Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Niszczenie kultury przez prostaków.
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:30, 31 Lip 2018    Temat postu:

Służby konserwatorskie skontrolują plan wyburzenia zabytkowej willi w Zakopanem. W jej miejscu ma stanąć blok. W obronie willi stanął rzeźbiarz Janusz Bogacki, a Magdalena Gawin z Ministerstwa Kultury i

Walka o zabytkową willę w Walka o zabytkową willę w Zakopanem. Deweloper chce ją wyburzyć

...

Znowu deviloperzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:47, 05 Sie 2018    Temat postu:

Reklama przysłoniła kierowcom piękną panoramę Gorców, Lubonia Wielkiego i Rabki Zdrj.

Kolosalna reklama hotelu Ireny Eris szpeci krajobraz na ‘patelniach’ w Chabówce

...

Super. Po takiej reklamie hotel powinien stracic klientow. To nam ,,ubogacili" krajobraz.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:40, 09 Sie 2018    Temat postu:

W nocy z wtorku na środę spłonęła zabytkowa altana, podpalona przez nieznanych sprawców. Altana znajdowała na wzgórzu Georga Bendera w Parku Południowym, zbudowana na przełomie XIX i XX wieku według projektu miejskiego radcy budowlanego Richarda Plüddemanna.

Nieznani sprawcy spalili Nieznani sprawcy spalili zabytkową altanę...

...

Koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 10:46, 20 Sie 2018    Temat postu:

Obecne władze Egiptu swymi pomysłami szpecą kraj i kompromitują wielką tradycję egipskiej rzeźby. Choćby pomnikiem królowej Nefretete, której żółtawa twarz przypomina buźkę Hanny Gronkiewicz-Waltz, tyle że po chirurgii plastycznej. Uwaga! Ostatnia fotka w artykule może wywołać kolkę ze śmiechu.
Nowe pomniki szpecą Egipt i kompromitują wielką tradycję egipskiej rzeźby!
# #
#
tutenchamon_III 9 godz. temu
To jest straszne

fiziaa 13 godz. temu
Sztuka nowoczesna. Wink

...

Bez przesady to jest lepsze od ,,sztuki nowoczesnej".



Oryginal ,,nieco" wyzszej jakosci jak to oryginal...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 10:49, 20 Sie 2018, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:41, 22 Sie 2018    Temat postu:

Mieszkańcy i samorządowcy ślą petycje w sprawie remontu i przywrócenia ruchu kolejowego na linii 283 z Jeleniej Góry do Lwówka Śląskiego, a tymczasem złodzieje rozkręcili już szyny na jej 9. kilometrze.

Złodzieje rozkradają zabytkową Złodzieje rozkradają zabytkową linię kolejową i... nikt na to nie reaguje

...

Horror.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:22, 25 Sie 2018    Temat postu:

Stacja Muzeum – koniec trasy, wysiadka! Zabytki polskich kolei trafią na złom przez panów w garniturkach?
piątek, 24 sierpnia 2018
Robotnicy rozmontowują już szyny w Stacji Muzeum w Warszawie, a kolejowe zabytki mają trafić… właściwie na zniszczenie. Bo dla ich przyjęcia w nowym miejscu nie zrobili realnie nic. Nie ci panowie w pomarańczowych kamizelkach, tylko ci w garniturach. Mazowiecki marszałek może znajdzie pomysł na te eksponaty, oby inny niż na Muzeum Niepodległości, gdzie w 100-lecie odzyskania państwa zamiast wystaw jest… remont. PKP z tej okazji zawiesiła na Dworcu Centralnym gigantyczny baner, choć większym świętowaniem byłoby ocalenie pamiątek po czasach, gdy i PKP, i Polska odradzały się, by żyć w wolności.
Zasadniczo wszyscy jesteśmy, zwłaszcza w sezonie wakacyjnym, wściekli na Polskie Koleje Państwowe. Prędzej czy później snujemy więc opowieści, jak się pociągi spóźniają, jak w wagonach bezprzedziałowych nie ma miejsca na bagaż, jak sprzedają do intercity bilety bez miejscówek, czyli pasażerowie na przejazd wydają stówkę a nawet nie mogą przejść do toalety… Ja zatem nie o tym, bo po co pisać o rzeczach od lat oczywistych i niezmiennych jak prawo powszechnego ciążenia. Zwłaszcza, że udało mi się za pomocą IC zapakowanego jak puszka sardynek, ale na szczęście z włączoną klimatyzacją i bez specjalnego spóźnienia, dotrzeć z końcem lipca z Wrocławia do Warszawy. I to z trzylatkiem!
Mój syn – jak tysiące jego równolatków, ale i tych duuużo starszych kolegów – kocha pociągi. Takie z książeczek, bajek animowanych i kolejek elektrycznych. Choćby te prezentowane przez takie instytucje, jak wrocławskie Kolejkowo, albo znane mu już Muzeum Kolei w alzackim Mulhouse.
Ale tego lata to była jego pierwsza, wielka podróż pociągiem. W Warszawie zaplanowaliśmy sobie wiele atrakcji, wśród których nie mogło zabraknąć wizyty w warszawskim Muzeum Kolejnictwa, dziś – Stacji Muzeum na Towarowej 3. Co ciekawe, same PKP na swoich reklamowych ekranach, jakie rozmieściły w pociągach dalekobieżnych, niespecjalnie się chwali, że posiada takie muzeum… w sumie dziś lepiej będzie powiedzieć, że się go – niestety – pozbyły.
Szkoda ogromna. Stacja Muzeum to takie cudowne miejsce cudownych muzealników – pasjonatów kolei, funkcjonujące wewnątrz dawnego dworca Warszawa Główna, który umierał powoli, odkąd z końcem lat 70. ruch dalekobieżny przeniesiono do nowowybudowanej Warszawy Centralnej. Tak, to o tym najważniejszym we wczesnym PRL-u dworcu jeden ze swych nieśmiertelnych przebojów („Niedziela na Głównym”) śpiewał Wojciech Młynarski.
Budynek, czy raczej to, co z niego zostało, znajduje się nieopodal „Centralaka”, przy samym Placu Zawiszy. Na działce, którą na nieszczęście miłośników kolei można za najcięższe pieniądze wydzierżawić lub sprzedać jakiemuś deweloperowi, by postawił tu kolejne pięć szkaradnych biurowców i jedno zupełnie zbędne centrum handlowe w środku miasta. A właściwie w środku punktu „kultura zero”, bo najbliższe miejsca służące ludziom do kulturalnego wypoczynku to: Muzeum Powstania Warszawskiego w odległości dwóch przystanków tramwajowych, Pałac Kultury i Nauki odległy o przystanków pięć oraz Teatr Ochoty, który jest jeszcze dalej.
Nie jest zatem dziwne, że „niedziela na Głównym” jest popularnym sposobem spędzania wolnego czasu z dziećmi. Zwłaszcza wtedy, gdy są akurat dostępne dla zwiedzających unikatowe wagony i lokomotywy, otwierane tylko kilka razy do roku. Takie, jak chociażby rdzewiejąca już potężnie „salonka Bieruta”, czyli luksusowy wagon PKP nr 1, którym najwyżsi dygnitarze PRL poruszali się po Polsce i zagranicy. Albo jedyny zachowany na świecie egzemplarz parowozu typu Pm3 w otulinie aerodynamicznej.
Powtórzę tę moją, chyba nie bardzo ryzykowną tezę: wszyscy chłopcy w Polsce kochają kolejki, tę chyba najczęściej kupowaną zabawkę dla profilu wiekowego 3-15 lat. Uwielbiają je także tatusiowie, choć piętnasty roczek stuknął im już dawno. Modeli najfantastyczniejszych polskich pociągów Stacja Muzeum ma zgromadzonych aż nadto, tak że dzieciarnia tylko piszczy biegnąc od lokomotywy do lokomotywy.
Mimo to muzeum nie śpi, tylko wciąż stara się zachęcać młodych fanów kolejek. Z początkiem sierpnia organizuje specjalne wakacyjne „lekcje”, gdzie z pociągami można się po prostu zaprzyjaźnić. Właściwie każdy, nawet jeśli nie jest pasjonatem kolei, na jakiego rośnie mój syn, rozczula się, podziwiając urok, historię i dusze ukryte w lokomotywach, w starych lampach zawiadowców, reflektorach, dzwonkach, maszynach wypełnionych kartonikami biletów, gwizdkach, semaforach, zegarach dworcowych i mundurach. I w sztandarach kolejowych orkiestr, głoszących niezmiennie w języku polskim: Święta Katarzyno módl się za nami! Choć wiele z nich wyhaftowano jeszcze podczas zaborów.
I każdy, z rozrzewnieniem patrząc na piękną makietę przecudnego dworca Kolei Warszawsko-Wiedeńskiej myśli o tym, że spóźniała się tylko kilka minut rocznie. Bardziej świadomi historycznie zobaczą też specjalną, i to jak najbardziej oryginalną, poczekalnię z minionych czasów, gdzie najważniejsi dygnitarze PRL czekali na swe pociągi, oddzieleni od „motłochu” zwykłych pasażerów. A gdzie meble były nie tyle w stylu kancelarii radzieckiego „cara” Józefa Stalina, co raczej „późnego rokokoko”.
Większości zbiorów i tak nie da się zobaczyć, butwieją w jakimś magazynie. Te wystawione we wnętrzach są zadbane, odchuchane, kochane. Zaś na zewnątrz hula wiatr i deszcz, wszystko więc rdzewieje pod gołym niebem. Nie z powodu zaniedbania placówki, ale dawanych jej, skromnych środków i miejsca bez większego zaplecza. Nie ma też żadnego bezpiecznego przejścia do zwiedzania zabytkowego taboru. Ściany i dach budynku tuż za „granicą” muzeum żre grzyb, roślinność wybija dziury, wyrastając już z podłóg. Kto jest za to odpowiedzialny? Chce się aż krzyknąć, jak nasi przodkowie na kartach „Trylogii”: dawaj go tu sam!
Nie jest specjalną tajemnicą, bo można o tym przeczytać choćby w Wikipedii, komu podlega ta placówka, gromadząca absolutnie unikatowe dla historii polski eksponaty. To muzeum, które nie zrobiło nawet żadnej specjalnej wystawy na 100-lecie niepodległości Polski. Bo nie miało za co i jak. Otóż nie podlega ono Ministerstwu Kultury i Dziedzictwa Narodowego (no bo kto by się pozbył takiej działki w centrum Warszawy na rzecz kultury narodowej, z pewnością nie PKP!), tylko swoistemu joint venture PKP z Sejmikiem Województwa Mazowieckiego. Z którego koleje próbują się, lub też skutecznie już się wymiksowały – jak to ujmują nastolatki.
Jeśli nie nastąpi automatyczne przeniesienie na
Rzecz cała zaczęła się w lipcu 2014 roku, kiedy to Województwo Mazowieckie, Miasto Stołeczne Warszawa, PKP S.A. oraz Naczelna Organizacja Techniczna podpisały list intencyjny określający współdziałanie w zakresie powołania nowej instytucji kultury – Centrum Komunikacji i Techniki. W toku dalszych prac okazało się, że projekt ograniczył się jedynie do części dotyczącej dziedzictwa kolejowego, zatem NOT nie był już tym zainteresowany. W październiku 2014 roku podpisana więc została pomiędzy PKP S.A. a Województwem Mazowieckim warunkowa umowa określająca zasady współdziałania stron w procesie tworzenia Stacji Muzeum i od tego momentu było już pewne, że nie powstanie żadne Centrum Komunikacji i Techniki, tylko właśnie Stacja Muzeum poświęcona tematyce kolejowej.
W maju 2015 roku pomiędzy Województwem Mazowieckim a Polskimi Kolejami Państwowymi S.A. została zawarta kolejna warunkowa umowa o utworzeniu i prowadzeniu samorządowej instytucji kultury pod nazwą „Stacja Muzeum”. W jej wyniku kilka tygodni później Sejmik Województwa Mazowieckiego podjął dwie uchwały: w sprawie likwidacji Muzeum Kolejnictwa w Warszawie oraz utworzenia Stacji Muzeum i prowadzenia jej wspólnie z PKP S.A. Z końcem marca 2016 roku Muzeum Kolejnictwa zostało zatem wykreślone z rejestru instytucji kultury. Postanowiono również, że sama Stacja Muzeum zostanie przeniesiona w okolice węzła kolejowego na Warszawskich Odolanach, po jak najszybszym stworzeniu tam stosownej do tego infrastruktury.
Czy ktoś się zdziwi, jeśli powiem, że PKP nie wywiązały się z umowy? W tym roku spółka poinformowała, że przygotowania do inwestycji na Odolanach zostały zamknięte (nie zrobiono NIC, co istniałoby realnie, a nie na papierze) i wystąpiły do Zarządu Województwa Mazowieckiego o – UWAGA! – „usunięcie eksponatów z terenu dworca Warszawa Główna Osobowa”. Bo przecież jedynym wartościowym dla dyrektorów POLSKICH Kolei PAŃSTWOWYCH obiektem jest ten nieszczęsny grunt, na którym stoi Stacja Muzeum. Stoi i przeszkadza. A nikomu już się nie chce czekać, aż się sama zapadnie.
Dziś już panowie w pomarańczowych kamizelkach rozmontowują tam szyny, po których mogłaby – stanowiąc wielką atrakcję – kursować świeżo odnowiona drezyna ręczna. Dodam, co pewnie nie jest odkrywcze, że KAŻDA rzecz, od lokomotywy aż po gwizdek znajdujący się w ekspozycji i magazynach Stacji Muzeum, ma status obiektu zabytkowego i ich uszkodzenie, zniszczenie lub utrata wiąże się z odpowiedzialnością karną.
Cóż, Marszałek Województwa Mazowieckiego Adam Struzik z pewnością ma jakiś pomysł, który wcieli w życie akurat teraz, przed upływem swojej kadencji. Oby nie taki, jak na podległe mu Muzeum Niepodległości, gdzie w rocznicę 100 lat odzyskania niepodległości Polski nie odbywają się wystawy i warsztaty, tylko… remont.
PKP zaś, za ciężkie pewnie pieniądze, zdjęte z pasażerów w biletach i wydane przez dział promocji, zawiesiła na Dworcu Centralnym w Warszawie gigantyczny baner. Ma on popularyzować fakt, że 100 lat temu Polska odzyskała niepodległość. To bardzo chwalebne. Ja jednak, i pewnie wielu innych rodziców dzieci odwiedzających Warszawę lub w niej zamieszkałych, większy wkład PKP w świętowanie tej wielkiej rocznicy widzielibyśmy w ocaleniu pamiątek po czasach, gdy i PKP, i Polska odradzały się, by żyć w wolności.
Myśl bowiem o utworzeniu Muzeum Kolejnictwa zrodziła się wśród kolejarzy polskich wraz z odzyskaniem niepodległości, w 1918 roku. Co udało się ostatecznie 10 lat później. Szkoda, że podobne pomysły dziś nie rodzą się w głowach decydentów z PKP. Może oni po prostu nie kochają pociągów i kolejek, tak jak mój mały Tomek?
– Magdalena Kawalec-Segond

...

Bo oczywiscie nie mozna tego sensownie zorganizowac...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:20, 08 Wrz 2018    Temat postu:

Hiszpańska parafianka zrobiła renowację cennych figur. Jezus w zjadliwej zieleni
3148127
Maria Luisa Menendez cieszyła się, że może się przysłużyć lokalnej społeczności. Kiedy jednak pokazała efekt swoich prac, w Hiszpanii podniosła się wrzawa. Drwinom nie było końca.
Stowarzyszenie ochrony sztuki ACRE mówi o "grabieży zabytków". Utyskuje na społeczeństwo, które samo niszczy swoje dziedzictwo. Nie mniej oburzone są władze Asturii. Szef szkolnictwa w tym regionie Hiszpanii nie powściągnął języka. Padły mocne słowa.
To jest zemsta, a nie żadna restauracja zabytków - powiedział Genaro Alonso.
Cenne rzeźby z XV wieku "odnowiła" Maria Luisa Menendez. Mieszkanka małej miejscowości El Ranadoiro dostała zgodę proboszcza i zabrała się do pracy - informuje BBC News.
Nie jestem profesjonalistką, ale zawsze lubiłam to robić, a figury naprawdę trzeba było już pomalować. Więc pomalowałam je jak mogłam, w kolorach, które podobały się mnie i moim sąsiadom - wyznała autorka kontrowersyjnej renowacji.
DSF/AFP / East News
To nie pierwszy taki przypadek w Hiszpanii. Wcześniej kościół w mieście Estella na północy kraju został skrytykowany po tym, jak zatrudnił nauczyciela sztuki i rzemiosła do renowacji XVI-wiecznej drewnianej rzeźby świętego Jerzego. Efekty były długo wyśmiewane w sieci. Figurę po renowacji porównywano do postaci z komiksu.
....


Super!
Rosna zastepy artystow! Pogratulowac pewnosci siebie...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:23, 25 Wrz 2018    Temat postu:

Co czeka zrujnowane zabytkowe budynki w Gdańsku?

Opinie (219) podziel się na Twitterze
25 września 2018, 6:00
Katarzyna Moritz
aktualizacja:10:40
Choć przetrwały wojnę, okres komunizmu, a niektóre nawet pożary, to wiele zabytkowych budynków w Gdańsku może nie przetrwać kolejnej zimy, jeżeli nie zostaną zabezpieczone. Sprawdziliśmy stan i plany wobec kilku z nich. Są dobre wieści w sprawie zajezdni w Oliwie, gorsze dotyczące dworu Ernsttal, który ma być rozebrany.

Od lat straszy swoim widokiem zabytkowa zajezdnia tramwajowa w Oliwie przy ul. Grunwaldzkiej zobacz na mapie Gdańska, trawiło ją już kilka pożarów. Czy prywatny właściciel z firmy Idea Invest uzgodnił z konserwatorem funkcje dla tego zabytku oraz zakres prac? Co z jego zabezpieczeniem?

Odpowiedź urzędników: Inwestor uzgodnił z wojewódzkim konserwatorem koncepcję zabudowy i na tej podstawie wystąpił do prezydenta miasta z wnioskiem o sporządzenie miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego - jest w trakcie opracowania. Inwestor poprawił w 2017 roku zabezpieczenie obiektu, oczyścił teren oraz zlikwidował większość reklam i obecnie jest ono w stanie dostatecznym. W odbudowanych zabytkowych obiektach oraz w planowanej nowej zabudowie będą świadczone zarówno usługi komercyjne, jak i oferty usługowe dla społeczności lokalnej - miejsca spotkań, spędzania wolnego czasu oraz rozwoju osobistego.

...

Deviloperzy? Trojmiasto to sie zrobil syf cywilizacyjny ...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Wto 16:24, 25 Wrz 2018, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:54, 05 Paź 2018    Temat postu:

Skandaliczne wyniki kontroli NIK. Czy zabytki odkryte w trakcie inwestycji budowlanych w ogóle trafiają do muzeów?
NEWS | 04.10.2018 | Autor: Aleksandra Zaprutko-Janicka
Logo Najwyższej Izby Kontroli (fot. domena publiczna)
fot.domena publiczna Logo Najwyższej Izby Kontroli (fot. domena publiczna)
Najwyższa Izba Kontroli przyjrzała się szczegółowo temu, co dzieje się z zabytkami archeologicznymi odkrywanymi przy okazji inwestycji budowlanych. Wyniki są porażające.

Duże inwestycje budowlane w rodzaju rozbudowy sieci dróg i autostrad czy rewitalizacji miast zwykle przynoszą dodatkowy efekt w postaci znalezisk archeologicznych. Można to prześledzić na podstawie opisywanych przez nas kilka miesięcy temu odkryć w trakcie rozbudowy autostrady A14 pomiędzy Cambridge i Huntingdon, prowadzonej przez Highways England, odpowiednik naszej GDDKiA. W związku ze zwiększoną aktywnością na polu rozbudowy sieci drogowej Polski, automatycznie rośnie też liczba prowadzonych badań archeologicznych.

Jak alarmuje NIK w swoim raporcie „Ochrona zabytków archeologicznych odkrytych w związku z realizacją inwestycji budowlanych”, w przetargach na organizację badań archeologicznych kluczowa jest cena, a ewentualne kwalifikacje zawodowe oraz doświadczenie badaczy to kwestie drugorzędne. Co więcej, brak licencjonowania zawodu archeologa uniemożliwia wykluczanie osób wykonujących go nierzetelnie i nieetycznie. Niedookreślone są także standardy wykonywania badań oraz przechowywania artefaktów znalezionych w ich wyniku.

[…] nie przekazali żadnych zabytków…

Na stronach internetowych firm zajmujących się ratunkowymi badaniami archeologicznymi i nadzorem archeologicznym nad inwestycjami możemy przeczytać o tym, że wymagają one prowadzenia sumiennej i precyzyjnej dokumentacji. Tymczasem, jak pokazuje kontrola NIK, archeolodzy podlegli Małopolskiemu Wojewódzkiemu Konserwatorowi Zabytków (ta grupa wypadła najgorzej) przekazali do właściwej jednostki dokumentację przebiegu i wyniki zaledwie 60% badań archeologicznych oraz inwentaryzację polową i dokumentację pozyskanych zabytków z 51% badań. Co więcej, nie przekazali żadnych zabytków z badań archeologicznych [cyt. za: „Ochrona zabytków archeologicznych…”].

Wykopaliska w Ostrowie koło CHojnic (fot. Gżdacz, lic. CCA SA 3.0)
fot.Gżdacz, lic. CCA SA 3.0 Wykopaliska w Ostrowie koło Chojnic (fot. Gżdacz, lic. CCA SA 3.0)
Nawet bardziej niepokojące jest stwierdzenie Najwyższej Izby Kontroli, że wszyscy skontrolowani Wojewódzcy Konserwatorzy Zabytków nierzetelnie wykonywali swoje obowiązki. Nie podejmowali oni żadnych skutecznych działań obliczonych na wyegzekwowanie od archeologów wymaganej dokumentacji wykopalisk i opracowania ich wyników. Dokumenty te były składane nawet ponad 60 miesięcy po upływie właściwego terminu.

W dokumentacji blisko 180 badań nie ma poświadczenia przekazania zabytków pozyskanych w ich wyniku w depozyt muzeum. Jak czytamy w dokumencie opublikowanym przez NIK, ma możliwości sprawdzenia, kiedy i czy w ogóle trafiły do placówek. Także muzea nierzetelnie wywiązywały się z opieki nad przekazanymi zabytkami. 9 na 17 skontrolowanych przez NIK przyjmowało przedmioty bezpośrednio od firm archeologicznych, bez pośrednictwa Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków, co skutkowało m.in. ich nieuregulowanym statusem prawnym i brakiem możliwości zewidencjonowania. NIK stwierdza:

W efekcie nie było możliwe ustalenie daty i liczby przyjętych zabytków oraz zweryfikowanie liczby zabytków przyjmowanych przez badacza z liczbą zabytków przekazanych przez WZK w drodze decyzji. Tylko w nielicznych muzeach w procesie przekazania zabytków uczestniczył właściwy WZK. Oderwanie zabytków od kontekstu ich odkrycia uniemożliwia korzystanie z tych zbiorów do celów naukowych.

Wykopaliska w Częstochowie (fot. Przykuta, lic. CCA SA 3.0)
fot.Przykuta, lic. CCA SA 3.0 Wykopaliska w Częstochowie (fot. Przykuta, lic. CCA SA 3.0)
Co gorsza, większość skontrolowanych muzeów nie dysponowała profesjonalnymi magazynami. Zabytki przechowywano zatem w sposób nieadekwatny, łącznie ze składowaniem ich na podłodze. Zdecydowana większość magazynów nie miała urządzeń służących do pomiaru wilgotności i temperatury, a niektóre nie były nawet ogrzewane.

W 80% skontrolowanych muzeów nie została opracowana instrukcja ewakuacji zbiorów. W kontekście niedawnego pożaru muzeum w Rio de Janeiro, w wyniku którego Brazylia i Ameryka Południowa utraciła bezpowrotnie bezcenne skarby kultury, te statystyki są przerażające.

Źródła informacji:

Całość dokumentu można przeczytać na stronach Najwyższej Izby Kontroli [dostęp 04.10.2018].
[link widoczny dla zalogowanych]
Zeby bylo smiesznie mam alarm ze... RZADOWA STRONA MA FALSZYWE CERTYFIKATY! Czyli przestepcy! Czyli linkuje do ,,wirusa"...

...

A my spimy spokojne ze ,,odpowieni fachowcy zabezpieczaja cenne znaleziska"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:20, 07 Paź 2018    Temat postu:

Kraków. Trasa Łagiewnicka: Gigantyczne hałdy przy Sanktuarium św. Jana...

Mieszkańcy są oburzeni widokiem w rejonie budowy Trasy Łagiewnickiej na Białych Morzach. Tam powstały ogromne hałdy, które zasłaniają widok na Sanktuarium św. Jana Pawła II.

???

Matko?! To jest ohydne! Co to ma byc?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:16, 02 Lis 2018    Temat postu:

S-pl.pl - Jak oszpecono Gdańsk

Widok szklanej piramidy w tle Gdańskiego Żurawia który jest unikalnym zabytkiem w skali europejskiej podobnie jak cała Starówka to jeden z przykładów dbania o to miasto. Czy Wam się podoba?/

....
Piramidy? Super! Starozytna trasdycja kaszubskich faraonow.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:46, 22 Lis 2018    Temat postu:

Makabryła po częstochowsku. Termomodernizacja biurowca MPK

Szara cegła z delikatnymi, również ceglanymi detalami. Tak jeszcze kilka dni temu prezentowała się elewacja biurowca przy zajezdni MPK w Częstochowie. Dziś cegła zatonęła pod styropianem, na którym... namalowano wielkie, czerwone litery 'MPK'!

...

Widac ze dyrekcja MPK zaprojektowala...
Oczywiscie dobra opcja byloby dac pare kolorkow i ornamenty. Nie zaraz biale i czerwone bo to kontrast ale bardziej stonowane.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:35, 23 Lis 2018    Temat postu:

W szkole w Łomiankach odsłonięto tablicę upamiętniającą Irenę Szewińską.

...

A to czasem nie tablica smolenska?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:04, 28 Lis 2018    Temat postu:

Zarzecze: Zniszczono 22 figury świętych

W Zarzeczu (woj.podkarpackie) doszło do zniszczenia 22 figur przedstawiających świętych, ulokowanych przy tutejszym kościele. Zostały tam umieszczone niedawno z okazji obchodzonej 100. rocznicy odzyskania niepodległości

...

Kernydz 9 godz. temu +1
Pewno gieroje z antify dzielnie zwalczali faszys.

...

Widze ze akurat ładne figury byly malowane. W najlepszym stylu z dawnych epok. Zadna tam ,,sztuka nowoczesna". Oby wiecej takiego stylu sie pojawialo.




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:21, 20 Mar 2019    Temat postu:

wtorek, 19 marzec 2019 15:34
Drewniany zabytkowy kościół w Libuszy zniknął bezpowrotnie. Z 500-letniej historii zostało drewno i gwoździe...
Napisał Anna Piątkowska-Borek
fot. Piotr Ludwin
fot. Piotr Ludwin
– Ponad 500 lat historii znalazło się pod naszymi stopami… Co z nich zostało? Kilkadziesiąt metrów sześciennych drewna, kilogramy gwoździ. Ponadto kilka zniszczonych łańcuchów, litry zużytej benzyny i oleju, a także kilka kropel potu na skroni strażaków OSP Libusza – mówią druhowie, którzy w sobotę 16 marca pracowali przy rozbiórce drewnianego kościoła w Libuszy.

W lutym 2016 roku strażacy walczyli z żywiołem, próbując uratować przed ogniem drewnianą świątynię w Libuszy. W sobotę 16 marca 2019 przyszło im wykonać jedno z najtrudniejszych zadań w życiu – rozebrać kościół, którego pożar gasili trzy lata temu, a na odbudowę którego nie znaleziono środków.

Drewniany kościół w Libuszy wykreślony z rejestru zabytków

Jedna z pereł na małopolskim Szlaku Architektury Drewnianej już nie istnieje. Drewniany kościół w Libuszy został wykreślony z rejestru zabytków. Pismo z Ministerstwa Kultury w tej sprawie przyszło do parafii kilka dni temu.
Według przepisów, klęski żywiołowe, tj. powódź, pożar, trzęsienie ziemi itd., będące tzw. wydarzeniami nadzwyczajnymi, mogą być powodem skreślenia obiektu z rejestru zabytków.
– Minister ocenia stopień zniszczenia oryginalnej substancji zabytku i upoważnia do tego, żeby go przestać uznawać za zabytek chroniony – informuje Witold Król, Kierownik Delegatury w Nowym Sączu – Wojewódzki Urząd Ochrony Zabytków.
Po odbudowie po pierwszym pożarze kościół w sporej części nie był już oryginalny. Po drugim pożarze, można powiedzieć, że autentycznej substancji tam już prawie w ogóle nie było… Stąd decyzja ministra o wykreśleniu kościoła z rejestru zabytków.
Przypomnijmy. Drewniany kościół w Libuszy palił się dwukrotnie. Pierwszy pożar miał miejsce w połowie lutego 1986 roku. Jak podała wówczas Prokuratura Rejonowa w Jaśle, jego przyczyną było podpalenie. Spalił się dach, strop, częściowo ściany i całe wnętrze kościoła. W latach dziewięćdziesiątych kościół zaczęto odbudowywać dzięki środkom z Ministerstwa Kultury.
Niestety, początkiem lutego 2016 roku drugi pożar prawie doszczętnie zniszczył świątynię. Prokuratura Okręgowa w Nowym Sączu podała, że przyczyną było najprawdopodobniej zwarcie w instalacji elektrycznej. Na odbudowę obiektu nie udało się już pozyskać środków.
– Po ostatnim pożarze został skreślony z listy zabytków. Konieczne było rozebranie niebezpiecznej konstrukcji. Ksiądz proboszcz wystosował prośbę do naszej jednostki, aby druhowie przeprowadzili prace rozbiórkowe konstrukcji spalonej zabytkowej świątyni – informują strażacy z OSP Libusza.



Warkot pilarek i hałas opadających belek… – tak zniknął kościół w Libuszy

W sobotę 16 marca spalona trzy lata temu świątynia została rozebrana na czynniki pierwsze. O godzinie 8:00 druhowie przybyli na miejsce. Rozpoczęła się dekonstrukcja drewnianej budowli.
– Warkot pilarek, charakterystyczny zapach spalin oraz hałas opadających belek i słupów szczelnie wypełniły okolicę. Belka po belce, ściana po ścianie usuwano nadpalone elementy niestabilnego szkieletu dawnego zabytkowego kościoła. Pracujących 15 naszych strażaków czyniło starania, by powierzone im zadanie doprowadzić w sposób bezpieczny do końca – relacjonują libuscy druhowie.
– Podczas prac rozbiórkowych jednostka OSP Libusza była ciągle w gotowości bojowej. Jeden z naszych zastępów został zadysponowany do zdarzenia i udał się alarmowo do pożaru w budynku mieszkalnym w miejscowości Libusza. Po zakończeniu działań gaśniczych powrócił do pracujących przy rozbiórce pozostałych strażaków – dodają ochotnicy.
Po siedmiu godzinach nieustannej pracy zniszczona w pożarze świątynia zniknęła z powierzchni ziemi.
– Po ukończeniu prac rozbiórkowo-wyburzeniowych nadeszła chwila wytchnienia. Praca wykonana, założenia zrealizowane, rzec można: tylko się cieszyć… Tylko z czego!? Ponad 500 lat historii znalazło się pod naszymi stopami… Co z nich zostało? Kilkadziesiąt metrów sześciennych drewna, kilogramy gwoździ. Ponadto kilka zniszczonych łańcuchów, litry zużytej benzyny i oleju, a także kilka kropel potu na skroni strażaków OSP Libusza – mówią druhowie.
Wielu z nich właśnie w tym rozebranym kościele zostało ochrzczonych, tu przychodzili na Mszę Świętą, służyli jako ministranci.
– W sobotę 16 marca 2019 Libusza straciła coś bezpowrotnie… – podsumowują strażacy.
W niedzielę 17 marca, ksiądz proboszcz Parafii Narodzenia NMP w Libuszy serdecznie podziękował strażakom z OSP Libusza za rozebranie resztek spalonego kościoła.
– Ponieważ nie można ich spalić, trwają rozmowy odnośnie innej formy utylizacji – dodał w ogłoszeniach parafialnych ksiądz proboszcz Stanisław Dębiak.



Nie było pieniędzy na odbudowę drewnianego kościoła

Niestety, mimo starań, gminie Biecz nie udało się uzyskać środków na rekonstrukcję drewnianego kościoła. Koszt odbudowy po pożarze z 2016 roku wyceniono na około 3,4 mln zł. Takich środków nie ma ani parafia w Libuszy, ani gmina Biecz.
Nie było też możliwości, by środki te pozyskać z Ministerstwa Kultury. Pożar prawie doszczętnie zniszczył obiekt.

Trochę historii...

Drewniany kościół w Libuszy powstał początkiem XVI wieku. W 1513 roku został konsekrowany.
Jednonawowy kościół został wzniesiony z drewna jodłowego. Wokoło był obity deskami. Dach był spadzisty, kryty gontem.
– Nie tylko malownicza architektura zwracała uwagę badaczy sztuki, ale przede wszystkim bogate wyposażenie wnętrza: ściany i stropy pokrywały malowidła zdumiewające rozmaitością barw i formy, poczesne miejsce zajmował mieniący się złotem ołtarz tryptykowy, a bogactwa dopełniały inne jeszcze sprzęty gotyckie i barokowe, łączące się w harmonijną całość. Wszystko to stawiało skromną na pozór świątynie w rzędzie arcydzieł sztuki – czytamy na stronie libuskiej parafii.
To nie wszystko.
– Cenna była w tym kościele polichromia stropu – dzieło sztuki cechowej – z 1523 r. Na stropie, w kwadratowych polach prezbiterium i nawy, przewijały się sploty łodyg roślinnych, tworząc w każdym kwadracie koło, w którym były namalowane postacie świętych oraz sceny Zwiastowania, Nawiedzenia, Biczowania i Koronowania Pana Jezusa. Koła te były jakby oknami, przez które wierni zaglądali do nieba – podaje Diecezja Rzeszowska.
Niezwykle ciekawy był też gotycki tryptyk. W środkowej części znajdowała się postać Najświętszej Maryi Panny z Dzieciątkiem między św. Stanisławem Biskupem i św. Janem Chrzcicielem w bocznych częściach tryptyku – sceny maryjne, a na awersach pasyjne.


Anna Piątkowska-Borek

.....

Niestety. Po co?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:56, 16 Lip 2019    Temat postu:

Ruda Śląska: burzą zabytkowe schrony!!! Powstanie tu... centrum logistyczne.

Przetrwały Wrzesień 1939 roku, wojnę, okupację... zniszczą je w wolnej Polsce. Trzy przedwojenne schrony bojowe w Rudzie Śląskiej, należące do obszaru warownego “Śląsk”, mają zostać rozebrane. Na ich miejscu powstanie centrum logistyczne. Miłośnicy historii biją na alarm, a konserwator się tłumaczy.

...

Rzeczywiscie myslal by kto ze co milimetr mamy zabytki i bez burzenia nie da rady przezyc...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:21, 12 Sie 2019    Temat postu:

Kolejarze burzą zabytek z XIX wieku

To mógłby być jeden z najpiękniejszych historycznych budynków Targówka. Ale już nigdy nie będzie.

...

Tak! Kolej wyburzyla duzo przepieknych dawnych budynkow! Horror! Bo to co robia teraz jako nowe budynki to koszmary.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:22, 12 Lis 2020    Temat postu:

Przetrwała dwie wojny, Zniszczył ją... remont!

Koszykowa 70 to wyjątkowa kamienica na mapie Warszawy. Kiedyś urzekała tysiącami zdobień i majestatyczną kopułą. Mieszkał w niej Piłsudski. Przeprowadzony remont sprawił, że charakterystyczna kopuła zniknęła, a sam budynek stracił jedną kondygnację. To przykład tego, jak NIE powinno się prowadzić remontów...

...

Najlepiej wysadzic i postawic hipermakjet. To jest renowacja!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:15, 11 Lut 2021    Temat postu:

Zamek w Mirowie – odbudowa, która niszczy zabytkowe ruiny!
30 września 2019 Zabytki
Spis treści
Odbudowa zamku w Mirowie
Krótka historia zamku w Mirowie
Co teraz się dzieje na zamku w Mirowie? – odbudowa, remont
Dlaczego nie powinno się odbudowywać zamku w Mirowie?
Dlaczego zamek w Mirowie przestanie być zabytkiem?
Odbudowa zamku w Mirowie
1 Star2 Stars3 Stars4 Stars5 Stars (3 ocena, średnia: 5,00 z 5)
Zamek w Mirowie znajduje się na trasie Orlich Gniazd, na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej. Jest to jeden z najciekawszych obiektów na Jurze, wpisujący się w niezwykły krajobraz. Jego wartość nie tylko krajobrazowa, ale i historyczna jest niewątpliwa. Jednak od kilkunastu lat niektóre zamki na tych terenach są niszczone i to nie przez upływający czas, a przez… bezmyślne odbudowy i prace remontowe w imię przywrócenia obrazu Polski Wielkiej. Już niedługo ruiny w Mirowie również ulegną “niszczącej rewitalizacji” w pełni. Jaka jest historia zamku w Mirowie i dlaczego odbudowa to zniszczenie?

Krótka historia zamku w Mirowie
Wartości historyczne obiektu są bardzo wysokie, gdyż jego historia sięga dawnych czasów, jak na polskie ziemie. Zamek został wybudowany w XIV wieku, jako strażnica, przez Kazimierza Wielkiego. To właśnie on stworzył na Jurze cały kompleks warownych fortyfikacji, które strzegły tej części jego ziem. Zamek nie posiadał on zbyt wielu pomieszczeń i z pewnością pełnił jedynie funkcje warowni.

W XV wieku zamek przeszedł w ręce Piotra z Bnina, który traktował go jako miejsce zamieszkania dobudowując między innymi pomieszczenia mieszkalne. Uległ on w XVI i XVII wieku przebudowie w związku ze swoją zmianą funkcji. Powiększono go znacznie, podwyższono mury oraz dobudowano charakterystyczną wieżę, która była zamieszkała.W 1687 roku został on ostatecznie opuszczony i był w złym stanie. Wg. Słownika Geograficznego Królestwa Polskiego już tak naprawdę od 1661 roku popadał w ruinę. Jan III Sobieski, który ruszał na Wiedeń nie raczył nawet zanocować w zamku, a jedynie w namiocie królewskim na jego przedpolu. Słownik był wydany 1885 roku i już pisze się o Mirowie tak:

Dziś zostały tylko szczątki murów, którym oryginalnie nastrzępione dookoła skały dodają harmonizujące posępne otoczenie.
Duża wartość historyczna zabytku wynika z tego, że przedstawia on stopnie rozwoju w polskiej architekturze militarnej, a następnie po przekształceniu w rezydencjonalno-obronnej pokazując, jak on przebiegał i jak wykorzystywano istniejące już obiekty. Poza tym jest przykładem architektury średniowiecznej przedstawiając to, jak mogło wyglądać wtedy życie. Kluczowa jest oczywiście wartość krajobrazowa obiektu jako ruiny.

Co teraz się dzieje na zamku w Mirowie? – odbudowa, remont
Prowadzone są prace rewitalizacyjno-budowlane od wiosny roku 2019. Co to znaczy? To znaczy, że są wzmacniane mury oraz następnie nadbudowywane. Właściciel zamku, czyli polityk, senator Jarosław Lasecki, twierdzi, że nad odbudową czuwa kadra z Politechniki Krakowskiej, a przyjeżdżający turyści reagują bardzo pozytywnie na odbudowę. Oczywiście, bo kto by nie reagował pozytywnie? Trzeba się cieszyć, że dba się zabytek i przywraca mu chwałę. Tylko niestety takie podejście jest spowodowane niskim poziomem edukacji i świadomości w tym temacie. Zamek w Mirowie na Jurze Krakowsko-Częstochowskiej nie będzie już zabytkiem, a współczesnym budynkiem, podobnie jak to się stało z zamkiem w Bobolicach, którego właścicielem jest również Jarosław Lasecki.

Projekt zakłada przede wszystkim umożliwienie wykorzystania zamku do współczesnej funkcji. M.in. odbywać się to będzie przez realizacje częściowego zadaszenia, które będzie ingerowało w zabytek, budowy przeszklonej klatki schodowej, tarasów widokowych, czy zmiany wyglądu murów autentycznych. Odbudowa ma zająć 3-4 lata.

Dlaczego nie powinno się odbudowywać zamku w Mirowie?
Głównym problemem jest jednak to, że obecnie zamek w Mirowie jest ruiną, która nie powinna zostać odbudowana, ponieważ będzie się to wiązać ze stworzeniem atrapy, pseudozabytku, zamku z XXI wieku, a co najgorsze wpierane będzie turystom, że jest zabytek autentyczny. Nie! Autentyczna jest obecna ruina, która powinna zostać zabezpieczona i udostępniona turystom do zwiedzania. Niestety, ale przedstawiony obraz po odbudowie będzie fałszywy. Kluczowa jest również edukacja w zakresie autentyczności i integralności. Zwykły turysta przebywający w Bobolicach, nie do końca ma pojęcie, że zamek ten został odbudowany i jest współczesną fantazją właściciela. Podobnie może być również w Mirowie.

Projekt został oceniony negatywnie przez Narodowy Instytut Dziedzictwa. Uwzględniany jest tutaj również wpływ Inwestora, który wywołuje presje na konserwatorów. Stan zachowania ruiny nie pozwala na jej odbudowę.

Dlaczego zamek w Mirowie przestanie być zabytkiem?

Zgodnie z powyższymi informacjami, ruina w Mirowie (podobnie jak w Bobolicach) zostanie zniszczona jako zabytek m.in. przez:

utratę autentyzmu
obraz obiektu obronnego, który nigdy nie istniał
dziwną mieszankę współczesnych elementów, z elementami zabytkowymi
odbudowę w więcej niż 50%
Tutaj najważniejsza jest kwestia tego, że aby coś można było nazwać zabytkiem, czymś co niesie wartość dla nas i przyszłych pokoleń, jest pełna autentyczność i realność doznań, doświadczeń w momencie spotkania z zabytkiem.

W związku z polityką i brakiem świadomości, opinia społeczna jest przekonana o tym, że odbudowa jest wskrzeszeniem dawnej świetności. Niestety, ale tak nie jest. Ruiny mają ogromną wartość krajobrazową i nie wskazują na upadek Polski, a to że czas upływa i wszystko co istnieje podlega jego wpływowi. Warto zerknąć na sąsiadów, na przykład Słowację, która słynie z ruin średniowiecznych zamków, gdzie można dotknąć autentycznej tkanki zabytkowej, zadumać się nad tym jak kiedyś wyglądały, uruchomić wyobraźnie, badać jest i zwiedzać.

...

Horror! Zabytki zastapia disnejlandami!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:26, 20 Lip 2021    Temat postu:

Kraków w szponach „FASADYZMU” - zostawiają front kamienicy a reszta wyburzana.

Małopolska konserwator zabytków jest oburzona tym, co stał się przy ul. Kościuszki. Tam z kamienic pod numerami 20 i 22 pozostały tylko fasady. Do nich zostanie dobudowany apartamentowiec z widokiem na Wisłę. Inwestor wyjaśnia, że realizuje to, na co otrzymał zgodę od władz miasta.

...

Dzicz niszczy Polskę


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:23, 26 Paź 2022    Temat postu:

Bandyterka kulturowa farnazona nie była bynajmniej pierwsza. Już Jackson opiewany teraz jako mistrz fantasy filmowej wykopał wielkiego ełfickiego bohatera Glorfindela a jego postać ukradli dla niejakiej Arweny w roli babochlopa. Toteż babochlop Galandara wbrew mitom to nie pomysł farmazona tylko szli utartą ścieżka. Tym razem uśmiercili Keleborna a jego czyny ukradła Galandara.

Po prostu mądrość etapu! Jackson przygotował grunt psując trochę tak że miłośnicy nie zauważyli a farmazon poszedł z rewolucja po prostu dalej! Na kolejny etap.

Wbrew zresztą większości ja filmów Jacksona nie byłem w stanie oglądać! Dalem radę może góra 15 minut czy 5 raczej patrzę patrzę... Co to jest? Po co ja mam to oglądać? To nie jest Śródziemie. I tak nie obejrzałem do dziś. Ja nie mam odruchu że jak zacząłem muszę skończyć. Książka film czy gra jeśli orientuje się że dalej będzie tyko więcej tego samego to po 15 minutach kończę styczność. No bo po co się meczyc?

Z recenzji wiem że u Jacksona z odcinka na odcinek jest gorzej! To znaczy 1 część jako taka druga gorzej trzecia najgorsza. Co do Hobbita to gdy rzuciłem okiem na paskudna choreografię to wręcz mnie odrzuciło. Ale to że pseudoHobbit jest dnem to już wszyscy wiedzą. Dla mnie i pierwszy film jest niestrawny.

Oczywistym jest że koncerny zwietrzyły rynek czyli kasę i zasmrodzily gatunek! Najazd chamusiów z USA z big kontami w bankach okazał się gorszym zagrożeniem dla Śródziemia niż hord Saurona z Nazgulami na czele! Zresztą Mordor to symbol kapitalizmu u Tolkiena a Nazgule to przecież niewolnicy pierścienia czyli symbol przyklejonych do dóbr materialnych czyli akurat chamusiów z kasą. O nich pisał Tolkien!

Zatem to nie jest dla nas skierowane czyli znawców fantastyki. Bo to się tak rozrosło że trzeba już studiować! Fantastyka jest tak rozległa ze literaturoznawcy którzy nie mają tej specjalizacji nie są w stanie nic sensownego powiedzieć! I nie chodzi tylko o przeczytanie tych książek ale o znajomość podstaw budowy fantastycznych światów! Wbrew bowiem myśleniu matołków że skoro fantastyka to można pisać co się chce tu są też ściśle zasady! Które trzeba znać inaczej mamy dewastację!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:57, 18 Sty 2023    Temat postu:

Podcienia placu Zbawiciela zdewastowane! Samowolka trwa nadal. Sprawa trafi na p

Właściciele restauracji przy placu Zbawiciela bezprawnie dewastują zabytkowe podcienia! Pomimo braku pozwoleń kontynuują samowolkę budowlaną i stawiają w podcieniach pawilon.

...

Niech ktoś biegły się wypowie? Z jednej strony ochrona zabytków ale z drugiej też trzeba żyć. A zabytki to już są z PRLu nie da się wszystkiego idealnie zachować na dodatek jeśli właściciel prywatny musi utrzymać to trudno bez dochodu... Nie wiem nie znam sprawy. Może trzeba nagłośnić?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:19, 01 Mar 2023    Temat postu:

Będzie kolejny porządny film na podstawie powieści Tolkiena?

Warner Bros znowu planuje film związany z Władcą Pierścieni, jak co roku od 2016 ale może tym razem Wink

...

To jest brutalne niszczenie Tolkiena przez zalew dziadostwa podpisanego jego nazwiskiem przez małych prymitywów którzy chcą wincy i wincy kasy. Coś potwornego bo wymowa jego dzieł jest przeciw takim syfom!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:24, 26 Kwi 2023    Temat postu:

Jak wyglądała Kleopatra (tak naprawdę)? Znany egiptolog krytykuje Netflixa

Wiemy na pewno, że Kleopatra nie była czarnoskóra. Była Greczynką, z typowym greckim haczykowatym nosem. Pochodziła z rodu Ptolemeuszy, a więc pochodziła od greckich Macedończyków. Kleopatra miała jasną karnację, choć nie była typowo „biała” w dzisiejszym tego słowa znaczeniu.

...

Tak tylko że to nie jest kino tylko jakaś tam ideologia. Niszczenie kultury. Jak się bierze postać historyczna o znanym wyglądzie to się ten wygląd pieczołowicie odtwarza inaczej po co biorą realne postacie? Niech sobie zmysla! Ale to oczywiście chodzi o znaną markę! Na imię Kleopatra przylecą widzowie a wsadzić już można cokolwiek! Chodzi o efekt tłumu. To samo przecież jest z haslem Tolkien. Stąd zresztą wolę 100 razy bardziej fantastykę gdzie po prostu są inne imiona nawet jak wzorują się na historii nikt nie twierdzi że to jakiś Rzym i po prostu ocenia się dzieło jako takie Anię czy pokazuje historię. Kino historyczne to też fikcja. Sens to mają chyba tylko filmy rekonstrukcyjne gdzie kropka w kropkę kopiuja źródła więc mamy jakby film z przeszłości. Inaczej tak czy siak jest fikcja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:27, 10 Maj 2023    Temat postu:

Filmweb uruchomił możliwość oceniania Kleopatry. Komentarze są jednoznaczne

Kleopatra - ostatnia z faraonów Egiptu - walczy w obronie swego tronu, rodu i dziedzictwa. To serial z kategorii fantasy dokumentalnego z wypowiedziami pseudoekspertów, dla których najważniejsza jest opinia lewaczki, która mówi, żeby nie słuchać historyków, bo Kleopatra była czarną...wojowniczką.

...

Tzn. gdy pojawiły się komentarze to zablokowali możliwość komentowania?! I teraz łaskawie odblokowali! I to w Polsce! Ta patologia już tu jest!
Oczywiście jak się kręci film historyczny to się dba o realia! Zresztą miara obłędu jest to że ARCHITEKTURE DROBIAZGOWO ODTWARZAJA KAMYCZEK PO KAMYCZKU! ZEBY BYL HIPOERREALIZM! STROJE CO DO NITKI! TYLKO U NAS PRAWDZIWY STAROZYTNY EGIPT! POCZUJESZ SIE JAK BYS ZYL WTEDY!
I LUP NA KONIEC CZARNA KLEOPATRA!

Ogarnijcie jakie to umysły trzeba mieć żeby walić takie perwersje! LGBT po prostu!
Ale oczywiście to proste.
Egipt czarna Kleopatra
Średniowieczna Francja czarni rycerze.
Tolkien czarne elfy!
Rosja czarna caryca ...
To jest obłęd ale takie mają instrukcje mają robić wodę z mózgu! Ogłupiać!

Oczywiście kultura ma podnosić poziom a nie obniżać! Dlatego każde ideologiczne tłuczenie młotkiem po głowie daje niestrawny syf! Ale oni przecież mówią że te seriale to tylko dla pieniędzy! Temat nic ich nie obchodzi a seriale są dla debili. Oni nie oglądają bo nie są debilami! Jak ci od dopalaczy! Sami nie dopalają!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:29, 12 Maj 2023    Temat postu:

TOM HANKS bojkotuje książki zmodyfikowane by usunąć zwroty uznawane za obraźliwe

Tom Hanks odniósł się do kontrowersyjnej kwestii wydawania książek m.in. o Bondzie ze zmodyfikowaną treścią, z której usunięte są zwroty traktowane dziś jako obraźliwe. Aktor jest przeciwny takim praktykom.

...

Jak byście nie wiedzieli trwa destrukcja kultury na Zachodzie! To samo było w Rosji! Komunizm 2,0 ma te same struktury!
Oczywiście nikt wam nie powie ,chcemy zniszczyć kulture'! Nie! Musimy monitorować treści ksenofobiczne i rasistowskie! No przecież nie chcecie chyba rasizmu! A ten ,rasizm' to jak ktoś powie Murzyn! Tym sposobem można rozwalić cała kulturę! Bo zawsze poruszała ona jakieś konflikty! W końcu wojnę trojańska można zakazać za militaryzm! Propaguje zabijanie czy coś takiego! Oczywiście to jest po prostu pisanie literatury na nowo typowe dla rewolucji. Tak było w Rosji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:28, 18 Maj 2023    Temat postu:



Jak mogła wyglądać Kleopatra?

Rekonstrukcja twarzy na podstawie wizerunków i opisów z epoki.

....

Lewaccy debile! Ponadto te tępe trepy de facto trepy nie pojmują że Kleopatra to nie jest bajka Andersena tylko realna postać historyczna wyjątkowo obrzydliwej dynastii Ptolemeuszow! To była zdegenerowana upadła cywilizacja. Rzym w to wszedł jak nóż w masło! To nie zaszczyt dla czarnych tylko obraza jak już!

Niestety zbyt pięknie kombinowali! Na pewno nie była to twarz świętej! Degeneracja musiała odbijać się na twarzy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:17, 02 Cze 2023    Temat postu:

Brejking! Współzałożyciel "Nigdy Więcej" Jacek Purski atakuje Sapkowskiego!

Jecek Purski na posterunku! Tym razem donosi na popularnego pisarza. Podobno Netflix już rozważa usunięcie serialu "The Witcher" ze swojej oferty. Czy Autor uratuje serial i złoży solenną autokrytykę?

...

WYKOP

Słynne dokonania i sukcesy stowarzyszenia "Nigdy Więcej"

M.in: malowanie rasistowskich napisów.. by je zamalować w ramach walki z rasizmem, zgłaszanie herbu miasta Brzeg jako nazistowski, współdziałanie w zakazie "Polski Walczącej" jako symbolu faszystowskiego, Simon Mol z nagrodą "antyfaszysty roku" czy skrót "Wisły Płock" kojarzący się z "White Power".

...

Malują aby udowodnić że w Polsce jest rasizm i muszą z nim walczyć żeby pobrać kasę od ,filantropow' czyli Soros itd. Proste!

Wykrył faszyzm w Wiedźminie! To samo co z Rowling tylko już u nas. Takie typy jak Engelking ,Grabowski' Grosz omzrik i ten po prostu nie chce im się robić uczciwie więc tropią faszystów za kasę od fundacji czyli Sorosa! Globalistow chodzi żebyście się bali nawet pisnąć i jak widzicie sa efekty bo boicie się już coraz bardziej. Jest to po prostu terror taki jak w Sowietach tylko nowocześniej robiony. Ale przez gorsze ścierwa niż w Rosji.

Dosłownie spasiony na krzywdzie ludzkiej!


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pią 16:21, 02 Cze 2023, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:53, 06 Lip 2023    Temat postu:

Netflix bierze się za ekranizację Opowieści z Narnii

Netflix uzyskał prawa do ekranizacji cyklu Opowieści z Narnii C.S. Lewisa.


Czołowe narzędzie wojny kulturowej, znane z promocji krytycznej teorii ras i gender mainstreamingu, zaadaptuje dzieła przesiąknięte chrześcijańskich duchem.

Za reżyserię dwóch pierwszych filmów odpowiada Greta Gerwig, znana z popularnego w ostatnim czasie filmu Barbie.

Reżyserka i pisarka skupia się w swojej sztuce na ukazywaniu silnych kobiecych postaci (Lady Bird, Małe Kobietki), opisując ich zmagania w przesiąkniętym patriarchatem świecie.

z cyklu "co by tu jeszcze" #!$%@?ć.... Netflix jakiś czas temu uzyskał prawa do ekranizacji Narnii C.S. Lewisa i teraz prace nad ekranizacją ruszyły. Ciekawe jak bardzo zniekształcą oryginał, który jest przesiąknięty motywami chrześcijańskimi, a którego autor był nawróconym ateistą.



gacek2121
gacek2121
2 godz. i 38 min temu via Android
ciekawe czy zamienia lwa na czarną pantere

przemq88
przemq88
54 min temu via Wykop
@gacek2121: raczej na różową

...

Tenczowa pantera chyba połączy obie wersje.

bregath
bregath
3 godz. i 8 min temu via Wykop
No jak? Główni bohaterowie będą queer, dodatkowo chłopak będzie miał mało do gadania, to dziewczyna będzie wszystkich ustawiać po kątach, dodatkowo zamiast lwa będzie lwica, a głównym antagonistą będzie biały heteroseksualny facet.

saib75
saib75
11 min temu via Wykop
Ten cykl zbudował mnie jako człowieka i fana fantastyki na całe życie. Pamiętam jak czytałem to z latarką pod kołdrą, bo matka zabroniła mi czytać po nocy, a ja nie mogłem się oderwać. Nie cierpię Netflixa. Miałem, przez ok 3 lata. Przerwałęm subskrybcję po 2 sezonie Wiedźmina. Netflix to zło. Tyle mam do napisania.

...

Dokładnie. Narnia ma potężny przekaz metafizyczny jeszcze mocniejszy niż we Władcy Pierścieni. To wręcz jest w częściach objawienie z Nieba dla Lewisa! Tak część tekstu jest objawieniem chrześcijańskim! Może kiedyś omówię!
Brak słów! Lewactwo to dzicz gorsza od kolorowych!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:45, 22 Sie 2023    Temat postu:

Rachel Zegler i nowa ,produkcja' tym razem obsmarowana zostaje ... "Śnieżka"

Pierwsze kontrowersje związane z nową Śnieżką pojawiły się już przy ogłoszeniu obsady, a konkretniej odtwórczyni głównej roli.


W słynną księżniczkę o, jak wskazuje samo imię, śnieżnobiałej skórze wcieli się bowiem gwiazda West Side Story Rachel Zegler, która ma polsko-kolumbijskie korzenie, a jej skóra zdecydowanie śnieżnobiała nie jest.


Internet obiegły bowiem zdjęcia siedmiu krasnoludków, a właściwie to siedmiorga i wcale nie krasnoludków.


Uznano bowiem, że czas odejść od krzywdzących stereotypów i teraz kompanami Śnieżki będą po prostu mężczyźni o różnym pochodzeniu etnicznym i jedna kobieta.


W jednym z wywiadów aktorka postanowiła przypomnieć światu, że nie żyjemy w 1937 roku (no shit, Sherlock) i jej interpretacja Śnieżki będzie zupełnie inna (czy to zatem wciąż Śnieżka?).


#!$%@?ąc już od faktu, że oryginalna Śnieżka była czymś znacznie głębszym niż tanie romansidło o damie w opałach (co usilnie próbuje wcisnąć nam Rachel Zegler), to czy odzierając tę opowieść z integralnych elementów aparycja tytułowej bohaterki, krasnoludki i motyw ocalenia przez ukochanego księcia scenarzyści nie stworzyli przypadkiem zupełnie nowej bajki?


Absolutyzm staje się powoli plagą naszych czasów, a coraz większa grupa filmowców (i jak widać aktorów i aktorek) nie rozumie, na czym z założenia polega feminizm.


Bo na pewno nie na obrażaniu osób o poglądach i potrzebach nie wpisujących się w kulturę woke.


Nie ma zatem nic złego w kreowaniu silnych i niezależnych bohaterek, które nie marzą o księciu z bajki, tylko na litość boską niech osoby, których słuchają miliony dziewczynek na całym świecie, nie głoszą twierdzeń jakoby przeciwne podejście było czymś gorszym, żałosnym i nieakceptowalnym.


To całkowicie inna koncepcja i po prostu się z nią nie zgadzam, i wiem, że mój tata i Walt (Disney przyp. red.) również bardzo by się nie zgadzali.


Nie ma tu szacunku dla tego, co zrobił Disney i co zrobił mój tata Myślę, że razem z Waltem przewracają się w grobach skwitował bez ogródek.

...

Kolejna ,reżyserka' i znowu z wiadomego ludu z Palestyny taka , różnorodność'...
Wiadomo połączenie lewactwa z chęcią ,oryginalności'. Skutkiem jest lewacki syf. Prymitywy nie rozumiejący struktury opowieści po prostu ją niszczą i wychodzi niestrawny gniot. Mamy tu polaczenie wszelkich patologii których nie należy robić. Pierwsza to skoro to ,fantastyka' to można robić wszystko. Oczywiście każdy doświadczony twórca się że nie można że jeśli zaczniesz określać świat i jego reguły to po jakimś czasie zacznie wychodzić ze tego nie można tamtego nie można i okazuje się że autor dochodzi do zaskakujących konsekwencji własnych założeń!
Tymczasem lewackie trepy nie przejmują się tym i po prostu zmyślają wydarzenia z czapy bez żadnej logiki wewnętrznie sprzeczne bo ,fantastyka to można co się chce'.

Niestety ta dzicz ma możnych protektorów z kasą. Mają kasę nie mają kory mózgowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy