Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
W całym kraju radość - wierni się gromadzą !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:53, 08 Paź 2017    Temat postu:

XVII Dzień Papieski. Dzisiaj Polskę zaleje żółć. I dobrze!
Aleksandra Gałka | Paźdź 08, 2017
Fundacja Dzieło Nowego Tysiąclecia
Komentuj


Udostępnij
Komentuj


„Idźmy naprzód z nadzieją!” – właśnie pod takim hasłem obchodzimy XVII Dzień Papieski, który odbywa się w niedzielę 8 października 2017 roku. Najbardziej charakterystycznym znakiem tego corocznego święta są kwestujący ubrani w żółte koszulki czy chusty. Zbiórka przykościelna i publiczna przeznaczana jest na fundusz stypendialny, którym Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” wspiera ubogą, zdolną młodzież z małych ośrodków.


D
zień Papieski to jednak nie tylko kwestowanie. Obchodom towarzyszą wydarzenia duchowe oraz kulturalne, które odbywają się w całej Polsce, a także w środowiskach polonijnych za granicą.


„Idźmy naprzód z nadzieją!”

Jak wyjaśniają organizatorzy Dnia Papieskiego, hasło „Idźmy naprzód z nadzieją!” jest zaproszeniem oraz dowodem na to, że „poprzez Dzień Papieski docieramy do głębi nauczania Papieża Polaka”.



Niech nasza droga będzie wspólna. Niech nasza modlitwa będzie pokorna. Niech nasza miłość będzie potężna. Niech nasza nadzieja będzie większa od wszystkiego, co się tej nadziei może sprzeciwiać.

św. Jan Paweł II
Częstochowa, 18 czerwca 1983 r.





Czuwania, koncerty, konferencje, musicale

W miastach całej Polski organizowane są czuwania, koncerty ewangelizacyjne, musicale, spektakle, gry miejskie, happeningi, aktywności sportowe, ale także i spotkania naukowe czy konferencje. Każde z tych wydarzeń w centrum stawia św. Jana Pawła II, nawiązując do epizodów z jego życia oraz nauczania. Przykładowo we wtorek, 10 października, na Zamku Królewskim odbędzie się konferencja naukowa pt.: „Europa – kryzys i nadzieja”.

Centralne obchody Dnia Papieskiego odbywają się w Warszawie. W niedzielę stypendyści modlą się w intencji darczyńców Fundacji podczas Mszy św. w Świątyni Opatrzności Bożej, celebrowanej przez kard. Kazimierza Nycza o godz. 12:00. Tradycyjnie, po Mszy św., odbędzie się Koncert Galowy Dnia Papieskiego, podczas którego wystąpią m.in.: Halina Frąckowiak, Krzysztof Cugowski, Natalia Kukulska, Andrzej Lampert czy zespół Gospel Rain.






Fundacja „Dzieło Nowego Tysiąclecia” zaprasza do Świątyni Opatrzności Bożej na godz. 15:30, lub do TVP1, gdzie transmisja koncertu rozpocznie się o godz. 15:50.

Wieczorem, o godzinie 18.15 pod przewodnictwem Kard.Kazimierza Nycza odbędzie się Apel Modlitewny Miasta Warszawy przed kościołem akademickim św. Anny w Warszawie.

Stypendyści Fundacji zorganizowali także Miasteczka Rodzinne, w których atrakcję znajdą dla siebie zarówno dzieci jak i dorośli. Oto ich lokalizacje:

-Krakowskie Przedmieście 34, przy Kościele Sióstr Wizytek w godzinach 12:00-18:00

-Rakowiecka 61, przy Parafii św. Andrzeja Boboli w godzinach 10:00-14.30

-Księdza Prymasa Augusta Hlonda 1, przy Świątyni Opatrzności Bożej w godzinach 10:00-15.30





Dzień Papieski świętuje cała Polska

W przeddzień Dnia Papieskiego, 7 października, na Zamku Królewskim podczas uroczystej gali transmitowanej przez TVP2, wręczono Nagrody Totus Tuus, do której nominowana została także i nasza redakcja, za co pięknie dziękujemy!

Dzień Papieski świętuje także i Kraków. O godzinie 10:00 odprawiono Mszę Świętą w Sanktuarium św. Jana Pawła II pod przewodnictwem kard. Stanisława Dziwisza. Z kolei w Katowicach obchody potrwają aż dwa tygodnie. W ich programie znajdzie się m. in. premiera musicalu „Dawid” oraz Koncert Galowy „IDŹMY NAPRZÓD Z NADZIEJĄ” ku czci św. Jana Pawła II.

Obchody Dnia Papieskiego mają charakter ogólnopolski. Warto sprawdzić, jak w Twoim mieście obchodzi się ten dzień.



Jak wesprzeć program stypendialny Fundacji „Dzieło Nowego Tysiąclecia”?

Można to zrobić wpłacając środki na konto Fundacji o numerze: 81 1320 1104 2979 6023 2000 0001 lub też wysyłając SMS o treści „POMOC” na numer 74 265 lub dzwoniąc na nr 704407401.

Za pośrednictwem TEJ STRONY prowadzona jest również zbiórka on-line. Na dole strony znajduje się przycisk – „wpłać darowiznę on-line”.

[link widoczny dla zalogowanych]

...

Tego papieza mozna wspominac wiele razy w roku Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:07, 27 Paź 2017    Temat postu:

Krzyżak: Dziś lepiej rozumiem radykalizm Półtawskiej [wywiad]
Marta Brzezińska-Waleszczyk | 26/10/2017
EAST NEWS
Komentuj


Udostępnij
Komentuj


Ofiara eksperymentów w Ravensbrück, lekarka, przyjaciółka Jana Pawła II, żarliwa obrończyni nienarodzonych. Ale także żona i matka. Tomasz Krzyżak prezentuje wnikliwy obraz Wandy Półtawskiej w jej pierwszej biografii.


W
anda Półtawska udzieliła wielu wywiadów, ale na rozmowę o niej samej nie dała się namówić. Tomasz Krzyżak, autor jej pierwszej biografii, podjął się wielkiego wyzwania, próbując znaleźć odpowiedzi na nieoczywiste pytania, jak choćby to o granicę poświęcenia się ideałom, kiedy pojawiają się rodzina i dzieci.



Marta Brzezińska-Waleszczyk: Po co pisać biografię kogoś, kto tej biografii bardzo nie chce?

Tomasz Krzyżak: Skoro są ludzie z życiorysami wartymi pokazania, zwłaszcza dziś, kiedy brakuje nam autorytetów, to nie trzeba się oglądać na to, czy ten ktoś chce, czy nie, by o nim pisać. Trzeba usiąść i napisać.


Śladami Wandy Półtawskiej

A wcześniej zebrać materiał, rozmawiać. Półtawska spotkała się z Panem zaledwie dwa razy. Niechęć z jej strony była dużą trudnością?

Sam się zastanawiałem, czy to będzie trudność, czy błogosławieństwo. I chyba okazało się błogosławieństwem. Książka to efekt drogi, którą sam przemierzyłem, idąc śladami Wandy Półtawskiej. Próbując odkryć to, czego ona nie chciałaby mi powiedzieć. To była praca bardziej rozwijająca dla mnie – i może o to mojej bohaterce chodziło, kiedy mi odmawiała.

Z czego wynikała jej niechęć do współpracy? Udzielała wcześniej wywiadów…

Oczywiście, udzielała wywiadów, ale ma bardzo krytyczny stosunek do dziennikarzy. Zarzuca nam brak weryfikacji źródeł, publikowanie niektórych treści jedynie dla sensacji. W jakiejś części zapewne ma rację, bo dziś liczy się ten, który poda newsa wcześniej. Gdybym umawiał się z nią na krótki wywiad do gazety, zgodziłaby się zapewne od razu. Trudnością było przekonanie jej do powiedzenia o swoim życiu, podczas gdy ona uważała, że już wszystko powiedziała. Nie pomogły solidne rekomendacje.

Czuje Pan „chemię” do Półtawskiej? Skoro poświęca się setki godzin na napisanie 400 stron o kimś, to trzeba go co najmniej lubić.

Bardzo chciałem napisać o Półtawskiej. Jedni ją uwielbiają, drudzy nienawidzą. Chciałem zobaczyć, jaka jest naprawdę, skąd wyszła, co ją ukształtowało. Wiemy doskonale, co się z nią działo po 1941 roku, że była w obozie w Ravensbrück, gdzie padła ofiarą eksperymentów pseudomedycznych. Mamy wreszcie jej obraz jako przyjaciółki Jana Pawła II, ale nie wiemy w ogóle, co było z nią wcześniej, a przecież człowieka najbardziej kształtuje dom, szkoła. Chciałem przyjrzeć się temu bliżej.
Czytaj także: Relikwie św. ojca Pio w Warszawie. Przekazała je Wanda Półtawska


Żona, matka, lekarka

Jaka zatem była w pierwszych 20 latach swojego życia?

Pokolenie Kolumbów, do którego ona należy, było świetnie uformowane. Wanda żyje w Lublinie pomiędzy dwiema wojnami, widzi najpierw, jak kraj powstaje z popiołów, a potem jak się wali, więc robi wszystko, by go ratować. Podejrzewam, że gdyby urodziła się w Warszawie, walczyłaby w Powstaniu Warszawskim. Urodziła się jednak w Lublinie i natychmiast weszła do konspiracji, bo jako harcerka składała przysięgę wierności Ojczyźnie. Bóg, Honor, Ojczyzna – dla tamtych młodych ludzi znaczyły naprawdę bardzo wiele. To było pokolenie niezwykle wierne swoim ideałom. Półtawska, już w obozie, kiedy padła ofiarą eksperymentów, postanowiła, że zostanie lekarką i tego dopięła. Kiedy widziała zabijane przez hitlerowców nowo narodzone dziecko, przysięgła, że będzie bronić życia dzieci i to robiła. A proszę się rozejrzeć dookoła, jak wiele osób dziś porzuca swoje ideały.

Znamy jej poglądy, ale niewiele wiemy, jaką była żoną, matką. Z Pańskiej książki też zbyt wiele się nie dowiemy. Dlaczego zabrakło rozmów z córkami?

Uznałem, że skoro sama bohaterka nie chce mówić o swoim życiu, to nie powinienem robić podchodów do jej dzieci. Podejrzewam, że byłby to dyskomfort dla jej córek. Życie rodzinne – prawdopodobnie nie jest to pełen obraz – odtworzyłem w oparciu o rozmowy z jej przyjaciółmi i jej książki. Wiele o tym powiedziała np. w „Beskidzkich rekolekcjach”. Współpracując z kard. Karolem Wojtyłą na rzecz ochrony nienarodzonych, jeździ po całej Polsce, w domu zostają małe dzieci. W jej notatkach z tamtego czasu widać wyraźny niedosyt kontaktów z rodziną. Ona wie, że to odbywa się kosztem bliskich. Zastanawiam się, czy mając szczytny ideał i pracując na jego rzecz, a jednocześnie zaniedbując nieco własną rodzinę, robię dobrze. Nie mam odpowiedzi. Podejrzewam, że Wanda powiedziałaby, że tak trzeba było zrobić. Ale czy na pewno?


W obronie nienarodzonych

Jak bardzo wierni ideałom mamy być, kiedy pojawia się mąż, dzieci… Najbardziej zaszokowało mnie wyznanie Wandy, że przez ileś lat nie spędziła z dziećmi nawet niedzieli. Ileś lat!

Zgadzam się z panią, czuję to samo. Zastanawiam się, gdzie jest granica. Podczas pracy nad książką rozmawiałem z wieloma osobami, pytałem także o to. Odpowiedzi były jednoznaczne: poświęcenie się jakiejś misji kosztem rodziny nie jest dobre. Ale z drugiej strony, to przecież był naprawdę ważny cel – musimy pamiętać, że w 1956 roku wprowadzono w Polsce ustawę dopuszczającą przerywanie ciąży. Zaczęła się walka o godność człowieka, tego nienarodzonego. Ona się bardzo mocno zaangażowała w tę walkę, w edukację kobiet, mężczyzn, lekarzy. Kardynał Wojtyła, z którym szła ręka w rękę, mógł jej sugerować, by zwolniła, ona to zresztą w pewnej chwili zrobiła, ale tak naprawdę ciągle wracamy do pytania o granice. I nie znamy odpowiedzi na pytanie, gdzie ona przebiega.

Jak na wiele innych. Wiele razy zaczyna Pan wywód i kończy go „nie wiem”. To dla mnie, jako czytelnika, było irytujące i budzące niedosyt, ale doceniam szczerość.

Mam nadzieję, że to moje bezradne rozkładanie rąk zmusi czytelnika do podjęcia samodzielnych poszukiwań i znalezienia własnej odpowiedzi.
Czytaj także: 5 wybitnych naukowców, o których mogłeś nie wiedzieć, że byli katolikami


Przyjaciółka papieża

Jaka była jej przyjaźń z Wojtyłą?

Trzeba wyodrębnić kilka okresów. Na początku jest to relacja spowiednik-penitent, która później przeradza się w kierownictwo duchowe. Następnie jest wspólny cel walki o życie nienarodzonych. Powoli rodzi się przyjaźń z czasem przechodząca w relacje rodzinne. Ta przyjaźń – o czym często się zapomina szukając podtekstów – jest nie tylko między Karolem i Wandą, ale także pomiędzy całą jej rodziną. Mąż Półtawskiej, Andrzej – tak jak Wojtyła jest filozofem – mają więc wspólną płaszczyznę porozumienia. Nieraz spotkałem się z opinią, że „Półtawska rości sobie pretensje do Jana Pawła II i mówi, że ich przyjaźń była wyjątkowa, a to nieprawda, bo on utrzymywał kontakt z wieloma osobami”. Rzeczywiście były grupy, które regularnie jeździły z Wojtyłą na kajaki, chodziły w góry, ale była tylko jedna rodzina, z którą przez kilka lat wyjeżdżał na całkiem osobne wakacje. Jest to chyba dowód na szczególność relacji.

W konsekwencji jej poglądy odbijają się niekiedy echem w jego nauczaniu.

Może nie tyle miała wpływ na jego encykliki, co na pewien punkt widzenia. Wspólne rozmowy, wymiana myśli… Wiemy, że książkę „Miłość i odpowiedzialność” kard. Wojtyła konsultował z Wandą. Arcybiskup Józef Michalik opowiadał mi, że papież wiele razy w jego obecności mówił, że po jego śmierci prawa autorskie do tej książki powinny należeć do Półtawskiej, bo jest w równym stopniu jej autorką.

On się od niej uczył?

Wydaje mi się, że przede wszystkim przyjaźń z Wandą pomogła Wojtyle w zrozumieniu kobiety. Jego matka umiera wcześnie. Wychowuje go ojciec. Właściwie całe jego wzrastanie odbywa się w męskim towarzystwie. Mam wrażenie, że przy Półtawskiej on odkrywa kobiety. Choć trzeba pamiętać, że cały czas są wokół niego inne rodziny, inne kobiety. Suma doświadczeń tych wszystkich ludzi, z którymi on się przyjaźni, dyskutuje składa się na Karola Wojtyłę, a potem Jana Pawła II. Niemniej, ważną rolę odgrywa w tym wszystkim Półtawska.
Czytaj także: Czy katoliczka może być feministką? Jan Paweł II przekonywał, że tak


Półtawska – nietykalna ikona

Nie ma Pan wrażenia, że Wanda, przez tę przyjaźń z Wojtyłą, jest nietykalna w Kościele w Polsce? Jej nie wolno skrytykować, nawet wtedy, kiedy mówi coś, co nie przystaje do dzisiejszych realiów.

Ma Pani rację. Jest ikoną, przyjaciółką, jedną z nielicznych osób, które były z Janem Pawłem II do końca. Przez cały pontyfikat traktowano ją jako osobę, która ma bezpośredni dostęp do papieża i może wszystko. Przykładem choćby słynna sprawa arcybiskupa Juliusza Paetza z Poznania. Dziś krytykowana jest głównie przez środowiska antykościelne. Z wewnątrz tej krytyki właściwie nie ma. A jak jest – to jak w przypadku jej kontaktów z kard. Dziwiszem – zamienia się w konflikt.

Pan również ucieka od jednoznacznych ocen.

Mam swoje zdanie, ale celowo unikam jednoznacznej oceny, bo nie chcę czytelnikowi niczego narzucać. Chciałbym go sprowokować do tego, by po przeczytaniu mojej książki sięgnął po którąś z książek Półtawskiej i sam wyrobił sobie o niej opinię.

Powiedział Pan, że pisząc książkę, przeszedł Pan jej drogę. Co to Panu dało?



Cisza?

Tak, bo nie wiem od czego zacząć. Przede wszystkimi dziś zdecydowanie lepiej rozumiem radykalizm Półtawskiej. Lepiej rozumiem słowa Herberta, który w „Przesłaniu Pana Cogito” pisał, by iść wyprostowanym wśród tych, co na kolanach… Wędrówka z Wandą była też ogromną lekcją historii, zetknięciem z żywymi świadkami tragedii w Ravensbrück. Wciąż mam w pamięci spotkanie ze Stanisławą Śledziejowską-Osiczko, która pomimo traumy do końca życia – zmarła kilka miesięcy temu – zachowała niesamowitą pogodę ducha. Obraz tej kobiety jest dla mnie dowodem na to, że z każdej opresji można wyjść, zachować godność i być pogodnym. Wiem dziś także, że za mało mówimy o tym, co wydarzyło się w Ravensbrück, że nie pamiętamy o gehennie tych kobiet. I na pewno ważna sprawa: lepsze, pełniejsze rozumienie nauczania Jana Pawła II. Na własnej skórze odczułem, że Półtawska ma rację, mówiąc, byśmy czytali Jana Pawła II, bo wtedy wiele nam się rozjaśni.

...

Ciekawy temat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:48, 26 Kwi 2018    Temat postu:

W Chicago odbył się XIII Motocyklowy Przejazd Papieski

Ponad 250 motocyklistów wzięło udział podczas ostatniego weekendu w trzynastej edycji Przejazdu Motocyklowego ku czci Papieża, świętego Jana Pawła II. Organizatorem przejazdu od 2006 roku jest najstarszy polski klub motocyklowy w Chicago Sokół Riders

...

Zatem juz tradycja.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:13, 24 Lip 2018    Temat postu:

Ci więźniowie mogą być z siebie dumni!
Redakcja | 08/07/2018
WIĘZIEŃ
Shutterstock
Udostępnij 11
Na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim w tym roku przybyło kolejnych magistrów! Pośród setek dyplomantów jest dwóch szczególnych. Studia ukończyli, przebywając w więzieniu...

Roman i Łukasz odsiadują wyroki w Lubelskim Areszcie Śledczym przy ul. Południowej. To, za co siedzą, nie jest teraz istotne. Ważniejsze jest to, co udało im się w tym czasie osiągnąć!

Obaj obronili prace magisterskie. Dotyczyły nauki o rodzinie i przeciwdziałaniu patologiom społecznym.



Najlepsze pięć lat życia
Jak w rozmowie z Radiem Lublin chwali się Roman – jeden ze świeżo obronionych magistrów – egzamin zdał na same piątki.

Stres był. Pytania były super, bo zapytano mnie o miłość.
Dodaje, że studia wcale nie były łatwe, miewał kryzysy, ale ostatecznie przyniosły mu one dużo satysfakcji.

Świetna atmosfera, wspaniali wykładowcy. Cieszę się, że miałem możliwość z tego skorzystać. To pięć lat najlepszego okresu w moim życiu. Dało mi to poczucie, że coś pozytywnego i dobrego można w życiu zrobić – dla siebie. To teraz procentuje dla innych. Te studia pokazały mi, że są ludzie, którzy są w stanie bezinteresownie pomagać. Te pięć lat różnie się układało, były lepsze i gorsze chwile, zdawałem sobie sprawę, że można się w pewnym momencie poddać, ale z tyłu głowy pamiętałem, że przecież marzyłem o tym przez całe życie. Pobyt w areszcie nie przekreśla innych rzeczy. Ostatnio pani psycholog powiedziała mi, że czas przestać oglądać się w lustrach innych ludzi.
Łukasz – drugi z magistrów – powiedział, że studia wniosły sporo zmian w jego życiu.

Poznałem nowych ludzi i zdobyłem doświadczenia. Człowiek przebywający w więzieniu wciąż jest człowiekiem. Trzeba dać mu szansę, by podniósł się z upadku. Jestem usatysfakcjonowany, osiągnąłem swój cel życiowy.


Trudny dostęp do literatury, komputera, internetu
Osiągnięcia Łukasza i Romana skomentował ks. Mirosław Kalinowski – promotor ich prac magisterskich oraz równocześnie kierownik Katedry Opieki Społecznej, Paliatywnej i Hospicyjnej, prezes Lubelskiego Towarzystwa Przyjaciół Chorych Hospicjum Dobrego Samarytanina.

Należy podziwiać ich wytrwałość, bo w warunkach półwolnościowych jest bardzo trudny dostęp do literatury i tego, co jest codziennością – komputera, internetu. Możliwości te istniały dla nich tylko, gdy przebywali na terenie uczelni – zaznacza ks. Mirosław Kalinowski.
Duchowny podczas rozmowy z Radiem Lublin, podzielił się pewną ciekawostką. Więźniowie byli zaskoczeni, gdy dowiedzieli się, że kadra wykładowców naucza ich, nie pobierając żadnych wynagrodzeń, zupełnie wolontariacko. Przy pierwszej edycji programu studia ze stopniem licencjata ukończyło 16 więźniów.

Gdy usłyszeli, że pracujemy jako wolontariusze – poczuli się potraktowani jako podmioty, a nie przedmioty.
Kapłan dodał, że studia były dla nich ważnym krokiem w resocjalizacji:

Nikt z osób, które obroniły się, a teraz są w warunkach wolnościowych, nie wrócił na drogę przestępczą.
Radio Lublin porozmawiało także z ks. Januszem Lekamem, prodziekanem Wydziału Teologii ds. studenckich i przewodniczący komisji egzaminacyjnej.

Ta dzisiejsza obrona przez osadzonych jest znakiem, że jest to możliwe. To wielka satysfakcja, że prace są bardzo dobre, a oni odkryli w sobie wielkie talenty, pracowitość i podnosi to ich w rozwoju – zauważa ks. Janusz Lekam, prodziekan Wydziału Teologii ds. studenckich i przewodniczący komisji egzaminacyjnej. – To pokazuje im, że mogą służyć innym, a to promieniuje na tych, z którymi obecnie przebywają.
Jak informuje Radio Lublin, osadzeni, którzy obronili swoje prace magisterskie, brali udział w programie dla więźniów na Katolickim Uniwersytecie Lubelskim im. Jana Pawła II. Projekt rozpoczął się pięć lat temu i zgłosiło się do niego wówczas 32 chętnych.

Źródło: Radio Lublin

...

Piekne owoce z inspiracji Jana Pawla II.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:34, 31 Lip 2018    Temat postu:

. CBOS: Jan Paweł II najlepiej CBOS: Jan Paweł II najlepiej postrzeganą osobistością społeczną ostatniego stulecia. Jan Paweł II, Józef Piłsudski i Stefan Wyszyński - to niezmiennie najlepiej postrzegane postacie w sferze publicznej w XX i XXI wieku - wynika z badania CBOS. Jednoznacznie negatywnie są oceniani: Bolesław Bierut, Władysław Gomułka i Wojciech Jaruzelski.

...

Nasza swiadomosc jest prawdziwa i prawidlowa. Czcimy prawdziwie wiekie postacie co jest wyjatkiem. Lud oddaja hold potworom. Chocby Ukraina nie mowiac o Rosji. Widzimy jak bardzo sie roznimy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:19, 12 Sie 2018    Temat postu:

W Rzymie ma zostać wzniesiony pierwszy kościół pod wezwaniem świętego Jana Pawła II. Powstanie w dzielnicy Garbatella, na terenie dawnych hal targowych i, jak zapowiada diecezja rzymska, będzie świątynią przede wszystkim dla młodzieży.

W Rzymie powstanie pierwszy W Rzymie powstanie pierwszy kościół św. Jana Pawła II

...

Brawo wspaniale!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:32, 25 Lut 2019    Temat postu:

Zmarł ks. Stanisław Szmidt. Autor polskiego tekstu pieśni "Barka"

W wieku 82 lat zmarł ks. prof. Stanisław Szmidt, salezjanin. Był autorem tekstów wielu utworów religijnych. Najbardziej znanym jest "Barka" (Pan kiedyś stanął nad brzegiem), jedna z ulubionych pieśni Jana Pawła II.

...

Piekna piesn!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:51, 27 Mar 2021    Temat postu:

Więcej młodych Polaków [96%] pozytywnie ocenia pontyfikat JPII niż starszych 83%

W sondażu "Rz" zapytała respondentów o ocenę pontyfikatu papieża Jana Pawła II. Pozytywnie oceniło go 83 proc. badanych, 6 proc. negatywnie. "Pontyfikat papieża został bardzo wysoko oceniony w grupie ludzi młodych między 18a 29. rokiem życia, , 96 proc. młodych ludzi pozytywnie oceniło pontyfikat

..

M1PH6_5 15 min. temu -1
A więc jednak, reaktywowano pokolenie JP2 ( ͡° ͜ʖ ͡°)ノ⌐■-■

...
Haha a mlodziez podobno najbardziej lewicowa i wypisujaca sie z religii ;0)))

Nie no sondaze sa glupie i na zamowienie.
Mlodzi potrzebuja drogowskazu i przykladu! Zywego czlowieka nie teorii! Nawet jak cpaja kradna i nie wiadomo co to jednak jeszcze zachowuja pragnienie dobra.

Po prostu lewacy robia taki jazgot ze mediole warszawki mysla ze juz caly narod jest przeciw Janowi Pawlowi. A to tylko lewacka banka informacyjna! Ludzie zyja w innym swiecie! I bardzo dobrze!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:07, 25 Kwi 2021    Temat postu:

Banknot 1000 zł - ponad 30% Polaków uważa, że powinien znaleźć się na nim JP2

Co ciekawe 6% uważa, że Lech Wałęsa a 7%, że Lech Kaczyński XD

...

Tak tysiace szkol i pomnikow TO NIE JEST WCALE ZADNE PARCIE DUCHOWNYCH! Gdyby to duchowni decydowali to czemu prymas Wyszynski jest zapomniany?! BO JUZ PRZEMINELY POKOLENIA KTORE GO DOBRZE ZNALY!!! Natomiast Jan Pawel jest dobrze pamietany przez 40 latkow i wiecej.
Dlatego tez gdziekolwiek pada pomysl typu patron szkoly pomnik itd. To zawsze wsrod kilku jest JP2 po czym glosuja i wygrywa. I dopiero po tym ida do ksiedza zeby ,poswiecil'. Tak dzialaja normalsi.

Tymczasem osobnicy przebywajacy w bance informacyjnej warszawki juz oglosili triumf ze po ich zmasowanych atakach ,Polacy uwazaja JP2 za pedofila'. Nie uwazaja! To z 10 tys lewakow i tak juz przekonanych dawno. Normalsi tak nie mysla.

Nawiasem mowiac widzicie ogrom raka jakim jest warszawka. Te cale wyborcze tvny zlonety wpp. Megarak! Bez zadnej przesady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:23, 01 Kwi 2023    Temat postu:

Przez Wrocław przejdzie Marsz Pamięci św. Jana Pawła II

żeby bronić pamięci wielkiego Polaka.

...

To oczywiste. Nic tak jak to nie pokazuje że nie jesteśmy jednym narodem. Mamy Polaków ale i wręcz przeciwnie! Antypolakow! I są ich miliony niestety! Ale zawsze byli przecież Urban to stary dziad! Tylko nie mieli śmiałości a teraz nabrali! Szatan w nich wstąpił bo mamy już czas ostatni. Srajk pokazał! Nie zniknęli po nim! Stali się gorsi!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:32, 02 Kwi 2023    Temat postu:

Narodowy Marsz Papieski

"Bierzemy udział w manifestacji w obronie prawdy o człowieku, który całe swoje życie poświęcił służbie Bogu i ludziom " powiedział abp senior Józef Michalik podczas mszy w bazylice archikatedralnej. Jak na XXI wiek to mamy w Polsce bardzo dużo rycerzy xd

...

Taka jest Polska. Rycerska.
Ale dużo ludzi było a przecież to krótki czas był na skrzykniecie. On obrony nie potrzebuje bo jemu nic zrobić nie można. Tu chodzi o nas o odnowienie w nas przygaslej wiary! Satanistów Bóg używa jako tępe narzędzie do budzenia nas! Po to był ten ohydny syf! On miał nas obudzić!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:35, 03 Kwi 2023    Temat postu:

Marsz Papieski w Białymstoku. Było 4 tysiące osób.

W niedzielę (2.04) w Białymstoku odbyły się uroczystości upamiętniające 18. rocznicę śmierci papieża Jana Pawła II. Ich główną częścią był marsz przez centrum miasta.

...

Nie tylko Warszawa! Okazuje się że w wielu miejscach coś było. U mnie w parafii oczywiście też obchodziliśmy. Przypomnieliśmy sobie tamte czasy!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:29, 04 Kwi 2023    Temat postu:

Gdańsk: Tysiące osób na Marszu wdzięczności za papieża Jana Pawła II

Niedzielny marsz rozpoczął się o godz. 15. w Bazylice Mariackiej w Gdańsku. Nie wszyscy chętni mogli zmieścić się w środku i tłum stał przed świątynią. Łącznie w wydarzeniu wzięło udział kilka tysięcy osób. Zebrani mieli ze sobą flagi w kolorach narodowych i papieskich oraz zdjęcia papieża Polaka.

...

Oczywiście akurat tutaj nie w ilości siła ale widać pewne poruszenie! To nie jest tak że ludzie są kompletnymi amebami i jak im puszcza ,emocjonujacy' materiał to już są porażeni. Szczególnie jak coś dobre wiedzą. A starsi bardzo dobrze wiedzą jaki był Jan Paweł II i nikt im nie wmowi jakiejś ohydnej karykatury! Stąd to ich raczej odrzuci od oszczerców niż od Papieża!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:39, 05 Kwi 2023    Temat postu:

MARSZ OBRONY JANA PAWŁA II, WROCŁAW -

Wypowiedzi uczestników marszu... Link do niekomercyjnej, konserwatywnej gazety w PDF: Prawda Jest Ciekawa (im. ś. p. Kornela Morawieckiego) [link widoczny dla zalogowanych]

...

Tak! W całym kraju mogło być 200tys.
Warszawa 50 tys
10 większych ośrodków po 5 tys razem też 50 tys
100 po tysiąc daje 100 tys
A jakbym przesadził to były i po 100 ludzi co daje kolejne 100 tys.
Oczywiście to są sprawy duchowe to nie koncert. Siłą rzeczy bardzo uduchowionych ludzi jest mało. Tak więc nie w ilości siła a w jakości.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:07, 11 Kwi 2023    Temat postu:

Jankowski z Polsat News apeluje do młodych: Nie patrzcie na papieża przez memy…

Dziennikarz Polsatu Grzegorz Jankowski w mocnych słowach zaapelował do młodych, aby nie patrzyli na Jana Pawła II przez memy. „Taka uwaga do młodych ludzi. Wiem, że dla was jestem boomer, dziaders i straszny leśny dziad. Zamiast patrzeć na papieża przez memy, znajdźcie w internecie jakąś homilie…”

...

Oczywiście. Po prostu ,heheszki' z takiej postaci są wyrazem debilizmu. I ośmieszają osobnika który szuka takiej rozrywki. To jest po prostu dno. To tak jakby ktoś palił w piecu banknotami zamiast papierami i przy tym rechotał! Jedyne co w tym śmieszne to że idiota traci olbrzymią wartość bez sensu. Tak samo nauczanie Jana Pawła ma olbrzymią wartość bo na dodatek to wykształcony filozof! Tam wszystko jest ściśle logiczne!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:09, 18 Maj 2023    Temat postu:

Dziś 103. rocznica urodzin Karola Wojtyły, późniejszego papieża Jana Pawła II.

Ksiądz Jan Sikorski przypomina Jana Pawła II jako tego, który niezmiennie porusza sumienia i budzi dumę.


"Jan Paweł II dla nas, dla naszej ojczyzny, dla każdego Polaka, to zupełnie dar niespodziewany - może nawet i niezasłużony, ogromny.


Został ochrzczony 20 czerwca 1920 roku w parafii Ofiarowania NMP w Wadowicach.

...

Tak to był jedyny jasny punkt na tle tych paskudnych czasow które dobrze że już minęły nigdy nie zapomnimy dobra jakie nam przyniósł!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... , 10, 11, 12  Następny
Strona 11 z 12

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy