Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:35, 04 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Synowi Mursiego uniemożliwiono wyjazd z kraju
Władze Egiptu uniemożliwiły wyjazd z kraju synowi pozbawionego władzy przez wojsko prezydenta Mohammeda Mursiego, sądzonego obecnie za podżeganie do zabijania demonstrantów - poinformował anonimowy pracownik portu lotniczego w Kairze.
Według niego Osama Mursi chciał w nocy z niedzieli na poniedziałek odlecieć do Malezji, ale zatrzymano go na kontroli paszportowej.
Obserwatorzy przypuszczają, że władze chcą w ten sposób zapobiec, by syn Mursiego prowadził za granicą kampanię na rzecz obrony swego ojca. Osama w pełni popiera polityczne cele islamistycznego Bractwa Muzułmańskiego, z którego wywodzi się obalony prezydent.
...
Gnoje uderzaja w rodzine . Tam doszlo do koryta najgorsze szambo .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:12, 05 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
"NYT": Kerry odwiedził Egipt w złym momencie
Sekretarz Stanu USA John Kerry na spotkaniu z dowódcą armii egipskiej gen. Abdelem Fatah el-Sisim .
"New York Times" krytykuje dzisiaj sekretarza stanu USA Johna Kerry'ego za jego niedzielną wizytę w Egipcie, w czasie której spotkał się m.in. z dowódcą armii gen. Sisim, co według gazety uwiarygodniło obalenie demokratycznie wybranych władz tego kraju.
"Wizyta w Egipcie sekretarza stanu Johna Kerry'ego, odbywająca się w ramach jego podróży po Bliskim Wschodzie, dodatkowo zagmatwała obraz polityki prowadzonej przez administrację (Baracka) Obamy wobec tego kluczowego dla regionu państwa" - podkreśla "New York Times".
Przypomina, że Kerry jest najwyższym rangą przedstawicielem amerykańskich władz, który odwiedził Egipt od czasu obalenia islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego. Spotkanie z wojskowymi, którzy dokonali zamachu stanu na demokratycznie wybrane władze, było niepotrzebne - zaznacza gazeta. Wylicza, że również wybór terminu wizyty był niefortunny, ponieważ dzień po wizycie Kerry'ego rozpoczął się proces byłego prezydenta, który jest oskarżany o poważne zbrodnie. Zarówno oskarżenia, jak i sam proces Mursiego, mają charakter polityczny, a sekretarz stanu swą wizytą wpisuje się niejako w narrację obecnych władz w Kairze - zauważa "NYT".
Dziennik zwrócił uwagę, że podczas rozmów z dowódcą sił zbrojnych Egiptu gen. Abd el-Fatahem es-Sisi sekretarz stanu omijał ważne, a zarazem trudne tematy we wzajemnych stosunkach. Zarzucił szefowi amerykańskiej dyplomacji, że ten zaakceptował działania wojskowych i ich tłumaczenia co do przyszłości egipskich reform demokratycznych.
Egipt nadal pozostaje ważnym partnerem USA, z którym należy rozmawiać o strategicznych tematach takich jak pokój na Bliskim Wschodzie czy relacje z Izraelem - zaznaczył "NYT". Oba państwa muszą współpracować, jednak najpierw należy oczyścić wzajemne relacje z niejasności i pamiętać o "prawdziwym znaczeniu słowa demokracja" - dodał.
Po raz ostatni Kerry był z wizytą w Egipcie w marcu br. Apelował wtedy do Mursiego i Bractwa Muzułmańskiego m.in. o podjęcie szerokich reform gospodarczych.
3 lipca armia obaliła Mursiego, a administracja prezydenta Obamy stanęła przed trudną decyzją, czy uznać to za zamach stanu. Oznaczałoby to konieczność anulowania pomocy wojskowej USA dla Kairu, wynoszącej 1,3 mld dolarów rocznie.
Ostatecznie, w październiku Stany Zjednoczone wstrzymały dostawy najbardziej kosztowne - m.in. czołgów A1/M1 Abrams, myśliwców F-16, śmigłowców Apache i pocisków Harpoon. Waszyngton zdecydował się też wycofać z sięgającej 260 mln dolarów pomocy finansowej oraz planowanej pożyczki w wysokości 300 mln USD dla władz w Kairze. Departament Stanu wyjaśnił, że Waszyngton oczekuje "wiarygodnych postępów" w kwestii praw człowieka oraz w procesie przekazywania władzy w Egipcie władzom cywilnym.
...
Nawet komunistyczne gazety w USA sa oburzone kumaniem sie z Sisim .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:19, 09 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: podczas protestów zginęło dziecko
Podczas protestów przeciwko odsunięciu od władzy prezydenta Mursiego w Gizie pod Kairem zginął 12-latek, a trzy osoby zostały ranne. Ministerstwo spraw wewnętrznych podało, że protestujący używali broni palnej. Kilka osób zostało zatrzymanych.
Protesty odbyły się także między innymi w Kairze i Aleksandrii. Tam także byli ranni - agencja MENA informuje o ośmiu osobach. W manifestacjach w kraju wzięło udział w sumie kilka tysięcy ludzi.
Gwałtowne protesty na ulicach egipskich miast wybuchają niemal codziennie od obalenia na początku lipca Mohammeda Mursiego, polityka Bractwa Muzułmańskiego. W połowie sierpnia pacyfikacja protestu przy meczecie Rabaa Adhawiya w Kairze zakończyła się śmiercią co najmniej 600 osób.
W całym kraju w starciach zginęło do tej pory kilka tysięcy osób.
....
Smutne ale taka jest cena wolnosci . Dziecko jest u Boga . Trzeba jednak zrobic wszystko aby nie ginely dzieci !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:39, 13 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Mursi chce osądzenia autorów puczu, który go obalił
Obalony na początku lipca prezydent Egiptu Mohammed Mursi zamierza oskarżyć o przestępstwo autorów puczu, w wyniku którego stracił stanowisko - ogłosił adwokat wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego byłego prezydenta.
- Prezydent rozważa wszczęcie procedury sądowej przeciwko autorom zamachu stanu i to będzie w najbliższym czasie główne zadanie zespołu jego obrońców - powiedział Mohamed al-Damati; przewodził on grupie adwokatów, którzy w poniedziałek odwiedzili Mursiego w więzieniu. Damati dodał, że na ręce prokuratora generalnego zostaną złożone skargi mające udowodnić, że "to, co się stało, jest przestępstwem".
W odczytanym w telewizji liście, którego autorem ma być sam Mursi, Damati poinformował, że były prezydent został uprowadzony przez Gwardię Republikańską i umieszczony w bazie morskiej już 2 lipca, na dzień przed formalnym pozbawieniem go stanowiska.
- Egipt nie ozdrowieje, dopóki trwać będzie wszystko, co zdarzyło się przez ten zamach stanu, a odpowiedzialni za przelewanie krwi na tej ziemi nie zostaną pociągnięci do odpowiedzialności - oświadczył Mursi.
Agencja Reutera komentuje, że list obalonego prezydenta po raz pierwszy daje Mursiemu możliwość przedstawienia swojej wersji wydarzeń, poza salą sądową.
Damati wskazał, że planowana jest także procedura przed sądem administracyjnym, aby "anulować działania generała Abd el-Fataha es-Sisiego", wojskowego przywódcy Egiptu, który kierował puczem.
3 lipca to właśnie on ogłosił, że prezydent Mursi został obalony i aresztowany. Powierzył tymczasowemu prezydentowi i rządowi, którego członków sam nominował, rewizję konstytucji i organizację wyborów parlamentarnych i prezydenckich w 2014 roku.
Mohammed Mursi, pierwszy wyłoniony w demokratycznych wyborach w Egipcie szef państwa, jest uwięziony i sądzony za "podżeganie do zabójstwa" manifestantów sprzeciwiających się jego rządom w 2012 roku.
Proces Mursiego, rozpoczęty na początku listopada, został odłożony do 8 stycznia przyszłego roku. Zarzuty wobec byłego prezydenta dotyczą wydarzeń z 5 grudnia zeszłego roku, kiedy to jego stronnicy i przeciwnicy starli się przed pałacem prezydenckim. Zginęło wówczas co najmniej 10 osób.
Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się Mursi, odpiera zarzuty o stosowanie przemocy. Twierdzi, że zwolennicy prezydenta bronili pałacu, a starcia wywołali przeciwnicy Mursiego.
....
Zadne zbrodnie nie beda bezkarne ! Po smierci a odpowiecie !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:24, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Rosja dostarczy Egiptowi systemy obrony przeciwlotniczej
Rosja dostarczy Egiptowi rakietowe systemy obrony przeciwlotniczej. O podpisaniu porozumienia w tej sprawie poinformował dzisiaj szef państwowej rosyjskiej firmy technologicznej Rostech Siergiej Czemezow, nie podając szczegółów.
Associated Press odnotowuje, że w zeszłym tygodniu z wizytą w Egipcie przebywali szefowie rosyjskich resortów spraw zagranicznych i obrony.
Czemezow ujawnił, że Egipt jest też zainteresowany innymi rosyjskimi systemami uzbrojenia, w tym samolotami i śmigłowcami bojowymi, ale ma problemy z finansowaniem. Dał do zrozumienia, że Kair może się w tej sprawie zwrócić do Moskwy o pożyczkę.
W latach zimnej wojny i egipskich wojen z Izraelem Egipt otrzymywał uzbrojenie od Związku Radzieckiego.
Stosunki Egiptu z USA są obecnie napięte w związku z amerykańską krytyką obalenia przez wojsko w lipcu br. prezydenta Mohammeda Mursiego. W ubiegłym miesiącu Stany Zjednoczone zamroziły znaczną część swej opiewającej na 1,3 mld dolarów corocznej pomocy wojskowej dla Egiptu. Rozdrażniło to Egipcjan i skłoniło tamtejsze media do spekulacji na temat ewentualnego zawarcia z Rosją kontraktu na dostawy broni wartości miliardów dolarów.
>>>>
Bandziorom tam wszystko jedno komu sprzedaja a rezim chce terroryzowac USA . Jak nie bedziecie popierac naszych zbrodni to my skumamy sie z Kremlem . WASZYNGTON MA OWOCE SWOJEJ POLITYKI ! BYLO NIE POPIERAC REZIMU !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 20:40, 18 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: wyższy oficer sił bezpieczeństwa zastrzelony w Kairze
Nieznani na razie sprawcy zastrzelili w niedzielę wieczorem w Kairze wyższego oficera egipskich sił bezpieczeństwa, gdy udawał się do swego biura - poinformowało ministerstwo spraw wewnętrznych Egiptu.
Według komunikatu ministerstwa, napastnicy otworzyli ogień do samochodu wiozącego podpułkownika Mohammeda Mabruka, który zginął na miejscu. Mabruk był funkcjonariuszem agencji bezpieczeństwa narodowego i pracował w jej dziale zajmującym się monitorowaniem ugrupowań islamistycznych, w tym Bractwa Muzułmańskiego.
Mabruk jest jednym z najwyższych rangą przedstawicieli aparatu bezpieczeństwa, jacy padli ofiarą zamachów po odsunięciu w lipcu od władzy przez wojsko islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego. Spowodowało to masowe protesty uliczne zwolenników Bractwa Muzułmańskiego i siłową kontrakcję policji, co pociągnęło za sobą liczne ofiary śmiertelne. Motywowane politycznie akty przemocy w Egipcie nie ustają.
Zastrzegający sobie anonimowość przedstawiciel władz bezpieczeństwa powiedział, że Mabruk został trafiony siedmioma kulami w klatkę piersiową i głowę. Według świadków wydarzenia, napastnicy byli zamaskowani.
>>>
Nie wiem kto to robi ale przypominam PROTESTY MAJA BYC POKOJOWE !~AGRESJA RODZI AGRESJE ! CHCECIE MASAKR NIEWINNYCH LUDZI ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:50, 20 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: starcia między demonstrantami w Kairze, są ranni
Co najmniej 16 osób zostało rannych na placu Tahrir w centrum Kairu w starciach, które wybuchły we wtorek wieczorem między zwolennikami a przeciwnikami wojskowych władz Egiptu - poinformowało egipskie ministerstwo zdrowia. Interweniowała policja.
Na placu zebrały się dwie grupy manifestantów. Gdy doszło do przepychanek, do akcji wkroczyli policjanci. W odpowiedzi demonstranci zaatakowali stróżów prawa kamieniami i petardami. Aby rozproszyć tłum, funkcjonariusze użyli broni śrutowej i gazu łzawiącego.
Tuż po północy policji udało się opanować sytuację. Demonstranci opuścili plac.
Od lipca to pierwsze starcia w Egipcie, w których nie brali udziału islamiści.
Demonstracja odbywała się w drugą rocznicę zajść na placu Tahrir, które doprowadziły do śmierci 42 ludzi. W poniedziałek władze odsłoniły monument dedykowany tym ofiarom.
Jednak w nocy betonowa podstawa została zniszczona i zamalowana hasłami niepochlebnie wyrażającymi się zarówno o władzach wojskowych, jak i odsuniętym przez wojsko prezydencie Mohammedzie Mursim. "Rewolucja trwa!" - napisano czerwoną farbą.
...
Tak walka trwa . POKOJOWA !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 17:53, 23 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt wyprasza ambasadora Turcji .
Władze w Kairze poprosiły ambasadora Turcji o opuszczenie Egiptu - podało egipskie MSZ. Przedstawiciel ministerstwa oskarżył Turcję o to, że popiera ona organizacje usiłujące zasiać niestabilność w Egipcie.
W komunikacie ministerstwo zarzuca Turcji wtrącanie się w wewnętrzne sprawy Egiptu. Rząd w Kairze zdecydował się obniżyć rangę stosunków dyplomatycznych między krajami do poziomu charge d'affaires. Egipt już wcześniej wezwał do kraju swego ambasadora w Turcji i dyplomata nie powróci teraz do Ankary - głosi komunikat.
Turcja "usiłowała nastawić opinię publiczną przeciwko interesom egipskim i wspierała spotkania organizacji, które usiłują zasiać niestabilność w kraju" - oświadczył rzecznik MSZ Badr Abdelatty. Według niego wypowiedzi tureckiego premiera Recepa Tayyipa Erdogana "stanowią ingerencję nie do zaakceptowania w wewnętrzne sprawy Egiptu i są rodzajem prowokacji".
Ankara zapowiedziała podjęcie kroków w odpowiedzi na wyproszenie jej ambasadora. Jednocześnie prezydent Abdullah Gul w wypowiedzi dla dziennikarzy ocenił, że w Egipcie panuje teraz "wyjątkowy moment". Wyraził też nadzieję, że powstała sytuacja w stosunkach z Egiptem jest tymczasowa - podał dziennik "Today's Zaman".
Turcja należała do krajów najostrzej krytykujących odsunięcie od władzy przez armię egipską prezydenta Mohammeda Mursiego, wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego. Według Ankary w Egipcie doszło do zamachu stanu; władze Turcji wzywały kraje muzułmańskie i zachodnie, by w ten sposób oceniły przejęcie władzy w Egipcie przez armię.
....
Bo nie poparli zamachu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 17:20, 24 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: prezydent podpisał ustawę ograniczającą prawo do protestów
Tymczasowy prezydent Egiptu Adli Mansur podpisał ustawę, która według obrońców praw człowieka znacznie ograniczy prawo obywateli do zgromadzeń i pokojowych protestów. Zgodnie z nowymi przepisami na demonstracje potrzebna będzie zgoda policji.
O podpisaniu przez Mansura nowego prawa poinformowała egipska telewizja państwowa. Obrońcy praw człowieka apelowali wcześniej, by ustanowiony przez wojskowe władze kraju tymczasowy prezydent odrzucił te przepisy.
"Projekt ustawy ma na celu uznanie wszelkich form pokojowych zgromadzeń za niezgodne z prawem, włączając w to demonstracje i publiczne mityngi. Daje też państwu wolną rękę przy rozpędzaniu, z użyciem siły, pokojowych zgromadzeń" - oświadczyło w piątek we wspólnym komunikacie 19 egipskich organizacji obrony praw człowieka.
W ciągu blisko trzech lat od obalenia przez społeczną rewoltę autorytarnego prezydenta Hosniego Mubaraka Egipcjanie systematycznie wychodzili na ulice, by manifestować swoje żądania - przypomina Reuters. Gdy podano informację o nowych przepisach, w Kairze i innych miastach trwały demonstracje tysięcy zwolenników obalonego przez armię prezydenta Mohammeda Mursiego, wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego.
Po odsunięciu Mursiego w lipcu od władzy nowy rząd rozpoczął represje wobec Bractwa i jego sojuszników. Ponad tysiąc osób, głównie zwolenników byłego prezydenta, straciło życie, a około 2 tys. członków Bractwa zostało aresztowanych. Wielu z nich skazano na długoletnie kary więzienia.
....
Rezim usiluje zacisnac petle .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 21:07, 27 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: Skazano 14 członkiń Bractwa Muzułmańskiego
W niedzielę tymczasowy prezydent Egiptu Adli Mansur podpisał ustawę, która według obrońców praw człowieka znacznie ograniczy prawo obywateli do zgromadzeń i pokojowych protestów -
Czternaście członkiń Bractwa Muzułmańskiego zostało dziś skazanych w Aleksandrii na 11 lat więzienia za "przynależność do organizacji terrorystycznej" i blokowanie ruchu na ulicach Aleksandrii podczas demonstracji - poinformowały źródła sądowe.
Oprócz nich skazano też sześć dziewcząt poniżej 18. roku życia, które zostaną wysłane do więzienia dla nieletnich.
Również sześciu mężczyzn z Bractwa Muzułmańskiego, których przedstawiono jako przywódców tego ruchu, zostało dziś skazanych na 15 lat więzienia. Oskarżono ich o "namawianie" kobiet do zablokowania ruchu na najważniejszych arteriach Aleksandrii podczas demonstracji antyrządowych, do których doszło 31 października.
Manifestanci domagali się wówczas przywrócenia rządów obalonego prezydenta Muhammada Mursiego, który wywodzi się Bractwa Muzułmańskiego. Po kilku miesiącach wielomilionowych manifestacji przeciw jego polityce, uznawanej przez część społeczeństwa za forsowanie islamizacji kraju, został on odsunięty od władzy przez wojskowych 3 lipca.
Po odsunięciu Mursiego nowy rząd rozpoczął represje wobec Bractwa i jego sojuszników. Ponad tysiąc osób, głównie zwolenników byłego prezydenta, straciło życie, a około 2 tys. członków Bractwa zostało aresztowanych. Wielu z nich skazano na długoletnie kary więzienia.
W niedzielę tymczasowy prezydent Egiptu Adli Mansur podpisał ustawę, która według obrońców praw człowieka znacznie ograniczy prawo obywateli do zgromadzeń i pokojowych protestów. Zgodnie z nowymi przepisami na demonstracje potrzebna będzie zgoda policji.
W ciągu blisko trzech lat od obalenia przez społeczną rewoltę autorytarnego prezydenta Hosniego Mubaraka Egipcjanie systematycznie wychodzili na ulice, by manifestować swoje żądania. W ten sam sposób protestowano przeciw rządom Mursiego. Gdy podano informację o nowych przepisach, w Kairze i innych miastach trwały demonstracje tysięcy zwolenników Mursiego.
...
Znowu mecza kobiety ! NASTOLATKI !!! Ale ,,wojsko" boi sie dziewczynek .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 16:23, 29 Lis 2013 Temat postu: |
|
|
Aresztowano znanego blogera za nawoływanie do demonstracji
Egipska policja aresztowała wczoraj znanego działacza prodemokratycznego i blogera, który nawoływał do demonstracji wbrew nowym przepisom, znacznie ograniczającym prawo obywateli do zgromadzeń.
Alaa Abdel Fattah, jeden z symboli powstania przeciwko prezydentowi Hosniemu Mubarakowi w 2011 roku, został aresztowany w swoim domu w Kairze. Działacz wydał wcześniej oświadczenie, w którym zapowiadał, że zamierza w najbliższych dniach oddać się w ręce wymiaru sprawiedliwości.
Żona zatrzymanego napisała na Twitterze, że została pobita w czasie aresztowania jej męża. Dodała, że policjanci skonfiskowali należące do małżonków dwa laptopy i telefony komórkowe.
Prokuratura ogłosiła w środę, że wystawiono nakazy aresztowania Fattaha i innego działacza - Ahmeda Mahera, stojącego na czele Ruchu 6 kwietnia; ruch odegrał kluczową rolę w obaleniu Mubaraka.
Zatwierdzone w niedzielę przepisy dotyczące demonstracji nasiliły obawy o przyszłość swobód demokratycznych w Egipcie, po obaleniu w lipcu przez wojskowych wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego prezydenta Mohammeda Mursiego. Ustawa daje MSW prawo do zakazania każdego zgromadzenia co najmniej 10 osób w miejscu publicznym, jeśli władze uznają, że zagraża to bezpieczeństwu; zgromadzenia takie muszą być zgłaszane z trzydniowym wyprzedzeniem.
Dla osób łamiących nowe prawo przewidziano surowe kary; siedem lat więzienia grozi za użycie przemocy w czasie protestu, a rok - za zakrywanie twarzy. Również rok więzienia grozi za protesty przed miejscem kultu religijnego. Każdy uczestnik nielegalnego zgromadzenia może być ukarany grzywną równowartości 1,5 tys. dolarów.
Krytycy twierdzą, że nowe przepisy są nawet bardziej restrykcyjne niż za czasów Mubaraka.
Wczoraj policja użyła gazu łzawiącego i armatek wodnych, aby rozpędzić studentów demonstrujących w Kairze poparcie dla Mursiego i protestujących przeciwko rządom wojskowych w Egipcie; w starciach z policją zginęła jedna osoba.
...
Popieramy odwaznych blogerow ! Precz z tyrania soldateski ! Wolny Egipt i demokratyczny !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Nie 23:46, 01 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Gaz łzawiący przeciw demonstrantom na placu Tahrir
Egipska policja użyła w niedzielę gazu łzawiącego, by rozpędzić zgromadzonych na placu Tahrir w Kairze kilkuset zwolenników odsuniętego od władzy prezydenta Mohammeda Mursiego. W niedzielę miały być zakończone prace nad nową konstytucją.
Po raz pierwszy od ponad roku tak wielu zwolenników Mursiego znalazło się na placu - pisze agencja Associated Press (AP).
Zgromadzeni skandowali "Precz z rządami wojskowych", jeden z demonstrantów trzymał zdjęcie obalonego prezydenta. Policja rozpędziła ich w ciągu kilku minut.
Stronnicy Mursiego niemal codziennie organizują protesty w Kairze i w innych rejonach Egiptu; domagają się przywrócenia Mursiego na stanowisko prezydenta. Jednak wejście kilkuset osób - niechby na kilka chwil - na plac Tahrir w centrum Kairu, to wyczyn symboliczny, lecz mający propagandowe znaczenie - pisze AP.
W tym samym czasie o kilkaset metrów od placu Tahrir 50-osobowa komisja głosowała nad poszczególnymi artykułami projektu nowej konstytucji, która, m. in., wprowadza zakaz tworzenia partii z pobudek religijnych. Islamiści, jak przypomina Reuters, zwyciężyli we wszystkich wyborach, które się odbyły po obaleniu prezydenta Hosniego Mubaraka.
Komisja, na której czele stoi były minister spraw zagranicznych Egiptu Amr Musa, miała w niedzielę zakończyć głosowanie nad projektem. Jednakże w głosowaniu nie przeszło pięć z 247 artykułów, w tym dotyczący przeprowadzenia wyborów parlamentarnych przed prezydenckimi. Niektórzy członkowie komisji uważają bowiem, że prezydenckie powinny się odbyć przed parlamentarnymi z racji słabości świeckich partii politycznych.
Z powodu braku porozumienia, szef komisji Amr Musa przerwał głosowanie i zamknął posiedzenie dla prasy, by członkowie komisji mogli wypracować wspólne stanowisko.
Po głosowaniu projekt nowej konstytucji ma zostać przekazany do podpisu tymczasowemu prezydentowi Adlemu, Mansurowi, który ustali datę referendum.
Obowiązująca dotąd ustawa zasadnicza została uchwalona w 2012 roku pod rządami wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego prezydenta Mohammeda Mursiego. Wywołała wiele protestów, głównie w kołach świeckich, które twierdziły, że ogranicza swobody i prawa obywatelskie. Została zawieszona, gdy wojsko obaliło Mursiego 3 lipca, po wielkich demonstracjach, których uczestnicy domagali się jego ustąpienia.
...
Ukraina ozywila Egipt ! TAK TO WSPOLNA SPRAWA ! O TO SAMO CHODZI ! WOLNOSC I DEMOKRACJA !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:48, 09 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: 25 osób przed sądem za złamanie przepisu o zakazie manifestacji
Znany egipski aktywista Alaa Abdel Fattah i 24 inne osoby staną przed sądem za złamanie nowego przepisu zakazującego udziału w manifestacjach, na które nie wydano oficjalnego pozwolenia - poinformowały źródła sądowe.
Fattah był jednym z najsłynniejszych uczestników ulicznych protestów, które w 2011 roku doprowadziły do obalenia prezydenta Hosniego Mubaraka.
Wszystkim 25 osobom postawiono też zarzuty napaści na policjantów oraz zniszczenia dóbr publicznych i prywatnych - podały źródła sądowe.
W listopadzie tymczasowy prezydent Egiptu Adli Mansur podpisał ustawę, która według obrońców praw człowieka znacznie ogranicza prawo obywateli do zgromadzeń i pokojowych protestów. Zgodnie z nowymi przepisami na demonstracje potrzebna jest zgoda policji.
W ciągu blisko trzech lat od obalenia przez społeczną rewoltę autorytarnego prezydenta Hosniego Mubaraka Egipcjanie systematycznie wychodzili na ulice, by zamanifestować swoje żądania lub okazać niezadowolenie. Protestowano przeciw rządom Mursiego, a po odsunięciu go od władzy - przeciw wspieranemu przez wojsko rządowi tymczasowemu. Gdy podano informację o nowym przepisie ws. zakazu nielegalnych manifestacji, w Kairze i innych miastach trwały demonstracje tysięcy zwolenników Mursiego.
....
To brutalne represje za ktore rezim odpowie .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 21:04, 16 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Bractwo Muzułmańskie zbojkotuje referendum konstytucyjne
Zwolennicy odsuniętego od władzy egipskiego prezydenta Mohammeda Mursiego zbojkotują styczniowe referendum w sprawie nowej konstytucji i rozpoczną kampanię przeciwko temu głosowaniu - poinformował jeden z ich rzeczników.
Sojusz Przeciwko Zamachowi Stanu, zdominowany przez Bractwo Muzułmańskie, wcześniej zapowiadał, że będzie apelował do swoich stronników, by głosowali przeciwko nowej konstytucji.
- Odrzucamy jakiekolwiek głosowanie zorganizowane przez wojskowy reżim - oświadczył rzecznik Sojuszu Hamza al-Farawi. Jego składająca się z islamistycznych ugrupowań koalicja domaga się powrotu Mursiego do władzy. 3 lipca został on obalony przez wojsko i obecnie przebywa w areszcie.
Sojusz, który mimo poważnych represji prawie codziennie organizuje protesty, rozpocznie też kampanię, podczas której będzie zachęcać do bojkotu głosowania - dodał Farawi.
Referendum konstytucyjne odbędzie 14 i 15 stycznia; umożliwi ratyfikowanie nowej ustawy zasadniczej, która zastąpi konstytucję zawieszoną przez armię po odsunięciu Mursiego od władzy.
Projekt usuwa mające islamski charakter postanowienia, których wprowadzenie do konstytucji zatwierdzono w referendum w ub. r., gdy urząd prezydenta sprawował Mursi. Zwiększa także autonomię sił zbrojnych, których wpływ na życie polityczne Egiptu jest już obecnie przemożny.
Nowa konstytucja wprowadza zakaz działania partii zakładanych "z pobudek religijnych". Największe kontrowersje wzbudza jednak zapis dotyczący wojska; pozwala on armii na sądzenie cywilów "w przypadku bezpośredniego ataku na siły zbrojne i ich sprzęt".
Przyjęcie projektu pozwoli na zmianę kolejności przewidywanych na przyszły rok wyborów powszechnych. W lipcu zadeklarowano, że najpierw odbędą się wybory parlamentarne, ale proponowana nowa ustawa zasadnicza umożliwi dokonanie najpierw elekcji prezydenta.
....
To nie konstytucja to regulamin wojskowy stanu wojennego . Zadamy powrotu normalnego panstwa !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:33, 18 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Mohammed Mursi oskarżony o spiskowanie z obcymi organizacjami
Były prezydent Egiptu Mohammed Mursi i 35 islamistów zostało oskarżonych przez prokuraturę m.in. o spiskowanie z obcymi organizacjami w celu przeprowadzenia w kraju aktów terroru. Jednocześnie Mursiemu zarzucono ujawnianie tajemnic obcym państwom.
W oficjalnym oświadczeniu prokuratura podkreśliła, że Bractwo Muzułmańskie dokonało licznych aktów przemocy i przygotowywało "akty terroru". Islamiści mieli m.in. współpracować z terrorystami z Hamasu i Hezbollahu. Przedstawiciele tych organizacji nie skomentowali oświadczenia egipskiej prokuratury.
Z informacji organów ścigania wynika, że jest to "największa sprawa dotycząca podejrzenia o spisek w historii Egiptu". Zarzuty dotyczą m.in. zorganizowania ataków w północnej części półwyspu Synaj 3 lipca. Prokuratura dodaje, że Bractwo Muzułmańskie od 2005 roku planowało również specjalne szkolenia na terenie Strefy Gazy, które miały być przeprowadzone przez członków Hezbollahu. Bojownicy po przeszkoleniu mieli powrócić do kraju i dołączyć do terrorystów działających na terenie Synaju. Zdaniem prokuratury bojownicy zamierzali stworzyć tam "islamski emirat".
Mursi miał również ujawnić część tajnych raportów przedstawicielom irańskiej Gwardii Rewolucyjnej i terrorystom z Hezbollahu. Śledczy podkreślają, że w ten sposób władze chciały odwdzięczyć się terrorystom za pomoc.
Były prezydent jest również sądzony w związku z wydarzeniami z 5 grudnia zeszłego roku, kiedy to jego stronnicy i przeciwnicy starli się przed pałacem prezydenckim. Zginęło wówczas co najmniej 10 osób. Mursi jest oskarżony o podżeganie swych zwolenników do zabijania osób prowadzących protest przed pałacem, o użycie przemocy oraz bezprawne przetrzymywanie i torturowanie uczestników demonstracji.
Grozi mu za to kara śmierci.
Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się Mursi, odpiera zarzuty o stosowanie przemocy. Twierdzi, że zwolennicy prezydenta bronili pałacu, a starcia wywołali przeciwnicy Mursiego.
Armia odsunęła Mursiego od władzy 3 lipca po masowych protestach przeciwko jego rządom. Był on pierwszym wybranym w demokratycznych wyborach przywódcą Egiptu.
>>>
Abusrdalne oskarzenia w stylu sowieckim ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:31, 19 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
B.premier i synowie Mubaraka uniewinnieni
Były egipski premier z czasów prezydenta Hosniego Mubaraka, Ahmed Szafik, oraz dwaj synowie obalonego w lutym 2011 r. szefa państwa zostali uniewinnieni przez sąd w Kairze z zarzutów korupcyjnych.
Ahmad Szafik, który był ostatnim premierem Egiptu za rządów Mubaraka, a także dowódcą egipskich sił powietrznych, był sądzony zaocznie. Z kraju wyjechał do Zjednoczonych Emiratów Arabskich po ogłoszeniu wyników wyborów prezydenckich z czerwca 2012 r., w których przegrał z kandydatem Bractwa Muzułmańskiego, islamistą Mohamedem Mursim (który z kolei został obalony przez wojsko 3 lipcu).
Szafik został oskarżony o to, że w 1995 r. sprzedał po bardzo zaniżonych cenach działki synom ówczesnego prezydenta, Gamalowi i Alai Mubarakom. Były premier od początku utrzymywał, że zarzuty były motywowane politycznie.
Uniewinniono również czterech emerytowanych generałów.
W ciągu dnia inny sąd ma wydać wyrok w innej sprawie korupcyjnej przeciwko całej trójce. Jeśli sąd również uniewinni Szafika, być może będzie on chciał powrócić do kraju - pisze Reuters.
W Egipcie w wyniku krwawej rozprawy z demonstrantami na początku 2011 roku zginęło ok. 850 osób. W lutym 2011 roku na fali tych wystąpień, które trwały 18 dni, Mubarak został zmuszony do ustąpienia po niemal 30 latach sprawowania władzy.
...
Bez zaskoczen ... ratuja swojakow .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 22:16, 21 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Byłemu prezydentowi Egiptu Mohammedowi Mursiemu zostanie wytoczony trzeci proces
Obalonemu w lipcu byłemu prezydentowi Egiptu Mohammedowi Mursiemu zostanie wytoczony trzeci proces - w sprawie dotyczącej ucieczki z więzienia w 2011 roku w czasie rewolty przeciwko ówczesnemu szefowi państwa Hosniemu Mubarakowi - podała prokuratura.
Mursi będzie sądzony razem z ponad 100 innymi osobami, w tym członkami palestyńskiego radykalnego ugrupowania Hamas i libańskiego Hezbollahu.
Według prokuratury członkowie Bractwa Muzułmańskiego, z którego wywodzi się Mursi, oraz m.in. Hamasu i Hezbollahu zaatakowali więzienia i posterunki policyjne w pierwszych dniach rewolucji przeciwko Mubarakowi; bojownicy zabili policjantów i umożliwili ucieczkę tysiącom aresztowanych - poinformowano.
Wśród oskarżonych w tej sprawie są również członkowie przywództwa Bractwa, którzy wraz z Mursim zbiegli na początku 2011 roku z więzienia w Wadi an-Natrun, na północny zachód od Kairu.
Mohammed Mursi jest już sądzony w związku z wydarzeniami z grudnia 2012 roku, kiedy to jego stronnicy i przeciwnicy starli się przed pałacem prezydenckim. Zginęło wówczas co najmniej 10 osób. Mursi jest oskarżony o podżeganie swych zwolenników do zabijania osób prowadzących protest przed pałacem, o użycie przemocy oraz bezprawne przetrzymywanie i torturowanie uczestników demonstracji. Proces, rozpoczęty na początku listopada, został przełożony na 8 stycznia.
Ponadto w tym tygodniu egipska prokuratura postawiła Mursiemu i 35 członkom Bractwa Muzułmańskiego zarzuty spiskowania z obcymi organizacjami w celu przeprowadzenia w kraju aktów terroru. Jednocześnie byłemu prezydentowi zarzucono ujawnianie tajemnic obcym państwom.
Armia odsunęła Mursiego od władzy 3 lipca po masowych protestach przeciwko jego rządom. Był on pierwszym wybranym w demokratycznych wyborach przywódcą Egiptu.
...
Znowu ten ohydny cyrk .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 22:20, 23 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
450 członków Bractwa Muzułmańskiego podjęło głodówkę
Egipskie Bractwo Muzułmańskie poinformowało, że ponad 450 jego członków, w tym wiele osób z najbliższego otoczenia obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego, rozpoczęło strajk głodowy w proteście przeciwko przetrzymywaniu ich w więzieniach.
Na Twitterze organizacja podała, że głodówka jest reakcją na "nieludzkie traktowanie, jakiemu są poddawani w więzieniu".
Nowe władze kraju, którym kierują de facto wojskowi, po obaleniu Mursiego 3 lipca rozpoczęły falę represji wobec jego zwolenników; pochłonęła ona do tej pory ponad tysiąc ofiar śmiertelnych, a tysiące ludzi zostało aresztowanych.
Podobnie jak sam Mursi, niemal całe kierownictwo Bractwa, organizacji utworzonej 85 lat temu, znalazło się w areszcie i jest objęte dochodzeniami, w szczególności za podżeganie do zabójstwa przeciwników obalonego szefa państwa.
- Wielu więźniom politycznym z Bractwa Muzułmańskiego zakazano odwiedzin bliskich, pomocy prawnej oraz medycznej; przebywają w przeludnionych i brudnych celach - twierdzi Bractwo na Twitterze.
Wśród więźniów, którzy przystąpili do głodówki, są zastępca przywódcy organizacji Chairat el-Szater czy doradca Mursiego z czasów jego prezydentury Essam al-Haddad.
Armia obaliła Mursiego 3 lipca w następstwie masowych demonstracji, których uczestnicy zarzucali prezydentowi, że reprezentuje jedynie interesy Bractwa. Mursi był pierwszym wybranym w demokratycznych wyborach przywódcą Egiptu.
...
A CO ONI TAM Z NIMI ROBIA ??? !!!! TRZEBA UJAWNIC !!!
Nie psujcie sobie zdrowia tylko po to aby zrobic protest .
Przypominamze Moczulski nie urzadzal glodowek bo zamierzal obalic komunizm a nie zniszczyc sobie zdrowie ! Nie popieram takich gestow .
Rezim jest slaby i lada chwila moze pasc . Trzeba przeczekac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 17:03, 24 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: Bractwo Muzułmańskie potępia krwawy zamach w Mansurze
Bractwo Muzułmańskie potępiło we wtorek zamach bombowy przed budynkiem policji w północnym Egipcie, w którym zginęło 14 osób. Egipskie władze oskarżyły Bractwo o przygotowanie tego zamachu; o odpowiedzialności tej organizacji przekonani są także mieszkańcy.
Egipska armia poinformowała, że zamach w mieście Mansura, w prowincji Ad-Dakahlija, ok. 100 kilometrów na północ od Kairu, przeprowadzono za pomocą samochodu-pułapki. Większość ofiar śmiertelnych to policjanci; ponad 100 ludzi zostało rannych.
W oświadczeniu wydanym w biurze prasowym Bractwa Muzułmańskiego w Londynie napisano, że organizacja "potępia w najostrzejszych słowach atak na siedzibę policji w Mansurze". "Bractwo Muzułmańskie uważa ten akt za bezpośredni atak na jedność Egipcjan; żąda natychmiastowego dochodzenia, aby sprawców zbrodni można było osądzić" - głosi oświadczenie.
Wcześniej rzecznik egipskiego rządu obwinił członków Bractwa o przeprowadzenie zamachu i powiedział, że premier Hazim el-Biblawi oficjalnie zaklasyfikował ugrupowanie jako organizację terrorystyczną.
Wspierany przez wojskowych rząd zobowiązał się do walki z terrorem i oświadczył, że nie udaremni on planów transformacji w kraju, której kolejnym krokiem jest przeprowadzenie w styczniu referendum w sprawie nowej konstytucji. Bractwo apeluje o zbojkotowanie tego głosowania.
Także mieszkańcy Mansury twierdzą, że "Bractwo Muzułmańskie chce za wszelką cenę wrócić do władzy, również kosztem krwi, siły i zniszczenia". W tłumie zebranym na miejscu zamachu słychać było żądania "egzekucji członków Bractwa Muzułmańskiego". "Pokażemy im, czym jest prawdziwy gniew" - mówili zgromadzeni. Niektórzy przynieśli fotomontaże przedstawiające obalonego prezydenta ubranego w czerwony strój, noszony przez skazanych na śmierć.
To jeden z najbardziej krwawych ataków w Egipcie od obalenia przez armię 3 lipca prezydenta Mohammeda Mursiego, wywodzącego się z Bractwa Muzułmańskiego. Mursi był pierwszym wybranym demokratycznie przywódcą Egiptu.
Większość dotychczasowych ataków miała miejsce na półwyspie Synaj, gdzie od obalenia szefa państwa zginęło już ponad 200 żołnierzy egipskich.
Mursi został odsunięty od władzy na skutek wielomilionowych demonstracji, których uczestnicy zarzucali mu nieudolność i reprezentowanie jedynie interesów Bractwa. Na obalonym prezydencie ciążą obecnie zarzuty doprowadzenia do śmierci demonstrantów, ucieczki z więzienia w 2011 roku oraz zarzuty szpiegostwa na rzecz zagranicznych organizacji w celu popełnienia aktów terroru. Niemal całe kierownictwo Bractwa Muzułmańskiego przebywa w więzieniu; w poniedziałek informowano, że 450 członków organizacji podjęło strajk głodowy.
...
Oczywiscie ze potepiamy . Nie wiadomo kto to robi .To jest czyn satanistow a Bracia chyba nie chca byc straceni do piekla razem z demonami tylko chca do nieba ? Jezus nie popieral terrorystow ktorzy wtedy tez byli i podrzynali gardla Rzymianom . On jest wzorem . Bóg mowi jasno ze wojna tak gdy mamy armie . Ale ROZUMNA !!! Tutaj w ogole nie zachodzi potrzeba zabijania . Trzeba po prostu przetrwac trudny okres i byc przygotowanym na upadek rezimu . Bo wtedy znowu wroca do wladzy z wiezien I CO ??? JAKI PROGRAM ZAPROPONUJA ? JUZ TERAZ TRZEBA O TYM MYSLEC !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:45, 25 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Były premier Egiptu aresztowany w drodze do Sudanu
Władze Egiptu aresztowały byłego premiera z czasów sprawowania władzy przez obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego, gdyż skazano go na rok więzienia za niewykonanie sądowego nakazu renacjonalizacji firmy tekstylnej.
"Siły bezpieczeństwa zdołały aresztować Hiszama Kandila, byłego premiera, wykonując wydane wobec niego orzeczenie sądu. Schwytano go na górskim terenie wraz z przemytnikami przy próbie ucieczki do Sudanu" - głosi komunikat egipskiego ministerstwa spraw wewnętrznych.
Kandil został premierem w lipcu 2012 roku z nominacji Mursiego, który wygrał pierwsze rzeczywiście demokratyczne egipskie wybory, zorganizowane po obaleniu w 2011 roku przez społeczną rewoltę wieloletniego autokratycznego prezydenta Hosniego Mubaraka. W lipcu bieżącego roku wojsko pozbawiło Mursiego władzy w następstwie masowych demonstracji przeciwko jego rządom.
Wyrok wobec Kandila zapadł w kwietniu 2012 roku, gdy prezydentem był Mursi, i został we wrześniu zatwierdzony w drugiej instancji. Sprawa dotyczyła państwowej firmy, sprzedanej prywatnemu inwestorowi jeszcze za czasów Mubaraka.
....
Znowu bezczelne represje .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:55, 25 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Władze Egiptu: Bractwo Muzułmańskie uznane za organizację terrorystyczną
Egipski rząd oficjalnie uznał Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się obalony w lipcu prezydent Mohammed Mursi, za organizację terrorystyczną. Władze oskarżyły Bractwo o wtorkowy zamach bombowy przed budynkiem policji, w którym zginęło 16 osób.
O uznaniu mającego 85-letnią historię Bractwa za organizację terrorystyczną poinformował po posiedzeniu rządu wicepremier i minister szkolnictwa wyższego Hossam Eissa. Dodał, że rząd postanowił "zgodnie z prawem ukarać każdego, które należy do tego ugrupowania".
Jak powiedział minister solidarności społecznej Ahmed el-Borain, zakazana jest "wszelka działalność" Bractwa, zwłaszcza demonstracje. Dotychczas protesty odbywały się prawie codziennie.
Agencja Reutera pisze, że władze będą teraz mogły oskarżać członków Bractwa o członkostwo w organizacji terrorystycznej. AFP precyzuje, że w związku ze środową decyzją będą mogli być sądzeni na podstawie ustawy antyterrorystycznej. Uchwalono ją w 1992 roku w następstwie zamachów przeprowadzanych przez radykalne grupy islamskie. Ustawa ta przewiduje zaostrzone sankcje, m.in. karę śmierci.
We wtorek w Egipcie doszło do jednego z najbardziej krwawych zamachów od odsunięcia od władzy prezydenta Mursiego 3 lipca. W ataku bombowym w mieście Mansura, na północy kraju, zginęło 16 osób, a ponad sto zostało rannych.
Bractwo potępiło zamach, a w środę do jego przeprowadzenia przyznało się dżihadystyczne ugrupowanie Ansar Bait al-Makdis z siedzibą na Synaju.
Jednak tuż po ukazaniu się na forach dżihadystycznych oświadczenia Ansar Bait al-Makdis, rząd oskarżył Bractwo o atak. "Cały Egipt był przerażony paskudną zbrodnią popełnioną przez Bractwo Muzułmańskie, które wysadziło w powietrze siedzibę policji w prowincji Ad-Dakahlija" - czytamy w oświadczeniu rządu.
Już we wtorek rzecznik rządu obwiniał członków islamistycznego ruchu o przeprowadzenie zamachu w Mansurze, a premier Hazim el-Biblawi nazywał Bractwo organizacją terrorystyczną. W środę rząd sformalizował tę decyzję.
Po obaleniu Mursiego, pierwszego wybranego demokratycznie przywódcy Egiptu, wojsko stosowało represje wobec jego zwolenników. W ich wyniku zginęło ponad tysiąc osób. Tyle samo osób aresztowano; za kratki trafiło m.in. całe kierownictwo islamistycznego ruchu.
????
Wielce podejrzane . Zamach jak znalazl . Mozna powiedziec ze rezim tylko na to czekal . Sisi krecisz bat na siebie jesli zrobisz im wielka krzywde TY I TWOJA KLIKA ODPOWIEZA LUDOBOJSTWO . PADNIECIE NIEBAWEM ! PATRZCIE CO SIE DZIEJE NA UKRAINIE ! PUTIN TAKI BYL KOZAK A TERAZ SKOMLE ! KONIEC IMPERIOW I REZIMOW NADCHODZI ! ILE MAM POWTARZAC !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:05, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: skazani aktywiści rozpoczęli głodówkę
Trzej skazani 22 grudnia na kary więzienia egipscy aktywiści rozpoczęli strajk głodowy. Protestują w ten sposób przeciwko złemu traktowaniu w zakładzie karnym - poinformował w czwartek prodemokratyczny "Ruch 6 Kwietnia".
W internetowym oświadczenia ruchu, który odegrał kluczową rolę w obaleniu prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka podkreślono, że znani z organizowania protestów w 2011 roku Ahmed Maher, Ahmed Douma i Mohamed Adel rozpoczęli głodówkę w środę. Z treści dokumentu wynika, że mężczyznom odmówiono dostarczenia zimowych ubrań, a służba więzienna znęcała się nad nimi psychicznie.
Egipskie MSW zaprzeczyło jakoby aktywiści byli źle traktowani w więzieniu, w którym odbywają karę. "Nie ma czegoś takiego jak złe traktowanie, wszyscy więźniowie są tak samo traktowani" - powiedział rzecznik resortu spraw wewnętrznych.
Mężczyźni byli oskarżeni o zorganizowanie w listopadzie demonstracji bez pozwolenia władz i o zaatakowanie policjantów. Sąd uznał, że są winni i skazał ich na kary trzech lat pozbawienia wolności.
Maher, Douma i Adel są symbolami protestów z 2011 roku, które przyczyniły się do obalenia Mubaraka. Poza karą więzienia aktywiści muszą zapłacić po 50 tys. funtów egipskich (ok. 7200 dolarów).
W listopadzie tymczasowy prezydent Egiptu Adli Mansur podpisał ustawę, która według obrońców praw człowieka znacznie ogranicza prawo obywateli do zgromadzeń i pokojowych protestów. Zgodnie z nowymi przepisami na demonstracje potrzebna jest zgoda policji. Właśnie o naruszenie tego prawa oskarżeni byli aktywiści.
Maher i Adel są czołowymi działaczami "Ruchu 6 Kwietnia" a Douma jest znanym w Egipcie blogerem i krytykiem władz.
W ciągu blisko trzech lat od obalenia przez społeczną rewoltę autorytarnego prezydenta Mubaraka Egipcjanie systematycznie wychodzili na ulice, by zamanifestować swoje żądania lub okazać niezadowolenie. Protestowano przeciw rządom islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego, a po odsunięciu go od władzy w lipcu - przeciwko wspieranemu przez wojsko rządowi tymczasowemu.
....
Zeby tylko sobie zdrowia nie zniszczyli .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 22:11, 26 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: areszt dla 18 członków Bractwa Muzułmańskiego za terroryzm
Egipska prokuratura nakazała w czwartek umieszczenie w areszcie za "przynależność do organizacji terrorystycznej" 18 członków Bractwa Muzułmańskiego - podała agencja MENA. Z Bractwa wywodzi się obalony przez armię w lipcu prezydent Egiptu Mohammed Mursi.
W Aleksandrii aresztowano na 15 dni siedem osób, w tym syna wysokiego rangą przywódcy ugrupowania. Jedenaście kolejnych osób aresztowano w prowincji Asz-Szarkija, w delcie Nilu, za "przynależność do organizacji terrorystycznej i promowanie jej idei".
W tej samej prowincji zatrzymano ponadto 16 osób za rozdawanie ulotek "podżegających do przemocy".
W środę wspierany przez wojskowych egipski rząd ogłosił Bractwo Muzułmańskie organizacją terrorystyczną. Władze oskarżyły Bractwo o przeprowadzenie zamachu terrorystycznego przed posterunkiem policji w mieście Mansura, na północy kraju, w którym zginęło kilkanaście osób. Choć do zamachu przyznało się dżihadystyczne ugrupowanie Ansar Bait al-Makdis z siedzibą na Synaju, bez znanych związków z Bractwem, rząd w Kairze podtrzymał oskarżenia.
Od obalenia i aresztowania prezydenta Mursiego 3 lipca członkowie Bractwa Muzułmańskiego i zwolennicy byłego szefa państwa stali się obiektem represji ze strony nowych władz. W ich wyniku zginęło ponad 1000 osób. Tyle samo ludzi aresztowano; za kratki trafiło niemal całe kierownictwo ruchu.
Wpisanie Bractwa Muzułmańskiego na listę organizacji terrorystycznych towarzyszy zakazowi demonstracji, pod groźbą pięciu lat więzienia - podało MSW Egiptu. Taka sama kara grozi za posiadanie w formie pisemnej lub innej nauk Bractwa - dodał resort spraw wewnętrznych.
Mursi był jedynym wybranym demokratycznie przywódcą Egiptu.
...
Sisi szaleje ale jego czas krotki . To juz bestialstwo .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 20:31, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Egipska policja starła się z protestującymi .
Jedna osoba zginęła, gdy policja starła się ze zwolennikami Bractwa Muzułmańskiego, którzy protestowali w kilku miejscach Egiptu przeciwko uznaniu Bractwa przez rząd za organizację terrorystyczną - poinformowały władze.
W zamieszkach uczestniczyli wierni, którzy wyszli z meczetów po świątecznych modłach.
Osama Metwally, szef służb bezpieczeństwa w położonej na południe od Kairu prowincji Minja powiedział, że w tamtejszym mieście Samalut śmierć poniosła jedna osoba. Nie sprecyzował jednak, czy był to zwolennik Bractwa.
W Kairze policja użyła gazu łzawiącego przeciwko rzucającym kamienie demonstrantom przed główną siedzibą uniwersytetu Al-Azhar, który jest najważniejszym ośrodkiem teologicznym islamu sunnickiego. Na przedmieściach stolicy funkcjonariusze rozproszyli dwa pochody protestacyjne.
Do starć doszło również w Ismailii nad Kanałem Sueskim oraz w mieście Damietta w delcie Nilu. W Ismailii słychać było odgłosy wystrzałów z broni palnej.
Obecne napięcie w Egipcie jest efektem odsunięcia w lipcu od władzy przez wojsko islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego. Zwolennicy Bractwa Muzułmańskiego wyszli wtedy gromadnie na ulice, a siłowa kontrakcja policji pociągnęła za sobą liczne ofiary śmiertelne. Sytuacja uległa z czasem złagodzeniu, ale motywowane politycznie akty przemocy nie ustają.
>>>>
Nie zniszcza wolnosci w ludziach ! TO CO BYLO DAWNIEJ NIE WROCI !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pią 22:24, 27 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Kerry krytykuje określenie Bractwa jako organizacji terrorystycznej
Sekretarz stanu USA John Kerry skrytykował decyzję egipskiego rządu o oficjalnym uznaniu Bractwa Muzułmańskiego za organizację terrorystyczną. Potępił też zamach bombowy, w którym we wtorek w Mansurze zginęło kilkanaście osób.
Kerry w rozmowie telefonicznej z szefem egipskiej dyplomacji Nabilem Fahmim wyraził zaniepokojenie w związku z wpisaniem Bractwa na listę organizacji terrorystycznych - powiedziała rzeczniczka Departamentu Stanu Jennifer Psaki. Z Bractwa Muzułmańskiego wywodzi się obalony w lipcu przez armię prezydent Egiptu Mohammed Mursi.
Władze w Kairze zdecydowały się o podjęciu takich środków wobec Bractwa po zamachu przed posterunkiem policji w Mansurze na północy kraju, choć do jego przeprowadzenia przyznało się inne dżihadystyczne ugrupowanie z siedzibą na Synaju. Bractwo od początku zaprzeczało, by stało za tym zamachem.
Wczoraj wieczorem w Kairze doszło do walk między zwolennikami Mursiego, studentami prestiżowego uniwersytecie Al-Azhar w Kairze a przeciwnikami obalonego szefa państwa. Jedna osoba zginęła w tych starciach - podało egipskie MSW.
Ministerstwo dodało, że aresztowano siedmiu "podżegaczy" pochodzących z Bractwa Muzułmańskiego, którzy naruszyli obowiązujący ich zakaz demonstracji; w czasie interwencji policja użyła granatów z gazem łzawiącym.
...
Co demokraci Sisiego juz sie nie podobaja ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Sob 16:34, 28 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Kair: starcia studentów z policją
Studenci popierający Bractwo Muzułmańskie, przez władze Egiptu uznane za organizację terrorystyczną, starli się z policją na kampusie uniwersytetu w Kairze i podpalili dwa budynki - podała państwowa telewizja.
Jak informuje dziennik "Al-Ahram", starcia wybuchły po użyciu przez siły bezpieczeństwa gazu łzawiącego, by rozproszyć studentów uczestniczących w manifestacji poparcia dla Bractwa i blokujących dostęp do budynków na kampusie uniwersytetu Al-Azhar. Protestujący obrzucili funkcjonariuszy kamieniami i podpalili opony.
Państwowa telewizja pokazała kłęby czarnego dymu unoszące się nad budynkiem wydziału handlu. Według niej "studenci terroryści" podpalili zarówno ten wydział, jak i siedzibę wydziału rolnictwa. Według sił bezpieczeństwa, na które powołuje się agencja AFP, podpalono tylko pierwszy budynek, a ogień, który zdążył strawić dwie kondygnacje, ugasili strażacy.
Uniwersytet Al-Azhar to najważniejszy ośrodek teologiczny sunnizmu, który od miesięcy pozostaje w centrum protestów przeciwko odsunięciu od władzy islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego. Według zwolenników Bractwa wybrany w demokratycznych wyborach szef państwa został w lipcu pozbawiony władzy w wyniku wojskowego zamachu stanu.
Według studenckiego działacza Szajmy Munira, członka popierającego Bractwo ruchu "Studenci Przeciw Zamachowi Stanu", w wyniku starć zginął zwolennik Bractwa. Dotychczas nie udało się potwierdzić tej informacji u niezależnych źródeł. Siły bezpieczeństwa twierdzą, że w sobotę nikt nie zginął.
Dzień wcześniej pięć osób straciło życie podczas starć policji ze zwolennikami Bractwa Muzułmańskiego, którzy protestowali w kilku miejscach Egiptu przeciwko uznaniu go przez rząd za organizację terrorystyczną. Tylko w piątek, 27 grudnia w całym kraju zatrzymano co najmniej 265 członków Bractwa, w tym co najmniej 28 kobiet.
Po zamachu terrorystycznym 24 grudnia, w którym zginęło 16 osób, rząd Egiptu oficjalnie uznał Bractwo Muzułmańskie za organizację terrorystyczną. Przedstawicielom Bractwa grozi teraz nawet kara śmierci, a uczestnikom protestów organizowanych przez ten ruch - do pięciu lat więzienia.
Uznanie Bractwa Muzułmańskiego za organizację terrorystyczną to "decyzja polityczna", która ma na celu zakończenie działalności Bractwa. Wytykając palcem Bractwo bez dochodzeń czy dowodów, rząd wydaje się kierować wyłącznie chęcią rozbicia znaczącego ruchu opozycyjnego.
....
Oczywiscie glupki tylko zwieksza opor . Niestety wszystko zmierza ku wojnie domowej . Wydawalo sie ze w Egipcie juz poszlo a tu nie ! Jak w Biblii . To musi sie dokonac skoro to wiadomosc od Boga . On jest nieomylny .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:49, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Zwolennicy Mursiego skazani
Egipski sąd skazał dziś na kary dwóch lat pozbawienia wolności 139 zwolenników obalonego prezydenta Mohammeda Mursiego. W zbiorowym procesie postawiono im wiele zarzutów m.in wszczynania zamieszek ora sabotażu.
Osądzeni zostali aresztowani 15 lipca podczas starć między zwolennikami byłego prezydenta Mursiego i siłami bezpieczeństwa.
Egipski sąd poinformował, że skazani będą mogli odroczyć wykonanie kary, jeżeli wpłacą równowartość około 700 dolarów. Wtedy ich wyrok zostanie zawieszony do czasu rozpatrzenia apelacji przez wyższy trybunał.
Mursi został odsunięty od władzy na skutek wielomilionowych demonstracji, których uczestnicy zarzucali mu nieudolność i reprezentowanie jedynie interesów Bractwa Muzułmańskiego. Od obalenia i aresztowania Mursiego 3 lipca członkowie Bractwa i zwolennicy byłego szefa państwa stali się obiektem represji ze strony nowych władz. Zginęło ponad 1000 osób. Tyle samo ludzi aresztowano; za kratki trafiło niemal całe kierownictwo islamistycznego ruchu.
W grudniu władze uznały Bractwo Muzułmańskie, z którego wywodzi się obalony prezydent, za organizację terrorystyczną.
...
Odpowiedza za kazda niewinna ofiare !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Pon 19:50, 30 Gru 2013 Temat postu: |
|
|
Egipt: dziennikarze Al-Dżaziry zatrzymani
Katarska telewizja Al-Dżazira poinformowała, że egipskie siły bezpieczeństwa zatrzymały czterech dziennikarzy stacji. Wcześniej władze w Kairze oskarżyły telewizję o nielegalne nadanie programu, w którym wystąpił członek Bractwa Muzułmańskiego.
Telewizja informacyjna podkreśliła, że do wydarzenia miało dojść w niedzielę wieczorem.
- Państwowe siły bezpieczeństwa otrzymały sygnał, że członek Bractwa Muzułmańskiego wynajmował dwa apartamenty w hotelu w Kairze, gdzie spotykał się z innymi członkami organizacji i zamienił te apartamenty w centrum prasowe - poinformowało egipskie MSW w komunikacie.
Podczas akcji zatrzymano czterech pracowników stacji: australijskiego dziennikarza pracującego dla telewizji Petera Greste'a, dwóch producentów i kamerzystę. Wolności pozbawiono także członka Bractwa Muzułmańskiego, które od grudnia jest uznawane przez władze w Kairze za organizację terrorystyczną.
- Prowadzili transmisje na żywo, które zagrażały bezpieczeństwu państwa poprzez rozpowszechnianie plotek i fałszywych informacji na antenie katarskiej telewizji Al-Dżazira - podkreślił resort spraw wewnętrznych.
Zaznaczono także, że podczas akcji służb bezpieczeństwa zarekwirowano sprzęt należący do stacji, w tym urządzenia do prowadzenia transmisji.
Kairskie biuro Al-Dżaziry jest zamknięte od 3 lipca, kiedy to siły bezpieczeństwa, w kilka godzin po obaleniu islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego, dokonały nalotu na siedzibę telewizji.
Od obalenia i aresztowania Mursiego 3 lipca członkowie Bractwa Muzułmańskiego i zwolennicy byłego szefa państwa stali się obiektem represji ze strony nowych władz. Zginęło ponad 1000 osób. Tyle samo ludzi aresztowano; za kratki trafiło niemal całe kierownictwo islamistycznego ruchu.
Wpisaniu Bractwa Muzułmańskiego na listę organizacji terrorystycznych towarzyszy zakaz demonstracji, pod groźbą pięciu lat więzienia - podało MSW Egiptu. Taka sama kara grozi za posiadanie w formie pisemnej lub innej nauk Bractwa - dodał resort.
Mursi był jedynym wybranym demokratycznie przywódcą Egiptu.
...
To brutalne represje przeciw demokracji i wolnosci !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 16:52, 01 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Egipska prokuratura nakazała areszt wobec dziennikarzy Al-Dżaziry
Prokuratura w Egipcie poinformowała o zastosowaniu 15-dniowego aresztu wobec zatrzymanych trzech dziennikarzy Al-Dżaziry, oskarżonych o rozpowszechnianie informacji grożących "bezpieczeństwu narodowemu". Według MSW zatrzymano ich za "terroryzm".
Ministerstwo podało w komunikacie, że dziennikarze Al-Dżaziry - umieszczeni w prewencyjnym areszcie - są podejrzani o przynależność do "terrorystycznego" ugrupowania, powiązanego ze zdelegalizowanym Bractwem Muzułmańskim.
Egipskie siły bezpieczeństwa zatrzymały dziennikarzy w niedzielę. Wolności pozbawiono także członka Bractwa Muzułmańskiego, które od grudnia uznawane jest przez władze w Kairze za organizację terrorystyczną.
Władze oskarżyły wcześniej telewizję o nielegalne nadanie programu, w którym wystąpił członek Bractwa. Według władz "wynajmował on dwa apartamenty w hotelu w Kairze, gdzie spotykał się z innymi członkami organizacji i zamienił te apartamenty w centrum prasowe".
Według anglojęzycznego kanału telewizji nadającej z Kataru, prokuratura wydała nakaz osadzenia w areszcie szefa kairskiego biura Al-Dżaziry Mohameda Adela Fahmy'ego, który pracował też dla CNN, Australijczyka Petera Greste'a, wcześniej zatrudnionego przez BBC, i egipskiego producenta Bahera Mohameda. Aresztowanego razem z nimi kamerzystę Mohameda Fawziego zwolniono.
Al-Dżazira skrytykowała decyzję prokuratury. Jak powiedział generalny dyrektor stacji Al Anstey, "jest skandalem, żeby poważni dziennikarze byli traktowani w ten sposób". Dodał, że oskarżenia pod adresem dziennikarzy są "fałszywe i bezpodstawne".
Egipskie władze oskarżają Al-Dżazirę o wspieranie Bractwa Muzułmańskiego w swoich relacjach od czasu obalenia 3 lipca związanego z tą organizacją prezydenta Mohammada Mursiego.
Oprócz zatrzymanych w niedzielę, w areszcie przebywają inni dziennikarze Al-Dżaziry, m.in. zatrzymany 14 lipca Abdallah El-Szami, który uczestniczył w krwawo rozpędzonej demonstracji zwolenników Mursiego w Kairze.
W poniedziałek Komitet Ochrony Dziennikarzy (CPJ) podał, że Egipt w 2013 roku był trzecim, po Syrii i Iraku, najbardziej niebezpiecznym dla dziennikarzy krajem. Zginęło tam sześciu dziennikarzy.
Kairskie biuro Al-Dżaziry jest zamknięte od 3 lipca, kiedy to siły bezpieczeństwa, w kilka godzin po obaleniu islamistycznego prezydenta Mohammeda Mursiego, wkroczyły do siedziby telewizji.
Od obalenia i aresztowania Mursiego członkowie Bractwa Muzułmańskiego i zwolennicy byłego szefa państwa stali się obiektem represji ze strony nowych władz. Zginęło ponad 1000 osób. Tyle samo ludzi aresztowano; za kratki trafiło niemal całe kierownictwo islamistycznego ruchu.
Wpisaniu Bractwa Muzułmańskiego na listę organizacji terrorystycznych towarzyszy zakaz demonstracji, pod groźbą pięciu lat więzienia - podało MSW Egiptu. Taka sama kara grozi za posiadanie w formie pisemnej lub innej nauk Bractwa - dodał resort.
Mursi był jedynym wybranym demokratycznie przywódcą Egiptu.
...
Aldzazira przeszla wielka zmiane na dobre od wspierania satanistow z alkaidy gdy byla medium szatana ku popieraniu wolnosci i dobra . A teraz nawet sa przesladowani za prawde ! Kto by sie spodziewal ! I jak tu sie nie cieszyc !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133591
Przeczytał: 67 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:53, 02 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Egipska policja starła się z protestującymi, 2 osoby zabite
Dwie osoby zginęły, gdy policja starła się ze zwolennikami Bractwa Muzułmańskiego, którzy manifestowali w Aleksandrii na północy kraju - poinformowała egipska telewizja państwowa.
Policja utrzymuje, że posłużyła się jedynie gazem łzawiącym, by rozproszyć tłum i oskarża manifestantów o użycie broni. Według relacji zwolenników Bractwa jeden z zabitych zginął od kuli; telewizja podała, że postrzelony został również policjant.
Odkąd pod koniec grudnia Bractwo Muzułmańskie zostało oficjalnie uznane za organizację terrorystyczną jego przedstawicielom grozi nawet kara śmierci, a uczestnikom protestów organizowanych przez ten ruch - do pięciu lat więzienia.
Policja użyła gazu łzawiącego przeciw kilkuset studentom manifestującym przed ministerstwem obrony w Kairze. Wielu z nich zostało zatrzymanych, między innymi za skandowanie haseł wrogich wobec wojska i policji - pisze AFP, nie podając liczby aresztowanych.
Utrzymujące się od miesięcy napięcia w Egipcie są efektem odsunięcia w lipcu od władzy przez wojsko prezydenta Mohammeda Mursiego. Zwolennicy Bractwa Muzułmańskiego wyszli wtedy gromadnie na ulice, a siłowa kontrakcja policji pociągnęła za sobą liczne ofiary śmiertelne. Sytuacja uległa z czasem złagodzeniu, ale motywowane politycznie akty przemocy nie ustają.
Wspierany przez wojskowych egipski rząd ogłosił Bractwo Muzułmańskie organizacją terrorystyczną po tym jak władze oskarżyły ten ruch o przeprowadzenie zamachu terrorystycznego przed posterunkiem policji w mieście Mansura, na północy kraju, w którym zginęło kilkanaście osób. Choć do zamachu przyznało się dżihadystyczne ugrupowanie Ansar Bait al-Makdis z siedzibą na Synaju, bez znanych związków z Bractwem, rząd w Kairze podtrzymał oskarżenia.
....
Tak bedzie trwalo az do upadku Sisiego .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|