 Wysłany: Pon 14:13, 13 Sie 2007 Temat postu: PiSowcy trzęsą portkami ze strachu o stołki... |
|
| Przezabawne jest czytac jak Pisowcy trzesa portkami ze wstydu i strachu.Poniewaz cytaty sa ze skompromitowanej Agory przytaczam tylko wypowiedzi:
maile: "Ratunku! Co dalej z nami będzie?". - Koledzy modlą się, żeby nie było tych wyborów. W Warszawie poniesiemy całkowitą porażkę. Ale ja już wszystkiego serdecznie dość. Dziś wstydzę się, że jestem z PiS. Premier strasznie zapętlił się w śledzeniu wszystkich i wszystkiego. Jak dziecko dał się podpuścić ministrowi Ziobro. Sam nie wiem, czy będę startował - >>>>>> Swiadomosc kleski jest oczywista. >>>>> Marek Suski, szef warszawskiego PiS: - To nie jest dobra wiadomość, ale nie mamy wyjścia. Jedni nas nie chcą, drudzy z nami być nie mogą, a z trzecimi to my nie chcemy - >>>> Nawet do twardoglowego Suskiego dociera powaga sytuacji... >>>> - Do tej pory instynkt polityczny nie zawodził prezesa Kaczyńskiego, ale teraz wygląda na to, że IV RP zaczęła zjadać swoje dzieci. >>>>> Przychodzi zwatpienie w nieomylnosc Prezia i jego tajemniczy instynkt. >>>>> Markowski: Możemy stracić wyborców Waldemar Wiązowski, poseł, szef PiS w Wałbrzychu: - Decyzja o wyborach to nie jest przyznanie się do porażki polityki PiS, ale próba unormowania sytuacji. >>>> HEHE UNORMOWANIA :O)))Tu unormowal by tylko psychiatra robiac porzadek z Preziem... >>>>> Widzimy ze swiadomosc kleski dociera ale Prezio jest nienaruszalny. Jak powiedzial Kuski <Kaczynski albo smierc> No to smierc... I SPIEPRZAJCIE DZIADY.... |
|
