Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ekumenizm - droga do nieba !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:17, 28 Paź 2015    Temat postu:

Lublin: wspólna rocznicowa modlitwa katolików i Żydów

Lublin: wspólna rocznicowa modlitwa katolików i Żydów - PAP

Za lubelskich Żydów pomordowanych w czasie wojny modlili się wspólnie biskupi i rabini w Lublinie. Nabożeństwo towarzyszyło konferencji z okazji 50. rocznicy uchwalenia deklaracji "Nostra aetate" - przełomowej dla dialogu katolicko-żydowskiego.

Nabożeństwo odbyło się wczoraj na Starym Mieście w Lublinie przy "Latarni Pamięci" – lampie ulicznej, zachowanej jeszcze z czasów, gdy w tym miejscu była dzielnica żydowska. "Latarnia Pamięci" pali się nieustannie dla upamiętnienia dawnych żydowskich mieszkańców Lublina.
REKLAMA


W modlitwie uczestniczyli metropolita lubelski abp. Stanisław Budzik, bp pomocniczy lubelski Mieczysław Cisło, a także naczelny rabin Rzymu Riccardo di Segni oraz naczelny rabin Polski Michael Schudrich. Rabini odśpiewali żydowską modlitwę za zmarłych oraz jeden z psalmów, biskupi odczytali modlitwę Jana Pawła II za naród żydowski.

Abp Budzik przypomniał, że przed wojną społeczność żydowska w Lublinie liczyła ok. 40 tys. osób. Podkreślił, że historii Lublina "nie można zrozumieć bez odwołania się do obecności w nim Żydów, którzy mieszkali tu ponad pięć wieków". Metropolita wskazał m.in. na funkcjonujący w Lublinie żydowski Sejm Czterech Ziem i na ważny ośrodek religijny, jakim był Lublin, określany niegdyś Jerozolimą Królestwa Polskiego. W Lublinie - zaznaczył abp Budzik - społeczność żydowska była "jedną z najprężniejszych w Rzeczypospolitej".

- To społeczeństwo wygasło w czasie II wojny św., ale nie może wygasnąć pamięć o tych faktach i tych osobach w naszych sercach. Dlatego dzień i noc pali się ta lampa, która przypomina światło, jakie stąd promieniowało. Gromadzimy się tu, aby modlić się za niewinnych pomordowanych, aby wołać do Boga w ich imieniu – powiedział metropolita.

Rabin Schudrich w komentarzu do przeczytanego podczas uroczystości fragmentu Pisma Świętego nawiązał do postaci Abrahama, nazywanego ojcem trzech religii – judaizmu, chrześcijaństwa i islamu (którym dali początek różni potomkowie Abrahama).

- Abraham, nasz wspólny ojciec, ojciec trzech wielkich religii monoteistycznych, on kochał wszystkie swoje dzieci tak samo. To jest wyzwanie dla nas, czy my też będziemy kochać, tak jak nasz wspólny ojciec kochał nas – powiedział rabin.

Przedstawicielka lubelskiej społeczności żydowskiej Wanda Lotter zaapelowała, by to modlitewne spotkanie w Lublinie było symbolicznym "kolejnym aktem potępienia wszelkich przejawów nienawiści, antysemityzmu i prześladowania mniejszości narodowych".

- Z przerażeniem słucham ja, dziecko Holocaustu, o odradzających się nacjonalizmach, z przerażeniem też odbieram fakt, że historia wciąż nas niczego nie nauczyła. Głęboko żenujące są dla mnie toczące się w całej Europie i daleko poza nią dywagacje w sprawie uchodźców. Gdzież się podziała zwykła ludzka solidarność? – powiedziała.

Wspólna modlitwa za pomordowanych Żydów towarzyszyła konferencji naukowej w Katolickim Uniwersytecie Lubelskim, poświęconej deklaracji Soboru Watykańskiego II o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich "Nostra aetate" (łac. W naszej epoce).

Deklaracja ta - uchwalona 28 października 1965 r. – jest uważana za przełomowy dokument dotyczący stosunku Kościoła katolickiego i religii niechrześcijańskich. W "Nostra aetate" wyróżniony został dialog chrześcijan i Żydów jako dialog religii o wspólnym dziedzictwie duchowym, co stanowiło zasadniczą zmianę we wzajemnych relacjach.

Nabożeństwo w Lublinie nawiązywało do cyklu polsko-żydowskich spotkań modlitewnych w intencji ofiar Holocaustu, które zainicjował na Lubelszczyźnie w 2001 r. ówczesny metropolita lubelski abp Józef Życiński (zm. w 2011 r.). Pierwsze takie spotkanie odbyło się w Piaskach na cmentarzu żydowskim, gdzie jest zbiorowa mogiła 1320 Żydów zastrzelonych przez Niemców. Kolejne nabożeństwa organizowane były w Trawnikach, Łęcznej, Izbicy, Kazimierzu Dolnym - miejscowościach, w których przed wojną Żydzi stanowili większość mieszkańców - oraz w miejscach, gdzie zostali wymordowani.

Abp Życiński podczas tych spotkań wielokrotnie odwoływał się do tradycji współistnienia w regionie lubelskim dwóch kultur – żydowskiej i chrześcijańskiej. - Czymś koniecznym jest przywoływanie tej pamięci i podkreślenie miejsca Żydów w kulturze. Nie możemy w chrześcijańskiej perspektywie akceptować historii z patologicznymi, białymi plamami – mówił abp Życiński podczas spotkania w Kazimierzu Dolnym.

...

Ekumenizm jest potrzebny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:20, 28 Paź 2015    Temat postu:

Watykan: 50. rocznica ogłoszenia historycznej deklaracji "Nostra aetate"

Watykan: 50. rocznica ogłoszenia historycznej deklaracji "Nostra aetate" - Shutterstock

Dziś przypada 50. rocznica ogłoszenia jednego z najważniejszych w historii kościelnych dokumentów, soborowej deklaracji "Nostra aetate" (W naszej epoce) o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich. Wyznaczyła ona nowy etap w relacjach z nimi.

Z inicjatywy papieża Franciszka jego dzisiejsza audiencja generalna w półwiecze tego historycznego wydarzenia będzie miała nadzwyczajny, międzyreligijny charakter.
REKLAMA


Ten najmniejszy pod względem objętości dokument Soboru Watykańskiego II, składający się zaledwie z pięciu punktów jest uważany za ogromny krok naprzód, który otworzył całkowicie nowy rozdział w duchu dialogu i szacunku przede wszystkim w stosunkach z judaizmem, po wiekach uprzedzeń i nieufności.

Deklaracja została zaaprobowana w głosowaniu na Soborze miażdżącą większością głosów, ale droga tego tekstu była długa i powstawał on stopniowo. Nie został potem łatwo przyjęty, a wcześniej nawet istniało ryzyko, że projekt będzie wycofany z soborowej agendy.

Pierwsza wersja została rozdana podczas obrad w 1963 roku jako planowany rozdział Dekretu o ekumenizmie. Tekst był wyrazem pragnienia papieża Jana XXIII, by ogłoszono deklarację na temat Żydów. Wpływ miały jego osobiste doświadczenia pracy w watykańskiej dyplomacji w latach II wojny światowej, gdy pomagał Żydom i uratował tysiące z nich.

O potrzebie zmiany stosunku do Żydów mówił mu jeden z ocalonych, historyk Jules Isaac podczas spotkania w 1960 roku, gdy postulował odrzucenie przez chrześcijan "nauczania pogardy".

Ostatecznie postanowiono nie łączyć tekstu o stosunku do Żydów z dokumentem dotyczącym ekumenizmu i wydać osobny, w istotny sposób uzupełniony. Podczas gdy ojcowie soborowi z Europy i Stanów Zjednoczonych myśleli głównie o relacjach z Żydami, przedstawiciele krajów arabskich ostrzegali przed reakcją ze strony muzułmanów. Dlatego też nalegali na to, aby w tym samym dokumencie poruszona została także sprawa relacji ze światem islamu. Z kolei reprezentanci Kościołów z Azji i Afryki postulowali uwzględnienie też innych religii.

W rezultacie, podkreśla się, powstał tekst uniwersalny, w którym Kościół , już za pontyfikatu Pawła VI, po raz pierwszy w swej historii otworzył braterski dialog z innymi religiami. Uznał na przykład wartość refleksji, poszukiwań i medytacji w hinduizmie i buddyzmie.

Całkowicie nowy rozdział dialogu został zaś otwarty w relacjach z dwiema wielkimi religiami monoteistycznymi, czyli islamem oraz judaizmem i to właśnie ten aspekt sprawia, że niewielka deklaracja była wielkim przełomem. Stanowiła też rozrachunek z bardzo trudną przeszłością.

We wprowadzeniu podkreślono , że od różnych religii ludzie oczekują odpowiedzi na głębokie tajemnice egzystencji, a one w rozmaity sposób "starają się wyjść naprzeciw niepokojowi ludzkiego serca".

Kościół katolicki zadeklarował następnie, że nic nie odrzuca z tego, co w tych religiach jest "prawdziwe i święte" i ze szczerym szacunkiem odnosi się do ich nakazów i doktryn, choć różnią się od tych przez niego wyznawanych.

Kluczowe dla dialogu z islamem mają słowa: "Kościół spogląda z szacunkiem również na mahometan, oddających cześć jedynemu Bogu, żywemu i samoistnemu, miłosiernemu i wszechmocnemu, Stwórcy nieba i ziemi".

"Jeśli więc w ciągu wieków wiele powstawało sporów i wrogości między chrześcijanami a mahometanami, święty Sobór wzywa wszystkich, aby wymazując z pamięci przeszłość szczerze pracowali nad zrozumieniem wzajemnym i w interesie całej ludzkości wspólnie strzegli i rozwijali sprawiedliwość społeczną" - napisali ojcowie soborowi.

Bezsprzecznie najważniejsze historyczne znaczenie ma czwarty punkt deklaracji na temat judaizmu, w którym nacisk położono na więzy katolicyzmu z "plemieniem Abrahama" i wspólne dziedzictwo duchowe. Następnie stwierdzono, że właśnie z tego powodu Sobór "pragnie ożywić i zalecić obustronne poznanie się i poszanowanie".

Przedstawiciele Kościoła odnieśli się też do sedna wzajemnych niechęci, oskarżeń i nieufności pisząc: "Choć władze żydowskie wraz ze swymi zwolennikami domagały się śmierci Chrystusa , jednakże to, co popełniono podczas Jego męki, nie może być przypisane ani wszystkim bez różnicy Żydom wówczas żyjącym, ani Żydom dzisiejszym".

Dwadzieścia lat po Holokauście Sobór ogłosił: "Kościół, który potępia wszelkie prześladowania, przeciw jakimkolwiek ludziom zwrócone, pomnąc na wspólne z Żydami dziedzictwo, opłakuje - nie z pobudek politycznych, ale pod wpływem religijnej miłości ewangelicznej - akty nienawiści, prześladowania, przejawy antysemityzmu, które kiedykolwiek i przez kogokolwiek kierowane były przeciw Żydom".

Rewolucyjność dokumentu polega na tym, że, jak zauważa portal Vatican Insider, instytucjonalnie wprowadził do katolicyzmu szacunek dla judaizmu i jednocześnie przyczynił się do stworzenia bardziej pozytywnego wizerunku chrześcijaństwa w żydowskiej opinii publicznej, po latach cierpień i prześladowań.

Rabin David Rosen z Międzynarodowego Żydowskiego Komitetu do Spraw Międzyreligijnych dodał zaś w związku z rocznicą, że największą zmianą, jaką przyniosła "Nostra aetate", jest pokazanie życia narodu żydowskiego w dobrym świetle oraz zaprzestanie prezentowania Żydów przez ludzi Kościoła jako "odrzuconych" czy "przeklętych przez Boga".

Zarówno przedstawiciele Kościoła na czele z kolejnymi papieżami, jak i środowisk żydowskich podkreślają, że tekst ten, który w żaden sposób nie stracił na aktualności ze względu na stanowcze potępienie antyjudaizmu i antysemityzmu, wymaga stałego przypominania. Nie może on, podkreśla się, pozostać tylko dokumentem historycznym, co w tym przypadku znaczyłoby: zapomnianym. Stale przywoływali go Jan Paweł II i Benedykt XVI, a teraz czyni to Franciszek.

...

Doniosla rocznica.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:34, 27 Lis 2015    Temat postu:

Wrocław: Pochód muzułmanów przejdzie ulicą Kasprowicza
27 listopada 2015, 12:10
"Nie w naszym imieniu" - pod takim hasłem pochód muzułmanów przejdzie w piątek we Wrocławiu. Organizuje go Muzułmańskie Centrum Kulturalno-Oświatowe wspólnie z zakonem Franciszkanów.

Około stu osób przejdzie ulicą Kasprowicza, by zaprotestować przeciwko ostatnim aktom terroru w Paryżu, ale także narastającej agresji przeciwko imigrantom we Wrocławiu. - Postanowiliśmy wyjść na ulicę, abyśmy się lepiej poznali - mówi jedna z organizatorek marszu. Chcą oni pokazać, że muzułmanie są zwykłymi ludźmi mieszkającymi we Wrocławiu, tu pracują i wychowują dzieci, i potępiają akty terroru.

Pochód rozpoczyna się o godzinie 13.30 przed siedzibą Muzułmańskiego Centrum we Wrocławiu przy alei Kasprowicza. Następnie przejdzie do pobliskiego Kościoła św. Antoniego gdzie muzułmanie i chrześcijanie wspólnie modlić się mają o pokój na świecie.

...

Brawa za ekumenizm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:41, 07 Sty 2016    Temat postu:

Międzyreligijne przesłanie papieża Franciszka w wyjątkowym nagraniu
7 stycznia 2016, 05:50
• Bezprecedensowe nagranie papieża Franciszka
• Na wideo papież wraz z przedstawicielami innych religii prezentuje swe intencje modlitewne na styczeń
• Film wywołał duże zainteresowanie mediów
• Podobne nagrania będą nadawane co miesiąc



Żydzi, muzułmanie i buddyści występują z chrześcijanami w nie mającym precedensu nagraniu, w którym papież Franciszek prezentuje i komentuje swe intencje modlitewne na styczeń. Taki film będzie nadawany co miesiąc. Pierwszy wywołał duże zainteresowanie mediów.

Tradycyjnym ogłaszanym przez Watykan papieskim intencjom modlitewnym po raz pierwszy nadano formę krótkiego przesłania wideo z przemówieniem Franciszka po hiszpańsku, które zostało rozpowszechnione między innymi za pośrednictwem największych popularnych portali społecznościowych.

Tekst wystąpienia przetłumaczono na dziesięć języków. Tę inicjatywę przygotowano w związku z Rokiem Miłosierdzia.

Papież na tle sugestywnych obrazów - symboli i relacji ze swych spotkań międzyreligijnych - omawia intencję modlitw: "Aby szczery dialog między ludźmi wyznającymi różne religie przyniósł owoce pokoju i sprawiedliwości".

Franciszek rozpoczyna swe wystąpienie słowami: "Większość mieszkańców planety deklaruje, że są wierzący. To powinno prowadzić do dialogu między religiami. Nie możemy przestać się o to modlić i współpracować z tymi, którzy myślą inaczej".

"Wielu myśli inaczej, czuje inaczej, szukając Boga lub spotykając Boga w różny sposób" - dodaje papież. Następie stwierdza: "W tym tłumie, w tym wachlarzu religii jest tylko jeden pewnik, który mamy: wszyscy jesteśmy dziećmi Boga".

Gdy Franciszek wygłasza intencje swych modlitw, wyznawcy różnych religii trzymają w rękach figurki Buddy, Dzieciątka Jezus, menorę - siedmioramienny żydowski kandelabr i tasbih - muzułmański sznur modlitewny.

...

Swiat jest wierzacy! To tylko zgnily Zachod jest ateistyczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:13, 17 Sty 2016    Temat postu:

Bp Nitkiewicz: choć należymy do różnych Kościołów, łączy nas jeden chrzest


Chociaż należymy do różnych Kościołów, które posiadają inną teologię czy dyscyplinę prawną, to łączy nas jeden chrzest - podkreślił przewodniczący Rady KEP ds. Ekumenizmu bp Krzysztof Nitkiewicz z okazji Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Tegoroczny Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan obchodzony będzie od 18-25 stycznia pod hasłem "Wezwani, by ogłaszać wielkie dzieła Pana". Chrześcijanie różnych wyznań spotkają się, by wspólnie modlić się o jedność, poznawać się wzajemnie i rozmawiać.
REKLAMA


Bp Nitkiewicz podkreślił, że do jedności chrześcijan prowadzą modlitwa i osobiste nawrócenie, bo - jak wskazał - źródłem podziałów są grzech, nasze winy i słabości.

Głównym celem obchodów Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan - jak zaznaczył - jest uświadomienie sobie, że z naszej winy doszło do podziałów w przeszłości. - I teraz musimy dążyć do jedności, bo tego chce Chrystus, który w czasie Ostatniej Wieczerzy modlił się, "abyśmy wszyscy stanowili jedno". Jak ta jedność będzie wyglądała, tego nie potrafię powiedzieć, ale musimy do niej dążyć poprzez modlitwę, pokutę, osobiste nawrócenie - powiedział biskup.

Dodał, że były piękne gesty św. Jana Pawła II, który przepraszał za grzechy popełnione przez katolików, wyznawał winę i jednocześnie prosił o przebaczenie. - Takiego właśnie nawrócenia potrzebujemy; nie po to, żeby się oskarżać, bić się w piersi, lecz musimy zrozumieć, że zawiniliśmy wobec innych i to zło naprawić, a naprawiając to zło, będziemy budowali jedność - podkreślił bp Nitkiewicz.

- Dzisiaj mówić o tym, kiedy to się dokona, jest za wcześnie, ale musimy ciągle odczuwać pragnienie czy głód tej jedności - dodał, pytany, czy osiągnięcie jedności wśród chrześcijan, to odległy cel.

Przypomniał też słowa św. Jana Pawła II, który mówił, że aby być dobrym ekumenistą i żeby prowadzić dialog z innymi wyznaniami, trzeba dobrze poznać swoją religię, swoje wyznanie.

Nawiązując do tegorocznego hasła Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan, zwrócił uwagę, że chociaż należymy do różnych Kościołów, które posiadają inną teologię czy dyscyplinę prawną, to łączy nas jeden chrzest, "przez który zostaliśmy wyzwoleni z niewoli grzechu i włączeni w Chrystusa, włączeni do Kościoła, otrzymując od Boga łaski, nazwani jesteśmy dziećmi Bożymi". - I to są te wielkie dzieła Pana - dodał hierarcha.

- Te dzieła Pana - jak mówi św. Piotr - mamy ogłaszać innym i mówić o tym, że chrześcijaństwo jest piękne, że Kościół jest piękny, że Chrystus kocha wszystkich. Jednocześnie te wielkie dzieła Boże mamy pielęgnować w naszym życiu. I takim dziełem jest pielęgnowanie wartości chrześcijańskich. I w tym roku, szczególnie my katolicy, myślimy o Miłosierdziu Bożym, tj. o podejściu miłosiernym, o przebaczeniu, o przygarnięciu do siebie szczególnie tych osób, które są zupełnie gdzieś na marginesie - powiedział bp Nitkiewicz.

Dodał, że musimy razem przeciwstawiać się ludzkiej krzywdzie i wyzyskowi człowieka, przez który często nie można nawet świętować niedzieli, być razem ze swoją rodziną. - To jest myśl, która łączy od dłuższego czasu w dialogu ekumenicznym: obrona prawa człowieka do świętowania niedzieli - zaznaczył hierarcha. Podkreślił jednocześnie, że to jest wartość, która łączy wszystkich chrześcijan.

Bp Nitkiewicz powiedział, że w czasie przygotowań do obchodów Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan z przedstawicielami Polskiej Rady Ekumenicznej często pojawiał się wątek, że musimy wspierać w sposób szczególny chrześcijan, którzy cierpią i którzy są prześladowani.

- Dzisiaj łączy nas jeszcze jedna rzecz, a mianowicie wielu chrześcijan - czy to katolicy, czy prawosławni, czy protestanci - oni są dzisiaj zabijani. Od 2014 r. do 2015 r. podwoiła się liczba chrześcijan zabitych z powodu wiary i zniszczonych kościołów. Stąd też słusznie mówimy o pomaganiu uchodźcom. I w tej chwili Kościoły zrzeszone w Polskiej Radzie Ekumenicznej i przedstawiciele Kościoła katolickiego pracują nad dokumentem dotyczącym uchodźców, który wkrótce ma być gotowy - powiedział bp Nitkiewicz.

Jak dodał, często zapominamy o tym, że obok uchodźców, którzy są na terenie Europy, są też uchodźcy na terenach objętych wojną - w Syrii, Iraku; ludzie, którzy zostali wypędzeni z własnych domów, koczują pod gołym niebem. "Stąd też środki zebrane podczas Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan będą przeznaczone dla ludzi cierpiących we własnych krajach, gdzie też są uchodźcami" - zaznaczył biskup.

Pierwsze pomysły międzywyznaniowych modlitw o jedność chrześcijan pojawiły się w XIX w. Papież Leon XIII w 1897 r. w encyklice "Satis cognitum" zarządził, aby w tej intencji modlono się co roku przez 9 dni pomiędzy uroczystością Wniebowstąpienia a Niedzielą Pięćdziesiątnicy.

Zaproponowany w 1908 r. przez ks. Paula Wattsona Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan jest obchodzony zawsze w styczniu, między 18 stycznia - dniem niegdyś wspominającym św. Piotra, a 25 stycznia - dniem upamiętniającym św. Pawła - dwóch głównych apostołów, którzy charakteryzują dwa prądy chrześcijaństwa: katolicyzm i ewangelizm.

...

Tydzien ekumenizmu. Przypomnijmy ogolna zasade. Bóg jest jeden zatem i Kościół jest tylko JEDEN! Podzialy religijne sa zatem od szatana. Logika.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 0:27, 18 Sty 2016    Temat postu:

Papież odwiedził synagogę w Rzymie

Papież Franciszek - PAP

Papież Franciszek powiedział dzisiaj podczas wizyty w synagodze w Rzymie, że doświadczenie Holokaustu uczy, iż konieczna jest czujność, by na czas stanąć w obronie godności ludzi i pokoju. Przypomniał, że Kościół potępia wszelkie formy antysemityzmu.

Franciszek jest trzecim papieżem w dziejach, który odwiedził synagogę. Pierwszy uczynił to Jan Paweł II przed 30 laty, a w 2010 roku jego gest powtórzył Benedykt XVI.
REKLAMA


Po długim, osobistym powitaniu ze wszystkimi uczestnikami spotkania papież zwracając się na początku swego przemówienia do gospodarzy powiedział: "Podczas mojej pierwszej wizyty w tej synagodze jako biskup Rzymu pragnę skierować do was, a także do wszystkich wspólnot żydowskich, braterskie pozdrowienie pokoju tego Kościoła i całego Kościoła katolickiego".

Franciszek podkreślił, że "naród żydowski w swej historii musiał doświadczyć przemocy i prześladowań aż do zagłady europejskich Żydów podczas Shoah". - Sześć milionów osób, tylko dlatego, że należały do narodu żydowskiego, padło ofiarami najbardziej nieludzkiego barbarzyństwa, dokonanego w imię ideologii, która chciała zastąpić Boga człowiekiem - mówił.

Papież przywołał tragiczną datę w historii rzymskich Żydów, czyli 16 października 1943 roku, gdy hitlerowcy aresztowali ponad 1000 osób i wywieźli ich do Auschwitz. Niemal wszyscy deportowani zginęli. - Dzisiaj pragnę wspomnieć ich w szczególny sposób; ich cierpienia, strach, ich łzy nie mogą zostać nigdy zapomniane - podkreślił.

- Przeszłość musi nam służyć jako lekcja na dzień teraźniejszy i na przyszłość. Shoah uczy nas, że zawsze potrzebna jest najwyższa czujność, by móc na czas interweniować w obronie godności ludzkiej i pokoju - oświadczył papież. Następnie wyraził bliskość z każdym żyjącym świadkiem Holokaustu, szczególnie tymi obecnymi na spotkaniu z nim. Gdy wypowiedział te słowa, wszyscy wstali i długo bili brawo.

Papież przypomniał, że niedawno obchodzona była 50. rocznica przyjęcia na Soborze Watykańskim II deklaracji "Nostra aetate" o stosunku Kościoła do religii niechrześcijańskich, która umożliwiła, jak dodał, dialog między Kościołem a judaizmem i wyznaczyła drogę. Według Franciszka oznacza ona "tak" dla ponownego odkrycia hebrajskich korzeni chrześcijaństwa, "nie" dla wszelkiej formy antysemityzmu oraz potępienie każdej obrazy, dyskryminacji i prześladowań, które z niego wynikają.

W przerywanym często brawami wystąpieniu Franciszek zapewnił, że relacje chrześcijańsko-żydowskie leżą mu na sercu. - Już w Buenos Aires miałem zwyczaj chodzić do synagog i spotykać się z tamtejszymi wspólnotami żydowskimi, z bliska obserwować święta i uroczystości żydowskie - przypomniał.

Papież wskazał, że fundamentalną rolę w dialogu międzyreligijnym odgrywają braterskie spotkania, wzajemny szacunek i podejmowanie współpracy. - A w dialogu żydowsko-chrześcijańskim istnieją więzy jedyne w swym rodzaju i szczególne - podkreślił i dodał, że "żydzi i chrześcijanie muszą czuć się braćmi, zjednoczonymi przez samego Boga i przez bogate wspólne dziedzictwo duchowe".

Franciszek przywołał historyczną wizytę Jana Pawła II 13 kwietnia 1986 roku w rzymskiej synagodze i zauważył, że wtedy polski papież użył "pięknego wyrażenia" nazywając Żydów "starszymi braćmi". - Rzeczywiście jesteście naszymi braćmi i siostrami w wierze - dodał Franciszek. - Pragnę by coraz bardziej wzrastała bliskość, wzajemna znajomość i szacunek między naszymi dwiema wspólnotami wiary - zapewnił.

Papież apelował o zaangażowanie na rzecz pokoju i wskazywał, że "przemoc człowieka wobec człowieka stoi w sprzeczności z każdą religią godną tej nazwy, a zwłaszcza z trzema wielkimi religiami monoteistycznymi".

Główny rabin Wiecznego Miasta Riccardo Di Segni powiedział, że wizyta papieża jest "bardzo mocnym sygnałem sprzeciwu" wobec przemocy na tle religijnym.

- Smutna wiadomość obecnych dni jest taka, że po dwóch wiekach katastrof spowodowanych przez nacjonalizmy i ideologie ponownie rozpętała się przemoc podsycana i usprawiedliwiana przez fanatyczne wizje inspirowane przez religie" - dodał rabin. "I znów trwają prześladowania religijne - zauważył.

Prezes rzymskiej wspólnoty żydowskiej Ruth Dureghello w swym wystąpieniu przestrzegała przed wszelkimi formami obojętności wobec popełnianych obecnie zbrodni na świecie. - Nie możemy być widzami. Nie możemy pozostawać obojętni. Nie możemy popełniać tych samych błędów z przeszłości, aktów ogłuszającego milczenia i odwracania głowy w drugą stronę - oświadczyła.

Jak mówiła, "mężczyźni i kobiety pozostawali bezczynni przed wagonami wypełnionymi przez Żydów, zgładzonych (później) w piecach krematoriów".

Dureghello zauważyła, że wiele osób zastanawia się, czy Rzym będzie kiedyś celem ataku terrorystycznego. Rzym już nim był - podkreśliła przywołując zamach na synagogę w Wiecznym Mieście 9 października 1982 roku, dokonany przez palestyńskich terrorystów z grupy Abu Nidala. Zginął w nim dwuletni żydowski chłopiec Stefano Gaj Tache, a 40 osób zostało rannych.

Przed wejściem do synagogi Franciszek złożył hołd przed tablicami upamiętniającymi Tache, a także łapankę w getcie w 1943 roku.

...

To oczywiscie w ramach ekumenizmu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:11, 26 Sty 2016    Temat postu:

Mea culpa papieża za postawę katolików wobec chrześcijan innych wyznań. "Otwarta rana w ciele Chrystusa"
25 stycznia 2016, 19:00
• Franciszek: chcę błagać o przebaczenie za nieewangeliczne zachowania
• Papież wygłosił homilię w rzymskiej bazylice Świętego Pawła za Murami
• "Zachęcam jednocześnie wszystkich katolickich braci i siostry do przebaczenia"

Papież Franciszek przeprosił chrześcijan innych wyznań za niezgodne z Ewangelią zachowania ze strony katolików. Podczas nieszporów w bazylice Świętego Pawła za Murami zachęcił też katolików, by wybaczyli zniewagi, których sami doznali.

Nabożeństwo w rzymskiej bazylice zakończyło Tydzień Modlitw o Jedność Chrześcijan.

Przed nieszporami papież przeszedł przez Drzwi Święte bazyliki wraz z duchownym prawosławnym z ekumenicznego patriarchatu Konstantynopola oraz przedstawicielem Kościoła anglikańskiego.

W homilii przy grobie świętego Pawła Franciszek powiedział: "Prosimy przede wszystkim o przebaczenie grzechu naszych podziałów, które są otwartą raną w ciele Chrystusa".

- Jako biskup Rzymu i pasterz Kościoła katolickiego chcę błagać o miłosierdzie i przebaczenie za nieewangeliczne zachowania ze strony katolików wobec chrześcijan innych Kościołów - oświadczył papież.

Następnie dodał: "Zachęcam jednocześnie wszystkich katolickich braci i siostry do przebaczenia, jeśli dzisiaj bądź w przeszłości zaznali oni zniewagi od innych chrześcijan".

- Nie możemy przekreślić tego, co było, ale nie chcemy pozwolić na to, by ciężar win z przeszłości dalej zatruwał nasze relacje - dodał Franciszek. Modlił się o to, by odnowiło je Miłosierdzie Boże.

Ważnym, mającym duże symboliczne znaczenie wydarzeniem kulminacji tegorocznego Tygodnia Modlitw o Jedność Chrześcijan była poniedziałkowa zapowiedź podróży Franciszka do Szwecji 31 października. Watykan ogłosił, że w mieście Lund papież weźmie udział we wspólnej uroczystości luterańsko-katolickiej z okazji 500-lecia reformacji.

W opublikowanym jednocześnie komunikacie Światowej Federacji Luterańskiej, założonej w Lund i Papieskiej Rady ds. Krzewienia Jedności Chrześcijan organizatorzy ceremonii wyjaśnili, że uwydatni ona w sposób szczególny poważny postęp w dialogu między katolikami i luteranami.

Z Rzymu Sylwia Wysocka

...

Kosciol oczywisci nie jest winny ze katolicy lamia jego przykazania. To jest przepraszanie za grzechy katolikow nie za Kosciol. Jedyny ktore przeprasza. Poza tym nikt.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:20, 26 Sty 2016    Temat postu:

Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów przeciwko mowie nienawiści


Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów z całą stanowczością potępia mowę nienawiści i stoi na stanowisku, że miejsca kultu wszystkich religii powinny być otoczone szacunkiem. Oświadczenie Rady zostało wydane z okazji obchodzonego we wtorek Dnia Islamu.

Temat tegorocznego Dnia Islamu to "Chrześcijanie i muzułmanie: razem wobec przemocy popełnianej w imię religii".
REKLAMA


"Jeśli ma się w pamięci wydarzenia ostatniego roku, widać wyraźnie, że wezwanie to jest jak najbardziej na czasie. Światem zachodnim i światem muzułmańskim wstrząsały zamachy, ginęli ludzie" - podkreśliła Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów.

Przypomniała także przesłanie Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego, w którym podkreślono m.in., że "nikomu nie wolno zabijać w imię Boga; taki czyn byłby podwójną zbrodnią: przeciwko Bogu i przeciw tej osobie".

Rada Wspólna zwróciła uwagę, że w Polsce w ostatnim czasie zdarzały się ataki na miejsca kultu muzułmańskiego, na osoby o ciemniejszym kolorze skóry, a przy okazji debaty na temat uchodźców wypowiadano negatywne opinie na temat wyznawców islamu.

"Rada z całą stanowczością potępia mowę nienawiści i stoi na stanowisku, że miejsca kultu wszystkich religii powinny być otoczone szacunkiem. Takie negatywne zjawiska naruszają zasady dobrosąsiedzkich relacji, tworzą atmosferę nieufności, a do tego naruszają prawo do wolności religijnej w Polsce" - czytamy w oświadczeniu.

Przypomniano w nim także list "Jednakowe słowo dla nas i dla was", jaki do chrześcijan skierowało 138 uczonych i przywódców muzułmańskich. Podkreślono, że muzułmanie i chrześcijanie stanowią razem ponad połowę ludności całego świata. "Bez pokoju i sprawiedliwości między tymi dwiema społecznościami religijnymi nie może być mowy o pokoju na świecie" - głosi oświadczenie.

Rada zwróciła też uwagę na rolę, jaką w przezwyciężaniu nienawiści i przemocy odgrywa właściwa edukacja młodzieży. Przypomniano, że również w ocenie Papieskiej Rady osoby zaangażowane w kształcenie i wychowanie młodzieży powinny uczyć "świętości życia i wynikającej z niej godności każdej osoby ludzkiej – bez względu na pochodzenie etniczne, religię, kulturę, pozycję społeczną czy jej orientację polityczną".

Współprzewodniczący Rady Wspólnej: Agata Skowron-Nalborczyk oraz Andrzej Saramowicz podziękowali wszystkim zaangażowanym w rozwój dialogu międzyreligijnego w Polsce. Złożyli także życzenia "błogosławieństwa Bożego dla dalszej, wspólnej pracy na rzecz wzajemnego poznawania się wyznawców różnych religii w Polsce i na świecie oraz w podejmowaniu prac na rzecz zwalczania nienawiści i przemocy".

Dzień Islamu w Kościele katolickim w Polsce obchodzony jest od 2001 roku. Ustanowiono go decyzją Konferencji Episkopatu Polski jako dzień modlitw poświęcony islamowi. Organizację ogólnopolskich obchodów powierzono Radzie Wspólnej Katolików i Muzułmanów oraz Komitetowi ds. Dialogu z Religiami Niechrześcijańskimi Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego KEP. Współpracuje z nimi Instytut Dialogu Kultury i Religii UKSW i Akcja Katolicka Diecezji Warszawsko-Praskiej.

Rada Wspólna Katolików i Muzułmanów powstała w 1997 r. i stawia sobie za cel propagowanie dialogu między wyznawcami tych dwóch religii. Jest organizacją oficjalnie uznaną przez KEP. To w odpowiedzi na prośbę katolickiej strony Rady Episkopat podjął w 2000 r. decyzję o obchodzeniu Dnia Islamu w Kościele katolickim w Polsce 26 stycznia każdego roku.

Liczbę wyznawców islamu w Polsce szacuje się na 20-25 tys. osób.

...

Tak. Trzeba kontynowac wspolprace.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:53, 23 Maj 2016    Temat postu:

Papież przyjął wielkiego imama z Kairu. „To spotkanie jest przesłaniem”
wyślij
drukuj
bz, k | publikacja: 23.05.2016 | aktualizacja: 19:51 wyślij
drukuj
Imam Ahmeda al-Tajeba i papież Franciszek (fot. PAP/EPA/MAX ROSSI)
Papież Franciszek przyjął w poniedziałek na audiencji czołowego reprezentanta świata islamu, wielkiego imama uniwersytetu Al-Azhar w Kairze Ahmeda al-Tajeba. Spotkanie to oznacza wznowienie dialogu między Watykanem a wpływową uczelnią sunnickiego islamu.
– To spotkanie jest przesłaniem – powiedział papież witając imama, z którym rozmawiał następnie prawie pół godziny. Franciszek wręczył imamowi al-Tajebowi egzemplarz swej encykliki „Laudato si” oraz pamiątkowy medal przedstawiający drzewko oliwne – symbol pokoju.

Watykan w komunikacie wydanym po audiencji poinformował, że w czasie rozmowy papież i imam podkreślali wielkie znaczenie tego spotkania w kontekście dialogu między Kościołem katolickim a islamem. Mówili też o „wspólnym zaangażowaniu liderów i wiernych wielkich religii na rzecz pokoju na świecie, wyrzeczenia się przemocy i terroryzmu”, a także o sytuacji chrześcijan oraz ich ochronie w związku z konfliktami i napięciami na Bliskim Wschodzie.

Wznowienie zawieszonego dialogu

Ahmed al-Tajeb został oficjalnie zaproszony do Watykanu w lutym przez Papieską Radę ds. Dialogu Międzyreligijnego. Po wizycie jej reprezentanta w Kairze ogłoszono, że Al-Azhar i Stolica Apostolska porozumiały się co do konieczności wspólnego spotkania, aby wznowić zawieszony dialog. Obie strony podkreśliły, iż jest to konieczne dla sprawy pokoju i stabilności na świecie w związku z obecną falą przemocy.
#wieszwiecej | Polub nas
Regularne kontakty między Watykanem a muzułmańską uczelnią rozpoczęły się po wizycie Jana Pawła II w Egipcie w 2000 roku. Relacje te zostały zawieszone w 2011 roku przez uniwersytet, który jako powód podał wypowiedzi Benedykta XVI, uznając je za krytykę pod adresem islamu.

Ahmed al-Tajeb skrytykował wówczas papieża za jego apel do światowych przywódców o ochronę chrześcijan po zamachu w Aleksandrii, w którym zginęło ponad 20 osób, a około 100 zostało rannych. Imam uznał tę wypowiedź za „niedopuszczalną ingerencję” w wewnętrzne sprawy Egiptu.
PAP

...

Nieciekawy zatem typek. Nie sadze aby z nim mozna bylo prowadzic ekumenizm skoro problemem dla niego nie jest mord 20 chrzescijan i zranienie 100. Problemem dla niego jest apel o ochrone ich zycia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:43, 30 Cze 2016    Temat postu:

Zwierzchnicy Kościołów w Polsce apelują o wsparcie migrantów
ml/
2016-06-30, 11:27
"Narody Europy i Kościoły stoją przed ogromnym wyzwaniem, którym jest kryzys migracyjny. Przed tym wyzwaniem stanęła także Polska" - napisali we wspólnym przesłaniu zwierzchnicy Kościołów chrześcijańskich w Polsce. Wskazali, że pomoc to modlitwa o pokój, mediacje, apele do rządzących i gościnność.
PAP/EPA/Stratis Tsolelis

Przesłanie ws. uchodźców prezydium Konferencji Episkopatu Polski i Polskiej Rady Ekumenicznej zostało podpisane w czwartek w Warszawie. "Wzywamy wiernych naszych Kościołów, aby trwali w modlitwie i świadczyli pomoc potrzebującym. Nie ustawajmy w dążeniu do przezwyciężenia zaistniałego kryzysu" - napisali.



Hierarchowie podkreślili, że chrześcijanie powinni dążyć do współpracy z odpowiednimi organami władzy państwowej i organizacji społecznych. "Tylko szeroko zakrojona akcja humanitarna i uwzględnienie politycznych i ekonomicznych przyczyn istniejących trudności może doprowadzić do rzeczywistej poprawy sytuacji" - czytamy w przesłaniu.



W ich ocenie "obecna sytuacja wystawiła na próbę koncepcję współpracy państw w ramach Unii Europejskiej. Dała się zauważyć polaryzacja stanowisk w kwestii skutecznych sposobów radzenia sobie z tym kryzysem. Przed tym wyzwaniem stanęła także Polska" - napisali zwierzchnicy Kościołów.



"Polska wielokrotnie była schronieniem dla prześladowanych"



Zadaniem Kościołów - jak podkreślono w przesłaniu - "jest wychowywanie serc, które przez konkretne czyny miłosierdzia przyjdą z pomocą cierpiącym; tym, którzy uciekają przed wojną, prześladowaniami i śmiercią. Tego rodzaju stosunek chrześcijan do innych ludzi od początku istnienia Kościoła był ich znakiem szczególnym".



Hierarchowie przypomnieli, że Polska wielokrotnie była schronieniem dla tych, którzy uciekali przed prześladowaniem, a Polacy sami korzystali z gościnności innych krajów. "W czasach Jagiellonów nasze ziemie zasłynęły z gościnności. Po upadku niepodległości także Polacy mogli jej doświadczyć w innych krajach. W latach 80. ubiegłego stulecia pomocy udzieliły nam kraje Europy Zachodniej. Dekadę później polskiej gościnności mogli doświadczyć Białorusini, Ukraińcy i Czeczeni. Jej podtrzymywanie i wychowywanie do niej powinno być wyrazem chrześcijańskiej wrażliwości i narodowej tradycji" - napisano w przesłaniu.



Zwierzchnicy Kościołów podkreślili, że rozwiązanie problemu migracyjnego w Polsce i w Europie wymaga współpracy ludzi dobrej woli na wielu płaszczyznach. "Potrzebna jest hojność i roztropność, otwarcie na serca i ustanowienie praw gwarantujących poszanowanie godności własnych obywateli i tych, którzy proszą o pomoc" - wyjaśnili.



W Polskiej Radzie Ekumenicznej zrzeszeni są: Kościół Chrześcijan Baptystów, Kościół Ewangelicko-Augsburski, Kościół Ewangelicko-Reformowany, Kościół Ewangelicko-Metodystyczny, Kościół Polskokatolicki, Kościół Starokatolicki Mariawitów, Kościół Prawosławny.

PAP

....

Trzeba problem rozwiazac zgodnie z Ewangelia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:42, 09 Paź 2016    Temat postu:

Ekumeniczna modlitwa w intencji uchodźców w Gdańsku

21:57, 08.10.2016
Tweet
in
Share



Duchowni i wierni kilku wyznań obecnych w Gdańsku spotkali się w sobotę wieczorem na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy, by wspólnie pomodlić się w intencji uchodźców. Ekumeniczne spotkanie było częścią Tygodnia Modlitwy za uchodźców.

Prowadzący spotkanie duszpasterz środowisk twórczych archidiecezji gdańskiej ks. Krzysztof Niedałtowski przypomniał, że Gdańsk jest miastem, w którym zawsze żyło obok siebie bardzo wielu "przybyszów, migrantów, którzy przybywali do tego miasta i tworzyli zwartą, raczej zgodną społeczność żyjącą razem".



"W radosnych latach 90. XX wieku wydawało się, że bezpowrotnie zostały zniszczone mury, łącznie z tym symbolicznym murem dzielącym Berlin, a dzisiaj na naszych oczach cały czas są wznoszone nowe mury, coraz wyższe. Wznoszone są też mury niewidzialne w duszach Polaków, Węgrów, Słowaków, ludzi rożnych narodowości. Wydobywa się ogromny lęk, niechęć z różnych stron wobec +innych+, obcych" – mówił z kolei obecny na spotkaniu prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.



"Spróbujmy zobaczyć w oczach uchodźcy, imigranta Jezusa" – zaapelował też Adamowicz przypominając, że w Gdańsku mieszka kilkanaście tysięcy Ukraińców, Białorusinów, Syryjczyków i przedstawicieli innych narodów. "Witamy was serdecznie. Nie jesteście dla nas problemem, jesteście dla nas darem, bo wnosicie do naszego miasta swoją kulturę, swój dynamizm i siebie samych. Wzbogacacie nas. Czujcie się w Gdańsku jak u siebie" – zwrócił się Adamowicz do imigrantów, których przedstawiciele uczestniczyli w spotkaniu.



"Gdy my, Polacy, doświadczaliśmy ciężkich chwil, wojen, komunizmu, stanu wojennego, często wołaliśmy w świat +jak to jest, że świat widzi i nie reaguje?+. Dlatego mam poczucie, że my teraz nie możemy milczeć, nie możemy nie reagować" – mówiła Zofia Lisiecka z Gdańskiej Rady ds. Równego Traktowania powołanej we wrześniu, by monitorować zjawiska wywołujące dyskryminację i przeciwdziałać im oraz by promować tolerancję i otwartość.



Lisiecka odczytała też specjalny list napisany przez członków Rady. "Nasze myśli i modlitwy są dzisiaj przy tych, którzy wyruszyli w drogę wygnani ze swoich domów wojną i bezprawiem, głodem i lękiem o życie swoje i najbliższych. Być może celem ich podróży był, być może celem ich podróży jest Gdańsk. Zrobimy wszystko, by był dla nich miejscem bezpiecznym, nowym domem. Będziemy też pamiętać, szczególnie dzisiaj, o tych, którzy w tej drodze do nas, do Europy, zginęli" – napisano w liście.



Obok kilkudziesięciu gdańszczan w spotkaniu wzięli udział duchowni wyznań rzymskokatolickiego, polskokatolickiego i ewangelicko-metodystycznego. Obecny był także przedstawiciel gminy muzułmańskiej, odczytano też specjalny list z modlitwą od przedstawiciela Kościoła greckokatolickiego.



Zainicjowany przez Wspólnotę Sant'Egidio Tydzień Modlitwy za uchodźców "Umrzeć z nadziei" odbywa się pod patronatem Rady Konferencji Episkopatu Polski ds. Migracji, Turystyki i Pielgrzymek.



Po raz pierwszy Tydzień Modlitwy odbył się w ubiegłym roku. Wówczas także duchowni i wierni różnych wyznań oraz osoby niewierzące spotkały się na gdańskim Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy upamiętniającym nieistniejące już i zniszczone miejskie nekropolie, a także pochowanych na nich dawnych mieszkańców Gdańska.



Tegoroczny Tydzień Modlitwy za uchodźców trwa od 1 do 8 października.



Jak przypominają przedstawiciele Wspólnoty Sant'Egidio, prawie jeden procent mieszkańców naszej planety to uchodźcy. "Z danych Biura Wysokiego Komisarza Narodów Zjednoczonych ds. Uchodźców (UNHCR) wynika, że liczba osób, które zostały zmuszone do opuszczenia swoich domów, przekroczyła w 2015 roku 65 mln i jest najwyższa w historii. Setki tysięcy mieszkańców Afryki i Bliskiego Wschodu nadal ryzykują niebezpieczne morskie przeprawy, usiłując przedostać się do Europy z krajów ogarniętych wojną i cierpiących biedę. Według Międzynarodowej Organizacji ds. Migracji (IOM) do końca lipca tego roku ponad 3100 uchodźców utonęło w wodach Morza Śródziemnego" - poinformowała Wspólnota. (PAP)

...

Trzeba czynic dobro.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 3:45, 02 Lis 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Spotkanie z przedstawicielami religii Izraela
Spotkanie z przedstawicielami religii Izraela

|
KAI |
dodane 01.11.2016 13:52 Zachowaj na później

Bogdan Gancarz /Foto Gość

Kard. Dziwisz: Bardzo się cieszę, że tworzycie wspólnotę na bazie troski o pokój.

Spotkanie w Domu Arcybiskupów Krakowskich w sali ze słynnym Oknem Papieskim kard. Dziwisz rozpoczął słowami o tym, że Kraków zawsze był otwarty dla wszystkich grup religijnych. "Możecie się tutaj czuć szanowani, w jakimś sensie u siebie, zwłaszcza jeżeli chodzi o wyznawców religii mojżeszowej, z którymi tworzyliśmy naszą historię" - powiedział.

Metropolita krakowski przypomniał spotkania papieża Jana Pawła II w Damaszku i Jerozolimie. "On zawsze podkreślał, że potrzebny jest dialog międzyreligijny na płaszczyźnie kulturalnej i przyjacielskiej, gdyż nie ma innych dróg zrozumienia i pojednania" - stwierdził.

Wspominał, że papież Polak był zawsze traktowany przez wyznawców religii jako przyjaciel. "Działo się tak dlatego, że był szczery i zawsze starał się jednoczyć, a nie dzielić ludzi" - mówił.

Na spotkaniu głos zabrali wszyscy przedstawiciele grup religijnych. Podkreślano jak ważne jest wzajemne poszanowanie i mądra koegzystencja obok siebie ludzi różnych wyznań. Wskazano także, że konieczne jest przerwanie działań terrorystycznych, przejawów antysemityzmu czy innych ataków na poszczególne religie świata.

"To dla nas wielki zaszczyt być dzisiaj właśnie tutaj, w miejscu, które przez tak wiele lat było domem Jana Pawła II. On był bardzo popularnym i znanym papieżem. Wszyscy rozumieliśmy jego wołanie o konieczność pokoju i pojednania" - powiedział Akiva Tor z Ministerstwa Spraw Zagranicznych Izraela.

"Jesteśmy tutaj, by przesłać wiadomość, że życie w zgodzie jest możliwe. My w Izraelu żyjemy obok siebie, rozmawiamy, wspieramy się i staramy się rozumieć nawzajem" - dodał z kolei katolicko-melchicki arcybiskup Georges Bacouni.

"Dziękuję wam za wasze świadectwo. Widać między wami wzajemne poszanowanie swoich programów religijnych, co jest niezmiernie ważne wobec niespokojnych czasów na Bliskim Wschodzie. Trzeba pamiętać, że najważniejszym ogniwem scalającym jest Bóg, w którego wszyscy wierzymy" - powiedział na zakończenie spotkania kard. Dziwisz.

Delegacja, która we wtorek odwiedziła Kraków, składa się z przedstawicieli wszystkich religii działających na terenie Izraela. Są w niej m.in. grecko-prawosławny patriarcha Jerozolimy Teofil II, administrator apostolski Łacińskiego Patriarchatu w Jerozolimie abp Pierbattista Pizzaballa, ormiański patriarcha Jerozolimy Nourhan Manougian, anglikański biskup Jerozolimy Suheill Dawani, naczelny rabin aszkenazyjski David Baruch Lau, prezes Międzynarodowego Komitetu ds. Międzyreligijnych David Rosen, druzyjski szejk Mowafaq Tarif oraz dwaj druzyjscy immamowie z Galilei. W środę delegacja uda się do byłego obozu nazistowskiego Auschwitz-Birkenau.

...

Ciekawe spotkanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:08, 02 Lis 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Modlitwa ekumeniczna na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy
Modlitwa ekumeniczna na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy

|
PAP |
dodane 01.11.2016 15:02


Przedstawiciele dziewięciu kościołów i wyznań uczcili wspólną modlitwą pamięć zmarłych gdańszczan.

Na usytuowanym w centrum miasta symbolicznym Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy w Gdańsku zjawili się we wtorek duchowni kościołów: rzymskokatolickiego, polskokatolickiego, prawosławnego, greckokatolickiego, ewangelicko-augsburskiego, ewangelicko-metodystycznego oraz zielonoświątkowego. Obecni byli także przedstawiciele gmin wyznania żydowskiego i muzułmańskiego. Każdy z nich, po zmówieniu modlitwy, złożył zapalony znicz na płycie upamiętniającej dawnych gdańszczan.

Duchownych i kilkadziesiąt osób, które zgromadziły się na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy, przywitał prezydent Gdańska Paweł Adamowicz.

"Spotykamy się tutaj kierując się pamięcią, szacunkiem wobec tych, którzy odeszli, których nie znamy, ale wiemy i wierzymy, że zostawili po sobie trwały ślad na tym kawałku globu, tutaj u ujścia Wisły" - mówił Adamowicz przypominając, że spotkanie ma uczcić pamięć ponad 40 pokoleń dawnych mieszkańców Gdańska.

"Miasto nasze było budowane przez uchodźców, emigrantów, ludzi, którzy tutaj się zakorzenili, przyjęli to miasto jako własne miasto" - mówił też prezydent dodając, że gościnny Gdańsk przez wieki był "latarnią otwartości dla wszystkich, którzy szukali bezpiecznego schronienia", a osiedli w nim m.in. prześladowani w innych zakątkach Europy mennonici, kalwini czy też "radykalni protestanci ze Szkocji".

Adamowicz zaznaczył, że także dziś Gdańsk jest swoistą mozaiką złożoną z ludzi "różnych religii, światopoglądów, różnego pochodzenia narodowego".

Jak zauważył proboszcz parafii rzymskokatolickiej pw. Chrystusa Króla w Gdańsku ks. Bartłomiej Stark, Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy "jest ponadczasowym znakiem trwania i szacunku dla tych, którzy w przeszłości tworzyli społeczność i historię naszego miasta".

Proboszcz prawosławnej parafii św. Mikołaja w Gdańsku Dariusz Jóźwik przypomniał, że kościoły wschodnie w innych dniach niż początek listopada czczą pamięć zmarłych. "Ale żyjąc w Gdańsku, który jest miastem wielokulturowym, wielonarodowym, chylimy głowę przed tymi, którzy w przeszłości tutaj żyli jeden obok drugiego, nie patrząc na wyznanie, żyjąc zgodnie" - powiedział.

Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy upamiętnia nekropolie, które - z różnych względów i w różnych czasach - zniknęły z mapy Gdańska. To miejsce pamięci otwarto w maju 2002 r. podczas I Światowego Zjazdu Gdańszczan.

Cmentarz Nieistniejących Cmentarzy urządzono na terenie powstałego w II połowie XIV wieku Cmentarza Bożego Ciała zamkniętego w 1956 roku, a w latach 60. zamienionego w park. Oprócz cmentarza Bożego Ciała w Gdańsku likwidowano też inne nekropolie. Tylko w XIX i w ub. wieku z miasta zniknęło 27 miejsc pochówku różnych wyznań.

Na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy znajduje się 38 płyt nagrobnych pochodzących z XVIII, XIX i XX wieku, ocalałych i przeniesionych tam z różnych zlikwidowanych gdańskich nekropolii. W centralnym punkcie stoi pomnik z napisem "Tym, co imion nie mają na grobie, a tylko Bóg wie, jak kto się zowie". Pod pomnikiem przypominającym potężny nagrobek, złożone są ludzkie szczątki znalezione w czasie budowy tego monumentu.

Po uroczystości na Cmentarzu Nieistniejących Cmentarzy jej uczestnicy zapalili także znicze przed pomnikiem ofiar epidemii tyfusu, która miała miejsce w Gdańsku tuż po zakończeniu II wojny światowej.

Obelisk ku czci ofiar epidemii został odsłonięty w październiku 2003 r. na terenie Parku Kulturowego Fortyfikacji Miejskich "Grodzisko". W miejscu, gdzie stoi monument, pochowano około 1100 więźniów, głównie Niemców oraz Polaków i osób innych narodowości, zmarłych w ciągu 12 miesięcy od kwietnia 1945 roku w gdańskim więzieniu przy ul. Kurkowej.

...

Ciekawa inicjatywa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:14, 10 Lis 2016    Temat postu:

osc.pl » Wiadomości » Franciszek: Ekumenizm nie jest jednorodnością ani wchłanianiem innych
Franciszek: Ekumenizm nie jest jednorodnością ani wchłanianiem innych

|
KAI |
dodane 10.11.2016 15:00 Zachowaj na później

PAP/EPA/OSSERVATORE ROMANO

Jedność chrześcijan jest zasadniczym wymogiem naszej wiary, wypływającym z głębi wierzących w Chrystusa – przypomniał Franciszek w przemówieniu do uczestników sesji plenarnej Papieskiej Rady ds. Popierania Jedności Chrześcijan, których przyjął na audiencji w Watykanie 10 listopada. Z

aznaczył przy tym, że ekumenizm nie jest owocem naszych ludzkich wysiłków, ale jest darem z góry, nie jest też ujednolicaniem ani wchłanianiem jednych wyznań przez inne. Sesja pod kierunkiem przewodniczącego Rady kard. Kurta Kocha odbywa się pod hasłem „Jedność chrześcijan: jaki wzorzec pełnej wspólnoty?”

Na wstępie papież zwrócił uwagę, że w bieżącym roku odbył wiele znaczących spotkań ekumenicznych zarówno w Rzymie, jak i podczas swych podróży. „Każde z nich było dla mnie źródłem pociechy, gdyż mogłem stwierdzić, iż pragnienie jedności jest żywe i intensywne” – powiedział. Podkreślił, że dla niego jako Biskupa Rzymu i Następcy Piotra, świadomego odpowiedzialności powierzonej mu przez Pana, „jedność chrześcijan jest jedną z głównych trosk” i dodał, że modli się, „aby podzielał ją zawsze każdy ochrzczony”.

Jedność „jest zasadniczym wymogiem naszej wiary, wypływającym z najgłębszych pokładów bycia wierzącymi w Jezusa Chrystusa” – tłumaczył Ojciec Święty. Wskazał, że „przywołujemy jedność, gdyż przywołujemy Chrystusa, chcemy żyć razem, ponieważ chcemy Go naśladować, żyć Jego miłością, cieszyć się tajemnicą Jego bycia jednym z Ojcem, które jest poza tym istotą miłości Bożej”. Nie wystarcza zgadzać się w rozumieniu Ewangelii, ale wszyscy wierzący mają być zjednoczeni przy Chrystusie i w Chrystusie – podkreślił papież. Zauważył, że to właśnie nasze nawrócenie osobiste i wspólnotowe, stopniowe upodabnianie się do Niego i życie zawsze w Nim pozwalają nam wzrastać we wspólnocie między sobą.

Franciszek wymienił następnie trzy błędne, według niego, wzorce takiej komunii, które w istocie nie tylko nie prowadzą do jedności, ale przeciwnie – zaprzeczają jej istocie.

Najpierw należy pamiętać, że jedność to nie owoc naszych wysiłków ludzkich ani wytwór dyplomacji kościelnej, ale jest ona darem z nieba – oświadczył gospodarz spotkania. Dodał, że ludzie nie są w stanie sami osiągnąć jedności ani nie mogą ustalić jej form i czasu, gdy do niej dojdzie, mogą jedynie przyjąć ten dar i uczynić go widzialnym przez wszystkich. Z tego punktu widzenia jedność, zanim jeszcze nadejdzie, jest drogą ze swym rozkładem i rytmami maszerowania, ze swymi spowolnieniami i przyspieszeniami, a nawet z przestojami. Zdaniem Franciszka, jedność jako droga wymaga cierpliwego czekania, wytrwałości, trudu i zaangażowania, nie likwiduje konfliktów ani przeciwieństw, co więcej – nieraz może narażać na nowe nieporozumienia. Jedność może przyjąć tylko ten, kto zdecyduje się wejść na drogę wiodącą do celu, który dziś może się wydawać bardzo odległy – podkreślił Ojciec Święty.

Zaznaczył, że chrześcijan łączy nie tylko doświadczenie bycia grzesznikami, ale też to, że są przedmiotem nieskończonego miłosierdzia Bożego, objawionego nam w Jezusie Chrystusie. Jedność w miłości już jest rzeczywistością wtedy, gdy ci, których Bóg wybrał i wezwał, aby byli Jego ludem, głoszą wspólnie cuda, jakie im On uczynił, szczególnie wtedy, gdy złożył świadectwo umiłowania wszystkich.

„Dlatego lubię powtarzać, że jedność czyni się, idąc, aby przypomnieć, że gdy idziemy razem, to znaczy spotykamy się jak bracia, modlimy się razem, gdy współpracujemy w głoszeniu Ewangelii i w służbie innym, już jesteśmy zjednoczeni” – oświadczył papież. Wskazał, że wszystkie istniejące jeszcze różnice teologiczne i kościelne zostaną przezwyciężone dopiero na tej drodze, a o sposobie i dacie tego zadecyduje Duch Święty.

Franciszek podkreślił następnie, że jedność nie jest też jednorodnością, uniformizmem. Różne tradycje teologiczne, liturgiczne, duchowe i kanoniczne, jakie rozwinęły się w świecie chrześcijańskim, jeśli są zakorzenione w tradycji apostolskiej, są bogactwem a nie zagrożeniem dla jedności Kościoła – jest przekonany papież. Jego zdaniem próba zniesienia tego zróżnicowania jest sprzeczna z Duchem Świętym, który działa, wzbogacając wspólnotę ludzi wierzących rozmaitością darów. W ciągu wieków pojawiały się próby tego rodzaju, prowadząc nierzadko do cierpień odczuwanych jeszcze dziś – wskazał Ojciec Święty. Zaznaczył, że jeśli damy się prowadzić Duchowi Świętemu, to wówczas bogactwo, różnorodność i odmienność nie staną się konfliktami, gdyż to On pobudza nas do życia w różności we wspólnocie Kościoła. Ekumenizm ma za zadanie szanować uprawnione zróżnicowanie i prowadzić do przezwyciężenia rozbieżności nie do pogodzenia tą jednością, jakiej pragnie Bóg – przekonywał Franciszek.

I wreszcie przypomniał, że jedność chrześcijan nie oznacza wchłaniania innych ani „drogi wstecz”, aby ktoś miał wyrzekać się własnej historii wiary ani tym bardziej nie toleruje prozelityzmu, który zatruwa drogę ekumeniczną. Zamiast widzieć tylko to, co nas dzieli, należy dostrzegać w sposób egzystencjalny bogactwo tego, co nas jednoczy, jak Pismo Święte i wielcy wyznawcy wiary pierwszych soborów powszechnych. W ten sposób chrześcijanie mogą uznawać się wzajemnie za braci i siostry, wierzący w jednego Pana i Zbawiciela Jezusa Chrystusa, zobowiązanych wspólnie do szukania sposobów posłuszeństwa Słowu Boga, który chce naszej jedności – oświadczył papież. Dodał, że prawdziwy ekumenizm jest wtedy, gdy jesteśmy w stanie przenieść swoją uwagę z samych siebie, z własnych argumentacji i sformułowań na Słowo Boże, które ma być słuchane, przyjmowane i świadczone światu.

...

Ekumenizm to wyjscie do blizniego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:25, 11 Lis 2016    Temat postu:

Opus Dei zrealizowało w Ziemi Świętej projekt swego założyciela

|
PAP |
dodane 11.11.2016 07:50

Jerozolima - panorama miasta widziana z Góry Oliwnej
Roman Koszowski /Foto Gość


Fundacja Saxum utworzona przez Opus Dei zaprezentowała w czwartek nowo utworzone pod Jerozolimą centrum dialogu międzyreligijnego - pierwsze, jakie będzie miała prałatura w Ziemi Świętej. Spełniła w ten sposób marzenie swego założyciela Escrivy de Balaguera.

W dyskusji na temat stosunków chrześcijańsko-żydowskich podczas inauguracji centrum w miejscowości Abu Gosz, 15 km od Jerozolimy, wzięli udział izraelski minister turystyki, Jariw Lewin, były hiszpański minister spraw wewnętrznych Jorge Fernandez Diaz i wiele innych osobistości.

Kompleks budynków centrum Saxum, co oznacza po łacinie Skała, zajmuje 7 000 metrów kwadratowych i będzie spełniał rolę miejsca spotkań, dyskusji i kontemplacji.

Założyciele ośrodka spodziewają się, że będzie go odwiedzało do pół miliona osób rocznie.

Sekretarz Fundacji Saxum mającej swą siedzibę we Włoszech Antonio Quintana powiedział dziennikarzom, że urzeczywistnienie marzenia ojca założyciela Opus Dei stało się możliwe dzięki donacjom z 50 krajów świata oraz dzięki władzom Izraela.

Msza święta z okazji oficjalnej inauguracji centrum dialogu międzyreligijnego odbędzie się w piątek.

...

Znakomicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:56, 08 Gru 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Bracia w Taizé przyjęli muzułmańskich uchodźców
Bracia w Taizé przyjęli muzułmańskich uchodźców

|
RADIO WATYKAŃSKIE |
dodane 08.12.2016 16:54

sj0m0 / CC 2.0


- Jesteśmy z nimi bardzo mocno związani przyjaźnią i zaufaniem - zapewnia w rozmowie z KAI br. Marek, opiekujący się jedną z dwóch grup uchodźców, które znalazły schronienie we Wspólnocie z Taizé. Obecnie we francuskiej wiosce przebywa ok. 40 uciekinierów z terenów ogarniętych konfliktami zbrojnymi. Większość z nich, to muzułmanie.

...

Wspaniale Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:51, 27 Gru 2016    Temat postu:

Kierunek pełen nadziei: Ryga

Maciej Rajfur
dodane 27.12.2016 16:41 Zachowaj na później

Wrocławian czeka kilkunastogodzinna podróż autokarem.

Kilkaset młodych ludzi wyruszyło dzisiaj z Wrocławia na 39. Europejskie Spotkanie Młodych Taizé do Rygi na Łotwie. W poszukiwaniu przygody oraz jedności w Chrystusie z rówieśnikami z innych krajów.

Pierwszy raz Spotkanie Europejskie odbędzie się w kraju bałtyckim. Ryga jest miastem o silnej tradycji luterańskiej, a jednocześnie na Łotwie istnieją głębokie więzi wzajemnych relacji pomiędzy różnymi wyznaniami chrześcijańskimi.

Przedstawiciele Kościołów katolickiego, prawosławnego, luterańskiego oraz baptystów wspólnie podpisali list zapraszający Taizé do zorganizowania Spotkania Europejskiego w ich mieście. Po raz pierwszy też spotkanie odbędzie się w miejscu, gdzie żyje tak liczna grupa chrześcijan prawosławnych.

Co roku ze stolicy Dolnego Śląska spora grupa młodzieży decyduje się na udział w Pielgrzymce Zaufania Przez Ziemię - jak nazwane zostały spotkanie ekumeniczne, odbywające się na przełomie lat w różnych europejskich miastach.

Są to głównie studenci, ale także osoby pracujące oraz licealiści.

- Jedziemy tam w doskonałych nastrojach spędzić czas świąteczny oraz noworoczny. To nasza forma przedłużenia świętowania Bożego Narodzenia - mówi o. Wojciech Kobyliński, klaretyn.

Jak przyznaje, nie był nigdy w Rydze, dlatego chciałby ją zobaczyć. Spodziewa się także niskich temperatur.

- Myślę, że to dobre spotkanie, by otworzyć się na tę prawdę o Kościele jedynym, Chrystusowym, a także na inne kultury. Może też uwrażliwi nas na konkretne nazywanie pewnych rzeczy. Jesteśmy katolikami, a często nie wiemy dlaczego i po co. Tego typu wyjazd może pomóc nam uświadomić sobie pewne kwestie - mówi duszpasterz Wawrzynów.

Jak zatem młodzi katolicy powinni podejść do kwestii ekumenizmu podczas spotkania Taize?

- Sam Marcin Luter mówił, że Kościół będzie albo katolicki, albo nie będzie Go w ogóle. Trochę mu się pomyliło, gdzie ten Kościół ma być. My szukamy podczas takich inicjatyw jedności w Chrystusie. Nie chodzi o struktury, bo już sam Kościół katolicki ma kilka obrządków i odrębnych organizacji hierarchicznych i kanonicznych. Mamy przecież katolików rzymskim, grekokatolików, Koptów itd. - tłumaczy o. Wojciech.

Dodaje, że z protestanckiego Koscioła anglikańskiego wiele osób wraca do Kościoła katolickiego i mają oni pozwolenie na odprawianie Mszy św. wg swoich liturgii, zachowanie swoich modlitw itd.

- Dla nas znakiem jedności jest papież, głowa Kościoła. Obowiązuje nas Prymat Piotrowy. Jezus powiedział do Piotra: „Tobie dam klucze Królestwa Niebieskiego”, pamiętajmy o tym - tłumaczy o. Wojciech.

W grupie kilkudziesięciu osób z DA Wawrzyny znajdują się ci, co jadą na ESM Taizé po raz pierwszy, ale także doświadczeni pielgrzymki. Patryk Czerwiński będzie uczestniczył w Pielgrzymce Zaufania Przez Ziemię już po raz piąty.

- Nie byłem jeszcze w tej części Europy. Wiem tylko, że może być zimno, ale jestem ciekawy wrażeń. Lubię atmosferę modlitw kanonami Taize, tę wspólnotę, którą tworzą wszyscy młodzi chrześcijanie. Czuć wtedy wielką radość ze spotkania i siłę wspólnej modlitwy. Poza tym chętnie zasmakuję choć trochę łotewskiej kultury - opisuje student Politechniki Wrocławskiej.

Aleksandra Narecka usłyszała o takim spotkaniu całkiem niedawno i postanowiła zobaczyć, jak tam jest. Jej znajomi chwalili sobie Europejskie Spotkanie Młodych.

- Nie mam żadnych oczekiwań. Chciałabym poznać nowych ludzi i odkryć z innej strony naszą wiarę. Ekumeniczny charakter tego wydarzenia intryguje, ale i pozwala dowiedzieć się czegoś więcej o chrześcijaństwie. Na co dzień żyjemy w Polsce praktyczne tylko wśród katolików - mówi studentka prawa.

Aż 190 osób wyruszyło spod kościoła św. Marcina na Ostrowie Tumskim z duszpasterstwa akademickiego „Maciejówka”.

- Byłem rok temu na spotkaniu Taizé w hiszpańskiej Walencji i wspaniale wspominam ten wyjazd. Z doświadczenia wiem, że dobrze byłoby trafić na nocleg do rodziny, nie do szkół czy salek parafianych. Wtedy bowiem lepiej poznaje się kulturę kraju, w którym jesteśmy. Jest okazja do rozmów z tubylcami. W Walencji koniec roku to ok. 20 stopni Celsjusza, słońce i rosnące mandarynki oraz cytryny na drzewach. W Rydze na pewno będzie zdecydowanie zimniej, ale atmosferę tworzą przede wszystkim ludzie - stwierdza Krzysztof Zołoteńki, student z CODA „Maciejówka”.

gosc.pl

...

To jest oddech zdrowa atmosfera Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:47, 27 Gru 2016    Temat postu:

Jutro rozpoczyna się 39. Europejskie Spotkanie Młodych w Rydze

|
KAI |
dodane 27.12.2016 15:30

Ryga
Roman Koszowski /Foto Gość


Jutro z udziałem ok. 15 tys. osób z całej Europy rozpoczyna się w Rydze 39. Europejskie Spotkanie Młodych, organizowane przez ekumeniczną Wspólnotę z Taizé. Podczas wydarzenia, które potrwa do 1 stycznia 2017 r. odbędą się spotkania tematyczne, z przedstawicielami świata religii i polityki, modlitwy oraz koncerty. Jego tematem jest zaangażowanie młodych w pokój i solidarność na świecie.

W ciągu pięciu dni młodzież będzie przebywać w rodzinach i szkołach. Oprócz spotkań o tematyce religijnej przewidziany jest bogaty program kulturalny, m.in. zostanie zaprezentowany film o życiu założyciela Wspólnoty z Taizé pt. „Etapy życia Brata Rogera”. W noc sylwestrową odbędą się: "modlitwa o pokój na świecie" i "święto narodów".

Oprócz spotkań w parafiach młodzi będą gromadzić się na wspólnej modlitwie w Centrum Wystawowym Ķīpsala i w Rīga Arena.

"Europa przechodzi kryzys i dlatego nasze spotkanie w Rydze będzie też wezwaniem skierowanym do Łotwy i do młodzieży, która do nas przyjedzie, abyśmy powrócili do jej chrześcijańskich fundamentów" - powiedział KAI metropolita Rygi, abp Zbigniew Stankiewicz. W organizację spotkania zaangażowało się trzech arcybiskupów: luterański, prawosławny i katolicki oraz biskup Kościoła baptystów.

Gospodarzem ESM jest po raz pierwszy kraj bałtycki. Ponadto spotkanie organizowane przez Wspólnotę z Taizé nie odbyło się jeszcze nigdy w kraju byłego Związku Sowieckiego.

Według watykańskich danych spośród ok. 2 mln mieszkańców Łotwy do katolicyzmu przyznaje się ok. 407 tys. Tym samym wierni Kościoła rzymskokatolickiego stanowią niespełna 20 proc. społeczeństwa i są największą wspólnotą religijną kraju przed wyznawcami Kościoła prawosławnego (ok. 17 proc.) i Kościoła ewangelicko-luterańskiego (ok. 250 tys. osób).

Kościół katolicki na Łotwie z 127 księżmi diecezjalnymi i 26 zakonnikami podzielony jest na cztery jednostki, metropolię ryską oraz diecezje Jełgawa, Lipawa i Rzeżyca-Agłona. Na czele archidiecezji Rygi stoi od 2010 r. Zbigniew Stankiewicz. Przewodniczącym łotewskiego episkopatu jest bp Janis Bulis, ordynariusz diecezji Rzeżyca-Agłona.

Europejskie Spotkania Młodych, organizowane przez Wspólnotę z Taizé, odbywają się od 1978 r. na przełomie starego i nowego roku, każdorazowo w innym mieście naszego kontynentu. Po raz pierwszy młodych chrześcijan europejskich gościł w 1978 r. Paryż, który w sumie był pięciokrotnie gospodarzem takich spotkań. Cztery razy odbyły się one w Rzymie, trzykrotnie w Barcelonie i po dwa razy w 6 innych miastach, m.in. we Wrocławiu (1989 i 1995). Ponadto w Polsce spotkania te zorganizowano jeszcze w Warszawie (1999) i w Poznaniu (2009). Łącznie młodzi chrześcijanie z naszego kontynentu spotykali się dotychczas w ramach Pielgrzymki Zaufania przez Ziemię w 24 miastach.

Taizé we francuskiej Burgundii jest od 1944 r. siedzibą wspólnoty ekumenicznej, założonej przez brata Rogera Schutza. Obecnie należy do niej ok. stu braci z ponad 25 krajów, z różnych wyznań ewangelickich oraz członków Kościoła katolickiego. Obecnie przeorem Wspólnoty jest 62-letni br. Alois Löser, teolog katolicki z niemieckiego Stuttgartu.

...

Znakomicie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:26, 28 Gru 2016    Temat postu:

gosc.pl » Wiadomości » Franciszek: dziękuję, że wstaliście z kanapy
Franciszek: dziękuję, że wstaliście z kanapy

|
KAI |
dodane 27.12.2016 15:30

Roman Koszowski /Foto Gość


Podziękowanie za to, że wstali z kanapy, by przeżyć pielgrzymkę zaufania w odpowiedzi na wezwanie Ducha Bożego, znalazło się w przesłaniu papieża Franciszka do uczestników 39. Europejskiego Spotkania Młodych, które jutro rozpoczyna się w Rydze.

Szczególnie bliski jest mu temat tego zgromadzenia, skupiony wokół świadczenia o nadziei, gdyż sam często zaprasza młodych, by nie dali sobie jej ukraść. W tym kontekście przesłanie przypomina fragment przemówienia Franciszka z czuwania modlitewnego z 30 lipca podczas Światowych Dni Młodzieży w Krakowie: „kiedy [Pan] nas wzywa, patrzy na wszystko, co moglibyśmy zrobić, na całą miłość, jaką jesteśmy w stanie rozsiewać. On zawsze stawia na przyszłość, na jutro. Jezus kieruje cię ku nowym horyzontom. Nie do muzeum”.

Ojciec Święty zwraca uwagę młodym prawosławnym, protestantom i katolikom, zgromadzonym w Rydze, że przez dni spędzone razem w prawdziwym braterstwie okazują pragnienie bycia aktywnymi uczestnikami historii i niepozostawienia decyzji o swej przyszłości innym.

Zachęca ich do wytrwania w nadziei, pozwalając Panu wypełniać ich serca i życie na co dzień. - Z Jezusem, tym wiernym przyjacielem, który nigdy nie zawodzi, będziecie mogli przemierzać drogę przyszłości z radością oraz rozwijać swe talenty i zdolności dla dobra wszystkich - przekonuje papież.

Zauważa, że dziś wielu ludzi jest zdezorientowanych i zniechęconych z powodu przemocy, niesprawiedliwości, cierpienia i podziałów, odnosząc wrażenie, że zło jest silniejsze od dobra. Dlatego zachęca do okazywania słowem i czynem, że zło nie ma ostatniego słowa. Bo, jak napisał w liście apostolskim „Misericordia et misera”, nadszedł „czas miłosierdzia dla wszystkich i dla każdego, aby nikt nie mógł myśleć, że nie dla niego jest bliskość Boga i moc Jego czułości”.

Franciszek życzy zgromadzonym w Rydze, aby spędzone tam dni pomogły im „nie lękać się własnych ograniczeń, lecz wzrastać w zaufaniu do Jezusa, Chrystusa i Pana”, który w nich wierzy i im ufa. - Obyście w prostocie, o której świadczył Brat Roger [założyciel Wspólnoty z Taizé, organizującej ryskie spotkanie - KAI], mogli budować mosty braterstwa i ukazywać miłość, którą Bóg nas kocha - wskazuje Ojciec Święty, udzielając swego błogosławieństwa zarówno młodzieży, braciom z Taizé, jak i wszystkim, którzy ich przyjmują w Rydze i okolicach.

...

Potrzeba energii Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:49, 28 Gru 2016    Temat postu:

Pielgrzymka Zaufania przez Ziemię. Przystanek Ryga

|
RADIO WATYKAŃSKIE |
dodane 28.12.2016 17:07

Łotwa. Ryga. To tam w tym roku odbywa się Europejskie Spotkanie Młodych
Roman Koszowski /Foto Gość


W Rydze rozpoczyna się doroczne Europejskie Spotkanie Młodych organizowane przez ekumeniczną wspólnotę z Taizé.

Wydarzenie wpisujące się w „Pielgrzymkę Zaufania przez Ziemię”, zainicjowaną jeszcze w latach 70. ubiegłego wieku przez Brata Rogera, tym razem gromadzi ok. 15 tysięcy młodych ludzi z całej Europy i nie tylko.

Dzisiejszy dzień jest poświęcony na zjechanie się i rejestrację uczestników oraz przydzielenie ich do poszczególnych miejsc zakwaterowania w parafiach różnych wyznań. Młodzi pielgrzymi będą mieszkać nie tylko w samej stolicy Łotwy, ale także w okolicznych miejscowościach. Bazą logistyczną jest ośrodek wystawowy na ryskiej wyspie Kipsala. Tam też oraz w hali sportowo-koncertowej Arena Riga będą odbywać się główne nabożeństwa.

O ekumenicznym wymiarze organizacji spotkania tak mówi brat Wojciech z Taizé: „Jest ok. 70 parafii i wspólnot chrześcijańskich w Rydze i okolicach, które przyjmują młodych ludzi. W Rydze tych parafii nie ma tak wiele w porównaniu z innymi wielkimi metropoliami europejskimi, dlatego z wielkim wysiłkiem, ale też i z wielką radością parafie te przyjmują przyjeżdżających. Pod względem ekumenizmu to jest bardzo piękne, bo już samo zaproszenie do Rygi, by przygotować to spotkanie, wystosowali do nas wspólnie odpowiedzialni za największe Kościoły na Łotwie: arcybiskupi luterański i katolicki, metropolita prawosławny oraz biskup baptystyczny. Także inne Kościoły włączają się w przyjęcie młodych ludzi tak, że odkrywamy tutaj wielką różnorodność, wielkie bogactwo. Doświadczamy też, że relacje między chrześcijanami są bardzo dobre” – dodał brat Wojciech.

Największą grupę, ponad czterotysięczną, stanowią Polacy. Wszyscy młodzi pielgrzymi spotykają się po raz pierwszy na modlitwie już dziś wieczorem.

...

Wspaniale.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:58, 30 Gru 2016    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Trzeci dzień spotkania Taizé w Rydze
Trzeci dzień spotkania Taizé w Rydze
RADIO WATYKAŃSKIE
dodane 30.12.2016 17:16

Ryga
HENRYK PRZONDZIONO /foto gość


„Wybierać życie w prostocie, aby dzielić się z innymi” – takie hasło towarzyszyło w Rydze spotkaniom w grupach. To już kolejny dzień Europejskiego Spotkania Młodych w stolicy Łotwy.

Jego uczestnicy modlą się, dzielą swoim doświadczeniem wiary i poznają lokalne wspólnoty chrześcijańskie.

Spotkania w duchu Taizé to nie tylko emocje związane z wpadającą w ucho muzyką modlitewnych kanonów, czy sylwestrowo-noworoczne „święto narodów”. To także program formacyjny, zadawanie młodym pytań o ich wewnętrzną nadzieję, o motywy i zahamowania dotyczące świadectwa wiary i zaangażowania na rzecz innych. Pielgrzymi mają ponadto okazję, by spotkać się z lokalną kulturą i historią, także religijną, przystąpić do sakramentu pokuty, zapoznać się ze świadectwami dotyczącymi życiowych dramatów czy relacji nauka-wiara. W wydarzeniach tych oczywiście uczestniczą również Polacy.

Podczas medytacji i spotkań w grupach duży nacisk kładziony jest na konkretność zaangażowania młodych. W wieczornym rozważaniu brat Alois odniósł się m.in. do lęków, jakie przeżywają Europejczycy w odniesieniu do fali przybyszów z innych kultur. Przeor wspólnoty z Taizé zachęcał do budowania międzyludzkich mostów, do czego nie potrzeba zbyt wielu środków.

...

Pieknie Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:00, 31 Gru 2016    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Spotkanie młodych w Rydze: Kulminacja
Spotkanie młodych w Rydze: Kulminacja
RADIO WATYKAŃSKIE
dodane 31.12.2016 18:02 Zachowaj na później

Bracia z Taize podczas spotkania modlitewnego 30 grudnia w Rydze
VALDA KALNINA /PAP/EPA

Dziś kulminacyjny moment Europejskiego Spotkania Młodych: wieczorna modlitwa o pokój i noworoczne "święto narodów". Jutro Ryga pożegna pielgrzymów, którzy z inicjatywy wspólnoty z Taizé przez cztery dni modlili się i dzielili wiarą ze swoimi rówieśnikami.

Wczoraj przeor ekumenicznej wspólnoty brat Alois ogłosił, że miejscem kolejnego, 40. Europejskiego Spotkania Młodych będzie szwajcarska Bazylea. Wyjaśnił, że w ten sposób po Walencji i Rydze wydarzenie to powróci do centrum Starego Kontynentu. Warto ponadto zauważyć, że wpisze się to w 500. rocznicę reformacji, której ważnym ośrodkiem była właśnie Szwajcaria.

Dzisiejszy program ryskiego spotkania młodych tradycyjnie różni się nieco od poprzednich dni. Uczestnicy m.in. przygotowują swoje krótkie kilkuminutowe programy, które zostaną zaprezentowane nocą w ramach „święta narodów”. Odbędzie się to w ryskich parafiach. Nie oznacza to, że prysł modlitewny nastrój skupienia.

„Wczoraj spotkaliśmy się w ośmioosobowej grupie dzielenia się: trzy Polki, a także dziewczyny z Ukrainy i z Niemiec oraz jedna Hiszpanka – mówi jedna z uczestniczek. – To mi pokazało, że każdy z nas przyjechał tutaj z różnymi doświadczeniami, myślami, nadziejami czy niepokojami. To, że tu jesteśmy, że nas łączy Pan Bóg, może nas nawzajem umacniać i dla mnie było to bardzo budujące spotkanie. Sama dużo myślałam o nadziei: to, że tutaj jestem, oznacza dla mnie nadzieję, że i w przyszłym roku Pan Bóg będzie prowadził…”.

Natomiast po południu pielgrzymi spotkali się w dużych grupach narodowych. Polakom z racji liczebności przypadła hala sportowa Arena Riga. Eucharystii przewodniczył tam metropolita Rygi abp Zbigniew Stankiewicz. Podobne spotkania miały też inne grupy narodowe. Szczególnie licznie reprezentowana jest w Rydze Ukraina.

„Mam na imię Witalij, jestem greckokatolickim księdzem, ojcem duchownym grupy z Kijowa. Z Kościoła greckokatolickiego mamy tu dwa autobusy – sto osób; jest też kilka grup z Kościoła rzymskokatolickiego. W tym roku spotkanie odbywa się blisko Ukrainy, tak że wielu młodych Ukraińców mogło wziąć w nim udział. Dla nich jest to dobra okazja, bo przyjeżdża tu bardzo wielu młodych z całej Europy, by jednoczyć się na modlitwie. Na Ukrainie ludzie nie za bardzo znają obce języki, ale młodzi radzą sobie, bo przecież język Ewangelii to zawsze uniwersalny język miłości. Mamy sporo trudnych doświadczeń. W Roku Miłosierdzia Ukraina doświadczała wojny, wielu też ludzi cierpi. Tak więc nasza młodzież ma tę dobrą możliwość tu być i dzielić się z innymi czymś ważnym, co przeżywamy w swoich środowiskach” – powiedział ukraiński kapłan.

Nie brakuje też młodzieży z innych krajów słowiańskich, której towarzyszą duszpasterze, także misjonarze.

„Pracuję na misjach w Słowenii – mówi s. Anna Walaszek FMM. – Przyjechałam z grupą tamtejszej młodzieży, a wyjazd organizowało Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży w Słowenii. Jest nas 275 osób. Dla większości z nas jest to pierwsze takie spotkanie Taizé. Wszyscy jednak są pełni entuzjazmu, zadowoleni, Ryga bardzo się im podoba i widać po nich, że przyjadą także do Szwajcarii. Z młodzieżą jest kilku księży. praca duszpasterska z młodzieżą w Słowenii polega na prowadzeniu katechezy przy parafiach oraz przygotowaniu do sakramentów i urządzaniu rekolekcji. Słoweńskie Katolickie Stowarzyszenie Młodzieży ma na celu formację młodych liderów. Są to grupy wolontariuszy, którzy będą zakładali małe wspólnoty młodzieżowe w parafiach i uczyli innych, jak pracować duszpastersko z ludźmi”.

Wieczorem młodzi spotkają się w goszczących ich parafiach i wspólnotach Rygi i okolic na wieczornej modlitwie o pokój, by Nowy Rok powitać radośnie „świętem narodów”.

...

Tylko przyklasnac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:24, 01 Sty 2017    Temat postu:

Nasi w Rydze

red.
dodane 31.12.2016 11:36

Napis na piasku zrobiony w Zatoce Ryskiej
ks. Damian Trojan

W 39. Europejskim Spotkaniu Młodych, organizowanym przez wspólnotę braci z Taizé w Rydze, uczestniczy grupa 22 osób z diecezji gliwickiej.

Oto ich relacja:

27 grudnia po południu rozpoczęliśmy naszą podróż do celu. Wyruszyliśmy z Gliwic samochodami do Krakowa, gdzie dołączyliśmy do dość dużej, 200-osobowej grupy młodzieży z duszpasterstwa jezuitów WAJ. Z Krakowa wyjechaliśmy po godz. 16 i pojechaliśmy w kierunku Rygi, gdzie dotarliśmy 28 grudnia po 10.00 tutejszego czasu, gdyż na granicy z Litwą musieliśmy przestawić zegarki o godzinę do przodu.

Na miejscu czekali już na nas wolontariusze, którzy przekazali nam wszystkie najistotniejsze sprawy związane z naszym pobytem w Rydze i przydzielili nas do poszczególnych parafii. Tu musieliśmy podzielić się na dwie grupy i skierowano nas do różnych parafii. Z naszą grupą trafiliśmy do kościoła baptystów, gdzie zostaliśmy przydzieleni do przemiłej pani, która gościła nas przez te dni w swoim mieszkaniu.

Dni w Rydze mijają nam bardzo szybko. Rano sprawowaliśmy Eucharystię w owym kościele wraz z inną grupą Polaków, która również mieszkała w tej parafii. Następnie wraz z młodzieżą różnych narodowości uczestniczyliśmy w modlitwie porannej Taizé i krótkich spotkaniach w grupach, po których korzystaliśmy z wolnego czasu. Między modlitwą popołudniową a wieczorną zwiedzaliśmy Rygę i uczestniczyliśmy w różnych warsztatach tematycznych.

Wiele radości daje nam fakt, że na każdym kroku spotykamy Polaków. Wielu z nas spotykało swoich europejskich przyjaciół z poprzednich wyjazdów Taizé. Wprawdzie pogoda w stolicy Łotwy nas nie rozpieszcza - jest dość chłodno i wietrznie, jednak nie ma ostrej zimy, a właśnie tego najbardziej się obawialiśmy.

Spotykamy się z wielką życzliwością Łotyszy, dzięki którym poznajemy wiele ciekawych miejsc, m.in. Stare Miasto i Dom Trzech Braci oraz Dom Bractwa Czarnogłowych, pomnik Wolności, cerkiew prawosławną, a także stary młyn w Lido z regionalnymi potrawami.

W piątek 30 grudnia brat Alois ogłosił miejsce 40. Europejskiego Spotkania Młodych, które odbędzie się w Bazylei w Szwajcarii. Przed nami jeszcze sylwester i Nowy Rok, dwa dość ciekawe dni do przeżycia. W sylwestra mamy Mszę dla Polaków na Arena Ryga pod przewodnictwem abp. Rygi Zygmunta Stankiewicza, a wieczorem w swoich parafiach mamy modlitwę o pokój na świecie i Święto Narodów, czyli wspólne świętowanie Nowego Roku. W sam Nowy Rok będziemy uczestniczyć w nabożeństwie w kościele baptystycznym i w Mszy św., po których będzie uroczysty obiad u naszych rodzin.

Niestety, po tym wszystkim kończy się nasz pobyt w Rydze i po 16.00 autokarami udamy się do Krakowa, a później do Gliwic. Teraz pozostanie odliczanie dni do wyjazdu do Bazylei.

gosc.pl

...

Nasi tez to dobrze. Polska to przeciez wzor ekumenizmu od stuleci unikat w skali Swiata.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:27, 01 Sty 2017    Temat postu:

Żegnaj Rygo! Do zobaczenia w Bazylei!

Maciej Rajfur
dodane 01.01.2017 12:33 Zachowaj na później

Pielgrzymi z Polscy wspominają wyjazd do Rygi jako bardzo udany
Patryk Czerwiński

39. Europejskie Spotkanie Młodych Taizé w Rydze przeszło do historii. Następne - w szwajcarskiej Bazylei. Polacy stanowili prawie jedną trzecią wszystkich uczestników. Jak wspominają łotewską przygodę?

Łotwę większość uczestników odwiedziła po raz pierwszy. Ryga to miasto o silnej tradycji luterańskiej z głębokimi więziami pomiędzy różnymi wyznaniami chrześcijańskimi. Pierwszy raz Spotkanie Europejskie odbyło się w kraju bałtyckim. Organizatorzy oceniają, że uczestniczyło w nim ok. 15 tys. ludzi, w tym ok. 4,5 Polaków.

Patryk Czerwiński pojechał na ESM Taizé po raz piąty. - Byłem ciekawy łotewskiej kultury. Nigdy nie przebywałem w tej części Europy. Poza tym, lubię niepowtarzalną atmosferę modlitw kanonami Taizé w kilku językach - opisuje student Politechniki Wrocławskiej.

- Ryga powitała nas śniegiem, jednak szybko się wypogodziło i tak już pozostało - wspomina Magdalena Kondratowicz. Jej siostra Zuzanna dodaje, że wielkie wrażenie zrobiło na niej Stare Miasto. - Rynek jest naprawdę piękny. Stolica Łotwy ma ciekawą architekturę, a teraz dodatkowo jeszcze została świątecznie ozdobiona ogromną liczbą lampek i światełek, co dodaje uroku temu miejscu - podkreśla studentka z CODA „Maciejówka”.

Młodzież opowiada jeszcze o imponującej oprawie muzycznej podczas modlitw, która pomagała wejść w atmosferę skupienia i nastrój rozmowy z Bogiem. - Muzyka jest świetna, ale trzeba przyznać, że nagłośnienie zostało profesjonalnie przygotowane - mówi Adrian Drąg. - Z resztą cała organizacja stoi na bardzo wysokim poziomie, co mogliśmy odczuć na każdym kroku. Czuliśmy się w pełni bezpiecznie, miasto zostało bardzo dobrze przygotowane.

- Wszędzie można było szybko i bez problemu dojechać, a na główne miejsca spotkań, gdzie wydawano posiłki i gdzie odbywały się wieczorne modlitwy, dowoziły uczestników autobusy eskortowane przez policję. Dzięki temu dojazd trwał o połowę krócej, omijaliśmy sygnalizacje świetlne i korki. Mogliśmy poczuć się jak głowa państwa - śmieje się Krzysiek Zołoteńki.

Pielgrzymi z Wrocławia mówią także o gościnności, otwartości i szczerych chęciach przyjęcia przez Łotyszy, z jakimi spotkali się od razu po przyjeździe do Rygi. - Naprawdę, spotkaliśmy bardzo miłych ludzi, którzy troszczyli się, aby niczego nam nie zabrakło. Od razu obdarzyli nas dużym zaufaniem. Oddawali nam klucze od domu, zostawiali nam swoje domy. Starali się przyjąć jak najwięcej osób. Nasza gospodyni ugościła aż 16 osób. Dzieliliśmy mieszkanie z grupą z Ukrainy - relacjonuje wrocławianin Michał Klepacki.

Polscy studenci zaznaczają, że obecność Polaków na ESM Taizé była wyróżniająca się. - Wszędzie słyszeliśmy polski język, liczną grupę stanowili nie tylko uczestnicy, ale także wolontariusze. Polacy zaznaczali swoją obecność bardzo wyraźnie. Zdarzały się sytuacje, gdy cały autobus wypełniony tylko kilkoma lokalnymi mieszkańcami, bo resztę stanowiły grupy polskich pielgrzymów, śpiewał kolędę: „Przybieżeli do Betlejem”. Zaintonował ją jeden z księży. Nie skończyło się na jednej pieśni... - wspomina Magdalena Kondratowicz.

...

Wspaniale przezycia Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:11, 18 Sty 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Rozpoczyna się Tydzień Ekumeniczny
Rozpoczyna się Tydzień Ekumeniczny
KAI
dodane 18.01.2017 09:44 Zachowaj na później

Józef Wolny /Foto Gość


Tym razem przebiega on pod hasłem „Pojednanie - miłość Chrystusa przynagla nas”.

Do 25 stycznia chrześcijanie różnych wyznań będą odwiedzać świątynie bratnich Kościołów i wspólnie modlić o pełną i widzialną jedność chrześcijan.

Mówi bp Krzysztof Nitkiewicz, przewodniczący Rady KEP ds. ekumenizmu.

Bp Jerzy Samiec z Kościoła ewangelicko-augsburskiego, przewodniczący Polskie Rady Ekumenicznej przypomina, że materiały na tegoroczny Tydzień Ekumeniczny przygotowali chrześcijanie z Niemiec.

Zgodnie z tradycją, podczas Tygodnia Ekumenicznego na nabożeństwa organizowane w świątyniach różnych wyznań, zapraszani są przedstawiciele bratnich Kościołów. Zwyczajem przyjętym w Polsce na nabożeństwach ekumenicznych, jest gościnna wymiana kaznodziejów.

...

Piekny tydzien.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:20, 16 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Muzułmanie szyją tuniki na pierwszą komunię dla dzieci z Toskanii
Muzułmanie szyją tuniki na pierwszą komunię dla dzieci z Toskanii

Dzisiaj, 16 lutego (06:0Cool

​Krawcy-muzułmanie szyją tuniki dla dzieci na pierwszą komunię w parafiach w rejonie włoskiego miasta Pistoia w Toskanii. To inicjatywa miejscowego księdza, który udzielił gościmy dwóm migrantom z Gambii.
Zdj. ilustracyjne
/Zoonar GmbH / Alamy Stock Photo /PAP/EPA


Jednakowe proste płócienne białe tuniki to stroje, w jakich włoskie dzieci przystępują do pierwszej komunii. W parafiach w miejscowościach Ramini i Vicofaro szyją je dwaj młodzi muzułmanie, którzy mieszkają w jednym z budynków kościelnych - podał lokalny dziennik "La Nazione".

Gazeta podkreśliła, że ksiądz Massimo Biancalani, który udzielił gościny migrantom i zaproponował im uszycie tunik pierwszokomunijnych, zaangażowany jest od dawna w dialog międzyreligijny.

Uważam, że to znak pokoju, radości i nadziei - powiedział kapłan, cytowany przez włoskie media, które nagłośniły jego inicjatywę. Wyraził nadzieję, że przystąpią do niej następne parafie i też zamówią tuniki u krawców-migrantów.

Ksiądz Biancalani zapowiedział, że zebrane przy tej okazji pieniądze zostaną przeznaczone na pomoc dla rodzinnych stron przybyszów z Gambii.

...

Brawo! Takich ludzi nam trzeba.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:49, 24 Lut 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Przywódca islamski obiecuje ochronę chrześcijan
Przywódca islamski obiecuje ochronę chrześcijan
KAI
dodane 23.02.2017 18:03 Zachowaj na później

HENRYK PRZONDZIONO /Foto Gość


Przewodniczący Ligi Ulemów z Dakopu na przedmieściach miasta Chulna w południowo-zachodnim Bangladeszu – Alhaj Molla Nazrul Islam zapowiedział, że powstrzyma każdy przejaw wrogości wobec chrześcijan i wyznawców hinduizmu.

Przemawiał on na seminarium nt. dialogu międzyreligijnego w kościele św. Michała w mieście Chalna koło stolicy kraju – Dhaki. Wzięło w nim udział 65 przedstawicieli tych trzech religii, zaangażowanych w tworzenie społeczeństwa pokojowego i zgodnego.

Spotkanie to zorganizowała Komisja ds. Dialogu i Ekumenizmu diecezji Khulna. Otwierając je miejscowy biskup James Romen Boiragi wyjaśnił, że powodem zwołania tego wydarzenia była chęć propagowania zrozumienia między członkami różnych wspólnot religijnych. „Wszyscy powinniśmy dokładnie się poznać” – powiedział hierarcha katolicki. Podkreślił, że „brak takiego wzajemnego poznania się prowadzi do niezrozumienia i konfliktu między wyznaniami”.

Według biskupa „przywódcy religijni pracują tylko dla własnych korzyści a nie w celu budowania pokoju”. Gdyby jednak współpracowali ze sobą, „mogliby doprowadzić do pokoju znacznie łatwiej dzięki dyskusjom i propozycjom” – jest przekonany pasterz Khulny.

Z kolei szef ulemów zapewnił, że „islam jest religią pokoju” a prorok Mahomet „bardzo cierpiał, gdy za życia działał na rzecz ustanowienia go”. „My powinniśmy czynić to samo” – dodał mówca. Wezwał obecnych do powiadamiania go w każdej chwili o wszelkich przypadkach przemocy lub dyskryminacji wobec mniejszości religijnych. „Jeśli widzicie, że ktoś usiłuje stwarzać problemy w imię islamu, informujcie mnie o tym. Zaraz podejmę ten problem i pomogę wam go rozwiązać” – obiecał Alhaj Molla.

W podobnym duchu wypowiedział się przywódca hinduski Madon Mohon Roy, zapewniając, że jego tradycja religijna także wspiera pokój. „Bóg Kryszna zstąpił na ziemię, aby ustanowić pokój, a szacunek dla religii innych jest jedynym sposobem stworzenia świata pokojowego” – stwierdził wyznawca hinduizmu.

Dyrektor Ośrodka Dialogu Międzyreligijnego diecezji Khulna ks. Pietanza Dominico Mimmo i jeden z organizatorów seminarium, oświadczył, że tego rodzaju wydarzenie „przynosi bardzo pozytywne owoce, w tym także przyjacielskie stosunki między wyznawcami różnych religii”. Zważywszy na to, że „my, chrześcijanie jesteśmy mniejszością w tym kraju, będziemy organizować więcej podobnych spotkań, aby zmniejszyć fanatyzm religijny w Bangladeszu” – zapowiedział kapłan.

W kraju tym, którego ponad 160 mln mieszkańców w zdecydowanej większości wyznaje islam, chrześcijanie stanowią zaledwie ok. 0,6 proc. ludności, a wśród nich najwyższy odsetek to katolicy, których jest prawie 600 tysięcy.

....

To oczywiste. Nie ma ekumenizmu z satanizmem. Ze jacys beda robic ,,ekumenizm" i jednoczesnie uprawiac eksterminacje innych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:15, 25 Lut 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Watykan i kairski al-Azhar wspólnie przeciw fanatyzmowi, ekstremizmowi i przemocy
Watykan i kairski al-Azhar wspólnie przeciw fanatyzmowi, ekstremizmowi i przemocy
KAI
dodane 24.02.2017 19:35 Zachowaj na później

Kairski uniwersytet al-Azhar
Daniel Mayer / CC-A 4.0


Doniosłość poszanowania różnorodności religijnej, zwalczania ekstremizmu, przemocy, ubóstwa, niewiedzy oraz wykorzystywania religii do celów politycznych – to tylko niektóre wątki wspólnego oświadczenia ogłoszonym 23 lutego po posiedzeniu przedstawicieli Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego i kairskiego uniwersytetu al-Azhar. Odbyło się ono w dniach 22-23 bm. w siedzibie tej islamskiej uczelni pod hasłem „Rola al-Azhar asz-Szarif i Watykanu w zderzeniu ze zjawiskami fanatyzmu, ekstremizmu i przemocy”.

Sympozjum rozpoczęło się od wystąpień zastępcy przewodniczącego al-Azharu prof. Abbasa Szaumana i dyrektora uczelnianego Ośrodka ds. Dialogu prof. Mahmuda Hamdiego Zakzuka, po czym przemówienie wygłosił stojący na czele delegacji watykańskiej przewodniczący Papieskiej Rady ds. Dialogu Międzyreligijnego kard. Jean-Louis Tauran. Łącznie uczestnicy obrad wygłosili sześć referatów po arabsku i angielsku, poruszając takie zagadnienia jak: fanatyzm, ekstremizm i przemoc – ich przyczyny i sposoby przeciwdziałania im.

Na zakończenie spotkania ogłoszono 13-punktowe oświadczenie, w którym odniesiono się do tematów, omawianych w stolicy Egiptu. Zwraca ono uwagę na konieczność uaktywnienia wspólnych wartości ludzkich w celu przeciwstawienia się trzem wspomnianym plagom oraz na ważność poszanowania zróżnicowania religijnego. Podkreśla potrzebę znalezienia i określenia przyczyn tych zjawisk, a także, ubóstwa, niewiedzy, nadużywania religii do celów politycznych i niepoprawnego rozumienia tekstów religijnych.

Uczestnicy obrad zaznaczyli, że trzeba poświęcić uwagę tym problemom, które niepokoją młodych ludzi, że niezbędne są otwarte kanały dialogu z nimi, poprawnego wyjaśniania poglądów nakazywanych przez religie, ćwiczenia się w tym i rozwijania go. Potwierdzili ważne znaczenie programów oświatowych i wychowawczych, ustanawiających wspólne wartości ludzkiej, uwzględniając przy tym problemy kobiet i młodzieży oraz biorąc odpowiedzialność za troskę o dzieci. Podkreślili też takie wartości jak miłosierdzie, miłość i szacunek dla innych wartości oficjalnych w przeciwstawianiu się ekstremizmowi, przemocy i nietolerancji.

Sympozjum zwróciło uwagę na konieczność zróżnicowanego zarządzania, a różnorodność w wierze czy sekcie nie oznacza zaprzeczenia pokojowego współistnienia. Doniosłe znaczenie ma także współpraca między działającym na al-Azharze Ośrodkiem ds. Dialogu a Papieską Radą ds. Dialogu Międzyreligijnego w zakresie wspierania współistnienia i komunikacji z ośrodkami decyzyjnymi na rzecz współpracy w dziedzinach bezpieczeństwa i rozwoju.

Obie strony potwierdziły stanowisko zajęte przez Ośrodek i Radę w sprawie uznania dialogu za podstawę stosunków między narodami, jednostkami, cywilizacjami i religiami w celu ustanowienia pokoju, bezpieczeństwa i stabilizacji. Jednocześnie odrzucono wszelkie formy fanatyzmu, ekstremizmu i przemocy.

W kolejnym punkcie wspólne oświadczenie wyraża przekonanie, że tego rodzaju sympozjum i spotkania między obu instytucjami przyczyniają się do wyjaśnienia wszelkich nieporozumień oraz potwierdzają wartości tolerancji i ułatwień między wyznawcami religii. Zaleca również wszystkim rządom, organizacjom i władzom międzynarodowym wzajemną współpracę w celu przeciwstawiania się ugrupowaniom ekstremistycznym i propagującym przemoc. Grupy te oddziałują negatywnie na stabilność i pokojowe współistnienie między narodami.

Uczestnicy obrad zapewnili, że podzielają wołanie o złagodzenie przemocy i nacisków wśród wyznawców różnych religii w wielu krajach świata oraz o eliminowanie szerzenia się ducha nienawiści i wrogości wobec religii i znieważania symboli religijnych, gdy dochodzi do takich wrogich działań.

W ostatnim punkcie wspólny dokument zachęca do nawiązywania „poważnej współpracy” w celu przeciwdziałania, w sposób realistyczny i możliwy do zastosowania, terroryzmowi i organizacjom terrorystycznym, do pracy nad likwidacją ich zasobów, zaprzestania wspierania ich pieniędzmi i bronią, zamykania przed nimi środków przekazu społecznego w celu ochrony młodych ludzi przed ich niszczycielskimi ideologiami.

...

To oczywiste nie ma dialogu z mordujacymi za przejscie na inna religie albo zmuszajacymi do przejscia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:18, 02 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Rozpoczęła się ekumeniczna "Jałmużna Wielkopostna"
Rozpoczęła się ekumeniczna "Jałmużna Wielkopostna"
KAI
dodane 01.03.2017 18:28

Skarbonka Caritas z zeszłorocznej "Jałmużny Wielkopostnej"
Caritas / Foto Gość


W Warszawie rozpoczęto 1 marca "Jałmużnę Wielkopostną". W ramach tej wspólnej akcji Kościoła katolickiego, prawosławnego i ewangelickiego do polskich domów trafi w najbliższych dniach ponad 800 tys. Skarbonek Miłosierdzia, do których można będzie wrzucać ofiary na pomoc dla najbardziej potrzebujących podopiecznych trzech kościelnych organizacji humanitarnych.

"Jałmużna Wielkopostna pokazuje, że trzeba pomagać innym bez względu na ich wyznanie czy pozycję społeczną, ale ze względu na sytuację, w której się znajdują" - powiedziała podczas potkania z mediami Wanda Falk, dyrektor generalna Diakonii Kościoła Ewangelicko-Augsburskiego. Zwróciła uwagę, że skarbonki wielkopostne trafią w tym roku niemal do każdej luterańskiej rodziny.

W ramach tegorocznej akcji przygotowano ponad 800 tys. tekturowych skarbonek, z których 790 tys. przygotowała Caritas Polska, 20 tys. prawosławny Eleos, a 15 tys. ewangelicka Diakonia. Skarbonkę może otrzymać każdy, rozdawane one są one w parafiach i na lekcjach religii. Zastępca dyrektora Caritas Polska ks. Henryk Matusiewicz zapowiedział, że w tym roku dodatkowo 90 tys. skarbonek będzie dostępnych razem z czasopismem „Mały Gość Niedzielny”.

W Kościele katolickim akcję promuj Szkolne Koła Caritas, których jest w Polsce blisko 2,7 tys. oraz Parafialne Zespoły Caritas, których funkcjonuje ok. 5 tys. Datki zbierane będą w czasie Niedzieli Palmowej poprzedzającej Wielkanoc lub w czasie następującej po świętach Niedzieli Miłosierdzia.

W okresie Wielkiego Postu do Skarbonki Jałmużny Wielkopostnej wrzucane będą datki będące równowartością drobnych przyjemności, których każdy może sobie odmówić. Drobne ofiary, zbierane przez młodzież i dzieci odmawiające sobie słodyczy i innych drobnych przyjemności, przeznaczone zostaną na pomoc osobom chorym i starszym.

Ks. Doroteusz Sawicki z prawosławnego Eleosu wyjaśnił KAI, że celem akcji jest uwrażliwienie dzieci i młodzieży na problemy bliźnich oraz realna pomoc dla nich. Podkreślił, że pomoc udzielona komuś, kto jej potrzebuje, jest również darem dla samego siebie, ponieważ przybliża nas do Królestwa Bożego.

Organizowaną po raz 23. wielkopostną inicjatywę Caritas można także wspierać, wysyłając SMS z hasłem POMAGAM pod numer 72052 (koszt 2,46 zł z VAT) lub dokonując wpłaty
na konto Caritas Polska z dopiskiem Jałmużna Wielkopostna. Szczegółowe informacje dotyczące akcji i działalności Caritas na rzecz osób starszych i chorych znaleźć można na stronie internetowej: [link widoczny dla zalogowanych] jalmuzna-akcjecaritas.com .

..

Bardzo dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:02, 05 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Czy modlitwa uwielbienia może dzielić chrześcijan?
Czy modlitwa uwielbienia może dzielić chrześcijan?

Maciej Rajfur
dodane 04.03.2017 20:11

Bp Andrzej Siemiewski zachęca do wspólnej modlitwy wszystkich chrześcijan
Maciej Rajfur /Foto Gość

Modlitwa uwielbienia łączy, ale czy może także dzielić katolików i protestantów? - Chodzi o to, by zaczynać ekumenizm o tego, co można, nie od tego, czego nie można - mówi bp Andrzej Siemieniewski.

Biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej odpowiada na tytułowe pytanie na trzech przykładach.

- Pierwszy odcinek pochodzi z V w. Św. Augustyn w jednym ze swoich kazań w katedrze w Afryce Północnej, dzisiejszej Algierii, mówił o podziałach. Wtedy lud był podzielony na chrześcijan katolików i chrześcijan donatystów - opowiadał bp Andrzej Siemieniewski.

Wielu z tych donatystów deklarowało wówczas: Nie chcemy mieć z katolikami nic wspólnego. Zaś św. Augustyn uczył katolików tak: „Oni mogą mówić, że nie chcą mieć z wami nic wspólnego, ale wy im mówcie nieustannie, że wy chcecie mieć z nimi coś wspólnego. I podawajcie dwa argumenty”.

- Pierwszy argument to wspólny chrzest. Drugi dotyczy właśnie modlitwy. Augustyn mówił: „Przecież oni mówią »Ojcze nasz« i my także. Jeżeli więc dwie grupy zwracają się do kogoś »Ojcze«, to muszą być braćmi. Pewnie, że podzielonymi, ale najpierw braćmi. Treść modlitwy jest zatem dowodem, zachętą i zobowiązaniem do szukania jedności. I to może być każda inna modlitwa, w której wzywa się Ojca. Ma ona bowiem aspekt jednoczący - tłumaczy biskup.

Drugi przykład na jedność ma charakter wrocławski. Chodzi o kaplicę pw. Matki Bożej na Świętym Wzgórzu na Osobowicach.

- Powstała w XIX wieku jako dwuwyznaniowy kościół katolicko-luterański. Fundator świątyni tak sobie zażyczył. Tego typu tradycje od razu pokazują, że istniała taka tendencja, żeby widzieć ludzi modlących się w zgodzie w jednym miejscu - mówi bp Andrzej.

W trzeciej części odpowiedzi biskup pomocniczy archidiecezji wrocławskiej powołuje się na ustalenia Soboru Watykańskiego II.

- Mówił on o ekumenizmie duchowym. To nie jest żadna nowość. Chodzi o to, by zaczynać ekumenizm o tego, co można, nie od tego, czego nie można. A co można? Można się modlić. A od tego, co nie można są Komisje Teologiczne - kwituje bp A. Siemieniewski.

W kościele katolickim zauważamy różne podejścia do grup i wspólnot charyzmatycznych. Znajdziemy entuzjastów i zapaleńców, ale także sceptyków, a nawet przeciwników. Co przekazuje jednym i drugim w tym temacie bp Andrzej Siemieniewski?

- Z każdej sytuacji, z każdej przesady najlepszym uzdrowieniem jest odwrócenie wzroku od siebie. Przestać zadawać pytania do siebie i zacząć służyć innym - wyjaśniał biskup.

Podał przykład sprzed roku dotyczący apelu o modlitwę za uchodźców z Bliskiego Wschodu, którzy przybywają do Europy.

- Wtedy różne wrocławskie wspólnoty podjęły nie debatę, ale zobowiązanie finansowo-organizacyjne. Przyjęły trzy rodziny chrześcijan arabskich z Syrii i ta opieka trwa do dzisiaj od ponad roku. To coś uzdrawiającego: przestać zajmować się sobą, a zacząć się rozglądać za sprawami Pana Jezusa - oświadczył bp Andrzej.

Jego zdaniem w ostatnim czasie widzimy bardzo krzepiące dowody, że ruch charyzmatyczny zaczyna wpływać na kształt chrześcijaństwa w Polsce.

- Mam tu na myśli przede wszystkim modlitwę Wielkiej Pokuty na Jasnej Górze. Inicjatywa, która przecież wyszła ze środowisk charyzmatycznych, wystąpiła z brzegów i zaczęła ogarniać serca ludzi spoza ruchu. A pokuta narodu pochodzi z samego serca Biblii. Tak pokutował Izrael. To najbardziej obiecujący przykład. Powinniśmy iść w tę stronę - podsumował biskup.

...

Bez sensu podkreslac to co dzieli. Po co? Zeby sie poroznic?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiara Ojców Naszych Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy