Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Zdrada!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:27, 02 Lut 2016    Temat postu:

Włoska partia zarzuca rządowi reformowanie telewizji na wzór Polski i apeluje, by KE przyjrzała się zmianom w RAI
2 lutego 2016, 14:40
• Jedna z partii zarzuciła włoskiemu rządowi, że reformuje telewizję "na polski sposób"
• Ruch Pięciu Gwiazd zaapelował w tej sprawie do KE
• Partia domaga się, by Komisja przyjrzała się reformom radia i telewizji
• Fico: jest wiele analogii, wolność mediów jest zagrożona

Na konferencji w Strasburgu przewodniczący komisji włoskiego parlamentu ds. nadzoru nad radiem i telewizją RAI Roberto Fico z Ruchu Pięciu Gwiazd oświadczył: "Komisja Europejska powinna przyjrzeć się reformie RAI, by stwierdzić, czy konieczne jest wszczęcie takiej procedury, jak uczyniła to w przypadku Polski".

- Jest wiele analogii, wolność mediów jest zagrożona - ocenił Fico, dodając, że "w Polsce tak, jak we Włoszech, rząd mianuje członków zarządu".

- Polska premier broniła się przed krytyką ze strony Unii, mówiąc, że ich nowy system inspiruje się naszym. Ja jako Włoch chciałbym to zdementować, ale nie mogę tego zrobić, bo ma rację: Polska dostosowała się do nas - mówił polityk włoskiej opozycji. Podkreślił, że choć kontekst jest inny, to zasady są jednakowe.

- Dlatego proszę instytucje europejskie, by nie stosowały dwóch różnych miar i by tak jak wzięły pod lupę polski rząd, przyjrzały się też włoskiemu i jego reformie systemu radio-telewizyjnego - powiedział parlamentarzysta.

Wyraził następnie opinię, że podobnie jak w Polsce, tak i we Włoszech wolność publicznych mediów może być zagrożona. - Telewizja publiczna nie może podlegać woli politycznej, ale ma chronić obywateli i demokrację - zaznaczył.

Komentując ten apel, deputowany włoskiej prawicy, były komisarz UE Antonio Tajani, zauważył: "Prawdopodobnie we Włoszech nie jest tak jak w Polsce, ale nie chciałbym, aby (premierowi Matteo) Renziemu przyszła ochota ją naśladować". - Wraz z reformą RAI ma miejsce podjęta przez rząd próba zagarnięcia systemu publicznych mediów - uważa Tajani, cytowany przez agencję Ansa.

Oburzenie inicjatywą polityka Ruchu Pięciu Gwiazd, domagającego się interwencji UE, wyraził eurodeputowany rządzącej Partii Demokratycznej, przewodniczący grupy Postępowy Sojusz Socjalistów i Demokratów Gianni Pitella. Uznał on za "hańbę" to, że włoski deputowany przyjechał do Strasburga domagać się "postawienia Włoch przed sądem". Jego zdaniem nie można porównywać sytuacji w obu krajach.

Pitella, który ostro krytykował premier Beatę Szydło podczas niedawnej debaty w Parlamencie Europejskim, ocenił, że w Polsce "próbuje się zdusić dzienniki opozycyjne wobec rządu". I zaznaczył, że nie ma porównania między sytuacją w obu krajach.

Krytykowana przez włoską opozycję reforma RAI, która ma być w najbliższym czasie realizowana na mocy przyjętej przez parlament ustawy, przewiduje m.in., że ministerstwo finansów będzie mianować szefa firmy, który będzie miał duże uprawnienia i wolną rękę w sprawach nominacji na kierownicze stanowiska. Kompetencje te otrzyma obecny dyrektor generalny RAI.
PAP

..

O! Tam tez!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:50, 12 Lut 2016    Temat postu:

"Frankfurter Allgemeine Zeitung": Nie ma mowy o dobrej atmosferze w relacjach Niemcy-Polska
12 lutego 2016, 10:30
• Niemiecki dziennik źle ocenia relacje polsko-niemieckie
• Ostrzega, że dawne próby budowania przez Polskę bloku przeciwko Niemcom prowadziły do niemiecko-rosyjskiego zbliżenia
• Premier Szydło składa w piątek pierwszą wizytę w Berlinie

Dziennik "Frankfurter Allgemeine Zeitung" uważa, że w relacjach Niemcy-Polska nie może być teraz mowy o dobrej atmosferze. Ostrzega przy tym, że dawne próby budowania przez Polskę bloku przeciwko Niemcom prowadziły do niemiecko-rosyjskiego zbliżenia.

Warszawski korespondent opiniotwórczego dziennika Konrad Schuller pisze, że na pierwszą podróż premier Beaty Szydło do Niemiec "pada cień". "Z jednej strony minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski zapowiedział, że wizyta umocni 'dobrą atmosferę' pomiędzy Niemcami a Polską. Z drugiej strony o dobrej atmosferze nie może być mowy" - ocenia Schuller.

"Wizyta Szydło raczej potwierdza niż dementuje rozdźwięk" - ocenia niemiecki dziennikarz. W przeciwieństwie do swoich poprzedników premier "czekała trzy miesiące z przyjazdem", a wcześniej była m.in. we Francji i na Węgrzech - zauważa Schuller.

Jego zdaniem nowe polskie kierownictwo jest przekonane, że "wielcy" w UE - Niemcy i Francja - uważają Polskę i inne kraje Europy Środkowej i Wschodniej za "partnerów drugiej kategorii".

"Polska była wielokrotnie dzielona przez Niemcy i Rosję, a zachodni sojusznicy pozostawiali ją samej sobie - w najbardziej dramatyczny sposób w 1939 roku, gdy Hitler i Stalin wtargnęli do Polski, podczas gdy Londyn i Paryż pomimo zobowiązań sojuszniczych przyglądali się temu bezczynnie" - czytamy w "FAZ".

Schuller przypomina długą tradycję koncepcji Międzymorza stworzonej przez Józefa Piłsudskiego - "intermarium" krajów od Bałtyku do Morza Czarnego, które miało się przeciwstawić Rosji i Niemcom. Zwraca uwagę, że w minionych latach Polska wahała się pomiędzy ścisłym związaniem z Niemcami i UE, a "własną drogą" pomiędzy Berlinem a Moskwą.

Pisze też, że ostatnio program Międzymorza przypomniał prezydent USA George W. Bush w czasie, gdy Waszyngton próbował - reagując na sprzeciw Niemiec i Francji wobec jego wojny w Iraku w 2003 roku - skłonić wschodnie kraje NATO jako "Nową Europę" do przeciwstawienia się Berlinowi.

"Ten epizod ilustruje niebezpieczeństwa wynikające z tej konstrukcji dla Polski" - pisze Schuller. "Specjalna droga 'Nowej Europy' doprowadziła do tego, czego Polska się obawia - do niemiecko-rosyjskiego zbliżenia, które przybrało wówczas kształt męskiej przyjaźni pomiędzy kanclerzem Gerhardem Schroederem a prezydentem Władimirem Putinem, a także szkodliwego dla Polski gazociągu Nord Stream" - pisze korespondent "FAZ". "Nowa Europa raczej przyczyniła się do wywołującego lęk zbliżenia niemiecko-rosyjskiego, niż do zapobieżenia mu" - ostrzega Schuller.

"Polski motyw zdrady ze strony Zachodu i konieczności stworzenia przeciwwagi funkcjonuje z tego powodu jak mit o Kasandrze, jak samospełniająca się przepowiednia. Sugeruje kruchość sojuszy i sprawia, że stają się one jeszcze bardziej kruche" - konkluduje korespondent "FAZ".

Z Berlina Jacek Lepiarz
PAP

...

Skutki niemieckiej tępoty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:00, 13 Lut 2016    Temat postu:

Senatorowie z USA piszą do Szydło. I wzywają ją do "respektowania zasad OBWE i UE"
John McCain - PAP

Trzech senatorów z USA napisało list do premier Beaty Szydło, w którym wyrażają zaniepokojenie ostatnimi zmianami, jakie przeprowadziły w naszym kraju nowe władze. Ich zdaniem, zagrażają one "niezależności sądu konstytucyjnego i niezależności mediów w Polsce oraz podważają rolę Polski jako demokratycznego modelu dla innych krajów regionu". Wśród autorów listu jest m.in. John McCain - wpływowy senator Partii Republikańskiej i były kandydat do fotela prezydenta USA. Do listu, jak pisze na swoim blogu w serwisie naTemat.pl, dotarł Tomasz Lis.

Choć list, który upublicznił Tomasz Lis jest napisany dyplomatycznym językiem, to jednak zawarte w nim tezy są wyjątkowo stanowcze. Podpisani pod nim politycy wzywają rząd Polski do "respektowania podstawowych zasad Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie oraz Unii Europejskiej, w tym szacunku dla demokracji, praw człowieka i rządów prawa, które uczyniły Polskę silnym członkiem demokratycznej wspólnoty i mocnym sojusznikiem USA w samym sercu Europy Środkowej".

"Erozja demokracji w Polsce podważy rolę liberalnych instytucji, które umożliwiły ekspansję pokoju, stabilności i tolerancji w Europie w czasach, gdy instytucje te są bardzo potrzebne" - piszą dalej. I przedstawiają się w swoim liście jako "przyjaciele Polski" oraz osoby silnie związane z Polonią w USA.

Autorami listu skierowanego do Beaty Szydło, oprócz Johna McCaina, są także Benjamin L. Cardin - senator Partii Demokratycznej z Maryland oraz Richard Durbin - również senator tej partii, ale wybrany przez mieszkańców Illinois. A to właśnie ten stan jest jednym z największych skupisk Polaków na terytorium Stanów Zjednoczonych.

To kolejny wyraz zaniepokojenia zmianami w Polsce, jaki płynie zza Oceanu. Pod koniec stycznia z wizytą w Warszawie przebywał koordynator ds. sankcji w Departamencie Stanu i były ambasador USA w Polsce Daniel Fried. Spotkał się on w Polsce m.in. z przedstawicielami kierownictwa ministerstwa spraw zagranicznych. Jak napisano w oficjalnym komunikacie, wizyta Frieda miała na celu przeprowadzenie polsko-amerykańskich konsultacji dotyczących skuteczności sankcji nałożonych na Rosję przez Unię Europejską, USA i ich partnerów. Rozmawiano m.in. o sytuacji w Donbasie, stanie wypełnienia porozumień mińskich oraz koordynacji działań Warszawy i Waszyngtonu wobec Ukrainy.

Nieoficjalnie, miał on sprawdzić na miejscu, w Warszawie, jak wygląda sytuacja w Polsce po zmianie władzy i pierwszych reformach przeprowadzonych przez PiS. O zaniepokojeniu władz w Waszyngtonie mogły świadczyć chociażby słowa rzecznika Departamentu Stanu, który przyznał, że władze USA wystąpiły z zapytaniami do władz Polski po zmianach w Trybunale Konstytucyjnym.

W czwartek z kolei Warszawę odwiedziła asystent sekretarza stanu USA, Victoria Nuland. W w Departamencie Stanu zajmuje się sprawami europejskimi. Spotkała sie m.in. z szefem MSZ Witoldem Waszczykowskim, ale także z Krzysztofem Szczerskim oraz szefem BBN Pawłem Solochem. W przyszłym tygodniu szef MSZ, podczas wizyty w Waszyngtonie, spotka się z sekretarzem stanu Johnem Kerrym.

"W poniedziałek do Waszyngtonu pojedzie minister Waszczykowski. Lepiej, żeby nie ograniczył się do standardowych zapewnień, że demokracja w Polsce ma się świetnie, konflikt jest polityczny, sprawcą zamieszania jest PO. Amerykanie owego, przepraszam bullshitu, nie kupią" - komentuje na swoim blogu Tomasz Lis.

...

PYTAM SIE ZWLASZCZA SENATORA MCCAINA CZY TO PRAWDA? BO WIARYGODNOSC LISA JEST ZEROWA?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:28, 14 Lut 2016    Temat postu:

List amerykańskich senatorów do premier Szydło. "Wzywamy Panią do potwierdzenia podzielanych przez nas demokratycznych wartości"
14 lutego 2016, 16:31
• Politycy wskazują na ustawy dot. mediów publicznych oraz TK
• "Mogą służyć do ograniczenia demokratycznych praw w Polsce"
• List podpisali John McCain, Ben Cardin i Richard Durbin

Trzej amerykańscy senatorzy napisali list otwarty do premier Beaty Szydło, w którym wyrażają zaniepokojenie działaniami rządu PiS, dotyczącymi mediów publicznych oraz Trybunału Konstytucyjnego. Pismo - datowane na 10 lutego - podpisali republikanin John McCain oraz demokraci Ben Cardin i Richard Durbin.

"Wzywamy Pani rząd, żeby potwierdził wierność podstawowym zasadom OBWE i UE, włączając w to poszanowanie dla demokracji, praw człowieka i rządów prawa" - napisali senatorzy. Podkreślają, że są przyjaciółmi Polski i mają bliskie związki ze społecznością polsko-amerykańską.

Amerykańscy politycy uważają, że wspomniane decyzję rządu Beaty Szydło, "osłabiają rolę Polski" jako kraju, który może w regionie służyć za wzór demokracji. Zaznaczają, że Polsce po upadku komunizmu udało się zintegrować z Zachodem, co zapewniło wzrost gospodarki i potencjału wojskowego.

"Obie te ustawy mogą służyć do ograniczenia demokratycznych praw w Polsce, włączając w to zasadę praworządności oraz niezależności sądownictwa" - czytamy. Senatorzy przypominają również o rozpoczętej przez Komisję Europejską procedurze monitorowania praworządności.

"Przystąpienie Polski do NATO ponad 16 lat temu wzmocniło wschodnią flankę Sojuszu oraz stworzyło przedmurze dla dalszych inwazji Rosji we wschodniej Europie" - podkreślają sygnatariusze listu.

"Jesteśmy silnymi adwokatami naszej silnej, obopólnej relacji. W tym właśnie duchu apelujemy do Pani - wzywamy Panią do potwierdzenia podzielanych przez nas demokratycznych wartości zapisanych w dokumencie końcowym z Helsinek oraz w traktatach UE, w celu zapewnienia stabilności, dobrobytu i pokoju w Europie" - napisali senatorzy z USA na zakończenie swojego listu.
tvn24.pl

...

Jednak Mc Cain sie osmieszyl. Nie podzielamy waszych wartosci. Aborcji eu tanazji in vitro zboczen. Rzadow pieniadza i wielkich koncernow. Negacji ducha i zycia ponizej zwierzat. Szatan jest waszym wyborem nie naszym. Wy sie przygotujcie na katastrofy. My do Zlotego Wieku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:46, 15 Lut 2016    Temat postu:

List amerykańskich senatorów do Beaty Szydło. Waszczykowski: wynika z braku wiedzy oraz inspiracji osób, którzy źle życzą Polsce
akt. 15 lutego 2016, 11:27
• - List senatorów USA wynika z braku wiedzy - ocenił Witold Waszczykowski
• Dodał, że został napisany z "inspiracji ludzi, którzy źle życzą Polsce"
• Szef MSZ zapowiedział wyjaśnienie polskiego stanowiska podczas wizyty w USA
• List do rządu Beaty Szydło napisali: John McCain, Dick Durbin oraz Ben Cardin
• Wezwali polski rząd do potwierdzenia poszanowania praw człowieka
• Proszą o przestrzeganie zasad rządów prawa i liberalnej demokracji
• Premier Beata Szydło odpowiedziała na list senatorów



Szef polskiej dyplomacji Witold Waszczykowski ocenił, że list trzech amerykańskich senatorów, którzy wyrazili obawy o poszanowanie demokracji w Polsce, wynika z braku wiedzy, a także "inspiracji ludzi, którzy źle życzą Polsce".

Minister zapowiedział, że jeśli w trakcie wizyty w Waszyngtonie uda mu się spotkać z członkami Kongresu USA albo z ich współpracownikami, to wyjaśni im polskie stanowisko. Wskazał, że akurat w tym tygodniu nie odbywają się posiedzenia Kongresu, dlatego nie jest pewne, że takie spotkanie uda się zorganizować.

- Te wypowiedzi, te listy wynikają z braku wiedzy na temat tego, co się dzieje w Polsce, z jakichś inspiracji ludzi, którzy źle Polsce życzą - powiedział Waszczykowski dziennikarzom w Brukseli.

- To był list skierowany do premier (Beaty) Szydło, więc uważała, że trzeba odpowiedzieć kurtuazyjnie - dodał minister, pytany, czy odpowiedź szefowej polskiego rządu na list senatorów nie była na zbyt wysokim szczeblu.

List trzech senatorów USA jest datowany na 10 lutego. Jego sygnatariuszami są Republikanin, John McCain, przewodniczący komisji ds. sił zbrojnych, który w 2008 roku bez powodzenia kandydował w wyborach prezydenckich, oraz dwóch Demokratów: reprezentujący stan Illinois Dick Durbin, który od 2005 roku jest wiceszefem partii w Senacie, a także Ben Cardin ze stanu Maryland, zasiadający w Senacie USA od 2006 roku m.in. w komisji spraw zagranicznych.

W piśmie podkreślają oni, że "są przyjaciółmi Polski" i zwolennikami silnych dwustronnych relacji polsko-amerykańskich. Jednocześnie wyrażają obawy dotyczące przyjętych niedawno ustaw, które ich zdaniem mogą naruszyć podstawowe wartości, w tym wolność mediów i niezależność sądownictwa. Wzywają ponadto rząd premier Szydło do potwierdzenia poszanowania uniwersalnych praw człowieka oraz przestrzegania zasad rządów prawa i liberalnej demokracji.

Szydło odpowiedziała na list w niedzielę. "Zwracam się do Panów w odpowiedzi na list, w którym wyrażają Panowie swoje zaniepokojenie sprawami Polski. Przytoczone w nim argumenty budzą moje zdziwienie i jak sądzę są wynikiem braku rzetelnej informacji o ostatnich wydarzeniach w Polsce" - napisała premier.

W poniedziałek Waszczykowski udaje się z wizytą do USA. Zapowiedział, że program wizyty będzie podporządkowany głównie sprawom bezpieczeństwa i przygotowaniom do lipcowego szczytu NATO w Warszawie.

"Zabiegamy o to, żeby NATO wyrównało status bezpieczeństwa naszej wschodniej flanki, aby Polska i cała flanka wschodnia posiadały taki sam status bezpieczeństwa, jak reszta Europy. Ten status można wzmocnić tylko przez obecność wojskową państw natowskich na terenie Polski" - powiedział. Jak dodał, pewne kroki w tym kierunku zrobiono na spotkaniu ministrów obrony państw Sojuszu w ubiegłym tygodniu. "Są dobre komunikaty, a teraz trzeba je nasycić treścią i konkretnymi rozwiązaniami" - powiedział Waszczykowski dziennikarzom.

Z Brukseli Anna Widzyk

...

Nie bedziemy sie rozczulac nad belkotem. Jesli ktos chce aby powaznie go traktowac musi sam byc powazny. Jesli osoby nie majace pojecia co sie w Polsce dzieje pisza listy o ,,stanie kraju" to tylko budzi smiech...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:51, 16 Lut 2016    Temat postu:

Witold Waszczykowski: senatorowie wprowadzeni w błąd. Przez byłych polskich polityków?
16 lutego 2016, 19:50
• Szef polskiej dyplomacji z wizytą w USA
• Spotka się m.in. z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym
• Żałuje, że nie może spotkać się z senatorami, którzy napisali do Beaty Szydło
• - Zostali wprowadzeni w błąd - stwierdził Waszczykowski

Zdaniem szefa MSZ Witolda Waszczykowskiego senator John McCain, który podpisał list do premier Szydło wyrażający zaniepokojenie sytuacją w Polsce, został najpewniej wprowadzony w błąd przez osoby, które być może nie są już politykami, ale długo były w rządzie RP.

Minister Waszczykowski, który rozpoczął wizytę w Waszyngtonie, powiedział dziennikarzom podczas konferencji prasowej we wtorek, że jej głównym celem będą zabiegi na rzecz wzmacniania "bezpieczeństwa Polski i całej flanki wschodniej NATO, która jest w dalszym ciągu zagrożona przez nierozwiązany konflikt rosyjsko-ukraiński".

Jak tłumaczył, decyzje podjęte na ubiegłorocznym szczycie NATO w Newport są "niewystarczające", gdyż Sojusz uznał wówczas, że trzeba wzmacniać flankę "poprzez dosyłanie wojsk na wypadek jakiegoś incydentu bądź agresji". - My uważamy, że ta filozofia jest już niewystarczająca i by zapobiec jakimkolwiek incydentom dziś takiej obecności potrzebujemy na stałe - wyjaśnił.

Minister podczas wizyty w Waszyngtonie spotka się w środę m.in. z sekretarzem stanu USA Johnem Kerrym oraz doradczynią prezydenta Baracka Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego Susan Rice, a jeszcze we wtorek także z przedstawicielami waszyngtońskich think tanków.

Pytany, czy spodziewa się pytań o stan polskiej demokracji, Waszczykowski przyznał, że to możliwe, "bo jest modne pytać o coś, czego się nie rozumie i się mało wie". - Więc będę po prostu wyjaśniać, że stan demokracji jest dobry w Polsce i nie jest zagrożony. I nie ma potrzeby o tym rozmawiać - powiedział.

Szef polskiej dyplomacji wyraził żal, że podczas jego wizyty nie pracuje w tym tygodniu Kongres, co uniemożliwia mu spotkanie z trzema senatorami, którzy wysłali list do premier Beaty Szydło. Politycy USA wyrazili w nim nim obawy co do rządów prawa i demokracji w Polsce. Waszczykowski zapowiedział, że być może uda mu się odbyć takie spotkanie z senatorami podczas kolejnej wizyty w USA, być może już za półtora miesiąca, gdy najpewniej będzie towarzyszył prezydentowi Andrzejowi Dudzie w szczycie bezpieczeństwa nuklearnego w Waszyngtonie.

- List spotkał się z odpowiedzią pani premier. Ja też odpowiadam, że lepiej warto zapytać wcześniej, warto przyjechać, porozmawiać niż pisać listy, często inspirowane przez osoby, które są niechętnie nastawione do Polski i wykorzystują nieświadomość sprzyjających nam polityków. Bo przecież McCain był człowiekiem bardzo sprzyjającym Polsce i mam wrażenie, że tutaj został wprowadzony w błąd i niezbyt świadomie zareagował, podpisując taki list - powiedział Waszczykowski.

Pytany, kto mógł zainspirować McCaina, Waszczykowski odpowiedział: - Są politycy, którzy są może byłymi politykami, którzy nie chcą wracać do Polski i zapowiadają, że będą tu prowadzić długie wykłady; mają wieloletnie kontakty, ponieważ byli u władzy, i wiele wskazuje, wiele śladów prowadzi do tych polityków.
PAP

...

Sami na to nie wpadli. Maja wieksze problemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:50, 04 Mar 2016    Temat postu:

Adam Zagajewski w "Tagesspiegel" o PiS: ukradziono nam kraj
Adam Zagajewski - Michał Łepecki / Agencja Gazeta

W obszernym wywiadzie dla berlińskiego dziennika "Tagesspiegel" poeta i pisarz Adam Zagajewski ocenia rządy PiS. Nie unika mocnych słów. - Ukradziono nam nasz kraj - nawet jeśli teraz, w przeciwieństwie do czasów komunizmu, robi to demokratycznie wybrany rząd - stwierdził.

Adam Zagajewski to jeden z najwybitniejszych żyjących polskich poetów. Choć unika polityki, w styczniu opublikował w "Gazecie Wyborczej" wiersz satyryczny "Kilka rad dla nowego rządu". Publikacja oburzyła prawicowe, wspierające PiS media. Dlaczego to zrobił? - Bo wiersze są krótkie i lakonicznie. Gdy człowiek jest rozgniewany i chce uderzyć, po co ma pisać artykuł na 10 stron? - wyjaśnia dziś w "Tagesspiegel".
REKLAMA


Sytuację w Polsce po przejęciu władzy przez PiS ocenia jednoznacznie: - W grudniu Kaczyński porównał demonstrujących Polaków do Gestapo. Właśnie w takim klimacie się teraz poruszamy. Muszę powtórzyć to, co już krótko mówiłem: ukradziono nam nasz kraj - nawet jeśli teraz, w przeciwieństwie do czasów komunizmu, robi to demokratycznie wybrany rząd - komentuje Zagajewski.

Zagajewski: ta władza chce mieć wszystko

Jego zdaniem przez cały okres trwania III RP Polacy mieli szczęście, mimo istnienia problemów można było o nich otwarcie dyskutować. Aż do teraz. - Nowa władza chce mieć po prostu wszystko. Jej roszczenia stają się karykaturalne - ocenia literat i podaje jeden z ostatnich przykładów: zwolnienie przez rządową agencję szefów stadnin w Michałowie i Janowie Podlaskim, uznanych ekspertów ds. hodowli koni arabskich. Sprawa od wielu dni zajmuje opinię publiczną w Polsce. Pracę zwolnionym prezesom stadnin zaproponował dwa dni temu arabski szejk, ale ci zamierzają procesować się w sądzie pracy.

W wywiadzie dla "Tagesspiegel" Adam Zagajewski stara się też wyjaśnić popularność PiS-u. Jak mówi, o tym, że partia Jarosława Kaczyńskiego doszła do władzy, zadecydowały wyraźne podziały w polskim społeczeństwie: na część liberalną, która cieszy się z postępu, oraz na tę, która broni przeszłości. - Niestety, dotyczy to też wielu młodych Polaków - zauważa poeta. - Łatwiej stworzyć autostrady niż ducha postępu. A tu jest walka między widzianą z zewnątrz modernizacją a wewnętrznym konserwatyzmem - analizuje.

Powrót politycznego humoru

Adam Zagajewski przyznaje też, że PiS umie grać na emocjach tej drugiej części społeczeństwa i wykorzystywać jej lęki. Przykład? Niechęć do imigrantów. - Polacy przez wiele lat nie mieli żadnych doświadczeń z obcymi. Zwłaszcza prowincja jest wciąż zamknięta jak w XIX wieku. Liberalny rząd być może ich skłonił do zmiany zdania, ale obecny tylko gra tym strachem - mówi poeta.

Polski literat podkreśla jednak w niemieckiej gazecie, że Ukraińcy są w Polsce mile widziani i znajdują tu pracę. - Tak jak kiedyś Polacy przyjeżdżali do Niemiec, tak dziś Ukraińcy jeżdżą do Polski - dodaje.

Na koniec zauważa, że po objęciu władzy przez PiS w Polsce odrodził się humor polityczny: - Nagle pojawiło się całkiem sporo żartów, np. ten, w którym Kaczyński spędza dzień z Viktorem Orbanem. Oboje rozumieją się tak dobrze, że Kaczyński mówi na koniec: możesz sobie przez minutę potrzymać sznureczki od Dudy - przytacza.

...

Zlodzieje z Agory żalą sie ze ich okradli. A juz mysleli ze łup jest bezpieczny...
Zagajewski wyraza opinie swoich. W zadnym razie nie traktuje tego jako glosu jednostki. Nazwiska sa rozne natomiast ton donosow jest jeden.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:37, 05 Mar 2016    Temat postu:

"WSJ": USA naciskają na Polskę ws. Trybunału Konstytucyjnego
"WSJ": USA naciskają na Polskę ws. zmian w Trybunale Konstytucyjnym - Maciej Śmiarowski / KPRM

Waszyngton naciska na Polskę, by położyć kres kryzysowi wokół Trybunału Konstytucyjnego – pisze amerykański dziennik "Wall Street Journal", powołując się na źródła zbliżone do polskich władz. Brak reakcji ze strony Warszawy może doprowadzić do ochłodzenia obustronnych relacji i powstrzymania planów wzmocnienia obecności sił NATO w Polsce – ostrzega dziennik.

Jak relacjonuje "WSJ", amerykańscy dyplomaci zasugerowali w rozmowach z polskimi władzami, że oczekują, aby te zastosowały się do zaleceń Komisji Weneckiej. Projekt raportu przygotowanego przez organ doradczy Rady Europy wyciekł w zeszłym tygodniu do mediów. W swojej opinii komisja krytycznie wyraziła się o zmianach poczynionych przez rząd Beaty Szydło w ustawie o Trybunale Konstytucyjnym. Ostateczna wersja dokumentu ma być przekazana stronie polskiej w przyszłym tygodniu.
REKLAMA


Jak przytacza dziennik, USA mają naciskać na Warszawę, stosując jako kartę przetargową kwestię rozlokowania w Polsce większej ilości żołnierzy koalicji NATO.

W dalszej części artykułu opublikowanego na stronie internetowej dziennika "WSJ" opisuje zmiany wprowadzone przez Prawo i Sprawiedliwość w strukturach Trybunału Konstytucyjnego, modyfikujące decyzje wprowadzone w czasie rządów Platformy Obywatelskiej, oraz przytacza zdecydowane protesty opozycji.

Prośba oficjeli USA o wycofanie zmian miała wywołać rozdrażnienie polskiego rządu – przekazała dziennikowi osoba zaznajomiona z procesem negocjacyjnym.

Rzecznik amerykańskiego Departamentu Stanu Mark Toner odmówił szerszego komentarza w sprawie dyplomatycznych rozmów ze stroną polską. - Prowadzimy szczerą wymianę z Polakami dotyczącą różnych zagadnień, w tym charakteru i jakości polskiej demokracji – stwierdził krótko. Zapytany, czy kwestia TK wpłynie na plany militarne USA lub NATO wobec Polski, odparł, że pozostają one niezmienione.

...

Czyli kto konkretnie? KERRY?
W USA jest kompletny burdel ustrojowy. Kazdy departament uwaza sie za najwazniejszy i wkłada kij w szprychy drugiemu. To ze jeden naciska w te strone to drugi moze przeciw. Bilans jest na zero!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:00, 08 Mar 2016    Temat postu:

Elżbieta Witek: myślałam, że Komisja Wenecka będzie bardziej profesjonalna. Spór o TK nie ma wpływu na organizację szczytu NATO
8 marca 2016, 10:01
Myśleliśmy, że Komisja Wenecka potraktuje tę kwestię obiektywnie i profesjonalnie. Tymczasem już z tych przecieków widać, że część tego projektu opinii to są kwestie polityczne, a nie merytoryczne - oświadczyła w #dziejesienazywo szefowa gabinetu politycznego premiera Elżbieta Witek. - To byłoby mało poważne, gdyby ktoś uzależniał organizację szczytu NATO w Polsce od sporu o Trybunał Konstytucyjny - podkreśliła.



Witek przyznała, że politycy PiS czują zawód, że Komisja Wenecka "nie okazała się ciałem, które by było bardzo profesjonalne, merytoryczne i w sposób prawny odnosiło się do kwestii, o którą wnioskował minister Waszczykowski".

- Czy rząd bierze pod uwagę to, że szczyt NATO w Polsce zakończy się fiaskiem? - pytał prowadzący Paweł Lisicki. - To byłoby mało poważne, gdyby ktoś uzależniał organizację szczytu NATO w Polsce od sporu o Trybunał Konstytucyjny - odparła szefowa gabinetu premier Szydło.

Jej zdaniem sprawa Trybunału jest kwestią wewnętrznego prawa Polski, a nie prawa międzynarodowego. - My się przygotowujemy bardzo poważnie do szczytu NATO. Mamy też Światowe Dni Młodzieży. Przed nami kwestia zapewnienia bezpieczeństwa Polakom, jak i uczestnikom tych wydarzeń - podkreśliła Witek.

...

HAHAHA! ONI MYSLELI! SmileSmileSmile UWIERZYLI PROPAGANDZIE WYBORCZEJ ZE ZACHOD MA STANDARDY SmileSmileSmile ODLICZAM CZAS AZ ZNIKNIECIE! RZADY GLUPCOW SA GROZNE DLA KRAJU!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:51, 16 Mar 2016    Temat postu:

W centrum Warszawy pikietują zwolennicy i politycy PSL oraz PO. Uczestnicy protestują przeciwko zapisom projektu ustawy o obrocie ziemią, która zrównuje polskiego rolnika z obcokrajowcami. Jak twierdzą, proponowane przez PiS przepisy nie gwarantują rozwoju polskiego rolnictwa, utrudniają funkcjonowanie polskiej wsi i naruszają prawo własności. Zobacz zdjęcia z manifestacji.

Resort rolnictwa i PiS krytykują manifestację opozycji w sprawie obrotu polską ziemią. Zdaniem wiceministra rolnictwa Zbigniewa Babalskiego, projekt ustawy dobrze zabezpieczy polską ziemię przed wyprzedażą dla podmiotów zagranicznych. Manifestację traktuje jako "słabnący wiec poparcia dla opozycji".

- To, co robi PSL to jest hucpa polityczna. Oni chcą zakryć swoje zaniedbania. Z uzyskanych przez nas danych wynika, że przez 8 lat sprzedano około 200 tysięcy hektarów na tak zwane słupy. Ta ziemia była przygotowana na to, że po 1 maja przejmą ją obcokrajowcy - wyjaśnia wiceminister.

...

Jak przystalo na zdrajcow sa przeciw rownym prawom Polakow w Polsce z zagranicznymi...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:49, 18 Mar 2016    Temat postu:

Europejska Partia Ludowa podjęła decyzję: przygotuje projekt rezolucji o Polsce
17 marca 2016, 18:55
• Powstanie projekt rezolucji na temat sytuacji w Polsce
• Przygotuje go dla PE Europejska Partia Ludowa
• Rozmowy na ten temat prowadził w Brukseli szef PO Grzegorz Schetyna
• Rezolucja ma dotyczyć ochrony praworządności w Polsce

Europejska Partia Ludowa podjęła decyzję, że przygotuje projekt rezolucji dla Parlamentu Europejskiego na temat sytuacji w Polsce - poinformował dyrektor Biura Krajowego PO Piotr Borys. Europosłowie mają się nią zająć na sesji 27-28 kwietnia.

Rozmowy na ten temat prowadził na szczycie EPL w Brukseli przewodniczący PO Grzegorz Schetyna. Spotkał się m.in. z szefem frakcji chadeków w europarlamencie Manfredem Weberem.

- Zapadła decyzja, że Europejska Partia Ludowa przygotuje projekt rezolucji, który będzie dotyczył ochrony praworządności w naszym kraju - powiedział Borys, który towarzyszył Schetynie w Brukseli.

Projekt ma być gotowy w ciągu tygodnia. Ma powstać w uzgodnieniu ze "wszystkimi proeuropejskimi ugrupowaniami w PE". Rezolucja ma mówić o kwestii kryzysu wokół Trybunału Konstytucyjnego, a także wskazywać na konieczność wdrożenia zaleceń Komisji Weneckiej.

Borys nie wykluczył, że poruszone zostaną w niej też inne kwestie. Sam Schetyna mówił w tym kontekście o "likwidacji służby cywilnej", ustawie o prokuraturze oraz ustawie o policji.

Według źródła PAP z europarlamentu główne frakcje polityczne porozumiały się co do tego, że rezolucja ma być przyjęta nie na najbliższej sesji, lecz na posiedzeniu zaplanowanym na 27-28 kwietnia w Brukseli.

Grupy w PE chcą sobie dać czas na przygotowanie tekstu, który nie będzie tylko podsumowaniem debaty z udziałem premier Beaty Szydło, ale głębszą analizą dotyczącą sytuacji w naszym kraju. Teoretycznie przyjęciu rezolucji może towarzyszyć również debata, co według rozmówcy PAP jest prawdopodobne, zważywszy na fakt, że poprzednia odbyła się w styczniu. W przeszłości PE przeprowadzał takie debaty przy okazji przyjmowania rezolucji na temat sytuacji na Węgrzech.

Najbliższe spotkanie kierownictwa europarlamentu, na którym może zostać potwierdzona data przyjęcia rezolucji, ma się odbyć 7 kwietnia.

Schetyna spotkał się też z kanclerz Niemiec Angelą Merkel. Jak relacjonował Borys, ich półgodzinna rozmowa dotyczyła strategicznej współpracy CDU oraz PO na poziomie Parlamentu Europejskiego, parlamentów krajowych, regionów i samorządów lokalnych.

Premier Beata Szydło, która również jest w Brukseli na szczycie UE, zaapelowała o rozwiązywanie polskich problemów w Polsce. "Polsce potrzebny jest spokój i konsensus. Zachęcam opozycję do refleksji" - napisała na Twitterze.

Najbliższa sesja Parlamentu Europejskiego odbędzie się na początku kwietnia w Strasburgu.

Komisja Wenecka, organ doradczy Rady Europy, przyjęła w ubiegłym tygodniu opinię w sprawie polskiego Trybunału Konstytucyjnego. Konkluzją jej opinii jest to, że "osłabianie efektywności Trybunału podważy demokrację, prawa człowieka i rządy prawa" w Polsce. W opinii mowa jest o tym, że "zarówno poprzednia, jak i obecna większość w polskim parlamencie, podjęły niekonstytucyjne działania".

TK orzekł 9 marca, że kilkanaście zapisów nowelizacji ustawy o TK, autorstwa PiS, jest niekonstytucyjnych. TK uznał, że cała nowela jest sprzeczna m.in. z konstytucyjną zasadą poprawnej legislacji. Według rządu nie był to wyrok i nie będzie publikowany. Komisja Wenecka zarekomendowała opublikowanie orzeczenia.
PAP

...

Jak widzicie to nie ,,Zachod" tylko partia ,,ludowa" czyli PO pisze te rezolucje przeciw Polsce.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:41, 18 Mar 2016    Temat postu:

KOD-u nie da się pogodzić z przyjmowaniem komunii? Kuria nie zabierze stanowiska ws. słów księdza
Bartosz Rumieńczyk
Redaktor Onet Wiadomości
Ksiądz Stanisław Małkowski - Marcin Obara / PAP

– Przynależności do KOD-u nie da się pogodzić (...) z przyjmowaniem komunii świętej - mówił wczoraj w wywiadzie dla portalu Fronda ksiądz Małkowski. Według księdza KOD - jako organizacja związana z opozycją - dąży "do osłabienia państwa polskiego na rzecz mafii, oligarchów, służb specjalnych i budowania na gruzach Polski pewnego rodzaju kondominium rosyjsko-niemiecko-izraelskiego". Kuria stanowczo podkreśla, że w tej sprawie zdania zabierać nie będzie. Dlaczego? - To są prywatne opinie, które nie wyrażają stanowiska kościoła - podkreśla w rozmowie z Onetem rzecznik kurii ksiądz Przemysław Śliwiński.

- Te słowa nie padły podczas mszy świętej, a zostały wypowiedziane podczas wywiadu dla niszowego portalu, który następnie został przez inne media rozpropagowany - mówi ksiądz Przemysław Śliwiński, jednoznacznie stwierdzając, że kuria nie zamierza się w żaden sposób odnosić do wypowiedzi księdza Małkowskiego. - To są prywatne poglądy księdza. Nie wygłaszał ich jako kapłan, nie sprawował wówczas mszy świętej - podkreśla.
REKLAMA
REKLAMA


"Kondominium"

Dopytujemy rzecznika o "kondominium rosyjsko-niemiecko-izrealskie". Czy nawet takie słowa nie powinny się spotkać z reakcją kurii? - To prywatna opinia księdza. Proszę zauważyć, że wielu księży wypowiada prywatne opinie w różny sposób. Sytuują się w różnych frakcjach i środowiskach politycznych. Jedni bardzo gorącą popierają daną stronę - inni ją potępiają. W tej chwili jest podobnie. Mamy do czynienia z nieco spolaryzowaną wypowiedzią - mówi rzecznik. - Ale jest to wypowiedź prywatna i każdy ma tę świadomość. Nie trzeba tego specjalnie udowadniać. Ksiądz Małkowski nie wyrażał stanowiska kościoła tylko własną opinię - podkreśla.

...

KOD grupuje ludzi ktorzy forsowali aborcje dewiacje demoralizscje dzieci in vitro. Kosciol nie jest szalony zeby dac sie wrobic W JAKAKOLWIEK OBRONE TEJ HUCPY! Zaden zdrowy na umysle katolik nie przylozy reki do pomagania gosciom od in vitro...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:47, 02 Kwi 2016    Temat postu:

PAP

PSL apeluje o zniesienie unijnego embarga wobec Rosji
Szef PSL Władysław Kosiniak-Kamysz (z lewej) oraz szef Rady Naczelnej partii Jarosław Kalinowski (z prawej) - PAP

"Podjęliśmy bardzo ważną uchwałę, dotyczącą apelu o zniesienie embarga Unii Europejskiej wobec Rosji. Nie może być tak, że po kilku latach sprawy polityczne pomiędzy UE, a Rosją nie zostały rozstrzygnięte, nie zostały wyprostowane, a cierpią na tym polscy rolnicy i przedsiębiorcy" - powiedział prezes PSL Władysław Kosiniak-Kamysz w sobotę na konferencji prasowej po zakończeniu Rady Naczelnej ludowców.

Jak ocenił, na embargu najbardziej cierpią polscy rolnicy. "Trzeba znieść embargo, a sprawy polityczne rozwiązywać w inny sposób" - podkreślił Kosiniak-Kamysz.
REKLAMA
REKLAMA


"Ostatnie lata pokazały, że dwustronne embarga nie powodują polepszenia relacji, ani wyprostowania spraw politycznych. Trzeba dążyć do zniesienia embarga wobec Rosji na poziomie krajowym i na poziomie unijnym. To bardzo ważny kierunek, musimy dbać o interes polskich przedsiębiorców i polskiego rolnika" - przekonywał prezes PSL.

Zdaniem szefa Rady Naczelnej PSL Jarosława Kalinowskiego, "polscy rolnicy (po wprowadzeniu embarga) płacą najwyższą cenę, a ich sytuacja dochodowa nie poprawia się, a wręcz się pogarsza". "Trzeba podjąć wszelkie możliwe działania, żeby zdjąć embargo, a kwestie politycznych postulatów UE wobec Rosji egzekwować innymi działaniami" - podkreślił.

Wprowadzone przez Zachód w sierpniu 2014 roku sankcje gospodarcze obejmują ograniczenia w dostępie do kapitału dla rosyjskich banków państwowych, firm naftowych (Rosnieft, Transnieft i Gazprom Nieft) i trzech firm zbrojeniowych (OPK Oboronprom, United Aircraft Corporation i Urałwagonzawod). Wprowadzono też ograniczenia w sprzedaży Rosji zaawansowanych technologii dla przemysłu naftowego, sprzętu podwójnego zastosowania oraz embargo na broń.

Rosja, w reakcji na sankcje UE, USA i Kanady, wprowadziła zakaz importu owoców, warzyw, mięsa, drobiu, ryb, mleka i nabiału z USA, UE, Australii, Kanady i Norwegii.

Rosyjskie embargo odczuło większość europejskich firm, szczególnie działających na rynkach owoców, warzyw oraz nabiału. Jednak zdaniem analityków, na sankcjach o wiele bardziej ucierpiała sama Rosja, a przede wszystkim jej eksporterzy.

...

SKANDAL! ZDELEGALIZOWAC PSL!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:45, 13 Kwi 2016    Temat postu:

Wojciechowski z negatywną opinią Parlamentu Europejskiego
grz/
2016-04-13, 13:04



Skomentuj
1
Kandydatura Janusza Wojciechowskiego (PiS) na członka Europejskiego Trybunału Obrachunkowego została w środę negatywnie zaopiniowana przez Parlament Europejski. W tajnym głosowaniu Wojciechowskiego poparło 288 europosłów, przeciw było 358, a 48 wstrzymało się od głosu.
Polsat News

Kraj
Europoseł PiS negatywnie zaopiniowany do...

W środowym głosowaniu europarlament potwierdził marcową opinię swojej komisji ds. kontroli budżetowej, która również negatywnie wypowiedziała się o kandydaturze europosła PiS na unijnego audytora. Jak twierdziły wówczas źródła w PE, podczas przesłuchania w komisji PE politykowi PiS nie udało się rozwiać wątpliwości komisji dotyczących jego niezależności politycznej po ewentualnym powołaniu go na stanowisko.



Kandydaturę Wojciechowskiego zgłosił rząd


Mandat sześciu członków Europejskiego Trybunału Obrachunkowego (ETO) wygasa 6 maja. Wojciechowski został zgłoszony na zarezerwowane dla Polski miejsce przez obecny rząd w Warszawie.


Decyzję o powołaniu członków ETO podejmują państwa członkowskie w Radzie UE. Opinia europarlamentu nie jest dla nich wiążąca.


Europejski Trybunał Obrachunkowy sprawuje nadzór nad prawidłowym gospodarowaniem środkami unijnymi. Kontroluje dochody i wydatki Unii oraz każdą osobę i organizację, dysponującą unijnymi środkami.


PAP

...

To pokazli PiSowi ,,,solidarnosc" europejska. PO ich kolesie z partii ,,ludowej"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:31, 13 Kwi 2016    Temat postu:

Schetyna o rezolucji PE: To zasługa ministra Waszczykowskiego
2016-04-13 10:26
Grzegorz Schetyna (fot. MICHAL FLUDRA / newspix.pl)
– To w stu procentach zasługa ministra Waszczykowskiego, który zaprosił Komisję Wenecką do oceny stanu praworządności w naszym kraju. To wszystko, co znalazło się w opinii KW stało się podstawą do przyjęcia rezolucji – mówił Grzegorz Schetyna na antenie Radiowej Jedynki.

...

Glupki z PiS zrobily dziadostwu radoche bo istotnie Komisja Wenecka to byl strzal w stope. Zaczal sie od tego ,,problem".
Podlosc UE polega na tym ze rezolucje zglaszali ,,chadecy i spolka". SKANDAL KTO POZWOLIL DZIADOM UZYWAC NAZWY CHRZESCIJANSKA! Zeby nie bylo ze znowu PO i ,,ludowa" to zrobili handel z tymi dziadami cos za cos. I udaja ze to nie PO i ,,ludowa". Bizancji. JAK JA TEGO NIENAWIDZE! RZYGAM PODLOSCIA! OHYDNA ORGANIZACJA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:55, 20 Kwi 2016    Temat postu:

Prezydent Warszawy grzmi na obchodach powstania w getcie. "Spalono kukłę Żyda, szkalowano Polaków"
lulu, wideo: TVN24 19.04.2016 13:06 Podziel się

Tweetnij




Zobacz zdjęcia (3)
1. Prezydent Warszawy zaprotestowała przeciw antysemityzmowi
2. "We Wrocławiu spalono kukłę Żyda" - grzmiała na rocznicy powstania w getcie
3. "Klasa polityczna powinna wyrażać głośny sprzeciw" - apelowała

Chcesz wiedzieć szybciej? Polub nas
- Kilka miesięcy temu we Wrocławiu spalono kukłę Żyda, a kilka dni temu w katedrze w Białymstoku odprawiono mszę, w trakcie której szkalowano Polaków i Polki o odmiennych poglądach. Niektórym narodowościom nawet odbierano prawo istnienia. Nie może być i trudno w to uwierzyć, że może być milcząca zgoda na takie zachowania. Cała klasa polityczna powinna wyrażać głośny, a nie cichy sprzeciw - mówiła prezydent Warszawy Hanna Gronkiewicz-Waltz na obchodach 73. rocznicy powstania w getcie warszawskim.

Podkreśliła, że przesłanie "żydowskich bojowników", którzy sprzeciwiali się "dyskryminacji ze względu na pochodzenie" i "deptaniu ludzkiej godności" jest nadal aktualne. - Mimo gorzkiej lekcji historii, mimo upływu lat, ten testament jest nadal aktualny. Również w Europie, gdzie narastają nastroje niechęci wobec osób pochodzących z innych kultur - zaznaczyła.

- Antysemityzm jest skierowany nie tylko przeciwko Żydom, ale także na kluczowe wartości każdego demokratycznego społeczeństwa - powiedziała Gronkiewicz-Waltz. Jej przemówienie zgromadzeni nagrodzili długimi oklaskami.

Zł Agora(taki syf najlepiej cyto
...

SZOK I SKANDAL! ZE CO? JA PRZYZWALAM NA ZAGLADE LUDOW? W POLSCE CHCEMY NISZCZYC NARODY! TY SMIERDZACA DZIWKO SZATANA! TY MASZ ZAMORDOWANE DZIECI NA SUMIENIU! TY SMIESZ MOWIC O MORDERSTWACH?!

CO ZA HOLOTA BILA BRAWA? KTO ICH ZAPROSIL? OSTATNI RAZ!

Ponizej łajna. COS NIEBYWALEGO! PRZESKOCZYLA AGORE! CO ZA TOKSYNA!
PO powinna skonczyc w wiezieniach!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:02, 20 Kwi 2016    Temat postu:

"To hańba. Po prostu". Dawid Wildstein komentuje słowa Hanny Gronkiewicz-Waltz w rocznicę wybuchu powstania w getcie

opublikowano: 19 kwietnia 2016, 16:57


Dziś rocznica wybuchu Powstania w Getcie. Bohaterskiego zrywu… POLSKICH OBYWATELI żydowskiego pochodzenia- przeciwko NIEMIECKIEMU okupantowi

– pisze na swoim profilu na Facebooku Dawid Wildstein.

CZYTAJ RÓWNIEŻ:Andrzej Duda w rocznicę wybuchu powstania w getcie: „To dzień hołdu bohaterom, którzy chcieli walczyć o wolność!” Przeczytaj przemówienie prezydenta!

Pamiętajmy o tym zwłaszcza dziś, gdy w różny sposób usiłuje się tej oczywistości zaprzeczyć. Czy to szuje z lewej, czy z prawej strony. To byli polscy obywatele walczący z niemiecką barbarią.

– pisze

Tak więc- polscy obywatele. A nie jacyś Żydzi, walczący z jakimiś złymi nazistami. Bo stąd już tylko krok, żeby się okazało, że polskie obozy itd itd… I innym pomysłom, które są coraz powszechniejsze na zachodzie. To było POLSKIE, ŻYDOWSKIE powstanie! A Warszawa- to miasto dwóch powstań. W tym- powstania jego żydowskich obywateli. I tyle

– dodaje dziennikarz TVP Info.

W drugim swoim wpisie Wildstein odnosi się do dzisiejszego wystąpienia Hanny Gronkiewicz-Waltz podczas uroczystości w Muzeum Żydów Polski „Polin”.

Prezydent Warszawy w dużej części swojej wypowiedzi odniosła się do obecnej sytuacji w Polsce.

Zrobiła - po raz pierwszy w historii tych uroczystości- wiec partyjny. I zaczęła się rozwodzić, jak to źle jest w Polsce dziś

– pisze dziennikarz.

Każda okazja okazuje się dobra, by utaplać w politycznym rynsztoku. Słuchając HGW- można odnieść wrażenie, że właściwie Powstanie w Getcie jest interesujące tylko w kontekście walki z fuj PiSem. Straszne

– dodaje Wildstein.

Zachowanie prezydent Warszawy nazywa hańbą.

Takie zachowanie- to jest po prostu hańba. I tyle

– pisze Wildstein.

...

Specjalnie przytaczam osobe o korzeniach zydowskich. Ona zbezczescila rocznice powstania. Bluzgow na Polske to jest pelno. W taki dzien zamiast o powstaniu mamy mowe nienawisci. ZERO TOLERANCJI! My nie dzielimy obywateli Polski wedlug kryteriow ,,rasowych". To powstanie to jest NASZA HISTORIA! DZIELIMY NATOMIAST MIESZKANCOW POLSKI NA UCZCIWYCH I PODŁYCH!
Porownajmy to z przemowieniem Dudy! TO POKAZUJE JAKIEGO ZLA NA SZCZESCIE SIE POZBYLISMY!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:15, 21 Kwi 2016    Temat postu:

Janusz Wojciechowski będzie jednak unijnym Audytorem. Poparli go ministrowie UE
az/
2016-04-21, 12:45
Skomentuj
0
Ministrowie państw UE obradujący w Luksemburgu zaakceptowali w czwartek kandydaturę Janusza Wojciechowskiego na członka Europejskiego Trybunału Obrachunkowego - podały źródła dyplomatyczne. Decyzja została podjęta bez dyskusji.
PAP/Radek Pietruszka

Kraj
Wojciechowski z negatywną opinią Parlamentu...





Janusz Wojciechowski pozytywnie zaopiniowany na stanowisko czlonka Europejskiego Trybunalu Obrachunkowego, przez ministrow panstw UE.
— Beata Mazurek (@beatamk) 21 kwietnia 2016



Wojciechowski, obecnie europoseł PiS, został wcześniej w kwietniu negatywnie zaopiniowany przez Parlament Europejski.





Ostateczna decyzja w sprawie powołania członków Europejskiego Trybunału Obrachunkowego należy jednak do Rady UE, czyli przedstawicieli rządów państw członkowskich. Opinia europarlamentu nie jest dla nich wiążąca i Rada UE nie musi brać jej pod uwagę. Tak też się stało w przypadku Janusza Wojciechowskiego.





W Parlamencie Europejskim, w trakcie przesłuchania w komisji kontroli budżetowej, część eurodeputowanych wyrażała wątpliwości, czy polski kandydat, aktywny polityk, będzie niezależny i obiektywny po objęciu stanowiska unijnego audytora.



Np. Zieloni mieli wątpliwości





Europoseł Zielonych Igor Soltes ze Słowenii, który był sprawozdawcą PE w sprawie kandydatów do ETO, oświadczył wówczas po głosowaniu europarlamentu, że Janusz Wojciechowski "ma wprawdzie profesjonalne kompetencje", by zostać audytorem UE, ale "istnieją poważne obawy o jego polityczną niezależność, które nie zostały rozwiane podczas jego przesłuchania w komisji kontroli budżetowej".





Soltes wskazywał także, że istnieje konflikt interesów ze względu na obecną rolę Janusza Wojciechowskiego, który, jako wiceprzewodniczący komisji PE. ds. rolnictwa, "był odpowiedzialny za decydowanie w sprawie budżetów, które miałby nadzorować w ETO".





Europejski Trybunał Obrachunkowy sprawuje nadzór nad prawidłowym gospodarowaniem środkami unijnymi. Kontroluje dochody i wydatki Unii oraz każdą osobę i organizację, dysponującą unijnymi środkami.





Janusz Wojciechowski, ur. w 1954 r., jest prawnikiem, sędzią. W latach 1995-2001 był prezesem Najwyższej Izby Kontroli. W latach 2001 - 2004 był wicemarszałkiem Sejmu, zaś od 2004 r. jest posłem do Parlamentu Europejskiego.

PAP

...

Na nic kombinacje PO. UE nie pojdzie na wojne z PiSem bo PO tego chce. Absurd.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:39, 28 Kwi 2016    Temat postu:

Wyszkowski: zagranica potrzebuje polskich „pożytecznych idiotów”
wyślij
drukuj
MNAR, bw | publikacja: 27.04.2016 | aktualizacja: 19:23 wyślij
drukuj
Krzysztof Wyszkowski był gościem TVP Info (fot. TVP Info)
– W Polsce nie ma sytuacji rewolucyjnej i zagrożenia dla sprawowania władzy przez PiS. Jest za to niebezpieczeństwo, że „nowa Targowica”, ludzie sprzedajni – nowi jurgieltnicy - tworzą preteksty, aby zagranica nas atakowała. Niekoniecznie militarnie, a raczej finansowo. Polscy „pożyteczni idioci” potrzebni są zagranicy, aby Polskę trzymać w szachu jako teren eksploatacji, aby nie odzyskała równorzędnej pozycji w Unii, NATO czy na świecie – mówił w „Czterech stronach” w TVP Info Krzysztof Wyszkowski, działacz niepodległościowy, założyciel Wolnych Związków Zawodowych i Solidarności.

Balazs: list byłych prezydentów to element gry politycznej
Obejrzyj cały program "Cztery strony"
Byli opozycjoniści z lat 1980-1989, m.in. Andrzej Gwiazda i Krzysztof Wyszkowski odpowiedzieli na list byłych prezydentów i szefów MSZ dotyczący m.in. obrony państwa prawa. Zarzucają politykom, że to ich działania prowadzą do zagrożenia dla demokracji w Polsce. „My niżej podpisani przywódcy Solidarności z lat 1980-1989, byli więźniowie polityczni i działacze na rzecz Wolnej i Niepodległej Polski wyrażamy oburzenie, że układ z Magdalenki i Okrągłego Stołu ośmiela się podważać działania legalnie wybranych władz Polski. Wasz list otwarty i podjęte przez was różne wrogie Polsce działania wzmocnione stanowiskiem i czynami Prezesa TK, są postrzegane przez nas jako próba paraliżu demokracji w Polsce” – twierdzą opozycjoniści.

Ich zdaniem to autorzy tzw. prezydenckiego listu są „prawdziwym zagrożeniem dla praworządności i demokracji w Polsce”. – „Zagrożeniem dla demokracji są nikczemne słowa waszego listu. To wy, udając obrońców prawa i obywatelskich swobód, nie schodzicie z drogi niszczenia pokoju społecznego i prób antydemokratycznego odwrócenia wyników ostatnich wolnych wyborów. To wy, kłamiąc i mieszając ludziom w głowach przy aplauzie obcych, eskalujecie konflikty i podziały w społeczeństwie” – oświadczyli opozycjoniści.

W opublikowanym w poniedziałek tzw. Liście prezydenckim podpisanym m.in. przez Bronisława Komorowskiego, Aleksandra Kwaśniewskiego i Lecha Wałęsę napisano m.in.: „Prawo i Sprawiedliwość nie zamierza zejść z drogi niszczenia porządku konstytucyjnego, paraliżowania pracy Trybunału Konstytucyjnego i całej władzy sądowniczej. Parlament pracuje pod dyktando niewielkiej większości lekceważąc argumenty i interesy mniejszości. Pojawiają się projekty drakońskich ustaw, takich jak bezwzględny zakaz przerywania ciąży. Władza eskaluje konflikty i podziały w społeczeństwie”
#wieszwiecej | Polub nas
Kto pomaga wrogom Polski?

Krzysztof Wyszkowski, działacz niepodległościowy i jeden z założycieli Solidarności mówi, że list „prezydencki” jest „trochę smutny, ale i trochę śmieszny”. – Skąd ta histeria? – dopytywał się. – Myślę, że nie należy poważnie traktować takich wypowiedzi – dodał.

Działacz twierdził, że sygnatariusze listu prezydenckiego są „pożytecznymi idiotami” dla wrogów Polski i spełniają brudną robotę dla środowisk, które chciałby umieścić Polskę na trwałe w prorosyjskiej i proniemieckiej strefie wpływów”.

Przekonywał także, że Beata Szydło winna wykazać jak największą cierpliwość w stosunku do opozycji. – Dzisiaj, jeśli będzie cierpliwie namawiała do rozmowy, to wygra przynajmniej w stosunku od opinii publicznej – mówił.

„Polska zmierza do autorytaryzmu i izolacji w świecie”. List byłych prezydentów
Nowa Targowica

Wyszkowski stwierdził także, że prof. Leszek Balcerowicz, który będzie doradzał teraz rządowi Ukrainy „zrujnuje Ukraińców”. – W Polsce źle się stało, że nikt z otoczenia Balcerowicza nie trafił do więzienia. Nikt z tych ludzi nie odpowiedział za rozkradzenie majątku narodowego na ogromną skalę – mówił.

Pytany, czy może dojść do zamieszek w Polsce w związku z polityką rządu odparł: – W Polsce nie ma sytuacji rewolucyjnej i zagrożenia dla sprawowania władzy przez PiS. Jest za to niebezpieczeństwo, że „nowa Targowica”, ludzie sprzedajni – nowi jurgieltnicy, tworzą preteksty, aby zagranica nas atakowała. Niekoniecznie militarnie, a raczej finansowo. Polscy „pożyteczni idioci” potrzebni są zagranicy, aby Polskę trzymać w szachu jako teren eksploatacji, aby nie odzyskała równorzędnej pozycji w Unii, NATO czy na świecie.

Stwierdził także, że wciąż aktualne są słowa św. Jana Pawła II, że „wolność trzeba zdobywać stale”. – Dzisiaj Polska, wbrew nowej Targowicy, jest szczęśliwie rządzona – podkreślił.
TVP Info

...

Dokladnie. Ciemny element zalatwia swoje brudne interesy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:06, 11 Maj 2016    Temat postu:

Fałszywe statystyki KOD w zagranicznych mediach
Dodano dzisiaj 10:08
Demonstracja KOD z 7 maja 2016 / Źródło: Facebook / Komitet Obrony Demokracji
Pomimo, że Urząd Miasta w Warszawie przyznał się do błędu w rachunkach, za granicę poszły już statystyki z błędną liczbą ponad 240 tys. demonstrantów w demonstracji KOD-u dnia 7 maja. Opublikował to np. „Le Monde”.

A więc to była pomyła celowa. Z 45 tys. - jak obliczyła policja i niezależni obserwatorzy - na ponad 240 tys. Z uwagi na dużą szkodliwość czynu, podający nieprawdziwą informację urzędnik winien zastać podciągnięty do odpowiedzialności karnej.

Demonstracje KOD-u to strategia opracowana przez Timothy Garton Ash lub ludzi z jego kręgów i z nim związanych. Można wejść na jego stronę na Facebooku i poczytać starsze artykuły, aby się o tym przekonać. W artykule napisanym dla „Guardiana” w styczniu br. pisze, że opozycja powinna tworzyć niezadowolenie społeczne, przeszkadzać władzy i zademonstrować, że popiera ją duża część społeczeństwa.

Jest to więc świadoma strategia, a ludzie, którzy popierają KOD są faktycznie instrumentami obcej gry. W odpowiedzi na to powinniśmy w kraju ignorować KOD, a Polacy mieszkający za granicą i znający dobrze języki obce powinni pisać listy do redaktorów głównych gazet i dementować fałszywe informacje o Polsce.



Włodzimierz Julian Korab-Karpowicz, filozof i myśliciel polityczny, doktor filozofii Uniwersytetu Oksfordzkiego, doktor habilitowany UAM w Poznaniu, były wiceprezydent Miasta Gdańska, doradca Komisji Europejskiej, wykładowca na wielu zagranicznych uczelniach, obecnie profesor Uczelni Łazarskiego w Warszawie.

...

Ze zwyklego spędu aparatczykow zwiezionych autokarami nie wartego uwagi zrobili ,,gniewne wystapienie ludu polskiego przeciw tyranii"...
Tak to celowa gra. Widzimy ze zupelnie NIE WOLNO CZYTAC ZACHODNICH MEDIOW! TO JEST KLAMSTWO NA KLAMSTWIE! SZOK ALE NIESTETY PRAWDA! Przekazniki bo juz nie media sluza mafijnym interesom. Bez Boga znika prawda i konczy sie dziennikarstwo. U nas widzimy to w Wyborczej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:59, 27 Maj 2016    Temat postu:

PO: rewizja unijnego budżetu może być niekorzystna dla Polski
po/
2016-05-27, 13:04



Skomentuj
0
- Zaplanowana na jesień rewizja budżetu UE może być niekorzystna dla Polski z uwagi na niską wiarygodność naszego kraju i różne objawy polskiego egoizmu - powiedział europoseł Janusz Lewandowski na konferencji PO.


Świat
Polska wezwała KE do wycofania projektu w...

Kraj
KE pozwała Polskę. Chodzi o depozyty bankowe...

Konferencja PO z udziałem Jana Grabca i posła Parlamentu Europejskiego Janusza Lewandowskiego została poświęcona kosztom, które zdaniem polityków Platformy, Polska będzie musiała ponieść w związku z "nieprzewidywalną polityką PiS na arenie międzynarodowej".



- Dla naszych partnerów, od których zależy nasze bezpieczeństwo i szanse rozwojowe naszej gospodarki jesteśmy coraz mniej przewidywalni i wiarygodni - stwierdził europoseł PO Janusz Lewandowski.



Lewandowski zaznaczył, że w najbliższym czasie w Brukseli będą odbywać się rozmowy - dotyczące m.in. rewizji budżetu, polskiej "koperty narodowej" (czyli przydziału funduszy unijnych), problemu pracowników delegowanych, płacy minimalnej oraz bezpieczeństwa - które mogą okazać się kluczowe dla polskiej gospodarki.



Rozmowy te, jak stwierdził Lewandowski, "wymagają siły głosu, i zdolności budowania sojuszy", a "Polska PiS-u została skreślona z grona partnerów, z którymi rozmawia się o przyszłości Europy".



"Unijne regulacje utrudnią nam życie"



Mówiąc o zabezpieczeniu polskich interesów, Lewandowski odnosił się do polskiej "koperty narodowej", której suma, zdaniem europosła PO, nie powinna zostać zmniejszona, jednak - jak przekonywał - istnieje ryzyko wprowadzenia regulacji, które znacznie utrudnią pobieranie zagwarantowanych wcześniej pieniędzy.



Na pytanie o wpływ konfliktu wokół TK na pozycję Polski w UE, Lewandowski odpowiadał, że w PE komentowane są również inne działania rządu, w tym ustawa o obrocie ziemią.



- Nie ma klimatu inwestycyjnego wokół Polski, ale to nie wynika tylko ze sporu konstytucyjnego - powiedział europoseł. Jego zdaniem jest to świadectwo klimatu wobec kraju, który jest w Brukseli postrzegany jako "niesolidarny, solidarny tylko tam, gdzie jest kasa, gdzie są pieniądze i są korzyści".



Lewandowski o "obsesjach Jarosława Kaczyńskiego



Lewandowski stwierdził, że "konfliktowanie Polski z demokratycznym światem nie idzie na osobiste konto Jarosława Kaczyńskiego". - Jego obsesje rzeczywiście są prywatne, ale ich koszty są narodowe - powiedział.



- Nasi partnerzy nie wiedzą, czy prawdziwa jest Polska uśmiechu gotowa przywrócić flagę UE okazjonalnie na dzień wizyty wiceprzewodniczącego Komisji Europejskiej Fransa Timmermansa, czy prawdziwa jest Polska z tego seansu nienawiści wobec UE, jaki miał niedawno miejsce w Sejmie - powiedział.



W czwartek Komisja Europejska pozwała Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE za niewdrożenie dyrektywy w sprawie systemów gwarancji depozytów z 2014 roku, która wzmacnia ochronę deponentów. Termin wdrożenia dyrektywy upłynął 3 lipca 2015 roku.



Również w czwartek KE pozwała Polskę do Trybunału Sprawiedliwości UE w związku z wprowadzonymi w polskim prawie ograniczeniami dotyczącymi importu niektórych biopaliw i surowców do ich produkcji.



PAP

...

Czyli kolejna zacheta do szkodzenia Polsce. Lewandowski odkad pamietam to zawsze byla szuja i bolesne jest to ze nie siedzi za kratami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:56, 27 Maj 2016    Temat postu:

Będzie raport Rady Europy ws. Polski. Sprawozdawcy zbadają stan demokracji
18:33, 27.05.2016; autor: pw; źródło: IAR
Przygotowanie raportu w sprawie stanu demokracji w Polsce zlecił Stały Komitet Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Podczas posiedzenia wyjazdowego w Tallinie zdecydowali o tym w głosowaniu przedstawiciele parlamentów 46 państw członkowskich.
Rada Europy zbada sytuację w Polsce (fot. flickr.com/ Nathan Guy)
Podziel się:





Więcej

Przygotowanie sprawozdania o „Funkcjonowania instytucji demokratycznych w Polsce” Komitet zlecił komisji monitoringowej Zgromadzenia Parlamentarnego. Większością głosów przychylił się do wniosku grupy posłów pod przewodnictwem austriackiego socjalisty Stefana Schennacha.

Dwóch parlamentarzystów

W czerwcu zostaną powołani sprawozdawcy. Będzie to dwoje parlamentarzystów z odmiennych frakcji politycznych. Zgodnie z regulaminem, nie mogą oni pochodzić z kraju sąsiadującego z Polską.
#wieszwiecej | Polub nas

Prawdopodobnie sprawozdawcy zwrócą szczególną uwagę na kwestie poruszone w kwietniu w dorocznych raportach o stanie demokracji i respektowaniu praw człowieka w Europie.

Zwrócono w nich uwagę na kryzys wokół Trybunału Konstytucyjnego, zbyt pochopne stanowienie prawa oraz przepisy o mediach publicznych.

Komisja Monitoringowa, która niebawem wyłoni sprawozdawców, zwróciła się wcześniej do Komisji Weneckiej o ekspertyzę w sprawie przyjętego w Polsce pakietu przepisów ustawy o policji i działaniu służb specjalnych.

...

Istny cyrk. W Austrii badac nie beda we Franacji nie. Nie mowie juz o Rosji czy Brukseli. W Polsce beda badac bo ludzie ,,glosowali nie tak jak trzeba" na partie popierajaca UE. Cyrk swirow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:45, 29 Maj 2016    Temat postu:

Zdrajcy popierają hanieby wyskok Gaucka:

Niemcy wyciągnęli wnioski ze swojej trudnej historii i wypracowali cnoty obywatelskie, które dzisiaj w Europie szanujemy – mówił Paweł Rabiej z partii Nowoczesna. Dodał, że prezydent Niemiec „nie powiedział niczego czego byśmy nie wiedzieli”. – Nie grzeszymy obecnie tolerancją do obcych – zaznaczył Rabiej.

– Nie idźmy w tych analizach zbyt daleko. (…) Te słowa wypowiedział wielki przyjaciel Polski – dodał Marcin Kierwiński z Platformy Obywatelskiej. Według posła PO „prezydent Niemiec nie powiedział niczego pouczającego”.

– To nie były obraźliwe słowa. To próba wyjaśnienia problemu – mówił z kolei Grzegorz Sroczyński („Gazeta Wyborcza”).

Grzegorz Sroczyński uspokajał, że słowa Gaucka nie były wyrazem dezaprobaty, a wręcz próbowały tłumaczyć polską niechęć do uchodźców. – To nie były obraźliwe słowa. To próba wyjaśnienia problemu. Mieliśmy przyjąć 7 tys. uchodźców, a nie przyjęliśmy nikogo – podkreślał.

TVP Info

...

To z sympatii!
Powiem z czystej sympatii:
Te jęki torturowanych w podziemiach Wyborczej to oni tak muszą. Nie ich wina. To rodzinne, mieli dziadkow w UB.
Te trupy w szafach Nowoczesnej to koniecznosc w koncu sa z rodzin seryjnych mordercow.
Krew plynaca po podlogach w gabinetach PO to wynik potrzeb zyciowych wampirow. Trzeba ich zrozumiec...
Nie ma to jak sympatia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:44, 02 Cze 2016    Temat postu:

Kidawa-Błońska: Kibicuję Polsce i chciałabym, żeby była państwem praworządnym, ale dziś bliżej mi do Komisji Europejskiej
Małgorzata Kidawa-Błońska
Małgorzata Kidawa-Błońska / Źródło: Newspix.pl / fot. Konrad Burski
– KE nie tyle chłoszcze, ale zwraca uwagę, że prawo i konstytucja nie są traktowane należycie i nasz kraj ma z tym problem. Kibicuję Polsce i chciałabym, żeby Polska była krajem praworządnym, gdzie przestrzegana jest konstytucja. Dziś bliżej mi do KE niż pani premier – mówiła na antenie RMF FM wicemarszałek Sejmu Małgorzata Kidawa-Błońska.

>>>

Zawsze wam bylo blisko do zdrady.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:03, 09 Cze 2016    Temat postu:

Film zza kulis obrad Sejmu. Posłowie PiS do Pomaskiej: „Siadaj na miejsce, babo jedna”, „zejdź z tej mównicy, bo ja ci zaraz pomogę”
Dodano dzisiaj 15:15
Agnieszka Pomaska / Źródło: Newspix.pl / Jacek Herok
„Premier Beata Szydło nadal nie poinformowała polskiego parlamentu o opinii wydanej przez Komisję Europejską ws.stanu praworządności w Polsce” – napisała na swoim Facebooku Agnieszka Pomaska z PO i dodała, iż chciała podczas wczorajszego posiedzenia sama zgłosić owy wniosek, jednak nie została dopuszczona nawet do jego uzasadnienia. „A posłowie PiS w bardzo osobliwy sposób, mówiąc delikatnie, reagowali na próbę zabrania przeze mnie głosu. Z resztą zobaczcie i oceńcie sami...” – dodała posłanka.



Filmik z całego zdarzenia umieszczony został w serwisie YouTube. Widać na nim salę sejmową z perspektywy Prawa i Sprawiedliwości. Nagranie wykonane miało zostać z miejsca zajmowanego przez posła Dominika Tarczyńskiego.

Wideo pokazuje, jak Agnieszka Pomaska stoi przy mównicy i domaga się dopuszczenia do głosu. „Złaź z tej mównicy”, „siadaj na miejsce, babo jedna”, „zejdź z tej mównicy, bo ja ci zaraz pomogę”, „no stercz sobie” – takie hasła słychać z sali.

Pomaskiej w końcu udaje się zabrać głos. – Dziękuję. Na wstępie chciałam powiedzieć, że w Polsce cenzura, także cenzura prewencyjna, jest zakazana. Proszę o przerwanie obrad tego posiedzenia – mówi.

W tym momencie na sali wybucha oburzenie.

– Oddaj dietę w takim razie, jak ci się nie chce pracować! – krzyczy mężczyzna.

– Boże, nie rób z siebie idiotki, zejdź. Bo wstyd... – dodaje jedna z kobiet.

Marszałek Kuchciński w końcu nakazuje Pomaskiej opuścić salę. Rozlegają się oklaski.

„Zjeżdżaj, babo jedna!”, „weź ty plotkaro!” – takie głosy słychać, kiedy posłanka Platformy Obywatelskiej opuszcza salę.

...

PO maska to faktycznie babiszon niemożebny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:24, 10 Cze 2016    Temat postu:

„Gazeta Finansowa”: milion złotych za „głowę” prezesa TVP
wyślij
drukuj
adom, kaien | publikacja: 10.06.2016 | aktualizacja: 12:20 wyślij
drukuj
Jacek Kurski, prezes TVP (fot. arch. TVP)
Agencje Public Relations oferują nawet milion złotych za materiały, które doprowadzą do odwołania prezesa TVP Jacka Kurskiego – wynika z ustaleń „Gazety Finansowej”. „Zlecenie” miały złożyć m.in. firmy producenckie, z którymi nowy zarząd renegocjuje kontrakty.
Autorka artykułu tłumaczy, komu zależałoby na odejściu obecnego prezesa i tym samym zahamowaniu zmian, jakie wprowadza w Telewizji Polskiej.

W artykule czytamy, w jaki sposób do tej pory były zawierane między innymi umowy z zewnętrznymi firmami producenckimi.

„Wszystko dlatego, że Jacek Kurski się wzmacnia, a wielu się to nie podoba, bo jeśli skutecznie przeprowadzi reformę TVP pozostanie poza zasięgiem konkurencji” – mówi jeden ze znanych warszawskich specjalistów od PR, który nie przyjął „zlecenia” na prezesa TVP.


Prezes TVP: odbudowywana jest siła TVP, co prowadzi do naruszenia wielu interesów
– Spodziewałem się, że jak zacznie się polityka odbudowy znaczenia Telewizji Polskiej, to nie będzie to w smak wielu środowiskom. Do tej pory TVP była strefą zaprogramowanego zaniedbania – komentował doniesienia „Gazety Finansowej” Jacek Kruski, prezes Telewizji Polskiej.

Prezes dodał, że „odbudowywana jest teraz siła TVP, co prowadzi do naruszenia interesów tych, którzy korzystali na jej słabości”. – Nic nie zawróci mnie z drogi, którą obrałem, czyli odbudowy siły i znaczenia TVP – podsumował prezes TVP.
TVP Info, Gazeta Finansowa

...

To brutalna walka o kase. O nic innego nie chodzi. Tylko imbecyle wierza w ,,obrone demokracji".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:35, 12 Cze 2016    Temat postu:

Ulicami Warszawy przeszła Parada Równości. Udział wzięło około 10 tysięcy osób
Dodano wczoraj 18:02
Parada Równości / Źródło: fot. Andrzej Stawiński/paradarownosci.eu
Ulicami Warszawy przeszła Parada Równości. Według szacunków stołecznego ratusza w imprezie udział wzięło około 10 tysięcy osób. W tłumie manifestantów byli także politycy m.in. Platformy Obywatelskiej czy SLD.

Tegoroczna Parada Równości odbyła się pod hasłem hasłem „Równe prawa – wspólna sprawa”. Motto streszcza 12 postulatów, które dotyczą m.in. mniejszości etnicznych, religijnych, narodowych, osób LGBTQ, osób z niepełnosprawnością ale także otwierania przestrzeni miejskich, lepszej edukacji seksualnej czy też poszanowania praw zwierząt.
„Miłość i wolność są dla wszystkich”

Podczas parady przemówienie wygłosiła była liderka Zjednoczonej Lewicy Barbara Nowacka. – Polska jest biało-czerwona i tęczowa, a nie brunatna. Bądźmy solidarni. Dzisiejszy dzień to sprawdzian dla partii politycznych – stwierdziła. Udział w paradzie wzięli także politycy z innych krajów. Europarlamentarzystka Ulrike Lunacek podkreślała, że „Polacy już raz pokazali światu, czym jest walka o wolność i solidarność”. – Jesteśmy tu, by powiedzieć do waszego rządu, że miłość jest dla wszystkich i wolność jest dla wszystkich – tłumaczyła.

Uwagę pikietujących zwrócił brak patronatu nad wydarzeniem ze strony prezydent miasta. – Nasza pani prezydent Hanna Zdanowska wspiera marsz równości w Łodzi. W tym roku nie mogła być, ale przysłała list ze wsparciem i brali w nim udział wiceprezydenci. Nie wiem, dlaczego Hanna Gronkiewicz-Waltz nie dała wam patronatu. Żałuję, że w Warszawie jest taki klincz. Platforma Obywatelska powinna tu być razem z innymi partiami – mówił jeden z demonstrantów.
„Mamy mądre i dobre dzieci homoseksualne”

– Mamy mądre i dobre dzieci homoseksualne, biseksualne, transseksualne, interseksualne. Dlatego z nimi maszerujemy. Mówimy przeciwnikom równych praw: nie definiujcie naszych rodzin. Rodzina jest tam, gdzie jest miłość, wsparcie, lojalność – mówili rodzice homoseksualnych dzieci.
Ile osób wzięło udział w Paradzie?

Swoje platformy (łącznie było ich kilkanaście) podczas Parady Równości przygotowały m.in. Fundacja Batorego, Fundacja im. Izabeli Jarugi-Nowackiej, klub Blok Bar, Partia Zieloni i Sojusz Lewicy Demokratycznej. Pierwsza, otwierająca platforma przygotowana została przez Komitet Organizacyjny Parady Równości, czyli ponad 20 podmiotów odpowiadających za wydarzenie.

Nie wiadomo ilu dokładnie uczestników przeszło w tegorocznej Paradzie. Według szacunków stołecznego ratusza jest to 10 tysięcy osób, natomiast organizatorzy twierdzą, że zgromadziło się nawet 35 tysięcy uczestników.


Pierwsze szacunki mówią, że jest nas co najmniej 30 tys! A niektórzy spekulują nawet o 60 tys!

Mamy drona,... [link widoczny dla zalogowanych]
— Parada Równości (@ParadaRownosci) 11 czerwca 2016

/ Źródło: Gazeta Wyborcza

awanturnik IP
/dzisiaj 10:44
a gdzie były kozy i świnie - partnerzy maszerujących - co za dyskryminacja - Rzepliński do boju
8
2

demaskator IP
/dzisiaj 10:42
prawdziwe oblicze KOD
9
2

wojownik IP
/dzisiaj 10:41
mam niedosyt - brakowało PEDOFILI i Polańskiego
8
4

zalosne IP
/dzisiaj 10:39
10 tys. wg stolecznego ratusza... czyli max 2 tys. Po co wogole podawac szacunki stolecznego ratusza skoro wiadomo jak sie one maja do rzeczywistosci? Do tego wsparta przez towarzystwo wzajemnej adoracji - po, kod i innych
8
3

Mają nie równo pod sufitem IP
/dzisiaj 09:41
Paradzie dewiantów i lewaków.

kowalski IP
/dzisiaj 08:49
Takie "parady" to jednak wielce kosztowny wysilek medialny i organizacyjny.Dlatego znacznie bardziej niebezpieczne są te środowiska które dysponują ogromnymi finansami,kontrolują media i mają ukryty wpływ na politykę.Dlatego dobrze jest je rozpoznać i pomyśleć dlaczego tak usilnie finansują,organizują i wspierają medialnie wszelkie dewiacyjne i nihilistyczne środowiska?!

Bolek1 IP
/dzisiaj 08:05
nie da się poważnie traktować ludzi, którzy nie wiedzą do czego słuzy tyłek

...

Ratusz tez ich. Ludzie pisza ze 2 tys. Ale 10 tys. to oni sa w stanie przywiezc. Nawet wiecej. Co nie znaczy ze ttlu bylo.
Ot i KOD! ZEBY MI ZADEN KATOLIK W TO NIE WCHODZIL!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:49, 17 Lip 2016    Temat postu:

KOD: Minister edukacji "cofa polską debatę historyczną o dziesięciolecia"
Dodano dzisiaj 13:08
Lider KOD Mateusz Kijowski / Źródło: Facebook / Komitet Obrony Demokracji
Komitet Obrony Demokracji na swoim profilu na Facebooku zamieścił oświadczenie, w którym wyraża stanowczy sprzeciw wobec wypowiedzi minister Anny Zalewskiej dotyczącej mordu w Jedwabnem i Pogromu Kieleckiego.

W rozmowie z Moniką Olejnik szefowa MEN nie chciała jednak wprost odpowiedzieć na pytanie, kto odpowiada za zamordowanie Żydów w Jedwabnem w 1941 r. – To fakt historyczny, w którym doszło do wielu nieporozumień, do wielu bardzo tendencyjnych opinii. Dramatyczna sytuacja, która miała miejsce w Jedwabnem, jest kontrowersyjna. Wielu historyków, wybitnych profesorów, pokazuje zupełnie inny obraz. Zostawmy to historykom i książkom historycznym – mówiła.

Stwierdziła ostatecznie, że za tamtą zbrodnię odpowiadali "antysemici", ale nie Polacy. – Nie do końca "Polak" równa się "antysemita". To były określone uwarunkowania historyczne i polityczne – powiedziała.
Oświadczenie KOD

"Jako Komitet Obrony Demokracji jesteśmy oburzeni i w najwyższym stopniu zaniepokojeni wypowiedzią Pani Minister Edukacji Narodowej w programie „Kropka nad i”, wyemitowanym w dniu 13.07.2016 r. Wystąpienie obnażyło słabe strony Pani Minister - brak elementarnej wiedzy z zakresu historii naszego kraju" – napisali przedstawiciele KOD w oświadczeniu.

"Kłamliwe wypowiedzi na temat mordu w Jedwabnem i Pogromu Kieleckiego cofają polską debatę historyczną o dziesięciolecia. Wypowiedzi Pani Minister szkalują dobre imię Polski za granicą, a także niweczą dorobek polskich historyków i polityków, dążących do poprawienia stosunków polsko – izraelskich. Burzą opinię o Polsce, jako kraju otwartym na dialog, dążącym do prawdy, umiejącym obchodzić się z czarnymi kartami historii" – czytamy dalej.

"W naszej opinii osoba, która ma tak duży wpływ na system edukacji w Polsce powinna dawać swoją osobą przykład, a nie jak to miało miejsce w programie manipulować oceną historycznych faktów, burząc w ten sposób opinie o Polsce jako kraju otwartym na dialog, dążącym do prawdy historycznej, umiejącym obchodzić się z czarnymi kartami naszej historii" – piszą członkowie KOD.

"Jednocześnie wypowiedzi te wskazują jednoznacznie na kierunek, w którym będą przebiegały prace nad rozszerzeniem podstawy programowej historii w szkołach. Każdy, komu zależy na poszanowaniu naszej narodowej przeszłości, również tej niewygodnej, na tym aby młodzież w szkole otrzymała rzetelną wiedzę na jej temat, powinien z całą mocą zaprotestować przeciwko rażąco fałszywym, publicznym wystąpieniom oraz powierzaniu ich autorom tak odpowiedzialnych funkcji, jak kierowanie Ministerstwem Edukacji Narodowej" – zwracają uwagę.

"Celem KOD jest obrona demokracji, wolności i równości. Demokracja zaś nie może mieć miejsca, gdy w politycznych rozgrywkach wykorzystywane są kłamstwa i nieprawdy. Dlatego będziemy śledzić każdą wypowiedź polityków i urzędników, i w razie konieczności je dementować. Naszym zdaniem rzetelna, niezmanipulowana wpływami politycznymi, i po prostu zgodna ze stanem faktycznym wiedza jest podstawą dla tworzenia świadomego społeczeństwa" – czytamy na koniec.

/ Źródło: Facebook / @KomitetObronyDemokracji

...

Kod to skladowisko najgorszych odpadow nic dziwnego ze opowiada sie po stronie oszczerstw podlosci i szatana. I co tu sie dziwic dzikusom z Ukrainy ze klamia o UPA. KOD powinien zostac zdelegalizowany a przywodcy do wiezienia. DOSC TYCH CIAGLYCH ZDRAD I PODLOSCI! To jest klamstwo oswiecimskie przypisywanie zbrofni hitlerowcow Polakom. To jest karalne.

Co to jest? Na pewno nie kupa bo ta jest pozyteczna. Mamy fo czynienia z tak ohydna substancja ze kupa pachnie przy nich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:55, 06 Sie 2016    Temat postu:

Marszałek chce wznowienia ruchu z Rosją, minister odpowiada. "Wybieramy bezpieczeństwo"
Dodano dzisiaj 09:12 /113 5
/
33
/1041
Szef MSWiA Mariusz Błaszczak / Źródło: flickr / msw_rp
Na antenie Radiowej Jedynki minister Mariusz Błaszczak odniósł się do listu marszałka pomorskiego, który zaapelował o przywrócenie małego ruchu granicznego z obwodem kaliningradzkim. – Powrócimy do małego ruchu granicznego, kiedy ustąpią przyczyny związane z bezpieczeństwem państwa polskiego – wyjaśnił.

1 lipca Ministerstwo Spraw Zagranicznych ogłosiło, że od 4 lipca - w czasie szczytu NATO i Światowych Dni Młodzieży - mały ruch zostanie zawieszony. Po zakończeniu imprez mały ruch graniczny został przywrócony tylko z Ukrainą. Mieczysław Struk w piątek skierował do MSZ i MSWiA list z apelem o podjecie podobnej decyzji w odniesieniu do Rosji.

Zdaniem samorządowca z PO, Pomorze korzysta gospodarczo na przyjazdach Rosjan, którzy w 2015 roku w objętych umową regionach wydali około 286 mln zł. Struk w piśmie podkreślił, że MRG stanowi znaczne ułatwienie dla mieszkańców objętych umową stref przygranicznych, a jego wprowadzenie odbiło się wzrostem liczby Rosjan odwiedzających Polskę, ale też Polaków jeżdżących do Kaliningradu. "Znaczenie MRG dla lokalnej gospodarki Pomorza jest nie do przecenienia" – przekonuje marszałek. "Tylko w 2015 roku Rosjanie wydali ok. 286 mln zł w regionach objętych umową o małym ruchu granicznym. Korzystali na tym właściciele sklepów i punktów usługowych (w tym również w sektorze opieki zdrowotnej), a także restauratorzy i hotelarze. Odwiedzający region Rosjanie, w tym także młodzież, coraz chętniej korzystali z naszej oferty kulturalnej i turystycznej, zwiedzając pomorskie muzea i zabytki oraz uczestnicząc w wydarzeniach kulturalnych" – czytamy w liście.
Rosyjskie pogróżki

Jeden z adresatów listu, minister Mariusz Błaszczak wyjaśnił, że decyzja o zawieszeniu małego ruchu granicznego spowodowana była względami bezpieczeństwa szczytu NATO i ŚDM, jednak podkreślił, że nie bez znaczenia jest "symboliczna reakcja" Rosji i Ukrainy. – Kiedy wstrzymaliśmy mały ruch na granicy z Ukrainą, strona ukraińska nie wydała takiej samej deklaracji. Strona rosyjska tak – przypomniał szef MSWiA. Błaszczak wspomniał także o reakcji Rosji na decyzję o NATO o umieszczeniu w Polsce i krajach nadbałtyckich wojsk amerykańskich. Zachowanie Rosjan określił mianem "pogróżek".

Mariusz Błaszczak wyraził zdziwienie postawą Mieczysława Struka. – Przecież pan marszałek na pewno wie, że w 2009 roku to Rosja Putina napadła na Gruzję, stosunkowo niedawno Rosja Putina napadła na Ukrainę i anektowała Krym i wciąż toczy się wojna w Donbasie. Taka jest postawa Rosji – podkreślił minister.Błaszczak dodał, że obecnie możliwy jest mały ruch graniczny na inny zasadach zakładających wydawanie wiz.
/ Źródło: Polskie Radio

...

I znowu PO sz KOD zi !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:01, 28 Sie 2016    Temat postu:

Członek KOD: zostałem poturbowany przez faszystów z ONR
luq/
2016-08-28, 19:05
"Byliśmy w pokoju. Zostaliśmy wyrzuceni z Mateuszem Kijowskim (lider Komitetu Obrony Demokracji – red.) z placu przed Bazyliką Mariacką. Jesteśmy poszkodowani." – napisał na twitterze Radomir Szumełda, przewodniczący pomorskiego regionu Komitetu Obrony Demokracji. Dołączył również zdjęcie zabandażowanej dłoni.


Kraj
Uroczystości pogrzebowe "Inki" i "Zagończyka"

Kraj
"Nie niszczcie teatru". Protest artystów...

Kraj
Zwolenników KOD coraz mniej. Poparcie dla...

Szumełda, razem z Kijowskim, brał udział w mszy żałobnej w intencji Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka".



Właśnie zostałem poturbowany pod Bazyliką Mariacką przez faszystów z ONR i wyproszony przez Policję. Nie dałem się.
— Radomir Szumełda (@rszumelda) 28 sierpnia 2016



"Zostaliśmy poturbowani i wyrzuceni z placu przed Bazyliką Mariacką. Byłem tam razem z Koderkami i Koderami oraz Mateuszem Kijowskim. Mam rozwaloną rękę. Wyrwano nam flagi przypinki. Krzyczeliśmy "przekażmy sobie znak pokoju". Zostaliśmy poproszeni przez policję o opuszczenie placu. Nie próbowano zagwarantować nam bezpiecznego uczestniczenia w uroczystościach pogrzebowych Inki, które odbywały się z udziałem Andrzeja Dudy, Beaty Szydło i abp Leszka Sławoja Głódzia. Zarówno od Prezydenta, Premier i Arcybiskupa będziemy domagali się interwencji i zajęcia stanowiska w zwiazku z tymi wydarzeniami" – napisał po incydencie Szumełda, tym razem na Facebooku.







Po południu koordynatorzy regionalni KOD opublikowali na portalu społecznościowym oświadczenie związane z tym incydentem.



"Komitet Obrony Demokracji jest pokojowym ruchem, dla którego każda forma przemocy fizycznej jest niedopuszczalna. Wydarzenia, które miały miejsce pod Bazyliką Mariacką w Gdańsku, gdzie podczas uroczystej mszy żałobnej w intencji Danuty Siedzikówny "Inki" i Feliksa Selmanowicza "Zagończyka" poturbowani zostali przedstawiciele KOD-u, utwierdzają nas w przekonaniu, że Polska przestaje być państwem prawa. Stanowczo protestujemy przeciwko fali nienawiści, która zalewa nasz kraj, a której celem są ludzie, którzy apelują o pokój, demokrację i przyzwoitość. To nasza wspólna historia i żadna partia ani grupa nie ma prawa jej zawłaszczać. Wzywamy Pana Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej Andrzeja Dudę oraz Panią Premier Beatę Szydło do stanowczego potępienia takich postaw, policję i służby odpowiedzialne za bezpieczeństwo uroczystości do wykrycia sprawców i skierowania sprawy na drogę sądową państwem prawa." - czytamy w oświadczeniu.

polsatnews.pl

...

Cos mu uszkodzili? Jakie byly okolicznosci? Kto kogo zaczepil itd.Bo jednak to sa zdrajcy i denerwuje ich udzial w patriotycznych uroczystosciach. Owszem moga byc szczerzy. Niewielu w KOD pewnie zdaje sobie sprawe ze zdradzieckosci tego tworu. Moglo trafic na niewinnego.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5, 6  Następny
Strona 5 z 6

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy