Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ciemna noc depresji!
Idź do strony Poprzedni  1, 2
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka / Co się kryje we wnętrzu człowieka.
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:26, 30 Maj 2018    Temat postu:

Depresja u dziecka? 12 niepokojących sygnałów
Sabina Zalewska | 29/05/2018
DEPRESJA DZIECIĘCA
Shutterstock
Udostępnij Komentuj
Warto obserwować swoje dziecko, rozmawiać z nim i wspierać. Depresja to trudna choroba tak dla chorującego, jak i dla jego bliskich.

Depresja u dziecka – nic dziwnego
Nigdy nie zapomnę małżeństwa, które przyszło do mnie do poradni. Szukali pomocy. Ich córka miała depresję i dwie próby samobójcze za sobą. Była pod opieką specjalistów. Rodzice jednak nie mogli sobie wybaczyć, że nie zauważyli objawów u swojego dziecka. Obwiniali się, że mogli zadziałać wcześniej.

Nie jest to jednak takie proste. Trudno, nie będąc terapeutą, rozpoznać te charakterystyczne dla dziecka objawy. Rodzicom wydaje się wtedy, że to ich złe podejście wychowawcze powoduje zmiany w zachowaniu dziecka. Nie przypisywali tego chorobie.

Depresję stwierdza się u 2% dzieci (dotyka ona równie często dziewczynki i chłopców) oraz nawet u 8% nastolatków (częściej chorują dziewczęta). Szacuje się, że szeroko rozumiane zaburzenia depresyjne mogą występować u 20% nastolatków, a niektóre źródła podają, że objawy depresyjne stwierdza się u blisko co trzeciego nastolatka.



Depresja u dzieci – na co zwrócić uwagę?
WYCOFANIE Z KONTAKTÓW – wycofanie się z życia towarzyskiego, klasowego, szkolnego oraz znaczące ograniczenie kontaktu z rówieśnikami.



APATIA – objawia się utratą zdolności do przeżywania radości. Dziecko przestaje się cieszyć. Nic nie sprawia mu radości.



MYŚLENIE DEPRESYJNE – „wszystko jest bez sensu”, „i tak nic mi się nie uda”. Objawia się to także niską samooceną: „jestem beznadziejny/a, gorszy/a, nieatrakcyjny/a, głupi/a”. Pojawia się nieracjonalnie pesymistyczna ocena rzeczywistości, własnych możliwości, przyszłości.



PRZYGNĘBIAJĄCY SMUTEK – u dzieci i nastolatków bardzo często dominuje tu wysoka drażliwość. Dziecko łatwo wpada w skrajne emocje (złość lub rozpacz). Może demonstrować wrogość i agresję wobec otoczenia. Najczęściej prowokuje do zniechęcenia w nawiązywaniu kontaktu z nim.



NADWRAŻLIWOŚĆ NA KRYTYKĘ – nadmierna reakcja na uwagi. Dziecko reaguje rozpaczą lub dużą złością, nawet gdy zwróci mu się uwagę w bardzo delikatny sposób i dotyczy ona błahej sprawy.



POCZUCIE BEZUŻYTECZNOŚCI – pojawia się nadmierne obwinianie się nawet za te wydarzenia i okoliczności, na które nie ma się wpływu (np. za konflikt między rodzicami, nieporozumienia w klasie, złe samopoczucie przyjaciół).



ZNIECHĘCENIE – znaczące ograniczenie lub zaprzestanie aktywności, które wcześniej były ważne lub przyjemne (np. zabawa, hobby, spotkania z rówieśnikami). Może także pojawić się niechęć do podejmowania codziennych obowiązków lub zupełne ich zaniechanie. Bardzo często dzieci odmawiają porannego wstawania, chodzenia do szkoły, wychodzenia z domu, a w skrajnych przypadkach – ze swojego pokoju. Zaniedbują higienę osobistą, naukę.



UCZUCIE NAPIĘCIA WEWNĘTRZNEGO – pojawia się wtedy uczucie niepokoju. Często zaburzeniom depresyjnym towarzyszy lęk – niemal nieustający, o stałym nasileniu, nieokreślony – trudno wskazać przyczynę lub obiekt takiego lęku. Dziecko powtarza: „sam nie wiem, czego się boję”.



IMPULSYWNE DZIAŁANIA – pojawiają się nieprzemyślane działania i uzasadnienia typu: „i tak na niczym mi nie zależy”. Dziecko zaczyna pić alkohol, stosować środki psychoaktywne (narkotyki, „dopalacze”). Robi to często w celu złagodzenia lęku, napięcia i smutku.



DZIAŁANIA AUTOAGRESYWNE – do tych działań zaliczamy ostatnio często obserwowane: samookaleczenia (rozmyślne uszkadzanie swojego ciała przez cięcie się ostrymi przedmiotami, przypalanie zapalniczką, papierosem, drapanie, gryzienie i tym podobne), rozmyślne zadawanie sobie bólu, zażywanie w nadmiarze leków w celu „zatrucia się” (ale nie w celu odebrania sobie życia).



MYŚLI REZYGNACYJNE – myśli typu: „życie jest bez sensu”, „po co ja żyję” oraz fantazje na temat śmierci: „co by było, gdybym umarł?”, „innym byłoby lepiej, gdyby mnie nie było”.



MYŚLI SAMOBÓJCZE – objawia się to rozmyślaniem, fantazjowaniem na temat odebrania sobie życia. Pojawiają się także tendencje samobójcze, to jest planowanie lub czynienie przygotowań do popełnienia samobójstwa, a w skrajnych przypadkach – próby samobójcze, czyli podejmowanie bezpośrednich działań mających na celu odebranie sobie życia .

Opisane tu objawy należą do tych najbardziej charakterystycznych. Warto obserwować swoje dziecko, rozmawiać z nim i wspierać.

Jeśli zaobserwowaliście u dziecka któryś z opisanych objawów, warto skorzystać z konsultacji u specjalisty. Depresja to trudna choroba tak dla chorującego, jak i dla jego bliskich.

...

Wazne aby wykryc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:53, 09 Cze 2018    Temat postu:

„Niech nic cię nie smuci”. Modlitwa św. Teresy z Avila na wszelkie lęki i niepokoje
Philip Kosloski i Redakcja | 07/06/2018
SAINT THERESA OF AVILA
Public Domain
Udostępnij 566
Jest też muzyczna wersja tej pięknej modlitwy. Posłuchaj.

Wszyscy doświadczamy lęków w codziennym życiu. Może to być lęk przed prezentacją, którą mamy zrobić w pracy lub w szkole, albo lęk przed utratą kogoś bliskiego. Ale jakikolwiek lęk lub niepokój by Cię dopadał, Bóg zawsze jest blisko i ma moc dźwignięcia tego ciężaru.

Czytaj także: Boisz się raka piersi lub znasz kogoś, kto choruje? Te dwie modlitwy są dla Ciebie
Przecież Jezus sam powiedział: „Przyjdźcie do Mnie wszyscy, którzy utrudzeni i obciążeni jesteście, a Ja was pokrzepię” (Mt 11, 2Cool.

Bóg chce dla Ciebie pokoju, a jedną z najskuteczniejszych dróg odnalezienia pokoju jest wzywanie Jego pomocy. On chce Ci pomóc, ale Twoje serce musi być otwarte na to boskie wsparcie.

Św. Teresa z Avila napisała przepiękny tekst, który od stuleci służy ludziom jako modlitwa. Jest prosta i krótka. Jeśli czujesz lęk lub niepokój, weź te słowa jak swoje, otwórz serce na Boże działanie. A potem do słów św. Teresy możesz spokojnie zacząć dokładać swoje własne.



Modlitwa św. Teresy z Avila
Niech nic cię nie smuci,
niech nic cię nie przeraża.

Wszystko mija,
lecz Bóg jest niezmienny.

Cierpliwością osiągniesz wszystko,
a temu, kto posiadł Boga, niczego nie braknie.

Bóg sam wystarczy.



Istnieje również muzyczna wersja tej modlitwy. To kanon Taizé: w hiszpańskim oryginale zatytułowany „Nada te turbe”, a w wersji polskiej – która nie jest dosłownym tłumaczeniem oryginału – „Niczym się nie trap”. Muzyka: Jacques Berthier.

Wersja hiszpańska

Nada te turbe nada te espante;
quien a Dio tiene nada le falta.
Nada te turbe, nada te espante;
sólo Dios basta.





Jeśli nie widzisz tego filmu, kliknij tutaj



Wersja polska

Niczym się nie trap, niczego nie bój,
Bogu zaufaj, nic ci nie grozi /2x
Bóg miłością jest.

Jeśli nie widzisz tego filmu, kliknij tutaj

Nie bedzie linku do youtube bo wycinaja wartosciowe teksty.

...

Na depresje!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:48, 07 Lip 2018    Temat postu:

Świat na czarno, czyli depresja nastolatków. Jak im pomóc?
Agnieszka Huf | 05/07/2018
DEPRESJA NASTOLATKA
Shutterstock
Udostępnij
Depresja nie jest chwilowym dołkiem, przejściowym obniżeniem nastroju czy sposobem na wymiganie się z obowiązków, ale poważną chorobą, która nieleczona może prowadzić do śmierci.

Wpadasz do głębokiej studni…
Kolejny czarny tydzień. Świat doprowadza cię do szału, wolisz więc zamknąć się w swoim pokoju. Siedzisz tam, gapiąc się w ścianę i myśląc, jaki jesteś beznadziejny. Jeszcze niedawno piątkowy uczeń – teraz zbierasz pałę za pałą. Zaczynasz odpuszczać sobie szkołę – i tak nic ci nie wychodzi. Zresztą rano nie potrafisz wstać z łóżka.

Rodzice krzyczą, że jesteś leniem, a ty po prostu nie masz siły otworzyć oczu… A kiedy już docierasz na trzecią lekcję i tak nie umiesz na niczym się skupić. Masz wrażenie, że twój mózg się wyłączył i nie potrafi nic zapamiętać. Jeszcze niedawno byłeś orłem z matmy – teraz obliczenie banalnego zadania jest ponad twoje siły. No tak, przecież jesteś do niczego… Nauczyciele pytają, co się z tobą dzieje, a ty wybuchasz stekiem wyzwisk. Rodzice wezwani do szkoły – który to już raz? Próbują rozmawiać, ale ciebie złości to jeszcze bardziej, wrzeszczysz na nich, a potem dołujesz się, że jesteś dla nich ciężarem.

Wszystko, co najgorsze, dzieje się przez ciebie. Może jeśli wymierzysz sobie karę, będzie choć trochę lżej? Bierzesz żyletkę i przecinasz skórę, głęboko, jeszcze głębiej. Ból przynosi ulgę, ale tylko na moment – po chwili znowu czujesz się jak śmieć. Koledzy odsuwają się od ciebie – nawet cię to nie dziwi, po co zadawać się z takim zerem? Jeszcze czasem próbują wyciągnąć cię do kina albo na miasto, ale ty nie masz ochoty. Treningi też już odpuściłeś – nie masz siły biegać za piłką. Masz wrażenie, że wpadasz do głębokiej studni. Wszystko, co dobre w twoim życiu to już przeszłość, przed tobą ciemność i pustka. Nie widzisz nadziei. Masz 15 lat…



To nie dołek, to depresja
Słowo „depresja” zadomowiło się w słowniku wielu z nas. „Mam deprechę” – rzucamy, mówiąc o słabszym dniu, dołku emocjonalnym czy okresowym spadku nastroju. Z tego powodu depresja bywa bagatelizowana – traktowana jako mądre słowo opisujące rzeczywistość znaną każdemu. Tymczasem depresja jest chorobą, dotykającą coraz młodszych ludzi. Chorobą, która nie sprowadza się do gorszego samopoczucia przez dzień czy dwa, ale powoduje ogromne cierpienie, którego nie da się pokonać siłą woli.

Szacuje się, że ok. 15 % nastolatków cierpi na depresję, a cechy depresyjne mogą pojawić się nawet u co trzeciego z nich. Jest bardzo demokratyczną chorobą, może dotknąć biednego i bogatego, klasowego outsidera i gwiazdę, najlepszego ucznia i przeciętniaka. Pojawia się, kiedy dojdzie do splotu wielu czynników, wśród których wyróżnia się biologiczne, czyli podatność genetyczną lub nieprawidłowości w działaniu neuroprzekaźników, psychologiczne – samoocenę czy umiejętność radzenia sobie ze stresem, oraz środowiskowe, takie jak sytuacja rodzinna, relacje rówieśnicze, niepowodzenia szkolne. Psychologowie i psychiatrzy zgodnie stwierdzają, że na rosnącą liczbę nastolatków z depresją ogromny wpływ ma współczesny kryzys rodziny.

„Dzieciaki czują się bardzo zagubione, samotne – mówi dr n.med. Ksymena Urbanek, specjalista psychiatrii dzieci i młodzieży. – Nie mają oparcia w rodzicach, którzy w myśl nowoczesnego wychowania starają się wychowywać dzieci po partnersku. Tymczasem 15- czy 16-latek potrzebuje jasno wytyczonych granic i rodziców, którzy są autorytetami”.

Do tego dochodzi rosnąca presja na osiągnięcie sukcesu, zmiany w wyglądzie, konieczność podejmowania pierwszych życiowych decyzji, problemy w relacjach z rówieśnikami, walka o pozycję w grupie… W efekcie w zachowaniu młodego człowieka zachodzą zmiany – pojawia się agresja, drażliwość, pogorszenie wyników w nauce, porzucenie zainteresowań, apatia, bezsenność lub nadmierna senność czy dolegliwości ze strony ciała – bóle głowy, brzucha, kłopoty z trawieniem. Wszystkie te objawy okresowo występują u większości nastolatków, ale jeśli trwają dłużej niż 3-4 tygodnie, należy koniecznie poszukać pomocy specjalisty.



Nie bój się specjalisty!
Niestety, słowo „psychiatra” nadal wywołuje negatywne skojarzenia – oczami wyobraźni widzimy zaraz sceny jak z „Lotu nad kukułczym gniazdem” i pacjentów otępionych lekami, przywiązanych do łóżek. Tymczasem rzeczywistość jest inna – leki nie zmieniają osobowości pacjenta ani nie otumaniają go, za to pozwalają pokonać najpoważniejsze objawy.

„Nie każdy pacjent wychodzi ode mnie z receptą – podkreśla dr Urbanek. – Najważniejsza jest psychoterapia, czasami także terapia rodzinna. Duże znaczenie ma także wsparcie środowiska, dlatego w mojej pracy ważna jest psychoedukacja. Im wcześniej podejmie się leczenie, tym jego skuteczność jest większa”.

Wczesna reakcja jest niezwykle istotna, bo nieleczona depresja prowadzi do samobójstw. Według danych udostępnionych przez policję w 2017 roku doszło do 730 prób samobójczych dokonanych przez osoby w wieku 7-18 lat, 116 z nich zakończyło się śmiercią.

Do depresji świetnie pasuje powiedzenie „lepiej zapobiegać niż leczyć”. Profilaktyka zaczyna się już od pierwszych dni życia dziecka. Kluczowe jest budowanie dobrej relacji w rodzinie, kształtowanie zaufania i bliskich więzi. Nastolatek, który ufa rodzicom i wie, że może porozmawiać z nimi o wszystkim, chętniej poprosi o pomoc, kiedy życie zacznie go przerastać. A rodzic znający swoje dziecko błyskawicznie dostrzeże zmianę w jego zachowaniu i zareaguje, aby zatrzymać lot w głąb czarnej studni.

...

Jak najwiecej milosci czyli madrego dobra dla dziecka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:39, 09 Lis 2020    Temat postu:

Czeste u obecnych mlodych:

Sprzedają "Lek" na depresje po utracie dziecka. Modlitewnik, ikonka Bozi itp

Beka z depresji wg mnie. Wydawnictwo Św Stanisława bm sprzedaje, uwaga Zestaw antyDEPRESYJNY po utracie dziecka. W skład wchodzi m in: Ikona Matki Boskiej, modlitewnik. Cena: 10 pln.

... Jak widac taniocha pewnie bliska kosztow wytworzenia. Kup obrazek + ksiazke za 10 zł NIE W WYPRZEDAŻY MARKETOWEJ! Cena zapewne miala swiadczyc jak to ,kler zarabia'. Jak widac nie zarabia.


danielo86 1 godz. temu -3
dlaczego beka, niektórzy traktują to poważnie, skąd też pewność, że nie ma takich którym modlitwa nie pomoże, przecież poważna medycyna zna efekt placebo
..

Beka i beka. Baranizm powszechny. Tu rozsadniej.
Tylko ze bledne zastosowanie pojecia placebo. Ktore jest czyms np. w stylu ze kogos boli daje mu wody mowiac ze przestanie i przestaje. Woda nie pomogla tylko psychika.

Tu jednak chodzi o depresje i skupienie modlitewne realnie pomaga! Zadne placebo! Ludzie widzacy sens zycia a ten wlasciwy to Niebo maja olbrzymia odpornosc na dspresje. To nie placebo! To cel zycia!
Nawet niewierzacy czujac sie potrzebnymi tez nie sa sklonni do samobojstw! To realny srodek na drpresje nie woda i kapusta. Brak poczucia sensu zycia to podstawa depresji. Leczy sie ja nadaniem tego sensu! Najlepiej przez ukazanie Boga!
Uwaga! Nie dotyczy mechanicznych uszkodzen mozgu! Takie trzeba by naprawic operacja lub tez cudem!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:36, 19 Sty 2023    Temat postu:

Antydepresanty nie leczą depresji? Eksperci: leki ratują życie

Beata Pawlikowska twierdzi, że leki przeciwdepresyjne nie leczą depresji. Myli się. Leki działają i ratują życie – mówią eksperci.

...

Ratują życie nie znaczy że leczą! Nadal człowiek bez leków ma depresję i może się zabić. Czyli leki hamują tylko objawy bo zabójstwo jest objawem depresji nie przyczyna. Oczywiście że trzeba zapobiegać najgorszemu.
Przypominam że większość depresji leczą Sakramenty. Choć nie mówię że 100% oczywiście! Gdy jest przyczyna mechaniczna to pozostaje nadal. Tylko cud może uratować. Ale wszelkie ,braki sensu zycia' leczy Bóg.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:42, 21 Sty 2023    Temat postu:

Tomasz Witkowski, psycholog: Skąd te histeryczne reakcje na słowa Pawlikowskiej?

Depresja jest dzisiaj prawdopodobnie najczęściej naddiagnozowanym zaburzeniem psychicznym na świecie i prawdopodobnie najczęściej niepotrzebnie leczonym, ale ten fakt nie budzi niczyjego niepokoju.

...

Dokładnie! Niszczenie ludzi za wypowiedź? Której się nie rozumie? Czy ktoś każe się u niej leczyć? Co to za terroryzm? Już nie mówiąc że psychologia to nie matematyka że 2 x 2 = 4 a inaczej to są brednie. Tu tak nie ma! Ktoś ma straszna depresję a przychodzą do niego w odwiedziny zagadują i już fruwa! A przed chwilą umierał! To miał w końcu depresję? Już nie takie rzeczy bywały. A tam jakiś proces jej szykują? Co to jest? Bolszewizm? Gdzie ja żyję! Co to jest z tym wytwarzaniem procesow! Trzeba się zabrać za tych wytwarzających! Sądy powinny odrzucać głupie pozwy! Nie trzeba robić rozprawy bo jakiś debil poczuł się urazony! Nawet jak ktoś bredzi to jest wolność słowa! Wolno mu!

Z psychika też trzeba się nauczyć radzić a nie walić psychotropy jak szaleni.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:16, 16 Lut 2023    Temat postu:

Jest ugoda między Pawlikowską a Herman. Psychiatrka: dobro pacjenta wygrało

Psychiatrka i psychoterapeutka Maja Herman oraz podróżniczka i pisarka Beata Pawlikowska postanowiły zawrzeć ugodę. Herman nie ma zamiaru wytoczyć przeciwko Pawlikowskiej sprawy sądowej; także Pawlikowska zapowiedziała wycofanie pozwu.

...

To cieszy że głupota nie zwyciężyła. Trwające dziesięciolecia procesy o miedzę były zmora wsi a teraz mają inną formę mimo że niby ludzie bardziej wykształceni ale głupsi.
Tym bardziej że nie było tu nic kontrowersyjnego. Walenie chemii psychotropy i inne toksyny są zmorą psychiatrii i tego jest za dużo! Zwłaszcza że większość tych problemów to zwykle skutki cywilizacji a zwłaszcza nie chodzenia do kościoła! Okazuje się że chodzący nawet ,dla tradycji' są jednak psychicznie w lepszym stanie. Bo Msza działa też obiektywnie! Tzn. kto przychodzi nawet nie wiedząc po co jednak coś wynosi. A jeśli przychodzi świadomie i wie o co chodzi korzyści są jeszcze większe. Nawet dzicy wiedzą że kult robi dobrze co dopiero my którzy znamy Prawdę. Człowiek jest z natury religijny czyli bez tego usycha...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:10, 28 Lut 2023    Temat postu:

Naukowcy: aktywność fizyczna 1,5 razy bardziej skuteczna niż leki w depresji

Naukowcy alarmują, że pierwszym wyborem w leczeniu depresji i zaburzeń nerwicowych powinna być aktywność fizyczna. Badania pokazują, że są skuteczniejsze w leczeniu niż farmakologia i psychoterapia

...

W ogole aktywność. Jakieś sensowne zajęcie czyli to co zwiemy ,pasją'. Jednak bez Boga nic nie wyjdzie bo po prostu nie będzie sensu w życiu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:14, 13 Mar 2023    Temat postu:

Badanie dowodzi, że w walce z depresją aktywność fizyczna jest lepsza niż leki

Naukowcy z Uniwersytetu Południowej Australii w Adelajdzie uważają, że ćwiczenia fizyczne powinny stać się podstawową metodą leczenia depresji i zaburzeń lękowych. Do takich wniosków skłoniły ich wyniki dużego badania przeglądowego. Dowiodło ono, że wysiłek fizyczny może pomagać skuteczniej niż leki

...

Oczywiście! W ogóle przy psychice to chemia na ostatnim miejscu. Nade wszystko należy zacząć od przyczyn. Bo jeśli ktoś po 20 latach w korporacji ma depresję to co w tym dziwnego? Trzeba zmienić pracę przede wszystkim! A nie chemia. Każdy przypadek jest inny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:07, 20 Mar 2023    Temat postu:

Coraz więcej Polaków zmaga się z depresją - TataSOS

Coraz więcej Polaków zmaga się z problemem, jakim jest depresja. Z cyklicznego raportu wynika, iż na tę chorobę cierpi już blisko 3/4 populacji

..

Więcej konsumpcji mniej kościoła i będzie 100%. Ja też bym popadł w depresję gdyby nie Bóg. Bo wokół jest totalny syf i nie ma sensu w nim żyć! To oczywiste! Ale cel jest tam nie tu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133561
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:43, 27 Mar 2023    Temat postu:

Chciał poddać się eutanazji, a został magistrem psychologii

Spełniłem swoje największe marzenie. Żyję dziś pełnią życia mówi Janusz Świtaj, który 16 lat temu złożył do sądu wniosek o eutanazję.

...

Bo w depresji trzeba pomóc a najlepiej działa kontakt z innym człowiekiem. Tymczasem zachodni zwyrodnialcy wzorem nazistowskim odsyłają na eutanazję! Co za bestie!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Wiedza i Nauka / Co się kryje we wnętrzu człowieka. Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2
Strona 2 z 2

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy