Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
W Rosji widmo głodu-kartki wracają!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 61, 62, 63  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:06, 29 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Wicepremier Rosji zapowiada sankcje za zawrócenie samolotu
Wicepremier Rosji zapowiada sankcje za zawrócenie samolotu

1 godz. 8 minut temu

​Rosja przygotowuje sankcje wobec osób, które podjęły decyzję o zakazie przelotu nad Rumunią samolotu lecącego do stolicy Mołdawii Kiszyniowa, gdzie wicepremier Dmitrij Rogozin miał się spotkać z prezydentem Mołdawii i z liderem separatystycznego Naddniestrza. "Odpowiedź oczywiście będzie. Ustalimy dokładnie, kto stał za tą decyzją w Kiszyniowie, Bukareszcie, Budapeszcie, Brukseli...Nasze sankcje będą bardzo precyzyjne, skierowane pod właściwym adresem" - powiedział wicepremier Rogozin w telewizji Rossija-24.
Dmitrij Rogozin
/DUMITRU DORU /PAP/EPA


Samolot, którym z Moskwy do Kiszyniowa leciało 165 osób, w tym rosyjska delegacja z Rogozinem na czele, zawrócił na granicy Rumunii i Węgier, gdy władze Rumunii, a później podobno także Węgier nie zgodziły się na przelot maszyny nad ich terytorium.


Rumuńskie MSZ potwierdziło odmowę przelotu, motywując ją tym, że na pokładzie znajduje się pasażer, którego nazwisko widnieje na liście osób objętych unijnymi sankcjami. Rogozin, będący przedstawicielem prezydenta Rosji Władimira Putina ds. separatystycznego Naddniestrza, znajduje się na liście osób objętych tymi sankcjami w związku z wydarzeniami na Ukrainie.

Na zdarzenie zareagowali też w sobotę przedstawiciele niższej izby rosyjskiego parlamentu, Dumy Państwowej. Zdaniem jednego z nich odpowiedź Rosji powinna być symetryczna; należy zawracać z granicy wszystkie rumuńskie samoloty lecące do Rosji, dopóki ambasador Rumunii nie wyjaśni incydentu z wicepremierem Rogozinem.

Wiceszef MSZ Rosji Grigorij Karasin nazwał odmowę przepuszczenia samolotu przez władze rumuńskie "ordynarnym antyrosyjskim posunięciem na granicy chuligaństwa międzynarodowego".

MSZ Rosji już w piątek określiło decyzję Rumunii jako "świadomą prowokację" i zażądało od władz w Bukareszcie oficjalnych wyjaśnień.

Rogozin miał się spotkać w Kiszyniowie z prezydentem Mołdawii Igorem Dodonem oraz z Wadimem Krasnosielskim - liderem Naddniestrza, zdominowanej przez ludność rosyjskojęzyczną (Rosjan i Ukraińców) separatystycznej republiki na terytorium Mołdawii. Niepodległości Naddniestrza nie uznało żadne państwo, w tym i Rosja, choć wspiera je gospodarczo i politycznie.

...

Sankcje na UE SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:12, 02 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Donald Trump podpisał ustawę o sankcjach wobec Rosji
Donald Trump podpisał ustawę o sankcjach wobec Rosji

26 minut temu

​Prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę, która wprowadza sankcje wobec Rosji, Iranu oraz Korei Północnej - podała agencja Bloomberg News. Informacje te potwierdził następnie Biały Dom potwierdził.
Donald Trump
/SHAWN THEW /PAP/EPA


Ustawa wprowadza nowe sankcje wobec członków rządu Rosji w odpowiedzi na próby wpłynięcia na wynik wyborów prezydenckich w USA w listopadzie 2016 r. i rozszerza zakres sankcji ekonomicznych dotyczących amerykańsko-rosyjskiej wymiany inwestycyjno-handlowej.

27 lipca przytłaczającą większością głosów zaostrzenie sankcji poparł Senat USA. Dwa dni wcześniej uczyniła to Izba Reprezentantów.

O tym, że Donald Trump zamierza podpisać ustawę, biały Dom poinformował w ubiegłym tygodniu.

...

Z Ruskimi trzeba skonczyc i miec spokoj a nie rozwlekac jakby malo bylo problemow...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:16, 07 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Narasta spór między USA i Rosją. Amerykanie szykują odpowiedź na decyzję Kremla
Narasta spór między USA i Rosją. Amerykanie szykują odpowiedź na decyzję Kremla

1 godz. 25 minut temu

​Do 1 września USA odpowiedzą na zarządzoną przez Rosję redukcję personelu amerykańskich placówek dyplomatycznych w tym kraju - oświadczył w poniedziałek sekretarz stanu Rex Tillerson. Dodał, że poinformował o tym szefa rosyjskiej dyplomacji Siergieja Ławrowa.
Sekretarz stanu USA Rex Tillerson
/ERIK DE CASTRO/POOL /PAP/EPA


Tillerson i Ławrow spotkali się w niedzielę w stolicy Filipin Manili z okazji odbywającego się tam szczytu Stowarzyszenie Narodów Azji Południowo-Wschodniej (ASEAN).

Szef amerykańskiej dyplomacji podkreślił, że w rozmowie zakomunikował swojemu rosyjskiemu odpowiednikowi, iż Waszyngton jeszcze nie zdecydował, w jaki sposób zareaguje na działania Moskwy. Jak dodał, poprosił Ławrowa o odpowiedź na "kilka pytań precyzujących" szczegóły rosyjskich działań.

Tillerson zadeklarował, że USA chcą współpracować z Rosją; ocenił, że pozbawione sensu jest zrywanie relacji z powodu sporów. W rozmowie z prasą ocenił, że Rosja wykazała "pewną gotowość" do rozmów na temat możliwości wypracowania postępu w sprawie konfliktu na wschodzie Ukrainy. Sekretarz stanu podkreślił też w rozmowie z Ławrowem, że Rosja musi zrozumieć, iż ingerowanie w wybory prezydenckie w USA to bardzo poważna sprawa.

Szef rosyjskiej dyplomacji mówił po spotkaniu, że jego kraj - wraz z USA - jest gotów do większego zaangażowania się w sprawy dotyczące Korei Północnej, Syrii, Ukrainy i innych palących kwestii. Powiedział też, że USA i Rosja porozumiały się w sprawie wznowienia kontaktów dyplomatycznych wysokiego szczebla oraz że wysłannik USA ds. Ukrainy Kurt Volker pojedzie na rozmowy do Moskwy.

W środę prezydent USA Donald Trump podpisał ustawę o zaostrzeniu sankcji wobec Rosji, Iranu i Korei Płn. Dotyczą one m.in. członków rządu Rosji, co jest reakcją na próby wpłynięcia na wynik zeszłorocznych wyborów prezydenckich w USA, jednak ustawa w niewielkim stopniu rozszerza zakres restrykcji gospodarczych.

W reakcji Kreml poinformował, że odpowiedź rosyjskich władz na sankcje nastąpiła już wcześniej, wraz z ograniczeniem o 755 osób personelu amerykańskich placówek dyplomatycznych w Rosji. Jak wskazuje agencja AP, decyzja Kremla wywołała zamieszanie, gdy okazało się, że w amerykańskich placówkach dyplomatycznych w Rosji najprawdopodobniej nie pracuje aż tylu Amerykanów, a większość pracowników stanowią obywatele rosyjscy.

...

Trzeba z nimi jak Regan. To w koncu najwybitniejszy prezydent USA dany od Boga na trudny czas. Zatem raczej nie wymyslicie czegos madrzejszego...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:50, 10 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Rosja chce pozbyć się dolara ze swoich rezerw walutowych
Rosja chce pozbyć się dolara ze swoich rezerw walutowych

1 godz. 55 minut temu

​Rosja chce zrezygnować z chronienia swoich rezerw walutowych w amerykańskich obligacjach. Obecnie jest to suma 109 miliardów dolarów, czyli - jeżeli nie liczyć rezerw złota - jedna trzecia tego, co Rosja utrzymuje jako swoje zabezpieczenie. Do wyprowadzenia pieniędzy z USA wzywają politycy w Dumie, a podjęcie takiego kroku zapowiedział wiceszef MSZ Siergiej Riabkow.
Rosja chce wyrzucić dolara ze swoich rezerw walutowych. Zdjęcie ilustracyjne
/Monika Kamińska /RMF FM


Decyzja władz Rosji ma być odpowiedzią na wprowadzenie nowych sankcji przez Waszyngton. Gotowość do "uderzenia w dolara" wynika z tego, że Rosja boi się, iż jej aktywa - z powodu nowych sankcji - mogą zostać zamrożone przez Amerykanów. Tak już zdarzyło się w przypadku Iranu, który do tej pory nie może korzystać z blisko 100 miliardów dolarów zainwestowanych w USA, podobnie było także w przypadku Libii.

Należało działać i przenosić te aktywa w bardziej bezpieczną strefę - twierdzi ekonomista Witalij Katasonow. Jak jednak dodaje, nie należy liczyć, że pieniądze ulokowane w państwach Azji, np. w Chinach, będą bezpieczne. Według niego, Amerykanie wpływają w takich sytuacjach nie tylko na europejskich sojuszników, ale także na chińskie banki, które nie będą bronić rosyjskich pieniędzy.

Rosjanie od lat marzą o uwolnieniu się od wpływu dolara, jednak ich gospodarka - porównywalna pod względem wielkości PKB z włoską - nie jest w stanie konkurować z globalnymi graczami. Tym bardziej, że rosyjskie firmy, głównie kontrolowane przez państwo korporacje, są zadłużone na 60 miliardów dolarów.

Niezależni eksperci wskazują że dla Rosji operacja "uwolnienia się od dolara" byłaby samobójcza, ponieważ poderwałaby całkowicie zaufanie zagranicznych inwestorów.

(ph)
Przemysław Marzec

...

To USA juz nie maja szans SmileSmileSmileSmile Trzymajcie we wrublach SmileSmileSmile


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:59, 02 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Media: Rewizja w zamykanym rosyjskim obiekcie dyplomatycznym w Waszyngtonie
Media: Rewizja w zamykanym rosyjskim obiekcie dyplomatycznym w Waszyngtonie

29 minut temu

Mimo protestu Rosji służby amerykańskie prowadzą przeszukanie w budynku przedstawicielstwa handlowego Rosji w Waszyngtonie, zamkniętym na żądanie Departamentu Stanu USA. Do rewizji dopuszczono pracowników ambasady rosyjskiej - podały media w Moskwie.
Budynek przedstawicielstwa handlowego Rosji w Waszyngtonie
/JIM LO SCALZO /PAP/EPA


O rozpoczęciu przeszukań poinformował przedstawiciel ambasady Rosji w Waszyngtonie Nikołaj Łachonin, cytowany przez agencję RIA-Nowosti.
Inny rosyjski dyplomata, Aleksandr Stadnik powiedział mediom, że strona amerykańska uznaje, iż budynek nie ma już statusu dyplomatycznego, a zatem nie jest chroniony immunitetem.

Media rosyjskie podają, że o przeszukaniach pracownicy ambasady byli informowani z wyprzedzeniem. Jednocześnie MSZ Rosji oświadczyło w sobotę, że planowana rewizja będzie "nielegalną inspekcją" kompleksu należącego do rosyjskiej misji dyplomatycznej oraz "bezprecedensowym, agresywnym działaniem". W rosyjskim resorcie wręczono w sobotę przedstawicielowi ambasady USA w Moskwie notę protestacyjną w tej sprawie.

Departament Stanu USA zażądał w czwartek od Moskwy zamknięcia w ciągu dwóch dni, do soboty, konsulatu generalnego Rosji w San Francisco i dwóch innych obiektów dyplomatycznych, w tym przedstawicielstwa handlowego w Waszyngtonie. Waszyngton określił to jako "symetryczną" odpowiedź na ograniczenie przez rosyjskie władze liczebności personelu w amerykańskich placówkach dyplomatycznych w Rosji.

Z żądaniem ograniczenia liczby personelu do 455 osób MSZ Rosji wystąpiło pod koniec lipca, dając stronie amerykańskiej czas do 1 września. Krok ten jest według MSZ Rosji reakcją na działania USA - wydalenie pod koniec grudnia zeszłego roku grupy dyplomatów rosyjskich i zamknięcie stronie rosyjskiej dostępu do ośrodków wypoczynkowych dla dyplomatów.

Z kolei Amerykanie - administracja poprzedniego prezydenta USA Baracka Obamy - uzasadniali wydalenie Rosjan szykanowaniem pracowników ambasady USA w Moskwie i domniemaną ingerencją służb rosyjskich w ubiegłoroczne wybory prezydenckie w Stanach Zjednoczonych.

(MN)

...

Najwazniejsze ze Trump nie okazal sie idiotą. Bo juz sie na Kremlu cieszyli. IDIOTA ZAMIESZKAL W NOWYM DOMU! TERAZ NAROBIMY ZBRODNI BEZKARNIE! Nie zamieszkal idiota...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:06, 05 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Ekonomia
Prezes PGNiG: Po 2022 r. możemy całkowicie zrezygnować z rosyjskiego gazu
Prezes PGNiG: Po 2022 r. możemy całkowicie zrezygnować z rosyjskiego gazu

Dzisiaj, 5 września (12:5Cool

Po 2022 roku możemy całkowicie zrezygnować z odbierania rosyjskiego gazu. Wtedy wygasa obecna umowa gazowa. Potem nie ma mowy ani o długo-, ani średnioterminowej współpracy - mówi prezes Polskiego Górnictwa Naftowego i Gazownictwa Piotr Woźniak. Na Forum Ekonomicznym w Krynicy rozmawiał z nim reporter RMF FM Krzysztof Berenda.
Węzeł Rozdzielczy Gazu w Gustorzynie
/ Tytus Żmijewski /PAP


Prezes PGNiG przekonuje, że rezygnacja z rosyjskiego gazu to realny scenariusz. Przypomina, że Ukraina już od półtora roku radzi sobie bez niebieskiego paliwa z Rosji, więc my także możemy. Kontrakt jamalski, który ma już swoją długą historię, zaznaczył nam się pasmem ogromnych problemów i trudności we współpracy. Nie sposób przyjąć powtórzenia tej sytuacji, więc nie myślimy o żadnym długo- ani średnioterminowym kontrakcie - podkreśla Woźniak.

Zamiast tego będziemy rozszerzać sprowadzanie gazu statkami oraz gazociągiem z Norwegii. Co najwyżej możemy kupować niewielkie ilości gazu z Rosji, ale tylko w dobrej cenie - dodaje Woźniak.

(mpw)
Krzysztof Berenda

...

Ruscy zachowuja sie zle. Zasluzyli na kare.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 7:24, 22 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Ekonomia
Waszczykowski: Za 5 lat Polska chciałaby całkowicie odciąć dostawy gazu z Rosji
Waszczykowski: Za 5 lat Polska chciałaby całkowicie odciąć dostawy gazu z Rosji

Dzisiaj, 22 września (07:29)

Polska chciałaby po 2022 roku całkowicie odciąć dostawy gazu z Rosji do Polski. Taka jest wola polityczna - zapowiedział w Waszyngtonie minister spraw zagranicznych Witold Waszczykowski.
Witold Waszczykowski
/Radek Pietruszka /PAP


Szef MSZ podkreślił, że w tym okresie kończy się umowa gazowa z Rosją. Dodał, że do tego czasu powinniśmy całkowicie uniezależnić się od dostaw gazu z Rosji. Po to chcemy zbudować Baltic Pipe do Norwegii, aby być uniezależnionym od tego gazu - który jest drogi i który jest niepewny - tłumaczył.

Witold Waszczykowski stwierdził, że po 2022 roku to my będziemy mogli oferować gaz innym. Ten gaz, który będzie przypływał importowany do Polski, będziemy mogli nawet rozsyłać do innych państw ościennych w naszej części Europy - twierdzi szef MSZ.

Już na początku miesiąca, na Forum Ekonomicznym w Krynicy, prezes PGNiG Piotr Woźniak mówił, że po 2022 roku Polska może całkowicie zrezygnować z odbierania rosyjskiego gazu. Wtedy wygasa obecna umowa gazowa. Potem nie ma mowy ani o długo-, ani średnioterminowej współpracy - mówił wówczas Woźniak.

Prezes PGNiG przekonywał, że rezygnacja z rosyjskiego gazu to realny scenariusz. Przypominał, że Ukraina już od półtora roku radzi sobie bez niebieskiego paliwa z Rosji, więc my także możemy. Kontrakt jamalski, który ma już swoją długą historię, zaznaczył nam się pasmem ogromnych problemów i trudności we współpracy. Nie sposób przyjąć powtórzenia tej sytuacji, więc nie myślimy o żadnym długo- ani średnioterminowym kontrakcie - podkreśla Woźniak.

Zamiast tego będziemy rozszerzać sprowadzanie gazu statkami oraz gazociągiem z Norwegii. Co najwyżej możemy kupować niewielkie ilości gazu z Rosji, ale tylko w dobrej cenie - dodawał Woźniak.

(mpw)
Paweł Żuchowski

...

Nie trzeba gadac tylko odciac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 8:54, 04 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Ekonomia
Dziennik Gazeta Prawna": Do Polski trafia węgiel wydobywany w Donbasie
Dziennik Gazeta Prawna": Do Polski trafia węgiel wydobywany w Donbasie

Dzisiaj, 4 października (05:02)

Antracyt, czyli najbardziej energetyczny rodzaj węgla, sprowadza do Polski spółka Doncoaltrade. Surowiec, który w Rosji dostaje sfałszowany certyfikat pochodzenia, wydobywany jest na kontrolowanym przez separatystów wschodzie Ukrainy - ujawnia w środę "DGP"
ZDJ. ILUSTRACYJNE
/Marcin Bielecki /PAP


Węgiel jest wywożony do Unii Europejskiej quasi-legalnie dzięki rosyjskim dokumentom, a zyski z jego sprzedaży trafiają m.in. do kieszeni Ihora Płotnyckiego, szefa samozwańczej Ługańskiej Republiki Ludowej (ŁRL) - czytamy w artykule.

Spółka Doncoaltrade, która sprowadza surowiec do Polski, jest według KRS od 2012 r. zarejestrowana w Katowicach. Jej prezesem i głównym udziałowcem jest Ołeksandr Melnyczuk, który przez pewien czas był wiceministrem paliw, energetyki i przemysłu węglowego w ŁRL.

Jako udziałowiec firmy figuruje w KRS także "Roman Ziukow, syn Jurija, byłego dwukrotnego wiceministra energetyki i przemysłu węglowego Ukrainy". Jak powiedział "DGP" jego asystent, Kyryło Meszkowski, Ziukow nie ma obecnie nic wspólnego z tym biznesem. Jego udziały na początku 2014 r. przejąć miał Melnyczuk - zaznaczył.

Dziennikarzom "DGP" udało się ustalić, w jaki sposób węgiel trafia z Ługańska do Polski.

"Melnyczuk wysyła do Rosji surowiec pochodzący z kontrolowanych przez siebie kopalń oraz skupowany od ludzi zajmujących się kopankami(...) mafijni właściciele kopanek sprzedają antracyt po 22 dol. za tonę, podczas gdy jego oficjalna cena na polskiej granicy to 140 dolarów USA" - piszą.

"Rosjanie traktują towar jako import z Ukrainy, bo firma, która go wywozi, jest formalnie zarejestrowana w Kijowie. Ukraina zaś uznaje to za przemyt, ponieważ nie ma kontroli nad granicą ani eksportem z Ługańska".

Odtworzony schemat potwierdził w rozmowie z "DGP" Pawło Łysianski, b. wicedyrektor dwóch kopalń na wschodzie Ukrainy, a obecnie kierownik Wschodniej Grupy Obrony Praw Człowieka.

Więcej w środowym numerze "DGP".

...

SKANDAL NATYCHMIAST ZABLOKOWAC!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 8:42, 27 Paź 2017    Temat postu:

USA: Rośnie niepokój w Kongresie. Zwłoka we wprowadzaniu sankcji wobec Rosji

1 godz. 55 minut temu

​Republikański senator Robert "Bob" Corker podczas spotkania z zastępcą sekretarza stanu, Johnem Sullivanem w czwartek próbował ustalić, dlaczego Biały Dom do tej pory nie wprowadził sankcji wobec Rosji. Miały one wejść w życie zgodnie z ustawą 1 października. Po spotkaniu z Sullivanem, senator Corker, przewodniczący senackiej komisji spraw zagranicznych, stwierdził w wydanym przez siebie oświadczeniu, że "wyjaśnienia przedstawione przez Departament Stanu są pierwszym krokiem w kierunku odpowiedzialnego wprowadzania w życie tej skomplikowanej ustawy". "Kongres spodziewa się szczegółowych i szybkich konsultacji do czasu pełnego wprowadzenia jej postanowień w życie" - dodał Bob Corker.
Budynek Kongresu /KEVIN DIETSCH/Newscom /PAP/EPA

Zbyt wolne tempo wprowadzania sankcji wobec Rosji zaniepokoiło także republikańskiego senatora John McCaina oraz wpływowego w sprawach polityki zagranicznej demokratycznego senatora Bena Cardina. Obaj senatorowie w wystosowanym do prezydenta Trumpa pod koniec września liście, zaapelowali o dołożenie starań, by "sprawcy rosyjskich ataków na naszą demokrację w ubiegłym roku - w rosyjskim sektorach obrony i wywiadu - zostali przykładnie ukarani sankcjami".

Senator Bob Corker był jednym z głównych projektodawców ustawy o użyciu sankcji jako broni wobec przeciwników Ameryki (Countering America's Adversaries Through Sanctions Act).

Ustawa, została ostatecznie zaaprobowana przez Senat miażdżącą przewagą głosów, stosunkiem 98 "za" do "2 "przeciw" 27 lipca br. Prezydent Trump po okresie wahań podpisał ten akt 2 sierpnia.

W czwartek szef amerykańskiej dyplomacji Rex Tillerson przedstawił senackiej komisji spraw zagranicznych szczegółowe objaśnienia odnoszące się do zastosowania sankcji, w tym listę rosyjskich podmiotów - osób, instytucji i firm, które będą nimi objęte.

Dziennik "The New York Times" opublikował w czartek tę listę. Wśród instytucji, które będą dotknięte sankcjami są m.in. FSB, Służba Wywiadu Zagranicznego, GRU, koncern Kałasznikowa oraz Rostech.

Ustawa Kongresu o zaostrzeniu sankcji wobec Rosji jest jak do tej pory najbardziej zdecydowaną reakcją władz amerykańskich na mieszanie się Rosji w ubiegłoroczne wybory prezydenckie w USA i aneksję ukraińskiego Krymu.

Ustawa dyskutowana w Kongresie od lutego br. przewiduje nie tylko zaostrzenie sankcji wobec Rosji, ale także wprowadzenie nowych sankcji wobec Iranu i Korei Północnej.

W zapisach dotyczących Rosji akt ten nakłada sankcje na "wszelkie osoby powiązane z wrogimi cyberatakami i inną działalnością w tej dziedzinie, sprzedażą broni dla Syrii i z korupcją, a także osoby oskarżane o łamanie praw człowieka i związane z rosyjskim wywiadem bądź ministerstwem obrony".

Ustawa przewiduje też zaostrzenie już istniejących sankcji wobec takich sektorów rosyjskiej gospodarki jak górnictwo, hutnictwo, żegluga, transport kolejowy i energetyka.

Jak argumentuje na łamach dziennika "The Washington Post" komentator międzynarodowy Josh Rogan, zwłokę Białego Domu we wprowadzaniu sankcji wobec Rosji, mogły spowodować obawy administracji prezydenta Trumpa, że restrykcje obejmą automatycznie także podmioty z krajów trzecich, które "mają powiązania z rosyjskim sektorem militarnym bądź z wywiadem Rosji".

W wąskim rozumieniu ustawy sankcje objęłyby też Turcję i Arabię Saudyjską, które już po przyjęciu ustawy zakupiły od Rosji sprzęt militarny, w tym - system rakiet przeciwlotniczych S-400. Zarówno Turcja, jak i Arabia Saudyjska są sojusznikami Stanów Zjednoczonych.

Kontrowersyjna okazała się też kwestia karania sankcjami przedsiębiorstw operujących w sektorze energetycznym. Zdaniem Białego Domu sankcje rykoszetem mogłyby uderzyć w amerykańskie firmy realizujące międzynarodowe projekty w tej dziedzinie w Rosji.

Prezydent Rosji Władimir Putin, jeszcze przed podpisaniem ustawy przez prezydenta Trumpa 2 sierpnia w odwecie za zaostrzenie amerykańskich sankcji zarządził zrównanie liczby pracowników przedstawicielstw dyplomatycznych USA w Rosji do poziomu personelu rosyjskiego w placówkach w USA.

Waszyngton odpowiedział na tę decyzję, polecając zamknięcie konsulatu Federacji Rosyjskiej w San Francisco oraz dwóch obiektów dyplomatycznych - w Nowym Jorku i w Waszyngtonie.

(ph)

...

Co to sie dzieje? Kto tam manipuluje? Ruscy agenci ryją?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:45, 03 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Rosja grozi zagranicznym mediom
POLECANE

Kobieta spadła autem ze skarpy, bo tak...

Kompromitująca wpadka Orlenu. Przegrali przetarg...

Zdrowo i tanio? Sprawdź te triki!

Samochód wjechał pod drezynę. Nie żyją trzy osoby
dostarczone przez plista
Rosja grozi zagranicznym mediom

Wczoraj, 2 listopada (20:3Cool

Wiceszef MSZ Rosji Siergiej Riabkow ostrzegł, że prawo pozwala na uznanie działających w Rosji mediów zagranicznych za tzw. zagranicznych agentów lub organizacje niepożądane. Czy tak się stanie, zależy od działań w USA wobec mediów rosyjskich.
Prezydent Rosji Władimir Putin
/MICHAEL KLIMENTYEV / SPUTNIK / KREMLIN POOL / POOL /PAP


Istniejąca baza prawna pozwala, w przypadku konieczności, na uznanie działających w Rosji mediów zagranicznych, które w sposób jawny realizują politykę swych państw (a znamy takie media z nazwy), za zagranicznych agentów lub za organizacje niepożądane - powiedział Riabkow.

Jak dodał, taka ewentualna decyzja zależy "od tego, czy będzie kontynuowana niedopuszczalna presja na media rosyjskie w USA". Wiceminister wskazał, że chodzi przede wszystkim o telewizję RT.

Ocenił, że żądanie od tej stacji, by zarejestrowała się w USA jako "zagraniczny agent" "pociągnie za sobą nadzwyczajne utrudnienia w działalności zawodowej dziennikarzy pracujących w USA dla RT". Będziemy odpowiadać stanowczo i w sposób analogiczny, jeśli strona amerykańska nie zrezygnuje ze swoich niemożliwych do przyjęcia żądań - zapowiedział wiceszef MSZ Rosji.

Według mediów rosyjskich ministerstwo sprawiedliwości USA żądało od stacji RT America, a także od radia Sputnik, by zadeklarowały się jako tzw. zagraniczny agent. Amerykańska ustawa "O rejestracji przedstawicieli obcych rządów" (Foreign Agents Registration Act - FARA) przyjęta została w roku 1938 i zobowiązuje osoby bądź organizacje reprezentujące lub zabiegające o interesy obcych rządów do zarejestrowania się w resorcie sprawiedliwości.

Rzeczniczka rosyjskiego MSZ Maria Zacharowa zapewniła, że w razie zablokowania działalności telewizji Russia Today (RT) w USA, nastąpi odpowiedź ze strony Rosji. Zauważyła przy tym, że taka blokada może być przeprowadzona "w różny sposób".

Oświadczyła też, że media rosyjskie są obiektem "jawnej presji, niekiedy zastraszania i szantażu".

Przedstawicielka MSZ zastrzegła, że nie podaje obecnie, jakie dokładnie kroki w odpowiedzi Rosja podejmie. Zapewniła jednocześnie, że zostały one już opracowane.

W Rosji od roku 2012 obowiązuje ustawa o organizacjach pozarządowych, "pełniących funkcje zagranicznego agenta", dotycząca organizacji otrzymujących fundusze z zagranicy i uczestniczących w życiu politycznym Rosji. Takie podmioty - a o ich roli "zagranicznego agenta" decyduje resort sprawiedliwości - zostają objęte restrykcyjną kontrolą ze strony państwa. Dotąd przepisy te nie były stosowane wobec mediów zagranicznych.

(mpw)

...

Sankcje na Ruskich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:17, 10 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
USA: W Kongresie pojawił się plan ws. powstrzymywania Rosji
USA: W Kongresie pojawił się plan ws. powstrzymywania Rosji

Wczoraj, 9 listopada (20:26)

​Potrzebą m.in. "przeciwstawienia się rosyjskiej agresji" uzasadnił Kongres amerykański swój projekt budżetu Pentagonu na rok 2018, w którym przeznacza na obronę środki większe, niż tego chciała administracja prezydenta Donalda Trumpa. W ustawie w sprawie budżetu resortu obrony, tzw. National Defense Authorization Act (NDAA), uzgodnionej w środę przez komisje sił zbrojnych Senatu i Izby Reprezentantów, przeznacza się na wydatki militarne 692 miliardy dolarów czyli o ponad 26 mld dolarów więcej niż proponował Pentagon.

Amerykańskie pojazdy wojskowe
/FOCKE STRANGMANN /PAP/EPA
REKLAMA
Kongres w ustawie wymienia zagrożenia dla sojuszników USA

"Trwające agresywne działania Rosji, jak inwazja na Gruzję w 2008 r. i Ukrainę w 2014 r., groźby pod adresem naszych sojuszników z NATO, szybka modernizacja sił zbrojnych, rosnąca aktywność wojskowa w rejonie Arktyki i Morza Śródziemnego oraz pogwałcenie traktatu o likwidacji broni nuklearnej pośredniego zasięgu (INF) stanowią poważne wyzwanie dla interesów bezpieczeństwa USA oraz naszych sojuszników i partnerów w Europie" - stwierdza ustawa.

Czytamy w niej również o "szkodliwych działaniach wpływu Rosji", jak "fałszywe informacje, dezinformacja, propaganda, cyberataki, ingerowanie w wybory (w USA) oraz hybrydowe operacje wojenne", które "stwarzają nie tylko zagrożenie dla bezpieczeństwa USA i naszych sojuszników w Europie, lecz również dla integralności zachodnich demokracji".

Ustawa upoważnia w związku z tym prezydenta do przeznaczenia 4,6 miliarda dolarów na tzw. Europejską Inicjatywę Odstraszania (EDI), aby "upewnić sojuszników w NATO i wzmocnić siły amerykańskie w Europie". Byłoby to o 1,2 mld więcej niż przeznaczono na ten sam cel - wzmocnienie wschodniej flanki sojuszu - w poprzednim budżecie Pentagonu w ramach analogicznej "European Reassurance Initiative".
Śmiercionośna broń defensywna, rakiety, nowe samoloty i okręty

W ustawie budżetowej na 2018 r. przeznaczono także 350 mln dolarów na pomoc militarną dla Ukrainy, w tym dostarczenie jej tzw. śmiercionośnej broni defensywnej. W poprzednich uchwalonych ostatecznie budżetach obronnych nie było takiej pozycji, gdyż dostawom podobnej broni dla Ukrainy sprzeciwiał się prezydent Barack Obama.

58 mln dolarów Kongres chce wydać na "środki w odpowiedzi na naruszanie przez Rosję traktatu INF", takie jak program badań nad wystrzeliwanymi z lądu rakietami średniego zasięgu, który "nie naruszałby tego traktatu".

Ustawa zobowiązuje też ministra obrony i sekretarza stanu do "rozwinięcia i wprowadzenia w życie wszechstronnej strategii przeciwstawienia się groźbie prób szkodliwego wpływania (w domyśle: na wybory w USA - PAP) przez Federację Rosyjską".

W uzgodnionej ustawie przewiduje się także zwiększenie środków na systemy obrony antyrakietowej, m.in. w Izraelu i Azji Wschodniej, funduszy na nowe samoloty dla sił powietrznych i na okręty wojenne - Kongres chce ich więcej niż zaproponował Pentagon - oraz na podwyżkę płac dla wojska o 2,4 proc.
Odrzucono plan tworzenia "korpusów kosmicznych"

W toku negocjacji między komisjami sił zbrojnych obu izb odrzucono natomiast forsowany w Izbie Reprezentantów plan utworzenia "korpusów kosmicznych" - osobnej formacji w ramach Sił Powietrznych.

Jej zwolennicy argumentowali, że jest ona potrzebna, by "USA nadal wyprzedzały swoich nieprzyjaciół, takich jak Rosja i Chiny, w dziedzinie wojny w przestrzeni kosmicznej". Pomysł został odrzucony przez Pentagon jako przedwczesny.

Uzgodniona w komisjach ustawa o budżecie obronnym na rok 2018 zostanie poddana pod głosowanie w Senacie i Izbie Reprezentantów w przyszłym tygodniu. Następnie trafi do komisji rozdziału środków budżetowych obu izb i dopiero po przyjęciu przez nie stanie się przedmiotem głosowania całego Kongresu.

W toku tego procedowania budżet Pentagonu może jeszcze zostać zmieniony. Wspomniane zwiększenie wydatków obronnych popierają głównie Republikanie. Mają oni większość w obu izbach, ale Demokraci zapowiedzieli już, że będą blokować wzrost wydatków.

Mogą to czynić na mocy ustawy o kontroli budżetu, która przewiduje limity na zwiększanie wydatków zbrojeniowych bez równoważących je wzrostów wydatków na cywilne programy rządowe.

...

Nie mozna jednak zapominac o sankcjach. One szybko zakoncza ich zapedy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:09, 12 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Putin: Będą kary za to, że spotkanie z Trumpem nie doszło do skutku
Putin: Będą kary za to, że spotkanie z Trumpem nie doszło do skutku

Wczoraj, 11 listopada (18:3Cool

​Prezydent Rosji Władimir Putin przekazał, że osobne spotkanie na szczycie APEC z przywódcą USA Donaldem Trumpem nie doszło do skutku m.in. z powodu kwestii protokolarnych, których nie rozwiązali ich współpracownicy i dodał, że będą oni za to ukarani.
Władimir Putin
/MIKHAIL KLIMENTYEV/SPUTNIK/KREMLIN POOL /PAP/EPA

W rozmowie z dziennikarzami w Wietnamie po zakończeniu szczytu Putin powiedział, że oddzielne spotkanie z Trumpem było uwarunkowane ich harmonogramami oraz "pewnymi formalnościami protokolarnymi, z którymi niestety nie zdołały sobie poradzić nasze ekipy". Dodał następnie: Cóż, będą za to ukarani.

Putin zapewnił przy tym, że "nic strasznego się nie stało" i że w trakcie krótkiego spotkania w sobotę on i Trump omówili wszystko, co zamierzali.

Przed szczytem APEC sygnalizowano możliwość spotkania obu prezydentów. Jednak w piątek Biały Dom podał, że do oficjalnych rozmów podczas szczytu nie dojdzie ze względu na rozbieżności w harmonogramach przywódców. W rezultacie w sobotę doszło do krótkiego spotkania, na którym Putin i Trump zaakceptowali wspólne oświadczenie w sprawie Syrii, przygotowane przez resorty spraw zagranicznych Rosji i USA.

Według agencji informacyjnych Putin i Trump rozmawiali, gdy udawali się na ceremonię wspólnej fotografii uczestników szczytu. Dziennik "Moskowskij Komsomolec" podał, że rozmowa była krótka i odbywała się w języku angielskim, bez udziału doradców i tłumaczy.
Rzecznik Kremla Dmitrij Pieskow zapewnił, że kontakty, do których doszło na marginesie szczytu APEC zrekompensowały brak pełnoformatowego spotkania dwustronnego.

Jak relacjonował, obaj prezydenci nie omawiali w szczegółach sytuacji wokół Korei Północnej. Wskazał, że Trump oświadczył, iż liczy na kontynuowanie dialogu na ten temat z rosyjskim prezydentem. Putin i Trump mówili o sytuacji na Ukrainie; "skonstatowano, że sytuacja jest trudna, ale nie było szczegółowej dyskusji" - dodał Pieskow.

Putin powiedział również Trumpowi, że doniesienia o ingerencji Rosji w wybory prezydenckie w USA "są zupełnie bezpodstawne i kategorycznie odrzucił nawet hipotetyczną możliwość, by Rosja mogła w jakikolwiek sposób ingerować w proces wyborczy" - powiedział rzecznik Kremla.

Dziennik "Wiedomosti" przytoczył w sobotę opinię byłego ambasadora Rosji w Japonii Aleksandra Panowa, który zaznaczył, że pełnowartościowe spotkanie, trwające co najmniej 30-40 minut, nie jest równoznaczne z sytuacją, gdy politycy stojąc rozmawiają przez 5-10 minut, przy czym czas ten skraca się jeszcze ze względu na konieczność tłumaczenia.

Jednocześnie, zdaniem Panowa, nawet gdyby doszło do oddzielnego spotkania obu prezydentów, to "nie dałoby ono nic istotnego z praktycznego punktu widzenia", ponieważ Trump obecnie ograniczony jest "zobowiązaniami we własnym kraju, w tym - linią antyrosyjską".

O intencji rozmów z prezydentem Rosji mówił przed szczytem w Wietnamie sam Trump, zapowiadając, iż oczekiwałby od Putina pomocy w rozwiązaniu kryzysu północnokoreańskiego.

Pierwsze i jak dotąd jedyne osobiste spotkanie obecnych prezydentów USA i Rosji odbyło się w lipcu w Hamburgu w kuluarach szczytu G20. Trump i Putin odbyli też kilka rozmów telefonicznych.

(ph)

...

Dla Moskwy brak spotkania to KATASTROFA! Pomyslcie teraz ile zla wyrzadzili zachodni syfkowie zwani przywodcami SPOTYKAJAC SIE Z PUTINEM!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:02, 16 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Dobra wiadomość dla Europy. USA szykują budżet na odstraszanie Rosji
Dobra wiadomość dla Europy. USA szykują budżet na odstraszanie Rosji

Wczoraj, 15 listopada (21:4Cool

​W przegłosowanej przez Izbę Reprezentantów propozycji ustawy o budżecie obronnym na rok 2018 zaakceptowano przeznaczenie 4,6 mld dolarów na odstraszanie Rosji w Europie - podał w środę portal Stars & Stripes. Portal zwraca uwagę, że kongresmeni opowiadają się za opracowaniem strategii zakładającej obecność większej liczby amerykańskich żołnierzy w Europie oraz chcą, by powtórnie rozważono ewentualne zamknięcia istniejących tam baz USA.
Amerykańscy żołnierze podczas ćwiczeń w Niemczech
/CHRISTIAN BRUNA /PAP/EPA

Przegłosowana w Izbie Reprezentantów propozycja ustawy w sprawie budżetu resortu obrony, tzw. National Defense Authorization Act (NDAA), zakłada, że 4,6 mld dolarów zostanie przeznaczone na działania odstraszające Rosję w Europie.

Fundusze mają zostać przesunięte z tzw. funduszy awaryjnych do budżetu podstawowego resortu obrony. Przedstawiciele armii od dawna sugerowali zmianę sposobu finansowania, argumentując, że środki pochodzące bezpośrednio z budżetu to bezpieczniejszy i pewniejszy sposób finansowania.

USA powinny opracować i wprowadzić w życie politykę i strategię mającą na celu odstraszanie oraz, jeśli jest to konieczne, przeciwstawienie się agresji ze strony Rosji - cytuje projekt ustawy portal. Będzie to wymagało wzmocnienia potencjału wojskowego USA w Europie, włącznie z uwzględnieniem inwestycji w siły stacjonujące tam na stałe i w siły rotacyjne - dodano.

W projekcie mowa jest również o zwiększeniu zdolności do obrony przeciwrakietowej Europy oraz przeznaczeniu większego budżetu na aktywa wywiadowcze w Europie, na które od 2015 roku jest zwiększone zapotrzebowanie.

Ustawa przewiduje konieczność dorocznego składania przez siły zbrojne USA raportu na temat zagrożeń wynikających z prowadzonej przez Rosję tzw. wojny hybrydowej.

Stars & Stripes przypomina także, że nowe wydatki muszą być zatwierdzone przez Senat USA. Dodatkowo wymagane będzie anulowanie ustawy o kontroli budżetu (Budget Control Act) z 2011 roku, która wprowadziła ograniczenia w zakresie zwiększania wydatków zbrojeniowych bez równoważących je wzrostów wydatków na cywilne programy rządowe.

Po przegłosowaniu przez Senat i komisje rozdziału środków budżetowych obu izb ustawa stanie się przedmiotem głosowania całego Kongresu. Po jej przyjęciu Pentagon będzie miał 120 dni na przedstawienie nowego planu i strategii dla stacjonujących w Europie wojsk USA.

...

Oczywiscie sluszne ale trzeba zmiazdzyc. Co to odstaszac. Ruscy sa jak robak przydepnac i po klopocie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 1:13, 22 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Ekonomia
PGNiG podpisało 5-letni kontrakt na dostawy gazu LNG z USA
PGNiG podpisało 5-letni kontrakt na dostawy gazu LNG z USA

Wczoraj, 21 listopada (20:02)
Aktualizacja: Wczoraj, 21 listopada (21:45)

PGNiG podpisało średnioterminowy, pięcioletni kontrakt z firmą Centrica LNG na dostawy gazu LNG ze Stanów Zjednoczonych - poinformował we wtorek prezes PGNiG Piotr Woźniak. Kontrakt wejdzie w życie w 2018 roku.
Terminal LNG im. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego w Świnoujściu
/Marcin Bielecki /PAP

Podczas telekonferencji w siedzibie PGNiG w Warszawie, przebywający w Waszyngtonie Piotr Woźniak wyjaśnił, że pierwsza umowa na regularne dostawy LNG z USA obejmuje dziewięć ładunków. W ramach kontraktu do świnoujskiego gazoportu będą zawijały średnio dwa statki rocznie. Zapewnił, że cena gazu jest absolutnie konkurencyjna.

Wiceprezes ds. handlowych PGNiG Maciej Woźniak dodał, że to cena "korzystna ze wszech miar i rynkowa". Tymczasem - jak mówił - od dostawcy ze Wschodu (rosyjskiego Gazpromu - PAP) "kupujemy gaz po cenie nierynkowej".

PGNiG ogłosiło, że zgodnie z umową gaz ma pochodzić z terminala Sabine Pass w Luizjanie, a będzie odbierany w terminalu w Świnoujściu. Kontrakt z brytyjską firmą Centrica LNG Company będzie realizowany w latach 2018-2022 w tzw. formule DES (Delivery Ex Ship). Oznacza to, że towar uważa się za dostarczony w momencie postawienia do dyspozycji odbiorcy na statku we wskazanym porcie przeznaczenia. Sprzedający jest zobowiązany ponieść wszystkie koszty do tego momentu, ponosi również ryzyko uszkodzenia lub utraty towarów podczas transportu do portu przeznaczenia. Koszt oraz ryzyko rozładunku są po stronie kupującego.

Jak podkreślił Piotr Woźniak, kontrakt z brytyjską Centricą, poprzedzony długoterminową umową na dostawy gazu z Kataru i dostawami spotowymi zrealizowanymi w 2016 i 2017 roku, wprowadza PGNiG "na wyższy poziom aktywności na globalnym rynku LNG". Podpisana umowa opiera się na warunkach rynkowych. Liczymy na dalszą współpracę z naszym partnerem Centrica w zakresie dywersyfikacji dostaw gazu do Polski - dodał Piotr Woźniak.

Ambasador RP w Waszyngtonie Piotr Wilczek decyzję o podpisaniu umowy nazwał "wspaniałą wiadomością" i nawiązał do sobotniej zgody Departamentu Stanu na sprzedaż Polsce systemu Patriot.

To są strategiczne sukcesy, dotyczą naszego bezpieczeństwa strategicznego i bezpieczeństwa energetycznego i w tych dwóch dziedzinach, wspólnie z amerykańskimi partnerami osiągnęliśmy ogromne sukcesy przy wsparciu politycznym - począwszy od rozmów prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem Donaldem Trumpem, przez całą serię (rozmów - PAP) na różnych szczeblach. Ten mijający i poprzedni tydzień, to dwa wielkie tygodnie jeśli chodzi o współpracę gospodarczą polsko-amerykańską - powiedział.

Amerykański Departament Stanu, odnosząc się do kontraktu ogłosił, że postrzega go jako działanie wzmacniające więzi handlowe oraz bezpieczeństwo energetyczne. Eksport gazu z USA tworzy w Stanach Zjednoczonych miejsca pracy, powoduje dywersyfikację polskich źródeł zaopatrzenia oraz prowadzi do obniżenia cen. USA czują zobowiązanie do tego, aby sprawdzeni i wiarygodni sojusznicy, jak Polska, mieli dostęp do pewnych i zróżnicowanych źródeł energii, w tym i w Stanach Zjednoczonych - poinformował Departament.

Maciej Woźniak podkreślił z kolei, że umowa z firmą Centrica to pierwszy średnioterminowy kontrakt zawarty przez biuro tradingowe PGNiG w Londynie utworzone w lutym 2017 roku do prowadzenia międzynarodowego handlu LNG. Biuro działa jako oddział spółki PGNiG Supply & Trading GmbH.

Dodał, że ciągu półtora roku spółka chce zbudować cały portfel umów średnioterminowych na dostawy LNG na "korzystnych, rynkowych warunkach". Większość z nich będzie służyła zapewnieniu zdywersyfikowanych dostaw gazu dla Polski i krajów Europy Środkowo-Wschodniej, by zwiększyć bezpieczeństwo energetycznego regionu, który historycznie zdominowany był przez gaz rosyjski - dodał prezes.

Jak mówił, chodzi "być może o gaz z USA, być może z innych kierunków". Kontrakty - jak zaznaczył - mogą być "większe lub mniejsze, ale na pewno terminala (LNG w Świnoujściu - PAP) też nie zdominujemy jednym dostawcą i będziemy dywersyfikować do niego dostawy" - powiedział wiceprezes PGNiG.

Z kolei dyrektor zarządzający Centrica Energy Marketing & Trading Jonathan Westby powiedział, że umowa z PGNiG stanowi element strategii firmy w zakresie budowy globalnego portfolio LNG. Nasza wiarygodność, doświadczenie oraz potencjał handlowy sprawiają, że możemy realizować dostawy LNG do coraz większej liczby odbiorców na całym świecie - dodał.

..

Pozycja Ruskich slabnie. To dobrze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:42, 18 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Rosjanie przyznali się do błędu ws. zarzutów dotyczących ASF
Rosjanie przyznali się do błędu ws. zarzutów dotyczących ASF

1 godz. 39 minut temu

Rosyjskie służby weterynaryjne po listopadowej kontroli w Polsce nie znalazły uchybień w systemie zwalczania afrykańskiego pomoru świń - dowiedział się reporter RMF FM. Co za tym idzie, przyznały, że nie miały prawa wprowadzać zakazu importu wieprzowiny z całej Unii Europejskiej i powinny stosować jedynie regułę regionalizacji.
Wirus ASF roznoszą dziki
/Marko Mrkonjic/PIXSELL /PAP/PA


Rosjanie zakaz cofnęli. Obowiązuje jednak polityczne embargo na żywność z Unii. Dlatego znaczenie tego rozstrzygnięcia dla hodowców jest symboliczne. Pokazuje jednak, że stosowane w Unii - w tym w naszym kraju - tak zwane przepisy bioasekuracyjne są skuteczne.

Prawdopodobieństwo tego, że mięso eksportowane z obszarów, w których nie występuje ASF może być groźne, jest znikome. Formalne odwołanie zakazu pośrednio jest przyznaniem się Rosji do błędu. Nie zmienia to faktu, że europejscy producenci nie będą mogli wysyłać swych towarów do Rosji tak długo, jak długo będzie obowiązywało polityczne embargo.

(mpw)
Krzysztof Zasada

...

To nie byl blad tylko agresja ekonomiczna! KONIEC HANDLU Z RUSKIMI! Producenci musza zrozumiec ze odbiorca ktory moze z dnia na dzien cofnac odbior towaru WIECEJ WAM ZASZKODZI NIZ GDYBY GO NIE BYLO! Nie ma sensu. Z RUSKIMI HANDLOWAC SIE NIE DA! Bo handel wymaga zaufania.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:37, 23 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Ekonomia
Naftohaz wygrał z Gazpromem w Sztokholmie. "Ukraina zerwała się z gazowego haczyka"
Naftohaz wygrał z Gazpromem w Sztokholmie. "Ukraina zerwała się z gazowego haczyka"

Wczoraj, 22 grudnia (21:39)

Ukraiński państwowy koncern paliwowy Naftohaz wygrał w sądzie arbitrażowym w Sztokholmie spór z rosyjskim gigantem Gazpromem. Sprawa dotyczyła m.in. zasady "take or pay", która oznacza konieczność zapłaty za gaz nawet bez odbioru surowca. Jak przekazał Naftohaz na Facebooku, „sąd arbitrażowy w pełni odrzucił roszczenia Gazpromu dotyczące zasady ‘take or pay’ na sumę 56 mld dolarów za okres 2009-2017". "To historyczne zwycięstwo" - oświadczył prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
Ukraiński Naftohaz wygrał w sądzie arbitrażowym w Sztokholmie spór z rosyjskim Gazpromem (na zdjęciu z października 2015: stacja kompresorowa we wsi Mryn położonej w odległości około 130 km od Kijowa)
/ROMAN PILIPEY /PAP/EPA

Ukraiński koncern uzyskał także decyzję o dziesięciokrotnym zmniejszeniu przyszłych obowiązkowych dostaw gazu z Rosji i decyzję ws. jego ceny w 2014 roku: Cena gazu, zakupionego przez Naftohaz w drugim kwartale 2014 roku, została obniżona o 27 procent: z 485 dolarów za tysiąc metrów sześciennych do 352 dolarów.

Gazprom wstrzymał zakup rur na potrzeby Nord Stream 2
Co więcej, sąd w Sztokholmie uznał zapisy w kontrakcie gazowym między Ukrainą i Rosją za nieważne i nakazał przystosować je do standardów rynkowych.


Naftohaz ocenił, że dzięki tym decyzjom Ukraina zyskała 75 mld dolarów.

Na tym nie koniec: sztokholmski sąd postanowił również, że Naftohaz nie musi płacić Gazpromowi za surowiec dostarczany na opanowane przez prorosyjskich separatystów obszary na wschodzie kraju - w tzw. wydzielonych rejonach obwodu donieckiego i ługańskiego.

Jeśli Gazprom dostarczał ten gaz separatystom, to niech oni za niego płacą - stwierdzono w komunikacie.
"To nie nokaut, lecz trzy nokauty"

Jest to historyczne zwycięstwo. Ukraina zerwała się z gazowego haczyka i uzyskała prawdziwą niezależność energetyczną - oświadczył na wieść o sukcesie prezydent Petro Poroszenko.

Szef ukraińskiej dyplomacji Pawło Klimkin napisał zaś na Twitterze: Zwycięstwo Naftohazu w arbitrażu sztokholmskim to nie nokaut, lecz trzy nokauty.

...

Oczywista sprawa. Tak po sprawiedliwosci to Ukraina nie powinna placic tych cen gdyz gaz byl ŁAPÒWKĄ RUSKICH DLA MAFII NA UKRAINIE ZA TRZYMANIE SIE MOSKWY! A zatem z jakiej paki narod ma placic za lapowki przeznaczone na utrzymanie obcej niewoli?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:29, 29 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
​20 milionów Rosjan żyje poniżej granicy ubóstwa
​20 milionów Rosjan żyje poniżej granicy ubóstwa

Wczoraj, 28 grudnia (23:23)

Około 20 milionów Rosjan, tj. blisko 13 proc. ludności, która liczy 144 miliony, żyje poniżej granicy ubóstwa - poinformował w czwartek rosyjski rząd.
Zdjęcie ilustracyjne
/RMF FM/Przemysław Marzec /


Według naszych danych liczba ludności o dochodach niższych od minimum egzystencji utrzymuje się na poziomie 20 milionów - powiedział minister pracy Maksim Topilin w wywiadzie dla telewizji publicznej. Skomentował tę sytuację między innymi jako następstwo wzrostu kosztów utrzymania w Rosji.

Topilin przypomniał, że na polecenie prezydenta Władimira Putina płaca minimalna w Rosji - 7800 rubli, tj. 115 euro - została podniesiona i wyniesie od 1 stycznia 85 proc. minimum egzystencji.

Od 1 stycznia 2019 roku w Rosji ma obowiązywać płaca minimalna na poziomie minimalnych kosztów utrzymania. Wyniesie około 10 tys. rubli (140 euro).

Prezydent Putin przyznając, że wzrost ubóstwa w Rosji jest "alarmujący", podkreślił jednocześnie, że rosyjska gospodarka przezwyciężyła już recesję, co zaczną stopniowo odczuwać zarówno podmioty gospodarcze, jak i obywatele.

8 milionów Rosjan mogłoby zadeklarować upadłość finansową z powodu długów i niespłaconych kredytów.

Dla wielu rosyjskich rodzin największym problemem jest spadek wartości rubla, który od 2014 roku utracił ponad połowę swej siły nabywczej.

...

Brak tam wlasciwie ekonomii jest zbojectwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:53, 11 Sty 2018    Temat postu:

Rosja: Fundusz Rezerw został całkowicie wyczerpany


Wczoraj, 10 stycznia (20:14)
​Rosyjski Fundusz Rezerw, z którego środki wykorzystywano na pokrycie deficytu budżetowego, został całkowicie wyczerpany - poinformowało ministerstwo finansów. Fundusz, na którym nie ma już pieniędzy, zostanie połączony z Funduszem Dobrobytu Narodowego.

​Rosyjski Fundusz Rezerw, z którego środki wykorzystywano na pokrycie deficytu budżetowego, został całkowicie wyczerpany - poinformowało ministerstwo finansów. Fundusz, na którym nie ma już pieniędzy, zostanie połączony z Funduszem Dobrobytu Narodowego.Zdjęcie ilustracyjne/Photoagency Interpress/RUSSIAN LOOK /PAP/EPA
Jak wynika z komunikatu ministerstwa, ostatnie środki z Funduszu Rezerw zostały wydane w grudniu zeszłego roku. Z kwot w wysokości 7,6 mld USD, 6,7 mld euro i 1,1 mld funtów uzyskano 1,42 bln rubli, które zaliczone zostały na rachunek budżetu federalnego. Fundusz Rezerw, który nie ma już środków, od 1 lutego przestanie istnieć.

O tym, że Rosja wyczerpie w 2017 roku Fundusz Rezerw, resort finansów uprzedzał wcześniej wielokrotnie.

Fundusz Rezerw i Fundusz Dobrobytu Narodowego (FNB) zostały utworzone w 2008 roku po rozdzieleniu dotychczas istniejącego jednego funduszu - Funduszu Stabilizacyjnego. Środki z Funduszu Rezerw miały służyć do pokrywania deficytu w razie raptownego spadku dochodów budżetu.

Największą wartość w rublach Fundusz Rezerw osiągnął na początku 2015 roku, gdy było w nim blisko 5,6 bln rubli. Maksymalną wartość w odniesieniu do wielkości gospodarki zyskał na początku 2009 roku - było to 12,5 proc. PKB Rosji. Później, w 2016 roku, Fundusz Rezerw skurczył się ponad trzykrotnie: z 3,7 bln rubli pozostało w nim mniej niż 1 bilion rubli.

Fundusz Dobrobytu Narodowego był częścią mechanizmu, który miał zapewnić Rosjanom świadczenia emerytalne w długiej perspektywie. Jednak państwo - prócz czerpania z topniejącego Funduszu Rezerw - również sięgało w zeszłym roku do FNB. Do pokrycia deficytów w systemie emerytalnym wykorzystano w 2017 roku ponad 600 mld rubli (obecnie - 10,5 mld USD). Jeszcze wcześniej z FNB finansowano (w latach 2008-09) pomoc antykryzysową dla banków i inwestowano środki z niego w długoterminowe opłacalne projekty infrastrukturalne.

W bieżącym roku Fundusz Dobrobytu Narodowego ma być uzupełniany. Środki z dodatkowych zysków z ropy i gazu (właśnie z tych nadwyżek finansowany jest FNB) w wysokości 829 mld rubli (ponad 14,5 mld USD) już zostały zamienione na dewizy. Do 1 października br. zasilą one fundusz. Według portalu RBK wartość FNB w rublach na 1 stycznia br. wynosiła 3,75 bln rubli (ponad 65 mld USD).

Resort finansów prognozuje, że na pokrycie deficytu budżetowego wydanych zostanie z FNB w bieżącym roku 586 mld rubli (blisko 10,3 mld USD). W następnych dwóch latach wydatków z niego prawie nie będzie, a fundusz ma być wyłącznie uzupełniany.


..

Prawidłowo. Teraz sankcjami dobic i będzie z nimi spokój.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:41, 27 Sty 2018    Temat postu:

Dzisiaj, 27 stycznia (10:26)
Aktualizacja: 1 godz. 40 minut temu
Polska i USA razem jesteśmy przeciwni Nord Stream II, który podkopuje całościowe bezpieczeństwo i stabilność energetyczną Europy, zapewniając Rosji jeszcze jedno narzędzie upolitycznienia energetyki - powiedział sekretarz stanu USA Rex Tillerson podczas konferencji prasowej. Polska przedstawiła krytykę projektu Nord Stream 2 jako służącego wywieraniu nacisku geopolitycznego w tym regionie świata - oświadczył w sobotę szef MSZ Jacek Czaputowicz. Jak dodał, Polska będzie prosić amerykańskich sojuszników o wsparcie w tym zakresie.

Rex Tillerson i Jacek Czaputowicz /Paweł Supernak /PAP
Rex Tillerson i Jacek Czaputowicz/Paweł Supernak /PAP
Tillerson: Polska i Stany Zjednoczone razem są przeciwne Nord Stream II

Polska i Stany Zjednoczone razem są przeciwni Nord Stream II, który podkopuje całościowe bezpieczeństwo i stabilność energetyczną Europy, zapewniając Rosji jeszcze jedno narzędzie upolitycznienia energetyki - podkreślił w sobotę sekretarz stanu USA Rex Tillerson.

Tillerson spotkał się w sobotę w Warszawie z premierem Mateuszem Morawieckim.

Polska i Stany Zjednoczone razem są przeciwni Nord Stream 2, który podkopuje całościowe bezpieczeństwo i stabilność energetyczną Europy, zapewniając Rosji jeszcze jedno narzędzi upolitycznienia energetyki - oświadczył na konferencji prasowej Tillerson.

Nasz sprzeciw wynika ze wspólnego interesu strategicznego. Głęboko wierzymy, że Polska, która ma środki razem z całą Europą, żeby zdywersyfikować swoje zasoby energetyki, jest bardzo ważna dla długofalowego bezpieczeństwa Europy. Dlatego też wspieramy inicjatywy na rzecz rozwinięcia interkonektorów, celem osiągnięcia tego celu - podkreślił.

Tillerson dodał, że sektor energetyki reprezentuje też dalsze możliwości zacieśnienia więzi pomiędzy Stanami Zjednoczonymi a Polską w zakresie biznesowym. Tak, jak prezydent Trump powiedział w trakcie swojej wizyty: jesteśmy dumni, wspierając dywersyfikację energetyki polskiej - dodał amerykański sekretarz stanu.
Podczas dzisiejszych rozmów, Polska przedstawiła krytykę projektu Nord Stream 2 jako służącego wywieraniu nacisku geopolitycznego w tym regionie świata. Będziemy prosić naszych amerykańskich sojuszników o wsparcie w tym zakresie - powiedział minister spraw zagranicznych Jacek Czaputowicz po spotkaniu premiera Mateusza Morawieckiego z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem.
Szef MSZ: Polska podziela z USA szacunek dla prawa oraz demokracji

Podzielamy ze Stanami Zjednoczonymi te same wartości; szacunek dla prawa, wolności obywatelskie, dekoracja, poszanowania zasad wolności gospodarczej - one są podstawą relacji sojuszniczych między naszymi państwami - powiedział Czaputowicz.

Szef MSZ przypomniał ubiegłoroczną wizytę w Warszawie prezydenta USA Donalda Trumpa. Jego spotkanie (Trumpa) w Warszawie z przywódcami państw inicjatywy Trójmorza oraz jego pamiętne przemówienie przed pomnikiem Powstania Warszawskiego określiły naszą wspólną wizję stosunków dwustronnych - oświadczył.

Czaputowicz dodał, że spotkania Tillersona z prezydentem Andrzejem Dudą, premierem Mateuszem Morawickim oraz zaplanowane na sobotę spotkanie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim "są kontynuacją stałego, trwającego szereg lat dialogu między naszym państwami".
Czaputowicz: Mamy wspólne, zbieżne poglądy na temat potrzeby umacniania NATO

Mamy wspólne, zbieżne poglądy na temat potrzeby umacniania NATO, poprzez implementację decyzji ze szczytu w Warszawie i ich konsolidację na tegorocznym szczycie w Brukseli - oświadczył szef MSZ Jacek Czaputowicz po spotkaniu z sekretarzem stanu USA Rexem Tillersonem.
Czaputowicz podkreślił, że stacjonowanie żołnierzy USA na terytorium naszego kraju daje nam, Polakom "poczucie bezpieczeństwa". "Jesteśmy za to wdzięczni" - oświadczył szef MSZ. Jak dodał, Polska chce, by obecność ta była coraz większa i trwała.

Z dzisiejszych rozmów wynika, że mamy wspólne, zbieżne poglądy na temat potrzeby umacniania Sojuszu Północnoatlantyckiego poprzez implementację decyzji ze szczytu w Warszawie i ich konsolidację na szczycie w Brukseli, który odbędzie się w lipcu tego roku - poinformował szef polskiej dyplomacji.

Powiedział też, że Polska docenia zaangażowanie firm amerykańskich w proces modernizacji polskich sił zbrojnych. Mamy nadzieję, że toczące się rozmowy na temat systemu Patriot i innych systemów uzbrojenia - mówiliśmy o helikopterach Black Hawk produkowanych w Polsce - że one zostaną wkrótce sfinalizowane - zaznaczył Czaputowicz.
"Liczę, że niedługo zostaną podpisane kontrakty wojskowe z USA"

Liczę - jest to potrzebne dla Polski, dla naszego bezpieczeństwa - że niedługo zostaną podpisane kontrakty wojskowe z USA - oświadczył szef MSZ Jacek Czaputowicz po sobotnim spotkaniu z amerykańskim sekretarzem stanu Rexem Tillersonem.

Czaputowicz był pytany na sobotniej, wspólnej z Tillersonem konferencji prasowej, kiedy można spodziewać się finalizacji rozmów w sprawie nowych polsko-amerykańskich kontraktów wojskowych.

Szef MSZ powtórzył, że Polska liczy na silne zaangażowanie przemysłu amerykańskiego w modernizację naszej armii. Jest to najbardziej rozwinięty przemysł w tej dziedzinie. Chodzi nam o to - mówił o tym premier Mateusz Morawiecki - żeby nie tylko kupić jakieś uzbrojenie, które jest oczywiście konieczne, bardzo użyteczne, ale żeby też przy okazji polski przemysł mógł się modernizować dzięki temu - podkreślił Czaputowicz.

Jak powiedział, Tillerson wyjaśnił w sobotę stronie polskiej, że polskie wymagania dotyczące amerykańskiego sprzętu "rzutują na pewne procedury jego produkcji, a w związku z tym i koszty". Oferta jest sprecyzowana, rozmowy wśród ekspertów są toczone. Liczę - i jest to potrzebne dla Polski, dla naszego bezpieczeństwa - że te kontrakty niedługo zostaną zrealizowane i podpisane - oświadczył Czaputowicz.
Jestem przekonany, że damy radę zrobić ten ostatni krok; Polska wyjdzie z tego o wiele silniejsza, przyczyniając się tym samym do siły NATO - powiedział Tillersono, odnosząc się do kwestii negocjacji kontraktów wojskowych z Polską.

Nasi negocjatorzy i zespoły spotykają się bardzo aktywnie w zakresie sprzętu wojskowego. Jestem przekonany, że damy radę zrobić ten ostatni krok. (...) Polska wyjdzie z tego o wiele silniejsza, przyczyniając się tym samym do siły NATO - powiedział Tillerson.
Tillerson: Polska jest wielkim demokratycznym sprzymierzeńcem USA

Polska jest wielkim demokratycznym sprzymierzeńcem Stanów Zjednoczonych - powiedział w sobotę w Warszawie sekretarz stanu USA Rex Tillerson po spotkaniu z premierem Mateuszem Morawieckim.

Polska, jak wszyscy wiedzą, jest wielkim demokratycznym sprzymierzeńcem Stanów Zjednoczonych. Nasze więzi sięgają jeszcze amerykańskiej rewolucji, kiedy polscy oficerowie pomagali nam, kiedy my walczyliśmy o naszą niepodległość - oświadczył na konferencji prasowej Tillerson.

Jak mówił, sobotnie rozmowy dotyczyły m.in. ubiegłorocznej wizyty prezydenta USA Donalda Trumpa w Warszawie. Mieliśmy bardzo otwartą, produktywną rozmowę w kluczowych stosunkach dwustronnych oraz kwestiach wagi regionalnej i globalnej - zaznaczył.

Myślę, że wszyscy docenią to, że bezpieczeństwo jest zawsze rzeczą najważniejszą we wszystkich międzynarodowych stosunkach Ameryki (...). Jesteśmy bardzo wdzięczni za współpracę i wsparcie Polski w zakresie tego, co my oraz społeczność międzynarodowa zrobiliśmy w zakresie rozwoju sytuacji w Korei Północnej i rozwoju broni jądrowej przez ten kraj - mówił Tillerson.
Podkreślił, że Polska i Stany Zjednoczone pracują razem poprzez NATO, aby wzmocnić zdolności obronne Europy. W szczególności gratulujemy Polsce za to, że już osiągnęła zobowiązanie do 2 proc. wydatków PKB na obronność i Polska ustaliła sobie cel nawet wyższy, niż te 2 proc. Dlatego jesteśmy pod wrażeniem ich inwestycji w infrastrukturę bezpieczeństwa dla dobra Polski oraz całego sojuszu Północnoatlantyckiego - dodał szef amerykańskiej dyplomacji.
(ph)

...

Trzeba sie wziac za zachodnich kapitalistow spiskujacych z Ruskimi na szkode swiata!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:55, 04 Mar 2018    Temat postu:

Rosja boi się nowych sankcji
28.02.2018
Dotychczasowe sankcje, którymi objęta jest Rosja kosztowały jej gospodarkę niższą o 1-1,5 pkt proc. dynamikę PKB rocznie. Nowe mogą przynieść dodatkowe straty na poziomie 0,7-0,8 pkt proc. Groźba sankcji rozszerzona została bowiem na nowe podmioty.
putin trump
Władimir Putin i Donald Trump podczas szczytu APEC w Wietniamie w listopadzie 2017 r. (Fot. Kremlin.ru)


Prezydent Trump podpisał ustawę „O przeciwdziałaniu przeciwnikom USA poprzez sankcje” (Countering America’s Adversaries Through Sanctions Act – CAATSA) już 2 sierpnia 2017 r.

Sama ustawa nie formułuje konkretnych sankcji, a raczej kierunki działań, w tym w przekroju czasowym, zgodnie z którymi amerykańskie Ministerstwo Finansów zobowiązane zostało do przedstawiania swoich propozycji i raportów dla Kongresu w tym zakresie. Nie mniej jednak w dokumencie przewidziane zostało m.in. skrócenie okresu kredytowania rosyjskich banków z 30 do 14 dni, a podmiotów sektora energetycznego z 90 do 60 dni. Do minimum zredukowano możliwość finansowania projektów infrastrukturalnych w sektorze gazowym (5 mln dolarów w ciągu roku lub 1 mln dolarów jednorazowo).

Pod koniec października 2017 roku opublikowana została lista służb specjalnych Rosji oraz 33 przedsiębiorstw, koncernów i organizacji kompleksu przemysłowo obronnego, wobec których z końcem stycznia 2018 roku zaczął obowiązywać zakaz realizacji znaczących kontraktów. Większość z nich była już objęta sankcjami, ale w odróżnieniu od poprzednich rozwiązań, groźba sankcji rozszerzona została również na podmioty z nimi współpracujące, również na rynkach trzecich.

Generalnie, objęcie restrykcjami podmiotów współpracujących dotyczy powiązań ze wszystkimi rosyjskimi firmami objętymi sankcjami, w tym z ważnych systemowo sektorów energetycznego i bankowego. Groźba kary dla takich podmiotów dotyczyć może:

ograniczenia w eksporcie towarów i usług na rynek amerykański,
blokady w dostępie do jakichkolwiek usług finansowych w USA i finansowania z udziałem amerykańskich banków i inwestorów,
ograniczenia w posiadaniu majątku oraz zakazu wydawania wiz,
wjazdu na terytorium Stanów Zjednoczonych dla kierownictwa podmiotów łamiących sankcje i ich wiodących akcjonariuszy.
Taka formuła sankcji stworzyła szczególnie duże zagrożenie dla działalności największych rosyjskich banków, które obsługiwały finansowanie kompleksu wojenno – przemysłowego. Same wydatki Ministerstwa Obrony Rosji w ramach zamówień rządowych na ten cel w 2017 roku wyniosły 1,4 bln rubli, tj. ok 25 mld dol. Całość operacji z tym związanych obsługiwało dotychczas osiem banków, w tym m.in. Sbierbank, Wniesztorgbank, Gazprombank.

Realna groźba nowych sankcji to: blokowanie aktywów w USA, zerwanie współpracy z Visa i Mastercard, aż do strat reputacyjnych włącznie. Generalnie taka sytuacja ograniczyłaby w sposób zasadniczy możliwość współpracy rosyjskich banków z kontrahentami zagranicznymi.

Dla ochrony interesów zagrożonych banków podjęta została decyzja o utworzeniu nowego banku, który w całości przejmie finansowanie podmiotów przemysłowo – wojskowych. Bank zostanie powołany na bazie jednego z wiodących do niedawna rosyjskich banków, Promswiaźbanku, który w grudniu 2017 roku został przejęty do sanacji przez Centralny Bank Rosji.

29 stycznia administracja amerykańska przygotowała dla Kongresu tzw. „kremlowski raport”, tj. spis rosyjskich biznesmenów i urzędników, których powiązania z Kremlem stały się podstawą awansu i sukcesów biznesowych. Lista to część jawna raportu. Znalazło się na niej 114 urzędników i 96 oligarchów, których majątek przekracza miliard dolarów. Listę uzupełnia spis 69 rosyjskich kompanii, mających bliskie powiązania z władzami, z co najmniej 25 proc. udziałem państwa i o dochodach przewyższających 2 mld dolarów.

Po analizie i aprobacie przez odpowiednie komisje Kongresu i Senatu USA (powinno to nastąpić w ciągu jednego miesiąca), przedstawionych w raporcie działań, Ministerstwo Finansów USA, jako organ wiodący powinno ogłosić ostateczny kształt działań restrykcyjnych wobec Rosji. Lista, przygotowana przez Biuro ds. kontroli aktywów zagranicznych (Office of Foreign Assets Control, OFAC) Ministerstwa Finansów będzie zaś podstawą do objęcia sankcjami tych, którzy się na niej znaleźli.

Według analityków stare sankcje skutkują stratami w corocznej dynamice PKB Rosji w skali 1-1,5 punktu procentowego, nowe mogą wnieść dodatkowe straty 0,7-0,8 punktu procentowego. Nowe sankcje wnoszą dodatkową skalę niepewności i ryzyka inwestycyjnego w Rosji.

Dla nowych inwestorów, zwłaszcza zagranicznych, będzie to zapewne oznaczać wstrzymanie się z decyzjami inwestycyjnymi, dla starych zaś ponowną analizę celowości ich realizacji, tym bardziej, że część z nich mogła być podejmowana jeszcze przy założeniu pozytywnego nastawienia prezydenta Trumpa do rozwoju współpracy gospodarczej Stanów Zjednoczonych i Rosji.

Do ostatecznego wyjaśnienia zakresu sankcji, zagraniczni inwestorzy sygnalizują konieczność zamrożenia inwestycji zarówno w Rosji, jak i za granicą, zwłaszcza realizowanych wspólnie z udziałem rosyjskich podmiotów objętych sankcjami. Stały się „toksyczne”. Przekładać się to będzie dodatkowo na zawężenie skali współpracy ekonomicznej i technologicznej z liderami gospodarki światowej.

Co z wywiezionym kapitałem

Możliwy szeroki kształt nowych sankcji stwarza duże zagrożenie dla najbogatszych Rosjan i ich majątków ulokowanych za granicą, na rachunkach bankowych, w nieruchomościach i funduszach inwestycyjnych. Majątek ten szacowany jest na 2 bln dolarów.

>>Dochody z eksportu ropy wypłynęły z Rosji za granicę

Perspektywa utrudnień w dostępie do tych środków może budzić niepokój u ich właścicieli. Natomiast w samej Rosji bardziej przeciętni obywatele postrzegają to jako szansę na częściowy powrót wywiezionego kiedyś kapitału. Dla kapitału powracającego do Rosji przewidziana jest nawet ustawowa amnestia, z takimi zachętami, jak zwolnienia z podatków od dochodów powstałych z zamykania inwestycji za granicą oraz ewentualnych różnic kursowych. Rząd rozważa także emisję kilkumiliardowej puli euroobligacji dla inwestorów z powracającym kapitałem.

Przygotowywana w przyspieszonym tempie ustawa, to powtórzone, w rozszerzonej wersji, uregulowania z 2015 roku. Ówczesna ustawa, ogłoszona jako jednorazowa amnestia, nie cieszyła się jednak dużym zainteresowaniem z powodu – jak to jest powszechnie oceniane – braku zaufania do państwa i realnej wartości oferowanych gwarancji, w tym przede wszystkim w odniesieniu do poszanowania prawa własności.
Powiązane tematy:

Niemcy mają dość sankcji wobec Rosji
Andrij Klymenko: Sankcje to wszystko, co mamy
Rosja: statystyka gospodarcza w służbie Kremla
Rosja inwestuje w rozwój Dalekiego Wschodu
Węgry i Rosja wzmacniają współpracę w dziedzinie energetyki
Skala nieufności nie uległa zmniejszeniu i, mimo że doszedł strach przed sankcjami, ocenia się, że zdecydowana większość obywateli Rosji posiadających znaczące aktywa za granicą, nawet w obecnej sytuacji nie podziela oficjalnego zapewnienia władz, że kapitał rosyjski może się czuć bezpieczny tylko w Rosji.

Zagrożenie dla rynku finansowego

Po wprowadzeniu ograniczeń w kredytowaniu rosyjskich państwowych banków i przedsiębiorstw, wśród możliwych nowych sankcji, jako najbardziej prawdopodobny analitycy wymieniają zakaz inwestowania przez amerykańskich rezydentów w rosyjskie rządowe papiery dłużne. Dotyczyć to może zarówno walutowych euroobligacji, jak i obligacji nominowanych w rublach. Na koniec III kwartału 2017 roku wartość rosyjskiego zadłużenia rządowego wynosiła ok. 160 mld dolarów, w tym 38,8 mld w euroobligacjach i 122 mld jako dług wewnętrzny, głównie w postaci obligacji.

Sankcje mogą być ogłoszone w wariancie miękkim i odnosiłyby się wtedy do nowych emisji lub w wariancie ostrym, co oznaczałoby konieczność wyzbycia się również wcześniej zakupionych.

W obu wariantach sankcje stanowiłyby znaczną dolegliwość dla budżetu. W okresie styczeń – listopad 2017 roku ministerstwo finansów Rosji pozyskało na rynku 1,06 bln rubli, z czego 715 mld, tj. prawie 70 procent pochodziło od nierezydentów. Ich ucieczka oznaczałaby dla budżetu znaczący wzrost kosztów pozyskiwania środków, szacowany na dwa 2 punkty procentowe. Postrzegana przez niektórych analityków możliwość wejścia rosyjskich banków w segment opuszczony przez nierezydentów nie wydaje się w pełni efektywnym sposobem zmniejszenia skali perturbacji. Zwiększone zaangażowanie w rządowe papiery dłużne oznaczałoby adekwatne zmniejszenie aktywności banków w finansowanie realnej sfery gospodarki, a tym samym dalszą zapaść procesów inwestycyjnych i w następstwie pogłębienie stagnacji.

Wyzbywanie się obligacji przez nierezydentów grozi załamaniem się kursu rubla. Przewiduje się, że mogłoby dojść w takiej sytuacji nawet do jego dewaluacji o 10 procent.

Agencja Bloomberg upubliczniła niejawną część dokumentów przygotowanych przez Ministerstwo Finansów USA, dotyczących celowości i skutków wprowadzenia zakazu inwestowania w rosyjskie rządowe instrumenty dłużne. Z dokumentu wynika, że zakaz taki miałby negatywny wpływ na rosyjską gospodarkę, z drugiej jednak strony ucierpieliby również amerykańscy inwestorzy zaangażowani w obroty rosyjskimi instrumentami dłużnymi. Dotyczy to w szczególności takich instrumentów, jak CDS (credit default swap) i swapy walutowe, w obrotach których aktywność inwestorów amerykańskich jest szczególnie wysoka, w tym również jako organizatorów rynku.

Rosjanie z zadowoleniem odnotowali chłodny stosunek administracji amerykańskiej do rozszerzenia sankcji na rosyjski dług publiczny. Niepokoi ich jednak rysująca się tu synchronizacja działań USA z partnerami europejskimi.

Nowe sankcje pogłębią stare problemy

Rosja z niepokojem oczekuje na nowe sankcje. Najbardziej dotkliwy, chociaż zdaniem analityków mało prawdopodobny i na aktualnym etapie nie brany pod uwagę przez stronę amerykańską, mógłby być irański wariant sankcji, tj. odcięcie Rosji od światowego systemu rozliczeń międzybankowych SWIFT oraz embargo na zakup rosyjskiej ropy i gazu.

Rosja w praktyce wyczerpała możliwości działań restrykcyjnych. Bezradność Federacji wobec nowych sankcji jest tym bardziej dotkliwa, że kraj zdaje sobie sprawę, że to działanie na bardzo długi okres. W tym kontekście przywołuje się podobny akt Jacksona-Vanika z 1974, uchylony dopiero po 38 latach w 2012 roku.

Rosjanie zorientowali się też, że nie mogą liczyć na „przyjaciół” z Europy i stawiać na podział – tracąca w wyniku sankcji i sprzyjająca Rosji Europa, kontra Stany Zjednoczone. Po pierwszych reakcjach firm europejskich, które dzięki lobbingowi skutecznie wpłynęły na zmiękczenie sankcji (między innymi podwyższenie do 33 proc. tolerowanego udziału rosyjskich firm objętych sankcjami w przedsięwzięciach inwestycyjnych, w porównaniu z pierwotną propozycją nie zawierającą żadnego limitu), górę wziął rachunek ekonomiczny. Widmo straty amerykańskiego rynku, dostępu do technologii i rynku kapitałowego znacznie osłabiły akcję lobbingową i uwidoczniły konieczność współpracy z agendami USA odpowiedzialnymi za sankcje. Ewentualne możliwe straty, wynikające z popadnięcia w konflikt z amerykańskim systemem sankcyjnym są niewspółmiernie wyższe niż korzyści z kontynuowania współpracy z podmiotami z Rosji.

Nowe sankcje pogłębiają stare problemy Rosji. Uderzają silnie w jej interesy ekonomiczne, bezpieczeństwo energetyczne i możliwości modernizacji gospodarki.

...

Trzeba plugastwo wytepic!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:19, 13 Mar 2018    Temat postu:

ZACHĘCANA DO BOJKOTU
MŚ ROSJA 2018 REPREZENTACJA POLSKI Dzisiaj, 13 marca (15:2Cool
"The Times" ujawnia, że brytyjskie służby dyplomatyczne namawiają m.in. sojuszniczą Polskę do zbojkotowania mundialu w Rosji. Polska strona na razie do niczego się nie przyznaje, a PZPN z Adamem Nawałką na czele szykuje reprezentację do jak najlepszego zaprezentowania się na MŚ.

Boniek kontestował MŚ w Rosji. Co teraz? INTERIA.TV
Nie tylko bulwarówki, ale też mająca spory autorytet i nie mniejszą wiarygodność gazeta "The Times" zapewnia, że Anglia faktycznie może zbojkotować mundial w Rosji. Co więcej, jej służby dyplomatyczne namawiają do tego samego sojuszników: Australię, Polskę i Japonię.

- Bojkot mistrzostw świata to jeden z poważnie rozważanych wariantów" - cytuje "The Times" jednego z urzędników Ministerstwa Obrony Zjednoczonego Królestwa.

Nie są to zapewne czcze pogróżki. Artykuł "Timesa" pochodzi z poniedziałku, 12 marca. Tymczasem 6 marca, dwa dni po próbie zabójstwa toksyczną substancją byłego szpiega Siergieja Skripala i jego córki Julii, Boris Johnson - minister spraw zagranicznych Zjednoczonego Królestwa Wielkiej Brytanii ogłosił publicznie:

- Żadna próba zamachu na życie niewinnego człowieka, przeprowadzona na terytorium Wielkiej Brytanii, nie pozostanie bezkarna. Po tym, co się zdarzyło, trudno mi sobie wyobrazić, że Wielka Brytania będzie reprezentowana na mistrzostwach świata w Rosji. Bezapelacyjnie musimy rozstrzygnąć ten problem - powiedział Johnson.

Wczoraj fakt rozważanego bojkotu MŚ potwierdziła premier brytyjskiego rządu Theresa May, która dodała, że "wielce prawdopodobny" jest udział Rosji w ataku na życie Skripala.

Brytyjczycy nie prezentują żadnych dowodów na udział Rosjan w próbie zabójstwa byłego szpiega. Twierdzą jednak, że do ataku użyto zakazanej chemicznej broni, rosyjskiego gazu bojowego "Nowiczek". Tak silnego, że w stanie ciężkim są nie tylko Skripal i jego córka, ale też angielski policjant, który jako pierwszy udzielał im pomocy.

Kilkanaście godzin temu rząd Wielkiej Brytanii wsparł sekretarz stanu USA Rex Tillerson, który stwierdził, że podejrzenia Brytyjczyków są w pełni uprawnione, a atak na Skripala "w oczywisty sposób pochodził z Rosji". Było to ostatnie publiczne wystąpienie Tillersona. Prezydent USA Donald Trump postanowił go odwołać i zastąpić jednym z szefów CIA Mike’em Pompeo.

Jasno z tego wynika, że trwa poważna rozgrywka na najwyższym szczeblu. Nie tylko PZPN, ale też Ministerstwo Sportu i Turystyki słusznie postępują, że trzymają się od tego z daleka.

- Decyzje takie jak bojkot mistrzostw świata nie należą do związków sportowych, tylko do najważniejszych polityków państwa - powiedział nam prezes PZPN-u Zbigniew Boniek.

..

Ja i tak bojkotuje pierwszy raz od kiedy ogladalem. Kraj wywalony z olimpiady ktorego zawodnicy dopuszczeni milosiernie z wolnej stopy podziękowali kolejnym koksem i lamaniem prawa! A teraz oni robia mundial! FIFA musi siedziec za to!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:50, 16 Mar 2018    Temat postu:

Młody "biznesmen" do Putina: Produkuję chipsy z jabłek. Putin: A jabłka z Polski?


Dzisiaj, 16 marca (09:29)
Podczas forum "Rosja, kraj możliwości" młody przedsiębiorca opowiedział Władimirowi Putinowi jak prowadzi działalność gospodarczą. To jeden ze zwycięzców konkursu "Liderzy Rosji". Jak tłumaczył, produkuje chipsy jabłkowe. Rosyjski prezydent zapytał z ironią: A skąd bierzesz jabłka? Polskie? "Nie. Rosyjskie" - odpowiedział młody Rosjanin i jak podkreślił: To odpowiednia odmiana.

...

Co to mialo byc?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:15, 23 Mar 2018    Temat postu:

UE wycofa ambasadora z Moskwy

Co najmniej 10 krajów UE szykuje się do wydalenia części rosyjskich dyplomatów w odpowiedzi na otrucie Siergieja Skripala w Wlk. Brytanii. Na szczycie UE taką gotowość wstępnie deklarowały Polska, Francja oraz kraje bałtyckie. Podobny krok rozważają też Szwecja, Dania, Rumunia, a może nawet Czechy.

...

Oczywiscie my pierwsi! Nie ma madrzejszego kraju niz Polska! A nas pouczali ze nie mamy wlasciwego podejscia do Ruskich. Zahut pokazal wlasciwe. Teraz sa z glowa w kiblu. Ruskim... Ohyda ze sni sie po nocach!

Trzeba obnizyc range. To nie musi byc ambasada! Mozna zdegradowac do poselstwa to nizej. Poselstwo do konsulatu. Konsulat do przedstawicielstwa. Kieruje nim przedstawiciel.

Ale najlepsza bylaby placowka. Placówka dyplomatyczna z kierownikiem. W kraju dzikim o którym nic nie wiemy nie stawiamy ambasady tylko placowke zeby sie zorientowac o co chodzi. I to jest na poziomie Ruskich.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:08, 24 Mar 2018    Temat postu:

THE TIMES": W PONIEDZIAŁEK POCZĄTEK SKOORDYNOWANEJ AKCJI WOBEC ROSJI
ŚWIAT Dzisiaj, 24 marca (16:33)
Udostępnij
Komentuj (1379)
1379
Brytyjski "The Times" podaje, że 20 krajów Unii Europejskiej oraz Stany Zjednoczone przygotowują się do wydalenia rosyjskich dyplomatów. Według dziennika, "bezprecedensowa skoordynowana akcja" rozpocznie się w najbliższy poniedziałek odwołaniem, na okres czterech tygodni, unijnego ambasadora w Moskwie Markusa Ederera.

Prezydent USA Donald Trump /MANDEL NGAN /AFP
Prezydent USA Donald Trump /MANDEL NGAN /AFP
Dyplomatyczne sankcje mają stanowić odwet za próbę otrucia byłego rosyjskiego podwójnego szpiega Siergieja Skripala i jego córki. Do ataku z użyciem broni chemicznej w brytyjskim Salisbury doszło 4 marca.

REKLAMA
.....
W trakcie zakończonego wczoraj szczytu państw Wspólnoty w Brukseli "szybką reakcję na zamach" zapowiedziało wielu europejskich przywódców, między innymi Niemiec, Francji, Polski oraz państw bałtyckich.

Premier Mateusz Morawiecki mówił, że w poniedziałek odpowiemy w sposób zdecydowany na atak chemiczny. Nie wyjaśnił jednak czy chodzi o usunięcie rosyjskich dyplomatów czy raczej wezwanie na konsultacje ambasadora Polski w Rosji.

Trump także wydali z USA rosyjskich dyplomatów?
Jak informują amerykańskie media, prezydent USA Donald Trump zgodził się z rekomendacją Rady Bezpieczeństwa Narodowego w odpowiedzi na atak chemiczny w Wielkiej Brytanii.

Rada podjęła decyzję o rekomendowaniu wydalenia rosyjskich dyplomatów w środę. Wczoraj została ona przekazana Donaldowi Trumpowi. Amerykański prezydent zaprosił wówczas do Białego Domu ambasadora USA w Rosji, sekretarzy obrony, skarbu i handlu, szefa służb wywiadowczych oraz doradcę do spraw bezpieczeństwa narodowego.

Według agencji Bloomberg, Donald Trump zgodził się z rekomendacją wydalenia rosyjskich dyplomatów, ale chciał mieć pewność, że Europa podejmie takie same kroki.

Wydalenie rosyjskich dyplomatów amerykański prezydent ma ogłosić w poniedziałek. Przedstawiciele Białego Domu zastrzegają jednak, że decyzja może nie być ostateczna.

Rzeczniczka Białego Domu Sarah Huckabee Sanders odmówiła oficjalnego potwierdzenia tych informacji.

...

Trzeba z Ruskimi skonczyc raz na zawsze i przejsc do innych problemow a nie rozciagac jakbyscie lubili problemy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:06, 26 Mar 2018    Temat postu:

Rosyjscy dyplomaci zostają wydaleni z Zachodu.

W akcji usuwania rosyjskich przedstawicieli bierze udział 14 państw unijnych.

...

To cieszy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:05, 27 Mar 2018    Temat postu:

NATO ograniczyło maksymalną liczebność rosyjskiej misji przy Sojuszu do 20 osób

Sekretarz generalny NATO Jens Stoltenberg ogłosił, że wycofał akredytację dla 7 dyplomatów rosyjskiego przedstawicielstwa przy Sojuszu w reakcji na atak w brytyjskim Salisbury. NATO ograniczy również liczebność rosyjskiego przedstawicielstwa o 1/3, do 20 osób.

...

Dobry krok naprzod.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:04, 11 Kwi 2018    Temat postu:

Rosja odwołała emisję obligacji ze względu na krach na giełdzie i kursie rubla

Ministerstwo finansów Rosji odwołało we wtorek, po raz pierwszy od 2,5 roku, przeprowadzenie emisji obligacji rządowych, powołując się na niesprzyjające warunki rynkowe. Cotygodniowa emisja miała być przeprowadzona 11 kwietnia.

...

To cieszy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 8:49, 16 Kwi 2018    Temat postu:

Amerykańskie sankcje mocno uderzają w Rosję


Dzisiaj, 12 kwietnia (07:55)
Wartość rubla spadła do poziomu najniższego od początku 2016 roku i wciąż tracą rosyjscy miliarderzy. To efekt ostatnich amerykańskich sankcji obejmujących oligarchów bliskich Władimirowi Putinowi, urzędników oraz przedsiębiorstwa. Objęto nimi 14 firm oraz 24 osoby, w tym miliarderów Olega Dieripaskę czy Wiktora Wekselberga. Następne tąpnięcie rosyjskiej gospodarki może nastąpić w chwili, gdy będzie narastał konflikt rosyjsko-amerykański w sprawie Syrii.

...

Niech uderzaja i to jeszcze mocniej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:04, 16 Kwi 2018    Temat postu:

Stany Zjednoczone przygotowują nowe sankcje wobec Federacji Rosyjskiej za wspieranie reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada - poinformowała w niedzielę ambasador USA przy ONZ Nikki Haley.
W programie "Face the Nation" telewizji CBS dyplomatka powiedziała, że sankcje zostaną ogłoszone w poniedziałek przez ministra finansów Stevena Mnuchina. "Dotkną bezpośrednio wszystkie rodzaje firm, które miały do czynienia ze sprzętem powiązanym z Asadem i użyciem broni chemicznej" - podkreśliła.


REKLAMA

Haley powiedziała również, że Syria póki co odmawia udziału w wielostronnych negocjacjach w ramach prowadzonego przez ONZ procesu pokojowego. To Rosja powinna "przyprowadzić Syrię do stołu rozmów" - dodała.

Zaznaczyła przy tym, że władze syryjskie "nie są godne" zaproszenia do bezpośrednich rozmów z USA. "Nie będziemy prowadzić rozmów jeden na jeden z Asadem" - powiedziała amerykańska ambasador.

Wcześniej w wywiadzie dla telewizji Fox News Haley poinformowała, że USA nie wycofają swoich wojsk z terytorium Syrii, dopóki nie zostaną osiągnięte założone cele: zapewnienie, że broń chemiczna nie będzie wykorzystana w sposób zagrażający interesom USA, pokonanie Państwa Islamskiego oraz stworzenie możliwości obserwowania działań Iranu.

Rosja jest sojuszniczką reżimu prezydenta Syrii Asada i wspiera go militarnie, a w ostatnich dniach kilkakrotnie blokowała w Radzie Bezpieczeństwa ONZ rezolucje poświęcone Syrii po informacjach, że w kraju tym miał miejsce kolejny atak z użyciem broni chemicznej. O atak chemiczny z 7 kwietnia dokonany w mieście Duma pod Damaszkiem Zachód oskarża syryjskie siły rządowe i w ramach akcji odwetowej USA, Francja i Wielka Brytania przeprowadziły w sobotę nad ranem serię nalotów na obiekty strategiczne w Syrii.

..


Ruskich trzeba zgillowac i to mocno. To sa bestie jak widac. Bezinteresownie czynia zło! Odwrotnie niz ludzie porzadni. To zwyrodnialcy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133518
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 6:37, 09 Maj 2018    Temat postu:

Wydatki wojskowe Rosji spadły o 20% z powodu problemów gospodarczych
sobota, 05 maj 2018 07:33
Wydatki wojskowe Rosji spadły o 20% z powodu problemów gospodarczych
Z kolei kraje Europy Środkowej i Zachodniej zwiększają wydatki na wojsko z powodu agresywnych działań Federacji Rosyjskiej.
Wydatki wojskowe Federacji Rosyjskiej w 2017 roku wyniosły 66,3 mld dolarów, przy tym zmniejszyły się o 20% w porównaniu z kosztami 2016 roku. Redukcja ta stała się dla Rosji pierwszą od 1998 roku, wynika z raportu Sztokholmskiego Międzynarodowego Instytutu Badań nad Pokojem (SIPRI).

Podkreśla się, że modernizacja pozostaje dla Rosji priorytetem, ale wojskowy budżet jest ograniczony z powodu problemów gospodarczych, z którymi kraj boryka się po 2014 roku. Tnąc koszty, Rosja została wyeliminowania z trójki światowych liderów pod względem wielkości budżetu wojskowego, przegrywając trzecie miejsce z Arabią Saudyjską. Dwa pierwsze miejsca zajmują Stany zjednoczone i Chiny.

...

Czyli znowu wyszlo na moje. Sankcje zaczynaja dzialac. Ruskim kasa spadla to i na bomby nie maja. Proste. Zachod zwiekszyl wydatki Ukraina zwiekszyla wojsko. Ruscy zmniejszyli bo nie maja wyjscia. Zdolnosci agresji Kremla spadly.
Widzkmy zbrodnie Niemcow ktorzy praktycznie finansuja bomby Ruskich. Germancow trzeba zaorac.
Sankcje trzeba kontynuowac aby ruskie zbrojenia spadaly coraz bardziej. Az zmusi ich to do opuszczenia Donbasu Krymu Gruzji i Syrii przede wszystkim!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 43, 44, 45 ... 61, 62, 63  Następny
Strona 44 z 63

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy