Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Dietetyka

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:26, 02 Kwi 2018    Temat postu:

Ksylitol – zamiennik cukru
1 KWIETNIA 2018 przez KLIKNIJ W ZDROWIE
3
0
ksylitolKsylitol to idealny zamiennik cukru. Nie tylko wygląda jak cukier ale i smakuje tak samo. Ale za to ma zdrowotne właściwości.

O cukrze, który uzależnia jak narkotyk, mówi się biała śmierć. Podnosi poziom glukozy powodując cukrzycę, a co za nią idzie, wiele różnych chorób. Alternatywą dla osób dbających o zdrowie, które nie chcą odmawiać sobie słodkich przyjemności, jest ksylitol. Z racji tego, że ulega przemianie w organizmie bez udziału insuliny, przeznaczony jest także dla osób, które zwykłego cukru spożywać nie mogą.

Cukier – dlaczego to biała śmierć

Cukier może mieć formę białą, brązową, syropu kukurydzianego, sacharozy, dekstrozy, glukozy, fruktozy, laktozy, maltozy, słodu jęczmiennego, miodu, syropu ryżowego czy syropu klonowego. Każda z tych form może spowodować hiperglikemię i nadwagę, które prowadzą do cukrzycy i otyłości.

Tradycyjny cukier podnosi także ciśnienie krwi, poziom trójglicerydów i złego cholesterolu (LDL) zwiększając ryzyko zawału serca
Powoduje próchnicę zębów i zapalenie ozębnej, które z kolei prowadzą do utraty zębów i ogólnego zainfekowania organizmu. W przypadku dzieci może powodować kłopoty ze skupieniem uwagi i zapamiętywaniem, a co za tym idzie z uczeniem się. Oprócz tego wypłukuje z organizmu sole mineralne i witaminy, a także zakłóca równowagę hormonalną.

TO CIĘ ZAINTERESUJE:

Marskość wątroby – wszystko przez cukier

Odstaw cukier – twoja skóra ci podziękuje

Cukier – czy można się od niego uzależnić

Postaw na ksylitol

Ksylitol, czyli alkohol cukrowy, to cukier pochodzenia naturalnego, który znaleźć można w jarzynach i owocach włóknistych, kolbach kukurydzy oraz w różnych drzewach liściastych, na przykład w brzozie. Jako produkt pośredni pojawia się też w procesie przemiany glukozy w organizmach mikroorganizmów, zwierząt, a nawet ludzi.

Każdy z nas wytwarza go w procesie normalnego metabolizmu, w ilości ok. 15 gram na dzień
Mimo, iż ksylitol wygląda i smakuje tak samo jak zwykły cukier, na tym kończy się jego podobieństwo. Przede wszystkim jest o 40 procent mniej kaloryczny i ma o 75 procent mniej węglowodanów od tradycyjnego. Jest absorbowany i przetwarzany powoli, co powoduje bardzo małe zmiany w wydzielaniu insuliny. O ile biały cukier to związek chemiczny trudny do strawienia przez nasz organizm, o tyle cukier brzozowy rozkładany jest przez bakterie żołądkowe na krótko łańcuchowe kwasy tłuszczowe.

...

O ile nie wykryja ze ten ksylitol to tez zabojca. Ale faktycznie slodzenie wszystkiego jest ohydne. A ciast to juz jesc nie mozna bryly cukru. Pytanie czy cukier zabija czy biznes laduje cukier nawet do kielbasy aby zwiekszyc łaknienie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:16, 10 Kwi 2018    Temat postu:

Jak wyrzuciłam z domu cukier? I co wyszło z tego eksperymentu…
Marta Brzezińska-Waleszczyk | 10/04/2018
BEZ CUKRU
Shutterstock
Udostępnij 0 Komentuj 0
Opróżniłam kuchenne półki z cukru. Bez litości. Czytam etykiety wszystkich produktów. Efekty? Po trzech miesiącach widać gołym okiem. Ale nie chodzi o „kwestie wizualne”. Jest po prostu zdrowo!

„Słodziutki. Biografia cukru” – to lektura, która całkowicie odmieniła moje spojrzenie na dietę. Ba, na całą filozofię jedzenia. Oczywiście, to nie wydarzyło się z dnia na dzień. Był to proces, który dojrzewał we mnie od dawna, a szczególnie od momentu, kiedy zaszłam w ciążę, a potem urodziłam synka i zaczęłam baczniej przyglądać się etykietom produktów, które lądują na naszym stole.

Ale po „Słodziutkim” w naszym domu dokonała się istna rewolucja. Wyrzuciliśmy z niego cukier. Całkowicie. Chcecie się dowiedzieć, co wyszło z tego eksperymentu?

Czytaj także: Cukier nie krzepi, za to uzależnia – jak kokaina


Czekolada? Nie jest Ci potrzebna do szczęścia!
Cukier jest wszędzie – nie tylko w takich „oczywistych” produktach, jak jogurty, soczki, dżemy, ale też w zupie pomidorowej (z puszki czy słoika), kabanosach czy musztardzie. Występuje pod 56 nazwami. A więc skoro i tak dostarczamy organizmowi (i to w ogromnym nadmiarze, jak pokazują wszelkie raporty), to po co go sobie jeszcze dokładać w postaci ciast i innych słodkości?

Odkąd mam więc dziecko, mojemu kucharzeniu przewodzi zasada – zdrowo i jak najmniej cukru. To wcale nie wymaga nie wiadomo jak wielkich poświęceń czy czasu! Jako zadeklarowana feministka (tak, tak!) spędzam w kuchni nie więcej niż 2 czy maksymalnie 3 kwadranse. Ale żeby samemu zrobić dziecku jogurt owocowy, wystarczy może 90 sekund (czyli wrzucenie owoców z jogurtem naturalnym do blendera). Ciasto – może kilka minut więcej: zmiksowanie banana, marchewki, miodu, dorzucenie mąki orkiszowej czy razowej, doprawienie cynamonem i piecze się samo. W efekcie, pod ręką mamy „coś”, jeśli nachodzi nas ochota, ale w zdrowej wersji, bez cukru, jajek, zwierzęcego tłuszczu czy białej mąki.

Po lekturze „Słodziutkiego” czekolada już nigdy nie będzie smakowała Wam tak samo. Ba, już nawet nie będziecie chcieli po nią sięgać! I to najświętsza prawda. Mnie widok słodkości na półkach w sklepie już nie rusza. Nawet widok (i zapach!) roztaczający się wokół męża, któremu zdarza się czasem wcinać coś słodkiego w moim towarzystwie (jeszcze nieco opiera się reformom, ale to kwestia czasu;)), nie robi specjalnej różnicy – potrafię powiedzieć „dzięki” i nie czuję z tego powodu najmniejszego żalu.

Czytaj także: Uważaj, co jesz. Zła dieta może być przyczyną depresji


Domowa reforma bezcukrowa
Całkowicie wyrzuciłam z kuchennych półek cukier (i zaczęłam uważnie czytać etykiety kupowanych produktów), bo po prostu od dawna chodziło mi to po głowie. Staram się jeść zdrowo, ale po lekturze „Słodziutkiego” postanowiłam jeszcze uważniej przyjrzeć się zawartości naszej lodówki. Efekty? Korzyści po trzech miesiącach eksperymentu widać gołym okiem. I nie chodzi nawet o te 10 kilogramów na liczniku mniej i oczywiste efekty wizualne.

W ogóle nie brałam tego pod uwagę wprowadzając domową reformę bezcukrową. Motywem było zdrowie i… jest zdrowiej! Po zmianie lepiej sypiam, rano budzę się z energią, nie mam zachcianek, zdecydowanie poprawiła się kondycja mojej skóry, włosów i paznokci, nie wspominając już o wynikach badań.

A moje dziecko? Synek żyje na tym łez padole ponad dwa lata. W tym czasie czekolady (gorzkiej, 70 proc.) spróbował dwa razy. Polizał kostkę i ze zdzwioną miną odłożył. Cukier nie jest mu do niczego potrzebny. Wystarczalną ilość słodyczy zapewniają mu owoce czy – sporadycznie – moje wypieki (co do których składu mam 100 proc. pewności, z dobrych składników, w których cukier zastąpiony jest takimi naturalnymi zamiennikami, jak np. miód). Katowanie dzieci? Odbieranie im radości z dzieciństwa? Hm… nie sądzę. Raczej dbanie o ich zdrowie i inwestycja na przyszłość.

Czytaj także: Chcesz mieć lepszy humor? Odstaw cukier!


Ciąża i dzieciństwo – bez cukru!
Z tego powodu nie zrozumiem nigdy rodziców, którzy pozwalają dzieciom na jedzenie kupowanych w sklepie słodyczy. Bo to cukier w czystej postaci. Jakby postawić im kilogramową torbę białego kryształu i dać łyżkę. Przecież nasze dzieci i tak dostają ten cukier – w bułkach, parówkach czy zupie pomidorowej ze sklepu. Jednym słowem – w ogromnej większości gotowych dań czy produktów wysoko przetworzonych.

Jeśli korzystamy, nawet sporadycznie, z gotowych potraw albo półproduktów (a na pewno korzystamy, bo nie znam ludzi, którzy sami robią WSZYSTKO od podstaw), to dzieci i tak zjadają cukier, więc po co im go dokładać w postaci takich śmieci, jak płatki śniadaniowe, ciastka czy jogurty?

Podobnie jest, jeśli chodzi o okres ciąży. Nadal pokutuje przekonanie, że to wyjątkowy czas, a ciężarna ma jeść za dwoje, a co za tym idzie – dogadzać sobie bez umiaru. Rozumiem, że ciąża to wyjątkowy czas, ale ta wyjątkowość nie polega na tym, że przez 9 miesięcy można bezkarnie się obżerać, zwłaszcza śmieciami. Opowieści o śledziach zagryzanych Nutellą można włożyć między bajki. Podobnie jak przekonanie, że słodycze to integralny element dzieciństwa (o tym, jak szkodliwy jest nadmiar cukru w ciąży możesz przeczytać TUTAJ).

Czytaj także: Co robić, kiedy lęk, stres i smutek kierują nas w stronę lodówki?


„Radość” po zjedzeniu cukierka nie trwa długo
Nie chodzi oczywiście o to, żeby demonizować cukier, a łasuchów (i rodziców, którzy dają dzieciom batoniki) odżegnywać od czci i wiary. Każdy jest panem swojego ciała i tego, czym je karmi. Prawdą jednak jest, że jesteś tym, co jesz. A ja zdecydowanie wolę być sałatką z komosy ryżowej i jarmużu, niż Prince Polo.

Dla niektórych słodycze to forma pocieszenia, coś na dobry nastrój, nagroda. To chyba najgorsze, co można zrobić, bo „radość” po zjedzeniu cukierka trwa chwilę i potrzebujesz kolejnego i kolejnego (a biznes się kręci). Zdecydowanie wolę „pocieszacze”, które nie kończą się cukrzycą, miażdżycą, zawałem, otyłością… (jak np. nowa książka czy kwiaty).

Warto też rzucić okiem na ten film:

...

Ja intuicyjne od wielu lat nie slodze cherbaty. Organizm nie chce. Rzecz jest w przesadzie! Jak moze byc wszedzie?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:22, 12 Kwi 2018    Temat postu:

istnieje!
11 KWIETNIA 2018 przez KLIKNIJ W ZDROWIE
1


zamiennik cukruZastawiasz się czy istnieje zamiennik cukru? Nie chcesz już słodzić cukrem kawy i herbaty. Pić zdrowe słodkie napoje. Czy jest to możliwe? Oczywiście, że tak!

Niektórzy próbują zastąpić tradycyjny cukier stewią, syropem daktylowym, cukrem kokosowym. Ile jest prawdy, a ile mitu o ich właściwościach i czy rzeczywiście egzotyczne „słodkości” pomogą nam pomóc w zrzuceniu zbędnych kilogramów?

Cukier a kalorie

Sto gram cukru to ok. 400 kalorii. Zamienniki cukru, często uznawane są za zdrowsze i mniej kaloryczne. Jednak okazuje się, że nie wszystko co o nich słyszymy jest prawdą. Oto kilka prawd i mitów o słodkich zamiennikach cukru. Na początek cukier brązowy. Coraz częściej słyszymy, że powinniśmy ograniczać spożycie cukru, a jeśli już musimy go używać, lepiej sięgnąć po ten brązowy. Jednak z punktu widzenia diety i kaloryczności, jedyna różnica między nimi to kolor, zapach i… oczywiście cena. Zarówno w przypadku jednego, jak i drugiego, jeden gram dostarczy nam równo 4 kcal i wiele przyjemności. Cena: cukier biały 2,30 zł za 1 kg, cukier brązowy 9 zł za 1 kg.

– Teraz bardzo dużo się mówi o różnych zamiennikach cukru, o tym że można stosować inne substancje, które osłodzą nam życie. Różnią się one często nazwami ale w ich składzie znajdują się te same substancje czyli najczęściej glukoza i fruktoza – mówi Ewa Kurowska, ekspert kampanii Zarządzanie Kaloriami.

Zamiennik cukru – miód

O cechach prozdrowotnych pszczelego produktu można napisać całą książkę. Naukowcy również potwierdzają jego niezwykłe właściwości bakteriobójcze, antyoksydacyjne i wzmacniające odporność. Jak jednak wygląda słodzenie miodem? Przede wszystkim trzeba pamiętać, że całe jego dobrodziejstwo ulega zniszczeniu w temperaturze powyżej 60°C. Łyżeczka miodu dodana do gorącej herbaty zamienia się głównie we fruktozę i glukozę, czyli po prostu w cukier. I tak jak w przypadku cukru liczy 40 kcal.

Zamiennik cukru – syrop z agawy

Syrop z agawy to kolejna substancja, która ma nam zastąpić tradycyjny cukier. Ma konsystencję oraz lekki posmak miodu. Posiada za to niższy indeks glikemiczny (wolniej podnosi poziom glukozy we krwi) niż cukier, ponieważ zawiera więcej fruktozy (niemal 90%!). Ma również odrobinę mniej kalorii – ok. 25 w 1 łyżeczce – a jest od cukru o połowę bardziej słodki, przez co można użyć go mniej. Trzeba jednak uważać na wysokoprzetworzony syrop, który pozbawiony jest naturalnie występujących w agawie składników mineralnych i witamin! Cena ok. 60 zł za 1 litr.

W sklepach ze zdrową żywnością spotkamy także syrop daktylowy czy cukier kokosowy, które są znane z kuchni wschodu. Te substancje mają trochę inny smak, nadają się do pieczenia i różnych wyrobów nadając im specyficzny orientalny aromat. Natomiast niosą one ze sobą pulę kalorii zbliżoną do cukru.

Zamiennik cukru – cukier kokosowy

Warto wiedzieć, że cukier kokosowy niewiele różni się od cukru stołowego. Istotną różnicą jest pochodzenie, ponieważ, jak wskazuje nazwa, cukier ten pozyskuje się z palmy kokosowej. Jeśli jest wytwarzany metodą tradycyjną, poza węglowodanami zawiera również żelazo, cynk i magnez. Żeby zawarte w nim mikroelementy istotnie uzupełniły naszą dietę, musielibyśmy zjadać go w olbrzymich ilościach.

TO CIĘ ZAINTERESUJE:

Ksylitol zamiast cukru?

Marskość wątroby – wszystko przez cukier

Cukier – czy można się od niego uzależnić

Zamiennik cukru – melasa do słodkich wypieków

Melasa to ciemna, gęsta substancja powstająca podczas produkcji cukru trzcinowego i buraczanego. Składa się w połowie z sacharozy, czyli cukru, ma więc słodki smak, a do tego ponad 100 kcal mniej niż cukier i można użyć jej mniej, bo dzięki wysokiej gęstości poziom słodkości jest wyższy. Co ważne, melasa jest bogata w żelazo i inne mikroelementy. Jedyną jej wadą jest dość intensywny posmak i ciemny kolor. Za to idealnie nadaje się do wypieków. Sto gram melasy to 290 kcal.

Zamiennik cukru – cukier z brzozy

Ksylitol, czyli cukier z brzozy to kolejna z propozycji zastąpienia cukru. 100 gram substancji zawiera 240 kalorii. Ksylitol pozyskiwany jest w większości z kory brzozy fińskiej i należy do grupy tzw. polioli, czyli fermentujących cukrów. Właśnie ze względu na właściwości fermentujące, spożycie zbyt dużej ilości ksylitolu kończy się biegunką. Jako substancja słodząca ksylitol przekonuje niższą kalorycznością – 240 kcal w 100 g – niskim indeksem glikemicznym i słodkością równą cukrowi. Należy jednak wybierać produkt jak najmniej przetworzony. Podobnie jak agawa, ksylitol może w procesie produkcji zostać pozbawiony cennych składników bakteriobójczych.

Zamiennik cukru – stewia

Często polecaną alternatywą dla zwykłego cukru jest stewia. Sto gram substancji to 270 kcal, ale 1 tabletka ma jedynie 0,15 kcal i wystarczy do osłodzenia dużego kubka herbaty czy kawy. Stewia to słodzik niezawierający kalorii i pozyskiwany z liści rośliny rosnącej w Ameryce Południowej. Jest ok. 250 razy bardziej słodki od cukru, dobrze znosi rozpuszczanie w wodzie i wysokie temperatury. Aby uzyskać optymalny smak stewię często łączy się z cukrem co pozwala obniżać kaloryczność produktów i potraw. Uwaga! Część gotowych produktów do słodzenia ze stewią już zawiera cukier jako „wypełniacz”! Czytajmy zatem etykiety.

Słodziki już nie?

Na koniec warto wspomnieć o słodzikach, które są bezkaloryczne. W sieci można znaleźć wiele przeróżnych informacji na temat słodzików, często radykalnych. Prawda leży jak zwykle pośrodku. Syntetyczne substancje słodzące, potocznie zwane słodzikami, to środki najczęściej o minimalnej lub zerowej kaloryczności i bardzo wysokim stopniu słodkości. Znane są światu i nauce od wielu lat i stosowane w tysiącach produktów, od napojów przez słodycze, sosy, pasty do zębów i gumy do żucia. Ich niekwestionowaną zaletą jest brak kalorii i niekorzystnego wpływu na rozwój próchnicy zębów. Jakiś czas temu pojawiły się doniesienia o potencjalnej szkodliwości niektórych z nich.

Ogólnoświatowe agencje bezpieczeństwa żywności wzięły owe substancje pod lupę i po ponownej analizie dostępnych badań z ostatnich 30 lat uznały, że te alarmujące dane nie dotyczą zwyczajowego spożycia tych substancji. Słodziki mogą być zatem spożywane w ilościach nieprzekraczających zaleceń. Co to oznacza? Aby przekroczyć normę np. na aspartam, należałoby wypić jednego dnia 20 puszek dietetycznego napoju o pojemności 330 ml.

...
Niestety nic nam to nie da bo nie o cherbate chodzi. Ci wszyscy producenci by musieli przestac walic cukier. Co mi z oszczędzaniu a 3 lyzeczek jak w produktach bedzie 15?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:03, 12 Kwi 2018    Temat postu:

Antybiotyki w mięsie: specjaliści biją na alarm
Katarzyna Wyszyńska | 12/04/2018
MIĘSO W LABORATORIUM
Shutterstock
Udostępnij 87 Komentuj 0
Według ostatniego raportu NIK, aż 80% mięsa drobiowego na sklepowych półkach zawiera antybiotyki.

Jeśli prawdą jest stwierdzenie, że jesteś tym, co jesz, to mamy duży problem. Część mięs w ogóle nie spełniała norm (były nastrzykiwane roztworami soli), za co kilku hurtownikom postawiono zarzuty, za które grozi im nawet 8 lat więzienia. Problem jakości żywności nie dotyczy tylko naszego podwórka. Niewystarczająca jakość produktów mięsnych, a przede wszystkim nadmierne wykorzystywanie leków u zwierząt hodowlanych, jest zagrożeniem globalnym. I niestety, również powszechnie ignorowanym.



Antybiotyki w mięsie. Masowa produkcja, masowy problem
Antybiotyki są używane w hodowli zwierząt na całym świecie, w celach leczniczych, w prewencji i kontroli chorób oraz by spotęgować ich wzrost. Union of Concerned Scientists (amerykańska organizacja non-profit, wspierająca redukcję zużycia środków przeciwdrobnoustrojowych w rolnictwie) szacuje zużycie tych środków u zwierząt na poziomie aż 11,5 miliona kilogramów w celach nieterapeutycznych (!), w porównaniu do 1,3 miliona kilogramów zużycia medycznego u ludzi.

Co więcej, brakuje odpowiedniej kontroli oraz wiarygodnych danych co do jakości zużytych medykamentów oraz schematu ich dawkowania. Co zaskakujące, bo przecież teoretycznie antybiotyk wymaga recepty i zaleceń od lekarza weterynarii. W praktyce jednak, indywidualne decyzje co do terapii są często podejmowane i wcielane w czyn przez samych rolników. Bywa i tak, że lek przepisany na chore zwierzę leci hurtem do wody pitnej całego inwentarza. Niechlubny prym w nafaszerowaniu chemią wiedzie drób, w nieco lepszej sytuacji jest bydło. Ze względu na złożony układ trawienny, profilaktyczne podawanie antybiotyków mogłoby istotnie zaburzać równowagę mikrobioty żołądkowo-jelitowej. Oddanie leczonej krowy na ubój jest więc obostrzone większymi wymaganiami, m.in. zgodą weterynarza, zachowaniem wymaganego okresu karencji.

Czytaj także: Uważaj, co jesz. Zła dieta może być przyczyną depresji


Bakterie odzwierzęce
Jest właściwie niemożliwym, by jednym badaniem naukowym objąć wpływ i konsekwencje zużycia antybiotyków u zwierząt na infekcje i środowisko ludzkie. Związek jest jednak niezaprzeczalny. W badaniu (Smith et al. 2009 USA) nad występowaniem szczepów MRSA (metycylinoopornych szczepów gronkowca Staphyloccocus aureus), przyjrzano się dwóm ogromnym amerykańskim farmom trzody chlewnej. 45% pracowników tych gospodarstw oraz 49% świń było skolonizowanych MRSA.

Szczep izolowany od tych pracowników był odmienny od szczepu zwykle hodowanego od ludzi, za to pokrywał się z tym znalezionym u trzody chlewnej. Inne badanie (Ramchandani et al. 2005 USA), mające na celu przyjrzenie się przyczynom licznych, opornych infekcji dróg moczowych w rejonie, wykazało, iż szczep izolowany od ludzi był prawie identyczny ze szczepem E. coli wyizolowanym ze zwierząt przeznaczonych do spożycia i okolicznych źródeł wody, sugerując, iż bakteria była odzwierzęca, prawdopodobnie nabyta drogą pokarmową.



Mięso. Zagrożenie zarówno w mikro, jak i makroskali
Potencjalne zagrożenie dla zdrowia publicznego, wynikające z niewłaściwego stosowania antybiotyków u zwierząt, jest więc znaczące. Skutki zaś odległe w czasie, bardzo złożone i wpływające na całe środowisko, bezpośrednio i pośrednio. Jest to więc zwiększone ryzyko infekcji lub kolonizacji opornych szczepów u ludzi „z kontaktu”, a więc hodowców, rzeźników, a także konsumentów. Konsumpcja mięsa z tymi środkami może powodować lekooporność normalnej flory jelitowej, z kolei konsumpcja mięsa skontaminowanego szczepem bakterii lekoopornej prowadzi do szybkiego rozprzestrzenienia się lekoopornych chorób biegunkowych.

Na domiar złego, bakterie komensalne występujące u zwierząt przeznaczonych na ubój, znajdywane często w świeżych produktach mięsnych, mogą stanowić doskonały rezerwuar opornych genów, które potencjalnie mogą transferować do patogenów ludzkich. Do tego dochodzi również rozprzestrzenianie bakterii na dużych terenach, poprzez transport zwierząt hodowlanych. Z kolei bakterie (w tym te oporne) obecne w odpadach zwierzęcych używanych do użyźniania gleby, stanowią zagrożenie kontaminacją zbiorników wodnych i gleby.

Czytaj także: 6 przekąsek, które pomogą Ci zasnąć
Zakaźnicy biją więc na alarm. Lekooporne organizmy rozprzestrzeniające się w żywym inwentarzu są gotowe „do abordażu” i mogą być szeroko rozpowszechnione w produkcji żywności. Jesteśmy niejako w krytycznym punkcie, w którym zużycie antybiotyków w rolnictwie powinno być rozpoznane jako jeden z głównych czynników rozwoju wielolekoopornych szczepów bakteryjnych (zagrażającym życiu infekcjom) oraz poważnie uwzględnione w strategii kontroli antybiotykooporności.

*Korzystałam z: A Review of Antibiotic Use in Food Animals: Perspective, Policy, and Potential, Timothy F. Landers, RN, CNP, PhD, Bevin Cohen, MPH, […], and Elaine L. Larson, RN, PhD, FAAN, CIC oraz innych artykułów dostępnych na pubmed.pl

....

Horror! Potwierdzaja sie objawienia ze jestesmy bardzo zatruci. Nawet ciala mamy w duzej czesci z chemii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:09, 08 Maj 2018    Temat postu:

Oczyszczanie organizmu – kapusta i brokuły ci pomogą
2 MAJA 2018 przez KLIKNIJ W ZDROWIE
0
Moda na oczyszczanie organizmu trwa. I dobrze. W świecie, gdzie toksyny wydają się być wszechobecne, wydaje się niemożliwe spożywanie pokarmów wolnych od chemii. Okazuje się jednak, że warzywa kapustne mogą być świetnym odtruwaczem organizmu.

Oczyszczanie organizmu – badania

Nowe badania opublikowane w czasopiśmie Cancer Prevention sugerują, że spożywanie kiełków brokułów pomaga pozbyć się zanieczyszczeń benzenu z organizmu. Sprawdzono to na 300 chińskich dorosłych, którzy pili codziennie przez 3 miesiące napój z kapusty i brokułów.

TO CIĘ ZAINTERESUJE:

Zielona herbata na detoks

Jelita – oto najlepsza dla nich dieta

Okazało się że w moczu uczestników badania, było mnóstwo toksyn. Naukowcy przypuszczają, że warzywa te przyspieszyły wydalanie toksyn z organizmu. W rzeczywistości stwierdzono, że picie napoju z warzyw kapustnych przyspieszyło wydalanie benzenu aż o 63%.

...

Nie od dzis wiadomo ze warzywa sa zdrowe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:05, 08 Maj 2018    Temat postu:

Naukowo potwierdzony sposób na zmycie pestycydów z jabłek

Skutecznym i tanim sposobem na dokładne usunięcie pestycydów z powierzchni owoców jest wymoczenie ich w roztworze sody oczyszczonej - poinformowali naukowcy z University of Massachusetts w USA.

...

Warto wiedziec!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:20, 22 Sie 2018    Temat postu:

Coraz częściej jemy na mieście albo zamawiamy posiłki na wynos. Niestety narażamy się przez to na kontakt z toksycznymi ftalanami. Naukowcy zauważyli o 35% wyższe stężenie tych związków w organizmach osób, które korzystały z restauracji, stołówek i fast foodów w ciągu ostatnich dni niż...

Jedzenie na mieście nam szkodzi. Również to z restauracji

..

Uwaga na smieciowe jedzenie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:28, 24 Sie 2018    Temat postu:

Środki stymulujące — legalne dragi niszczące nas od środka. Gdy spożywasz kawę, herbatę, cukier lub czekoladę, automatycznie zwiększasz ryzyko zachorowania na cukrzycę. Używki te powodują uczucie szybkiego wzrostu energii, lecz w perspektywie czasu, może doprowadzić do przedwczesnej...

Środki stymulujące — legalne Środki stymulujące — legalne dragi niszczące nas od środka.

..

Uwazajcie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:44, 22 Wrz 2018    Temat postu:

Ten, kto rzuca śmieciowe jedzenie, powinien się spodziewać objawów odstawienia

Rezygnacja ze "śmieciowego jedzenia" wywołuje podobne objawy odstawienia jak narkomanów, którzy próbują zerwać z nałogiem.

...

Zapewne uzalezniacze dodaja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:50, 13 Sie 2019    Temat postu:

Badacze z SGGW opracowali innowacyjny suszony miód

Naukowcy ze Szkoły Głównej Gospodarstwa Wiejskiego w Warszawie wyprodukowali suszony miód, który zawiera aż 80 proc. miodu naturalnego. Innowacyjny produkt jest w formie proszku i może być doskonałym składnikiem wielu produktów spożywczych oraz suplementów diety.

...

Mozna bedzie oslodzic herbate.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:27, 01 Maj 2023    Temat postu:

Byłam w "sekcie dietetycznej" - Koktajle odchudzające

Parę słów o nabieraniu ludzi.

...

Tak wszystko może być obłędem! Nie szalejcie z tym żywieniem! Po prostu zdrowo jak najmniej sztucznych i samemu robić chleby i pieczenie. Ale oczywiście jak nie ma czasu to dobry sklep! Bez przesady! Solidne farmy też robią zdrowe bez przesady! Chodzi tylko o to żeby to nie były molochy jak na Ukrainie!
Najważniejsze to się pomodlić!
Panie Boże spraw aby to jedzenie było z korzyścią dla nas bez uszczerbku na zdrowiu. Oczyść z wszelkich toksycznych substancji i zanieczyszczeń abyśmy cieszyli się z Twoich!
To naprawdę pomaga i to jak żadne ludzkie środki!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:27, 15 Wrz 2023    Temat postu:

Polska kuchnia najwyżej ocenianą kuchnią w Ameryce

Preply chciało dowiedzieć się, jakie rodzaje kuchni są najpopularniejsze w Stanach Zjednoczonych i gdzie można ich spróbować, dlatego przeanalizowało 785 restauracji w całym kraju. Najwyżej ocenianym rodzajem kuchni w USA pod względem ogólnej oceny w skali od 1 do 5 gwiazdek okazała się kuchnia polska.

...

Mnie o tym nie musicie mówić mam to od dziecka nawet nie lubię specjalnie resteuracji bo w domu było zawsze najlepiej :0)))



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy