Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
PostWysłany: Śro 18:10, 26 Cze 2013    Temat postu:

W Hiszpanii rośnie pokolenie "ani-ani"

Co czwarty młody Hiszpan ani się nie uczy , ani nie pracuje - alarmuje Organizacja Współpracy Gospodarczej i Rozwoju. Od początku kryzysu, czyli od 2008 roku, liczba należących do tej grupy młodych Hiszpanów wzrosła o 69 procent.

W Hiszpanii nazywa się ich "pokoleniem ani-ani", bo ani nie studiują, ani nie pracują. Należą do niego młodzi ludzie między 15 a 29 rokiem życia. Wielu z nich kończy szkołę podstawową a potem zapomina o nauce i obowiązkach.

"Nigdy nie lubiłem się uczyć. Nie wyobrażam też sobie chodzenia na tę samą godzinę do tej samej pracy. Wolę spacerować" - przyznaje 20 letni mieszkaniec Madrytu.

W ogarniętej kryzysem Hiszpanii, gdzie bezrobocie wśród młodych przekroczyło 56 procent, przedstawicieli "pokolenia ani-ani" przybywa najszybciej ze wszystkich krajów Unii Europejskiej.

>>>>

A co maja studiowac jak pracy nie ma w niczym tumany . Pracy nie ma a co jest ? Euro jest !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 22:00, 13 Maj 2013    Temat postu:

Strajk na brukselskim lotnisku opóźnia loty

Na brukselskim lotnisku Zaventem wiele lotów jest w poniedziałek opóźnionych lub odwołanych z powodu strajku pracowników firmy bagażowej Swissport - informują belgijskie media. Problemy mogą dotyczyć także samolotów LOT. Strajkujący tłumaczą, że są obciążeni pracą.

Belgijskie media informują, że pasażerowie nawet po kilka godzin czekają na swój lot. Jak pisze agencja AFP, wielu pasażerów nie może odnaleźć swoich bagaży.

Na stronie brukselskiego lotniska pojawiła się lista prawie 30 linii lotniczych, których loty mogą być zakłócone strajkiem. Wśród nich są tacy przewoźnicy jak LOT, Aeroflot, Brussels Airlines, Germanwings, Iberia, Lufthansa, US Airways i Ukraine International. Cytowany przez belgijską agencję Belga przedstawiciel związku zawodowego CSC Transcom Kurt Callaerts powiedział, że strajk potrwa prawdopodobnie cały dzień, a nie wykluczył nawet kilku dni.

Przedstawiciel firmy zarządzającej lotniskiem w Zaventem Jan Van der Cruysse, cytowany przez AFP, ocenił, że strajk będzie miał wpływ na podróż połowy pasażerów portu. Kierunki odwołanych lotów to przede wszystkim Szwajcaria, Niemcy i Wielka Brytania; jak szacuje Van der Cruysse, łącznie odwołanych zostało ok. 7 proc. lotów.

"Radzimy podróżnym, aby zabierali ze sobą tylko bagaże podręczne, jeśli oczywiście to możliwe. Jeśli nie jest to konieczne, nie czekajmy na nasze walizki przy taśmach bagażowych. Po prostu wypełnijmy formularz na stronie linii lotniczych, a walizka zostanie przesłana do domu w ciągu kilku dni" - powiedział Jan Van der Cruysse.

Na stronie internetowej lotnisko w Brukseli radzi, aby przed wyjazdem sprawdzić, czy lot nie jest opóźniony - telefonicznie lub na stronie internetowej.

Swissport jest największą firmą bagażową na lotnisku w Brukseli - zatrudnia 1,5 tys. osób. Związki zawodowe tłumaczą, że strajkują, bo pracownicy są za bardzo obciążeni pracą, a porozumienia ws. zmniejszenia tego obciążenia nie są respektowane.

Swissport Handling to jedna z dwóch firm odpowiedzialnych za obsługę bagaży na głównym belgijskim lotnisku. Jej pracownicy zaczęli strajk w niedzielę wieczorem.

....

Juz dociera do Brukseli fala !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pią 21:22, 01 Lut 2013    Temat postu:

Sytuacja młodych w Europie coraz gorsza

Pogarsza się sytuacja osób poniżej 25. roku życia. Zgodnie z dzisiejszymi danymi Eurostatu poziom bezrobocia wśród młodych wzrósł z 28,2 proc. w listopadzie 2012 do 28,4 proc. w grudniu 2012. Te alarmujące dane oznaczają, że w Polsce już prawie co trzeci młody człowiek nie ma pracy. Eksperci ostrzegają, iż pogłębiający się kryzys na rynku pracy może pozostawić trwałe ślady na dużej części całego pokolenia młodych ludzi, niosąc szkody dla zatrudnienia, wydajności i spójności społecznej.

W całej unii stopa bezrobocia wśród osób poniżej 25. roku życia wzrosła do 23,4 proc. Rok wcześniej wskaźnik ten kształtował się na poziomie 22,2 proc. Najniższa jest w Niemczech (8 proc.) i Austrii (8,5 proc.). Najgorsza sytuacja dla młodych panuje natomiast w Hiszpanii - bezrobocie w tej grupie w grudniu 2012 roku wyniosło 55,6 proc. - Wzrost bezrobocia w grudniu ma różne przyczyny, największe znaczenie ma jednak trudna sytuacja gospodarcza, głównie przejawiająca się słabnącym tempem wzrostu PKB w kolejnych kwartałach 2012 roku, spadek liczby ofert, jakimi dysponowały urzędy pracy, czy też zakończenie umów na czas określony, których pracodawcy często nie przedłużali - komentuje Piotr Palikowski, prezes Polskiego Stowarzyszenia Zarządzania Kadrami. - Alarmujący jest jednak poziom bezrobocia wśród młodych, szczególnie, iż jest to grupa wiekowa najbardziej zagrożona na europejskim rynku pracy ryzykiem marginalizacji. Pogłębiający się kryzys na rynku pracy może pozostawić trwałe ślady na dużej części całego pokolenia młodych ludzi, niosąc szkody dla zatrudnienia, wydajności i spójności społecznej - dodaje Palikowski.

....

To skutek eurointegracji . Eksterminacja Europy .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 19:59, 07 Sty 2013    Temat postu:

Ekonomiści MFW o błędach polityki zaciskania pasa

Eko­no­mi­ści Mię­dzy­na­ro­do­we­go Fun­du­szu Wa­lu­to­we­go mówią o błę­dach po­li­ty­ki za­ci­ska­nia pasa w Eu­ro­pie. Oli­vier Blan­chard i Da­niel Leigh opu­bli­ko­wa­li do­ku­ment, w któ­rym przy­zna­li, że źle oce­ni­li wpływ cięć bu­dże­to­wych na go­spo­dar­ki unij­nych kra­jów.

Cho­dzi o błęd­ne pro­gno­zy do­ty­czą­ce po­py­tu we­wnętrz­ne­go i za­trud­nie­nia przy jed­no­cze­snym na­rzu­ca­niu znacz­nych oszczęd­no­ści w kra­jach ogar­nię­tych kry­zy­sem - Gre­cji czy Por­tu­ga­lii. Te pań­stwa w za­mian za cię­cia otrzy­ma­ły pomoc fi­nan­so­wą, jed­nak od­bi­ło się to ne­ga­tyw­nie na wzro­ście go­spo­dar­czym, który był słab­szy od pro­gno­zo­wa­ne­go. Eko­no­mi­ści pod­kre­śla­ją, że do­ku­ment, w któ­rym przy­zna­ją się do błę­dów, nie jest ofi­cjal­nym sta­no­wi­skiem Mię­dzy­na­ro­do­we­go Fun­du­szu Wa­lu­to­we­go.

Nie ulega jed­nak wąt­pli­wo­ści, że MFW zmie­nił opi­nię na temat cięć bu­dże­to­wych i zdaje sobie spra­wę, że bo­le­sne re­for­my i cię­cia wy­dat­ków nie mogą być je­dy­ną re­cep­tą, bo ha­mu­ją wzrost go­spo­dar­czy. Po­trzeb­ne są jesz­cze za­chę­ty in­we­sty­cyj­ne. Sama sze­fo­wa Fun­du­szu Chri­sti­ne La­gar­de ape­lo­wa­ła nie­daw­no o wol­niej­sze tempo wpro­wa­dza­nych oszczęd­no­ści w Gre­cji. Ale Fun­dusz nie ma de­cy­du­ją­ce­go głosu w tej spra­wie. Ważne jest jesz­cze sta­no­wi­sko Nie­miec, które naj­wię­cej płacą na ra­to­wa­nie kra­jów z pro­ble­ma­mi fi­nan­so­wy­mi i dla któ­rych cię­cia wy­dat­ków to wa­ru­nek numer jeden udzie­le­nia mię­dzy­na­ro­do­wych po­ży­czek.

>>>>

Bestialsko zniszczyli kraje a teraz ... wycofali sie z tej polityki ... A co z ruinami ??? MFW to organizacja przestepcza ! ZADAM TRYBUNALOW KARNYCH !!! Zadna polityka nic nie da o ile nie zlikwiduje sie UE i euro . I TAKIE POSUNIECIE NALEZY ZALECAC TYM KRAJOM !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pią 17:06, 05 Paź 2012    Temat postu:

Belgowie są coraz częściej niewypłacalni

Nad­mier­ne za­dłu­że­nie Bel­gów bije re­kor­dy, coraz wię­cej osób oka­zu­je się nie­wy­pła­cal­nych, a licz­ba tok­sycz­nych po­ży­czek osią­gnę­ła 5,2 proc. To może być ko­lej­na od­sło­na kry­zy­su - pisze w pią­tek dzien­nik "Le Soir".

Licz­ba osób, które są nad­mier­nie za­dłu­żo­ne i coraz czę­ściej nie są już w sta­nie spła­cać swo­ich kre­dy­tów, osią­gnę­ła we wrze­śniu ponad 324 tys. To re­kord w 11-mi­lio­no­wej Bel­gii - za­uwa­ża "Le Soir". War­tość dłu­gów, któ­rych Bel­go­wie nie mogą ure­gu­lo­wać lub przy­naj­mniej za­le­ga­ją po­waż­nie z ich spła­ta­mi, wzro­sła w ciągu roku z 2,615 mld euro do 2,645 mld euro.

Dłuż­ni­cy, któ­rzy oka­zu­ją się cał­kiem nie­wy­pła­cal­ni, a dzie­je się tak naj­czę­ściej w przy­pad­ku po­ży­czek kon­sump­cyj­nych, mogą zwra­cać się do sądów pracy w wnio­skiem o zła­go­dze­nie wa­run­ków spła­ty. Pod ko­niec wrze­śnia bli­sko 100 tys. osób sko­rzy­sta­ło z ta­kich awa­ryj­nych roz­wią­zań; to o 411 ta­kich spraw są­do­wych wię­cej niż w sierp­niu - pisze bel­gij­ski dzien­nik.

Re­la­tyw­nie mało jest przy­pad­ków cał­ko­wi­tej nie­zdol­no­ści do spła­ty kre­dy­tów hi­po­tecz­nych, jed­nak wła­śnie z ta­ki­mi dłu­ga­mi go­spo­dar­stwa do­mo­we za­le­ga­ją w naj­więk­szym stop­niu.

Bli­sko po­ło­wa nie­for­tun­nych dłuż­ni­ków to lu­dzie dość mło­dzi, mię­dzy 25. a 44. ro­kiem życia, ży­ją­cy w go­spo­dar­stwie do­mo­wym, któ­re­go do­chód nie prze­kra­cza 1250 euro mie­sięcz­nie.

Ob­ser­wa­to­rium Kre­dy­to­we - ro­dzaj cen­tra­li kre­dy­to­wej ba­da­ją­cej licz­bę za­cią­ga­nych po­ży­czek i stopę ich spłat - pod­kre­śla, że ro­śnie też licz­ba osób kwa­li­fi­ko­wa­nych przez banki jako nie­zdol­ne do za­cią­gnię­cia kre­dy­tu.

Coraz częst­sza nie­wy­pła­cal­ność Bel­gów czy brak zdol­no­ści kre­dy­to­wej są tym bar­dziej nie­po­ko­ją­ce, że we­dług ra­por­tów Ko­mi­sji Eu­ro­pej­skiej i Świa­to­we­go Forum Go­spo­dar­cze­go, choć ma­le­ją do­cho­dy go­spo­darstw do­mo­wych w UE (zwłasz­cza w pe­ry­fe­ryj­nych kra­jach unij­nych), to w Bel­gii, a także w Niem­czech, Sło­we­nii i Fran­cji utrzy­my­wał się do­tych­czas wzrost ogól­nych do­cho­dów. Eks­per­ci KE tłu­ma­czy­li to od­por­no­ścią rynku pracy i sys­te­mu opie­ki so­cjal­nej tych państw.

Nie­ko­rzyst­ne tren­dy na­si­la­ją się jed­nak od kilku lat i we­dług pro­gnoz ob­ser­wa­to­rium pod ko­niec tego roku od­se­tek Bel­gów nie­zdol­nych do spła­ce­nia kre­dy­tów bę­dzie o 27,7 proc. więk­szy niż w 2007 roku.

Nad­mier­ne za­dłu­że­nie nie jest tylko po­chod­ną du­żych po­ży­czek hi­po­tecz­nych, ale też kon­se­kwen­cją stylu kon­sump­cji. Coraz po­pu­lar­niej­sze jest ko­rzy­sta­nie z kart kre­dy­to­wych wy­sta­wia­nych nie przez banki, a przez duże sieci han­dlo­we - pisze "Le Soir". Klien­ci czę­sto też nie zwra­ca­ją po­cząt­ko­wo uwagi na wy­so­kie opro­cen­to­wa­nie ta­kich po­ży­czek, się­ga­ją­ce od 13 do 16 proc.

Pro­blem za­dłu­że­nia i coraz częst­szej nie­wy­pła­cal­no­ści Bel­gów jest "pil­nie mo­ni­to­ro­wa­ny przez rząd" - pisze dzien­nik. Wi­ce­pre­mier i mi­ni­ster go­spo­dar­ki Johan La­not­te przy­go­to­wu­je plan ochro­ny kon­su­men­tów, któ­rzy po­pa­dli w ta­ra­pa­ty, ale "Le Soir" nie po­da­je żad­nych szcze­gó­łów tego pro­jek­tu.

>>>>

Centrum UE !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Śro 15:44, 03 Paź 2012    Temat postu:

Belgia: paraliżujący strajk na kolei

Ruch kolejowy w Belgii został sparaliżowany w wyniku 24-godzinnego strajku - poinformowały w koleje SNCB. Kolejarze protestują przeciw restrukturyzacji swej firmy.

Nie kursują m.in. przejeżdżające przez Belgię pociągi TGV Thalys, zapewniające połączenie między Paryżem a Amsterdamem i Kolonią. Wstrzymany jest również ruch pociągów Eurostar na trasie Londyn-Bruksela.

Strajk był szczególnie dotkliwy w porannych godzinach szczytu, kiedy tysiące ludzi wyjechały na zakorkowane autostrady, żeby dostać się do stolicy albo do pracy. Korki okazały się jednak mniejsze niż oczekiwano i wielu pracowników, którzy obawiając się problemów wyszli z domów wcześniej, do pracy dotarło przed czasem.

Strajk jest następstwem zeszłotygodniowego fiaska negocjacji kolejarzy z rządem. Kontestowana przez związkowców reforma przewiduje uproszczenie struktury kolei. Związkowcy domagają się natomiast powrotu sytuacji sprzed poprzedniej reformy z 2005 roku.

>>>>

W jaskini potworow !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Czw 18:17, 06 Wrz 2012    Temat postu:

Stracone pokolenie młodych

Pra­cu­je, by stu­dio­wać, stu­diu­je by pra­co­wać. Za­czy­na­jąc pracę wie, jest bez szans na eme­ry­tu­rę. Czy młody eu­ro­pej­czyk na­le­ży do stra­co­ne­go po­ko­le­nia?

Mło­dzi lu­dzie przy­zwy­cza­je­ni są do złych in­for­ma­cji. Prze­ży­li kry­zys war­to­ści, kry­zy­sy po­li­tycz­ne i eko­no­micz­ne. Jakie mają po­my­sły na od­nie­sie­nie suk­ce­su? Czy uwa­ża­ją, że są w do­brej sy­tu­acji?

- Przed nami, mło­dy­mi są nie­ogra­ni­czo­ne moż­li­wo­ści. Tylko od nas za­le­ży, jak bę­dzie­my po­ko­ny­wać ba­rie­ry i roz­wi­jać się spo­łecz­nie i za­wo­do­wo – za­prze­cza Anna Mo­skwa z Eu­ro­pej­skie­go Domu Spo­tkań na XXII Forum Eko­no­micz­nym w Kry­ni­cy Zdro­ju.

Z tą opi­nią naj­praw­do­po­dob­niej nie zga­dza się po­ło­wa mło­dych Hisz­pa­nów, nie­mo­gą­ca zna­leźć pracy w do­tknię­tej re­ce­sją go­spo­dar­ce. Po­dob­ny los może cze­kać młode po­ko­le­nia w in­nych czę­ściach Eu­ro­py. Czy wspo­mnia­ny roz­wój za­wo­do­wy i zdo­by­wa­nie wy­kształ­ce­nia jest roz­wią­za­niem tej trud­nej sy­tu­acji?

Nie­ko­niecz­nie, mówi Mo­skwa. – W Pol­sce re­kor­do­wo wzra­sta wskaź­nik sko­la­ry­za­cji. Ilość stu­den­tów spra­wia, że dy­plo­my się de­wa­lu­ują – do­da­je.

Ilość nie idzie w parze z ja­ko­ścią. Edu­ka­cja, która po­ka­zu­je, że młody czło­wiek po­do­łał za­li­cze­niu paru eg­za­mi­nów, prze­sta­je być war­to­ścią dla pra­co­daw­ców. Co wię­cej w dzi­siej­szej Eu­ro­pie coraz więk­sza część mło­dych ludzi z po­wo­dów fi­nan­so­wych nie może zdo­być nawet tego.

- Ko­niecz­ne są zmia­ny eko­no­micz­ne – mówi Ma­thew Da­vies z Forum Mło­dych Li­de­rów. – Mu­si­my na­uczyć mło­dych ludzi, czym jest pie­niądz i skąd się bie­rze. Na­le­ży ze­rwać z prze­szło­ścią i od­zwy­cza­ić spo­łe­czeń­stwo od wy­da­wa­nia pie­nię­dzy, któ­rych wcale nie mają.

Da­vies kry­ty­ku­je też nie­któ­re me­to­dy ra­dze­nia sobie z kry­zy­sem. – Sły­szy się głosy, że, choć kry­zys wy­wo­ła­ły pry­wat­ne kor­po­ra­cje, trze­ba zmniej­szać wy­dat­ki na sek­tor pu­blicz­ny, bo przy­nie­sie to oszczęd­no­ści. Jeśli tylko sek­tor pań­stwo­wy nie był do­tych­czas zor­ga­ni­zo­wa­ny źle, nie­słusz­ne oszczę­dza­nie na nim, ogra­ni­czy tylko moż­li­wość roz­wo­ju i wzro­stu go­spo­dar­cze­go – ar­gu­men­tu­je.

Jaka jest rada eks­per­ta? – Zająć się także dłu­go­fa­lo­wą po­li­ty­ką. Od cza­sów re­ce­sji, roz­ma­wia się tylko o roz­wią­za­niach krót­ko­ter­mi­no­wych – twier­dzi. Jego zda­niem, ła­ta­nie dziur to za mało na dłu­go­trwa­ły wzrost, po­trzeb­ny, by na­stęp­ne po­ko­le­nie z pew­no­ścią nie było stra­co­nym.

>>>

Stracone juz WIELE pokolen ...
BRMTvonUngern
PostWysłany: Wto 15:18, 14 Lut 2012    Temat postu:

Belgia: paraliż portów po strajku pilotów

Belgijskie porty w Antwerpii i Zeebrugge sparaliżował we wtorek strajk pilotów, niezgadzających się na planowaną reformę emerytalną. Rząd belgijski - jak się oczekuje - ogłosi pełne plany reformy emerytalnej jeszcze we wtorek.

Piloci wprowadzający statki do tych największych portów Belgii domagają się, by ich kategoria zawodowa została wyłączona z reformy podnoszącej o dwa lata wiek emerytalny. W poniedziałek i wtorek całonocny strajk i spowolnienie pracy w dzień doprowadziło do zablokowania około 60 statków.

Port w Antwerpii - jeden z największych na świecie - podał, że strajk przynosi straty wynoszące 1 milion euro na godzinę.

Przez Antwerpię przechodzi rocznie około 178-186 mln ton towarów. W końcu stycznia porty w Antwerpii i Zeebrugge sparaliżował strajk dokerów przeciwko rządowym oszczędnościom.

>>>>

A wiec wojna dociera do samego srodka euro-imperium zla ! To koniec !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Czw 16:02, 02 Lut 2012    Temat postu:

Belgia, jako pierwszy kraj strefy euro w recesji

Bel­gia jest pierw­szym kra­jem stre­fy euro , który for­mal­nie w dru­giej po­ło­wie ubie­głe­go roku po­padł w re­ce­sję, wy­ni­ka z opu­bli­ko­wa­nych w środę da­nych. Go­spo­dar­ka tego kraju jako pierw­sza zna­la­zła się pod kre­ską i jak się sądzi, po­dob­ny los spo­tka w 2012 roku cały blok.
-Shut­ter­stock

Pro­dukt kra­jo­wy brut­to (PKB) tej szó­stej co do wiel­ko­ści go­spo­dar­ki stre­fy euro zmniej­szył się w czwar­tym kwar­ta­le o 0,2 pro­cent, pod­czas gdy w ciągu trzech wcze­śniej­szych mie­się­cy od lipca do wrze­śnia spa­dek ten wy­niósł 0,1 pro­cent w skali kwar­ta­łu. Kur­cze­nie się go­spo­dar­ki przez dwa kwar­ta­ły z rzędu jest ogól­nie uzna­wa­ne przez eko­no­mi­stów jako naj­krót­szy okres, po któ­rym można mówić o re­ce­sji.

Go­spo­dar­ka bel­gij­ska jest czę­sto trak­to­wa­na jako zwia­stun tego, co czeka Eu­ro­pę. Wiele kra­jów z tego re­gio­nu już zmie­rza stro­nę re­ce­sji w na­stęp­stwie kry­zy­su za­dłu­że­nia w stre­fie euro i wpro­wa­dza­nych pa­kie­tów oszczęd­no­ścio­wych, które mają po­ma­gać w uzdra­wia­niu go­spo­dar­ki.

Dane za ostat­ni kwar­tał dla stre­fy euro, któ­rej go­spo­dar­ka we wcze­śniej­szych trzech mie­sią­cach 2011 roku uro­sła o 0,2 pro­cent, zo­sta­ną opu­bli­ko­wa­ne 15 lu­te­go.

Tego dnia swoje sza­cun­ki do­ty­czą­ce PKB mają opu­bli­ko­wać Niem­cy, Fran­cja, Wło­chy i Ho­lan­dia. Hisz­pa­nia już w po­nie­dzia­łek po­da­ła, że w czwar­tym kwar­ta­le jej go­spo­dar­ka skur­czy­ła się.

Z wcze­śniej­szej ana­li­zy Reu­ter­sa wy­ni­ka­ło, że go­spo­dar­ka stre­fy euro, jako ca­ło­ści, skur­czy się nad­cho­dzą­cym roku o 0,3 pro­cent.

W środę eko­no­mi­ści stwier­dzi­li, iż dane po­twier­dza­ją­ce re­ce­sję w Bel­gii nie sta­no­wią nie­spo­dzian­ki. Tak na­praw­dę spa­dek PKB o 0,2 pro­cent to i tak nieco mniej niż pro­gno­zo­wa­no.

Nie­wie­lu rów­nież prze­wi­du­je, że pierw­sze trzy mie­sią­ce tego roku przy­nio­są jakąś po­pra­wę, zwłasz­cza, że nowy rząd Bel­gii wpro­wa­dził w grud­niu środ­ki oszczęd­no­ścio­we, które mają po­zwo­lić mu za­osz­czę­dzić 11,3 mi­liar­dów euro (14,8 mi­liar­dów do­la­rów).

Pe­sy­mizm jest szcze­gól­nie wi­docz­ny w przy­pad­ku go­spo­darstw do­mo­wych – in­deks na­stro­jów kon­su­men­tów spadł w stycz­niu do naj­niż­sze­go po­zio­mu od 2,5 roku.

„Aby od­po­wied­nio przed­sta­wić opi­nii pu­blicz­nej pro­gra­my oszczęd­no­ścio­we, nasi po­li­ty­cy po­win­ni byli mówić innym ję­zy­kiem… Po­win­ni przy­znać, że sy­tu­acja jest po­waż­na. Mó­wiąc tak, spra­wia­ją, że lu­dzie czują się mniej kom­for­to­wo,” za­uwa­żył Etien­ne De Cal­la­tay, eko­no­mi­sta Bank De­gro­of.

Wielu eko­no­mi­stów spo­dzie­wa się wzro­stu w dru­gim kwar­ta­le, a jego wiel­kość bę­dzie za­le­ża­ła od kon­dy­cji part­ne­rów han­dlo­wych - Bel­gia jest za­li­cza­na do naj­bar­dziej otwar­tych go­spo­da­rek na świe­cie.

„Mogą po­ja­wić się ja­kieś ze­wnętrz­ne czyn­ni­ki sprzy­ja­ją­ce ten­den­cji wzro­sto­wej,” uważa Ste­ven Van­ne­ste z BNP Pa­ri­bas For­tis. „Na­pię­cie w sek­to­rze fi­nan­so­wym zmniej­sza się, więc myślę, że jeśli cho­dzi o kry­zys go­spo­dar­czy, to naj­gor­sze mamy już za sobą. Obec­nie ob­ser­wu­je­my pewną sta­bi­li­za­cję, jed­nak nadal jest ona bar­dzo kru­cha.”

W uję­ciu rocz­nym bel­gij­ska go­spo­dar­ka wzro­sła o 0,9 pro­cent w czwar­tym kwar­ta­le 2011 roku i o 1,9 pro­cent w całym ubie­głym roku.

>>>>

Jak widzicie EUROURZEDASI BOGACTWA NIE DAJA A ZABIERAJA ! A jakto sie Belgowie cieszyli ze to u nich beda euro-urzedy ze do nich poplynie kasa . No to maja ...

BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 17:14, 30 Sty 2012    Temat postu:

Belgia częściowo sparaliżowana przez strajk generalny

Belgia została częściowo sparaliżowana przez strajk generalny pracowników sektora publicznego, który rozpoczął się dzień wcześniej o godz. 22. Strajkujący protestują przeciwko programowi oszczędnościowemu belgijskiego rządu i Unii Europejskiej.

Dziś po południu w Brukseli odbędzie się nieformalny szczyt UE, podczas którego przywódcy "27" mają uzgodnić nowy międzynarodowy traktat o stabilności, koordynacji i zarządzaniu w Unii Gospodarczej i Monetarnej, czyli tzw. pakt fiskalny. Strajk generalny ogłosiły wspólnie trzy największe belgijskie centrale związkowe.

W niedzielę wieczorem stanął transport kolejowy, w tym ruch szybkich pociągów międzynarodowych Thalys i Eurostar, łączących Brukselę z Paryżem, Amsterdamem, Kolonią i Londynem. Protest ma trwać przez cały poniedziałek.

W Brukseli nie jeżdżą metro, autobusy, tramwaje. W innych częściach kraju transport publiczny również był sparaliżowany.

Na lotnisku w Brukseli odwołano kilka lotów; zanotowano również opóźnienia, lecz ruch utrzymuje się w normie.

Z kolei całkowicie zamknięto lotnisko w Charleroi na zachodzie kraju.

Do strajku przystąpili również pracownicy poczty, pracownicy portu lotniczego w Antwerpii - jednego z najważniejszych w Europie. Protestujący zorganizowali blokady dróg i autostrad w całym kraju.

Przyjęty pod koniec listopada belgijski budżet oszczędnościowy na 2012 rok, poparty przez wszystkie tworzące nowy rząd partie, a więc socjalistów, liberałów i chadeków, zakłada m.in. obniżenie deficytu budżetowego poniżej 3 proc. PKB; oznacza to konieczność znalezienia oszczędności w wysokości 13 mld euro.

Strajk sektora publicznego w reakcji na reformę emerytalną sparaliżował Belgię 22 grudnia. Nie kursowały tego dnia pociągi, nieczynny był transport miejski. Do strajku dołączyły szkoły, media publiczne i strażnicy więzienni.

>>>>

A wiec mamy te kolejne protesy w mateczniku euro-komuny !

BRMTvonUngern
PostWysłany: Nie 22:56, 29 Sty 2012    Temat postu:

Belgia: strajk generalny grozi paraliżem kraju w dniu szczytu UE

Strajk generalny pracowników sektora publicznego w Belgii, który ma się rozpocząć w niedzielę o godz. 22, może w dużym stopniu sparaliżować kraj w poniedziałek, w dniu szczytu przywódców Unii Europejskiej.

Strajkujący mają na apel związków zawodowych protestować przeciwko programowi oszczędności belgijskiego rządu, a także UE. Całkowicie ma być sparaliżowany transport kolejowy, w tym kursowanie pociągów na trasach międzynarodowych jak ICE i Thalys. Nie będą kursować również pociągi Eurostar do Londynu. Niemieckie koleje Deutsche Bahn proponują podróżnym zastępczą komunikację autobusową z Aachen do Brukseli, choć uprzedzają, że mogą nie być w stanie w pełni zaspokoić zapotrzebowania.

Ucierpieć ma również ruch lotniczy. Na stronie internetowej lotniska w Brukseli ostrzeżono jednak, że skutki strajku są na razie trudnie do przewidzenia. Mimo to otoczenie przewodniczącego Rady Europejskiej Hermana Van Rompuya wierzy, że szczyt zgodnie z planem rozpocznie się o godzinie 15. W przypadku blokady lotniska cywilnego, przywódcy mają lądować na pobliskim lotnisku wojskowym.

Poprzedni strajk generalny sektora publicznego sparaliżował Belgię w grudniu ubiegłego roku. Akcja była odpowiedzią na plan reformy emerytalnej.

>>>>>

A wiec protesty z cala moca dotarly do gniazda rozbojsnikow w Brukseli . To juz nie jest tak ze sa gdzies tam a euro-towarzysze bezpieczni w Brukseli rozkazuja aby rujnowac kolejne kraje !
Biada biada biada . Euro-Babilon upada !

[img][http://valeriemille.hautetfort.com/media/01/01/3259844083.jpg/img]
BRMTvonUngern
PostWysłany: Śro 17:38, 18 Sty 2012    Temat postu:

Strajk generalny w Belgii ustalono w dniu szczytu UE

Trzy naj­więk­sze bel­gij­skie cen­tra­le związ­ko­we ogło­si­ły dzi­siaj, że 30 stycz­nia prze­pro­wa­dzą w kraju strajk ge­ne­ral­ny w pro­te­ście prze­ciw­ko po­li­ty­ce oszczęd­no­ścio­wej rządu i Unii Eu­ro­pej­skiej, któ­rej szczyt od­bę­dzie się tego dnia w Bruk­se­li.

- Strajk ge­ne­ral­ny 30 stycz­nia jest ko­niecz­ny, by do rządu i pra­co­daw­ców do­tar­ła rze­czy­wi­stość spo­łecz­na, w ja­kiej znaj­du­ją się pra­cow­ni­cy i osoby ko­rzy­sta­ją­ce z za­sił­ków - na­pi­sa­li wspól­nie w ko­mu­ni­ka­cie przed­sta­wi­cie­le chrze­ści­jań­skich, so­cja­li­stycz­nych i li­be­ral­nych związ­ków za­wo­do­wych. Przy­ję­ty pod ko­niec li­sto­pa­da bel­gij­ski bu­dżet oszczęd­no­ścio­wy na 2012 rok, po­par­ty przez wszyst­kie two­rzą­ce nowy rząd par­tie, a więc so­cja­li­stów, li­be­ra­łów i cha­de­ków, za­kła­da m.​in. ob­ni­że­nie de­fi­cy­tu bu­dże­to­we­go po­ni­żej 3 proc. PKB, czyli ko­niecz­ność zna­le­zie­nia oszczęd­no­ści w wy­so­ko­ści 13 mld euro.

Strajk sek­to­ra pu­blicz­ne­go w re­ak­cji na re­for­mę eme­ry­tal­ną spa­ra­li­żo­wał Bel­gię 22 grud­nia. Nie kur­so­wa­ły tego dnia po­cią­gi, nie­czyn­ny był trans­port miej­ski. Do straj­ku do­łą­czy­ły szko­ły, media pu­blicz­ne i straż­ni­cy wię­zien­ni. Strajk 30 stycz­nia ma do­tknąć za­rów­no sek­tor pu­blicz­ny, jak i pry­wat­ny.

>>>>

No i brawo ! Chwyca potwora z gardlo ! Tak trzymac !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Nie 22:08, 08 Sty 2012    Temat postu:

Belgia: rząd złamał obietnicę i przyznał sobie podwyżki

Skandal w Belgii: członkowie rządu zwiększyli sobie wynagrodzenia, łamiąc wcześniej daną obietnicę - informuje newsru.com. Oburzenie w kraju jest tym większe, że rząd - z uwagi na kryzys - zamroził na kilka miesięcy ponad miliard euro wydatków z budżetu federalnego.

Zamiast zapowiedzianej obniżek płac o 5 proc., członkowie rządu będą teraz zarabiać o 8 proc. więcej. Nowe wynagrodzenia zostały zatwierdzone przez rząd na posiedzeniu, które odbyło się w grudniu ubiegłego roku.

Według nowej siatki płac, wicepremierzy Belgii zamiast 224 tys. euro rocznie, zarobią 248 tys. euro, a pensja ministrów wzrośnie z 220 tys. euro do 238 tys. Nie podano, ile będzie zarabiać premier Belgii.

Takie informacje podała gazeta "Het Nieuwsblad op Zondag". Szybko wywołały one oburzenie flamandzkich nacjonalistów, którzy podkreślają, że zamiast oszczędzać w ciężkich czasach, jak obywatele, ministrowie się bogacą.

Wcześniej belgijski rząd postanowił zamrozić na kilka miesięcy ponad miliard euro z budżetu, argumentując to naciskami ze strony Komisji Europejskiej, która nie zatwierdziła belgijskiego budżetu na 2012 rok.


>>>>

Typowe euro-zagranie ! Lamanie zasad i uroczystych zobowiazan jest jedynym przestrzeganym ,,prawem'' UE . Taki system radziecki ...

BRMTvonUngern
PostWysłany: Śro 16:36, 14 Gru 2011    Temat postu:

Premiera dramatu "Śmierć pracownika"

Premierę dramatu "Śmierć pracownika" Michała Kmiecika zaprezentuje w piątek Teatr Polski w Poznaniu. Tekst zdobył główną nagrodę rozstrzygniętego we wrześniu konkursu dramaturgicznego "Metafory Rzeczywistości".

Reżyserem spektaklu jest Iwo Vedral. W spektaklu wystąpią Piotr B. Dąbrowski, Jakub Papuga i Wojciech Kalwat. - Jest to tekst, który nieoczekiwanie zyskał bardzo silną aktualność. "Śmierć pracownika" ma charakter antykorporacyjny, niedawne protesty "oburzonych" na całym świecie nadają temu tekstowi nowy kontekst. Dramat jest dowcipny, erudycyjny, ma cechy bardzo dojrzałego pisania, można się tu doszukać wpływów Brechta – powiedział we wtorek PAP dyrektor teatru Paweł Szkotak.

- Michał Kmiecik to dziewiętnastolatek. To też pokazuje, jak otwarty jest nasz konkurs. Czytane prace są oznaczone godłami i każdy, niezależnie od dorobku, ma takie same szanse. To jest bardzo interesujący nowy talent na scenie polskiej dramaturgii, cieszę się, że trafił do Poznania – mówił Szkotak.

Dramat Michała Kmiecika zdobył główną nagrodę czwartej edycji organizowanego przez Teatr Polski konkursu dramaturgicznego "Metafory Rzeczywistości", rozstrzygniętego we wrześniu w Poznaniu. Na tegoroczną edycję nadesłano 156 tekstów. Zgodnie z założeniami konkursu, teatr przygotowuje pełną wersję sceniczną nagrodzonej pracy. W pierwszej edycji konkursu nagrodzone prace: "Walizka" Małgorzaty Sikorskiej-Miszczuk oraz "Mykwa" Piotra Rowickiego skierowane zostały do produkcji teatralnej w drugiej połowie sezonu artystycznego 2008/2009. "Przyjaciel" Radosława Paczochy nagrodzony w II edycji konkursu zrealizowany został w sezonie artystycznym 2009/2010. "Chłopiec malowany" Piotra Rowickiego, który zdobył nagrodę w III edycji konkursu, miał swoją premierę w listopadzie 2010 roku.

>>>>>

Jak widzimy wydarzenia spoleczne tez maja odbicie w sztuce . Nie musi to byc zaraz krecenie czyjejs biografii czy filmu dokumentalne . Sztuka moze byc zupelnie abstrakcyjna ajednak na temat ! :O)))
BRMTvonUngern
PostWysłany: Sob 16:10, 10 Gru 2011    Temat postu:

Kanada: "oburzeni" posprzątali po protestach

Uczestnicy protestu "Occupy Toronto" przez ponad miesiąc zajmowali park w sąsiedztwie anglikańskiej katedry. Teraz - ku miłemu zaskoczeniu władz - wolontariusze zdecydowali się posprzątać St. James Park.

Po dwóch dniach pracy ochotników zamienione wcześniej w błoto trawniki parku zostały doprowadzone do porządku. Pogoda w Toronto jak na grudzień jest dość ciepła, co umożliwiło prace ogrodnicze. Nieoczekiwana pomoc zaskoczyła władze miasta - i jest im bardzo na rękę, bo szkody po protestujących wyceniono na 60 tys. dolarów kanadyjskich, a miasto w tej chwili oszczędza na wydatkach. Naprawę trawników umożliwiły firmy zajmujące się projektowaniem terenów zielonych i ogrodów, a pracę wykonali ochotnicy. W komentarzach na stronach internetowych powtarza się opinia, że za posprzątanie parku powinni po prostu zapłacić uczestnicy "Occupy Toronto". Protestujący nie dofinansowali sprzątania jednego z najładniejszych parków w Toronto, ale - podał dziennik "The National Post" - przekazali dotację na rzecz świątecznego oświetlenia w okolicach St. Lawrence Market, czyli znajdującej się w pobliżu parku innej atrakcji turystycznej, torontońskiej hali targowej.

>>>>>

Tak jest ! Nasmieciles posprzataj ! Tak trzeba . Od takich protestow swiat stanie sie lepszy ;O)))
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pią 15:04, 02 Gru 2011    Temat postu:

Protest w Brukseli przeciw środkom oszczędnościowym !

Co najmniej 40 tys. osób protestuje w piątek w Brukseli przeciwko środkom oszczędnościowym, planowanym przez nowy rząd. Policja zapowiada utrudnienia w poruszaniu się po mieście.

W związku ze strajkiem metro jeździ z mniejszą niż zwykle częstotliwością, a niektóre autobusy nie wyjechały z zajezdni. Kilka tuneli w centrum miasta jest zamkniętych. Organizatorami strajku są centrale związkowe FGTB, CSC, CGSLB. Szacują one, że w marszu, który wyruszył spod dworca Gare du Midi, udział bierze ponad 70 tys. osób. Według policji, na ulice stolicy wyszło ok. 40 tys. ludzi.

"Mamy już dość płacenia za błędy bankierów" - mówiła do uczestników strajku sekretarz generalna FGTB Anne Delemenne. "Zamiast zmniejszać zasiłki dla bezrobotnych, należy odchudzić premie przedsiębiorców" - dodała.

"Belgia stała się rajem fiskalnym dla najbogatszych i piekłem dla tych, którzy muszą wstawać wcześnie rano" - podsumowała.

Związki zawodowe odrzucają oszczędności związane z projektem budżetu, co do którego porozumieli się w miniony weekend negocjatorzy sześciu flamandzkich i walońskich partii politycznych. Utorowało to drogę do utworzenia rządu, którego Belgia nie miała od połowy 2010 r. Rząd socjalisty Elio Di Rupo ma zostać zaprzysiężony w poniedziałek lub wtorek.

Budżet zakłada oszczędności w wysokości 11,3 mld euro w samym 2012 r. oraz obniżenie deficytu budżetowego w 2012 r. do poziomu 2,8 proc. PKB (z 3,6 proc. prognozowanych w tym roku).

Wymagane oszczędności uzyskane będą przede wszystkim dzięki redukcji wydatków państwowych, w tym poprzez reformę systemu zasiłków dla bezrobotnych. Projekt budżetu zakłada także wzrost wpływów z podatków, w tym zwłaszcza podwyższonej akcyzy oraz większego obciążenia podatników najbardziej dotąd uprzywilejowanych. Dodatkowymi podatkami będą obłożone m.in. bardzo rozpowszechnione w Belgii samochody służbowe (z wyjątkiem małych modeli) oraz osoby o rocznych dochodach kapitałowych przekraczających 20 tys. euro. Jednocześnie, o co z kolei usilnie zabiegał Di Rupo i socjaliści, indeksacja pensji, czyli automatyczne dostosowanie płac do poziomu inflacji, pozostaje bez zmian. Demonstrację w Belgii zorganizowano dzień po strajku generalnym w Grecji, dwa dni po protestach przeciwko planom reformy emerytur zakładowych w Wielkiej Brytanii i tydzień po wielkich protestach przeciwko środkom oszczędnościowym w Portugalii. Francuskie związku zawodowe apelują do członków, by 13 grudnia wyszli na ulice.

>>>>>

Protesty w Brukseli to juz nie zarty ! Wszak to same jadro ciemnosci ! Euro-ciemnosci !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Nie 15:06, 23 Paź 2011    Temat postu:

"Oburzeni" nie odpuszczają - utworzyli drugi obóz.

Antykapitaliści oburzeni ekscesami banków i wielkich korporacji utworzyli nowy obóz namiotowy przy placu Finsbury w sercu City, londyńskiej dzielnicy finansjery. Od tygodnia okupują również plac przed katedrą św. Pawła, co wymusiło jej zamknięcie.

W sobotę na Finsbury Square - w odległości ok. 1,5 km od katedry - rozbito ponad 30 namiotów. Policja sprawia wrażenie zaskoczonej. Mieszkańcy namiotowego miasteczka nie przesądzają z góry, jak długo będą okupowali to miejsce.

Jeden z nich powiedział telewizji Sky, że "zostanie tak długo, aż zaobserwuje realne zmiany prowadzące do poskromienia korporacyjnych ekscesów".

Organizatorzy mówią, że na zajęcie placu zdecydowano się, ponieważ na placu przykatedralnym jest zbyt mało miejsca dla wszystkich zainteresowanych udziałem w proteście.

Oryginalnie antykapitaliści mieli w planach okupowanie londyńskiej giełdy, ale policja uniemożliwiła im to, otaczając plac przed katedrą św. Pawła, gdzie się spotkali w minioną sobotę 15 października. W pobliżu katedry przy placu Paternoster znajduje się giełda AIM (Alternative Invetment Market), na której notowane są małe i średnie spółki. Giełda jest oddziałem głównej giełdy londyńskiej London Stock Exchange.

Przed imponującą, anglikańską katedrą rozbito ok. 150 namiotów. Wymusiło to jej zamknięcie w piątek ze względów higieny i bezpieczeństwa. Za zagrożenie dla bezpieczeństwa uważane są m. in. kuchenki na butle gazowe, z których korzystają "oburzeni".

Władze katedry odwołały wszystkie nabożeństwa wyznaczone na niedzielę. Po raz ostatni słynna XVII-wieczna świątynia, największa w północnej Europie, miejsce państwowych uroczystości religijnych z udziałem królowej Elżbiety II, była zamknięta w czasie II wojny światowej. Para biorąca ślub w sobotę była zmuszona skorzystać z bocznego wejścia.

Dla turystów wejście do katedry jest płatne. W podziemiach mieści się restauracja i sklep z pamiątkami. Osobno płaci się też za wejście na kopułę, skąd rozciąga się zapierający dech w piersiach widok na Tamizę i Londyn. To jedna z głównych atrakcji turystycznych Londynu, a każdy dzień, w którym świątynia jest zamknięta, oznacza straty w wysokości ok. 16 tys. funtów.

Przykatedralny plac okupowany jest również w Bristolu w południowo-zachodniej Anglii.

>>>>>

No i tak to sie toczy !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Nie 15:04, 23 Paź 2011    Temat postu:

"Ludzie zaczęli krzyczeć. Mieliśmy 10 minut"

Po­li­cja zli­kwi­do­wa­ła w nie­dzie­lę nad ranem obo­zo­wi­sko "obu­rzo­nych" w Syd­ney, któ­rzy pro­te­sto­wa­li prze­ciw­ko chci­wo­ści wiel­kich kor­po­ra­cji fi­nan­so­wych i nie­rów­no­ściom spo­łecz­nym. Za­trzy­ma­no ok. 40 osób - po­in­for­mo­wa­ły wła­dze. - Spa­łem, kiedy lu­dzie za­czę­li krzy­czeć. Po­wie­dzie­li nam, ze mamy 10 minut na spa­ko­wa­nie na­szych rze­czy - po­wie­dział dzien­ni­ka­rzom jeden z pro­te­stu­ją­cych Davis Frank.

Pro­test, pod ha­słem "Oku­puj­my Syd­ney" w sercu dziel­ni­cy biz­ne­so­wej Syd­ney na Mar­tin Place, trwał od ty­go­dnia i wpi­sy­wał się w sze­reg po­dob­nych wy­stą­pień w wielu in­nych mia­stach świa­ta. Sto­sun­ko­wo nie­licz­na grupa de­mon­stran­tów spała na skwe­rze, mimo wcze­śniej­sze­go skon­fi­sko­wa­nia im ekwi­pun­ku cam­pin­go­we­go. W dzień licz­ba pro­te­stu­ją­cych wzra­sta­ła do kil­ku­set osób. We­dług po­li­cji, razem z de­mon­stran­ta­mi ko­czo­wa­li tam bez­dom­ni.

Rzecz­nik po­li­cji oświad­czył, że pro­te­stu­ją­cy mieli po­zwo­le­nie na de­mon­stro­wa­nie przez 2 go­dzi­ny, które sa­mo­wol­nie prze­dłu­ży­li na ponad ty­dzień, igno­ru­jąc wie­lo­krot­nie we­zwa­nia do opusz­cze­nia placu.

Dwa dni temu po­li­cja zli­kwi­do­wa­ła, przy uży­ciu siły, po­dob­ne obo­zo­wi­sko pro­te­stu­ją­cych w Mel­bo­ur­ne.

Go­spo­dar­ka Au­stra­lii, opar­ta w znacz­nej mie­rze na eks­por­cie su­row­ców, sto­sun­ko­wo naj­mniej od­czu­ła do­tych­czas skut­ki świa­to­we­go kry­zy­su. Bez­ro­bo­cie po­zo­sta­je na ni­skim po­zio­mie.

>>>>>

No no ! Co im tak zalezy aby silowo likwidowac te protesty ???

BRMTvonUngern
PostWysłany: Nie 15:02, 23 Paź 2011    Temat postu:

Holandia: "nie chcemy, aby bank przekazywał nasze pieniądze Grecji"

Ho­len­der­scy "obu­rze­ni" prze­szli w mar­szu pro­te­sta­cyj­nym uli­ca­mi Am­ster­da­mu i Rot­ter­da­mu. De­mon­stro­wa­li też w in­nych mia­stach Ho­lan­dii.

Pra­wie 500 osób wzię­ło udział w mar­szu w Am­ster­da­mie. De­mon­stran­ci prze­szli spod oku­po­wa­ne­go od ty­go­dnia placu przed bu­dyn­kiem gieł­dy pod Na­ro­do­wy Bank Ho­lan­dii. Nie­śli ze sobą trans­pa­ren­ty i skan­do­wa­li mię­dzy in­ny­mi hasło: “Nie chce­my, aby bank prze­ka­zy­wał nasze pie­nią­dze Gre­cji”. W Rot­ter­da­mie w pro­te­ście wzię­ło udział ponad 100 osób. Ho­len­der­scy "obu­rze­ni", po­dob­nie jak w in­nych za­chod­nich kra­jach, pro­te­stu­ją od ty­go­dnia prze­ciw­ko chci­wo­ści świa­ta fi­nan­sje­ry. Ich zda­niem, banki mają zbyt duży wpływ na po­li­ty­kę. Za­po­wie­dzie­li, że będą de­mon­stro­wać tak długo, aż ich pro­test przy­nie­sie efekt.

>>>>>

Tutaj akurat nie ma jeszcze duzego pontencjalu wybuchowego. Zapobiegliwi Holendrzy az tak nie poszaleli . Ale oni sa DAWCAMI a Grecy BIORCAMI . Bruksela demoralizuje BIORCOW uczac ich rozrzutnosci i terroryzuje DAWCOW aby na to dawali ... Stad inne sa nastroje DAWCOW inne BIORCOW ale jedni i drudzy maja dosc !

BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 21:11, 17 Paź 2011    Temat postu:

Bezprawnie wprowadzają się do hoteli

W maju „oburzeni” - ruch sprzeciwiający się hegemonii banków i korupcji polityków - okupował centralne place hiszpańskich miast. Teraz zajmuje niezamieszkałe budynki. „Oburzeni” wprowadzają do nich rodziny, którym banki odebrały mieszkania. W Madrycie zajęli opuszczony hotel w centrum miasta, który wkrótce ma zostać przejęty przez bank. W hotelowych pokojach mieszkają bezrobotne i bezdomne rodziny.

W Barcelonie okupowany jest wybudowany przed pięcioma laty blok, który od tamtej pory stoi pusty. Ostatnią noc spędziło w nim osiem rodzin. - Nie chcemy niczego w prezencie. Chcemy płacić za wynajem, ale w granicach naszych możliwości - wyjaśnia Jose, jeden z okupujących.

Rodzinom towarzyszą „oburzeni”, a straż pod blokiem, w ramach solidarności, pełnią okoliczni mieszkańcy. Firma, która wybudowała dom, złożyła już doniesienie na policji, ale jeszcze nie zdecydowano, jaki los czeka okupujących.

>>>>>>

To zapewne jest czesc oburzonych bo takie akcje to juz byly to nie nowosc ale to robia grupy wyznajace taka ideologie a nie wszyscy oburzeni ...

BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 17:36, 17 Paź 2011    Temat postu:

Lizbona: "oburzeni" blokują dojazd do parlamentu

Kil­ka­set osób blo­ku­je do­jazd do sie­dzi­by por­tu­gal­skie­go Zgro­ma­dze­nia Re­pu­bli­ki w Li­zbo­nie, gdzie jesz­cze tego dnia ma tra­fić rzą­do­wy pro­jekt bu­dże­tu na rok 2012. Uczest­ni­cy pro­te­stu do­ma­ga­ją się od­rzu­ce­nia pro­gra­mu oszczęd­no­ścio­we­go rządu.

Wielu uczest­ni­ków pro­te­stu po­zo­sta­je na placu przy­le­ga­ją­cym do por­tu­gal­skie­go par­la­men­tu od so­bot­niej ma­ni­fe­sta­cji "obu­rzo­nych", która zgro­ma­dzi­ła w sto­li­cy około 100 tys. osób. Od tego czasu kil­ku­set­oso­bo­wa grupa pro­te­stu­ją­cych, głów­nie bez­ro­bot­nej mło­dzie­ży i człon­ków or­ga­ni­za­cji le­wi­co­wych, oku­pu­je plac przed Zgro­ma­dze­niem Re­pu­bli­ki. Za­blo­ko­wa­ne są też drogi do­jaz­do­we do jego sie­dzi­by. W nie­dzie­lę w nocy pod­czas obrad wła­sne­go par­la­men­tu, tzw. zgro­ma­dze­nia lu­do­we­go, "obu­rze­ni" zgo­dzi­li się na kon­ty­nu­ację "nie­po­słu­szeń­stwa wobec władz w spo­sób po­ko­jo­wy".

- Pro­te­stu­je­my w for­mie po­ko­jo­wej. Mamy na­dzie­ję, że taki spo­sób wy­ra­że­nia na­sze­go nie­za­do­wo­le­nia z trud­nej sy­tu­acji spo­łe­czeń­stwa, w ob­li­czu ko­lej­nych cięć rządu, okaże się sku­tecz­ny - po­wie­dzia­ła jedna z uczest­ni­czek pro­te­stu.

W nie­dzie­lę w nocy pro­te­stu­ją­cy zo­sta­li ze­pchnię­ci przez po­li­cję ze scho­dów par­la­men­tu. Kil­ku­dzie­się­ciu funk­cjo­na­riu­szy od­dzie­la kor­do­nem ma­ni­fe­stan­tów od wejść do bu­dyn­ku Zgro­ma­dze­nia Re­pu­bli­ki.

Po po­łu­dniu w po­nie­dzia­łek re­pre­zen­tan­ci "obu­rzo­nych" mają zo­stać przy­ję­ci przez prze­wod­ni­czą­cą Zgro­ma­dze­nia Re­pu­bli­ki Marię da As­sun­cao Es­te­ves. Ma­ni­fe­stan­ci za­po­wia­da­ją, że do­ma­gać się będą od niej oraz od in­nych człon­ków par­la­men­tu od­rzu­ce­nia pro­gra­mu oszczęd­no­ścio­we­go rządu.

W czwar­tek pre­mier Pedro Pas­sos Co­el­ho przed­sta­wił za­ło­że­nia bu­dże­to­we rządu na 2012 r. Prze­wi­du­ją one "zde­cy­do­wa­nie więk­sze cię­cia" w sto­sun­ku do umowy kre­dy­to­wej, jaką Por­tu­ga­lia za­war­ła z UE i MFW.

>>>>>

No tutaj to solidny ruch !

BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 17:34, 17 Paź 2011    Temat postu:

Trzeci dzień protestu oburzonych przed katedrą

Ok. 200-500 osób spę­dzi­ło drugą noc w kil­ku­dzie­się­ciu na­mio­tach roz­bi­tych na placu przed an­gli­kań­ską ka­te­drą św. Pawła pro­te­stu­jąc prze­ciw­ko eks­ce­som fi­nan­sje­ry pod ha­słem Oc­cu­pyLSX (Oku­puj Gieł­dę).

Tę formę pro­te­stu ob­ra­li po tym, jak po­li­cja w so­bo­tę unie­moż­li­wi­ła im marsz do City, gdzie mie­ści się sie­dzi­ba gieł­dy LSE (Lon­don Stock Exchan­ge) i gdzie mieli w pla­nach roz­bi­cie na­mio­tów. Po­bli­ski Plac Pa­ter­no­ster w po­bli­żu ka­te­dry, przy któ­rym mie­ści się gieł­da AIM (Al­ter­na­ti­ve In­ve­st­ment Mar­ket), oto­czo­ny jest przez po­li­cję. Ka­no­nik ka­te­dry św. Pawła, Giles Fra­ser, po­wie­dział, że choć nie po­parł ini­cja­ty­wy, to sądzi, że lu­dzie mają prawo pro­te­sto­wać, a miesz­kań­cy na­mio­tów są przy­jaź­nie na­sta­wie­ni wobec niego i sie­bie na­wza­jem. Zwró­cił się do po­li­cji, by opu­ści­ła przy­ka­te­dral­ny plac. W so­bo­tę na scho­dach ka­te­dry do­szło do szar­pa­ni­ny po­li­cji z uczest­ni­ka­mi pro­te­stu.

Pierw­szy punkt ośmio­punk­to­we­go oświad­cze­nia, przy­ję­te­go przez ruch Oc­cu­pyLSX, stwier­dza, że obec­ne­go sys­te­mu go­spo­dar­cze­go i fi­nan­so­we­go nie da się utrzy­mać na dłuż­szą metę: jest nie­spra­wie­dli­wy i nie­de­mo­kra­tycz­ny; dla­te­go po­trzeb­na jest zmia­na.

"Od­ma­wia­my po­no­sze­nia kosz­tów za kry­zys spo­wo­do­wa­ny przez ban­kie­rów", "Chce­my, by de­mo­kra­cja re­pre­zen­to­wa­ła ludzi, a nie wiel­kie kor­po­ra­cje", "Za­so­by świa­ta muszą być zu­żyt­ko­wa­ne na po­trze­by ludzi i pla­ne­ty Ziemi, a nie być za­własz­cza­ne przez wiel­kie kor­po­ra­cje, naj­bo­gat­szych bądź prze­zna­cza­ne na wojny" - gło­szą ko­lej­ne punk­ty.

Oświad­cze­nie zo­sta­ło przy­ję­te w cza­sie zgro­ma­dze­nia na stop­niach ka­te­dry przez ponad 500 osób. Nie jest to jesz­cze tekst osta­tecz­ny.

Rzecz­nik pro­te­stu­ją­cych po­wie­dział re­por­te­rom, że celem pro­te­stu jest "wy­ra­że­nie sprze­ci­wu wobec prak­tyk ban­kie­rów i in­sty­tu­cji fi­nan­so­wych, które dobro go­spo­dar­ki i in­te­res spo­łecz­ny trak­to­wa­ły ni­czym bra­wu­ro­wi ha­zar­dzi­ści w ka­sy­nie".

Inny uczest­nik pro­te­stu, przed­sta­wia­ją­cy się jako Na­than, w roz­mo­wie z BBC po­tę­pił pa­zer­ność wiel­kich kor­po­ra­cji, które zin­fil­tro­wa­ły rządy i kształ­tu­ją ich po­li­ty­kę zgod­nie ze swo­imi in­te­re­sa­mi. Pro­te­sty to "od­po­wiedź na stan cią­głe­go zlo­do­wa­ce­nia w go­spo­dar­ce" - sądzi ko­men­ta­tor BBC Paul Mason.

Zro­zu­mie­nie dla glo­bal­ne­go pro­te­stu prze­ciw­ko eks­ce­som, mi­ni­mal­nie nad­zo­ro­wa­ne­go, wol­no­ryn­ko­we­go ka­pi­ta­li­zmu wy­ra­ził w po­nie­dział­ko­wym ko­men­ta­rzu dzien­nik "Fi­nan­cial Times" stwier­dza­jąc, że "tylko ktoś zu­peł­nie lek­ko­myśl­ny zlek­ce­wa­żył­by świa­to­wy ruch od­zwier­cie­dla­ją­cy złość i fru­stra­cję ludzi z róż­nych grup spo­łecz­nych".

- Ame­ry­kań­skie ma­rze­nie (o rów­nych szan­sach ma­te­rial­ne­go wy­bi­cia się - red.) legło w gru­zach z po­wo­du kry­zy­su wy­wo­ła­ne­go przez nad­uży­cia sys­te­mu fi­nan­so­we­go i cy­nizm po­li­ty­ków. Skut­kiem są po­głę­bia­ją­ce się spo­łecz­ne nie­rów­no­ści, ro­sną­ce zu­bo­że­nie i wy­rze­cze­nia ze stro­ny naj­słab­szych (...) - za­zna­cza "FT". W cza­sie week­en­du po­li­cja za­trzy­ma­ła osiem osób, z czego sze­ściu po­sta­wi­ła za­rzu­ty za­kłó­ca­nia po­rząd­ku pu­blicz­ne­go. Jedna z osób sta­nie przed sądem po­ko­ju za od­mo­wę zdję­cia maski. Usta­wa o po­rząd­ku pu­blicz­nym daje po­li­cji prawo żą­da­nia od­sło­nię­cia twa­rzy.

>>>>>

Ale dlaczego akurat katedra ???

BRMTvonUngern
PostWysłany: Nie 11:16, 16 Paź 2011    Temat postu:

Bruksela: Protest "oburzonych"

Ponad 6 ty­się­cy "obu­rzo­nych" pro­te­stu­je w Bruk­se­li prze­ciw­ko po­li­ty­kom, ban­kie­rom, oszczęd­no­ściom i bez­ro­bo­ciu. Część de­mon­stru­ją­cych przy­je­cha­ła, bądź przy­ma­sze­ro­wa­ła z Hisz­pa­nii, gdzie po­wstał ruch "obu­rzo­nych", który póź­niej roz­prze­strze­nił się także na inne kraje.

W de­mon­stra­cji biorą udział głów­nie lu­dzie mło­dzi. Trasa, którą wy­bra­li wie­dzie przez in­sty­tu­cje fi­nan­so­we - bruk­sel­ską gieł­dę i sie­dzi­by ban­ków. "Mamy kry­zys, wpro­wa­dza­ne są oszczęd­no­ści, a tym­cza­sem wciąż pom­pu­je się pie­nią­dze do ban­ków, za­miast prze­ka­zać je na cele spo­łecz­ne, albo edu­ka­cję" - mó­wi­ła uczest­nicz­ka de­mon­stra­cji. Pro­test wy­mie­rzo­ny jest też w klasę po­li­tycz­ną. "Prze­paść mię­dzy po­li­ty­ka­mi, a zwy­kły­mi ludź­mi jest coraz więk­sza" - tłu­ma­czył swój pro­test młody Fran­cuz. Ma­ni­fe­sta­cja na razie prze­bie­ga spo­koj­nie, choć po­li­cja oba­wia się noc­nych za­mie­szek - jeden z bruk­sel­skich par­ków, w któ­rym przez ostat­nie dni za­trzy­my­wa­li się "obu­rze­ni", ma być dziś za­mknię­ty, tak zde­cy­do­wa­ły wła­dze bel­gij­skiej sto­li­cy.

>>>>>

No i Bruksela ! Siedziba wszelkiego zla ! Nierzadnica Euro-babilonska ! Siedlisko potwornosci i nikczemnosci ! Biada biada ! Euro-babilon upada !
Jak naszybciej ! :O)))
BRMTvonUngern
PostWysłany: Nie 10:47, 16 Paź 2011    Temat postu:

Manifestacje "oburzonych" w Portugalii

W dzie­wię­ciu por­tu­gal­skich mia­stach roz­po­czę­ły się w so­bo­tę po po­łu­dniu ma­ni­fe­sta­cje „obu­rzo­nych", w któ­rych bie­rze udział ogó­łem kil­ka­dzie­siąt ty­się­cy ludzi. Naj­licz­niej­sze pro­te­sty mają miej­sce w Porto i Li­zbo­nie.

Pro­te­stu­ją­cy do­ma­ga­ją się wstrzy­ma­nia pro­gra­mu oszczęd­no­ścio­we­go rządu pre­mie­ra Pedra Pas­so­sa Co­el­ho i uka­ra­nia osób, które „do­pro­wa­dzi­ły pań­stwo na skraj ban­kruc­twa”. Ulicz­ne kon­te­sta­cje zor­ga­ni­zo­wa­li ak­ty­wi­ści z ponad 30 or­ga­ni­za­cji po­li­tycz­nych i spo­łecz­nych. W pro­te­ście biorą też udział przed­sta­wi­cie­le opo­zy­cyj­nych par­tii le­wi­co­wych: Por­tu­gal­skiej Par­tii Ko­mu­ni­stycz­nej oraz Bloku Le­wi­cy.

W Porto tłum zgro­ma­dzo­ny w cen­trum mia­sta na­wo­łu­je do pod­ję­cia kon­kret­nych akcji prze­ciw­ko „por­tu­gal­skiej kla­sie po­li­tycz­nej”. Ma­ni­fe­stan­ci, wśród któ­rych prze­wa­ża mło­dzież, kry­ty­ku­ją też kanc­lerz Nie­miec An­ge­lę Mer­kel. Co chwi­lę któ­ryś z de­mon­stran­tów za­bie­ra głos, tłu­ma­cząc mo­ty­wy swo­je­go udzia­łu w pro­te­ście.

Część po­li­cjan­tów w Porto, gdzie od kilku dni funk­cjo­na­riu­sze sił bez­pie­czeń­stwa pro­te­stu­ją prze­ciw­ko re­duk­cjom płac, za­de­kla­ro­wa­ła swoją so­li­dar­ność z ma­ni­fe­stan­ta­mi.

W Li­zbo­nie do mar­szu „obu­rzo­nych” przy­łą­czy­li się przed­sta­wi­cie­le związ­ków za­wo­do­wych oraz duża grupa na­uczy­cie­li do­ma­ga­ją­cych się gwa­ran­cji rocz­nych kon­trak­tów w szko­łach pu­blicz­nych.

W sto­li­cy kraju nie obyło się bez in­cy­den­tów. Już w pią­tek po po­łu­dniu grupa mło­dzie­ży ob­rzu­ci­ła ka­mie­nia­mi po­li­cjan­tów pa­tro­lu­ją­cych teren uni­wer­sy­te­tu. Po­li­cja użyła gu­mo­wych kul, aby roz­pę­dzić mło­dych ludzi. W kilku miej­scach mia­sta in­ter­we­nio­wa­li stra­ża­cy, ga­sząc pod­ło­żo­ny przez mło­dzież ogień. W so­bo­tę nad ranem nie­zna­ni spraw­cy ob­la­li czer­wo­ną farbą po­mni­ki usy­tu­owa­ne przed wej­ściem do por­tu­gal­skie­go par­la­men­tu. W mar­szu „obu­rzo­nych” w Co­im­brze uczest­ni­czy Ma­rin­ho Pinto, prze­wod­ni­czą­cy Kra­jo­wej Izby Ad­wo­kac­kiej. „Przy­sze­dłem tu jako zwy­czaj­ny oby­wa­tel. So­li­da­ry­zu­ję się z pro­te­stu­ją­cy­mi i żądam wy­cią­gnię­cia kon­se­kwen­cji wobec tych, któ­rzy do­pro­wa­dzi­li nasz kraj do tak dra­ma­tycz­nej sy­tu­acji. Winni są przede wszyst­kim po­li­ty­cy, przed­się­bior­cy i cała tak zwana pań­stwo­wa elita” - po­wie­dział.

>>>>>

No tutaj to tez jest prawdziwy ruch jak w Hiszpanii !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Nie 10:42, 16 Paź 2011    Temat postu:

Austria: Protesty "oburzonych"

Au­stria­cy przy­łą­czy­li się do świa­to­wych "pro­te­stów obu­rzo­nych". De­mon­stran­ci pro­te­stu­ją prze­ciw po­li­ty­ce świa­to­wych in­sty­tu­cji fi­nan­so­wych i za­po­wia­da­nym przez rząd kanc­le­rza Fay­man­na oszczęd­no­ściom bu­dże­to­wym.

Kilka ty­się­cy ludzi zgro­ma­dzi­ło się na Placu Bo­ha­te­rów przed Pa­ła­cem Ce­sar­skim w Wied­niu. De­mon­stran­ci przy­nie­śli ze sobą trans­par­ten­ty z na­pi­sa­mi "Je­ste­śmy ludż­mi a nie rze­cza­mi !". Ko­lej­na de­mon­stra­cja wy­ru­szy­ła z Dwor­ca Za­chod­nie­go. Kil­ka­set osób zgro­ma­dzi­ło się na Chri­stian-Bro­de-Platz. Po­li­cja nie in­ter­we­niu­je, ale pod­czas prze­mar­szu ma­ni­fe­stan­tów przez cen­trum Wied­nia wstrzy­mu­je ruch ulicz­ny. Marsz obu­rzo­nych prze­szedł rów­nież uli­ca­mi Sal­zbur­ga. De­mon­stran­ci za­trzy­ma­li się przed Ban­kiem Na­ro­do­wym. Ko­lej­ne mar­sze od­by­wa­ją się w In­ns­burc­ku i w Grazu. Do or­ga­ni­za­cji oby­wa­tel­skich przy­łą­czy­li się związ­kow­cy.

>>>>>

Tak tutaj tez moze sie to rozwinac . Choc jak wiemy hasla tutaj beda narodowe a nie socjalne ! Ale duch oporu wobec Brukseli w Austrii zawsze byl duzy !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Nie 10:22, 16 Paź 2011    Temat postu:

W. Brytania: "Oburzeni" protestują w Londynie przeciwko bankierom

Przed an­gli­kań­ską ka­te­drą św. Pawła w Lon­dy­nie ze­brał się w so­bo­tę kil­ku­set­oso­bo­wy tłum, by za­pro­te­sto­wać prze­ciw­ko ban­kie­rom i prak­ty­kom mię­dzy­na­ro­do­wych kor­po­ra­cji. Do uczest­ni­ków pro­te­stu "obu­rzo­nych" prze­mó­wił za­ło­ży­ciel por­ta­lu Wi­ki­Le­aks Ju­lian As­san­ge.

"Lu­dzie wy­sy­ła­ni są do Gu­an­ta­na­mo w imię rzą­dów prawa, a pie­nią­dze prane na Kaj­ma­nach i w Lon­dy­nie po to, by rzą­dom prawa stało się za­dość" - po­wie­dział iro­nicz­nie, na­wią­zu­jąc do za­rzu­tów wobec uczest­ni­ków pro­te­stu, że łamią prawo. "Temu ru­cho­wi (pro­te­stu prze­ciw­ko ka­pi­ta­li­stycz­nym eks­ce­som - PAP) nie idzie o znisz­cze­nie prawa, lecz o kon­struk­cję (no­we­go) prawa" - dodał. Po­li­cja na­ka­za­ła As­san­ge'owi zdję­cie maski, w któ­rej przy­szedł na wiec.

Do­kład­ną licz­bę uczest­ni­ków pro­te­stu trud­no osza­co­wać ze wzglę­du na szczel­ny po­li­cyj­ny kor­don unie­moż­li­wia­ją­cy oso­bom na placu opusz­cze­nie go, a lu­dziom poza nim wej­ście na plac. Plac przy­ka­te­dral­ny wy­bra­no na miej­sce pro­te­stu, po­nie­waż w po­bli­żu znaj­du­je się sie­dzi­ba gieł­dy AIM, na któ­rej no­to­wa­ne są głów­nie małe i śred­nie spół­ki, także za­gra­nicz­ne, a także dla­te­go, że bli­sko stam­tąd do City, gdzie jest głów­na sie­dzi­ba gieł­dy i wielu ban­ków.

Or­ga­ni­za­to­rzy mieli w pla­nach za­ję­cie City - nie­któ­rzy przy­szli ze śpi­wo­ra­mi i na­mio­ta­mi - ale po­li­cyj­ny kor­don unie­moż­li­wia im do­tar­cie tam.

Wokół sie­dzi­by lon­dyń­skiej gieł­dy usta­wio­no znaki ostrze­ga­ją­ce przed or­ga­ni­zo­wa­niem pro­te­stów. Nad do­ma­mi krąży po­li­cyj­ny he­li­kop­ter. Po­li­cja za­po­wie­dzia­ła, że jej re­ak­cja bę­dzie ela­stycz­na w za­leż­no­ści od roz­wo­ju wy­da­rzeń.

De­mon­stra­cję wspie­ra i współ­or­ga­ni­zu­je grupa UK Uncut, która w ubie­głą nie­dzie­lę urzą­dzi­ła blo­ka­dę mostu west­min­ster­skie­go w pro­te­ście prze­ciw­ko rzą­do­wym pla­nom re­for­my służ­by zdro­wia. Wcze­śniej UK Uncut pro­te­sto­wa­ła prze­ciw­ko prak­ty­kom wiel­kich kor­po­ra­cji ma­ją­cym na celu uni­ka­nie zo­bo­wią­zań po­dat­ko­wych.

W prze­ko­na­niu uczest­ni­ków pro­te­stów za­cho­dzi bez­po­śred­ni zwią­zek mię­dzy cię­cia­mi wy­dat­ków rzą­do­wych i świad­czeń so­cjal­nych a kosz­ta­mi ra­to­wa­nia ban­ków, po­nie­waż ich do­ka­pi­ta­li­zo­wa­nie po­więk­szy­ło za­dłu­że­nie pań­stwa.

Inna grupa sto­ją­ca za nie­dziel­ny­mi pro­te­sta­mi Oc­cu­pyLSX (Oku­puj Gieł­dę - Lon­don Stock Exchan­ge) stwier­dzi­ła w oświad­cze­niu cy­to­wa­nym przez so­bot­nie media, że mimo oszczęd­no­ści na­rzu­co­nych ogó­ło­wi spo­łe­czeń­stwa zyski fi­nan­si­stów rosną, nie­rów­no­ści spo­łecz­ne po­więk­sza­ją się, bez­ro­bo­cie wzra­sta, sys­tem po­dat­ko­wy jest nie­spra­wie­dli­wy (naj­bo­gat­si mają spo­so­by, by zmi­ni­ma­li­zo­wać swoje zo­bo­wią­za­nia - PAP), a po­li­tycz­na elita igno­ru­je wła­snych oby­wa­te­li. Ko­men­ta­to­rzy za­uwa­ża­ją, że pro­te­sty przy­cią­ga­ją mło­dzież z klasy śred­niej, zmu­szo­ną do po­no­sze­nia wyż­szych kosz­tów stu­diów i na­po­ty­ka­ją­cą na trud­no­ści na rynku pracy mimo zdo­by­cia wyż­sze­go wy­kształ­ce­nia.

>>>>>

Przypomnijmy ze City to byl dawniej symbol kapitalizmu ! Teraz juz nie ...
Np. gdy wybuchlo Powstanie Styczniowe a Polacy pojechali do Londynu kupowac brona a tam na City paniak obligacje Rosji poszly w dol i bankierzy zalamwylai rece co to bedzie ! To Polacy oczywiscie sie zdenerwowali ! Tu walka o Polske a ci sie boja ze Rosja upadnie !
jak widzicie NIC NOWEGO !!! Teraz tez walka o wolnosc niepokoi bankierow ...
BRMTvonUngern
PostWysłany: Nie 10:05, 16 Paź 2011    Temat postu:

Protest "oburzonych" we Francji

Ruch „Obu­rzo­nych” na­bie­ra no­we­go wy­mia­ru mię­dzy­na­ro­do­we­go. Ta­kie­go zda­nia są fran­cu­scy człon­ko­wie ruchu pod­kre­śla­jąc za­po­wia­da­ne na dzi­siaj ma­ni­fe­sta­cje w nie­mal ty­siącu miast na świe­cie.

So­phie Ba­na­siak, jedna z głów­nych dzia­ła­czek pa­ry­skich „Obu­rzo­nych” pod­kre­śla w wy­wia­dzie dla dzien­ni­ka "Le Fi­ga­ro", zna­cze­nie pro­te­stu w skali ogól­no­świa­to­wej, bo tylko w ten spo­sób można stwo­rzyć prze­ciw­wa­gę dla ryn­ków fi­nan­so­wych na­rzu­ca­ją­cych po­rzą­dek i dyk­tu­ją­cych wa­run­ki na na­szej pla­ne­cie. So­cjo­log He­lo­iza Nez z Uni­wer­sy­te­tu Pa­ry­skie­go pod­kre­śla ega­li­tar­ny cha­rak­ter ruchu, który sku­pia różne sto­wa­rzy­sze­nia i or­ga­ni­za­cje, a jed­nak żadna z nich nie na­rzu­ca he­ge­mo­nii po­zo­sta­łym. Mimo wspól­ne­go mia­now­ni­ka, jakim jest zrów­no­wa­że­nie do­mi­na­cji świa­ta przez banki i gieł­dy, w każ­dym przy­pad­ku wy­su­wa­ne są żą­da­nia spe­cy­ficz­ne dla da­ne­go kraju, czy nawet mia­sta. We Fran­cji głów­ny powód do nie­za­do­wo­le­nia to wa­run­ki życia i pracy. Pod­kre­śla się, że ponad 8 mi­lio­nów Fran­cu­zów żyje za 900 euro mie­sięcz­nie. Fran­cu­scy „obu­rze­ni” py­ta­ją dla­cze­go po­dat­ni­cy muszą pła­cić na utrzy­ma­nie nie­od­po­wie­dzial­nych de­pu­to­wa­nych. W maju tego roku kil­ku­set mło­dych ludzi, chcia­ło sym­bo­licz­nie „zdo­być Ba­sty­lię”, czyli za­mie­nić Plac Ba­sty­lii w ma­dryc­ki Pu­er­ta del Sol. In­ter­we­nio­wa­ła po­li­cja, ale obyło się bez prze­mo­cy.

>>>>

Na razie we Francji slabo z oburzeniem no ale oni juz przeszli kilka wojen ostatnio ...
BRMTvonUngern
PostWysłany: Sob 18:39, 15 Paź 2011    Temat postu:

Madryt: Oburzeni zakleją swoje usta Euro

W Ma­dry­cie roz­po­czę­ły się pro­te­sty "obu­rzo­nych"; w całej Hisz­pa­nii za­pla­no­wa­no de­mon­stra­cje w ponad 60 mia­stach. Naj­więk­sze pro­te­sty ocze­ki­wa­ne są wie­czo­rem w sto­li­cy kraju, gdzie ich uczest­ni­cy mają za­kle­ić sobie usta na­lep­ka­mi z wi­ze­run­kiem euro.

W mia­stecz­ku Soria, w pół­noc­nej Hisz­pa­nii, ponad 350 osób przed­sta­wi­ło "Drogę Krzy­żo­wą" na znak pro­te­stu prze­ciw­ko nad­uży­ciom in­sty­tu­cji fi­nan­so­wych. W Bar­ce­lo­nie kil­ku­dzie­się­ciu pro­te­stu­ją­cych oku­pu­je szpi­ta­le i nie­któ­re wy­dzia­ły uni­wer­sy­te­tu, aby za­pro­te­sto­wać prze­ciw­ko rzą­do­wym cię­ciom bu­dże­to­wym na usłu­gi zdro­wot­ne i edu­ka­cję pu­blicz­ną. "Od obu­rze­nia do dzia­ła­nia. Nasze życie albo ich ko­rzy­ści" - gło­szą trans­pa­ren­ty wy­wie­szo­ne przez pro­te­stu­ją­cych.

Pięć ko­lumn ma­ni­fe­stan­tów wy­szło w po­łu­dnie z róż­nych punk­tów Ma­dry­tu i miej­sco­wo­ści spoza sto­li­cy. Około godz. 18 spo­tka­ją się na cen­tral­nym Placu Ci­be­les, gdzie obec­na jest już po­li­cja, a na­stęp­nie roz­pocz­ną marsz na Pu­er­ta del Sol.

Plac ten był za­ję­ty w maju i czerw­cu przez mia­stecz­ko na­mio­to­we, które stało się cen­trum ruchu "obu­rzo­nych" lub "Ruchu 15 Maja", od daty jego roz­po­czę­cia w Ma­dry­cie.

Na so­bo­tę zwo­ła­ny jest tutaj tzw. flash mob, czyli zbio­ro­we, spon­ta­nicz­ne wy­da­rze­nie, któ­rym ma być "niemy krzyk". Uczest­ni­cy pro­te­stów za­kle­ją sobie usta na­lep­ka­mi z wi­ze­run­kiem euro lub do­la­ra.

Na­stęp­nie od­bę­dzie się na placu "zgro­ma­dze­nie ogól­ne", pod­czas któ­re­go uczest­ni­cy prze­ana­li­zu­ją przy­szłość swo­je­go ruchu. We­dług or­ga­ni­za­to­rów, ze­bra­nie po­trwa do nie­dzie­li rano.

Udział w hisz­pań­skich de­mon­stra­cjach po­twier­dzi­ło ponad 60 miast w Hisz­pa­nii. So­bot­nie pro­te­sty zor­ga­ni­zo­wa­no pod ha­słem: "Zjed­no­cze­ni dla Glo­bal­nej Zmia­ny".

Ruch "obu­rzo­nych" na­ro­dził się pięć mie­się­cy temu w Hisz­pa­nii i na­brał glo­bal­nych roz­mia­rów. "Po­zo­sta­je­my w kon­tak­cie dzię­ki sie­ciom spo­łecz­no­ścio­wym - po­wie­dzia­ła jedna z rzecz­ni­czek na­le­żą­cej do ruchu plat­for­my De­mo­cra­cia Real Ya (Praw­dzi­wa De­mo­kra­cja Teraz).- Je­ste­śmy jak rzeka. Nie chce­my prze­wo­dzić, ale po­więk­szać się. Wszy­scy mamy po­wo­dy, aby wyjść na ulice". W Hisz­pa­nii nie­za­do­wo­le­nie spo­łecz­ne zwią­za­ne jest m.in. z ogrom­nym bez­ro­bo­ciem, które osią­gnę­ło naj­wyż­szy wskaź­nik w całej stre­fie euro - ponad 21 proc. Wśród mło­dych Hisz­pa­nów do 24 lat wskaź­nik ten jest jesz­cze wyż­szy i wy­no­si 45 proc.

>>>>>

No tutaj to sa prawdziwi oburzeni ! Bez oszukiwania ! Tlumy i wiedza o co chodzi ! Niszczy ich euro ! A nie jakies wyimaginowane (wymyslone) sily itp itd ... Tylko z ta Drogą Krzyżową ktos przesadzil. To nie symbol TAK BYLO NAPRAWDE ! Ale oczywiscie w tak olbrzymich tlumach trudno aby wszyscy prezentowali najwyzszy poziom kultury wiedzy gustu smaku itp itd . Tu to sa OBURZENI ! :O))))
BRMTvonUngern
PostWysłany: Sob 18:31, 15 Paź 2011    Temat postu:

Włoski "Marsz oburzonych": zniszczone witryny i samochody

Pod­czas ma­ni­fe­sta­cji wło­skich "obu­rzo­nych" do­szło do aktów wan­da­li­zmu w cen­trum Rzymu, któ­re­go uli­ca­mi prze­cho­dzą ty­sią­ce de­mon­stran­tów. Ma­ni­fe­stan­ci pod­pa­la­ją sa­mo­cho­dy - in­for­mu­ją media.

O ile na czele po­cho­du zmie­rza­ją­ce­go od Piaz­za della Re­pub­bli­ca w kie­run­ku La­te­ra­nu pa­nu­je spo­kój, to na ty­łach de­mon­stra­cji na­si­la­ją się in­cy­den­ty. Na via Ca­vo­ur w cen­trum Wiecz­ne­go Mia­sta ma­ni­fe­stan­ci pod­pa­la­ją sa­mo­cho­dy. Grupa mło­dzie­ży w kap­tu­rach znisz­czy­ła wi­try­nę banku. We wło­skiej sto­li­cy wszyst­kie siły bez­pie­czeń­stwa zo­sta­ły po­sta­wio­ne w stan naj­wyż­sze­go po­go­to­wia. W so­bo­tę w ponad 950 mia­stach w ponad 80 kra­jach, w tym w Pol­sce, mają odbyć się pro­te­sty zor­ga­ni­zo­wa­ne przez ruch "obu­rzo­nych". Na­ro­dził się on przed pię­cio­ma mie­sią­ca­mi w Hisz­pa­nii w re­zul­ta­cie kry­zy­su fi­nan­so­we­go, a ostat­nio roz­sze­rzył na inne kraje. Hasło ma­ni­fe­sta­cji to "Zjed­no­cze­ni dla glo­bal­nej zmia­ny".

>>>>

No tam to juz jest ruch choc jakis metny element robi wszystko aby popsuc ... Juz mowilem o cwaniakach ktorzy sie podlaczaja ...
BRMTvonUngern
PostWysłany: Sob 18:21, 15 Paź 2011    Temat postu:

"Protestuje więcej osób, niż oczekiwaliśmy"

Co naj­mniej 5 tys. "obu­rzo­nych" zgro­ma­dzi­ło się we Frank­fur­cie nad Menem przed sie­dzi­bą Eu­ro­pej­skie­go Banku Cen­tral­ne­go (EBC), pro­te­stu­jąc prze­ciw­ko ruj­no­wa­niu świa­to­wej go­spo­dar­ki - po­in­for­mo­wa­ła nie­miec­ka po­li­cja. Trwa też pro­test w Ber­li­nie.

O godz. 12 w cen­trum Frank­fur­tu około ty­sią­ca osób za­ini­cjo­wa­ło pro­test prze­ciw­ko ban­kie­rom, fi­nan­si­stom i po­li­ty­kom. Około godz. 15 de­mon­stru­ją­cy do­tar­li pod sie­dzi­bę EBC. We­dług jed­ne­go z or­ga­ni­za­to­rów, ruchu al­ter­glo­ba­li­stycz­ne­go ATTAC, w pro­te­ście pod EBC uczest­ni­czy pra­wie 6 tys. osób. Z sza­cun­ków po­li­cji wy­ni­ka, że przed bu­dyn­kiem ze­bra­ło się 5 tys. mło­dych ludzi, a także eme­ry­tów i ro­dzi­ców z dzieć­mi.

"Spe­ku­lu­je­cie na­szym ży­ciem" i "Sprze­nie­wier­za­cie naszą przy­szłość" - gło­szą nie­sio­ne trans­pa­ren­ty.

- Moim zda­niem ka­pi­ta­lizm to bomba z opóź­nio­nym za­pło­nem, nie tylko dla ludzi, ale też dla na­szej pla­ne­ty. Nasz do­bro­byt jest fi­nan­so­wa­ny ze szko­dą dla in­nych państw, a EBC re­pre­zen­tu­je ten nie­spra­wie­dli­wy i za­bój­czy sys­tem - po­wie­dział jeden z pro­te­stu­ją­cych, 27-let­ni To­bias.

W Niem­czech za­po­wie­dzia­no de­mon­stra­cje "obu­rzo­nych" także w Ko­lo­nii, Mo­na­chium, Ham­bur­gu, Ha­no­we­rze i Stut­t­gar­cie.

Nawet 10 tys. ludzi pro­te­stu­je już w Ber­li­nie - podał na swo­jej stro­nie in­ter­ne­to­wej hisz­pań­ski dzien­nik "El Pais". Około godz. 15 uczest­ni­cy de­mon­stra­cji do­tar­li do Bramy Bran­den­bur­skiej w cen­trum Ber­li­na. Po go­dzi­nie mają wy­ru­szyć pod sie­dzi­bę kanc­lerz Nie­miec An­ge­li Mer­kel, gdzie od­czy­ta­ny zo­sta­nie ma­ni­fest.

Jeden z miesz­kań­ców Ber­li­na po­wie­dział "El Pais", że "at­mos­fe­ra w mie­ście jest nie­sa­mo­wi­ta". We­dług niego, ulicą Unter den Lin­den, jedną z głów­nych ar­te­rii pro­wa­dzą­cych do Bramy Bran­den­bur­skiej, ma­sze­ro­wa­ło nawet 10 tys. ludzi.

- Pro­te­stu­je wię­cej osób, niż ocze­ki­wa­li­śmy - oświad­czył przed­sta­wi­ciel po­li­cji. Dodał, że nie jest w sta­nie okre­ślić do­kład­nej licz­by de­mon­stru­ją­cych w cen­trum nie­miec­kiej sto­li­cy. W so­bo­tę w ponad 950 mia­stach w ponad 80 kra­jach, w tym w Pol­sce, od­by­wa­ją się pro­te­sty zor­ga­ni­zo­wa­ne przez ruch "obu­rzo­nych". Na­ro­dził się on przed pię­cio­ma mie­sią­ca­mi w Hisz­pa­nii, a ostat­nio roz­sze­rzył na inne kraje. Hasło ma­ni­fe­sta­cji to "Zjed­no­cze­ni dla glo­bal­nej zmia­ny".

>>>>>

Niemcy to tez nie jest matecznik oburzonych ... mimo skutkow euro nie sa jeszcze tak wyniszczeni jak Grecja czy Irlandia stad JESZCZE w miare spokojnie ...

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group