Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
PostWysłany: Śro 22:34, 01 Sty 2014    Temat postu:

Ukraina: marsze pamięci Stepana Bandery

Ulicami Kijowa i kilku innych miast Ukrainy przeszły w środę marsze poświęcone 105. rocznicy urodzin przywódcy ukraińskich nacjonalistów Stepana Bandery. Akcje te organizuje od kilku lat nacjonalistyczna partia opozycyjna Swoboda.

Według organizatorów w marszu na cześć Bandery w Kijowie wzięło udział 10 tys. osób. Uczestniczący w nim ludzie szli z zapalonymi pochodniami i okrzykami: „Bandera naszym bohaterem!” i „Precz z bandą!”.

Podobne, choć mniej liczne marsze przeszły przez Lwów i Chmielnicki w centrum kraju. Stały się one częścią trwających od 21 listopada protestów przeciw polityce władz, które odmówiły podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

Bandera był przywódcą jednej z frakcji Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), której zbrojne ramię, UPA, jest odpowiedzialne za prowadzone od wiosny 1943 roku czystki etniczne na ludności polskiej na Wołyniu i w Galicji Wschodniej.

Jako działacz, a potem przywódca ukraińskiego ruchu nacjonalistycznego w międzywojennej Polsce Bandera był organizatorem akcji terrorystycznych przeciwko państwu polskiemu i ZSRR, m.in. zamachów w 1933 roku na konsulat radziecki we Lwowie oraz w 1934 roku na ministra spraw wewnętrznych II RP Bronisława Pierackiego.

Za zamach na Pierackiego został skazany na karę śmierci, zamienioną następnie na dożywocie. Uwolniony został po upadku II Rzeczypospolitej. 30 czerwca 1941 roku Bandera ogłosił we Lwowie powstanie niepodległego państwa ukraińskiego, za co w lipcu 1941 był aresztowany przez Niemców i osadzony w obozie w Sachsenhausen. Przebywał tam do września 1944 r.

Po II wojnie światowej Bandera zamieszkał w Monachium pod przybranym nazwiskiem Stefan Popiel. W październiku 1959 roku został zamordowany przez agenta KGB Bohdana Staszyńskiego.

W roku 2010 Stepan Bandera otrzymał pośmiertnie tytuł Bohatera Ukrainy. Nadał mu go specjalnym dekretem ustępujący wówczas prezydent Wiktor Juszczenko. Dekret ostatecznie został uchylony przez sąd. Przyznanie Banderze tytułu Bohatera Ukrainy wywołało sprzeciw w Rosji oraz w Polsce.

...

Naziole to najgorsze co jest na Ukrainie . To dlatego ich historia jest taka okrutna aby oduczyc ich zamilowania do bestialstwa . Odczuwaja na sobie to czego zycza innym . Sa dziksi od Rosjan i okrutniejsi wbrew propagandzie niektorych srodowisk w Polsce . Stad zreszta pomoc Polski jest tak wielka zasluga . Bo jest mimo i wbrew a nie z sympatii .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Czw 16:25, 28 Lis 2013    Temat postu:

Jarosław Junko | PAP

Tymoszenko w swoje urodziny nadal głoduje i apeluje o umowę z UE

Tymoszenko ogłosiła protest głodowy przedwczoraj na znak solidarności z demonstrantami -

Była premier Ukrainy, która obchodzi dziś 53. urodziny i trzeci dzień prowadzi w więzieniu głodówkę, zaapelowała do unijnych przywódców o podpisanie umowy stowarzyszeniowej z jej krajem, jeśli prezydent Wiktor Janukowycz wykaże gotowość do takiego kroku.

Sam Janukowycz, od którego UE domaga się uwolnienia Tymoszenko, jego głównej rywalki politycznej, po raz kolejny oświadczył, że decyzja ta leży poza jego kompetencjami.

- Kwestia Tymoszenko nie jest problemem dnia dzisiejszego. To problem 15 lat życia Ukrainy. Partnerzy Tymoszenko siedzą dziś w więzieniach w różnych krajach świata. Ukraina spłaca Rosji długi za gaz, których narobiła Tymoszenko - oznajmił w wywiadzie telewizyjnym.

Mówiąc o wymogach wypuszczenia z więzienia Tymoszenko, uważanej przez UE za ofiarę wybiórczego stosowania prawa przez władze ukraińskie, Janukowycz ocenił, że w tej kwestii powinien wypowiedzieć się sąd. - Jaki ma to związek z UE? Czy UE jest sądem? – pytał.

Rozmowę Janukowycza ze stacjami telewizyjnymi wyemitowano dzisiaj w godzinach porannych. Wieczorem, po widzeniu z matką w kolonii karnej Charkowie, córka Tymoszenko Jewhenija odczytała oświadczenie opozycjonistki, w którym była premier wzywa UE do zawarcia umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą.

- Jeśli pod naciskiem protestów Ukraińców Janukowycz w ostatniej chwili podejmie 29 listopada decyzję o podpisaniu umowy (...), to gorąco proszę was o jej podpisanie bez wahań i warunków, w tym tych, które dotyczą mego uwolnienia – czytamy.

Tymoszenko ogłosiła protest głodowy przedwczoraj na znak solidarności z demonstrantami, którzy od ubiegłego tygodnia protestują przeciwko zerwaniu przez rząd ukraiński przygotowań do podpisania umowy z UE.

Władze w Kijowie tłumaczą swą decyzję tym, że Unia Europejska nie zaoferowała Ukrainie wystarczającego wsparcia finansowego, które uratowałoby jej finanse w związku z oczekiwanymi działaniami Rosji, sprzeciwiającej się zbliżeniu Ukrainy z Zachodem.

Umowa stowarzyszeniowa miała być podpisana na rozpoczynającym się jutro w Wilnie szczycie Partnerstwa Wschodniego. Janukowycz oświadczył, że wybiera się na to spotkanie.

...

Zyczymy zdrowia na urodziny ! To bylo wczoraj !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Czw 16:11, 28 Lis 2013    Temat postu:

Julia Tymoszenko musi zapłacić 20 miliardów dolarów, żeby wyjść

Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz powiedział, że Julia Tymoszenko może zostać zwolniona z więzienia, ale tylko pod warunkiem, że pokryje straty, jakie - zdaniem prezydenta - wyrządziła państwu. Kwotę tę określił na około 20 miliardów dolarów – podaje Ria Nowosti.

Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko jest oskarżona o narażenie państwa na straty, przez podpisanie w 2009 roku niekorzystnego kontraktu na dostawy gazu z Rosją.

Zwolnienie Tymoszenko jest warunkiem, postawionym przez UE, jaki musi spełnić Ukraina przed podpisaniem umowy stowarzyszeniowej. Prawo, które miało zezwolić byłej premier na wyjazd na zagraniczne leczenie, miał przyjąć ukraiński parlament, zdominowany przez partię prezydenta. Nie osiągnął jednak porozumienia i była premier pozostaje w więzieniu.

- Jeśli popełniła przestępstwo, niech najpierw zapłaci, a potem prosi o zwolnienie – powiedział Janukowycz.

Tymoszenko w poniedziałek ogłosiła strajk głodowy, w odpowiedzi na zaprzestanie starań Ukrainy o podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

Ukraińscy urzędnicy stwierdzili, że gospodarka Ukrainy za bardzo ucierpi na zmniejszeniu handlu z Rosją, dlatego nie mogą podpisać umowy z Unią.

Protesty w Kijowie

Od sześciu dni na Majdanie Niepodległości w Kijowie trwają protesty zwolenników integracji europejskiej, domagających się podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.

Przyczyną wybuchu niezadowolenia na Ukrainie stała się ogłoszona w ubiegłym tygodniu decyzja władz o przerwaniu przygotowań do podpisania tego porozumienia.

Ukraiński premier Mykoła Azarow oświadczył na posiedzeniu rządu, że proces negocjacji z UE jest kontynuowany. Tłumaczył, co oznacza propozycja Kijowa, by zwołać trójstronną naradę Ukraina-UE-Rosja.

Według niego chodzi o "usunięcie rozbieżności" i podpisanie umowy o stowarzyszeniu i o strefie wolnego handlu z UE na lepszych dla Ukrainy warunkach, aby nie straciła ona ani rynku rosyjskiego, ani unijnego.

...

Janukowycz niech uwaza bo za chwile to nastapi zmiana miejsc jego z Julia .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Śro 21:50, 27 Lis 2013    Temat postu:

Tymoszenko kontynuuje głodówkę

Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko kontynuowała wczoraj rozpoczętą w poniedziałek głodówkę solidarności z rodakami protestującymi przeciw wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE i zaapelowała o odpolitycznienie trwających w kraju akcji.

- Tymoszenko nadal prowadzi protest głodowy i drugi dzień pije tylko wodę. Uważa, że to, co dzieje się na Majdanie (placu Niepodległości w Kijowie) jest najważniejsze, i wszystko, co może zrobić na znak solidarności z Majdanem, jest głodówka – oświadczyła córka opozycjonistki, Jewhenija, po widzeniu z matką w szpitalu kolejowym w Charkowie na wschodzie kraju.

Dodała, że jej matka nie upada na duchu.

- Moralnie jest silna, jak zawsze – powiedziała Jewhenija Tymoszenko.

Jewhenija odczytała list Julii Tymoszenko, w którym była premier zaapelowała, by z miejsc protestów zwolenników integracji europejskiej usunąć partyjne flagi.

- Dla osiągnięcia naszego celu, dla naszej jedności i zwycięstwa z głębi serca proszę wszystkie siły polityczne o usunięcie symboliki partyjnej i partyjnych haseł. (…) Potrzebujemy wyniku: porozumienia o stowarzyszeniu z UE, a nie konkurencji między partiami. Cieszcie się i bądźcie dumni z tego, że jesteście Ukraińcami, że dokonujecie historycznego kroku i macie wszystkie szanse, by z sukcesem znaleźć się w gronie państw Unii Europejskiej – napisała była premier.

Apel Tymoszenko to próba połączenia wysiłków dwóch Majdanów, czyli placów w sercu Kijowa, na których gromadzą się zwolennicy integracji europejskiej Ukrainy. Od ubiegłego czwartku, gdy rząd ogłosił pauzę w relacjach z UE, na znanym z czasów pomarańczowej rewolucji Majdanie Niepodległości zbierają się ludzie, którzy chcą zbliżenia z UE, jednak nie chcą widzieć na nim żadnych polityków.

Od niedzieli, kiedy to w Kijowie odbył się ogromny, firmowany przez ugrupowania opozycyjne 100-tysięczny marsz sprzeciwu wobec decyzji władz ws. umowy stowarzyszeniowej, trwa także akcja opozycji na znajdującym się nieopodal placu Europejskim.

Wczoraj wieczorem, w odpowiedzi na list Tymoszenko, przywódcy obu Majdanów także zaapelowali o zjednoczenie ich uczestników, po czym ludzie z placu Europejskiego przeszli na Majdan Niepodległości. Rozwinięto tam wielką flagę Unii Europejskiej.

...

Walka nabiera nowego tempa .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Wto 16:40, 26 Lis 2013    Temat postu:

Tymoszenko ogłosiła głodówkę

Znajdująca się w więzieniu była premier Ukrainy Julia Tymoszenko ogłosiła głodówkę, domagając się od władz jej kraju podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską – oświadczył dzisiaj jej adwokat Serhij Własenko.

W czwartek rząd Ukrainy wstrzymał proces przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Porozumienie miało być zawarte na szczycie Partnerstwa Wschodniego, który zbierze się 28-29 listopada w Wilnie.

Władze w Kijowie wyjaśniły, że Ukraina zdecydowała się na taki krok, by powstrzymać pogarszanie się relacji handlowych z Rosją oraz dlatego, że UE nie zaproponowała stronie ukraińskiej rekompensaty za wynikające z tego straty.

Jednym z warunków podpisania umowy stawianych przez Brukselę było umożliwienie odbywającej karę więzienia Julii Tymoszenko wyjazdu na leczenie do Niemiec.

Unia Europejska zapewniła w poniedziałek, że oferta umowy stowarzyszeniowej między UE a Ukrainą pozostaje aktualna.

Szef Komisji Europejskiej Jose Barroso i przewodniczący Rady Europejskiej Herman Van Rompuy oświadczyli w Brukseli, że "stanowisko Unii Europejskiej odnośnie do decyzji Ukrainy o tymczasowym zawieszeniu przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej oraz umowy o pogłębionej i całościowej strefie wolnego handlu (DCFTA) jest jasne: oferta podpisania niemającej precedensu umowy nadal leży na stole. Wymaga to od ukraińskich przywódców wykazania koniecznej woli politycznej, zdecydowanych działań oraz namacalnych postępów w wypełnianiu warunków ustalonych w grudniu 2012 r."

Na Ukrainie trwają demonstracje zwolenników umowy stowarzyszeniowej z UE. W Kijowie policja użyła gazu łzawiącego wobec protestujących przed siedzibą rządu, w innych miastach likwidowano miasteczka namiotowe demonstrantów.

W Czernihowie na północ od Kijowa podczas przeprowadzonej przez milicję akcji likwidacji miasteczka namiotowego jeden z uczestników demonstracji dokonał nieudanej próby samospalenia.

W Odessie w poniedziałek nad ranem podczas podobnej akcji milicja pobiła i zatrzymała kilka osób. Władze w Charkowie wydały zakaz demonstracji, tłumacząc to panującą w mieście epidemią grypy. Z tego samego powodu w obwodzie charkowskim wstrzymano wszystkie widzenia więzienne.

Wczoraj w Kijowie odbył się marsz na rzecz poparcia umowy stowarzyszeniowej z UE, po tym gdy w czwartek rząd wstrzymał proces przygotowań do jej podpisania 29 listopada na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. W proteście uczestniczyło 100 tysięcy ludzi.

...

Janukowycz przezyl wielki szok . Myslal ze nastapi jakiscprotest 1000 ludzi a tu masz ! Drugie pomarancze !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 15:43, 25 Lis 2013    Temat postu:

Jewhenija Tymoszenko apeluje o pomoc dla matki

Córka byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, Jewhenija, zwróciła się dzisiaj na łamach dziennika "Bild" do władz Niemiec z apelem o pomoc dla przytrzymywanej w więzieniu matki; opowiedziała się za podpisaniem umowy stowarzyszeniowej z UE.

- Myślę, że Niemcy są dla mojej matki ostatnią szansą. Kanclerz (Angela) Merkel nie może się poddać. Jeśli moja matka nie zostanie wkrótce wypuszczona z więzienia, to umrze - powiedziała Jewhenija Tymoszenko w rozmowie z "Bildem".

Córka byłej premier opowiedziała się za podpisaniem przez UE umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą i wezwała Niemcy do wywarcia presji na ukraińskie władze.

- Osiągnęliśmy dotychczas bardzo dużo; w najbliższych dniach musi udać się nam doprowadzenie umowy do końca - powiedziała Jewhenija Tymoszenko, dodając, że Niemcy odgrywają decydującą rolę.

W czwartek rząd Ukrainy wstrzymał proces przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Porozumienie miało być zawarte na szczycie Partnerstwa Wschodniego, który zbierze się 28-29 listopada w Wilnie. Władze w Kijowie wyjaśniły, że Ukraina zdecydowała się na taki krok, by powstrzymać pogarszanie się relacji handlowych z Rosją oraz dlatego, że UE nie zaproponowała stronie ukraińskiej rekompensaty za wynikające z tego straty. Jednym z warunków podpisania umowy stawianych przez Brukselę było umożliwienie odbywającej karę więzienia Julii Tymoszenko wyjazdu na leczenie do Niemiec.

....

Popieramy !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 15:42, 25 Lis 2013    Temat postu:

Przepychanki z milicją przed siedzibą ukraińskiego rządu

Przepychanki z milicją, podczas których użyto gazu łzawiącego, trwają dzisiaj rano przed siedzibą rządu w Kijowie, gdzie od kilku dni kontynuowane są demonstracje przeciwników wstrzymania przez rząd przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE.

W proteście przed Radą Ministrów uczestniczy blisko tysiąc osób. Budynek chroniony jest przez oddziały specjalne milicji „Berkut”. Funkcjonariusze mają na twarzach maski gazowe.

Stojący naprzeciwko kordonu milicyjnego ludzie wykrzykują „Precz z bandytą!” i „Ukraina to Europa!”.

Zwolennicy integracji z UE nadal obecni są na Majdanie (placu) Niepodległości, gdzie demonstrują od 21 listopada, oraz na placu Europejskim, gdzie w niedzielę odbył się 100-tysięcznY wiec poparcia dla umowy stowarzyszeniowej.

Dziś w Kijowie pada deszcz, a temperatura powietrza wynosi 5 stopni Celsjusza.

Rząd premiera Mykoły Azarowa ogłosił w ubiegły czwartek pauzę w przygotowaniach do zawarcia umowy stowarzyszeniowej z UE, która miała być podpisana na rozpoczynającym się 28 listopada szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

Władze wyjaśniły swój krok tym, że UE nie zaproponowała stronie ukraińskiej wystarczającego zadośćuczynienia za straty, które Ukraina poniosłaby w związku z pogorszeniem relacji handlowych z Rosją, sprzeciwiającą się zbliżeniu Kijowa z Brukselą.

....

Wielkie poruszenie .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Nie 22:09, 24 Lis 2013    Temat postu:

Ukraina: Kliczce nie pozwolono wylądować w Kijowie

Ukraińskie władze nie zezwoliły na lądowanie w Kijowie samolotu z Witalijem Kliczką na pokładzie. Słynny pięściarz, a także lider opozycyjnej partii UDAR, chciał wziąć udział w masowych protestach przeciwko decyzji władz o odłożeniu podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

Ostatecznie Witalij Kliczko wylądował w Krzywym Rogu, oddalonym o około trzysta kilometrów od ukraińskiej stolicy. Stamtąd, udał się do Kijowa samochodem. Wcześniej odmówił poddania się kontroli celnej, o której konieczności został poinformowany w czasie kontroli paszportowej. Kliczko argumentował, że nie ma czasu czekać na przybycie celników, których w czasie jego przylotu nie było na lotnisku. Tym samym - jak oświadczyła straż graniczna Ukrainy - lider UDAR-u złamał prawo.

Na ulice stolicy Ukrainy wyszło 100 tysięcy osób. Protestujący zwolennicy integracji europejskiej próbowali szturmować budynki rządowe. Doszło do przepychanek z milicją, która użyła gazu łzawiącego.

Opozycja planuje, że protesty potrwają w stolicy co najmniej do szczytu Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, który odbędzie się 28 i 29 listopada i gdzie może być podpisana umowa stowarzyszeniowa.

W protestach bierze udział młodszy o 5 lat brat Witalija Kliczki, również słynny bokser - Władimir.

....

Zaczyna sie kolejny wielki zryw !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Nie 22:06, 24 Lis 2013    Temat postu:

Ukraina: policja użyła gazu wobec demonstrantów

Około 100 tys. ludzi przeszło ulicami Kijowa w marszu poparcia dla integracji europejskiej Ukrainy. Akcję zwołała opozycja w odpowiedzi na ogłoszone przez władze przerwanie przygotowań do podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Wobec protestujących policja użyła gazu łzawiącego.

Po zakończeniu wiecu na placu Europejskim w centrum Kijowa, część manifestantów przeszła przed siedzibę rządu. Tam doszło do przepychanek z milicją. Ktoś z tłumu, rzucił w kierunku funkcjonariuszy świecę dymną. Później protestujący próbowali szturmować budynek Rady Ministrów. Milicja odpychała demonstrantów i użyła gazu łzawiącego. Następnie próby szturmu powtarzały się.

....

ALE TLUMY ! SZOK !!! KTO BY SIE SPODZIEWAL !!!
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pią 20:31, 22 Lis 2013    Temat postu:

Julia Tymoszenko: działania władz to przewrót

Działania rządu Ukrainy w sprawie umowy stowarzyszeniowej z UE to przewrót porównywalny z puczem moskiewskim 1991 r. - oświadczyła za pośrednictwem swego adwokata znajdująca się w więzieniu była premier Julia Tymoszenko.

Tymoszenko wezwała także swoich rodaków, by wyszli na ulice. Ma to być protest przeciwko decyzji rządu w Kijowie o odłożeniu podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

O apelu więzionej przywódczyni opozycji poinformował jej prawnik. - Wzywam wszystkich do zareagowania tak, jak na zamach stanu - wyjdźcie na ulice - brzmiała wiadomość od byłej premier.

Do prezydenta Wiktora Janukowycza zaapelowała natomiast o zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego i Obrony oraz o podjęcie decyzji o podpisaniu umowy stowarzyszeniowej na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

"Radzę panu i proszę o jak najszybsze zebranie RBNiO, wysłuchanie z charakterystyczną dla pana ojcowską troską wątpliwości rządu dotyczących utrudnienia stosunków z Rosją, uznania, że podziela pan to zaniepokojenie i podjęcia na tymże posiedzeniu RBNiO decyzji o podpisaniu umowy stowarzyszeniowej" - głosi list Tymoszenko odczytany przez jej obrońcę Serhija Własenkę.

"Zabijając umowę, popełnia pan największy błąd w swym życiu" - podkreśliła była premier.

Według relacji Własenki, który spotkał się ze swą klientką w szpitalu w Charkowie na wschodzie kraju, Tymoszenko uważa, że na decyzję rządu o pauzie w relacjach z UE należy reagować tak, jak mieszkańcy Moskwy zareagowali na pucz w 1991 r.

Tymoszenko "prosi wszystkich o wychodzenie na place wszystkich miast Ukrainy i wyrażanie tam swego obywatelskiego stanowiska" - powiedział jej prawnik.

Rząd Ukrainy wydał rozporządzenie o wstrzymaniu przygotowań do stowarzyszenia z UE niecały tydzień przed podpisaniem dokumentów w tej sprawie na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

Władze w Kijowie wyjaśniły, że kierowały się troską o bezpieczeństwo państwa. Politycy rządzącej Partii Regionów mówili otwarcie, że Ukraina jest rozczarowana, iż Unia Europejska nie wsparła jej konkretną pomocą finansową w zamian za straty, które ukraińska gospodarka poniosłaby wskutek oczekiwanego w związku z umową pogorszenia relacji handlowych z Rosją.

Obserwatorzy wskazują natomiast, że jednym z powodów rezygnacji ze zbliżenia z UE była niechęć Janukowycza do uwolnienia Tymoszenko, czego domagała się UE, uzależniając od tego zawarcie umowy o stowarzyszeniu.

>>>>

Teraz jak rozumiem opozycja juz nie krepuje sie protestowac jak wczesniej ???

BRMTvonUngern
PostWysłany: Pią 20:30, 22 Lis 2013    Temat postu:

Były szef ukraińskiej dyplomacji: władze straciły przewidywalność

Dziś we Lwo­wie prze­ciw­ko ze­rwa­niu roz­mów o pod­pi­sa­niu umowy sto­wa­rzy­sze­nio­wej pro­te­sto­wa­ło kilka ty­się­cy stu­den­tów
- Prze­rwa­nie roz­mów o pod­pi­sa­niu umowy sto­wa­rzy­sze­nio­wej mię­dzy Ukra­iną i Unią Eu­ro­pej­ską spra­wi­ło, że wła­dze w Ki­jo­wie stra­ci­ły prze­wi­dy­wal­ność – oce­nił dzi­siaj były szef ukra­iń­skiej dy­plo­ma­cji Wo­ło­dy­myr Ohryz­ko.

- Dla mnie, by­łe­go mi­ni­stra, prze­wi­dy­wal­ność part­ne­rów jest nie­zwy­kle ważna. Ukra­ina tę prze­wi­dy­wal­ność utra­ci­ła, jed­nak mam na­dzie­ję, że nie na za­wsze. Sądzę, że nie jest to jesz­cze ostat­ni zwrot akcji i cały czas wie­rzę, że do 28 li­sto­pa­da wszyst­ko może się zmie­nić – oświad­czył Ohryz­ko

28 li­sto­pa­da w Wil­nie roz­pocz­nie się szczyt Part­ner­stwa Wschod­nie­go, na któ­rym UE pla­no­wa­ła za­war­cie umowy o sto­wa­rzy­sze­niu z Ukra­iną. Wczo­raj rząd w Ki­jo­wie ogło­sił, że wstrzy­mu­je przy­go­to­wa­nia do tego po­ro­zu­mie­nia.

- Rząd po­dej­mu­je de­cy­zje szyb­ko, lecz rów­nie szyb­ko może je zmie­niać. Jeśli Unia Eu­ro­pej­ska zaj­mie bar­dzo wy­raź­ne sta­no­wi­sko i zro­zu­mie, jak wiele traci, oraz uświa­do­mi sobie, że Rosja po­de­pta­ła nie tylko Ukra­inę, ale i UE, gdyż to ona, a nie UE, kie­ru­je tymi pro­ce­sa­mi, to sy­tu­acja może ulec zmia­nie – pod­kre­ślił Ohryz­ko, który był mi­ni­strem w rzą­dzie Julii Ty­mo­szen­ko w la­tach 2007-09.

Zda­niem dy­plo­ma­ty to, że wła­dze w Ki­jo­wie pod­da­ły się na­ci­skom Mo­skwy ozna­cza, że na wła­sne ży­cze­nie zna­la­zły się poza pro­ce­sa­mi de­mo­kra­tycz­ny­mi w jego kraju.

- Po de­cy­zji o prze­rwa­niu roz­mów z UE obec­ni rzą­dzą­cy nie mogą li­czyć, że po­zo­sta­ną przy wła­dzy w wy­ni­ku ko­lej­nych wy­bo­rów. Jeśli ta de­cy­zja nie ule­gnie zmia­nie, to pre­zy­dent Ja­nu­ko­wycz nie bę­dzie miał żad­nych szans na re­elek­cję w wy­bo­rach 2015 r. – po­wie­dział.

Ohryz­ko uważa, że po­raż­ka roz­mów o umo­wie sto­wa­rzy­sze­nio­wej to wynik tego, że wła­dze Ukra­iny nie uzy­ska­ły od UE tego, czego się do­ma­ga­ły.

- Dys­ku­sja do­ty­czy­ła gwa­ran­cji, że Ukra­ina otrzy­ma re­al­ną pomoc, oraz gwa­ran­cji, że nie­któ­re in­dy­wi­du­al­ne in­te­re­sy (rzą­dzą­cych w tym kraju) nie będą za­gro­żo­ne – uznał.

Pro­szo­ny o ocenę dzia­łal­no­ści misji Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go, skła­da­ją­cej się z Alek­san­dra Kwa­śniew­skie­go i Pata Coxa, były szef MSZ stwier­dził, że jest ona nadal Ukra­inie po­trzeb­na.

- Misja nie od­nio­sła po­raż­ki. Uwa­żam, że Kwa­śniew­ski i Cox wy­ko­na­li ogrom­ną i bar­dzo po­trzeb­ną pracę. Misja nie za­koń­czy­ła jesz­cze swo­jej dzia­łal­no­ści; bę­dzie ona kon­ty­nu­owa­na do 28 li­sto­pa­da i bar­dzo chciał­bym, by i Kwa­śniew­ski, któ­re­go do­brze znam i sza­nu­ję, i Cox, wznie­śli się ponad emo­cje, po­wró­ci­li do par­la­men­tu i dalej ro­bi­li swoje - po­wie­dział Ohryz­ko

>>>>

Burdel panuje w kraju .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pią 17:11, 22 Lis 2013    Temat postu:

Ukraina: Janukowycz mówił Grybauskaite o rosyjskim szantażu

Wiktor Janukowycz powiedział litewskiej prezydent Dalii Grybauskaite w rozmowie telefonicznej, że Kijów nie może podpisać umowy stowarzyszeniowej z UE z powodu rosyjskiej presji ekonomicznej i szantażu - oznajmiła doradczyni Grybauskaite agencji BNS.

W czasie rozmowy ukraiński prezydent poinformował Grybauskaite o rosyjskich groźbach w sprawie ograniczenia importu towarów z Ukrainy wschodniej; według kalkulacji Kijowa groziłoby to miliardowymi stratami - oświadczyła Jovita Neliupsziene, doradzająca litewskiej prezydent w sprawach zagranicznych.

- Ukraina nie jest w stanie przeciwstawić się presji ekonomicznej i szantażowi. Grożono ograniczeniem importu towarów przez Rosję, zwłaszcza od firm we wschodniej Ukrainie, gdzie skumulowana jest większa część przemysłu i zatrudnione są setki tysięcy ludzi. Szacunki wskazują, że doprowadziłoby to do miliardów strat. Właśnie te powody, stojące za tą decyzją (o wstrzymaniu przygotowań do podpisania umowy), wyszczególnił prezydent Janukowycz wcześniej w tym tygodniu w rozmowie z prezydent Grybauskaite - wyjaśniła Neliupsziene.

- W rezultacie obserwujemy powiązania budowane na niecywilizowanej drodze nacisków, a takie związki nie mogą być długotrwałe - wskazała doradczyni.

Wczoraj rząd Ukrainy ogłosił wstrzymanie przygotowań do podpisania umowy z UE, co było planowane na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie w przyszłym tygodniu. Wyjaśniano, że krok taki podjęto ze względu na "interesy bezpieczeństwa narodowego".

....

Czyli to byl szantaz . Dobrze wiedziec .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Czw 13:59, 21 Lis 2013    Temat postu:

Parlament ukraiński odrzucił ustawę o leczeniu za granicą Julii Tymoszenko

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy nie poparła w głosowaniu żadnego z sześciu projektów ustaw, zezwalających na wypuszczenie z więzienia byłej premier Julii Tymoszenko. Za głosowały zgodnie wszystkie ugrupowania opozycyjne. Przeciw byli przedstawiciele władz.

Po porażce głosowania Iryna Heraszczenko z opozycyjnej partii Udar zaapelowała do obecnych na sali przedstawicieli Parlamentu Europejskiego, Aleksandra Kwaśniewskiego i Pata Coksa, by UE wprowadziła sankcje wobec kierownictwa kraju.

Zdaniem opozycji to właśnie Partia Regionów i prezydent Wiktor Janukowycz ponoszą odpowiedzialność za to, że Ukraina straciła szansę podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską.

UE uzależnia podpisanie umowy od uwolnienia Tymoszenko, uważanej w Brukseli za ofiarę wybiórczego stosowania prawa wobec przeciwników politycznych.

Po nieudanych głosowaniach nad projektami ustaw, dotyczących byłej premier, przedstawiciele rządzącej Partii Regionów zaapelowali do opozycji, by powróciła do prac specjalnej parlamentarnej grupy roboczej, powołanej 8 listopada dla rozwiązania sprawy Tymoszenko. Opozycja na razie nie odpowiedziała na tę ofertę.

Jeden z jej przywódców, Arsenij Jaceniuk, zaapelował do Ukraińców za pośrednictwem portali społecznościowych, by przyłączyli się do zaplanowanych w niedzielę w Kijowie demonstracji poparcia dla idei integracji europejskiej jego kraju. Ma się ona odbyć na znanym z czasów pomarańczowej rewolucji centralnym placu ukraińskiej stolicy, Majdanie Niepodległości.

"Janukowycz nie rozumie innego języka niż język Majdanu, dlatego musimy mu udowodnić, że władza to my!" - napisał.

Wcześniej, podczas głosowania nad projektami ustaw ws. Tymoszenko, Jaceniuk zagroził Janukowyczowi odpowiedzialnością za zdradę interesów państwa.

"Przypominam partii władzy i prezydentowi Janukowyczowi, że to on podpisał ustawę o podstawach bezpieczeństwa narodowego, która przewiduje członkostwo (Ukrainy) w UE. Jeśli umowa (stowarzyszeniowa) nie zostanie podpisana, to zgodnie z artykułem 111 kodeksu karnego za zdradę państwa, jakiej umyślnie dopuszcza się obywatel Ukrainy ze szkodą dla niepodległości i jedności terytorialnej państwa, grozi od 10 do 15 lat więzienia" - ostrzegał Jaceniuk.

W czwartek, kilka minut po otwarciu obrad parlamentu Ukrainy, deputowani zdołali uchwalić zmiany w ordynacji wyborczej, konieczne do przystosowania prawa tego kraju do standardów obowiązujących w Unii Europejskiej.

Ustawa ta - wraz z ustawą ws. Tymoszenko oraz ustawą o reformie prokuratury - jest jednym z aktów, które mają pozwolić Ukrainie na podpisanie umowy stowarzyszeniowej z UE na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie. Szczyt ten ma się odbyć jest za tydzień.

Na razie nie wiadomo, jak dalej będą rozwijać się wydarzenia wokół zawarcia umowy. Jeśli Rada Najwyższa nie zdoła porozumieć się co do uwolnienia Tymoszenko, prezydent Janukowycz może jeszcze wydać dekret o jej ułaskawieniu. Pod warunkiem, że naprawdę zależy mu na zbliżeniu z Unią Europejską.

...

Co to ma znaczyc ? Co to za glupie zabawy !?

BRMTvonUngern
PostWysłany: Wto 19:29, 19 Lis 2013    Temat postu:

Parlament Ukrainy kolejny raz odłożył głosowanie ws. Tymoszenko

Parlament Ukrainy odłożył do czwartku głosowanie nad projektami ustaw, koniecznych do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Wśród nich jest ustawa umożliwiająca leczenie za granicą znajdującej się w więzieniu byłej premier Julii Tymoszenko.

- Podczas spotkania z szefami klubów parlamentarnych ustaliliśmy, że projekty ustaw potrzebnych do integracji europejskiej zaczniemy rozpatrywać na porannym posiedzeniu w czwartek – oświadczył we wtorek przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Wołodymyr Rybak.

Wcześniej zapowiadano, że debata nad czterema projektami ustaw w sprawie Tymoszenko odbędzie się właśnie we wtorek, jednak deputowani nie zdołali ustalić w głosowaniu porządku obrad.

Następnie, po naradzie szefów klubów parlamentarnych, ogłoszono, że w czwartek, prócz głosowania nad ustawą, zezwalającą osobom skazanym na leczenie poza granicami kraju, Rada Najwyższa rozpatrzy także w drugim czytaniu zmiany w ustawie o prokuraturze oraz o ordynacji wyborczej. One także należą do aktów prawnych, nazywanych przez ukraińskich polityków „europejskimi”.

Arsenij Jaceniuk, jeden z przywódców ukraińskiej opozycji parlamentarnej, oświadczył, iż partie Batkiwszczyna, Udar i Swoboda chcą przyspieszyć prace nad tymi zmianami, w związku z czym odwołują wniesione wcześniej przez ich przedstawicieli poprawki.

We wtorek w godzinach porannych wizytę w Radzie Najwyższej Ukrainy złożył unijny komisarz ds. rozszerzenia Sztefan Fuele. Spotkał się on tam z przewodniczącym Rybakiem, jednak o szczegółach ich rozmów nie poinformowano.

W Kijowie oczekiwani są także we wtorek specjalni wysłannicy Parlamentu Europejskiego na Ukrainę, Aleksander Kwaśniewski i Pat Cox. Ich zadaniem jest ocena postępów tego kraju w przygotowaniach do podpisania umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE.

Zebrani w poniedziałek w Brukseli szefowie dyplomacji państw unijnych nie podjęli decyzji, czy umowa zostanie podpisana na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie, który odbędzie się 28 i 29 listopada.

Szef polskiego MSZ Radosław Sikorski wyraził wówczas nadzieję, że "będzie to bodźcem dla Ukrainy do zdwojenia wysiłków na ostatniej prostej".

- Jednego jestem pewien - że Unia Europejska, a Polska w szczególności, zrobiła wszystko, co możliwe, aby do podpisania umowy stowarzyszeniowej doszło. Cała inicjatywa i decyzja leży w tej chwili w ręku prezydenta (Ukrainy Wiktora) Janukowycza – podkreślił Sikorski.

...

Znowu przeciagaja .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pią 23:01, 15 Lis 2013    Temat postu:

Politykom ukraińskiej opozycji nie zezwolono na widzenie z Tymoszenko

Służba więzienna Ukrainy nie zezwoliła politykom opozycji na widzenie z b. premier Julią Tymoszenko, tłumacząc to jej przeziębieniem. Opozycjoniści uznali, że władze obawiają się ich konsultacji w związku z wydarzeniami wokół umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE.

Do widzenia miało dojść w piątek 15 listopada w szpitalu kolejowym w Charkowie, gdzie Tymoszenko przebywa w związku z problemami z kręgosłupem. Przybyli na nie m.in. były szef MSW w jej rządzie Jurij Łucenko i jeden z głównych polityków opozycji Arsenij Jaceniuk.

Przy wejściu na oddział szpitalny spotkali ich lekarze, którzy oświadczyli, że spotkanie się nie odbędzie, bo była premier ma ostre zapalenie górnych dróg oddechowych. - My przecież dbamy o jej zdrowie – wyjaśnił następnie naczelnik żeńskiej kolonii karnej w Charkowie, w której odsiaduje wyrok była premier.

Córka Tymoszenko, Jewhenija, która widziała się z matką dzień wcześniej, oświadczyła, że nie narzekała ona na złe samopoczucie. - Byłam wczoraj u mamy cały dzień i wyszłam ze szpitala o godz. 20. Żadnych objawów przeziębienia w tym czasie mama nie odczuwała – powiedziała Jewhenija.

Dla opozycjonistów odmowa widzenia z Tymoszenko stała się okazją do ponownego oskarżenia władz o plany niedopuszczenia do podpisania umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE na szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie w końcu listopada.

- Jasne, że chcieliśmy omówić z Julią nasze akcje, działania przed szczytem w Wilnie, działania po szczycie oraz strategię na wybory prezydenckie w 2015 r. Strach [prezydenta Wiktora] Janukowycza przed ustaleniem planu działań opozycji kazał mu (…) nie pozwolić nam na to spotkanie – oświadczył Jaceniuk.

Uwolnienia Tymoszenko przed podpisaniem umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą domaga się Unia Europejska. Jej zdaniem byłą premier skazano na siedem lat więzienia z przyczyn politycznych. Wyrok na Tymoszenko dotyczył nadużyć, których się dopuściła, gdy jej rząd zawierał w 2009 r. umowy gazowe z Rosją.

W odpowiedzi na wymogi UE władze Ukrainy twierdzą, że los jednego człowieka nie powinien wpływać na los umowy stowarzyszeniowej z krajem z 46-milionowym społeczeństwem, i nie zgadzają się na wypuszczenie byłej premier z więzienia.

...

Prymitywne chamy .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Wto 18:28, 12 Lis 2013    Temat postu:

Grupa parlamentarna nie doszła dziś do porozumienia w sprawie Tymoszenko

Złożona z przedstawicieli ugrupowania władz i ukraińskiej opozycji grupa parlamentarna nie doszła dzisiaj do porozumienia w sprawie projektu ustawy zezwalającej na uwolnienie przebywającej w więzieniu byłej premier Julii Tymoszenko.

Jutro w Radzie Najwyższej oczekiwane jest głosowanie, które pokaże, czy skazana na siedem lat pozbawienia wolności i cierpiąca na problemy z kręgosłupem Tymoszenko będzie mogła wyjechać na leczenie za granicę.

Starania o jej uwolnienie prowadzą Aleksander Kwaśniewski i Pat Cox, którzy jako specjalni wysłannicy Parlamentu Europejskiego mają ocenić, czy Ukraina spełniła wszystkie warunki dla podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE. Ich raport także oczekiwany jest jutro.

Opozycja oświadczyła, że w związku z brakiem porozumienia z wchodzącymi w skład grupy parlamentarnej przedstawicielami większości w Radzie Najwyższej, na środowym posiedzeniu Izby zaproponuje do głosowania własny projekt ustawy ws. rozwiązania problemu Tymoszenko.

Aleksander Kwaśniewski oczekiwany jest w Kijowie dzisiaj wieczorem. Jutro najprawdopodobniej będzie wraz z Coksem przyglądał się wydarzeniom w parlamencie.

UE wielokrotnie przekazywała władzom Ukrainy, że bez uwolnienia Tymoszenko nie mogą liczyć na podpisanie umowy o stowarzyszeniu na szczycie Partnerstwa Wschodniego, który odbędzie się w dniach 28-29 listopada w Wilnie. Wyrok siedmiu lat więzienia, który była premier obecnie odbywa, jest dla Brukseli symbolem wybiórczego stosowania prawa wobec przeciwników politycznych.

Prezydent Wiktor Janukowycz, uważany za główną osobę mogącą odpowiedzieć na pytanie dotyczące losu Tymoszenko, a zarazem planów wobec umowy stowarzyszeniowej, wciąż zachowuje w tej sprawie milczenie.

Ministerstwo Spraw Zagranicznych Ukrainy oświadczyło tymczasem, że robi wszystko, by umowa stowarzyszeniowa została zawarta.

- Dokładamy wszelkich starań, by umowę podpisano, i mamy nadzieję, że takie stanowisko podziela strona europejska, gdyż jest to kwestia o znaczeniu strategicznym tak dla Ukrainy, jak i dla UE - powiedział rzecznik MSZ Jewhen Perebyjnis .

....

Co to ma znaczyc ?
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 19:07, 11 Lis 2013    Temat postu:

Ukraina przestała kupować rosyjski gaz

"To da nam sojusznika w walce o gaz łupkowy"

Naftogaz Ukrainy całkowicie zaprzestał importu gazu od rosyjskiego koncernu Gazprom - podała agencja Interfax, powołując się na dane Centralnego Zarządu Kompleksu Paliwowo-Energetycznego Rosji (CDU TEK).

Według informacji zarządu, w październiku ukraińska spółka otrzymała 3,2 mld m sześć. rosyjskiego paliwa (średnio po 104 mln m sześć. na dobę). W pierwszych dniach listopada zakup rosyjskiego paliwa spadł dwukrotnie, zaś 6-7 listopada ilość nabywanego gazu zmniejszyła się do 9 mln m sześć. na dobę, a 8 listopada import gazu został wstrzymany.

Po tej informacji lekko spadły notowania Gazpromu na giełdzie w Moskwie; o 1,1 proc., do 145,98 rubli za akcję.

Gazprom i Naftogaz nie skomentowały na razie tej sytuacji.

Według informacji rzecznika prezydenta Rosji Władimira Putina, Dmitrija Pieskowa, w sobotę prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz miał spotkanie robocze z głową rosyjskiego państwa. Zostały na nim omówione stosunki handlowo-gospodarcze. Pozostaje jednak niejasne jakie tematy poruszali prezydenci, i czy była omawiana kwestia gazu.

Od 2010 roku Ukraina regularnie zmniejsza zakup rosyjskiego gazu. Jak mówił wicepremier tego kraju Jurij Bojko, w 2013 roku ukraińska strona kupiła od Rosji jedynie 11 mld m sześć. gazu, podczas gdy trzy lata wcześniej było to 40 mld m sześć. Jednocześnie Naftogaz Ukrainy kontynuuje spłatę długu za dostawy gazu ziemnego w sierpniu 2013 roku. Jak podawał minister energetyki i przemysłu węglowego Ukrainy Eduard Stawycki, według stanu na 7 listopada br. zostało spłacone ponad 20 proc. zadłużenia, które wynosi 882 mln dolarów.

W Gazpromie taką spłatę długu określili jako otarcie łez. "Otrzymujemy niewielkie płatności, jednak na razie jest to »otarcie łez«. W takim tempie do całkowitej spłaty długu jest daleko" - mówił rzecznik Gazpromu Siergiej Kuprijanow.

W ubiegłym tygodniu, po zapowiedzi Gazpromu o przejście na system przedpłaty za gaz ukraiński, wicepremier Jurij Bojko oznajmił, że Ukraina jest gotowa minimalizować zakupy rosyjskiego gazu.

Od listopada 2012 roku, oprócz importu rosyjskiego gazu ziemnego, Ukraina rozpoczęła dostawy z Europy od niemieckiego RWE. W październiku br. na Ukrainę dostarczono 235,9 mln m sześć. gazu z Zachodu (z Węgier 222,1 mln m sześć., z Polski - 13,8 mln m sześć.) oraz ponad 3,1 mld m sześć. ze wschodniego kierunku, za które - według Gazpromu - Naftogaz Ukrainy ma zapłacić 1,355 mld dolarów.

W październiku tego roku Gazprom obniżył cenę gazu, który miał być wpompowany w ukraińskie magazyny podziemne. Ulgowa cena dla Kijowa wyniosła około 260 dolarów za 1 tys. m sześć. Jak mówił wówczas prezydent Rosji Władimir Putin, obniżając cenę Gazprom otrzymał akceptację rosyjskich władz.

Wcześniej Ukraina informowała, że planuje wpompować do podziemnych magazynów 14 mld m sześć. paliwa. Gazprom z kolei żądał zwiększenia tej ilości do 19 mld m sześć. Ma to służyć zabezpieczeniu ciągłości tranzytu rosyjskiego gazu do UE.

Pod koniec września br. ukraiński koncern państwowy Ukrtransgaz podawał, że do podziemnych magazynów gazu zostało wpompowano 15,5 mld m sześć. surowca.

...

Najlepiej od nich nic nie importowac . Polska niech tez zakonczy .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Sob 18:50, 09 Lis 2013    Temat postu:

Kliczko nie będzie mógł starać się o prezydenturę na Ukrainie?

Czarne chmury zbierają się nad polityczną przyszłością Witalija Kliczki. Mistrz świata WBC wagi ciężkiej zamierzał w przyszłym roku stoczyć ostatnią pożegnalną walkę w obronie tytułu i porzucić boks na rzecz kariery parlamentarnej, a w 2015 ubiegać się o urząd prezydenta Ukrainy z ramienia założonej przez siebie partii UDAR. Nie jest jednak wykluczone, że "Dr Żelazna Pięść" będzie zmuszony zrezygnować ze swoich planów.

Wszystko przez poprawkę do ukraińskiego prawa, którą w piątek poparł aktualny prezydent - Wiktor Janukowycz. Na jej mocy nikt, kto płaci swoje podatki za granicą, nie mógłby starać się o stałe zameldowanie na Ukrainie. Zgodnie z innym zapisem tylko osoba zameldowana na Ukrainie od dziesięciu lat może ubiegać się o prezydencki fotel. Wspomniana poprawka przez obserwatorów życia politycznego nad Dnieprem odbierana jest jednoznacznie jako cios wymierzony w walczącego od początku kariery zawodowej w Niemczech Kliczkę, którego popularność w sondażach stale wzrasta.

Co ciekawe, pojawiły się równocześnie głosy, że Kliczko może stracić swój poselski mandat, jeśli przyjmie honorarium za najbliższą walkę. Ukraiński czempion tymi komentarzami nie przejmuje się jednak zbytnio i zapewnia, że w razie konieczności może zaboksować za darmo, przekazując zyski z pojedynku np. na dom dziecka.

- Jeśli wyjdę jeszcze do ringu, na pewno nie zrobię tego dla pieniędzy - stwierdził 42-letni pięściarz, który decyzję o obronie mistrzowskiego pasa podjąć musi do 30 listopada.

...

Chamskie metody eliminacji konkurencji .Zreszta tylko zwieksza popularnosc Kliczki . Kliczko niech sie uczy polityki zeby nie bylo ze zostanie prezydentem i nagle ani me ani be ani kukuryku nic nie bedzie potrafil .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pią 19:54, 08 Lis 2013    Temat postu:

Ukraińska opozycja: rządzący odrzucają kompromis ws. Tymoszenko .

Rzą­dzą­ca Par­tia Re­gio­nów w par­la­men­cie Ukra­iny od­rzu­ci­ła dzi­siaj wszyst­kie pro­po­zy­cje ure­gu­lo­wa­nia spra­wy uwol­nie­nia byłej pre­mier Julii Ty­mo­szen­ko – oświad­czył z try­bu­ny Rady Naj­wyż­szej jeden z przy­wód­ców opo­zy­cji Ar­se­nij Ja­ce­niuk.

- Opo­zy­cja go­to­wa jest do każ­de­go kom­pro­mi­su, który po­zwo­li na pod­pi­sa­nie umowy sto­wa­rzy­sze­nio­wej Ukra­ina-UE 28 li­sto­pa­da w Wil­nie. Wła­dze nie są go­to­we na nic; wszyst­kie pro­po­zy­cje do­ty­czą­ce roz­wią­za­nia spra­wy Ty­mo­szen­ko zo­sta­ły od­rzu­co­ne – po­wie­dział Ja­ce­niuk po na­ra­dzie sze­fów klu­bów par­la­men­tar­nych z misją Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go na Ukra­inę, two­rzo­ną przez Alek­san­dra Kwa­śniew­skie­go i Pata Coksa.

>>>>

Czyli rezim szaleje .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pią 19:53, 08 Lis 2013    Temat postu:

Ukraiński parlament powołał specjalną grupę ws. Tymoszenko

Ukra­iń­ski par­la­ment nadal nie osią­gnął kom­pro­mi­su w spra­wie uwol­nie­nia

Rada Naj­wyż­sza (par­la­ment) Ukra­iny prze­gło­so­wa­ła dzi­siaj po po­łu­dniu po­wo­ła­nie spe­cjal­nej grupy ro­bo­czej ws. roz­wią­za­nia pro­ble­mu uwol­nie­nia byłej pre­mier Julii Ty­mo­szen­ko, co ma po­zwo­lić na pod­pi­sa­nie umowy sto­wa­rzy­sze­nio­wej Ukra­ina-UE.

Za­da­niem grupy jest opra­co­wa­nie ak­cep­to­wa­ne­go przez wszyst­kie frak­cje w Ra­dzie Naj­wyż­szej pro­jek­tu usta­wy, który umoż­li­wi Ty­mo­szen­ko wy­jazd na le­cze­nie za gra­ni­cą. Grupę po­wo­ła­no na wnio­sek rzą­dzą­cej Par­tii Re­gio­nów, mimo że usta­wą w spra­wie byłej pre­mier zaj­mu­je się już od­po­wied­nia ko­mi­sja par­la­men­tar­na.

????

Co to za cyrk ?
BRMTvonUngern
PostWysłany: Czw 18:49, 07 Lis 2013    Temat postu:

Janukowycz polecił poprzeć ustawę ws. Tymoszenko

Tymoszenko ma być przegłosowana w pierwszym czytaniu, a następnie zostanie skierowana do dopracowania przez specjalną grupę roboczą.

Deputowani rządzącej Partii Regionów w parlamencie Ukrainy otrzymali polecenie poparcia ustawy umożliwiającej zagraniczne leczenie byłej premier Julii Tymoszenko – twierdzi gazeta internetowa „Ukrainska Prawda”.

Według informatorów gazety polecenie to wydał prezydent Wiktor Janukowycz po spotkaniu z wysłannikami Parlamentu Europejskiego Aleksandrem Kwaśniewskim i Patem Coksem, którzy zabiegają o uwolnienie opozycjonistki przed zaplanowanym na koniec bieżącego miesiąca szczytem Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

Janukowycz miał przekazać posłom Partii Regionów, której jest honorowym przewodniczącym, by poparli projekt rozwiązania sprawy Tymoszenko zaproponowany wcześniej przez niezależną deputowaną Andżelikę Łabuńską.

W ubiegłym tygodniu Kwaśniewski i Cox uznali opracowany przez nią akt prawny za najlepszą podstawę do kompromisu rządzących i opozycji na rzecz zbliżenia Ukrainy z UE poprzez podpisanie umowy stowarzyszeniowej między Brukselą a Kijowem. Jest ono oczekiwane właśnie na wileńskim szczycie. UE utrzymuje, że umowa nie zostanie podpisana, jeśli Tymoszenko pozostanie w więzieniu.

Głosowanie nad projektem Łabuńskiej oczekiwane jest w dzisiaj w godzinach wieczornych.

„Ukrainska Prawda” pisze, powołując się na swoje źródła, że tego dnia ustawa ws. Tymoszenko ma być przegłosowana w pierwszym czytaniu, a następnie zostanie skierowana do dopracowania przez specjalną grupę roboczą. Drugie czytanie ma się odbyć albo w piątek, albo w najbliższy wtorek.

W tym momencie w Radzie Najwyższej trwa spotkanie Kwaśniewskiego i Coksa z przewodniczącym parlamentu Wołodymyrem Rybakiem. Tuż przed godziną 16 czasu polskiego jego służby prasowe wydały komunikat, w którym oświadczył on, że Ukraina nie ma planu B na wypadek, gdyby umowa stowarzyszeniowa z UE nie została podpisana.

- Ukraina utrzymuje kurs na integrację europejską i alternatywy dla tego procesu nie ma – podkreślił Rybak.

...

Czekamy ...
BRMTvonUngern
PostWysłany: Czw 18:48, 07 Lis 2013    Temat postu:

Posiedzenie w sprawie Tymoszenko przeniesiono na jutro

Rada Najwyższa (parlament) Ukrainy nie przystąpiła w czwartek wieczorem do omówienia projektów ustaw w sprawie uwolnienia znajdującej się w więzieniu byłej premier Julii Tymoszenko. Posiedzenie przeniesiono na piątek.

Informację tę ogłosił wiceprzewodniczący parlamentu Ihor Kałetnyk, który przekazał, że przewodniczący Rady Najwyższej Wołodymyr Rybak wciąż prowadzi rozmowy z wysłannikami Parlamentu Europejskiego, Aleksandrem Kwaśniewskim i Patem Coksem.

- Konsultacje z misją Coksa i Kwaśniewskiego nadal trwają. Posiedzenie odbędzie się w piątek – powiedział Kałetnyk .

?????

Co jest grane ?
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 21:49, 04 Lis 2013    Temat postu:

Ukraina: parlament wciąż bez porozumienia ws. Tymoszenko

Ukraińscy posłowie nie zdołali porozumieć się w poniedziałek co do projektu ustawy w sprawie umożliwienia leczenia za granicą osobom więzionym, która miałaby umożliwić wyjazd z kraju skazanej na siedem lat więzienia byłej premier Julii Tymoszenko.

Mimo że uwolnienie Tymoszenko jest głównym warunkiem planowanego na koniec listopada podpisania umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE, komisja parlamentarna, która zamierzała zająć się projektami ustawy, nie zebrała kworum. Na posiedzenie nie przyszli deputowani rządzącej Partii Regionów.

W poniedziałek media obiegła informacja, że władze Ukrainy zwróciły się do sądów w Stanach Zjednoczonych i w Szwajcarii z pozwami o odzyskanie 200 milionów dolarów zdeponowanych w bankach tych krajów przez byłego premiera Pawła Łazarenkę. W sprawach tych w charakterze podejrzanej figuruje Julia Tymoszenko jako jego współpracownica.

Posłowie Partii Regionów, której honorowym przewodniczącym jest prezydent Wiktor Janukowycz, uważają, że w tej sytuacji byłej premier nie należy wypuszczać z więzienia.

„Jeśli teraz ją wypuścimy, będzie to oznaczać, że nigdy już nie zobaczymy tych pieniędzy. (…) Część z nich to wspólne pieniądze (Tymoszenko) i Pawła Łazarenki, które są na kontach w USA, a część znajduje się w szwajcarskim banku na koncie Tymoszenko” – oświadczył jeden z rzeczników Partii Regionów Wołodymyr Olijnyk.

Tymczasem przewodniczący Rady Najwyższej (parlamentu) Wołodymyr Rybak poinformował w poniedziałek, że projekty ustaw ws. leczenia Tymoszenko za granicą mogą być rozpatrzone już we wtorek. Głosowanie nad nimi, jak wynika z komunikatu na stronie internetowej Rady, zaplanowano na najbliższy czwartek.

Według dziennika „Kommiersant-Ukraina” w dniu głosowania do Kijowa ponownie mają przybyć specjalni wysłannicy Parlamentu Europejskiego: były prezydent Aleksander Kwaśniewski i były przewodniczący PE Pat Cox. To właśnie oni zabiegają o uwolnienie Tymoszenko, by usunąć ostatnią przeszkodę na drodze do podpisania umowy o stowarzyszeniu między UE a Ukrainą.

Ta sama gazeta twierdzi jednak, powołując się na źródła w administracji Janukowycza, że mimo głośnych oświadczeń o dążeniach władz Ukrainy do zawarcia umowy, otoczenie prezydenta nie wyklucza, że do jej podpisania może nie dojść.

„Rozumiemy, że ryzyko, iż umowa nie zostanie podpisana, jest duże. Jeśli umowa nie będzie podpisana, będziemy kontynuowali kurs na integrację europejską” – powiedział rozmówca „Kommiersanta”.

Tymoszenko, najważniejsza konkurentka Janukowycza w wyborach prezydenckich 2010 r., została skazana na siedem lat pozbawienia wolności za naruszenia proceduralne, których dopuścił się jej rząd przy podpisywaniu w 2009 r. umów gazowych z Rosją.

...

No tak tylko diety w glowie ...
BRMTvonUngern
PostWysłany: Śro 17:55, 02 Paź 2013    Temat postu:

Opozycja domaga się wyborów rady Kijowa
Około tysiąca osób szturmowało dzisiaj siedzibę władz Kijowa -

Około tysiąca osób szturmowało dzisiaj siedzibę władz Kijowa, domagając się ogłoszenia nowych wyborów rady miejskiej. Doszło do potyczek z milicją, kilka osób zostało zatrzymanych.

Choć kadencja poprzedniej rady miasta upłynęła w czerwcu, rządzący blokują wybory nowej, gdyż – jak twierdzi opozycja – Partia Regionów prezydenta Wiktora Janukowycza obawia się porażki wyborczej w nieprzyjaznej dla tego ugrupowania stolicy Ukrainy.

- Wybory w Kijowie staną się początkiem końca Wiktora Janukowycza, a Ukraina powstanie z kolan – oświadczył jeden z opozycyjnych przywódców Arsenij Jaceniuk, który uczestniczył w demonstracji przed kijowskim ratuszem.

Władze tymczasem nie ogłaszają nowych wyborów, gdyż powołują się na decyzję trybunału konstytucyjnego, który orzekł, iż kijowianie powinni wybierać władze miasta w ogólnokrajowych wyborach władz lokalnych w październiku 2015 r.

Jaceniuk poinformował, że opozycja poprosi o interwencję w sprawie wyborów w Kijowie Radę Europy. Polityk ma nadzieję, że wpłynie to na przyspieszenie decyzji o głosowaniu nad składem nowej rady miasta.

Podobnie wygląda sytuacja z wyborami kijowskiego mera. Rządzący również nie spieszą się do ogłoszenia wyborów na to stanowisko, mimo że pozostaje ono nieobsadzone od ponad dwóch lat.

Zdaniem komentatorów ewentualna porażka przedstawicieli Partii Regionów w wyborach mera Kijowa i stołecznej rady miasta negatywnie wpłynęłaby na wizerunek Janukowycza, który w wyborach prezydenckich 2015 r. będzie ubiegał się o reelekcję.

>>>>

Tez gangsterka .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 18:49, 23 Wrz 2013    Temat postu:

Opozycja ma nadzieję, że Tymoszenko odzyska wolność

Ukraińska opozycja ma nadzieję, że znajdująca się w więzieniu była premier Ukrainy Julia Tymoszenko odzyska wolność przed planowanym na listopad podpisaniem umowy stowarzyszeniowej Ukraina-UE.

Zdaniem opozycyjnych polityków kwestia wypuszczenia Tymoszenko z więzienia zależy wyłącznie od dobrej woli prezydenta Wiktora Janukowycza. Opozycja uważa, że była premier powinna znaleźć się na wolności do 15 października, gdy specjalni wysłannicy Parlamentu Europejskiego na Ukrainę Aleksander Kwaśniewski i Pat Cox mają przedstawić PE raport w sprawie tego kraju.

Przekonanie, że Tymoszenko niebawem znajdzie się na wolności, wyraził Jurij Łucenko, były szef MSW, który w kwietniu został ułaskawiony przez Janukowycza z odbywania wyroku czterech lat więzienia.

- Nie mam co do tego żadnych wątpliwości. Pozostaje tylko pytanie, kiedy i w jaki sposób to nastąpi – powiedział Łucenko dziś rano portalowi BBC Ukraina.

- Wiem w tej sprawie więcej, niż mogę powiedzieć, i obawiam się, że mógłbym jej zaszkodzić. Nie chcę kłamać czy mówić jakimiś ogólnikami. Moje zbędne komentarze mogłyby wpłynąć na proces uwolnienia Tymoszenko – dodał opozycyjny polityk.

Jako możliwe rozwiązanie "problemu Tymoszenko" wysłannicy PE, Kwaśniewski i Cox, wskazują wywiezienie jej na leczenie do Niemiec, na co – według niepotwierdzonych informacji – godzi się także prezydent Janukowycz.

Szef państwa chciałby jednak uzyskać także gwarancje, że po leczeniu Tymoszenko nie powróci już do kraju i nie będzie przeszkodą w jego planach ubiegania się o reelekcję w wyborach prezydenckich w 2015 r.

Stronnicy byłej premier twierdzą tymczasem, że przed ewentualnym wyjazdem za granicę domaga się ona od władz anulowania jej wyroku sądowego i oczyszczenia z zarzutów stawianych jej w innych sprawach.

- Ona nie chce być tak po prostu wypuszczona gdzieś na leczenie, lecz domaga się pełnej politycznej i prawnej rehabilitacji, ponieważ jest przekonana, że nie dokonała żadnego przestępstwa, a trafiła do więzienia w ramach prześladowań politycznych – powiedział jeden z deputowanych partii Tymoszenko, Batkiwszczyna, Andrij Pawłowski agencji Interfax-Ukraina.

Podobne stanowisko w sprawie Tymoszenko utrzymuje Unia Europejska, która uważa, że była premier jest ofiarą wybiórczego stosowania prawa. Unijni politycy uważają, że pozostawienie Tymoszenko w więzieniu utrudni podpisanie umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą na listopadowym szczycie Partnerstwa Wschodniego w Wilnie.

....

Czekamy .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Wto 18:08, 17 Wrz 2013    Temat postu:

Uczczono pamięć zamordowanego 13 lat temu dziennikarza

Około 200 osób uczciło dzisiaj w Kijowie pamięć niezależnego dziennikarza Georgija Gongadzego, zamordowanego w 2000 roku przez wysokich rangą oficerów MSW, którzy jako zleceniodawcę morderstwa wskazują ówczesnego prezydenta Ukrainy Leonida Kuczmę.

Do podobnych akcji, które odbyły się pod hasłem "Bezkarność zabija", doszło także w Charkowie i Doniecku. Prócz Gongadzego wspominano na nich kilkudziesięciu innych dziennikarzy, którzy stracili życie w niepodległej Ukrainie.

W ocenie zebranych na Placu Niepodległości w Kijowie przedstawicieli świata mediów od śmierci Gongadzego sytuacja z wolnością słowa na Ukrainie niewiele się zmieniła.

- W odróżnieniu od Polski, gdzie jest wiele wpływowych gazet, wiele źródeł informacji, na Ukrainie głównym z nich pozostaje kontrolowana przez władze telewizja. W wiadomościach najważniejszych stacji telewizyjnych nie zobaczycie materiałów o korupcji na szczytach władz, czy pochodzeniu majątku syna prezydenta – powiedziała działaczka na rzecz wolności mediów, Natalia Sokołenko.

Jurij Łukanow, przewodniczący Kijowskiego Niezależnego Związku Zawodowego Dziennikarzy twierdzi, że choć w porównaniu z innymi krajami byłego Związku Radzieckiego sytuacja na Ukrainie nie jest najgorsza, dziennikarze nadal muszą walczyć o należne im prawa.

- Władze wciąż starają się kontrolować media. Istnieje cenzura pośrednia; właściciele mediów biorą pod uwagę interesy przedstawicieli władz i nie pozwalają na publikację niewygodnych dla nich materiałów. Dziennikarze są bici, a sprawcy tych pobić nie są karani. Ale powoli dojrzewamy do zrozumienia, że jako dziennikarze musimy być solidarni tak, jak dziś na tej akcji – ocenił.

Georgij Gongadze, założyciel istniejącej do dziś gazety internetowej "Ukrainska Prawda" był dziennikarzem śledczym, zajmującym się korupcją na szczytach ukraińskich władz. Zaginął 16 września 2000 roku. Dwa miesiące później w lesie w okolicach Kijowa odnaleziono jego pozbawione głowy ciało.

Do zamordowania Gongadzego przyznał się były generał MSW Ołeksij Pukacz. To on kierował grupą oficerów milicji, którzy porwali Gongadzego i wywieźli go z Kijowa. W styczniu bieżącego roku Pukacz został skazany na dożywotnie więzienie.

Podczas swego procesu zeznał, iż zabójstwo zlecił Kuczma. Były prezydent wielokrotnie temu zaprzeczał, a w lutym bieżącego roku oświadczył, że "nie ma i być nie może" dowodów, potwierdzających jego winę.

....

Tak to wybitna postac Ukrainy podobna do Jana Chrzciciela .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 21:21, 16 Wrz 2013    Temat postu:

Tymoszenko: nikt nie proponował mi wyjazdu za granicę

Władze Ukrainy nigdy nie proponowały mi wyjazdu na leczenie za granicę – oświadczyła więziona była premier tego kraju Julia Tymoszenko w opublikowanej dzisiaj rozmowie z opiniotwórczą gazetą internetową „Ukrainska Prawda”.

Tymoszenko, która pod nadzorem straży więziennej leczy się ze schorzenia kręgosłupa w szpitalu w Charkowie na wschodzie Ukrainy, odpowiedziała na pytania „Ukrainskiej Prawdy” pisemnie.

- Nigdy nie otrzymywałam od przedstawicieli ukraińskich władz żadnej oficjalnej propozycji dotyczącej leczenia mnie w Niemczech. Nie mogę więc komentować tego, co władze o tym myślą i na ile może to być realne – napisała Tymoszenko.

- Wierzę w podpisanie umowy o stowarzyszeniu Ukrainy z UE i ta wiara mi wystarcza – podkreśliła, odpowiadając na pytanie, co sądzi o spekulacjach, jakoby jej uwolnienie nie było już dla Brukseli głównym warunkiem podpisania umowy stowarzyszeniowej z Ukrainą, oraz czy wierzy, że opuści więzienie przed planowanym na koniec listopada podpisaniem tej umowy w Wilnie.

Była premier uważa, iż umowa stowarzyszeniowa zostanie podpisana na szczycie Partnerstwa Wschodniego w stolicy Litwy i Ukraina będzie mogła niebawem dołączyć do grona członków UE. - Nie mam wątpliwości, że mimo globalnego sprzeciwu Ukraina dokonała historycznego wyboru europejskiego, podpisze umowę o stowarzyszeniu i szybciej, niż myślimy, stanie się pełnoprawnym członkiem UE – zaznaczyła.

Zdaniem Tymoszenko Ukraińcy potrzebują wsparcia świata demokratycznego, gdyż sami nie są w stanie przeciwstawić się dyktaturze.

- Trzeba to uczciwie powiedzieć. Po (wyborach prezydenckich) w 2015 roku będziemy musieli zbudować kraj, który już nigdy nie będzie zależeć od wrodzonych patologii jednego człowieka, oraz jego wielu bliskich i przyjaciół – powiedziała była premier, wskazując na swego głównego przeciwnika, obecnego prezydenta Wiktora Janukowycza.

W minionym tygodniu unijny ambasador w Kijowie Jan Tombiński mówił, że UE wciąż liczy, iż przed podpisaniem umowy stowarzyszeniowej Julia Tymoszenko znajdzie się na wolności. - W tej sprawie trwają ciągle rozmowy – oświadczył.

Nad uwolnieniem byłej premier od wielu miesięcy pracują specjalni wysłannicy Parlamentu Europejskiego na Ukrainę: były prezydent RP Aleksander Kwaśniewski i były przewodniczący PE Pat Cox. Jednym z wariantów, który mają omawiać z ukraińskimi władzami, jest zezwolenie na wyjazd Tymoszenko na leczenie do Niemiec.

Tymoszenko odbywa wyrok siedmiu lat więzienia, który usłyszała za przekroczenie uprawnień przy zawieraniu umów gazowych z Rosją w 2009 roku, kiedy stała na czele rządu. Ukraińska opozycja i Unia Europejska utrzymują, że była premier jest ofiarą wybiórczego stosowania prawa i że skazano ją za podjęcie decyzji politycznej. Władze w Kijowie twierdzą, że Tymoszenko popełniła przestępstwo gospodarcze.

...

Nie wierzymy wladzom .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Pon 18:04, 09 Wrz 2013    Temat postu:

Córka Tymoszenko: b. premier nie proponowano wyjazdu z kraju

- Julia Ty­mo­szen­ko nie otrzy­my­wa­ła ani ofi­cjal­nych, ani nie­ofi­cjal­nych pro­po­zy­cji wy­jaz­du na le­cze­nie za gra­ni­cą – oświad­czy­ła córka znaj­du­ją­cej się w wię­zie­niu byłej pre­mier Ukra­iny Je­whe­ni­ja Ty­mo­szen­ko.

We­dług me­diów do po­zwo­le­nia byłej pre­mier na wy­jazd na le­cze­nie do Nie­miec na­ma­wia­ją wła­dze w Ki­jo­wie wy­słan­ni­cy Par­la­men­tu Eu­ro­pej­skie­go na Ukra­inę: były pre­zy­dent RP Alek­san­der Kwa­śniew­ski i były prze­wod­ni­czą­cy PE Pat Cox.
REKLAMA

- Mama nie otrzy­my­wa­ła żad­nych pro­po­zy­cji do­ty­czą­cych le­cze­nia za gra­ni­cą - ani ofi­cjal­nych, ani nie­ofi­cjal­nych. Jeśli takie pro­po­zy­cje na­dej­dą, to mama się nad nimi bez wąt­pie­nia za­sta­no­wi, ale po­dej­mu­jąc de­cy­zję bę­dzie kie­ro­wa­ła się nie tylko sta­nem swego zdro­wia, ale i in­te­re­sem na­ro­do­wym, co zwią­za­ne jest z hi­sto­rycz­nym dla Ukra­iny mo­men­tem pod­pi­sa­nia umowy sto­wa­rzy­sze­nio­wej (z UE) – po­wie­dzia­ła Je­whe­ni­ja Ty­mo­szen­ko na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Ki­jo­wie.

W mi­nio­nym ty­go­dniu media ukra­iń­skie obie­gła wia­do­mość, ja­ko­by w ber­liń­skiej kli­ni­ce Cha­ri­te przy­go­to­wa­no już salę dla byłej pre­mier, która wła­śnie pod nad­zo­rem le­ka­rzy z tej kli­ni­ki le­czo­na jest w Char­ko­wie na wscho­dzie Ukra­iny ze scho­rzeń krę­go­słu­pa.

Mi­ni­ster­stwo Spraw Za­gra­nicz­nych Ukra­iny w od­po­wie­dzi ogło­si­ło, że nie ma in­for­ma­cji o ta­kich pla­nach.

Ty­mo­szen­ko zo­sta­ła ska­za­na na sie­dem lat wię­zie­nia za prze­kro­cze­nie upraw­nień przy za­wie­ra­niu kon­trak­tów ga­zo­wych z Rosją w 2009 roku, gdy stała na czele rządu. Ukra­iń­ska opo­zy­cja i Unia Eu­ro­pej­ska utrzy­mu­ją, że była pre­mier, głów­na prze­ciw­nicz­ka obec­ne­go pre­zy­den­ta Wik­to­ra Ja­nu­ko­wy­cza, jest ofia­rą wy­biór­cze­go sto­so­wa­nia prawa i że ska­za­no ją za pod­ję­cie de­cy­zji po­li­tycz­nej. Wła­dze w Ki­jo­wie twier­dzą, że Ty­mo­szen­ko po­peł­ni­ła prze­stęp­stwo go­spo­dar­cze.

Uwol­nie­nie Ty­mo­szen­ko to jeden z wa­run­ków, od speł­nie­nia któ­rych Unia Eu­ro­pej­ska uza­leż­nia pod­pi­sa­nie umowy sto­wa­rzy­sze­nio­wej z Ukra­iną.

>>>

Czyli klamia !
BRMTvonUngern
PostWysłany: Wto 18:54, 27 Sie 2013    Temat postu:

Doradca Putina: Ukraina zniknie jako podmiot prawa międzynarodowego

Doradca rosyjskiego prezydenta ds. gospodarczych Siergiej Głazjew oświadczył, że Ukraina po podpisaniu umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską "zniknie jako podmiot prawa międzynarodowego" i przestanie być dla Rosji partnerem strategicznym.

- Ukraina przestaje być dla nas strategicznym partnerem; zniknie jako podmiot prawa międzynarodowego, gdyż wszystkie swoje posunięcia w sferze handlu będzie musiała uzgadniać z UE - oznajmił Głazjew, cytowany przez agencję Interfax.

- Ukraina nie będzie mogła zrobić nawet kroku w naszym kierunku, jeśli Unia Europejska jej na to nie pozwoli. Nie rozumiemy, dlaczego Ukraina dobrowolnie oddaje swoją suwerenność Brukseli, rezygnując ze współpracy z nami na preferencyjnych warunkach - dodał doradca Władimira Putina.

Głazjew ocenił, że "jest to katastrofa dla Ukrainy i silny cios dla Rosji". - Wszystkimi siłami chcielibyśmy tego uniknąć - wyznał przedstawiciel Kremla.

Poprzedniego dnia Głazjew uczestniczył w Moskwie w rozmowach premierów Rosji i Ukrainy, Dmitrija Miedwiediewa i Mykoły Azarowa, poświęconych przyszłości stosunków handlowych między obu krajami.

Pierwszy wicepremier Federacji Rosyjskiej Igor Szuwałow oświadczył po ich zakończeniu, że stowarzyszenie Ukrainy z UE byłoby nie do pogodzenia z jej ewentualnym członkostwem w Unii Celnej tworzonej przez Rosję, Białoruś i Kazachstan.

Przed rozmowami premierów sekretarz prasowa Miedwiediewa Natalia Timakowa poinformowała, że delegacja rosyjska zamierza ostrzec stronę ukraińską, iż ewentualne utworzenie przez nią strefy wolnego handlu z UE będzie miało negatywne skutki dla handlu między Rosją i Ukrainą.

Timakowa przekazała, że pracuje już grupa robocza złożona z przedstawicieli poszczególnych resortów dwóch krajów, której zadaniem jest wskazanie wszystkich skutków takiego kroku dla Ukrainy.

Według cytowanego przez moskiewskie media źródła zbliżonego do rządu Rosji celem rozmów Miedwiediewa i Azarowa było przekazanie Ukraińcom, że stoją w obliczu niezwykle ważnej decyzji i powinni mieć świadomość wszystkich jej konsekwencji.

Rosyjski wiceminister rozwoju gospodarczego Aleksiej Lichaczow sprecyzował, że mogą to być ograniczenia ilościowe, tymczasowe opłaty celne i inne posunięcia taryfowe, a także zaostrzenie procedur celnych.

Zdaniem Szuwałowa może to być nawet wprowadzenie dla Ukrainy jednolitej taryfy celnej na wszystkie grupy towarów z koniecznością pełnej odprawy celnej przy przekraczaniu granicy Rosji.

Oczekuje się, że podpisanie umowy stowarzyszeniowej między Ukrainą a UE nastąpi w listopadzie w Wilnie, podczas szczytu Partnerstwa Wschodniego. Porozumienie przewiduje m.in. utworzenie strefy wolnego handlu. Konsekwencją tego będzie zniesienie ceł na 99 proc. towarów w ukraińsko-unijnym handlu.

Obecnie taki reżim handlu funkcjonuje między Ukrainą i Rosją. Ukraińskie towary - za wyjątkiem białego cukru - wwożone są do FR bez cła. Jeśli strona rosyjska wycofa się z ustaleń o wolnym handlu z Ukrainą, przed czym ostrzegł już Głazjew, to ukraińskie towary zostaną obłożone cłem porównywalnym do tego, które obowiązuje inne kraje należące do WTO.

Kreml od dłuższego czasu próbuje zmusić Ukrainę do wejścia do Unii Celnej i Jednolitego Obszaru Gospodarczego (JOG), drugiej struktury, którą Rosja tworzy z Białorusią i Kazachstanem. 1 stycznia 2015 roku na bazie UC i JOG ma powstać Eurazjatycka Unia Gospodarcza - wspólnota, która w zamyśle Kremla będzie wzorowana na Unii Europejskiej. Rosja liczy, że przystąpi do niej również Ukraina, ale ta stara się o integrację z UE.

14 sierpnia Federalna Służba Celna Rosji już zaostrzyła na tydzień kontrolę wszystkich towarów z Ukrainy, co znacznie wydłużyło czas odpraw na granicy. W Kijowie restrykcje Moskwy uznano za karę za integrację Ukrainy z UE.

>>>

Mile zyczenia Kremla dla Ukrainy .
BRMTvonUngern
PostWysłany: Śro 19:00, 14 Sie 2013    Temat postu:

Witalij Kliczko chce zostać prezydentem Ukrainy

Bok­ser­ski mistrz świa­ta wagi cięż­kiej i szef par­tii UDAR Wi­ta­lij Klicz­ko ujaw­nił swe plany po­li­tycz­ne: w 2015 roku za­mie­rza ubie­gać się o urząd pre­zy­den­ta Ukra­iny - in­for­mu­je na swej stro­nie in­ter­ne­to­wej fe­de­ra­cja boksu za­wo­do­we­go World Bo­xing Co­un­cil (WBC).

42-let­ni Klicz­ko, który prze­by­wa obec­nie w Mek­sy­ku, pod­kre­ślił, że boks ogrom­nie po­mógł mu w przy­go­to­wa­niach do dzia­łal­no­ści po­li­tycz­nej, bo dla osią­gnię­cia suk­ce­su nie­zbęd­na jest stra­te­gia, dys­cy­pli­na pracy, od­da­nie i etyka pracy w ze­spo­le.

Mówił o po­trze­bie po­pra­wy wa­run­ków życia Ukra­iń­ców przez zwięk­sze­nie wy­daj­no­ści go­spo­dar­ki, mo­der­ni­za­cję, więk­szą licz­bę miejsc pracy i lep­sze moż­li­wo­ści na przy­szłość. Klicz­ko za­zna­czył za­ra­zem, że nie myśli jesz­cze o bok­ser­skiej eme­ry­tu­rze.

W wy­bo­rach w 2015 roku ry­wa­lem Klicz­ki bę­dzie za­pew­ne obec­ny pre­zy­dent Ukra­iny Wik­tor Ja­nu­ko­wycz. W ostat­nich la­tach Klicz­ko bez po­wo­dze­nia star­to­wał w wy­bo­rach mera Ki­jo­wa.

>>>>

To cieszy !

Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group