Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Początki państwa polskiego

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! / Polska wzorem dla Świata.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:40, 20 Maj 2015    Temat postu:

Pokażą, jak to było, gdy do Poznania przybyła księżna Dobrawa
Zenon Kubiak
20 maja 2015, 15:37
W sobotę na Ostrowie Tumskim odbędzie się plenerowe widowisko historyczne odtwarzające przybycie do Poznania Dobrawy i jej ślubu z Mieszkiem I. Oprócz widowiska przez cały weekend odbywać się będą pokazy walk rycerskich, jarmark średniowieczny i inne atrakcje.

Za rok cała Polska będzie świętować 1050. rocznicę Chrztu Polski, ale Fundacja Artystyczno-Edukacyjna PUENTA chce już teraz przypomnieć o wydarzeniach z 965 r. Ze źródeł historycznych wynika, że to właśnie wtedy do Poznania przybyła księżna Dobrawa, aby poślubić polskiego władcę Mieszka I.

Inscenizacja pod nazwą „Księżna Dobrawa – Matka Chrzestna Polski” rozpocznie się w sobotę, 23 maja o godz. 15.00 od przybycia księżnej wraz z czeskim orszakiem i powitania ich przez Mieszka na placu przed katedrą. Później para książęca przejdzie na scenę znajdującą się na tyłach katedry od strony Śródki.

Na miejscu będą odbywać się prezentacje wojów, po której wszyscy przejdą mostem Jordana na Śródkę, gdzie rozpocznie się utrzymany w stylistyce średniowiecznej Targ Śródecki.

- Tak jak w średniowieczu będą na nim kupcy z różnych stron świata. Będzie można zobaczyć przy pracy kowala, przymierzyć średniowieczne stroje albo nauczyć się lepienia garnków – wyjaśnia w rozmowie z Wirtualną Polską Arleta Kolasińska z Fundacji Artystyczno-Edukacyjnej PUENTA. – Będzie cały blok animacji dla dzieci, m.in. teatr, w którym dzieci usłyszą opowieści o dawnych czasach – dodaje.

W sobotę właściwie przez cały dzień warto zajrzeć na Śródkę, bo będą się tu odbywać różnego rodzaju pokazy walk wojów i rycerzy, koncerty i pokazy teatru ognia. Z kolei wieczorem zaplanowano seanse filmów historycznych. Całość potrwa do ok. godz. 22.00.

Targ Śródecki będzie odbywał się także w niedzielę w godz. 11.30 – 15.00.

...

Brawo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:41, 21 Maj 2015    Temat postu:

Na Śródce zainscenizują zaślubiny Dobrawy z Mieszkiem I
Janusz Ludwiczak
Dziennikarz Onetu

Na Śródce zainscenizują zaślubiny Dobrawy z Mieszkiem I - Materiały prasowe

Zaślubiny Dobrawy z Mieszkiem I, jarmark średniowieczny, koncert muzyki dawnej, obozowisko wojów, teatr ognia, walki i turnieje rycerskie - to tylko część wydarzeń, jakie zaplanowano w najbliższy weekend z okazji 1050. rocznicy przybycia Dobrawy do Poznania.

W przyszłym roku obchodzić będziemy 1050. rocznicę Chrztu Polski. Nie byłoby to możliwe, gdyby w 965 roku książę Mieszko I nie zaślubił Dobrawy. To wydarzenie przypomni w najbliższy weekend na Ostrowie Tumskim i Śródce Fundacja Artystyczno-Edukacyjna PUENTA.
REKLAMA


– Jak podają źródła historyczne w 965 roku do Poznania przybyła Dobrawa i na tych terenach zaślubił się z nią Mieszko I. Miało to miejsce na rok przed chrystianizacją Polski. Chcemy uczcić 1050. rocznicę przybycia Dobrawy i przypomnieć to ważne wydarzenie dla historii Polski. Przygotowujemy wielkie widowisko, inscenizację zaślubin Dobrawy z Mieszkiem I. Będzie również wielkie wesele – zapowiada Arleta Kolasińska z Fundacji Artystyczno-Edukacyjnej PUENTA.

W sobotę już od godz. 10 odbywać będzie się VI Jarmark Średniowieczny. Pięć godzin później odbędzie się inscenizacja zatytułowana "Księżna Dobrawa - Matka Chrzestna Polski". Czeska księżniczka przybędzie wraz ze swoim orszakiem. Na placu przed Katedrą na Ostrowie Tumskim powita ją Mieszko I.

– Będzie to wielkie widowisko, podczas którego nastąpi inscenizacja zaślubin Dobrawy z Mieszkiem I. Po nim rozpocznie się wesele. Odbędą się również pokazy walki rycerskiej, strzelanie z łuków i rzuty toporami. Wieczorem zaplanowano teatr ognia. Na targu średniowiecznym zaprezentują się kupcy z całego świata. Będzie można podpatrzeć pracę kowala, nauczyć się lepienia garnków czy przymierzyć stroje z epoki średniowiecza – dodaje Arleta Kolasińska.

Wieczorem zaplanowano pokazy filmów historycznych. Całość zakończy się w sobotę o godz. 22. Następnego dnia w godz. od 10 do 17 na Śródce i Ostrowie Tumskim odbywać będą się walki i turnieje rycerskie, jarmark Mieszka I i konkursy z nagrodami. Organizatorzy przygotowują również poprawiny po zaślubinach Dobrawy i Mieszka I, które zakończy salwa ze średniowiecznej armaty.

....

Piekny jubileusz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:05, 06 Wrz 2015    Temat postu:

Zbadali baptysterium na Ostrowie Lednickim. Tu Mieszko I przyjął chrzest?


28 lat po odkryciu, dla celów naukowych, ponownie odsłonięto dwa gipsowe baseny chrzcielne w kaplicy pałacowej księcia Mieszka I na Ostrowie Lednickim (woj. wielkopolskie). Choć trudno jednoznacznie stwierdzić, czy to właśnie tu odbył się chrzest Mieszka I, to wszystko wskazuje na to, że baptysterium na Ostrowie Lednickim było jedynym takim obiektem w X wieku w Polsce.

Choć stuprocentowej pewności nie ma, naukowcy nie mają wątpliwości - odkryte na Ostrowie Lednickim dwa baseny były baptysterium. - Skoro mamy tu wodę, to innej możliwości nie ma - mówi prof. Elżbieta Jastrzębowska z Uniwersytetu Warszawskiego. Według niej, to właśnie tu Mieszko I miał przyjąć chrzest.

Baptysterium połączone było z palatium, czyli siedzibą książęcą. Jak podkreśla, budynek był olbrzymi, według jej szacunków, jego wysokość sięgała kilkunastu, a może nawet 20 metrów. - Jest to duża budowla krzyżowa z zaokrąglonymi kątami prostymi, które tworzą rodzaj absydy, zbudowane z kamienia, który musiał być sprowadzony łodziami - tłumaczy prof. Elżbieta Jastrzębowska.

...

Pewnosci nie ma bo a nóż to był np. Poznań. Pewne jest tylko ze tu chrzczono. Pewnie masowo w jeziorze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:49, 05 Lis 2015    Temat postu:

"Rzeczpospolita": Poznamy DNA Piastów? Biskup się waha
151
Na przełomie roku w katedrze w Płocku ma zacząć się remont - Piotr Rybarczyk / PAP

Naukowcy chcą ustalić piastowski profil genetyczny. Biskup się waha – czytamy w "Rzeczpospolitej".

Na przełomie roku w katedrze w Płocku ma zacząć się remont tzw. Kaplicy Królewskiej. Jak dowiedziała się "Rzeczpospolita", prace konserwatorskie chcą wykorzystać do swoich badań historycy zajmujący się początkami polskiej państwowości. Kaplicę Królewską uznaje się bowiem za największą nekropolię Piastów.

Naukowcy chcieliby pobrać z kości m.in. materiał genetyczny. Liczą na to, że badania pozwolą im ustalić profil genetyczny Piastów, a przy okazji zweryfikować stawiane od kilku lat tezy, jakoby Mieszko I był wikingiem.

Bp Piotr Libera, ordynariusz płocki, w sprawie udzielenia zgody na badania konsultował się m.in. z płocką delegaturą Mazowieckiego Wojewódzkiego Konserwatora Zabytków i wybitnym historykiem prof. Henrykiem Samsonowiczem.

- Z uwagi na trwający od kilku miesięcy remont wieży północnej katedry i planowany gruntowny remont Kaplicy Królewskiej nie wyrażono zgody na badania – informuje dr Elżbieta Grzybowska, rzecznik diecezji. Zastrzega jednak, że biskup "nie wyklucza w przyszłości wyrażenia swojej zgody" na badania.

Więcej w "Rzeczpospolitej".

>>>

Pyatnie ile materialu zostanie zniszczone w wyniku badan?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:44, 06 Lis 2015    Temat postu:

Na razie nie będzie badań DNA szczątków Piastów z katedry w Płocku

Badania DNA na razie zawieszone - Shutterstock

Na razie nie będzie badań DNA szczątków książąt z dynastii Piastów, którzy spoczywaj w katedrze w Płocku. Nie jest jednak wykluczone, że badania te przeprowadzone zostaną w przyszłości - decyzję taką, po konsultacjach, podjął biskup płocki Piotr Libera.

Kaplica Królewska płockiej katedry Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny, jednej z najstarszych bazylik w Polsce, jest największą nekropolią Piastów. Spoczywają tam średniowieczni polscy władcy: Władysław I Herman i jego syn Bolesław III Krzywousty oraz kilkunastu książąt mazowieckich.
REKLAMA


W związku z planowanym gruntownym remontem Kaplicy Królewskiej bp Libera przeprowadził konsultacje w sprawie ewentualnych badań DNA spoczywających tam Piastów. Zasięgając opinii ekspertów "zdecydował, że w obecnej sytuacji niewskazane jest prowadzenie tego typu badań" – poinformowała dziś rzeczniczka płockiej kurii diecezjalnej dr Elżbieta Grzybowska.

Jak zaznaczyła, stanowisko bp Libery w sprawie badań DNA szczątków Piastów "oparte jest na opinii niezależnych ekspertów świeckich" z Państwowego Muzeum Archeologicznego w Warszawie, płockiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków w Warszawie oraz historyka, mediewisty prof. Henryka Samsonowicza. "Specjaliści uznali, że na tym etapie prac remontowo-konserwatorskich, prowadzonych w katedrze, otwieranie grobów księcia Władysława Hermana i Bolesława Krzywoustego jest przedwczesne" – podkreśliła w komunikacie Grzybowska.

Rzeczniczka kurii przyznała, że badania DNA szczątków Piastów "mogłyby zostać podjęte po znacznym zaawansowaniu remontu wieży północnej i Kaplicy Królewskiej, m.in. ścian zewnętrznych, wewnętrznej polichromii, ołtarzy i nagrobków" i "byłyby to badania całościowe, stanowiące element tych prac". "Nie można bowiem poprzestać na samych badaniach genetycznych, ale należy wpisać je w szerszy kontekst, wynikający z konieczności godnego pochówku książąt piastowskich" – oświadczyła Grzybowska.

Zaznaczyła przy tym, że "gdyby w przyszłości miało dojść do badań DNA, to ich wykonanie zostanie powierzone wyspecjalizowanej instytucji naukowo-badawczej".

O planach restauracji Kaplicy Królewskiej płockiej katedry bp Libera poinformował na początku października podczas specjalnej konferencji prasowej, na której prezes mającego w Płocku swą siedzibę Przedsiębiorstwa Eksploatacji Rurociągów Naftowych (PERN) „Przyjaźń” Marcin Moskalewicz, zadeklarował częściowe, znaczące wsparcie finansowe prac restauracyjnych. Ich całkowity koszt szacowany jest na ok. 1 mln zł. Na razie nie jest znany termin rozpoczęcia przedsięwzięcia. PERN chciałby, żeby remont ruszył jeszcze w tym roku.

Od lipca trwa dobiegający końca remont północnej wieży płockiej katedry - 400 tys. zł przeznaczyło na ten cel ministerstwo kultury, co stanowi 2/3 potrzebnych środków, a pozostałą część płocki Urząd Miasta i fundusz parafialny. Remont był konieczny ze względu na stan wieży, ale także z uwagi na planowaną restaurację znajdującej się w jej dolnej części Kaplicy Królewskiej.

Według konserwatora dzieł sztuki Marcina Kozarzewskiego, odnowienia i zabezpieczenia wymaga całe wnętrze Kaplicy Królewskiej, w tym mury z widocznymi pęknięciami, łuszczące się tynki i polichromie z początku XX w., uszkodzony książęcy nagrobek, pochodzący z 1825 r., autorstwa architekta Zygmunta Vogla oraz XVIII-wieczna posadzka. Jego zdaniem, wszystkie konieczne prace mogłyby potrwać mniej więcej rok. W ocenie Kozarzewskiego, największe szkody w Kaplicy Królewskiej poczyniła woda z opadów atmosferycznych, przeciekająca z katedralnej wieży przed jej obecnym remontem.

Katedra Wniebowzięcia Najświętszej Marii Panny w Płocku, wybudowana w latach 1130-44 w stylu romańskim, jest jedną z pięciu najstarszych w kraju i jedną z trzech, gdzie spoczywają dawni władcy Polski. Pochowani są tam książęta: Władysław I Herman (1043-1102) oraz jego syn Bolesław III Krzywousty (1086-1138). W czasach ich panowania Płock był stolicą Polski. W katedrze spoczywa też 15. książąt mazowieckich. Bazylika, która znajduje się na liście 40 zabytków najważniejszych dla polskiej historii, była wielokrotnie przebudowywana. Ostatnia przebudowa, dokonana według projektu architekta Stefana Szyllera (1857-1933), miała miejsce na początku XX w.

...

To nie rzeczy tylko szczatki ludzkie,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:17, 24 Gru 2015    Temat postu:

Ochrzczony Mieszko być może świętował Boże Narodzenie, ale nie wiemy jak

Ochrzczony Mieszko być może świętował Boże Narodzenie, ale nie wiemy jak - istock

Po przyjęciu chrztu w 966 roku, Mieszko I mógł obchodzić Boże Narodzenie, składniki ówczesnej świątecznej uczty mogły być zbieżne ze składnikami dzisiejszej wieczerzy wigilijnej - uważają naukowcy. Nie ma jednak źródeł wskazujących, jak wówczas świętowano.

Przypuszcza się, że jeszcze długo po symbolicznym chrzcie Polski, na polskich ziemiach stare tradycje przenikały się z nowymi, przewagę miała wciąż wiara przodków. Jednym ze śladów kontynuowania tradycji słowiańskich na naszych ziemiach może być polski świąteczny stół.
REKLAMA


Dyrektor Muzeum Pierwszych Piastów na Lednicy prof. Andrzej M. Wyrwa podkreślił, że celebracja święta narodzin Chrystusa znana jest w Kościele od IV wieku. Także Wigilia ma tradycję znacznie starszą niż początki chrześcijaństwa na ziemiach polskich.

- W związku z tym, że Mieszko i jego dwór weszli w przestrzeń chrześcijaństwa, za sprawą Dobrawy, biskupów, książę musiał mieć świadomość, jaką rangę w Kościele mają Wielkanoc i Boże Narodzenie. Jest więc wielkie prawdopodobieństwo, że po 966 roku Boże Narodzenie było u nas obchodzone – powiedział prof. Wyrwa.

Archeolog, prof. Hanna Kocka-Krenz z Instytutu Prahistorii Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu przypomniała, że w początkach chrześcijaństwa na ziemiach polskich najważniejsze były święta Zmartwychwstania Pańskiego i z nimi łączyła się obrzędowość. Osobom, które decydowały się na przyjęcie nowej wiary, udzielano chrztów w Wielką Sobotę.

- Takie przypuszczenie wysuwamy też wobec chrztu Mieszka I. Źródła pisane nie odnotowały daty dziennej tego wydarzenia, ale wskazuje się na 14 kwietnia 966 roku - powiedziała.

Według archeolog, nie wiadomo, czy w państwie pierwszych Piastów obchodzono Boże Narodzenie, choć można się tego spodziewać.

- Obrzędy związane z tym świętem, które są znane nam, współczesnym, są zdecydowanie późniejsze. Jeśli były sprawowane we wczesnym średniowieczu - nie potrafimy ich rozpoznać - powiedziała.

Prof. Hanna Kocka-Krenz jest zdania, że śladów dawnych tradycji być może należy szukać w obrzędowości ludowej; w niej mogły się przechować zachowania, które korzeniami sięgają wierzeń pogańskich. - Jest to czytelne w celebrowanych dziś Zielonych Świątkach, w listopadowej tradycji kultu zmarłych, czy w obrzędach dożynkowych - powiedziała.

Również prof. Wyrwa przyznał, że trudno zgadywać, jak po chrzcie Mieszka przebiegało świętowanie Bożego Narodzenia. Dodał, że w pierwszych latach po dokonanym w 966 roku chrzcie, stare tradycje mieszały się, przenikały z nowymi; przewagę miała wciąż wiara przodków.

- Wszystko to, co szerzej wiemy na temat obchodów świąt Bożego Narodzenia na ziemiach polskich, związane jest z czasami od XV - XVI w., z tamtych czasów pochodzą zachowane do dziś kolędy, tradycje, rytuały. Tradycje związane z potrawami na bożonarodzeniowym stole mogły zacząć się kształtować na naszych ziemiach ok. XIII w., wraz z ugruntowywaniem się wiary chrześcijańskiej - powiedział.

Prof. Wyrwa podkreślił, że tradycja, także kulinarna, ma bardzo wielką żywotność. Jak dodał, w wielu miejscach naszego kraju, do dzisiejszych czasów zachowały się w niemal niezmienionej postaci tradycje przekazywane z ust do ust od XIV - XV wieku.

Współautor książki "Kuchnia Słowian, czyli o poszukiwaniu dawnych smaków", archeolog Paweł Lis jest zdania, że polski, świąteczny stół może być jednym ze śladów kontynuowania tradycji słowiańskich na naszych ziemiach. Przypomniał, że data Bożego Narodzenia zbiega się z terminem upamiętniającego przesilenie zimowe, słowiańskiego Święta Godów. Jak dodał, Święto Godów było też związane z kultem zmarłych przodków.

- Warto zwrócić uwagę na obecne jeszcze dziś pozostałości obrzędowości i zwyczajowości przedchrześcijańskiej, związane z tym świętem, tj. ścielenie siana pod nakryciem stołu, czy obecność w izbie iglastego drzewa. Jeszcze bardziej wyrazistym i czytelnym dla interpretacji zwyczajem jest pozostawianie wolnego miejsca przy stole – dziś dla "zbłąkanego wędrowca", wtedy dla dusz zmarłych przodków, pragnących – jak wierzono – ogrzać się i pożywić – powiedział Paweł Lis.

Słowianie wierzyli, że zmarli przodkowie cały czas są wśród nich, mogą się pojawiać w postaci cieni.

- Nieodłącznym elementem celebrowania był pir, czyli uroczysta uczta. Podczas wszelkich obchodów związanych z kultem zmarłych, w czasie uczt pojawiały się potrawy bazujące na roślinach strączkowych, tj. groch, bób czy soczewica. Na naszym, wigilijnym stole też pojawiają się podobne potrawy, tj. kapusta z grochem, pierogi z soczewicą – wskazał archeolog.

Paweł Lis powiedział, że Słowianie, mając świadomość obcowania z duchami zmarłych przodków, próbowali wyzwolić się z materialnej rzeczywistości.

- Do tego służyły im różnego rodzaju spożywcze specyfiki, w tym niektóre rodzaje grzybów, czy duże ilości maku. Proszę zwrócić uwagę, że i grzyby i mak to nieodłączny element wigilijnego stołu: w formie kapusty z grzybami, zupy grzybowej, uszek z grzybami, kutii, czy klusek z makiem - powiedział.

Według Pawła Lisa, w czasie świętowania, u ochrzczonych Słowian, tak jak i w czasach przedchrześcijańskich, nie było raczej mowy o specjalnych, świątecznych potrawach. Potrawy mogły być podobne do tych, podawanych w dzień powszedni.

- Podawano więcej mięs. Oprócz piwa mógł być sycony miód. Wraz z obyczajowością chrześcijańską, na najbogatszych stołach mogło się pojawić także wino. Dzisiejsza tradycja picia podczas wigilijnej wieczerzy kompotu z owocowego suszu może być śladem powszechnego zapewne u dawnych Słowian spożywania w okresie zimowym suszonych owoców, w tym wywarów z nich, które dostarczały do organizmu niezbędnego cukru – powiedział.

Naukowcy więcej niż o pierwszym na ziemiach polskich Bożym Narodzeniu mają do powiedzenia o Wielkanocy z 966 roku – właśnie dzięki przyjęciu, że właśnie w te święta odbył się chrzest Mieszka. Nic nie wskazuje na to, że cokolwiek mogłoby ich wiedzę wzbogacić. Prof. Hanna Kocka-Krenz przyznała, że nie potrafi sobie wyobrazić, jakie przedmioty znajdowane przez archeologów mogłyby potwierdzić świętowanie w czasach piastowskich Bożego Narodzenia.

...

Na pewno wzorem Zachodu. Nie bylo jeszcze tradycji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:15, 24 Sty 2016    Temat postu:

Za 2-3 lata w Poznaniu ekspozycja pozostałości palatium Mieszka I


W ciągu najbliższych 2-3 lat na Ostrowie Tumskim w Poznaniu powstanie ekspozycja reliktów palatium Mieszka I. Miasto i Archidiecezja Poznańska pozyskały na ten cel unijne środki w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego.

Trwa opracowanie sposobu eksponowania zachowanych świadectw początków polskiej państwowości. Chodzi o to, by nie zakłócić obecnego wyglądu Ostrowa Tumskiego oraz by nie uległ uszkodzeniu stojący na miejscu odkryć archeologicznych gotycki kościół.
REKLAMA


W 1999 r. na terenie Ostrowa Tumskiego, w okolicy kościoła Najświętszej Marii Panny zespół archeologów pod kierunkiem prof. Hanny Kóćki-Krenz z Uniwersytetu im. Adama Mickiewicza w Poznaniu odnalazł relikty palatium Mieszka I. W następnych latach archeolodzy odkryli też fundamenty pałacowej kaplicy.

Jak powiedziała PAP prof. Kóćka-Krenz, dotychczasowe badania wskazują, że to w Poznaniu mieściła się pierwsza, główna siedziba pierwszego władcy Polski. - Podtrzymuję też zdanie, że kaplica pałacowa jest pierwszą chrześcijańską budowlą w państwie Piastów - podkreśliła.

Całkowity koszt projektu pn. "Tu się wszystko zaczęło" - ekspozycja świadectw początków państwowości polskiej na Ostrowie Tumskim w Poznaniu" wynosi 9,85 mln zł. Zarząd Województwa Wielkopolskiego zdecydował o dofinansowaniu projektu kwotą ponad 8,3 mln zł w ramach Wielkopolskiego Regionalnego Programu Operacyjnego na lata 2014–2020.

Jak poinformowała PAP rzeczniczka Urzędu Miasta Poznania Hanna Surma, część projektu będąca w zakresie Miasta Poznań obejmie zagospodarowanie przestrzeni wokół kościoła i wzbogacenie istniejącej ekspozycji w Rezerwacie Archeologicznym Genius Loci. Część będąca w zakresie Archidiecezji Poznańskiej obejmie zaś prace w kościele NMP: konserwację i renowację wnętrza oraz zabytków ruchomych z wnętrza kościoła, przygotowanie obiektu do użytkowania oraz udostępnienia zwiedzającym, a także odtworzenie historycznego stanu posadzki wraz z jej renowacją.

Prof. Hanna Kóćka-Krenz podkreśliła, że przed twórcami ekspozycji stoi zadanie związane z odpowiednim zabezpieczeniem stojącego na Ostrowie Tumskim gotyckiego kościoła. - Kaplica pałacowa leży jedną ścianą w jego fundamencie. Żeby powstał rezerwat, trzeba najpierw opracować metodę uchronienia świątyni przed uszkodzeniem - powiedziała.

Wiceprezydent Poznania Mariusz Wiśniewski przyznał, że ryzyko uszkodzenia kościoła NMP jest jednym z najistotniejszych problemów do rozwiązania przy tworzeniu ekspozycji. Sposób jego zabezpieczenia ma wskazać przygotowywana ekspertyza.

- Eksperci muszą też opracować metodę eksponowania odnalezionych reliktów. One teraz, znajdując się pod ziemią, są najbezpieczniejsze - nie niszczeją. Wydobyte na zewnątrz muszą być odpowiednio zakonserwowane, potrzebny jest też system utrzymujący odpowiednie dla nich warunki klimatyczne - powiedział prezydent.

Wiśniewski dodał, że dotąd pojawiły się m.in. koncepcje postawienia na Ostrowie Tumskim osobnego budynku oraz stworzenia ekspozycji wymagającej wykonania głębokich wykopów.

- Oba rozwiązania miały wiele wad. Stąd wzięła się koncepcja związana z prezentowaniem reliktów zachowanych pod posadzką kościoła NMP. Ekspozycję chcemy wzbogacić o rozwiązania multimedialne i makiety, które przybliżą unikatowość pozostałości zabudowań sprzed tysiąca lat oraz pokażą obszar badań prowadzonych przez zespół prof. Kóćki-Krenz. Mając dofinansowanie, jesteśmy to w stanie zrobić w ciągu najbliższych 2-3 lat - powiedział.

Według wiceprezydenta, ekspozycję będzie można poszerzać o nowe elementy, jeśli pojawią się nowe możliwości techniczne związane z konserwacją reliktów i zabezpieczeniem świątyni. Prof. Kóćka-Krenz powiedziała PAP, że odkryte po 10 wiekach relikty kaplicy pałacowej zachowały się w "niezłym stanie".

- Pozostała ściana kaplicy, zachowana w części ołtarzowej do pół metra wysokości, oraz jedna przewrócona ściana, która pokazuje zarys otworu okiennego. Mamy też wyraźnie pokazane miejsce, w którym był ołtarz, bo zachował się fragment jego fundamentu. We wnętrzu kościoła możemy pokazać fragment ściany wschodniej pałacu książęcego, razem z zachowanym wejściem do tego pałacu - powiedziała archeolog.

Jak dodała, cieszy ją, że dojdzie do powstania ekspozycji. - Długi czas pomiędzy naszym pierwszym odkryciem a przystąpieniem do prac nad ekspozycją to wynik naszych żmudnych prac. Przyniosły one znakomite efekty, było to ukoronowanie wszystkiego, co do tej pory robiłam. Liczę na to, że zainteresowani historią będą mogli zobaczyć, jak wyglądają te wspaniałe, architektoniczne pozostałości - powiedziała.

Pierwsze badania archeologiczne na Ostrowie Tumskim w Poznaniu przy kościele Najświętszej Marii Panny zostały podjęte w 1938 r. W wykopie na głębokości ponad 5 m odsłonięto wówczas konstrukcje drewniane, interpretowane jako pozostałości wału grodowego.

...

Wiedza jest potrzebna.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:39, 05 Kwi 2016    Temat postu:

Na Pomorzu powstanie Muzeum Mitologii Słowian? ''Chcemy, żeby była to wiedza powszechna ''
Tomasz Gdaniec
5 kwietnia 2016, 14:26
• Aktywiści zbierają pieniądze na otwarcie placówki
• Sawicki: Mitologia słowiańska nie pojawia się w szkołach
• Poszukiwania siedziby placówki trwają

- Dzieci w polskich szkołach uczą się o Zeusie, Jowiszu i Odynie. Nikt nie opowiada im jednak o Światowidzie i panteonie bogów słowiańskich. Nawet w czasie moich studiów historycznych, mitologia słowiańska prawie wcale się nie pojawia. Chcemy odwrócić ten trend - aby była to wiedza powszechna, tak jak jest to w przypadku znajomości mitologii greckiej, rzymskiej czy nordyckiej - mówi Wirtualnej Polsce Radosław Sawicki ze Stowarzyszenia Ekologiczno-Kulturalnego ''Wspólna Ziemia''.


Początkowo muzeum miało mieścić się w jednej z baszt w Chojnicach. Jednak miasto zdecydowało się sprzedać budynek zewnętrznemu inwestorowi. Wówczas inicjatorzy zdecydowali się zmienić koncepcję muzeum. Placówka miałaby mieć ok. 300 metrów kwadratowych powierzchni i byłaby ulokowana na południu Borów Tucholskich.

- Obecnie poszukujemy odpowiedniej lokalizacji. Okolice Chojnic to bardzo malownicze obszary, ale ruch turystyczny odbywa się tu głównie latem, a chcielibyśmy dotrzeć do możliwie największej grupy odbiorców. Dlatego prowadzimy rozmowy z kilkoma samorządami, do których zwróciliśmy się z prośbą o pomoc w znalezieniu najdogodniejszego miejsca. Pojawiają się chętni nawet z Dolnego Śląska - objaśnia Sawicki.

Co miałoby znajdować się w muzeum? Jak podkreślają pomysłodawcy, nie będzie tam oryginalnych artefaktów historycznych z epoki, ponieważ zachowało się ich bardzo niewiele. Znajdują się głównie w dużych ośrodkach wystawienniczych. Ich miejsce w placówce zajmą kopie wczesnośredniowiecznych znalezisk.

- Chcemy skupiać się nie tylko na średniowiecznych pamiątkach, ale również na tym, jak do tej tradycji odnosili się współcześni artyści, np. Zofia Stryjeńska. Obok kopii Światowida ze Zbrucza, w muzeum będzie miejsce na reprodukcje inspirowanych mitologią słowiańską grafik Iwana Bilibina czy na plansze z popkulturowych komiksów z Babą Jagą w jednej z ról - dodają pomysłodawcy.


Jak podkreślają autorzy pomysłu, jest duże zainteresowanie inicjatywą powołania tego typu placówki. Codziennie otrzymują telefony od nauczycieli, którzy chcieliby zapisać się na takie lekcje muzealne. Główną przeszkodą w otwarciu muzeum są przede wszystkim pieniądze. - Szukając najlepszej lokalizacji dla naszego muzeum, jednocześnie planujemy strategię finansowania całego przedsięwzięcia. Jest to spore wyzwanie. Remont i adaptacja pomieszczeń, opracowanie koncepcji merytorycznej muzeum, zakup i montaż eksponatów, kampania promocyjna - wyliczają członkowie stowarzyszenia.

...

Trudno nauczac czegos co nie jest prawda. Łowmianski udowodnil wspaniale, ze nie bylo zadnego ,,panteonu" na wzor Grecji u Slowian. To zjawisko cywilizacji rozwinietych pogansko ze tworza panteony jednoczac kulty lokalnych miast. Polska plemienna to nie ta organizacja spoleczna. To pierwotny monoteizm jak w Amazonii. Slowianie mieli zdrowa wiare pierwotna. Swiatem rzadzil Swante Wit. Duch Święty. Jedna potezna Siła. Stad przyjecie Chrzescijanstwa gdzie jest Duch Święty to zaden problem. Tak jak Indianie w Amazonii nie zauwazaja zmiany wiary bo w istocie to jest NADBUDOWA ICH PRYMITYWNYCH POJEC przez Prawde i Madrosc Ewangelii. SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:31, 14 Kwi 2016    Temat postu:

Prof. Urbańczyk: datę chrztu Polski historycy wybrali intuicyjnie
wyślij
drukuj
bz, k | publikacja: 14.04.2016 | aktualizacja: 09:42 wyślij
drukuj
Prof. Przemysław Urbańczyk (fot. TVP)
– 14 kwietnia 966 r. jako data chrztu Polski jest datą prawdopodobną, ale intuicyjną – tłumaczył w programie „Polityka przy kawie” archeolog prof. Przemysław Urbańczyk, autor książki „Co się wydarzyło w 966 r.”. W materiałach źródłowych nie zachowały się bowiem żadne zapisy, które konkretnie sytuowałyby w czasie datę przyjęcia chrztu przez Mieszka I.

„Mieszko jest z Bydgoszczy, Dobrawa z Torunia. Są pewne animozje”
Jak mówił prof. Urbańczyk, rozważać można co najmniej trzy daty roczne – przyjęty przez historyków rok 966, ale prawdopodobne są również lata 967 lub 968. Pewne jest jedno, chrzest musiał przypadać na okres wielkanocny, czas najważniejszy w kalendarzu chrześcijańskim. W 966 r. Wielka Sobota była 14 kwietnia, przyjęto więc, że Mieszko I ochrzcił się właśnie tego dnia. Zapisów kronikarskich z tamtego okresu dotyczących Mieszka jest niewiele. Historię budowano na podstawie tradycji przekazu ustnego.

Przełomowa decyzja

– Chrzest był momentem przełomowym. Mieszko I poczuł się na tyle silny, że postanowił wyjść z puszcz wielkopolskich na arenę geopolityczną. Stwierdził, że czas zabawić się w dużą politykę – powiedział profesor. Przypomniał, że pierwsza informacja, dotycząca państwa wczesnopiastowskiego, bo nie można jeszcze używać wobec niego nazwy „Polska”, pojawiła się w kronikach pisanych w 963 r. Saski kronikarz Widukind, który spisywał dzieje Sasów, wspomniał, że banita pruski Wichman dwukrotnie pokonał „króla Mieszka”.

– Decyzja o chrzcie miała niezwykłą moc polityczną – tłumaczył profesor. – Mieszko postanowił znaleźć sobie sojuszników, prawdziwych i silnych. A żeby ich znaleźć, trzeba było zostać przyjętym do ich klubu. A były to państwa chrześcijańskie – powiedział profesor. Mieszko I musiał więc podjąć decyzję o chrzcie. Profesor powiedział jednak, że nie można wykluczyć, że przyjęcie chrztu wiązało się z nawróceniem Mieszka I na chrześcijaństwo.
„Polityka przy kawie”, TVP1

...

Tak doslownie nic nie wiadomo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 6:33, 09 Cze 2017    Temat postu:

Tak wygląda Żywe Muzeum Początków Państwa Polskiego!

Wczoraj, 8 czerwca (21:27)

Żywe Muzeum Początków Państwa Polskiego powstało na wyspie na Jeziorze Jelonek w Gnieźnie. Historię i życie sprzed tysiąca lat można tam zobaczyć z bardzo bliska.
Żywe muzeum na wyspie
/Adam Górczewski /RMF FM

Mające swoją siedzibę w pobliskim budynku Muzeum Początków Państwa Polskiego do soboty działa w plenerze. W godzinach 10-17 stacjonuje "wystawa" pod hasłem "Życie 1000 lat temu". Na ekscytujące spotkania z odtwórcami historycznymi wstęp jest bezpłatny.

Propozycja muzeum to odkrywanie przeszłości wszystkimi zmysłami. Do czego tak naprawdę wykorzystywano przedmioty, które na co dzień można zobaczyć za szybami gablot muzealnych? Dzięki specjalistom uda się pobyć z nimi bliżej, lepiej je zrozumieć, ciekawie spędzić czas, łącząc to z zabawą. Zapewnią to specjalnie przygotowane lekcje z udziałem osób odtwarzających życie naszych przodków. Na lekcje wstęp mają też dorośli.
Tak wygląda Żywe Muzeum Początków Państwa Polskiego (17 zdjęć)

Adam Górczewski

...

To byly wielkie chwile. Kraj wkroczyl na karty historii.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wybić się na Niepodległość! / Polska wzorem dla Świata. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy