Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Historia strategicznych gier komputerowych.

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:43, 29 Kwi 2017    Temat postu: Historia strategicznych gier komputerowych.

Postanowilem przesledzic komputerowe strategie turowe. W ramach poszukiwan jak doszlo do powtania Herosow. A sledztwo nie bedzie dlugie bo na szczescie Wikipedia ostatnio rozwija sie niebywale w dzialach gier.

Turowe. Bo jednak strategie czasu ,,rzeczywistego" a faktycznie tez turowe tylko tury sa rownolegle i jak ktos przegapi to traci ture. A tury sa nie zaznaczone ale tez gra sie dzieli na odcinki. Faktycznej nieturowosci jeszcze nie wymyslono. Chocby szybkosc animacji to juz podzial na klatki czyli tury. Ale oczywiscie tak krotkie ze niezauwazalne.

Jednak takie gry to zrecznosciowki bo trzeba pilnowac czasu a to niestety przeszkadza w planowaniu. Zreszta te ,,czasu rzeczywistego" sa z koniecznosci automatyczne bo nie ogarniecie recznie na zywo setek jednostek. Chodza w koncu same sterowane AI i dochodzi do absurdu. Ktos poszedl zrobic cherbate wraca a tu WYGRALES SCENARIUSZ! SmileSmileSmile Gra nie potrzebuje gracza sama wygra Smile W rzeczywistosci wojennej przeciez nie jest tak ze nie ma nawet 15 minut do namyslu tylko trzeba w 5 sekund pokierowac armia. Zatem strategie czasu ,,rzeczywistego" maja te trudnosc ze robia sie z nich strzelanki. Byle szybko byle celnie. Trudno o strategicznosc. A jak sa powolne ze mozna myslec i myslec to albo nudne albo w koncu po co ten czas ,,rzeczywisty"? Jak przemysle koncze ture i nastepny. Po co czekac. Strategie wymagaja namyslu planowania itd. a tu trzeba czasu. Z drugiej strony raz szybciej konczycie raz dluzej i tury regulujecie sami bez czekania.Bardzo efektywny system. Czyli jednak takie prawdziwe strategie wzorem szachow musza byc turowe. CHYBA ZE ktos wymysli jakis sposob na czas rzeczywisty. Co innego gry fabularane tu szczytem jest M&M i przelaczanie trybow z turowego na rzeczywisty. Ideał.

Oczywiscie strategie komputerowe wywodza sie z planszowych ale to nie tym razem. Teraz komputerowe.

Pierwsza rewelacyjna gra byl slynny...
[link widoczny dla zalogowanych](gra_komputerowa)

Archon (gra komputerowa)
gra komputerowa z 1983 roku
...

1983 rok! Miliony lat temu gdy na Swiecie zyly dinozaury! Postanowily sobie pograc! To naprawde w komputerach jest epoka kamienna. A juz wtedy hit! Do dzis!

Archon: The Light and the Dark

Producent Free Fall Associates
Bullet-Proof Software (NES)[1]
Wydawca Electronic Arts
Seria gier Archon
Projektant Jon Freeman
Paul Reiche III
Anne Westfall
Główny programista Anne Westfall
Kompozytor Tommy V. Dunbar
Data wydania 1983

Gatunek strategiczna
zręcznościowa
Tryby gry gra jednoosobowa
gra wieloosobowa (2)
Język angielski
Wymagania sprzętowe
Platforma Atari, Amiga, Apple II, Amstrad CPC, Commodore 64, Macintosh, MS-DOS, NEC PC-8801, Nintendo Entertainment System, PC Booter, ZX Spectrum


Archon: The Light and the Dark – komputerowa gra strategiczna z elementami gry zręcznościowej stworzona w 1983 roku przez Free Fall Associates. Wydana została przez Electronic Arts na Atari 800, a w następnych latach skonwertowana na wiele innych platform. Została dobrze przyjęta przez prasę fachową. Miała kontynuację w postaci Archon II: Adept wydanej w 1984.

...

A teraz to o co chodzi najbardziej:

Rozgrywka

Archon jest grą przypominającą szachy. W grze występują dwie frakcje: Jasna (ang. Light) i Ciemna (ang. Dark). Mierzą się one na planszy składającej się z 81 pól (9x9).

.. Oczywiscie na poczatku wzorem byly szachy. Ale przeciez do dzis jest to plansza. Heksy sa swietne ale to tez w koncu pola jak w szachach.

Każda ze stron ma po 18 figur rodem ze świata fantasy, które różnią się między sobą pod względem ilości pól ruchu, jego sposobu (marsz, lot, teleportacja) oraz sposobem walki. W grze występuje łącznie 16 różnych figur.

...

I tu rewelacja roznia sie sposobem ruchu i walki! Czyli juz pierwsza gra i od razu to co w Herosach. Prawie kazda jednostka inna. O to chodzi.


Gracze na przemian wykonują ruchy figurami lub używają czarów (np. wskrzeszanie figur, unieruchomienie figur, zmiana pory dnia i nocy, teleportacja), jeśli wciąż w grze znajdują się ich główne postacie, które jako jedyne mogą rzucać zaklęcia: Wizard i Sorceress.

...

A wiec magia! To juz nie szachy. Mamy postacie magow czyli konkretnie Wiedzacy Wizard i Sorceress czyli zenska wersja. Mamy jednostki rzucajace zaklecia jak dopiero w Heroes IV jednostki maja ksiegi. A to juz bylo dawno.

W przypadku ruchu figurą na pole zajmowane przez figurę przeciwnika uruchamia się pole bitwy na oddzielnym ekranie. Pojedynek polega na zręcznościowej walce w czasie rzeczywistym pomiędzy figurami, które dysponują różnego rodzaju bronią, którą mogą razić na krótki dystans, bądź na odległość. Pokonana figura jest usuwana z głównej planszy i nie uczestniczy w dalszej rozgrywce.

... Tutaj ciekawy system! Dodali ,,strzelanke". Niebywale pomyslowe. Dzis to sa filmiki ale tylko dla ozdoby i nie sterujemy. Poniewaz gra jest na jednej malej planszy to taki dodatek urozmaica. W Herosach natomiast bitee jest masa i jeszcze jakby bitwy dzielic na pojedynki to gra by stala sie za dluga. Zatem to rozwiazanie bylo swietne do tej sytuacji gdy mamy zawsze tylko jedna plansze i cala gra to jedna bitwa.

Duże znaczenie w grze ma też cykl dni i nocy, który jest reprezentowany przez zmiany kolorów planszy. Wpływa on na siłę figur w bezpośrednich pojedynkach. Celem gry jest całkowite wyeliminowanie przeciwnika, bądź zajęcie wszystkich 5 punktów mocy (Power Points) na planszy.

... Jeszcze cykl dnia i nocy! Wplywajacy na sile figur i pola mocy! Teren tez wplywa na jednostki. Niebywale pomyslowe a rok 1983!

Koncepcja gry jest luźno oparta na scenie z Gwiezdne wojny: część IV – Nowa nadzieja, gdzie R2-D2 toczy partię szachów holograficznych z Chewbaccą.

... Ktoz nie pamieta tych scen! Tworczosc sie rozwija wspolnie. Jeden inspiruje drugiego. Dlatego ,,prawa autorskie" sa szemrane. Jesli pomysl waszej gry w calosci pochodzi z czegos innego to powinny byc tantiemy? Ale tamten wzial pomysl znowu od kogos itd. NASLADOWANIE TO PODSTAWA KUKTURY NIKT NIE STWORZY Z NICZEGO!

Odbiór gry
Archon

Recenzje
Publikacja Ocena
„Commodore Horizons” (C64) 8/10[5]
„Your 64” (C64)
„Your Commodore” (C64)
„Your Spectrum” (ZX Spectrum) 7,5/15[8]

Gra Archon została bardzo dobrze przyjęta przez ówczesne czasopisma opiniotwórcze zajmujące się tematyką gier komputerowych. Bardzo pozytywnie przyjęty został głównie aspekt dynamicznej rozgrywki i walory strategiczne[9]. Najwyższe możliwe oceny gra otrzymała od czasopism „Your 64”[6] i „Your Commodore”[7]. Znacznie niżej oceniono efekty dźwiękowe oraz grafikę[5].

Archon również współcześnie jest doceniany. Na liście 100 najlepszych gier komputerowych na Commodore 64 w historii stworzonej dzięki głosom użytkowników serwisu Lemon 64 (sierpień 2013) gra zajmuje 7. pozycję z oceną 8,77 na 10[10]. Kontynuacje


W 1984 roku wydano oficjalnego sequela gry w postaci Archon II: Adept[11]. Gra posiada też wiele nieoficjalnych kontynuacji i portów takich jak: Archon Ultra z 1994 na platformę MS-DOS, Archon Classic na platformę Windows z 2011, Archon: Evolution dla Internet Explorera[12] czy aplikacje mobilne: Archon[13] i Archon:Conquest[14].

...

Absolutny klasyk. Pierwsza strategia komputerowa i od razu magia i znakomite pomysly. Hit roku 1983. Wzorzec do dzis. Mozna dodac grafike 3D itd ale zasady beda takie same. Na pewno tworcy strategii grali w te gre i zaczerpneli z niej. Magia na polu bitwy. Rozne stwory z umiejetnosciami, cykl dzien noc. To wszystko co najlepsze. Interaktywne pole bitwy nawet nieco zapomniano. Pól mocy w Herosach nie ma. Zatem gra wyprzedzila czas. Byla wrecz zbyt innowacyjna jak na prymitywizm komputerow. Rewelacja do dzis budzaca zachwyt.

Strategie wystartowaly zatem znakomicie. Wyprzedzily czasy. Widac juz bylo ze z tego wyrosna arcydziela.

Zdjecie z gry widac jeszcze duza zaleznosc od szachow w koncu to pierwsza gra tego typu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:32, 15 Cze 2017    Temat postu:

Oczywiscie w historii strategii komputerowych nie mozna pominac planszowek. Bo to jest jedna rodzina i wszystko sie przenika. Tutaj wielka popularnoscia cieszy sie gra Feudalizm. W 1982 adaptowana na komputer. W istocie czy gry planszowe na komputer to ,,gry komputerowe"? Szachy czy karty na komputer to nadal te same gry. Zatem nadal przynaleza do swojego typu. Co zawiera gra feudalizm?

[link widoczny dla zalogowanych](game)

Mamy zamki, herosow i jednostki. Toczy sie walki o zamki za pomoca jednostek. Jest to niebywale uproszczone bo planszowka taka musi byc, ale zarysy przyszlych strategii widac...

Kolejna planszowka na komputer to Incunabula:

[link widoczny dla zalogowanych](video_game)

Tu ciekawa opcja sa temparamenty. Oraz rodzaje wladzy. Podstawa byla planszowka Cywilizacja ktora dala poczatek duzej serii gier komputerowych ale pozniej!

Kolejna znow oparta na grze planszowej Borderlands:

[link widoczny dla zalogowanych]

Lords of Conquest

Tu mamy jednostki zasoby, zloto, miasta. Znow pare elementow znanych z pozniejszych gier.

W tych dwu grach liczy sie terytorium ktore np. w Herosach nie ma znaczenia. Niewykorzystany aspekt. To jednak wciaz sa planszowki. Typu 3 jednostki rozniace sie tym ze jedna ma 2 a druga 3 pola ruchu a zamek to punkt lub pare pol ktore trzeba zajac. Dla porownania w tym czasie wyszla pierwsza Might and Magic ktora ma KILKASET! JEDNOSTEK! Rozniacych sie kilkoma statystykami! Majacych wlasciwosci specjalne. Samych broni jest KILKADZIESIAT! I maja tez kilkadziesiat rodzajow premii! System broni MM jest bardziej skomplikowany niz cale te planszowki! Bo na tym polega gra komputerowa. Komputer to wszystko pamieta i liczy! Planszowke musimy pamietac sami! A zapiski z gry planszowej nie moga wygladac jak ksiega obrachunkowa! To jest korzysc z komputera! Inaczej po co? Planszowka jest przyjemniejsza.

A teraz wreszcie gra o ktorej sami tworcy Heroes mowili ze byla im wzorem...
[link widoczny dla zalogowanych]

Defender of the Crown

Defender of the Crown – komputerowa gra strategiczna w realiach średniowiecznej Anglii rozgrywana w turach z elementami zręcznościowymi wydana pierwotnie w 1986 roku przez Cinemaware na komputery Amiga.

Akcja gry rozpoczyna się w 1149 roku w Anglii w czasie konfliktu pomiędzy Anglosasami a Normanami o władzę w państwie po śmierci króla, który został zamordowany[6]. Robin z Locksley zleca graczowi misję polegającą na obronie królestwa przed Normanami[7].

...

Gra ,,historyczna" w ktorej historia nie odgrywa zadnej roli. Gdyby bylo o Banglii ktorej trzeba bronic przed Bomanami gralo by sie tak samo! Zreszta Robin to nawiazanie do serialu a nie do historii... Ale pokazuje ze gry fabularne wymyslajace wlasne Swiaty mocno sa zwiazane z nauka historii. Raczej chyba nie ma ludzi ktorzy by lubili fabuly a nie lubili historii.

Na początku gracz wybiera spośród czterech anglosaskich arystokratów jednego, w którego się wcieli. Różnią się oni cechami osobistymi: umiejętnością walki mieczem, przywództwem i umiejętnością walki przy użyciu kopii (Swordplay, Leadership, Jousting).
...

A wiec Herosi! Rozne umiejetnosci! Zauwazmy ze i w Kings Bounty i w Heroes I mamy TYLKO czterech bohaterow rozniacych sie wlasnie cechami. Wplyw tej gry byl bardzo silny.

Wybór postaci wpływa więc na poziom trudności gry. Sama akcja gry toczy się na mapie Wielkiej Brytanii podzielonej na 19 pól reprezentujących poszczególne krainy geograficzne. Na sześciu polach znajdują się zamki.

...

A wiec zamki...

Początkowo trzy z nich należą do lordów normańskich, a trzy do anglosaskich, w tym jeden z nich należy do gracza. Każde pole ma przypisany do niego miesięczny dochód wyrażony w sztukach złota. Zadaniem gracza jest wyeliminowanie wszystkich lordów normańskich[6].

...

Zatem dochod ale z pol. Bo to jeszcze prosta gra i pokonaj wszystkich przeciwnikow.

Gracz w każdej turze, która reprezentuje jeden miesiąc, ma możliwość dozbrajania armii (żołnierze, rycerze, katapulty, zamki), poruszania nią, może też zorganizować turniej rycerski, bądź przeprowadzić napad na inny zamek w celu zrabowania złota. Dostępne opcje uzupełniają możliwości czytania mapy, a także opuszczenia kolejki. Na początku tury zbierane są podatki z posiadanych pól, a po jej zakończeniu następują ruchy przeciwników[6].

...

Czyli jednostki oczywiscie malo bo to prosta gra.

W wypadku spotkania dwóch wrogich armii dochodzi do bitwy. Gracz ma możliwość wpływania na jej przebieg poprzez wybór sposobu walki lub manewru. W przypadku wejścia armią na zamek przeciwnika dochodzi do oblężenia z użyciem katapult.

...

Slynne z Herosow katapulty walace w mur wywodza sie z tej gry!


Jeżeli gracz lub któryś z przeciwników zwoła turniej rycerski dochodzi do pojedynków, w których nagrodą jest sława lub ziemia. Gracz ma też możliwość najechania zamków w celu zdobycia wybranki serca[8].

W grze znajdują się elementy znane z gier zręcznościowych. W przypadku oblężenia, gracz steruje katapultą. Na turnieju rycerskim walczy konno z perspektywy pierwszej osoby, a w czasie najazdów na zamki bierze udział w walkach na miecze[8].

...

Jednak aspekt taktyczny ustepuje zrecznosciowemu. To sa jednak pojedynki. Jeszcze proste ale juz zroznicowane totez...

Gra została bardzo dobrze przyjęta przez ówczesnych recenzentów gier komputerowych. Czasopismo „Zzap!64” przyznało grze w wersji na Commodore 64 ocenę 94%, a także wyróżnienie „Sizzler”. W uzasadnieniu zwrócono uwagę na adekwatną do tematyki średniowieczna ścieżkę muzyczną i świetne efekty dźwiękowe. Uznano też, iż grafika jest jedną z najlepszych do tego czasu na tę platformę[8]. Z kolei Mark Patterson z czasopisma „Commodore User” stwierdził, iż Defender of the Crown jest grą olśniewającą, niezwykłą, głęboką, absorbującą i uzależniającą. Ocena końcowa od tego miesięcznika to 9/10[11].

Gra zajęła drugie miejsce (Runner Up) wśród gier strategicznych (Strategy Game of the Year) w ramach Golden Joystick Awards w roku 1988[14]. Gra w wersji na Amigę sprzedała się w ponad milionie egzemplarzy[15]. Jest też jedną z najlepiej sprzedających się gier w historii wydaną na dyskietkach na Commodore 64[13].

...

Na tamte czasy olśniła GRAFIKĄ! Na tle strategii gdzie jest raptem kilka kolorow uzytych do oznaczania ziem graczy tu mamy rzeczywiscie skok do przodu. Miala pozniej unowoczesnienia az do mobilnego. I ma polskie tlumaczenie co jest ewenementem.

Znowu widzimy ze rozwoj gier byl stopniowy. Zaczynano od planszowek i z koniecznosci prostych zasad do coraz wiekszej komplikacji, oczywiscie zasad dla komputera ktory to obliczal, nie dla gracza. Bez tych prostszych gier nie bylo by dojrzalych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Tam gdzie nie ma już dróg... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy