Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
My i powstania !
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! / Powstanie to ofiarny stos ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:33, 03 Lis 2014    Temat postu:

Kibice Lecha zbierali pieniądze na renowację mogił powstańców wielkopolskich

Już po raz piąty kibice Lecha Poznań kwestowali na cmentarzach na renowację mogił powstańców wielkopolskich. W ciągu czterech lat za zebrane pieniądze wyremontowano 80 grobów.

Kibice Lecha już od czterech lat prowadzą kwestę na rzecz renowacji mogił powstańczych – często są to groby opuszczone, którymi od lat nikt się nie opiekuje. Kibice za zebrane pieniądze odnawiają nagrobki, a czasami stawiają zupełnie nowe.

Dzięki temu, że poznański klub ma swoje fankluby praktycznie w całej Wielkopolsce, kwesta jest prowadzona nie tylko w Poznaniu, ale też wielu mniejszych miejscowościach.

"Podczas czterech lat naszej działalności za kwotę 169 500 zł udało się wyremontować/postawić 80 obiektów" - piszą na swojej stronie kibice. - "Sama zeszłoroczna kwesta (ponad 100 tys. zł) pozwoliła zająć się 39 nagrobkami/tablicami/pomnikami. Dołożyliśmy 7700 zł do budowy pomnika w Wolsztynie. Poza tym na ukończeniu są prace w Rogowie gdzie wraz z miejscowym urzędem sfinansowaliśmy odnowienie pomnika powstańczego (pracami zajmuje się konserwator zabytków). W tym miesiącu wszystko powinno być wreszcie gotowe" - można przeczytać dalej na ich stronie.

W tym roku kibice kwestowali w blisko 50 miastach, miasteczkach i wsiach, tylko w Poznaniu pieniądze zbierano na 12 cmentarzach. Całkowite wyniki zbiórki nie są jeszcze znane (kwesta trwała od 31 października do 2 listopada), ale tylko 1 listopada na trzech największych cmentarzach w Poznaniu (na Junikowie, Miłostowie i Górczynie) udało się zebrać ponad 52 tys. zł. To więcej niż zebrano podczas od lat nagłaśnianej kweście na wileńską Rossę, w której pieniądze na cmentarzach zbierają poznańscy politycy, artyści, dziennikarze i społecznicy. W tym roku na rzecz Rossy zebrano ponad 33 tys. zł.

...

Brawo ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:09, 16 Sty 2015    Temat postu:

Powstańcy dziękują dzieciom za kartki
Tomasz Pajączek

W akcję pisania kartek do powstańców zaangażowali się pacjenci z 31 polskich klinik. We Wrocławiu w tworzeniu prac dzieciom ze szpitala klinicznego przy ul. Borowskiej pomagali zarówno rodzice, jak i pielęgniarki. I tak było na trzech oddziałach: otolaryngologii, nefrologii i okulistyce.

- Powstańcy byli bardzo wzruszeni kartkami przygotowanymi przez dzieci. Każda z nich była wykonana własnoręcznie, osobista i niepowtarzalna. Dzięki akcji »Kartka dla powstańca« wytworzyła się jedyna w swoim rodzaju więź międzypokoleniowa - mówi Katarzyna Galewska, rzecznik Fundacji Rosa, która zorganizowała akcję.

Na przygotowanie ponad 3,5 tysiąca kartek dzieci miały 63 dni, czyli dokładnie tyle, ile trwało powstanie. - Zwykle były one utrzymane w kolorystyce patriotycznej i bezpośrednio nawiązywały do symboliki powstańczej. To m.in. biało-czerwone kotyliony, symbole »Polski Walczącej« czy postaci powstańców przedstawiające małych żołnierzy. - »Dziękujemy za wolność« - pisali mali bohaterowie walczący z chorobą do wielkich bohaterów walczących w powstaniu - dodaje Galewska.

Teraz projekt "Kartka dla powstańca" ma nieplanowany ciąg dalszy. Powstańcy nie pozostali obojętni na pocztówki od maluchów i zaczęli odpisywać na ich wyjątkowe listy.

- Wszystkim chorym dzieciom w całej Polsce życzę jak najszybszego powrotu do zdrowia i wiele radości w codziennym życiu. Żeby nigdy nie zaznały tragicznych, trudnych losów mojego pokolenia i mogły spędzić życie w spokoju - napisał Jerzy Wilczyński ps. "Lassiter", uczestnik Powstania Warszawskiego.

- Powstańcy są wdzięczni za pamięć, a dzieci cieszą się ze wsparcia. Tym bardziej że podziwiają powstańców - podkreśla Galewska.

Akcja "Kartka dla powstańca" była dla małych pacjentów wyjątkową lekcją historii, bo tworząc je, poznawali przyczyny i przebieg Powstania Warszawskiego, a także losy jego uczestników. Wielu powstańców, którzy otrzymali kartki, w momencie wybuchu walk było niewiele starszych niż mali pacjenci. - Ich odwaga to dla dzieci inspiracja do walki z przeciwnościami losu - zaznacza Galewska.

Wszystko wskazuje na to, że na korespondencji listownej się nie skończy, bo przedstawiciele fundacji Rosa już myślą o zorganizowaniu spotkań pacjentów z powstańcami.

...

Piekne .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:17, 18 Lut 2015    Temat postu:

Zmarł Stefan Karski, reżyser i społecznik

Dziś, w wieku 96 lat, zmarł Stefan Karski - twórca i pierwszy dyrektor Teatru Lalki i Aktora "Kubuś" w Kielcach w latach 1955-73, a także reżyser, pedagog, społecznik.

Był prezesem Stowarzyszenia Ochrony Dziedzictwa Narodowego w Kielcach, organizatorem wielu uroczystości, upamiętniających najważniejsze wydarzenia z historii Polski.

W 2005 roku był laureatem Nagrody Miasta Kielce. Był też przewodniczącym komitetu odbudowy Pomnika Czynu Legionowego i członkiem komitetu odbudowy Pomnika Niepodległości.

...

Pomagal utrzymac tradycje ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:48, 04 Mar 2015    Temat postu:

"Walczyli o wolną Polskę, dziś nie mają za co żyć" - brytyjska Polonia pomaga b. żołnierzom AK
WP
4 marca 2015, 12:37
Przelewali krew, walcząc o niepodległą Polskę. Dzisiaj starzy i schorowani dożywają swoich dni w ubóstwie i zapomnieniu. To dla nich, byłych żołnierzy Armii Krajowej oraz wdów po nich, brytyjska Polonia zbiera pieniądze na zapomogi - pisze z Londynu dla Wirtualnej Polski Piotr Gulbicki.

To bardzo smutne, że ludzie, którzy walczyli o wolną Polskę, obecnie nie mają za co żyć.
Anna Gałandzij, rzecznik prasowy Poland Street
Dr Andrzej Sławiński od 1986 roku jest przewodniczącym Funduszu Inwalidów Armii Krajowej w Londynie, który organizuje Kwestę Marcową. W tym okresie, w ciągu niemal 30 lat, do Polski przesłano 445 tysięcy funtów. - Zapotrzebowanie na pomoc jest bardzo duże. Niestety, tegoroczna akcja może być już ostatnią - mówi Sławiński.

Pokoleniowa pałeczka

Puszka w dłoni, biało-czerwona opaska na ramieniu. We wszystkie weekendy marca wolontariusze będą zbierać datki w Polskim Ośrodku Społeczno-Kulturalnym w Londynie, a w niedziele również w kościołach w Anglii i Walii - tych, które są pod jurysdykcją Polskiej Misji Katolickiej. W akcję zaangażowani są członkowie Kół Armii Krajowej oraz sympatycy organizacji, wśród nich młodzi ludzie ze stowarzyszenia Poland Street, które już po raz dziewiąty uczestniczy w kweście.

- Dlaczego angażujemy się w tą akcję? Niech odpowiedzią będzie cytat z Goethego: "Komu trzy tysiące lat nie mówią nic, niech w ciemności niewiedzy żyje z dnia na dzień" - mówi Anna Gałandzij, rzecznik prasowy Poland Street, dodając, że inspirujące jest zaangażowanie młodych osób, które uczestniczą w zbiórce. Są wrażliwi na historię Polski, a jednocześnie chłonni wiedzy, która przez lata była zakłamywana. To zachęca do dalszych działań mających na celu pielęgnowanie rodzimej historii i tradycji.

Przejęcie pokoleniowej pałeczki jest znakiem czasów - szczególnie teraz, kiedy weterani wojenni odchodzą, a kombatanckie organizacje kończą swoją działalność. Przekłada się to również na wpływy uzyskiwane podczas Kwesty Marcowej. W dawnych latach oscylowały one w granicach 20 tys. funtów, jednak w ostatnim okresie to średnio o połowę mniej.

- W ubiegłym roku zebraliśmy 11,4 tys. funtów. Tylko dzięki zapisowi testamentowemu, jaki wpłynął na nasze konto po śmierci śp. Danuty Dobrowolskiej, byliśmy w stanie wysłać zapomogę w dotychczasowej wysokości. 170 osób, dawni żołnierze AK i wdowy po nich, tuż przed Świętami Bożego Narodzenia otrzymało równowartość 125 funtów w polskiej walucie - mówi dr Sławiński.

Pro Patriae

To długa tradycja. Fundusz Inwalidów Armii Krajowej w Londynie działa od 1947 roku. Powstał z inicjatywy generała Tadeusza Bór-Komorowskiego i jego żony Ireny, która została pierwszą przewodniczącą zarządu. Początkowo pomoc była wysyłana w formie paczek z odzieżą i żywnością, jednak od 1984 roku, na prośbę samych zainteresowanych, trafiają do nich zapomogi finansowe.

Może nie są to wielkie kwoty (wcześniej 100, a ostatnio 125 funtów), jednak dla weteranów, którzy nie mają z czego żyć, każde wsparcie jest ważne. Świadczy o tym lista oczekujących i wzruszające podziękowania, jakie przesyłają.

- Ludzie trafiają do nas przez ogłoszenia, jakie zamieszczamy w piśmie "Kombatant". Mamy też kontakt z organizacjami AK w kraju, które dostarczają nam wykazy osób najbardziej potrzebujących pomocy. Wszystko musi być sprawdzone: wysokość renty czy emerytury, zaświadczenie lekarskie - i na tej podstawie możemy udzielić zapomogi - tłumaczy Sławiński. Jak dodaje, od ponad 20 lat pieniądze przesyłane są do mieszkającego w Polsce księdza doktora Mateusza Matuszewskiego, który po wymianie funtów na złotówki dystrybuuje gotówkę bezpośrednio na adres zainteresowanych. Ksiądz Matuszewski za swoją działalność został uhonorowany medalem Pro Patriae.

Rząd nie robi nic

Dr Sławiński nie ukrywa, że mimo iż pomoc dla rodaków w kraju jest bardzo potrzebna, może to być już ostatnia Kwesta Marcowa. Z jednej strony zbiórka przynosi coraz mniejsze dochody - co związane jest z tym, że szereg organizacji kombatanckich i społecznych, które wcześniej hojnie wspierały akcję, rozwiązało się i zakończyło swoją działalność. Inną sprawą jest fakt, że fizycznie nie ma kto się tym zajmować. - Ja praktycznie nie mogę już chodzić, a moja praca polega na prowadzeniu księgowości i załatwianiu wszystkiego przy biurku, na telefon. Mówi się również o rozwiązaniu Londyńskiego Koła Byłych Żołnierzy AK, którego nasz Fundusz jest częścią - przyznaje Sławiński.

- To bardzo smutne, że ludzie, którzy walczyli o wolną Polskę, obecnie nie mają za co żyć - dodaje Anna Gałandzij. - Nasza akcja, oprócz wsparcia finansowego, jest hołdem dla weteranów największej podziemnej armii II wojny światowej, którzy znajdowali się na marginesie życia społecznego w PRL, co odbiło się na ich sytuacji materialnej. Niestety, rząd w wolnej Polsce nie robi nic, żeby naprawić grzechy poprzedniego systemu, a dawni bohaterowie u kresu swojego życia egzystują w biedzie i zapomnieniu.

Piotr Gulbicki, z Londynu dla Wirtualnej Polski

Osoby, które chcą pomóc w kweście mogą się kontaktować z organizatorami pod adresem: [link widoczny dla zalogowanych]. Datki można wpłacać na konto: Fundusz Inwalidów AK, Lloyds Bank, Kingston upon Thames 30 94 77 54700768.

..

Porownajmy sytuacje powstancow i ubekow . To mowi wszystko . W jakim k raju zyjemy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:43, 07 Mar 2015    Temat postu:

Rajd Śladami Powstania Styczniowego

Podlascy harcerze w ten sposób chcą upamiętnić zryw z 1863 roku

Ta wyprawa ma przybliżyć historię powstania sprzed ponad 150 lat. Podlascy harcerze wezmą udział w Rajdzie Śladami Powstańców Styczniowych. Będą w miejscach, gdzie toczyły się walki.

- W okolicy Supraśla po Puszczy Knyszyńskiej będzie wędrowało blisko 800 harcerzy i zuchów - mówi komendant rajdu harcmistrz Andrzej Bajkowski. W ten sposób chcą upamiętnić zryw z 1863 roku. Będą wędrować czterema różnymi trasami. W zależności od wieku będą musieli pokonać od 5 do 20 km. Będą odwiedzać powstańcze obozy.

Zakończenie rajdu zaplanowano po południu polanie Dębowik koło Supraśla. Tam odbędzie się uroczysty apel i podsumowanie rajdu. Dodatkowo na pamiątkę 152. rocznicy powstania styczniowego 152 razy zabrzmi Dzwon Wolności.

Powstanie Styczniowe było buntem ludności Królestwa Polskiego przeciwko władzom imperium rosyjskiego. Wybuchło 22 stycznia 1863 roku, zakończyło się na jesieni 1864 roku.

...

Harcerze ... nie trzeba ciagle powtarzac jak to dobra organizacja .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:24, 06 Kwi 2015    Temat postu:

Polscy kombatanci na Wschodzie otrzymują świąteczne paczki od rodaków

"Rodacy bohaterom" to akcja obdarowywania paczkami z okazji świąt polskich kombatantów mieszkających na dawnych polskich Kresach. Organizatorzy już piątej edycji akcji twierdzą, że jednoczy ona różnorodne środowiska w Polsce i angażuje tysiące wolontariuszy.

Prezes Stowarzyszenia Odra-Niemen Ilona Gosiewska podkreśliła, że nie spodziewała się aż takiego rezultatu akcji, którą rozpoczęto w 2009 r.

- Zasada od początku była i wciąż jest taka, że nie zwracamy się imiennie do konkretnych instytucji, czy osób o dary na zbiórkę. Ograniczamy się do informacji w internecie, ponieważ chcemy, by angażowali się tylko ci ludzie, którzy czują tę potrzebę wsparcia rodaków i kombatantów na Kresach - powiedziała Gosiewska.

Jak dodała, pierwszą edycję stowarzyszenie organizowało tylko we Wrocławiu, gdzie ma swą siedzibę, natomiast z każdą kolejną Wielkanocą i Bożym Narodzeniem powiększało się grono wolontariuszy, regionalnych koordynatorów i miejsc zbiórek darów.

W 2014 r. z okazji obu świąt zbierano już ponad cztery tony produktów i przygotowywano po cztery tysiące paczek, które z założenia są dostarczane dawnym żołnierzom AK i ich rodzinom, mieszkającym za naszą wschodnią granicą m.in. na Białorusi, Ukrainie, Litwie, Łotwie, Mołdawii.

- Pomysł zrodził się przed laty, gdy na Białorusi odwiedziliśmy naszych rodaków kombatantów i dowiedzieliśmy się, czego im brakuje. Najpierw wspieraliśmy przede wszystkim żołnierzy Armii Krajowej, ale nawiązaliśmy też kontakty ze Związkami Polaków i obecnie paczki trafiają również do Sybiraków, polskich rodzin wielodzietnych, do osób samotnych, czyli wszystkich potrzebujących - mówiła prezes Stowarzyszenia Odra-Niemen.

Wolontariuszami i darczyńcami akcji są przede wszystkim uczniowie z wielu szkół w całej Polsce, ale w tym gronie przybywa również osób z różnych innych środowisk. Wpłat na konto dokonują też Polacy zamieszkali za granicą m.in. z Wysp Brytyjskich oraz z dalekiej Australii.

- Zaangażowanie uczniów mnie nie dziwi, bo tematyka Kresów i pamięci historycznej jest w szkołach bardzo żywa. Natomiast zaskakujące bywa, gdy dary przynoszą nam np. grupy pracowników z korporacji czy urzędów publicznych. Są też żołnierze, grupy kibicowskie oraz organizacje pozarządowe. Wyraźnie widać i to ważne, że w takiej sprawie Polacy, skłóceni w innych kwestiach, jednoczą się ponad podziałami - oceniła Gosiewska.

Tegoroczna zbiórka wielkanocna trwa do 17 kwietnia. Nacisk kładzie się w niej na artykuły chemii gospodarczej, ponieważ to produkty drogie i trudniej dostępne potrzebującym. - Oczywiście zbieramy też produkty żywnościowe z dłuższym terminem ważności. Zawsze zbiórka bożonarodzeniowa jest bogatsza w żywność, a ponieważ tamte paczki dostarczaliśmy w styczniu, więc teraz chcemy naszych rodaków obdarować dodatkowo wyrobami chemicznymi - wyjaśniła prezes.

Stowarzyszenie Odra-Niemen działa we Wrocławiu od 2009 r. Jego celem jest rozwijanie inicjatyw i projektów kresowych, polonijnych, historycznych i edukacyjnych.

Wolontariusze współpracują z Polonią, m.in. porządkują groby Polaków na Kresach, uczestniczą w akcjach wymiany młodzieży, angażują się akcje upamiętnienia bohaterów np. budowę pomnika Żołnierzy Wyklętych. W realizacji niektórych projektów korzystało ze wsparcia polskiego MSZ oraz MEN.

...

Piekne i wazne .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:10, 16 Lip 2015    Temat postu:

Bieg Powstania Warszawskiego - 10 000 osób wypełniło limit

Bieg Powstania Warszawskiego 25 lipca - Shutterstock

Limit 10 000 pakietów startowych został wypełniony - poinformowali organizatorzy 25. Biegu Powstania Warszawskiego, który na Starówce odbędzie się późnym wieczorem 25 lipca na dystansach 5 i 10 km. Wcześniej 710 osób weźmie udział w Biegu Zdobycia PAST-y.

Jak podkreśliła na konferencji prasowej dyrektor Stołecznego Centrum Sportu AKTYWNA WARSZAWA Renata Popek, imprezy biegowe w Polsce z roku na rok zyskują coraz większą popularność. Bywa, że rejestracja chętnych kończy się po kilkunastu minutach od chwili rozpoczęcia przyjmowania zgłoszeń.
REKLAMA


- Nie inaczej jest i w naszym przypadku. Dziesięć lat w biegu dla uczczenia pamięci walczących wystartowało 159 osób, w 2008 roku - 700, a dwa lata temu prawie 7000. W tym roku, w ciągu niespełna dwóch tygodni, zgłosiło się 10 000 osób - powiedziała Popek.

Marcin Kuriata z biura prasowego dodał, że jest jeszcze szansa w przyszłym tygodniu na zapisy uzupełniające. Trwa bowiem weryfikacja płatności zarejestrowanych osób, i jeśli ktoś nie dopełnił formalności, jego zgłoszenie zostanie anulowane. Natomiast nie ma takiej ewentualności przy zdobywaniu PAST-y (PAST - skrót od nazwy polsko-szwedzkiego towarzystwa Polska Akcyjna Spółka Telefoniczna, gmach wybudowano w latach 1908-1910).

Iwona Okraska z działu edukacji Fundacji Polskiego Państwa Podziemnego, mającej siedzibę w tym historycznym budynku przy ul. Zielnej 39, wspomniała, że jeśli komuś nie udało się zapisać na te zawody, może przyjść w poniedziałek 20 lipca o godz. 19 na trening.

- PAST-a ma 54 m i 11 pięter, ale zawodnicy kończyć będą bieg na dziewiątym. Kondygnacje są zróżnicowane, gdyż różnej wysokości są schody. Jedno piętro w tym budynku, to dwa w nowoczesnym. Symboliczny wymiar tego biegu zakończy wspólne, dokonane przez zawodników oraz kombatantów wciągnięcie polskiej flagi na maszt znajdujący się na szczycie gmachu PAST-y. Ten gest będzie nawiązaniem do chwili niezapomnianej dla Powstańców - zdobycia mocno ufortyfikowanego budynku w nocy z 19 na 20 sierpnia 1944 roku - powiedziała Okraska.

Dodała, że limit 710 osób nawiązuje do 71. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego i zdobycia PAST-y.

Naczelnik wydziału komunikacji społecznej Instytutu Pamięci Narodowej Michał Kurkiewicz podkreślił, że trasa biegu na Starówce to nie tylko kolejne kilometry wyznaczające odległość od startu do mety.

- To przede wszystkim uczczenie pamięci tych, którzy polegli, to edukacja poprzez sport śladami wydarzeń sprzed 71 lat. Każdy uczestnik otrzyma od nas folder, który może pogłębić wiedzę o tych 63 dniach Powstania, o akcji »Burza« i zdobywaniu PAST-y czy też o Powązkach Wojskowych - wspomniał Kurkiewicz.

...

Proszę bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:31, 22 Lip 2015    Temat postu:

"Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich". Publiczna zbiórka na renowację mogił powstańczych
22 lipca 2015, 14:26
Komitet społeczny wraz z Muzeum Powstania Warszawskiego organizuje zbiórkę publiczną na rzecz budowy i renowacji miejsc pamięci oraz mogił powstańczych 1944 roku. Do tej pory udało się odbudować i wyremontować ponad 70 grobów. W tym roku pilnej renowacji wymaga kilkadziesiąt grobów Powstańców Warszawskich. Na ten cel potrzeba około 250 000 złotych. W kolejnych latach organizatorzy planują budowę i renowację miejsc pamięci, przede wszystkim tablic pamiątkowych i pomników związanych z Powstaniem Warszawskim na terenie całego kraju.

W Powstaniu Warszawskim życie straciło tysiące ludzi, poległo około 18 tysięcy Powstańców. Każdy z Nich zasługuje na szacunek i pamięć. Niestety, wielu bohaterów tamtych dni do dzisiaj spoczywa w zniszczonych i zapomnianych grobach.

Podczas corocznych zbiórek publicznych organizowanych od 2004 roku przez Muzeum i Komitet zebrano ponad 340 tysięcy złotych. Dzięki tym środkom udało się wyremontować ponad 70 zaniedbanych i zniszczonych mogił Powstańców Warszawskich. Rokrocznie zbiórka prowadzona jest przez wolontariuszy współpracujących z MPW.

W bieżącym roku planowane jest wyremontowanie kilkudziesięciu nagrobków Powstańców Warszawskich oraz wsparcie renowacji pomników związanych z Powstaniem.

Zbiórkę można wesprzeć dokonując wpłat na specjalny numer konta:
26 1060 0076 0000 3310 0019 6191
Muzeum Powstania Warszawskiego, ul. Grzybowska 79, Warszawa.
Ponadto podczas obchodów rocznicowych na ulicach Warszawy spotkać będziecie mogli wolontariuszy z puszkami.

W ramach tegorocznej akcji zorganizowane zostaną konkursy dla wszystkich, którzy pomogą w zbiórce. Do wygrania będą zaproszenia na spotkania „w cztery oczy” z Powstańcami, zwiedzanie Muzeum z przewodnikiem, kartki z podziękowaniami od Powstańców oraz przypinki z kotwicą Polski Walczącej.

...

Proszę bardzo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:43, 29 Lip 2015    Temat postu:

Zbiórka na rzecz budowy i renowacji mogił powstańczych

Zbiórka na rzecz budowy i renowacji mogił powstańczych - istock

O datki na rzecz budowy i renowacji mogił powstańczych i miejsc pamięci apeluje akcja "Nie zapomnij o Nas, Powstańcach Warszawskich". Wpłat można dokonywać na konto, podczas obchodów rocznicy powstania na ulicach stolicy kwestować będą także wolontariusze.

Celem zbiórki jest budowa i renowacja zaniedbanych oraz zniszczonych mogił powstańców warszawskich oraz członków Polskiego Państwa Podziemnego pochowanych na cmentarzach na terenie Warszawy i okolic oraz budowa i renowacja miejsc pamięci - przede wszystkim tablic pamiątkowych związanych z powstaniem warszawskim.
REKLAMA


- Dzięki zbiórce co roku udaje nam się wyremontować kilkadziesiąt grobów. To mogiły kompletnie zaniedbane, często powstańców, którzy być może nie mają już rodzin mogących się zatroszczyć o ich miejsce spoczynku. Dzięki zabranym funduszom możemy odrestaurować, a niekiedy odbudować co roku przynajmniej kilkadziesiąt z nich. Zależy nam, by było widać, że są to groby powstańcze, dlatego są też specjalnie oznaczane. Te prace prowadzimy na wszystkich cmentarzach warszawskich i podwarszawskich, gdzie znajdują się mogiły uczestników zrywu - powiedział Jan Ołdakowski, dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego, które jest honorowym patronem akcji "Nie zapomnij o Nas, Powstańcach Warszawskich".

Podczas zbiórek organizowanych od 2004 r. przez Muzeum oraz Komitet ds. Budowy i Renowacji Miejsc Pamięci oraz Mogił Powstańczych 1944 roku zebrano już ponad 340 tys. zł. Dzięki tym funduszom udało się wyremontować ponad 70 zaniedbanych i zniszczonych mogił powstańczych. Planowane jest przeprowadzenie prac przy kolejnych kilkudziesięciu nagrobkach uczestników zrywu oraz wsparcie renowacji miejsc pamięci związanych z powstaniem.

Komitet przy wsparciu Muzeum organizuje również kampanię promocyjną akcji "Nie zapomnij o Nas, Powstańcach Warszawskich" poprzez udostępnianie i dołączanie do wydarzeń na Facebooku. Planowane są m.in. konkursy, w których nagrodami będzie m.in. możliwość spotkania z powstańcem i pisemne podziękowanie podpisane niego, zwiedzanie Muzeum Powstania Warszawskiego z przewodnikiem oraz przypinki z kotwicą Polski Walczącej. Akcję promuje również spot reklamowy z udziałem uczestniczki powstania i członkini Komitetu Wandy Traczyk-Stawskiej.

Zbiórkę na rzecz renowacji mogił powstańczych można wesprzeć wpłacając pieniądze do specjalnej skarbonki ustawionej w Muzeum Powstania Warszawskiego lub na numer konta 26 1060 0076 0000 3310 0019 6191. Podczas obchodów 71. rocznicy wybuchu powstania warszawskiego na ulicach stolicy kwestować będą również wolontariusze.

...

Jest akcja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:03, 30 Lip 2015    Temat postu:

Rejs po Wiśle i gra miejska - nietypowe świętowanie rocznicy powstania

Rejs po Wiśle i gra miejska - nietypowe świętowanie rocznicy powstania - Tomasz Michalski / Onet

Uroczysty rejs jednostek wiślanych, które w godz. "W" zrzucą wieniec w nurt rzeki i gra miejska oferująca najmłodszym możliwość udziału w tajnych kompletach i ślubie powstańczym - to niektóre z mniej typowych propozycji uczczenia rocznicy warszawskiego zrywu.

Oprócz oficjalnych uroczystości związanych z 71. rocznicą wybuchu powstania, mieszkańcy będą mieli możliwość uczestniczenia także w mniej typowych imprezach. Jedną z nich jest okolicznościowy rejs jednostek wiślanych.
REKLAMA


- To pomysł warszawskich środowisk wiślanych, które postanowiły się włączyć w obchody rocznicy. Pragnęliśmy przypomnieć, jakie dramatyczne historie związane z Wisłą miały miejsce podczas powstania - powiedział prezes zarządu Fundacji Rok Rzeki Wisły Robert Jankowski.

Jak mówił, z uwagi na niski poziom Wisły w rejsie nie wezmą raczej udziału jednostki pasażerskie, ale na szczęście nie jest to przeszkodą dla małych i średnich łodzi i statków. - Zgromadzimy się na wysokości Podzamcza, skąd po uformowaniu wspólnego szyku, przystrojeni na galowo ruszymy powoli w górę rzeki, mijając po naszej prawej stronie miejsca, gdzie toczyły się najbardziej zaciekłe walki powstańcze - opowiadał Jankowski.

Ok. godz. 17, w której wybuchło powstanie, uczestnicy rejsu planują dopłynąć do znajdującego się na wysokości bulwaru Flotylli Wiślanej punktu, gdzie zatopiono statek "Bajka". - To dla nas miejsce symboliczne. Ten luksusowy statek wożący ludzi na wycieczki, organizujący wesołe rauty na pokładzie, podczas powstania 12 sierpnia po ostrzale niemieckim osiadł na dnie. Stał się w ten sposób rodzajem osłony dla mieszkańców i powstańców ostrzeliwanych przez Niemców głównie z Mostu Poniatowskiego - relacjonował.

Na statku - podkreślił - gromadzili się walczący powstańcy i ludność uciekająca w kierunku Wisły, licząc na przeprawę na drugą stronę. - Z czasem gromadziło się tam coraz więcej osób liczących na jakąś pomoc. Historia "Bajki" skończyła się we wrześniu, kiedy Niemcy ostatecznie otoczyli statek, ostrzelali i wrzucili do środka granaty. Część osób zginęła, innych wzięto do niewoli, a statek pozostał opuszczonym wrakiem, do którego do końca powstania sporadycznie docierały grupki liczące na przeprawę przez rzekę - mówił Jankowski.

- Wisła w tym rejonie kryje wiele ofiar powstańczych, dlatego to dla nas miejsce symboliczne, zwłaszcza że w tym roku w związku z niskim poziomem wody część wraku "Bajki" wynurzyła się z wody. I tam zostanie o godz. 17 zrzucony wieniec, by uczcić pamięć mieszkańców Warszawy i powstańców, którzy zginęli w jej nurtach. Włączymy wówczas także syreny i odpalimy flary. Zapraszamy warszawiaków na bulwary wiślane - dodał.

Ciekawą ofertę dla najmłodszych pragnących dowiedzieć się więcej o powstaniu przygotowała Fundacja "Nasza Historia". To gra miejska "Luneta czasu", dzięki której dzieci w wieku od 6 do 12 lat 1 sierpnia przeniosą się w rok 1944. - Będziemy im chcieli przede wszystkim pokazać, jak wyglądało wtedy życie mieszkańców. Zobaczą, czym karmiono noworodki, zrobią sławną zupę "żołędziówkę", wezmą udział w tajnych kompletach i ślubie powstańczym, poznają pocztę harcerską, znaki i symbole powstania - powiedziała wiceprezes zarządu Fundacji Katarzyna Ostrowska–Biernacka.

Uczestnicy gry w przeddzień otrzymają "wezwanie do powstania" i przydział do "batalionu". - Będą mieli też przywódców, którzy przejdą z nimi przez wszystkie elementy gry. Dzieci odwiedzą siedem punktów stałych na terenie Wilanowa, w których będą na nich czekać zadania. W szpitalu polowym będzie trzeba obandażować rannego powstańca i przenieść na noszach, w innym będą wyrabiane fałszywe dokumenty, a na tajnych kompletach dzieci będą musiały schować wszystkie rzeczy związane z polskością, kiedy przyjdzie szpieg - powiedziała Ostrowska–Biernacka.

Zaplanowano także dwa ruchome punkty gry. Dzieci będą musiały odnaleźć jeżdżącego na rowerze powstańca opowiadającego o Radiu "Błyskawica" oraz jego kolegę stojącego w bramie i ostrzegającego przed nalotami. - W grze wezmą też udział wolontariusze odgrywający różne role powstańcze, np. składanie przysięgi akowskiej. Chętni do uczestnictwa w grze mogą być rejestrowani na stronie Fundacji - dodała.

Szlakiem miejsc związanych z powstaniem będą mogli się zaś udać się dorośli miłośnicy dwóch kółek z Białołęki. Rajd rowerowy wyruszy z parku Picassa, gdzie wcześniej odbędzie się wernisaż prac związanych ze zrywem. Rowerzyści objadą teren dzielnicy, a wśród odwiedzanych miejsc znajdą się groby powstańców pochowanych na cmentarzu przy ul. Mehoffera i pomnik małych powstańców przy szkole im. Powstania Warszawskiego. O tych miejscach opowiedzą także profesjonalni przewodnicy ze Stowarzyszenia Przewodników Turystycznych "Złota Kaczka", na którego stronie można się zapisać na rajd.

Informacje o innych wydarzeniach obchodowych są dostępne na [link widoczny dla zalogowanych]

...

Ciekawe pomysly.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:22, 31 Lip 2015    Temat postu:

Honor Night Skating i Masa Krytyczna w hołdzie powstańcom
30 lipca 2015, 08:19
Od 17 lat rowerzyści z Masy Krytycznej przejeżdżają przez Warszawę. 1 sierpnia, tradycyjnie pojadą w hołdzie warszawskim powstańcom. Dzień wcześniej w podobny sposób rocznicę wybuchu insurekcji uczczą rolkarze z Night Skating Warszawa.

Masa wyjedzie z pl. Zamkowego, a dalsza trasa przebiegać będzie przez Krakowskie Przedmieście, Nowy Świat, Świętokrzyską, rondo ONZ, al. Jana Pawła II, al. Solidarności, most Śląsko-Dąbrowski, al. Solidarności, Targową, 11 Listopada, rondo "Żaba", Odrowąża, Matki Teresy z Kalkuty, Rembielińską, Kondratowicza, św. Wincentego, rondo "Żaba", Starzyńskiego, most Gdański, Międzyparkową, Bonifraterską, pl. Krasińskich, Miodową i Senatorska. Jazda zakończy się ponownie na pl. Zamkowym. Start 1 sierpnia o godz. 18.00. Planowane zakończenie imprezy o 22:00.



Mapa w wersji interaktywnej


Dzień wcześniej, o godz. 21.00 spod pomnika Kopernika wyruszą rolkarze. Tym razem nocny przejazd na rolkach głównymi ulicami miasta, nie tylko ma spopularyzować rolkarstwo, ale też uczcić warszawiaków walczących w Powstaniu.

Trasa Honor Night Skating: Krakowskie Przedmieście - Królewska - Grzybowska - Al. Jana Pawła II - Stawki - Okopowa -Towarowa - Raszyńska - Żwirki i Wigury - Racławicka - Odyńca - Al. Niepodległości - Puławska - Al. Szucha - Al. Ujazdowskie - Nowy Świat - Krakowskie Przedmieście (w sumie 18 km). Zbiórka rozpoczyna się już o 19:00.

...

Prosze bardzo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:00, 31 Lip 2015    Temat postu:

Blisko 70 lat walczyła o "zapomniany cmentarz" i pamięć o ofiarach powstania


W 1947 roku dostała rozkaz od swojego dowódcy, by odnaleźć groby kolegów poległych w Powstaniu Warszawskim; rozkaz wypełniła, ale walczy dalej - o pamięć o Cmentarzu Powstańców Warszawy i cywilnych ofiarach tego zrywu. PAP rozmawia z Wandą Traczyk-Stawską ps. Pączek.

- Ja jestem z oddziału osłonowego wojskowych zakładów wydawniczych, który w czasie powstania był dyspozycyjnym generała (Antoniego Chruściela) »Montera«. W 1947 roku spotkaliśmy się na mszy w kościele św. Krzyża i po tej mszy, w takiej wypalonej kawiarni na Marszałkowskiej stwierdziliśmy, że nie ma grobów naszych kolegów - opowiada Traczyk-Stawska.

- Powiedzieliśmy naszemu dowódcy, porucznikowi Stefanowi Berentowi, ps. Steb, że nie ma tych grobów, że nie możemy ich znaleźć. Wtedy on wyznaczył mnie i Andrzeja Koryckiego »Sokoła« do odnalezienia tych grobów i do zadbania o to, by ich groby miały nazwiska i aby było to miejsce godne ich walki i ich śmierci - mówi była łączniczka. Jak wspomina, na wykucie nazwisk na cmentarzu nie godził się Związek Bojowników o Wolność i Demokrację.

W 1982 roku zmarł Andrzej Korycki. - Jak w 1989 roku odzyskaliśmy niepodległość, tyle było potrzeb, że nie starczało pieniędzy, ale też (nie starczało) dobrych chęci na to, by zająć się tym cmentarzem - mówi Traczyk-Stawska.

W 2004 roku Traczyk-Stawska znalazła się wśród założycieli Komitetu ds. Cmentarza Powstańców Warszawy przy Światowym Związku Żołnierzy Armii Krajowej. - Ale też nie mieliśmy przebicia - mówi.

- Zobaczyłam, że jestem sama i niedługo umrę, że nie wykonam rozkazu i wpadłam w popłoch i rozpacz. Okazało się, że w rodzinie jest ktoś, kto pracuje z Zosią Komorowską (córką prezydenta Bronisława Komorowskiego), a Zosia Komorowska powiedziała ojcu, a ojciec mnie wezwał do Belwederu - wspomina była łączniczka.

- Żołnierz, który nie może wykonać rozkazu, melduje się do dowódcy, a moim dowódcą jest teraz tylko prezydent, bo już innych nie ma, zameldowałam się, prezydent wysłuchał (...). Najważniejsze, że obiecał, że się tym zajmie i się zajął. Cmentarz zupełnie zmienił oblicze - mówi Traczyk-Stawska.

Na Cmentarzu Powstańców Warszawy spoczywają szczątki i prochy ponad 104 tys. głównie cywilnych, ale również wojskowych ofiar powstania, w dużej mierze bezimiennych. Przez lata nekropolia nie była rewitalizowana. Kapitalny remont cmentarza rozpoczął się dopiero trzy lata temu. Przeprowadzali go wspólnie wojewoda mazowiecki, Rada Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa oraz Urząd Dzielnicy Wola.

Cmentarz został założony w 1945 r. Był drugą nekropolią obok Powązek, gdzie po wojnie grzebano ekshumowane szczątki mieszkańców Warszawy. Szczątki spoczęły w 177 zbiorowych mogiłach. W 1973 r. odsłonięto na cmentarzu pomnik "Polegli - Niepokonani" projektu Gustawa Zemły.

...

Tak umarlycb pogrzebac. To obowiazek.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:57, 26 Sie 2015    Temat postu:

Radio Szczecin
Zebrano pieniądze na pomoc dla 94-letniego weterana Armii Krajowej


Zbiórka pieniędzy dla 94-letniego weterana Armii Krajowej zakończyła się sukcesem. Ostateczna kwota wyniosła 30 tysięcy złotych. Pieniądze zostaną przeznaczone na zakup specjalistycznych aparatów słuchowych i przystosowanie łazienki do potrzeb seniora. Sprawę opisuje Radio Szczecin.

- Jesteśmy bardzo zaskoczeni aktywnością, z jaką internauci włączyli się do Operacji ECHO. To, że tak się rozwinęła tylko nas cieszy. Pozwala wierzyć w to, że są wśród nas ludzie, którzy pamiętają o Żołnierzach Wyklętych, chociaż niektórzy robili wszystko, by historia o nich zapomniała - mówi w rozmowie z Radiem Szczecin organizator akcji Piotr Maletka.
REKLAMA


94-letni Wiktor Sumiński otrzyma aparat słuchowy 5 września.

Wiktor Sumiński, pseudonim "Kropidło", był członkiem oddziału Ruchu Oporu Armii Krajowej, działającego w rejonie Gostynina na Mazowszu. W 1947 roku został zatrzymany i skazany na śmierć. Doczekał się amnestii, a wyrok został złagodzony na 10 lat więzienia.

....

Brawo. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:08, 23 Paź 2015    Temat postu:

Gra miejska w Katowicach z okazji obchodów 95. rocznicy II Powstania Śląskiego
23 października 2015, 15:07
"Powstaniec Śląski Play czyli piechty po Katowicach" to gra miejska, która dzisiaj odbyła się w stolicy województwa śląskiego. Impreza została zorganizowana z okazji obchodów 95. rocznicy II Powstania Śląskiego.

Gra miejska „Powstaniec Śląski Play czyli piechty po Katowicach” polegała na odnalezieniu specjalnych punktów i rozwiązania przygotowanych zadań. Za rozwiązanie zadań oraz dotarcie na metę graczom przyznawane były punkty. Gra zorganizowana została z okazji obchodów 95. rocznicy II Powstania Śląskiego, lecz jej tematyka dotyczyła wszystkich trzech zrywów.

Dla zwycięzców organizatorzy przewidzieli nagrody, a każdy uczestnik otrzymał upominek.

...

Znow ciekawe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:01, 31 Paź 2015    Temat postu:

Kwesta na rzecz renowacji mogił powstańczych


31 października i 1 listopada odbędzie się zbiórka na rzecz odnowienia zniszczonych powstańczych mogił i miejsc pamięci. Wolontariusze będą kwestować na stołecznych cmentarzach, datki będzie można także wrzucać do skarbonki w Muzeum Powstania Warszawskiego.

Celem kwesty jest odtworzenie i odrestaurowanie zniszczonych mogił powstańców warszawskich oraz członków Polskiego Państwa Podziemnego, a także odnowienie miejsc pamięci powstania, głównie pomników i tablic pamiątkowych, na terenie kraju.
REKLAMA


Zbiórka będzie miała miejsce m.in. na terenie Wojskowych Powązek i Cmentarza Powstańców Warszawy na Woli. W tym roku odbywa się ona pod hasłem "Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich".

Można ją również wspomóc wrzucając pieniądze do specjalnej skarbonki ustawionej w Muzeum Powstania Warszawskiego lub wpłacając na numer konta 26 1060 0076 0000 3310 0019 6191.

W ramach odbywającej się od 2004 r. kwesty zgromadzono ponad 430 tys. zł. Społecznie prowadzi ją Komitet ds. Budowy i Renowacji Miejsc Pamięci oraz Mogił Powstańczych 1944 roku pod patronatem honorowym Muzeum Powstania Warszawskiego. Co roku biorą w niej udział wolontariusze współpracujący z Muzeum zaopatrzeni w specjalny identyfikator i puszkę kwestarską.

- Od dziesięciu lat prowadzimy zbiórki pieniędzy na rzecz budowy i renowacji mogił powstańczych. W tym czasie udało się wyremontować ponad 70 zaniedbanych i zniszczonych mogił. Wiele grobów było już całkowicie zatartych, tak że nie było wiadomo, kto tam leży - powiedział dyrektor Muzeum Powstania Warszawskiego Jan Ołdakowski.

Podkreślił, że muzealni wolontariusze co roku kwestują na rzecz renowacji mogił powstańczych. - Liczymy na warszawiaków, którzy mogą przyczynić się do odbudowy kolejnych kilkudziesięciu zniszczonych grobowców. Dzięki datkom do puszek, kolejne groby powstańców będą odnowione - zaznaczył dyrektor.

W obecnym i kolejnym roku datki z kwesty mają umożliwić remont kilkudziesięciu nagrobków powstańców warszawskich oraz wspomóc renowację pomników związanych ze zrywem m.in. pomnika powstania warszawskiego w Słupsku.

- Obecnie Muzeum jest na etapie weryfikacji kolejnych kwater na Wojskowych i Cywilnych Powązkach. Równocześnie prowadzimy kwerendę w zakresie zaniedbanych i zniszczonych mogił powstańców warszawskich na innych warszawskich nekropoliach, przede wszystkim Cmentarzu Powstańców Warszawy na Woli - dodaje Ołdakowski.

Akcja "Nie Zapomnij O Nas, Powstańcach Warszawskich" propagująca kwestę jest promowana na portalach społecznościowych. Z udziałem należącej do Komitetu uczestniczki powstania Wandy Traczyk-Stawskiej powstał również spot, który zachęca do udzielenia zbiórce wsparcia.

...

Jest okazja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:03, 31 Paź 2015    Temat postu:

Światła Pamięci dla Orląt Lwowskich
Ks. Tadeusz Isakowicz-Zaleski
duchowny katolicki obrządków ormiańskiego i łacińskiego, publicysta, opozycjonista

Warta harcerska w rocznicę wybuchu powstania Orląt Lwowskich na Cmentarzu Obrońców Lwowa (2011 r.), fot. Jarosław Świderek

1 listopada, w rocznicę wybuchu polskiego powstania we Lwowie zapalmy znicze - najlepiej wraz z dziećmi i młodzieżą - i pomódlmy się tych, którzy oddali swe młode życie za naszą wolność.

Dzień 1 listopada kojarzy się przede wszystkim z rzymskokatolicką uroczystością Wszystkich Świętych. Niewielu jednak pamięta, że jest to także data wybuchu jednego z największych zrywów niepodległościowych. 1 listopada 1918 r. rozpoczęło się bowiem polskie powstanie we Lwowie. Była to spontaniczna reakcja mieszkańców miasta – noszącego dumne miano „Semper Fidelis” – na zajęcie koszar i innych ważnych obiektów przez oddziały składające się z żołnierzy austro-węgierskich narodowości ukraińskiej. Odziały te dodatkowo wsparte zostały przez Legion Strzelców Siczowych, którym dowodził jeden z arcyksiążąt austriackich, Wilhelm Habsburg, zwany „Wasylem Wyszywanym”. Arystokrata ów, wywodzący się z rodziny cesarskiej, w planach wielu środowisk miał być głową przyszłego państwa ukraińskiego, ściśle powiązanego z Wiedniem, a obejmującego swym zasięgiem nie tylko Galicję Wschodnią, ale i Łemkowszczyznę, Bukowinę i ziemię przemyską.
REKLAMA


Walki rozpoczęły się od szkoły im. Henryka Sienkiewicza i Domu Akademickiego, w których to budynkach zabarykadowali się członkowie konspiracyjnej Polskiej Organizacji Wojskowej. Pierwszą z placówek dowodził kpt. Zdzisław Tatar-Trześniowski, a całością obrony miasta kierował kpt. Czesław Mączyński. Z kolei na czele Polskiego Komitetu Narodowego stanął hr. Tadeusz Cieński.

Do stawiającej opór garstki obrońców szybko dołączyli inni. Liczba walczących po stronie polskiej zwiększyła się w ciągu następnych dni do kilku tysięcy osób. Broń zdobywano na wrogu lub z rozbijanych magazynów austriackich.

W owym czasie mężczyźni byli wciąż w armii austriackiej – i to na różnych frontach, bo wojna wciąż trwała. Do walki stanęli więc młodzi ludzie – uczniowie, studenci, harcerze, też dziewczęta i kobiety. Najmłodszy z powstańców miał zaledwie dziewięć lat. A najmłodszy, który za męstwo otrzymał order Virtuti Militarni, uczeń gimnazjalny Antoś Petrykiewicz, walczący na „Reducie Śmierci” (Górze Straceń), miał zaledwie 14 lat. Innym znanym powstańcem był jego rówieśnik, Jurek Bitchan. Poległ on na Łyczakowie. Jego matka, Aleksandra Zagórska, komendantka Ochotniczej Legii Kobiet, także brała udział w walkach. Ze względu na wiek, jak i waleczność, historia nadała powstańcom miano „Orląt Lwowskich”.

Boje były nadzwyczaj zacięte, o każdą ulicę, o każdy dom, a nawet o poszczególne kondygnacje. Wznoszono barykady, a do odciętych dzielnic przedostawano się kanałami. W końcu 20 listopada nadeszła odsiecz wojskowa z Krakowa i Przemyśla. Przybyła ona koleją, bo Ukraińcy zlekceważyli przeciwnika i nie wysadzili ani torów, ani mostów. Odsieczą dowodził płk Michał Karaszewicz-Tokarzewski.

Następnego dnia o świcie rozpoczęła się decydująca batalia. Ciężkie walki toczyły się w dzielnicy Zamarstynów i wokół Cytadeli, a także na Podzamczu i Wysokim Zamku oraz w wielu innych punktach. Sukcesem było okrążenie pozycje ukraińskie od południa i wschodu. Z tego powodu oddziały wroga, mimo swej wyraźnej przewagi w sprzęcie i ludziach, aby nie znaleźć się w kotle, musiały się wycofać z miasta. Drugie dnia, 22 listopada 1918 r. o godz. 5:40 rano, na wieży lwowskiego ratusza załopotała biało-czerwona flaga. Zatknęli ją żołnierze rotmistrza Romana Abrahama, dowódcy obrony Góry Straceń. Cały Lwów był w polskich rękach, ale walki wokół miasta, jak i ostrzał ukraiński ze wzgórz, trwały jeszcze do maja 1919 r.

Wielu spośród „Orląt” wzięło udział w wojnie polsko-bolszewickiej, a zwłaszcza w bitwie pod Zadwórze, o czym pisze w następnym rozdziale. Wielu także uczestniczyło w obronie grodu przed Niemcami w 1939 r., a także w wyzwalaniu go w 1944 r., w ramach akcji „Burza”.

Co się stało z głównymi bohaterami powstania? Antoś Pietrykiewicz, w dwa miesiące po wyzwolenia miasta, zmarł w szpitalu z odniesionych ran. Jego dowódca, Roman Abraham, został generałem; bił się dzielnie w 1939 r. jako dowódca Wielkopolskiej Brygady Kawalerii. Generałem został też Karaszewicz-Tokarzewski, po klęsce wrześniowej objął funkcję komendanta pierwszej podziemnej organizacji, jaką była Służba Zwycięstwu Polsce; aresztowany przez NKWD, trafił przez Syberię do armii gen. Andersa. Zmarł aż w Casablance w Maroko. Z kolei Czesław Mączyński został pułkownikiem i posłem na Sejm RP. Karierę polityka wybrał także Tadeusz Cieński, zapalony społecznik. Nawiasem mówiąc, jego wnuk, Stanisław Pruszyński był współzałożycielem Fundacji im. Brata Alberta w Radwanowicach.

Tragicznie potoczyły się losy Tatar-Trześniowskiego. W wyniku konfliktu personalnego zastrzelił w 1921 r. swego dowódcę, a następnie siebie samego. Smutny los spotkał także arcyksięcia Wilhelma. Po powrocie do Wiednia nadal snuł utopijne plany polityczne, wiążąc się z niemieckimi nazistami i ukraińskimi nacjonalistami. W 1947 r. został aresztowany przez NKWD. Zmarł w radzieckim więzieniu w Kijowie, w tym samym mieście, w którym chciał być koronowany na królu.

Pamięć o poległych uczczono poprzez wzniesienie wspaniałego Cmentarza Obrońców Lwowa na Łyczakowie i złożenie ciała jednego z „Orląt” w Grobie Nieznanego Żołnierza w Warszawie w 1925 r. Dziś pamięć o bohaterach przypominają tak pomniki na przykład cmentarzu na Sępolnie we Wrocławiu oraz w Częstochowie i Żarach, jak i nazwy (co najbardziej cieszy) szkól w Gliwicach, Opolu, Kędzierzynie-Koźlu i innych miastach. Niestety establishment Trzeciej RP nie chce pamiętać o bohaterach. Nadskakując ukraińskim prezydentom, najpierw Wiktorowi Juszczence, a obecnie Petro Poroszence, nawet nie wymienia ich imion w czasie uroczystości państwowych. Protestował przeciwko temu w 2008 r. Światowy Kongres Kresowian z Bytomia. Występując w jego imieniu Danuta Skalska napisała w liście otwartym do ówczesnego ministra obrony narodowej Bogdana Klicha:

"Z ubolewaniem stwierdzamy, że od pewnego czasu, podczas uroczystości państwowych (m.in. ubiegłorocznego Święta Niepodległości i tegorocznego dnia Wojska Polskiego) w czasie apelu poległych przy grobie Nieznanego Żołnierza – nie są wzywani do apelu Obrońcy Lwowa i żołnierze walczący o Polskę na Kresach Wschodnich Rzeczpospolitej. Nie przypuszczamy, aby czynniki odpowiedzialne za przygotowanie listy pól bitewnych nie posiadały stosownej wiedzy historycznej. Tej wiedzy dostarczają umieszczone wokół Grobu Nieznanego Żołnierza tablice, na których wyszczególnione są miejsca chwały polskiego oręża; – również te, za naszą obecną wschodnią granicą. Widnieje na nich także Krzyż Virtuti Militari przyznany za najwyższe zasługi w obronie Ojczyzny zbiorowemu bohaterowi: miastu Lwów. Czy zasługi te w czymkolwiek umniejszać może fakt, ze Lwów znajduje się obecnie poza granicami Polski? Pozostaje nam domniemywać, że przyczyną obecnego stanu rzeczy i wybiórczego potraktowania poległych podczas uroczystych apeli, są niczym niewytłumaczalne dla nas zabiegi o poprawność polityczną za wszelką cenę, nawet jeśli tą ceną miałyby być: prawda historyczna i szacunek dla ofiary życia naszych przodków walczących o Polskę."

Pamiętajmy o tym, idąc na cmentarze 1 listopada i zapalmy znicz – najlepiej wraz z dziećmi – i pomódlmy się za lwowskich powstańców, którzy oddali swe młode życie za naszą wolność.

...

Pamietajmy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:32, 03 Lis 2015    Temat postu:

Kibice Lecha zebrali na renowację grobów powstańczych ponad 185 tys. zł!
Zenon Kubiak
3 listopada 2015, 11:14
W miniony weekend na cmentarzach w Poznaniu i 50 innych miejscowościach w Wielkopolsce 450 kibiców Lecha zbierało pieniądze na renowację mogił powstańców wielkopolskich. Udało im się zebrać 6 razy więcej niż VIP-om kwestującym na renowację cmentarza na wileńskiej Rossie.

W tym roku kibice poznańskiego Lecha już po raz szósty przeprowadzili kwestę na rzecz renowacji mogił powstańczych. Wiele grobów uczestników zwycięskiego zrywu z 1918 r. jest dziś bardzo zaniedbanych, od lat nikt się nimi nie opiekuje. Kibice za zebrane pieniądze odnawiają nagrobki, a czasami stawiają zupełnie nowe.

Ponieważ poznański klub ma swoje fankluby praktycznie w całej Wielkopolsce, kwesta jest prowadzona nie tylko w Poznaniu, ale też wielu mniejszych miejscowościach. Przed rokiem kibice zbierali pieniądze w blisko 50 miastach, miasteczkach i wsiach. W samym Poznaniu kwestowano na 12 cmentarzach. Dzięki temu przed rokiem udało się zebrać aż 167 tys. zł.

- Za zebrane pieniądze już udało się odnowić m.in. 33 nagrobki, wyremontowano pomniki i jedną tablicę informacyjną. Fundujemy też 50 tabliczek do znakowania grobów powstańczych. Zaangażowaliśmy się również w remont pomnika w Rosku - mówi Wirtualnej Polsce Marcin Jaroszyk, koordynator zbiórki, zaznaczając, że kolejne mogiły są już przygotowywane do przeprowadzenia niezbędnych prac.

W tym roku na wielkopolskie cmentarze wyruszyło w sumie 450 wolontariuszy z puszkami. Wstępnie już udało się policzyć, że zebrano 185 631 zł! To jednak na razie kwota nieoficjalna, którą trzeba jeszcze zweryfikować w banku oraz podliczyć wpłaty, jakie część osób wpłaciło na konto Stowarzyszenia Kibiców Lecha Poznań.

O tym, jak wyglądają groby, które udało się odnowić w minionych latach, można przekonać się samemu, wchodzą na stronę [link widoczny dla zalogowanych]

Zebrana suma jest aż sześciokrotnie wyższa niż kwota, jaką zebrano podczas innej kwesty prowadzonej na rzecz odnowienia polskiego cmentarza na wileńskiej Rossie. Od 16 lat w trakcie dnia Wszystkich Świętych pieniądze na ten cel na cmentarzach Junikowo i Miłostowo prowadzą lokalni politycy, społecznicy, dziennikarze, sportowcy i przedstawiciele poznańskiej kultury. W tym roku pieniądze zbierał na ten cel m.in. prezydent Poznania Jacek Jaśkowiak oraz jego zastępca Mariusz Wiśniewski. Na Rossę zebrano w tym roku około 32 tys. zł.

Warto też wspomnieć, że kibicom Lecha udało się w tym roku zebrać sumę niewiele mniejszą niż ta, jaką zebrano podczas najbardziej znanej kwesty na rzecz renowacji niszczejących grobów, jaką prowadzono na warszawskich Powązkach. W tym roku na ten cel uzbierano ok. 215 tys. zł.

...

Bardzo dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:23, 09 Gru 2015    Temat postu:

Poznań: ponad 50 tys. kokard przypomni o powstaniu wielkopolskim

Poznań: ponad 50 tys. kokard przypomni o powstaniu wielkopolskim - Shutterstock / Shutterstock

Ponad 50 tys. biało-czerwonych kokard ma przypomnieć poznaniakom o zbliżającej się 97. rocznicy powstania wielkopolskiego. W pierwszych dniach zrywu symbolem powstańców były właśnie kokardy w barwach narodowych.

Po wybuchu powstania wielkopolskiego powstańcy nosili pruskie mundury lub ubrania cywilne, w których wrócili z I wojny światowej. Aby odróżniać się od wrogów, przypinali sobie m.in. biało-czerwone kokardy. Od trzech lat, wzorem powstańców, kokardy zdobią także płaszcze poznaniaków, którzy tym symbolem manifestują swoją pamięć o tamtych wydarzeniach.
REKLAMA


Inicjatorami akcji "Przypnij kokardę" są wielkopolskie firmy: MPK w Poznaniu, Enea SA, Enea Operator, Polska Spółka Gazownictwa Oddział w Poznaniu i Aquanet SA.

Jak podkreślił dzisiaj na konferencji prasowej prezes MPK w Poznaniu Wojciech Tulibacki, inicjatorom akcji zależy przede wszystkim na propagowaniu pamięci o powstaniu.

- Mamy nadzieję, że do setnej rocznicy powstania osób i spółek zaangażowanych w akcję będzie jeszcze więcej – mówił. W środę na ulice Poznania wyjedzie tramwaj przystrojony flagami i rozetami w narodowych barwach. - Będzie to historyczny Carl Weyer, pojazd z 1905 roku. Tam również będziemy rozdawać kokardy i mówić o powstaniu – dodał.

Kokardy można będzie otrzymać bezpłatnie w punktach obsługi klientów spółek, a także wykonać samemu. Na stronie internetowej Aquanetu zostanie zamieszczony film instruktarzowy, objaśniający krok po kroku całe przygotowania.

- Potrzebny jest kawałek biało-czerwonej wstążki, agrafka, igła z nitką i to właściwie wszystko. Wycinamy kilku-, kilkunastocentymetrowy biało-czerwony pasek, fastrygujemy, ściągamy, żeby zrobiło się nam kółko i przeszywamy, żeby utworzył się kształt rozety. Później podczepiamy to np. do białego, filcowego krążka i dopinamy agrafkę – tłumaczyła rzeczniczka Aquanetu Dorota Wiśniewska.

- Należy jednak pamiętać, że to nie jest kotylion, bo wielu ludzi myli te pojęcia – kotylion jest na bal, a to, co ma przypominać o powstaniu, to kokarda narodowa albo rozeta – podkreślała Wiśniewska.

- Zachęcamy do tego, aby je nosić nie tylko w okolicach 20 grudnia, ale już teraz, na początku grudnia, kiedy rosła już siła powstania, kiedy niektóre z działań historycznych miały już miejsce i bardzo nam zależy, aby na ulicach było widać kokardy i to, że poznaniacy o powstaniu pamiętają – dodała.

Podobnie jak w roku ubiegłym, w związku z rocznicą, Aquanet postanowił ozdobić miejskie hydranty w Poznaniu. Będą się na nich znajdować wykonane na szydełku biało-czerwone "ubranka".

W ramach akcji zorganizowany zostanie także konkurs plastyczny dla młodzieży "Kokarda Narodowa a współczesny patriotyzm". Będzie to wspólne przedsięwzięcie Enea Operator i Polskiej Spółki Gazownictwa Oddział w Poznaniu. Zadaniem uczniów będzie stworzenie projektu plakatu propagującego narodowy patriotyzm.

Jak powiedział PAP specjalista ds. edukacyjnych Wielkopolskiego Muzeum Niepodległości Mikołaj Klorek, zagadek na temat powstania wciąż jest bardzo dużo. Jego zdaniem, kolejna rocznica zrywu powinna być okazją szczególnie dla wielkopolskiej młodzieży, by poznać swoją lokalną historię, która przyczyniła się do zmian w całej Europie.

- Ciekawostek na temat powstania jest cała masa, począwszy od tego, że każde miejsce w Wielkopolsce ma tę historię powstania zupełnie inną. To są regionalizmy, opowieści tych powstańców, którzy w danej miejscowości walczyli. To są może i szczegóły, ale takie, które tę tożsamość historyczną małych ojczyzn budują" – podkreślił.

Dodał, że jest także wiele mitów, których chęć rozwiązania może być inspiracją do tego, by głębiej poznać tę historię. Jednym z nich jest np. sam wybuch walk 27 grudnia 1918 roku.

- Tak naprawdę do końca nie wiemy, kto zaczął strzelać. Później bardzo dużo zamieszania wprowadziły działania okresu międzywojennego, gdzie każde koło Powstańców Wielkopolskich opracowywało swoją historię, w której wiele rzeczy się zazębia, ale i jednocześnie wyklucza - mówił Klorek.

Jak wskazywał - tak było, m.in. w relacjach związanych ze szturmem na Prezydium Policji, czyli szturmem, którego - jak podkreślił - tak naprawdę nie było. - To jest to wydarzenie, gdzie rzekomo z granatem w ręku ginie pierwszy powstaniec wielkopolski sierżant Franciszek Ratajczak. Prawdą jest, że on wtedy ginie pod Prezydium, od ostrzału karabinu maszynowego, ale wcale nie szturmując tego gmachu – tłumaczył.

- On po prostu w szedł w kolumnie służby Straży i Bezpieczeństwa, gdzie pełnił rolę szefa kompanii, by zabezpieczyć przed tłumem gmach poznańskiego Bazaru (…) Wtedy prawdopodobnie jeden z młodych niemieckich żołnierzy nie wytrzymał, nie wiedział, co się dzieje i nacisnął na spust – dodał Klorek.

Powstanie, które wybuchło 27 grudnia 1918 r. w Poznaniu, przyczyniło się do odzyskania przez Polskę niepodległości. Wielkopolanie wnieśli do II Rzeczpospolitej dobrze rozwinięte gospodarczo ziemie oraz znakomicie uzbrojoną 120-tysięczną armię, która odegrała ważną rolę w zwycięskiej wojnie polsko-bolszewickiej z lat 1919-1921.

...

Tradycja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:32, 27 Gru 2015    Temat postu:

Obchody 97. rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego

Pomnik Powstańców Wielkopolskich - Marek Zakrzewski / PAP

W Poznaniu dziś główne obchody 97 rocznicy wybuchu Powstania Wielkopolskiego. Jak co roku uroczystości rozpoczynają się na cmentarzu Zasłużonych Wielkopolan, gdzie spoczywa pierwszy dowódca powstania generał Stanisław Taczak. Delegacje złożą kwiaty na jego grobie o 10:15. O 11-tej uroczystości przy pomniku Powstańców Wielkopolskich, po których uczestnicy przejdą do fary, by modlić się za uczestników zrywu (12.45). Od 14.30 na Placu Wolności będą atrakcje dla mieszkańców.

- Stanie obóz powstańczy - mówi organizator uroczystości marszałek Marek Woźniak. Będzie tam można dostać legitymację powstańczą. Na Placu w rolę powstańców wcielą się członkowie grup rekonstrukcyjnych. Poznaniaków przywita hologram powstańca. Będzie można oddać krew w krwiobusie Regionalnej Stacji Krwiodawstwa.
REKLAMA


Odbędzie się też pierwszy Bieg Powstania Wielkopolskiego. Jego trasa nawiązuje do wydarzeń sprzed 97 lat. Będzie ona prowadzić m.in. koło hotelu Bazar, cmentarza Zasłużonych Wielkopolan i Teatru Polskiego.

Na Placu Wolności wolontariusze będą zbierać datki na budowę czterech Fokkerów, czyli samolotów zdobytych przez powstańców na poznańskiej Ławicy. Akcję organizuje Politechnika Poznańska. Repliki uświetnią setną rocznicę powstania.

Do Poznania przyjedzie "Powstaniec" - skład ciągnięty przez zabytkową lokomotywę z Wolsztyna. Po drodze będzie wiele atrakcji. M.in. w Luboniu powstańcy odbiją pociąg z rąk Prusaków. Po przyjeździe do Poznania pociąg zmieni nazwę na "Twierdza". Będzie okazja, żeby odbyć godzinną podróż śladem fortyfikacji. "Imprezie patronuje wojewoda wielkopolski, który również będzie jechał pociągiem" - mówi jego rzecznik Tomasz Stube.

Mieszkańcy powiatu leszczyńskiego uczczą kolejną rocznicę wybuchu powstania wielkopolskiego widowiskiem historycznym. Będzie to rekonstrukcja "bitwy pod wiatrakami w Osiecznej".

11 stycznia 1919 roku w tej miejscowości, koło Leszna 350 powstańców pokonało ponad 400 żołnierzy niemieckiej straży granicznej. Chcemy dzisiaj to zdarzenie przypomnieć - podkreśla pomysłodawca i organizator przedsięwzięcia Jarosław Jankowski. Podczas widowiska zmierzą się ze sobą oddziały inscenizatorów odtwarzających powstańców i Niemców. Będą strzały, wybuchy i kurtyny dymne - mówi.

Miejscem powstańczej rekonstrukcji jest teren muzeum młynarstwa i rolnictwa w Osiecznej, które znajduje się w pobliżu "bitwy pod wiatrakami". W widowisku, które rozpocznie się po godz. 13.00, weźmie udział ponad 60 rekonstruktorów.

Gmina Przygodzice w powiecie ostrowskim upamiętnia pierwszego poległego w Powstaniu Wielkopolskim - 16 - letniego Jana Mertkę. Młody żołnierz urodził się właśnie w Przygodzicach. Zginął w Szczypiornie pod Kaliszem. Jego akt zgonu będzie jeszcze dostępny w Urzędzie w Przygodzicach trzy lata. Później trafi do Archiwum.

Obchody Powstania rozpoczęły się wczoraj inscenizacją przyjazdu Ignacego Jana Paderewskiego. Po południu na Dworcu Letnim w Poznaniu przypomniano wydarzenia z 26 grudnia 1918 roku. Przyjazd Paderewskiego był iskrą wybuchu zwycięskiego powstania.

Paderewski na Dworzec Letni wjechał zabytkowym parowozem. W tym roku do witających go mieszkańców przemawiał ze sceny ustawionej obok dworca, a nie ze schodów pociągu jak w poprzednich latach. Inscenizacji przyglądało się około 200 osób. Po inscenizacji przy Dworcu Letnim uroczystości przeniosły się pod pomnik Ignacego Paderewskiego obok Akademii Muzycznej.

Powstanie Wielkopolskie wybuchło 27 grudnia 1918 roku, tuż po zakończeniu I wojny światowej, Polacy wystąpili zbrojnie przeciwko państwu niemieckiemu. Domagali się powrotu ziem zaboru pruskiego do Polski, która w tym czasie umacniała swą niepodległość. Powstanie zakończyło się zwycięstwem. Dzięki niemu Wielkopolanie zyskali wolność, a ziemie stanowiące kolebkę naszej państwowości wróciły do Macierzy.

Powstanie wybuchło w reakcji na demonstracje Niemców sprzeciwiających się wizycie w Poznaniu polskiego pianisty i działacza niepodległościowego Ignacego Paderewskiego. Pod koniec grudnia powstańcy ruszyli do ataku w całej Wielkopolsce. Walki toczyły się do stycznia 1919 roku. Do połowy tego miesiąca powstańcy wyzwolili niemal całą Wielkopolskę, która znalazła się w granicach Rzeczypospolitej. Zachodnie granice państwa ukształtowały się korzystniej, niż zakładano pierwotnie.

Powstanie ogarnęło teren liczący około 25 tysięcy kilometrów kwadratowych, na którym mieszkało prawie 2 miliony ludności. W szczytowym momencie działań armia powstańcza liczyła 72 tysiące dobrze wyposażonych żołnierzy.

Zryw sprzed 97 lat przyniósł Wielkopolsce niepodległość, a dzięki sukcesowi powstańcy wnieśli wielki wkład w tworzenie odrodzonej ojczyzny.

...

Kolejna rocznica.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:21, 12 Lut 2016    Temat postu:

XII Marsz Szlakiem Puławiaków – powstańców 1863 roku
Mogiła powstańców styczniowych w Kierzu Niedźwiedzim - Paweł Małecki / Agencja Gazeta

Około 120 osób weźmie udział w jutrzejszym 30-kilometrowym marszu ze Słupczy k. Dwikóz do Sandomierza (woj. świętokrzyskie). Marsz Szlakiem Puławiaków upamiętnia powstańców styczniowych 1863 roku, którzy przemierzyli te trasę w tragicznym szlaku bojowym.

Patriotyczno-religijna impreza zakończy się w niedzielę. Jak zapowiedział w brygadier sandomierskiego Związku Strzeleckiego Adam Bidas, uczestnikami marszu będą przede wszystkim młodzi ludzie, zaangażowani w działalność organizacji w całym kraju, min. z Łodzi, Krakowa, Warszawy, Kielc, Starachowic, Nowego Sącza, Przemyśla i Puław oraz uczniowie szkół z okolic Sandomierza.
REKLAMA


Szlak bojowy Puławiaków to jeden z najtragiczniejszych rozdziałów powstania styczniowego na ziemi sandomierskiej. Na terenie gminy Dwikozy znajdują się dwie mogiły zbiorowe powstańców poległych w bitwie z Rosjanami pod Słupczą. Na cmentarzu parafialnym w Górach Wysokich pochowano 28 z nich, a w Dwikozach – w mogile przy trasie Sandomierz-Zawichost - 38.

Jutro pierwszego dnia wędrówki piechurzy upamiętnią powstańców, pochowanych w Górach Wysokich. - Złożą kwiaty i zapalą znicze na odnowionej w ostatnim czasie mogile. Będą też modlili się za poległych – opisywał Bidas.

Kolejnym przystankiem będzie pomnik w Dwikozach, gdzie uczestnicy marszruty złożą kwiaty przy pomniku, postawionym w miejscu pochówku powstańców.

Po drodze do Sandomierza zaplanowano ognisko w Kamieniu Nowym. Późnym wieczorem przy Bramie Opatowskiej – otwierającej wejście na sandomierską starówkę - piechurów przywita burmistrz miasta.

Przed wieczornym capstrzykiem, zaplanowano konkurs wiedzy historycznej dla reprezentantów poszczególnym grup, uczestniczących w wędrówce.

Drugi dzień imprezy rozpocznie msza święta celebrowana w intencji Puławiaków w sandomierskim kościele pw. św. Józefa. Około południa, przy ratuszu wręczone zostaną także odznaki oraz patenty dla trzykrotnych uczestników marszu.

Marsz Szlakiem Puławiaków upamiętnia 560 studentów Instytutu Politechnicznego w Puławach (woj. lubelskie), którzy nocą z 22 na 23 stycznia 1863 r. wyruszyli z Puław, by w następnych dniach zająć m.in. Kazimierz Dolny (tu dołączyło do nich ok. 140 ludzi) i przejąć 48 tys. rubli z opanowanej pod Kurowem poczty.

8 lutego pod Słupczą oddział został otoczony przez Rosjan i rozbity. Pogoń carskich żołnierzy dopadła niedobitki w Dwikozach.

Część rannych powstańców uciekła do Sandomierza, gdzie w Bramie Opatowskiej usiłowano zbudować barykadę. Szanse obrony były jednak ograniczone z powodu zbyt małej liczby obrońców i wielu kontuzjowanych. Zdolni do ucieczki powstańcy wycofali się przez Wisłę, a reszta przedostała się do oddziału gen. Mariana Langiewicza.

Idea marszu szlakiem Puławiaków zrodziła się z inicjatywy Sandomierskiej Jednostki Strzeleckiej "Strzelec" Organizacji Społeczno-Wychowawczej. W organizację marszu włączają się samorządy Dwikóz i Sandomierza.

Związek Strzelecki "Strzelec" to patriotyczne stowarzyszenie młodzieży, kontynuujące tradycje organizacji o tej samej nazwie, która istniała w Polsce w okresie międzywojennym. Organizację reaktywowano w 1991 r. Prowadzi szkolenia członków m.in. z zakresu szeroko rozumianej obronności kraju; przybliża też tradycje walk o niepodległość.

...

Pieknie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:23, 06 Mar 2016    Temat postu:

Warszawa: nagroda "Anody", dziś poznamy laureatów
Pomnik powstańca - istock

Dziś poznamy laureatów Nagrody im. Jana Rodowicza "Anody", honorowego odznaczenia dla osób wyróżniających się zaangażowaniem w działaniach na rzecz innych oraz postawą stanowiącą przykład dla młodego pokolenia. Nagrodę w 2011 roku ustanowiło Muzeum Powstania Warszawskiego.

Spośród ponad 50 zgłoszonych kandydatów, członkowie kapituły wybrali nominowanych w dwóch kategoriach: "wyjątkowy czyn" oraz "postawa życiowa stanowiąca wzór do naśladowania dla młodych pokoleń". Zostaną także wręczone nagrody honorowe za wybitne osiągnięcia.
REKLAMA


W grupie nominowanych znalazł się między innymi policjant, który wydobył z płonącego domu mężczyznę, kierowca autobusu, który zauważył na przejściu nieprzytomnego mężczyznę, zatrzymał pojazd i rozpoczął reanimację, czy nastolatka, która pospieszyła z pomocą nieprzytomnej kobiecie. Wśród nominowanych jest również muzyk zespołu Oddział Zamknięty, który od kilkunastu lat pomaga osobom bezdomnym, uzależnionym i chorym oraz sportowiec - lekkoatleta, który sprzedał na aukcji swoją statuetkę, by pomóc w ratowaniu chłopca z wadą serca.

Uroczystość odbędzie się w przeddzień 93. rocznicy urodzin Jana Rodowicza "Anody". Początek o godz. 13.00. Honorowy patronat nad wydarzeniem objął prezydent Andrzej Duda.

...

Cenne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:45, 23 Lip 2016    Temat postu:

10 km w hołdzie bohaterom. 26. Bieg Powstania Warszawskiego
msies, kaien publikacja: 23.07.2016 aktualizacja: 07:39 wyślijdrukuj

Bieg rozpocznie się o godz. 21.00 (fot. arch. PAP/ Marcin Obara)
Wieczorem w stolicy odbędzie się 26. Bieg Powstania Warszawskiego. Zawody odbędą się kilkanaście dni przed 72. rocznicą wybuchu Powstania Warszawskiego, a ich celem jest oddanie hołdu tym, którzy poświęcili życie w walce za ojczyznę.

MON chce rozmawiać w sprawie apelu poległych. Zaprosił kombatantów Powstania Warszawskiego
Uczestnicy powstańczych walk będą honorowymi gośćmi zawodów. Powstańcy będą obecni na starcie oraz na mecie biegu, gdzie będą wręczać nagrody zawodnikom.

Trasa biegu została wytyczona w ten sposób, by zawodnicy przebiegali przez miejsca walk, obok pomników i tablic upamiętniających ważne dla powstania miejsca. Część trasy jest też sporym fragmentem szlaku bojowego żołnierzy Zgrupowania „Radosław”.

Utrudnienia w ruchu

Bieg rozpocznie się o 21.00. Zawodnicy, wystartują z ulicy Bonifraterskiej, a finiszować będą na ul. Konwiktorskiej przy stadionie Polonii. Trasa zawodów przebiega przez Wisłostradę, Wybrzeże Gdańskie, Kościuszkowskie, ulice: Wioślarską, Ludną, Topiel, Dobrą, Krakowskie Przedmieście i Bonifraterską.
#wieszwiecej | Polub nas


Zawodnicy, wystartują z ulicy Bonifraterskiej (fot. aktywnawarszawa.waw.pl)
W związku z tym wydarzeniem wieczorem w Warszawie mogą występować utrudnienia w ruchu. Okolice stadionu Polonii będą zamknięte dla ruchu już od 15.00, zaś ulice, którymi będą biegli zawodnicy od 20.30 przez ok. dwie godziny.

Nie tylko bieg

Na uczestników zawodów i kibiców czekają liczne atrakcje, między innymi pokazy pierwszej pomocy, spotkania z weteranami czy prowadzone przez przewodnika Muzeum Powstania Warszawskiego biegi treningowe z historią w tle.

Szczegóły dotyczące biegu można znaleźć na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
IAR

...

Cenne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:50, 05 Sie 2016    Temat postu:

Rusza niezwykła akcja. Wyślij kartkę do Powstańca!
Dodano dzisiaj 08:53
Powstańcy podczas obchodów 72 rocznicy PW / Źródło: Newspix.pl / fot. MACIEJ GILEWSKI / 058sport.pl
Fundacja Sensoria organizuje akcję, której celem jest uhonorowanie uczestników Powstania Warszawskiego. Każdy, kto będzie chciał, będzie mógł wysłać jedną z ponad miliona bezpłatnych kartek do Powstańców.

„BohaterON to projekt mający na celu upamiętnienie i uhonorowanie uczestników Powstania Warszawskiego. Akcja ma edukować społeczeństwo, bazując na tysiącach historii Powstańców. Ma pokazywać nie tylko tło historyczne, ale także sukcesy, dramaty i emocje każdego z nich” czytamy na stronie akcji.
Na czym polega akcja?

Akcja polega na wysłaniu kartek pocztowych do wybranych Powstańców. Bezpłatne pocztówki są dostępne w placówkach Poczty Polskiej, Totalizatora Sportowego, samochodach Ubera oraz pociągach PKP Intercity. Są także dystrybuowane przez wolontariuszy na wybranych wydarzeniach.

Autorzy projektu przekonują, że „Powstanie Warszawskie zapisało się na kartach historii jako jedno z najważniejszych wydarzeń kształtujących polską tożsamość. Było ono uosobieniem kluczowych wartości, takich jak patriotyzm, wolność czy determinacja w przeciwstawianiu się wrogom”.
„ Świadomość znaczenia Powstania stopniowo zanika”

Fundacja Sensoria zwraca uwagę na to, że „niestety wśród kolejnych pokoleń wraz z biegiem czasu świadomość znaczenia Powstania stopniowo zanika”. – W tym samym czasie odchodzą od nas ostatni Powstańcy, którzy pełnią fundamentalną rolę w podtrzymywaniu pamięci, przedstawiając wydarzenia tamtych dni z ludzkiej perspektywy. Ludzie Ci zasłużyli na naszą wdzięczność, pamięć i szacunek – mówią przedstawiciele organizacji.

Na stronie akcji znajduje się także cyfrowa biblioteka wiedzy o Powstańcach, która jest na bieżąco poszerzana o kolejne zdjęcia, biogramy i wywiady, również w formie wideo.

/ Źródło: Bohateron.pl

...

Ciekawa akcja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:55, 29 Wrz 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
PGNiG pomoże Powstańcom Warszawskim w płaceniu rachunków za gaz
PGNiG pomoże Powstańcom Warszawskim w płaceniu rachunków za gaz

Dzisiaj, 29 września (16:45)

Do 900 złotych rocznie na rachunki za gaz dla każdego uczestnika Powstania Warszawskiego chce przeznaczyć Polskie Górnictwo Naftowe i Gazownictwo. W praktyce oznacza to, że wielu kombatantów będzie mogło korzystać z gazu za darmo.
Zdj. ilustracyjne
/Archiwum RMF FM


PGNiG jako polska spółka, mocno związana z historią Warszawy, czuje się w obowiązku zapewnić wsparcie tym, którzy walczyli o niepodległość - Powstańcom Warszawskim. Odpowiadamy na apel Prezesa Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej - powiedział prezes PGNiG Piotr Woźniak. Warszawscy kombatanci nie zawsze są osobami dobrze sytuowanymi materialnie. Teraz nie zabraknie im na zapłacenie rachunków za gaz - dodał. Nasze wsparcie to skromny wyraz wdzięczności za bohaterstwo Powstańców - podkreślił.

Projekt "Rachunek wdzięczności PGNiG" ruszy od 1 stycznia 2017 r. - jednak już od 17 października 2016 r. każdy uczestnik Powstania Warszawskiego może się zgłosić do Biura Obsługi Klienta PGNiG (BOK). W ten sposób przez trzy miesiące PGNiG zbierze bazę osób, którym należy się pomoc. Zostanie ona przyznana w styczniu, ale ponieważ sezon grzewczy właśnie się zaczął, wsparcie obejmie też ostatnie dwa miesiące br.

Zainteresowani Powstańcy mogą się zgłaszać w dowolnym Biurze Obsługi Klienta PGNiG, gdzie z pomocą konsultanta wypełnią odpowiedni formularz, będzie również możliwe udzielenie pełnomocnictwa osobie trzeciej, która dopełni formalności w imieniu Powstańca. Mogą też dokonać zgłoszenia telefonicznie - wystarczy zadzwonić na infolinię i zgłosić chęć udziału w programie, a pracownicy PGNiG dostarczą papierowy formularz do wypełnienia w domu i odesłania pocztą tradycyjną. Mogą wreszcie zrobić to przez internet - na głównej stronie [link widoczny dla zalogowanych] znajduje się gotowy do pobrania formularz. Do zyskania wsparcia potrzebny jest tylko dowód osobisty.

Powstańcy, którzy nie mają dostępu do gazu, będą mogli skorzystać z bezpłatnego przyłączenia do dostępnej sieci dystrybucyjnej.

...

Ciekawe.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:33, 16 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Pobiegli, by upamiętnić ofiary pacyfikacji kopalni Wujek
Pobiegli, by upamiętnić ofiary pacyfikacji kopalni Wujek

Dzisiaj, 16 grudnia (14:1Cool

Około 400 uczniów śląskich szkół przybiegło przed Krzyż-Pomnik, upamiętniający śmierć dziewięciu górników z kopalni Wujek na początku stanu wojennego. Bieg Dziewięciu Górników zorganizowano już po raz czwarty.
Uczestnicy Biegu Dziewięciu Górników
/PAP/Andrzej Grygiel /PAP

Inicjatorem młodzieżowego biegu dla uczczenia poległych górników było Śląskie Centrum Wolności i Solidarności, pielęgnujące pamięć o tamtych wydarzeniach. Uczniowie ok. 40 szkół gimnazjalnych i średnich - dziewięcioro z każdej ze szkół - przybiegli przed pomnik w koszulkach z wizerunkami zastrzelonych górników. Bieg miał formułę maratonu lub sztafety.

Wizerunki zamordowanych górników umieszczono też na przyniesionych przez uczniów brzozowych krzyżach. Przed pomnikiem upamiętniającym zabitych młodzi ludzie wraz z nauczycielami zapalili znicze i złożyli kwiaty. Z uczestnikami biegu spotkali się m.in. jeden z przywódców strajku sprzed 35 lat Stanisław Płatek oraz przewodniczący Społecznego Komitetu Pamięci Górników KWK Wujek Poległych 16 grudnia 1981 roku Krzysztof Pluszczyk, który podkreśla edukacyjny wymiar przedsięwzięcia.

Ponad 400 młodych ludzi przybiega tu, pod kopalnię, w koszulkach z wizerunkami górników; dzięki temu mogą dowiedzieć się o tym, co tutaj się działo. Zapraszamy też rodziny, żeby mogły spotkać się z młodzieżą, porozmawiać. To ważna rzecz - powiedział Pluszczyk, podkreślając potrzebę przekazywania młodemu pokoleniu pamięci o tragedii górników z Wujka.

Wśród uczestników biegu byli m.in. uczniowie dwóch szkół z Rudy Śląskiej - gimnazjum nr 9 oraz Zespołu Szkół nr 5. Dyrektor rudzkiego gimnazjum Wojciech Kołodziej podkreśla, że przygotowania młodzieży do biegu rozpoczęły się już kilka tygodni temu. Uczniowie wzięli udział w prelekcji historycznej w Izbie Pamięci Kopalni Wujek przy Śląskim Centrum Wolności i Solidarności oraz spotkali się ze Stanisławem Płatkiem.

Uczniowie śląskich szkół wzięli udział w Biegu Dziewięciu Górników (11 zdjęć)




+ 8

O edukacyjnym wymiarze tego typu inicjatyw przekonana jest również Gabriela Depta, ucząca języka polskiego w rudzkim gimnazjum nr 9, która przypomniała, że wśród ofiar pacyfikacji kopalni przez siły milicyjne był także mieszkaniec Rudy Śląskiej-Halemby Joachim Gnida.

To właśnie postać Joachima Gnidy patronowała rudzkim gimnazjalistom, którzy przybiegli w piątek przed pomnik w koszulkach z imieniem i nazwiskiem górnika oraz hasłem "Pamiętamy". Zanim wyruszyli w ok. 20-kilometrową trasę, na cmentarzu w Halembie złożyli kwiaty przed tablicą upamiętniającą wszystkich mieszkańców tej dzielnicy, którzy "zginęli w zawieruchach wojennych i w wyniku politycznej przemocy". Na tablicy jest również nazwisko Joachima Gnidy.

Uczniowie śląskich szkół od kilku miesięcy przygotowywali się do obchodów 35. rocznicy tragedii w kopalni Wujek, m.in. gromadząc informacje do szkolnego etapu konkursu wiedzy historycznej "Dziewięciu z Wujka - wydarzenia grudniowe sprzed 35 lat". Finał konkursu odbył się 7 grudnia w historycznej sali Sejmu Śląskiego w Katowicach. W kategorii szkół ponadgimnazjalnych zwyciężyła Wiktoria Jędrusik z II Liceum Ogólnokształcącego w Będzinie, a wśród gimnazjalistów najlepszy był Piotr Wesołowski z Gimnazjum nr 4 w Żorach. W konkursie wzięli udział uczniowie z 72 szkół z woj. śląskiego.
16 grudnia 1981 r. w katowickiej kopalni Wujek od milicyjnych kul zginęło dziewięciu protestujących górników: Jan Stawisiński, Joachim Gnida, Józef Czekalski, Krzysztof Giza, Ryszard Gzik, Bogusław Kopczak, Andrzej Pełka, Zbigniew Wilk i Zenon Zając; kilkudziesięciu innych zostało rannych. Była to największa tragedia stanu wojennego.

...

Brawo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:12, 06 Lut 2017    Temat postu:

Szlakiem Puławiaków

ks. Tomasz Lis
dodane 06.02.2017 10:16

Ks. Marek Kozera, kapelan sandomierskich Strzelców
Archiwum organizatora

Nocnym marszem ze Słupczy do Sandomierza Strzelcy uczcili pamięć powstańców styczniowych. Na powstańczych mogiłach odbyła się modlitwa, apel poległych i zapalono znicze.

W tym roku Marsz Puławiaków odbywał się w nocy. Pogoda nie sprzyjała piechurom. Było dżdżyście, zimno i wietrznie. To jednak nie odstraszyło najwytrwalszych Strzelców i ochotników, aby podążać niełatwym szlakiem, którzy przebyli Powstańcy Styczniowi walczący w okolicach Sandomierza. – Po wybuchu powstania młodzież studiująca w instytucie w Puławach niemal w całości poszła walczyć w niepodległościowym zrywie. W bitwie pod Słupczą zginęło 66 powstańców. Pozostali później dotarli do Sandomierza i tu próbowali się bronić. Dołączyło do nich 11 kleryków z miejscowego seminarium. W grupie walczących był między innymi Adam Chmielowski, przyszły święty – ks. Marek Kozera, kapelan sandomierskich Strzelców. W tym roku powstańczym szlakiem podążało kilkanaście osób.



Modlitwa na mogiłach powstańców
Archiwum organizatora
Uczestnicy marszu zapalili znicze w Słupczy, miejscu historycznej bitwy z 8 lutego 1863 r. Następnie na cmentarzu parafialnym w Górach Wysokich, przy mogile powstańców odbył się Apel poległych i modlitwa przy pomniku powstańczym w Dwikozach.

Zwieńczeniem marszu była Msza św. w kościele św. Józefa w Sandomierzu i uroczysty apel na Rynku Starego Miasta podczas którego najwytrwalsi uczestnicy marszu otrzymali pamiątkowe odznaki. Kapelan sandomierskich ks. Marek Kozera Strzelców został uhonorowany medalem „Pro Patria”, za szczególne zasługi w kultywowaniu pamięci o walce o niepodległość Rzeczypospolitej Polskiej.



Podsumowanie Marszu na sandomierskim Rynku
ks. Adam Stachowicz

...

Pieknie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:20, 02 Sie 2018    Temat postu:

Młody rolnik z województwa łódzkiego uczcił pamięć Powstańców Warszawskich i wyciął na polu ciągnikiem znak Polski Walczącej oraz datę „1944” symbolizująca rok rozpoczęcia walk...

Rolnik utworzył ciągnikiem na polu znak Polski Walczącej!

..

Znakomicie!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:47, 05 Sie 2018    Temat postu:

W ramach akcji "Nie zapomnij o nas, Powstańcach Warszawskich" organizowanej przez Komitet ds. Budowy i Renowacji Miejsc Pamięci oraz Mogił Powstańczych 1944 roku trwa zbiórka pieniędzy na ratowanie mogił młodych sanitariuszek Armii Krajowej, zamordowanych podczas Rzezi Woli.

Apel o ratowanie mogił Apel o ratowanie mogił sanitariuszek poległych w Powstaniu Warszawskim

...

Cenna akcja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! / Powstanie to ofiarny stos ... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy