Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:29, 18 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Niemcy: Steinmeier ostrzega przed powrotem przemocy na Ukrainie
Niemiecki minister spraw zagranicznych Frank-Walter Steinmeier wezwał dzisiaj wszystkie strony konfliktu na Ukrainie do kontynuowania rozmów o politycznym rozwiązaniu kryzysu; ostrzegł przed powrotem do przemocy. Steinmeier rozmawiał z Leonidem Kożarą.
- Powrót do przemocy z pewnością nie jest drogą prowadzącą do kompromisu i do zapewnienia krajowi dobrej przyszłości - oświadczył Steinmeier po rozmowie telefonicznej z szefem ukraińskiej dyplomacji Leonidem Kożarą. Tekst oświadczenia został opublikowany na stronie internetowej niemieckiego MSZ.
Steinmeier zapowiedział, że Niemcy będą nadal zabiegały o rozwiązanie konfliktu. Niemiecki polityk opowiedział się za kontynuowaniem przez Organizację Bezpieczeńtwa i Współpracy w Europie (OBWE) poszukiwania pokojowego rozwiązania. Steinmeier przypomniał, że OBWE odegrała pozytywną rolę podczas negocjacji dotyczących zwolnienia wieźniów i zakończenia okupacji budynków publicznych na Ukrainie.
Rząd niemiecki wielokrotnie podkreślał w przeszłości, że utrzymuje kontakt z obiema stronami konfliktu. Wczoraj kanclerz Angela Merkel oraz Steinmeier spotkali się w Berlinie z liderami ukraińskiej opozycji Witalijem Kliczką i Arsenijem Jaceniukiem.
>>>
Potepiamy przemoc .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:50, 18 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kowal: próba pacyfikacji na Ukrainie pod osłoną igrzysk
Pod osłoną igrzysk olimpijskich w Soczi próbuje się spacyfikować opozycję i społeczeństwo obywatelskie na Ukrainie - powiedział dzisiaj europoseł Paweł Kowal (Polska Razem), komentując zaostrzenie sytuacji w Kijowie.
Kowal podkreślił, że ostatnie miesiące nie przyniosły żadnej konkretnej propozycji wsparcia dla Ukrainy, zarówno ze strony UE, jak i USA, dlatego teraz "Unia i Stany Zjednoczone będą się z goryczą przyglądać sytuacji".
Jego zdaniem należy opracować "Plan Marshalla" dla Ukrainy. - Potrzebny jest całościowy plan, w którym Ukraińcy zobaczą konkretne propozycje UE i USA, a sami zobowiążą się do reform - powiedział eurodeputowany Polski Razem.
Podkreślił, że sytuacji na Ukrainie nie da się rozwiązać siłą, przy użyciu oddziałów milicji Berkut. - Dlatego trzeba apelować do władz ukraińskich o niestosowanie siły, a do UE o przedstawienie Ukrainie konkretnej propozycji wsparcia - ocenił.
- Ukraińcy chcą być w Europie, a nie w nowym Związku Radzieckim. Pewien Rubikon został już przekroczony. Manifestanci są zdeterminowani. Pozostaje im tylko żądać dymisji prezydenta - powiedział Kowal.
Ostrzegł, że im więcej będzie ofiar w Kijowie, "tym większy będzie gniew demonstrantów".
Dzisiaj w Kijowie w antyrządowych zamieszkach zginęło sześć osób, a ponad 100 zostało rannych. Oddziały specjalne ukraińskiej milicji Berkut podeszły pod barykady na Majdanie Niepodległości. Zamknięte zostało metro.
>>>
Oczywiscie kombinbuja caly czas jak zdusic .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:52, 18 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Łukaszenka: nie dopuścimy do Majdanu na Białorusi
Prezydent Białorusi Alaksandr Łukaszenka oświadczył dziś, że białoruskie władze nie dopuszczą do powstania Majdanu w swoim kraju. Odniósł się w ten sposób do prośby przedsiębiorców, by nie wprowadzać obowiązku certyfikacji towarów.
Wczoraj przedsiębiorcy indywidualni skupieni w zjednoczeniu „Perspektywa” skierowali apel do prezydenta, by nie wprowadzał obowiązku certyfikacji pochodzenia sprzedawanych towarów. Wyrazili przekonanie, że krok ten „wywoła napięcie i protesty w środowisku przedsiębiorców”.
Autorzy listu dodają, że wymóg ten jest niemożliwy do spełnienia przez przedsiębiorców indywidualnych, którzy w większości sprowadzają towar z Rosji, gdzie „istnieje wielki i poważny problem z wydawaniem potwierdzeń przy sprzedaży towaru białoruskim przedsiębiorcom”.
Łukaszenka w odpowiedzi oświadczył podczas dzisiejszej narady poświęconej projektowi dekretu, który ma m.in. wprowadzić obowiązek certyfikacji, że apel przedsiębiorców stanowi próbę szantażowania władz.
- Straszenie mnie nic nie da – oznajmił. – Wszystko powinno odbywać się w sposób cywilizowany. Igrać z państwem nie wolno. Nie dopuścimy do Majdanu w naszym kraju.
- Jeśli chcecie żyć, powiedzmy, jak na Zachodzie, stworzymy wam takie warunki. Ale jeśli chcecie żyć jak na Majdanie, to – proszę wybaczyć tę uwagę, bo w żadnym wypadku nie chcę mieszać się w wewnętrzne sprawy Ukrainy, po prostu jest to dobre porównanie – nie na Białorusi - dodał.
Poradził też przedsiębiorcom, by nie zwracali się do prasy, bo „może im to wyjść bokiem”.
Jak pisze Radio Swaboda, dekret dotyczyłby około 60 tys. przedsiębiorców indywidualnych zajmujących się sprowadzaniem do kraju i sprzedażą towarów.
>>>
Nie masz szans . Jka przyjdzie twoj czas bedzie z toba koniec !
Kubizm . Nie od Castro :O)))
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Wto 19:55, 18 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Starcia w Kijowie: ciała rannych i zabitych leżą na ulicach
Co najmniej sześć osób zmarło w wyniku zamieszek antyrządowych, które trwają w centrum Kijowa, stolicy Ukrainy. Podczas starć rannych zostało ponad 70 osób. Agencja Interfax-Ukraina podaje, że na chodnikach na ulicy Instytutowej w centrum Kijowa, zajętej przez siły MSW, leżą dziesiątki rannych cywilów i milicjantów.
- Byłem świadkiem pobicia i widziałem wielu rannych. Spotkałem kobietę, która chciała się dostać do sektora zajętego przez siły porządkowe, żeby znaleźć swojego męża, który dzwonił do niej, że leży ranny na ulicy - mówi w komentarzu dla TVP Info Piotr Andrusieczko z "Ukraińskiego żurnalu".
Starcia rozpoczęły się, gdy manifestanci pokonali milicyjną blokadę na jednej z ulic prowadzących do parlamentu. W tym czasie w Radzie Najwyższej opozycja domagała się głosowania nad przywróceniem konstytucji z 2004 roku, co ma doprowadzić do ograniczenia uprawnień prezydenta Wiktora Janukowycza. Demonstranci zapowiedzieli, że nie pozwolą deputowanym prezydenckiej Partii Regionów opuścić sali posiedzeń, póki nie spełnią oni żądań protestujących.
>>>
CIALA LEZA NA ULICACH !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 0:00, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rzeczniczka rządu: spotkanie premiera z ministrami ws. Ukrainy
Premier Donald Tusk spotkał się we wtorek wieczorem z szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem oraz szefem MSZ Radosławem Sikorskim ws. sytuacji na Ukrainie - poinformowała rzeczniczka rządu. W środę rano premier przedstawi w Sejmie informację na ten temat.
Małgorzata Kidawa-Błońska podkreśliła, że sytuacja w Kijowie zmienia się z godziny na godzinę, ale jest stale monitorowana przez polski rząd.
W Sejmie informacja o sytuacji na Ukrainie
Premier Donald Tusk przedstawi w środę rano w Sejmie informację o sytuacji na Ukrainie; tego dnia zacznie się trzydniowe posiedzenie izby.
Szef rządu o sytuacji na Ukrainie rozmawiał we wtorek wieczorem z ministrem spraw zagranicznych Radosławem Sikorskim oraz szefem MSW Bartłomiejem Sienkiewiczem.
Siły ukraińskiego MSW przystąpiły we wtorek wieczorem do szturmu na Majdan Niepodległości w Kijowie, gdzie znajduje się miasteczko namiotowe przeciwników rządu. Wcześniej w Kijowie doszło do zamieszek; zginęło już co najmniej 11 osób.
...
To czekamy ! Coraz wiecej zamordowanych .
Januk ty glupku ! Ile jeszcze pozyjesz ? Do piekla ci spieszno ? Putin cie nie uratuje przed sadem Boga !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:16, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kerry: rozmawiamy z partnerami o możliwości sankcji wobec Ukrainy
Stany Zjednoczone rozmawiają ze swoimi sojusznikami w Europie na temat możliwości wprowadzenia sankcji wobec przedstawicieli władz Ukrainy - powiedział dziś szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry.
- Razem z naszymi przyjaciółmi w Europie i w innych miejscach rozmawiamy o możliwości wprowadzenia sankcji lub podjęcia innych działań, by spróbować stworzyć warunki do kompromisu - poinformował Kerry, który dzisiaj przebywał w Paryżu.
Jego zdaniem prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz "ma możliwość dokonania wyboru". To wybór pomiędzy "ochroną ludzi, którym służy, kompromisem i dialogiem a przemocą i chaosem" - podkreślił Kerry.
>>>>
To czekamy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:17, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Niemcy: stoimy po stronie walczących o demokrację i praworządność
Prezydent Niemiec, Joachim Gauck, potępił dzisiaj przemoc stosowaną przez siły bezpieczeństwa wobec demonstrantów na Ukrainie i zapewnił walczących o demokrację i praworządność o swoim poparciu.
- Nie można pogodzić się z tym, co dzieje się tam (na Ukrainie): przeciwko pokojowym demonstrantom zastosowano ostre środki, które pociągnęły za sobą ofiary śmiertelne - powiedział Gauck.
- Stoimy po stronie tych, którzy walczą o demokrację i praworządność - oświadczył prezydent.
Jak podkreślił - Europejczycy nie pozostawią demokratów (na Ukrainie) na pastwę losu. Gauck poparł dyskusję o zastosowaniu sankcji wobec osób odpowiedzialnych za użycie siły - podała agencja dpa.
>>>
Zamiast stac moze warto sie ruszyc ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:18, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
USA wzywają władze Ukrainy do ogłoszenia rozejmu
USA wezwały dzisiaj ukraiński rząd do wycofania specjalnych oddziałów milicji z Majdanu Niepodległości w Kijowie, do ogłoszenia rozejmu i przeprowadzenia rozmów z opozycją. Waszyngton konsultuje się z partnerami w Europie ws. możliwości wprowadzenia sankcji.
Prezydent Barack Obama odniesie się do wydarzeń na Ukrainie podczas dzisiejszego szczytu państw Ameryki Północnej w meksykańskim mieście Toluca - poinformował zastępca doradcy szefa państwa ds. bezpieczeństwa narodowego Ben Rhodes. W szczycie w Toluca oprócz Obamy wezmą udział prezydent Meksyku Enrique Pena Nieto oraz premier Kanady Stephen Harper.
Rozmawiając dzisiaj z dziennikarzami na pokładzie samolotu prezydenckiego Air Force One, Rhodes poinformował, że Biały Dom rozważy nałożenie sankcji na osoby odpowiedzialne za przemoc na Ukrainie. Dodał, że trwają konsultacje w tej sprawie z Unią Europejską.
W podobnym tonie wypowiadał się w Paryżu szef amerykańskiej dyplomacji John Kerry. - Razem z naszymi przyjaciółmi w Europie i w innych miejscach rozmawiamy o możliwości wprowadzenia sankcji lub podjęcia innych działań, by spróbować stworzyć warunki do kompromisu - poinformował sekretarz stanu.
Jego zdaniem prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz "ma możliwość dokonania wyboru". To wybór pomiędzy "ochroną ludzi, którym służy, kompromisem i dialogiem a przemocą i chaosem" - podkreślił Kerry.
Jak przypomina agencja Reutera, wcześniej przedstawiciele amerykańskich władz niechętnie odnosili się do możliwości wprowadzenia sankcji wobec władz Ukrainy i podkreślali, że konieczne jest rozwiązanie kryzysu politycznego w tym kraju na drodze dyplomacji.
Według Rhodesa "sceny, które oglądaliśmy wczoraj w Kijowie, były skandaliczne i nie ma na nie miejsca w XXI wieku".
- Konsekwentnie sprzeciwiamy się stosowaniu przemocy przez wszystkie strony, ale to do rządu należy wycofanie swoich specjalnych oddziałów milicji, ogłoszenie rozejmu i rozpoczęcie konstruktywnych rozmów z opozycją na temat dalszych działań - zaznaczył Rhodes.
Mówił on, że USA nadal z bliska obserwują wydarzenia na Ukrainie. - Postawiliśmy sprawę jasno, mówiąc, że rozważymy podjęcie działań przeciwko osobom, które odpowiadają za przemoc na Ukrainie - dodał.
Poinformował też, że Amerykanie będą rozmawiali o sytuacji na Ukrainie z przywódcami unijnych władz przed nadzwyczajnym spotkaniem szefów dyplomacji UE w Brukseli, które odbędzie się w czwartek. Unijni ministrowie mają rozmawiać o objęciu winnych przemocy w Kijowie sankcjami, takimi jak zakaz wjazdu do UE i zamrożenie aktywów.
Protesty na Ukrainie nasiliły się wczoraj, gdy parlament nie zajął się zmianami konstytucji, które ograniczyłyby uprawnienia prezydenta Janukowycza. W wyniku starć z milicją, do których doszło w Kijowie, śmierć poniosło 26 osób. Według ministerstwa zdrowia 16 z nich to manifestanci, a pozostali to milicjanci i żołnierze wojsk wewnętrznych MSW.
>>>
Czekamy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:18, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
USA: zaostrzenie sankcji możliwe nawet dziś
Deklaracje ws. Ukrainy już nie wystarczą; oczekuję, że USA mogą jeszcze dziś ogłosić nowe sankcje wizowe, a nawet finansowe - powiedział dzisiaj były ambasador USA na Ukrainie Steven Pifer. UE powinna się do nich dołączyć, by były skuteczniejsze - dodał.
- Jak rozumiem, rząd USA przygotowuje dodatkowe sankcje wizowe i może nawet finansowe. Myślę, mam wielką nadzieję, że rząd jeszcze dziś je ogłosi - powiedział Pifer, który był ambasadorem USA w Kijowie za administracji prezydenta Billa Clintona, a obecnie jako ekspert Brookings Institution jest jednym z czołowych amerykańskich komentatorów wydarzeń na Ukrainie.
We wczorajszych starciach protestujących przeciwników władzy z policją zginęło w Kijowie co najmniej 26 osób. W ocenie Pifera odpowiedzialność za ten "tragiczny dzień" ponoszą przede wszystkim rząd i prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz.
- Nie jest jasne, jak to się zaczęło, ale policja była gotowa do bardzo szybkiej eskalacji przemocy - powiedział Pifer.
Jak podkreślił, "czas na deklaracje się skończył" i Zachód powinien wprowadzić sankcje wizowe oraz zamrozić aktywa osób odpowiedzialnych za użycie siły. - Jeśli USA i UE wspólnie wprowadzą sankcje, wtedy będą one miały większy wpływ - podkreślił.
Zdaniem Pifera celem tych sankcji będzie po pierwsze ukaranie winnych użycia siły, a po drugie przesłanie sygnału do osób z otoczenia władzy, w tym oligarchów. - Te sankcje powinny skłonić osoby z kręgu prezydenta Janukowycza do wywierania na niego wpływu, by zakończył przemoc i szukał pokojowego rozwiązania. W przeciwnym razie zagrożone będą także ich zdolności do podróżowania i prowadzenia działalności finansowej (z Zachodem) - powiedział były ambasador. To powinno zaniepokoić np. Rinata Achmetowa, najbogatszego obywatela Ukrainy, który kontroluje w ukraińskim parlamencie grupę kilkudziesięciu posłów rządzącej Partii Regionów. - Achmetow ma warte 80 mln funtów mieszkanie w Londynie i na pewno będzie mu przeszkadzać, jeśli nie będzie mógł podróżować do UE - ocenił Pifer.
Były dyplomata zastrzegł jednak, by nie wiązać z sankcjami zbyt dużych oczekiwań. - Na Ukrainie wierzy się, że sankcje USA i UE będą magiczną różdżką, że wszystko rozwiążą. Myślę, że sankcje mogą wzmocnić presję na Janukowycza, by znaleźć rozwiązanie, ale wciąż będziemy mieć kryzys, który rozwiązać muszą przede wszystkim sami Ukraińcy - powiedział.
Zdaniem eksperta wczorajsze wydarzenia na Ukrainie są na rękę Rosji. - W Moskwie jest nerwowa atmosfera; obawiają się, że protesty na Ukrainie mogą jakoś zainspirować Rosjan. Dlatego myślę, że rozprawienie się z demonstrantami zostało dobrze przyjęte w Moskwie - powiedział. Przyznał, że nie wie, co powiedzieli sobie w rozmowach Janukowycz z prezydentem Rosji Władimirem Putinem, ale przypuszcza, że "Janukowycz usłyszał bardzo silne zachęty".
Sytuacja na Ukrainie jest relacjonowana dzisiaj przez wszystkie główne amerykańskie dzienniki. "Washington Post" w artykule redakcyjnym stwierdził, że celem Putina jest podporządkowanie Ukrainy Rosji, kosztem relacji tego kraju z Europą i USA. - Trzy miesiące protestów pokazały jednak, jak mało jest prawdopodobne, że mu się uda: zbyt wielu Ukraińców jest gotowych do zaryzykowania życia, by bronić niepodległości kraju - napisał "WP".
>>>
No to juz z tymi sankacjami .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:23, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Spadki na ukraińskiej giełdzie; hrywna coraz słabsza
Ukraińscy inwestorzy negatywnie zareagowali na zaostrzenie się sytuacji w ich kraju. W środę indeks UX tracił 4 proc., spadała również hrywna; a sytuacji na rynku obligacji nie uspokoiła obietnica przekazania kolejnej transzy rosyjskiej pożyczki.
Ukraińska waluta spadła w pobliże 9 hrywien za dolara. Rekord został pobity mimo wysiłków banku centralnego do utrzymania kursu. Narodowy Bank Ukrainy ograniczył 7 lutego możliwość zakupu obcych walut przez osoby fizyczne.
Jak podkreślił Financial Times Ukraina była w środę postrzegana jako trzecie najbardziej ryzykowne państwo na świecie po Argentynie i Wenezueli. Lepiej przez rynek oceniana była Grecja, czy Pakistan.
Według Agencji Reutera pikowanie hrywny zostało zatrzymane po tym jak państwowy bank Oschad zaczął sprzedawać dolary po kursie 1 do 9. Po południu odbiła się również giełda - przed 17 czasu indeks UX spadał o ok. 2 proc.
Gwałtowne protesty źle wpłynęły też na ukraiński rynek długu. Obietnica przekazania przez Rosję kolejnej transzy pożyczki dla ukraińskiego rządu tylko na chwilę poprawiła sytuację na rynku obligacji. Rentowność 9-letnich obligacji podniosła się w środę o ponad punkt procentowy sięgając rekordowego poziomu 11,25 proc.
Z obiecanych w grudniu przez Rosję 15 mld dol. do tej pory na Ukrainę trafiło dopiero 3 mld dol. W tym tygodniu Rosjanie mają wykupić obligacje za kolejne 2 mld dol.
Mimo tego, z powodu rosnących obaw o pogłębienie się kryzysu, inwestorzy muszą więcej płacić za ubezpieczenie od ewentualnego bankructwa Ukrainy.
Protesty nasiliły się we wtorek, gdy parlament nie zajął się zmianami konstytucji, które ograniczyłyby uprawnienia prezydenta Janukowycza. W wyniku starć z milicją śmierć poniosło 26 osób. Według ministerstwa zdrowia 16 z nich to manifestanci, a pozostali to milicjanci i żołnierze wojsk wewnętrznych MSW.
>>>
W koncu beda mieli dosc i pozbeda sie Januka .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:24, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Merkel i Hollande za sankcjami dla odpowiedzialnych za przemoc na Ukrainie
Niemcy i Francja opowiadają się za nałożeniem sankcji na osoby odpowiedzialne za stosowanie przemocy na Ukrainie - oświadczył prezydent Francji Francois Hollande po spotkaniu z kanclerz Niemiec Angelą Merkel dzisiaj w Paryżu.
Na wspólnej konferencji prasowej Hollande zaznaczył, że na Ukrainie doszło do aktów "brutalności i przemocy, których nie można tolerować". Niemcy i Francja potępiają te czyny i apelują do osób odpowiedzialnych o natychmiastowe zaniechani takich działań i podjęcie kroków zapewniających spokój i pokój - powiedział prezydent.
- Ci, którzy ponoszą odpowiedzialność za te czyny, muszą wiedzieć, że będą wobec nich zastosowane sankcje - podkreślił prezydent Francji. Hollande dodał, że kwestia sankcji będzie tematem posiedzenia ministrów spraw zagranicznych krajów UE w czwartek. Zapowiedział, że Berlin i Paryż będą forsowały ten temat, chociaż, jak dodał, "wszystkie kraje europejskie wykazują podobną gotowość".
Merkel powiedziała, że jest zaszokowana zdjęciami z Ukrainy. - Współczujemy wszystkim ofiarom przemocy - podkreśliła. Ponownie opowiedziała się za politycznym dialogiem na Ukrainie. Jak wyjaśniła, jego celem jest utworzenie rządu przejściowego oraz wolne wybory. Zapowiedziała, że Berlin będzie rozmawiał w tej sprawie zarówno z opozycją, jak i z prezydentem Wiktorem Janukowyczem. Zapobieganie przemocy jest zadaniem władz - dodała. Potwierdziła też, że na czwartkowym spotkaniu szefów MSZ poruszona zostanie kwestia "specyficznych sankcji", jakie w razie konieczności będzie można zastosować.
Szefowa niemieckiego rządu zastrzegła, że ewentualne sankcje muszą uderzyć w sprawców przemocy. - Nie ma sensu wprowadzać sankcji, które uderzą w ludność cywilną (Ukrainy) - podkreśliła kanclerz. - Same sankcje nie wystarczą. Musimy uruchomić ponownie proces polityczny - powiedziała Merkel. Jej zdaniem wymaga to także wykorzystania kontaktów z Rosją.
Merkel i Hollande kierowali niemiecko-francuskimi konsultacjami międzyrządowymi. Podczas spotkania obu gabinetów uzgodniono między innymi wysłanie niemiecko-francuskiej brygady do Mali. Merkel zapowiedziała, że weźmie udział w uroczystościach z okazji 70. rocznicy lądowania wojsk alianckich w Normandii 6 czerwca.
>>>
Czekamy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:25, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Blokady na drogach dojazdowych do przejść granicznych z Ukrainą
Kolejna blokada polsko-ukraińskiego przejścia granicznego
Blokada kolejnego polsko-ukraińskiego przejścia granicznego. Tym razem kilka samochodów stoi w poprzek drogi dojazdowej do przejścia w Krościenku-Smolnicy - informuje Radio ZET.
Wcześniej około 300 osób blokowało od strony ukraińskiej drogę dojazdową do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej (woj. podkarpackie). Informację tę przekazała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu mjr Elżbieta Pikor. Ukraińcy wstrzymali odprawy.
Jak dodała, polskie służby graniczne zostały poinformowane przez stronę ukraińską. Zaapelowała do kierowców, by wybierali inne przejście.
Rzeczniczka wojewody podkarpackiego Małgorzata Oczoś-Błądzińska poinformowała z kolei, że ukraińskie służby graniczne wstrzymały odprawy.
Według szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, nie wiadomo jaki jest powód blokady. - Nie są to osoby umundurowane, nie są to osoby związane z władzami, nie bardzo wiemy, jaki jest powód tego działania - powiedział Sienkiewicz w środę dziennikarzom w Sejmie.
Jak zaznaczył, nie jest to jednak sytuacja, która by wpływała znacząco na przejścia graniczne na wschodzie. - Mamy do czynienia z jakimś niewielkim, lokalnym kryzysem, zobaczymy, co się dzieje, jak się rozwinie sytuacja - dodał minister spraw wewnętrznych.
>>>
Protest ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:26, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Białoruś: autobusy zamiast do Kijowa będą jeździć do Czernichowa
Autobusy białoruskiego przewoźnika Minsktrans, które kursowały z Mińska do Kijowa, będą jeździć tylko do Czernichowa przy granicy, gdyż dzisiaj w nocy jeden z nich nie został wpuszczony do ukraińskiej stolicy – podał wiceszef firmy.
Od dziś rejsowe autobusy Minsktransu do Kijowa będą kończyć bieg w ukraińskim mieście Czernichów - powiedział białoruskiemu poralowi tut.by wiceszef Minsktransu, Wiktar Tozik, tłumacząc, że zdecydowano się na to tymczasowe rozwiązanie, gdyż w nocy rejsowy autobus z Mińska do Kijowa nie został wpuszczony do Kijowa.
Wcześniej agencja Interfax-Zapad napisała, powołując się na niewymienionego z nazwiska pracownika Minsktransu, że ostatniej nocy autobusy firmy zostały zawrócone z białorusko-ukraińskiej granicy.
Wiadomość ta została jednak później zdementowana przez biuro prasowe Państwowego Komitetu Granicznego Białorusi.
>>>
Prosze ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:35, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Białoruś: z granicy z Ukrainą zawrócono autobusy jadące do Kijowa
Autobusy białoruskiego przewoźnika, które jechały z Mińska do Kijowa, nie zostały przepuszczone przez granicę ukraińską w środę w nocy – poinformowała agencja Interfax-Zapad.
- Nasze autobusy dziś w nocy nie zostały nawet przepuszczone przez granicę, musiały zawrócić - poinformował przedstawiciel firmy transportowej Minsktrans cytowany przez agencję.
Na stronie przedsiębiorstwa poinformowano, że od środy dwa autobusy rejsowe z Mińska do Kijowa będą dojeżdżały tylko do ukraińskiego miasta Czernihów przy granicy z Białorusią.
- Na razie nie wiadomo, jak długo będą obowiązywać zmiany w rozkładzie jazdy. Będziemy działać zależnie od rozwoju sytuacji na Ukrainie – podał przedstawiciel firmy.
???
A co to ma byc ???
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:36, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Litwa: rząd ogłosił żałobę w związku z wydarzeniami na Ukrainie
Rząd Litwy zdecydował, że czwartek będzie dniem żałoby w związku z wydarzeniami na Ukrainie, które pochłonęły ofiary śmiertelne. W całym kraju wywieszone mają zostać flagi spowite kirem - informuje agencja BNS.
Wczoraj doszło w Kijowie do eskalacji konfliktu - w zamieszkach i starciach demonstrantów z siłami MSW zginęło 26 ludzi. Liczbę rannych szacuje się na kilkaset do nawet tysiąca.
>>>
No prosze !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:37, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Podkarpacie przygotowane na ewentualne przyjęcie Ukraińców
Wojewoda Małgorzata Chomycz-Śmigielska zapewniła, że województwo podkarpackie jest przygotowane pod względem infrastruktury i logistyki na przyjęcie Ukraińców, którzy mogliby przekraczać granicę.
- Mamy przygotowaną całą infrastrukturę i logistykę na przyjęcie osób poszkodowanych, rannych, potrzebujących pomocy i również osób, które zechciałyby starać się o status uchodźcy – powiedziała wojewoda na briefingu.
Zaznaczyła, że na terenie województwa wytypowanych zostało 6 szpitali do hospitalizacji Ukraińców, którzy potrzebowaliby pomocy medycznej, i dwa punkty zborne, w którym osoby te mogłyby zostać tymczasowo zakwaterowane. Przygotowano punkty do zakwaterowania matek z dziećmi, kobiet i mężczyzn.
Jak podkreśliła wojewoda, ze względu na bezpieczeństwo nie wskazuje konkretnych placówek.
Zdementowała wcześniejsze informacje podane mediom przez członka zarządu województwa Tadeusza Piórę, który mówił, że trzy szpitale podległe samorządowi woj. podkarpackiego są gotowe na przyjęcie chorych lub poszkodowanych z Ukrainy.
Chomycz-Śmigielska wyjaśniła, że "w tego typu sytuacjach urząd marszałkowski nie jest kompetentnym organem do prowadzenia jakiejkolwiek akcji pomocowej" i wskazywania, w których szpitalach będzie ewentualnie udzielana pomoc Ukraińcom. Dodała, że jedynym organem kompetentnym w takich sytuacjach jest wojewoda.
Zaznaczyła też, że wskazane przez Piórę placówki to nie te same, które wytypował Wojewódzki Zespół Zarządzania Kryzysowego przy wojewodzie podkarpackim. Odniosła się też do informacji Pióry, jakoby karetki pogotowia miały przewozić pacjentów do szpitali lub między szpitalami. -Absolutnie pogotowie ratunkowe i karetki państwowego systemu ratownictwa medycznego nie będą wykorzystywane (…) do przewożenia osób rannych i poszkodowanych między szpitalami – zaznaczyła.
Podczas spotkania z dziennikarzami wojewoda zapewniła, że wszystkie służby są gotowe do podjęcia działań. Podkreśliła jednocześnie, że procedury i infrastruktura zostały przygotowane na sytuację, gdyby doszło do masowego przekraczania przez Ukraińców granicy.
- Przygotowaliśmy scenariusze na taką sytuację, kiedy przekracza granicę kilkadziesiąt osób, kilkaset osób i nawet powyżej tysiąca – zapewniła wojewoda. Dodała jednocześnie, że na chwilę obecną nie ma takiej sytuacji. Sytuacja w regionie - jej zdaniem - jest pod kontrolą i "nie ma eskalacji zjawisk negatywnych".
W ostatnim tygodniu przejścia graniczne w regionie przekroczyło jedynie 6 osób, które potrzebowały pomocy medycznej. Wojewoda przypomniała, że przy pojedynczych przekroczeniach granicy Ukraińcy mają wizy, w związku z tym mogą sami wybrać dowolny szpital.
>>>
Coz za dobra wola !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:17, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Niemcy: Steinmeier grozi przedstawicielom władzy w Kijowie sankcjami .
Minister spraw zagranicznych Niemiec Frank-Walter Steinmeier zagroził dziś sankcjami politykom odpowiedzialnym za rozlew krwi na Ukrainie. Niemieckie władze dotychczas nie wykluczały sankcji, zastrzegając, że nie nadszedł jeszcze czas na ich zastosowanie.
- Ten, kto odpowiada za decyzje, które prowadzą do rozlewu krwi w centrum Kijowa i innych częściach Ukrainy, musi liczyć się z tym, że Europa będzie musiała przemyśleć swoją dotychczasową wstrzemięźliwość w stosowaniu sankcji wobec osób - oświadczył Steinmeier.
Szef niemieckiej dyplomacji ostrzegł przed użyciem siły, zaznaczając, że ultimatum nie jest właściwą drogą do rozwiązania kryzysu.
Jego zdaniem ukraińskie siły bezpieczeństwa mają do odegrania szczególną rolę w koniecznej w tej sytuacji deeskalacji.
Steinmeier wezwał wszystkich uczestników konfliktu do powstrzymania się od prowokacji. - Eskalacja przemocy jest ostatnią rzeczą, jaka jest Ukrainie obecnie potrzebna - podkreślił szef MSZ w oświadczeniu opublikowanym wieczorem na stronie internetowej MSZ w Berlinie.
....
To czekamy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:25, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Krwawe starcia w Kijowie. Ukraina na krawędzi wojny domowej?
Wczoraj doszło do krwawych starć w Kijowie - oddziały specjalne milicji kilkukrotnie przypuszczały szturm na Majdan. Dokładny bilans ofiar nie jest znany. Według szacunkowych danych zginęły co najmniej 22 osoby, rannych jest niemal tysiąc. Wśród ofiar śmiertelnych jest dziewięciu milicjantów. Po dramatycznych wydarzeniach w stolicy kraju opozycja w kilku miastach zachodniej Ukrainy zaczęła atakować budynki rządowe.
W stolicy Ukrainy przez całą noc dochodziło do prób ugaszenia płonących barykad. Siły milicyjne użyły w tym celu armatek wodnych.
W Kijowie oddziały Berkutu szczelnie otoczyły Majdan. Milicjanci używali broni gładkolufowej, armatek wodnych i granatów hukowych. Ze strony demonstrantów leciały kamienie i butelki z benzyną.
Na Majdanie do rana płonęły opony i namioty ustawione tam wcześniej przez protestujących. Po godzinie jedenastej czasu miejscowego, na placu zgasło światło elektryczne. Po tym zdarzeniu nastąpił ostatni większy szturm oddziałów specjalnych, został on jednak odparty przez demonstrantów. Przez noc milicja kilkukrotnie przypuszczała pomniejsze ataki, jednak nie udało jej się przerwać barykad.
Witalij Kliczko, szef partii UDAR, który jako pierwszy opuścił nocne spotkanie liderów opozycji z ukraińskim prezydentem, powiedział, że rozmowa "nie miała sensu". Według jego relacji, Janukowycz zażądał od demonstrujących bezwarunkowego opuszczenia Majdanu i udania się do domów. - Powiedziałem mu, że Majdan powinien pozostać - dodał Kliczko.
- Janukowycz domagał się, by liderzy opozycji wezwali ludzi na Majdanie do przerwania protestu i złożenia broni. Ja mu powiedziałem, że władza powinna natychmiast wycofać siły bezpieczeństwa i przerwać rozlew krwi, bo giną ludzie. Ale nie znalazłem zrozumienia - mówił Kliczko.
Według doniesień agencyjnych, Wiktor Janukowycz miał odmówić wstrzymania szturmu na obozowisko opozycji w centrum Kijowa. Źródła opozycyjne informują także, że Witalij Kliczko i Arsenij Jaceniuk oświadczyli na Majdanie, iż Rada Najwyższa planuje wprowadzenie stanu wyjątkowego.
O północy czasu ukraińskiego Kijów został zamknięty. Do miasta nie wolno przyjeżdżać ani go opuszczać.
Na Majdanie, gdzie jak podaje opozycja, znajdowało się do 30 tysięcy osób, w płomieniach stanął budynek związków zawodowych. Według protestujących, budynek zapalili milicjanci. Siedziba związków zawodowych znajduje się kilkadziesiąt metrów od sceny Majdanu. Budynek był zajęty przez protestujących od długiego czasu. Znajdowała się tam m.in. kuchnia Majdanu i centrum prasowe.
Na ustawionej na placu scenie przez całą noc przemawiali przywódcy opozycji. Ze sceny wygłaszane były też komunikaty i apele o zachowanie spokoju i nie poddawanie się panice. Duchowni przez cały czas głośno odmawiali modlitwy.
Opozycja zaapelowała do ukraińskich sportowców o wycofanie się z udziału w Igrzyskach Olimpijskich w Soczi na znak protestu i żałoby.
Według niepotwierdzonych informacji, Ukrainę, samolotem czarterowym syna byłego premiera Mykoły Azarowa, opuściło około dwudziestu deputowanych Partii Regionów.
Do kijowskich szpitali trafiło około tysiąca rannych w protestach. Jak mówiła w wywiadzie dla Kanału.5 jedna z lekarek, w każdym szpitalu przebywa około stu rannych. Brakuje szpitalnych łóżek. Ci, którzy doznali lekkich obrażeń, są szybko wypisywani, by zrobić miejsce dla ciężko rannych. A te ciężkie przypadki to między innymi urazy kończyn, niektórzy stracili jedno bądź parę oczu.
Manifestanci zajęli budynki rządowe na zachodniej Ukrainie. Doszło do tego między innymi we Lwowie, Iwano-Frankiwsku i Tarnopolu.
We Lwowie i Iwano-Frankiwsku zajęto siedziby lokalnych władz. Manifestanci opanowali we Lwowie prokuraturę okręgową, siedzibę Służby Bezpieczeństwa i jednostkę wojsk wewnętrznych. Najpierw zaatakowali komendę milicji. Wrzucili do środka koktajle Mołotowa, a budynek zajął się ogniem.
W Iwano-Frankiwsku tłum zaatakował siedzibę delegatury MSW, a w Tarnopolu podpalono miejską komendę milicji. Według działacza partii Swoboda Ołeksanda Arońca, demonstranci wtargnęli też do siedziby prokuratury i zniszczyli akta spraw przeciwko uczestnikom protestów.
....
Krwawy poniedzialek .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:37, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Krwawe zamieszki na Ukrainie, są ofiary
Nie ustają krwawe starcia w Kijowie. W nocy demonstranci usiłowali odgrodzić się od milicji ścianą ognia z płonących barykad, jednak nad ranem milicja dokonała kolejnego ataku. Rozmowy opozycji z prezydentem Wiktorem Janukowyczem zakończyły się bez rezultatu. Janukowycz oskarżył opozycję o próbę przewrotu. Starcia demonstrantów z milicją rozpoczęły się wczoraj rano przed siedzibą parlamentu, a następnie przeniosły się pod barykady na Majdanie Niepodległości. Ochotnicze służby medyczne na Majdanie podają, że zginęło w nich dotychczas 20 osób, a ok. 500 zostało rannych.
Litwa: MSZ potępia przemoc na Ukrainie i apeluje o dialog
Eskalacja zamieszek w Kijowie
MSZ Litwy potępiło najnowszy wybuch przemocy na Ukrainie i zaapelowało do stron konfliktu o wznowienie rozmów na temat utworzenia nowego rządu i wprowadzenia zmian w konstytucji. Zaproponowano również rozważenie sankcji wobec odpowiedzialnych za użycie siły.
- Żądamy natychmiastowego powstrzymania przemocy i dogłębnego zbadania wszystkich incydentów, które pociągnęły za sobą ofiary śmiertelne i rannych, a także postawienia sprawców przed sądem - głosi oświadczenie MSZ.
Resort dyplomacji "po raz kolejny" wezwał też państwa członkowskie UE do "przedyskutowania konkretnych działań wobec osób odpowiedzialnych za użycie siły".
MSZ Litwy zwraca uwagę, że brak porozumienia między rządem w Kijowie i opozycją przedłuża kryzys, który może wymknąć się spod kontroli. Apeluje do obu stron o "natychmiastowe wznowienie negocjacji w sprawie sformowania nowego rządu i wdrożenia reformy konstytucyjnej".
- Przyszłość Ukrainy rozstrzyga się na ulicach Kijowa. (...) Tylko konstruktywny dialog może powstrzymać przemoc i dalsze prowokacje - podkreśla litewskie MSZ.
Na Ukrainie od listopada trwają masowe protesty wywołane decyzją rządu, który przerwał przygotowania do podpisania umowy stowarzyszeniowej z Unią Europejską. Wczoraj w Kijowie konflikt eskalował - doszło do zamieszek i starć demonstrantów z siłami MSW, w których zginęło co najmniej 25 osób. Liczbę rannych szacuje się na kilkaset do nawet tysiąca.
...
Oczywiscie potepiamy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:38, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
300 osób od strony ukraińskiej blokuje dojazd graniczny w Korczowej
Około 300 osób blokuje od strony ukraińskiej drogę dojazdową do przejścia granicznego z Ukrainą w Korczowej (woj. podkarpackie) - poinformowała rzeczniczka Bieszczadzkiego Oddziału Straży Granicznej w Przemyślu mjr Elżbieta Pikor.
Według fotoreportera PAP, który jest na miejscu, blokujący palą opony na pasie rozdzielającym jezdnie. Opony leżą też na jezdniach. Protest odbywa się na znak solidarności z wydarzeniami na Majdanie w Kijowie.
Jak dodała Elżbieta Pikor, polskie służby graniczne zostały poinformowane przez stronę ukraińską. - Apelujemy do kierowców, jeżeli mogą, aby wybierali inne przejścia graniczne - powiedziała Pikor.
Rzeczniczka wojewody podkarpackiego Małgorzata Oczoś-Błądzińska poinformowała z kolei, że ukraińskie służby graniczne wstrzymały odprawy.
Według szefa MSW Bartłomieja Sienkiewicza, nie wiadomo jaki jest powód blokady. - Nie są to osoby umundurowane, nie są to osoby związane z władzami, nie bardzo wiemy, jaki jest powód tego działania - powiedział Sienkiewicz w środę dziennikarzom w Sejmie.
Jak zaznaczył, nie jest to jednak sytuacja, która by wpływała znacząco na przejścia graniczne na wschodzie. - Mamy do czynienia z jakimś niewielkim, lokalnym kryzysem, zobaczymy, co się dzieje, jak się rozwinie sytuacja - dodał minister spraw wewnętrznych.
Zamieszanie na granicy ma związek z obecną sytucją na Ukrainie, w której nie ustają krwawe zamieszki. W nocy demonstranci na Majdanie w Kijowie usiłowali odgrodzić się od milicji ścianą ognia z płonących barykad, jednak nad ranem milicja dokonała kolejnego ataku.
Jak dotąd, zginęło kilkadziesiąt osób, rannych zostało ponad 1000 osób. Wśród ofiar są także dziennikarze. Reporter gazety "Wiesti" Wiaczesław Weremij zmarł w szpitalu po tym, jak postrzelono go w Kijowie - informują ukraińscy opozycjoniści i dziennikarze na Twitterze. Serwis "Telekritika podaje, że wczoraj w Kijowie do godz. 20 podczas relacjonowania starć z milicją ucierpiało 27 dziennikarzy, fotoreporterów i operatorów.
Rozmowy opozycji z prezydentem Wiktorem Janukowyczem zakończyły się bez rezultatu. Janukowycz oskarżył opozycję o próbę przewrotu. Starcia demonstrantów z milicją rozpoczęły się wczoraj rano przed siedzibą parlamentu, a następnie przeniosły się pod barykady na Majdanie Niepodległości.
...
Jest blokada .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:41, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Kolejne zamieszki na Ukrainie, regiony obawiają się przyszłości
Sytuacja na Ukrainie jest niepokojąca
Po wczorajszych starciach na kijowskim Majdanie, sytuacja w mieście nadal jest niespokojna. Okazuje się, że wydarzeniami niepokoją się również mieszkańcy pozostałych obwodów w kraju. "Na Ukrainie faktycznie zaczęła się wojna domowa" - takie oświadczenie wystosowali członkowie Prezydium Rady Narodowej Krymu. Lwowska Rada Narodowa wzięła z kolei na siebie "pełną odpowiedzialność za losy" regionu.
Lwowska Rada Narodowa, organ tamtejszego samorządu terytorialnego, wzięła na siebie pełną odpowiedzialność za losy obwodu i podporządkowała sobie organy wykonawcze - czytamy na oficjalnie stronie internetowej organu samorządu terytorialnego. O sprawie szerzej informuje portal kresy.pl.
"Rada Narodowa podporządkowuje sobie wszystkie organy władzy wykonawczej znajdujące się na terytorium obwodu i zwraca się do wszystkich urzędników państwowych i obywateli z wezwaniem wypełniania decyzji i rozporządzeń podpisanych przez przedstawicieli Rady Narodowej" - napisano w oficjalnym oświadczeniu lwowskiej rady obwodowej.
Członkowie rady napisali również, że w stolicy Ukrainy rozpoczęły się "otwarte działania bojowe przeciw narodowi". Deputaci wzięli również "pełną odpowiedzialność za losy kraju i obywateli".
Głównym zadaniem Rady Narodowej - jak czytamy na portalu kresy.pl - "jest zapewnienie ochrony życia i porządku prawnego na terytorium obwodu, współdziałanie w wysyłaniu aktywistów do Kijowa i wszelka możliwa pomoc dla kijowskiego Majdanu".
Co ciekawe, większość w Lwowskiej Radzie Narodowej posiadają politycy związani z Ogólnoukraińskim Zjednoczoneniem Swoboda, na czele którego stoi Ołeh Tiahnybok. Przewodniczącym Rady jest z kolei Ołeh Pańkewycz, który kilka lat temu domagał się usunięcia pomnika ofiar UPA z Wrocławia.
Obwód lwowski jest jednym z 24 jednostek samorządu terytorialnego na Ukrainie. Leży przy granicy z Polską i graniczy z województwami lubelskim i podkarpackim. Zamieszkuje go blisko 3 mln osób.
Krwawe zamieszki na Ukrainie, coraz więcej ofiar
To kolejny dzień krwawych zamieszek na Ukrainie
26 zabitych i setki rannych – to najnowszy bilans trwających od wczoraj gwałtownych zamieszek na Ukrainie. Ukraińskie władze ostrzegają, że na ulicach może pojawić się wojsko.
...
Coraz wiecej ofiar !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 22:58, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rosja żąda, by przywódcy Majdanu wznowili dialog z władzami Ukrainy
Rosja zażądała, aby przywódcy kijowskiego Majdanu "powstrzymali rozlew krwi na Ukrainie i niezwłocznie wznowili dialog z prawowitymi władzami, bez gróźb i ultimatów".
Żądanie to zawarte zostało w specjalnym oświadczeniu, jakie na temat sytuacji na Ukrainie wydało Ministerstwo Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej.
"W Kijowie i kilku innych miastach Ukrainy minionej nocy w wyniku zbrodniczej działalności radykalnych sił z obozu opozycji polała się krew" - oznajmiło MSZ FR, oceniając, że "chodzi o próbę przejęcia władzy przy użyciu siły".
Rosyjskie MSZ wyraziło oburzenie z powodu "braku reakcji na działania radykałów ze strony liderów opozycji", którzy - jak to ujęło - "zasłaniając się demagogicznymi deklaracjami o przywiązaniu do demokracji i europejskich wartości, wykazują pobłażliwość dla »brunatnej rewolucji«".
"Nie widzimy też jasnej reakcji europejskich polityków i struktur, które odmawiają przyznania, że całą odpowiedzialność za działania radykalnych sił na Ukrainie ponosi opozycja" - oświadczyło MSZ Rosji.
"Strona rosyjska żąda, aby przywódcy Majdanu powstrzymali rozlew krwi w swoim kraju i niezwłocznie wznowili dialog z prawowitymi władzami, bez gróźb i ultimatów" - oznajmiło.
Rosyjskie MSZ podkreśliło, że Ukraina jest dla Rosji "zaprzyjaźnionym, bratnim państwem i strategicznym partnerem". "Użyjemy wszelkich wpływów, aby w tym kraju zapanował pokój i ład" - zapowiedziało.
Wcześniej w Moskwie poinformowano, że na konsultacje polityczne do Kijowa udaje się sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych FR Grigorij Karasin.
....
Kreml wzywa do dialogu !
KILL MORE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:01, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Rosyjska prasa o Ukrainie: Majdan przekroczył granicę
Majdan na Ukrainie jest miejscem, gdzie bojówki zabijały i torturowały ludzi - takie wypowiedzi liderów rządzącej na Ukrainie Partii Regionów cytuje "Rossijskaja Gazieta". "Majdan przekroczył granicę" - tytułuje swój tekst ten rządowy dziennik.
"Rossijska Gazieta" już w pierwszym zdaniu przekonuje, że podjęta przez bojówki próba przejęcia budynków rządowych zaowocowała ofiarami. Dziennik szczegółowo opisuje wczorajsze wydarzenia w Kijowie, koncentrując się na wtargnięciu grup radykałów do budynku należącego do Partii Regionów.
"Gdy weszli do budynku brutalnie pobili wszystkich, którzy byli w środku. Z kobiet zdejmowali biżuterię i odzież. Dwóch działaczy partyjnych zabili" - można przeczytać w rządowym dzienniku.
Gazeta zwraca uwagę, że tak zwani "rewolucjoniści" uprowadzili trzech prawników rządzącej partii. "Jednego z nich, pobitego i ze śladami tortur, znaleźli później stróże prawa" - cytuje "Rossijskaja Gazieta" przedstawicieli Partii Regionów.
Z kolei "Moskiewski Kommsomolec" cytuje wypowiedź rosyjskiego deputowanego, politologa Konstantina Zatulina, który twierdzi, że obecnie w najtrudniejszej sytuacji znalazł się prezydent Ukrainy. W ocenie rosyjskiego polityka Wiktor Janukowycz coś chciałby zrobić, ale się boi. Zatulin twierdzi, że ukraiński prezydent stracił już możliwość lawirowania między Wschodem a Zachodem.
W opinii rosyjskich komentatorów, na Ukrainie zapanował chaos. Dziennikarze informujący o wydarzeniach w Kijowie podkreślają, że nikt już nie kontroluje Majdanu.
"Niezawisimaja Gazieta" już w tytule stawia diagnozę obecnej sytuacji na Ukrainie - "Od eurointegracji do ogólnonarodowego chaosu". Powołując się na źródła w otoczeniu Wiktora Janukowycza, dziennik wyraża wątpliwość, by w związku z ostatnimi wydarzeniami prezydent podał się do dymisji. W opinii tychże osób, opozycja wywołała zamieszki, aby dać sobie szansę na zwycięstwo w wyborach prezydenckich, a "zezwierzęcone bojówki radykałów" myślą, że wyrażają wolę całego narodu.
"Niezawisimaja Gazieta" cytuje również wypowiedź ukraińskiego deputowanego z partii UDAR Wołodymira Kurinnego, który twierdzi, że nikt nie wie, jakie metody nacisku na Wiktora Janukowycza podejmie teraz Rosja i dlatego nie można przewidzieć, jak się zachowa prezydent.
...
To nie prasa to dziwki Gazpromu .
KILL MORE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:03, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
"Kommiersant": Ukraina nigdy nie była tak blisko wojny domowej
- Nigdy dotąd Ukraina nie była tak blisko wojny domowej - podkreśla dziś rosyjski dziennik "Kommiersant" w relacji z Kijowa, którą tytułuje "Ludzie giną za Majdan".
W ocenie tej opiniotwórczej gazety, "Ukraina weszła w nowy etap kryzysu politycznego, który grozi realizacją scenariusza siłowego". - Posiedzenie plenarne Rady Najwyższej pokazało, że władze i opozycja nie są gotowe, by pójść na wzajemne ustępstwa - podkreśla.
"Kommiersant" wskazuje, że "impas w Radzie Najwyższej stworzył przesłanki dla nowych starć w centrum Kijowa, najbardziej zaciekłych od początku obecnych protestów na Majdanie, które rozpoczęły się w listopadzie ubiegłego roku".
Dziennik informuje, że "według organów ochrony prawa starcia sprowokowali radykalnie nastawieni demonstranci, jednak liderzy opozycji obarczają winą władze". Śmierć podczas zamieszek poniosło co najmniej 25 osób.
Kommiersant" konstatuje, że "wczorajsze wydarzenia w Kijowie faktycznie przekreśliły te pozytywne rezultaty, jakie osiągnięto w ramach procesu negocjacyjnego między władzami i opozycją, który trwał od końca zeszłego roku".
Gazeta zauważa, że "opozycja najwyraźniej była gotowa na taki scenariusz". - W przededniu niedoszłego głosowania w Radzie Najwyższej Arsenij Jaceniuk zagroził, że jeśli władze nie zgodzą się na przywrócenie poprzedniej konstytucji, to "konflikt będzie się rozstrzygać nie w parlamencie, lecz na ulicy" - wyjaśnia "Kommiersant".
Opozycja ukraińska chce przywrócenia konstytucji z 2004 roku, która znacznie ogranicza uprawnienia prezydenta.
...
Jak widac dziwki .
KILL MORE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:05, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Wysłannik Moskwy udaje się do Kijowa na konsultacje polityczne
- Sekretarz stanu w Ministerstwie Spraw Zagranicznych Federacji Rosyjskiej Grigorij Karasin uda się dzisiaj do Kijowa, gdzie przeprowadzi konsultacje ze swoim ukraińskim odpowiednikiem Rusłanem Demczenką - informuje agencja Interfax.
Rosyjska agencja zaznacza, że "wizyta odbędzie się na tle zaostrzenia wewnętrznej sytuacji politycznej na Ukrainie i poważnych rozruchów w Kijowie".
Sam Karasin oświadczył, że jego wizyta była planowana od dawna. - Wszystkie te starcia, zachętą do których jest jednostronne poparcie z zewnątrz dla opozycji, nie powinny przeszkadzać rozwojowi normalnych stosunków między Rosją i Ukrainą - oznajmił.
Przedstawiciel MSZ FR zaznaczył, że "żadnego ukrytego porządku dziennego nie ma". - Omówimy wszystko. Z naszymi ukraińskimi kolegami nie mamy żadnych niejawnych tematów - powiedział. Krasin sprecyzował, że rozmowy będą dotyczyć "kontaktów dwustronnych, stanu dwustronnych relacji w różnych sferach i - naturalnie - wewnętrznej sytuacji politycznej na Ukrainie".
Karasin będzie pierwszym tak wysokiej rangi wysłannikiem Moskwy, który odwiedzi Kijów od początku obecnej - trwającej od końca listopada zeszłego roku - konfrontacji między władzami Ukrainy i opozycją.
...
Znamy to ,,doradztwo "
KILL MORE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:11, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Siergiej Bubka apeluje o powstrzymanie przemocy na Ukrainie
Legendarny tyczkarz Siergiej Bubka, prezes Ukraińskiego Komitetu Olimpijskiego, wezwał dzisiaj w Soczi obie strony kryzysu politycznego na Ukrainie do złożenia broni i powstrzymania przemocy w Kijowie.
- Jestem wstrząśnięty tym, co dzieje się w moim kraju ojczystym, na Ukrainie, zwłaszcza że do przemocy dochodzi podczas olimpiady w Soczi - powiedział Bubka. Podkreślił, że przemoc spycha Ukrainę na krawędź katastrofy.
- Jestem gotów uczynić wszystko, co w mojej mocy, by wspomóc proces pokojowy, ponieważ kocham mój kraj i nasz naród, i wierzę w naszą przyszłość, wspólną - cytuje Bubkę agencja Associated Press.
....
Popieramy apel !
Kliczko: Janukowycz chce dalej rozmawiać z opozycją
Prezydent Ukrainy Wiktor Janukowycz chce kolejnych rozmów z opozycją - powiedział dziś jeden z przywódców opozycji Witalij Kliczko niemieckiej gazecie "Bild", która poinformowała o tym na swej stronie internetowej.
Kliczko oświadczył, że jest gotów wziąć udział w tych rozmowach, jeśli milicja powstrzyma działania przeciwko uczestnikom protestów.
- Prezydent chce dziś ponownego spotkania z opozycją, my jesteśmy na to gotowi. Nasze żądanie jest jasne - akcja policji przeciwko demonstrantom musi zostać natychmiast wstrzymana, musi być rozejm - powiedział Kliczko.
....
Kiedy zamierza ustapic ?
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 23:15, 19 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Zamieszki na Ukrainie.
Zaognia się sytuacja na Ukrainie. Oprócz medialnych relacji z miejsc walk, pojawiają się także relacje mniej oficjalne, które przeprowadzane są za pomocą ukraińskich mediów społecznościowych.
Na Facebooku i Twitterze pojawia się mnóstwo zdjęć, których nie zobaczymy w agencjach prasowych. Przedstawiają one walkę obywateli Ukrainy, którzy robią wszystko, by zmienić sytuację w swoim kraju.
Krwawe zamieszki na Ukrainie
Na kijowskim Majdanie o świcie słychać było pieśni rewolucyjne i modlitwy. Według agencji Interfax-Ukraina w ciągu ostatniej doby w starciach antyrządowych demonstrantów z siłami MSW Ukrainy zginęło co najmniej 25 osób.
Przeciwnicy władz przez cały czas starają się, aby ściana ognia odgradzała ich od milicjantów, którzy w nocy podejmowali próby zdobycia Majdanu. Do płonącej barykady dokładane są opony, drewno i wszelkie materiały mogące podtrzymywać ogień.
Z chodników wyrywana jest kostka brukowa, która wykorzystywana jest przy obronie barykad otaczających Majdan. Pomimo zablokowania centrum Kijowa przez siły MSW demonstranci wciąż liczą na pomoc mieszkańców stolicy.
....
Niestety tak to wyglada ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:01, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
Tituszki - napadają, wyciągają ludzi z aut, palą i grabią
Mieszkańcy Kijowa całą noc alarmowali o grupach tituszek, które urządzały polowania na uczestników Majdanu. Napadali na przechodniów, wyciągali ludzi z samochodów, grabili i palili.
Dziennikarz Wiaczesław Wieremij z kolegą jechali taksówką w centrum Kijowa. Obaj pracowali w tygodniku "Vesti Reporter", to lojalne wobec ukraińskich władz wydanie. Wieremij nie bronił Majdanu, nie atakował milicji. Po prostu wracał z pracy do domu.
Kiedy samochód zatrzymał się na światłach, na kierowcę i pasażerów napadła grupa obcych mężczyzn. Rzucali w taksówkę koktajlami Mołotowa. Wyciągnęli z auta Wiaczesława i jego towarzyszy. Bili bez litości. Po twarzy, brzuchu, nogach, gdzie popadnie. Któryś z nich wystrzelił z broni palnej, która śmiertelnie raniła Wiaczesława. Dziennikarz zmarł po reanimacji.
Neologizm "tituszki" na dobre zagościł w ukraińskim słowniku. Oznacza wynajętych przez władzę dresiarzy, którzy współpracują z milicją i niczym nie ograniczeni pacyfikują opozycyjne demonstracje. Ukraińscy i zagraniczni dziennikarze przedstawili już tysiąc dowodów – zdjęć, nagrań, relacji świadków, również "spowiedzi" pojmanych dresiarzy – na współpracę tituszek z przedstawicielami państwa. Przeciwko nim wystąpili nawet ukraińscy kibole, choć z wyglądu (krótko ścięte włosy, sportowy strój, czarne skórzane kurtki) trudno odróżnić jednych od drugich.
Dlaczego tituszki? To od nazwiska Wadima Tituszki, dwudziestoparoletniego dresiarza z Białej Cerkwi, niewielkiego miasta w obwodzie kijowskim. Tituszko niczym specjalnym się nie wyróżniał: jak setki jemu podobnych z powodzeniem łączył sporty walki z drobną działalnością przestępczą.
W ukraińskiej stolicy zadebiutował w maju 2013 r. Wraz z kolegami przyjechał do Kijowa na Dzień Europy. Tego dnia zwolennicy eurointegracji Ukrainy zorganizowali pokojowy marsz po centrum miasta. Tituszko i jego kompanii atakowali manifestantów. Na oczach milicji i zachwyconych kolegów Wadim Tituszko rzucił się na dziennikarkę telewizyjną i jej operatora. Dziennikarze nagrywali brutalne działanie dresiarzy i patrzących przez palce na ich wybryki stróżów prawa.
Tituszko uderzył dziennikarkę. Mimo apeli przechodniów milicjanci nie zatrzymali agresywnego dresiarza. Wadim Tituszko spokojnie poszedł dalej.
Nie warto zadzierać z dziennikarzami: koledzy pobitych na podstawie nagrań i zdjęć zidentyfikowali Wadima Tituszkę. Dzięki temu krewki dresiarz z Białej Cerkwi stanął przed sądem. Nie przyznał się do winy.
Od tego czasu na wynajętych na potrzeby władz dresiarzy mówi się "tituszki". Przyjeżdżają do Kijowa autokarami. Dostają 200 hrywien na dobę. Ochraniają prorządowe demonstracje. Atakują majdanowych demonstrantów.
Ich przemoc jest wprost proporcjonalna do przemocy milicji. Kiedy Berkut walczy z obrońcami Majdanu bronią i granatami hukowymi, tituszki atakują tyły. Krążą po Kijowie jak watahy wilków. Wyszukują ofiar. Biją, zabijają. Odważni tylko w grupie. Złapani przez samoobronę Majdanu natychmiast tracą rezon: robią z siebie bezbronne niewiniątka, wykorzystywane przez władze.
Ludzie z Majdanu machają przed nimi banknotami, wołając: chodźcie do nas, zapłacimy wam więcej niż władze.
- Z 28 dziennikarzy, którzy ucierpieli wczoraj 9 zostało zaatakowanych przez tituszków – mówi Roman Kabaczij z Instytutu Masowej Informacji, który monitoruje warunki pracy dziennikarzy na Ukrainie.
Ekspert dodaje: Tituszki biją wszystkich, którzy staną im na drodze, zdarza się, że nawet uczestników prorządowych manifestacji. Są podejrzenia, że w walkach z demonstrantami biorą udział nie tylko zwykli dresiarze. Od jakiegoś czasu mówi się, że władze mogły dogadać się kryminalistami, którzy wypuszczeni zostali z więzień pod warunkiem walki z Majdanem.
Katarzyna Kwiatkowska
...
Kazda metna wladza uzywa mętów .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:04, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
John McCain: musimy być po stronie protestujących i uważać na Putina .
Musimy być po stronie protestujących na Ukrainie - powiedział we wtorek republikański senator USA John McCain. Apelował o sankcje wobec władz w Kijowie i przestrzegał przed prezydentem Rosji Władimirem Putinem, który traktuje Ukrainę, jakby była częścią Rosji.
- Trzeba uważać na prezydenta Władimira Putina, bo będzie próbował tu zaszkodzić, gdyż uważa, że Ukraina jest częścią Rosji - powiedział w telewizji CNN we wtorek McCain, prominentny członek komisji spraw zagranicznych Senatu i były kandydat z ramienia Partii Republikańskiej w wyborach prezydenckich w 2008 roku. Senator dodał, że nie wie, co Putin może zrobić, ale że nic ze strony Putina go nie zaskoczy.
McCain na żywo komentował sytuację na Ukrainie, gdzie od rana we wtorek trwały starcia w Kijowie między przeciwnikami władz a siłami MSW, i gdzie życie straciło co najmniej kilkanaście osób.
Zdaniem senatora USA powodem eskalacji konfliktu był brak zgody prezydenta Wiktora Janukowycza i rządzącej partii na reformę konstytucji, tak by z powrotem przekazać pewne uprawnienia prezydenta parlamentowi. Ponadto, dodał, Ukraińcy nie wiedzą, co takiego Janukowycz obiecał Putinowi za nową, zapowiedzianą przez Rosję pomoc finansową.
- Ukraińcy są zaniepokojeni zależnością Ukrainy od Rosji, a Putin wierzy, że Ukraina jest częścią rosyjskiego imperium - powiedział senator. Podkreślił, że Ukraina jest "europejskim krajem i większość Ukraińców chce być częścią Europy". Przypomniał też, że protesty wybuchły po tym, jak upadły, "po części z winy negocjatorów Unii Europejskiej", negocjacje ws. umowy stowarzyszeniowej Ukrainy z UE.
Zdaniem McCaina reakcja USA na wydarzenia na Ukrainie musi być mocniejsza.
- Musimy być po stronie protestujących, a władza musi być przekazana z rąk Janukowycza do parlamentu - powiedział.
Wezwał też prezydenta Baracka Obamę, by "pełnym głosem" opowiedział się po stronie protestujących Ukraińców, a także, aby administracja USA razem z Kongresem przygotowała "zestaw sankcji" przeciw rządowi ukraińskiemu. Zdaniem McCaina USA muszą też współpracować z Międzynarodowym Funduszem Walutowym i UE ws. pakietu pomocowego dla Ukrainy, "który uratuje będącą w katastrofalnym stanie gospodarkę tego kraju".
...
Brawo McCain ! Honest American !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 0:19, 20 Lut 2014 Temat postu: |
|
|
,,Europa zwariowała, boi się Rosji"
W kwestii Ukrainy Polska powinna współpracować ze Stanami Zjednoczonymi, ponieważ Europa "zwariowała" i boi się Rosji - ocenia Paweł Kowal. Europoseł zarzucił premierowi Donaldowi Tuskowi nie dość energiczne działania na rzecz wsparcia opozycji na Ukrainie oraz brak dialogu z opozycją w Polsce na rzecz wypracowania jednoznacznego stanowiska wobec wydarzeń w Kijowie.
....
UE to swiry juz od dawna .
Dramatyczna relacja dziennikarki
- Wjazdy do Kijowa są częściowo odblokowane. Nad ranem przyjechały dwa autobusy ze Lwowa - relacjonowała z kijowskiego Majdanu Maria Górska dziennikarka Espreso TV. - Przyjazd autobusu był bardzo ważny dla ludzi na Majdanie. Myśleli, że nikt już im nie pomoże - powiedziała. Dziennikarka podkreśliła, że noc z wtorku (18.02) na środę była najgorszą ze wszystkich od początku protestów. - W nocy zginęło co najmniej kilka osób. Wśród nich dziennikarz Wiaczesław Weremij - dodała.
....
Tak koszmar .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|