Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
,,Wigilia" w Sejmie.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:28, 21 Sty 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Nitras czyścił oblane farbą drzwi szczecińskiej siedziby PiS
Nitras czyścił oblane farbą drzwi szczecińskiej siedziby PiS

Wczoraj, 20 stycznia (23:31)

​Poseł PO Sławomir Nitras wraz z kilkoma działaczami Platformy czyścili w piątek późnym wieczorem drzwi wejściowe do szczecińskiego biura posłów PiS, które kilka dni temu nieznani sprawcy oblali czerwoną farbą.
Sławomir Nitras przed drzwiami do biura PiS
/Marcin Bielecki /PAP


Jeżeli mojemu sąsiadowi ktoś ubrudzi drzwi i ja to widzę, to normalnym odruchem człowieka jest to, że staram się to usunąć i wyczyścić - powiedział PAP Nitras.

Normalnym odruchem człowieka jest to, że jeżeli kogoś spotyka jakiś akt agresji, nienawiści, czy niechęci, to staje po stronie tego, komu się to stało bez względu na to, czy się z nim politycznie zgadza, czy nie - kontynuował.

Nitras dodał, że "można się politycznie różnić, ale nie wolno pozwalać na akty agresji". I z mojej strony jest to symboliczny akt solidarności z tymi, którzy zostali zaatakowani - dodał poseł PO.

Kilka dni temu nieznani sprawcy oblali czerwoną farbą drzwi wejściowe oraz elewację szczecińskiego biuro posłów PiS Joachima Brudzińskiego oraz Leszka Dobrzyńskiego. Po tym zdarzeniu Brudziński apelował na konferencji prasowej przed biurem o opanowanie politycznych emocji.

Miły gest ze strony Sławomira Nitrasa i jego współpracowników, doceniamy z Leszkiem Dobrzyńskim - skomentował na Twitterze Brudziński.

Może najwyższy czas, aby politycy spierając się nie zapominali, że obok sporu politycznego jest jeszcze zwykła przyzwoitość. Za gest dziękujemy i liczymy na wspólną pracę dla Szczecina - napisał Brudziński.

Nitras w piątkowej wypowiedzi sprzed biura posłów PiS, nagranej i zamieszczonej w internecie, zwrócił się też bezpośrednio do Brudzińskiego i powiedział m.in.: Zmyłem tę plamę, z którą nie mam nic wspólnego, bo przecież ani ja, ani nikt z moich przyjaciół, znajomych, tej plamy nie zrobił. A ty możesz też jedną plamę zmyć i mam dla Ciebie taką propozycję, wtedy będziemy kwita, a świat będzie trochę lepszy. Ty przeproś za zachowanie pani radnej i zachowanie zwolenników PiS w sądzie w Gdańsku; zmyjesz też jakąś plamę, może przynajmniej spróbujesz.

Brudziński w kolejnych wpisach na Twitterze, po wysłuchaniu - jak napisał - emocjonalnego wystąpienia Nitrasa spod biura w Szczecinie napisał: "Pan poseł wezwał mnie abym przeprosił za (ponoć) moich kolegów, którzy obrażali w sądzie panią poseł (Agnieszkę) Pomaską". Brudziński napisał, że oczywiście jest "gotów przeprosić zarówno za tych sądowych krzykaczy", jak też "gotów jest przeprosić wszystkich Polaków oburzonych zachowaniem posłów", w tym również postawą Pomaskiej i Nitrasa w Sejmie 16 grudnia ub.r.

Przepraszam Was wszystkich, którzy z niesmakiem obserwujecie te poselskie i partyjne walki na "werbalne" kłonice zamiast naszej pracy - napisał Brudziński. I - jak dodał - ma nadzieję na usłyszenie od Nitrasa "przepraszam" za słowa byłego prezydenta Bronisława Komorowskiego. Brudziński zamieścił nagranie z wystąpienia Komorowskiego, gdy stwierdził on, że miał satysfakcję oglądając "jedną ze znanych pań posłanek partii rządzącej, gdy czmychała z polskiego Sejmu pod eskortą policji państwowej".

...

Dobre! Zaskoczyl mnie. To obniza poziom agresji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:52, 25 Sty 2017    Temat postu:

Sławomir Nitras do ochroniarza Jarosława Kaczyńskiego: kim pan jest, jakim prawem pan tu przebywa?
oprac.Violetta Baran
25 stycznia 2017, 11:30
Sejm wznowił prace po przerwie. Działalność reporterską wznowił także poseł PO Sławomir Nitras, który postanowił zapytać się ochroniarza Jarosława Kaczyńskiego czy ma przepustkę upoważniającą go do wchodzenia w kuluary Sejmu. Gdy ten nie odpowiedział, złożył pismo w tej sprawie do marszałka Marka Kuchcińskiego.



"Nie szukam na siłę sensacji, ale w kuluary nie mają prawa wchodzić osoby postronne. Prywatni ochroniarze posłów nie maja prawa tam wchodzić z cała pewnością. Poseł Kaczyński jest tylko posłem. Czy ten pan ma broń pozostaje kwestia niewyjaśnioną" - napisał na swoim profilu na Facebooku poseł i zamieścił filmik, na którym widać, jak próbuje ustalić czy napotkany w kuluarach mężczyzna ma prawo tam przebywać.

- Kim pan jest, co pan tu robi, jakim prawem pan tu przebywa - pytał stojącego w kuluarach Sejmu mężczyznę poseł Sławomir Nitras.




Poseł próbował się także dowiedzieć od Straży Marszałkowskiej, kim jest znajdujący się w kuluarach mężczyzna. Bezskutecznie.

W końcu pojawił się prezes PiS Jarosław Kaczyński, któremu mężczyzna z uśmiechem uchylił drzwi wiodące na salę plenarną. Lider PiS zauważywszy filmującego go posła Nitrasa spytał jedynie: - Czy aby pan jest przy zdrowych zmysłach?


- Widzicie państwo jak pracuje Sejm? Tu nie mogą wejść dziennikarze, ale może wejść prywatny ochroniarz Jarosława Kaczyńskiego - stwierdził poseł PO. - Ja postaram się tę kwestię wyjaśnić, złożę interpelację w tej sprawie - zapowiedział Nitras.

Słowa dotrzymał. Ok. 12.30 na profilu na Twitterze zamieścił pismo do marszałka Marka Kuchcińskiego w tej sprawie. Pyta w nim, na jakiej zasadzie ochroniarz przebywa w miejscu niedostępnym m.in. dla dziennikarzy.


Moje pismo do marszałka Kuchcińskiego w sprawie ochrony posła Kaczyńskiego. pic.twitter.com/Unm75I3rlA
— Slawomir Nitras (@SlawomirNitras) 25 stycznia 2017


Tymczasem dziennikarze, którzy relacjonują dzisiejsze wydarzenia w Sejmie informują, że zamknięto im dostęp do korytarza sejmowego, gdzie znajdują się biura PO i PiS. Mogą tam wejść tylko na zaproszenie posłów.



Od dziś wstęp w korytarz, w którym są biura po i pis tylko na zaproszenie posłów. Pojawiła się straż marszalkowska pic.twitter.com/bq9WLAlHP7
— Grzegorz Kwolek (@GreKwo) 25 stycznia 2017


Dziennikarze podejrzewają, że to nie koniec ograniczeń. Obawiają się, że bramki zamontowane przy wejściu do budynku komisji, mają uniemożliwić im tam wolny wstęp.


Czy Marszałek @KancelariaSejmu @MarekKuchcinski chce zablokować mediom wstęp na posedzenia komisji?

To wejście do budynku komisji. G. pic.twitter.com/GY7jFgGkNM
— Krzysztof Berenda (@k_berenda) 25 stycznia 2017
WP

...

Zakazali przepustek a tu facet bez przepustki sie pałęta. Kompletny burdel robia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:12, 27 Sty 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Zarejestrowano stowarzyszenie Lex Super Omnia. Zrzesza prokuratorów przeciwnych Ziobrze
Zarejestrowano stowarzyszenie Lex Super Omnia. Zrzesza prokuratorów przeciwnych Ziobrze

Wczoraj, 26 stycznia (21:36)

​Stowarzyszenie Prokuratorów Lex Super Omnia wreszcie zarejestrowane. Proces trwał kilka miesięcy. Wstąpienie do stowarzyszenia deklarowało kilkuset prokuratorów niezadowolonych z zeszłorocznej prokuratury autorstwa Zbigniewa Ziobry.
Zdj. ilustracyjne
/Jakub Kaczmarczyk /PAP


Jak powiedział RMF FM szef stowarzyszenia Krzysztof Parchimowicz, jest szansa, że w Polsce będzie działał jedyny niezależny dziś samorząd prokuratorów.

Stowarzyszenie zostało powołanie 23 maja 2016 roku przez 50 członków-założycieli. W skład zarządu wchodzą prokurator Iwona Palka, prokurator Andrzej Kaucz, prokurator Jarosław Onyszczyk, prokurator Małgorzata Adamajtys, prokurator Katarzyna Kwiatkowska i prokurator Katarzyna Gembalczyk.

W skład Komisji Rewizyjnej stowarzyszenia zostali powołani prokurator Grażyna Stanek, prokurator Dariusz Korneluk i prokurator Andrzej Rola.

(az)
Krzysztof Zasada

...

Ooo. A co to za zjawisko?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:32, 27 Sty 2017    Temat postu:

Schetyna: nie aplikuję by być liderem opozycji
Adam Jabłoński
27 stycznia 2017, 12:08
Przewodniczący Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zapowiedział w programie #dzieńdobryPolsko, że jego partia będzie współpracowała z .Nowoczesną przy okazji najbliższych wyborów parlamentarnych. Schetyna powiedział także, że nie aspiruje do bycia liderem zjednoczonej opozycji, a najważniejsza dla niego jest wyborcza wygrana z Prawem i Sprawiedliwością.

- Nie aplikuję do tego, żeby być liderem opozycji, ja chcę wygrać wybory z PiS-em, chcę PiS-owi zabrać władzę - powiedział Schetyna. Przewodniczący PO wyjaśnił, że jest to obecnie jego najważniejszym celem, i nie ma dla niego znaczenia, gdyby liderem tej części opozycji został Ryszard Petru.

- Uważam, że państwo PiS jest naprawdę najgorszym scenariuszem i psuje Polskę, dlatego mówię o współpracy, a współpraca Kamili Gasiuk-Pihowicz i Borysa Budki jeśli chodzi o legislację, sprawy prawne Trybunału Konstytucyjnego, jest modelową. Pokazali jak można dobrze współpracować, będąc przedstawicielami rożnych klubów.


Grzegorz Schetyna przyznał w #dzieńdobryPolsko, że w przypadku współpracy Platformy Obywatelskiej i .Nowoczesnej należy wyciągać wnioski z przeszłości, i jako przykład podał relacje pomiędzy Sojuszem Lewicy Demokratycznej i Twoim Ruchem.

- Ja patrzę na to przez pryzmat wojenek i podchodów, które organizowali między sobą Leszek Miller i Janusz Palikot. Przez cztery lata walczyli ze sobą a potem, kiedy powiedzieli, że są razem i chcą ze sobą współpracować i tworzą wspólne listy, nie mieli tego, co jest najważniejsze w polityce, czyli wiarygodności, nie mogli zbudować zaufania, przegrali wybory i nie weszli do parlamentu - stwierdził Schetyna.


Przewodniczący PO zaprzeczył także, że pokłócił się z Ryszardem Petru w sprawie niedawnego protestu części opozycji w Sejmie. - Mieliśmy inne podejście do rozmów z Jarosławem Kaczyńskim i do rozwiązania tego protestu, mi intuicja i doświadczenie polityczne mówiło, że nie można siadać do stołu z tymi, którzy nie chcą znaleźć porozumienia, tylko chcą pokazać swoja dominację. I wyszło chyba na moje - wyjaśnił Schetyna.

...

Wyrosl na lidera w sposob naturalny... Nie dwu zdan... Tego sie nie da zadekretowac. To zycie pokazuje. Sztucznie to mozna bylo Rysia wypromwac przez Lisia. A jak przyszlo sprawdam to Rysiu na Maderze. Nikt go tam nie zaciagnal. Nie wymagalo tez wielkiego myslenia dojcie do wniosku ze lepiej byc blisko Sejmu w tych dniach. Oraz ze rozmowy z PiSem to absurd skoro PiS nie potrafil rozmawiac z Ziobra i Gowinem to co dopiero z opozycja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:05, 28 Sty 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Grzegorz Schetyna: Nie pozwolimy na podłą zmianę
Grzegorz Schetyna: Nie pozwolimy na podłą zmianę

1 godz. 41 minut temu
Aktualizacja: 1 godz. 29 minut temu

Chcemy zatrzymać państwo PiS, aby dać Polakom nadzieję; nie pozwolimy na podłą zmianę - powiedział Grzegorz Schetyna na Radzie Krajowej Platformy Obywatelskiej. Przekonywał, że przeszkodą dla "złego państwa" PiS jest Platforma Obywatelska.
Grzegorz Schetyna
/PAP/Marcin Obara /PAP


To był trudny rok, ale dobry rok; to był trudny rok, dlatego że musieliśmy dać świadectwo prawdzie, musieliśmy pokazać, że mamy charakter, że jesteśmy twardzi, że jesteśmy gotowi do tego, żeby wspólnie, razem, stojąc obok siebie, odbudować Platformę, jej wiarygodność, żeby znowu móc wrócić do Polaków, żeby z nimi rozmawiać, wyciągać wnioski z tego, co za nami - stwierdził lider PO. Zadeklarował, że Platforma chce "zatrzymać państwo PiS", po to - tłumaczył - aby dać Polakom nadzieję . Jest partia, są ludzie, którzy nie pozwolą na złą zmianę, na podłą zmianę, na zmianę na gorsze - podkreślił Schetyna.

Widać, że daliśmy radę, jesteśmy w lepszym miejscu, jesteśmy razem. To jest bardzo ważne - przekonywał lider PO. Jak ocenił, Polacy patrzą na Platformę i wierzą, że partia jest na dobrej drodze.

Zdaniem Schetyny, rok rządów PiS, to rok "złego państwa, złej polityki - polityki agresji, nienawiści i niechęci, polityki szukania wrogów, polityki gorszego sortu, odsuwania i braku zaufania". Jak podkreślił, przeszkodą dla złego państwa PiS jest Platforma Obywatelska.
"Nie pozwolimy na zabór samorządu"
Grzegorz Schetyna
/PAP/Marcin Obara /PAP



Polski samorząd to polski sukces, to gwarancja i znak polskiego sukcesu ostatnich 27 lat i jesteśmy z tego dumni - podkreślił Schetyna. Przypomniał, że udział w tworzeniu samorządu mieli ludzie, którzy później zakładali PO. To reformy przygotowane w 1989 r., wprowadzane w roku 1990, potem w 1998, potem w każdej naszej kadencji zmienialiśmy, decentralizowaliśmy, dawaliśmy więcej kompetencji, możliwości polskiemu samorządowi, samorządowcom - mówił.


Lider PO wyraził przy tym pogląd, że obecnie polska samorządność jest podważana przez Prawo i Sprawiedliwość. Robi to prezes Jarosław Kaczyński bezpośrednio, osobiście, a wiemy, że jak czymś się zajmie, to z tego są naprawdę tylko kłopoty - uznał szef Platformy. Zadeklarował, że PO "stoi przy samorządowcach". Samorządność, samorząd, jego skuteczność, pomysł na to, żeby dobrze wydawać europejskie pieniądze, pomysł na to, żeby być blisko ludzi i żeby być osobami pełnymi i godnymi zaufania - to właśnie samorządowcy. I dzisiaj oni mają być przez państwo PiS wyeliminowani z życia publicznego. Nie pozwolimy na to - deklarował.

Nie pozwolimy na zabór, na ograniczenie polskiej samorządności, nie pozwolimy na to, żeby PiS, nie mogąc wygrać wyborów w regularny, uczciwy sposób eliminował tych, którzy dla niego są wstydem, bo są dobrymi gospodarzami, bo są politykami niezależnymi - niezależnymi od działaczy PiS - podkreślał Schetyna.

...

Oczywiscie zero entuzjazmu a PO powinno zapoznac sie z katem ale nie bede udawal ze Schetyna nie wyrosl ostatnio. Istotnie nowy Grzegorz. Moga oczywiscie przeszkodzic PiSowi w zaludnianiu wszystkiego tumanami i szemranymi typkami.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:19, 30 Sty 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Sześć osób z zarzutami po grudniowym proteście przed Sejmem. O rzekomym puczu na razie nie ma mowy
Sześć osób z zarzutami po grudniowym proteście przed Sejmem. O rzekomym puczu na razie nie ma mowy

Dzisiaj, 30 stycznia (12:52)

Sześć osób usłyszało do tej pory zarzuty w śledztwie, związanym z wydarzeniami przed Sejmem 16 grudnia ubiegłego roku. Prokuratura nadal poszukuje 15 uczestników grudniowych wydarzeń.
Protest "Uwolnić Sejm", zorganizowany 11 stycznia
/Leszek Szymański /PAP

Jak na razie żaden z postawionych przez śledczych zarzutów nie potwierdza tezy o ataku na funkcjonariuszy publicznych i próbie przejęcia władzy. Zarzuty dotyczą za to wyłącznie utrudniania pracy, głównie dziennikarzom.

Czterech z sześciu oskarżonych usłyszało oparte na prawie prasowym zarzuty utrudniania krytyki prasowej, za co grozi grzywna, lub ograniczenie wolności.
Są zarzuty dla osób, które w grudniu protestowały przed Sejmem. Chodzi o "znieważenie"

Śledczy postawili też pięć zarzutów znieważenia, głównie dziennikarzy, i jeden - naruszenia nietykalności. Wszystkie ścigane są z oskarżenia prywatnego. W dwóch przypadkach najwyższą karą może być rok więzienia. Chodzi o naruszenie nietykalności i znieważenie za pomocą środków masowego komunikowania.

Jak dotąd warszawska prokuratura okręgowa nie postawiła nikomu zarzutów związanych z rzekomym puczem. Jednocześnie ta sama prokuratura prowadzi śledztwo w sprawie nadużycia uprawnień podczas głosowania w Sali Kolumnowej Sejmu. Do piątku w tej sprawie przesłuchano 110 posłów.

(ug)


Tomasz Skory

...

Na razi nie pucz ale w ptzyszlosci? Proba obalenia wladzy ludowej.
Mlodzi uczcie sie PRL czesciowo wrocil. Mozecie wokol zobaczyc jak wtedy sie ludzie czuli. Jest to na razie soft. Ale sposob myslenia ten sam. Sposob klamania. Ciemniactwo u wladzy czytajace z kartki. Duzo ,,klimatu" PRL a i putinizmu tez. Putinim tez tez soft stalinizm. Nikt normalny nie powie ze dokladnie jest jak za Stalina ale tendencje sa sowieckie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:17, 31 Sty 2017    Temat postu:

Szydło ostro: Ciągła i wieczna awantura. Zajmują się swoimi sprawami

Niedziela, 29 stycznia (12:45)
Aktualizacja: Niedziela, 29 stycznia (13:2Cool

„To, co państwo mogliście przez ostatnich kilka tygodni zobaczyć w wykonaniu, (...) to nie jest rozwiązywanie problemów Polaków” – stwierdziła podczas spotkania z mieszkańcami gminy Żurawica k. Przemyśla premier Beata Szydło. “To nie jest chęć do pracy, to jest ciągła i wieczna awantura polityczna” – oceniła.

...

Trudno sie nie zgodzic. Paprotka obserwuje kaczyzm od srodka. Wie co mowi bo w tym uczestniczy. Dzis kolejna awantura sądowa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:01, 03 Lut 2017    Temat postu:

Schetyna: nie było rozmów z J. Kaczyńskim ws. zakończenia kryzysu w Sejmie
oprac.Adam Hrynkiewicz
25 stycznia 2017, 20:25
Nie było rozmów z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim na temat zakończenia kryzysu w Sejmu; to jest absurd. Rozmowy z Prawem i Sprawiedliwością i jego szefem nie miały sensu - powiedział w Polsat News lider PO Grzegorz Schetyna.



O tym, że w sprawie zakończenia sejmowego kryzysu musiało dojść do porozumienia Schetyny z Kaczyńskim, mówił w środę w TVN24 wicemarszałek Sejmu Stanisław Tyszka (Kukiz'15). 12 stycznia Platforma poinformowała o zawieszeniu trwającego blisko miesiąc protestu na sali plenarnej. Klub PO złożył też wniosek o odwołanie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego.

Schetyna podkreślił w programie "Gość Wydarzeń", że od początku sejmowego kryzysu uważał, że rozmowy z PiS w tej sprawie nie mają sensu. - Od początku mówiłem, że rozmowy z PiS w tej sprawie nie mają sensu - czy z prezesem Kaczyńskim, czy z kimkolwiek innym - powiedział. - Inaczej niż inni posłowie opozycji, czy szefowie partii opozycyjnych uważałem, że tu musi być dobra wola ze strony PiS. Jej nie było od początku, więc rozmowy nie miały sensu - ocenił lider Platformy.

Jego zdaniem, "ze strony PiS nie było żadnego otwarcia, nawet elementu dobrej woli", bo - jak mówił - Kaczyński "chciał udowodnić, że miał rację i nie chciał przyznać się do błędu marszałka Kuchcińskiego".


- Czy PiS wycofał się z akcji zabierania niezależności Trybunału Konstytucyjnego? Czy wycofał się z likwidacji Służby Cywilnej, czy z przejęcia mediów publicznych? - pytał Schetyna. - Jeżeli nie ma twardego oporu, tak jak przy 'czarnym proteście", czy tak, jak przy obecności mediów w Sejmie, to PiS się nigdy z niczego nie wycofał. To są tacy ludzie i taki jest prezes Kaczyński. Jeżeli będzie mógł coś utrzymać w ręku, to będzie to robił, chyba że skalkuluje, że mu się to politycznie nie opłaca - uważa polityk PO.

- Tak było przy "czarnym proteście" i tak było przy obecności mediów w parlamencie, dlatego warto było - wskazywał przewodniczący Platformy.


Sugestie Tyszki nazwał "absurdalnymi". - Już na logikę - to bym wtedy prowadził te rozmowy u marszałka Karczewskiego. Nie chciałem do nich przystąpić, bo wiedziałem, że po prostu nie będzie żadnego efektu z nich - przekonywał Schetyna.

9 i 10 stycznia z inicjatywy marszałka Senatu Stanisława Karczewskiego odbyły się dwa spotkania z udziałem m.in. prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego i liderów partii opozycyjnych. W żadnym z nich udziału nie wziął szef PO.

Schetyna pytany kiedy ostatni raz rozmawiał z Jarosławem Kaczyńskim, stwierdził: "dawno bardzo".
PAP

...

Pewnie rozmawial z prezesem na nartach w Austrii.
Takie ploty rozpuszczane zgadnijcie przez kogo maja zaszkodzic Schetynie ze wcale nie taki twardy bo po cichu itd... Pokazuje to tez glupote Rysia ktory łazil na rozne rozmowy ktore mialy tylko pokazac ze ten protest to na niby bo w kazdej chwili gotowi sa ,,sie dogadac"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:50, 07 Lut 2017    Temat postu:

Kidawa-Błońska o planach jej odwołania przez PiS: nie pozwolę sobie, żeby mnie dyscyplinowano
oprac.Magdalena Wojnarowska
akt. 7 lutego 2017, 11:23
Według nieoficjalnych informacji PiS planuje odwołać Małgorzatę Kidawę-Błońską (PO) i Barbarę Dolniak (Nowoczesna) z funkcji wicemarszałków Sejmu. Odnosząc się do tej kwestii Kidawa-Błońska stwierdziła, że nie jest zaskoczona decyzją PiS, ale "nie pozwoli sobie na to, żeby ją dyscyplinowano".



W poniedziałek radio RMF FM podało, że PiS planuje złożyć wniosek o odwołanie Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Barbary Dolniak, co ma być "odpowiedzią" na wniosek opozycji ws. odwołania marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego oraz karą dla PO i Nowoczesnej za okupację sali posiedzeń na przełomie grudnia i stycznia. Radio podało, że wniosek ma zostać złożony w środę, tuż przed rozpoczęciem planowanego na ten dzień posiedzenia Sejmu.

Tymczasem jeszcze w poniedziałek po południu wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki mówił, że PiS nie złożyło wniosku o odwołanie wicemarszałków Małgorzaty Kidawy-Błońskiej i Barbary Dolniak oraz, że "nie zamierza ich odwoływać", a jedynie "jakoś zdyscyplinować". - Dla nas sytuacja jest o tyle niekomfortowa, że opozycja zgłosiła wniosek o odwołanie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego, podczas gdy w awanturze (16 grudnia w Sejmie - przyp. red.) brały udział dwie marszałkinie (Kidawa-Błońska i Dolniak - przyp. red.). Nie można tworzyć wrażenia, że w jakiś sposób marszałek Kuchciński odpowiada za to chuligaństwo, przeciwnie - to panie marszałkinie odpowiadają, bo to były ich kluby - mówił Terlecki.

Kidawa-Błońska: poczułam się jak mała dziewczynka

Pytana o spekulacje na temat swojego ewentualnego odwołania Małgorzata Kidawa-Błońska mówiła we wtorek w Polsacie News, że nie jest zaskoczona planami PiS. - Prawo i Sprawiedliwość chce mnie i panią wicemarszałek Dolniak odwołać - odwoła. Ale naprawdę nie pozwolę sobie na to, żeby mnie dyscyplinowano - podkreśliła. - Śmieszy mnie to, że mówią, że chcą nas odwołać, bo wczoraj wicemarszałek Terlecki mówił, że chcą nas zdyscyplinować, więc poczułam się jak mała dziewczynka w szkole, że ktoś chce ją dyscyplinować - dodała.


W jej opinii, jej działania 16 grudnia (gdy zaczęła się okupacja mównicy na sali plenarnej w Sejmie - przyp. red.) były zgodne z regulaminem Sejmu i prawem. - Jedyną osobą, która naprawdę nie poradziła sobie z odpowiedzialnością za prowadzenie obrad Sejmu tego dnia był marszałek Kuchciński - dodała.


Dopytywana czy nie będzie jej żal opuszczać obecne stanowisko odpowiedziała, że lubi to, co robi, ale nie będzie się biła "z silnym przeciwnikiem, który nie respektuje reguł".
PAP

...

Bezczelnosc ich rosnie. Prezes zaczyna traktowac inne partie jak marionetki z PiS.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:00, 08 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Opinie
Co się kryje za odroczeniem odwołania Kuchcińskiego?
Co się kryje za odroczeniem odwołania Kuchcińskiego?

Dzisiaj, 8 lutego (12:22)

Złożony w styczniu wniosek o odwołanie Marka Kuchcińskiego nie będzie rozpatrzony na obecnym posiedzeniu Sejmu. Opozycja ma świadomość, że to naruszenie Regulaminu Sejmu, jednak nie protestuje. Może to być efekt umowy - odroczenie sprawy Marszałka w zamian za nieodwoływanie opozycyjnych wicemarszałków Sejmu.
Marek Kuchciński
/Tomasz Gzell /PAP
Kiedy? Teraz!

Wniosek o odwołanie Marka Kuchcińskiego z funkcji Marszałka i powołanie na jego miejsce Rafała Grupińskiego posłowie PO złożyli 12 stycznia, podczas 34. posiedzenia Sejmu. Zgodnie z art. 10a. Regulaminu Sejmu wniosek powinien być rozpatrzony i głosowany "na najbliższym posiedzeniu Sejmu przypadającym po upływie 7 dni od dnia jego złożenia, nie później jednak niż w terminie 45 dni od dnia złożenia wniosku".

Proste wyliczenie wskazuje więc, że głosowanie nad odwołaniem Marszałka powinno się odbyć na najbliższym posiedzeniu przypadającym po 19 stycznia. To zaś oznacza, że powinno nastąpić na rozpoczętym właśnie, 35. posiedzeniu Sejmu.
Powinno być, ale nie będzie

Wniosku o odwołanie Marszałka Sejmu nie było w publikowanym przed posiedzeniem projektem porządku obrad 35. posiedzenia. Nie został też do niego wprowadzony na poprzedzających posiedzenie spotkaniach Prezydium Sejmu i Konwentu Seniorów, zatem nie ma go także w porządku uchwalonym do realizacji. Co więcej - nie ma go także wśród punktów, o których rozpatrzenie Sejm może porządek obrad poszerzyć. Posłowie będą nad nimi głosować dopiero w piątek, w ostatnim dniu posiedzenia.

Przy okazji nie sposób uznać, że decydowanie o ew. rozszerzeniu porządku obrad posiedzenia na samym jego końcu nie jest warte odnotowania jako samoistna osobliwość. W sprawie wniosku o odwołanie Marszałka Sejmu oznacza to jednak, że najwcześniej będzie debatowany i głosowany na kolejnym posiedzeniu, 22-24 lutego.

To jednak będzie już 36. posiedzenie Sejmu, podczas gdy art. 10a. nieodmiennie głosi, że wniosek taki powinien być rozpatrzony na posiedzeniu następnym po upływie 7 dni od złożenia wniosku, czyli na 35.
Sam się pogrąża

Posłowie PO mimo określania się jako "opozycja totalna" nie protestują, bo jak mówią nieoficjalnie - nie spodziewają się po marszałku niczego dobrego, a jego postawa świadczy tylko o nim samym. Wiemy, że nierozpatrzenie wniosku na tym posiedzeniu to oczywiste złamanie regulaminu, ale to przecież nie pierwszy raz. Tak samo było przecież z głosowaniem w Sali Kolumnowej, którego dotyczy nasz wniosek - mówi nieoficjalnie jeden z polityków Platformy. W debacie za dwa tygodnie będziemy mieli kolejny argument dowodzący, że Marszałek Sejmu łamie prawo. Co się odwlecze, to nie uciecze - dodaje.

Komunikaty oficjalne takiej politycznej kuchni rozgrywki nie zdradzają. Ze słów Grzegorza Schetyny wynika, że nie widzi on regulaminowego problemu z przełożeniem sprawy odwołania Marka Kuchcińskiego o dwa tygodnie. Według regulaminu są do wyboru dwa posiedzenia - mówi Schetyna. Potem jednak znacząco dodaje: Chyba.

Całkiem możliwe, że na nieoczekiwanie miękkich jak na byłego marszałka Sejmu słowach odbija się także jego doświadczenie byłego ministra spraw zagranicznych.
Uspokojenie dla racji stanu?

Wnioskodawcy nie protestują tłumacząc, że głównym punktem obecnego posiedzenia Sejmu jest doroczne wystąpienie szefa MSZ o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2017. Zwykle - poza rzadko w Sejmie widywanym prezydentem - gromadzi ono też akredytowanych w Polsce przedstawicieli innych państw. Łączenie tej szczególnej debaty w obecności ambasadorów z siłą rzeczy wywołującą poważne emocje polityczną dyskusją na temat marszałka nie byłoby dobrym pomysłem - mówią posłowie opozycji.

Istnieje jednak jeszcze jedno możliwe wyjaśnienie zagadkowej powściągliwości PO a także Nowoczesnej.
... a może deal?

Niespodziewana łagodność w rozliczaniu dotychczas gromko potępianego Marka Kuchcińskiego może mieć związek ze "spakietowaniem" sprawy marszałka z ewentualnym odwoływaniem wicemarszałków Barbary Dolniak z Nowoczesnej i Małgorzaty Kidawy- Błońskiej z PO. Posłowie PiS na wniosek Platformy zareagowali zapowiedziami "zdyscyplinowania" lub wręcz odwołania ich. Te głosy jednak ucichły niemal równocześnie ze złagodzeniem stanowczości totalnej opozycji w sprawie Marka Kuchcińskiego.

Ciekawe...

(mpw)
Tomasz Skory


Tomasz Skory
Warszawa
Głównie dziennikarz. Zwolennik zanikającej tezy, że poza zadawaniem pytań polega to na słuchaniu i analizowaniu odpowiedzi. Prywatnie nudziarz

Teksty publikowane w dziale BLOGI RMF 24 są prywatnymi opiniami autorów

...

Jak tam w koncu? Jest jakas umowa czy nie czy tylko fantazje. Pierwszy krok aby przywrocic Sejmowi legalnosc to usuniecie Kuchcinskiego. Obecnie nie ma legalnych obrad.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:01, 10 Lut 2017    Temat postu:

Wniosek o odwołanie marszałka Kuchcińskiego już na najbliższym posiedzeniu Sejmu?
oprac.Patryk Osowski
27 stycznia 2017, 13:12
Wniosek Platformy Obywatelskiej o odwołanie marszałka Sejmu Marka Kuchcińskiego powinien być głosowany na posiedzeniu w dniach 8-10 luty - informuje portal 300polityka.pl.



Dokument PO kilka dni temu po nadaniu druku został skierowany do rozpatrzenia. W związku z tym i zgodnie z regulaminem Sejmu, powinien więc zostać rozpatrzony na najbliższym posiedzeniu.

Wiosek o odwołanie marszałka szef PO Grzegorz Schetyna ogłosił 12 stycznia. - Zła aktywność Kuchcińskiego, popełniane błędy, zła organizacja pracy Sejmu, czy zawieszenie Michała Szczerby doprowadziły do konfliktu i blisko trzydziestu dni sporu parlamentarnego i państwowego - wyjaśniał wówczas lider PO.

Opozycja próbowała odwołać Kuchcińskiego już we wrześniu ub.r. Za wnioskiem złożonym przez Platformę opowiedziało się wtedy 169 posłów, przeciw było 234. Parlamentarzyści Kukiz'15 wstrzymali się od głosu, a odwołania marszałka chciały kluby PO, Nowoczesnej i PSL.


Tym razem pod znakiem zapytania stoi jednak decyzja ludowców. Ich lider Władysław Kosiniak-Kamysz podkreślał w piątek w radiu TOK FM, że "widzi u marszałka Kuchcińskiego zmianę". - Zobaczymy, czy wytrwa w tym stylu prowadzenia obrad, bo wczoraj nie było mu co zarzucić. Mam nadzieję, że przyszło jakieś otrzeźwienie - zaznaczył Kosiniak-Kamysz.

Z porządku obrad najbliższego posiedzenia Sejmu wynika, że drugim ważnym wydarzeniem będzie wygłoszenie przez ministra spraw zagranicznych Witolda Waszczykowskiego informacji o zadaniach polskiej polityki zagranicznej w 2017 roku, czyli tzw. expose szefa MSZ.
WP, 300polityka.pl

...

Trzeba przywrocic legalnosc Sejmowi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:04, 22 Lut 2017    Temat postu:

Konferencja prawników wypowie posłuszeństwo Trybunałowi Konstytucyjnemu
Jacek Gądek
22 lutego 2017, 11:14
Środowisko prawnicze organizuje wielką konferencję. Komunikat, który z niej popłynie, to wręcz wypowiedzenie posłuszeństwa Trybunałowi Konstytucyjnemu w aktualnej formie. - Część polityków i mediów na pewno zobaczy w tej konferencji jakiś zamach i dojdzie do wniosku, że trzeba nas zaorać. Prawnicy nie mogą jednak chować głowy w piasek - mówi WP jeden z uczestników.



3 marca w Katowicach ma się odbyć konferencja środowiska prawniczego na temat "rozproszonej kontroli konstytucyjnej". Brzmi skomplikowanie, ale chodzi o to, czy orzekający w rozsianych po Polsce sądach sędziowie mogą sami oceniać, czy prawo jest zgodne z konstytucją i czy mają respektować orzeczenia, które wydaje aktualny skład TK.

- To nie jest zwykła konferencja - mówi WP prezes Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia prof. Krystian Markiewicz. Zaznacza, że w jej organizację zaangażowało się całe środowisko prawnicze.

Konferencja "Kryzys sądownictwa konstytucyjnego a rozproszona kontrola zgodności prawa z Konstytucją RP" ma się odbyć w sali koncertowej Instytutu Kultury im. Krystyny Bochenek. To jedna z największych sal konferencyjnych - organizatorzy zdecydowali się na nią, bo zarejestrowało się już ok. 700 osób.


Inny rozmówca WP, który będzie uczestniczył w wydarzeniu, dodaje, że z całą pewnością nie będzie to zebranie czysto naukowe, ale też odbije się politycznym echem. - Jak podchodzić do orzeczeń TK, kiedy Trybunał stwierdza na przykład konstytucyjność ustawy, a sędzia w jakimś sądzie ma inne zdanie? Czy może wtedy powiedzieć, że nie stosuje się do orzeczenia TK? - pyta, wskazując na wadliwość orzeczeń TK, jeśli orzekający skład Trybunału będzie się składał z "dublerów" (sędziów, którzy do TK trafili wbrew wcześniejszemu orzeczeniu Trybunału). To de facto oznaczałoby wypowiedzenie przez sędziów posłuszeństwa dzisiejszemu Trybunałowi.

Z kolei sędzia Waldemar Żurek, rzecznik KRS, podkreśla: - Konferencja to przestroga dla polityków, aby coś zrobili z narastającym problemem. Bo gdy sprawa wadliwości orzeczeń TK wyjdzie z Polski, to potem wróci w postaci skutków finansowych, co nas zaboli.


Pytany, jak to możliwe, odpowiada: - Pełnomocnicy stron w procesach już mówią, że jeśli orzeczenia sądów będą się opierać na orzeczeniach TK, które są wydawane przez sędziów "dublerów", to będą się odwoływać do Europejskiego Trybunału Praw Człowieka. A to z odwleczonym terminem może spowodować ogromne koszty dla państwa. Bo Strasburg przyznaje odszkodowania i to w euro. Czeka więc na nas kolejna bomba, która może się okazać większa, niż się wydaje.

Rzecznik KRS jest przeciwnikiem tzw. rozproszonej kontroli konstytucyjności, bo "w praktyce oznacza to 11 tys. sądów konstytucyjnych". Dodaje jednak, że wobec kryzysu TK może do takiej kontroli dojść.

W programie konferencji jest kilka paneli dyskusyjnych, m.in. "problem sytuacji prawnej Trybunału Konstytucyjnego", "wadliwość wyroku TK a jego moc obowiązująca", "problem rozproszonej kontroli konstytucyjności prawa w Polsce - nowe otwarcie?". Już same ich opisy są znaczące. "Poszukiwanie odpowiedzi na pytanie, czy i w jakim zakresie rozproszoną kontrolę konstytucyjności należy uznać za co do zasady dopuszczalną i w jakim stopniu na stanowisko dotyczące takiej dopuszczalności może i powinna mieć wpływ sytuacja, w jakiej znalazł się aktualnie TK" - brzmi jeden z nich.

Organizatorzy piszą też: "Działania, jakich przedmiotem w okresie ostatnich kilkunastu miesięcy stał się TK, zrodziły wiele wątpliwości prawnych dot. legalności jego obecnego składu oraz wewnętrznej organizacji. Celem (dyskusji - red.) jest sformułowanie wniosków dot. aktualnego stanu prawnego odnoszącego się do statusu poszczególnych osób działających w TK w świetle norm konstytucyjnych i ustawowych, a także skutków prawnych, jakie mogą z tego wynikać dla oceny podejmowanych przez nie czynności".


Słowem: czy osoby zasiadające w TK naprawę są sędziami Trybunału i czy wskazana przez prezydenta na prezesa Julia Przyłębska jest w istocie prezesem. Oraz: czy orzeczenia wydawane teraz przez są tak naprawdę wyrokami.

Wśród uczestników są m.in.: prof. Marek Safjan (sędzia Trybunału Sprawiedliwości UE), prof. Małgorzata Gersdorf (pierwsza prezes Sądu Najwyższego), prof. Ewa Łętowska (była sędzia TK), prof. Marek Zirk-Sadowski (prezes NSA). Organizatorami są: Wydział Prawa i Administracji Uniwersytetu Śląskiego, Stowarzyszenie Sędziów Polskich Iustitia, Krajowa Rada Sądownictwa, Rzecznik Praw Obywatelskich, samorząd radców prawnych i Polska Akademia Umiejętności. A zatem szeroki front środowiska prawniczego w Polsce.

Organizatorzy nie zwrócili się o patronat do prezydenta Andrzeja Dudy.

Wojna o TK zaczęła się tuż przed wyborami parlamentarnymi 2015 roku. Wówczas większość sejmowa PO-PSL wybrała pięciu nowych sędziów Trybunału, choć ich kadencje miały się zacząć już po wyborach. O powstrzymanie się przed takim ruchem głośno apelował wówczas prezydent Andrzej Duda, ale większość mimo to dokonała wyboru. TK uznał później, że dwóch sędziów wskazano z pogwałceniem konstytucji. Głowa państwa nie odebrała ślubowania od całej piątki, a PiS przystąpiło do wyboru własnych nominatów, przyjęcia kolejnych "ustaw naprawczych" i w końcu obsadzenia fotela prezesa TK przez sędzię Julię Przyłębską.

..

Obecnie to ani TK nie mozna traktowac powaznie. Ani nie ma Sejmu od 16 grudnia. Jest haos. Bo chaos to byl w Starozytnej Grecji.


Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 16:04, 22 Lut 2017, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:18, 21 Mar 2017    Temat postu:

Politycy PO: Sadziliśmy drzewa, spisała nas policja
Kamil Sikora
21 marca 2017, 11:01
Politycy Platformy w ramach happeningu sadzili drzewa przy ulicy Raszyńskiej w Warszawie, nieopodal siedziby PiS. W pewnym momencie wylegitymowali ich funkcjonariusze policji. Rzecznik komendy stołecznej tłumaczy, że to standardowa procedura.



Platforma Obywatelska nieustannie przypomina o "lex Szyszko" - ustawie, która pozwolił na niekontrolowaną wycinkę drzew. Na najbliższym posiedzeniu Sejmu odbędzie się debata i głosowanie nad odwołaniem ministra środowiska. We wtorkowe przedpołudnie politycy PO sadzili drzewa w swoich miastach.



W Warszawie happening odbył się przy ulicy Raszyńskiej, niedaleko siedziby PiS. Jak relacjonują działacze PO w mediach społecznościowych, w pewnym momencie przyszli do nich funkcjonariusze policji i spisali ich dane osobowe.



Pierwszy dzień wiosny, jak dawniej, z asystą Smile Drzewa antyrządowe zostały spisane... pic.twitter.com/AMRH9KGqfH
— Andrzej Halicki (@AndrzejHalicki) 21 marca 2017

Sadzenie drzew nielegalne, wycinka legalna #lexSzyszko pic.twitter.com/MVNqQtWTOC
— Emilia B Zakrzewska (@EBZakrzewska) 21 marca 2017

Sadzimy drzewa na Raszyńskiej, a tu nagle do siedziby PiS na sygnale jadą premier Szydło i min.Macierewicz. Odpowiedź na nowe #UchoPrezesa?
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) 21 marca 2017

Posadziliśmy z @Platforma_org #DrzewoPlus! #TakdlaPolski #NiedlaPiS pic.twitter.com/36AP2AxvZh
— Natalia Polubiec (@NPolubiec) 21 marca 2017

Pierwszy dzień wiosny, jak dawniej, z asystą Smile Drzewa antyrządowe zostały spisane... pic.twitter.com/AMRH9KGqfH
— Andrzej Halicki (@AndrzejHalicki) 21 marca 2017

Sadzenie drzew nielegalne, wycinka legalna #lexSzyszko pic.twitter.com/MVNqQtWTOC
— Emilia B Zakrzewska (@EBZakrzewska) 21 marca 2017

Sadzimy drzewa na Raszyńskiej, a tu nagle do siedziby PiS na sygnale jadą premier Szydło i min.Macierewicz. Odpowiedź na nowe #UchoPrezesa?
— Tomasz Siemoniak (@TomaszSiemoniak) 21 marca 2017

Posadziliśmy z @Platforma_org #DrzewoPlus! #TakdlaPolski #NiedlaPiS pic.twitter.com/36AP2AxvZh
— Natalia Polubiec (@NPolubiec) 21 marca 2017


Rzecznik warszawskiej policji Mariusz Mrozek nie ma informacji o tej konkretnej interwencji. Tłumaczy jednak, że jeśli było to zgromadzenie kilku-kilkunastu osób, wylegitymowanie uczestników jest standardową procedurą.

..

Probuja straszyc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:11, 22 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Rada Warszawy odwołała się od decyzji wojewody ws. referendum w stolicy
Rada Warszawy odwołała się od decyzji wojewody ws. referendum w stolicy

Wczoraj, 21 marca (20:40)

​Rada Warszawy odwołała się do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego od decyzji wojewody mazowieckiego Zdzisława Sipiery, który unieważnił uchwałę o przeprowadzeniu w stolicy referendum ws. poszerzenia granic miasta - poinformował szef klubu radnych PO Jarosław Szostakowski.
Posiedzenie Rady Warszawy (zdjęcie ilustracyjne)
/Leszek Szymański /PAP

Zgodnie z zeszłotygodniową uchwałą, Rada Warszawy odwołała się od dziś decyzji wojewody w sprawie referendum - powiedział Szostakowski.

Rada Warszawy w zeszły wtorek zdecydowała, że odwoła się do sądu administracyjnego od decyzji wojewody mazowieckiego o unieważnieniu uchwały rady o referendum w sprawie zmian granic Warszawy.

Pierwotnie referendum w Warszawie było planowane na 26 marca, ale 9 marca wojewoda mazowiecki stwierdził nieważność uchwały miejskiej Rady. Argumentował, że unieważnił uchwałę, ponieważ referendum lokalne dotyczące utworzenia, połączenia, podziału i zniesienia gminy oraz ustalenia jej granic może być przeprowadzone tylko z inicjatywy mieszkańców; niedopuszczalne jest przeprowadzenie go na wniosek rady.

Wojewoda zarzucił też uchwale "niespójność przedmiotu referendum". Według niego pytanie o zmianę granic m. st. Warszawy nie odnosi się do projektu ustawy metropolitalnej przygotowanej przez PiS. Pytanie w warszawskim referendum miało brzmieć: "Czy jest Pan/Pani za zmianą granic Miasta Stołecznego Warszawy poprzez dołączenie kilkudziesięciu sąsiednich gmin?".
Wojewoda uchylił uchwałę także w Podkowie Leśnej

9 marca Sipiera uchylił też uchwałę rady miejskiej w Podkowie Leśnej, która postanowiła 2 kwietnia przeprowadzić referendum gminne na temat przyłączenia do Warszawy (pytanie miało brzmieć: "Czy jest Pan/Pani za dołączeniem Miasta Podkowa Leśna do Miasta Stołecznego Warszawy?"). Argumentacja wojewody była podobna jak w przypadku Warszawy.

Referendum gminne odbędzie się za to (26 marca) w Legionowie - Sipiera uchwałę tamtejszej rady miejskiej uznał za zgodną z prawem. Pytanie tam zaproponowane było nieco inne: "czy jest Pan/Pani za tym, żeby m.st. Warszawa, jako metropolitalna jednostka samorządu terytorialnego, objęła Gminę Miejską Legionowo?".

Inicjatywy referendalne w Warszawie, Podkowie Leśnej i Legionowie były reakcją na projekt ustawy PiS przewidujący m.in., że miasto stołeczne Warszawa stałoby się metropolitalną jednostką samorządu terytorialnego, która objęłaby ponad 30 gmin.

W zeszły czwartek wojewoda mazowiecki i poseł PiS Jacek Sasin po raz kolejny o ustawie metropolitalnej rozmawiali z samorządowcami z gmin, które miałyby objąć nowe przepisy. Sasin poinformował po spotkaniu, że regulacje dotyczące stolicy powinny być uchwalone do końca tego roku, tak by mogły zafunkcjonować przed wyborami samorządowymi.

Wiceprezydent Warszawy Michał Olszewski oraz prezydent Legionowa Roman Smogorzewski i burmistrz Podkowy Leśnej Artur Tusiński zaapelowali ww tym samym dniu o spokojną rozmowę i więcej konsultacji ws. tworzenia stołecznej metropolii. Zdaniem Olszewskiego, projekt nowej ustawy dla Warszawy powinien przygotować rząd, nie posłowie PiS.

...

Kolejna demolka demokracji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:12, 14 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej był nietrzeźwy na służbie
Funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej był nietrzeźwy na służbie

Dzisiaj, 14 lipca (10:0Cool

Kancelaria Sejmu wyciągnie najsurowsze konsekwencje wobec strażnika, który nietrzeźwy pełnił służbę w Sejmie - poinformował dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu Andrzej Grzegrzółka. Sytuację nagłośnili przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji i Obywateli RP, wobec których Straż Marszałkowska podejmowała interwencję.
Zdj. ilustracyjne
/PAP/Leszek Szymański /PAP

W wydanym w piątek oświadczeniu ruch Obywatele RP napisał, że jego przedstawiciele w czwartek "wykonali akt obywatelskiego nieposłuszeństwa, wchodząc na teren parkingu sejmowego", a podczas interwencji Straży Marszałkowskiej "okazało się, że przynajmniej jeden pracownik Straży jest pijany".

Jak podał rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji podkom. Sylwester Marczak, strażnik miał ok. 0,3 miligrama/litr alkoholu w wydychanym powietrzu. Z informacji PAP wynika, że mężczyzna został przewieziony na jedną z komend rejonowych policji w Warszawie, gdzie wykonano pozostałe czynności, następnie został zwolniony do domu.

To sytuacja trudna, nad którą wypada wyrazić ubolewanie. Służba w Straży Marszałkowskiej to nie tylko prestiż i odpowiedzialność, ale też wielki - szczególnie w ostatnim czasie - swego rodzaju sprawdzian z szacunku dla służby, fachowości i profesjonalizmu. Jeden ze strażników tego sprawdzianu nie zdał - oświadczył Grzegrzółka. Okoliczności są niespodziewane i niestandardowe, tym bardziej, że zdecydowana większość strażników wykazuje się bardzo dużym zaangażowaniem i najwłaściwszym podejściem do wykonywanych obowiązków. Wobec strażnika, Kancelaria Sejmu podjęła stanowcze kroki w celu wyciągnięcia najsurowszych konsekwencji, zgodnie z przepisami prawa pracy. Warto zaznaczyć, że na wniosek Straży Marszałkowskiej tego samego dnia wieczorem, Policja przeprowadziła badania trzeźwości pozostałych ponad 30 funkcjonariuszy, które nie wykazały spożycia alkoholu - dodał dyrektor.

W czwartek wieczorem obradowała senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, która zajmowała się dwoma nowelizacjami: o Krajowej Radzie Sądownictwa i ustroju sądów powszechnych. Na posiedzeniu obecni byli też przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji oraz Obywateli RP, zaproszeni przez senatorów Platformy. Wieczorem przedstawiciele KOD-u relacjonowali w mediach społecznościowych, że niektórzy z nich zostali w czwartek niewpuszczeni lub nawet wyniesieni z terenu Sejmu przez Straż Marszałkowską.

...

To jest nowe uzbrojenie ofesywne Kuchciskiego. Zianie w protestujacych promilami...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:50, 14 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Nietrzeźwy funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej na służbie. Najpewniej straci pracę
Nietrzeźwy funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej na służbie. Najpewniej straci pracę

Dzisiaj, 14 lipca (18:1Cool

Strażnik Marszałkowski, który nietrzeźwy pełnił służbę w Sejmie, najpewniej straci pracę - powiedział w rozmowie z RMF FM Andrzej Grzegrzółka, dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu. Policjanci sprawdzili strażnika podczas akcji spisywania osób, które wtargnęły na teren kompleksu sejmowego.
Straż marszałkowska usuwa pikietujących z terenu Sejmu
/Radek Pietruszka /PAP

Jedna z osób, która uczestniczyła we wtargnięciu na teren kompleksu sejmowego, poinformowała policję, że jeden ze strażników może znajdować się pod wpływem alkoholu. Kontrola policji to potwierdziła - mówi Andrzej Grzegrzółka, dyrektor Centrum Informacyjnego Sejmu.

Jak podał rzecznik prasowy Komendy Stołecznej Policji podkom. Sylwester Marczak, strażnik miał ok. 0,3 miligrama/litr alkoholu w wydychanym powietrzu.

Jak się nieoficjalnie dowiedzieliśmy, strażnik miał 10-letni staż pracy, nie posiadał także żadnych nagan.
Funkcjonariusz Straży Marszałkowskiej był nietrzeźwy na służbie

Sytuację nagłośnili przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji i Obywateli RP, wobec których Straż Marszałkowska podejmowała interwencję.

W czwartek wieczorem obradowała senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji, która zajmowała się dwoma nowelizacjami: o Krajowej Radzie Sądownictwa i ustroju sądów powszechnych. Na posiedzeniu obecni byli też przedstawiciele Komitetu Obrony Demokracji oraz Obywateli RP, zaproszeni przez senatorów Platformy. Wieczorem przedstawiciele KOD-u relacjonowali w mediach społecznościowych, że niektórzy z nich zostali w czwartek niewpuszczeni lub nawet wyniesieni z terenu Sejmu przez Straż Marszałkowską.


(łł)
Paweł Balinowski
RMF FM/PAP

...

A nietrzezwy Kuchcinski zostaje? Zreszta a prezes? PiS i trzezwosc SmileSmileSmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 9:36, 16 Lip 2017    Temat postu:

Petru wezwał do solidarności międzynarodowe instytucje. "Polski ustrój przestanie być demokracją"

Wczoraj, 15 lipca (20:47)

​Lider Nowoczesnej Ryszard Petru wezwał do solidarności instytucje międzynarodowe, w tym m.in. Komisję Wenecką, Parlament Europejski, Trybunał Praw Człowieka i ONZ w związku z uchwaleniem przez Senat ustawy o KRS oraz ustawy o ustroju sądów powszechnych.
REKLAMA

Lider Nowoczesnej Ryszard Petru wezwał do solidarności instytucje międzynarodowe. /Jacek Bednarczyk /PAP

Swój apel do senatorów amerykańskich: Johna McCaina, Richarda Durbina, Bena Cardina oraz Komisji Weneckiej, Komisji Europejskiej, Parlamentu Europejskiego, Trybunału Sprawiedliwości UE, Organizacji Narodów Zjednoczonych i OBWE, Petru zamieścił na swoim profilu na Twitterze.
Do senat.USA J.McCaina, R.Durbina, B.Cardina, K.Weneckiej, K.Europ., Parl.Europ., Trybunału Sprawiedli., Trybunału Praw Człowieka,ONZ i OBWE pic.twitter.com/IwDdKN3lSx — Ryszard Petru (@RyszardPetru) 15 lipca 2017

Petru podkreślił w liście, że polska opozycja parlamentarna jest zdecydowana, by "bronić państwa prawa i Konstytucji RP". Zwrócił się także z prośbą do przedstawicieli tych organizacji, żeby odwiedzili Polskę w dniach 18-20 lipca, kiedy to będzie odbywało się posiedzenie Sejmu i kiedy - jak dodał - najprawdopodobniej będzie procedowany projekt ustawy o SN.

Polityk przypomniał, że w nocy o godz. 2.30 PiS przyjęło w Senacie "dwie niekonstytucyjne ustawy". Jak zaznaczył, "ich wejście w życie będzie skutkowało całkowitym uzależnieniem władzy sądowniczej od władzy wykonawczej - od tego dzieli nas jedynie podpis prezydenta".
Senat: Nowelizacje kontrowersyjnych ustaw o sądach i KRS przyjęte bez poprawek


Bez poprawek Senat przyjął nowelizacje ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o ustroju sądów powszechnych. Teraz trafią one do prezydenta Andrzeja Dudy. czytaj więcej

Złożony pod tymi ustawami podpis prezydenta położy kres monteskiuszowskiemu podziałowi władzy w Polsce. Nazwa partii Prawo i Sprawiedliwość jest wyraźnie niewłaściwa. Partia ta postawiła sobie za cel zakończenie rządów prawa oraz wprowadzenie ustroju autorytarnego w naszym kraju - dodał Petru.

Petru w apelu zaznaczył, że ustawa o KRS oddaje kontrolę nad Krajową Radą Sądownictwa ministrowi sprawiedliwości, a ustawa o sądach powszechnych przekazuje szefowi MS pełną kontrolę nad codziennym funkcjonowaniem sądów. Jak dodał obie ustawy zmieniają podstawy działania polskiego sądownictwa i są obecnie szeroko komentowane i krytykowane przez niektóre środowiska sędziowskie.

Sytuację pogarsza fakt złożenia przez posłów PiS projektu kolejnej ustawy +reformującej+ - tym razem - Sąd Najwyższy. Projekt ten ma na celu realizację rażąco niezgodnego z Konstytucją RP postulatu usunięcia obecnych sędziów Sądu Najwyższego i zastąpienia ich sędziami wskazanymi przez ministra sprawiedliwości - stwierdził lider Nowoczesnej.

Sąd Najwyższy jest organem zatwierdzającym ważność wyborów parlamentarnych, prezydenckich i samorządowych w Polsce. W sytuacji, gdy straci swoją niezależność, polski ustrój przestanie być nie tylko demokracją liberalną, ale też demokracją w ogóle - dodał polityk.
Projekt PiS przewiduje m.in. trzy nowe Izby SN

W środę wieczorem na stronach Sejmu pojawił się projekt PiS, który przewiduje m.in. trzy nowe Izby SN, modyfikacje w powoływaniu sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. Art. 87 stanowi, że "z dniem następującym po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy sędziowie SN, powołani na podstawie przepisów dotychczasowych, przechodzą w stan spoczynku, z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości".

W sobotę w nocy Senat bez poprawek, po kilkunastogodzinnej debacie, przyjął nowelizacje ustaw o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o ustroju sądów powszechnych. Teraz trafią one do prezydenta Andrzeja Dudy.

...

Istotnie marionetkowy Sad Najwyzszy i marionetkowi sedziowie najgorszego sortu to juz koniec wolnosci. Do kogo sie odwolacie jak PiS was skrzywdzi? Do PiSu? Zatem pelna samowolka partii jak w komunie. PRL bis.

Tutaj widac nedze bezboznikow. Pokladaja nadzieje w ,,zagranicy" zamiast w Bogu. A tamci to smieszne oparcie. Sa skazani na kleske.

Tymczasem czytajac przepowiednie Naszej Matki rozumiem wszystko! Przed switem ciemnosc najwieksza. Staczamy sie w ciemnosc najwieksza w historii. (chodzi o wewnetrzna historie Polski nie historie w ogole. Zeby ktos z Hitlerem nie wyjezdzal. Nigdy tak nie bylo zeby polska wladza likwidowala wolnosc w kraju. Zawsze robili to obcy okupanci. Nie powiecie mi ze Kaczynski o.Rydzyk i cala ta banda NIE SĄ Z WAS!)

Samogwałt! Praktycznie. Skutki waszych grzechow. Ale tak ma byc. Przed Switem ciemnosc przed Sloncem zimno. Czasy ostateczne. Ale to Bóg zwyciezy nie ludzie. Pocieszajace jest to ze to sie skonczy. Historia jaka znamy czyli mordy zbrodnie tyrani oblakane tlumy pedzace w przepasc SKONCZY SIE! Istotnie dalszy ciag nie mialby sensu. Ludzkosc juz wszystko przerobila.
Poganstwo. Rozwoj chrzescijanstwa. Odrzucenie chrzescijanstwa i od razu zbrodnie ludobijstwa. Bo inaczej byc nie moglo. Juz wiemy ze bez Boga jest pieklo. Zatem po co jeszcze mialaby sie toczyc dalsza historia? Nie widze juz celu. Byly by to tylko powtorki. A Bóg się nie powtarza. Smile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:34, 16 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Jak będzie wyglądał protest przeciwko zmianom w sądownictwie? Trwa spotkanie liderów opozycji
Jak będzie wyglądał protest przeciwko zmianom w sądownictwie? Trwa spotkanie liderów opozycji

Dzisiaj, 16 lipca (13:20)
Aktualizacja: Dzisiaj, 16 lipca (14:39)

W Warszawie trwa spotkanie liderów opozycji. Rozmawiają o tym, jak przeprowadzić dzisiejszy protest przed Sejmem i jak w przyszłym tygodniu walczyć ze zmianami w sądownictwie wprowadzanymi przez Prawo i Sprawiedliwość.
Przeciwnicy zmian od kilku dni zbierają się przed parlamentem
/PAP/Marcin Obara /PAP


Dyskutowane są przede wszystkim dwa pomysły. Pierwszy - radykalny - to blokada Sejmu we wtorek, kiedy posłowie mają przegłosować kontrowersyjną ustawę sądową.

Drugi pomysł jest spokojniejszy. To inicjatywa Polskiego Stronnictwa Ludowego, które chce zbierać podpisy pod apelem do prezydenta Andrzeja Dudy.

Jeżeli zbierzemy pod petycją setki tysięcy podpisów do pana prezydenta to on jest jedyny dzisiaj w stanie to zablokować - mówił szef ludowców, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Każdy dobry pomysł będzie dyskutowany. Każdy dobry pomysł powinien uzyskać poparcie - stwierdził Rafał Trzaskowski z Platformy Obywatelskiej.

Przedstawiciele Pałacu Prezydenckiego obiecują, że Andrzej Duda nie zignoruje głosu wyborców. Jeśli będą podpisy zbierane i trafią one do prezydenta to prezydent na pewno się o nich dowie i będzie je mógł osobiście nawet przejrzeć - deklarował rzecznik prezydenta, Krzysztof Łapiński.

W nocy z piątku na sobotę Senat przyjął dwie uchwalone w tym tygodniu w Sejmie nowelizacje - ustawy o ustroju sądów powszechnych, która zmienia m.in. zasady powoływania i odwoływania prezesów sądów przez zwiększenie uprawnień ministra sprawiedliwości oraz ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa zakładająca m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Ich następców ma wybrać Sejm (dziś wybierają ich środowiska sędziowskie). W środę z kolei do laski marszałkowskiej wpłynął projekt PiS nowej ustawy o Sądzie Najwyższym, która umożliwia przeniesienie obecnych sędziów SN w stan spoczynku.

Prawo i Sprawiedliwość powoli jednak łagodzi swoje stanowisko w sprawie sądów, gdyż kolejni politycy zapowiadają zmiany w kontrowersyjnym projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym. Choć zapewniają, że nie wycofają z utworzenia izby dyscyplinarnej przy SN, to już reszta ustawy jest do dyskusji.

Politycy są jednak mało konkretni w kwestii zmian. Po dyskusjach uważam, że ma ona wady. Liczę na poprawienie niektórych rzeczy - mówił Tadeusz Cymański z PiS.

(az, mn)
Krzysztof Berenda

...

Przerwali wtedy sluszny protest i dali malpoludom oddedch to horda poszla dalej. Po co im ulatwiac? To jak Zachod z Putinem. Daje mu oddech to im robi wieksze klopoty. Wirus tak ma ze musi sie namnazac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 17:34, 16 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Jak będzie wyglądał protest przeciwko zmianom w sądownictwie? Trwa spotkanie liderów opozycji
Jak będzie wyglądał protest przeciwko zmianom w sądownictwie? Trwa spotkanie liderów opozycji

Dzisiaj, 16 lipca (13:20)
Aktualizacja: Dzisiaj, 16 lipca (14:39)

W Warszawie trwa spotkanie liderów opozycji. Rozmawiają o tym, jak przeprowadzić dzisiejszy protest przed Sejmem i jak w przyszłym tygodniu walczyć ze zmianami w sądownictwie wprowadzanymi przez Prawo i Sprawiedliwość.
Przeciwnicy zmian od kilku dni zbierają się przed parlamentem
/PAP/Marcin Obara /PAP


Dyskutowane są przede wszystkim dwa pomysły. Pierwszy - radykalny - to blokada Sejmu we wtorek, kiedy posłowie mają przegłosować kontrowersyjną ustawę sądową.

Drugi pomysł jest spokojniejszy. To inicjatywa Polskiego Stronnictwa Ludowego, które chce zbierać podpisy pod apelem do prezydenta Andrzeja Dudy.

Jeżeli zbierzemy pod petycją setki tysięcy podpisów do pana prezydenta to on jest jedyny dzisiaj w stanie to zablokować - mówił szef ludowców, Władysław Kosiniak-Kamysz.

Każdy dobry pomysł będzie dyskutowany. Każdy dobry pomysł powinien uzyskać poparcie - stwierdził Rafał Trzaskowski z Platformy Obywatelskiej.

Przedstawiciele Pałacu Prezydenckiego obiecują, że Andrzej Duda nie zignoruje głosu wyborców. Jeśli będą podpisy zbierane i trafią one do prezydenta to prezydent na pewno się o nich dowie i będzie je mógł osobiście nawet przejrzeć - deklarował rzecznik prezydenta, Krzysztof Łapiński.

W nocy z piątku na sobotę Senat przyjął dwie uchwalone w tym tygodniu w Sejmie nowelizacje - ustawy o ustroju sądów powszechnych, która zmienia m.in. zasady powoływania i odwoływania prezesów sądów przez zwiększenie uprawnień ministra sprawiedliwości oraz ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa zakładająca m.in. wygaszenie kadencji 15 członków Rady będących sędziami. Ich następców ma wybrać Sejm (dziś wybierają ich środowiska sędziowskie). W środę z kolei do laski marszałkowskiej wpłynął projekt PiS nowej ustawy o Sądzie Najwyższym, która umożliwia przeniesienie obecnych sędziów SN w stan spoczynku.

Prawo i Sprawiedliwość powoli jednak łagodzi swoje stanowisko w sprawie sądów, gdyż kolejni politycy zapowiadają zmiany w kontrowersyjnym projekcie ustawy o Sądzie Najwyższym. Choć zapewniają, że nie wycofają z utworzenia izby dyscyplinarnej przy SN, to już reszta ustawy jest do dyskusji.

Politycy są jednak mało konkretni w kwestii zmian. Po dyskusjach uważam, że ma ona wady. Liczę na poprawienie niektórych rzeczy - mówił Tadeusz Cymański z PiS.

(az, mn)
Krzysztof Berenda

...

Przerwali wtedy sluszny protest i dali malpoludom oddedch to horda poszla dalej. Po co im ulatwiac? To jak Zachod z Putinem. Daje mu oddech to im robi wieksze klopoty. Wirus tak ma ze musi sie namnazac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:26, 16 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Protesty przed Sejmem. Lider KOD do Kaczyńskiego: Nie jesteś Janukowyczem, nie masz dokąd uciec
Protesty przed Sejmem. Lider KOD do Kaczyńskiego: Nie jesteś Janukowyczem, nie masz dokąd uciec

Dzisiaj, 16 lipca (16:14)
Aktualizacja: 29 minut temu

​Do Jarosława Kaczyńskiego, którego mam nieprzyjemność znać od ok. 40 lat, chciałem powiedzieć: nie jesteś Janukowyczem, nie masz dokąd uciec - mówił w niedzielę podczas demonstracji przed Sejmem lider KOD Krzysztof Łoziński. Według policji w proteście przed Sejmem przeciwko zmianom w sądownictwie bierze udział ok. 4,5 tys. osób.
Demonstracja przed Sejmem. Lider KOD do Kaczyńskiego: Nie jesteś Janukowyczem, nie masz dokąd uciec (35 zdjęć)





+ 31

Łoziński stwierdził, że jest ostatni moment, "w którym można zatrzymać dyktaturę".

Każda dyktatura kończy się terrorem. Jeżeli komuś się wydaje, że jego to nie dotyczy, to się bardzo grubo myli. To dotyczy wszystkich - mówił.

Nadchodzi czas, w którym wielu z nas będzie musiało podejmować bardzo trudne decyzje, ale musimy stanąć na poziomie zadania, musimy - dodał.

A do Jarosława Kaczyńskiego, którego mam nieprzyjemność znać od ok. 40 lat, chciałem powiedzieć tak: Jareczku, tak jak pisał poeta: "spisane będą czyny i rozmowy". Pamiętaj o jednym fakcie: nie jesteś Janukowyczem i nie masz dokąd uciec, pamiętaj o tym - powiedział Łoziński.

Wystąpienie lidera KOD było przerywane okrzykami: "demokracja". Nie godzę się na kończenie z demokracją, na zabicie demokracji - mówi jedna z protestujących. Świat się wali. Za miesiąc może nie będzie o co protestować - dodaje kolejny demonstrujący w rozmowie z RMF FM.

Były opozycjonista z czasów PRL Władysław Frasyniuk mówił, że niedzielna manifestacja przed Sejmem nie jest "eventem". Dziś na nowo definiujemy patriotyzm. (...) będziemy rozliczać tych, którzy zdradzili i przestali być patriotami - mówił.

My obywatele reprezentujemy państwo prawa, to my tu jesteśmy zgodnie z obowiązującą konstytucją, to my bronimy państwa prawa, my obywatele, my stoimy po stronie prawa - twierdził Frasyniuk. Apelował do sędziów SN, by "stanęli twardo w obronie konstytucji".

Jak powiedział Frasyniuk, prezes PiS Jarosław Kaczyński to "dyktator i człowiek, który napluł na: swojego brata, Solidarność, Lecha Wałęsa i polskie społeczeństwo".

Dzisiaj trzeba przyjąć zobowiązanie, że po tej stronie powstaje duży obóz solidarności obywatelskiej - oświadczył Frasyniuk. Bardzo proszę, żeby tu, na tej scenie pojawili się liderzy partii politycznych. Chcemy zobaczyć Ryszarda Petru, Grzegorza Schetynę, Władysława Kosiniaka-Kamysza, niech nam spojrzą w oczy i powiedzą: od tego momentu razem podejmujemy decyzje i razem komunikujemy się ze społeczeństwem - mówił.

Podczas przemówienia Frasyniuka tłum skandował: "Precz z Kaczorem dyktatorem", "wolność, równość, demokracja" oraz "tu jest Polska".
Schetyna: Po wyborach ich rozliczymy

Chcemy być razem i jesteśmy razem - mówił lider PO Grzegorz Schetyna Schetyna do zebranych w proteście przeciw planowanym zmianom w sądownictwie. Dodał, że Jarosław Kaczyński i Zbigniew Ziobro niszczą trójpodział władzy i niezależność sądów. Rozpoczął się wielki bój, musimy być razem przeciwko nim - mówił.

Jeśli ktoś działaczy PiS chce zaprowadzać do Sądu Najwyższego, to po to żeby sfałszować wybory, a na to nie pozwolimy - oświadczył Schetyna.

Mogę obiecać, że będziemy razem; będziemy pracować; będziemy budować wspólne relacje naszych klubów parlamentarnych; będziemy chcieli tworzyć jeden klub w przyszłości; będziemy chcieli być razem na jednej liście wyborczej - zapowiedział lider PO.

Dodał, że wygramy tylko wtedy, jeśli tak jak w grudniu i w lutym będziemy czuli wasze wsparcie. Kiedy wiedzieliśmy, że jesteśmy razem, że jesteśmy wspólnotą; wtedy wygramy - powiedział. Obiecuję ciężką wspólną pracę; obiecuję zwycięstwo wyborcze, ale obiecuję też jedno: że po wyborach ich rozliczymy, wszyscy razem - zakończył Schetyna.
"Jeżeli Andrzej Duda podpisze ustawę, stanie pod Trybunałem Stanu"

Miejcie świadomość tego, że PiS robi te zmiany wyłącznie pod siebie, żeby obalić PiS musi nas być dużo więcej, muszą być nas setki tysięcy w całym kraju - mówił lider Nowoczesnej Ryszard Petru. Mówił również, że wszyscy z "PiS-u, którzy przyczyniają się do planowanych zmian staną przed Trybunałem Stanu".

Osobą, która musi stanąć przed Trybunałem Stanu jest Zbigniew Ziobro (minister sprawiedliwości, prokurator generalny), obiecujemy mu to. (...) Jeżeli Andrzej Duda podpisze tę haniebną ustawę, stanie pod Trybunałem Stanu - dodał.

Petru zapewnił też, że już od wtorku opozycja - PO, Nowoczesna będzie koordynować swoje działania w Sejmie. Nie wystarczy zebrać setki tysięcy ludzi na ulicy, musimy się zjednoczyć szerzej ponad podziałami, nie tylko w parlamencie ale także poza parlamentem. Musimy zaangażować osoby z partii politycznych, ruchów społecznych jak i osoby, które nie są w tym momencie aktywne politycznie. Mam nadzieję, że osobą, która się zaangażuje na 100 proc. będzie Władysław Frasyniuk - dodał.

Dodał, że potrzebny jest wspólny front demokratyczny, "który będzie bronił niezależności sądownictwa, ale będzie też bronił polskiego miejsca w Europie". Żeby nas z UE nie wyprowadzili. Wokół takich haseł jesteśmy w stanie budować szeroką koalicję. (...) Pamiętajcie, że opozycja ma mniejszość w Sejmie. Musimy działać niestandardowo. (...) Oczekujemy, że państwo będą nas wspierać tutaj na ulicach. My w Sejmie, wy na ulicach wtedy możemy być siłą, tylko wtedy - powiedział.

Lider Nowoczesnej zaapelował też o "konsekwencje i wytrwałość". Przypomniał, że do wyborów parlamentarnych zostało ponad dwa lata. To jest długi marsz. Musimy być konsekwentni, wytrwali, szukać tego co nas łączy, a nie tego co nas dzieli. Deklarują daleko idąca współpracę z PO - dodał.
"Tu trzeba zostać, aż prezydent zawetuje te ustawy"

Przemawiała też żołnierka AK Wanda Traczyk-Stawska. Jestem tu, ponieważ jestem powstańcem, przeżyłam dwa powstania: w 1944 roku i w 1980 roku, bo Solidarność to też powstanie - mówiła. Chcę wam powiedzieć: pozwólcie nam spokojnie odchodzić, bo jesteśmy po prostu przerażeni, (...) resztką tchu stoimy przy drzwiach, prosimy was, bądźcie mądrzy, bądźcie bogaci w mądrość - apelowała.

Przemawiali też m.in. Adam Michnik, Leszek Balcerowicz i Jacek Żakowski. Bartosz Piotrowski z KOD apelował do demonstrujących, żeby zostali przed Sejmem do czasu, kiedy prezent zawetuje ustawy o KRS oraz ustawy o sądach powszechnych. Zgromadzeni skandowali: "Jak podpiszesz, będziesz siedział". Ja czuję przez skórę, to nie jest uzgodnione z organizatorami, to ja czuję przez skórę: że tu trzeba zostać, tu trzeba zostać, aż prezydent zawetuje te ustawy, aż cofną ustawę o SN z Sejmu - mówił Piotrowski. Część ze zgromadzonych odpowiedziała mu okrzykami "zostajemy".
Ponad 4 tysiące protestujących

Według szacunków policji w proteście przed Sejmem w niedzielę bierze udział ok. 4,5 tys. osób; policja nie zanotowała żadnych poważnych incydentów - poinformował w niedzielę PAP rzecznik prasowy KSP podkom. Sylwester Marczak.

Marczak podał, że z całej Polski przyjechało 16 autokarów i dwa busy, które przywiozły uczestników protestu.

Demonstrujący, zgromadzeni przed Sejmem i wokół pomnika AK, mają flagi biało-czerwone i unijne. Wielu ma też emblematy KOD, Stronnictwa Demokratycznego i Nowoczesnej. Na transparentach widnieją m.in. hasła "Kaczyzm jak faszyzm niszczy Polskę", "Popieramy sędziów", "Precz z Kaczorem dyktatorem", "Liberum veto", "My wam Polski nie oddamy, bo bardzo ją kochamy", "Trójpodział władzy: Kaczyński, Ziobro, Macierewicz", "Urodziłem się w PRL, ale w nim nie zdechnę". Wśród uczestników przechadza się mężczyzna ubrany w więzienny pasik z kajdankami na rękach i transparentem "Nie-pisowiec według PiS".

Przy ulicy Wiejskiej stoi też kilku mężczyzn z transparentami zawierającymi hasła poparcia dla rządzących, m.in.: "Premier RP Beata Szydło, prezes PiS Jarosław Kaczyński, ku wielkiej Polsce".

Protestowano nie tylko w Warszawie. Przeciwnicy reform sądownictwa demonstrowali też m.in. w Krakowie.

W nocy z piątku na sobotę Senat bez poprawek poparł nowe ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i ustrojów sądów powszechnych.

(az)
RMF FM/PAP

..

Kaczyzm to wirus atakujacy oslabiony organizm. OSLABIONY PRZEZ WAS! To jest skutek waszych podlosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:16, 16 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Lider Obywateli RP: Parlamentarzyści pomogą nam przy barierkach przed Sejmem
Lider Obywateli RP: Parlamentarzyści pomogą nam przy barierkach przed Sejmem

1 godz. 28 minut temu

​Uzgodniliśmy dzisiaj z posłami, że we wtorek przy każdym kawałku barierek przy Sejmie stanie poseł i senator z poselskim immunitetem i umożliwi nam pokojową demonstrację - zapowiedział w niedzielę lider stowarzyszenia Obywatele RP Paweł Kasprzak.
Paweł Kasprzak
/Rafał Guz /PAP


Kilka tysięcy przedstawicieli opozycji - m.in. KOD - protestowało w niedzielę przed Sejmem przeciw planom zmian w sądownictwie. Budynek Sejmu ogrodzony był barierkami.

Mamy nadzieję, (że) spotkamy się z przynajmniej częścią z was we wtorek - zwrócił się do demonstrujących lider stowarzyszenia Obywatele RP Paweł Kasprzak. Uzgodniliśmy dzisiaj z posłami, że przy każdym kawałku tych (niecenz.) barierek stanie poseł Rzeczypospolitej Polskiej i senator Rzeczypospolitej Polskiej z immunitetem, ze świętym poselskim immunitetem, i umożliwi nam pokojową demonstrację tam, a nie tu - tłumaczył Kasprzak.

Kasprzak zaznaczył co prawda, że parlament "jest tabu" i "jaki by nie był, ma prawo obradować w pokoju". Przekonywał jednak, zapowiadając obecność parlamentarzystów z immunitetem przy barierkach, że chodzi o to, by uczynić "pierwszy krok po władzę obywateli".

Niedzielną demonstrację zorganizowały partie i środowiska opozycyjne, m.in. PO, Nowoczesna, KOD, Obywatele RP, Partia Razem. Demonstranci zgromadzili się wzdłuż ul. Wiejskiej i wokół pomnika AK. Przynieśli flagi biało-czerwone i unijne oraz liczne transparenty, z hasłami takimi jak: "Kaczyzm jak faszyzm niszczy Polskę", "Popieramy sędziów", "Chcemy sądów niezależnych od rządów", "Moja Ojczyzna to nie prywatny folwark prezesa". Pod adresem PiS i Jarosława Kaczyńskiego padły zarzuty "zaprowadzenia dyktatury" i groźby "rozliczenia". O prezydencie RP zgromadzeni skandowali: "będziesz siedział".

...

Parlamentu to juz nie ma. Przeciez nie chodzi budynek tylko o procedury. Obecnie przeciez nie ma zadnego powaznego pricedowania. Rzadzaca horda robi z Sejmu teatrzyk kulkielkowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:18, 17 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Warszawa: Protesty przed Sądem Najwyższym i Sejmem. Część osób spędziła tam noc
Warszawa: Protesty przed Sądem Najwyższym i Sejmem. Część osób spędziła tam noc

Dzisiaj, 17 lipca (06:39)
Aktualizacja: Dzisiaj, 17 lipca (07:26)

​Tysiące osób protestowały w niedzielę wieczorem przed budynkiem Sądu Najwyższego w Warszawie przeciw projektom reform wymiaru sprawiedliwości autorstwa Prawa i Sprawiedliwości. Protestujący przynieśli ze sobą zapalone świece. Część trzymała w rękach flagi biało-czerwone i unijne. Zgodnie z prośbą organizatorów, nie mieli ze sobą transparentów. Również przed Sejmem odbywały się protesty. Niewielka grupa protestujących spędziła przed gmachem parlamentu noc.
Protestujący z płonącymi świecami przed siedzibą SN.
/Jacek Turczyk /PAP


Bartłomiej Przymusiński, rzecznik prasowy Stowarzyszenia Sędziów Polskich Iustitia powiedział m.in., że "dziś obywatele i sędziowie łączą się w obronie niezależnych sądów". Odczytał zgromadzonym list stowarzyszenia, którego autorzy są zdania, ze "dziś domyka się proces przejmowania niezależnych sądów przez rządzących". Autorzy listu twierdzą, że w rękach władzy jest już prokuratura, proces tworzenia prawa, a teraz będą także sędziowie, adwokaci i radcowie prawni.

Politycy jednej partii wybiorą KRS. Minister będzie mógł odwołać każdego prezesa sądu. Odwołani mają zostać sędziowie Sądu Najwyższego wybrani w ostatnich 25 latach demokracji - sądzą autorzy listu.

Stajemy dziś w łańcuchu światła wokół SN, wokół wielu sądów w całej Polsce (...). Chcemy takich reform, które będą napisane ponad podziałami politycznymi - zakończyli sędziowie.

Weronika Paszewska z Akcji Demokracja powiedziała, że cieszy się, iż zgromadzonych jest "tak wiele". Dodała, że "ważne jest, żebyśmy byli na ulicy codziennie i nie tylko w Warszawie, ale też w innych miejscowościach".

Na ulice polskich miast wychodzą ludzie. Cała Polska protestuje. 30 tysięcy osób podpisało apel "Brońmy sądu" umieszczony na stronie Akcji Demokracja - poinformowali organizatorzy.

Przed godziną 22 przed Sądem Najwyższym odegrano polski hymn, po czym zgromadzeni unieśli do góry świece i zaczęli skandować: "wolne sądy". Na koniec ustawili je dookoła budynku SN.
"Łańcuch światła" przed Sądem Najwyższym

...

Tak tym razem sytuacja istotnie jest powazna. TK jest niepotrzebny bo jest SN. Zatem destrukcja TK to tylko destrukcja dekoracji. Teraz jednak juz niszcza system sadowy. I oczywiscie ze jest patologiczny ale gdy przestanie dzialac to dopiero bedzie. Macie stadniny ktore na pewno nie dzialaly dobrze ale po skoku przez Kaczyzm w ogole nie dzialaja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:42, 17 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Dziś spotkanie klubów i kół opozycyjnych w związku z projektem ustawy o Sądzie Najwyższym
Dziś spotkanie klubów i kół opozycyjnych w związku z projektem ustawy o Sądzie Najwyższym

Dzisiaj, 17 lipca (07:23)

W poniedziałek o godz. 11 w Sejmie odbędzie się spotkanie klubów i kół opozycyjnych, organizowane przez Nowoczesną w związku z wpłynięciem do Sejmu projektu ustawy o Sądzie Najwyższym autorstwa PiS - poinformowała szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer.
Zdj. ilustracyjne
/Wojciech Pacewicz /PAP/EPA


Jak dodała Lubnauer udział w spotkaniu potwierdzili już politycy PO, Unii Europejskich Demokratów oraz wstępnie PSL.

Nowoczesna po piątkowym posiedzeniu zarządu zapowiedziała wspólne działania opozycji, m.in. utworzenie w Sejmie federacji klubów i kół opozycyjnych. Wówczas poinformowała także o zorganizowaniu w poniedziałek spotkania z przedstawicielami opozycji parlamentarnej.

Z kolei w niedzielę lider Nowoczesnej Ryszard Petru wezwał do solidarności instytucje międzynarodowe, w tym m.in. Komisję Wenecką, Parlament Europejski, Trybunał Praw Człowieka i ONZ w związku z uchwaleniem przez Senat ustawy o KRS oraz ustawy o ustroju sądów powszechnych.

Środowiska opozycyjne zadeklarowały w niedzielę także powstanie "koalicji prodemokratycznej". Inicjatorem niedzielnego spotkania był ruch Strajk Kobiet. Jak poinformowano, partie opozycyjne nie wykluczają akcji zablokowania Sejmu.

Natomiast przed Sejmem protestowało w niedzielę kilka tys. przedstawicieli opozycji - m.in. KOD - przeciw planom zmian w sądownictwie. Pod adresem PiS i Jarosława Kaczyńskiego padły zarzuty "zaprowadzenia dyktatury" i groźby "rozliczenia". O prezydencie RP zgromadzeni skandowali: "będziesz siedział". Demonstrację zorganizowały partie i środowiska opozycyjne, m.in. PO, Nowoczesna, KOD, Obywatele RP, Partia Razem.

W środę wieczorem na stronach Sejmu został opublikowany projekt PiS dotyczący Sądu Najwyższego, który przewiduje m. in. trzy nowe izby SN, zmiany w trybie powoływania sędziów SN i umożliwienie przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. Projekt przewiduje, że "z dniem następującym po dniu wejścia w życie niniejszej ustawy sędziowie SN, powołani na podstawie przepisów dotychczasowych, przechodzą w stan spoczynku, z wyjątkiem sędziów wskazanych przez Ministra Sprawiedliwości".

W sobotę Senat przyjął bez poprawek przygotowaną w Ministerstwie Sprawiedliwości nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz nowelizację ustawy Prawo o ustroju sądów powszechnych. Obie ustawy trafią teraz do prezydenta Andrzeja Dudy.

....

Czyli znowu 16 grudnia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:33, 17 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Wspólne działania opozycji przeciwko reformom PiS. Powołano specjalny sztab
Wspólne działania opozycji przeciwko reformom PiS. Powołano specjalny sztab

Dzisiaj, 17 lipca (12:47)

​Potrzebne są nadzwyczajne działania, stąd ścisła koordynacja naszych działań i próba zatrzymania wszystkimi metodami obecnych działań PiS - mówiła po spotkaniu klubów opozycyjnych szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer. W spotkaniu dotyczącym reform PiS wzięli udział przedstawiciele Nowoczesnej, Platformy Obywatelskiej, Polskiego Stronnictwa Ludowego i Unii Europejskich Demokratów.
Spotkanie klubów opozycyjnych
/Radek Pietruszka /PAP

Szefowa klubu Nowoczesnej Katarzyna Lubnauer oceniła, że Prawo i Sprawiedliwość łamie zasady demokracji w Polsce. W tej sytuacji potrzebne są również nadzwyczajne działania, stąd ścisła koordynacja naszych działań, stąd współpraca, stąd próba zatrzymania wszystkimi metodami obecnych działań (PiS)- podkreśliła.

Staramy się wspierać wszystkie działania, które mają na celu uświadomienie społeczeństwu, co się tutaj dzieje w tej chwili w Sejmie i jakie zagrożenie to jest dla każdego przeciętnego Polaka. Co oznacza dla Kowalskiego zamach na Sąd Najwyższy, co oznacza niemożność organizacji przyszłych być może wyborów, co oznacza możliwość, że ich sprawa zostanie rozwiązana przez sąd, w którym pełną władzę ma Zbigniew Ziobro - podkreśliła szefowa klubu Nowoczesnej.

To jest sytuacja dramatyczna, dlatego też zdecydowaliśmy się na takie rozwiązanie - dodała.

Przedstawiciele klubów powołali między innymi sztab koordynujący działania opozycji przeciwko reformom PiS. Sztab ma się spotykać dwa razy dziennie - pierwsze posiedzenie dziś o godzinie 21.

Będziemy dalej dążyć do tego, żeby wspólnie, skutecznie współpracować na rzecz obrony Polski demokratycznej - tak charakteryzował działania tego sztabu Andrzej Halicki z PO. Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej przekonywała, że drzwi na te spotkania są otwarte.
Wspólny apel do prezydenta

Będziemy wspólnie apelowali do pana prezydenta Andrzeja Dudy, by zawetował ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa i sądach powszechnych, bo podpis pana prezydenta pod tamtymi ustawami będzie dużym impulsem dla PiS do tego, by zniszczyć Sąd Najwyższy - powiedział Marek Sawicki z PSL.

Nie możemy na to pozwolić - podkreślił poseł ludowców.


(łł)
RMF FM/PAP

...

Oczywiscie przytaczam ich bo sytuacja nadzwyczajna faktycznie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:18, 20 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Przed Sejmem trwają protesty, interweniuje policja. Wieczorem przed sądami "łańcuch światła"
Przed Sejmem trwają protesty, interweniuje policja. Wieczorem przed sądami "łańcuch światła"

Dzisiaj, 20 lipca (15:44) Aktualizacja: 3 minuty temu

Chwilę po godzinie 15 Sejm uchwalił nową ustawę o Sądzie Najwyższym, która przewiduje m.in. możliwość przeniesienia obecnych sędziów SN w stan spoczynku. Za ustawą głosowało 235 posłów, przeciw było 192, a 23 wstrzymało się od głosu. Projektem autorstwa Prawa i Sprawiedliwości zajmie się teraz Senat.
Protesty przed Sejmem
/Bartłomiej Zborowski /PAP
Aby odświeżyć stronę wciśnij F5 lub włącz automatyczne odświeżanie :

20:07

Beata Szydło: Awantury wzbudza "totalna" opozycja; anarchia, agresja, przepychanki i prowokacje zamiast merytorycznej debaty - to ich prawdziwe oblicze.

...

BŁEEE! CO ZA SYF! OBRZYDLIWE MONSTRUM WALI KAŁEM Z PASZCZY!
Klamstwo jest od diabla. Ohyda.

Widzimy ze w PiS nie ma przyzwoitych ludzi. Prezes zrobil selekcje i tylko plugawi zostali. Wszyscy choc troche porzadni wylecieli.

Stoczylismy sie na dno. Po 89 nie budowali demokracji bo chcieli wladzy dla siebie nie dla ludzi i teraz mamy logiczny final. Skoro budujemy niedemokracje to po co jakies polprodukty, po prostu przywrocic PRL. W PRL pelno bylo gadki jak to demokracja kwitnie a wokol bylo gwalcenie wszelkich praw... Teraz mamy deja vu....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:33, 21 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Jan Rulewski: Symbolem Polski będzie więzienny drelich czy biała róża
Jan Rulewski: Symbolem Polski będzie więzienny drelich czy biała róża

Dzisiaj, 21 lipca (09:51)
Aktualizacja: Dzisiaj, 21 lipca (11:10)

Polska powoli, ale systematycznie zamienia się w zakład karny - powiedział podczas senackiej debaty nad ustawą o Sądzie Najwyższym Jan Rulewski z Platformy Obywatelskiej. Senator przyszedł na dzisiejsze obrady ubrany w strój więzienny. Jako sprawozdawca mniejszości komisji wystąpił o odrzucenie ustawy o Sądzie Najwyższym.

Senator PO wystąpił w stroju przypominającym więzienny drelich, na głowie miał czapkę; w strój miał wpiętą białą różę, a na mównicy postawił blaszany kubek.


Senator PO Jan Rulewski w więziennym drelichu podczas posiedzenia Senatu,
/PAP

Rulewski jako sprawozdawca mniejszości senackiej komisji powiedział, że w imieniu senatorów PO ma obowiązek przedstawić wniosek o odrzucenie ustawy o SN.

Jest to wniosek mniejszości, ale jest to wniosek tysięcy, setek tysięcy ludzi w Polsce, którzy ten wniosek wspierali - powiedział Rulewski. Jak mówił, odrzucenie ustawy to wniosek "ludzi życzliwych w Europie, którzy pragną, aby już nigdy na Odrze nie były słupy graniczne".

Twierdzimy, że Polska powoli, ale systematycznie zamienia się w zakład karny - powiedział Rulewski. Zakłada karny to dzisiaj przede wszystkim szalejący prokurator, który zwie się ministrem sprawiedliwości, postać Polski to dzisiaj to nie Temida, to prokurator Ziobro - powiedział senator PO. Ocenił, że "Polską rządzi prokurator i strach". Przekonywał, że ustawy PiS dot. sądownictwa są "zakodowane przede wszystkim na strach, żeby pozbawić ludzi ich autonomii".

Jak przypomniał Rulewski, wprowadzenie stanu wojennego w Polsce zaczęło się od zawieszenia prawa, a potem później mówiono, że to jest surowe prawo, ale prawo". My senatorowie mamy obowiązek wobec tego nowego pokolenia odpowiedź na pytanie czy symbolem Polski będzie drelich czy biała róża - mówił senator PO.
Senator PO Jan Rulewski w więziennym drelichu podczas posiedzenia Senatu,
/Marcin Obara /PAP

Rulewskiemu odpowiedział Marek Pęk (PiS), który zaznaczył, że reforma wymiaru sprawiedliwości jest "absolutnie jedną z najważniejszych reform, które obiecaliśmy społeczeństwu i na którą społeczeństwo czeka".

Zasadniczą cechą tej reformy jest przywrócenie właściwego podziału władzy, który polega na tym, że władza ustawodawcza, sądownicza i wykonawcza nawzajem się kontrolują, hamują i równoważą. W obecnym systemie władza sądownicza nie jest równoważona przez żadną inną władzę (...) co ugruntowało system korporacyjny, szkodliwy dla demokracji - mówił Pęk.

Po wystąpieniu Pęka senatorowie PO skandowali: "Wolne sądy".
"My, senatorowie, mamy obowiązek odpowiedzieć, czy symbolem Polski będzie drelich czy biała róża" (wideo Senat/x-news)
/

RELACJA NA ŻYWO Z OBRAD SENATU>>>

W nocy senacka Komisja Praw Człowieka, Praworządności i Petycji zdecydowała, by nie wnosić poprawek do ustawy o SN. Komisja odrzuciła jednocześnie wniosek senatorów PO o odrzucenie w całości tej ustawy.

Senatorowie PO zapowiedzieli wówczas, że wniosek o odrzucenie ustawy ponowią jako wniosek mniejszości podczas obrad plenarnych Senatu.

Zgodnie z uchwaloną przez Sejm ustawą, utworzone mają być m.in. trzy nowe Izby SN, w tym Izba Dyscyplinarna. Ponadto zmienić ma się tryb powoływania sędziów SN, a wszyscy obecni sędziowie SN mogą zostać przeniesieni w stan spoczynku.

Ustawa, którą zajmą się senatorowie, zawiera przepisy, które wprowadzone zostały w czwartkowych głosowaniach jako poprawki PiS. Jedna z nich wniosła do ustawy m.in. propozycję zgłoszoną przez prezydenta Andrzeja Dudę. Wśród nich jest przepis, że Sejm będzie wybierał sędziów-członków Krajowej Rady Sądownictwa większością 3/5 głosów. Prezydent mówił wcześniej, że bez takiej zmiany (którą wniósł do Sejmu w formie projektu noweli ustawy o KRS) nie podpisze ustawy o SN.
Biuro Legislacyjne Senatu negatywnie o ustawie o SN. "Wydają się naruszać konstytucję"

Inny zapis - wprowadzony w czwartek do ustawy - zakłada, iż o tym, kto spośród obecnych sędziów, pozostanie w SN, ostatecznie zdecyduje prezydent, a nie - jak pierwotnie proponowano - minister sprawiedliwości. Zgodnie z uchwaloną ustawą, minister będzie wskazywał sędziów do pozostania w SN. Pozostali sędziowie, których pozostania w stanie czynnym nie zatwierdzi prezydent RP, następnego dnia po wejściu ustawy w życie zostaną przeniesieni w stan spoczynku.

W opinii Biura Legislacyjnego Senatu, które oceniło ustawę o Sądzie Najwyższym przyjętą przez Sejm, nowe prawo, "wydają się naruszać konstytucję", "nie spełnia wymogów nałożonych na ustawodawcę w Konstytucji"; "budzi wątpliwość co do zgodności z Konstytucją"; "nie pozwala uznać (pewnych przepisów) za zgodne z konstytucją". [PRZECZYTAJ WIĘCEJ NA TEN TEMAT>>>]
RMF FM/PAP

...

Taki protest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:11, 24 Gru 2017    Temat postu:

"Wigilia z konstytucją"przed Pałacem Prezydenckim

1 godz. 48 minut temu

Około stu osób zebrało się przed Pałacem Prezydenckim w Warszawie. Jak mówią, jest to „Wigilia z Konstytucją” - czyli świąteczny protest przeciwko łamaniu ustawy zasadniczej.

"Wigilia z konstytucją" przed pałacem prezydenckim /Bartłomiej Zborowski /PAP
REKLAMA


Wigilia to jest wyjątkowe święto, święto które powinno ludzi jednoczyć. Tak jak jednoczy skłócone rodziny przy wigilijnym stole, tak powinno zjednoczyć też nasze społeczeństwo - mówią protestujący. Dzisiaj jest pierwsza wigilia, kiedy w jakiś sposób utraciliśmy trójpodział władzy, a to jest jeden z odchodzących filarów naszej demokracji - uważają.

Naprzeciwko Pałacu Prezydenckiego ustawiono długi stół, gdzie jest kilka egzemplarzy konstytucji. Przy stole zasiedli przedstawiciele kilku organizacji pozarządowych: "Wolne Sądy, Warszawski Strajk Kobiet, Obywatele Solidarnie w Akcji, oraz Obywatele RP."
Paweł Balinowski
RMF FM/PAP

...

Juz ponad rok nielegalnej wuadzy. Oczywiscie zadna to byla ,,Wigilia". Przeciez w duzej czesci psychopaci od mordowania chorych dzieci. Ale nie o to tu szlo. Dokonalo sie przestepstwo do dzis nieukarane i obecnie nie mamy legalnej wladzy. To sa zlodzieje wladzy. Oby jak najszybciej Polska stala sie Polska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy