 Wysłany: Wto 19:32, 08 Cze 2010 Temat postu: |
|
| Prokuratura wojskowa bada próbę posłużenia się kartami płatniczymi posłanki Aleksandry Natalli-Świat, których nie było wśród rzeczy oddanych jej rodzinie po katastrofie w Smoleńsku - poinformował pełnomocnik jej męża, mecenas Rafał Rogalski.
Podkreślił, że bank zablokował karty zaraz po tragedii 10 kwietnia, dzięki czemu nie doszło do utraty żadnych pieniędzy. Według mecenasa, mogło to być "do trzech kart". >>>> Rzeczniczka prokuratury Monika Lewandowska wcześniej informowała, że z karty kredytowej Przewoźnika w dniach 10-12 kwietnia dokonano 11 wypłat i pobrano z niej w sumie ok. 6 tys. zł. Jednocześnie, jak informuje prokuratura, podjęto też sześć nieudanych prób wypłaty pieniędzy z innej karty należącej do sekretarza generalnego Rady Ochrony Pamięci Walk i Męczeństwa. Jak poinformowało źródło w komitecie śledczym, z kont skradziono za pomocą kart około 2 tys. dolarów. - Łączna suma skradzionych pieniędzy wyniosła 60 345 rubli. Jedną kartę bankomat połknął, a trzy - znaleziono i skonfiskowano od podejrzanych przy zatrzymaniu - poinformowało wspomniane źródło. >>>> No to oni tych kart maja wiecej! |
|
| Wysłany: Wto 18:15, 08 Cze 2010 Temat postu: Radziecki styl życia... |
|
| No cusz...Funkcjonariusze radzieccy w rozbitym samolocie szukali glownie... kart kredytowych...Jak znalezli karte Przewoźnika pobiegli do banku zrobic wyplate...
Czy kogos to jeszcze dziwi? Oto radziecki styl zycia!!! |
|