 Wysłany: Nie 16:07, 18 Lut 2024 Temat postu: |
|
| Czym właściwie zajmuje się Tusk?
"Oglądają mecze, piją wino, śmieją się z Hołowni" Paweł Graś jest emocjonalnie ważny dla Donalda Tuska, bo zapewnia mu poczucie dworu z dawnych lat, którego już nie ma – pisze Wprost. ... No tak winko meczyk dwór. Szef gangu kiboli jednym słowem. Wiadomo menelstwo. Tusk tak ,studiował historię' żeby nie iść do wojska toteż ,historyk Tusk' likwiduje historię w szkołach. Czyli coś czego nie zna nie rozumie i do niczego nie jest mu potrzebne. Poczucie dworu! I tu zapamiętajcie co pcha tych osobników do koryta. Nie. dwór! Czy Kaczyński Tusk Putin czy Trump to samo. Żeby kadzili podlizywali się poniżali... Sama patologia tylko że znana od tysięcy lat! Czyli w sumie macie meneli u koryta... |
|
| Wysłany: Pon 18:58, 29 Sty 2024 Temat postu: |
|
| Paweł Graś wraca. Prawa ręka Tuska z nowym stanowiskiem
... Taaadaam! Czekałem na to! Żadna kupa nie może się zmarnować! |
|
| Wysłany: Czw 19:55, 24 Sty 2013 Temat postu: |
|
| Graś: mam nadzieję, że projekty ws. związków partnerskich trafią do komisji
Rzecznik rządu Paweł Graś wyraził nadzieję, że projekty ustaw o związkach partnerskich, którymi w czwartek zajmie się sejm, trafią do prac w komisjach sejmowych. ... OOO !!! Gras ma nadzieje ? Czyzby nam sie szykowalo weselisko ? Z kim ??? |
|
| Wysłany: Pią 13:54, 24 Wrz 2010 Temat postu: Cała prawda o PO czyli o złych ludziach! |
|
| Politycy Platformy są zaskoczeni treścią wywiadu posła PO Andrzeja Halickiego dla dziennika "Polska The Times".
Zdaniem Halickiego, w partii dzieje się nie najlepiej. Według niego, "są źli ludzie w PO". - Tusk, jako przewodniczący partii, premier, dzisiaj nie ma dobrego otoczenia. Pozostał mu właściwie Paweł Graś. A poza nim są osoby, które nie są z PO i nie czują pewnych potrzeb. Sodówa to jest zawsze niebezpieczeństwo dla polityków. Niektórzy z nich bardzo szybko zdobyli pozycje i funkcje. Ale autorytet trzeba mieć w sobie, on nie może brać się z funkcji - powiedział Halicki. Halicki wytknął także Tuskowi, że lubi lizusów, gromadzi wokół siebie złych ludzi i że coraz bardziej lubi "salon" polityczny, a nie koordynowanie partią. - Mogę się zgodzić, że tak - odpowiedział Halicki na pytanie, czy premierowi brakuje empatii wobec przyjaciół. Jego zdaniem, w partii jest zbyt dużo lizusów. - Niestety. Jeżeli analityk albo osoba, która ma zdiagnozować sytuację, nie jest w stanie opisać jej prawdziwie, bo najpierw musi wybadać, co jest oczekiwane od szefa, to nie jest to dobra diagnoza - zaznaczył Halicki. Bycie szefem rządu - zdaniem Halickiego - podoba się Tuskowi, ale "jest już trochę zmęczony szefowaniem partii". 
Jestem zaszokowany szczeroscia.Oczywiscie nie jest to nic nowego.Posel Halicki odkryl tutaj wszystkie rzeczy ktore cechuja patologiczna bande ktorej jedynym celem sa stołki.Zreszta kazdy rozumie ze dokladnie identycznie mozna opisac PiS...Z tym ze w PiS sa psychole a w PO cwaniacy... >>>>>> Po jest generalnie partia karierowiczow ktorzy trzymaja sie razem tylko dlatego ze pojedynczo nie zdobyli by zadnego stolka a tak masa idziemy do przodu.Sukces oczywiscie spadl nieoczekiwanie.Njapierw Rokita wywindowal poparcie pozniej dzikie ataki obledu u Prezesa Jaroslawa i jego psychopatia stworzyly sytuacje ze PO jest jedyna partia ,,bioraca'' stolki. >>>>>> Oczywiscie tak oblesna i obrzydliwa banda jest niemozliwa aby w jej szeregach byl ktos przyzwoity nie mowiac o katolikach.Ale nie jest ona przypadkiem.NIESTETY TAKIE MAMY SPOLECZENSTWO!90% gdyby moglo zapisalo by sie do takiej partii ktora dala by im stolek. W tej sytuacji nie moga miec pretensji.Maja to czego sa warci. >>>>>> Oczywiscie takie ,,rzady'' prowadza nas do katastrofy moralnej a tym samym i politycznej ekonomicznej i kazdej innej.No ale przy takim stanie ludzi głód jest jedynym srodkiem wychowawczym... |
|