Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Św. Andrzej Bobola - patron Polski.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:03, 17 Maj 2018    Temat postu: Św. Andrzej Bobola - patron Polski.

Św. Andrzej Bobola: tak okrutnego męczeństwa w historii Kościoła nie zanotowano [Wszyscy Świetni]
Joanna Operacz | 16/05/2018
ANDRZEJ BOBOLA
Wikipedia | Domena publiczna
Udostępnij 417 Komentuj 0
Męczeństwo św. Andrzej Boboli było straszne. Watykańska Kongregacja ds. Świętych Obrzędów i Ceremonii napisała, że w historii Kościoła nie zanotowano równie okrutnego. Kiedy się czyta relacje świadków, trudno wręcz uwierzyć, że ludzki organizm może znieść tak wiele. Jeszcze bardziej zdumiewające są pośmiertne losy męczennika. Dziś wypada święto św. Andrzeja Boboli.

Energia i zaciętość św. Andrzeja Boboli
Postać św. Andrzeja Boboli możemy poznać dzięki dokumentom zakonnym. Jezuici mają zwyczaj, że drobiazgowo opisują duchowe sylwetki współbraci, ich problemy i postępy. Zgodnie z tymi opisami Andrzej Bobola – herbu Leliwa, urodzony w 1591 r. w Strachocinie koło Sanoka – był mężczyzną średniego wzrostu, krępym. Miał ciemne włosy i brodę, ale wcześnie zaczął siwieć. Wstąpił do jezuitów jako 20-latek.

W pierwszych zapiskach przełożeni określali go jako choleryka, skłonnego do zapalczywości, uporu i wybuchów niecierpliwości. W 1628 r. prepozyt Nowacki uznał nawet, że jeśli zakonnik nie utemperuje charakteru, nie będzie mógł uczyć w szkole ani być przełożonym.

W kolejnych zapiskach Andrzej Bobola został już opisany jako sangwinik. Czy przez kilka lat zmienił mu się temperament? Nie, on tylko okazał „niezmordowaną energię i pewnego rodzaju zaciętość, z jaką walczył i łamał się sam z sobą, by wykorzenić swe wady, a zdobyć i wzmóc w sobie cnoty” – jak streszczał w 1936 r. zakonne zapiski autor biografii świętego o. Jan Popłatek.

Czytaj także: Św. Zofia: odmówiła złożenia pogańskiej ofiary i patrzyła na śmierć trzech córek [Wszyscy Świetni]


Święty kapłan – duszochwat
Przez 46 lat przeżytych w zakonie Andrzej Bobola mieszkał w kilkunastu miejscowościach, posyłany tam, gdzie akurat był potrzebny. Pracował jako kaznodzieja, spowiednik, nauczyciel, rektor kościoła. Podczas zarazy w Wilnie z wielkim poświęceniem pomagał chorym. Uważany był za świętego kapłana.

Jak napisał o nim biograf, „Dzięki Bożej łasce potrafił wznieść przeciętność na wyżyny heroizmu”. Gdzieniegdzie pojawia się informacja, że św. Andrzej Bobola był autorem tekstu Ślubów Lwowskich króla Jana Kazimierza, ale wiarygodne źródła tego nie potwierdzają.

Był już po sześćdziesiątce, kiedy trafił do Pińska na Polesiu, na terenie dzisiejszej Białorusi. Jako wędrowny misjonarz i kaznodzieja odwiedzał okoliczne wsie. Była to praca prawdziwie misyjna, bo ludzie żyli tam dziko, praktycznie nie znali żadnych sakramentów poza chrztem i żadnych modlitw poza „Hospody pomyłuj”. Hołdowali wielu zabobonom i przesądom.

Wsie były rozrzucone wśród lasów i bagien, nie było dróg. O. Bobola wędrował od osady do osady i mówił ludziom o Jezusie, spowiadał, udzielał ślubów, odprawiał msze święte. Odwiedzał zarówno tych, którzy przyznawali się do katolicyzmu, jak i tych, którzy uważali się za prawosławnych. Zdaje się zresztą, że i jedni, i drudzy często nie widzieli różnicy między tymi określeniami. Przyczynił się do tylu nawróceń, że nazywano go „duszochwatem”, czyli łowcą dusz.



Męczeństwo św. Andrzeja Boboli
Po wybuchu Powstania Chmielnickiego na Ukrainie w 1657 r. zrobiło się niebezpiecznie również na przygranicznej Pińszczyźnie. O. Bobola wyjechał z Pińska, ale kozacy dogonili go na drodze między wsiami Janów i Peredił. Tam zaczęło się jego męczeństwo, o którym watykańska Kongregacja ds. Świętych Obrzędów i Ceremonii niemal sto lat później napisała, że w historii Kościoła nie zanotowano równie okrutnego. Kiedy się czyta relacje świadków, trudno wręcz uwierzyć, że ludzki organizm może znieść tak wiele.

Kozacy zapytali o. Bobolę, czy jest księdzem, a on potwierdził i radził im się nawrócić. Rozebrali go i dotkliwie pobili nahajkami. Wybili mu zęby i zdarli paznokcie i skórę z rąk. Potem wlekli za końmi do Janowa. Tam zaprowadzili go do drewnianej szopy, która była używana jako rzeźnia, i dali upust bestialskiej inwencji.

Wielu mieszańców wsi obserwowało tę straszną scenę przez szpary w ścianach budynku i potem ją opisało. Oprawcy między innymi przypiekali jezuitę ogniem, zdarli mu skórę z głowy i pleców w kształcie tonsury i ornatu, wyłupili oko i obcięli wargi, uszy i palce. Kiedy wzywał Jezusa i Maryi, zrobili mu dziurę w karku, wyciągnęli język i obcięli go u nasady. W końcu powiesili ofiarę głową w dół, a kiedy umęczone ciało drgało w konwulsjach, naigrawali się, że „Lach tańczy”. Dowódca dobił go szablą.

Czytaj także: Polscy „niezniszczalni”. Nasi święci, których ciała nie uległy rozkładowi


Męczennik przypomina o sobie
Jezuici pochowali współbrata w Pińsku. Jego męczeńska śmierć wywarła duże wrażenie na okolicznej ludności, a przełożony opisał ją w liście do generała zakonu, ale wojny kozackie, wymordowanie wielu jezuitów i inne niepokoje w kraju nie sprzyjały prowadzeniu procesu beatyfikacyjnego.

Andrzej Bobola przypomniał o sobie w 1702 r. rektorowi pińskiego kościoła, ukazując mu się we śnie. Kiedy odnaleziono i otwarto trumnę, świadkowie zobaczyli nienaruszone ciało (dzisiaj można je oglądać w sanktuarium św. Andrzeja Boboli w Warszawie). Kult męczennika się rozwijał, przeniesiono jego ciało do Połocka i rozpoczęto proces beatyfikacyjny w Rzymie.

W 1819 r. Andrzej Bobola ukazał się dominikaninowi z Wilna o. Alojzemu Korzeniewskiemu zapowiadając wyzwolenie Polski. Został wyniesiony na ołtarze w 1853 r.

W 1920 roku, kiedy wojska sowieckie zbliżały do Warszawy, polscy biskupi zwrócili się do papieża Benedykta XV z prośbą o kanonizację Andrzeja Boboli i ogłoszenie go patronem Polski. Wierzyli, że męczennik może wymodlić ratunek dla ojczyzny. W oblężonej stolicy odbywały się intensywne modlitwy – między innymi za pośrednictwem bł. Andrzeja Boboli, którego relikwie obnoszono w uroczystych procesjach.

W ostatnim dniu nowenny, 15 sierpnia miał miejsce „Cud nad Wisłą”. Powszechnie przypisywano to wstawiennictwu Matki Bożej i o. Boboli.

Czytaj także: 80 lat temu Andrzej Bobola został kanonizowany. Zachowały się zdjęcia z uroczystości


Eksponat
W 1922 r., kiedy Połock znajdował się pod rządami sowietów, ciało Andrzeja Boboli wywieziono do Moskwy jako eksponat „religijnego fanatyzmu” i umieszczono na Wystawie Higienicznej w Ludowym Komisariacie Zdrowia. Polski rząd bezskutecznie starał się odzyskać szczątki (dopóki znajdowały się w Pińsku, Józef Piłsudski myślał nawet o szarży na miasto).

Udało się je odebrać dopiero dwa lata później za pośrednictwem Stolicy Apostolskiej, która otrzymała relikwie w zamian za zboże przekazane głodującej Rosji. Ponieważ Sowieci nie zgadzali się na przewiezienie ciała do Polski, spoczęło ono w rzymskim kościele jezuitów.

Wróciło ono do Polski 1938 r., już po kanonizacji, w triumfalnej podróży kolejowej z przystankami w wielu miastach. W 2000 r. św. Andrzej Bobola został ogłoszony patronem Polski.

Film: powrót relikwii św. Andrzeja Boboli do Polski w 1938 r.

https://youtube.com/watch?v=DYNQkOINDrs

...

Istotnie tu naprawde historia sensacyjna. Sam siebie przypominal po smierci! A smierc szokujaca. To robili przodkowie UPA. Rozumiecie teraz dlaczego Ukraina tak jest bita w historii. Aby wybic im z glowy te zbrodnicze nalogi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:33, 02 Wrz 2022    Temat postu:

23 lipiec - Dzień modlitwy za Ojczyznę na Bobolówce - z racji 100 rocznicy sprofanowanie relikwii bł.Andrzeja Boboli przez bolszewików /20 lipiec 1922 rok/ odbyło się wydarzenie modlitwy za Ojczyznę za przyczyną św. Andrzeja Boboli dla około 7 tys. pielgrzymów. Modlitwę rozpoczęliśmy od odprawienia Drogi Krzyżowej. W tym czasie pielgrzymi mieli okazję do skorzystania z sakramentu pokuty. Po tej modlitwie rozpoczęła się Msza św.

Centralnym punktem modlitwy na Bobolówce była Eucharystia koncelebrowana przez około 50 kapłanów, której przeodniczył ks. Dominik Chmielewski . Podczas Eucharystii modlitwę w intencji Ojczyzny poprowadził ks. Piotr Glass. Po agapie wystąpił zespół muzyczny ROTA ze Złotoryi, a ks.Dominik wygłosił do zebranych konferencję. Był też czas na adorację Najświętszego Sakramentu. Złożono też wieniec pod pomnikiem niepodległości.

...

Andrzej Bobola znów o sobie przypomniał z okazji 100 lecia profanacji przez bolszewików. Dowiedzieliśmy się że ,naczelny' ksiądz czyli kustosz sanktuarium odczuwa bliskość Andrzeja Boboli. Co nie jest szokujące skoro to jest Sanktuarium zwane ,Bobolówka'. Czyli gdzie on ma się udzielać jeśli nie tam? Powiedział on (duchowo) że będzie patronem głównym wielkiego kraju. Zgadnijcie którego? To ważne przypomnienie! Bo nic się w planach Boga nie zmieniło. Tylko ludzie przysypiają jak Apostołowie w ogrodzie Getsemani lub panny głupie! Czuwajcie oczywiście oznacza trwajcie mocni w wierze a nie nerwowe rozglądanie się czy to już! Powszechność dnia codziennego zamazuje z czasem nawet najważniejsze przesłania czy obietnice. Wytrwałość jest też okazją do nagrody od Boga!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:06, 17 Maj 2023    Temat postu:

Dzisiaj dzień św. Andrzeja Boboli - Patrona Polski

Józef Piłsudski planował atak by odzyskać ciało świętego. Nawet prawosławni go wywyższali, więc bolszewicy gdy wystawili je jako pośmiewisko, by udowodnić, że nie był świętym, tylko się dalej pogrążyli, więc zbezcześcili ciało i je schowali przed ludźmi...

ŚW. ANDRZEJ BOBOLA Cały Wywiad z Ks. Proboszczem Józefem Niżnikiem [Strachocina)

Przeprowadzony w czerwcu 2020 roku.

...

Tak wczoraj to piękne wspomnienie! Przypomina nam o Polsce! Min. od niego wiemy o przyszłej Wielkiej Polsce! Dziś gdy wygląda na to że koniec Polski absolutnie trzeba to przypominać.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy