Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Mit o dobrym zbójniku .

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:54, 18 Kwi 2013    Temat postu: Mit o dobrym zbójniku .

Konferencja: historie o zbójnikach dawały nadzieję na lepsze jutro

Znane od wieków podania o zbójnikach, rabujących bogatych, by dać biednym i posiadających niezwykłe umiejętności, wyrażały potrzeby tych, którzy je opowiadali, dając im nadzieję na lepsze jutro - to jeden z wniosków środowej konferencji w Chorzowie (Śląskie).

Pretekstem do zorganizowania w Górnośląskim Parku Etnograficznym konferencji pt. "Zbójnicy i zbójnictwo - prawda i legenda" z udziałem folklorystów i literaturoznawców z Polski i Czech stała się 300. rocznica śmierci znanego dobrze, również Polsce, słowackiego zbójnika Juraja Janosika, która minęła w marcu tego roku. Naukowcy podjęli próbę oddzielenia historycznej prawdy od mitów i analizy przekazów, jakie powstawały przez wieki o zbójnikach.

Oprócz Janosika przypomniano też Czecha Ondraszka, działającego podobnie jak Janosik na przełomie XVII i XVIII wieku, czy Jerzego Fiedora zwanego Proćpakiem, grasującego pod koniec XVIII w. na Żywiecczyźnie. Działający wspólnie w latach 70. XIX w. Eliasz i Pistułka kradli i napadali na terenach dzisiejszych Bytomia, Katowic, Mikołowa i Gliwic, zaś pod koniec XIX w. na Kielecczyźnie i w Zagłębiu Dąbrowskim przestępczą działalność prowadził zbój Malarski.

Jak podkreśliła kierownik działu nauki i edukacji chorzowskiego skansenu dr Agnieszka Przybyła - Dumin, rzeczywiste dokonania historycznych postaci obrosły często legendą odległą od rzeczywistości.

- W podaniach ludowych zbójnicy potrafili zrobić więcej niż jakikolwiek śmiertelnik - oszukać wszystkich, przebrać się za niemalże każdą postać, umknąć obławie, uratować innych z najbardziej beznadziejnych sytuacji. Zabierali bogatym, dawali biednym, czasem podrzucając nocą skarby na próg domu. Jaką to każdemu dawało nadzieję! Pistułka miał mieć kwiat paproci i za jego sprawą otwierać każdy zamek. Malarski był z kolei podobno niezwykle urodziwym mężczyzną, któremu żadna kobieta nie mogła się oprzeć - powiedziała Przybyła.

- Niewątpliwie mogło się zdarzyć, że zbójnicy swoim bliskim czy znajomym coś dali, w przekazywanych sobie opowieściach nie to było jednak najważniejsze. To była realizacja nadziei tych ludzi, że coś im nagle spadnie z nieba, że bogatych, czyli tych, którzy mnie zabierają, dosięgnie wreszcie jakaś sprawiedliwość. Dlatego te opowiadania o w gruncie rzeczy negatywnych postaciach to tak piękne historie, które czynią z nich bohaterów - dodała Przybyła-Dumin.

W konferencji udział wzięli naukowcy z Uniwersytetu Wrocławskiego, Uniwersytetu Masaryka w Brnie i Akademii Techniczno -Humanistycznej w Bielsku-Białej.

....

Przypuszczam ze niedorzeczny mit o dobrym zbojniku bral sie stad ze bandy czesc lupow przeznaczaly dla ludu . Po co ? Aby nie donosili wladzy . Banda ktora by nic nie dala szybko by wpadla . A teorie o zabieraniu bogatym i dawaniu biednym byly po to aby zagluszyc sumienie . W sumie wspoludzial . Malo przyjemny proceder . Dzis zbojectwo jest kontynuowane w Polsce w Sejmie . Tez niby lud glosuje na ,,dobrych zbojow" ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:18, 02 Kwi 2015    Temat postu:

Rabował bogatych, wspierał biednych - minęło 300 lat od śmierci zbójnika Ondraszka

Ondraszek rabował bogatych, wspierał biednych, zginął "honorną" śmiercią; choć jego zbójnicka kariera trwała zaledwie cztery lata, przeszedł do legendy. Mimo upływu 300 lat, jakie minęły od jego śmierci, postać Ondraszka wciąż fascynuje i inspiruje twórców.

Jak podkreślił dr Jan Rodak, badacz-regionalista związany z Żywiecczyzną i Kętami, źródła historyczne mówią o życiu Ondraszka niewiele, a przy próbach rekonstruowania jego życiorysu badacze muszą posiłkować się wiedzą o czasach, w których żył, i podaniami ludowymi.

Przyszły zbójnik urodził się w 1680 r. jako pierworodny syn wójta Janowic, Ondry Fucimana, z jego pierwszego małżeństwa z Dorotą. W archiwum w Opawie znajduje się księga chrztów parafii Dobra koło Frydka. Jest w niej zapis, że syn wójta został ochrzczony 13 listopada 1680 r., a chrzestnymi byli Jura Korbasow i Ewa Czarbolowa. - Znając ówczesne zwyczaje można założyć, że Ondraszek urodził się kilka, najwyżej kilkanaście dni wcześniej – powiedział dr Rodak.

O kolejnych latach życia Ondraszka wiadomo niewiele. Mówi się, że jako syn zamożnego chłopa trafił na naukę do szkoły pijarów w miejscowości Przybor (Příbor), ale w dokumentacji szkoły nie ma na ten temat żadnej wzmianki. Potem miał zostać hajdukiem na zamku Frydek (obecnie Frydek-Mistek).

Są dwie hipotezy wyjaśniające, dlaczego wybrał zbójectwo. Pierwsza jest bardziej romantyczna – Ondraszek miał uwieść młodą i piękną żonę starosty, hrabiego Prażmy, a kiedy sprawa wyszła na jaw, został skazany na karę chłosty. Odarty z godności, poniżony, zbiegł w góry. - Druga, bardziej przyziemna, ale i bardziej prawdopodobna, mówi, że chciał uniknąć poboru do wojska lub z niego zdezerterował – mówił dr Rodak.

Kolejna źródłowa wzmianka o Ondraszku pochodzi z 1711 r., a znalazła się w "Topografii Śląska". Jej autorem jest Reginald Kneifel. W zapisku oznaczonym jako "Szczególna nota" (Besondere Anmerkung) pisze on o Ondraszku i jego kompanach, którzy nękają okolicę. Banda liczyła kilkadziesiąt osób, wśród których byli m.in. Jerzy Fuciman, zwany Juraszkiem – być może kuzyn Ondraszka, Bartłomiej Pawloszek, Jerzy Polenda, Andrzej Chłapczyk, Jerzy Wojtek, Jan Bajtek, Jura Brzózka i Jan Stania.

- Morawsko-śląskie pogranicze, na którym działali, stwarzało idealne warunki do uprawiania zbójeckiego procederu – góry, gęsty las, wąwozy, miejscowa ludność, która współdziałała ze zbójnikami - i z wdzięczności za materialne wsparcie, i ze strachu. Dlatego władze długo nie mogły sobie poradzić z bandą Ondraszka. Działałby dłużej, gdyby nie zdrada – dopowiada dr Rodak.

Za ujęcie Ondraszka obiecano sowitą nagrodę – 100 florenów, a dodatkowo obiecano łaskę tym, którzy go wydadzą. Zdradził go Jerzy Fuciman, ponoć obaj kochali się w córce karczmarza Antoniego Horaka – Dorotce. To właśnie w jego karczmie w Świadniowie (Sviadnov), 1 kwietnia 1715 r. podczas suto zakrapianej zabawy Juraszek ugodził swojego herszta w głowę "obuszkiem". Ondraszek zginął na miejscu. Jego ciało poćwiartowano we Frydku, a rozczłonkowane części – na postrach i dla przestrogi - rozwieszono w okolicy.
Juraszek nie nacieszył się jednak ułaskawieniem i niewielkim gospodarstwem na Morawach, które otrzymał za wydanie kompana. Pod pozorem wręczenia mu aktu ułaskawienia i nagrody pieniężnej wezwano go do Cieszyna, gdzie został zatrzymany. Gdy obecny na miejscu notariusz zaczął go przesłuchiwać, Juraszek dobył z nogawicy noża i rozpruł mu brzuch. Zginął również śmiercią zbójnika - skazano go na łamanie kołem. Polendę powieszono, a trzej inni zbójnicy z bandy Ondraszka trafili na galery w Rijece.

Mimo upływu lat postać Ondraszka wciąż fascynuje i inspiruje polskich, czeskich, a nawet niemieckich twórców. Wybitna znawczyni jego życia, poetka i tłumaczka Renata Putzlacher-Buchtova wraz z reżyserem Bogdanem Kokotkiem i kompozytorem Tomasem Kocko stworzyła spektakl "Ondraszek – Pan Łysej Góry", który miał swoją premierę 2 kwietnia 2005 r. w Czeskim Cieszynie.

- Choć zbójnicy byli przestępcami, łamali prawo – i ówczesne, i to w naszym rozumieniu, to w oczach zwykłych ludzi uchodzili jednak za bohaterów. W czasach strasznej biedy byli jednymi, którzy wspierali najuboższych, byli symbolem wolności, którą górale szczególnie kochają, ginęli "honorną" śmiercią. Z czasem ich dokonania były mitologizowane, a legenda – choć na obrzeżach - żyje do dziś – podsumował dr Rodak.

...

Typowe nic o nim nie wiemy tylko znamy bajędy jaki to byl dobry . A jak bysmy tak go poznali to ... bysmy zalowali . Lepiej nie poznawac . Kazdy gang wie ze musi dzielic sie łupem z ludnoscia bo inaczej ich wydadza . I to cala ,,dobroc zboja" .Tak to dziala na Sycylii tak dzialaja gangi narkotykowe u Latynosow .
A w Rosji to co ? ,,Dobry Stalin" ...Tak powstaja pogancy bogowie . W takiej Babilonii czy gdzies . Po latach z potwora u wladzy robili bostwo . I skladali mu ofiary . Z ludzi tez ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133562
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:56, 03 Mar 2016    Temat postu:

Więźniowie z Sosnowca złożyli pozew przeciwko prezesowi PiS
akt. 3 marca 2016, 16:36
• Radio ZET: trzech więźniów złożyło pozew przeciwko Jarosławowi Kaczyńskiemu
• Chodzi o wypowiedź prezesa PiS o "najgorszym sorcie Polaków"

Trzech więźniów z Zakładu Karnego w Sosnowcu złożyło pozew przeciwko szefowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu - dowiedziało się Radio ZET.

W piśmie przesłanym do Radia ZET rzeczniczka warszawskiego sądu Katarzyna Kisiel tłumaczy, że pozew dotyczy wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego dla TV Republika w dniu 11 grudnia 2015 r. oraz podczas marszu poparcia dla rządu w dniu 13 grudnia 2015 r.

Chodzi m.in. o słowa "najgorszy sort Polaków" oraz "komuniści i złodzieje". Zdaniem więźniów, te zwroty obrażają ich samych, ich rodziny i znajomych.

Więźniowie chcą przeprosin od lidera PiS w telewizji publicznej i 60 tysięcy złotych na cele charytatywne.
Radio Zet

...

Porownanie do komunistow zlodziei obraza... To dziwne ale subkultury patologiczne maja swoje ,,hierarchie wartosci" i ,,etyki". Jak wiemy z przekazow Sergiusza Piaseckiego profesjonalni zlodzieje w Rosji byli ostro antykomunistyczni! Ciekawostka. Odradzam takie ,,zajecie" jako sposob zycia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy