Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
W Rosji wyrzynają się struktry ,,siłowe''...
Idź do strony 1, 2  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:34, 04 Sty 2016    Temat postu:

Nie żyje szef rosyjskiego GRU Igor Siergun. Miał 59 lat

Igor Siergun - AFP

Generał Igor Siergun, szef rosyjskiego GRU, zmarł nagle w wieku 59 lat. Na czele Głównego Zarząd Wywiadowczego stał od 2011 roku. Na ręce rodziny i bliskich, swoje kondolencje po śmierci Sierguna złożył już prezydent Rosji Władimir Putin.

Kondolencje zamieszczono na stronie internetowej rosyjskiego przywódcy. Jak na razie nie są znane bliższe szczegóły śmierci szefa GRU i zastępcy szefa sztabu generalnego sił zbrojnych Federacji Rosyjskiej.

Siergun urodził się 28 marca 1957 roku. Od 1973 roku pełnił służbę w radzieckiej, a potem rosyjskiej armii. Jego związki z wywiadem sięgają 1984 roku. W roku 1998 był attaché wojskowym Federacji Rosyjskiej w Tiranie. W lutym 2015 roku otrzymał awans na stopień generała-pułkownika.

W kwietniu 2014 roku Igor Siergun znalazł się na liście 48 osób, którym zabroniono wjazdu do krajów członkowskich Unii Europejskiej. Sankcje wprowadzone przez te kraje były konsekwencją militarnego zaangażowania się Rosji w walki na wschodzie Ukrainy.

Siergun był żonaty, miał dwie córki.

...

Kolejny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 19:42, 10 Sty 2016    Temat postu:

Tajemnicza śmierć rosyjskich generałów. Dwa zawały serca w ciągu 9 dni mogły mieć "drugie dno"?
Robert Cheda
7 stycznia 2016, 10:16
• W ciągu dziewięciu dni w Rosji zmarli dwaj generałowie
• Igor Sergun miał 58 lat, był szefem GRU - wywiadu wojskowego
• Aleksander Szuszukin miał 52 lata, był dowódcą wojsk powietrznodesantowych
• Obaj odegrali ważne role podczas wojny w Donbasie i interwencji w Syrii
• Rosyjscy internauci spekulują, że ich śmierć nie była przypadkowa

Im ostrzejszy kryzys ekonomiczny, tym większe obawy Rosjan o przyszłość. A gdy raz za razem umierają ważni generałowie, tacy jak szef wywiadu wojskowego i operacyjny dowódca wojsk powietrznodesantowych, to rosyjska blogosfera rozpala się do czerwoności. Wśród teorii spiskowych dominują dwie: pacyfikacja antykremlowskiego buntu wyższych oficerów lub usuwanie przeszkód w wolcie polityki wewnętrznej i zagranicznej, wymuszonej kryzysem gospodarki i państwa.

Zagadkowe śmierci

4 stycznia w wieku 58 lat zmarł nagle na serce generał Igor Siergun, szef GRU - Głównego Zarządu Wywiadu Sztabu Generalnego, a trzymając się ściśle obowiązującego nazewnictwa, po prostu szef Głównego Zarządu, bez przymiotnika "wywiadowczy".

Przez długi czas GRU było najbardziej tajemniczą strukturą wywiadowczą ZSRR i Rosji, a w sensie medialnej izolacji pozostaje taką do dziś. Wiadomo jedynie, że wywiad wojskowy należy do najpotężniejszych instytucji tego rodzaju na świecie, a zakres kompetencji wychodzi daleko poza szpiegostwo militarne czy operacje specjalne.

Struktura GRU opiera się na podziale geograficznym (regionalnym) z wyłączeniem NATO, które rozpracowuje odrębna komórka. Ponadto w skład wchodzi wywiad radioelektroniczny, kosmiczny i cybernetyczny.

To GRU odegrało główną rolę w aneksji Krymu, podobnie jak w dezinformacyjnej osłonie operacji syryjskiej. I trzeba przyznać, że obie akcje stanowiły kompletne zaskoczenia dla Zachodu. Za sukcesami stał Igor Siergun, a uznaniem jego zasług był ubiegłoroczny dekret Putina, który awansował dowódcę GRU na kolejny stopień generalski. Zawodowe sukcesy Sierguna docenił także Waszyngton, wpisując generała na listę personalnych sankcji.

W ataku serca dowódcy GRU nie byłoby nic dziwnego, choć trzeba przyznać, że śmierć na takim stanowisku zawsze wzbudza zainteresowanie. Ot, oficer wysokiego szczebla, który podobnie jak setki Rosjan, nie wytrzymał obfitości tradycyjnego zastolia noworocznego (biesiady).

Nie było by pewnie w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że 27 grudnia 2015 r. w identycznych okolicznościach umarł 52-letni generał Aleksander Szuszukin, zastępca szefa sztabu wojsk powietrznodesantowych. O tym wojskowym wiadomo jedynie, że od początku kariery był związany z elitarną formacją, która obecnie stanowi podstawowy komponent nowego rodzaju sił zbrojnych Rosji - wojsk specjalnych.

Szuszukin walczył w Afganistanie, Czeczenii i Gruzji, a od 2011 r. był dowódcą 4 bazy wojskowej w Południowej Osetii. W 2014 r. dowodził oddziałami desantowymi podczas aneksji Krymu, które odegrały główną rolę w blokadzie ukraińskich baz i garnizonów, a przecież to ich neutralizacja przesądziła o strategicznym powodzeniu operacji. Zdaniem rosyjskich analityków, Szuszukin odpowiadał także za udział swoich podkomendnych w wojnie donbaskiej.

Kozły ofiarne

Częstotliwość zawałów serca, wiek zmarłych, wysokie stanowiska, a wreszcie kluczowa rola w wydarzeniach krymskich wzbudziły ogromne zainteresowanie rosyjskiego internetu. Oliwy do ognia dodał komunikat pożegnalny Siergieja Szojgu, w którym minister obrony żegna Sierguna, jako poległego. Zwykłe przejęzyczenie, czy nieopatrzna prawda? Poległ czy polegli? I gdzie? Bo przecież nie podczas wędkowania. Sprawa stała się jeszcze bardziej podejrzana, gdy nekrolog został wycofany ze strony ministerstwa. Także prezydent w oddzielnych pożegnaniach określił generałów, jako bojowych oficerów, którzy nigdy nie przestawali służyć Rosji.

Takie i podobne zagadki, których oficjalnego wytłumaczenia nie doczekamy się zapewne nigdy, doprowadziły do powstania teorii spiskowych, intensywnie omawianych w rosyjskiej przestrzeni internetowej. Pierwsza mówi o likwidacji generałów w odpowiedzi na ich przewinienia służbowe, które pociągnęły za sobą negatywne konsekwencje polityczne dla Kremla.

Trudno się z tym zgodzić, jako że stali za sukcesami na Krymie, a zapewne i w Syrii. Co prawda analityk Andriej Suszczenow z portalu Polityka Zagraniczna uważa, że ukraiński Majdan 2014 r. i strącenie rosyjskiego samolotu przez Turcję należą do największych wpadek rosyjskiego prognozowania wywiadowczego, a powstałe w ten sposób martwe strefy polityki zagranicznej mogą w 2016 r. zaowocować konfrontacją militarną z Zachodem lub Turcją w wymiarze lokalnym.

Jednak z podziału pracy w rosyjskiej wspólnocie wywiadowczej wynika, że za kontrolę sytuacji w tzw. bliskiej zagranicy (obszar b. ZSRR), a więc i na Ukrainie, odpowiada cywilna Federalna Służba Bezpieczeństwa. I to FSB ma przeciwdziałać próbom wyjścia krajów WNP spod rosyjskiej kurateli geopolitycznej. GRU oraz wojska desantowe naprawiały więc raczej skutki pomyłek wywiadowczych.

Drugi wariant teorii spiskowej mówi o likwidacji generałów, jako odpowiedzialnych za strącenie malezyjskiego boeinga pasażerskiego nad Donbasem, co ma szczególne znaczenie w świetle upublicznienia wyników zachodniego śledztwa dziennikarskiego.

Niezależni analitycy ustalili ostatnio nazwiska 20 rosyjskich oficerów, których ewentualne zeznania przed sądami międzynarodowymi lub w ONZ mogą stać niewygodne dla Kremla. Obaj generałowie mieliby zostać także ukarani za niefortunny udział podległych sobie jednostek w wojnie donbaskiej, wraz z kompromitującymi zeznaniami żołnierzy wojsk powietrznodesantowych i oficerów GRU wziętych do kijowskiej niewoli.

Przekonywujące? Raczej nie, a przy tym mocno naciągane. Jeśli chodzi o Sierguna bardziej prawdopodobnym jest uczynienie z generała kozła ofiarnego konfrontacji z Turcją, bo zachowanie Ankary było kompletnym zaskoczeniem dla Moskwy i dlatego wywołuje ogromną nerwowość Putina. W końcu to GRU zapewnia osłonę kontrwywiadowczą syryjskiej grupy wojsk. Na nim leży także odpowiedzialność za kompetentne informacje, będące podstawą reagowania politycznego i militarnego Moskwy.

Może bardziej przekonująca jest zatem wersja zamieszania generałów w politykę, czego Putin i cywilna elita władzy nie lubią oraz konsekwentnie przecinają w zarodku.

Generalski spisek

Rosyjscy samowładcy najbardziej obawiali się własnych Napoleonów Bonaparte, wojskowych, którzy mogliby pokierować zrewoltowanym tłumem. Po wygranej wojnie z Turcją car Aleksander III zazdrościł generałowi Michaiłowi Skobieliewowi społecznej popularności. Jedna z wersji historycznych mówi, że Skobieliew chciał ją wykorzystać do aresztowania cara i zaprowadzenia ustroju konstytucyjnego. Niestety, generał zmarł nagle na zawał serca.

Z kolei Stalin ze strachu wykończył czerwonych marszałków na czele z Michaiłem Tuchaczewskim.

Także współczesna Rosja doczekała się generałów Lwa Rochlina i Aleksandra Liebiedia. Rochlin, zniesmaczony oligarchiczną prezydenturą Borysa Jelcyna, zaplanował marsz na Moskwę, czyli wojskowy zamach stanu. Zginął jednak w lipcu 1998 r. O morderstwo została oskarżona żona Rochlina - Tamara, ale niezależne jeszcze rosyjskie media podważyły oficjalną wersję śledztwa, dowodząc, że generalska małżonka została skutecznie zastraszona przez właściwych egzekutorów ze służb specjalnych i tylko wzięła winę na siebie.

Podobnie skończył generał Liebied, który uczestnicząc w wyborach prezydenckich w 1996 r., utorował drogę kolejnej kadencji Jelcyna. Wykorzystany politycznie przez Kreml został honorowo zesłany do Kraju Krasnodarskiego, gdzie zginął jako gubernator w tajemniczym wypadku helikoptera.

Z kolei Putin, który zainaugurował prezydenturę drugą wojną czeczeńską, zawdzięczał władzę armii. Szczególnie ambitni byli ówczesny szef sztabu generalnego Anatolij Kwasznin i dowódca czeczeńskiej kampanii Władimir Szamanow. Siły zbrojne poparły Putina pod jasnym warunkiem zakończenia upokarzającego traktowania, co w rosyjskim kapitalizmie oznaczało, że generalicja żąda udziału w oligarchicznych zyskach i władzy. Putin poradził sobie sprytnie, wplątując Kwasznina i Szamanowa w cywilne stanowiska i spychając na boczny tor.

Jednak najlepszy pretekst do spacyfikowania generalicji dała wojna gruzińska z 2008 r., która mimo pozornie łatwego zwycięstwa uprzytomniła Kremlowi, że na jego straży stoi w istocie "papierowa armia”. Minister Anatolij Serdiukow bezpardonowo rozprawił się z siłami zbrojnymi, czym wywołał nieopisaną wściekłość wojskowej kasty. Po zakończeniu "brudnej roboty” wyleciał więc ze stanowiska, a Kreml przeznaczył ogromne środki na modernizację wojska.

W latach 2010-2014 deszcz petrorubli zasypał generałów oraz zaprzyjaźniony przemysł obronny. Nagle zaczął się jednak kryzys ekonomiczny, a wraz z nim zaciekła walka okołokremlowskich grup wpływów - w tym armii - o podział kurczących się wciąż strumieni finansowych. Im dalej tym gorzej, dlatego, mimo że siły zbrojne zdały egzamin polowy w Krymie i Syrii, a ich sukcesy stanowią o społecznym poparciu Putina, prezydent zapowiedział ciężkie czasy. Oczywiście publicznie wszystko jest po staremu, ale faktycznie ogromne środki zostały przekierowane na utrzymanie społecznej stabilności, czyli wypłatę płac i emerytur sektora cywilnego.

Zakup kolejnych wojennych zabawek i nowe programy zbrojeniowe zostały przeniesione na nieokreślone "później”, czyli po 2020 r. Co gorsza, putinowskie elity zaczynają pękać w szwach. Podziały, jakie rysują się w kwestii sposobów gospodarczego i politycznego wybrnięcia z trudnej sytuacji, dotyczą rzecz jasna najpierw utrzymania władzy, a dopiero potem dobra Rosjan.

Z tym, że przed bolesnym upadkiem ostrzega już nie tylko antyputinowska opozycja, ale także w pełni lojalni kremlowscy doradcy. Na tym tle mocno brzmi głos Gleba Pawłowskiego, do niedawna prezydenckiego technologa politycznego, a obecnie krytyka Putina. W wywiadzie dla Gaziety.ru Pawłowski twierdzi, że obecny system władzy nie ma nic wspólnego z cywilizowanym aparatem państwowym, podobnie jak Rosja z mianem nowoczesnego państwa, a kluczowym problemem jest to, że Putin unika odpowiedzialności za niezbędne reformy. W związku z tym 2016 r. będzie dla Rosji okresem progowym, który rozstrzygnie, czy Kreml zainicjuje niezbędną modernizację, czy Rosja zawali się z hukiem lub popadnie w stopniowy upadek prowadzący do tego samego finału.

Co ma z tym wspólnego śmierć dwóch generałów? Z braku niezależnego wymiaru sprawiedliwości i pluralistycznego systemu partyjnego, czy wreszcie społeczeństwa obywatelskiego, armia jest chyba jedyną instytucją, cieszącą się powszechnym autorytetem, i w ogóle jakoś funkcjonującą. Czy w głowach generałów nie rodzi to pokusy zapanowania nad pogłębiającym się chaosem? A może jest wręcz odwrotnie - armia która w latach 90. XX w. przeżyła największe upokorzenia, po to aby obecnie osiągnąć apogeum siły i wpływów politycznych, nie zachce tracić systemowych zdobyczy w wyniku niezbędnych reform państwa?

W obu przypadkach kasta oficerska ma wiele do stracenia. Tym bardziej, że jak twierdzi Pawłowskij, "tektoniczne tąpnięcie” wewnętrzne w Rosji poprzedzi kolejny paroksyzm międzynarodowy w jej wykonaniu. Jeszcze jeden zważywszy, że w 2014 r. mieliśmy aneksję Krymu, a 2015 r. zaznaczył się operacją syryjską. Kto lub co będzie celem 2016 r.? Jeśli chodzi o wykonawstwo, to Kreml ma w ręku tylko jeden argument stosunków międzynarodowych - armię, co stawia pytanie o stosunek jej dowódców do planowych na ten rok operacji.

Rzecz jasna wszystko to przypuszczenia, jakie rodzi zamknięty medialnie i nieprzejrzysty decyzyjnie system kremlowskiej władzy. A może zmarli generałowie byli prozaicznie zamieszani w jeden z licznych skandali korupcyjnych, toczących rosyjską armię? Być może obaj polegli zwyczajnie podczas zimowego wędkowania? Być może.

...

Czyli KGB morduje wojskowych bo sie boi konkurencji? Taki system. Dziwie sie glupcom z armii ze temu systemowi sluza. On ich pozera.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:21, 26 Sty 2016    Temat postu:

Znana rosyjska dziennikarka Łarisa Kaftan bestialsko pobita w Moskwie
25 stycznia 2016, 19:10
• Znana prokremlowska dziennikarka pobita w Moskwie
• Kobietę znaleziono nieprzytomną w jej mieszkaniu
• Policja szuka sprawców

Znana rosyjska dziennikarka Łarisa Kaftan w poniedziałek została znaleziona we własnym mieszkaniu w Moskwie nieprzytomna, z licznymi śladami pobicia na ciele - poinformowała rosyjska telewizja LifeNews. W stanie ciężkim przewieziono ją do szpitala.

55-letnia Kaftan pracuje dla rządowej "Rossijskiej Gaziety" i prokremlowskiej, wielkonakładowej "Komsomolskiej Prawdy". Wchodzi w skład poolów prasowych prezydenta Władimira Putina i premiera Dmitrija Miedwiediewa.

Okoliczności pobicia dziennikarki nie są znane. Policja wszczęła śledztwo.

...

Wojna gangow na Kremlu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:22, 02 Lut 2016    Temat postu:

Igor Korobow nowym szefem rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU
2 lutego 2016, 16:55
• Gen. Igor Korobow szefem rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU
• Jego poprzednik, gen. Igor Siergun, zmarł 3 stycznia

Gen. Igor Korobow został mianowany nowym szefem rosyjskiego wywiadu wojskowego GRU - poinformowało we wtorek ministerstwo obrony. Zastąpi on zmarłego 3 stycznia poprzedniego szefa wywiadu, gen. Igora Sierguna.

Nowy szef GRU jest kadrowym funkcjonariuszem tej służby i według dziennika "Kommiersant" dotąd był jednym z czterech zastępców Sierguna. W połowie stycznia dziennik podał jego nazwisko wśród czterech rozpatrywanych nominacji. Powołując się na źródła w resorcie obrony, "Kommiersant" pisał wówczas, że nie wiadomo o udziale Korobowa w żadnych wydarzeniach publicznych, jednak rozmówcy dziennika, którzy nazywali go "poważnym człowiekiem", uważali go za najbardziej prawdopodobnego nowego szefa GRU.

Po nagłej śmierci Sierguna w wieku 58 lat amerykański ośrodek analityczny Stratfor podał, że generał zmarł 1 stycznia br. w Libanie. Władze Rosji zdementowały tę informację.

Główny Zarząd Wywiadowczy (GRU) Sztabu Generalnego Sił Zbrojnych Federacji Rosyjskiej należy do najbardziej zamkniętych służb w Rosji. Jego struktura, skład liczbowy, jak i biografie kierownictwa są tajemnicą państwową - przypomniał "Kommiersant". W przeciwieństwie do rządowego Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego (KGB), dublujący jego działalność na arenie zagranicznej GRU funkcjonował za czasów radzieckich całkowicie poza sferą publiczną. O tym, że instytucja taka w ogóle istnieje, zaczęto otwarcie mówić dopiero za czasów gorbaczowowskiej pierestrojki w drugiej połowie lat 80. GRU przetrwał też rozpad ZSRR bez większych wstrząsów organizacyjnych, natomiast KGB podzielono w 1991 roku już w ramach Federacji Rosyjskiej, na Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB) i Służbę Wywiadu Zagranicznego (SWR).

...

W Rosji nie moga oni odejsc normalnie na emeryture.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:01, 11 Mar 2016    Temat postu:

Były doradca Putina zmarł w wyniku urazu po uderzeniach w głowę
11 marca 2016, 01:05
• Były doradca ds. mediów prezydenta Rosji Władimira Putina Michaił Lesin zmarł w wyniku urazu po silnych uderzeniach w głowę
• Znaleziono go martwego w hotelu w Waszyngtonie
• Poinformowało o tym Biuro Ekspertyz Medycznych

59-letni Michaił Lesin miał również rany na szyi, ciele oraz rękach i nogach. Jednak dotychczas nie ustalono charakteru zgonu - podało w oświadczeniu Biura Ekspertyz Medycznych Dystryktu Kolumbii.


Nie bądź ŁOŚ!
Twoje OC może być tańsze! Porównaj ceny w 30 Towarzystwach! Sprawdź!
Reklama BusinessClick
Rzecznik waszyngtońskiej policji Dustin Sternbeck powiedział, że sprawa wciąż jest przedmiotem śledztwa. Nie chciał powiedzieć, czy orzeczenie medyczne oznacza, że miało miejsce przestępstwo. - Nie jesteśmy w tej chwili gotowi wykluczyć niczego - powiedział Sternbeck cytowany przez dziennik "Washington Post".

Ciało Lesina - byłego szefa resortu łączności i środków masowego przekazu Rosji - znaleziono w listopadzie ub. r. w Dupont Circle Hotel w centrum Waszyngtonu. Nie jest jasne w jakim celu Lesin przebywał w stolicy USA. Członkowie rodziny Lesina mówili rosyjskim mediom w listopadzie, że od dawna cierpiał na chorobę serca i zgon nastąpił, ich zdaniem, na skutek zawału.

Lesin forsował utworzenie nadającego w języku angielskim rosyjskiego satelitarnego kanału telewizyjnego Russia Today, później przemianowanego na RT. W 2013 r. został szefem holdingu medialnego koncernu Gazprom - Gazprom-Media, jednej z najpotężniejszych grup medialnych w Rosji i w Europie. Jednak rok później zrezygnował z tej funkcji twierdząc, że robi to ze względów rodzinnych.

Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa oświadczyła, że Moskwa oczekuje od władz USA oficjalnych informacji o przebiegu i wynikach śledztwa w sprawie śmierci Lesina.

...

Kolejny. Wszyscy na Kremlu zginiecie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 20:53, 12 Mar 2016    Temat postu:

USA: urazy głowy przyczyną śmierci byłego doradcy Putina w waszyngtońskim hotelu
Michaił Lesin zmarł w waszyngtońskim hotelu w wyniku urazów głowy - Thinkstock

Były doradca ds. mediów prezydenta Rosji Władimira Putina Michaił Lesin, którego w listopadzie ub. r. znaleziono martwego w hotelu w Waszyngtonie, zmarł w wyniku urazu po silnych uderzeniach w głowę - poinformowało Biuro Ekspertyz Medycznych stolicy USA.

59-letni Michaił Lesin miał również rany na szyi, ciele oraz rękach i nogach. Jednak dotychczas nie ustalono charakteru zgonu - podało w oświadczeniu Biura Ekspertyz Medycznych Dystryktu Kolumbii.
REKLAMA
REKLAMA


Rzecznik waszyngtońskiej policji Dustin Sternbeck powiedział, że sprawa wciąż jest przedmiotem śledztwa. Nie chciał powiedzieć, czy orzeczenie medyczne oznacza, że miało miejsce przestępstwo. - Nie jesteśmy w tej chwili gotowi wykluczyć niczego - powiedział Sternbeck cytowany przez dziennik "Washington Post".

Ciało Lesina - byłego szefa resortu łączności i środków masowego przekazu Rosji - znaleziono w listopadzie ub. r. w Dupont Circle Hotel w centrum Waszyngtonu. Nie jest jasne w jakim celu Lesin przebywał w stolicy USA. Członkowie rodziny Lesina mówili rosyjskim mediom w listopadzie, że od dawna cierpiał na chorobę serca i zgon nastąpił, ich zdaniem, na skutek zawału.

Lesin forsował utworzenie nadającego w języku angielskim rosyjskiego satelitarnego kanału telewizyjnego Russia Today, później przemianowanego na RT. W 2013 r. został szefem holdingu medialnego koncernu Gazprom - Gazprom-Media, jednej z najpotężniejszych grup medialnych w Rosji i w Europie. Jednak rok później zrezygnował z tej funkcji twierdząc, że robi to ze względów rodzinnych.

Rzeczniczka MSZ Rosji Maria Zacharowa oświadczyła w czwartek, że Moskwa oczekuje od władz USA oficjalnych informacji o przebiegu i wynikach śledztwa w sprawie śmierci Lesina.

...

Wszyscy oni zgina po kolei...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:28, 19 Maj 2016    Temat postu:

Autobus z rosyjskimi oficerami spadł w przepaść
autokar, autobus (fot. sxc.hu) / Źródło: sxc.hu
W Osetii Południowej autobus z rosyjskimi oficerami spadł w przepaść. Zginęło co najmniej sześć osób, a 16 zostało rannych.

Z informacji przekazanych przez rosyjskie Ministerstwo Obrony wynika, że autobus jechał w czwartek rano górską drogą w Osetii Południowej, separatystycznej republice na terytorium Gruzji. Miało dojść do awarii hamulców i autobus spadł w przepaść. Oficerowie jechali z Cchinwali - największego miasta i stolicy separatystycznej Osetii Południowej.

Poinformowano, że w wypadku zginęło co najmniej 6 osób, a 16 zostało rannych. Poszkodowanych przetransportowano drogą lotniczą do szpitali w Cchinwali, skąd mają trafić do Moskwy.
/ Źródło: Interfax

>>>

Masowe czystki jak widze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:42, 30 Cze 2016    Temat postu:

Dowódca Floty Bałtyckiej odwołany. Fałszował raporty?
Dodano wczoraj 20:23
Rosyjski niszczyciel rakietowy typu Sowriemiennyj, Flota Bałtycka / Źródło: Wikipedia / Domena publiczna
Minister obrony Federacji Rosyjskiej Siergiej Szojgu zawiesił w obowiązkach dowódcę Floty Bałtyckiej Wiktora Krawczuka i szefa sztabu Siergieja Popowa.

Jak poinformowała służba prasowa ministerstwa obrony, powodem takiej decyzji były braki w szkoleniu bojowym oraz niezgodności ze stanem rzeczywistym składanych przez nich raportów dotyczących mienia. Jak zaznaczono w komunikacie decyzję podjęto w wyniku "surowej i pryncypialnej oceny" w wyniku której zauważono "poważne niedociągnięcia" w służbie.

Szef sztabu i dowódca Floty Bałtyckiej zostali usunięci "za poważne uchybienia w przygotowaniu bojowym i zniekształcanie realnego stanu spraw w raportach". Wojskowym zarzucono także "poważne braki w organizacji szkoleń wojskowych, codziennym działaniu wojsk, niepodjęcie wszystkich możliwych środków w celu polepszenia warunków rozmieszczenia personelu oraz brak troski o podwładnych".

Na razie Popow i Krawczuk zostali zawieszeni, jednak MON zapowiedział, że dalsze kroki będą zmierzały w kierunku usunięcia ich z urzędów i zwolnienia ze służby wojskowej. Przegląd i kontrola floty trwała do 11 maja do 10 czerwca. Szojgu zapowiedział wdrożenie w jak najkrótszym czasie planu naprawy uchybień powstałych pod dowództwem Krawczuka. Ponowna kontrola została zarządzona na koniec bieżącego roku.
/ Źródło: TASS, MON Rosji

...

Znowu sie zra...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:07, 30 Cze 2016    Temat postu:

Wyrzucono 50 dowódców. Czystka w rosyjskiej Flocie Bałtyckiej
grz/
2016-06-30, 13:43
Według rosyjskiego portalu Fontanka.ru dymisje we Flocie Bałtyckiej, ogłoszone w środę przez ministerstwo obrony, objęły, oprócz dowódcy i szefa sztabu, również ponad 50 wysokich rangą oficerów sztabu floty, dowódców eskadr, brygad i jednostek wojskowych.
Flickr/Marcin Chady/CC BY 2.0

Świat
Dowódca Baltops: Rosjanie mniej aktywni niż...

Świat
"Wszystko zgodnie z prawem". Rosja ws....

Według portalu oficerowie, których zwolnienie ze służby nakazało ministerstwo, są w stopniu admirałów i kapitanów 1. rangi (odpowiednik komandora).


Eksperci wojskowi, których cytuje Fontanka.ru, wskazują, że do zwolnień dowódców w dużych zgrupowaniach rosyjskich wojsk dochodziło również i wcześniej, ale nie mówiło się o tym publicznie. Jak zauważa portal, dowódcy takiej rangi są oficjalnie zwalniani "ze względu na stan zdrowia" lub "w związku z odejściem na emeryturę".



Próbowano ukryć wypadek okrętu podwodnego


Fontanka.ru, powołując się na wysokiej rangi źródło w ministerstwie obrony, podaje, że przed dymisjami miała miejsce niezapowiedziana inspekcja przeprowadzona przez oficerów sztabu generalnego. Powodem kontroli, jak twierdzi portal, był wypadek rosyjskiego okrętu podwodnego na Morzu Bałtyckim, który dowództwo próbowało ukryć przed zwierzchnikami. Podczas inspekcji ujawniono też niezadowalający stan budowy i renowacji baz floty oraz osiedli wojskowych, nieefektywne wydawanie środków finansowych i problemy z realizacją programu naboru na służbę kontraktową.



Ukrywano informacje o stanie wojsk i sprzętu


Z kolei dziennik "Kommiersant", powołując się na kilka źródeł w resorcie obrony, podał, że doszło do ukrywania przez dowództwo Floty przed zwierzchnikami informacji o stanie wojsk i sprzętu; ukrywano też zastrzeżenia ze strony organów porządku publicznego.


Minister obrony Rosji Siergiej Szojgu w środę odsunął od pełnienia obowiązków dowódcę Floty Bałtyckiej Wiktora Krawczuka oraz szefa sztabu Siergieja Popowa z powodu "poważnych uchybień" w przygotowaniu bojowym - poinformował w środę rosyjski resort obrony.


Ministerstwo wyjaśniło, że dowódca, szef sztabu i inne osoby odpowiedzialne zostają odsunięte od pełnienia obowiązków "za poważne uchybienia w przygotowaniu bojowym i zniekształcanie realnego stanu spraw w raportach". Zarekomendowano zwolnienie wojskowych ze służby.


PAP

...

Zarzuty smieszne bo taka jest polityka Kremla. Ukrywamy ze ,,nasza flota" to złom i udajemy mocarstwo. Totez robili czego od nich chcieli... To walki o koryto miedzy resortami....


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:13, 08 Lip 2016    Temat postu:

Zdradził KGB. Media: Został odnaleziony martwy
Dodano wczoraj 21:15
Łubianka, siedziba FSB (fot.By Bjørn Christian Tørrissen [CC-BY-SA-3.0 (http://creativecommons.org/licenses/by-sa/3.0)], via Wikimedia Commons)
Jak poinformowały rosyjskie media, Aleksandr Potejew, oficer wywiadu, który został zaocznie skazany przez moskiewski sąd, został odnaleziony martwy.

Pułkownik Aleksander Potejew był agentem FSB, który w 2010 roku miał zdradzić służbę i poinformować Amerykanów o działającej na ich terytorium grupie szpiegów, spośród których najsłynniejszym była Anna Chapman (córka rosyjskiego dyplomaty i byłego funkcjonariusza KGB od 2007 roku mieszkała w USA, gdzie handlowała nieruchomościami i trudniła się szpiegostwem - red.). Potejew za ujawnienie siatki został zaocznie skazany na 25 lat więzienia, degradację i utratę odznaczeń.

Jako pierwsza informację o śmierci podała agencja Interfax, chociaż zaznaczyła, że nie można zweryfikować tej informacji w dwóch źródłach. Zdaniem jednego z informatorów, może być to doniesienia, które ma na celu szerzenie dezinformacji, by mężczyzna został „zapomniany”. Pułkownik Potejew, wraz z rodziną, po ujawnieniu siatki szpiegów, zdołał zbiec do USA.

Służba Wywiadu Zagranicznego odmówiła komentarza w tej sprawie. O komentarz został poproszony również rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow. W odpowiedzi stwierdził jedynie, że władz Rosji nie interesuje los Potejewa.
/ Źródło: Wprost.pl

...

Znowu,,,


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:27, 26 Lip 2016    Temat postu:

Przeszukania szefa Federalnej Służby Celnej w Rosji. Mógł uczestniczyć w przemycie alkoholu
mr/
2016-07-26, 12:54
W gabinecie szefa rosyjskiej Federalnej Służby Celnej (FTS) Andrieja Bieljaninowa przeprowadzono we wtorek rewizję w ramach śledztwa dotyczącego przemytu alkoholu - podała opozycyjna "Nowaja Gazieta". Nie podano, czy nastąpiło to w obecności Bieljaninowa.
Pixabay/Unsplash

Świat
Skażony alkohol zabił 17 osób

Kraj
Kierowca tira założył się, że da radę...

Rewizję przeprowadzono również w miejscu pracy byłego doradcy Bieljaninowa, obecnie szefa grupy firm o nazwie Arsenał, Siergieja Łobanowa. Dochodzenie dotyczące przemytu alkoholu prowadzi Federalna Służba Bezpieczeństwa (FSB).



"Nowaja Gazieta" podała, że w ramach tej sprawy karnej zatrzymany został w marcu przez FSB petersburski biznesmen Dmitrij Michalczenko. On i jeszcze dwie inne zatrzymane osoby podejrzewane są o przemyt dużej partii koniaku Courvoisier z 1912 roku. Trunek ten miał być przewieziony przez port Ust-Ługa koło Petersburga jako uszczelniacz budowlany.



Źródło zbliżone do władz FSB powiedziało portalowi RBK, że rewizja w gabinecie Bieljaninowa związana jest nie tylko ze sprawą Michalczenki, jednego z największych petersburskich przedsiębiorców. Według rozmówcy RBK Michalczenko nie był jedynym biznesmenem, który wykorzystywał nielegalne sposoby przewozu towarów w tym regionie.



Źródła RBK twierdzą, że Bieljaninow kilkakrotnie pisał ostatnio prośby o dymisję.



Bieljaninow jest szefem FTS od 2006 roku. Wcześniej kierował Federalną Służbą ds. zamówień dla przemysłu zbrojeniowego, a poprzednio m.in. Agencją ds. eksportu broni (Rosoboroneksport). Według rosyjskich mediów Bieljaninow wywodzi się z KGB i uchodzi za znajomego prezydenta Władimira Putina. W latach 1978-91 był funkcjonariuszem wywiadu. W drugiej połowie lat 80. pracował w ambasadzie ZSRR w NRD, gdzie jakoby poznał przyszłego prezydenta Rosji, a wówczas pułkownika KGB.



PAP

...

Walki na noże!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:40, 12 Sie 2016    Temat postu:

Zaskakująca zmiana na Kremlu. Zaufany człowiek Putina odszedł przez dawną umowę?
Dodano dzisiaj 15:08 /0 0
/
1
/110
Rozmowa między Władimirem Putinem, Siergiejem Iwanowem i Antonem Wajno / Źródło: kremlin.ru
Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał dekret, na mocy którego odwołany został wieloletni szef administracji prezydenckiej Siergiej Iwanow. Jego zastępcą został Anton Wajno, który wszedł także w skład Rady Bezpieczeństwa Rosji jako stały członek.

Iwanow odpowiadał za prezydencką administrację przez prawie pięć lat - od grudnia 2011 roku. Po odwołaniu Putin mianował go swoim specjalnym przedstawicielem w kwestii działań ekologicznych, ochrony środowiska i transportu. W lakonicznym komunikacie Kremla nie podano wyjaśnienia tej decyzji.

Z udostępnionego na stronie internetowej Kremla zapisu rozmowy między Władimirem Putinem, Siergiejem Iwanowem i Antonem Wajno, wynika, że jeszcze przed rozpoczęciem służby prezydent Rosji umówił się z szefem administracji, że jego praca na tym stanowisku potrwa nie dłużej niż 4 lata.
KGB, FSB i rząd

Siegiej Iwanow przez lata piastował wysokie stanowiska. Tuż po ukończeniu studiów w 1975 roku związał się z KGB, robił karierę w wywiadzie, jednak informacje na ten temat nie są w pełni jawne. Na początku lat 90. po reorganizacji służb znalazł się w kierownictwie Słyżby Wywiadu Zagranicznego. W lipcu 1998 roku, po tym jak Władimir Putin został nowo mianowany szefem Federalnej Służby Bezpieczeństwa, zaproponował Iwanowowi stanowisko swojego zastępcy. W kolejnych latach Iwanow sprawował różne funkcje w strukturze FSB, odszedł ze służby w stopniu generała-pułkownika.

W latach 2001-2007 był ministrem obrony, następnie wicepremierem od 2007 roku. 10 kwietnia 2010 roku na mocy decyzji Putina, który wówczas był premierem, został wiceprzewodniczącym specjalnej rosyjskiej komisji rządowej do zbadania przyczyn katastrofy polskiego Tu-154 w Smoleńsku (wraz z gen. Siergiejem Szojgu i gen. lotn. Tatianą Anodiną). W Rosji uważany jest za jednego z najbardziej wpływowych polityków w otoczeniu Putina.
/ Źródło: Wprost.pl

...

Gryza sie na Kremlu i dlatego wrzaski.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:41, 10 Wrz 2016    Temat postu:

Wiceszef wydziału antykorupcyjnego w rosyjskim MSW oskarżony o nadużycia
grz/
2016-09-10, 18:13
Sąd w Moskwie nakazał w sobotę aresztowanie pułkownika policji Dmitrija Zacharczenki, p.o. wiceszefa jednego z wydziałów Głównego Zarządu Bezpieczeństwa Ekonomicznego i Przeciwdziałania Korupcji MSW Rosji. Jest on oskarżony o nadużycia i przyjęcie łapówki.
Zdjęcie ilustracyjne Flickr/Petr Magera/CC BY 2.0
Policyjny radiowóz na moskiewskiej ulicy

Świat
Były premier Rumunii pod nadzorem sądowym....

Z materiałów śledztwa odczytanych w sądzie wynika, że w gabinecie Zacharczenki i w mieszkaniu należącym do osoby z jego rodziny znaleziono znaczne sumy pieniędzy. W gabinecie znajdowało się 170 tys. dolarów i 5 tys. euro; w mieszkaniu - ponad 120 milionów dolarów. Znaleziono także kilkaset milionów rubli; łączna suma, jak podał portal RBK, wynosi około 9 mld rubli (prawie 139 mln dolarów).



Oskarżony nie przyznał się do winy


W sądzie Zacharczenko nie przyznał się do winy i zapewnił, że nie ma żadnego związku z pieniędzmi znalezionymi w mieszkaniu, które - jak wyjaśnił - należy do jego siostry.


Według śledczych Zacharczenko przyjął łapówkę w wysokości 7 mln rubli (ok. 108 tys. dolarów). Przedstawiono mu także zarzuty dotyczące nadużycia stanowiska i przeszkadzania w prowadzeniu wstępnego śledztwa.



Pieniądze wyprowadzone z upadłego banku


Dziennik "Kommiersant" podał, powołując się na źródła, że sumy, o jakich mowa, to część środków wyprowadzonych przez grupę przestępczą z banku Nota-bank, pozbawionego licencji w zeszłym roku. Pieniądze przekazała Zacharczence na przechowanie była dyrektor ds. finansowych tego banku - twierdzą źródła dziennika. Pułkownik został zatrzymany pod koniec zeszłego tygodnia.


Latem br. zatrzymani zostali właściciele Nota-banku i jego była dyrektor ds. finansowych; według śledztwa prowadzonego przez policję przejęli oni z banku 26 mld rubli (ponad 400 mln dolarów).


PAP

...

Znowu walki we wladzy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 13:17, 14 Wrz 2016    Temat postu:

Rosja: jako policjant miał walczyć z korupcją. Jego rodzina ma 300 mln euro
ptw/
2016-09-14, 11:31
Krewni aresztowanego w weekend w Moskwie pułkownika policji odpowiadającego za walkę z korupcją Dmitrija Zacharczenki mieli rachunki bankowe za granicą, na których znajdowało się 300 mln euro - poinformowały rosyjskie media.
pixabay/PublicDomainPictures

Świat
Wiceszef wydziału antykorupcyjnego w...

Jak podał portal RBK, pieniądze znajdowały się na rachunkach firm zarejestrowanych w rajach podatkowych na nazwisko ojca aresztowanego funkcjonariusza. Według źródeł w Federalnej Służbie Bezpieczeństwa (FSB) chodzi o łącznie 300 mln euro zdeponowanych na sześciu rachunkach w banku Rothschild i genewskim oddziale Dresdner Banku.



Obecnie wyjaśniane jest pochodzenie tych pieniędzy. Według źródeł w FSB zapewne nie są to tylko, jak przypuszczano wcześniej, środki pochodzące z Nota-Banku, który pozbawiono licencji w zeszłym roku.



Wcześniej znaleziono u niego ponad 120 mln dolarów



Zacharczenko tymczasowo pełnił obowiązki wicenaczelnika jednego z wydziałów Głównego Zarządu Bezpieczeństwa Ekonomicznego i Przeciwdziałania Korupcji MSW Rosji. Podczas rewizji w jego samochodzie, gabinecie i należącym do niego mieszkaniu znaleziono - ponad 120 mln dolarów. Znaleziono także kilkaset milionów rubli; łączna suma wynosiła około 9 mld rubli (prawie 139 mln dolarów).



Rosyjskie media podejrzewały wcześniej, że to część środków wyprowadzonych przez grupę przestępczą z banku Nota-bank, pozbawionego licencji w zeszłym roku. Pieniądze miała przekazać Zacharczence na przechowanie była dyrektor ds. finansowych tego banku.



Aresztowanemu przedstawiono dotąd zarzuty dotyczące nadużycia stanowiska i przeszkadzania w prowadzeniu wstępnego śledztwa oraz przyjęcia łapówki w wysokości 7 mln rubli (ok. 108 tys. dolarów).



Latem zatrzymani zostali właściciele Nota-Banku i jego była dyrektor ds. finansowych; według śledztwa wyprowadzili oni z banku 26 mld rubli (ponad 400 mln dolarów).



PAP

...

Ich oswiadczenia sa wiarygodne jak zuzyty papier toaletowy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:29, 06 Paź 2016    Temat postu:

Utrzymano w mocy wyrok byłego pracownika Cerkwi i FSB za zdradę stanu

Wczoraj, 5 października (22:57)

Sąd Najwyższy Rosji utrzymał w mocy wyrok dla byłego pracownika Patriarchatu Moskiewskiego i byłego współpracownika Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB) Jewgienija Pietrina, skazanego na 12 lat kolonii karnej za zdradę stanu - poinformowały w środę media. ​Kolegium sędziowskie odrzuciło zarówno wniosek adwokatów, którzy zabiegali o uniewinnienie skazanego za szpiegostwo na rzecz USA, jak i prokuratora, domagającego się zaostrzenia kary.
zdjęcie ilustracyjne
/arch. RMF FM /


Rosyjskie media przypominają, że w pierwszej instancji w czerwcu Pietrin dostał najniższy wymiar kary za zdradę stanu, czyli 12 lat. Prokurator w apelacji domagał się 19 lat. Maksymalna kara za to przestępstwo to 20 lat pozbawienia wolności.

Ponieważ sprawę oznaczono jako "tajną", rozprawy odbywają się w takim właśnie trybie i szczegóły ich nie są ujawniane.

Jewgienija Pietrina, byłego świeckiego pracownika wydziału zewnętrznych stosunków kościelnych Patriarchatu Moskiewskiego, a wcześniej FSB, aresztowano w czerwcu 2014 roku pod zarzutem szpiegostwa na rzecz USA, przekazywania obcym służbom tajemnic państwowych i zdrady stanu.

Według aktu oskarżenia, gdy pracował w przedstawicielstwie Patriarchatu Moskiewskiego w Kijowie, nawiązał kontakt z agentami wywiadu amerykańskiego.

Cytowane przez agencję RIA Nowosti źródło w rosyjskiej Cerkwi poinformowało, że w Patriarchacie Pietrin pracował niedługo. Według rozmówcy agencji Pietrin - absolwent prawa - zgłosił się do pracy w Patriarchacie w roku 2013 i podkreślając, że zna języki obce, wyraził chęć pracy dla dobra Cerkwi prawosławnej.

W czerwcu brat Pietrina twierdził, że Jewgienij podejrzewał swych współpracowników w Patriarchacie o szpiegostwo na rzecz Stanów Zjednoczonych ze szkodą dla interesów rosyjskiego Kościoła prawosławnego, zwłaszcza na Ukrainie.

Obrońca Pietrina Iwan Pawłow ma zamiar zaskarżyć środowe orzeczenie w wyższej instancji (Prezydium Sądu Najwyższego) i domagać się uniewinnienia swego klienta.

APA

...

W Rosji trudno odroznic religie od aparatu represji. To u nich jednosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:22, 15 Lis 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Rosyjski minister zatrzymany za korupcję. Miał przyjąć 2 mln dolarów łapówki
Rosyjski minister zatrzymany za korupcję. Miał przyjąć 2 mln dolarów łapówki

Dzisiaj, 15 listopada (06:53)

Rosyjski minister ds. rozwoju gospodarczego Aleksiej Uljukajew został zatrzymany za przyjęcie 2 mln dolarów łapówki w zamian za wystawienie pozytywnej oceny dla koncernu naftowego Rosnieft, co pozwoliło tej firmie uzyskać 50 proc. udziałów w spółce naftowej Basznieft. Informację przekazał Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej.
Aleksiej Uljukajew
/MAXIM SHIPENKOV /PAP/EPA


Uljukajewa zatrzymano w nocy, tuż po przesłuchaniu - poinformowała przedstawicielka Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej Swietłana Pietrienko. Jak dodała, wkrótce ministrowi mają zostać postawione zarzuty.

Nie podano, o co dokładnie jest oskarżany Uljukajew, który nadzorował prywatyzację Basznieftu. Jak powiedział w rozmowie z agencją TASS rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow, chodzi o "poważne oskarżenia".

Największy rosyjski państwowy koncern naftowy Rosnieft sfinalizował 12 października transakcję kupna 50,08 proc. akcji spółki naftowej Basznieft, przekazując skarbowi państwa 329,7 mld rubli (ponad 5 mld dolarów).

Sfinalizowanie transakcji zajęło mniej niż tydzień od opublikowania przez rząd oficjalnego postanowienia o sprzedaży Rosnieftowi udziałów państwa w konkurencyjnej spółce.

Do państwa należy jedna akcja Rosnieftu, natomiast właścicielem 69,5 proc. jest holding Rosnieftiegaz, będący w 100 procentach własnością państwa.

...

Kliki sie wykanczaja wzajemnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:01, 15 Lis 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Minister gospodarki oskarżony o przyjęcie łapówki. "Nowaja Gazieta": Pieniędzy nie wziął osobiście
Minister gospodarki oskarżony o przyjęcie łapówki. "Nowaja Gazieta": Pieniędzy nie wziął osobiście

Dzisiaj, 15 listopada (15:23)

Zatrzymany w nocy minister gospodarki Rosji Aleksiej Ulukajew nie brał osobiście domniemanej łapówki w wysokości 2 mln dolarów; kwota znajdowała się w skrytce bankowej - podała we wtorek niezależna "Nowaja Gazieta". Doniesieniom tym zaprzeczył Komitet Śledczy.
Aleksiej Uljukajew
/MAXIM SHIPENKOV /PAP/EPA


Gazeta, powołując się na źródła, poinformowała, że pieniądze zostały umieszczone w skrytce bankowej, jednak sam Ulukajew ich nie przejmował, a materiały prowadzonej wobec niego operacji "świadczą, że były roszczenia ministra do tych pieniędzy".

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej nazwał doniesienia o skrytce bankowej "bezpodstawnymi fantazjami i domysłami". Wcześniej komitet przekazał, że minister gospodarki, który oskarżony jest o przyjęcie łapówki, został ujęty na gorącym uczynku.

Według "Nowej Gaziety" inicjatorem działań prowadzonych przez służby wobec Ulukajewa był szef służby bezpieczeństwa koncernu naftowego Rosnieft Oleg Fieoktistow. Stanowisko to objął jako oddelegowany pracownik Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). Również portal "RBK" podał, powołując się na źródła w FSB, że Fieoktistow odegrał decydującą rolę w zatrzymaniu Ulukajewa.
Rosyjski minister z zarzutami. Miał przyjąć 2 mln dolarów łapówki

Z kolei Komitet Śledczy podał w komunikacie, że do organów porządku publicznego przedstawiciele Rosnieftu zwrócili się z informacjami "o nielegalnych działaniach ministra".

W nocy z poniedziałku na wtorek Komitet Śledczy poinformował, że Ulukajew został zatrzymany i że wszczęto postępowanie karne dotyczące przyjęcia szczególnie wysokiej łapówki. W wyniku działań prowadzonych przez Komitet Śledczy i FSB uznano, że minister 14 listopada przyjął 2 mln dolarów łapówki w zamian za "wystawienie pozytywnej oceny" przez Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego. Pozwoliło to na nabycie przez Rosnieft udziałów państwowych w prywatyzowanej spółce naftowej Basznieft - przekazali przedstawiciele Komitetu Śledczego.

Portal Life podał, że w trakcie zatrzymania Ulukajew dzwonił do kilku osób, w tym do dość wysokiej rangi urzędników i funkcjonariuszy resortów siłowych, by wyjaśnić, co się dzieje. Jednak - jak twierdzi portal - nikt z jego rozmówców nie zdołał odpowiedzieć, ponieważ zatrzymanie ministra planowano w ścisłej tajemnicy.

APA

...

Od kiedy to w Rosji jest scigana korupcja? Scigaja tych co z korupcja walcza. Lipa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:53, 16 Lis 2016    Temat postu:

Putin zdymisjonował ministra, który przyjął 2 miliony dolarów łapówki

Wczoraj, 15 listopada (19:01)

Władimir Putin zdymisjonował ministra rozwoju gospodarczego Aleksieja Ulukajewa, oskarżonego o przyjęcie łapówki w wysokości 2 mln dolarów. Sąd w Moskwie nakazał także umieszczenie go w areszcie domowych do 15 stycznia. Ulukajew nie przyznał się do winy.
Aleksiej Ulukajew
/Sergei Ilnitsky /PAP/EPA


O środek zapobiegawczy w postaci aresztu domowego wnioskowali śledczy. Adwokaci Ulukajewa prosili o zwolnienie go z aresztu i zobowiązanie do niewyjeżdżania z kraju. Wskazywali, że jest on ministrem i że jego aresztowanie może sparaliżować pracę resortu.

Sędzia Artur Karpow przychylił się do wniosku śledczych. Sąd uwzględnił argumenty, że Ulukajew może wywierać presję na świadków, zniszczyć dowody lub ukrywać się przed postępowaniem. Ministrowi zakazano kontaktów z osobami postronnymi oraz korzystania ze środków łączności, w tym z internetu.

Ulukajew w sądzie poinformował, że wstrzymuje się od składania wyjaśnień, jednak ma zamiar współpracować ze śledczymi. Moją reputację można odnowić jedynie tą drogą - oświadczył.

Wcześniej agencja TASS podała powołując się na źródła, że Ulukajew odmówił przyznania się do winy. Potwierdził to jeden z adwokatów ministra Timofiej Gridniew. Ulukajew uważa, że doszło do prowokacji wobec urzędnika państwowego - powiedział obrońca, cytowany przez radio Business FM. Adwokat wyjaśnił też, że Ulukajew postanowił nie zeznawać, dopóki oskarżenia nie będą bardziej konkretne i nie zostaną przedstawione dowody.

Adwokat powiedział również, że do zatrzymania Ulukajewa - o którym Komitet Śledczy poinformował w nocy z poniedziałku na wtorek - doszło w siedzibie koncernu naftowego Rosnieft.

W sądzie przedstawiciel Komitetu Śledczego oświadczył, że minister został ujęty na gorącym uczynku i że są świadkowie zdarzenia. Komitet ogłosił również, że śledztwo jest na etapie początkowym i nadal trwa zbieranie dowodów.

Władimir Putin zdymisjonował już Ulukajewa. Aktualnie pełniącym obowiązki ministra jest wiceszef resortu Jewgienij Jelin.

Premier Rosji Dmitrij Miedwiediew powiedział we wtorek wieczorem, że zatrzymanie Ulukajewa i podejrzenia o korupcję "przekraczają zdolność jego rozumienia". To trudne wydarzenie dla władz i dla rządu - oświadczył Miedwiediew na spotkaniu z frakcją parlamentarną swojej partii Jedna Rosja.

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej podał w nocy, że Ulukajew został zatrzymany i że wszczęto postępowanie karne dotyczące przyjęcia szczególnie wysokiej łapówki. W wyniku działań prowadzonych przez Komitet Śledczy i Federalną Służbę Bezpieczeństwa (FSB) uznano, że minister przyjął 14 listopada 2 mln dolarów łapówki w zamian za "wystawienie pozytywnej oceny" przez Ministerstwo Rozwoju Gospodarczego. Pozwoliło to na nabycie przez Rosnieft udziałów państwowych w prywatyzowanej spółce naftowej Basznieft - przekazali przedstawiciele Komitetu Śledczego. We wtorek Ulukajewowi przedstawiono oficjalne zarzuty.

Komitet Śledczy zaznaczył, że zgodność z prawem transakcji nabycia przez Rosnieft akcji Basznieftu nie jest kwestionowana i nie jest ona przedmiotem śledztwa.

Rosnieft kierowany przez Igora Sieczyna, uważanego za jednego z najbliższych współpracowników prezydenta Rosji, kupił w październiku pakiet kontrolny Basznieftu (50,08 proc. akcji), przekazując skarbowi państwa 329,7 mld rubli (ponad 5 mld dolarów). Głównym udziałowcem Rosnieftu również jest rząd Federacji Rosyjskiej, który za pośrednictwem będącej w 100 procentach własnością państwa spółki Rosnieftiegaz kontroluje 69,5 proc. akcji koncernu.

(az)
RMF FM/PAP

...

O comchodzi? Ktora klika z ktora walczy?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:14, 28 Lis 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Rosja: Sąd utrzymał areszt dla byłego ministra gospodarki
Rosja: Sąd utrzymał areszt dla byłego ministra gospodarki

Dzisiaj, 28 listopada (12:27)

​Sąd w Moskwie uznał w poniedziałek za zgodną z prawem decyzję o umieszczeniu w areszcie domowym byłego ministra gospodarki Rosji Aleksieja Ulukajewa. Jest oskarżony o korupcję, miał otrzymać 2 mln dolarów za "wystawienie pozytywnej oceny". Sąd zakazał Ulukajewowi kontaktowania się z mediami i nie pozwolił mu na spacery.
Aleksiej Ulukajew
/PAP/EPA/DENIZ CALAGAN /PAP/EPA


Sąd tym samym odrzucił apelację złożoną przez obrońców byłego ministra, którzy wnioskowali, by został zwolniony za kaucją lub w zamian za zobowiązanie do niewyjeżdżania z kraju.

Na poniedziałkowej rozprawie Ulukajew nie był obecny. Były minister prosił o rozpatrzenie apelacji bez jego udziału.

Sąd odrzucił także wniosek obrońców o to, by Ulukajew mógł odbywać codzienne spacery oraz przyjmować wizyty lekarzy bez zgody śledczych.

W zeszłym tygodniu media poinformowały, że do byłego ministra wezwano pogotowie z powodu wysokiego ciśnienia. Sąd w poniedziałek ocenił, że Ulukajewowi udzielono wtedy pomocy lekarskiej, tak więc nie ma potrzeby, by odwiedzili go lekarze.
Areszt domowy do 15 stycznia

Adwokat byłego ministra Timofiej Gridniew zarzucił funkcjonariuszom Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), że po zatrzymaniu przetrzymywali Ulukajewa przez sześć godzin. Według prawnika funkcjonariusze FSB zablokowali samochód ministra, gdy opuszczał on biuro koncernu naftowego Rosnieft.

Ulukajew jako zatrzymany powinien był zostać przekazany organom śledczym, jednak do Komitetu Śledczego Federacji Rosyjskiej dowieziono go po sześciu godzinach - powiedział obrońca.

O zatrzymaniu ministra rozwoju gospodarczego Komitet Śledczy poinformował w nocy z 14 na 15 listopada. 15 listopada Ulukajewowi przedstawiono oficjalne zarzuty i umieszczono go w areszcie domowym do 15 stycznia. Minister został następnie odwołany ze stanowiska.

Później rosyjskie media podały, że do zatrzymania Ulukajewa doszło w siedzibie Rosnieftu.

Według Komitetu Śledczego Ulukajew przyjął 2 mln dolarów łapówki w zamian za "wystawienie pozytywnej oceny" przez resort gospodarki, co pozwoliło na nabycie przez kontrolowany przez państwo koncern naftowy Rosnieft udziałów państwowych w prywatyzowanej spółce Basznieft. Transakcja ta została sfinalizowana w październiku.

...

Walka o koryto zaciekla...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:36, 19 Gru 2016    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Rosja: Awaria samolotu resortu obrony. Sprzeczne doniesienia, wcześniej informowano o 30 zabitych
Rosja: Awaria samolotu resortu obrony. Sprzeczne doniesienia, wcześniej informowano o 30 zabitych

Dzisiaj, 19 grudnia (06:53)

Ministerstwo Obrony Rosji podało, że w Jakucji awaryjnie lądował samolot Ił-18 należący do resortu. Podano, że nie ma ofiar śmiertelnych. Wcześniej agencje informacyjne poinformowały o 30 zabitych w katastrofie maszyny.
Zdj. ilustracyjne
/SERGEI CHIRIKOV /PAP/EPA

Przedstawiciel resortu zapewnił, że wszyscy pasażerowie i załoga przeżyli. Telewizja Rossija24 podała, również powołując się na ministerstwo, że 16 osób odniosło ciężkie obrażenia.

Na pokładzie maszyny znajdowało się według wstępnych informacji około 40 osób.

...

Widmo smierci krazy nad Ruskimi. PAMIETAJ O ALEPPO! CO TAM ZROBILES!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:26, 25 Sty 2017    Temat postu:

Rosja: Aresztowania w Kaspersky Lab
25.01.2017
Tagi:
rosja
fsb
internet
nowe technolgie
kaspersky lab

Rosyjska gazeta "Kommiersant" ujawniła, że już od grudnia przetrzymywani są w areszcie menedżer "flagowej" rosyjskiej firmy komputerowej Kaspersky Lab oraz specjalista od spraw bezpieczeństwa cybernetycznego, wysoki oficer Federalnej Służby Bezpieczeństwa.

Zatrzymany pracownik to Rusłan Stojanow, kierował w Kaspersky Lab oddziałem ds. badania cyberprzestępstw. Oddział ten - według dziennika - ściśle współpracował z FSB i MSW Rosji w analizowaniu przestępstw informatycznych i ekspertyzach w sprawach karnych dotyczących takich przestępstw. Wcześniej Stojanow, a także jego podwładni z tego oddziału, pracowali w moskiewskim departamencie MSW. Drugim ma być wysoki rangą oficer FSB Siergiej Michajłow odpowiadający za bezpieczeństwo cybernetyczne państwa. Śledztwo w ich sprawie ma dotyczyć zdrady państwa. Firma Kaspersky Lab potwierdziła zatrzymanie i zapewniła, że śledztwo nie jest związane z firmą, lecz prowadzone jest wobec osoby prywatnej.

...

Znowu walki na szczycie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:10, 26 Sty 2017    Temat postu:

Rosja. Drugi zatrzymany ws. zdrady stanu
oprac.Zuzanna Śmigiel
akt. 26 stycznia 2017, 19:45
Rosyjskie służby zatrzymały kolejnego oficera Centrum Bezpieczeństwa Informatycznego w związku z podejrzeniami o zdradę stanu zatrzymany został kolejny oficer Centrum - donosi niezależna "Nowaja Gazieta".



Źródła gazety potwierdziły nazwisko pierwszego zatrzymanego oficera FSB, o którym informowały w środę media. Jest nim Siergiej Michajłow, który - zdaniem dziennika "Kommiersant" - jako wiceszef CIB odpowiadał za branżę internetową.

"Nowaja Gazieta" poinformowała że Michajłowa zatrzymali funkcjonariusze FSB podczas służbowego posiedzenia. Jak donosi gazeta zatrzymanie odbyło się w "teatralno-pokazowym" stylu - na głowę podejrzanego założono światłoszczelny worek.

Jak twierdzi niezależny dziennik wraz z Michajłowem i jego kolegą z CIB zatrzymane zostały jeszcze dwie osoby, a wśród nich menadżer firmy Kaspersky Lab.


Zdaniem mediów menadżer Kaspersky Lab nadzorował w tej firmie oddział ds. badania cyberprzestępstw, który współpracował z FSB i MSW Rosji w analizowaniu przestępstw informatycznych.

Sama firma podała natomiast do wiadomości, że postępowanie karne, w ramach którego zatrzymany został jej pracownik, dotyczy okresu sprzed 2012 roku, gdy osoba ta jeszcze w niej nie pracowała.
PAP

...

To sie zaostrza!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 21:42, 30 Sty 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Dwóch funkcjonariuszy FSB zatrzymanych w związku z aferą hakerską w Rosji
Dwóch funkcjonariuszy FSB zatrzymanych w związku z aferą hakerską w Rosji

1 godz. 30 minut temu

​Coraz szersze kręgi zatacza afera hakerska w Rosji. Pod zarzutem zdrady stanu aresztowano dwóch wysokich funkcjonariuszy Federalnej Służby Bezpieczeństwa. W sumie za kratkami jest już 6 osób.
Zdj. ilustracyjne
/Michał Dukaczewski /Archiwum RMF FM


Sprawa związana jest z włamaniami do poczty elektronicznej i komunikatorów wysokich rosyjskich urzędników, w tym premiera Dmitrija Miedwiediewa.

Ujawniono, że do aresztu trafił również założyciel antykremlowskiej grupy hakerskiej Szałtaj Bałtaj Władimir Aninkiejew. Poza tym co najmniej 10 innych osób jest rozpracowywanych przez służby specjalne. Na razie mówi się jedynie o handlu kradzionymi danymi.

Podejrzewano, że wykorzystują możliwości FSB, bo włamania grupy były niezwykle profesjonalne. To właśnie stwarzało podejrzenia, że stoją za tym służby.

Pojawiają się również spekulacje, że ta grupa rosyjskich hakerów razem z funkcjonariuszami służb mogła współpracować z zachodnimi służbami specjalnymi, oraz z hakerami z Ukrainy.

(az)
Przemysław Marzec

...

Kreml prowadzil bandytyzm i teraz juz nie moze sie polpac co do czego... Tak sie rozroslo... TRZEBA BYC UCZCIWYM BARANY BO TO WAS DOPADNIE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:07, 16 Lut 2017    Temat postu:

Tajemnicza śmierć rosyjskiego dyplomaty
Oskar Górzyński
16 lutego 2017, 16:38
W dzień amerykańskich wyborów w Nowym Jorku zmarł rosyjski dyplomata Andriej Kriwow. Jego śmierć do dziś nie została wyjaśniona - podobnie jak i innych rosyjskich dyplomatów i służb specjalnych w ostatnich czasach.



8 listopada, wśród zgiełku związanego z odbywającymi się tego dnia wyborami prezydenckimi w Ameryce, zupełnie bez echa przeszła wiadomość o śmierci rosyjskiego dyplomaty w konsulacie . Mężczyzna został znaleziony martwy z tępym urazem głowy. Jako przyczynę śmierci początkowo podawano upadek z dachu nowojorskiego budynku, potem jednak komunkaty rosyjskiego konsulatu mówiły o naturalnych przyczynach zgodnu 63-letniego dyplomaty. Jego tożsamość wyszła na jaw dopiero trzy miesiące później za sprawą dziennikarskiego śledztwa portalu Buzzfeed: nazywał się Siergiej Kriwow i odpowiadał za sprawy bezpieczeństwa konsulatu. Do jego obowiązków miało należeć "zapobieganie sabotażowi" i "próbom tajnej infiltracji" konsulatu; miał też dostęp do karty za pomocą których szyfrowana i odszyfrowywana jest korespondencja między rosyjskimi placówkami a centralą w Moskwie.

Śledztwo portalu w sprawie śmierci nie zdołało ustalić ostatecznej przyczyny śmierci, ani tego co się stało z ciałem Kriwowa. Jego wysiłki napotykały na niecodzienne i nieoczekiwane trudności z dostępem do policyjnych raportów - z których otrzymaniem zwykle nie ma problemu. Próby dotarcia do szczegółów dotyczących śmierci dyplomaty blokowały zarówno instytucje amerykańskie - policja i departament stanu - jak i rosyjskie. Oficjalne wyniki badań miały jednoznacznie wykazać naturalne przyczyny śmierci, zaś policyjne dochodzenie zostało zamknięte. Ale informatorzy portalu wskazywali, że sprawie towarzyszy aura tajemniczości.

- Nikt nie chce o tym mówić - powiedział jeden z cytowanych policjantów, po tym jak starał się dowiedzieć czegoś więcej o sprawie.


Inni jednak wskazywali, że oficjalne ustalenia układają się w logiczną całość. Kriwow miał podobno problemy z alkoholem oraz wcześniejsze problemy z sercem. Jego śmierć w wieku nie powinna szczególnie dziwić - gdyby nie rana głowy, o której mowa była w pierwszych doniesieniach.

Kriwow nie jest jedynym rosyjskim oficjelem i dyplomatą, który zmarł w nie do końca jasnych okolicznościach w ostatnich miesiącach. W listopadzie, tego samego dnia, kiedy w Ankarze w wyniku zamachu zginął ambasador Andriej Karłow, zabity w swoim mieszkaniu został także jeden z naczelników rosyjskiego MSZ odpowiadający za Amerykę Łacińską. 26 grudnia zmarł Roman Skrylnikow, konsul Rosji w Kazachstanie oraz Oleg Jerowinkin, były generał KGB i FSB podejrzany o bycie źródłem Christophera Steele'a, autora niesławnego raportu o związkach Donalda Trumpa z Rosją. Na początku stycznia zmarł z kolei Andriej Malanin, konsul w Grecji; 25 stycznia Aleksander Kadakin, ambasador w Indiach. Póki co, eksperci są jednak ostrożni w wyciąganiu pochopnych wniosków z tej serii incydentów.


- To faktycznie ciekawe, ale raczej do dalszej obserwacji trendu - ocenia w rozmowie z WP Robert Cheda, były oficer Agencji Wywiadu specjalizujący się w w temacie Rosji. - Powinniśmy pamiętać, że rosyjski MSZ to fabryka. W naszym pracuje ok. tysiąca etatowców, w Rosji kila razy więcej - dodaje.

...

To byla seria. Jeden w Turcji, drugi w Moskwie, trzeci jak widac w USA.

W listopadzie, tego samego dnia, kiedy w Ankarze w wyniku zamachu zginął ambasador Andriej Karłow, zabity w swoim mieszkaniu został także jeden z naczelników rosyjskiego MSZ odpowiadający za Amerykę Łacińską.
26 grudnia zmarł Roman Skrylnikow, konsul Rosji w Kazachstanie oraz Oleg Jerowinkin, były generał KGB i FSB podejrzany o bycie źródłem Christophera Steele'a, autora niesławnego raportu o związkach Donalda Trumpa z Rosją. Na początku stycznia zmarł z kolei Andriej Malanin, konsul w Grecji; 25 stycznia Aleksander Kadakin, ambasador w Indiach.

Jakis jeszcze?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:52, 20 Lut 2017    Temat postu:

Ambasador Rosji przy ONZ Witalij Czurkin nie żyje
oprac.Arkadiusz Jastrzębski
20 lutego 2017, 18:23
Zmarł stały przedstawiciel Rosji przy ONZ Witalij Czurkin. Informację o jego śmierci przekazał w komunikacie rosyjski resort spraw zagranicznych.



MSZ Rosji podaje, że Czurkin zmarł w Nowym Jorku.

- Był wybitnym człowiekiem i wielkim dyplomatą naszych czasów. To szokująca wiadomość - powiedziała Maria Zacharowa, rzeczniczka MSZ Rosji.

Witalij Iwanowicz Czurkin skończyłby we wtorek 65 lat.


Shocking news to hear the passing away of Amb Vitaly Churkin. A brilliant ambassador who served his country & people. May he rest in peace. pic.twitter.com/pFodXqs5Qm
— @kamaNY (@kamapradipta) 20 lutego 2017



Do dyplomacji Czurkin trafił już w czasach Związku Radzieckiego. Ambasadorem Rosji w ONZ i przy Radzie Bezpieczeństwa ONZ był od 8 kwietnia 2006 roku.


Wcześniej był ambasadorem Rosji w Belgii i Kanadzie. Pełnił też funkcję przedstawiciela prezydenta Rosji podczas negocjacji w sprawie byłej Jugosławii.


Shocked and saddened to learn that Ambassador Vitaly Churkin passed away. A top diplomat and a good friend. pic.twitter.com/CuVz9tTsIu
— Alexander Yakovenko (@Amb_Yakovenko) 20 lutego 2017
rt.com

...

ALE POMÓR! Faktycznie rok 2017 stulecie Fatimy. Problem z Ruskimi zmierza do rozwiazania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:30, 21 Lut 2017    Temat postu:

Putin głęboko zasmucony śmiercią Czurkina
oprac.Michał Kurek
akt. 20 lutego 2017, 22:14
Prezydenta Rosji Władimira Putina głęboko zasmuciła wiadomość o śmierci stałego przedstawiciela Rosji w ONZ Witalija Czurkina - poinformowały w poniedziałek rosyjskie media cytujące rzecznika Kremla Dmitrija Pieskowa.



Pieskow oświadczył, że prezydent wysoko cenił profesjonalizm i talenty dyplomatyczne Czurkina.

Witalij Czurkin zmarł nagle w szpitalu w Nowym Jorku, dokąd został przewieziony, gdy zasłabł w swym biurze w rosyjskim przedstawicielstwie dyplomatycznym - poinformowała agencja Associated Press, powołując się na rosyjskiego wiceambasadora Rosji przy ONZ Władimira Safronkowa.

Wielką stratą nie tylko dla bliskich, lecz i dla całej Rosji nazwał śmierć Czurkina - "silnego i niezwykłego człowieka" - rosyjski premier Dmitrij Miedwiediew.


Rosyjskie MSZ nazwało Czurkina wybitnym dyplomatą. Rzeczniczka resortu Maria Zacharowa napisała na Facebooku, że był "wielkim dyplomatą, niezwykłą osobowością".

Śmierć Witalija Czurkina na dzień przed 65. urodzinami poruszyła oenzetowskich wysokich urzędników.


- Nasze myśli kierujemy do jego rodziny, przyjaciół, do jego rządu - powiedział zastępca rzecznika ONZ Farhan Haq.

Koledzy dyplomaci wyrażali żal z powodu śmierci Czurkina, wskazując na jego znajomość dyplomacji i barwną osobowość. Była ambasador USA przy ONZ Samantha Power nazwała zmarłego "mistrzem dyplomacji". Powiedziała, że Czurkin robił co mógł, by zmniejszyć różnice poglądów między USA a Rosją.

Czurkin, który pracował w dyplomacji od roku 1974, dał się najpierw poznać jako rzecznik MSZ jeszcze przed rozpadem ZSRR w roku 1990. W latach 1992-1994 był wiceministrem spraw zagranicznych Rosji. Był ambasadorem w Belgii i Kanadzie, w roku 2006 został stałym przedstawicielem Rosji przy ONZ i w Radzie Bezpieczeństwa.(PAP)

...

Porzadek z wami sie robi. To cieszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:08, 06 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Rosjanka zamieszana w zabójstwo ambasadora w Turcji
Rosjanka zamieszana w zabójstwo ambasadora w Turcji

1 godz. 45 minut temu

Tureckie służby zatrzymały w Ankarze 33-letnią Rosjankę, podejrzaną o udział w zabójstwie rosyjskiego ambasadora w Turcji Andrieja Karłowa - informują tureckie media.

Według mediów Jekaterina B. miała kontaktować się z zamachowcem Mevlutem Mertem Antintasem pod koniec listopada za pomocą aplikacji WhatsApp. Nie jeszcze w jaki dokładniej sposób była zamieszana w atak na ambasadora Karłowa.

Kobieta jest też podejrzana o organizowanie prostytucji w Ankarze. Miała sprowadzać z Rosji kobiety, które następnie wysyłała do klientów jednego z 5-gwiazdkowych hoteli.

Ambasador Andriej Karłow został zastrzelony 19 grudnia 2016 roku podczas przemówienia inaugurującego wystawę fotograficzną w rosyjskim centrum w Ankarze. Strzały oddał były policjant Mevlut Mert Altintas. Po ataku krzyczał, że to zemsta za działania rosyjskiego wojska w Syrii. Mężczyzna został zastrzelony przez służby bezpieczeństwa.

...

Czyli za tym stali Ruscy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:27, 20 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Menadżer rosyjskiej agencji kosmicznej zamordowany w celi bez kamer wideo
Menadżer rosyjskiej agencji kosmicznej zamordowany w celi bez kamer wideo
PAP
dodane 20.03.2017 10:42 Zachowaj na później

Władimir Jewdokimow jest jednym z dyrektorów w państwowej rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos
- François - / CC 2.0


Władimir Jewdokimow, jeden z dyrektorów w państwowej rosyjskiej agencji kosmicznej Roskosmos, został zabity w weekend w celi aresztu śledczego, gdzie nie było kamer wideo; miesiąc wcześniej przeniesiono go tam z oddziału specjalnego - podał w poniedziałek RBK.

O tym, że Jewdokimow został znaleziony martwy w areszcie śledczym w Moskwie, z ranami zadanymi nożem, poinformowano w sobotę. Początkowo dopuszczano śmierć samobójczą. Później Komitet Śledczy potwierdził, że było to zabójstwo. Jewdokimow przebywał w areszcie od końca 2016 roku w związku z zarzutami o oszustwa. Śledztwo dotyczyło domniemanych przestępstw popełnionych przed około 10 laty, gdy Jewdokimow pracował w branży lotniczej.

Krewni Jewdokimowa po raz ostatni kontaktowali się z nim w piątek, 17 marca.

Przedstawiciele społecznej komisji kontrolującej więzienia (ONK) poinformowali w poniedziałek po wizycie w areszcie, że przed około miesiącem Jewdokimow został przeniesiony do zwykłej celi, gdzie w odróżnieniu od poprzedniej nie było kamer wideo. Wcześniej Jewdokimow był na oddziale specjalnym, gdzie obowiązuje wzmocniona kontrola.

Komitet Śledczy oświadczył, że trwają przesłuchania aresztowanych, którzy byli w celi razem z Jewdokimowem. Jak przekazali członkowie ONK, więźniowie ci to młodzi ludzie, oskarżeni po raz pierwszy, w większości o handel narkotykami.

W śledztwie na razie nie ma podejrzanych, jednak jedną z przyjętych wersji jest zabójstwo na zlecenie związane z zamiarem podjęcia przez Jewdokimowa współpracy ze śledztwem.

Jak podkreślają media w poniedziałek, nietypową okolicznością jest zarówno przeniesienie Jewdokimowa do celi bez kamer wideo, jak i samo umieszczenie go w tym właśnie areszcie śledczym. Podejrzani, którzy zajmują wysokie stanowiska, zazwyczaj trafiają do specjalnych aresztów śledczych w takich moskiewskich więzieniach, jak Lefortowo czy Matrosskaja Tiszyna.

Zamordowany menadżer Roskosmosu odpowiadał w tym koncernie za kontrolę jakości, zajmował stanowisko dyrektora wykonawczego. Przedtem Jewdokimow pracował w przedsiębiorstwach branży lotniczej, a jeszcze wcześniej był związany z przemysłem nuklearnym.

Przestępstwa, które mu zarzucono, dotyczyły domniemanych oszustw na sumę 200 mln rubli (ok. 3,5 mln USD) związanych z dostawami części zamiennych i wyposażenia dla koncernu MiG. Komitet Śledczy twierdzi, że Jewdokimow wraz z dwoma wspólnikami defraudował droższe elementy śmigłowców i zamieniał je na tańsze odpowiedniki.

Po areszcie Jewdokimow nie został zwolniony z Roskosmosu, formalnie nadal zajmował swoje stanowisko. Szef agencji Igor Komarow poinformował, że Roskosmos będzie nalegał na pełne wyjaśnienie okoliczności zabójstwa.

...

Ruski swiat. Kolejny...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:54, 04 Kwi 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Rosja: Zatrzymano przywódcę Udmurcji. Miał przyjąć 2,5 mln dolarów łapówek
Rosja: Zatrzymano przywódcę Udmurcji. Miał przyjąć 2,5 mln dolarów łapówek

Dzisiaj, 4 kwietnia (12:36)

Komitet Śledczy Federacji Rosyjskiej poinformował o zatrzymaniu Aleksandra Sołowjowa, przywódcy Udmurcji, republiki w europejskiej części Rosji. Mężczyzna jest podejrzany o przyjmowanie łapówek na wielką skalę.
Aleksander Sołowjow
/kremlin.ru /


Ze śledztwa wynika, że w latach 2014-16 Aleksandr Sołowjow otrzymał łapówki od firm budowlanych w wysokości ponad 140 mln rubli (2,5 mln dolarów) - informuje "Kommiersant", powołując się na Komitet Śledczy FR.

Firmy te budowały mosty na rzece Kama i Buj. Sołowjow w zamian za łapówkę miał im gwarantować "nadzwyczajną i natychmiastową zapłatę" za wykonane prace oraz udzielić im licencji na badania geologiczne i wydobywanie piasku i żwiru.

Jak podaje udmurcki portal internetowy "Dzień", Sołowjowa widziano we wtorek rano na lotnisku w Iżewsku, stolicy republiki autonomicznej; prowadziło go do samolotu do Moskwy czterech pracowników służb specjalnych.

Według źródeł portalu wcześniej do Moskwy trafiły akta śledztwa "mostowego", prowadzonego przez regionalny oddział Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB). W domu Sołowjowa przeprowadzono rewizję.

Sołowjow jest przywódcą Udmurcji od 2014 roku. Zwyciężył wtedy w wyborach uzyskując 84,84 proc. głosów.

...

Czym podpadl? Przeciez tam korupcji nie scigaja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133184
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:18, 21 Kwi 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Zamach na siedzibę oddziału FSB w Chabarowsku
Zamach na siedzibę oddziału FSB w Chabarowsku
PAP
dodane 21.04.2017 18:00

Żołnierze FSB
RIA Novosti / CC-SA 3.0


W Chabarowsku na rosyjskim Dalekim Wschodzie doszło w piątek po południu czasu lokalnego do zamachu na miejscowy oddział Federalnej Służby Bezpieczeństwa (FSB), w którym zginęły dwie osoby i 18-letni napastnik.

Mężczyzna wszedł do recepcji budynku i nie przekraczając bramki kontrolnej zaczął strzelać do znajdujących się na miejscu ludzi. Zabił pracownika FSB i jednego z petentów - obywatela WNP, a drugiego zranił. Został zastrzelony przez ochronę.

Agencja TASS podała, powołując się na FSB, że wcześniej zastrzelił on jeszcze jednego człowieka - instruktora klubu strzeleckiego, skąd ukradł broń myśliwską.

"Podczas działań operacyjno-śledczych wyszło na jaw, że A.W. Koniew, urodzony w 1999 roku w Kraju Chabarowskim, zabił w klubie strzeleckim w Chabarowsku instruktora, a następnie ukradł karabin myśliwski +Sajga+ i dwa pistolety. Potem dokonał napadu na siedzibę FSB" - poinformowała Służba Bezpieczeństwa.

Władze podały, że sprawca należał do ugrupowania neonazistowskiego i był mieszkańcem Chabarowska. W mediach pojawiły się też doniesienia, że wniósł on do budynku FSB urządzenie wybuchowe, lecz nie okazały się one prawdziwe.

...

Co tez oni nie naopowiadaja... Akurat... Porachunki mafijne pewnie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony 1, 2  Następny
Strona 1 z 2

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy