Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pią 10:30, 24 Cze 2011    Temat postu:

Trudne śledztwo wokół Ery

Prokuratorowi, który badał niezgodności u operatora Ery, odebrano wszystkie śledztwa - ujawnia "Gazeta Wyborcza".

Wszystko zaczęło się od fikcyjnych kosztów, jakie przez podstawione firmy wystawiał na fakturach pewien pomysłowy mężczyzna. Wyszło na jaw, że w ten sposób zaniżały swoje zyski także duże przedsiębiorstwa, takie jak Era czy Polsat.

W sprawę zamieszany jest m.in. obecny szef ABW Krzysztof Bondaryk, niegdyś pracownik operatora telekomunikacyjnego. Zarzuca mu się m.in. nabycie od tej firmy samochodu osobowego po zaniżonej cenie.

Opis śledztwa przedstawia "Gazeta Wyborcza".

>>>>>

No i prosz ryczacy Bond czyli Bond a ryk ...
Tak to wyglada w Polsce po 89 ... A pisze to gazeta klamiaca na okraglo jak jest dobrze po 89 i jak trzeba popierac Tuska :O)))
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pią 20:31, 01 Lut 2008    Temat postu: Tajemnicze dokumenty pojawiace sie z nikad!

Przejmując gabinet Bogdana Święczkowskiego funkcjonariusze ABW natknęli się pod biurkiem na dokument z informacjami o interesach Marka Bondaryka, brata nowego szefa Agencji - dowiedział się "Newsweek". To przypadek czy próba zastraszenia? - zadaje pytanie tygodnik.


Dziwne odkrycie miało miejsce w połowie listopada ubiegłego roku, zaraz po tym, jak premier Donald Tusk powierzył kierownictwo Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego Krzysztofowi Bondarykowi. Członkowie ekipy dokonującej oględzin pomieszczenia zobaczyli tkwiącą pomiędzy wykładziną dywanową a najniższą szufladą biurka kartkę formatu A4. Był to wydruk komputerowy z danymi dotyczącymi działalności gospodarczej starszego z braci Bondaryków.
Marek Biernacki (PO), członek sejmowej komisji ds. służb specjalnych, nie wierzy w przypadek. Bractwo, które ze względu na wynik wyborów pożegnało się ze służbami, sięgnęło po język mafii, chcąc zastraszyć Bondaryka na dzień dobry - tak tłumaczy znaczenie odkrytego dokumentu.

Zgadzam się z oceną Marka Biernackiego. Brzydzę się takimi metodami - powiedział "Newsweekowi" Krzysztof Bondaryk.

Biernacki z satysfakcją zauważa, że operacja z podrzuconą kartką się nie udała. Nowy szef Agencji nie uległ naciskom. Bondaryk wszczął w firmie kontrolę, której skutkiem są już pierwsze zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa - podsumowuje Biernacki. Chodzi o przekraczanie uprawnień, poświadczanie nieprawdy, preparowanie dokumentów.

Zdaniem Biernackiego to właśnie wnioski do prokuratury wywołały falę ataków na Bondaryka w ostatnim czasie.
>>>>
cusz!
Laptopy nie daja sie uruchomic to trzeba tradycyjny papier uzyc i podrzucic!

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group