BRMTvonUngern |
Wysłany: Pon 13:36, 13 Sie 2007 Temat postu: |
|
No to teraz mamy nie tyle przedszkole co juz ZOO.
Jaka jest sytuacja.
Oto prymitywny malpolud Jaroslaw wylamal kawalek drzewa i zmajstrowal maczuge o nazwie CBA.
Zwazyszy na mala objetosc puszki mozgowej prezia Jaroslawa jest to wielki osiagniecie intelektualne i MILOWY KROK LUDZKOSCI na drodze ewolucji.
Pomiedzy zejsciem z drzewa a wejsciem do jakini.
>>>>
Nastepnie malpolud Jaroslaw zamachnal sie celujac w glowe Leppera.
Niestety...
Lepper okazal sie zwinnym zwierzeciem futerkowym i schronil sie do LiSiej nory...
Prezio Jaroslaw walnal CBAmaczuga w kamien i zlamal sobie reke...
>>>>
Co robi malpolud w jaskini...
Porykuje bo go boli i udaje groznego bo sie boi:
Te porykiwania brzmia:
a>WYBOI - WYBOI ...
Oczywiscie komentatorzy nie rozumieja tego dobrze sami bowiem stoja na poziomie nie o wiele wyzszym niz malpolud Jarek.
WYBOI-WYBOI to w jezyku malpoludow nie zadne tam wybory...
U malpoludow nie ma wyborow a problemy rozstrzyga walniecie maczuga w leb.
WYBOI-
To znaczy.
WY SIE BOI !
WY SIE BOI...
Czyli po Polsku WY SIE BOICIE...
Przestraszony malpolud chce przestraszyc innych aby ukryc swoj strach...W rzeczywistosci boi sie wyborow bo to oznaczalo by oddanie CBAmaczugi...
>>>>
Malpolud Jarek krzyczy tez:
a)PŁO KUTURA PŁO KUTURA...
To nie oznacza prokuratury.
Tylko PaŁą KUjnij poTwURA.
Czyli Ziobro ma wziac pałę i machnac Lisa...
Ziobro to malpolud mlodszy ulubieniec starszego...
>>>>
Te malpie wymachy palami i maczugami to wyraz najwyzszej trwogi... |
|