Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:22, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
MSZ: ambasador Ukrainy w Polsce wezwany na godz. 12
Ambasador Ukrainy w Polsce został wezwany do MSZ - poinformował wna Twitterze rzecznik MSZ Marcin Wojciechowski. Zostanie przyjęty o godz. 12. przez wiceminister Katarzynę Pełczyńską-Nałęcz.
Prokuratura Generalna Ukrainy potwierdziła śmierć trzech osób w Kijowie, w rejonie dzielnicy rządowej, gdzie od ponad dwóch dni trwają starcia ukraińskiej milicji i antyrządowych demonstrantów. To pierwsze ofiary śmiertelne od wybuchu antyrządowych protestów w listopadzie, wywołanych wstrzymaniem współpracy Ukrainy z UE.
Również w środę w życie wszedł kontrowersyjny pakiet zmian prawnych, które zdaniem opozycji są w nią wymierzone. Nowe prawo m.in. zaostrza odpowiedzialność za udział w nielegalnych manifestacjach i za rozpowszechnianie "treści ekstremistycznych" oraz podwyższa kary za rozbijanie namiotów w miejscach protestu.
Przewidziano kary dla kierowców, którzy poruszają się po drogach w kolumnach liczących ponad pięć pojazdów, a także zakazano demonstracji przed prywatnymi mieszkaniami i domami obywateli.
...
Przyznam ze nie spodziewalem sie zabitych . Myslalem ze Januk posiada zwierzecy ale instynkt samozachowawczy . Jednak nie ma nic takiego ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 17:25, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Buzek: Wiktor Janukowycz boi się o swoje życie. Gra o najwyższą stawkę
- Janukowycz boi się o swoje życie, gra o najwyższą stawkę, chodzi mu wyłącznie o utrzymanie władzy. Dzisiaj społeczność międzynarodowa musi bardzo poważnie rozpatrzyć sankcje. Unia musi zająć twarde stanowisko - powiedział w rozmowie z TVP Info Jerzy Buzek.
Były przewodniczący Parlamentu Europejskiego podkreślił, że kraje UE są odpowiedzialne za to, co się dzieje na ukrainie, bo "rozbudziliśmy nadzieję Ukraińców".
Od niedzieli w stolicy Ukrainy trwają starcia między milicją a antyrządowymi demonstrantami. Rząd i opozycja obwiniają się nawzajem o eskalację przemocy. Według agencji Interfax-Ukraina, która powołuje się na informatorów z MSW, oddziały milicji Berkut przypuściły szturm na protestujących po informacji, że mają oni zamiar wykorzystać do walki z milicją ciekły sód, którego zamierzano użyć w koktajlach Mołotowa.
...
Akurat Buzek moze rozumiec mentalnosc gangu .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 18:30, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Zamieszki na Ukrainie, rośnie liczba ofiar
Jest czwarta ofiara śmiertelna zamieszek w Kijowie - podają ukraińskie media. Wcześniej prokuratura generalna Ukrainy potwierdziła informacje o trzech zabitych w pobliżu barykad, gdzie od ponad dwóch dni trwają walki ukraińskiej milicji i antyrządowych demonstrantów. Prezydent Wiktor Janukowycz zdecydował się na spotkanie z liderami opozycji.
Przed południem doszło do kolejnych starć. Oddziały specjalne Berkut znów wypchnęły manifestantów z ulicy Hruszewskiego. Funkcjonariusze po kilku minutach wrócili na swoje poprzednie pozycje. Podobny manewr oddziały specjalne wykonały rano.
Berkutowcy starali się nie bić ludzi, manifestujący po prostu uciekali przed zbliżającymi się funkcjonariuszami z pałkami. Zatrzymali się kilkaset metrów od swojej poprzedniej barykady, przy hotelu Dnipro. Demonstranci podchodzili do pobliskiego placu Europejskiego, gdzie zatrzymali się milicjanci. Rzucali w nich kamieniami, znów słychać było eksplozje granatów hukowych. Są ranni.
Transporter opancerzony podjechał do kordonu milicji na ulicy Hruszewskiego. Pojazd pokazują stacje telewizyjne, które relacjonują te wydarzenia na żywo.
Wcześniej informowano, że transporter znajduje się przed siedzibą rządu, gdzie trwało posiedzenie Rady Ministrów.
Kordon milicyjny na Hruszewskiego wciąż jest atakowany przez demonstrantów. Palą oni opony samochodowe, rzucają w milicjantów kamieniami i koktajlami Mołotowa, oraz wykrzykują "Precz z bandytą!". Hasło to wymierzone jest w prezydenta Wiktora Janukowycza.
....
Liczba ofiar rosnie ... Klika Januka wybrala to co Assad i doradcy z Moskwy ci sami zreszta .
Zatem omowmy kwestie piekla . Bo imbecylom szatan podszeptuje ze i tak pojdziesz do piekla to ci tam jeden czy 100 zamordowanych . Tymczasem jest roznica . Zasady sa takie .
Jeden zamordowany jedno morderstwo jedna kara .
Stu zamordowanych to sto morderstw i sto kar !
Gdy czterech morduje jednego to sa cztery mordy a nie 4 razy 1/4 mordu . Kazdy ponosi kare za caly mord .
Pieklo nie jest niczym ograniczone mozna cierpiec i milion i bilion razy .
Zatem kara jednokrotnego mordercy a ludobojcy z milionami ofiar rozni sie miliony razy . Cierpienie miliony razy jest wieksze .
Zasady sa takie samedla Assada Janukowycza i Putina ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:26, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Radio Swaboda: w Kijowie zginął Białorusin, który należał do UNA-UNSO
Jedną z ofiar środowych starć w Kijowie jest Białorusin, który należał do skrajnie prawicowej organizacji ukraińskiej UNA-UNSO – poinformowało białoruskie Radio Swaboda, powołując się na jednego z liderów UNA-UNSO Mykołę Karpiuka.
Jak twierdzi Karpiuk, Białorusin Michaił Żyznieuski został zastrzelony z pistoletu Makarowa, a kula trafiła go prosto w serce.
Według lidera UNA-UNSO (Ukraińskie Zgromadzenie Narodowe-Ukraińska Samoobrona Narodowa) Białorusin jako członek organizacji był "bardzo zdyscyplinowany, wyszkolony i przedsiębiorczy". - Od pierwszego dnia był na Majdanie, na barykadach. To prawdziwy bohater – dodał Karpiuk.
Radio Swaboda pisze, że 25-letni Żyznieuski wyjechał z Białorusi w 2005 r. Według rzecznika UNA-UNSO Serhija Czumaka mieszkał na Ukrainie już 10 lat.
Kolega zabitego powiedział Radiu Swaboda, że Żyznieuski mówił mu, iż był poszukiwany na Białorusi z powodu prześladowań politycznych.
UNA-UNSO powstała w 1990 r. i jest znana z poglądów antyrosyjskich. Jej członkowie uczestniczyli m.in. w walkach rebeliantów czeczeńskich przeciwko siłom rosyjskim. W wyborach z 2012 r. partia uzyskała zaledwie 0,08 proc. głosów i nie zdobyła żadnego mandatu.
...
Czyli naziol . Jesli by ktos pytal dlaczego tak ciezko to odpowiedz jasna . Lud jest strasznie grzeszny . Na zachodzie nazizm na wschodzie gangi . Powszechne zlodziejstwo cudzolostwo . To skutkiem tego sa ofiary .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:30, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Opozycja po rozmowach z Janukowyczem: bez komentarzy
Przywódcy ukraińskiej opozycji po trwających ponad trzy godziny rozmowach z prezydentem Wiktorem Janukowyczem opuścili w środę wieczorem jego administrację, nie udzielając żadnych komentarzy prasie.
Witalij Kliczko, lider partii UDAR, oświadczył, że o wynikach negocjacji poinformuje na zaplanowanym na godz. 17 czasu polskiego wiecu na Majdanie Niepodległości w Kijowie.
Administracja Janukowycza podała jedynie, że spotkanie "było pierwszym etapem rozmów między liderami opozycyjnych klubów parlamentarnych i prezydentem".
Poinformowała też, że oprócz Kliczki ze strony opozycji uczestniczył w nim szef frakcji partii Batkiwszczyna Arsenij Jaceniuk i przywódca nacjonalistycznej Swobody Ołeh Tiahnybok.
Po stronie prezydenta w rozmowach brali udział: sekretarz Rady Bezpieczeństwa Narodowego Andrij Klujew, doradca szefa państwa ds. prawnych Andrij Portnow i minister sprawiedliwości Ołena Łukasz.
W Kijowie od godzin porannych trwają starcia między przeciwnikami władz a milicyjnymi oddziałami specjalnymi Berkut. Po stronie demonstrantów zginęły trzy osoby. Ponad 200 osób jest rannych.
...
Co tu mowic . Mamy powstanie przeciw zbrodniczej wladzy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:31, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Jaceniuk o rozmowie z prezydentem: mówiliśmy o odwołaniu rządu
Na spotkaniu opozycji z prezydentem Wiktorem Janukowyczem omawiano możliwość zwołania posiedzenia parlamentu, które odwołałoby ustawy ograniczające prawo do demonstracji, oraz odwołanie rządu – powiedział jeden z liderów opozycji Arsenij Jaceniuk.
Według jego relacji podczas rozmów nie zapadły żadne ustalenia, jednak strony zgodziły się, że poszukiwania kompromisu będą kontynuowane.
- Nasze stanowisko jest takie, by Janukowycz zwołał w trybie pilnym posiedzenie Rady Najwyższej (parlamentu). Odpowiedział on, że wezwie (premiera Mykołę) Azarowa i jutro będziemy dalej prowadzili rozmowy o odwołaniu ustaw i dymisji Rady Ministrów – oświadczył Jaceniuk, który uczestniczył w negocjacjach.
...
Tu juz mamy ogolny bunt . Rozmowy nie pomoga .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:32, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Tymoszenko ogłosiła apel do milicji ws. protestów
Była premier Ukrainy Julia Tymoszenko wezwała funkcjonariuszy milicji, by "nie brali na swoje sumienie" krwi rodaków i "przechodzili na stronę kraju". Apel opublikowano na stronie internetowej partii Tymoszenko - opozycyjnej Batkiwszczyny.
- Ani praca, ani pensja, ani pagony nie są warte śmierci waszej duszy - oznajmiła była premier, która przebywa w kolonii karnej w Charkowie.
Tymoszenko wezwała funkcjonariuszy, by złożyli broń i przechodzili "na stronę kraju".
- Nie strzelajcie do tych, którzy czytają wiersze (Tarasa) Szewczenki, ukraińskiego wieszcza narodowego - napisała w apelu.
Według ostatnich doniesień z Kijowa w starciach milicji z uczestnikami protestów antyrządowych zmarło pięć osób, a rannych zostało ponad 300. Bilans ten podali lekarze pracujący na Euromajdanie, czyli akcji protestu prowadzonej kijowskim Majdanie (Placu) Niepodległości.
Według lekarzy ciała czterech zmarłych osób nosiły ślady ran postrzałowych klatki piersiowej, szyi i głowy.
Prokuratura Generalna Ukrainy potwierdziła jedynie dwa przypadki śmierci od broni palnej.
>>>
Tak po co wam pieklo ? Widzicie ze idzie jak w Syrii ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:35, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Magda Wrzos-Lubaś | Onet
Polscy artyści nagrali protest-song dla Ukrainy
Kozak System feat. Enej i Maleo Reggae Rockers nagrali piosenkę "Brat za brtaa" - Brat za Brata - Kozak System feat. Enej i Maleo
Polscy artyści nagrali nową wersję utworu "Brat za Brata" i umieścili dziś w serwisie Youtube. Piosenka jest niecodziennym połączeniem polsko-ukraińskich sił muzycznych w ramach solidarności z walczącym o wolność i demokrację społeczeństwem ukraińskim. Autorami utworu są: Kozak System (Ukraina), Enej oraz Darka "Maleo" Malejonka.
"Utwór powstał z myślą o polskich słuchaczach, dlatego nowa wersja posiada polski tekst autorstwa zespołu Enej oraz Maleo Reggae Rockers. Refren piosenki "Brat za brata" jest wykonywany przez Kozak System w ich rodzimym języku, by jeszcze mocniej podkreślić ideę przesłania" - czytamy w opisie klipu, który przedstawia zdjęcia z protestów trwających od listopada w Kijowie.
Trwający ponad trzy minuty klip, opublikowany dziś w internecie, obejrzało już kilkuset internautów. Ich liczba cały czas rośnie.
Oryginalny utwór, którego autorem jest Kozak System, ukazał się na albumie "Shablia", który był wydany w Polsce w lutym 2013 roku.
"Celem zespołu Enej, nagrywając piosenkę »Brat za Brata«, była chęć solidaryzowania się z Ukraińcami, których marzeniem jest, by ich ojczyzna - Ukraina weszła do Unii Europejskiej, by pokazać im, że nie są sami, a Europa czeka na nich i wspiera ich w walce o wolność i demokrację!" – pisze Enej pod zamieszczona w sieci piosenką.
"Dla nas, mieszkańców Ukrainy, obecna sytuacja w naszym kraju jest ciężka i bardzo ważna dla przyszłości naszych obywateli, rodzin, dzieci, całych przyszłych pokoleń. Jest niezwykle potrzebna taka forma solidarności z polskim narodem, w naszej walce o normalną europejską przyszłość" - apeluje z kolei Kozak System, który od pierwszego dnia protestów w Kijowie na Majdanie jest zaangażowany w pomoc protestującym. Jest pierwszym zespołem, który zagrał koncert dla kilkuset tysięcznego tłumu protestujących na Majdanie.
Solidarność z mieszkańcami Ukrainy wyraził też zespół Maleo Reggae Rockers: "Chcemy zwrócić uwagę ludzi na sytuację naszych sąsiadów. Bądźmy z nimi". Maleo Reggae Rockers 19 stycznia zagrali koncert na Majdanie w Kijowie.
>>>
Popieramy ! Wolnosc zwyciezy !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:37, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Zamieszki na Ukrainie, Kliczko przemówił na Euromajdanie
Podczas zamieszek na Ukrainie zginęły już cztery osoby
Wzrasta liczba ofiar walk na Ukrainie. Jak informują lekarze pracujący na tzw. Euromajdanie, w wyniku odniesionych obrażeń zmarło już pięć osób. Taką informację podała "Ukraińska Prawda". Apel do milicjantów wystosowała również b. premier Julia Tymoszenko, a na Euromajdanie przemawiają liderzy ukraińskiej opozycji.
- Kwestia integracji z UE jest w tej chwili na marginesie. Teraz istotne są brutalne ataki na studentów – mówił na Euromajdanie Witalij Kliczko. Jak przekonywał, nie chce walczyć, ale jeśli będzie trzeba, to stanie u boku walczących. - Ja jestem z każdym z was tu obecnych. Jeśli trzeba będzie stać z wami, to tak zrobię. Jeśli jednak trzeba będzie iść walczyć, to będę walczył – powiedział.
- Będę walczył o interesy ludzi i tego kraju. Ja chcę żyć w normalnym kraju, w którym obowiązuje prawo – przekonywał. Ostrzegł też, że dzisiejszej nocy milicja będzie chciała rozpędzić strajkujących na Euromajdanie. – Musimy go utrzymać – powiedział. - Ja wiem, że wszyscy mają tutaj różne poglądy. Niektórzy już dzisiaj chcieliby zmienić sytuacje, ale powinniśmy się skupić i spróbować uniknąć rozlewu krwi – wzywał.
- Nie boję się niczego. Boję się tylko sytuacji, w której ktoś do mnie podejdzie i powie, że zginął jego bliski. Tego się obawiam. Zrobię wszystko, żeby nie doszło do takiej sytuacji – mówił Kliczko. Zwrócił się też do prezydenta Wiktora Janukowycza. Przekonywał, że sytuację na Ukrainie mogą zmienić tylko przedterminowe wybory. – Będziemy robić wszystko, żeby ten cel osiągnąć – mówił.
>>>
Tak to ich koniec ! To oni sie boja ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:39, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Przemysław Henzel | Onet
Kliczko stawia ultimatum. "Rząd przekroczył czerwoną linię"
Witalij Kliczko w manifeście rozsyłanym do mediów postawił ultimatum rządowi Wiktora Janukowycza. Lider partii Udar zwrócił się także do oligarchów, by przestali wspierać reżim w Kijowie. Jest to reakcja lidera partii Udar na agresję na Ukrainie, która przyniosły cztery ofiary śmiertelne.
Onet uzyskał treść manifestu od posła PO Michała Szczerby, pozostającego w kontakcie z przedstawicielami ukraińskiej opozycji.
"Drodzy przyjaciele! Ukraiński rząd przekroczył czerwoną linię. Władze rozumieją tylko język przemocy. Opóźnianie sankcji wobec reżimu (Wiktora Janukowycza - red.) czy podejmowane wobec niego próby »appeasementu« przyczyniły się tylko do ludzkiej śmierci (...). Może to prowadzić do zainstalowania faszystowskiego reżimu lub jego obalenia" - napisał Kliczko.
Przywódca partii Udar zaproponował także czteropunktowe rozwiązanie, które przewidywałoby pilne zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ, rozpatrzenie kwestii popełnienia zbrodni przeciwko ludzkości przez reżim Janukowycza, zamrożenie aktywów pozostających w gestii całego otoczenia ukraińskiego prezydenta.
Ukraina protestuje, milicja ściera się z demonstrantami
1:25 min
16
Ukraina protestuje, milicja ściera się z demonstrantami - Od ponad dwóch dni trwają walki ukraińskiej milicji i antyrządowych demonstrantów. Protestujący zebrali się m.in. przed siedzibą rządu, która znajduje się przy ulicy Hruszewskiego. W trakcie demonstracji użyto przemocy i jest kilka ofiar śmiertelnych. (RC) - x-news
Ostatnim punktem jest ultimatum dla oligarchów. Kliczko napisał, że mają oni 24 godziny, "by przestać okazywać poparcie reżimowi i przejść na stronę ludu. W innym przypadku staną się oni częścią reżimu, ze wszystkimi tego konsekwencjami" - podkreślił lider Udaru.
Kliczko w swoim liście zaznaczył również, że dzisiaj weszły w życie "skandaliczne prawa" ograniczające wolności obywatelskie, przyjęte 16 stycznia przez ukraiński parlament. Lider Udaru podkreślił, że prawa te godzą m.in. w wolność słowa i wolność zgromadzeń, pojawiła się także kategoria "zagranicznego agenta", jaką mają być określane organizacje pozarządowe przyjmujące fundusze od zagranicznych donatorów.
Od niedzieli w stolicy Ukrainy trwają starcia między milicją a antyrządowymi demonstrantami. Rząd i opozycja obwiniają się nawzajem o eskalację przemocy. Według agencji Interfax-Ukraina, która powołuje się na informatorów z MSW, oddziały milicji Berkut przypuściły szturm na protestujących po informacji, że mają oni zamiar wykorzystać do walki z milicją ciekły sód, którego zamierzano użyć w koktajlach Mołotowa.
>>>>
Tak to wielkie powstanie . Tworzy sie narod ! W walce ! Zupelnie jak Syria .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:41, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Deputowani opozycji powołują Radę Narodową
Deputowani opozycji do ukraińskiego parlamentu ogłosili, że powołują Radę Narodową Ukrainy. W oświadczeniu rady opublikowanym na stronie opozycyjnej partii Batkiwszczyna oświadczyli, że - tylko władza narodu może powstrzymać rozlew krwi.
- Nie żądamy już niczego, ponieważ w ciągu dwóch miesięcy protestów władze nie usłyszały ani jednego z naszych żądań. Tylko nowa władza narodu może powstrzymać rozlew krwi i ustrzec Ukrainę od nieuchronnego rozpadu - głosi oświadczenie.
Opozycyjni deputowani ustalili, że przedstawiciele opozycji w radach obwodów (województw) mają tworzyć terenowe Rady Narodowe.
Celem tych działań jest przygotowanie do ogólnokrajowego głosowania, którego przedmiotem ma być wotum nieufności dla prezydenta Wiktora Janukowycza i odsunięcie go od władzy w sposób konstytucyjny - głosi oświadczenie Rady.
Opozycyjna gazeta internetowa "Ukrainska Prawda" pisze, że Radę Narodową powołano - w miejsce Rady Najwyższej, czyli parlamentu. Powołanie Rady ma być potwierdzone przez obywateli Ukrainy w drodze zbierania podpisów - podaje gazeta.
>>>
Jak w Syrii i Libii !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:43, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Lekarze Euromajdanu: pięć ofiar śmiertelnych starć w Kijowie
Pięć osób zmarło w Kijowie w wyniku obrażeń odniesionych w trakcie walk między milicyjnymi oddziałami specjalnymi Berkut a przeciwnikami rządu – podała gazeta internetowa "Ukrainska Prawda".
Gazeta powołuje się na obecnych na miejscu lekarzy, którzy pracują na tzw. Euromajdanie.
- Zabitych jest na razie pięć osób. Rannych zostało 300 osób - oświadczył cytowany przez gazetę Ołeh Musij ze służby medycznej Sztabu Sprzeciwu Narodowego na Majdanie Niepodległości.
Zdaniem lekarza ciała czterech zmarłych osób nosiły ślady ran postrzałowych klatki piersiowej, szyi i głowy.
Prokuratura Generalna Ukrainy potwierdziła wcześniej jedynie dwa przypadki śmierci od broni palnej.
Piąta osoba – jak donoszą ukraińskie media – zmarła w wyniku upadku z kolumnady przy stadionie klubu piłkarskiego Dynamo Kijów. Niektóre portale internetowe podają, że człowiek ten zginął, ponieważ został zrzucony z kolumnady przez berkutowca.
Na razie znane są nazwiska dwóch zabitych. Jeden z nich to mieszkaniec Dniepropietrowska Serhij Nihojan, który był aktywnym uczestnikiem trwających od listopada protestów na Majdanie Niepodległości. Agencja Interfax-Ukraina, powołując się na anonimowego lekarza, napisała, że mężczyzna zmarł w wyniku ran postrzałowych. Lekarz ocenił, że do ofiary strzelał snajper.
Drugą ofiarą starć w Kijowie jest Białorusin, który od 2005 r. mieszkał na Ukrainie i należał do skrajnie prawicowej organizacji ukraińskiej UNA-UNSO. Tę informację podało białoruskie Radio Swaboda, powołując się na jednego z liderów UNA-UNSO Mykołę Karpiuka. Twierdzi on, że Białorusin Michaił Żyznieuski został zastrzelony z pistoletu Makarowa, a kula trafiła go prosto w serce.
Nazwiska pozostałych ofiar śmiertelnych nie są na razie znane.
Ołeh Musij poinformował, że ranni otrzymują pierwszą pomoc medyczną w budynku związków zawodowych, gdzie znajduje się sztab trwających protestów antyrządowych. Wcześniej lekarze Euromajdanu pracowali w pomieszczeniu na położonym nieopodal Placu Europejskim. Zostało ono jednak zdewastowane przez milicjantów z Berkuta podczas potyczki z protestującymi.
Lekarz oświadczył także, że milicja nie zwraca uwagi na czerwone krzyże na kurtkach ratowników medycznych, którzy udzielają pierwszej pomocy rannym. Musij twierdzi, że jeden z takich ratowników został trzykrotnie trafiony gumową kulą, gdy opatrywał jednego z uczestników protestów.
>>>
Juz 5 ofiar ! Kto mieczem wojuje ...
TAK KONCZA TYRANI !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Śro 20:45, 22 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Kijów: potwierdzono tożsamość jednego z zabitych, to poeta Serhiy Nikoyan
Podczas szturmu milicji w Kijowie zginęło już kilku demonstrantów. Media z Ukrainy potwierdziły tożsamość jednej z ofiar. Był to 20-letni poeta Serhij Nikojan, który jeszcze na początku grudnia przyjechał do ukraińskiej stolicy z Dniepropietrowska.
Nikojan postanowił wziąć udział w antyrządowych protestach. Na filmie, który został umieszczony w internecie po śmierci 20-latka widać, jak młody człowiek recytuje wiersz ukraińskiego poety Tarasa Szewczenki.
Serhij Nikojan wziął udział w zorganizowanej akcji recytacji dzieł narodowego poety ukraińskiego - Tarasa Szewczenki w ramach upamiętnienia 100. urodzin poety. Nikojan recytuje fragmenty poematu "Kaukaz".
>>>
Maja Baczynskiego i Gajcego ! JAK W POLSCE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:39, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
USA winą za eskalację przemocy obarczają głównie władze Ukrainy
USA stanowczo potępiają eskalację przemocy na ulicach Kijowa
Departament Stanu USA potępił eskalację przemocy w Kijowie, gdzie zginęło pięciu uczestników antyrządowych protestów. Zdaniem USA odpowiedzialność ponoszą głównie władze Ukrainy; Waszyngton potępił też działania skrajnie prawicowej grupy Prawy Sektor.
- USA stanowczo potępiają eskalację przemocy na ulicach Kijowa. Wzywamy wszystkie strony do uspokojenia sytuacji i powstrzymania się od przemocy - oświadczyła rzeczniczka Departamentu Stanu Marie Harf.
Jak dodała - wzrost napięcia na Ukrainie jest bezpośrednią konsekwencją niezaangażowania się ukraińskich władz w prawdziwy dialog (z opozycją) i przyjęcia 16 stycznia antydemokratycznego ustawodawstwa. Harf wezwała rząd Ukrainy do uchylenia tych ustaw i rozpoczęcia "narodowego dialogu z opozycją polityczną.
Jednocześnie podkreśliła, że - nie do przyjęcia są agresywne działania członków skrajnie prawicowej grupy Prawy Sektor, gdyż pobudzają oni do przemocy, podważając wysiłki pokojowych demonstrantów.
- Podobnie potępiamy użycie przemocy przez nieoficjalne grupy określane jako "tituszkowie" - dodała Harf.
Zdaniem opozycji "tituszkowie" to dresiarze działający na zlecenie władz, opłaceni i przywiezieni do Kijowa z prowincji, by sprowokować konflikt między milicją a uczestnikami protestów na kijowskim Majdanie Niepodległości.
Departament Stanu USA potępił również -ukierunkowane ataki na dziennikarzy i pokojowych demonstrantów, w tym zatrzymania. W oświadczeniu przypomniano, że trwające od listopada protesty na Majdanie rozpoczęły się jako ruch stroniący od przemocy, który USA zdecydowanie poparły.
Harf poinformowała, że USA - już anulowały wizy kilku osób odpowiedzialnych za przemoc, ale w oświadczeniu nie podano ich nazwisk.
- Będziemy rozważać podjęcie kolejnych kroków w odpowiedzi na stosowanie przemocy przez jakiekolwiek stronę - zastrzegła rzeczniczka.
Już wcześniej przedstawiciele rządu USA oraz Senat kilkakrotnie grozili, że jeśli władze Ukrainy będą uciekać się do przemocy przeciwko pokojowym demonstrantom, to USA mogą przyjąć sankcje w postaci zakazu wydawania wiz i zamrożenia aktywów wobec osób odpowiedzialnych za wydawanie rozkazów lub użycie przemocy.
....
Winni sa Janukowcy oraz Kreml .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 14:45, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ambasador Rosji przy UE: Nie rozmawiajmy z Ukrainą językiem sankcji
Z Ukrainą nie należy rozmawiać językiem sankcji - ocenił w środę w Brukseli rosyjski ambasador przy UE Władimir Czyżow. Sytuację na Ukrainie opisał jako "agresywne starcia między ekstremistami i grupami skrajnych nacjonalistów a siłami prawa i porządku".
"Sądzę, że wobec Kijowa nie należy używać języka sankcji, lecz raczej języka poparcia i pomocy" - powiedział Czyżow dziennikarzom, komentując pojawiające się w UE apele o nałożenie sankcji na władze Ukrainy w związku z eskalacją zamieszek między antyrządowymi demonstrantami a milicją.
Jego zdaniem rozwiązaniem może być tylko powstrzymanie przemocy oraz podjęcie "pewnych działań", które sprowadzą Ukrainę z krawędzi głębokiego politycznego kryzysu.
"Dramatyczna sytuacja, która została zapoczątkowana już w chwili podjęcia przez prezydenta Wiktora Janukowycza decyzji o odłożeniu podpisania umowy stowarzyszeniowej z UE (w listopadzie ub.r.), przerodziła się w agresywne starcia między ekstremistami oraz grupami skrajnych nacjonalistów a siłami prawa i porządku" - powiedział Czyżow.
"W minionych dniach nikt z uczestników zamieszek nie wspominał o wartościach europejskich. Wydaje się, że nikt o nich nie pamięta. A liderzy opozycji, którzy podsycali rozwój wydarzeń w tym kierunku, znikli ze sceny" - dodał.
Zastrzegł, że nie chce obwiniać żadnej strony o eskalację starć, w których zginęły trzy osoby. "Te zdarzenia muszą zostać zbadane w dochodzeniu (...) Fakt, że uczestnicy starć utrudnili nawet zespołom medycznym zabranie ciał ofiar, może być wskazówką, kto jest odpowiedzialny" - powiedział. "Nie wiem, jak ci ludzie zginęli. Nie mam żadnych informacji, które potwierdzałoby zarzuty, że byli to demonstranci zabici przez milicję" - dodał.
Zdaniem ambasadora społeczeństwo ukraińskie jest bardzo podzielone, a w minionych tygodniach w wielu miejscach odbywały się wiece, na których ludzie publicznie domagali się od władz "ochrony przed siłami nacjonalizmu i nietolerancji". "To skomplikowana sytuacja. Mamy nadzieję, że naród ukraiński będzie dokonywał trzeźwych wyborów i wyjdzie z kryzysu bez dalszej przemocy" - powiedział.
Ukraińska prokuratura potwierdziła w środę śmierć trzech osób w rejonie dzielnicy rządowej w Kijowie, gdzie od niedzieli trwają starcia między milicją a antyrządowymi demonstrantami. Rząd i opozycja obwiniają się nawzajem o eskalację przemocy.
...
Tym samym imbecylu wziales te mordy na swoje sumienie . Teraz jestes wspolwinny . Oto przeslanie Moskwy do Janukow :
KILL MORE !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:23, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Kwaśniewski: najważniejszą kwestią - zatrzymanie przemocy na Ukrainie .
B. prezydent Aleksander Kwaśniewski ocenił w środę, że najważniejszą obecnie kwestią jest zatrzymanie przemocy na Ukrainie. Jak dodał, władze Ukrainy powinny wiedzieć, jakimi instrumentami formalnymi, typu sankcje indywidualne, dysponuje Unia Europejska.
Ukraińska prokuratura potwierdziła w środę śmierć trzech osób w rejonie dzielnicy rządowej w Kijowie, gdzie od niedzieli trwają starcia między milicją, a antyrządowymi demonstrantami. Rząd i opozycja obwiniają się nawzajem o eskalację przemocy.
Kwaśniewski pytany w środę w TVN24 Biznes i Świat, co Unia może zrobić w sprawie Ukrainy, tak żeby to było skuteczne, powiedział: "To jest trudne pytanie. Politycznie musimy apelować i żądać, aby zaprzestano przemocy, aby powrócono do dialogu, czy wręcz ten dialog nawiązano. Ale wiemy, że apele nie starczają, więc myślę, że władze Ukrainy powinny również wiedzieć, jakimi instrumentami formalnymi, typu sankcje indywidualne, dysponuje Unia Europejska".
Zdaniem Kwaśniewskiego, trzeba mówić o konieczności zatrzymania fali przemocy oraz nawiązania dialogu. - Ten dialog na Ukrainie jest strasznie trudny, bo jest całkowity brak zaufania między stronami. Poza tym trzeba pamiętać, o czym mówili przedstawiciele ukraińskiej opozycji - ten protest, który odbywa się już od 62 dni nie wygląda tak jak często to jest przedstawiane, że jest to spór między władzą i opozycją, to jest więcej - to jest spór między władzą i opozycją, a także twarde oczekiwanie społeczeństwa obywatelskiego, dla którego również opozycja nie jest ulubionym partnerem - ocenił b. prezydent.
Jak podkreślił, "najważniejsze jest to, żebyśmy rzeczywiście potrafili zatrzymać przemoc (na Ukrainie)". - Byliśmy dzisiaj zbulwersowani, przerażeni informacją o czterech czy pięciu ofiarach śmiertelnych. Jeżeli to by miało toczyć się tak dalej, to ta liczba ofiar może być ogromna, a co najgorsze cały proces, cały protest, wszystko to, co się dzieje na Ukrainie może zupełnie wyjść spoza kontroli zarówno władzy jak i liderów opozycji - przekonywał Kwaśniewski.
- Czekamy na sygnały z Kijowa. Tam się rozstrzygają sprawy, tam albo to pójdzie w stronę twardych rozwiązań, albo rozwiązań dialogowych, na których nam bardzo zależy - dodał b. prezydent.
Pytany, czy jest szansa na "okrągły stół" na neutralnym gruncie, Kwaśniewski powiedział: "Nie. Z tymi okrągłymi stołami to trzeba naprawdę zachować pewną skromność. Ukraińcy muszą porozumieć się między sobą, Unia jest gotowa pomóc takim rozmowom (...) ale jednak ten dialog musi być nawiązany tam. Dzisiaj tego dialogu nie ma, on jest w dużej mierze udawany, jeżeli nawet odbywają się jakieś spotkania".
- Przede wszystkim trzeba zaprzestać przemocy, a po drugie wrócić do stołu, czy stolika kwadratowego, okrągłego, wszystko jedno jaki on będzie, do rozmów, dlatego że rzeczywiście grozi nam wielki dramat i myślę również, że i dyplomacja europejska i politycy krajów sąsiednich, także Polski, muszą być bardzo na ten stan rzeczy wyczuleni - ocenił Kwaśniewski.
Kwaśniewski od 2012 roku wspólnie z b.szefem PE Patem Coksem byli specjalnymi wysłannikami Parlamentu Europejskiego na Ukrainę.
....
Mamy spontaniczne powstanie na skutek agresji wladz i nie jest tak ze rozmowy moga cos zatrzymac .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:32, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Kolejna niespokojna noc w Kijowie. Polowanie na Automajdan
To była kolejna niespokojna noc na ulicach stolicy Ukrainy
W Kijowie w nocy funkcjonariusze oddziałów specjalnych Berkut i współpracujący władzą dresiarze napadali na uczestników Automajdanu. Co najmniej w czterech miejscach zniszczono samochody uczestników antyrządowych protestów wykorzystujących swoje auta w czasie manifestacji, a ich samych pobito i zatrzymano.
Automajdan patroluje w nocy Kijów, ponieważ po mieście chodzą "tituszki" - dresiarze współpracujący z władzami, którzy napadają na osoby wracające z antyrządowych protestów i mające wstążeczki w barwach narodowych bądź europejskich. Gdy zatrzymali jedną z grup dresiarzy, ci wezwali Berkut. Funkcjonariusze wyskoczyli z autobusów i zaczęli niszczyć samochody Automajdanu.
Do ataków doszło też w kilku innych częściach miasta, niektórzy działacze zostali zatrzymani. Świadkowe zajść mówili korespondentowi Polskiego Radia o wyjątkowo brutalnej napaści funkcjonariuszy Berkutu, którzy rozbijali szyby w samochodach, przewracali opozycjonistów w śnieg i bili.
Na ulicy Hruszewskiego zamieszki trwały już czwartą noc. Demonstranci rzucali koktajle Mołotowa w stronę milicjantów i żołnierzy wojsk wewnętrznych, a ci odpowiadali granatami hukowymi i gumowymi kulami. Do prowizorycznego punktu medycznego zgłosiło się prawie 50 osób, wielu z nich ma uszkodzone oczy. Manifestujący twierdzą, że funkcjonariusze specjalnie w nie celują. Ranni boją się jechać do szpitali, ponieważ tam wszystkich zatrzymuje milicja.
Barykady manifestujących, które otaczają ulicę Hruszewskiego, zostały wzmocnione tak, aby nie mogły przejechać tam wozy opancerzone, czy czołgi. Do ich budowy wykorzystano opony samochodowe oraz śnieg. Opony są także podpalane, dlatego nad ulicą unosi się czarny dym, który ma utrudnić działania oddziałów specjalnych i snajperów. Ludzie są zmęczeni, ale gotowi do walki.
....
EWENEMENT MILICJA RAMIE W RAMIE Z KIBOLAMI LUMPAMI I INNYMI ZULAMI TLUCZE LUDZI !
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:41, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Według rosyjskich dziennikarzy, wydarzenia na kijowskim Majdanie wymknęły się spod kontroli. "Niezawisimaja Gazieta" twierdzi, że ukraińskie władze straciły resztki zaufania państw Unii Europejskiej i USA. Natomiast dziennik "Kommiersant" dostrzegł szansę na porozumienie władzy z demonstrantami.
"Niezawisimaja Gazieta" opisuje spotkanie zachodnich dyplomatów z przedstawicielami ukraińskich władz, w trakcie którego pokazano film o wydarzeniach w Kijowie. W opinii dziennika - dyplomaci byli rozczarowani, że zaprezentowano propagandowy materiał, oczerniający opozycję i nie pozwolono zadać żadnego pytania.
"Żadnej władzy nie uda się siłą pokonać ogólnonarodowego protestu, co najwyżej zagnać ludzi do podziemia, a to jest jeszcze bardziej niebezpieczne" - twierdzi ekspert Witalij Bała, cytowany przez "Niezawisimą Gazietę".
... Brawo dobrze mowi ! Rozsadny !
Dziennikarze "Kommiersanta" dostrzegli natomiast we wczorajszych wydarzeniach szansę na porozumienie władzy z protestującymi. W ich ocenie, punktem zwrotnym było spotkanie Wiktora Janukowycza z liderami opozycji, po którym mogą nastąpić kolejne kompromisowe kroki władz.
"Moskiewski Komsomolec": Ukrainie grozi wojna domowa?
Zamieszki na Ukrainie trwają już kilka dni. Czy naszemu sąsiadowi grozi wojna domowa? -
Rozstrzelania czy wojna domowa? - pod takim tytułem dziennikarze "Moskiewskiego Komsomolca" opisują ostatnie wydarzenia na Ukrainie. Rosyjska gazeta przypomina, że "zdusić opozycję można łatwo, ale wojny domowej, jeśli taka się zacznie, nic już nie zatrzyma".
... Brednie . Nie mozna latwo .
Według "Moskiewskiego Komsomolca", sytuacja na Ukrainie jest inna niż w Rosji czy na Białorusi. Moskwa i Mińsk dławią opozycję, nie dopuszczając do przerodzenia się protestów w ruchy ogólnonarodowe. Tymczasem, według rosyjskiego dziennika, na Ukrainie sytuacja wymyka się spod kontroli, a władze nie wiedzą co zrobić. Gazeta ostrzega, że historia zna takie przypadki, które doprowadziły do wielkiego nieszczęścia, jakim jest wojna domowa.
Przy tym "Moskiewski Komsomolec" zarzuca politykom z czterech stron świata, że dbając o swoje interesy, prowokują sytuacje, które mogą doprowadzić do tragedii. "Ukraina nie może dziś być tylko z Europą i nie może być tylko z Rosją" - przekonują rosyjscy dziennikarze. Tymczasem w ich opinii pogłębiają się podziały i wzrasta nienawiść wśród Ukraińców.
"Gdy tylko jedna część ukraińskiego narodu przestanie uważać drugą za Ukraińców, a zacznie uznawać miliony ludzi za zdrajców to…" - nie dopowiada "Moskiewski Komsomolec", ale w ostatnim zdaniu artykułu podkreśla, że "zwolennicy Janukowycza i jego przeciwnicy zbliżyli się do wojny domowej".
....
Nie jest to prawda . To Janukowcy zblizyli sie do wojny domowej . Owszem naziole ale Kliczko i inni nigdy nie parli do zabijania . Wrecz przeciwnie . Wykazywali zawsze wielka odpowiedzialnosc .
Nie zapominajmy tez o roli Kremla .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:44, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Granat eksplodował podczas relacji dziennikarza w Kijowie
Granat eksplodował podczas relacji rosyjskiego dziennikarza
Korespondent rosyjskiej telewizji REN Stanisław Grigorjew znalazł się w centrum zamieszek, jakie wybuchły z nową siłą w Kijowie. - Mam wrażenie, że nie znajdujemy się w XX wieku – rozpoczął relację od pomyłki. Gdy chciał się poprawić, tuż obok niego wybuchł granat hukowo-błyskowowy. Mężczyzna upadł.
Odłamki granatu przebiły buty i zraniły go w nogę. - Staliśmy między kolumnami ukraińskiego specnazu i demonstrantami, aby robić reportaż. Najpierw jeden dubel, potem drugi, a potem wybuch. Sądzę, że jeśli byłby to granat bojowy, a nie hukowo-błyskowy, to oderwałby mi nogę – opowiadał po całym zdarzeniu reporter.
Na ulicy prowadzącej do dzielnicy rządowej w Kijowie przez całą noc demonstranci bronili barykady z płonących opon, którą milicjanci próbowali ugasić za pomocą armatek wodnych. Całą noc trwało też wzmacnianie barykad wokół Majdanu.
Słup czarnego dymu z palonych opon unosił się nad centrum Kijowa. Barykada z opon oddzielała grupę kilku tysięcy demonstrantów od sił milicji broniących dostępu do znajdujących się przy ulicy Hruszewskiego siedzib rządu i parlamentu.
Zebrali się tam najbardziej radykalni, w większości młodzi demonstranci uzbrojeni w pałki i pręty; na głowach mieli kaski budowlane, narciarskie lub motocyklowe. Wielu z nich było w maskach przeciwgazowych. Młodzi ludzie przez całą noc rzucali w kierunku sił milicyjnych kamienie i petardy. Odpalali też race i sztuczne ognie.
Milicjanci, których przez gęsty dym prawie nie było widać, próbowali ugasić płonące opony strumieniami wody z armatek wodnych. Demonstranci nie pozwolili jednak ugasić ognia, dorzucając do niego kolejne opony. Kilkunastu z nich bez przerwy uderzało drewnianymi pałkami w beczki i kawałki blachy. Hałas mieszał się z odgłosami wybuchów.
Noc na Majdanie, na którym przebywało kilka tysięcy ludzi, minęła względnie spokojnie. Wielu manifestantów pracowało przy wzmacnianiu barykad wokół placu, dokładając do nich kolejne worki wypełnione śniegiem i lodem.
W antyrządowych zamieszkach w Kijowie zginęło dotąd pięciu demonstrantów. Do starć z oddziałami specjalnymi milicji Berkut dochodzi od niedzieli w rejonie dzielnicy rządowej.
....
Oczywiscie jest chaos prowokatorzy kibole dresiole naziole . Milicja walczy z ludzmi nie z bandytami . Chaos ten wytwarzaja kryminalni Janucy .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:49, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Rosja: Kreml oburzony z powodu ingerencji z zewnętrz w sprawy Ukrainy
Kreml wyraził oburzenie z powodu "ingerencji z zewnętrz w procesy wewnętrzne na Ukrainie". "Wyrażamy ubolewanie i zdumienie. Dla nas jest to absolutnie niepojęte" - oświadczył sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow.
Pieskow, którego na swojej stronie internetowej cytuje wielkonakładowa "Komsomolskaja Prawda", oznajmił, że Moskwa "nie może pojąć, jak ambasadorowie obcych państw pracujący w Kijowie, mogą mówić, co powinny zrobić władze Ukrainy, skąd powinny wycofać wojska wewnętrzne lub policję". "Nie możemy tego zaakceptować. Wywołuje to nasze oburzenie" - dodał.
Rzecznik Kremla oznajmił, że dla Rosji ingerencja w sprawy wewnętrzne Ukrainy jest niedopuszczalna. "Rosja tego nie robiła i robić nie będzie" - podkreślił.
Pieskow zauważył, że "wszelkie decyzje podejmowane w Kijowie są decyzjami suwerennymi, podejmowanymi przez władze tego kraju w ramach demokratycznych procesów". "Moskwa jest przekonana, że kierownictwo Ukrainy doskonale wie, co robi" - zaznaczył.
Sekretarz prasowy Władimira Putina oświadczył też, że "Rosja i Ukraina, to dwa bratnie kraje, dlatego Moskwa z ogromną uwagą i niepokojem, a niekiedy - z bólem, przygląda się temu, co dzieje się w Kijowie".
Pieskow podkreślił, że współpraca Moskwy i Kijowa jest "wielopłaszczyznowa, zakrojona na szeroką skalę i długofalowa". "Dlatego jesteśmy dla siebie absolutnie nieodzownymi partnerami" - oznajmił.
Uwagi rzecznika Putina, to pierwsza reakcja Kremla na rozruchy w Kijowie.
We wtorek zaniepokojenie rozwojem sytuacji na Ukrainie wyraził minister spraw zagranicznych FR Siergiej Ławrow. Zarzucił on też Unii Europejskiej ingerowanie w sytuację na Ukrainie, a jako przykład wymienił wizyty polityków z państw UE na kijowskim Majdanie. Ławrow również wezwał wszystkie strony konfliktu w Kijowie do "rozwiązywania problemów na drodze dialogu, w ramach konstytucji Ukrainy".
Natomiast Duma Państwowa, niższa izba rosyjskiego parlamentu, w środę wezwała kraje zachodnie do "niezaostrzania sytuacji na Ukrainie przez ingerencję w jej sprawy wewnętrzne", a opozycję ukraińską - do dialogu z władzami.
...
Kto popiera mordy jest winny ! Kolejne ofiary na wasze konto . I ciagle to ...
KILL MORE !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 16:49, 23 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 15:51, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Ukraina: rozejm między protestującymi a milicją do godz. 19
Rozejm w starciach między przeciwnikami rządu a milicją do godz. 19 czasu polskiego ogłosił jeden z przywódców ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko po rozmowach z dowództwem sił MSW Ukrainy, broniących dojazdu do dzielnicy rządowej w Kijowie.
Zawieszenie broni zawarto, by opozycja mogła udać się na negocjacje o uregulowaniu konfliktu z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.
- O godzinie 8 (wieczorem, czyli godz. 19 w Polsce) wracam do was i składam relację z rozmów – zadeklarował Kliczko przemawiając do zgromadzonych przy ustawionej przez protestujących barykadzie na ulicy Hruszewskiego.
...
Rozejmy sa na wojnach ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:35, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
"Rossijskaja Gazeta": za wydarzeniami na Ukrainie stoją nacjonaliści
Rządowy dziennik "Rossijskaja Gazieta" twierdzi, że za wydarzeniami na Ukrainie stoją nacjonaliści. W ocenie gazety to oni przejęli „majdan”, odsuwając na bok liderów opozycji. - Chyba nikt nie ma wątpliwości, że wydarzenia w Kijowie to próba zbrojnego przejęcia władzy - dodaje dziennik.
W opinii "Rossijskoj Gaziety", władzę na Ukrainie chcą przejąć najbardziej radykalne ugrupowania. Dziennik dziwi się, że prezydent Wiktor Janukowycz nie zaprowadza porządku w kraju i od razu dodaje, że być może prezydent chce, aby obywatele Unii Europejskiej zobaczyli ukraińskich euroentuzjastów. - Uzbrojeni w pałki i cepy, podpalający koktajlami Mołotowa autobusy i rzucający kamieniami w milicję - tak opisuje zwolenników eurointegracji "Rossijskaja Gazieta".
Według dziennika, prezydent Ukrainy jest gotów do kompromisu, również dlatego że każde użycie siły wobec demonstrantów doprowadzi do rozlewu krwi. - Dyrygenci tych wydarzeń znajdują się za granicą - twierdzi dziennik i wskazuje na Unię Europejską i Stany Zjednoczone.
Rosyjskie media ws. Ukrainy
Rosyjskie media na gorąco komentują sytuację w Kijowie. Gazeta "Kommersant" wiąże śmierć dwóch osób ze szturmem funkcjonariuszy oddziału „Berkut” na opozycyjne barykady. Rosyjski dziennik podkreśla, że zamieszki w Kijowie i starcia milicji z opozycją to robota prowokatorów.
O szturmie „Berkutu”, starciach opozycji z milicją i aresztowaniach informuje również "Moskiewski Komsomolec". Według agencji Interfaks, kijowska milicja przypuściła szturm, ponieważ niektórzy opozycjoniści zaczęli dolewać do koktajli Mołotowa niebezpieczne substancje, powodujące chemiczne oparzenia. Natomiast RIA Novosti zapowiada, że Duma Państwowa już przygotowała tekst uchwały w sprawie wydarzeń na Ukrainie.
...
Media w Rosji tez biora sobie te mordy na sumienie swoim ...
KILL MORE !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 16:48, 23 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 16:46, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Jewhenija Tymoszenko: Janukowycz został zabójcą
- Wiktor Janukowycz po zabójstwie Serhija Nihojana i innych, których imion nie znamy, przestał być prezydentem, został zabójcą - mówiła Jewhenija Tymoszenko, córka byłej premier Ukrainy Julii Tymoszenko, do zgromadzonych w centrum Kijowa demonstrantów.
...
Sami wybrali droge zbrodni .
Jaceniuk: Jeżeli kula w czoło, to kula w czoło. Nie będę żyć w hańbie!
- Albo powstrzymamy rozlew krwi, albo pójdziemy razem do przodu. Ja żyć w hańbie nie zamierzam. Jeżeli kula w łeb, to kula w łeb - mówił wczoraj wieczorem Arsenij Jaceniuk, jeden z liderów ukraińskiego Majdanu. Po fiasku rozmów ze stroną rządową, liderzy opozycji stawiają prezydentowi Janukowyczowi ultimatum, aby w ciągu 24 godzin znalazł rozwiązanie, które umożliwi zakończenie rozlewu krwi. Jest to reakcja na agresję służb bezpieczeństwa na Ukrainie, która przyniosła pięć ofiar śmiertelnych.
...
Taka jest determinacja .
Kliczko do milicjantów: służcie swojemu narodowi, a nie atakujcie go pałką
- Zrobię wszystko, żeby zapobiec rozlewowi krwi i znaleźć rozwiązanie tego problemu - powiedział Witalij Kliczko podczas wiecu na Majdanie Niepodległości w Kijowie. Lider partii Udar zaapelował do prezydenta Janukowycza o ogłoszenie przedterminowych wyborów. - Ty, panie prezydencie masz władzę, żeby rozwiązać ten problem. To przedterminowe wybory - powiedział Kliczko.
Lider opozycji zwrócił się również do żołnierzy i milicjantów. - Powinniście służyć swojemu narodowi, a nie atakować go pałką - wykrzyczał Kliczko.
....
KOMU WY SLUZYCIE !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:04, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Gotowy wstępny projekt uchwały ws. Ukrainy; konsultacje dot. sankcji
Gotowy jest wstępny projekt uchwały Sejmu ws. Ukrainy; teraz mają go przedyskutować kluby parlamentarne - poinformował Krzysztof Szczerski (PiS). Według informacji, dyskusji w klubach wymaga przede wszystkim zapis o sankcjach wobec Ukrainy.
- Jesteśmy bliżej efektu finalnego. Natomiast teraz z tekst uzgodnionym, który - obiecaliśmy sobie - na razie zachowujemy dla siebie, idziemy do klubów, żeby podjąć formalne decyzje, aby każdy klub akceptował tekst - powiedział Szczerski po czwartkowym spotkaniu zespołu, który pracuje nad tekstem. W jego skład wchodzą przedstawiciele wszystkich klubów sejmowych.
W czwartek po południu, najprawdopodobniej o godz. 16, projektem uchwały zajmie się prezydium Sejmu. Izba miałaby przyjąć uchwałę w piątek. Według informacji, konsultacji z klubami wymaga przede wszystkim kwestia, czy w uchwale powinien znaleźć się zapis o sankcjach wobec Ukrainy.
Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna (PO) powiedział, że jego zdaniem w uchwale powinien znaleźć się zapis "o możliwości użycia przez Unię Europejską sankcji wobec osób odpowiedzialnych za użycie przemocy". Dopytywany wyjaśnił, że sankcje te mogłyby polegać na odebraniu wiz Schengen lub zamrożeniu kont w państwach Unii Europejskiej.
Szczerski pytany, czy w tekście uchwały pojawia się sformułowanie o "sankcjach" odparł, że na razie - zgodnie z ustaleniami zespołu - nie może o tym mówić. Zaznaczył jednak, że on sam jest zadowolony z tekstu wypracowanego wspólnie przez posłów.
W antyrządowych zamieszkach w Kijowie zginęło dotąd pięciu demonstrantów. Do starć z oddziałami specjalnymi milicji Berkut dochodzi od niedzieli w rejonie dzielnicy rządowej. W czwartek przed południem rozejm w starciach między przeciwnikami rządu a milicją do godz. 19 czasu polskiego ogłosił jeden z przywódców ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko po rozmowach z dowództwem sił MSW Ukrainy, broniących dojazdu do dzielnicy rządowej w Kijowie. Rozejm zawarto, by opozycja mogła udać się na negocjacje z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.
....
O no prosz .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:11, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Rosja oburzona "ingerencją zewnętrzną" na Ukrainie. "To jest niepojęte"
Rosja wyraziła oburzenie z powodu "ingerencji z zewnątrz w procesy wewnętrzne na Ukrainie". - Wyrażamy ubolewanie i zdumienie. Dla nas jest to absolutnie niepojęte - oświadczył sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow. Uwagi rzecznika Putina, to pierwsza reakcja Kremla na rozruchy w Kijowie.
Jednocześnie niemieckie media wskazują na odpowiedzialność prezydenta Putina za eskalację konfliktu na Ukrainie. Komentatorzy ostrzegają opozycję z Witalijem Kliczką na czele przed sojuszem z radykalnymi siłami.
Dziennik "Die Welt" pisze, że odpowiedzialność za przemoc i ofiary śmiertelne na Ukrainie spada na Putina i apeluje do UE, by przeciwstawiła się Rosji.
"Ukraina staje się w błyskawicznym tempie państwem policyjnym" - czytamy w "Die Welt". Za "godne ubolewania i fatalne" gazeta uznała sięganie przez radykalny margines opozycji po środki przemocy, tłumacząc jednak, że to ukraiński rząd doprowadził do zaognienia sytuacji "forsując w szybkim tempie represyjne ustawy, pozwalające na ściganie pokojowych demonstrantów jakby byli kryminalistami".
Zdaniem "Die Welt" za "zwrot Ukrainy w kierunku autokratycznego systemu" nie odpowiada "będący jedynie marionetką" Wiktor Janukowycz, lecz "nowy car Rosji Putin".
"Putin chce przejść do historii jako polityk, który pozbierał rosyjskie ziemie i wprowadził byłe republiki radzieckie do swojego imperium, które nie nazywa się już Związkiem Radzieckim lecz Unią Eurazjatycką" - czytamy w "Die Welt". Z tego powodu prezydent Rosji eksportuje swój system władzy na Ukrainę.
Jak pisze "Die Welt", celem Putina jest też wykazanie, że jego system władzy przewyższa pogardzaną przez niego liberalną demokrację. "Dlatego wykorzystuje każdą okazję, by wykazać jej słabość i bezradność" - zauważa autor komentarza.
Zdaniem "Die Welt" UE powinna jak najszybciej "odłożyć do lamusa iluzję partnerstwa modernizacyjnego z Putinem i zdecydowanie stawić czoło jego poplecznikowi w Kijowie". "Pierwszym krokiem w tym kierunku mogłyby być sankcje przeciwko reżimowi Janukowycza, na wzór zastosowanych wcześniej wobec Białorusi" - czytamy w "Die Welt".
"Frankfurter Allgemeine Zeitung" obarcza Janukowycza odpowiedzialnością za eskalację konfliktu, zastrzega jednak, że dymisja prezydenta Ukrainy nie rozwiąże wszystkich problemów. "Janukowycz ponosi polityczną odpowiedzialność za śmierć demonstrantów. I chociaż apele części opozycjonistów do postawienia go przed sądem (a powodów znalazłoby się zapewne więcej) są zrozumiałe, to w obecnej sytuacji są one całkowicie nierealistyczne" - ocenia konserwatywna gazeta.
Rozmów z Janukowyczem w celu uniknięcia dalszego rozlewu krwi nie da się uniknąć nie tylko z powodu realnego układu sił. Prezydent Ukrainy jest co prawda przywódcą, który "bezwstydnie bogaci się (...), łamie prawo i zmierza do zainstalowania dyktatury", jednak w dużej części kraju, szczególnie na wschodzie, cieszy się poparciem społeczeństwa. "Opozycja nie może stać się przeciwnikiem prostych ukraińskich obywateli, którzy ciągle jeszcze widzą w Janukowyczu swojego przedstawiciela" - czytamy w "FAZ".
"Sueddeutsche Zeitung" uważa, że można jeszcze zapobiec wybuchowi wojny domowej na Ukrainie. Janukowycz musi zrozumieć, że pałkami, karabinami i surowymi ustawami nie zastraszy proeuropejskiej opozycji, ponieważ - w przeciwieństwie do Białorusi - jest ona zbyt liczna. "Siła mas to największy sukces obozu Kliczki" - czytamy w "SZ".
Liberalnolewicowa gazeta przestrzega umiarkowaną opozycję przed sojuszem z radykalnymi siłami. "Czas pracuje na korzyść opozycji" - ocenia "SZ". Zdaniem autora komentarza ukraińska opozycja powinna "spoglądać bardziej w przyszłość, wzmocnić swoją obecność na wschodzie i południu kraju, postawić całkowicie na bohatera sportu Kliczkę". "W przyszłym roku odbędą się wybory; trudno sobie wyobrazić, by Janukowycz jeszcze raz zdołał wygrać" - przewiduje "SZ".
Telewizja publiczna ARD zwraca uwagę, że "skorumpowany Janukowycz" dawno temu wybrał Moskwę zamiast Brukseli. Decyzję podjął nie tylko z powodu rosyjskiej pomocy finansowej, lecz także ze względu na oczekiwaną pomoc w przyszłorocznych wyborach prezydenckich.
"Na Kremlu wiedzą, jak zmanipulować wybory" - powiedziała komentatorka ARD. Jej zdaniem Janukowycz z pewnością uzyskał od Putina poparcie dla swojej polityki wobec opozycji. "Kto chce skłonić Janukowycza do zmiany polityki, ten musi rozmawiać z Putinem" - konkluduje telewizja ARD.
Kreml wyraził oburzenie z powodu "ingerencji z zewnątrz w procesy wewnętrzne na Ukrainie". - Wyrażamy ubolewanie i zdumienie. Dla nas jest to absolutnie niepojęte - oświadczył sekretarz prasowy prezydenta Federacji Rosyjskiej Dmitrij Pieskow.
Pieskow, którego na swojej stronie internetowej cytuje wielkonakładowa "Komsomolskaja Prawda", oznajmił, że Moskwa "nie może pojąć, jak ambasadorowie obcych państw pracujący w Kijowie, mogą mówić, co powinny zrobić władze Ukrainy, skąd powinny wycofać wojska wewnętrzne lub policję". - Nie możemy tego zaakceptować. Wywołuje to nasze oburzenie - dodał.
Rzecznik Kremla oznajmił, że dla Rosji ingerencja w sprawy wewnętrzne Ukrainy jest niedopuszczalna. - Rosja tego nie robiła i robić nie będzie - podkreślił.
Pieskow zauważył, że "wszelkie decyzje podejmowane w Kijowie są decyzjami suwerennymi, podejmowanymi przez władze tego kraju w ramach demokratycznych procesów". - Moskwa jest przekonana, że kierownictwo Ukrainy doskonale wie, co robi - zaznaczył.
Sekretarz prasowy Władimira Putina oświadczył też, że "Rosja i Ukraina, to dwa bratnie kraje, dlatego Moskwa z ogromną uwagą i niepokojem, a niekiedy - z bólem, przygląda się temu, co dzieje się w Kijowie".
Pieskow podkreślił, że współpraca Moskwy i Kijowa jest "wielopłaszczyznowa, zakrojona na szeroką skalę i długofalowa". - Dlatego jesteśmy dla siebie absolutnie nieodzownymi partnerami - oznajmił.
Wcześniej zaniepokojenie rozwojem sytuacji na Ukrainie wyraził minister spraw zagranicznych FR Siergiej Ławrow. Zarzucił on też Unii Europejskiej ingerowanie w sytuację na Ukrainie, a jako przykład wymienił wizyty polityków z państw UE na kijowskim Majdanie. Ławrow również wezwał wszystkie strony konfliktu w Kijowie do "rozwiązywania problemów na drodze dialogu, w ramach konstytucji Ukrainy".
Natomiast Duma Państwowa, niższa izba rosyjskiego parlamentu, w środę wezwała kraje zachodnie do "niezaostrzania sytuacji na Ukrainie przez ingerencję w jej sprawy wewnętrzne", a opozycję ukraińską - do dialogu z władzami.
....
Czyli znowu ...
KILL MORE !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 20:08, 23 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:13, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Paweł Kowal o sytuacji na Ukrainie: jest już trudno powstrzymać eskalację przemocy
Zdaniem Pawła Kowala, eurodeputowanego (Polska Razem) i szefa delegacji PE do Komisji Współpracy Parlamentarnej UE-Ukraina, manifestacje na Majdanie nie są już "pokojowym i cierpliwym protestem Ukraińców". - Tłum domaga się zemsty, odkupienia ofiar przez władze i słusznie postrzega ją jako odpowiedzialną za sytuację - mówi w rozmowie z Wirtualną Polską.
Europoseł ocenia, że protesty weszły w nową fazę. - Manifestacje na Majdanie nie są już pokojowym, cierpliwym protestem Ukraińców - mamy do czynienia z zamieszkami, w których są ofiary śmiertelne. To powoduje, że jest już trudno powstrzymać eskalację przemocy. Tłum domaga się zemsty, odkupienia ofiar przez władze. Słusznie postrzega ją jako odpowiedzialną za sytuację. Władza natomiast w momencie, gdy protest nie ma charakteru pokojowego, zyskuje preteksty do dalszego używania siły, a tym samym powiększania skali ryzyka. W tej chwili będziemy obserwować, być może krótko, a może i dłużej, tego rodzaju spiralę. Moim zdaniem, w intencji części obozu władzy, prowadzi to do jakiejś formy pełzającego stanu wyjątkowego na Ukrainie - komentuje dramatyczne wydarzenia Paweł Kowal.
Dodaje, że Zachód powinien "precyzyjnie" zareagować wobec osób odpowiedzialnych za używanie siły i przemocy. - Ta reakcja powinna opierać się na zasadzie utrzymywania kanałów kontaktu politycznego ze wszystkimi siłami - władzą i opozycją - na Ukrainie, bo to jest jedyna gwarancja, że będziemy mieli możliwość w razie problemów do odgrywania roli mediatora, łagodzenia napięć - ocenia.
W opinii europosła, mówienie o tym, że Ukraina może stać na skraju wojny domowej, jest daleko posuniętym twierdzeniem. - Mamy do czynienia z prawie regularnymi manifestacjami, ale raczej o charakterze partyzantki; walkami w centrum Kijowa, które nie mają charakteru wojny domowej - mówi w rozmowie z WP.PL. Zaznacza przy tym, że sytuacja w stolicy pogarsza się i staje się niebezpieczna dla stabilizacji. Wierzy jednak, że mimo skali napięcia, wciąż możliwe jest "polityczne wyjście" z opresji. - Pod warunkiem, że strony tego politycznego dialogu w tym kierunku będą zmierzały. Niestety, te intencje prowadzenia dialogu w ostatnich dniach ze strony władzy były nieszczere - mówi.
Eurodeputowany zaznacza, że polska dyplomacja "powinna mieć baczną uwagę na to, co się dzieje tuż za granicą". Podkreśla rolę polityki unijnej i amerykańskiej w stosunku do Ukrainy, ale także w kierunku Rosji. - Rosja wpływa na sytuację na Ukrainie i jednocześnie głośno krzyczy, że tego nie robi, a Unia nie ma pomysłu na to, jak przebić tę ścianę hipokryzji - komentuje i dodaje: - Rosja jest aktywnym graczem na Ukrainie i myślę, że w kierunku Kremla powinny popłynąć jednoznaczne sygnały, dotyczące aktywności ich polityki na Ukrainie - podsumowuje.
....
Przekroczyli granice zbrodni ... I beda mieli szczescie jesli kara bedzie tylko koszula w paski .
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 17:17, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Protestujący w Kijowie: Bóg może wie, co będzie dalej
Po środowych starciach w Kijowie, protestujący czuwali na Majdanie Niepodległości i u wyloty ulicy Hruszewskiego przez całą noc. Nastroje wśród demonstrantów radykalizują się. - Nikt nie wie co będzie dalej. Może Bóg wie - powiedział jeden z uczestników protestu w Kijowie. Podkreślił, że prezydent Janukowycz nie jest osobą skorą do szukania kompromisów. - On nie rozumie, że my musimy znaleźć jakiś kompromis - dodał. Protestujący wyznał, że nie jest optymistą. - Będzie dalej eskalacja - przyznał ze smutkiem.
...
Ludzie zostali zmuszeni do walki .
Protestujący w Kijowie: wyciągnęli mnie z auta, tłukli jak popadnie
- Wyciągnęli mnie z auta. Tłukli jak popadnie. Złamali mi rękę - relacjonuje jeden z protestujących na Majdanie w Kijowie, który nocami patroluje okolice placu w ramach ochotniczej, mobilnej straży. W nocy ze środy na czwartek on i wiele innych osób zostało pobitych przez Berkut. W trakcie ostatnich 24 godzin na ulicach Kijowa zginęło 5 osób, a blisko 300 zostało rannych. Los kilkunastu jest nieznany.
...
Brakuje ludzi !!!
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:21, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Euromajdan w rosyjskich mediach. "Bitwa orków z goblinami"
Podczas gdy zachodnie media towarzyszą demonstrantom na Euromajdanie, a politycy europejscy potępiają przemoc i władze Ukrainy, rosyjskie media zaglądają za drugą stronę barykady. Furorę w rosyjskim internecie robi wiersz kijowskiej dziennikarki wykpiwający protestujących na Majdanie.
Zamieszki na Ukrainie to jeden z głównych tematów, jakimi żyją w ostatnich dniach media w Rosji. Mimo eskalacji napięcia na Majdanie, nie wszystkie rosyjskie gazety wybijają go na czołówki.
Czyni tak "Komsomolska Prawda", która w swoim reportażu przedstawia nastroje panujące wśród funkcjonariuszy Berkutu.
"Ulica Hruszczewskiego, która wiedzie na miejsce działań bojowych, zastawiona autobusami. Tam mieszka Berkut: je, śpi, medytuje. Część chłopaków na pierwszej linii frontu. (…) Demonstrujący włączyli głośniki. Z nich dobiega: »Przechodźcie na stronę narodu! Gwarantujemy, że ani wy, ani wasze rodziny nie ucierpią. Gwarantujemy miejsca pracy w przypadku zmiany władzy!« I tak przez cały dzień. Na cały regulator" – relacjonuje korespondentka rosyjskiego dziennika. I rozmawia z funkcjonariuszami, którzy tłumią protesty.
- Wyobraź sobie, że przechodzę (na stronę narodu - red.). I zaczynam rzucać w kolegę obok koktajlami Mołotowa. Czy to oznacza: "nie tkniemy waszych rodzin?" (…) Oni nie odpowiadają za swoje słowa. Przecież ja też jestem częścią tego narodu. Mam paszport obywatela Ukrainy – mówi jeden z funkcjonariuszy.
"W Kijowie chodzą słuchy, że do stolicy już wysłano sprzęt wojskowy i wkrótce wprowadzą stan wyjątkowo" - relacjonuje z Kijowa korespondent portalu lenta.ru.
Reportaż zamieszcza dziennik "Izwiestia". "Zgińcie, jak ginęli nasi przyjaciele" - krzyczą protestujący, rzucając w milicjantów koktajlami Mołotowa. Jednak wśród nowo przybyłych funkcjonariuszy zdecydowanie nie wszyscy potrafią dogadywać się z rozgrzaną ludzką masą - nierozbite butelki milicjanci rzucają z powrotem w tłum" - pisze dziennik.
Po rosyjskiej i ukraińskiej sieci krąży również wiersz kijowskiej dziennikarki Ewy Mierkułowej wykpiwający demonstrantów z Majdanu.
"Pokojowi obywatele w pokojowej stolicy
Pokojowe kaski. Pokojowe twarze.
Zachowują się pokojowo. I tak też strajkują.
Pokojowo się biją i protestują.
Dla tych, co nie są pokojowi, nie ma miejsca.
(…)
Pokojowe pochody pokojowych faszystów.
Pokojowe pochodnie. Pokojowy Bandera.
W Kijowie jest tyle pokoju i miru.
(…)
Wszyscy co są poza granicami majdanowego buntu
"Tituszki" (dresiarze współpracujący z władzami - red.), "banda", "hunta"
(…)
Pokojowy Majdan – on nie sieje, nie orze.
Pokojowo śpiewa. Pokojowo bije. Pokojowo tańczy.
Pokojowo blokuje. Nie zgadzasz się?
"Tituszką" jesteś i tyś wróg.
....
Zarty zamordowanych ...
Co zdanie to falsz . Np. kaski nosza nie z powodu agresji bo jak mozna atakowac kaskiem ? Tylko z powodu walenia przez Berkut po glowie . Zarty mozna pisac tez z gazowanych w Auschwitz to tylko sl.owa
Sprawę szeroko naświetlają i komentują rosyjskie gazety. "Moskiewski Komsomoliec" przypomina, że "zdusić opozycję można łatwo, ale wojny domowej, jeśli taka się zacznie, nic już nie zatrzyma".
Dziennikarz "Komsomolskiej Prawdy" Jegor Chołmogorow w komentarzu "Bitwa orków z goblinami" pisze, że obrazki z Kijowa z każdym dniem coraz bardziej przypominają sceny z "Władcy pierścieni". "Strzały, katapulty, pożary, wybuchy" – wymienia.
"Władza i opozycja rozwiązują między sobą kwestię, jakimi metodami będzie realizowany program antyrosyjski, genetycznie zakodowany u każdej ukraińskiej władzy" – przekonuje.
"Kto będzie prześladować język rosyjski, odmawiając mu statusu państwowego? Kto będzie prowadzić centralistyczną politykę, tłumiąc autonomię rosyjskich regionów?" – pyta. Publicysta jest pewien, że walka idzie nie o to, czy ten program będzie wdrażany, lecz kto go będzie wdrażał: obecna władza czy obecna opozycja.
Dziennik "Izwiestia" zamieszcza również wywiad z Michaiłem Gorbaczowem, który przekonuje, że Ukrainie grozi rozpad i nie można do niego dopuścić. - Bardzo osobiście przeżywam to, co się dzieje na Ukrainie. Moja matka jest Ukrainką, a ojciec Rosjaninem. Moją świętej pamięci żona, Raisa, była Ukrainką. (...) Trzeba twardo powiedzieć: "Stop. Dość tego!" Trzeba to zatrzymać, bo eskalacja przemocy dosięgła takich rozmiarów, że strasznie patrzeć na to, co się dzieje na Ukrainie - stwierdza.
Większość rosyjskich mediów w swoich komentarzach podkreśla też, że protestujący na Majdanie nie reprezentują ukraińskiego narodu, lecz jego mniejszą część.
Podobne stwierdzenia padały z ust premiera Ukrainy Mykoły Azarowa i przedstawicieli Partii Regionów.
Oficjalnie Rosja wypowiedziała się dzisiaj ustami rzecznika Putina. Dmitrij Pieskow wyraził oburzenie z powodu "ingerencji z zewnątrz w procesy wewnętrzne na Ukrainie". - Wyrażamy ubolewanie i zdumienie. Dla nas jest to absolutnie niepojęte - oświadczył Pieskow.
Oznajmił, że Moskwa "nie może pojąć, jak ambasadorowie obcych państw pracujący w Kijowie, mogą mówić, co powinny zrobić władze Ukrainy, skąd powinny wycofać wojska wewnętrzne lub policję".
Rzecznik Kremla oznajmił, że dla Rosji ingerencja w sprawy wewnętrzne Ukrainy jest niedopuszczalna. - Rosja tego nie robiła i robić nie będzie - podkreślił.
We wtorek szef rosyjskiego MSZ Siergiej Ławrow zarzucił Unii Europejskiej ingerowanie w sytuację na Ukrainie, a jako przykład wymienił wizyty polityków z państw UE na kijowskim Majdanie.
...
Imbecyle z Moskwy nie kumaja ze wzieli na siebie te mordy . Sa winni !
KILL MORE !
Post został pochwalony 0 razy
Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 20:08, 23 Sty 2014, w całości zmieniany 1 raz |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:27, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Kluby porozumiały się ws. uchwały dot. Ukrainy, jest zapis ws. sankcji
Kluby parlamentarne uzgodniły projekt uchwały Sejmu ws. Ukrainy - poinformowali PAP posłowie Krzysztof Szczerski (PiS) i Tadeusz Iwiński (SLD). Znajduje się w nim zapis o możliwych sankcjach wobec Ukrainy ze strony społeczności międzynarodowej.
Szczerski kierował pracami zespołu, w skład którego weszli przedstawiciele wszystkich klubów sejmowych.
W uzgodnionym projekcie - jak wynika z rozmów PAP z politykami z komisji spraw zagranicznych - znajduje się apel o podjęcie przez wszystkie strony konfliktu na Ukrainie dialogu politycznego na rzecz jego pokojowego rozwiązania oraz stwierdzenie, że Sejm stoi na stanowisku, że w razie kontynuowania polityki przemocy, społeczność międzynarodowa może zastosować sankcje wobec osób bezpośrednio odpowiedzialnych za użycie siły.
W czwartek kluby doprecyzowywały kwestię, w jakim kształcie powinien znaleźć się zapis o sankcjach wobec Ukrainy. W czwartek o projekcie będzie też jeszcze rozmawiać Prezydium Sejmu. Izba miałaby przyjąć uchwałę w piątek.
Szef sejmowej komisji spraw zagranicznych Grzegorz Schetyna (PO) powiedział PAP wcześniej w czwartek, że jego zdaniem w uchwale powinien znaleźć się zapis "o możliwości użycia przez Unię Europejską sankcji wobec osób odpowiedzialnych za użycie przemocy". Dopytywany wyjaśnił, że sankcje te mogłyby polegać na odebraniu wiz Schengen lub zamrożeniu kont w państwach Unii Europejskiej.
W antyrządowych zamieszkach w Kijowie zginęło dotąd pięciu demonstrantów. Do starć z oddziałami specjalnymi milicji Berkut dochodzi od niedzieli w rejonie dzielnicy rządowej. W czwartek przed południem rozejm w starciach między przeciwnikami rządu a milicją do godz. 19 czasu polskiego ogłosił jeden z przywódców ukraińskiej opozycji Witalij Kliczko po rozmowach z dowództwem sił MSW Ukrainy, broniących dojazdu do dzielnicy rządowej w Kijowie. Rozejm zawarto, by opozycja mogła udać się na negocjacje z prezydentem Ukrainy Wiktorem Janukowyczem.
....
Cos jest ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
BRMTvonUngern
Administrator
Dołączył: 31 Lip 2007 Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy
Ostrzeżeń: 0/5
|
Wysłany: Czw 18:53, 23 Sty 2014 Temat postu: |
|
|
Niemcy: Merkel ostrzega Janukowycza przed siłowym rozwiązaniem
Kanclerz Niemiec Angela Merkel ostrzegła ukraińskie władze przed siłowym rozwiązaniem konfliktu i wyraziła oburzenie z powodu przeforsowania przez rząd ustaw ograniczających prawa podstawowe obywateli.
- Oczekujemy od rządu ukraińskiego, że będzie przestrzegał demokratycznych wolności, szczególnie prawa do pokojowych demonstracji, że będzie chronił życie, że nie dojdzie do użycia siły - powiedziała Merkel po zakończeniu dwudniowego wyjazdowego posiedzenia rządu w Meseburgu pod Berlinem.
- Jesteśmy głęboko zaniepokojeni, a nawet wręcz oburzeni sposobem, w jaki przeforsowano ustawy, które kwestionują te podstawowe prawa" - powiedziała Merkel. Jak podkreśliła, jej rząd będzie "intensywnie" zabiegał o to, by ukraińska opozycja mogła korzystać z prawa do demonstrowania. Każdy rząd ma obowiązek zapewnienia swoim obywatelom prawa do pokojowych demonstracji - zaznaczyła szefowa niemieckiego rządu.
...
Oczywiste . To skandal .
,,Religijni" mordercy ...
Post został pochwalony 0 razy |
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Możesz pisać nowe tematy Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group cbx v1.2 //
Theme created by Sopel &
Programy
|
|