Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Z rynku znikną tysiące małych sklepów ...

 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:08, 08 Lip 2010    Temat postu: Z rynku znikną tysiące małych sklepów ...

Nawet 4 tys. tradycyjnych sklepów spożywczych może zostać zamkniętych w tym roku. Powodem takiej sytuacji jest przede wszystkim ekspansja dyskontów - pisze Rzeczpospolita.
Szczególnie uderzają w małe sklepy takie sieci jak Aldi, Lidl czy Netto.

Do tej pory również za około 50 proc. obrotów małych sklepów odpowiadały alkohol i papierosy. Obecnie sprzedaż w obydwu grupach spada, co przekłada się na problemy małych sklepów.

Innym powodem jest także spadek ogólnej koniunktury w handlu artykułami spożywczymi i chemicznymi.

Małe sklepy są bardzo dobrze oceniane przez klientów. Jednak dla wielu z nich głównym kryterium wyboru jest cena, a pod tym względem wypadają one słabo w porównaniu nawet z dyskontami, w supermarketach nie wspominając.

>>>>>

A tak faktycznie to nie potrafia stosowac tych wszystkich ,,technologii'' ,,promocji'' ktore maja przekonac klientow jak to u nas tanio...
Mnie to nie dziwi.Byl czas dzialania dawno temu.Jak sie glosowalo tak jak sie glosowalo to nie nalezy sie dziwic ze nadchodzi glod...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:51, 03 Lut 2011    Temat postu:

Masakra trwa:

,,Dziennik Gazeta Prawna" pisze o masowych bankructwach małych sklepów. W 2010 roku zniknęło ponad 7 tysięcy placówek, a w ciągu dekady - prawie 70 tysięcy.
Polskim rynkiem interesują się kolejne duże sieci handlowe, a to one odpowiadają za bankructwa. Eksperci przewidują, że w 2020 roku liczba zarejestrowanych punktów handlowych będzie oscylowała w granicach 300 tysięcy, wobec 360 tysięcy obecnie.

W tym roku wejście na polski rynek zapowiedziały duże sieci z branż wyposażeniowej i odzieżowej, co może skutkować bankructwami polskich handlowców. Podobnie ma być w branży spożywczej i w handlu elektroniką użytkową. Działające w naszym kraju sieci z tego segmentu zapowiadają przyspieszenie rozwoju. Rozwijają się też sieciowe sklepy odzieżowe i z elektroniką użytkową. Więcej - w "Dzienniku Gazecie Prawnej".

>>>>>

Coraz mniej Polski.Ale lubicie zachod wiec powinno was cieszyc ze pieniadze plyna do ulubionych kieszeni zachodu a nie do waszych...
Glod jest dobry dla ludu!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:30, 24 Maj 2013    Temat postu:

Trudna sytuacja sklepów osiedlowych

Małe sklepy osiedlowe przegrywają konkurencję z sieciami dyskontowymi. Co roku z rynku znika 10 proc., czyli około 5 tysięcy takich punktów. Mimo to małe i średnie sklepy generują ponad połowę obrotów rynku handlowego w Polsce. Szansą na walkę z dyskontami może być franczyza, która nie tylko gwarantuje rozpoznawalną markę, ale też pomaga handlowcom w wykorzystywaniu ich przewag.

Pomimo tego, że wartość rynku spożywczego wzrosła o ok. 2-3 proc. w ubiegłym roku (wynosi 228 mld zł) to małe i średnie niezależne sklepy są z niego wypierane przez dynamicznie rozwijające się sieci dyskontowe. Na całym rynku działa niemal 160 tys. sklepów osiedlowych, ale rocznie znika ok. 4-5 tys. takich punktów.

- Sytuacja małych, niezależnych sklepów na rynku spożywczym w Polsce w tej chwili wygląda nieciekawie - przyznaje w rozmowie z Agencją Informacyjną Newseria Marek Pokrzywka, odpowiedzialny za rozwój należącej do Makro Cash & Carry sieć sklepów ODIDO. Przekonuje jednak: - To, co na pewno wyróżnia te sklepy spośród całego rynku, to jest to, że są bardzo blisko swoich klientów, mogą odpowiadać na ich codzienne potrzeby. Klient jest w takim sklepie zidentyfikowany, bardzo często z imienia i nazwiska.

Poza bliskością i znajomością klientów małe sklepy mają też często towary lepszej jakości oraz bardziej dopasowane do zapotrzebowania nawet konkretnych klientów.

Trwa właśnie czwarta edycja kampanii Makro Cash&Carry "Tu mieszkam, tu kupuję", która ma pomóc uświadomić sprzedawcom te przewagi i nauczyć ich je wykorzystywać.

- Przecież taki sklep osiedlowy to nie musi być tylko sklep. Można tam wstawić piec i wypiekać pieczywo. Można tam wstawić ekspres do kawy i sprzedawać kawę na wynos. To są rozwiązania, które coraz częściej pojawiają się w Polsce. Na Zachodzie są bardzo dobrze znane, a u nas nieśmiało kolejni detaliści się na nie decydują i przyciągają klientów właśnie takimi rozwiązaniami - podkreśla Maja Gojtowska, koordynatorka kampanii "Tu mieszkam, tu kupuję".


W ramach kampanii w Poznaniu odbyła się trzecia konferencja z cyklu "Konkurencyjność sklepu osiedlowego - jak ją zwiększyć?". Jej organizatorzy podkreślają, ze chcą przekonać właścicieli sklepów, że mogą z powodzeniem rywalizować na rosnącym rynku spożywczym.

- Głównym celem kampanii jest zwrócenie uwagi opinii publicznej na trudną sytuację sklepów osiedlowych. Ich liczba z roku na rok maleje lawinowo, a są to placówki, które na stałe wpisały się w krajobraz naszego życia. Każdy z nas lubi wyjść do sklepu tuż za rogiem, kupić tam bułki, nabiał, świeże warzywa, mięso, a niestety jeśli nie zaczniemy głośno mówić na temat problemów z jakimi się mierzą, to niedługo możemy doprowadzić do takiej sytuacji, że tych sklepów po prostu nie będzie - dodaje Maja Gojtowska.

Dodaje, że badania Makro pokazują, iż Polacy lubią robić zakupy w tych sklepach. Wybierają je chętnie przede wszystkim z uwagi na jakość towarów. Ponad 70 proc. klientów kupuje w małych sklepach pieczywo, świeży nabiał, warzywa i owoce, czyli te towary, w przypadku których świeżość jest najważniejsza. Według Gojtowskiej równie ważna jest znajomość z właścicielem sklepu.

Organizatorzy akcji chcą również uświadamiać właścicielom małych i średnich sklepów jaką szansą są dla nich sieci franczyzowe.

- Makro jako jeden z największych operatorów Cash & Carry w Polsce posiada taki system franczyzowy. Jest to sieć ODIDO. W tej chwili skupiamy już ponad 1915 sklepów. Proponujemy naszym klientom po przystąpieniu do naszej sieci szereg rozwiązań, takich jak know-how prowadzenia sklepu, szkolenia z zakresu asortymentu, budowy i polityki cenowej, layoutu, merchandisingu i obsługi klienta - przekonuje Pokrzywka.

Dodaje, że sytuacja sklepów, które już przystąpiły do sieci, znacznie się poprawia. Zdaniem Pokrzywki to bardzo dobry sposób na przetrwanie na rynku. Przedsiębiorcy, którzy przystąpią do sieci ODIDO mogą liczyć na wsparcie marketingowe. Ich pozycja wzrasta także dzięki rozpoznawalnej marce oraz dostępowi do ogólnopolskiej sieci hurtowni.

- Każdy właściciel sklepu osiedlowego może efektywnie walczyć z konkurencją, między innymi z dyskontami, większymi sieciami spożywczymi i odnieść sukces - przekonuje Gojtowska.

Badania wskazują, że blisko połowa handlowców rozważa przyłączenie się do sieci franczyzowej.

>>>

Jak widac jest coraz bardziej super . Ostatni gasi swiatlo .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:35, 18 Lip 2013    Temat postu:

Politycy dobijają małe sklepy

Drobny handel ginie w Polsce w przyspieszonym tempie - alarmuje "Dziennik Polski".

W ciągu 5 lat podwoiła się w Polsce liczba dyskontów, zwłaszcza Biedronek i Lidli, ponad dwukrotnie - do 18 proc. - wzrósł ich udział w rynku artykułów żywnościowych. I wciąż szybko rośnie, kosztem małych i średnich sklepów.

W ostatnich trzech latach tych ostatnich upadło ponad 60 tys. i według większości ekspertów obecną wojnę o handel przeżyje mniej niż połowa. A politycy nakładają na handel nowe ciężary i obowiązki, które uderzają przede wszystkim w drobnych kupców.

"Francuzi to przećwiczyli. Zniszczyli drobny handel, a teraz w panice, kosztem milionów, próbują go odbudować. Dla dobra konsumenta i lokalnych rynków pracy" - mówi Maciej Ptaszyński, dyrektor Polskiej Izby Handlu.

"Politykom samorządowym, wydającym pozwolenia na kolejny dyskont, brakuje wyobraźni" - uważa Lucyna Gowin, wiceszefowa Małopolskiego Porozumienia Organizacji Gospodarczych.

>>>>

Za to bedzie bezrobocie ! Cos za cos ! Super !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Strona 1 z 1

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy