W Lalanii parą spowitej...

BRMTvonUngern

Kolejna gra która wymyśliłem, a wymyślam 100 na sekundę. Naprawdę komputer nie jest potrzebny... Tym razem inny styl. Nie musi być ciągle magia i moc. Możliwości jest multum. Tym razem postanowiłem wybrać styl Juliusza Vernea czyli Wiek Pary. Takich solidnych gier w tym stylu jest praktycznie zero. To znaczy są oczywiście tylko nie ma porównania z tymi w stylu miecza. Są mało znane mało rozbudowane. Nie odniosły super sukcesów. Zatem temat nie ruszony.

Kolejna kraina do wymyślenia. Ten okres to u nas sztandarowa powieść Lalka. Zatem kraina np. Lalania. Dodatkowo kojarzy się z powieścią JA Zajdla. Lalande... Też pewnie mu się nazwa gwiazdozbioru podobała bo brzmi świetnie. To jest nazwisko francuskiego astronoma po Polsku brzmi rewelacyjnie. Po francusku pewnie zwyczajnie.

Oczywiście na samej górze musi być królowa. Akurat pasuje i wcale nie miałem na myśli Brytanii tego okresu gdzie nazywają epokę od królowej. Epokę haniebną dla tego kraju. Tak więc tu nic wspólnego z tym krajem nie będzie.

....

Z kolei imię królowej... W ogóle należało by tytuł monarchini wymyślić. Bo to nie żona króla tylko głowa państwa. A królowa w języku polskim to małżonka króla.

Z nazwami zawsze problem. Dlatego wygeneruje losowo. Rozpusialem generator nazw. Czyli litery do numerów kostki 6x6=36 opcji i wystarczy rzucać.
zfyo ... ??? Zofia mi jakas wyszła. Zrobimy może imię Zafyo...
ddaoajeipaq ???
Zafyo Daoja Ipaq
Genialna nazwa monarchini. W życiu bym takiej nie wymyślił. Generatory losowe są nie do pobicia. Język nieznany na ziemi i o to chodzi. To może i tytuł wygeneruje ...
qhxu ... To może k wytniemy i wyszla huxu. Smile

Fajna nazwa monarchini. Nie wpadł bym nigdy. Czyli głową kraju jest...
Huxu Zafyo Daoja Ipaq.
Pierwszy wyraz tytuł drugi imię trzeci nazwa własna. Wyszło fantastycznie i tak miało być. Samo generowanie imion to już jak widać świetna gra.

System polityczny kraju zatem to... Huxuarchia. Władza Huksu. Archia to władza. Kuksu to tytuł własny .

....

A zatem miejsce akcji. Pałac Huksu.
Jest to czas techniki więc już nie jakaś magia. Miecze są tylko ceremonialne i symboliczne. Nie ta epoka.
Huksu mówi:
- Dziś przedstawiono mi projekt statków pływających po falach eteru.
( Pamiętajmy że w tych czasach nauka wymyśliła pojęcie eteru którym miał być wypełniony świat. Niczego takiego nie ma. U nas! W Lalanii to jest podstawa świata).
- Wspaniała wiadomość. - to ją czyli sam się tym umiescilem. W końcu ją wymyślam a co!
- Ale nie dość tego. Pływających między planetami...
- Znakomicie!
Pamiętajmy że w tych czasach wynalazki NIE SZOKOWALY!!! Dziwne. Ale wtedy nastąpił taki przełom techniki nieznanej dotychczas, że gdyby ktoś ogłosił lot na księżyc sensacja była by umiarkowana. Przyjęli by to jako naturalną kolej rzeczy.
- Zarządziłam budowę takiego statku.
- Gdzie będzie ta stocznia?! Chciałbym odwiedzić!
- To niech pozostanie niespodzianką...

....

Budowa ruszyła. I oczywiście koniecznie chcemy ją zobaczyć. W tym celu wybieramy się w podróż. Na miejsce budowy...
- Co to jest? - pytam zaskoczony.
Na miejscu widać jakieś liny ciągnące się w górę. Wokół składy materiałów, skrzyń, belek (metalowych) itp. Wielkie budowle z kominami z których bucha ... PARA! W końcu wiek pary!
- Windy! Teraz już mogę powiedzieć że stocznia znajduje się na orbicie. A nasze materiały dostarczamy windami! - z uśmiechem odkryła tajemnicę Huxu Zafyo.
- I tymi windami dostaniemy się do stoczni. Cała gromadka wsiada zatem do windy. Machiny parowe na pełną moc i jedziemy do góry!

...

Tutaj musi być technika ale taka na miarę tej epoki. Czyli nie można przenosić naszej bo to psuje założenia tego świata. Nawet najdziwniejsze zastosowanie techniki tych lat jest lepsze niż wprowadzanie naszej. Czyli windy, machiny parowe , eter. Pasuje nadzwyczaj.
I tak wymyśliłem kolejny świat Smile

BRMTvonUngern

Winda przypomina raczej naszą kolejkę linową. Tylko, że lina nie biegnie ukosem pod górę tylko pionowo! Ginie w obłokach.
- Dokąd prowadzi ta lina? - pytam.
- Lina łączy ziemię z wielkim głazem znajdującym się wysoko w górze. Ale wsiadajmy !
Oto przed nami wagon z okienkami siedzeniami. Ale oczywiście nie taki jak widzicie teraz. Prosty tzw. funkcjonalny. Ten styl to XX wiek.
Wagon, który tu widać jest zdobiony. Ornamenty na krawędziach, wizją się, zakręcają. Daszek oczywiście też tak ozdobiony. U dołu i u góry metalowe pręty otaczają krawędź wagonu. Taki styl.
Wnętrze tak samo. Siedzenia opracowane charakterystycznymi zdobieniami. Metal, drewno, skóra...
Po zajęciu miejsc ,,Ruszyła machina"...

Gładko tak, lekko tak toczy się w dal,
Jak gdyby to była piłeczka, nie stal,
Nie ciężka maszyna, zziajana, zdyszana,
Lecz fraszka, igraszka, zabawka blaszana.

A skądże to, jakże to, czemu tak gna?
A co to to, co to to, kto to tak pcha,
Że pędzi, że wali, że bucha buch, buch?
To para gorąca wprawiła to w ruch,
To para, co z kotła rurami do tłoków,
A tłoki ruszają z dwóch boków

...

Proszę jak pasuje! Nie ta epoka a jak trafnie. Zasada ta sama co zawsze w tego typu technologii. I przy okazji zagadka. Skąd to? Gra to też zagadki. Zwłaszcza logiczne. Tutaj akurat taka na wiedzę.

Oczywiście taka podróż trochę potrwa. Zatem w wagonie toczą się rozmowy.
- W jaki sposób powstała ta winda ?!
- Najpierw używając sterowca pożeglowałyśmy( zwracam uwagę na to jak nazywa się kraj i kto stoi na czele) w górę.
...
Sterowiec to jakby ktoś nie wiedział taki balon tylko że wydłużony i można nim sterować. Przeżyły krótką burzliwą karierę i choć oczywiście okazały się niepraktyczne i drogie to do dziś pobudzają wyobraźnię swoim wspaniałym wyglądem. A to się liczy przy twórczości. Nic nie stoi na przeszkodzie aby w Lalanii były użyteczne i praktyczne.
...
Tam okazało się występują wielkie skały wśród eteru na których można postawić budynki. Stąd powstał pomysł aby tam zbudować statek, który ruszy w przestrzeń. Po pierwsze może być większy niż zbudowany na ziemi, ponieważ znika problem wyniesienia go na górę. Po drugie skoro nie trzeba go wynosić to może od razu ruszyć w przestrzeń i ma większy zasięg bo nie zużywa paliwa na start.
...
To przypominam wymaga największej energii i stanowiło największy problem. Samo poruszanie po próżni nie wymaga pokonania grawitacji. Dopiero silnik rakietowy miał dość energii. My tu mamy parę więc wymyśliłem obejście.
...
Następnie umieściliśmy olbrzymią armatę, z której wystrzeliłośmy harpun z liną który wbił się w skałę. Tam zamontowałyśmy mechanizm kołowy, przewieziony kierowcami, który umożliwił uruchomienie pierwszej windy. Dzięki niej możliwości transportowe wzrosły, bo oczywiście windą parową można przewieźć więcej i szybciej niż sterowcami. Za pomocą tej windy można było przeciągnąć grubsze liny do kolejnych wind jeszcze mocniejszych. I oczywiście całe machiny parowe. W szybkim tempie na skale wyrosła nie tylko stocznia ale miasto...

...

Armata jest już u Vernea w jego książkach ,,księżycowych". A potem u Żuławskiego genialnego pisarza z tej prawie epoki. Owszem już XX wiek ale nie nastąpił jakiś przełom techniczny do jego czasu.
A zatem taka epoka wynalazki, wynalazki, wynalazki. O to chodzi w tej stylistyce.