Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Święty Józef!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:28, 13 Kwi 2018    Temat postu:

Cotignac – miejsce, w którym objawił się św. Józef. I zostawił ważne przesłanie
Anna Gębalska-Berekets | 12/04/2018
ŚWIĘTY JÓZEF
Shutterstock
Udostępnij Komentuj
„Jestem Józef. Podnieś skałę, a będziesz pił” – powiedział podczas objawienia.

Pozostaje tajemniczą osobą, a jednocześnie wzorem wiary i zaufania w Boży plan zbawienia. I chociaż w wielu sytuacjach jest milczący, to jego pomoc w sprawach trudnych jest nieoceniona. Poznajcie mało znane objawienie św. Józefa w Cotignac we Francji.



Św. Józef – milczący mężczyzna
Św. Józef niewiele mówił. Ewangeliści poświęcają mu zaledwie 26 wersetów. Wspominają o nim jedynie św. Łukasz i św. Mateusz. W Biblii nie znajdziemy też żadnego zapisu dialogu św. Józefa z Maryją czy Jezusem.

Jednak gdy się pojawiał, zawsze to były istotne sprawy i wydarzenia. To do niego chociażby przychodzi Anioł, polecając, by wziął Maryję i Jezusa pod swoją opiekę i uszedł do Egiptu przed zemstą króla Heroda. Wskazując wtedy na Boga jako źródło łaski i jej sprawcę, sam usuwał się w cień.

Czytaj także: Prosto z Karmelu: 30-dniowa modlitwa o wstawiennictwo św. Józefa


Objawiając się, wskazuje na coś ważnego
Do tej pory mało się mówiło o jednym z pierwszych objawień św. Józefa (drugie, uznane przez Kościół, objawienie Opiekuna Świętej Rodziny zdarzyło się w Brazylii, a konkretnie na granicy brazylijsko-argentyńskiej w latach 1994-1998), które miało miejsce w małym miasteczku w Prowansji.

To tam 7 czerwca 1660 roku ukazał się francuskiemu pasterzowi Święty Opiekun Maryi i Jezusa. Gaspard Ricard pasł trzodę na wzgórzu Bessillon. Był upał, a młodzieniec odczuwał ogromne zmęczenie i był wycieńczony z pragnienia. W pewnej chwili ujrzał mężczyznę, który wskazał na skałę i wypowiedział zaledwie kilka słów: „Jestem Józef. Podnieś skałę, a będziesz pił”.

Gaspard wahał się. Kamień był ciężki, a do jego przesunięcia przydałoby się nawet kilka osób. Mimo wszystko posłuchał nakazu i przesunął kamień. Zobaczył źródło, z którego trysnęła woda. W ciągu 3 godzin od tego spotkania źródełko stało się wręcz fontanną z dużą ilością wody. Od tamtej pory do tego miejsca przybywali ludzie i zaczęły się liczne uzdrowienia.



Miejsce uznane przez króla
Warto dodać taką ciekawostkę, że nieopodal tego cudownego miejsca (na Górze Verdaille), sto lat wcześniej objawiła się Matka Boża Łaskawa. To właśnie przed Jej obliczem wyproszone zostały narodziny króla Francji – Ludwika XIII.

Do miejsca objawienia Oblubieńca Maryi przybył 19 marca 1661 roku także Ludwik XVI, który ogłosił święto św. Józefa uroczystością państwową. Król poświęcił również Francję opiece Maryi Dziewicy.

Czytaj także: Jak św. Józef znalazł mi męża: litania, list i 100 procent mnie samej. Świadectwo


„Źródło wody żywej”, które trwa na wieki
W tym miejscu zostało wybudowane oratorium, którego gospodarzami byli księża filipini z Kongregacji Oratorium św. Filipa Neri. Wcześniej opiekowali się oni już sanktuarium Matki Bożej Łaskawej w Cotignac.

Po wybuchu rewolucji francuskiej 1789-1799 i w wyniku zmian społecznych i religijnych, jakie zaszły na jej skutek, księża filipini zostali wydaleni z kaplicy i klasztoru, który obok niej wybudowano. Kaplica nie została zniszczona, ale klasztor przez lata popadał w ruinę.

Od 1977 roku w klasztorze wznoszącym się obok sanktuarium posługują siostry benedyktynki, które z kolei musiały, za zgodą Rzymskiej Kongregacji do spraw Duchowieństwa, opuścić klasztor w Algierii.

Teraz miejsca objawienia się Matki Bożej Łaskawej i św. Józefa łączy szlak pielgrzymkowy, który chętnie jest odwiedzany przez tłumy wiernych. Źródełko do tej pory nie wyschło, mimo że od tego cudownego spotkania minęły już wieki.



Musisz zaufać
Przekaz św. Józefa do francuskiego pasterza jest prosty: musisz zaufać i odsunąć kamień, chociaż to może wydawać się z punktu widzenia ludzkiego niemożliwe i irracjonalne. Wielkie czyny wymagają zrobienia pierwszego kroku, podjęcia trudu i tym samym zwrócenia się do Boga.

I mimo tego, że wieki temu św. Józef w Cotignac posłużył się tak małą ilością słów, to powiedział wiele. Ponownie swoją postawą wskazał na Tego, który jest odwiecznym „źródłem wody żywej”:

Każdy, kto pije tę wodę, znów będzie pragnął. Kto zaś będzie pił wodę, którą Ja mu dam, nie będzie pragnął na wieki, lecz woda, którą Ja mu dam, stanie się w nim źródłem wody wytryskającej ku życiu wiecznemu. (J 4,10-14)
Czytaj także: Nowe objawienia maryjne w Indiach? Świadkowie czuli zapach jaśminu
Korzystałam z: Ks. Dariusz Dąbrowski, „Maryja i Józef z Cotignac”, „Nasz Dziennik”, 7 lutego 2018, nr 31; „Cotignac. W domu św. Józefa”, slady.pl.

...

Podkreslamy role Józefa w naszych czasach. Wychodzi On z cienia skromnosci bo to byl dobry cien. Ale juz teraz ma byc ukazany.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:07, 02 Maj 2018    Temat postu:

Święty Józef w pracy. Galeria pięknych obrazów
Magdalena Galek | 01/05/2018
ŚWIĘTY JÓZEF W KULTURZE
Metropolitan Museum of Art w Nowym Jorku/Wikipedia | Domena publiczna
Udostępnij 92 Komentuj 0
Jak artyści wyobrażali sobie św. Józefa przy pracy?

Choć o św. Józefie dowiadujemy się z Biblii stosunkowo niewiele, to we współczesnym Kościele jest opiekunem aż kilku sytuacji czy ról życiowych: jest wzorem dla ojców, mężów czy małżeństw i rodzin, patronuje dobrej śmierci, a także czuwa przy ludziach podczas pracy. To ostatnie dlatego, że kontekst, z jakiego go poznajemy, czytając Ewangelię, dotyczy właśnie sfery zawodowej. O Józefie wiemy niewiele, ale wiemy na pewno, że był stolarzem. Kilku malarzy poświęciło temu tematowi swoją uwagę. Zobaczmy więc, jak wyobrażali sobie Józefa przy pracy.

...

Warto przypomniec Józefa i w kontekscie pracy. Zawsze warto Go przypominac!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:17, 07 Maj 2018    Temat postu:

Płaszcz św. Józefa, czyli 30-dniowe nabożeństwo ku czci wspaniałego świętego
Eryk Łażewski | 01/05/2018
JOSEPH THE WORKER
Gandalf's Gallery CC
Udostępnij Komentuj
Okryj się płaszczem św. Józefa! Ta mało znana modlitwa ma być odmawiana z prośbą o szczególne wstawiennictwo św. Józefa w trudnych sytuacjach.

Nabożeństwa ku czci św. Józefa
Zacznijmy od tego, że na pomysł 30-dniowego nabożeństwa ku czci św. Józefa wpadł bł. Bartolo Longo. Opracował on jego pierwotną wersję, składającą się z wielu modlitw i rozważań.

To dość rozbudowane nabożeństwo z czasem uległo skróceniu. I tak np. w 1931 r. urszulanki polskie wydały „Miesiąc św. Józefa, czyli sposób uczczenia Oblubieńca Najświętszej Maryi Panny oraz Protektora Kościoła Katolickiego”.

Książeczkę podzielono na 31 rozdziałów, z których każdy odpowiada jednemu dniowi. Na każdy dzień z kolei przypada krótki tekst do rozważenia, postanowienie, akt strzelisty i przykład potęgi św. Józefa. Całość wieńczą różne modlitwy do tego świętego.

Czytaj także: Cotignac – miejsce, w którym objawił się św. Józef. I zostawił ważne przesłanie


Okryj się płaszczem św. Józefa
Powiedzmy od razu, że zarówno tekst nabożeństwa Bartolo Longo, jak i „Miesiąc św. Józefa” są dostępne w naszych księgarniach (ostatnia pozycja pod zmienionym tytułem „Miesiąc dla św. Józefa. Modlitwy i nabożeństwo”, dziełko B. Longo pt. „Miesiąc ku czci świętego Józefa”).

Jednak w internecie najbardziej popularną wersją omawianego nabożeństwa jest ta, która w postaci papierowej jest zatytułowana „30-dniowe nabożeństwo ku czci świętego Józefa. O szczególne wstawiennictwo świętego Józefa w trudnych sytuacjach”. I właśnie owej ostatniej wersji nabożeństwa, poświęcimy dalszą część naszego artykułu.

Wersja ta składa się z samych krótszych i dłuższych modlitw. W książkowym wprowadzeniu do nich, są one zaś nazywane „jakby okryciem się płaszczem św. Józefa”. I jak informuje cytowany wyżej podtytuł, omawiane nabożeństwo ma pomóc w „trudnych sytuacjach”.

Zwłaszcza warto je „ofiarować w intencji umierających i za zmarłych”. Warto także przed jego odprawieniem wyspowiadać się i przystąpić do komunii św.



Ofiarowanie się opiece świętego Józefa
A jak to nabożeństwo odprawiać? Dosyć prosto: codziennie – przez 30 dni – odmawiać określone modlitwy. I zaznaczmy, że liczba 30 pojawia się tu na pamiątkę domniemanych 30 lat, które św. Józef przeżył w Nazarecie z Jezusem i Jego Matką.

Co do wspomnianych modlitw natomiast, to zawsze zaczynamy je znakiem krzyża, wezwaniem: „Jezu, Maryjo i Józefie, oświecajcie nas, pomagajcie nam, ratujcie nas. Amen”, a na końcu 3-krotną aklamacją „Chwała Ojcu…”.

Potem następuje dość długie „Ofiarowanie się opiece świętego Józefa”. Dalej jest 6 modlitw, z których każda zakończona jest trzykrotnie wypowiadanymi słowami „Chwała Ojcu…”.

Po odmówieniu wszystkich 6 modlitw, pada też jeszcze prośba: „O święty Józefie, obroń Kościół święty przed wszelkimi przeciwnościami i ukryj nas wszystkich pod płaszczem swej opieki”.

Czytaj także: Prosto z Karmelu: 30-dniowa modlitwa o wstawiennictwo św. Józefa


Św. Józefie, módl się za nami
Kolejny element codziennego nabożeństwa (nazywanego też nowenną) ku czci św. Józefa stanowią „Wezwania ku czci ukrytego życia świętego Józefa z Jezusem i Maryją”. Wezwań tych jest 31.

Po wypowiedzeniu ich wszystkich dodajemy jeszcze: „Jezu, Maryjo i Józefie, poświęcam Wam moje serce i moją duszę. Jezu, Maryjo i Józefie, oświecajcie mnie, pomagajcie mi, ratujcie mnie. Amen”. Oczywiście, trzeba także odmówić 3 razy „Chwała Ojcu…”. Następnie, są 2 „Wezwania do świętego Józefa” oraz litania do niego.

Wreszcie pojawia się „Modlitwa na zakończenie każdego dnia nowenny”. Modlitwa ta składa się zaś z takich modlitw, jak:

– 2 prośby do św. Józefa,

– „Ojcze Nasz…”,

– „Zdrowaś Maryjo…”,

– „Chwała Ojcu…”.

Potem, mówimy jeszcze „W imię Ojca i Syna, i Ducha Świętego. Amen”, a także „Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus. Na wieki wieków. Amen”.

Na sam koniec 30-dniowego nabożeństwa odmówmy zaś jeszcze taką modlitwę:

O święty Józefie, Żywicielu Jezusa Chrystusa i Najświętszej Marii Pany, módl się za nami i za wszystkimi umierającymi dzisiejszego dnia (albo: dzisiejszej nocy).



Odmawiaj codziennie
W książeczce – zawierającej całość omówionych tu tylko pokrótce tekstów – dodaje się jeszcze, że zaprezentowana wyżej modlitwa jest zalecana do codziennego odmawiania.

Róbmy to więc, posługując się ową książeczką, czyli „30-dniowym nabożeństwem ku czci świętego Józefa”. Wspomniana pozycja pochodzi z Wydawnictwa Sióstr Loretanek, została opublikowana w 2011 r. za zgodą Kurii Warszawsko-Praskiej i wciąż jest ławo dostępna.

...

Warto tego wielkiego swietego uwzglednic w modlitwie. Tu np. nabożeństwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:58, 31 Maj 2018    Temat postu:

Maryja i Józef: to pierwszy Boski romans? Abp Fulton J. Sheen wyjaśnia
Esprit | 30/05/2018
MIŁOŚĆ MARYI I JÓZEFA
Fr Lawrence Lew OP/Flickr
Udostępnij Komentuj
Maryja i Józef wnieśli w swoje zaręczyny nie tylko śluby dziewictwa, lecz także dwa serca z większymi potokami miłości niż te, które kiedykolwiek wcześniej płynęły przez ludzkie piersi.

Jaki był święty Józef? Stary czy młody? Większość oglądanych dzisiaj przez nas posągów i obrazów Józefa przedstawia go jako starego człowieka z siwą brodą, który wziął Maryję i Jej ślub pod swą opiekę z nieco podobną obojętnością, z jaką lekarz bierze na ręce małą dziewczynkę. Nie mamy żadnych świadectw historycznych mówiących o wieku Józefa. Niektóre apokryficzne opisy przedstawiają go jako starca; ojcowie Kościoła żyjący później niż w czwartym wieku szli za tą legendą raczej rygorystycznie.

Czytaj także: Szukamy mieszkania, a na zdjęciu jednego z ogłoszeń: Maryja! Dalej już poszło migiem
Kiedy poszukamy powodów, dla których sztuka chrześcijańska przedstawiała Józefa w podeszłym wieku, odkryjemy, iż miało to na celu lepszą ochronę dziewictwa Maryi. W jakiś sposób zapanowało przypuszczenie, iż starość jest lepszym obrońcą dziewictwa niż wiek dojrzewania. W ten sposób sztuka nieświadomie uczyniła Józefa czystym i niewinnym małżonkiem raczej dzięki wiekowi niż cnocie. Wygląda to tak, jakby najlepszym sposobem ukazania, że człowiek nigdy by niczego nie ukradł, jest przedstawienie go bez rąk; zapomina się również, że starzy mężczyźni również mogą mieć niewłaściwe pragnienia, tak samo jak młodzi.



Obietnica i moc
Ukazywanie Józefa jako czystego tylko dlatego, że jego ciało się zestarzało, jest jak wysławianie górskiego strumienia, który wysechł. Kościół nie wyświęci na kapłana mężczyzny, który nie ma sił życiowych. Chce mężczyzn, którzy mają coś do poskromienia, a nie takich, którzy są poskromieni, bo nie mają energii do bycia dzikimi. Nie inaczej powinno być z Bogiem.

Ponadto rozsądnie jest sądzić, że nasz Pan wolałby na przybranego ojca wybrać raczej kogoś, kto złożył ofiarę, niż kogoś, kto był do niej zmuszony. Znany jest też dodatkowy fakt historyczny, iż Żydzi krzywili się na nieproporcjonalne małżeństwo między tymi, których Szekspir nazywa „zrzędliwym wiekiem i młodością”; Talmud daje prawo do nieproporcjonalnego małżeństwa tylko wdowom lub wdowcom. W końcu wydaje się prawie niemożliwe, aby Bóg połączył młodą matkę, prawdopodobnie szesnasto- czy siedemnastoletnią ze starcem. Jeśli oddał swą Matkę młodemu mężczyźnie, Janowi, u stóp krzyża, to czemu miałby Jej dawać starca przy dziecinnym łóżeczku?

Józef był prawdopodobnie młodym mężczyzną, silnym, męskim, atletycznym, przystojnym, czystym i zdyscyplinowanym; był to rodzaj mężczyzny, którego widzi się czasem pasącego owce, pilotującego samolot lub pracującego jako cieśla. Nie był człowiekiem niezdolnym do miłości – wręcz musiał nią płonąć! Podobnie jak nie dowierzalibyśmy Najświętszej Matce, gdyby złożyła ślub dziewictwa jako stara panna w wieku pięćdziesięciu lat, tak też nie moglibyśmy dać wiele wiary Józefowi, gdyby został Jej małżonkiem, bo był posunięty w latach. W tamtych czasach młode dziewczęta, takie jak Maryja, składały Bogu śluby miłości bardzo rzadko, podobnie młodzi mężczyźni, pośród których Józef był tak wybitny, że nazywano go „sprawiedliwym”. Zamiast więc być wysuszonym owocem podanym na królewski stół, był raczej kwiatem wypełnionym obietnicą i mocą. Nie znajdował się u wieczoru życia, lecz u jego poranka, tryskający energią, siłą i kontrolowaną namiętnością.

Czytaj także: Cotignac – miejsce, w którym objawił się św. Józef. I zostawił ważne przesłanie


Najszczęśliwsi na świecie
Maryja i Józef wnieśli w swoje zaręczyny nie tylko śluby dziewictwa, lecz także dwa serca z większymi potokami miłości niż te, które kiedykolwiek wcześniej płynęły przez ludzkie piersi. Żaden mąż i żona nigdy nie kochali się nawzajem tak bardzo, jak Józef i Maryja.

Ich małżeństwo nie było takie jak inne, gdyż prawo do ciała zostało oddane; w normalnych małżeństwach jedność cielesna jest symbolem ich spełnienia, a ekstaza towarzysząca temu spełnieniu jest tylko przedsmakiem radości, jaka wstępuje do duszy, gdy ta osiąga zjednoczenie z Bogiem przez łaskę. Jeśli w małżeństwie występują przesyt i znużenie, to znaczy, że brakuje tego, co miało ono ukazywać lub że wewnętrzna Boska tajemnica nie była widoczna w działaniu, lecz w przypadku Maryi i Józefa nie potrzeba było symbolu jedności cielesnej, ponieważ już posiadali bóstwo. Po co gonić za cieniem, jeśli mieli substancję? Maryja i Józef nie potrzebowali spełnienia w ciele, gdyż według pięknych słów Leona XIII: „Spełnienie ich miłości było w Jezusie”. Po co zawracać sobie głowę migotliwymi świecami ciała, jeśli ich miłością jest Światłość Świata?

W małżeństwie cielesnym najpierw ciało prowadzi duszę, później zaś przychodzi spokojniejszy stan, kiedy dusza prowadzi ciało. W tym momencie partnerzy dążą do Boga. Jednak w małżeństwie duchowym to Bóg posiada od początku zarówno ciało, jak i duszę. Nikt nie ma prawa do drugiego ciała, gdyż wskutek ślubu należy ono do Stwórcy. W ten sposób Maryja i Józef połączyli samotność i małżeństwo duchowym cudem dziewictwa złączonym z więzią. Józef wyrzekł się ojcostwa w ciele, a jednak odnalazł je w duchu jako przybrany ojciec naszego Pana; Maryja wyrzekła się macierzyństwa, a jednak odnalazła je w swoim dziewictwie, jako zamkniętym ogrodzie, przez który nie miał przejść nikt oprócz Światłości Świata, która niczego nie naruszy swoim przyjściem – tak jak światło nie narusza okna, wchodząc do pokoju.



Okiełznany wodospad
O ile piękniejsi stają się Maryja i Józef, kiedy widzimy w ich życiu to, co mogłoby zostać nazwane pierwszym Boskim romansem! Żadnego ludzkiego serca nie poruszy miłość starca do kogoś młodego; ale kogo nie poruszy miłość młodej osoby do innej młodej osoby, kiedy ich więzią jest Przedwieczny, Bóg? Zarówno w Maryi, jak i w Józefie były młodość, piękno i obietnica. Bóg kocha katarakty, po których spływają kaskady wody i ryczące wodospady, ale kocha je bardziej, gdy nie zalewają i nie zatapiają Jego kwiatów, lecz są okiełznane i ujarzmione, by oświetlać miasto i ugasić pragnienie dziecka. W Józefie i Maryi nie znajdziemy kontrolowanego wodospadu i wyschniętego jeziora, lecz raczej dwoje młodych, którzy zanim poznali piękno jednej i siłę atrakcyjności drugiego, zapragnęli zrzec się tych rzeczy dla Jezusa.

Czytaj także: Płaszcz św. Józefa, czyli 30-dniowe nabożeństwo ku czci wspaniałego świętego
Powyższy tekst jest fragmentem książki „Maryja Matka Boga. Pierwsza miłość świata” abp. Fultona J. Sheena, która ukazała się nakładem Wydawnictwa Esprit.

MARYJA

...

To prawdziwa miłość!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:06, 05 Cze 2018    Temat postu:

Mniszki na szczytach list przebojów? Poznajcie benedyktynki Maryi! [wywiad]
Cecilia Music | 05/06/2018
NUNS
Provided
Udostępnij
Siostry Benedyktynki Maryi z Missouri właśnie wydały kolejną płytę. Nowy krążek jest poświęcony Sercu Jezusa, Sercu Maryi oraz św. Józefowi. Aletei opowiadają o kulisach projektu.

Siostry Benedyktynki Maryi Królowej Apostołów są wspólnotą zakonnic z Gower w Missouri założoną w 1995 roku. Ich debiutancki album „Advent at Ephesus” z 2012 roku szybko zdobył listy przebojów. To pierwsza wspólnota zakonna, która zdobyła nagrodę popularnego magazynu Billboard! Aletei opowiadają o swoim nowym krążku poświęconym Sercu Jezusa, Maryi i św. Józefowi.



Aleteia: Jak powstała Wasza wspólnota?

Benedyktynki Maryi: Została założona w 1995 roku w ramach Bractwa Kapłańskiego św. Piotra (które także w ubiegłym roku wydało płytę!). Nasz pierwszy klasztor znajdował się nieopodal ich seminarium w Pensylwanii. Z czasem coraz trudniej było pogodzić nasz monastyczny harmonogram z pomocą seminarium, więc w 2000 roku postawiłyśmy na drogę monastyczną. Nadal nasze życie było poświęcone służbie kapłanom, ale w sposób bardziej duchowy. Wspólnota powstała w Kansas w 2006 roku i liczyła 13 osób. Teraz jest nas 35, a kolejne 10 kandydatek ma dołączyć w tym roku.



Śpiewające mniszki: Mogłyśmy liczyć na wsparcie św. Józefa
Właśnie wydałyście nową płytę.

Kochamy naszą kaplicę. Spędziłyśmy ponad siedem lat, śpiewając starożytne pieśni Kościoła w tym prostym, ale jakże sprzyjającym modlitwie miejscu. Jedynym problemem było to, że było nam ciasno (to miała być tymczasowa kaplica). Zamieniłyśmy specjalne stanowiska dla chórzystek na zwykłe ławki, aby zmieścić więcej sióstr. Postulantki zaczęły wypełniać tylne ławki, które pozostawiamy dla świeckich gości. Gdy zainteresowanie naszym śpiewem zaczęło rosnąć, zdałyśmy sobie sprawę, że musimy coś zrobić. Powstał pomysł rozbudowy. Kartuzi mawiają, że „budować to cierpieć”. Chociaż nie mamy długoletniego doświadczenia jako wspólnota, mamy energię i… możemy śpiewać! Rozpoczęłyśmy przygodę z nagrywaniem, aby mieć finanse na realizację projektu.

Od samego początku wiedziałyśmy, że musimy to powierzyć św. Józefowi. Św. Józef miał zapewnić dach nad głową i jedzenie dla samego Jezusa, wiedziałyśmy, że możemy na niego liczyć, skoro także chcemy zbudować dom dla Chrystusa – w którym będzie On obecny pośród nas. Zaczęłyśmy procesję i śpiewy w miejscu, w którym miał powstać nowy budynek. Pomyślałyśmy sobie, że skoro św. Józef „buduje” naszą kaplicę, to możemy dedykować mu płytę w ramach podziękowania. Wszystkie siostry zapałały entuzjazmem.

Budowa wystartowała latem 2017 r. Była to setna rocznica objawień w Fatimie, dlatego pomyślałyśmy, że powinnyśmy też nagrywać na cześć serca Jezusa i Maryi (tego przecież dotyczyły objawienia). Ostateczny temat płyty zasugerował kard. Burke. Prowadził dla nas rekolekcje, które zakończyły się odnowieniem ślubów zakonnych i intronizacją Chrystusa w naszej wspólnocie. Na zakończenie ceremonii śpiewaliśmy: „Święty Boże, chwalmy Twoje imię”. Kardynał zapytał o płytę i powiedziałyśmy, że debatujemy nad tematem – czy Serce Jezusa i Maryi, czy św. Józef. Wtedy powiedział nam, że przecież to jasne – płyta dla Najświętszego Serca Jezusa, Serca Maryi oraz św. Józefa. Siostry szybko przyklasnęły idei i stało się jasne, że musimy to zrobić.



Jeśli nie widzisz wideo, kliknij TUTAJ



Benedyktynki Maryi: nagrywamy od 9 lat, jeden krążek rocznie
To nie jest Wasza pierwsza produkcja muzyczna. Kiedy i dlaczego zaczęła się przygoda z nagrywaniem?

Pierwsze nagranie powstało w 2008 roku – miał to być prezent-podziękowanie dla naszych dobrodziejów. I tak to się jakoś zaczęło, że nagrywałyśmy przez ostatnie 9 lat – średnio jeden album rocznie. Trochę w odpowiedzi na pozytywne reakcje naszych dobroczyńców i innych odbiorców. Poza tym, nagrywanie pozwoliło nam m.in. spłacić długi i zbudować dom rekolekcyjny dla kapłanów. Najnowsza płyta to nasz dziesiąty krążek.

W jaki sposób muzyka przybliża do Boga?

Muzyka w zadziwiający sposób odzwierciedla obraz Boga. Jeśli jest piękna, oddaje piękno Tego, który jest samą pięknością. To napędza duszę. Piękno jest najbardziej bezspornym aspektem Boga, najdelikatniejszym i najmilszym. Doskonałym tego przykładem jest chorał gregoriański. Natchnione Słowo Boże inspiruje starożytne melodie. Muzyka ma wspomóc kontemplacyjną modlitwę. Jest uporządkowana, ale z wolnym rytmem. Zdyscyplinowana, ale jednocześnie wyzwalająca, podlegająca zasadom i prymatowi rozumu. Simone Weil mawiała, że chorał gregoriański został tak zaprojektowany, by uczynić człowieka lepszym.

Śpiewanie Słowa Bożego wprowadza klimat – mniej zaangażowania siebie i projektowania swej woli na formę modlitwy. Jest podniesienie głosu właściwe w zwracaniu się do Boga. We wspólnocie jest wspólny wysiłek, aby stworzyć jednolity dźwięk. Rzeczywistość duchowa jest podobna: potrzeba ograniczenia, by nie koncentrować się na sobie. To prawdziwa „ofiara uwielbienia”!

To ważne dla zakonników, a szczególnie benedyktynów. Często odmawiamy Boskie Oficjum, a tam wskazano, że nic nie powinno być przed Panem. To prawdziwa pieśń oblubienicy dla jej oblubieńca, głos Kościoła. Panna młoda wywyższa doskonałości oblubieńca, nie może się powstrzymać i napomina całe stworzenie, by przyłączyło się do uwielbienia.

Pietro da Lucca w pochodzącym z XVI wieku kazaniu o „Ekstazie św. Cecylii” mówił: „Niebo zaczyna się tu i teraz. Jest tu. Na wygnaniu, w życiu i modlitwie. Potem przychodzi śmierć, rozluźnia więzy ciała. Dusza unosi się wysoko śpiewając psalmy”. To środek zjednoczenia z Bogiem, antycypacja życia w niebie, ale też pomoc w ziemskim zmaganiu z życiem.



Muzyka ma przybliżać do Boga
Jak wytłumaczyć to wznoszenie?

Dwie rzeczy, które często kontemplują przychodzące do nas młode kobiety: powaga w odniesieniu do boskiego oficjum i życia monastycznego oraz radość, którą odczuwają, kiedy z nami przebywają. To fakt, jesteśmy głęboko zjednoczone i szczęśliwe jako wspólnota, przywiązane do miłości do liturgii i jej bogatych tradycji. Wszyscy czujemy się wezwani do życia kontemplacyjnego w jego oryginalnym wyrazie. To pociąga kolejne powołania – dołączy do nas 10 nowych sióstr, szczycimy się też naszym najdroższym filarem, 94-letnią s. Wilhelmą.

Nad czym teraz pracujecie?

Odpoczywamy! Budowa kościoła pochłania wiele energii i czasu, a my modlimy się, aby sprzedać jak najwięcej albumów, byśmy mogły opłacić ostatnie rachunki za rozbudowę.

Gdzie kupimy krążek i jak wesprzemy Wasz projekt?

Serce Jezusa, Maryi i św. Józefa, jak i pozostałe krążki, można znaleźć w naszym sklepie internetowym, ale także na Amazonie i iTunes.

...

To Jego czas i trzeba Go przypominac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:05, 06 Cze 2018    Temat postu:

Kompanie braci, męskie plutony różańca i hardcorowe wyprawy do św. Józefa
Karolina Piech i Maciej Piech | 05/06/2018
MODLITWA RÓŻAŃCOWA
Shutterstock
Udostępnij 103
„Wielu mężczyzn wokół mnie jest bardzo poranionych i potrzebujących, ale nie znajdują dla siebie miejsca w Kościele” – mówi Michał Przewoźny, założyciel męskiej wspólnoty Lew Judy.

Karolina i Maciej Piechowie: Jak Bóg doprowadził do powstania Lwa Judy?

Michał Przewoźny: Moje nawrócenie było bardzo mocno związane z męskością: co to znaczy być mężczyzną, jaka jest nasza rola itp. Zauważyłem wtedy, że wielu mężczyzn wokół mnie jest bardzo poranionych i potrzebujących, ale nie znajdują dla siebie miejsca w Kościele.

Ja też od razu po nawróceniu nie odnalazłem się w żadnej z grup w parafii. Podczas modlitwy na czuwaniu w wigilię Zesłania Ducha Świętego usłyszałem od Boga, że On chce, bym stworzył wspólnotę tylko dla facetów – i tak powstał Lew Judy.

Czytaj także: Tysiąc mężczyzn weszło na Drogę Odważnych. A Ty dasz radę?
Dlaczego akurat taka nazwa?

Bezpośrednią inspiracją nazwy wspólnoty jest książka Johna Eldredge’a „Dzikie serce”. Stamtąd pochodzi to określenie. Autor pisze, że we współczesnym świecie temu mężczyźnie-Lwu Judy przycina się pazury. Wymaga się, żeby mężczyzna był grzeczny i ułożony. Sam Jezus w Apokalipsie też jest nazywany Lwem, my chcemy być na Jego podobieństwo lwami z ostrymi pazurami.

Co facetom oferuje wspólnota?

Przez lata ukształtowała się formacja wspólnoty, lecz na początku założenie było proste – chcemy zebrać mężczyzn i coś wspólnie zrobić z Panem Bogiem: pomodlić się, obejrzeć film, podyskutować…

Nasze spotkania uformowały się w cykle miesięczne, w których zajmujemy się konkretnym tematem. Z biegiem czasu zauważyliśmy, że niektórzy chcieliby pójść już trochę dalej, a z racji, że spotkania były otwarte, zawsze przychodziły nowe osoby i trudno było nam się wzajemnie otwierać.

Stworzyliśmy podręcznik formacyjny na bazie wcześniejszych doświadczeń i podzieliliśmy się na kompanie braci. Na początku roku akademickiego robimy nabór do małej kompani braci, która zaczyna formację od początku z tym podręcznikiem.

Jak udało zarazić się mężczyzn modlitwą różańcową?

Kiedyś dowiedziałem się, że mój dziadek należał do męskiego kółka różańcowego. Myślałem, że takie inicjatywy w Kościele są tylko dla kobiet. Zapragnąłem, aby w Lwie Judy również mężczyźni modlili się na różańcu, jednak ta forma róży różańcowej nie do końca mi odpowiadała.

Podzieliłem się tym z braćmi ze wspólnoty. Dla nas nazewnictwo ma duże znaczenie, dlatego zainspirowani słownictwem militarnym postanowiliśmy, że utworzymy męskie plutony różańca. Oczywiście, tu nie chodzi o tworzenie bojówek w sensie typowo ziemskim, nie chodzimy w mundurach, nie posługujemy się bronią palną. Czerpiemy inspiracje do walki z Listu świętego Pawła do Efezjan – nie toczymy walki przeciw krwi i ciału, to jest wojna na poziomie duchowym.

Czytaj także: Cecha, która sprawia, że staję się naprawdę dojrzałym facetem
Jeśli chodzi o męskie plutony różańca, to nie jest to typowa róża różańcowa, ale zasada jest podobna. W jednym plutonie jest 21 mężczyzn, więc modlimy się całym różańcem, a jeden z nas zawsze jest na tzw. zabezpieczeniu, czyli modli się dodatkową dziesiątką różańca w razie, gdyby ktoś inny poległ.

Skąd pomysł na męskie pielgrzymowanie?

Wyzwanie pątnictwa doskonale wpisuje się w formację mężczyzn, dlatego raz w roku wyruszamy na wyprawę. Chcemy uczyć się męstwa od św. Józefa, dlatego za cel obraliśmy sobie Jego Sanktuarium w Kaliszu.

Ta nasza pielgrzymka też jest troszeczkę inna niż tradycyjna. Nie idziemy jedną, wielką, zwartą grupą z tubami, z samochodami, z mikrofonami. Przyjęliśmy taką zasadę, że idziemy w kompaniach braci, czyli od dwóch do kilkunastu osób maksymalnie, po to, żeby zacieśniać nasze braterskie więzi.

Idziemy bez zabezpieczenia logistyczno-medycznego: po prostu bierzemy plecak i wychodzimy. Postanowiliśmy też, że nie organizujemy noclegów, nie dzwonimy do duszpasterzy, nie prosimy okolicznych mieszkańców o przenocowanie, ale i nie zabieramy namiotów. Śpimy tam, dokąd dotrzemy: na podwórkach, w lesie, na polu…

Czego mężczyznom dziś najbardziej brakuje?

Ja myślę, że to, czego mężczyznom dziś najbardziej brakuje to mężczyzn. Wszelkie badania pokazują, że współcześni faceci są bardzo samotni. Mają różnych kumpli, ale brak im prawdziwych męskich przyjaciół, kogoś o kim można powiedzieć, że jest moim bratem. To z tego wynika to, że większość uzależnionych osób stanowią mężczyźni, większość bezdomnych to mężczyźni, nawet większość osób, które popełniają samobójstwa to faceci.

Jest mało miejsc, w których można przebywać z innymi mężczyznami, rozwijać się na różnych poziomach, czy to koleżeńskich, przyjacielskich, czy braterskich. Ale brakuje ojców, dziadków, mistrzów duchowych. Dlatego tak ważne jest, aby powstawały typowo męskie wspólnoty, gdzie będą mogli oni wzrastać.

...

Kolejny raz przypomnijmy Józefa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:40, 18 Lut 2019    Temat postu:

30-dniowe nabożeństwo ku czci św. Józefa (nowenna)

Nowenna ta to jakby okrycie się płaszczem opieki świętego Józefa, to nadzwyczajne nabożeństwo ku Jego czci, wyjednujące Jego szczególne wstawiennictwo w trudnych sytuacjach.

...

Warto przypomniec.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:32, 19 Mar 2019    Temat postu:

3 modlitwy do św. Józefa na każdą okazję
Masz problem, z którym sobie nie radzisz? Nie masz pomysłu, jak rozwiązać trudną sytuację? Oddaj to wszystko św. Józefowi.

3 modlitwy do św. Józefa na każdą okazję

Modlitwa do świętego Józefa, orędownika we wszelkich potrzebach i uciskach

Chwalebny święty Józefie, Oblubieńcze Maryi, pamiętaj o nas. Czuwaj nad nami, najmilszy nasz Stróżu. Wspieraj nas w dążeniu do świętości, Mężu sprawiedliwy. Zaopatruj nasze potrzeby duchowe i doczesne, najdroższy Karmicielu Przenajświętszego Dzieciątka Jezus.

Wierny Opiekunie, któremu został powierzony najdroższy Skarb nasz, Jezus, weź pod swoją opiekę i wstawiennictwo sprawę, którą Tobie polecam… Niech jej skutek będzie na chwałę Bożą i na pożytek naszych dusz. Amen.

Oddanie się w opiekę świętemu Józefowi

Ojcze ubogich, o Józefie święty, oto my, ubodzy w święte skarby nieba, my ubodzy w cnoty i łaski, po Maryi błagamy Ciebie, Patronie przemożny u Boga. Wyjednaj nam odpuszczenie grzechów i wstręt do grzechów. Wyproś nam zamiłowanie cnoty, pobożności, cierpliwości i bojaźni Bożej.

Uproś nam pomnożenie wiary mocnej i stałej, nadziei niezłomnej i miłości najgorętszej Boga i bliźniego. Jak Józef egipski był wybawicielem swego ludu i kraju, tak i Ty, Patronie, bądź ochroną naszą, pomocą naszą, wybawicielem naszym we wszystkich potrzebach tak duszy jak i ciała.

Osłaniaj Kościół nasz święty katolicki, chroń Ojczyznę naszą, broń wszystkie chrześcijańskie stany, a szczególnie broń maluczkich oraz młodzież naszą. Daj nam chleba naszego, daj nam życie czyste, daj śmierć świętą i zbawienie wieczne. Amen.

Akt poświęcenia się świętemu Józefowi


Święty Józefie, mój najmilszy Ojcze, po Jezusie i Maryi najdroższy mojemu sercu, Tobie się powierzam i oddaję, jak powierzyli się Twej opiece Boży Syn i Jego Przeczysta Matka. Przyjmij mnie za swoje dziecko, bo ja na całe życie obieram Cię za Ojca, Opiekuna, Obrońcę i Przewodnika mej duszy.

O mój najlepszy Ojcze, święty Józefie, prowadź mnie prostą drogą do Jezusa i Maryi. Naucz mnie kochać wszystkich czystą miłością i być gotowym do poświęceń dla bliźnich. Naucz walczyć z pokusami ciała, świata i szatana i znosić w cichości każdy krzyż, jaki mnie spotka. Naucz pokory i posłuszeństwa woli Bożej.

O najdroższy święty Józefie, bądź Piastunem mej duszy, odkupionej Krwią Chrystusa. Czuwaj nade mną, jak strzegłeś Dzieciątka Jezus, a ja Ci przyrzekam wierność, miłość i całkowite posłuszeństwo, bo ufam, że za Twym wstawiennictwem będę zbawiony. Nie patrz na moją nędzę, ale dla miłości Jezusa i Maryi przyjmij mnie pod swą Ojcowską opiekę. Amen.

...

Dzis wielkie swieto. Dzien Świętego Józefa. Trzy modlitwy z Nim zwiazane to dobra propozycja bo On ma teraz w czasach ostatecznych wychodzic z cienia!

Niewinność...


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 13:33, 19 Mar 2019, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:26, 09 Gru 2020    Temat postu:

Strona główna Episkopat Penitencjaria Apostolska ogłosiła odpusty związane z Rokiem św. Józefa

Penitencjaria Apostolska ogłosiła odpusty związane z Rokiem św. Józefa
08-12-2020

Z Rokiem św. Józefa, który potrwa przez następne 12 miesięcy związany jest dar specjalnych odpustów – ogłosiła Penitencjaria Apostolska. Dar odpustu zupełnego można otrzymać pod zwykłymi warunkami.
Do zwykłych warunków należą: spowiedź sakramentalna, komunia eucharystyczna oraz modlitwa w intencjach Ojca Świętego. Wierni powinni odrzucić wszelkie upodobanie do grzechu oraz uczestniczyć w wydarzeniach związanych w Rokiem św. Józefa przy okazjach i w sposób wskazany przez Penitencjarię Apostolską.
Dekret stwierdza, że św. Józef był człowiekiem modlitwy, który zaprasza dzisiaj wszystkich do pogłębienia dziecięcej relacji z Ojcem, pozwalającej rozeznać Jego wolę w życiu. Odpust zupełny zostaje udzielony tym, którzy przez przynajmniej 30 minut podejmą medytację nad modlitwą Ojcze Nasz lub wezmą udział w rekolekcjach lub jednodniowym dniu skupienia obejmującym medytację nad osobą Oblubieńca Maryi.

Św. Józef był człowiekiem sprawiedliwym, strzegącym głębokiej tajemnicy swojego serca. On pomaga odkryć wartość ciszy oraz uczciwości w spełnianiu codziennych obowiązków. Ci, którzy w ciągu tego roku, idąc za jego przykładem, spełnią uczynek miłosierdzia co do ciała lub duszy mogą również uzyskać Odpust zupełny. Najważniejszym wymiarem powołania Józefa było pełnienie funkcji stróża Świętej Rodziny z Nazaretu. Aby wszystkie rodziny chrześcijańskie czuły się wezwane do tworzenia tej samej atmosfery jedności, miłości i modlitwy, w której żyła Święta Rodzina dar Odpustu zostaje udzielony rodzinom oraz narzeczonym, którzy odmówią modlitwę różańcową. Papież Pius XII wprowadził 1 maja 1955 roku święto Józefa Robotnika z intencją, aby wszyscy szanowali godność pracy oraz aby ona inspirowała życie społeczne i prawa, oparte na równym podziale praw i obowiązków. Odpust zupełny będą też mogli otrzymać ci, którzy zawierzą codziennie św. Józefowi swoją pracę oraz wierny wzywający Cieśli z Nazaretu, aby każdy poszukujący pracy znalazł zajęcie oraz, aby praca wszystkich stawała się godniejsza. Św. Józef jest ponadto patronem osób w niebezpieczeństwie, cierpiących, zmuszonych do ucieczki, tych, którzy są odepchnięci oraz opuszczeni. Udziela się Odpustu zupełnego wiernym, którzy odmówią Litanię do św. Józefa lub Akatyst ku jego czci (w całości lub przynajmniej w części), albo jakąkolwiek inną modlitwę do św. Józefa, według własnej tradycji liturgicznej w intencji Kościoła prześladowanego wewnątrz lub na zewnątrz oraz o umocnienie wszystkich chrześcijan poddanych różnym formom prześladowania.

Aby podkreślić uniwersalność patronatu św. Józefa w Kościele, Penitencjaria Apostolska udziela Odpustu wiernym, którzy odmówią jakąkolwiek modlitwę prawnie zatwierdzoną lub spełnią innym akt pobożności ku czci św. Józefa, szczególnie przy okazji świąt jemu dedykowanych, a więc 19 marca i 1 maja, a także w Święto św. Rodziny, w Niedzielę św. Józefa (według tradycji bizantyńskiej), 19 dnia każdego miesiąca oraz w każdą środę, czyli w dzień szczególnie poświęcony św. Józefowi w tradycji łacińskiej.

W aktualnym kontekście zagrożenia sanitarnego dar Odpustu zupełnego zostaje rozszerzony szczególnie na starszych, chorych, konających oraz tych, którzy z uzasadnionych powodów nie mogą wychodzić z domu, a którzy odrzucą wszelkie upodobanie do grzechu oraz będą mieli intencję zadośćuczynienia, kiedy tylko stanie się to możliwe trzem pozostałym zwykłym warunkom oraz we własnym domu, lub tam, gdzie aktualnie się znajdują spełnią akt pobożności ku czci św. Józefa, ofiarując cierpienia oraz niedogodności swojego życia.

Penitencjaria Apostolska wzywa ponadto wszystkich upoważnionych kapłanów oraz innych szafarzy do chętnego posługiwania wiernym w sakramencie Pojednania oraz udzielania Komunii św. chorym.

vaticannews / BP KEP

Publikujemy pełny tekst Dekretu:

PENITENCJARIA APOSTOLSKA

DEKRET

Prot. n. 866/20/I

Udziela się daru specjalnych Odpustów z okazji Roku Jubileuszowego na cześć Świętego Józefa, zarządzonego przez Papieża Franciszka dla godnego uczczenia 150. rocznicy dnia, w którym Święty Józef został ogłoszony Patronem Kościoła Katolickiego.

Dziś upływa 150 lat, od kiedy Dekretem „Quemadmodum Deus” Błogosławiony Papież Pius IX, poruszony ciężką i bolesną goryczą czasów, w których znajdował się Kościół prześladowany przez wrogów, ogłosił Świętego Józefa Patronem Kościoła Katolickiego.

Celem utrwalenia ufności całego Kościoła w szczególny patronat Opiekuna Jezusa, Jego Świątobliwość Papież Franciszek postanowił, że od dnia dzisiejszego aż do dnia 8 grudnia 2021, dnia rocznicy ogłoszenia owego Dekretu oraz dnia poświęconego Najświętszej Maryi Panny Niepokalanej i Oblubienicy najczystszego Józefa, będzie obchodzony specjalny Rok Świętego Józefa, w którym wszyscy wierni będą mogli na jego wzór wzmacniać codziennie własne życie wiary, w pełni realizując wolę Bożą.

A zatem niech wszyscy wierni, poprzez modlitwy i dobre czyny, z pomocą Świętego Józefa, Opiekuna Świętej Rodziny z Nazaretu, starają się uzyskać pociechę i ulgę w ciężkich ludzkich utrapieniach, które dręczą współczesny świat.

Pobożność względem Opiekuna Odkupiciela rozwinęła się bujnie w historii Kościoła, który nie tylko przyznaje mu wyjątkowy kult zaraz po Matce Bożej i jego Oblubienicy, ale także powierzył mu liczne patronaty.

Magisterium Kościoła z upodobaniem i wytrwale odnajduje w osobie Świętego Józefa, jak w skarbcu, dawne i nowe doskonałości, podobnie jak ojciec rodziny z Ewangelii Św. Mateusza, który „ze swego skarbca wydobywa rzeczy nowe i stare” (Mt 13,52).

Aby wypełnić ten upragniony cel, najwyższą pomocą będzie dar Świętych Odpustów, które Penitencjaria Apostolska chętnie rozszerza na Rok Świętego Józefa poprzez niniejszy Dekret, wydany zgodnie z wolą Jego Świątobliwości Papieża Franciszka.

Udziela się Odpustu zupełnego pod zwykłymi warunkami (tzn. sakramentalna spowiedź, Komunia eucharystyczna oraz modlitwa zgodna z intencjami Ojca Świętego) wiernym, którzy odrywając się w duchu od wszelkiego grzechu, uczestniczyć będą w Roku Świętego Józefa w okolicznościach i na sposoby określone przez tę Penitencjarię Apostolską.

Święty Józef, prawdziwy człowiek wiary, zaprasza nas ze swej strony, abyśmy odkrywali synowską więź z Bogiem Ojcem, odnawiali naszą wierność modlitwie, przyjmowali postawę słuchania i odpowiadali z głębokim rozeznaniem woli Bożej. Udziela się zatem odpustu zupełnego wszystkim, którzy przez co najmniej pół godziny będą rozważać Modlitwę Pańską lub wezmą udział w jednym pełnym dniu skupienia, zawierającym rozważanie o Świętym Józefie.
W Ewangelii przyznaje się Świętemu Józefowi tytuł „człowiek sprawiedliwy” (Mt 1, 19): on to, stróż „wewnętrznej tajemnicy, która znajduje się w głębi serca i duszy”[1], czyli uczestnik tajemnicy Boga i przez to szczególny patron forum wewnętrznego, zachęca nas do odkrywania wartości ciszy, roztropności i uczciwości w wypełnianiu naszych obowiązków. Cnota sprawiedliwości praktykowana w sposób wzorowy przez Józefa jest pełnym przylgnięciem do prawa Bożego, będącego prawem Miłosierdzia, „bowiem to właśnie miłosierdzie Boga prowadzi do pełni prawdziwej sprawiedliwości”[2]. Dlatego ci, którzy na wzór Świętego Józefa spełnią uczynek miłosierdzia względem ciała lub względem duszy, będą mogli otrzymać dar odpustu zupełnego.
W powołaniu Józefa najważniejsze stało się jego bycie opiekunem Świętej Rodziny z Nazaretu, oblubieńcem Najświętszej Maryi Panny i prawnym ojcem Jezusa. Aby wezwać rodziny chrześcijańskie do odtwarzania tego przykładu wewnętrznej jedności, miłości i modlitwy, którym jest Święta Rodzina, udziela się odpustu zupełnego wiernym, którzy odmawiać będą Różaniec Święty w rodzinach i pomiędzy narzeczonymi.
Sługa Boży Pius XII, w dn. 1 maja 1955 r. ustanowił święto Świętego Józefa Rzemieślnika, „w tym celu, aby godność pracy została uznana przez wszystkich ludzi i aby ta godność natchnęła życie społeczne i prawodawstwo, stanowione zgodnie z równym podziałem uprawnień i obowiązków”[3]. Dlatego udziela się odpustu zupełnego każdemu, kto powierzać będzie codziennie swoją działalność opiece Świętego Józefa, a także każdemu wiernemu, wzywającemu Rzemieślnika z Nazaretu w modlitwach wstawienniczych za tych, którzy szukają pracy, aby mogli znaleźć zajęcie, oraz aby praca wszystkich ludzi była bardziej godna.
Ucieczka Świętej Rodziny do Egiptu „pokazuje nam, że Bóg jest tam, gdzie człowiek znajduje się w niebezpieczeństwie, tam gdzie człowiek cierpi, tam gdzie ucieka, gdzie doświadcza odrzucenia i opuszczenia”[4]. Udziela się zatem odpustu zupełnego wiernym, którzy odmawiać będą Litanię do Świętego Józefa (w tradycji łacińskiej) lub Akatyst do Świętego Józefa, w całości lub przynajmniej w odpowiedniej części (w tradycji bizantyjskiej), lub też jakąś inną modlitwę do Świętego Józefa, przypisaną jako własna w różnych tradycjach liturgicznych, w intencji Kościoła prześladowanego od wewnątrz i od zewnątrz oraz w intencji ulżenia wszystkim chrześcijanom, którzy cierpią prześladowania wszelkiego rodzaju.
Święta Teresa z Avila uznała w Świętym Józefie patrona we wszystkich okolicznościach życia: „Innym Świętym, rzec można, dał Bóg łaskę wspomagania nas w tej lub innej potrzebie, temu zaś chwalebnemu Świętemu, jak o tym wiem z własnego doświadczenia, dał władzę wspomagania nas we wszystkich”[5]. W niedawnych czasach Święty Jan Paweł II potwierdził ze swojej strony, że przykład Świętego Józefa nabiera „dla Kościoła naszych czasów szczególnej aktualności w związku z nowym Tysiącleciem chrześcijaństwa”[6].

Ponadto, celem potwierdzenia powszechności patronatu Świętego Józefa w Kościele, poza wspomnianymi wyżej okolicznościami, Penitencjaria Apostolska udziela odpustu zupełnego wiernym, którzy odmówią dowolną prawnie zatwierdzoną modlitwę lub akt pobożności na cześć Świętego Józefa, np. „Do Ciebie, Święty Józefie”, szczególnie w dniach 19 marca i 1 maja, w Święto Świętej Rodziny Jezusa, Maryi i Józefa, w Niedzielę Świętego Józefa (w tradycji bizantyjskiej), 19 dnia każdego miesiąca i w każdą środę, będącą dniem poświęconym wspomnieniu tego Świętego w tradycji łacińskiej.

W obecnej sytuacji publicznego zagrożenia zdrowia, rozszerza się dar odpustu zupełnego w sposób szczególny na osoby w podeszłym wieku, na chorych, umierających i wszystkich tych, którzy z usprawiedliwionych racji nie mogą wyjść z domu, a którzy odrywając się w duchu od wszelkiego grzechu oraz z intencją wypełnienia, gdy tylko to będzie możliwe, zwykłych warunków, odmówią w domu lub tam, gdzie zatrzymuje ich przeszkoda, akt pobożności na cześć Świętego Józefa, pocieszyciela chorych i Patrona Dobrej Śmierci, ofiarując z ufnością Bogu boleści i niedogodności własnego życia.

Dla duszpasterskiego ułatwienia w otrzymaniu łaski Bożej poprzez władzę kluczy Kościoła, Penitencjaria Apostolska prosi zatem usilnie, aby wszyscy kapłani wyposażeni we właściwe uprawnienia, ofiarnie i wielkodusznie poświęcali się sprawowaniu sakramentu pokuty oraz często zanosili Komunię Świętą do chorych.

Niniejszy Dekret jest ważny na Rok Świętego Józefa, bez względu na jakiekolwiek inne zarządzenia.

Sporządzono w Rzymie, w siedzibie Penitencjarii Apostolskiej, dnia 8 grudnia 2020.

Mauro Kard. Piacenza

Penitencjarz Większy

Krzysztof Nykiel

Regens

[1] Pius XI, Kazanie z okazji ogłoszenia heroiczności cnót Sługi Bożej Emilii de Vialar: L’Osservatore Romano, 20-21.03.1935.

[2] Papież Franciszek, Przemówienie podczas Audiencji Generalnej dn. 03.03.2016.

[3] Pius XII, Kazanie z okazji uroczystości Świętego Józefa Robotnika (1.051955).

[4] Papież Franciszek, Anioł Pański (29.12.2013).

[5] Teresa od Jezusa, Księga życia, VI.

[6] Jan Paweł II, Adhortacja Apostolska “Redemptoris Custos” (15.081989), 32.

...

Bardzo pieknie! Rola Józefa w czasach ostatecznych bedzie rosnac!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:59, 14 Sty 2021    Temat postu:

Odpusty na Rok św. Józefa, dekret Penitencjarii (Vatican Media)

Odpusty na Rok św. Józefa, dekret Penitencjarii
„Z Rokiem św. Józefa, który potrwa przez następne 12 miesięcy związany jest dar specjalnych Odpustów” – ogłosiła Penitencjaria Apostolska. Dar Odpustu zupełnego można otrzymać pod zwykłymi warunkami. Należą do nich: spowiedź sakramentalna, komunia euchrystyczna oraz modlitwa w intencjach Ojca Świętego. Wierni powinni odrzucić wszelkie upodobanie do grzechu oraz uczestniczyć w wydarzeniach związanych w Rokiem św. Józefa przy okazjach i w sposób wskazany przez Penitencjarię Apostolską.
Krzysztof Ołdakowski SJ – Watykan
Dekret stwierdza, że św. Józef był człowiekiem modlitwy, który zaprasza dzisiaj wszystkich do pogłębienia dziecięcej relacji z Ojcem, pozwalającej rozeznać Jego wolę w życiu. Odpust zupełny zostaje udzielony tym, którzy przez przynajmniej 30 minut podejmą medytację nad modlitwą Ojcze Nasz lub wezmą udział w rekolekcjach lub jednodniowym dniu skupienia obejmującym medytację nad osobą Oblubieńca Maryi.
Św. Józef był człowiekiem sprawiedliwym, strzegącym głębokiej tajemnicy swojego serca. On pomaga odkryć wartość ciszy oraz uczciwości w spełnianiu codziennych obowiązków. Ci, którzy w ciągu tego roku, idąc za jego przykładem, spełnią uczynek miłosierdzia co do ciała lub duszy mogą również uzyskać Odpust zupełny. Najważniejszym wymiarem powołania Józefa było pełnienie funkcji stróża Świętej Rodziny z Nazaretu. Aby wszystkie rodziny chrześcijańskie czuły się wezwane do tworzenia tej samej atmosfery jedności, miłości i modlitwy, w której żyła Święta Rodzina dar Odpustu zostaje udzielony rodzinom oraz narzeczonym, którzy odmówią modlitwę różańcową. Papież Pius XII wprowadził 1 maja 1955 roku święto Józefa Robotnika z intencją, aby wszyscy szanowali godność pracy oraz aby ona inspirowała życie społeczne i prawa, oparte na równym podziale praw i obowiązków. Odpust zupełny będą też mogli otrzymać ci, którzy zawierzą codziennie św. Józefowi swoją pracę oraz wierny wzywający Cieśli z Nazaretu, aby każdy poszukujący pracy znalazł zajęcie oraz, aby praca wszystkich stawała się godniejsza. Św. Józef jest ponadto patronem osób w niebezpieczeństwie, cierpiących, zmuszonych do ucieczki, tych, którzy są odepchnięci oraz opuszczeni. Udziela się Odpustu zupełnego wiernym, którzy odmówią Litanię do św. Józefa lub Akatyst ku jego czci (w całości lub przynajmniej w części), albo jakąkolwiek inną modlitwę do św. Józefa, według własnej tradycji liturgicznej w intencji Kościoła prześladowanego wewnątrz lub na zewnątrz oraz o umocnienie wszystkich chrześcijan poddanych różnym formom prześladowania.
Aby podkreślić uniwersalność patronatu św. Józefa w Kościele, Penitencjaria Apostolska udziela Odpustu wiernym, którzy odmówią jakąkolwiek modlitwę prawnie zatwierdzoną lub spełnią innym akt pobożności ku czci św. Józefa, szczególnie przy okazji świąt jemu dedykowanych, a więc 19 marca i 1 maja, a także w Święto św. Rodziny, w Niedzielę św. Józefa (według tradycji bizantyńskiej), 19 dnia każego miesiąca oraz w każdą środę, czyli w dzień szczególnie poświęcony św. Józefowi w tradycji łacińskiej.
W aktualnym kontekście zagrożenia sanitarnego dar Odpustu zupełnego zostaje roszerzony szczególnie na starszych, chorych, konających oraz tych, którzy z uzasadnionych powodów nie mogą wychodzić z domu, a którzy odrzucą wszelkie upodobanie do grzechu oraz będą mieli intencję zadośćuczynienia, kiedy tylko stanie się to możliwe trzem pozostałym zwykłym warunkom oraz we własnym domu, lub tam, gdzie aktualnie się znajdują spełnią akt pobozności ku czcu św. Józefa, ofiarując cierpienia oraz niedogodności swojego życia.
Penitencjaria Apostolska wzywa ponadto wszystkich upoważnionych kapłanów oraz innych szafarzy do chętnego posługiwania wiernym w sakramencie Pojednania oraz udzielania Komunii św. chorym.

...

Oline 46 min. temu via Wykop Mobilny (Android) +1
"akt pobożności ku czci św. Józefa"
"Akatyst ku jego czci..., albo jakąkolwiek inną modlitwę do św. Józefa"
"spełnią akt pobozności ku czci św. Józefa"

@Biblia_i_Historia:

Ciekawe jak KK tłumaczy taką oczywistą formę bałwochwalstwa?

Łk 4:8: "A Jezus odpowiadając mu rzekł: Jest napisane: Pana Boga twego czcić będziesz i tylko Jemu służyć będziesz."

...

Internetowi ,teolodzy' w akcji.
Balwochwalstwo?! To ten Józef to komu sluzyl?! Swoja sekte zalozyl?! Musieli go czcic wyznawcy?!
Cos tam w Biblii jest ze przyjal ,nie swoje' dziecko. Kobieta ktora je miala mowila ze jest to Dziecko Boga?! Potem to Dziecko wskrzeszalo zmarlych a nawet po smierci wrocilo Zmartwychwstałe? Czyli jednak Syn Boży. Chyba ze potraficie to zrobic?
A on nic sie nie odzywal tylko sie opiekowal! I tylko o nim wiemy ze sluzyl Bogu! No taki pech! Nic o nim wszystko o Bogu! Czyli idac sladami sw Józefa czcimy Boga! Nic wiecej on nam nie przekazal!
Czyli czczenie Boga to balwochwalstwo?!

Niestety demokracja odbija ludziom ,znajom siem na wszyzdkim'...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:22, 19 Mar 2021    Temat postu:

Królowa niebios, która czystością swoją przewyższała nawet gwiazdy na niebie, ze łzami w oczach pożegnała się z kapłanami i prosiła ich o błogosławieństwo; tak samo pożegnała się ze swoją mistrzynią. Następnie udała się ze swym oblubieńcem do Nazaretu, miasta rodzinnego tej szczęśliwej pary zaślubionych.

Józef urodził się właśnie w tym mieście; jednak przez zrządzone przez Boga przypadki przybył do Jeruzalem i tam zamieszkał. Tu miało go spotkać to wielkie szczęście, że wybrany został na oblubieńca Tej, którą Bóg przeznaczył na swoją Matkę.

Kiedy przybyli do Nazaretu, gdzie Maryja posiadała domek po rodzicach, odwiedzili ich przyjaciele ze zwykłymi przy takich okazjach oznakami radości i życzeniami. Dopełniając wszystkich przepisanych ówczesnym zwyczajem obowiązków towarzyskich, święta para oblubieńców pozostała sama w swoim domku, wiodąc nieprzerwany niczym, spokojny żywot.

W pierwszych dnia Najświętsza Panna oznajmiła swojemu oblubieńcowi, że już w najmłodszych latach złożyła Panu ślub służenia Mu w dziewictwie. Św. Józefa bardzo ucieszyły te słowa i oświadczył, że on już w 12 roku życia przyrzekł Panu zachować czystość dziewiczą. Oboje czerpali z tego faktu cudowną pociechę.

Najwyższy nadał Św. Józefowi łaskę doskonałego panowania nad swoją naturą, dzięki czemu w cudownej czystości mógł służyć swej oblubienicy Maryi, a tym samym spełniać wolę Bożą. Następnie dobra, które pozostały po rodzicach Najświętszej Panny, Joachimie i Annie, podzielili na trzy części.

Jedną oddali do świątyni, w której mieszkała Maryja, drugą rozdali jako jałmużnę pomiędzy ubogich, a trzecią Józef wziął pod swój zarząd. Najświętsza Panna zatrzymała dla siebie tylko tę jedną troskę: służenie swemu oblubieńcowi i wykonywanie prac domowych.


Dzis oczywiscie wielka uroczystosc św. Józefa. Warto zatem przytoczyc wiecej wiadomosci niz jest w Ewangeliach. Byly one pisane w celu podkreslenia kim jest Zbawiciel! Zatem o innych ludziach wokol Niego nawet swietych jest malo. Ale mamy pisma dodatkowe. Tu Maria z Agredy.

Widzimy ze zachowali zaledwie 1/3 spadku! Nie zalowali oddac. Bo wszystkim kieruje i tak Bóg! I niczego nam nigdy nie braknie! Jest to tez wyraz absolutnej ufnosci Bogu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:59, 20 Mar 2023    Temat postu:

Dziś oczywiście dzień którego pominąć nie można czyli wspomnienie o świętym Józefie.
Problemem jest to że w Biblii nie ma zbyt wiele o nim więc tak wprost nie znajdziemy opisów postaci. Oczywiście kto głębiej zna teologię wie że nie było to potrzebne bo Biblia jest zbiorem nieustannych powtórzeń zatem opis Józefa możemy znaleźć na przykładzie wybitnych postaci że Starego Testamentu a więc i z opisu Abrahama Mojżesza Dawida czy Hioba możemy czerpać wiedzę o Józefie. Ponieważ był to mąż sprawiedliwy to oczywiście posiadał cnoty tych mężów sprawiedliwych w stopniu jeszcze wyższym! Bardziej ufał Bogu niż oni miał więcej męstwa i mniej popełniał błędów czy wręcz grzechów to już w ogóle! Trudno przyjąć że Józef popełnił grzech ciężki w życiu a taki Dawid jak najbardziej.

Oczywiście trudno przyjąć nie znając teologii że Samson czy Gedeon czyli wojownicy są też obrazem Józefa. Bo przecież nie walczył mieczem. Walka mieczem oczywiście to tylko najbardziej oczywista dosłowna i materialna walka. Absolutnie nie wyczerpująca tematu walka! Wszak wiemy że żołnierze wracający z frontu nie potrafią poradzic sobie podczas pokoju. Bo tam wszystko było proste. No oczywiście strzelało się w kierunku wroga i starało żeby nas nie trafili. Istotnie wojna to absolutna prostota egzystencji. Całość w jednym zdaniu. Żeby wróg zginął a ja nie. Życie nie jest takie proste! Tysiące zdarzeń i wyborów rozmaitego typu. A więc nie ma jednego rozwiązania żeby wróg zginął nie ja.

I właśnie to była domena Józefa nie wojna. A ludzie potrafią dać w kość. I oczywiście ze źródeł pozabiblijnych a i z Biblii nawet! Wiemy że Nazaret był źle usposobiony do Jezusa!!! Tak! A więc można sobie dośpiewać plotkujace negatywnie baby. Mężczyzn z poczuciem wyższości patrzących na Józefa a potem odrzucenie nauki Jezusa! Tak w Nazarecie nie było nawróceń! I wśród takich musiał żyć Józef. Nieprzyjemnie otoczenie. Oczywiście od razu mówię. Nie nie można było zmienic gdzie indziej było gorzej a najgorzej w ,stolycy' czyli Jerozolimie. Zupełnie jak dziś. Na wsi patologia wiejska a miasta to szkoda mówić. Warszawka to pandemonium. Stad już najlepiej na wsi. I wtedy to samo. Mały Nazaret.

A na dodatek Józef był wrażliwy więc go bolało. Tepy trep tak nie odczuwa podobnego sobie otoczenia. Ale to była Święta Rodzina! Pamiętajmy że ból jak prąd wynika nie tylko z siły bólu ale różnicy potencjałów! Siły bólu i zdolności odczuwania. Więc uderzenie kamieniem w kamień dla kamienia jest normalnym dotykiem. A uderzenie kamieniem w porcelanę? No właśnie! Święta Rodzinę można porównać do porcelany a sąsiedztwo do kamieni i teraz mamy zderzenia.

To pokazuje dlaczego Józef był mężny mimo braku wojny wokół! To głównie pojmą ludzie po śmierci ale mi jest to dane wcześniej żebym nauczał. I widać to natchnienie z Nieba bo pisze z marszu ,z glowy' bez przygotowania i jakoś wychodzą długie i mądre teksty z których niespodziewanie sam się nawet ucze czyli natchnienie Ducha Świętego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy