Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Monte Cassino!

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! / Powstanie to ofiarny stos ...
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:26, 25 Maj 2009    Temat postu: Monte Cassino!

Mamy kolejna wazna rocznice bitwy o Monte Cassino.
Sily sprzymierzone zdobyly Monte Cassino.Oczywiscie na froncie wysilek jest wspolny a walczyli zolnierze wielu narodow.Akurat Polacy byli tymi ktorzy osiagneli efekt ostateczny czyli.Wywiesili sztandar na zdobytym glownym punkcie oporu wroga.
>>>>>
Z kwestii innych to trzeba przypomniec rzecz podstawowa a nieznana.
Po tym wydarzeniu Zachod jak wiemy z USA na czele a glownie Roosvelt dopuscil sie zdrady sojusznika czyli Polski.Okazalo sie ze Polacy walczyli w sensie ziemskim (bo nie NADPRZYRODZONYM!) na daremno bo po takim wielki wysilku i ofiarach nie bylo wolnosc!Polacy owczesni nie rozumieli sensu tych wydarzen.Bylo poczucie krzywdy i pytanie JAK TO MOGLO SIE STAC!
I oczywiscie nasuwal sie logiczny wniosek.Skoro zdrada to armia polska powinna natychmiast w ramach protestu zlozyc bron!Wszak przyklad byl oczywisty!Legiony!Pilsudski NAKAZAL dymisje w sytuacji gdy sojusznicy zachodni(Niemcy i Austrowegry) w wojnie z Rosja wykorzystywali tylko Polakow do swoich celow BEZ ZADNYCH POLITYCZNYCH KROKOW MAJACYCH PRZYWROCIC POLSKE!Pilsudski i sztab zostali uwiezieni a Legionisci internowani.I tutaj proponowano to samo!Kazdy zolnierz o tym sie uczyl w szkole jak postapil Komendant.
Niestety Anders nie dorosl i przewazyly obawy ze...
Zachodni alianci zemszcza sie na Polakach i po wojnie nie bedzie dla nich pracy i beda glodowac...Na co zolnierze odpowiedzieli z oburzeniem ZE NIE WALCZA DLA KORZYSCI MATERIALNYCH ale dla Polski.
Ale posluszenstwo obowiazuje i niestety Wojsko Polskie na zachodzie rozplynelo sie BYLE JAK!A i tak zolnierze musieli SAMI BORYKAC sie z dalszym losem bo alianci i tak nie pomogli!I niejeden glodowal.
>>>>
Rozumiemy teraz wszyscy jak czuli sie zlonierze:
1.Ponieslismy wielkie ofiary.
2.Nagroda byla zdrada.
3.Zolnierze po wojnie biedowali a jak wrocili do kraju mordowalo ich UB.
ZA CO!
Tutaj normalne jest pytanie ,,Czy Bog nas opuscil?''.Ale...
NIKT TAKIEGO PYTANIA NIE ZADAL O ILE WIEM!!!
Polacy nadal trzymali sie Boga i Matki Bozej!
Tym wiekszy dla nich podziw!
Tutaj niestety nie znali odpowiedzi (a moze znali ale sercem a nie rozumem!).Swieci i mistycy odpowiadaja na to w swoich pismach jednoznacznie!Nadchodzi moment gdy po wielu cierpieniach mistyk doznaje ,,opuszcznia'' przez Boga.Nazywaja to Studnia Ciemnosci.
Cierpia a nie znajduja Boga!I na to odpowiedz jest oczywista.
WLASNIE WTEDY BOG JEST NAJBLIZEJ ICH OSOB!!!
Aby wejsc z nimi w bezposrednia bliskosc musi od nich odejsc!
Jak zwykle to jest Boze łączenie sprzecznosci.Chrystus aby zwyciezyc musial zginac!Co jest po ziemsku absurdem bo smierc to ostateczny koniec na ziemi.
(Scislej rzecz biorac Bog calkowicie nie zrywa swej lacznosci ze swietym bo moglby on od takiej swiadomosci umrzec.Polaczenie jest bardzo cienkie mozna to nazwac nicia).
I te stany mistyczne tlumacza ostatecznie to co sie wydarzylo!Po pelnej poswiecen i ofiar okupacji 1939-45 nie wolnosc a nowa niewola-komunizm.
To jest dla narodu ta studnia ciemnosci!I wtedy Bog byl najblizej Polakow.
A oczywiscie ta studnia ciemnosci sie KONCZY!I czlowiek wychodzi z niej przemieniony czyli uszlachetniony w wielkiej radosci!Takie sa Boze Dary!
Gdy to pojmiemy rozumiemy teraz sens historii ktorego nie pokaza nam tzw. naukowcy zajmujacy sie nie faktami duchowymi a materialnymi (oczywiscie dobrze ze sie nimi zajmuja!).
A teraz mozemy przpomniec sobie te znane slowa:

Czerwone maki na Monte Cassino
Zamiast rosy pily polska krew...
Po tych makach szedl zolnierz i ginal,
Lecz od smierci silniejszy byl gniew!
Przejda lata i wieki przemina.
Pozostana slady dawnych dni...
I tylko maki na Monte Cassino
Czerwiensze beda, bo z polskiej wzrosna krwi!...

Runeli przez ogien stracency!
Niejeden z nich dostal i padl...
Jak ci, z Somosierry szalency!
Jak ci, spod Rokitny sprzed lat!
Runeli impetem szalonym
I doszli!... i udal sie szturm!...
I sztandar swoj bialo-czerwony
Zatkneli na gruzach wsrod chmur!...

Czerwone maki na Monte Cassino...

Czy widzisz ten rzad bialych krzyzy?
To Polak z honorem bral slub!...
Idz naprzod!... Im dalej... Im wyzej...
Tym wiecej ich znajdziesz u stop!
Ta ziemia do Polski nalezy,
Choc Polska daleko jest stad.
Bo wolnosc krzyzami sie mierzy!...
Historia ten jeden ma blad!...
>>>>
(To nie błąd!Krzyż to Zbawienie!
Nie ma innej drogi do Nieba niż przez cierpienie.- Matka Boża objawienie w Kibeho-Rwanda )





Matka Boża Jazłowiecka


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Pon 18:27, 25 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 23:14, 21 Lip 2011    Temat postu:

Białoruś: zmarł uczestnik bitwy o Monte Cassino

W Iwieńcu na Białorusi odbył się dziś pogrzeb Aleksandra Szekala, zmarłego dzień wcześniej w wieku 105 lat żołnierza Wojska Polskiego, uczestnika bitwy o Monte Cassino, ostatniego żyjącego na Białorusi uczestnika tej bitwy.

Urodzony w 1905 roku Szekal po wojnie spędził kilkadziesiąt lat w Wielkiej Brytanii i w latach 90. powrócił na Białoruś, by - jak mówił bliskim - "umrzeć na ziemi rodzinnej".

Przed II wojną światową ukończył Szkołę Podchorążych w Nowowilejce, a w 1939 r. został skierowany do Korpusu Obrony Pogranicza w Iwieńcu. We wrześniu 1939 r. brał udział w wojnie obronnej. Na początku 1940 roku został aresztowany przez NKWD. Skazany na osiem lat łagru, trafił do obozu we Władywostoku. Podczas formowania armii gen. Andersa zgłosił się do niej, w 1942 został zwolniony z obozu i wcielony do 2. kompanii 3. Dywizji Karpackiej. Był kierowcą ciężarówek, dowoził amunicję na linię frontu. Wraz z armią Andersa przeszedł szlak przez Iran, Irak, Palestynę i Egipt, do Włoch, gdzie brał udział w bitwie o Monte Cassino.

- Był to człowiek o wielkim sercu, w którym była wola walki o wolność ojczyzny, który potrafił, jak człowiek potrafi, stanąć w jej obronie - mówił o nim ksiądz celebrujący nabożeństwo żałobne.

Pogrzeb kombatanta odbył się na cmentarzu przy iwienieckim kościele p.w. św. Aleksego. Został pochowany obok żony Eweliny, która, gdy wybuchła wojna, pozostała na Białorusi. Kiedy w latach 50., jeszcze przed śmiercią Stalina, dostała list z Anglii od poszukującego jej męża, trafiła na pół roku do więzienia - wspomina Maryna Parchimowicz z rodziny Szekala. Małżonkowie spotkali się na Białorusi w 1978 roku, kiedy Szekalowi udało się na miesiąc przyjechać do ówczesnego ZSRR. W pełni swobodnie i na stałe powrócił na Białoruś dopiero w 1998 roku. Cztery lata później Ewelina zmarła.

Bliscy i znajomi Szekala zapamiętali go jako człowieka o doskonałej, nawet w późnym wieku, pamięci i wielkiej wytrwałości. Jeszcze po ukończeniu 100 lat uczestniczył w spotkaniach organizowanych w Domu Polskim w Iwieńcu. Przed śmiercią przeniósł się do Mińska, do Iwieńca przyjechał po raz ostatni w maju.

Kombatanta pożegnali jego bliscy, mieszkańcy Iwieńca, członkowie Związku Polaków na Białorusi (ZPB), polscy dyplomaci z placówki w Mińsku: attache wojskowy płk Jan Myszczyński i konsul Marek Martinek.

Aleksander Szekal był odznaczony Krzyżem Monte Cassino, brytyjską Gwiazdą Wojenną 1939-1945, Gwiazdą Italii i medalem Pro Memoria przyznawanym przez Urząd ds. Kombatantów i Osób Represjonowanych.

>>>>>>

Tak wspanialy wiek wspaniale zycie !!! Co za historia !!! Faktycznie jesli chodzi o historie to nie ma jak Polska !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:27, 15 Maj 2014    Temat postu:

70-ta rocznica bitwy pod Monte Cassino

Czter­dzie­ści sześć osób z Grupy Re­kon­struk­cji Hi­sto­rycz­nych z Ryk je­dzie do Włoch. Wezmą tam udział w nie­dziel­nych uro­czy­sto­ściach 70-tej rocz­ni­cy bitwy pod Monte Cas­si­no.

Już w so­bo­tę re­kon­struk­to­rzy od­wie­dzą pol­ski cmen­tarz w Acqu­afon­da­ta, gdzie za­gra­ją kon­cert. - Upa­mięt­nia­my w tym roku wiele waż­nych bitew dla na­sze­go kraju - Monte Cas­si­no jest jed­nak wy­jąt­ko­we - przy­zna­je pre­zes ryc­kiej grupy Ta­de­usz Ku­char­ski. Jak do­da­je, miesz­kań­cem oko­licz­nej wsi Pa­prot­nia w gmi­nie Stęż­ni­ca jest we­te­ran walk pod Monte Cas­si­no, który opu­ścił Pol­skę w 1939 roku wraz z 38. Puł­kiem Ar­ty­le­rii Lek­kiej. To 99-let­ni Wa­cław Pruch­nic­ki. Rycka grupa re­kon­struk­cyj­na spo­tka się z nim we Wło­szech pod­czas nie­dziel­nych uro­czy­sto­ści. Tam ka­pi­tan Pruch­nic­ki zo­sta­nie także od­zna­czo­ny Krzy­żem Ka­wa­ler­skim Or­de­ru Od­ro­dze­nia Pol­ski.

>>>>

Tej nazwy przypominac nie trzeba . Ciezka meczaca bitwa w stylu I wojny . Koszmar zolnierzy czyli natarcie na wprost pod gore gdy wrog jest umocniony . Ale w zyciu nie tylko latwe zadania czekaja a w niebie nagroda ponad wszelki trud .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:48, 15 Maj 2014    Temat postu:

Wystawa w 70. rocznicę bitwy pod Monte Cassino

Mi­li­ta­ria, do­ku­men­ty woj­sko­we, od­zna­cze­nia i pa­miąt­ki zwią­za­ne z dzia­ła­nia­mi bo­jo­wy­mi żoł­nie­rzy 2 Kor­pu­su można od czwart­ku oglą­dać w Mu­zeum Tra­dy­cji Nie­pod­le­gło­ścio­wych w Łodzi na wy­sta­wie upa­mięt­nia­ją­cej 70. rocz­ni­cę bitwy pod Monte Cas­si­no.

- W sa­lach Od­dzia­łu Mar­ty­ro­lo­gii Ra­do­goszcz zgro­ma­dzo­no eks­po­na­ty ob­ra­zu­ją­ce dzia­ła­nia żoł­nie­rzy wcho­dzą­cych w skład 2 Kor­pu­su Pol­skie­go - po­cząw­szy od for­mo­wa­nia się kor­pu­su na Wscho­dzie, po­przez walki na Pół­wy­spie Ape­niń­skim, po de­mo­bi­li­za­cję i upa­mięt­nie­nie tej for­ma­cji w la­tach współ­cze­snych - po­wie­dział ko­mi­sarz wy­sta­wy Rafał Pa­ku­ła.

W cen­trum za­in­te­re­so­wa­nia twór­ców eks­po­zy­cji po­zo­sta­ją trzy bitwy z udzia­łem pol­skich żoł­nie­rzy, do któ­rych do­szło w 1944 roku oraz naj­waż­niej­sze star­cie z Niem­ca­mi, które roz­po­czę­ło się 11 maja o godz. 23 pod wzgó­rzem klasz­to­ru Monte Cas­si­no. Wy­gra­na przez Po­la­ków bitwa otwo­rzy­ła alian­tom drogę do zdo­by­cia w czerw­cu Rzymu.

Pa­ku­ła pod­kre­ślił, że wy­sta­wa utrzy­ma­na jest w "kli­ma­cie re­por­ter­skim". Obok woj­sko­wych do­ku­men­tów, map, szki­ców i pla­nów, zdjęć, rycin, od­zna­czeń i nie­śmier­tel­ni­ków, wy­eks­po­no­wa­no ele­men­ty au­ten­tycz­ne­go wy­po­sa­że­nia żoł­nie­rzy 2 Kor­pu­su, po­zy­ska­ne z Mu­zeum Woj­ska Pol­skie­go w War­sza­wie oraz Mu­zeum Wojsk Lą­do­wych w Byd­gosz­czy. Zwie­dza­ją­cy mogą obej­rzeć ory­gi­nal­ny pi­sto­let ma­szy­no­wy Sten MKII, ka­ra­bin En­field, opi­na­cze, kurt­ki bat­tle­dress, hełm MKII, map­ni­ki i kom­pa­sy ofi­cer­skie.

Istot­ną czę­ścią eks­po­zy­cji są re­la­cje i wspo­mnie­nia uczest­ni­ków walk. Wśród nich frag­ment dzien­ni­ków gen. Wła­dy­sła­wa An­der­sa, w któ­rym wspo­mi­na spo­tka­nie z gen. Oli­ve­irem Lee. Do­wie­dział się na nim, że celem VIII Armii bę­dzie zdo­by­cie Rzymu. Do­wód­ca 2 Kor­pu­su otrzy­mał 10 minut na zde­cy­do­wa­nie, czy Po­la­cy po­dej­mą się trud­ne­go za­da­nia, jakim było zdo­by­cie Monte Cas­si­no. Jak wy­ni­ka z re­la­cji, de­cy­zja zo­sta­ła pod­ję­ta znacz­nie szyb­ciej.

Bitwa pod Monte Cas­si­no trwa­ła od 17 stycz­nia 1944 roku i skła­da­ła się wła­ści­wie z czte­rech bitew mię­dzy woj­ska­mi alianc­ki­mi a Niem­ca­mi. W sze­re­gach alian­tów wal­czy­li Ame­ry­ka­nie, Bry­tyj­czy­cy, No­wo­ze­land­czy­cy, Hin­du­si oraz 2. Kor­pus Pol­ski pod do­wódz­twem gen. Wła­dy­sła­wa An­der­sa.

18 maja 1944 r. po nie­zwy­kle za­cię­tych wal­kach żoł­nie­rze 2. Kor­pu­su Pol­skie­go zdo­by­li wzgó­rze Monte Cas­si­no wraz ze znaj­du­ją­cym się na nim klasz­to­rem. W bi­twie zgi­nę­ło 923 pol­skich żoł­nie­rzy, 2931 zo­sta­ło ran­nych, a 345 uzna­no za za­gi­nio­nych. Kilka dni po zdo­by­ciu Monte Cas­si­no woj­ska alianc­kie prze­ła­ma­ły linię Gu­sta­wa na całym pasie na­tar­cia. 4 czerw­ca 1944 r. do Rzymu wkro­czy­ły od­dzia­ły ame­ry­kań­skie.

>>>

Tak warto poznac tamtych Polaków . PRAWDZIWYCH !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:14, 26 Kwi 2015    Temat postu:

Włochy: pisarz Roberto Saviano w RAI o żołnierzach II Korpusu Polskiego

W dniu Święta Wyzwolenia we Włoszech, w 70. rocznicę zwycięstwa nad faszyzmem i hitleryzmem znany pisarz Roberto Saviano oddał hołd żołnierzom II Korpusu Polskiego. Nazwał ich "zapomnianą armią", która wyzwoliła południe Włoch.

O wkładzie Polaków Roberto Saviano, autor znanej na całym świecie książki "Gomorra", mówił w telewizji RAI podczas transmisji z cmentarza na Monte Cassino.

Sobotnie obchody Święta Wyzwolenia zakończył specjalny wieczór w telewizji RAI, nadawany z placu na Kwirynale w Rzymie, gdzie znajduje się Pałac Prezydencki.

W trakcie programu połączono się z Monte Cassino, gdzie na polskim cmentarzu wojennym stał 35-letni Roberto Saviano.

Stojąc w centralnym punkcie cmentarza, przy grobie generała Władysława Andersa Saviano mówił o "zapomnianej armii", która wyzwoliła południe Włoch i umożliwiła aliantom wkroczenie do Rzymu.

- Jestem przekonany, że cała Europa musi zrozumieć, że ci chłopcy są jej wojskiem, bo walczyli z totalitaryzmem - mówił włoski pisarz o polskich żołnierzach.

Podkreślił, że żołnierze II Korpusu świadomi byli tego, że ich wolność jest nierozerwalnie złączona z "wolnością włoską i europejską".

- Włochy zdobyły wolność także dzięki krwi przelanej przez Hindusów, Maorysów, Polaków, Kanadyjczyków, Australijczyków - przypomniał.

Saviano nazwał wolność swego kraju "międzynarodową i wielokulturową". Odczytał wykutą w kamieniu na nekropolii sentencję: "Za naszą i waszą wolność my żołnierze polscy oddaliśmy Bogu ducha, ciało ziemi włoskiej, a serca Polsce".

...

Dobrze powiedziane.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! / Powstanie to ofiarny stos ... Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy