 Wysłany: Sob 13:53, 06 Sie 2011 Temat postu: Wojna domowa na Filipinach ... |
|
| Prezydent Filipin chce zakończenia rebelii
Prezydent Filipin Benigno Aquino III spotkał się w Japonii z przywódcą głównego ugrupowania muzułmańskich separatystów, by przyspieszyć rozmowy pokojowe w celu zakończenia trwającej od dziesięcioleci rebelii - poinformowały dziś władze w Manili. Aquino odbył rozmowy z szefem Islamskiego Frontu Wyzwolenia Moro (MILF) Muradem Ibrahimem wczoraj późnym wieczorem i uzgodnił z nim, że należy przyspieszyć negocjacje, które z przerwami trwają od 14 lat - oświadczył rząd Filipin zaznaczając, że było to pierwsze spotkanie prezydenta z szefem ugrupowania rebeliantów od rozpoczęcia rozmów. Negocjacje, które wznowiono wiosną bieżącego roku, mają doprowadzić do zakończenia jednej z najdłuższych rebelii na Filipinach, w następstwie której od roku 1978 zginęło ponad 150 tys. ludzi, a setki tysięcy musiało opuścić miejsce zamieszkania. Szereg ugrupowań muzułmańskich od kilkudziesięciu lat walczy o szerszą autonomię bądź nawet oderwania islamskiej, południowej części kraju od reszty archipelagu. Wśród walczących o utworzenie na Mindanao i okolicznych mniejszych wyspach islamskiego państwa jest też MILF. >>>>> No wreszcie kto to slyszal ! by powodow ,,religijnych'' ludzie sie mordowali ... Wykorzystywanie religii do walki o stanowiska w rzadzie jest wyjatkowo obrzydliwe... |
|
