Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
No i mamy mistrzostwa!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:37, 13 Lip 2014    Temat postu:

Korea Północna znów "odleciała"? Znamy już prawdę

Telewizja z Korei Północnej już wielokrotnie dopasowywała się do klasycznego rosyjskiego dowcipu o pociąganiu tygrysa za wąsy - "i straszno i smieszno". Zapewne właśnie z tego powodu wiele mediów uwierzyło w prawdziwość nagrania, które w ostatnich dniach zrobiło w internecie prawdziwą furorę.

Chodzi o krótki wycinek mający udawać fragment wiadomości oficjalnej telewizji KRLD (innej zresztą w tym kraju nie ma). Nabrać dała się m.in. kanadyjska publiczna telewizja CBC oraz brytyjski dziennik "Metro", podobnie jak kilka pomniejszych mediów z całego świata.

Według nagrania, Korea Północna z łatwością przeszła fazę grupową mundialu, pokonując 7:0 Japonię, 4:0 Stany Zjednoczone oraz 2:0 Chiny, a w fazie pucharowej miała zmierzyć się z Portugalią. Widać także światłe oblicze wielkiego wodza Kim Jong-Una na wielkim ekranie w Rio de Janeiro.

Oczywiście mamy do czynienia z wielkim nonsensem, ale... nie jest to nonsens północno-koreański. Sprawę dokładnie wyjaśnia południowo-koreański użytkownik Reddit, "crnprdian", który identyfikuje wideo (prawie 2 miliony wyświetleń na Youtube!) jako żart jednego ze swoich rodaków.

- To bardzo kiepska próba naśladowania akcentu z północy przez kogoś z południa - tłumaczy, dodając, że słowa zupełnie nie zgadzają się z ruchami ust prezenterki. Okazuje się, że język koreański posiada silne zróżnicowanie dialektyczne - choć jego użytkownicy z południa i północy rozumieją się doskonale, to jednak wymowa w obu dialektach jest inna. Oczywiście użytkownicy nie znający języka koreańskiego nie byli w stanie tego faktu odnotować.

Jak dalej tłumaczy "crnprdian", który odbiera północno-koreańską telewizję, tamtejszy reżim pokazuje swoim obywatelom mecze mistrzostw świata, choć czyni to z 24-35 godzinnym opóźnieniem, by zdążyć usunąć wszystkie "imperialistyczne" sceny z trybun. Wielkiego socjalistycznego narodu nie można bowiem zgorszyć.

Korea Północna, co więcej, bardzo promuje narodową reprezentację piłkarską i pokazywała jej mecze kwalifikacyjne do mistrzostw świata. Nie istnieje tam nawet wrogość wobec reprezentacji z południa. Kiedy w 2002 roku ów zespół zajął na mundialu 4. miejsce, z KRLD przyszły oficjalne gratulacje z wyrazami wdzięczności za "pokazanie światu siły i determinacji wszystkich Koreańczyków".

Korea Północna dwukrotnie wystąpiła na mistrzostwach świata - 1966 i 2010 roku. Cztery lata temu Koreańczycy przegrali 1:2 z Brazylią, 0:7 z Portugalią i 0:3 z Wybrzeżem Kości Słoniowej. W stolicy kraju, Pyongyang, powstała niedawno międzynarodowa akademia piłkarska, do której reżim zaprasza młodzież z całego świata. Niestety jednak Koreańczykom z północy nie udało się jak dotąd przyciągnąć do niej szerokich rzesz talentów z całego globu. To dziwne, zważywszy na fakt, że Korea Północna to, według jej władz, najszczęśliwszy kraj świata.

...

Oni lepiej niech nie występują . To zgrozą taki obóz pracy . 4 lata temu to był horror Mundialu .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:39, 13 Lip 2014    Temat postu:

Kto wygra Mundial? Biskupi zabrali głos

Po brawurowym wejściu reprezentacji narodowej Niemiec do finału Mundialu (przypomnijmy: w półfinale Niemcy pokonali Brazylię wynikiem 7:1), również biskupi tego kraju mają nadzieję, że piłkarze przyjadą do kraju z Pucharem Świata. Największym bodajże entuzjastą jest kardynał Rainer Maria Woelki, mianowany dziś arcybiskupem Kolonii. Jego zdaniem Niemcy wygrają z Argentyną 3:1.

Musi zwyciężyć lepszy, a "na podstawie tego, co widziałem, wyraźnie lepsi są Niemcy" - powiedział kard. Woelki, wielki kibic futbolu, zwłaszcza drużyny FC Köln.

Kard. Woelki nie obawia się, że swoimi przewidywaniami narazi się pochodzącemu z Argentyny papieżowi Franciszkowi. - Z tym zupełnie nie mam problemów, bo akurat w tej sprawie możemy mieć zupełnie różne poglądy - powiedział z uśmiechem niemieckiej agencji katolickiej KNA. Ale – dodał – "o zwycięstwo nie będę się modlił".

Przyznał, że jeszcze nigdy nie modlił się w intencji zwycięstwa drużyny, której kibicuje i nie zrobi tego również tym razem. - Dla mnie jest to po prostu tylko gra, sport, rozrywka i emocje, nie chcę więc zanudzać tym Pana Boga - powiedział arcybiskup Kolonii.

Z kolei zdaniem nowego biskupa Passawy, Stefana Ostera, drużyna niemiecka ma "dobry czas", aby rozwinąć skrzydła. Zaznaczył, że już na początku Mundialu typował, że Niemcy wywalczą czwarty już tytuł piłkarskich mistrzów świata. Poza tym wszystko wskazuje na to, że Thomas Müller może zostać królem strzelców - uważa bp Oster, który na co dzień kibicuje Bayernowi Monachium. Obecnie snajper monachijskiej drużyny ma na swoim koncie tylko o jednego gola mniej niż Kolumbijczyk James Rodriguez i o jednego wyprzedza gwiazdę futbolu argentyńskiego Lionela Messiego.

Zdaniem bp. Ostera, w meczu z Holandią o trzecie miejsce, brazylijska "jedenastka" może się zrehabilitować za dotkliwą porażkę z Niemcami. - Oni będą chcieli pokazać swemu narodowi, że przegrana z Niemcami była tylko fatalnym potknięciem, ale niczym więcej, dlatego będą dawali z siebie wszystko - uważa biskup z Passawy.

Swoje typowanie zmienił arcybiskup Bambergu Ludwig Schick. Przed turniejem uważał, że Mundial wygra Argentyna po meczu finałowym z Brazylią, a Niemcy odpadną w ćwierćfinałach. Teraz jednak typuje, że Niemcy wygrają 1:0. Gdyby jednak miało się sprawdzić jego typowanie sprzed Mundialu, wówczas też nie byłby rozczarowany, bo, jak wyznał, "jeśli zwycięży Argentyna, będę się cieszył wraz z papieżem. Jeśli my wygramy, będę się cieszył z całymi Niemcami".

...

Oczywiście ze serce skłania się ku swoim SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:21, 13 Lip 2014    Temat postu:

Domorosliartysci produkują dzieła ale nie bardzo sztuki .Na przykład takie jak to najlepsi.Pomysł dobry ale GŁOWY ZA DUŻE ! Glowa zajmuje srednio wysokości człowieka 1/7 dużą 1/6 mała 1/8 ale nie 1/5 czy 1/4 !!! To nie dynia !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:48, 13 Lip 2014    Temat postu:

A może ją bym skomentował ? A co ! Komentować każdy może !

I proszę państwa finał !
Po jednej stronie drużyna w
Watykanu po drugiej stronie drużyna Watykanu !
Ktokolwiek wygra wygra Watykan . I to jest wzór ! Tak trzeba działać !
Tu widzimy odpowiedź na pytanie dręczące nie jednego towarzysza. Ile dywizji ma Watykan ? ZAWSZE WIĘCEJ NIŻ PRZECIWNIK ! Dlatego towarzysze skończyli jak skończyli wojnę z Watykanem ... Zwyciężają silniejsze bataliony to Napoleon z kolei . Jak widać są to bataliony Watykanu .
Watykan zawsze zwycięża . W końcu Bóg jest wszechmocny . Inny rezultat nie jest możliwy . I tak będzie na końcu ostatecznego ,,Mundialu" .
To takie proste ! Ten mecz to przedsmak tego co będzie ostatecznie .

No i jak ? Idzie mi jak z płatka !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:47, 14 Lip 2014    Temat postu:

Ani papież Franciszek, ani jego emerytowany poprzednik Benedykt XVI nie oglądali finałowego meczu mundialu Argentyna- Niemcy, nazwanego żartobliwie "watykańskim derby" ze względu na narodowość obu papieży. Poinformowało o tym Radio Watykańskie.

Prefekt Domu Papieskiego Franciszka i zarazem osobisty sekretarz Benedykta XVI arcybiskup Georg Gaenswein powiedział w poniedziałek papieskiej rozgłośni, że zachęcił emerytowanego niemieckiego papieża do oglądania niedzielnego meczu. Benedykt XVI "podziękował, ale wolał pójść spać"- podkreślił abp Gaenswein, który mieszka z nim w posiadłości w Ogrodach Watykańskich.

Arcybiskup Gaenswein ujawnił, że rano poinformował papieża-emeryta o wyniku meczu i dodał, że Benedykt XVI już z jego miny mógł domyślić się, która drużyna zdobyła Puchar Świata. Według relacji niemieckiego arcybiskupa papież Ratzinger powiedział: "Miejmy nadzieję, że i Argentyńczycy szybko się podniosą".

Abp Gaenswein zwrócił uwagę na to, że dodatkowym powodem do radości jest dla niego to, że w niemieckiej reprezentacji są piłkarze pochodzący z rodzinnych stron jego i Benedykta XVI, czyli Bawarii.

Współpracownik obu papieży powiedział, że złożył "wyrazy współczucia" papieżowi Franciszkowi na ręce jego sekretarza, księdza Fabiana Pedacchio. On zaś pogratulował mu z okazji zwycięstwa Niemiec. Arcybiskup Gaenswein przyznał, że nie rozmawiał jeszcze z Franciszkiem o rezultacie niedzielnego meczu.

...

Trudno przypuścić aby Franciszek zdołał wyrwać ponad 2 godziny życia na tym urzędzie . A Benedykt ma swoje lata i stabilny tryb życia . Ale zauważmy że pierwsza jego troską było aby Argentyna się nie załamała ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:04, 14 Lip 2014    Temat postu:

Włoska prasa o mundialu: Urbi et Orbi

Benedykt XVI z Pucharem Świata w rę­kach, Franciszek odchodzi z koszulką Argentyny przewieszoną przez plecy- tak włoski dziennik „Corriere della Sera” rysunkiem satyrycznym zatytułowanym „Urbi et Orbi” podsumował w po­niedziałek zwycięstwo Niemców na mundialu.

Mediolańska gazeta ocenia, że mecz Niemcy - Argentyna nie był „spektakularnym” finałem. To była, podsumowuje, surowa, zor­ganizowana gra i dlatego również mniej widowiskowa.

Nacisk kładzie na to, że niemiecka reprezentacja, czwarty raz wy­grywając mistrzostwa świata, przeszła do historii.

„Niemcy są pierwsi na wielu polach, teraz bezdyskusyjnie także w piłce nożnej” - dodaje dziennik.

„Wygrała bardziej logiczna piłka” - stwierdza jego czołowy ko­mentator sportowy Mario Sconcerti. Niemiecka reprezentacja jego zdaniem grała w sposób zorganizowany i nowoczesny.

Wygrał kraj, dodaje, który szczyci się wzorcową edukacją mło­dzieży. „Wieloetniczne Niemcy tworzą swoje złoto jak stary rze­mieślnik, ale piłką nożną zawiadują jak międzynarodowym kon­cernem” - uważa włoski publicysta. Następnie pisze, że przegrała „Argentyna solistów, wielkiej obrony i Messiego”. Bo Lionel Messi praktycznie w finale zniknął - podkreśla w komentarzu „Corriere della Sera”.

Miażdżąco ocenia grę jednego z najdroższych i najbardziej zna­nych piłkarzy świata nazywając go „wiecznie niespełnionym” za­wodnikiem. W czasie niedzielnego finału, pisze, Messi przestał być „Piotrusiem Panem”, wiecznym chłopcem. Największe rozcza­rowanie jego kariery zbiega się w czasie właśnie z końcem jego młodości - podsumowuje gazeta.

Także „La Repubblica” wiele miejsca poświęca porażce Messiego i pisze: „Cry for him, Argentina”. Trzeba płakać, wyjaśnia, bo pił­karz ma coraz mniejsze szanse dogonić mit rodaka, Diego Mara­dony. „Mesjasza Messiego już nie ma” - stwierdza.

Rzymski dziennik zauważa również , że zwycięstwo Niemiec było do przewidzenia i zasłużone po miesiącu gry. Argentyna, do­daje z uznaniem, zrobiła wszystko, aby do tego nie dopuścić i grała z tak ogromną determinacją, że od początku próbowała „na­pędzić stracha” Niemcom.

Reprezentację Joachima Loewa nazywa „drużyną ze stali, zbudo­waną tak, aby wygrywać”. „Wygrywa dlatego, że myślała o tym, żeby to zrobić i potem cel ten zrealizowała”- podkreśla. Włoski komentator przyznaje: „Niemcy wygrali dzięki słowu, które w nas wywołuje strach: plan”.

„La Gazzetta dello Sport” nazywa sukces Niemców „triumfem doj­rzałości” i stwierdza, że ich drużyna jest "zaprogramowana", by zajmować pierwsze miejsce. W opinii gazety solidność struktury reprezentacji gwarantują Neuer, Lahm i Schweinsteiger. "Potem już wystarczy, że kilku strasznych chłopaków ma dobry dzień i po balu"- konstatuje z rozbawieniem gazeta. Według niej taki uśmiech kanclerz Angeli Merkel, jak w niedzielę, można było zo­baczyć do tej pory tylko na szczytach Unii Europejskiej.

Z podziwem i dumą, zarazem na otarcie łez po klęsce drużyny Az­zurri na mundialu, największy dziennik sportowy pisze też o „włoskim finale”, gdyż jego sędzią był Nicola Rizzoli.

...

Tak zwyciężyła drużyna Watykanu !

W sumie w meczu się ostro pilnowali i można mówić o przypadkowości wyniku choć akcja decydującą była znakomita . Mimo to mecz ogólnie wymeczony nie porywający ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:04, 15 Lip 2014    Temat postu:

"L'Osservatore Romano": sukces gry zespołowej

Watykański dziennik „L’Osservatore Romano” w komentarzu do finału piłkarskiego mundialu pisze o „rozczarowaniu” Argenty­ną i Lionelem Messim, nazywając go „protagonistą, którego za­brakło”. To był sukces gry zespołowej Niemców - dodaje gazeta.

Na łamach dziennika wydawanego w Watykanie były włoski pił­karz, szef stowarzyszenia byłych zawodników Damiano Tomma­si z wielkim uznaniem i podziwem ocenia grę niemieckiej repre­zentacji. Podkreśla, że „mentalności zwycięzcy nie buduje się w kilka tygodni”. Wyraża zadowolenie, że wygrała drużyna, dająca najlepszy przykład gry zespołowej, w której dostrzec można „stały ruch wszystkich elementów”, każdego ze swoimi indywidu­alnymi cechami.

- Gwiazdy tak, ale w służbie wszystkich - tak Tommasi podsumo­wuje podopiecznych Joachima Loewa, którzy w decydującym meczu pokonali Argentyńczyków 1:0. Niemcy zdaniem autora właśnie to pokazali podczas brazylijskich mistrzostw.

Następnie były włoski piłkarz pisze, że „musiał wygrać czynnik M”, to znaczy: - Messi przeciwko Muellerowi lub argentyński lider zespołu Javier Mascherano przeciwko Mannschaft, czyli drużynie niemieckiej.

- Może też być czynnik M. jak Mario, Mario Goetze: autor wspa­niałego gola - dodaje autor komentarza.

Lecz przede wszystkim na stadionie Maracana w Rio de Janeiro zwyciężył czynnik M pojmowany jako merytokracja, czyli sys­tem, w którym pozycje uzależnione są od kompetencji.

- Finał naprawdę przyniósł zwycięstwo tego, kto najbardziej za­sługiwał na puchar - konstatuje Damiano Tommasi.

Watykański dziennik zamieścił również wywiad z byłym słyn­nym piłkarzem Sandro Mazzollą, który nie kryje rozczarowania Messim. - Niewątpliwie jest to wielki piłkarz, ma niezwykłą tech­nikę i szaloną szybkość zagrywki, ale jasne jest, że nie wytrzymu­je napięcia towarzyszącego pewnym meczom - zauważa rozmów­ca watykańskiej gazety.

W jego opinii były to „mistrzostwa dogrywek”, co jest znakiem wielkiej równowagi drużyn i tego, że brakuje naprawdę wielkich mistrzów. I były to także, uważa Mazzolla, „mistrzostwa bramka­rzy”, na czele z Niemcem Manuelem Neuerem.

...

W sumie wielki zawód nie tylko dla Brazylii . Mnóstwo męczy łącznie z finałem popsuli sendziole . Sporo było do jednej bramki typu 7 do 1 . Albo znowu w stylu ,,niemieckim" . Fajnych może parę meczy ... Ja po Brazylii spodziewałem się super imprezy a tu przeciętna . Niestety Brazylijczycy coraz mniej są sobą , Widać zalew antykultury USA . Jacyś północni się zrobili . Mundial w RPA był dużo lepszy . Gdzie ci jabolani ? Te wuwuzele ! A rel hit muzyczny niezapomniany . Jednak Afryka ma mocna tożsamość ! Oryginalną ! I tak trzymać ! SmileSmileSmile

A następny w Rosji ? Ooo to już Rosji może nie być ! Jak się rozpadnie ! Czy w ogóle się odbędzie ?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:53, 20 Lip 2014    Temat postu:

Korea Północna mistrzem świata!

Zaledwie niecały tydzień temu świat obiegł filmik, który miał imitować przekaz północno-koreańskiej telewizji odnośnie do mistrzostw świata w Brazylii. Piłkarze KRLD mieli wysoko wygrać wszystkie mecze fazy grupowej i awansować do 1/8 finału - tam ich rywalem miała być Portugalia. Szybko okazało się jednak, że nagranie było mistyfikacją, żartem kibica z Korei Południowej. Wielu internautów dało się, jednakowoż, nabrać.

Na nagraniu widniał także Wielki Wódz Kim Dzong Un, którego miano pokazywać na telebimie w strefie kibica na Maracanie, oczywiście z należnym mu umiłowaniem, ponieważ jego sława sięga całego świata. Tymczasem przejęta prezenterka gratulowała rodzimym piłkarzom wielkiego sukcesu na mundialu. Internauci masowo dali się nabrać, niemniej jednak okazało się, że filmik nie był prawdziwy, o czym świadczyła choćby nieudolność w naśladowaniu północnego dialektu języka koreańskiego przez lektora z południa. Informowali o tym internauci z Korei Południowej.

Autor mistyfikacji poszedł za ciosem i umieścił na Youtube kolejny filmik, stanowiący kontynuację poprzedniego. Wynika z niego, że Korea Południowa została mistrzem świata, pokonując w finale Brazylię... 8:1, a po drodze także Portugalię, Niemcy i Koreę Południową. Znów część mediów i kibiców (co widać wyraźnie na portalach społecznościowych) dała się wkręcić, choć tym razem filmik zakrawał na znacznie większy absurd. Co ciekawe, ćwierćfinalistą mundialu miał zostać Wietnam.

Prawda na temat relacji z mundialu w Korei Północnej jest jednak inna, co wiemy z forów internetowych od kibiców z południa, którym udaje się odbierać sygnał reżimowego nadawcy. Mecze były pokazywane, a ludzie regularnie informowani o właściwych wynikach, choć z tradycyjnym dla tego kraju, jednodniowym opóźnieniem. Czemu? Trzeba było wyciąć gorszące dla umiłowanego narodu umiłowanego wodza sceny z trybun. Mimo braku awansu na brazylijski turniej, piłkarze reprezentacji KRLD cieszą się w kraju dużym poważaniem, a ich mecze międzypaństwowe odbywające się w Pyongyang są pokazywane na żywo.

W Korei Północnej lubiana jest również reprezentacja Korei Południowej. Choć oba kraje nie utrzymują stosunków dyplomatycznych, oficjalna propaganda KRLD głosi, że piłkarze z południa swoją dobrą grą również promują na świecie "koreańskość", siłę i waleczność jednego, choć rozdzielonego imperialistyczną granicą, narodu. Ich mecze także są pokazywane w reżimowej telewizji, a po MŚ w 2002 roku, kiedy Korea Południowa zajęła IV miejsce, przyszły do tego kraju oficjalne gratulacje i podziękowania od komunistycznych władz z północy.

W Korei Północnej mocno stawia się na futbol. Ostatnio w Pyongyang (dawniej używało się nazwy Phenian) powstała międzynarodowa akademia piłkarska, do której zaprasza się młodzież z całego świata, reżimowa telewizja pokazuje wiele meczów z Europy (oczywiście mowa o pociętych retransmisjach). Żart internauty z Korei Południowej należy jednak uznać za przedni - był przekonujący dla osób nie mających pojęcia o języku koreańskim, a w dodatku stanowił celną, bądź co bądź, satyrę na północno-koreańską telewizję, która stanowi światowy symbol manipulacji w przekazie.

...

Zwycięzca nie mógł być inny !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:56, 20 Lip 2014    Temat postu:

Niemiecki związek chce więcej pieniędzy od FIFA

Niemiecki związek piłkarski (DFB) wystąpił do FIFA z prośbą o podwyższenie nagrody finansowej za zdobycie mistrzostwa świata w Brazylii. Wcześniej media podawały, że tytuł wart jest 25,6 mln euro.

Po odliczeniu wszystkich kosztów związanych z przygotowaniami, premiami dla piłkarzy, pobytem w Brazylii, niemiecka federacja powinna zarobić ok. 3 mln euro - obliczyły media. W sumie na nagrody dla zawodników zostanie wydane 6,9 mln euro. Nie wliczono do tego premii dla sztabu szkoleniowego. Zgodnie z tradycją te informacje pozostają tajne.

Skarbnik DFB Reinhard Grindel uważa, że FIFA płaci zbyt mało za mistrzostwo świata. Zwłaszcza jak turniej odbywa się w takim kraju jak Brazylia, gdzie same przeloty z jednego miejsca na drugie są bardzo drogie.

- Zanotowaliśmy naprawdę niewielki plus. A tak naprawdę w kasie nie zostanie praktycznie nic, bo coraz więcej pieniędzy trzeba inwestować w rozwój młodych piłkarzy. Poza tym wspierać trzeba także związki regionalne i kluby - powiedział.

Grindel podkreślił także, że FIFA zarobiła znacznie więcej na prawach telewizyjnych i sponsorach niż przed czterema laty w RPA.

- Dlatego sprawiedliwe wydaje się, że powinni się tym podzielić ze wszystkimi uczestnikami mundialu - dodał.

Niemcy w finale pokonali po dogrywce Argentynę 1:0. Strzelcem jedynej bramki był piłkarz Bayernu Monachium Mario Goetze.

...

Teraz żądzą kasy szaleje . Jednak zasady finansowe trzeba zmienić . Połowa kasy która bierze FIFA ma iść na pokrycie strat kraju organizatora . I tak nie zarabiają to się należy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:59, 20 Lip 2014    Temat postu:

Szokujące oskarżenia wobec Niemców. "Obrzydliwi naziści"

W berlińskiej fieście zorganizowanej po zdobyciu przez reprezentację Niemiec mistrzostwa świata wzięło udział prawie 500 tysięcy ludzi. Cała impreza przebiegła w bardzo wesołym, nieco szalonym nastroju, z udziałem bohaterów brazylijskiego mundialu. Niektórzy szukają jednak dziury w całym, niestety w mocno absurdalny sposób.

Chodzi o zwycięski taniec, który piłkarze mistrza świata wykonali na scenie przed kibicami. Ów pląs został nazwany "Tańcem Gaucho". W scence wzięli udział Mirosław Klose, Andre Schuerrle, Shkodran Mustafi, Mario Goetze, Roman Weidenfeller i Toni Kroos.

"Tak chodzą gauchos" - śpiewali piłkarze w przygarbionej pozie, odnosząc się do pokonania w finale Argentyny. Potem prostowali się i skandowali "tak chodzą Niemcy". Południowoamerykańskie media poczuły się zażenowane i oskarżają niemieckich zawodników o... nazizm.

- Przepraszamy, ale sprawa została zrozumiana zupełnie źle i fałszywie - musiał się tłumaczyć prezydent niemieckiej federacji Wolfgang Niersbach. O co w ogóle chodzi? Dlaczego oficjel musiał publicznie wyjaśniać tę sprawę?

Argentyńska gazeta sportowa "Ole" wyraźnie zirytowała się zachowaniem Niemców i pisze o "rasistowskiej prowokacji". "Niemcy krzyczą z góry na dół. Myślą, że są inną rasą" - czytamy w tym medium. Urugwajczyk Victor Hugo Morales, jeden z najbardziej znanych dziennikarzy sportowych w Ameryce Południowej, powiedział z kolei w audycji radiowej, że "niemieccy piłkarze to obrzydliwi naziści. Z powodu tych samych idiotycznych przekonań w latach 30. i 40. zabijali Żydów, Cyganów, w sumie 6 milionów ludzi - stwierdził.

- To, że tak pogardliwie zachowują się wobec innych pokazuje, że istnieje wciąż w tym kraju bardzo chora część populacji. Ci chorzy zawodnicy pokazali, że ich kraj wcale nie zmienił się tak bardzo, jak próbowali pokazać światu podczas organizowanego przez siebie mundialu w 2006 roku - dodał Morales. Trudno oprzeć się wrażeniu, że tego rodzaju opinie w sprawie bardzo błahej, są mocno przesadzone. Szczęśliwie, głosy rozsądku pojawiają się także w Ameryce Południowej. - To tylko drobna przyśpiewka, złośliwostka wobec Argentyńczyków - pisze gazeta "La Clarin".

Ową sytuację znakomicie opisuje humorystyczne "Prawo Godwina", które amerykański pisarz i adwokat sformułował w 1990 roku. Brzmi ono następująco: "wraz z trwaniem dyskusji w Internecie, prawdopodobieństwo użycia porównania, w którym występuje nazizm bądź Hitler dąży do 1". Cóż, w przypadku prób "dokopania" Niemcom jest to szczególnie często praktykowane.

Rafał Tomkowiak, WP.PL

Jednak trudno uznać nasmiewanie się z zakładanych za zabawne . Niemcy są prymitywni i nieszlachetni . Ale ale ale...
KTO UNIEMOŻLIWIAŁ OSADZENIE NAZIOLI W EUROPIE BO UCIEKALI DO ??? ARGENTYNY !!! DO KOGO TERAZ PRETENSJE ? DO SIEBIE !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:01, 20 Lip 2014    Temat postu:

Sędzia, który nie zauważył wybryku Suareza, kończy karierę

Marco Rodriguez, który nie zauważył wybryku Urugwajczyka Luisa Suareza w spotkaniu z Włochami i był sędzią półfinału mistrzostw świata Niemcy - Brazylia (7:1), ogłosił zakończenie kariery. 40-letni Meksykanin prowadził mecze na trzech mundialach.

W spotkaniu Włochy - Urugwaj (0:1) Rodriguez nie zauważył niesportowego zachowania Suareza, który... ugryzł Giorgio Chielliniego. Dotkliwą karę (poza finansową w wysokości 110 tys. dolarów) na urugwajskiego napastnika nałożyła FIFA, dyskwalifikując go na dziewięć spotkań reprezentacji, a także wykluczając z jakiejkolwiek aktywności piłkarskiej na cztery miesiące.

Meksykanin, na co dzień pastor kościoła ewangelickiego, w Brazylii był także arbitrem meczu grupowego Belgii z Algierią (2:1). Były to jego trzecie MŚ w karierze, poprzednio sędziował w 2006 i 2010 roku.

Półfinał w Belo Horizonte między Niemcami z Brazylią był siódmym pojedynkiem, jaki prowadził w mundialu.

...

Czy to było jakoś skandaliczne ? Może ukarali akurat nie tego ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:12, 20 Lip 2014    Temat postu:

Lukas Podolski: ten puchar jest także dla Polski

Reprezentacja Niemiec w niedzielę zdobyła mistrzostwo świata w piłce nożnej. Jednym z członków kadry Joachima Loewa był Lukas Podolski. W rozmowie z Piotrem Koźmińskim z "Super Expressu" powiedział, że zdobyte trofeum dedykuje również Pola­kom.

Lukas Podolski był jednym z najczęściej pokazywanych piłkarzy reprezentacji Niemiec, którzy świętowali zdobycie tytułu. To dla­tego, że bawił się najlepiej ze wszystkich. W rozmowie z polskim tabloidem opowiedział o najważniejszym momencie w swojej ka­rierze sportowej.

- Nie zamieniłbym na nic momentu, gdy z synem Louisem mo­głem wznieść Puchar Świata. To dla niego to trofeum. Pół roku temu wytatuowałem sobie jego podobiznę na piersi, żeby zawsze był przy mnie - powiedział Lukas Podolski.

Puchar Świata dedykuje nie tylko jemu. - To trofeum jest także dla Polski. Tu się urodziłem, moje korzenie są przypominane przy różnych okazjach i ja się z tego cieszę. W Polsce zawsze byłem świetnie witany. Zresztą do Polski mogę przyjechać szyb­ciej, niż się niektórym wydaje. Planuję wizytę na poniedziałko­wym meczu Górnika, choć to jeszcze nieprzesądzone - tłumaczył "Poldi".

....

Tam rzucił go los tam się realizuje podkresla Polskość . Brawo !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:07, 20 Lip 2014    Temat postu:

Joseph Blatter: FIFA rozważa zmniejszenie liczby stadionów na mundial w Rosji

Szef FIFA Joseph Blatter potwierdził, że mistrzostwa świata 2018 mogą zostać rozegrane na 10 stadionach. Turniej odbędzie się w Rosji. Dwa lata temu FIFA podjęła decyzję, że mecze zostaną roze­grane na 12 stadionach w 11 miastach (w Moskwie będą dwie areny). Blatter nie spodziewa się tylu problemów co w RPA i Bra­zylii. Jednak nie wykluczył, że w porozumieniu z Rosjanami licz­ba zostanie zmniejszona.

...

Jestem za . Zmniejszyć do ZERA SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:15, 20 Lip 2014    Temat postu:

Wielkie serce reprezentacji Argentyny. Piękny gest!

Argentyńczycy przegrali finał mistrzostw świata, ale po opadnięciu emocji z niedzielnego spotkania z Niemcami, mogą cały turniej zaliczyć do udanych. Sam awans do finału imprezy można uznać za wielki sukces tej ekipy. Oprócz znakomitej gry w piłkę nożną, piłkarze "Albicelestes" pokazali również, że mają wielkie serca.

Druga drużyna świata postanowiła podarować 135 tysięcy dolarów pediatrycznemu centrum leczenia nowotworów, które znajduje się w szpitalu Garrahan w Buenos Aires. Darowizna została przekazana tej instytucji przez Fundację Leo Messiego, która już wcześniej wspierała szpital finansowo.

Według doniesień argentyńskich mediów, składka przeprowadzona wśród piłkarzy tej drużyny została zainicjowana przez dwóch gwiazdorów - Lionela Messiego i Javiera Mascherano. Obaj zawodnicy występują także w tym samym klubie, FC Barcelona. Leo Messi i jego fundacja wspierają szpital od 2010 roku.

Pieniądze pochodzą z premii, które piłkarze reprezentacji Argentyny otrzymali od swojej federacji za dobre wyniki. Bardzo wdzięczni piłkarzom są lekarze, którzy, jak twierdzą, będą mogli zapewnić pacjentom lepszą opiekę medyczną. - Ich sukces uczynił pacjentów oraz personel szczęśliwymi i spełnionymi. Dodali siły wielu dzieciakom, które walczą z rakiem. Teraz wiedzą, że muszą być tak mężne jak ich idole z boiska - powiedział kierownik szpitalnej administracji, Marcelo Scopinaro.

Piękne zachowanie reprezentantów Argentyny mocno kontrastuje z wojnami o premie, które ze swoimi federacjami toczyli piłkarze Kamerunu i Ghany. Afrykanie szybko jednak odpadli, z grupy wyszli za to Grecy, którzy z kolei zrezygnowali z dodatkowych pieniędzy od federacji, twierdząc, że grają dla narodu i kraju, a nie dla pieniędzy.

...

Brawo tylko popierać !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:40, 26 Lip 2014    Temat postu:

Niemieccy politycy wzywają do bojkotu mundialu w Rosji

W związku z kryzysem na Ukrainie, za który Zachód obarcza odpowiedzialnością władze na Kremlu, część niemieckich polityków wzywa do zbojkotowania piłkarskich mistrzostw świata w 2018 roku w Rosji. SPD jest przeciwna takim nawoływaniom.

Zastępca przewodniczącego klubu parlamentarnego CDU/CSU Michael Fuchs zakwestionował publicznie w środę zdolność Rosji do wywiązania się z roli gospodarza turnieju.

- Kraj, który nie jest w stanie zagwarantować bezpiecznego przelotu samolotów, nie powinien organizować mistrzostw świata - powiedział polityk rządzącej w Niemczech chadecji w rozmowie z dziennikiem "Hannoverische Allgemeine Zeitung".

Jego zdaniem przeprowadzenie mundialu w Rosji byłoby "niestosowne". W wywiadzie dla "Handelsblatt Online" Fuchs zaproponował, by turniej przenieść do Niemiec. Odebranie Rosji prawa do organizacji mistrzostw byłoby skuteczniejszą represją niż twarde sankcje gospodarcze - uważa polityk CDU.

Opozycyjna partia Zieloni poparła stanowisko Fuchsa. - Nie wolno organizować mistrzostw w kraju, który zaanektował, naruszając prawo międzynarodowe, część innego państwa - powiedział poseł Zielonych Volker Beck.

Deputowana tej partii Marieluise Beck dodała, że decyzja o przyznaniu Rosji prawa do przeprowadzenia turnieju finałowego była kontrowersyjna już w chwili jej podejmowania - 3,5 roku temu, ze względu na przypadki naruszania przez władze rosyjskie praw człowieka. Prezydent Władimir Putin nie jest "godnym gospodarzem" - podkreśliła Beck.

Współrządząca z partiami chadeckimi SPD zareagowała negatywnie na wezwania do bojkotu. - Nie uważam za mądre podejmowanie dyskusji o mistrzostwach świata na cztery lata przed ich rozpoczęciem - zaznaczył szef SPD i wicekanclerz w rządzie Angeli Merkel, Sigmar Gabriel.

Wiceprzewodniczący partii Georg Stegner uważa, że te nawoływania "pozbawione są sensu". Wyraził zdziwienie, że "w chwili, gdy giną niewinni ludzie, część polityków szuka odpowiedzi (na to wyzwanie) w dyskusji o futbolu".

Zastępca rzecznika rządu Georg Streiter nie chciał zająć stanowiska wobec apeli o bojkot. - Mamy jeszcze cztery lata i pilniejsze problemy - powiedział.

Agencja dpa zwraca uwagę, że FIFA odrzucała dotychczas wszelkie próby wywarcia politycznej presji na decyzje dotyczące mistrzostw świata, dodając, że utrzymuje kontakty z rosyjskim koncernem energetycznym Gazprom.

Przed mistrzostwami Europy w piłce nożnej w 2012 roku odbyła się w Niemczech podobna, trwająca przez wiele miesięcy dyskusja, dotycząca bojkotu turnieju na Ukrainie z powodu uwięzienia byłej premier tego kraju Julii Tymoszenko.

...

Proszę . Ta postawa to miła niespodzianka .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:41, 08 Lip 2015    Temat postu:

Finał kobiecego mundialu pobił rekord amerykańskiej telewizji

- Shutterstock

Transmisja niedzielnego finału piłkarskiego mundialu kobiet była najpopularniejszą transmisją meczu piłki nożnej w historii amerykańskiej telewizji.

Specjalizująca się w monitoringu mediów firma Nielsen podała, że spotkanie, w którym USA pokonały Japonię, transmitowane przez telewizję Fox, oglądało 25,4 mln widzów. Dodatkowo 1,3 mln osób oglądało mecz na antenie hiszpańskojęzycznej stacji Telemundo. To o 89 proc. więcej widzów niż w przypadku transmisji z ostatniego finału kobiecego mundialu w 2011 roku, w którym rywalizowały te same drużyny.
REKLAMA


Dotychczasowy piłkarski rekord w amerykańskie telewizji należał do finału ubiegłorocznego męskiego mundialu wówczas rywalizację Niemiec z Argentyną oglądało 26,5 mln osób (w ABC i Univision).

...

Proszę. Widać że w końcu ten sport chwycił w USA. Oczywiście FIFA nie mogła odizolować ile to kasy przechodzi obok bo w USA akurat ten sport nie był popularny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133183
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:40, 16 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Sport
FIFA podała podział na koszyki. Polska wśród najmocniejszych!
FIFA podała podział na koszyki. Polska wśród najmocniejszych!

Dzisiaj, 16 listopada (10:4Cool

FIFA oficjalnie potwierdziła podział uczestników na koszyki przed losowaniem grup piłkarskich mistrzostw świata. Losowanie odbędzie się 1 grudnia w Moskwie. W czwartek jako ostatnia z eliminacji awansowała reprezentacja Peru.
Piłkarska reprezentacja Polski po meczu z Czarnogórą, który dał biało-czerwonym awans do przyszłorocznych mistrzostw świata w Rosji.
/Bartłomiej Zborowski /PAP

Wśród najwyżej rozstawionych znajdzie się Rosja oraz czołowych siedem reprezentacji rankingu FIFA z 16 października. W tym gronie są: Niemcy, Brazylia, Portugalia, Argentyna, Belgia, Polska i Francja.

W drugim znalazły się: Hiszpania, Peru, Szwajcaria, Anglia, Kolumbia, ostatni rywale biało-czerwonych ze spotkań towarzyskich - Meksyk i Urugwaj, a także Chorwacja.

Z trzeciego koszyka losowane będą: Dania, debiutująca w MŚ Islandia, Kostaryka, Szwecja, Tunezja, Egipt, Senegal i Iran.

Grupę teoretycznie najsłabszych uczestników mundialu utworzą natomiast: Serbia, Nigeria, Japonia, Maroko, Panama, która wystąpi w mundialu po raz pierwszy, Korea Płd., Australia i Arabia Saudyjska.
Do jednej grupy nie mogą trafić zespoły z tej samej konfederacji

Zgodnie z przyjętymi zasadami losowania do jednej grupy nie mogą trafić zespoły z tej samej konfederacji, z wyjątkiem UEFA, przy czym reprezentacje europejskie, najliczniej uczestniczące w turnieju, mogą być tylko dwie.

Na tej podstawie można przyjąć, że w tzw. grupie śmierci rywalami biało-czerwonych mogłyby być np. Hiszpania, Senegal i Japonia, a na przeciwnym biegunie znalazłby się zestaw przeciwników: Szwajcaria, Egipt i Arabia Saudyjska.

Biorąc pod uwagę wszystkie możliwe warianty, może się zdarzyć, że w jednej grupie znajdą się Brazylia, Hiszpania, Kostaryka i Serbia, a w innej Rosja, Peru, Iran i Panama.
Podział na koszyki na podstawie rankingu FIFA na 16 października

Koszyk 1: Rosja, Niemcy, Brazylia, Portugalia, Argentyna, Belgia, Polska, Francja.

Koszyk 2: Hiszpania, Peru, Szwajcaria, Anglia, Kolumbia, Meksyk, Urugwaj, Chorwacja.

Koszyk 3: Dania, Islandia, Kostaryka, Szwecja, Tunezja, Egipt, Senegal, Iran.

Koszyk 4: Serbia, Nigeria, Australia, Japonia, Panama, Maroko, Korea Płd., Arabia Saudyjska.

....

Stare potegi jak Italia odchodza nowe jak Polska przychodza...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5  Następny
Strona 4 z 5

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy