Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Ukraina drugi pomarańczowy bunt młodych !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 124, 125, 126 ... 171, 172, 173  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:19, 09 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Micheil Saakaszwili został zatrzymany
Micheil Saakaszwili został zatrzymany

Wczoraj, 8 grudnia (22:1Cool

Były prezydent Gruzji i przywódca opozycyjnej ukraińskiej partii Ruch Nowych Sił Micheil Saakaszwili został zatrzymany. Jest dowożony do zarządu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy w Kijowie.
Micheil Saakaszwili
/Darek Delmanowicz /PAP


Informacja o zatrzymaniu ukazała się w piątek wieczorem na facebookowym profilu Saakaszwilego. Potwierdził ją agencji Interfax-Ukraina rzecznik prasowy Ruchu Nowych Sił.

Ukraińskie władze podejrzewają, że prowadzone przez Saakaszwilego manifestacje antyrządowe są finansowane przez otoczenie obalonego w 2014 roku prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Były prezydent Gruzji twierdzi, że zarzuty te są sfabrykowane.

...

Sakaszwili fonansowany przez Kreml. To juz jednak odlot...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:32, 09 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Saakaszwili rozpoczął głodówkę. "Zostałem aresztowany przez bandycką władzę"
Saakaszwili rozpoczął głodówkę. "Zostałem aresztowany przez bandycką władzę"

Dzisiaj, 9 grudnia (09:10)

Zatrzymany w Kijowie były prezydent Gruzji i lider ukraińskiej opozycyjnej partii Ruch Nowych Sił Micheil Saakaszwili rozpoczął głodówkę. Zaapelował o to, by wspólnota międzynarodowa uważnie obserwowała, co dzieje się na Ukrainie oraz jakim represjom jest on poddawany.
Micheil Saakaszwili
/aa /PAP/Abaca


"Zostałem aresztowany przez bandycką władzę pod kłamliwymi zarzutami. W ten sposób chcą nas zastraszyć. Nie bójcie się niczego i wychodźcie w niedzielę na pokojową akcję na rzecz impeachmentu (prezydenta Ukrainy Petra Poroszenki - PAP). Razem obronimy Ukrainę przed korupcją i swawolą" - napisał Saakaszwili w liście, przekazanym mediom przez swych adwokatów.

Jeden z obrońców Saakaszwilego Rusłan Czornołucki oświadczył, że jego klient ogłosił protest głodowy. Powiedział, że zaczyna bezterminową głodówkę i że nie zgadza się na przymusowe dokarmianie. Jeśli zostanie aresztowany na 60 dni, głodówka będzie kontynuowana - relacjonował.

Prezydent Poroszenko, który przebywa z wizytą na Litwie, oświadczył, że zatrzymanie Saakaszwilego nie jest związane z jego działalnością polityczną.

Sytuacja wokół Saakaszwilego nie jest warta międzynarodowej uwagi. Jest konkretne przestępstwo i powinniśmy zapewnić przejrzystość śledztwa w jego sprawie. Jeśli ktoś finansowany jest przez państwo agresora czy jego służby specjalne lub oligarchów w celu naruszania spokoju społecznego i stabilności w państwie, to powinien za to odpowiedzieć - wskazał Poroszenko.

Saakaszwili został zatrzymany w piątek wieczorem i przewieziony do zarządu Służby Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) w Kijowie. Oczekuje się, że w ciągu 72 godzin sąd zdecyduje o środku zapobiegawczym wobec polityka.

Wcześniej prokurator generalny Ukrainy Jurij Łucenko poinformował na Facebooku, że Saakaszwili został zatrzymany pod zarzutem "podjęcia próby zamachu stanu wspieranego przez Rosję". "Saakaszwili został umieszczony w prowizorycznym ośrodku zatrzymań. Mamy zamiar go przesłuchać i ewentualnie wystąpić do organów wymiaru sprawiedliwości o wypuszczenie go za kaucją" - napisał Łucenko.

Przed budynkiem w centrum Kijowa, w którym znajduje się Saakaszwili, zgromadzili się jego zwolennicy, którzy wykrzykiwali: "Hańba!" i "Kijowie, powstań!". W pobliżu znajdują się liczne oddziały policji w pełnym rynsztunku bojowym.

Ukraińskie władze podejrzewają, że prowadzone przez Saakaszwilego manifestacje antyrządowe są finansowane przez otoczenie obalonego w 2014 roku prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza. Były prezydent Gruzji twierdzi, że zarzuty te są sfabrykowane.

...

Niestety rzuca sie pomowienia w takiej sytuacji. Nue bardzo widze jak Sakaszwili moglby byc wspierany przez Putina? Dosc horrendalne. Kto jak kto... Ale ile sie Ruscy nameczyli zeby sie go pozbyc a teraz co? Pomagaja mu?
Niestety to nie on zamyka tylko jego zamykaja...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:49, 09 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Szef gabinetu Waszczykowskiego: Istnienie Ukrainy nie jest warunkiem istnienia wolnej Polski
Szef gabinetu Waszczykowskiego: Istnienie Ukrainy nie jest warunkiem istnienia wolnej Polski

35 minut temu

​Kontrowersyjne słowa szefa gabinetu ministra spraw zagranicznych. W trakcie spotkania dyskusyjnego w Klubie Ronin, Jan Parys stwierdził, że "Ukraina potrzebuje Polski, a Polska bez Ukrainy sobie znakomicie poradzi".
Witold Waszczykowski i Jan Parys
/Leszek Szymański /PAP


Chcę powiedzieć jasno, że silna i niepodległa Ukraina jest ważna dla Polski, natomiast to nie jest tak, że istnienie Ukrainy jest niezbędnym warunkiem istnienia wolnej Polski - stwierdził Jan Parys w wypowiedzi, nagłośnionej przez Onet.pl.

Polska jest piątym krajem w UE po odejściu Wielkiej Brytanii, Polska jest w NATO, jest głównym krajem flanki wschodniej i będzie istnieć niezależnie od tego, co się dzieje na Ukrainie, czy tam sytuacja jest lepsza, czy gorsza - dodał szef gabinetu MSZ. Nie jest tak, żeby Ukraina była warunkiem istnienia Polski - zaznaczył.

Urzędnik MSZ zarzucał także Ukraińcom fałszowanie historii, a także szykanowanie polskiej mniejszości. Skrytykował także polityków Kijowa. Mam wrażenie, że mają zupełnie fałszywą opinię o Polsce, czerpią tą wiedzę o Polsce z komentarzy "Gazety Wyborczej". Dopóki tak będzie, będą błądzić. Sądzą, że Warszawa jest słaba, izolowana i potrzebuje Ukrainy. Nieprawda. To Ukraina potrzebuje Polski. Polska bez Ukrainy sobie znakomicie poradzi - mówił.

Jak informuje Onet, kierownictwo MSZ nie znało wypowiedzi Parysa i jest nią zdumione. Oficjalnie resort nie odniósł się jeszcze do przemówienia urzędnika.

..

Ma racje. Zaleznosc jest jednostronna. Nie bylo sytuacji gdy byla niepodlegla Ukraina a nie bylo Polski. Tymczasem na odwrot bylo do 1991 roku! Przeciez Polska nie pojawila sie w 1991? To dosc oczywiste. Skad zatem twierdzenie ze nigdy nie bylo niepodleglej Polski jesli jednoczesnie nie istniala Ukraina? Bzdura. Wczesniej kiedy byla niepodlegla Ukraina? Nigdy nie byla uznanym panstwem inaczej niz... PRZEZ POLSKE! Nie liczymy jakichs tworow niemieckich czy sowieckich oczywiscie... Tymczasem niestety okazuje sie oni potrafia mocno nam zaszkodzic jak UPA czy Chmielnicki. Namordowac Polakow i samych siebie zniszyc w oblednym szale. I to jest prawda historii...

Teoryjka ze niby my musimy ich popierac bo inaczej nie ma Polski jest po to abysmy przymykali oczy na UPA w naszym niby ,,interesie"...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:40, 10 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Ładunek wybuchowy pod polskim autobusem koło Lwowa. Jest reakcja MSZ Ukrainy
Ładunek wybuchowy pod polskim autobusem koło Lwowa. Jest reakcja MSZ Ukrainy

1 godz. 38 minut temu

Minister spraw zagranicznych Ukrainy Pawło Klimkin potępił uszkodzenie polskiego autobusu na jednym z parkingów na obwodnicy Lwowa. Ocenił, że była to prowokacja, której celem jest zerwanie środowej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie.

Do incydentu doszło w sobotę późnym wieczorem. Pod autobus z polskimi numerami rejestracyjnymi, zaparkowany przed hotelem pod Lwowem, rzucono najprawdopodobniej ładunek wybuchowy - doniosły lwowskie media.

Polscy dyplomaci na Ukrainie powiedzieli PAP, że autobusem podróżowała grupa turystów z Polski. W momencie zdarzenia w pojeździe nikogo nie było. Media piszą, że autobus ma uszkodzoną karoserię i jedną z bocznych szyb.

Stanowczo potępiam prowokację wobec polskiego autobusu na parkingu w pobliżu Lwowa. Obeszło się bez ofiar! - skomentował na Twitterze szef ukraińskiej dyplomacji. Ktoś usilnie stara się skłócić nas z Polską i zerwać wizytę prezydenta Andrzeja Dudy. Zrobimy wszystko, by wyjaśnić okoliczności tego incydentu. A prowokatorów zapewniam, że nic im z tego nie wyjdzie - napisał Klimkin.

Głos w sprawie zdarzenia zabrał także szef państwowej administracji obwodowej we Lwowie Ołeh Syniutka. Uważam, że robi się to po to, by zerwać wizytę prezydenta Polski na Ukrainie i doprowadzić do pogorszenia stosunków między sąsiadami - oświadczył, cytowany przez portal Zaxid.net (czyt. Zachid.net).

Prezydent Duda odwiedzi Ukrainę w środę 13 grudnia. Uda się do Charkowa, gdzie spotka się z prezydentem Petrem Poroszenką. Głównym tematem rozmów będzie polityka bezpieczeństwa w kontekście sytuacji na wschodniej Ukrainie, gdzie trwa konflikt ze wspieranymi przez Rosję separatystami - podała kancelaria prezydencka.

Duda spotka się także z obserwatorami Specjalnej Misji Monitoringowej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie i złoży hołd polskim żołnierzom zamordowanym przez NKWD, którzy pochowani są na Cmentarzu Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie.

...

Istotnie to prowokacja. Nie wiadomo co by chcial ugrac ktokolwiek na Ukrainie tym sposobem... Czyli Ruscy...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:36, 10 Gru 2017    Temat postu:

Do tej pory kraj świętował Boże Narodzenie według kalendarza juliańskiego. W tym roku decyzją deputowanych Rady Najwyższej Ukrainy, nastąpi zmiana.

Święta Bożego Narodzenia będą w tym roku całkowicie różne dla Ukraińców. Wszystko z powodu prawa ratyfikowanego ostatnio przez prezydenta kraju – Petra Poroszenko.

Począwszy od tego roku święta Bożego Narodzenia, obchodzone 25 grudnia w Kościołach zachodnich i 7 stycznia w tradycji wschodniej będą dniami wolnymi od pracy. Zdecydowało tak 16 listopada 238 deputowanych Rady Najwyższej Ukrainy, nowelizując ustawę o dniach wolnych. Już wcześniej wielu posłów wskazywało na to, że w kraju mieszka wielu rzymskich katolików i protestantów, którzy w tym dniu biorą wolne i proszą o regulację prawną tej kwestii.
Podwójne świętowanie

Przed rozpoczęciem głosowania przewodnicząca parlamentarnego Komitetu Polityki Socjalnej Ludmiła Denisowa podkreśliła, że na Białorusi, w Mołdawii, Libanie i Albanii Boże Narodzenie świętuje się dwa razy, zależnie od tradycji kościelnej.

Oznacza to, że my także możemy obchodzić to święto dwukrotnie: 25 grudnia i 7 stycznia – oświadczyła deputowana.

Głosowano aż sześć razy, gdyż niektórzy posłowie sprzeciwiali się jednoczesnej likwidacji jako dnia wolnego 2 maja.

Nie narzucamy wierzącym, jak i kiedy mają obchodzić święta religijne, ale przejście na świętowanie Bożego Narodzenia 25 grudnia, według nowego i dokładniejszego kalendarza gregoriańskiego, jest oznaką europejskości – stwierdziła Iryna Podolak ze Lwowa, deputowana z partii „Samopomoc”.

Ustawa nabiera mocy prawnej nazajutrz po jej opublikowaniu.
Czytaj także: Ukraińcy w Polsce. Jak wygląda ich życie duchowe?


Katolicy ukraińscy zadowoleni

Jesteśmy bardzo wdzięczni parlamentowi za to, że ustanowił 25 grudnia dniem wolnym – powiedział KAI metropolita lwowski abp Mieczysław Mokrzycki, przewodniczący episkopatu łacińskiego w tym kraju.

Podkreślił, że „jest to wielka radość dla naszych wiernych, którzy w tym dniu często musieli iść do pracy czy do szkoły, a teraz będą mogli w pełni świętować”. Zdaniem hierarchy „jest to też wielkie udogodnienie praktyczne, ponieważ dotychczas mogli iść do kościoła tylko wieczorem”.

Poza tym wiele rodzin jest mieszanych i teraz wszyscy będą pójść na święta, zwane tutaj polskimi, a także na święta obrządku łacińskiego, co przyczyni się do większego zjednoczenia rodzin, a nieraz nawet całych wiosek, bo wszyscy będą mogli ten dzień przeżyć w wielkiej wspólnocie – zaznaczył metropolita lwowski.

Również ks. Antoni Zięba SDS, wikariusz biskupi dla parafii słowiańskojęzycznych diecezji mukaczewskiej i proboszcz parafii w Swalawie na Zakarpaciu, powiedział KAI, że wcześniej w tym wielonarodowym i wielowyznaniowym obwodzie władze miejscowe pozwalały katolikom brać wolne i odpracowywać w sobotę za ich dzień świąteczny, jeżeli przypadał on w tygodniu roboczym.

Niestety, większość wiernych nie mogła z tego skorzystać – stwierdził salwatorianin.

Podobna sytuacja była też w węgierskojęzycznych parafiach greckokatolickiej eparchii (diecezji) mukaczewskiej, które obchodzą Boże Narodzenie według kalendarza gregoriańskiego. Teraz jest szansa, że wszyscy grekokatolicy na Zakarpaciu będą mieć dzień wolny na Boże Narodzenie: 25 grudnia według kalendarza gregoriańskiego i 7 stycznia według kalendarza juliańskiego.

Różnica kalendarzy jest zapisana w ramach reformy papieża Grzegorza XIII w 1582 roku, który uczestniczył w badaniach naukowców Uniwersytetu w Salamance. Poprawiał niedokładności kalendarza juliańskiego, aby zsynchronizować go z rokiem słonecznym.

Źródło: KAI, Gaudium Press, Aleteia Brasil

...

Rozsadne. Nie ma sensu sie upierac przy przestarzalym kalendarzu Juliusza Cezara! Coz to za postac Kosciola? Stare bledy zostawmy skoro odkrylismy jak jest dokladnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 9:06, 11 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Pod polski autokar na Ukrainie podłożono ładunek wybuchowy. MSZ: Kolejne antypolskie zdarzenie
Pod polski autokar na Ukrainie podłożono ładunek wybuchowy. MSZ: Kolejne antypolskie zdarzenie

Wczoraj, 10 grudnia (22:10)

Polskie MSZ jest zaniepokojone incydentem pod Lwowem, gdzie pod polski autokar podłożono ładunek wybuchowy. To kolejne antypolskie zdarzenie - oświadczył resort w niedzielę wieczorem. Podkreślił jednocześnie, że nikt z polskich turystów nie został poszkodowany.




Ministerstwo Spraw Zagranicznych RP potwierdza, że w nocy z 9 na 10 grudnia br. pod Lwowem doszło do uszkodzenia polskiego autokaru w wyniku podłożenia ładunku wybuchowego, i z zaniepokojeniem odnotowuje to kolejne antypolskie zdarzenie na terytorium Ukrainy - podało biuro prasowe MSZ.

Resort poinformował też, powołując się na ustalenia polskich służb konsularnych, że autobusem podróżowała grupa 23 polskich turystów, wśród których byli urzędnicy samorządowi.

Pojazd uszkodzony został na parkingu w okolicy hotelu. W momencie zdarzenia w pojeździe nie przebywała żadna osoba. Nikt nie został poszkodowany - podkreśliło MSZ.

Ministerstwo spraw zagranicznych podało też, że obecnie władze Ukrainy wyjaśniają okoliczności zdarzenia. Miejscowe organy policji i prokuratury prowadzą czynności śledcze. Organizator wycieczki podjął działania w zakresie organizacji powrotu uczestników wycieczki do kraju. Wracają oni do Polski w towarzystwie konsula we Lwowie - czytamy w przesłanym PAP komunikacie.

O uszkodzeniu polskiego autobusu za pomocą ładunku wybuchowego na jednym z parkingów na obwodnicy Lwowa jako pierwsze doniosły lwowskie media.

Incydent potępił szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin. Ocenił, że była to prowokacja, której celem jest zerwanie środowej wizyty prezydenta Andrzeja Dudy na Ukrainie. Stanowczo potępiam prowokację wobec polskiego autobusu na parkingu w pobliżu Lwowa. Obeszło się bez ofiar! - skomentował na Twitterze.
"Ktoś chce zerwać wizytę prezydenta Andrzeja Dudy"

Ktoś usilnie stara się skłócić nas z Polską i zerwać wizytę prezydenta Andrzeja Dudy. Zrobimy wszystko, by wyjaśnić okoliczności tego incydentu. A prowokatorów zapewniam, że nic im z tego nie wyjdzie - napisał Klimkin.

Głos w sprawie zdarzenia zabrał także szef państwowej administracji obwodowej we Lwowie Ołeh Syniutka. Uważam, że robi się to po to, by zerwać wizytę prezydenta Polski na Ukrainie i doprowadzić do pogorszenia stosunków między sąsiadami - oświadczył, cytowany przez portal Zaxid.net.

Prezydent Duda ma odwiedzić Ukrainę w środę. W planach jest wizyta w Charkowie i spotkanie z ukraińskim prezydentem Petrem Poroszenką. Głównym tematem rozmów ma być polityka bezpieczeństwa w kontekście sytuacji na wschodniej Ukrainie, gdzie trwa konflikt ze wspieranymi przez Rosję separatystami. Duda ma także spotkać się z obserwatorami Specjalnej Misji Monitoringowej Organizacji Bezpieczeństwa i Współpracy w Europie i złożyć hołd polskim żołnierzom zamordowanym przez NKWD, którzy pochowani są na Cmentarzu Ofiar Totalitaryzmu w Charkowie.
W ostatnim roku szereg incydentów związanych z polskimi miejscami pamięci narodowej

W ciągu ostatniego roku na Ukrainie doszło do szeregu incydentów związanych z polskimi miejscami pamięci narodowej oraz placówkami dyplomatycznymi. Na terytorium Ukrainy doszło m.in. do ataku na Konsulat Generalny w Łucku, a także do dewastacji pomnika Polaków pomordowanych w Hucie Pieniackiej. W obwodzie lwowskim w Mościskach doszło też do podpalenia jednej z klas polskiej szkoły.

Wszystkie te zdarzenia zostały potępione przez władze w Kijowie, które w wielu wypadkach oceniały, że stoi za nimi "strona trzecia" dążąca do wywołania konfliktu między Polską i Ukrainą; jako zleceniodawców wskazywano rosyjskie służby specjalne.

Strona polska domaga się skuteczniejszych działań ukraińskich organów ścigania wobec sprawców incydentów, które podnoszą poziom zagrożenia dla polskich obywateli na Ukrainie. Z tego powodu MSZ wydało odpowiednie ostrzeżenie dla podróżujących.

...

Wyglada faktycznie ze ,,ktos" chce zerwac stosunki.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:55, 11 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Sąd nie zgodził się na areszt dla Saakaszwilego. "Putin i Poroszenko są do siebie podobni"
Sąd nie zgodził się na areszt dla Saakaszwilego. "Putin i Poroszenko są do siebie podobni"

Dzisiaj, 11 grudnia (20:32)

Sąd rejonowy w Kijowie nie zgodził się na areszt domowy dla byłego prezydenta Gruzji, a obecnie lidera ukraińskiej partii opozycyjnej Ruch Nowych Sił Micheila Saakaszwilego. Decyzję ogłoszono po trwającej ponad siedem godzin rozprawie.
Micheil Saakaszwili
/SERGEY DOLZHENKO /PAP/EPA


Ukraińskie władze podejrzewają, że Saakaszwili przyjmował pieniądze od otoczenia obalonego w 2014 r. prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i wykorzystywał je na demonstracje antyrządowe. Polityk został zatrzymany w piątek. Nie przyznał się do zarzucanych mu czynów. Po zatrzymaniu ogłosił głodówkę.

Podczas rozprawy Saakaszwili oświadczył, że zatrzymując go, ukraińskie władze wraz z prezydentem Petrem Poroszenką zrobiły prezent przywódcy Rosji Władimirowi Putinowi.

Putin i Poroszenko są do siebie podobni. Jeśli jednak jestem agentem FSB (Federalnej Służby Bezpieczeństwa Rosji), to trzeba to udowodnić w sądzie i wymienić mnie na ukraińskich żołnierzy. Putin gotów jest wymienić mnie na wszystkich Ukraińców" - powiedział były gruziński prezydent. Uważam, że jestem jeńcem wojennym. Jeńcem oligarchów Ukrainy i Putina. Jestem wojskowym jeńcem wojennym, bo oni prowadzą wojnę przeciwko Ukrainie - dodał.

Jeden z prokuratorów prowadzących sprawę byłego gruzińskiego prezydenta wśród argumentów na rzecz konieczności jego aresztowania wymienił zagrożenie dla życia Saakaszwilego ze strony rosyjskich służb specjalnych. Dajcie mi więc ochronę SBU (Służba Bezpieczeństwa Ukrainy), która i tak cały czas za mną chodzi!" - odpowiedział polityk.

Obrona byłego gruzińskiego prezydenta wskazywała, że podczas jego zatrzymania doszło do rażących naruszeń prawa. Odrzuciła także twierdzenie prokuratury, że Saakaszwili ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości. Przecież cały czas pokazywał się w miejscach publicznych i występował ze sceny w miasteczku namiotowym tuż przy siedzibie parlamentu! - mówili adwokaci.
"Nie potrzebujemy przewrotu"


Po odzyskaniu wolności Saakaszwili oświadczył, że nie dąży do przewrotu na Ukrainie. Będziemy konsolidować się z innymi siłami politycznymi. Nie potrzebujemy przewrotu. Musimy przygotowywać się do konstytucyjnego, spokojnego, ważnego i niezbędnego procesu zmiany władzy na Ukrainie - oświadczył.

Saakaszwili w 2015 roku otrzymał od prezydenta Poroszenki obywatelstwo ukraińskie i został mianowany gubernatorem obwodu odeskiego na południu kraju. W 2016 roku polityk oskarżył szefa państwa o popieranie klanów korupcyjnych i ustąpił ze stanowiska.

Gdy w lipcu 2017 roku Poroszenko pozbawił go obywatelstwa, Saakaszwili założył partię Ruch Nowych Sił, wraz z którą domaga się ustąpienia prezydenta Ukrainy.

(mn)

...

Kazdy moze walczyc o przejecie wladzy. Nie konczac w wiezieniu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 11:50, 12 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
MSZ tłumaczy słowa Jana Parysa o Ukrainie. "Wypowiedź wyrwana z kontekstu"
MSZ tłumaczy słowa Jana Parysa o Ukrainie. "Wypowiedź wyrwana z kontekstu"

45 minut temu

​Nie będzie konsekwencji za lekkomyślne słowa szefa biura politycznego ministra spraw zagranicznych. "Wypowiedź została wyrwana z kontekstu" - usłyszał w resorcie reporter RMF FM. Przypomnijmy, że Jan Parys podczas spotkania tzw. Klubu Ronina powiedział między innymi, że "nie jest tak, że istnienie Ukrainy jest niezbędnym warunkiem istnienia wolnej Polski".

Resort dyplomacji twierdzi, że “wypowiedź nie odnosiła się do dzisiejszej sytuacji". To miało być - według MSZ - jedynie omówienie tzw. doktryny Giedroycia, a stanowisko ministerstwa w sprawie “Ukrainy i stosunków polsko-ukraińskich jest jednoznaczne" i nie uległo zmianie.

Doktryna Giedroycia zakładała między innymi bezwzględne popieranie przez Polskę dążeń niepodległościowych i demokratycznych byłych sowieckich republik. "Została sformułowana w czasach ZSRR" i ówczesna sytuacja Ukrainy była inna - komentuje założenia doktryny biuro prasowe MSZ.

Wypowiedzi Parysa były o tyle kontrowersyjne, że padły w okresie, kiedy stosunki polsko-ukraińskie są dość zaostrzone. Chcę powiedzieć jasno, że silna i niepodległa Ukraina jest ważna dla Polski, natomiast to nie jest tak, że istnienie Ukrainy jest niezbędnym warunkiem istnienia wolnej Polski - mówił Parys podczas spotkania.

Urzędnik MSZ zarzucał także Ukraińcom fałszowanie historii, a także szykanowanie polskiej mniejszości. Skrytykował także polityków Kijowa. Mam wrażenie, że mają zupełnie fałszywą opinię o Polsce, czerpią tą wiedzę o Polsce z komentarzy "Gazety Wyborczej". Dopóki tak będzie, będą błądzić. Sądzą, że Warszawa jest słaba, izolowana i potrzebuje Ukrainy. Nieprawda. To Ukraina potrzebuje Polski. Polska bez Ukrainy sobie znakomicie poradzi - mówił.

(az)
Grzegorz Kwolek

...

Nikt nie moze byc karany za prawde. Tak po prostu jest. Jesli ma byc Ukraina typu UPA to lepiej zeby takiego tworu nie bylo. Zreszta spojrzcie na historie. Nie mogli utworzyc panstwa bo wyszlo by cos w stylu UPA. A Bóg nie chce takiego obrzydlistwa. Cos takiego jak ,,Ukraina" wroga Polsce NIE MA PRAWA ISTNIEC I ISTNIEC NIE BEDZIE!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:20, 13 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Duda spotkał się z Poroszenką. "Musimy dbać o to, żeby dążono do prawdy"
Duda spotkał się z Poroszenką. "Musimy dbać o to, żeby dążono do prawdy"

1 godz. 48 minut temu

Doszliśmy do wniosku, że historia nie powinna wpływać na strategiczny charakter naszych relacji, należy iść do przodu - powiedział w Charkowie prezydent Ukrainy Petro. Opowiedział się za podniesieniem statusu wzajemnej współpracy w sprawach historycznych. Z kolei prezydent Andrzej Duda powiedział, że "musimy dbać o to, żeby za wszelką ceną dążono do prawdy i aby pomiędzy naszymi krajami".
Prezydent RP Andrzej Duda i prezydent Ukrainy Petro Poroszenko.
/Jakub Kamiński /PAP


Na wspólnej konferencji prasowej z prezydentem Andrzejem Dudą w Charkowie Poroszenko relacjonował, że jednym z tematów ich rozmów były "zagadnienia polityki historycznej".

Doszliśmy do wniosku, że historia nie powinna wpływać na strategiczny charakter naszych relacji - podkreślił ukraiński prezydent. Należy pamiętać bohaterów, czcić pamięć niewinnych ofiar, ale należy iść do przodu, ponieważ historii nie zmienimy, lecz możemy zmienić dzień dzisiejszy i stworzyć lepsze warunki dla przyszłości. Żeby nigdy nikt nie mógł zasiać, ani w sercu Polaków, ani Ukraińców, nienawiści i wrogości - dodał.

Poroszenko oświadczył też, że prezydenci umówili się, by w najbliższym czasie podwyższony został status polsko-ukraińskiej komisji ds. historycznych. Jego zdaniem powinna ona być umocowana na szczeblu wicepremierów. Po stronie ukraińskiej - zaznaczył - rolę tę powinien odegrać wicepremier Pawło Rozenko.

Jestem przekonany, że będziemy w stanie zademonstrować szybki i znaczący postęp w tym zakresie - powiedział Poroszenko. Jak dodał, spodziewa się, że dzięki pracom komisji będzie możliwe danie zielonego światła "procesowi ekshumacji i naukowych badań" oraz powstrzymywanie aktów wandalizmu wobec miejsc pamięci w Polsce i na Ukrainie.
"Wiele kwestii trudnych"

Andrzej Duda przyznał na konferencji prasowej, że między Polską i Ukrainą jest "wiele kwestii trudnych". Wyraził też nadzieję, że uda się je rozwiązać "w duchu dobrosąsiedzkiej współpracy między oboma krajami i społeczeństwami".

Chcielibyśmy, żeby historia nie determinowała tego, co dzieje się dzisiaj, i tego, co będzie w przyszłości, ale bardzo często to, co działo się przed laty wpływa na naszą dzisiejszą rzeczywistość poprzez ludzką wrażliwość, ból, który pozostaje - mówił prezydent.

Podkreślił, że politycy powinni rozumieć i szanować tę wrażliwość. Przede wszystkim w tym kontekście historii musimy dbać o to, żeby za wszelką ceną dążono do prawdy i aby pomiędzy naszymi krajami, narodami, nieprawda i pomówienie nie kładły się cieniem - oświadczył.

...

Nie bedziemy przymykac oczu na bestialstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:27, 15 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
"Washington Post": Poroszenko przeszkodą dla reform na Ukrainie
"Washington Post": Poroszenko przeszkodą dla reform na Ukrainie

Dzisiaj, 15 grudnia (10:44)

Prezydent Ukrainy Petro Poroszenko, który obiecywał walkę z korupcją, jest główną przeszkodą dla reform w tym kraju - ocenia w piątek "Washington Post". Jego konflikt z byłym prezydentem Gruzji Micheilem Saakaszwilim najbardziej cieszy Rosję Władimira Putina.
Petro Poroszenko
/VIRGINIA MAYO / POOL /PAP/EPA


Wynikiem ubiegłotygodniowego "ulicznego przedstawienia" w Kijowie z udziałem Saakaszwilego, gruzińskiego polityka, obecnie lidera ukraińskiej partii opozycyjnej Ruch Nowych Sił, "było jedynie zwrócenie uwagi na sprawę, o której mówi: że rządy Poroszenki zamiast - jak obiecywał - położyć kres wszechobecnej korupcji szerzącej się na Ukrainie od proklamowania niepodległości w 1991 roku, stał się główną przeszkodą dla reform" - pisze "WP".

Zdaniem redakcji waszyngtońskiego dziennika "Poroszenko robi, co może, by uwięzić lub deportować swojego byłego sojusznika (Saakaszwilego) i nieustannie ponosi porażki przez demonstracje zwolenników Saakaszwilego i, ostatnio, decyzję sądu".

Jak czytamy w komentarzu, policja ściga Saakaszwilego, a zwolennicy Poroszenki prowadzą kampanię przeciw domagającym się reform parlamentarzystom oraz utworzonemu przy wsparciu Zachodu Narodowemu Biuru Antykorupcyjnemu Ukrainy (NABU).

Silne głosy sprzeciwu ze strony Unii Europejskiej, Departamentu Stanu (USA) i Międzynarodowego Funduszu Walutowego spowolniły tę ofensywę - pisze "WP". "Jednak wydaje się, że Poroszenko kalkuluje, że ani zachodni przywódcy, ani Ukraińcy, którzy obalili ostatniego, spektakularnie skorumpowanego prezydenta (Wiktora Janukowycza - PAP), nie pociągną go do odpowiedzialności z powodu trwającego impasu w konflikcie na wschodzie Ukrainy ze wspieranymi przez Rosję separatystami".

W komentarzu redakcyjnym gazeta ocenia, że dopóki Ukraina nie oczyści swoich instytucji i zdecydowanie nie opowie się za rządami prawa, wciąż będzie bardzo podatna na rosyjską dywersję". A skoro tak jest, widoczna obrona dawnego, skorumpowanego porządku ze strony Poroszenki zwiększa w opinii publicznej poparcie dla Rosji i jej pełnomocników - pisze "WP".

Z pewnością nikt nie cieszy się z przedstawienia z udziałem Saakaszwilego bardziej niż (rosyjski prezydent Władimir) Putin, który wylewając krokodyle łzy, powiedział w czwartek, że "smutno na to patrzeć" - ocenia "WP". Dziennik nawiązuje do incydentu z 5 grudnia, gdy do domu Saakaszwilego w Kijowie wtargnęli policjanci, przed którymi były gruziński prezydent uciekł na dach 8-piętrowej kamienicy, grożąc funkcjonariuszom, że z niego zeskoczy. Stojąc na krawędzi dachu, oskarżył Poroszenkę, że działając na zlecenie Putina, chce wydać go gruzińskim władzom.

Zdaniem redakcji amerykańskiego dziennika USA i Unia Europejska mają duże możliwości wywierania presji na Poroszenkę, któremu zależy na amerykańskiej broni i członkostwie w UE. "Powinni nalegać - czytamy - by zaprzestał on ataków na walczących z korupcją śledczych i utworzył specjalny trybunał antykorupcyjny". Jednocześnie ukraiński przywódca mógłby wyświadczyć sam sobie przysługę i przestać ścigać Saakaszwilego. Kampania ta może jedynie pomóc Gruzinowi w zrealizowaniu jego niefortunnego marzenia, by stać się przywódcą rewolucji - lub męczennikiem - konkluduje "WP".

...

Czas na kolejny etap zmian na lepsze. Sakaszwili postawil na nogi Gruzje i pokazal ze potrafi. Dla Ukrainy bylby dobry. Jak Węgier Batory dla Polski. Z Węgier przychodzili do Polski najlepsi wladcy!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:25, 17 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Zwolennicy Saakaszwilego chcieli zająć Pałac Październikowy w Kijowie. Doszło do starć
Zwolennicy Saakaszwilego chcieli zająć Pałac Październikowy w Kijowie. Doszło do starć

17 minut temu

​Kilkudziesięciu policjantów ucierpiało w wyniku starć, do których doszło w niedzielę w Kijowie, gdy zwolennicy byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego próbowali zająć jeden z budynków w centrum miasta, by przeznaczyć go na sztab antyrządowych protestów.
Zwolennicy Saakaszwilego chcieli zająć Pałac Październikowy. Doszło do starć
/STEPAN FRANKO /PAP/EPA

Saakaszwili, skonfliktowany z prezydentem Ukrainy Petrem Poroszenką, stoi obecnie na czele opozycyjnej partii Ruch Nowych Sił i domaga się ustąpienia szefa państwa. W niedzielę zwołał kolejny marsz z żądaniem impeachmentu Poroszenki. Uczestniczyło w nim kilka tysięcy osób.

Gdy demonstrujący doszli do centralnego placu Kijowa, Majdanu Niepodległości, kilkaset osób ruszyło na znajdujący się w pobliżu Pałac Październikowy. Stało się to po tym, gdy Saakaszwili oświadczył, że ten budynek będzie sztabem koordynacyjnym jego akcji.

Pałac Październikowy pełni funkcję domu kultury i sali koncertowej. Kiedy Saakaszwili i jego zwolennicy próbowali wejść do środka, drogę zagrodzili im policjanci i żołnierze Gwardii Narodowej MSW.

Policjanci bronili się przed napierającym tłumem, m.in. używając gaśnic. Policja oświadczyła, że demonstranci użyli jakiegoś nieznanego gazu, w wyniku czego 32 policjantów i gwardzistów trafiło do szpitala.
W pałacu odbywał się koncert

W czasie, gdy doszło do starć, w Pałacu Październikowym odbywał się koncert. Na widowni było kilkaset osób, w tym dzieci. Saakaszwili oświadczył później, że jego zwolennicy nie chcieli zająć całego budynku, a jedynie dwa pomieszczenia, które nie są wykorzystywane.

Saakaszwili, który wrócił następnie na scenę na Majdanie Niepodległości, zapewnił, że jest przeciwnikiem przemocy. "Nie toleruję jakiejkolwiek przemocy. Nasza droga jest drogą pokojową" - powiedział. Wieczorem przed pałacem panował spokój.

W sobotę były prezydent Gruzji oświadczył, że gotów jest rozmawiać Poroszenką o pokojowym odsunięciu od władzy oligarchów. Saakaszwili ocenił, że rozbieżności w ukraińskiej polityce są na rękę prezydentowi Rosji Władimirowi Putinowi.

Oświadczył też, że jego partia domaga się zdecydowanej walki z korupcją, wstrzymania represji politycznych, dymisji prokuratora generalnego Jurija Łucenki oraz stworzenia prawnych podstaw dla impeachmentu prezydenta.
Będzie ekstradycja Saakaszwilego?

W piątek prokurator Łucenko powiedział, że Ukraina prawdopodobnie zdecyduje się na ekstradycję Saakaszwilego. Jego wydania domaga się Gruzja, gdzie postawiono mu zarzuty nadużycia władzy i zastosowanie nadmiernej siły wobec uczestników protestów w Tbilisi w listopadzie 2007 roku przeciwko ówczesnym władzom.

Ukraińskie władze prowadzą przeciw Saakaszwilemu postępowanie, w którym jest on podejrzany o przyjmowanie pieniędzy od otoczenia obalonego w 2014 roku prezydenta Ukrainy Wiktora Janukowycza i wykorzystywanie ich do organizowania demonstracji antyrządowych.

Saakaszwili zaprzecza tym oskarżeniom. 8 grudnia został zatrzymany, ale sąd rejonowy w Kijowie nie zgodził się na osadzenie go w areszcie domowym.

Były prezydent Gruzji w 2015 roku otrzymał od Poroszenki obywatelstwo ukraińskie i został mianowany gubernatorem obwodu odeskiego na południu kraju. W 2016 roku oskarżył szefa państwa o popieranie klanów korupcyjnych i ustąpił ze stanowiska.

Gdy Poroszenko pozbawił go obywatelstwa, Saakaszwili założył Ruch Nowych Sił, wraz z którym domaga się ustąpienia prezydenta Ukrainy.

...

Zagrozili wydaniem go jego wrogom politycznym! To juz bylo by niemal morderstwo!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:50, 18 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Wojna na Ukrainie
Atak rakietowy w Donbasie. Co najmniej 8 cywilów rannych
Atak rakietowy w Donbasie. Co najmniej 8 cywilów rannych

58 minut temu

Co najmniej osiem osób cywilnych zostało rannych w wyniku ostrzału wsi Nowołuhanskie w Donbasie na wschodzie Ukrainy, zaatakowanej w poniedziałek przez prorosyjskich separatystów z wyrzutni rakietowych Grad - poinformowały władze w Kijowie.
ZDJĘCIE ILUSTRACYJNE
/SERGEY DOLZHENKO /PAP/EPA


Wspierani przez Kreml bojownicy wystrzelili w kierunku wsi co najmniej 15 pocisków; trafiły one w domy prywatne i w przedszkole - przekazał szef administracji kontrolowanej przez Ukrainę części obwodu donieckiego Pawło Żebriwski.

Jedna z rannych osób znajduje się w stanie ciężkim. Jest to kobieta, która została ranna w oko. Pociski uszkodziły ogółem 22 budynki - napisał Żebriwski na Facebooku.

Separatyści zaatakowali Nowołuhanskie po informacjach z Moskwy, że Rosja wycofuje swoich wojskowych ze Wspólnego, rosyjsko-ukraińskiego, Centrum Kontroli i Koordynacji (SCKK) na rzecz rozejmu na wschodzie Ukrainy.

Rosyjskie MSZ oświadczyło, że SCKK "spotykało się z poważnymi trudnościami z powodu stanowiska władz ukraińskich" oraz, że "strona ukraińska świadomie stwarzała napiętą sytuację moralno-psychologiczną" dla rosyjskich oficerów i "tworzyła przeszkody w wypełnianiu przez nich obowiązków służbowych". Resort podał także, że "dochodziło do przypadków lekceważącego stosunku wojskowych ukraińskich do ich rosyjskich kolegów".

W odpowiedzi MSZ w Kijowie oświadczyło, że krok ten oznacza, iż Rosja chce uniknąć odpowiedzialności za agresję na Ukrainę. Oceniło także, że Moskwa nie rezygnuje z prób zmuszenia Kijowa i jego partnerów międzynarodowych do bezpośredniego dialogu z bojownikami prorosyjskimi w Donbasie, którzy - jak podkreślono w oświadczeniu - kontrolowani są przez Kreml.

(az)

...

Jak tylko CIA im pomoglo od razu ludzie gina... Bo poczuli poparcie. To byla glupota bo nie chce myslec o zbrodni...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:27, 19 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Ukraińskie "Breaking Bad". Nauczyciele zatrzymani za handel narkotykami
Ukraińskie "Breaking Bad". Nauczyciele zatrzymani za handel narkotykami

Dzisiaj, 19 grudnia (17:25)

​Policja na Ukrainie zatrzymała dwie osoby, które zajmowały się sprzedażą narkotyków. Nie byłoby w tym nic dziwnego, gdyby nie fakt, że to para licealnych nauczycieli.
Jedne z przejętych substancji
/Ukraińska policja /Materiały prasowe


Rano pracowali jako nauczycieli, sprawdzali wypracowania uczniów na temat "uzależnienia od narkotyków", a po południu sprzedawali tym samym uczniom narkotyki - powiedział zastępca ukraińskiego komendanta głównego Wiaczesław Abroskin.

Dilerów zatrzymano we Lwowie - okazało się, że to małżeństwo, które pracowało na co dzień w lokalnym liceum.

Mężczyzna był nauczycielem historii, a jego żona nauczycielką języka angielskiego. Oboje po lekcjach jeździli po regionie i sprzedawali narkotyki. Grozi im do 12 lat więzienia.

Ukraińskie media od razu skojarzyły całą sytuację z popularnym amerykańskim serialem "Breaking Bad", opowiadającym o nauczycieli chemii, który zakłada metamfetaminowe imperium. Małżeństwo jednak nie wyrabiało narkotyków - para jedynie sprowadzała je z terenów Unii Europejskiej.

Policja przejęła narkotyki o wartości 9 tysięcy dolarów - to głównie amfetamina i opium, ale też inne substancje psychoaktywne.

...

Ohyda. Ale co powiedziec o zachodnich ,,nauczycielach" od gender seksu itp?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:30, 20 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Około 100 ciężarówek utknęło w zaspach na trasie Kijów-Odessa
Około 100 ciężarówek utknęło w zaspach na trasie Kijów-Odessa

Dzisiaj, 20 grudnia (11:03)

Około 100 samochodów ciężarowych utknęło w zaspach na granicy obwodu kijowskiego i czerkaskiego w środkowej części Ukrainy, poważnie utrudniając ruch na ważnej trasie łączącej Kijów z Odessą – poinformował szef ukraińskiego MSW Arsen Awakow.
Na zdj. zaśnieżona droga w Kijowie
/PAP/EPA/SERGEY DOLZHENKO /

Kryzysowa sytuacja na granicy obwodu czerkaskiego i kijowskiego. Od ponad doby w zaspach tkwi tam około stu samochodów ciężarowych - powiedział minister, cytowany przez służby prasowe swojego resortu.

Na trasie Kijów-Odessa utworzył się 7-kilometrowy korek. Służby drogowe skierowały tam 19 pojazdów holowniczych i zorganizowały punkty grzewcze.

Przez północną i środkową Ukrainę przeszły w ostatnich dniach obfite opady śniegu, doprowadzając do utrudnień w ruchu drogowym i lotniczym. W związku z pogorszeniem warunków atmosferycznych we wtorek na ukraińskich drogach doszło do ponad 1300 wypadków.

...

Znow stan krytyczny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:00, 21 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Afera szpiegowska na Ukrainie. Aresztowanie w otoczeniu premiera
Afera szpiegowska na Ukrainie. Aresztowanie w otoczeniu premiera

Dzisiaj, 21 grudnia (06:44)

​Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) zatrzymała urzędnika sekretariatu premiera Wołodymyra Hrojsmana, który szpiegował na rzecz Rosji. Według mediów jest to zastępca szefa protokołu gabinetu premiera, który m.in. tłumaczył jego spotkania z zagranicznymi politykami.
Wołodymir Hrojsman
/ABIR SULTAN /PAP/EPA


SBU poinformowała o zatrzymaniu w środę wieczorem. Doszło do niego w siedzibie Rady Ministrów w Kijowie. "Ustalono, że urzędnik został zwerbowany przez rosyjskie służby specjalne podczas długotrwałej delegacji zagranicznej" - przekazała SBU w komunikacie.

Fakt zatrzymania potwierdził również premier Hrojsman. Jak napisał na Facebooku, urzędnik "pracował na rzecz interesów wrogiego państwa przez długi czas".

Według SBU zatrzymany gromadził informacje o działaniu struktur rządowych i przekazywał swoim zleceniodawcom drogą elektroniczną.

Media na Ukrainie donoszą, że zatrzymany to Stanisław Jeżow. Według ich źródeł towarzyszył on premierowi we wszystkich podróżach zagranicznych.

Wcześniej pracował on w ambasadach Ukrainy w Stanach Zjednoczonych i Kanadzie oraz w administracji prezydenckiej.

Z Hrojsmanem zaczął współpracować, gdy ten był jeszcze przewodniczącym Rady Najwyższej (parlamentu) a potem wraz z nim przeszedł do rządu.

...

To pewne? Czy to jakas walka?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 9:17, 23 Gru 2017    Temat postu:

Saakaszwili przeniesie się do Holandii? "Może dostać zezwolenie na pobyt tymczasowy"

Wczoraj, 22 grudnia (20:06)

Holandia jest gotowa przyjąć byłego prezydenta Gruzji Micheila Saakaszwilego, jeśli zdecyduje się on opuścić Ukrainę. Zadeklarował to szef resortu spraw zagranicznych tego kraju, Halbe Zijlstra. Na Ukrainie toczy się wobec Saakaszwilego postępowanie.
Micheil Saakaszwili
/SERGEY DOLZHENKO /PAP/EPA


On jest żonaty z Holenderką i jeśli zwróci się o paszport, holenderskie prawo mu na to zezwala - powiedział minister Halbe Zijlstra dziennikarzom w Hadze, gdzie brał udział w spotkaniu z sekretarzem generalnym ONZ Antonio Guterresem.

Według mediów, w tym telewizji publicznej NOS, Saakaszwili zwrócił się o wizę holenderską, którą mu przyznano. "Adwokat pana Saakaszwilego zwrócił się z pytaniem do służb imigracyjnych i naturalizacyjnych, czy jest możliwe zastosowanie w jego przypadku zasady łączenia rodzin (z holenderską żoną w Holandii - PAP)" - potwierdzili holenderscy urzędnicy. Służby imigracyjne uznały, że panu Saakaszwilemu może być przyznane zezwolenie na pobyt na okres tymczasowy - dodała rzeczniczka holenderskiego MSZ Karin Donk. Odmówiła jednak podania dalszych szczegółów.

Były prezydent Gruzji jest żonaty z 48-letnią Sandrą Roelofs, pochodzącą z miasta Terneuzen na południowym zachodzie Holandii. Para ma dwoje dzieci.

Przeciwko Saakaszwilemu na Ukrainie toczy się postępowanie w sprawie przyjmowania pieniędzy od otoczenia obalonego w 2014 roku prezydenta Wiktora Janukowycza. Były gruziński prezydent mieszka na Ukrainie od 2015 roku i jest liderem opozycyjnej partii Ruch Nowych Sił. Polityk miał otrzymać pół miliona dolarów na organizację protestów antyrządowych na Ukrainie. W niedzielę zorganizował w Kijowie kolejny marsz antyrządowy, podczas którego domagał się m.in. impeachmentu prezydenta Petra Poroszenki.

W 2015 roku prezydent Poroszenko nadał Saakaszwilemu obywatelstwo ukraińskie i mianował go gubernatorem obwodu odeskiego. W 2016 roku były prezydent Gruzji ustąpił z tego stanowiska, oskarżając Poroszenkę o popieranie klanów korupcyjnych. Latem 2017 roku Poroszenko pozbawił Saakaszwilego obywatelstwa Ukrainy. Saakaszwili chce je obecnie odzyskać.

W Gruzji Saakaszwilemu postawiono zarzuty nadużycia władzy i zastosowania nadmiernej siły wobec uczestników protestów w Tbilisi w listopadzie 2007 roku przeciwko ówczesnym władzom.

Prokurat generalny Ukrainy Jurij Łucenko zapowiedział w ubiegłym tygodniu, że jego kraj prawdopodobnie zdecyduje się na ekstradycję Saakaszwilego do Gruzji.

...

Kto mieczem wojuje... Ci co stawiaja teraz zarzuty przed zarzutami staną...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:56, 23 Gru 2017    Temat postu:

AP: Donald Trump zaaprobował plan sprzedaży Ukrainie śmiercionośnej broni

Według anonimowych źródeł w administracji USA, na które powołuje się agencja Associated Press, prezydent Donald Trump zaaprobował plan sprzedaży Ukrainie śmiercionośnej broni, w tym rakietowych pocisków przeciwczołgowych Javelin za ok. 47 mln dolarów.

Wszelkie transakcje dotyczące sprzedaży broni będą musiały być zaaprobowane przez Kongres USA. Jak zauważa AP, zgoda obu izb Kongresu będzie w tym przypadku prawie pewna bowiem kongresmeni, zarówno Demokraci jak i Republikanie, od dawna apelowali do Białego Domu o udzielenie pomocy Ukrainie w walce ze wspieranymi przez Rosję separatystami.

W środę Departament Stanu USA poinformował, że resort zatwierdził licencję eksportową dla Ukrainy, pozwalającą temu krajowi nabywać pewnego rodzaju broń lekką u amerykańskich producentów. Rzeczniczka resortu podkreśliła, że zatwierdzone pozwolenie nie oznacza, że rząd amerykański będzie sprzedawał tę broń bezpośrednio władzom w Kijowie.
...

Wreszcie poszli po rozum do glowy. Ruscy sie boja tylko ciosu w mordę...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:01, 26 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Ukraińska policja wciąż nie wie, kto wysadził w powietrze dziennikarza Pawła Szeremeta
Ukraińska policja wciąż nie wie, kto wysadził w powietrze dziennikarza Pawła Szeremeta

1 godz. 47 minut temu

​Szef Narodowej Policji Ukrainy Siergiej Kniaziew przyznał, że jak na razie służby nie mają podejrzanych w sprawie zamachu na dziennikarza Pawła Szermeta. Mężczyzna zginął 20 lipca 2016 roku w wybuchu bomby w Kijowie.
Szeremet zginął w lipcu 2016 roku
/ROMAN PILIPEY /PAP/EPA


Niestety, ludzie stojący za zamachem nie zostali jeszcze ustaleni - powiedział Kniaziew pytany o postępy w śledztwie. Dopytywany czy to oznacza, że dochodzenie stanęło w miejscu, szef policji powtórzył swoją wypowiedź.

Kniaziew powiedział także, że wszelkie materiały ze śledztwa zostały utajnione, "by przestępcy nie wiedzieli, w jaki sposób prowadzone jest dochodzenie".

Brak postępów w śledztwie nie dziwiłby, gdyby nie to, że kamery monitoringu zarejestrowały moment podkładania ładunku wybuchowego pod auto Szeremeta. Wiadomo, że zamachowców było przynajmniej dwoje - mężczyzna i kobieta. Kamery nagrały ich także w kilku różnych miejscach.

Co więcej, dziennikarze portalu slidstvo.info po przeanalizowaniu nagrań zauważyli, że w nocy przed zamachem w okolicach domu Szeremeta przez kilka godzin stał samochód, w którym siedział Ihor Ustymenko - były funkcjonariusz Służby Bezpieczeństwa Ukrainy. On sam nie potrafił wyjaśnić dziennikarzom, co robił wówczas w tym miejscu. Policja dopiero po tych doniesieniach przesłuchała mężczyznę. Miał zeznać, że śledził "osobę niezwiązaną ze sprawą Szeremeta".

Jak informowano w lutym, ukraińska policja przesłuchała w tej sprawie blisko 2 tysiące osób.

Paweł Szeremet to białoruski dziennikarz, który pracował także w Rosji i na Ukrainie. W ostatnich latach życie pisał dla portalu "Ukrainska Prawda". Był krytykiem polityki Aleksandra Łukaszenki, Władimira Putina oraz Petro Poroszenki. W jednym ze swoich ostatnich artykułów - napisanym trzy dni przed śmiercią - pisał m.in. o blokowaniu prac śledczych walczących z korupcją.
Adam Zygiel

...

Trzeba wyjasnic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:12, 27 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Polak będzie szefem ukraińskiej państwowej spółki. SBU udzieliła zgody
Polak będzie szefem ukraińskiej państwowej spółki. SBU udzieliła zgody

Wczoraj, 26 grudnia (21:31)

Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) udzieliła polskiemu menedżerowi Pawłowi Stańczakowi zezwoleń wymaganych do mianowania go na stanowisko prezesa państwowej spółki Ukrtransgaz - podała agencja Interfax-Ukraina.
Zdj. ilustracyjne
/STR /PAP/EPA


SBU wyraziło zgodę. Spodziewamy się, że w tym tygodniu będzie podpisana umowa (o współpracy ze Stańczakiem - PAP) - powiadomiło agencję biuro prasowe państwowego koncernu Naftogaz, do którego należy spółka operująca gazociągami

Kandydaturę Stańczaka na prezesa Uktransgazu zatwierdzono w sierpniu, jednak we wrześniu prezes Naftogazu Andrij Kobolew oświadczył, że mianowanie Polaka na szefa spółki zostało zablokowane przez SBU. Stańczak nie został dopuszczony do tajemnicy państwowej. W związku z blokadą SBU, 6 listopada zgromadzenie akcjonariuszy Ukrtansgazu podjęło decyzję o mianowaniu Stańczaka na stanowisko wiceprezesa i członka zarządu tej państwowej spółki.

Stańczak, który był dyrektorem technicznym i członkiem zarządu PGNiG, ma wieloletnie doświadczenie w transporcie gazowym. W latach 2003-2005 odpowiadał w PGNiG za utworzenie polskiego operatora gazociągów przesyłowych Gaz-System S.A. Jako dyrektor techniczny PGNiG Technologie S.A. nadzorował m.in. projektowanie i budowę nowych gazociągów.

Ukrtransgaz jest operatorem gazociągów i zarządza podziemnymi zbiornikami gazu na Ukrainie.

...

Ciekawe. Problemem moze byc to ze tam moga byc uklady i zadnej checi na uczciwosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 22:15, 30 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Charków: Napastnik przetrzymywał zakładników, w tym dzieci, w budynku poczty
Charków: Napastnik przetrzymywał zakładników, w tym dzieci, w budynku poczty

Dzisiaj, 30 grudnia (17:4Cool
Aktualizacja: 40 minut temu

Mężczyzna, który twierdził, że ma na sobie ładunki wybuchowe, wziął 11 zakładników w urzędzie pocztowym w Charkowie na wschodzie Ukrainy. Wśród zakładników było dwoje dzieci. Po kilku godzinach prezydent Ukrainy Petro Poroszenko poinformował na Twitterze, że zakładnicy zostali uwolnieni.
Napastnik przetrzymuje zakładników w budynku poczty
/PAVLO PAKHOMENKO /PAP/EPA

Według relacji prezydenta Petro Poroszenki napastnik został aresztowany.

Szef regionalnej policji Ołeh Bech informował wcześniej, że mężczyzna zachowywał się spokojnie. Nie postawił żądań. Kontaktował się z policją przez telefony zakładników.


Nagrania telewizyjne z miejsca zdarzenia pokazują policjantów i radiowozy rozstawione w pobliżu dwukondygnacyjnego budynku poczty w północno-wschodniej części miasta. Miejsce to zostało odgrodzone.

Jak powiedział Bech, obawy sprawcy budzi niedawna wymiana jeńców między władzami ukraińskimi a prorosyjskimi separatystami w Donbasie. Zdaniem mężczyzny należało uwolnić więcej więźniów.

Wymiana jeńców - największa od wybuchu konfliktu na wschodniej Ukrainie w 2014 roku - odbyła się w środę i objęła 233 osoby przekazane przez Ukrainę oraz 74 jeńców uwolnionych przez separatystów.

(mpw)
RMF FM/PAP

...

To ruscy dywrsanci pewnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:59, 02 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Ciało ukraińskiej prawniczki znaleziono w rzece. Przed śmiercią dostawała pogróżki
Ciało ukraińskiej prawniczki znaleziono w rzece. Przed śmiercią dostawała pogróżki

Dzisiaj, 2 stycznia (14:5Cool

​W jednej z rzek w rejonie Kijowa znaleziono ciało ukraińskiej prawniczki i obrończyni praw człowieka Iryny Nozdrowskiej. Kobieta zaginęła 29 grudnia. Szef MSZ Ukrainy Pawło Klikmin uważa, że to wyzwanie dla państwa i test na obronę kobiet aktywistek.

Według wstępnych informacji, ciało najprawdopodobniej zrzucono z mostu. Jak informują media, zwłoki były nagie, kobieta była odziana jedynie w biustonosz. Na jej szyi zauważono rany.

Minister Pawło Klimkin napisał na Twitterze, że na Ukrainie "jest lepiej z kobiecymi kongresami, lecz nie z przemocą domową i rolą kobiet w polityce".

Zabójstwo Nozdrowskiej to wyzwanie dla państwa i sprawdzian zdolności społeczeństwa do obrony kobiet aktywistek, do zagwarantowania sprawiedliwości - napisał Klimkin.

Irina Nozdrowska przez długi czas zabiegała o wyrok skazujący dla zabójcy swej siostry Switłany, która zginęła we wrześniu 2015 roku. Dziewczyna została przejechana przez pijanego kierowcę Dmytro Rossoszanskiego - krewnego prezesa jednego z sądów rejonowych. Rodzina zabitej zabiegała o sprawiedliwość ponad dwa lata. Irina sama prowadziła tę sprawę, za co niejednokrotnie pod jej adresem kierowano groźby.

W lipcu Rossoszanskiego skazano na siedem lat więzienia, a 27 grudnia sąd apelacyjny nie uwzględnił wniosku obrońców oskarżonego. Podczas posiedzenia sądu ojciec skazanego groził Irynie, mówiąc, że "źle skończy". Dwa dni później kobieta zaginęła.

(az)
RMF24-PAP

...

Tak byc nie moze!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:32, 05 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Incydent w ukraińskiej elektrowni jądrowej. Państwowa Agencja Atomistyki zabiera głos
Incydent w ukraińskiej elektrowni jądrowej. Państwowa Agencja Atomistyki zabiera głos

Dzisiaj, 5 stycznia (12:10)

Zdarzenie w elektrowni jądrowej Chmielnicki na Ukrainie nie stanowi zagrożenia – poinformowała Państwowa Agencja Atomistyki. W środę blok tej elektrowni został odłączony od sieci elektroenergetycznej.
Zdj. ilustracyjne
/Berliner Verlag/Steinach /PAP/DPA


Państwowa Agencja Atomistyki poinformowała, że 3 stycznia 2018 o g. 0:57 jeden blok elektrowni jądrowej Chmielnicki na Ukrainie został odłączony od sieci elektroenergetycznej. "Informujemy, że nie miało to wpływu na bezpieczeństwo elektrowni" - poinformowano w komunikacie. "Według międzynarodowej skali INES poziom zdarzenia został zakwalifikowany jako najniższy - zerowy (brak wpływu na bezpieczeństwo). Zdarzenie nie spowodowało zagrożenia radiologicznego" - wyjaśniono.

Skala INES to 7-stopniowa skala zdarzeń jądrowych i radiologicznych. 1 w skali INES to anomalia, zdarzenie powodujące zakłócenie normalnej pracy przy obiekcie. A 7 w skali INES to z kolei wielka awaria.

Jak podała zajmująca się eksploatacją ukraińskich siłowni nuklearnych spółka Energoatom, w Chmielnickiej Elektrowni Atomowej odłączono od sieci blok energetyczny nr 2. Dokonano tego "w celu usunięcia przecieku środka (chłodzącego) na powierzchni izolacyjnej węzła osłona- blok przemieszczania w aparaturze systemu sterowania i ochrony" reaktora. Podstawowym elementem tego systemu są pręty sterujące, które po wsunięciu do rdzenia reaktora pochłaniają neutrony, blokując w ten sposób reakcję łańcuchową.

Elektrownia jądrowa Chmielnicki znajduje się w obwodzie chmielnickim na Ukrainie, w mieście Niecieszyn.

...

Co tam jest?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:53, 08 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Zatrzymano podejrzanego o zamordowanie ukraińskiej prawniczki
Zatrzymano podejrzanego o zamordowanie ukraińskiej prawniczki

Dzisiaj, 8 stycznia (19:05)

Ukraińska policja zatrzymała mężczyznę podejrzanego o zabicie prawniczki Iryny Nozdrowskiej - poinformował rzecznik MSW Ukrainy Artem Szewczenko. Nie podał szczegółów, lecz zapowiedział, że zostaną one wkrótce ujawnione.
Morderstwo Nozdrowskiej wstrząsnęło ukraińską opinią publiczną
/INNA SOKOLOVSKA /PAP/EPA


Zatrzymano osobę, która jest podejrzana o dokonanie tej zbrodni - powiedział Szewczenko agencji Interfax-Ukraina.

Iryna Nozdrowska, która była też obrończynią praw człowieka, zaginęła pod koniec 2017 roku. Znaleziono ją martwą 1 stycznia w rzece w obwodzie kijowskim. Wszczęto postępowanie w sprawie umyślnego spowodowania śmierci.

Tymczasem wiceszef nadającej na Ukrainie tatarskiej telewizji ATR Ajder Mużdabajew napisał w poniedziałek na swej stronie na Facebooku, że według informacji, którą dysponuje, zabójcą Nozdrowskiej "okazał się bliski krewny kierowcy, który prowadząc po pijanemu samochód spowodował śmierć siostry prawniczki; dzięki uporowi Nozdrowskiej kierowca został ostatecznie skazany na karę pozbawienia wolności.

Mużdabajew twierdzi, że powiedziano mu, iż wobec obciążających dowodów zebranych w ostatnich dniach przez grupę operacyjno-śledczą podejrzany przyznał się w niedzielę do zabójstwa prawniczki.

Deputowany z Bloku Petra Poroszenki Mustafa Najem przypomniał w ubiegłym tygodniu, że prawniczka długi czas zabiegała o wyrok skazujący dla zabójcy swej siostry Switłany. Siostra zginęła przejechana przez pijanego kierowcę Dmytra Rossoszanskiego - krewnego prezesa jednego z sądów rejonowych; mimo oczywistości faktów, rodzina zabitej zabiegała o sprawiedliwość ponad dwa lata.

Iryna Nozdrowska sama prowadziła tę sprawę, występowała w sądzie, za co - jak twierdzi Najem - niejednokrotnie groźby pod jej adresem kierował oskarżony i jego rodzina.

Ostatecznie w lipcu Rossoszanskiego skazano na siedem lat pozbawienia wolności, a 27 grudnia sąd apelacyjny nie uwzględnił wniosku obrońców oskarżonego. Podczas posiedzenia sądu ojciec skazanego groził Irynie, mówiąc, że "źle skończy" - napisał na Facebooku Najem. Deputowany przypomniał, że dwa dni później kobieta zaginęła.

Gdy odkryto 1 stycznia ciało prawniczki, szef MSZ Ukrainy Pawło Klimkin oznajmił, że jej zabójstwo jest wyzwaniem dla państwa i testem na obronę kobiet aktywistek.

Zabójstwo Nozdrowskiej to wyzwanie dla państwa i sprawdzian zdolności społeczeństwa do obrony kobiet aktywistek, do zagwarantowania sprawiedliwości - napisał Klimkin 2 stycznia na Twitterze.

...

Czy to ten?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:31, 10 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
"Przewiozła" przez kilkaset metrów policjanta na masce auta
"Przewiozła" przez kilkaset metrów policjanta na masce auta

Dzisiaj, 10 stycznia (07:44)

Lwowska policja dała trzy dni na zgłoszenie się do komisariatu kobiecie, która kierując samochodem nie zatrzymała się do kontroli drogowej, najechała na policjantów a jednego z nich "przewiozła" na masce swojego pojazdu kilkaset metrów.


Do zdarzenia doszło w niedzielę, w dniu prawosławnego Bożego Narodzenia. Media na Ukrainie donoszą, że sprawczyni incydentu "jest znaną bohaterką historii o łamaniu przepisów drogowych". Była wcześniej karana m.in. za prowadzenie samochodu pod wpływem narkotyków.

Kobieta zwróciła uwagę policyjnego patrolu, kiedy jechała swoim Peugeotem 208 po torach tramwajowych przeciwległym pasem ruchu. Po zatrzymaniu do kontroli odmówiła pokazania dokumentów i nacisnęła pedał gazu. Gdy samochód ruszył, jedne z policjantów został odrzucony na bok. Drugi uczepił się maski pojazdu.

Na nagraniach, które udostępnił portal Zaxid.net (czyt. Zachid.net) widać szybko jadący samochód z człowiekiem na masce i pędzący za nim radiowóz. Według policji kobieta nie zatrzymała się nawet wtedy, gdy policjant spadł.

FILM ROZPOCZYNA SIĘ W 1'17 MIN.:


Lwowska policja poinformowała, że obaj funkcjonariusze zostali ranni. Kobieta uciekła z miejsca wypadku. Jej samochód znaleziono na jednym z podwórek w centrum miasta.

Rzeczniczka policji Switłana Dobrowolska oświadczyła, że sprawczyni grozi kara do pięciu lat więzienia. Jeśli do piątku nie stawi się w komisariacie, zostanie za nią rozesłany list gończy.

...

To jest kozactwo w oryginale... Rozne Horpyny (z Sienkiewicza)... Prawdziwi w koncu kozacy to sa. Podoba wam sie zycie wsrod takich?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:09, 10 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Zablokowane ukraińsko-polskie przejścia graniczne. Powodem protest
Zablokowane ukraińsko-polskie przejścia graniczne. Powodem protest

25 minut temu

Osoby niezadowolone z wprowadzenia od 1 stycznia na Ukrainie nowych przepisów celnych zablokowały trzy ważne przejścia graniczne z Polską.
Przejście graniczne w Medyce
/ Darek Delmanowicz /PAP


Blokady zorganizowano w obwodach lwowskim i wołyńskim. Przekraczający granicę mogą w związku z tym liczyć się z trudnościami na przejściach: Szeginie-Medyka, Rawa Ruska-Hrebenne oraz Jagodzin-Dorohusk.

Blokady rozmieszczono na drogach dojazdowych do tych przejść. Ich uczestnicy chodzą tam po pasach dla pieszych przepuszczając co jakiś czas po kilka pojazdów.

Nowe przepisy celne obowiązują na Ukrainie od 1 stycznia. Zgodnie z nimi bez opłaty celnej można wwieźć do tego kraju towary o wartości do 500 euro i o wadze do 50 kilogramów jednak pod warunkiem, że przewożąca je osoba znajdowała się za granicą ponad dobę i przekracza granicę nie częściej niż raz w ciągu 72 godzin.

Rozwiązania te uderzają przede wszystkim w mieszkańców ukraińskich miejscowości przygranicznych, którzy utrzymują się z przewozu tańszych towarów z Polski na Ukrainę.

...

Znow protest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:01, 12 Sty 2018    Temat postu:

Klimkin: Słowa o „ukraińskich uchodźcach w Polsce” to kompletna bzdura


Dzisiaj, 12 stycznia (05:45)
​Szef ukraińskiego MSZ Pawło Klimkin uważa, że wypowiedzi polskich polityków o masowym napływie uchodźców z Ukrainy do Polski to "kompletna bzdura". Zauważa, że na tereny naszego kraju przyjeżdżają głównie pracownicy.

Pawło Klimkin /ROBERT GHEMENT /PAP/EPA
Pawło Klimkin/ROBERT GHEMENT /PAP/EPA
Czasami polscy politycy mówią o Ukraińcach jako uchodźcach. To oczywiście kompletna bzdura i dla wszystkich jest to jasne - powiedział szef ukraińskiego MSZ podczas wizyty w Czerniowcach.
Jest bardzo wyraźna różnica - obecnie w Polsce mieszkają setki tysięcy Ukraińców. Ale w ciągu ostatnich dwóch lat oficjalnie w Polsce udzielono azylu 88 Ukraińcom, więc mówienie o jakichś poważnych ilościach osób starających się o schronienie jest niepoprawne - skomentował Klimkin. Jednocześnie dodał, że Ukraińcy "ratują polską gospodarkę".
Według oficjalnych danych w Polsce mieszka mniej niż 200 osób z Ukrainy ze statusem uchodźcy.
W ostatnich miesiącach relacje między Kijowem a Warszawą są napięte. Premier Mateusz Morawiecki powiedział w grudniu, że w Polsce żyje pół miliona Ukraińców, a co najmniej kilkadziesiąt tysięcy uciekło ze wschodu Ukrainy.
Morawiecki uważa, że Polska w ten sposób "pomaga rozładować napięcie na wschodniej flance Unii Europejskiej. Te słowa były krytykowane na Ukrainie m.in. przez rzeczniczkę praw obywatelskich Waleryję Łubkowską.

...

Raczej nikt powazny nie mowi o 2mln. uchodzcow. Migranci oczywiscie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 18:57, 13 Sty 2018    Temat postu:

1,5 tys. osób z zakazem wjazdu na Ukrainę. To kara za wizyty na Krymie


1 godz. 59 minut temu
Około 1,5 tysiąca cudzoziemców zakazano wjazdu na Ukrainę za nielegalne wizyty na zaanektowanym przez Rosję Krymie - poinformowała Państwowa Straż Graniczna w Kijowie. Dla władz ukraińskich legalne jest wjeżdżanie na półwysep jedynie przez ich terytorium.

Flaga Ukrainy /ZURAB KURTSIKIDZE /PAP/EPA
Flaga Ukrainy/ZURAB KURTSIKIDZE /PAP/EPA
W 2017 roku sporządzono prawie 2,3 tys. protokołów za złamanie porządku wjazdu na tymczasowo okupowane terytoria Ukrainy i wyjazdu z nich - przekazano w komunikacie.
Wśród osób objętych zakazem wjazdu na Ukrainę jest ponad 100 artystów i działaczy kultury - podała Straż Graniczna.

Za legalne przekroczenie granicy administracyjnej z Krymem Kijów uznaje jedynie wjazd na półwysep przez ukraińskie punkty kontrolne na tejże granicy. Cudzoziemcy, którzy przybywają na Krym od strony Rosji, łamią ukraińskie prawo.

Rosja zaanektowała należący do Ukrainy Krym w marcu 2014 roku. Stało się to po referendum, które władze Ukrainy i Zachód uznają za nielegalne.
...

Rejestr nikczemnikow jest potrzebny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:47, 17 Sty 2018    Temat postu:

Ukraina rozszerza embargo na polską wieprzowinę. Warszawa będzie interweniować


1 godz. 46 minut temu
Polskie władze będą interweniować w Kijowie, w związku z rozszerzeniem ukraińskiego embarga na polską wieprzowinę, żywe świnie, a także pasze. Jak dowiedział się reporter RMF FM, taka decyzja naszych sąsiadów obowiązuje od dziś, a objęła właśnie producentów z województwa warmińsko-mazurskiego. Jak argumentują Ukraińcy, spowodowana jest rozprzestrzenianiem się w Polsce wirusa ASF.

Polskie władze będą interweniować w Kijowie, w związku z rozszerzeniem ukraińskiego embarga na polską wieprzowinę, żywe świnie, a także pasze. Jak dowiedział się reporter RMF FM, taka decyzja naszych sąsiadów obowiązuje od dziś, a objęła właśnie producentów z województwa warmińsko-mazurskiego. Jak argumentują Ukraińcy, spowodowana jest rozprzestrzenianiem się w Polsce wirusa ASF. zdj. ilustracyjne/Markus Heine /PAP/EPA
Polskie władze nie zgadzają się z rozszerzeniem embarga, ponieważ nasi wschodni sąsiedzi restrykcjami objęli województwo, w którym do tej pory nie pojawił się wirus afrykańskiego pomoru świń w gospodarstwach rolnych.
W Warmińsko-Mazurskiem mamy jedynie stosunkowo niewiele przypadków tej zwierzęcej choroby u dzików.
Polskie służby podnoszą, że decyzja Kijowa jest niezgodna z międzynarodowymi przepisami. Na razie jednak planują jedynie interwencje w ramach stosunków dwustronnych.
Do dziś Ukraińcy zakazywali eksportu z Podlasia, Mazowsza oraz Lubelszczyzny.
(j.)

Krzysztof Zasada
RMF FM

...

Co znowu?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:13, 19 Sty 2018    Temat postu:

Fala zachorowań na odrę na Ukrainie. Zmarło nieszczepione dziecko

Dzisiaj, 19 stycznia (12:29)
Na Ukrainie tylko od początku tego roku zarejestrowano już 1285 przypadków zachorowania na odrę u dzieci i dorosłych - poinformowała w ukraińskim parlamencie pełniąca obowiązki ministra zdrowia Uljana Suprun.

zdj. ilustracyjne /Archiwum RMF FM
zdj. ilustracyjne/Archiwum RMF FM
W ciągu dwóch tygodni 2018 roku zachorowało już 1285 dorosłych i dzieci - powiedziała Suprun przedstawiając sytuację epidemiologiczną dotyczącą odry.
Najwięcej, gdyż 275 przypadków odnotowano w obwodzie iwano-frankowskim, 274 w czerniowieckim, 194 w zakarpackim, 157 w odeskim i 84 w Kijowie.
Wczoraj dowiedzieliśmy się o jeszcze jednym zgonie na odrę. To dziecko, które nie było szczepione. To ósmy zgon od pojawienia się fali choroby - powiedziała Suprun.
Jak zaznaczyła, w 2017 roku udało się poprawić sytuację w dziedzinie szczepień, aplikując je 87,8 proc. dzieci.
Zwiększone występowanie odry na Ukrainie trwa od ubiegłego roku. W 2017 roku odnotowano 4782 zachorowań czyli 46,7 razy więcej niż rok wcześniej. Poprzednia fala zachorowań w 2012 roku objęła około 13 tys. ludzi.


...

Pokutuja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 58 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 11:09, 22 Sty 2018    Temat postu:

Epidemia gruźlicy za granicą Polski. "Jesteśmy przygotowani na takie przypadki"

Dzisiaj, 22 stycznia (05:50)
Ponad siedem tysięcy osób rocznie w Polsce dowiaduje się, że choruje na gruźlicę. Lekarze alarmują, że ta liczba może gwałtownie wzrosnąć. Powód to epidemia gruźlicy szalejąca na Ukrainie. Właśnie zza wschodniej granicy przyjeżdża do nas coraz więcej osób. Z raportu Polskiego Zespołu Humanitarnego wynika, że ryzyko zarażenia się tą chorobą na Ukrainie jest sześć razy większe niż w Polsce.

Zdjęcie ilustracyjne /Marcin Czarnobilski /RMF FM
Zdjęcie ilustracyjne/Marcin Czarnobilski /RMF FM
Nie ma powodów do paniki. Musimy pamiętać, że w każdym miejscu, gdzie znajdzie się większa liczba osób niezaszczepionych i przyjedzie tam osoba chora, to choroba zakaźna taka jak gruźlica cieszy się, bo to dla niej idealne środowisko, żeby się rozprzestrzeniać. Podobną sytuację mieliśmy jeśli chodzi o odrę w ośrodkach dla uchodźców w Polsce. Właśnie tam, w środowisku osób nieszczepionych, choroba bardzo szybko rozprzestrzeniała się. W jednym z zakładów mięsnych, gdzie zatrudnionych było wiele osób z Ukrainy, wiele osób zachorowało na odrę - mówi szef Głównego Inspektoratu Sanitarnego Marek Posobkiewicz.
Jesteśmy przygotowani na takie przypadki, bo prawo zezwala na tak zwane szczepienia interwencyjne. W Polsce większość osób starszych przechorowała gruźlicę w dzieciństwie, a od około czterdziestu lat są obowiązkowe szczepienia, więc młoda populacja jest zabezpieczona dzięki szczepieniom - dodaje.
Liczba odmów obowiązkowych szczepień cały czas rośnie. Tylko w pierwszej połowie ubiegłego roku było ich ponad 23 tysiące. To o 10 procent więcej niż w całym 2016 roku. Wiele z nich dotyczyło odmów szczepienia właśnie przeciwko gruźlicy.
Czy będą obowiązkowe badania-kontrole Ukraińców na granicy?
W tej chwili nie ma możliwości przebadania wszystkich na granicy. Jeśli dojdzie do zamanifestowania choroby u nas w kraju, taka osoba musi być poddana leczeniu oraz w okresie prątkowania, czyli zarażania innych, izolacji i obowiązkowemu leczeniu. Powinna też bezwzględnie kontynuować leczenie: dla własnego dobra i dobrych innych. Przerwanie leczenia może doprowadzić do powstania prątków lekoopornych - podkreśla szef GIS-u.
W chwili obecnej nie ma potrzeby i logistycznie byłoby bardzo trudne przeprowadzać screeningi Ukraińców na granicach. Sytuacja jeśli chodzi o Ukraińców nie jest tak zła, żeby trzeba było zamykać granice i badać ludzi przy wjeździe do kraju - przekonuje Marek Posobkiewicz w rozmowie z RMF FM. Zwiększona liczba osób z Ukrainy, które przyjeżdżają do Polski to nie kwestia ostatnich miesięcy, ale ostatnich kilku lat. Wielu Ukraińców mieszka i pracuje w Polsce, nasza sytuacja nie pogorszyła się. Zawsze z pokorą patrzymy na choroby zakaźne. Wiele wirusów lubi mutować, stają się bardziej zaraźliwe, mogą powodować cięższe komplikacje. Przykładem jest wirus grypy ze Stanów Zjednoczonych, który powoduje wiele zgonów - podkreśla.
Czy będzie zmiana planu ochrony przeciwko gruźlicy?
Prowadzimy szereg kampanii, które mają uzmysłowić, jak należy żyć w sposób zdrowy i również, jak można uchronić się przed chorobą zakaźną. Ukraińcy pracujący w Polsce często bardzo dobrze mówią po polsku, oglądają naszą telewizję, słuchają naszego radia, są świadomi i przystosują się do naszego trybu życia i będą współżyli w naszym społeczeństwie - mówi Marek Posobkiewicz. Mieszkańcy wschodnich województw nie są teraz narażeni na gruźlicę na tyle mocno, żeby można było to zauważyć w meldunkach epidemiologicznych - dodaje.
Według danych sanepidu, najwyższy współczynnik zachorowań na gruźlicę jest wśród mężczyzn na Śląsku. Najniższy - wśród kobiet w Wielkopolsce.
(ph)
Michał Dobrołowicz

..

Znow epidemia..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 124, 125, 126 ... 171, 172, 173  Następny
Strona 125 z 173

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy