzysk.

Z drugiej strony niezwracanie uwagi na oznaczenia pojemników i wyrzucenie odpadów zmieszanych do pojemnika na odpady segregowane może zanieczyścić całą ich zawartość, jeżeli np. znajdowały się tam resztki jedzenia, które zabrudzą czysty surowiec. Jeżeli jednak w pojemniku na surowce znajdzie się szkło, to zostanie ono wydzielone w sortowni i przekazane do recyklingu.

Nie ma potrzeby mycia opakowań przed wyrzuceniem. Należy je dokładnie opróżnić, by nie zabrudziły innych surowców w worku/pojemniku.

Po co segregować?

Odpady szklane mogą być w stu procentach odzyskane i wykorzystane. Recykling szkła można prowadzić nieograniczoną ilość razy. Przeróbka 1 tony szkła pozwala ograniczyć zużycie energii o 25-32 procent, a wody o 50 procent, emisję zanieczyszczeń powietrza o 14-20 procent, ilość odpadów przemysłowych o 97 procent oraz ograniczyć emisję CO2 o 300 kg.

Opakowania wielomateriałowe, popularne do soków i mleka, to materiał, który również nadaje się do recyklingu. Z masy celulozowej uzyskanej z jednego drzewa można wyprodukować aż 12 000 jednolitrowych kartonów, z których w procesie recyklingu otrzymamy ponad 300 kg masy celulozowej do ponownego wykorzystania przy produkcji artykułów papierowych.

Źródło: MPO

...

To jest jest katorga. Nie chce wam sie nawet wrzucac do trzech pojemnikow! Dno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 10:07, 13 Maj 2018    Temat postu:

Na dnie Rowu Mariańskiego znaleziono... plastikową torebkę

Ludzkość i jej rozmach.

...

DNO!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 6:07, 15 Maj 2018    Temat postu:

Czy materiałowe torby na zakupy rzeczywiście są bardziej ekologiczne od plastikowych? Duńskie ministerstwo środowiska doszło do szokujących wniosków.
Organizacje ekologiczne od dawna apelują o ograniczenie zużycia torebek z cienkich tworzyw sztucznych, które gromadzą się w wielkich zaspach na wysypiskach i rozkładają nawet przez kilkadziesiąt lat. Do tej walki przyłączyła się także Unia Europejska, wprowadzając opłaty na reklamówki foliowe w sklepach. Miało to zachęcić klientów do noszenia wielorazowych materiałowych toreb na zakupy, na przykład płóciennych czy bawełnianych, które jednomyślnie określano zawsze mianem „ekologicznych”. Ale czy faktycznie mniej szkodzą środowisku od swoich plastikowych odpowiedników?
To pytanie zadało sobie na początku tego roku duńskie ministerstwo środowiska i doszło do zaskakujących wniosków. W raporcie opublikowanym w lutym 2018 r. ministerstwo stwierdziło, że plastikowe torby są bardziej ekologiczne od materiałowych. Co więcej, ze wszystkich badanych materiałów, z których produkuje się torebki na zakupy (w tym papieru i tworzyw sztucznych z odzysku), to właśnie bawełna wypada najgorzej. Jak wykazano, bawełniane torby muszą być ponownie użyte aż tysiąc razy, by miały ten sam wpływ na środowisko co siatki z cienkich tworzyw sztucznych.
PONIŻEJ DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU

Co ciekawe, do podobnego wniosku doszła już w 2011 r. Brytyjska Agencja Środowiska, która wykazała, że bawełnianą torbę trzeba wykorzystać 131 razy częściej od plastikowych, by miały niższy od nich negatywny wpływ na globalne ocieplenie.
Czy to oznacza, że powinniśmy wszyscy przerzucić się z powrotem na tradycyjne plastikowe reklamówki? Niekoniecznie. Warto bowiem przyjrzeć się dokładniej temu, w jaki sposób pozyskano te wyniki. Obydwa badania, duńskie i brytyjskie, zostały przeprowadzone w podobny sposób - skupiały się na cyklach życia różnych torebek zakupowych od pozyskania materiału przez zastosowanie produktu po jego wyrzucenie, pokazując skutek każdego z tych elementów na środowisko naturalne, w takich kategoriach jak globalne ocieplenie, toksyczność czy zużycie wody. Haczyk polega na tym, że nie da się wskazać jednego materiału, który byłby najmniej szkodliwy jednocześnie dla wszystkich kategorii. Okazuje się na przykład, że choć bawełna rozkłada się znacznie szybciej od plastiku, to do jej wytworzenia zużywa się o wiele więcej ziemi, wody i nawozów. Z kolei łatwiej wytwarzalny plastik przyczynia się w wielkim stopniu do zanieczyszczania wód, powodując wymieranie wielu zwierząt morskich i oceanicznych. Produkcja papieru zaś redukuje liczbę drzew, a transportowanie papierowych produktów wymaga zużycia większej ilości paliwa niż w przypadku plastiku.
Problem jest więc wieloaspektowy, przez co trudno jest wysunąć jednoznaczną odpowiedź, który z wymienionych materiałów jest najbardziej przyjazny dla środowiska. Jedno jest jednak pewne – niezależnie od tego, czy nosimy zakupy w plastikowej, papierowej czy płóciennej torebce, najważniejsze jest, by używać tej samej sztuki jak najwięcej razy.

...

Istotnie produkcja towarow ekologicznych moze tak zniszczyc środowisko ze te nieekologiczne mniej zaszkodza!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:18, 15 Maj 2018    Temat postu:

W 1990 r. wykazano, że prysznic naraża na zbyt dużo szkodliwych związków chloru

28 lat temu w czasopiśmie „Risk Analysis” po raz pierwszy szczegółowo opisano mało znany problem nadmiaru związków chloru (m.in. chloroformu), które dostają się do organizmu przez płuca i skórę podczas prysznicu. Problem istnieje do dziś, dlatego warto go sobie uświadomić.

...

Jest chlor ale bez chloru sa ameby i inne tasiemce. To tez nie jest fajne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:48, 15 Maj 2018    Temat postu:

Z reklamówek robią chodniki. Tak w Afryce walczy się z odpadami

Jaki zrobić pożytek z niepotrzebnych, szkodzących środowisku reklamówek? W Ghanie wykorzystuje się je do stworzenia bloków, przy pomocy których łata się dziury i tworzy chodniki.

groszek71 14 min. temu 0
Pomysł niby dobry, jeśli jednak ten plastik nie jest dobrze związany z piaskiem, to pod wpływem ścierania powstanie pył, który będzie jeszcze bardziej szkodził ludziom. Czy to pomoże środowisku? Nie sądzę.

....
Wlasnie. Co z tarciem? Przeciez ten plastik to byle co.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:24, 16 Maj 2018    Temat postu:

Motława to śmietnik?

Z jednej stony awaryjny zrzut ścieków, z drugiej- gruz i odpady budowlane z Wyspy Spichrzów. Gdańsk Strefa Prestiżu udostępnił dziś wideo przedstawiające sposób, w jaki do Motławy dostarczane są kolejne śmieci...

...

Koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:13, 17 Maj 2018    Temat postu:

Ekologia: Co z Motławą i Zatoką Gdańską po awaryjnym zrzucie ścieków?

- Paniki nie ma co siać! Bardzo źle się stało, że ścieki trafiły do rzeki, ale nie oznacza to od razu katastrofy ekologicznej - mówi nam dr Zbigniew Karnicki z Morskiego Instytutu Rybackiego w Gdyni. Próbki wody z Motławy, pobierane przed i sukcesywnie w trakcie trwania zrzutu do Motławy,...

...

No to super.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:34, 17 Maj 2018    Temat postu:

Już 20 % Motławy to ścieki ze zrzutu. Zamkną plaże na sezon?

Powoli kończy się awaryjny zrzut ścieków do rzeki Motławy w Gdańsku. Spowodowany jest on awarią przepompowni ścieków. Miasto i Zatoka Gdańska stanęły na granicy katastrofy ekologicznej. Nowy silnik z Holandii został zespolony z pompą i zaczął tłoczyć już ścieki do Oczyszczalni Wschód....

...

To nie ma systemu awaryjnego? Szok?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:01, 17 Maj 2018    Temat postu:

Gdzie jest Greenpeace Polska gdy ścieki zalewają Motławę, a dalej Bałtyk?

Gdańsk, a w zasadzie cała Polska, poszukuje ekologów Greenpeace z powodu 50 milionów litrów ścieków wylewanych do Motławy, a dalej do Bałtyku. Mieliście na sobie łańcuchy z OBI owinięte wokół drzew w Puszczy Białowieskiej i zagryzaliście jarmuż. Nie słyszeliście co się stało w mieście Adamowicza?

...

Greenp przykuli sie do tych drzew i zgubili klucze. Nie mogo sie ruszyc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:51, 19 Maj 2018    Temat postu:

No waste food – coś więcej niż zjedzenie swojej porcji do końca!
Hanna Kowalska | 19/05/2018
ZERO WASTE
Facebook
Udostępnij 0 Komentuj
W kuchni zagościł minimalizm! I nie jest to minimalizm dla samego minimalizmu, ale bardzo mądry i dający wiele pozytywnych skutków trend w gotowaniu o intuicyjnej nazwie „zero waste”, zwany także „no waste food”. To żywienie ekologiczne i ekonomiczne, a przy tym smaczne i zdrowe.

Czasy dzikiego konsumpcjonizmu przemijają. Po okresie korzystania ze wszystkich dóbr pełnymi garściami, nie bacząc na to, że czasem jest to korzystanie nadmierne, a ten nadmiar się marnuje, opamiętaliśmy się i zaczynamy doceniać minimalizm. W wystroju wnętrz, w trybie życia i w… kuchni. Nie jest to jednak minimalizm dla samego minimalizmu, ale bardzo mądry i dający wiele pozytywnych skutków trend w gotowaniu o intuicyjnej nazwie „zero waste”, zwany także „no waste food”. To żywienie ekologiczne i ekonomiczne, a przy tym smaczne i zdrowe.



Obiad z odpadków…?
Po polsku nie brzmi już tak dobrze, bo chodzi o przyrządzanie potraw m.in. z odpadków. Ale nikt nie każe Ci grzebać w śmietniku, ani tym bardziej jeść rzeczy niezdatnych do spożycia. Chodzi o zmianę podejścia i maksymalne wykorzystanie tego, co jeszcze da się wykorzystać, zamiast wyrzucać to do kosza. Jak mówi Sylwia Majcher, autorka książki „Gotuję, nie marnuję. Kuchnia zero waste po polsku”, nie chodzi o namawianie do jedzenia ze śmietnika, tylko ratowanie przed śmietnikiem.

Jeśli produkt spożywczy przy dacie przydatności do spożycia ma napisane „najlepiej spożyć przed”, to znaczy, że nie otrujemy się jedząc go dzień czy dwa po tym terminie. To coś innego niż „należy spożyć do”. Jeśli banany nam już przejrzewają, nie wyrzucajmy ich, ale przygotujmy z bananowej pulpy smaczny deser. Tak w skrócie brzmi ta filozofia żywienia.

Czytaj także: Ile pozytywnych aspektów ma mieszkanie na wsi?


Wyrzucamy tony jedzenia!
Za wdrożeniem w życie takiego podejścia przemawiają porażające statystyki: przeciętnie wyrzucamy aż 30% tego, co kupujemy, co razem z produktami wyrzucanymi przez sklepy daje 9 mln ton jedzenia rocznie! Ponadto Polska znajduje się w pierwszej piątce najbardziej marnujących jedzenie krajów na świecie. A przecież można inaczej.

Można idąc na zakupy dokładnie, co do grama i mililitra, zaplanować, jakie rzeczy chcemy kupić (mając wcześniej pomysł na obiady na kilka najbliższych dni) – wtedy będziemy odporniejsi na wszystko to, czym sklep nas kusi, odpowiednio eksponując produkty lub atrakcyjnie obniżając ich cenę. Jeszcze gorzej jest, gdy wpadamy w pułapkę promocji „dwa w cenie jednego” – to niemalże gwarant marnowania jedzenia.

Można przestać wypełniać lodówkę i szafki produktami po brzegi, a skupić się tylko na tych najpotrzebniejszych, bez kupowania ich na zapas, czy w pięciu wariantach. Dużo pustego miejsca w lodówce to nie wstyd. To dowód świadomego żywienia się i dbałości o poprawienie niechlubnych statystyk.

Można wreszcie podejść do jedzenia tak, jak to robiły nasze babcie i prababcie, w czasach, kiedy dużo bardziej szanowano i samo jedzenie, i pracę rąk ludzkich, której owocem ono było. Rybę wykorzystywano od głowy do ogona, nawet ości nadawały się do ugotowania na nich zupy. Nać marchewki też jest jadalna, podobnie jak liście rzodkiewki. Z obierków ziemniaków można zrobić chipsy, a ze skórek jabłka kompot. To tylko kilka inspiracji, jednak wystarczy, że wpiszesz hasło „zero waste przepisy” w przeglądarkę i otrzymasz pokaźną listę linków do polskich stron o tej tematyce.

Czytaj także: Modnie i zdrowo, czyli o królach mojego stołu


Nurt Zero Waste
Nurt Zero Waste nie ogranicza się oczywiście tylko do gotowania, to cała filozofia życia polegająca na niezostawianiu po sobie żadnych odpadów. Przejawia się ona w codziennych czynnościach, takich jak zabieranie ze sobą na zakupy torby wielokrotnego użytku, by nie brać ze sklepu foliówek, czy branie swojego kubka do kawiarni, z której będziemy chcieli wziąć kawę na wynos.

W Polsce funkcjonuje nawet, od maja 2017 roku, Polskie Stowarzyszenie Zero Waste, którego misją jest działanie na rzecz wdrażania gospodarki bezodpadowej oraz promocja stylu życia w duchu „zero waste”.

Dla nieprzekonanych przygotowali fajny spot:




Bez zasypywania informacjami o tym, jak to nieekologicznie jest produkować odpady. Filozofię bezodpadową zawarli w krótkich hasłach: „Odmawiaj. Ograniczaj. Używaj ponownie. Przetwarzaj. Kompostuj. Pięć prostych kroków, do świata bez odpadów. Zrób pierwszy”. Czyż nie brzmi to zachęcająco?

Mało tego – „zero waste” wciąga! To taka mała reakcja łańcuchowa – gdy zaczniesz pierwsze tego typu działania, nachodzi Cię chęć na kolejne, a Twoja głowa sama się przestawia na bardziej recyklingowo-bezodpadowe myślenie i traktuje odkrywanie własnych sposobów na „zero waste” jak twórcze wyzwanie. To jak, dołączasz?

...

Dokladnie tak. Trzeba skonczyc z amerykanskim podejsciem ze na 10 kg konsmpcji 100 kg smieci. To ohydne smiecenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133458
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:10, 20 Maj 2018    Temat postu:

11 miast stoi przed groźbą braku wody pitnej. Londyn też jest na liście
Łukasz Kobeszko | 20/05/2018
SUSZA W MIEŚCIE
Shutterstock
Udostępnij Komentuj
Kapsztad, Londyn, Moskwa i Stambuł to niektóre spośród kilkunastu metropolii, w których niedługo może zabraknąć wody pitnej. Polsce to na razie nie grozi, niemniej specjaliści ostrzegają przed różnymi scenariuszami i apelują o przygotowanie alternatywnych źródeł zaopatrzenia na wypadek awarii wodociągów miejskich.

„Głupiec mówi: Niech sobie źródło wyschnie w górach, byleby mi płynęła woda w miejskich rurach” – pisał ironicznie Adam Mickiewicz. Nie przypuszczał, że już tak oczywista sprawa dla wielu ludzi żyjących w XIX wieku, jak dostęp do wody pitnej dzięki miejskiej sieci wodociągowej, może za dwa stulecia stanąć pod znakiem zapytania.

Telewizja BBC opublikowała niedawno listę 11 aglomeracji na całym świecie, stojących przed groźbą braku wody pitnej w swoich rurach. Według prognoz ONZ do 2030 roku globalny popyt na świeżą i nadającą się do picia wodę z wodociągów publicznych zwiększy się o ponad 40 proc. Skok ten nastąpi w wyniku kilku czynników: ocieplenia klimatu, zanieczyszczenia środowiska oraz wzrostu demograficznego, szczególnie widocznego w wielkich miastach Południa: São Paulo, Bangalore, Dżakarcie oraz Mexico City.



Kapsztad już ma problemy z wodą
Na początku 2018 roku media w RPA w alarmującym tonie poinformowały, że w pierwszym półroczu w Kapsztadzie, portowym mieście leżącym na samym południowym cyplu Afryki, może zabraknąć wody pitnej. Bezpośrednią przyczyną problemu jest utrzymujący się od trzech lat niski poziom opadów.

To właśnie popularna deszczówka – woda opadowa powstająca w wyniku kondensacji pary wodnej w atmosferze i spadająca na ziemię w postaci deszczu lub śniegu – stanowi, obok rzek i wód podziemnych, źródło wody uzdatnianej do picia przez miejskie wodociągi. Brak deszczówki przynosi suszę (w konsekwencji także problemy z utrzymaniem drzew i zieleni miejskiej), a w czasie gorących dni nasila uciążliwe upały. W związku z małą ilością wody w rurach, wzrasta konsumpcja wody butelkowanej i… jej cena.

Miasto wprowadziło ograniczenia w zużyciu wody dla osób prywatnych. Nie można wykorzystać więcej niż 87 litrów płynu dziennie. Zakazano mycia samochodów oraz napełniania przydomowych basenów. W obiektach sportowych prysznic można brać tylko przed dwie minuty. Rozpoczęto plany budowy wielkich zakładów, które pobierałyby wodę morską i dokonywały procesu jej odsalania, absorbowały wody gruntowe oraz prowadziły „recykling” dostępnej wciąż wody.



Woda: towar deficytowy, choć marnowany
Obecnie najbardziej zagrożona brakiem wody jest również aglomeracja São Paulo. Już w 2015 roku zawartość największego miejskiego rezerwuaru wody pitnej spadła do zaledwie 4 proc. zwyczajowego stanu. Przez blisko trzy tygodnie policja musiała eskortować cysterny z wodą pitną, aby nie stały się obiektem kradzieży. Kryzys został co prawda opanowany dzięki ogromnemu importowi wody z zagranicy, ale w 2017 roku tylko w jednym miesiącu stan miejskich rezerw wodnych spadł o ponad 15 proc.

W Pekinie na każdego spośród ponad 20 mln mieszkańców przypada obecnie zaledwie 145 m³ wody. Przed poważnym wyzwaniem stoi Kair, którego w wodę zaopatrywał do tej pory Nil. Największa rzeka świata od lat systematycznie wysycha w wyniku ocieplenia klimatu i rabunkowej gospodarki człowieka.

Problemy z wodą mogą również w przeciągu najbliższych lat wystąpić w Londynie. Wbrew potocznej opinii, że stolica Zjednoczonego Królestwa jest miastem ciągłych opadów, w ostatnich dekadach pada tam mniej niż w Paryżu i Nowym Jorku, a głównym źródłem wody są Tamiza i jej lewostronny dopływ – Lea. Obecnie absorpcja wody przez system miejski zbliża się do granic technicznych możliwości.

Specjaliści zgadzają się, że zasobami wodnymi w miastach należy wydajnie i oszczędnie gospodarować. Według badań Europejskiej Agencji Środowiska (EEA), na Starym Kontynencie miejskie wodociągi zużywają jedynie 20 proc. dostępnej wody, a cała reszta wraca do środowiska w postaci oczyszczonych ścieków. W Chorwacji w ramach systemu wodociągów traci się ponad 40 proc. zasobów wodnych. W USA ponad 50 proc. nadającej się do picia wody „znika” z kanalizacji z powodu przestarzałej i coraz bardziej zawodnej infrastruktury wodociągowej.



Brak wody w Polsce?
W naszym kraju przedstawione wyżej problemy mogą wydawać się egzotyczne. Woda w rurach płynie, miasta prowadzą kampanie na rzecz bezpiecznego spożywania wody z wodociągów. Zdarzają się awarię, ale zazwyczaj po interwencjach odpowiednich służb wszystko wraca do normy.

Niestety, nie jest jednak aż tak idealnie. Jesienią 2017 roku Najwyższa Izba Kontroli opublikowała raport dotyczący zaopatrzenia miast w wodę. Wskazuje on dość jednoznacznie, że nie jesteśmy odpowiednio przygotowani na pojawienie się problemów.

Samorządy, województwa oraz miejskie wodociągi dysponują najczęściej nieaktualnymi planami zaopatrzenia w wodę, niekiedy sięgającymi jeszcze czasów sprzed kilku dekad. Brakuje rzetelnych danych o zapotrzebowaniu na wodę – w wielu miastach dotyczą one tylko indywidualnych mieszkańców, a nie biorą pod uwagę szpitali, szkół i innych obiektów użyteczności publicznej.

Nie mamy odpowiedniej ilości alternatywnych źródeł poboru i zaopatrzenia w wodę w przypadku awarii miejskiej sieci. W jednym z dużych miast przedsiębiorstwo wodociągowe dysponowało jedynie pięcioma wozami-cysternami, umożliwiającymi rozprowadzenie jedynie 225 m³ wody na dobę, przy realnym zapotrzebowaniu wynoszącym ponad 10 tys. m³ na dobę.



Jak oszczędzać wodę
ONZ i UE proponują szereg działań, które wzmocniłyby nawyki oszczędzenia i racjonalnego gospodarowania wodą. Wprowadzając w 2000 roku Ramową Dyrektywę Wodną, UE zaleciła powiązanie ceny wody z poziomem jej zużycia. Masowe zakładanie liczników w indywidualnych gospodarstwach domowych spowodowało co najmniej kilkunastoprocentowe oszczędności.

Zaleca się montaż urządzeń do wymiany zbiorników w toaletach, pozwalających w tani i prosty sposób zmniejszyć ilość zużywanej wody o jeden litr podczas każdorazowego spłukiwania oraz modernizację pryszniców w celu napowietrzania strumieni wody.

Miejskie systemy wodociągowe w miastach o większej ilości opadów powinny być przygotowane do ponownego dostarczenia deszczówki, jak i mniej zanieczyszczonych ścieków do użytkowników indywidualnych. Systemy gromadzące deszczówki mogłyby być również instalowane przy obiektach użyteczności publicznej. Potrzebne są również środki finansowe na modernizację infrastruktury wodociągowej i monitorowanie potencjalnych awarii oraz wycieków.

W sprawie bezpieczeństwa zaopatrzenia miast w wodę nie możemy też zapominać o aspekcie etycznym, na który wskazują chociażby papież Franciszek i patriarcha Konstantynopola Bartłomiej. Woda, jako bezinteresowny i życiodajny dar Boży, powinna być dobrem dostępnym dla całej ludzkości i nigdy nie może stać się ekskluzywną własnością pojedynczych korporacji, grup czy nawet państw.

Na podstawie: eea.europa.eu, bbc.com, un.org, raport NIK

...

Zagrozen jest mnostwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 14, 15, 16, 17, 18, 19  Następny
Strona 15 z 19

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy