Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Syria na drodze do wolności !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 129, 130, 131  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:19, 30 Maj 2012    Temat postu:

Syria: holenderski dyplomata poproszony o opuszczenie kraju

Sy­ryj­skie mi­ni­ster­stwo spraw za­gra­nicz­nych dało ho­len­der­skie­mu char­ge d'af­fa­ires 72 go­dzi­ny na opusz­cze­nie kraju - po­in­for­mo­wał re­sort w wy­da­nym w środę oświad­cze­niu. Jest to od­po­wiedź Syrii na wy­da­le­nie jej dy­plo­ma­tów z kra­jów za­chod­nich po ma­sa­krze w Huli.

Szef ho­len­der­skie­go MSZ Uri Ro­sen­thal po­in­for­mo­wał we wto­rek, że am­ba­sa­dor Syrii re­pre­zen­tu­ją­cy ten kraj w Bel­gii i Ho­lan­dii, zo­stał uzna­ny w Ho­lan­dii za per­so­na non grata w związ­ku z ma­sa­krą w mie­ście Hula na za­cho­dzie Syrii, gdzie zgi­nę­ło ponad 100 osób.

- Nie można współ­pra­co­wać z kra­jem, na któ­re­go czele stoi taki pre­zy­dent - dodał Ro­sen­thal, od­no­sząc się do pre­zy­den­ta Syrii Ba­sza­ra el-Asa­da.

Urzę­du­ją­cy w Da­masz­ku ho­len­der­ski char­ge d'af­fa­ires jest jed­nym z nie­licz­nych za­chod­nich dy­plo­ma­tów w Syrii. W ostat­nich mie­sią­cach kraj ten opu­ści­ło wielu za­chod­nich dy­plo­ma­tów w pro­te­ście prze­ciw­ko re­pre­sjom wobec lud­no­ści cy­wil­nej i krwa­we­mu tłu­mie­niu re­be­lii.

We­dług Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka w wy­ni­ku trwa­ją­ce­go od marca 2011 roku kon­flik­tu zbroj­ne­go mię­dzy prze­ciw­ni­ka­mi re­żi­mu pre­zy­den­ta Asada a si­ła­mi rzą­do­wy­mi zgi­nę­ło już około 13 tys. ludzi.

>>>>

No tak rezim probuje sie odszczekiwac ...

USA: Departament Stanu wydali syryjskiego charge d'affaires

De­par­ta­ment Stanu USA wy­da­li z Wa­szyng­to­nu sy­ryj­skie­go char­ge d'af­fa­ires w od­po­wie­dzi na falę zbrod­ni­czych ata­ków na lud­ność cy­wil­ną w Syrii w week­end - po­da­ła agen­cja Reu­te­ra, po­wo­łu­jąc się na przed­sta­wi­cie­la władz ame­ry­kań­skich.

Pra­gną­cy za­cho­wać ano­ni­mo­wość urzęd­nik po­wie­dział, że sy­ryj­ski dy­plo­ma­ta bę­dzie miał 72 go­dzi­ny na opusz­cze­nie kraju. Dłu­go­let­ni am­ba­sa­dor Syrii w Wa­szyng­to­nie Imad Mo­usta­pha zo­stał od­wo­ła­ny do Da­masz­ku w końcu ubie­głe­go roku, jego na­stęp­cy do­tych­czas nie wy­zna­czo­no.

Wcze­śniej Wło­chy uzna­ły sy­ryj­skie­go am­ba­sa­do­ra i per­so­nel sy­ryj­skiej am­ba­sa­dy za per­so­na non grata. Na ma­sa­krę cy­wil­nej lud­no­ści w Huli po­dob­nie za­re­ago­wa­ły Niem­cy, Fran­cja i Hisz­pa­nia, które za­po­wie­dzia­ły wy­da­le­nie sy­ryj­skich am­ba­sa­do­rów; Lon­dyn i Sofia wy­da­la­ją sy­ryj­skich char­ge d'af­fa­ires, Ka­na­da - cały sy­ryj­ski per­so­nel dy­plo­ma­tycz­ny, a Au­stra­lia - dwóch sy­ryj­skich dy­plo­ma­tów, w tym szefa misji.

>>>>

Tym razem kolej na USA ...

Japonia wydala ambasadora Syrii

Wła­dze w Tokio po­le­ci­ły w środę am­ba­sa­do­ro­wi Syrii w Ja­po­nii opusz­cze­nie kraju w od­po­wie­dzi na ma­sa­krę w Huli - po­in­for­mo­wał szef ja­poń­skiej dy­plo­ma­cji Ko­ichi­ro Gemba.

W ubie­głym ty­go­dniu w Huli, w za­chod­niej Syrii, zgi­nę­ło ponad 100 osób, w tym bli­sko 50 dzie­ci. Jak po­in­for­mo­wał przed­sta­wi­ciel ONZ ds. praw czło­wie­ka, więk­szość za­bi­tych to ofia­ry zbio­ro­wych eg­ze­ku­cji prze­pro­wa­dzo­nych przez pro­rzą­do­we mi­li­cje Sza­bi­ha w wio­sce Taldu na obrze­żach Huli.

Rada Bez­pie­czeń­stwa ONZ po­tę­pi­ła w nocy z nie­dzie­li na po­nie­dzia­łek czasu pol­skie­go sy­ryj­ski reżim za tę ma­sa­krę. Naj­więk­sze kraje eu­ro­pej­skie, USA, Ka­na­da i Au­stra­lia za­po­wie­dzia­ły wy­da­le­nie sy­ryj­skich dy­plo­ma­tów.

Od marca 2011 roku w Syrii trwa­ją an­ty­re­żi­mo­we pro­te­sty, które prze­ro­dzi­ły się w zbroj­ne po­wsta­nie.

Obo­wią­zu­ją­cy for­mal­nie w Syrii od 12 kwiet­nia bie­żą­ce­go roku ro­zejm mię­dzy si­ła­mi re­żi­mu Ba­sza­ra el-Asa­da a po­wstań­ca­mi jest sys­te­ma­tycz­nie na­ru­sza­ny.

>>>>

I Japonczycy tez ... Slusznie . Japonia powinna bardziej angazowac sie w akcje sluzace wolnosci narodow ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:18, 30 Maj 2012    Temat postu:

Rada Praw Człowieka ONZ zbada masakrę w Huli

Rada Praw Człowieka ONZ zbada na zwołanej w Genewie specjalnej sesji okoliczności zeszłotygodniowej masakry ludności cywilnej w Huli, na zachodzie Syrii, gdzie zginęło ponad 100 osób, w tym wiele dzieci.

Według agencji Reuters, która powołuje się na anonimowego dyplomatę uczestniczącego w przygotowaniu sesji, spotkanie ma odbyć się z inicjatywy USA, Kataru, Turcji i Unii Europejskiej.

Rada zajmie się po raz czwarty sytuacją w Syrii od czasu wybuchu konfliktu zbrojnego w tym kraju w marcu ubiegłego roku. Dyplomata powiedział, że idea zwołania specjalnej sesji cieszy się dużym poparciem.

Jak poinformował przedstawiciel ONZ ds. praw człowieka, większość zabitych w Huli to ofiary zbiorowych egzekucji przeprowadzonych przez prorządowe milicje Szabiha. Masakrę potępiła Rada Bezpieczeństwa ONZ.

Władze Syrii zaprzeczyły w niedzielę, że siły rządowe stoją za masakrą. Szereg zachodnich krajów zapowiedziało na znak protestu przeciwko masakrze wydalenie syryjskich dyplomatów.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w wyniku trwającego od marca 2011 roku konfliktu zbrojnego między przeciwnikami reżimu prezydenta Baszara al-Asada a siłami rządowymi zginęło już około 13 tys. ludzi.

>>>>

Tak . To jest koszmar !

Europejska prasa o konflikcie w Syrii: Hula punktem zwrotnym

Europejska prasa uznała niedawną masakrę ludności cywilnej w syryjskiej Huli za punkt zwrotny w trwającym od ubiegłego roku krwawym konflikcie w Syrii. Komentatorzy wątpią jednak w skuteczność dyplomatycznych działań i apelują o wzmocnienie pozycji ONZ.

"W każdym konflikcie istnieje punkt zwrotny, który decyduje o tym, w jakim kierunku potoczą się wypadki. Zwykle ten punkt można zidentyfikować dopiero po fakcie, z perspektywy czasu. W przypadku Syrii społeczność międzynarodowa sama uznała wydarzenia w Huli za cezurę, po której nic nie będzie takie jak przedtem" - pisze austriacki dziennik "Der Standard".

Gazeta dodaje, że społeczność międzynarodowa zareagowała odrazą na tę masakrę. To nie oznacza jednak, że w Radzie Bezpieczeństwa ONZ zapanuje teraz zgoda co do oceny konfliktu. Rosja i Chiny argumentują, że nie wszyscy uzbrojeni buntownicy zainteresowani są dialogiem i pokojem. Jednak także w Moskwie i Pekinie przebija się pogląd, że reżim Baszara al-Asada, nawet jeśli utrzyma się dłużej przy władzy, nie może być traktowany jako partner - czytamy w "Der Standard".

Niemiecki dziennik "Sueddeutsche Zeitung" wskazuje tymczasem na rozejście się dróg dyplomacji i realnego świata, tworzących obecnie "dwa własne równoległe światy". Dyplomacja to "pełne oburzenia oświadczenia ministerstw spraw zagranicznych, wydalanie ambasadorów, którzy - zgodnie z wymogami protokołu dyplomatycznego - w ciągu 72 godzin muszą spakować walizki i opuścić kraj, oraz międzynarodowy rozjemca (Kofi Annan), który co prawda nie ma już żadnego pola manewru, lecz mimo to ciągle jeszcze ściska dłonie". Natomiast realny świat to - zdaniem "SZ" - "czołgi, granaty i tłuszcza, która na polecenie syryjskiego reżimu morduje kobiety i dzieci".

"Nie powinniśmy ulegać złudzeniu: środkami tego pierwszego świata (czyli dyplomacji) nie da się powstrzymać mordowania" - zauważa sceptycznie w konkluzji "Sueddeutsche Zeitung".

Niemiecki "Die Welt" porównuje wypadki w Syrii z masakrą Muzułmanów w Srebrenicy. "To makabryczne: dopiero wielka ludzka tragedia, okrutna zbrodnia doprowadziła do podjęcia politycznych działań na większą skalę" - pisze gazeta, wskazując na zapowiedź wydalenia z kilku zachodnich krajów ambasadorów Syrii.

"Syria stoi pod pręgierzem i jest bardziej niż kiedykolwiek izolowana. Kto zadaje się z upadającym reżimem, tak jak Rosja, ten musi drżeć o swoją reputację" - pisze "Die Welt".

Norweski "Aftenposten" ocenia, że pokojowy plan Annana znajduje się w "głębokim kryzysie". Asad powtarza, że odpowiedzialność za naruszanie rozejmu ponoszą terroryści i Al-Kaida. Jednak raporty obserwatorów ONZ wskazują na to, że reżim Asada deklaruje na zewnątrz dobre zamiary a równocześnie sabotuje wszelki próby realizacji planu pokojowego.

"Luxemburger Wort" z Luksemburga podkreśla, że sytuacja w Syrii ukazuje po raz kolejny potrzebę silnego ONZ. "To zakrawa na farsę, że ONZ trzymany jest na smyczy, a Rada Bezpieczeństwa zgodziła się jedynie na wysłanie do Syrii garstki niegroźnych obserwatorów" - ocenia komentator. Narody Zjednoczone powinny właściwie zrezygnować z takiej misji, w której są jedynie marionetką - czytamy w "Luxemburger Wort".

>>>>

Trzeba przywalic rezimowi nie zwaracajac uwagi na Pekin i Moskwe . Przydalo by sie walnac w stol przed nosem tych rozbojnikow ...

W Syrii znaleziono ciała 13 zastrzelonych mężczyzn

W Syrii doszło do kolejnej zbrodni: w prowincji Dajr az-Zaur na wschodzie kraju znaleziono ciała 13 zastrzelonych z bliskiej odległości mężczyzn - podała agencja dpa, powołując się na źródła w syryjskiej opozycji.

Według agencji, wszystkie ofiary egzekucji miały ręce skrępowane na plecach. Przebieg zbrodni i motywy sprawców nie są znane.

Kim są ofiary?

Jak twierdzą przedstawiciele syryjskiej opozycji, zabici są dezerterami z syryjskiej armii, rozstrzelanymi przez oddziały rządowe.

Według innych źródeł ofiary zbrodni to pracownicy koncernu naftowego Al-Furat, zabici przez wojskowych, ponieważ przyłączyli się do strajku protestacyjnego przeciwko masakrze w Huli.

Zbliżona do rządu syryjska gazeta "Al-Watan" informowała wcześniej o uprowadzeniu w ubiegłą sobotę 39 robotników i inżynierów towarzystwa naftowego. Redakcja sugerowała, że porywaczom chodziło prawdopodobnie o okup.

Kim są oprawcy?

- Nie wiemy, kto zabił tych mężczyzn i nie mamy żadnych wskazówek, że są to robotnicy - powiedział przewodniczący Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, Rami Abdurrahman, cytowany przez dpa. Zażądał szybkiego zbadania incydentu. Syryjska opozycja dysponuje nagraniem wideo, na którym widoczne są ciała ofiar.

Masakra w Huli

W ubiegłym tygodniu doszło do masakry ludności cywilnej w Huli, na zachodzie Syrii, gdzie zginęło ponad 100 osób, w tym wiele dzieci.

Jak poinformował przedstawiciel ONZ ds. praw człowieka, większość zabitych w Huli to ofiary zbiorowych egzekucji przeprowadzonych przez prorządowe milicje Szabiha. Masakrę potępiła Rada Bezpieczeństwa ONZ.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w wyniku trwającego od marca 2011 roku konfliktu zbrojnego między przeciwnikami reżimu prezydenta Baszara al-Asada a siłami rządowymi zginęło już około 13 tys. ludzi.

>>>>

Koszmar ! Brak slow ...
Kolejny bilans :

Zabitych :
9516 cywilow
3641 wojskowych
1.753.308 ofiar ogolem .



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:48, 31 Maj 2012    Temat postu:

Po wizycie Kofiego Annana władze Syrii uwolniły 500 osób.

Władze syryjskie uwolniły 500 aresztowanych osób, które podejrzewano o udział w trwającej od marca ubiegłego roku rewolcie - poinformowały syryjskie media państwowe. Do uwolnienia zatrzymanych doszło, jak pisze Reuters, dwa dni po wizycie Kofiego Annana.

Według syryjskiej telewizji państwowej, "uwolniono 500 osób, które są zamieszane w zdarzenia w Syrii, lecz które - jak to ujęto - nie mają krwi na rękach".

Według mającego siedzibę w Londynie Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, w ramach represji wobec kontestujących rządy prezydenta Baszara al-Asada zatrzymano dziesiątki tysięcy ludzi.

Wysłannik ONZ Kofi Annan, który był na początku tygodnia w Syrii, powiedział we wtorek prezydentowi Baszarowi al-Asadowi, że jeśli plan pokojowy ONZ ma odnieść sukces, konieczne są "odważne kroki", w tym zakończenie przemocy i zwolnienie aresztowanych podczas powstania. Dodał, że społeczność międzynarodowa jest głęboko zaniepokojona przemocą w Syrii, zwłaszcza ostatnimi wydarzeniami w Huli, gdzie zginęło ponad 100 osób.

>>>>

No tak rezim chce sobie podreperowac wizerunek ...

Iran ostrzega przed militarną interwencją w Syrii.

Przewodniczący irańskiego parlamentu Ali Laridżani ostrzegł przed zbrojną interwencją krajów zachodnich w Syrii, ponieważ będzie miało to konsekwencje dla Izraela.

- Amerykańscy wojskowi prawdopodobnie mają blade pojęcie o własnych działaniach i problemach w regionie (Bliskiego Wschodu - przyp.), ponieważ Syria nie jest w żaden sposób podobna do Libii i utworzenie drugiego Bengazi (bastion opozycji w czasie wojny w Libii - przyp.) w Syrii będzie miało wpływ na Palestynę. Popiół z tego ognia na pewno opadnie na syjonistyczny reżim - powiedział Laridżani, którego cytuje izraelski portal Ynetnews.

O międzynarodowej militarnej operacji w Syrii mówi się coraz głośniej do czasu masakry w mieście Hula. Zginęło tam 108 osób, z czego niemal połowa to ofiar dzieci. Według wstępnych badań ONZ, większość zginęła w masowych egzekucjach. Austriacki dziennik "Der Standard" określił wydarzenia w Huli "punktem zwrotnym" konfliktu w Syrii.

Czytaj więcej: Urządzili zbiorową rzeź - zabijali nawet kobiety i dzieci.

Wiele zachodnich krajów, m.in. USA, Francja, Włochy i Wielka Brytania zdecydowały się na wydalenie syryjskich dyplomatów w odpowiedzi na masakrę. Opcji militarnej jako reakcji na sytuację w Syrii nie wykluczył przewodniczący Kolegium Szefów Sztabów USA, generał Martin Dempsey. Również francuski przywódca Francois Hollande mówił o możliwości przeprowadzenia interwencji wojskowej, o ile decyzję w tej sprawie podejmie Rada Bezpieczeństwa ONZ. Potrzebna byłaby do tego zgoda Chin i Rosji, stałych członków RB. Kraje te, jak do tej pory, sprzeciwiały się militarnej interwencji w Syrii, skłaniając się ku wsparciu mediacji przez wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Kofiego Annana.

- Wydaje się, że Stany Zjednoczone i Zachód próbują doprowadzić do nowego kryzysu - skomentował wydarzenia ostatnich dni szef irańskiego parlamentu.

- Madżlis (parlament Iranu - przyp.) popiera demokratyczne reformy w Syrii, które pomogą przestrzegać prawa człowieka, potępia akcje terrorystów i oportunistyczną ingerencję niektórych krajów w Syrii, jak również jastrzębie i nierozważne przesłania Stanów Zjednoczonych, oraz ostrzega, że rozpoczęcie takiego awanturniczego aktu może się wydawać łatwe, ale na pewno będzie trudne do zakończenia - powiedział Laridżani, cytowany przez Ynetnews.

Tymczasem dowódca powstańczej Wolnej Armii Syryjskiej wezwał Kofiego Annana do przyznania, że jego plan pokojowy nie powiódł się. Pozwoliłoby to powstańcom na wznowienie działań przeciwko siłą prezydenta Baszara al-Asada.

>>>>

Przypominam ze bestie z Teheranu interweniuja zbrojnie po stronie Asada pomagajac mordowac opozycje ! Gdzie te izraelskie naloty ? Czekamy ! Na Teheran ! Na Teheran !

Obserwatorium: już ponad 13 tys. zabitych od wybuchu powstania w Syrii

Ponad 13 tys. osób, w więk­szo­ści cy­wi­lów, zgi­nę­ło w ak­tach prze­mo­cy w Syrii od wy­bu­chu w marcu 2011 roku re­wol­ty prze­ciw­ko re­żi­mo­wi pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da - po­in­for­mo­wa­ło w nie­dzie­lę Sy­ryj­skie Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka, ma­ją­ce sie­dzi­bę w Lon­dy­nie.

We­dług tego źró­dła w wy­ni­ku re­pre­sji w ciągu 14 mie­się­cy walk śmierć po­nio­sło co naj­mniej 9183 cy­wi­lów, 3072 człon­ków rzą­do­wych sił bez­pie­czeń­stwa i 794 zbiegów. Tylko od wej­ścia w życie ro­zej­mu 12 kwiet­nia, który jest sys­te­ma­tycz­nie na­ru­sza­ny, zgi­nę­ło co naj­mniej 1881 osób, w tym 1260 cy­wi­lów.

Ob­ser­wa­to­rium jako cy­wi­lów trak­tu­je rów­nież tych, któ­rzy nie są woj­sko­wy­mi, ale do­łą­czy­li do mi­li­cji zwal­cza­ją­cych siły Asada.

W nie­dzie­lę na­pły­wa­ły in­for­ma­cje o ko­lej­nych ofia­rach w Syrii. Na przed­mie­ściach Da­masz­ku siły rzą­do­we za­strze­li­ły dwóch męż­czyzn, któ­rzy uczest­ni­czy­li w pro­te­stach prze­ciw­ko prze­mo­cy w sy­ryj­skim mie­ście Hula, gdzie od piąt­ku zgi­nę­ło co naj­mniej 109 osób, w tym wiele dzie­ci - po­da­ły źró­dła opo­zy­cyj­ne.

Był to jeden z naj­bar­dziej krwa­wych dni od po­cząt­ku 14-mie­sięcz­ne­go po­wsta­nia. W ob­li­czu słów po­tę­pie­nia na­pły­wa­ją­cych ze świa­ta w związ­ku z ma­sa­krą w Huli Da­ma­szek oskar­żył o zbom­bar­do­wa­nie mia­sta po­wstań­ców. Syria ogło­si­ła też po­wo­ła­nie ko­mi­sji śled­czej.

Do walki w razie bez­czyn­no­ści wspól­no­ty mię­dzy­na­ro­do­wej w spra­wie Syrii we­zwał w nie­dzie­lę ro­da­ków były szef Na­ro­do­wej Rady Sy­ryj­skiej (NRS) Bur­han Ghal­jun; NRS to głów­ny organ sy­ryj­skiej opo­zy­cji.

- Ape­lu­ję do Sy­ryj­czy­ków, by pod­ję­li walkę o wy­zwo­le­nie i god­ność opie­ra­jąc się na swych wła­snych si­łach - re­be­lian­tach roz­rzu­co­nych po kraju i bry­ga­dach Wol­nej Armii Sy­ryj­skiej (skła­da­ją­cej się głów­nie z de­zer­te­rów), jeśli spo­łecz­ność mię­dzy­na­ro­do­wa nie za­cznie dzia­łać na pod­sta­wie roz­dzia­łu VII Karty Na­ro­dów Zjed­no­czo­nych - mówił Ghal­jun na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Stam­bu­le.

Roz­dział ten jest po­świę­co­ny upraw­nie­niom Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ do wpro­wa­dza­nia sank­cji eko­no­micz­nych, dy­plo­ma­tycz­nych i mi­li­tar­nych, a także uży­ciu sił zbroj­nych do roz­strzy­ga­nia spo­rów.

>>>>

A zatem nowy bilans:
Zabitych :
9183 cywilow
794 powstancow
3072 rezimowych
13049 zabitych ogolem
39147 rannych
208.000 uwiezionych
65.000 zbiegow z wojska
75.000 uchodzcow za granice
375.000 uchodzcow wewnetrznych
1.000.000 koczujacych w nieludzkich warunkach .
1.762.147 ofiar !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:56, 01 Cze 2012    Temat postu:

Panetta: bez zgody ONZ nie będzie interwencji wojskowej w Syrii

Ame­ry­kań­ski se­kre­tarz obro­ny Leon Pa­net­ta po­wie­dział w czwar­tek, że nie widzi moż­li­wo­ści pod­ję­cia przez USA in­ter­wen­cji zbroj­nej w Syrii bez sto­sow­nej re­zo­lu­cji Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ.

Pa­net­ta po­wie­dział pod­czas po­dró­ży do Sin­ga­pu­ru, że ope­ra­cja woj­sko­wa w Syrii jest mało praw­do­po­dob­na głów­nie ze wzglę­du na sprze­ciw Rosji.

Dzień wcze­śniej ame­ry­kań­ska am­ba­sa­dor przy ONZ Susan Rice za­su­ge­ro­wa­ła, że jakaś forma in­ter­wen­cji woj­sko­wej w Syrii by­ła­by wska­za­na wobec fia­ska dy­plo­ma­tycz­nych prób od­su­nię­cia od wła­dzy pre­zy­den­ta Ba­sza­ra Al-As­sa­da.

Tym­cza­sem ame­ry­kań­ski ge­ne­rał Mer­rill McPe­ack po­wie­dział w wy­wia­dzie dla nie­miec­kiej ga­ze­ty "Bild" (wy­da­nie piąt­ko­we), że ope­ra­cja lot­ni­cza NATO w Syrii nie by­ła­by wła­ści­wie ob­cią­żo­na żad­nym ry­zy­kiem. - Mo­gli­by­śmy prze­pro­wa­dzić tam ty­sią­ce lotów nie tra­cąc żad­ne­go sa­mo­lo­tu - za­pew­nił ge­ne­rał. Po­wie­dział także, że z tech­nicz­ne­go punk­tu wi­dze­nia ope­ra­cja nie by­ła­by trud­na. - To tylko kwe­stia de­cy­zji po­li­tycz­nej - dodał McPe­ack.

Woj­sko­wy wy­ja­śnił, że "w kilka dni, albo nawet szyb­ciej" sa­mo­lo­ty bez­za­ło­go­we i bom­bow­ce, które nie są wi­docz­ne dla ra­da­rów prze­ciw­ni­ka, znisz­czy­ły­by sy­ryj­ską obro­nę prze­ciw­lot­ni­czą. - Po uzy­ska­niu pa­no­wa­nia w po­wie­trzu bez trudu nasze sa­mo­lo­ty mo­gły­by ata­ko­wać sy­ryj­skie czoł­gi i śmi­głow­ce zbli­ża­ją­ce się do miast - po­wie­dział McPe­ack.

Sy­ryj­scy re­be­lian­ci ape­lu­ją do Za­cho­du o wspar­cie lot­ni­cze w oba­le­niu pre­zy­den­ta Al-As­sa­da. W ubie­głym roku kie­ro­wa­na przez NATO ope­ra­cja lot­ni­cza w Libii umoż­li­wi­ła tam­tej­szej opo­zy­cji oba­le­nie Mu­am­ma­ra Kad­da­fie­go.

>>>>

Barack przegra wybory Panetta odejdzie i wtedy moze byc interwencja bez czekania na Kreml i Pekin !

Niemcy: szef MSZ apeluje do Rosji

Rosja po­win­na zro­zu­mieć, że chęć za­koń­cze­nia roz­le­wu krwi w Syrii nie jest sprzecz­na z jej stra­te­gicz­ny­mi in­te­re­sa­mi - po­wie­dział szef nie­miec­kiej dy­plo­ma­cji Guido We­ster­wel­le w opu­bli­ko­wa­nym dzi­siaj wy­wia­dzie dla dzien­ni­ka "Die Welt".

Kon­flikt w Syrii bę­dzie jed­nym z głów­nych te­ma­tów roz­mów pod­czas piąt­ko­wej wi­zy­ty ro­syj­skie­go pre­zy­den­ta Wła­di­mi­ra Pu­ti­na w Ber­li­nie.

- Na­szym zda­niem Rosja po­win­na do­strzec, że nie dzia­ła­my wbrew stra­te­gicz­nym in­te­re­som Rosji, gdy chce­my po­ło­żyć kres prze­mo­cy w Syrii. Rosja i jej po­sta­wa wobec re­żi­mu (Ba­sza­ra el-) Asada od­gry­wa­ją klu­czo­wą rolę w spra­wie Syrii - po­wie­dział We­ster­wel­le.

Za­strzegł, że nie chciał­by jed­nak for­mu­ło­wać "zbyt wy­gó­ro­wa­nych ocze­ki­wań" wobec wi­zy­ty Pu­ti­na w Niem­czech.

Rosja, która wie­lo­krot­nie tor­pe­do­wa­ła wy­sił­ki Za­cho­du, pra­gną­ce­go po­tę­pić pre­zy­den­ta Asada i od­su­nąć go od wła­dzy, jest na­ma­wia­na do wstrzy­ma­nia po­par­cia dla niego po nie­daw­nej ma­sa­krze w sy­ryj­skim mie­ście Hula, gdzie zgi­nę­ło ponad 100 osób, w tym wiele dzie­ci.

We­ster­wel­le pod­kre­ślił też, że rząd w Ber­li­nie nadal sta­wia na po­li­tycz­ne roz­wią­za­nie kon­flik­tu w Syrii. Jego zda­niem mało praw­do­po­dob­ne jest, by w naj­bliż­szym cza­sie Rada Bez­pie­czeń­stwa ONZ przy­ję­ła re­zo­lu­cję, apro­bu­ją­cą in­ter­wen­cję mi­li­tar­ną w Syrii; o moż­li­wo­ści ta­kiej in­ter­wen­cji mówił kilka dni temu pre­zy­dent Fran­cji Fran­co­is Hol­lan­de.

Jak przy­po­mniał nie­miec­ki mi­ni­ster, Hol­lan­de nie wy­klu­czył mię­dzy­na­ro­do­wej ope­ra­cji zbroj­nej pod wa­run­kiem, że Rada Bez­pie­czeń­stwa ONZ udzie­li­ła­by man­da­tu na pod­ję­cie ta­kich dzia­łań. - Ak­tu­al­nie na­le­ży za­kła­dać, że ta­kie­go man­da­tu nie bę­dzie. Rów­nież z tego po­wo­du rząd fe­de­ral­ny nie bie­rze udzia­łu w roz­wa­ża­niach do­ty­czą­cych mi­li­tar­nej in­ter­wen­cji w Syrii i nadal sta­wia na roz­wią­za­nie po­li­tycz­ne - po­wie­dział We­ster­wel­le.

- Mu­si­my być ostroż­ni, byśmy przez dys­ku­sje o in­ter­wen­cji mi­li­tar­nej nie obu­dzi­li ocze­ki­wań, które na końcu nie będą mogły zo­stać speł­nio­ne - pod­kre­ślił. Jak dodał, nie wolno też stwa­rzać wra­że­nia, że in­ter­wen­cja by­ła­by opty­mal­ną drogą, która przy­nio­sła­by szyb­kie roz­wią­za­nie kon­flik­tu.

Zda­niem We­ster­wel­le­go za­cho­dzi obawa, że prze­moc w Syrii roz­le­je się na Liban.

>>>>

Apeluja ... A surowce to sie kupuje co ! Obludnicy !

Reżim odpowiedział na oskarżenia ws. masakry

Reżim w Da­masz­ku od­rzu­cił oskar­że­nia o udział jego sił w ze­szło­ty­go­dnio­wej ma­sa­krze lud­no­ści cy­wil­nej w Huli, gdzie zgi­nę­ło ponad 100 osób. Sy­ryj­skie wła­dze winą za do­ko­na­nie mordu obar­czy­ły ośmiu­set sy­ryj­skich re­be­lian­tów.
Ofia­ry ma­sa­kry w Huli. Fot. PAP/EPA

W ob­li­czu mię­dzy­na­ro­do­we­go obu­rze­nia w związ­ku z zaj­ścia­mi w Huli Da­ma­szek pod­jął wła­sne śledz­two w tej spra­wie. Kie­ru­ją­cy rzą­do­wym do­cho­dze­niem Kas­sim Dża­mal Su­lej­man oświad­czył na kon­fe­ren­cji pra­so­wej, że wła­dze ab­so­lut­nie nie miały nic wspól­ne­go z ma­sa­krą w Huli na za­cho­dzie kraju.

We­dług niego rzezi na cy­wi­lach do­ko­na­ły setki uzbro­jo­nych re­be­lian­tów po prze­pro­wa­dze­niu sko­or­dy­no­wa­nych ata­ków na pięć punk­tów kon­tro­l­nych, a ich celem było wznie­ce­nie walk na tle wy­zna­nio­wym w Syrii.

- Siły rzą­do­we nie we­szły na ob­szar, gdzie do­szło do ma­sa­kry - ani zanim miała miej­sce, ani potem - oznaj­mił Su­lej­man. Dodał, że ofia­ra­mi byli człon­ko­wie ro­dzin, które od­mó­wi­ły sprze­ci­wie­nia się wła­dzom lub walki z bro­nią w ręku.

Rzecz­nik sy­ryj­skie­go MSZ Dżi­had Mak­dus­si po­wie­dział na tej samej kon­fe­ren­cji pra­so­wej, że celem ma­sa­kry było wy­wo­ła­nie akcji wy­wro­to­wej w Syrii. - Są lu­dzie, któ­rzy dzień i noc pra­cu­ją nad tym, aby za­ata­ko­wać Syrię; ich me­to­dą jest wznie­ca­nie wojny do­mo­wej, ale im się to nie uda - za­zna­czył.

"Ko­lej­nym jaw­nym kłam­stwem" na­zwa­ła wy­ni­ki sy­ryj­skie­go śledz­twa w spra­wie Huli am­ba­sa­dor USA przy ONZ Susan Rice. Pod­kre­śli­ła, że we­dług ob­ser­wa­to­rów ONZ w Syrii pod­czas ma­sa­kry w Huli wy­ko­rzy­sta­no cięż­ką broń i wedle "wszel­kie­go praw­do­po­do­bień­stwa" rzą­do­we mi­li­cje Sza­bi­ha są od­po­wie­dzial­ne za za­bi­cie wielu osób. Rice do­da­ła, że Rada Praw Czło­wie­ka ONZ roz­wa­ża wsz­czę­cie śledz­twa w spra­wie ma­sa­kry.

We­dług przed­sta­wi­cie­la ONZ ds. praw czło­wie­ka więk­szość za­bi­tych w Huli to ofia­ry zbio­ro­wych eg­ze­ku­cji prze­pro­wa­dzo­nych przez mi­li­cje Sza­bi­ha. Ma­sa­krę po­tę­pi­ła Rada Bez­pie­czeń­stwa ONZ.

Wła­dze Syrii ogło­si­ły, że w pią­tek w me­cze­tach w całym kraju od­bę­dą się modły za ofia­ry ma­sa­kry.

Po­nad­to Susan Rice "za godne po­tę­pie­nie" uzna­ła do­mnie­ma­ne do­star­cze­nie Syrii przez Rosję broni na po­kła­dzie stat­ku. - Nie do­szło co praw­da do po­gwał­ce­nia prawa mię­dzy­na­ro­do­we­go, po­nie­waż nie ma em­bar­ga na do­sta­wę broni (dla sy­ryj­skich sił rzą­do­wych), ale godne po­tę­pie­nia jest cią­głe prze­sy­ła­nie broni re­żi­mo­wi, który używa siły w spo­sób strasz­ny i na oślep prze­ciw­ko wła­sne­mu na­ro­do­wi - po­wie­dzia­ła Rice dzien­ni­ka­rzom w Nowym Jorku.

We­dług do­nie­sień pra­so­wych w mi­nio­ny week­end do sy­ryj­skie­go portu Tar­tus na za­cho­dzie kraju przy­bił ro­syj­ski okręt z bro­nią na po­kła­dzie. Rosja jest głów­nym so­jusz­ni­kiem i do­star­czy­cie­lem broni dla Syrii, lecz Mo­skwa utrzy­mu­je, że te do­sta­wy są le­gal­ne i nie mają żad­ne­go wpły­wu na kon­flikt w tym kraju.

Rosja, po­dob­nie jak Chiny dwu­krot­nie za­we­to­wa­ły w Ra­dzie Bez­pie­czeń­stwa ONZ pro­jek­ty re­zo­lu­cji po­tę­pia­ją­ce reżim pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da i wzy­wa­ją­ce go do ustą­pie­nia.

We­dług Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka w wy­ni­ku trwa­ją­ce­go od marca 2011 roku kon­flik­tu zbroj­ne­go mię­dzy prze­ciw­ni­ka­mi re­żi­mu Asada a si­ła­mi rzą­do­wy­mi zgi­nę­ło już ponad 13 tys. osób, w tym ok. 1800 od czasu wej­ścia w życie ro­zej­mu 12 kwiet­nia.

>>>>

Rezim nie musi nic tlumaczyc . Widzimy wszystko i komentarzy nam nie trzeba ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:27, 01 Cze 2012    Temat postu:

Syria: sytuację może rozwiązać tylko dialog rządu z opozycją

Jest mało praw­do­po­dob­ne, aby po­wsta­nie w Syrii za­koń­czy­ło się bez ne­go­cja­cji po­li­tycz­nych rządu z opo­zy­cją - oce­nił w środę na forum Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ Je­an-Ma­rie Gu­ehen­no, za­stęp­ca wy­słan­ni­ka ONZ i Ligi Arab­skiej do Syrii, Ko­fie­go An­na­na.

- Po­wsta­nie w Syrii ma cechy ruchu re­wo­lu­cyj­ne­go. Lu­dzie prze­sta­li się bać i jest mało praw­do­po­dob­ne, by po­wstrzy­ma­li swój ruch - po­wie­dział Gu­ehen­no na za­mknię­tej sesji tego li­czą­ce­go 15 człon­ków gre­mium. Jego wy­po­wiedź prze­ka­zał agen­cji Reu­te­ra ano­ni­mo­wy dy­plo­ma­ta.

We­dług niego "bez­po­śred­nie ne­go­cja­cje mię­dzy rzą­dem i opo­zy­cją są w tej chwi­li nie­moż­li­we". Gu­ehen­no wy­ra­ził też "wąt­pli­wo­ści co do za­an­ga­żo­wa­nia sy­ryj­skich władz w wy­peł­nia­nie planu An­na­na".

Prze­by­wa­ją­cy z wi­zy­tą w Syrii Kofi Annan po­wie­dział we wto­rek pre­zy­den­to­wi Ba­sza­ro­wi el-Asa­do­wi, że jeśli plan po­ko­jo­wy ONZ ma od­nieść suk­ces, ko­niecz­ne są "od­waż­ne kroki", w tym za­koń­cze­nie prze­mo­cy i zwol­nie­nie aresz­to­wa­nych pod­czas po­wsta­nia. Dodał, że spo­łecz­ność mię­dzy­na­ro­do­wa jest głę­bo­ko za­nie­po­ko­jo­na prze­mo­cą w Syrii, zwłasz­cza ostat­ni­mi wy­da­rze­nia­mi w Huli, gdzie zgi­nę­ło ponad 100 osób.

We­dług Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka w wy­ni­ku trwa­ją­ce­go od marca 2011 roku kon­flik­tu zbroj­ne­go mię­dzy prze­ciw­ni­ka­mi re­żi­mu pre­zy­den­ta Asada a si­ła­mi rzą­do­wy­mi zgi­nę­ło już ponad 13 tys. osób, w tym ok. 1800 od czasu wej­ścia w życie ro­zej­mu 12 kwiet­nia.

>>>>

Po tylu zbrodniach to chyba juz ustalilismy ze zaden dialogo niczego nie rozwiaze ....

Rosja: stanowisko ws. Syrii pozostaje niezmienne

Rosja nie roz­wa­ża zmia­ny sta­no­wi­ska w spra­wie Syrii i wszel­kie próby wy­war­cia na­ci­sku na Mo­skwę są "nie­sto­sow­ne" - po­wie­dział w środę se­kre­tarz pra­so­wy pre­zy­den­ta Wła­di­mi­ra Pu­ti­na, Dmi­trij Pie­skow. Putin wkrót­ce wy­bie­ra się z wi­zy­tą do Nie­miec i Fran­cji.

Wcze­śniej tego dnia ro­syj­skie media in­for­mo­wa­ły, że kanc­lerz Nie­miec An­ge­la Mer­kel spró­bu­je prze­ko­nać pre­zy­den­ta Pu­ti­na do zwięk­sze­nia na­ci­sków na wła­dze Syrii.

Pod­czas wizyt w Niem­czech i we Fran­cji na­le­ży ocze­ki­wać "kon­ty­nu­owa­nia spój­nej i do­brze uar­gu­men­to­wa­nej linii, ja­kiej się trzy­ma Fe­de­ra­cja Ro­syj­ska" w kwe­stii Syrii - po­wie­dział Pi­skow agen­cji Reu­te­ra.

Putin spo­tka się z An­ge­lą Mer­kel i pre­zy­den­tem Fran­cji Fran­co­is Hol­lan­de'em pod­czas krót­kich wizyt w Ber­li­nie i Pa­ry­żu; te wi­zy­ty to część pierw­szej po­dró­ży Pu­ti­na po po­wro­cie 7 maja na Kreml.

Rosja, która wie­lo­krot­nie tor­pe­do­wa­ła wy­sił­ki Za­cho­du, pra­gną­ce­go po­tę­pić pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da i od­su­nąć go od wła­dzy, jest na­ma­wia­na do wstrzy­ma­nia po­par­cia dla niego po ma­sa­krze w sy­ryj­skim mie­ście Hula, gdzie zgi­nę­ło ponad 100 osób, w tym wiele dzie­ci.

- Rosja jest kra­jem ze spój­ną po­li­ty­ką za­gra­nicz­ną i ja­ka­kol­wiek pre­sja jest ra­czej nie­sto­sow­na - po­wie­dział Pie­skow za­py­ta­ny, czy Za­chód lub kraje arab­skie na­ci­ska­ły na Mo­skwę, by zmie­ni­ła sta­no­wi­sko.

"Nikt nie dys­po­nu­je jed­no­znacz­ną in­for­ma­cją" w spra­wie ma­sa­kry w Huli i Rosja jest zda­nia, że "nie wolno kie­ro­wać się emo­cja­mi w tak waż­nej chwi­li" - za­zna­czył Pie­skow.

Mi­ni­ster spraw za­gra­nicz­nych Rosji Sier­giej Ław­row po­wie­dział w po­nie­dzia­łek, że winę za ma­sa­krę w Huli po­no­szą za­rów­no siły pre­zy­den­ta Asada, jak i an­ty­rzą­do­wi po­wstań­cy.

Rada Praw Czło­wie­ka ONZ zbada w pią­tek na spe­cjal­nej sesji w Ge­ne­wie oko­licz­no­ści ze­szło­ty­go­dnio­wej ma­sa­kry lud­no­ści cy­wil­nej w Huli.

>>>>

Stanowisko niezmiennie zbrodnicze ...

Świat: syryjska opozycja krytykuje stanowisko Rosji

Rosja oświad­czy­ła w środę, że wy­da­le­nie przez pań­stwa za­chod­nie sy­ryj­skich dy­plo­ma­tów jest kontr­pro­duk­tyw­ne, bo eli­mi­nu­je ka­na­ły, które mo­gły­by zo­stać wy­ko­rzy­sty­wa­ne do od­dzia­ły­wa­nia na wła­dze Syrii. Opo­zy­cyj­na Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska kry­ty­ku­je z kolei Rosję.

Utrzy­mu­je, że sta­no­wi­sko Mo­skwy, która jest prze­ciw­na wszel­kim nowym dzia­ła­niom ONZ wobec Syrii, za­chę­ca reżim sy­ryj­ski do po­peł­nia­nia dal­szych zbrod­ni.

Rzecz­nik ro­syj­skie­go MSZ Alek­sandr Łu­ka­sze­wicz na­pi­sał w oświad­cze­niu, że wy­da­la­jąc sy­ryj­skich am­ba­sa­do­rów, pań­stwa Za­cho­du za­mknę­ły "naj­waż­niej­sze ka­na­ły, przez które można by było pro­wa­dzić wy­mia­nę po­glą­dów i wy­wie­rać kon­struk­tyw­ny wpływ na rząd Syrii w celu za­chę­ce­nia go do dal­szych kro­ków w re­ali­za­cji za­ło­żeń planu (Ko­fie­go) An­na­na".

- Nie chcą słu­chać Da­masz­ku i z na­sze­go punk­tu wi­dze­nia w chwi­li obec­nej nie służy to spra­wie - oce­nił.

W oświad­cze­niu pod­kre­ślo­no, że Rosja kie­ru­je się "inną lo­gi­ką", że "robi wszyst­ko, co w jej mocy, by ob­ni­żyć po­ziom kon­fron­ta­cji mię­dzy stro­na­mi w Syrii i w związ­ku z tym utrzy­mu­je in­ten­syw­ne kon­tak­ty nie tylko z sy­ryj­skim rzą­dem, lecz i z róż­ny­mi gru­pa­mi opo­zy­cyj­ny­mi, nawet ta­ki­mi, które nie budzą sym­pa­tii".

Z wcze­śniej­sze­go oświad­cze­nia MSZ wy­ni­ka, że Rosja ka­te­go­rycz­nie sprze­ci­wia się in­ter­wen­cji woj­sko­wej w Syrii i uważa, że roz­wa­ża­nie ta­kie­go roz­wią­za­nia na forum Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ by­ło­by przed­wcze­sne.

Opo­zy­cyj­na Sy­ryj­ska Rada Na­ro­do­wa (SRN) oświad­czy­ła, że sprze­ci­wia­jąc się wszel­kim nowym ak­cjom ONZ wobec Syrii "Rosja zde­cy­do­wa­ła się na za­ję­cie miej­sca u boku re­żi­mu sy­ryj­skie­go i udzie­le­nie mu wspar­cia po­li­tycz­ne­go (...), co za­chę­ci rząd do kon­ty­nu­owa­nia bar­ba­rzyń­skich zbrod­ni, któ­rych celem są cy­wi­le, w tym ko­bie­ty i dzie­ci".

W re­ak­cji na ma­sa­krę ponad 100 cy­wi­lów, w tym 50 dzie­ci, prze­pro­wa­dzo­ną przez siły sy­ryj­skie­go re­żi­mu w ze­szłym ty­go­dniu, rządy Fran­cji, Nie­miec, W. Bry­ta­nii, Włoch, a także USA, Ka­na­dy i Au­stra­lii zde­cy­do­wa­ły we wto­rek o wy­da­le­niu sy­ryj­skich dy­plo­ma­tów.

>>>>

Kreml to ponurzy ohydni zbrodniarze jak juz nieraz to pokazali ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:47, 01 Cze 2012    Temat postu:

USA/Katar: aktywa syryjskiego banku zamrożone

Wła­dze USA za­mro­zi­ły w środę ak­ty­wa Sy­ryj­skie­go Mię­dzy­na­ro­do­we­go Banku Is­lam­skie­go (Syria In­ter­na­tio­nal Is­la­mic Bank) i za­bro­ni­ły ame­ry­kań­skim oby­wa­te­lom i fir­mom ro­bie­nia in­te­re­sów z tym ban­kiem. Iden­tycz­ne kroki pod­ję­ły wła­dze Ka­ta­ru.

Dzia­ła­nia te mają na celu zwięk­sze­nie go­spo­dar­cze­go na­ci­sku na reżim pre­zy­den­ta Syrii Ba­sza­ra el-Asa­da - po­in­for­mo­wał pod­se­kre­tarz stanu ds. ter­ro­ry­zmu i wy­wia­du fi­nan­so­we­go w ame­ry­kań­skim De­par­ta­men­cie Skar­bu David Cohen.

- De­par­ta­ment Skar­bu współ­pra­cu­je ze swymi part­ne­ra­mi ze wspól­no­ty mię­dzy­na­ro­do­wej na rzecz trzy­ma­nia re­żi­mu Asada na ubo­czu mię­dzy­na­ro­do­we­go sys­te­mu fi­nan­so­we­go - do­da­no w oświad­cze­niu. - Rząd Ka­ta­ru pod­jął iden­tycz­ne kroki jak Stany Zjed­no­czo­ne wobec tego banku.

Stany Zjed­no­czo­ne, które sprze­ci­wia­ją się bru­tal­nym re­pre­sjom sy­ryj­skich władz prze­ciw­ko opo­zy­cji, na­ło­ży­ły w kwiet­niu 2011 r., w tym samym cza­sie co Unia Eu­ro­pej­ska, swe pierw­sze sank­cje go­spo­dar­cze na reżim pre­zy­den­ta Asada.

We­dług Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka w wy­ni­ku trwa­ją­ce­go od marca 2011 roku kon­flik­tu zbroj­ne­go mię­dzy prze­ciw­ni­ka­mi re­żi­mu pre­zy­den­ta Asada a si­ła­mi rzą­do­wy­mi zgi­nę­ło już około 13 tys. ludzi.

>>>>

Slusznie !!!

Syria: opozycja stawia rządowi ultimatum

Sy­ryj­scy re­be­lian­ci oświad­czy­li w środę, że dają pre­zy­den­to­wi Ba­sza­ro­wi el-Asa­do­wi 48 go­dzin na do­trzy­ma­nie zo­bo­wią­zań wy­ni­ka­ją­cych z mię­dzy­na­ro­do­we­go planu po­ko­jo­we­go ma­ją­ce­go na celu za­koń­cze­nie prze­mo­cy.

- Po­łą­czo­ne kie­row­nic­two Wol­nej Armii Sy­ryj­skiej (WAS) ogła­sza, że daje re­żi­mo­wi ostat­nie 48 go­dzin na wdro­że­nie re­zo­lu­cji Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ - oświad­czył na YouTu­be rzecz­nik WAS Kasem Sa­de­din.

- (Ul­ti­ma­tum – przyp. red.) koń­czy się w pią­tek o godz. 12 czasu lo­kal­ne­go (11 czasu pol­skie­go). Wów­czas bę­dzie­my wolni od wszel­kich zo­bo­wią­zań i bę­dzie­my bro­nić cy­wi­lów, ich wio­sek i miast - dodał.

- Ten reżim ro­zu­mie je­dy­nie język siły. Jeśli byłby gotów re­spek­to­wać plan An­na­na, ro­bił­by to od po­cząt­ku - po­wie­dział Sa­de­din agen­cji AFP.

W środę za­stęp­ca wy­słan­ni­ka ONZ i Ligi Arab­skiej do Syrii, Ko­fie­go An­na­na, Je­an-Ma­rie Gu­ehen­no wy­ra­ził "wąt­pli­wo­ści co do za­an­ga­żo­wa­nia sy­ryj­skich władz w wy­peł­nia­nie planu An­na­na". Plan prze­wi­dy­wał, poza wy­sła­niem Syrii mię­dzy­na­ro­do­wych ob­ser­wa­to­rów, wy­co­fa­nie wojsk i broni cięż­kiej z miast oraz dia­log mię­dzy re­żi­mem i jego prze­ciw­ni­ka­mi. Ro­zejm obo­wią­zu­je teo­re­tycz­nie od 12 kwiet­nia.

We wto­rek Annan spo­tkał się w Da­masz­ku z Asa­dem i po­wie­dział mu, że jeśli plan po­ko­jo­wy ma od­nieść suk­ces, ko­niecz­ne są "od­waż­ne kroki", w tym za­koń­cze­nie prze­mo­cy i zwol­nie­nie aresz­to­wa­nych pod­czas po­wsta­nia.

Zda­niem Asada grupy ter­ro­ry­stycz­ne zin­ten­sy­fi­ko­wa­ły dzia­ła­nia w całym kraju i coraz czę­ściej do­ko­nu­ją za­bójstw oraz po­rwań. Pre­zy­dent Syrii oświad­czył, że ter­ro­ry­ści muszą sto­so­wać się do planu An­na­na sprzed sze­ściu ty­go­dniu. We­dług niego suk­ces tego planu za­le­ży od "po­ło­że­nia kresu ter­ro­ry­zmo­wi, od tych, któ­rzy go wspie­ra­ją, i od wstrzy­ma­nia prze­my­tu broni".

We­dług Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka w wy­ni­ku trwa­ją­ce­go od marca 2011 r. kon­flik­tu zbroj­ne­go mię­dzy prze­ciw­ni­ka­mi re­żi­mu pre­zy­den­ta Asada a si­ła­mi rzą­do­wy­mi zgi­nę­ło już ponad 13 tys. osób, w tym ok. 1800 od czasu wej­ścia w życie ro­zej­mu 12 kwiet­nia.

>>>>

Jak widzicie opozycja jak na takie zbrodnie to jest cywilizowana i lagodna . Od razu nie atakuje daje czas . Nie mozna im nic zarzucic !

NZ: liczba uchodźców w Syrii sięgnęła pół miliona

Sza­co­wa­na licz­ba Sy­ryj­czy­ków, zmu­szo­nych do opusz­cze­nia miej­sca swego po­by­tu, zwięk­szy­ła się po­nad­dwu­krot­nie od ro­zej­mu 12 kwiet­nia, osią­ga­jąc 500 tys., a ich na­pływ za gra­ni­cę znów się na­si­lił - po­in­for­mo­wa­li przed­sta­wi­cie­le ONZ.

We­dług da­nych, udo­stęp­nio­nych ONZ przez Sy­ryj­ski Arab­ski Czer­wo­ny Pół­księ­życ, przed za­war­ciem ła­ma­ne­go przez obie stro­ny po­ro­zu­mie­nia ro­zej­mo­we­go w kraju znaj­do­wa­ło się około 200 tys. ucie­ki­nie­rów.

Licz­ba uchodź­ców, ko­rzy­sta­ją­cych z po­mo­cy ONZ w czte­rech są­sied­nich kra­jach - Tur­cji, Jor­da­nii, Li­ba­nie i Iraku - wzro­sła od 12 kwiet­nia o jedną trze­cią, do 74 tys., choć ich na­pływ osłabł bez­po­śred­nio po ro­zej­mie, a pewna licz­ba osób po­wró­ci­ła nawet z Tur­cji do Syrii.

- Jeśli po­ja­wia się nie­sta­bil­ność i lu­dzie się boją, wtedy w ciągu 24-48 go­dzin mamy zwięk­szo­ną falę ludzi, prze­kra­cza­ją­cych gra­ni­cę. Jest to bez­po­śred­nia za­leż­ność i za każ­dym razem, gdy do tego do­cho­dzi, wi­dzi­my re­ak­cję ludzi ogar­nię­tych stra­chem, zbie­ra­ją­cych swoje ro­dzi­ny i wy­ru­sza­ją­cych w drogę, po któ­rej mo­gli­by się prze­do­stać przez gra­ni­cę - po­wie­dział Reu­te­ro­wi w Ge­ne­wie ko­or­dy­na­tor ONZ do spraw uchodź­ców w re­gio­nie Panos Mum­cis.

- Wy­da­rze­nia z ubie­głe­go week­en­du oczy­wi­ście nas za­nie­po­ko­iły, po­nie­waż skut­kiem nie­sta­bil­no­ści jest zwięk­szo­na licz­ba ludzi prze­kra­cza­ją­cych gra­ni­cę - dodał Mum­cis, mając na myśli ma­sa­krę w sy­ryj­skim mie­ście Hula, gdzie za­bi­to co naj­mniej 108 osób, a nie­mal po­ło­wę ofiar sta­no­wi­ły dzie­ci.

>>>>

Zatem znow nalezy korygowac bilans :

Zabitych :
9183 cywilow
794 powstancow
3072 rezimowych
13049 zabitych ogolem
39147 rannych
208.000 uwiezionych
65.000 zbiegow z wojska
75.000 uchodzcow za granice
425.000 uchodzcow wewnetrznych
Razem 500.000 uchodzcow
1.000.000 koczujacych w nieludzkich warunkach .
1.812.147 ofiar !!!

Rekord ! Ponad milion osiemset !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:01, 02 Cze 2012    Temat postu:

MSZ Rosji: masakra w Huli następstwem finansowania rebeliantów

Masakra w syryjskiej Huli to wynik zagranicznej pomocy finansowej i dostaw broni dla rebeliantów - głosi opublikowane oświadczenie rosyjskiego MSZ. W ubiegłym tygodniu w Huli zginęło ponad 100 osób, ONZ zaleciło niezależne śledztwo w tej sprawie.

"Tragedia w Huli pokazała, do czego może doprowadzić pomoc finansowa i przemycana nowoczesna broń dostarczana bojownikom, werbowanie zagranicznych najemników i kokietowanie ekstremistów różnego autoramentu" - napisano w oświadczeniu.

Zdaniem rosyjskiego MSZ negatywny wpływ na wdrożenie w Syrii pokojowego planu Annana ma przede wszystkim to, że "niektórzy czołowi międzynarodowi i regionalni gracze są niegotowi do działania zgodnie z logiką pokojowego uregulowania". Dla nich "najważniejszym punktem jest zmiana władz w Damaszku" - podkreślono w oświadczeniu rosyjskiego MSZ.

Moskwa uznała w środę za przedwczesną wszelką nową akcję ONZ wobec Syrii i skrytykowała wydalenie ambasadorów Syrii z szeregu państw, co wiele stolic zrobiło po masakrze w Huli. Rosja oceniła, że to posunięcie, które przynosi efekty odwrotne do zamierzonych.

Szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton powiedziała w piątek, że nie do końca ją przekonują zapewnienia Rosji o neutralności w sprawie konfliktu syryjskiego i że USA są zaniepokojone dostawami rosyjskiej broni, wzmacniającymi reżim prezydenta Baszara el-Asada. Przebywający w piątek w Berlinie prezydent Rosji Władimir Putin zaprzeczył, by Rosja stała w konflikcie syryjskim po stronie reżimu prezydenta Baszara el-Asada.

>>>>

Genialna radziecka logika . Masakrze winni sa ci ktorym pomaga zachod ! Gdyby nikt nie pomagal toby mordowali bardziej kulturalnie ! Przypomina tlumaczenie zwyrodnialca ze byl okrutny bo ofiara sie bezczelnie bronila ...


Hollande za sankcjami na Syrię; Putin: sankcje nie zawsze działają

Prezydent Francji Francois Hollande opowiedział się w piątek w Paryżu za nałożeniem sankcji na reżim prezydenta Syrii Baszara el-Asada. Zdaniem przebywającego z wizytą we francuskiej stolicy prezydenta Rosji Władimira Putina, sankcje nie zawsze działają.

Według Francois Hollande'a, dla Syrii "nie ma innego rozwiązania jak odejście prezydenta Asada" i "nałożenie na jego reżim sankcji". Szef francuskiego państwa zaznaczył, że zdaje sobie sprawę z "zagrożenia destabilizacją i z zagrożenia wybuchem wojny domowej" w Syrii.

"Reżim Baszara el-Asada rządzi w sposób nie do zaakceptowania, Popełnił czyny, które go dyskwalifikują" - podkreślił Hollande.

"Co do sankcji, to ta kwestia musi być najpierw omówiona na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ - zaznaczył ze swej strony prezydent Rosji. - Sankcje nie zawsze działają. Rzeczą, którą musimy najpierw zrobić, jest zapobieżenie, aby sytuacja (w Syrii) nie rozwijała się wedle najgorszego scenariusza i niedopuszczenie do wojny domowej".

Przebywający wcześniej tego dnia w Berlinie Putin zaprzeczył, by Rosja stała w konflikcie syryjskim po stronie reżimu prezydenta Asada.

Jak zauważył w Paryżu rosyjski prezydent, "ogłaszanie z góry, że misja specjalnego wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofiego Annana to porażka, przynosi efekt przeciwny od zamierzonego". "Pan Annan to bardzo doświadczona i szanowana osobistość, musimy uczynić wszystko, aby jego misja się powiodła" - dodał.

Sam Annan wyraził "głęboki zawód i niepokój" z powodu rozwoju sytuacji w Syrii. Oświadczył, że skoro zawodzi jego plan rozwiązania pokojowego w Syrii, "nie sądzi, aby istniał tylko jeden sposób przezwyciężenia problemów". "Mogą istnieć inne sposoby" - zaznaczył.

Trwający od 14 miesięcy konflikt w Syrii pochłonął już według obrońców praw człowieka 13 tys. ofiar.

>>>>

jak widzicie Putin zagrozil ze sankcje nie zadzialja . Bo Moskwa bedzie bron dostarczac !


Hague: Syria na krawędzi totalnej wojny domowej

Nawiązując do wydarzeń syryjskich z ostatniego tygodnia, m. in. do masakry cywilnej ludności w Huli, szef brytyjskiej dyplomacji William Hague powiedział w piątek w Stambule, że Syria "znajduje się na krawędzi totalnej wojny domowej".

Hague spotkał się w Turcji z przedstawicielami syryjskiej opozycji i rozmawiał z sekretarzem generalnym ONZ Ban Ki Munem.

Brytyjski minister spraw zagranicznych, który uczestniczył w Stambule z Ban Ki Munem w konferencji w sprawie Somalii, wezwał do zaostrzenia sankcji wobec reżimu syryjskiego.

"Głęboki zawód i niepokój" z powodu rozwoju sytuacji w Syrii wyraził także specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej Kofi Annan, który wypowiadał się na ten temat w Bejrucie.

Oświadczył, że skoro zawodzi jego plan rozwiązania pokojowego w Syrii, "nie sądzi, aby istniał tylko jeden sposób przezwyciężenia problemów". "Mogą istnieć inne sposoby" - zaznaczył.

Dodał, że ważne jest kontynuowanie wysiłków w celu znalezienia rozwiązania syryjskiego kryzysu, które doprowadziłoby do "demokratycznej transformacji odpowiadającej pragnieniom narodu syryjskiego".

Annan przyznał jednak, że na razie nie przedstawiono innych rozwiązań niż proponowane przez niego.

>>>>

Wojna to juz jest !

Wielkie sukcesy powstańców !!!

Opozycyjna Wolna Armia Syryjska (WAS) ogłosiła w piątek, że przejęła "niemal całkowitą" kontrolę nad rolniczym regionem Tesil w południowej Syrii, w prowincji Dera, a wojska rządowe straciły w walkach 50 zabitych.

>>>> Brawo brawo brawo ! Tak sie walczy !

Siły powstańcze według komunikatu WAS prowadzą teraz ofensywę w sąsiednim rejonie, w okolicach Eduanu.

>>>> Tak jest powodzenie trzeba rozwinac . Trzeba isc za ciosem . Rozwaznie ale odwaznie !!!

Ahmed Fadhil Neama, który stoi na czele Rady Wojskowej WAS w Derze, poinformował agencję prasową EFE, że siły prezydenta Baszara el-Asada wtargnęły do wiejskiego rejonu Tesil i podpaliły kilka domów mieszkalnych. Zostały jednak zaatakowane przez oddziały powstańcze, które odcięły im drogę odwrotu.

>>>> Brawo tak sie walczy . Odcinac okrazca likwidowac !

Według źródeł WAS mimo przewagi ogniowej nieprzyjaciela, który dysponuje w tym rejonie artylerią, oddziały powstańcze udaremniły przybycie posiłków rządowych, niszcząc ogniem z granatników cztery samochody pancerne nieprzyjaciela.

>>>>

Odcinac sily idace na pomoc ! Tak jest !

Władze w Damaszku nie potwierdziły na razie ani nie zdementowały tych informacji.

>>>>

Co beda mowic o kleskach . Brawo jestesmy dumni z takich bojownikow . Strategie i taktyke nalezy opracowywac , doskonalic i dawac do studiowania zolnierzom aby nie musieli uczyc sie na wlasnych bledach . To przyspieszy zwyciestwo . Brawo brawo brawo !

Opo­zy­cyj­na Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska: "Wy­cią­ga­my dłoń do ala­wi­tów, by zbu­do­wać pań­stwo prawa i oby­wa­te­li. Re­żi­mo­wi nie uda się skło­nić nas do po­za­bi­ja­nia się na­wza­jem"

SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".

W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"


Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .






Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:47, 02 Cze 2012    Temat postu:

Liban: siedem osób zginęło w starciach zwolenników i przeciwników Asada

Siedem osób zginęło, a 30 zostało rannych w libańskim porcie Trypolis, gdzie starli się zwolennicy i przeciwnicy rebelii przeciwko prezydentowi sąsiedniej Syrii Baszarowi el-Asadowi - poinformowały siły bezpieczeństwa. Według nich strzelanina rozpoczęła się jeszcze przed północą z piątku na sobotę.

W Libanie już wielokrotnie dochodziło do podobnych starć, lecz sobotni bilans ofiar jest dotąd najwyższy w ciągu jednego dnia, co - jak pisze agencja Reutera - pogłębia obawy, że niepokoje w Syrii mogą się rozprzestrzenić na jej mniejszego sąsiada.

W maju w podobnych starciach w Trypolisie zginęło co najmniej osiem osób. Ścierają się sunnici, wspierający syryjskich rebeliantów, z członkami sekty alawitów (skrajny odłam szyizmu), którzy popierają syryjski reżim.

Do starć między zwolennikami prezydenta Asada a jego przeciwnikami doszło w maju także w stolicy Libanu Bejrucie.

Oddziały syryjskie pod międzynarodową presją wycofały się z Libanu w roku 2005 po 29-letniej obecności w tym kraju, lecz Asad ma w dalszym ciągu wielki wpływ na to geopolitycznie ważne państwo.

>>>>

Burdel Asada juz jest przeniesiony do Libanu .

Wojsko strzela do protestujących przeciwko masakrze w Huli

Rząd Syriii odpowiedział salwami do tłumów na odbywające się w całym kraju po piątkowych modłach demonstracje przeciwko dokonanej poprzedniego tygodnia masakrze ludności cywilnej w Huli, w środkowej Syrii. Zginęło tam 108 osób, w tym 49 dzieci i 34 kobiety.

Wojsko, jak podają Komitety Koordynacji Lokalnej, strzelało do tłumów m.in. w Damaszku i na jego peryferiach oraz w Aleppo na południu kraju.

Syryjczycy demonstrowali pod hasłem "Dzieci z Huli - pochodniami zwycięstwa". Powtarzało się ono w wielu miejscach, gdzie trwały pochody protestacyjne.

Tymczasem siły zbrojne prezydenta Baszara el-Asada kontynuowały w piątek masakrę ludności kilku osiedli noszących wspólną nazwę Hula w prowincji Hims, ostrzeliwując je z dział i moździerzy.

Masakra spowodowała masowy exodus ludności Huli. Mieszkańcy uciekają do sąsiednich miejscowości, głównie do Burh al Kai. Liczy ono tysiąc mieszkańców, ale w ciągu 24 godzin przyjęło 5 000 uciekinierów. Znajdują schronienie w budynkach instytucji publicznych.

Rząd utrzymuje, że odpowiedzialność za śmierć ponad stu cywilów w Huli ponoszą rebelianci.

Ambasador Syrii przy instytucjach ONZ-owskich w Genewie, Fajsal Chabbas Hamui, oświadczył w piątek, że odpowiedzialność za masakrę "spada na terrorystów".

Tymczasem biuro Wysokiej Komisarz ONZ ds. praw człowieka Navi Pillay ustaliło na podstawie uzyskanych informacji, że sprawcami masakry w Huli były zbrojne milicje Szabiha, współdziałające z armią syryjską.

Ofiarą dokonywanych przez nie zbiorowych egzekucji oraz ostrzału artyleryjskiego padło 108 cywilów. Od ognia artyleryjskiego według biura Wysokiej Komisarz zginęło "niespełna 20 osób", podczas gdy pozostali zostali zabici w zbiorowych egzekucjach.

>>>>

I koleune zbrodnie ohydnego rezimu ...

Syria: co najmniej 41 zabitych w walkach w Hamie.

Co najmniej 41 osób zginęło w niedzielę podczas ataków sił reżimu Baszara al-Asada w prowincji Hama, w zachodniej części Syrii - poinformowali syryjscy obrońcy praw człowieka.

Czołgi i wozy bojowe syryjskiego wojska otworzyły ogień w kilku dzielnicach stolicy prowincji, miasta Hama, po serii ataków opozycyjnej Wolnej Armii Syryjskiej na posterunki drogowe i inne pozycje sił rządowych - podały źródła opozycyjne. Według Rady Rewolucyjnej Hamy, wśród ofiar śmiertelnych jest pięć kobiet i ośmioro dzieci.

Z wcześniejszych doniesień wynika, że wśród zabitych było także czterech dezerterów z syryjskiej armii. Ofiar śmiertelnych może być znacznie więcej, gdyż według obrońców praw człowieka wiele osób z ok. 150 rannych jest w stanie krytycznym.

Syryjscy obrońcy praw człowieka poinformowali także o zamachu bombowym w Damaszku, w którym zginęło wielu żołnierzy syryjskiej armii. Ładunek eksplodował w pobliżu autobusu z żołnierzami. Po wybuchu doszło do strzelaniny.

>>>>

Ilosc ofiar ciagle rosnie ...

Zabitych :
9210 cywilow
3876 wojskowych
1.717.099 ofiar ogolem .

Opo­zy­cyj­na Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska: "Wy­cią­ga­my dłoń do ala­wi­tów, by zbu­do­wać pań­stwo prawa i oby­wa­te­li. Re­żi­mo­wi nie uda się skło­nić nas do po­za­bi­ja­nia się na­wza­jem"

SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".

W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"


Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .






Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:41, 03 Cze 2012    Temat postu:

Kuwejt proponuje nadzwyczajne posiedzenie Ligi Arabskiej ws. Syrii

Władze Kuwejtu, który przewodniczy Lidze Arabskiej, oświadczyły w niedzielę, że chcą zwołania nadzwyczajnego posiedzenia tej organizacji w sprawie masakry w syryjskim mieście Hula. Od piątku w ostrzale armii zginęło tam ok. stu osób.

"Kuwejt skontaktuje się z członkami Ligi Arabskiej w sprawie nadzwyczajnego posiedzenia, na poziomie ministrów spraw zagranicznych, w celu przeanalizowania sytuacji i podjęcia kroków, aby skończyć z ciemiężeniem narodu syryjskiego przez władze w Damaszku" - poinformowało kuwejckie ministerstwo spraw zagranicznych.

Kuwejt zwrócił się do wspólnoty międzynarodowej z prośbą o wzięcie odpowiedzialności w obliczu sytuacji w Syrii.

W sobotę z propozycją zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Ligi Arabskiej wystąpiły Zjednoczone Emiraty Arabskie. Wówczas to szef dyplomacji tego kraju szejk Abd Allah ibn Zajed an-Nahajan wezwał organizację do "wzięcia na siebie odpowiedzialności (...) za zapewnienie ochrony ludności cywilnej w Syrii".

Sześć monarchii z rejonu Zatoki Perskiej, skupionych w Radzie Współpracy Zatoki Perskiej (GCC), potępiło w sobotę wieczorem "masakrę cywilów w Huli dokonaną przez siły reżimu syryjskiego".

Szef misji obserwacyjnej ONZ w Syrii norweski generał Robert Mood poinformował, że obserwatorzy potwierdzili 92 ofiary w Huli, w tym 32 dzieci poniżej 10. roku życia. Nie wskazał na winnych przemocy, ale stwierdził, że obserwatorzy mówią o ostrzale artyleryjskim.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka bombardowania rozpoczęły się w piątek na przedmieściach Huli, w zachodniej Syrii, i trwały do świtu w sobotę. Dodano, że jest ok. 90 zabitych, w tym 25 dzieci.

W ocenie Obserwatorium od początku rewolty w Syrii, czyli od marcu 2011 r., zginęło ponad 12,6 tys. osób, w większości to cywile zabici przez siły reżimowe.

>>>>

Oczywiscie zebrac sie mozna ...

Świat potępia przemoc w syryjskiej Huli. Zginęło około 90 osób

Społeczność międzynarodowa potępiła masakrę w syryjskiej Huli, w której zginęło od piątku ponad 90 ludzi, w tym wiele dzieci. Brytyjskie MSZ zażądało "zdecydowanej odpowiedzi międzynarodowej" i zapowiedziało, że chce zwołania Rady Bezpieczeństwa ONZ. - To szokujące i oburzające, że syryjski reżim nie położył kresu brutalnej przemocy wobec własnych obywateli - podkreślił szef niemieckiego MSZ Guido Westerwelle.

Syryjska opozycja twierdzi, że za bombardowaniem stoją siły prezydenta Baszara Al-Assada. Tymczasem oficjalna syryjska agencja prasowa SANA oskarżyła "zbrojne grupy terrorystyczne" o wywołanie wybuchów we wsi Taldo na peryferiach Huli, "aby wywołać wrażenie, że okolicę bombardują syryjskie siły".

Atak potępiła społeczność międzynarodowa. Reżim prezydenta Baszara Al-Asada odpowiada na pokojowe protesty z "niewypowiedzianą i nieludzką brutalnością" - podkreślił Biały Dom.

Rzeczniczka Rady Bezpieczeństwa Narodowego USA Erin Pelton oceniła, że sobotni atak sił rządowych na protestującą ludność to "nikczemne świadectwo nielegalnego reżimu".

Szef brytyjskiej dyplomacji William Hague wezwał do "zdecydowanej międzynarodowej odpowiedzi" ze strony ONZ, UE i organizacji broniących praw człowieka oraz ogłosił, że ma zamiar wezwać do zwołania "w najbliższych dniach" nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ. W komunikacie poinformował o przeprowadzeniu w tej sprawie konsultacji z sojusznikami.

Także szef niemieckiego MSZ Guido Westerwelle oświadczył, że jest "oburzony i wstrząśnięty" wypadkami w Huli. - To szokujące i oburzające, że syryjski reżim nie położył kresu brutalnej przemocy wobec własnych obywateli. Odpowiedzialni za tę zbrodnię powinni zostać ukarani - podkreślił.

Ocenił, że dobrze, iż na miejsce bombardowań udali się obserwatorzy ONZ, "aby dokumentować ślady tych haniebnych czynów".

Francuski minister spraw zagranicznych Laurent Fabius potępił masakrę i zapowiedział, że zwoła w Paryżu spotkanie grupy Przyjaciele Syrii. - Potępiam okrutne czyny popełniane codziennie na własnym narodzie przez Baszara el-Asada i jego reżim - zaznaczył.

Wspólne oświadczenie wydali były sekretarz generalny ONZ, obecnie międzynarodowy mediator w Syrii Kofi Annan, oraz obecny szef organizacji Ban Ki Mun, którzy nazwali masakrę "oburzającym i odpychającym" pogwałceniem międzynarodowego prawa.

Szef misji obserwacyjnej ONZ w Syrii norweski generał Robert Mood przekazał, że obserwatorzy potwierdzili ponad 90 ofiar w Huli, w tym 32 dzieci poniżej 10. roku życia. Nie wskazał na winnych przemocy, ale poinformował, że obserwatorzy mówią o ostrzale artyleryjskim.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka bombardowania rozpoczęły się w piątek w południe na przedmieściach Huli, w zachodniej Syrii, i trwały do świtu w sobotę. Źródło to informowało o ok. 90 zabitych, w tym 25 dzieci.

Według Obserwatorium od początku rewolty w Syrii w marcu 2011 roku zginęło ponad 12,6 tys. ludzi, w większości cywilów zabitych przez siły reżimowe.

>>>>

Oczywiscie potepiamy bestialstwo ...

Syria: 98 śmiertelnych ofiar wtorkowych aktów przemocy

98 osób, w tym 61 cy­wi­lów, zgi­nę­ło we wto­rek pod­czas walk po­wstań­ców z woj­ska­mi rzą­do­wy­mi - po­in­for­mo­wa­ło sy­ryj­skie Ob­ser­wa­to­rium ds. Praw Czło­wie­ka.

Po­nad­to jak po­in­for­mo­wał prze­wod­ni­czą­cy Ob­ser­wa­to­rium Rami Abdel Rah­ma­ne, we wto­rek rano do­szło do ko­lej­nej ma­sa­kry cy­wi­lów. W re­jo­nie Deir Ezzor, na pół­noc­nym za­cho­dzie Syrii zgi­nę­ło 13 osób.

- We­dług pierw­szych in­for­ma­cji z tego re­jo­nu, ofia­ry zo­sta­ły za­mor­do­wa­ne strza­ła­mi w głowę - po­wie­dział Rah­ma­ne. We­zwał on ob­ser­wa­to­rów ONZ aby nie­zwłocz­nie udali się na miej­sce w celu zba­da­nia oko­licz­no­ści tej zbrod­ni i usta­le­nia spraw­ców.

Pod­czas wtor­ko­wych ofiar starć po­wstań­ców wal­czą­cych z re­żi­mem pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da z woj­ska­mi rzą­do­wy­mi, zgi­nę­ło - we­dług Ob­ser­wa­to­rium ds. Praw Czło­wie­ka - 9 po­wstań­ców i 28 żoł­nie­rzy wojsk rzą­do­wych.

Walki, mimo for­mal­nie obo­wią­zu­ją­ce­go po­ro­zu­mie­nia ro­zej­mo­we­go, trwa­ły w pro­win­cjach Hims i Alep.

Prze­by­wa­ją­cy z wi­zy­tą w Syrii spe­cjal­ny wy­słan­nik ONZ i Ligi Arab­skiej Kofi Annan po­wie­dział we wto­rek pre­zy­den­to­wi Asa­do­wi, że jeśli plan po­ko­jo­wy ONZ ma od­nieść suk­ces, ko­niecz­ne są "od­waż­ne kroki", w tym za­koń­cze­nie prze­mo­cy i zwol­nie­nie aresz­to­wa­nych pod­czas po­wsta­nia. Dodał, że spo­łecz­ność mię­dzy­na­ro­do­wa jest głę­bo­ko za­nie­po­ko­jo­na prze­mo­cą w Syrii, zwłasz­cza ostat­ni­mi wy­da­rze­nia­mi w Huli, gdzie zgi­nę­ło ponad 100 osób.

We­dług da­nych Ob­ser­wa­to­rium, w ciągu 14 mie­się­cy po­wsta­nia w Syrii zgi­nę­ło już ponad 13 tys. osób, w tym ok. 1800 od czasu wej­ścia w życie ro­zej­mu 12 kwiet­nia.

>>>>

Kolejne ohydne zbrodnie ...
Bilans wzrosl do :
Zabitych :
9372 cywilow
3943 wojskowych
1.849.141 ofiar ogolem ...

Opo­zy­cyj­na Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska: "Wy­cią­ga­my dłoń do ala­wi­tów, by zbu­do­wać pań­stwo prawa i oby­wa­te­li. Re­żi­mo­wi nie uda się skło­nić nas do po­za­bi­ja­nia się na­wza­jem"

SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".

W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"


Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .






Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:40, 03 Cze 2012    Temat postu:

Assad: rząd nie ma nic wspólnego z masakrą

Prezydent Syrii Baszar Al-Assad oświadczył, że jego rząd nie ma nic wspólnego z masakrą ponad setki cywilów w mieście Hula. Ocenił, że Syrii grozi "prawdziwa wojna" i zapowiedział dalszą walką z "terrorystami" zagrażającymi bezpieczeństwu kraju.

Według syryjskiego prezydenta winę za masakrę cywilów w Huli ponoszą terroryści, a nie - jak twierdzi społeczność międzynarodowa - władze w Damaszku. - Nawet potwór nie dopuściłby się takiego aktu - podkreślił Assad w przemówieniu na pierwszym posiedzeniu nowego parlamentu w Damaszku. Było to jego pierwsze publiczne wystąpienie od stycznia.

Prezydent dodał, że Syria "musi walczyć z terroryzmem, jeśli kraj ma się uzdrowić. Nie będziemy pobłażliwi, wybaczymy tylko tym, którzy zerwą z terroryzmem".

- Wyzwano nas do walki, czego skutkiem stał się rozlew krwi, którego jesteśmy obecnie świadkami - podkreślił. Zapowiedział jednak, że wojna ta "wkrótce się zakończy".

Assad jednocześnie wykluczył dialog z siłami opozycji, która uciekła z kraju.

W wyniku ataku sił rządowych w mieście Hula, zginęło 108 osób, w tym 49 dzieci i 34 kobiety. Rząd syryjski utrzymuje, że odpowiedzialność za ich śmierć ponoszą rebelianci.

Na znak protestu wobec masakry cywilów wiele państw, w tym Australia, Francja, Wielka Brytania i Niemcy, wydaliło syryjskich dyplomatów. Rada Bezpieczeństwa ONZ w specjalnej rezolucji potępiła reżim w Damaszku za masakrę, a UE rozważa wprowadzenie wobec Syrii kolejnych sankcji.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w wyniku trwającego od marca 2011 roku konfliktu zbrojnego między przeciwnikami reżimu prezydenta Assada a siłami rządowymi zginęło już około 13 tys. ludzi.

>>>>

No tak . Belkot psychopaty ktory nawet szkoda analizowac . Klamie klamie klamie . Co atm klamstwo jak sie morduje ...

Rada Bezpieczeństwa zbiera się w sprawie ataku w Huli.

Rada Bezpieczeństwa ONZ spotka się w niedzielę o godz. 20.30 czasu polskiego, aby przedyskutować masakrę w syryjskim mieście Hula, w którym od piątku zginęło ponad 100 osób, w tym wiele dzieci - poinformował jeden z dyplomatów.

Źródła dyplomatyczne twierdzą, że posiedzenie zwołano po tym jak Rosja odrzuciła francusko-brytyjską propozycję wydania oświadczenia potępiającego masakrę.

Władze Syrii oskarżyły o śmierć cywilów w Huli, na zachodzie kraju, rebeliantów sprzeciwiających się reżimowi prezydenta Baszara el-Asada. Z kolei opozycja odpowiedzialność za masakrę przypisuje władzom w Damaszku.

Obserwatorzy ONZ potwierdzali w sobotę, że w Huli doszło do ostrzału artyleryjskiego i jest bardzo dużo ofiar.

???

I jakie konkluzje ??? Jak zwykle ?

Syria: rebelianci zabili 14 żołnierzy

Walczący z reżimem prezydenta Syrii Baszara el-Asada rebelianci zabili sześciu żołnierzy w prowincji Dara na południu kraju oraz ośmiu innych koło Damaszku - poinformowało mające swą siedzibę w Wielkiej Brytanii Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

"(W Darze) doszło do ciężkich walk między siłami syryjskimi i bojownikami opozycji, co spowodowało śmierć co najmniej 6 syryjskich żołnierzy. O świcie gwałtowne walki wybuchły w al-Guta (niedaleko Damaszku), gdzie zabito co najmniej ośmiu syryjskich żołnierzy" - głosi komunikat Obserwatorium.

Informuje ponadto, że w sobotę poniosło również śmierć dwóch cywilów - jeden padł ofiarą ataków wojska w Damaszku, a drugiego zastrzelono w mieście Hims w środkowej Syrii.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka od początku rewolty w Syrii w marcu 2011 roku zginęło ponad 12,6 tys. ludzi - w większości cywilów zabitych przez siły reżimowe.

>>>

Dalsze sukcesy WAS . Assad zerwal rozejm jak widac na wlasna szkode bo rezimowe bandy dostaja lanie niemniej jednak ilosc ofiar rosnie.
Zabitych:
9377 cywilow
3946 wojskowych
1.850.190 ofiar ogolem .

Opo­zy­cyj­na Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska: "Wy­cią­ga­my dłoń do ala­wi­tów, by zbu­do­wać pań­stwo prawa i oby­wa­te­li. Re­żi­mo­wi nie uda się skło­nić nas do po­za­bi­ja­nia się na­wza­jem"

SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".

W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"


Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .






Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:09, 04 Cze 2012    Temat postu:

MSZ Rosji: Winę za masakrę w Huli ponoszą obie strony konfliktu w Syrii

Rosję nie­po­ko­ją do­nie­sie­nia o ma­sa­krze cy­wi­lów w sy­ryj­skim mie­ście Hula, jed­nak winę za nią po­no­szą za­rów­no siły pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da jak i an­ty­rzą­do­wi po­wstań­cy - oświad­czył w Mo­skwie ro­syj­ski mi­ni­ster spraw za­gra­nicz­nych Sier­giej Ław­row.
Sier­giej Ław­row, fot. PAP/EPA

W przy­pad­ku śmier­ci około 110 miesz­kań­ców Huli "mamy do czy­nie­nia z sy­tu­acją, w któ­rej obie stro­ny kon­flik­tu naj­wy­raź­niej miały swój udział w śmier­ci nie­win­nych ludzi" - po­wie­dział Ław­row na wspól­nej kon­fe­ren­cji pra­so­wej z mi­ni­strem spraw za­gra­nicz­nych Wiel­kiej Bry­ta­nii Wil­lia­mem Hague'iem.

-Naj­waż­niej­sze jest za­koń­cze­nie prze­mo­cy w Syrii (...), aby Sy­ryj­czy­cy sa­mo­dziel­nie, bez in­ge­ren­cji z ze­wnątrz, mogli de­cy­do­wać o swoim losie - pod­kre­ślił szef ro­syj­skiej dy­plo­ma­cji.

Z kolei mi­ni­ster Hague obar­czył od­po­wie­dzial­no­ścią za śmierć sy­ryj­skiej lud­no­ści cy­wil­nej wy­łącz­nie reżim Asada. Za­ape­lo­wał też do władz Rosji o zwięk­sze­nie pre­sji na Syrię; Mo­skwa po­zo­sta­je jed­nym z naj­waż­niej­szych so­jusz­ni­ków Da­masz­ku.

Ław­row i Hague wspól­nie po­par­li plan po­ko­jo­wy Ko­fie­go An­na­na dla Syrii, choć jak za­uwa­żył ro­syj­ski mi­ni­ster, "nie za­wsze zga­dza­my się co tego, jak jego cele po­win­ny być re­ali­zo­wa­ne". Mimo to za­po­wie­dział głęb­szą i "pełną za­ufa­nia" współ­pra­cę.

Ław­row skry­ty­ko­wał pań­stwa, które - jak wska­zał - upie­ra­ją się, że ja­kie­kol­wiek roz­wią­za­nie w spra­wie Syrii musi objąć od­su­nię­cie pre­zy­den­ta Asada od wła­dzy.

We­dług Hague'a plan An­na­na to "obec­nie je­dy­na na­dzie­ja" na roz­wią­za­nie sy­ryj­skie­go kon­flik­tu, a Rosja od­gry­wa w tym pla­nie ważną rolę.

Obaj mi­ni­stro­wie zgo­dzi­li się, że w spra­wie za­koń­cze­nia prze­mo­cy spo­łecz­ność mię­dzy­na­ro­do­wa musi na­ci­skać za­rów­no na reżim Asada jak i na jego prze­ciw­ni­ków.

W ra­mach sze­ścio­punk­to­we­go planu po­ko­jo­we­go An­na­na, który ma pomóc za­koń­czyć trwa­ją­cy od ponad roku kon­flikt w Syrii, 12 kwiet­nia za­czę­ło obo­wią­zy­wać za­wie­sze­nie broni mię­dzy si­ła­mi wier­ny­mi Asa­do­wi a zbroj­ny­mi ugru­po­wa­nia­mi opo­zy­cji. We­dług ONZ ro­zejm jest jed­nak re­gu­lar­nie na­ru­sza­ny przez obie stro­ny. Plan po­ko­jo­wy An­na­na prze­wi­du­je po­nad­to m.​in. wy­co­fa­nie wojsk i broni cięż­kiej z miast oraz dia­log mię­dzy re­żi­mem i jego prze­ciw­ni­ka­mi.

We­dług Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka, z sie­dzi­bą w Lon­dy­nie, w trwa­ją­cej od marca 2011 roku re­wol­cie w Syrii zgi­nę­ło już ponad 13 tys. osób, w więk­szo­ści cy­wi­lów.

>>>>

Tak obie strony . Kremlowska i asadowska sa odpowiedzialne ...

brak załączników

MSZ: Chiny potępiają masakrę cywilów w Huli

Chiny po­tę­pi­ły ma­sa­krę lud­no­ści cy­wil­nej w mie­ście Hula, na za­cho­dzie Syrii. Od piąt­ku w ofen­sy­wie wojsk re­żi­mu Ba­sza­ra el-Asa­da zgi­nę­ło tam ponad 100 osób. Ma­sa­krę w Huli po­twier­dzi­li prze­by­wa­ją­cy w Syrii ob­ser­wa­to­rzy ONZ.

- Chiny są głę­bo­ko wstrzą­śnię­te wy­so­ką licz­bą ofiar wśród lud­no­ści cy­wil­nej w Huli i w naj­do­bit­niej­szych sło­wach po­tę­pia­ją okrut­ne za­bi­ja­nie zwy­kłych oby­wa­te­li, szcze­gól­nie ko­biet i dzie­ci - oświad­czył rzecz­nik MSZ Chin Liu We­imin.

We­dług naj­now­szych da­nych Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka to­czą­cy się od ponad roku kon­flikt sy­ryj­ski po­chło­nął życie ok. 13 tys. ludzi, w więk­szo­ści cy­wi­lów.

Tym­cza­sem wy­sił­ki po­dej­mo­wa­ne przez wy­słan­ni­ka ONZ i Ligi Arab­skiej Ko­fie­go An­na­na po­zo­sta­ją bez­owoc­ne. Wy­pra­co­wa­ny przez niego ro­zejm mię­dzy re­żi­mem a opo­zy­cją, obo­wią­zu­ją­cy od 12 kwiet­nia, jest usta­wicz­nie na­ru­sza­ny przez obie stro­ny. We wto­rek Annan ma spo­tkać się z pre­zy­den­tem Syrii Asa­dem.

>>>>

Pekinczycy cwansi ale nie o wiele . Enigamtycznie potepiaja nie wiadomo kogo ... Nic to nie warte ...


Rzeź w Huli. "Niemowlę miało jeszcze smoczek"

Pre­zy­dent Syrii Ba­szar Al-As­sad spo­tkał się w Da­masz­ku z wy­słan­ni­kiem ONZ i Ligi Arab­skiej Kofim An­na­nem. Roz­mo­wy od­by­wa­ją się po ma­sa­krze w sy­ryj­skim mie­ście Hula, w któ­rej zgi­nę­ło ponad 100 osób, w tym wiele dzie­ci. - Na Boga! Wła­śnie ob­my­łem po­śmiert­nie ciała dzie­wię­cior­ga dzie­ci. Jedno z nich nie miało jesz­cze nawet 9 mie­się­cy. Dla­cze­go oni trak­tu­ją nas jak zwie­rzę­ta? - pyta męż­czy­zna, który zaj­mo­wał się zwło­ka­mi po ma­sa­krze w Houla. - Czy dziec­ko może być uzbro­jo­ne w ręcz­ną wy­rzut­nię prze­ciw­pan­cer­ną? Czy może być re­be­lian­tem? To było tylko nie­mow­lę, które miało jesz­cze smo­czek w ustach - do­da­je zroz­pa­czo­ny.

Celem An­na­na jest wy­eg­ze­kwo­wa­nie sze­ścio­punk­to­we­go planu po­ko­jo­we­go, który ma po­par­cie ONZ i Ligi Arab­skiej, ale nie po­wstrzy­mał roz­le­wu krwi w Syrii, ogar­nię­tej od 14 mie­się­cy kon­flik­tem mię­dzy As­sa­dem, a jego prze­ciw­ni­ka­mi.

>>>>

Tak ! Takie sceny !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:21, 04 Cze 2012    Temat postu:

Fabius: Póki rządzi Asad, nie da się rozwiązać konfliktu w Syrii

Do­pó­ki pre­zy­dent Syrii Ba­szar el-Asad po­zo­sta­je przy wła­dzy, nie jest moż­li­we trwa­łe roz­wią­za­nie kon­flik­tu we­wnętrz­ne­go w tym kraju - oce­nił w Ber­li­nie szef fran­cu­skiej dy­plo­ma­cji Lau­rent Fa­bius.

Jego zda­niem sy­ryj­ski reżim "upad­nie pod cię­ża­rem swo­ich zbrod­ni". Fa­bius pod­kre­ślił też, że ja­ka­kol­wiek akcja prze­ciw­ko re­żi­mo­wi w Syrii "może mieć miej­sce tylko w ra­mach Na­ro­dów Zjed­no­czo­nych", czyli na pod­sta­wie man­da­tu Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ.

Kon­flikt w Syrii był jed­nym z głów­nych te­ma­tów po­nie­dział­ko­wych roz­mów Fa­biu­sa z mi­ni­strem spraw za­gra­nicz­nych Nie­miec Guido We­ster­wel­le w Ber­li­nie. Obaj opo­wie­dzie­li się za wzmoc­nie­niem mię­dzy­na­ro­do­wej pre­sji na wła­dze w Da­masz­ku i za­ape­lo­wa­li o re­ali­za­cję planu po­ko­jo­we­go, który przed­sta­wił spe­cjal­ny wy­słan­nik ONZ ds. Syrii Kofi Annan.

Kilka dni temu pre­zy­dent Fran­cji Fran­co­is Hol­lan­de nie wy­klu­czył in­ter­wen­cji zbroj­nej w Syrii pod wa­run­kiem, że zo­sta­ła­by ona prze­pro­wa­dzo­na zgod­nie z pra­wem mię­dzy­na­ro­do­wym, czyli po de­cy­zji RB ONZ. Tym­cza­sem Niem­cy opo­wia­da­ją się za roz­wią­za­niem po­li­tycz­nym kon­flik­tu sy­ryj­skie­go, co po­twier­dził w po­nie­dzia­łek We­ster­wel­le. Przy­znał jed­nak, że "w stu pro­cen­tach ro­zu­mie pre­zy­den­ta Hol­lan­de'a, który wy­ra­ził swój gniew z po­wo­du prze­mo­cy i nie­spra­wie­dli­wo­ści w Syrii", szcze­gól­nie w ob­li­czu nie­daw­nej ma­sa­kry lud­no­ści cy­wil­nej w mie­ście Hula.

W wy­ni­ku ataku sił rzą­do­wych w Huli zgi­nę­ło 108 osób, w tym 49 dzie­ci i 34 ko­bie­ty. Rząd sy­ryj­ski utrzy­mu­je, że od­po­wie­dzial­ność za ich śmierć po­no­szą re­be­lian­ci.

Na znak pro­te­stu wobec ma­sa­kry cy­wi­lów wiele państw, w tym Au­stra­lia, Fran­cja, Wiel­ka Bry­ta­nia i Niem­cy, wy­da­li­ło sy­ryj­skich dy­plo­ma­tów. Rada Bez­pie­czeń­stwa ONZ w spe­cjal­nej re­zo­lu­cji po­tę­pi­ła reżim w Da­masz­ku za ma­sa­krę, a UE roz­wa­ża wpro­wa­dze­nie wobec Syrii ko­lej­nych sank­cji. Tym­cza­sem w Ra­dzie Bez­pie­czeń­stwa bar­dziej zde­cy­do­wa­ne kroki wobec Syrii blo­ku­ją Rosja i Chiny.

We­dług Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka w wy­ni­ku trwa­ją­ce­go od marca 2011 roku kon­flik­tu zbroj­ne­go mię­dzy prze­ciw­ni­ka­mi re­żi­mu pre­zy­den­ta Asada a si­ła­mi rzą­do­wy­mi zgi­nę­ło już około 13 tys. ludzi.

>>>>

Oczywiscie . O jaki ,,rozwiazaniu'' mozna mowic z tym rezimem ???

Seria ataków w Syrii - rebelianci zabili co najmniej 80 żołnierzy

Syryjscy rebelianci zabili co najmniej 80 żołnierzy sił rządowych w atakach, przeprowadzonych podczas weekendu na posterunki kontrolne armii, i w starciach z siłami prezydenta Baszara al-Asada - podało Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka.

Mające siedzibę w Wielkiej Brytanii i związane z syryjską opozycją Obserwatorium powołało się na źródła medyczne. Sami rebelianci informowali o zabiciu ponad 100 żołnierzy i zniszczeniu wielu czołgów m.in. w okolicach Damaszku i w prowincji Idlib w północno-zachodniej Syrii.

Niektórzy dowódcy opozycyjnej Wolnej Armii Syryjskiej (WAS) oświadczyli, że będą się czuć "zwolnieni od przestrzegania zobowiązań", jakie nakłada na strony plan pokojowy międzynarodowego wysłannika Kofiego Annana, jeśli prezydent Asad nie zakończy do piątku aktów przemocy.

Niedawna masakra w Huli, gdzie zginęło co najmniej 108 osób, z czego niemal połowę stanowiły dzieci, może stać się, jak pisze Reuters, ostatecznym ciosem dla zaproponowanego przez Annana rozejmu, który miał wejść w życie 12 kwietnia, lecz w rzeczywistości nigdy na dobre się nie zaczął.

Szef Obserwatorium Rami Abdel Rahman powiedział agencji Reuters, że w prowincji Idlib, gdzie działa wielu rebeliantów, w ciężkich walkach zostało zniszczonych kilka posterunków armii.

>>>>>

Brawo ! Sukcesy coraz wieksze . Asad pozaluje ze zlamal rozejm !

Syria: tragiczna sytuacja w mieście Qusayr. Lekarze pracują poza szpitalami

Reporter CNN opisuje syryjskie miasto Qusayr pod ostrzałem. - Salwy z czołgów szerzą śmierć na ulicach. To ostatnie chwile lokalnego działacza i operatora kamery, Abdulla Hamida. Został przewieziony nie do szpitala, ale do prowizorycznej kliniki w domu - mówi. Nawet lekarze nie są w stanie znieść widoku ciężko rannych. - Tak wygląda wojna w Syrii, a prawdopodobnie będzie dużo, dużo gorzej - dodaje.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka od początku rewolty w Syrii w marcu 2011 roku zginęło ponad 12,6 tys. ludzi - w większości cywilów zabitych przez siły reżimowe.

>>>>

Kolejny akt horroru !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:19, 05 Cze 2012    Temat postu:

Prezydenci Putin i Hu zapowiadają
ściślejszą współpracę, m.in. w ONZ
Prezydenci Rosji i Chin, Władimir Putin
i Hu Jintao, zobowiązali się do
wzmocnienia sojuszu obu krajów
zarówno na płaszczyźnie
ekonomicznej, jak i dyplomatycznej, a
zwłaszcza w ONZ w kwestii trwającego
od ponad roku konfliktu w Syrii.
Putin, który rozpoczął tego dnia
trzydniową wizytę państwową w
Chinach, zapewnił, że "interesy obu
krajów są zbieżne we wszystkich
ważnych dziedzinach".
Putin
wyraził też nadzieję na "pogłębienie
wzajemnych stosunków"

Obaj przywódcy zadeklarowali
zgodność .

Chiny i Rosja, które w Radzie
Bezpieczeństwa ONZ dysponują
prawem weta jako jej stali członkowie,
w przeszłości blokowały projekty
rezolucji potępiające syryjskiego
prezydenta Asada i wzywające do jego
ustąpienia.
Wcześniej chińskie MSZ wydało
oświadczenie, według którego obie
strony sprzeciwiają się "zagranicznej
interwencji w Syrii oraz siłowej
zmianie reżimu".

.......

Czyli zapowiadaja kontynuacje bestialstwa ...

Syria - Rezim zezwolił ONZ i NGOs na prowadzenie
działalności humanitarnej
Władze Syrii zezwoliły ONZ i organizacjom pozarzą­
dowym na prowadzenie działalności humanitar­
nej w tym kraju, gdzie co najmniej milion ludzi po­
trzebuje pomocy po 15 miesiącach krwawego kon­
fliktu - poinformował we wtorek wysoki rangą
przedstawiciel ONZ.

- Porozumienie zostało podpisane z rządem w Da­
maszku - powiedział dziennikarzom w Genewie
John Ging, przedstawiciel Biura Narodów Zjedno­
czonych ds. Koordynacji Pomocy Humanitarnej
(OCHA).
Mają być zapewnione "swoboda poruszania się i
nieskrępowane prowadzenie działalności humani­
tarnej na terenie Syrii. Dobra wola syryjskiego
rządu będzie testowana w tych sprawach dzisiaj,
jutro i każdego dnia" - podkreślił Ging.
Pracownicy organizacji pomocowych będą mieć
dostęp do czterech najbardziej dotkniętych przez
konflikt miast i prowincji o tych samych nazwach:
Dary, Dajr az-Zaur, Hims i Idlib.
Rząd w Damaszku i ambasador Syrii przy ONZ zo­
bowiązali się do wydania wiz i usunięcia wszyst­
kich biurokratycznych przeszkód, które blokowały
pomoc udzielaną przez dziewięć agend ONZ i sie­
dem międzynarodowych organizacji pozarządo­
wych.
JohnGing wyraził nadzieję, że zarówno pracowni­
cy organizacji humanitarnych jak i sama pomoc
materialna dotrze do Syrii w ciągu kilku dni, a nie
tygodni.
Na miejscu przedstawiciele ONZ i NGOs będą bez­
pośrednio współpracować z syryjskim Czerwonym
Półksiężycem w celu oszacowania potrzeb medycz­
nych. W pierwszej kolejności organizacje będą do­
starczać pomoc żywnościową i medyczną, zestawy
higieniczne, koce, sprzęt kuchenny i przybory szkol­
ne.
Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowie­
ka w wyniku trwającego od marca 2011 roku kon­
fliktu zbrojnego między przeciwnikami reżimu pre­
zydenta Baszara el-Asada a siłami rządowymi zgi­
nęło już około 13 tys. ludzi.

.....

Assad poprawia wizerunek ...

MSZ: Chiny i Rosja sprzeciwiają się interwencji
w Syrii

Chiny i Rosja sprzeciwiają się zbrojnej interwencji
lub wymuszonej zmianie władzy w ogarniętej
wojną domową Syrii - oświadczył rzecznik chińskie­
go MSZ. Prezydent Rosji Władimir Putin przybył
tego dnia do Chin z wizytą zagraniczną.

Chiny i Rosja "sprzeciwiają się zagranicznej inter­
wencji w Syrii oraz siłowej zmianie reżimu" - pod­
kreślił rzecznik resortu Liu Weimin.
"Jesteśmy przekonani, że ostatecznie kwestię syryj­
ską należy rozwiązać poprzez konsultacje między
różnymi stronami (konfliktu). Leży to w interesie sa­
mych Syryjczyków" - powiedział Liu, dodając, że -
na swój sposób Chiny i Rosja odgrywają w spra­
wie Syrii rolę pozytywną -.
Chiny i Rosja, które w Radzie Bezpieczeństwa ONZ
dysponują prawem weta jako jej stali członkowie,
w przeszłości blokowały projekty rezolucji potępia­
jące syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada i wzy­
wające do jego ustąpienia.
Jako jedyną drogą wyjścia państwa te wskazują
plan pokojowy specjalnego wysłannika ONZ i Ligi
Arabskiej Kofiego Annana. Jedno z kluczowych po­
stanowień tego planu - obowiązujący od 12 kwiet­
nia rozejm między siłami rządowymi i opozycją -
jest stale naruszany przez obie strony.
Według szacunków ONZ od początku syryjskiego
powstania w marcu 2011 roku siły Asada zabiły
ponad 10 tysięcy osób.

.....

Oczywiscie sa przeciw obronie ludzi bo sami interweniuja za Assadem od poczatku ...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Śro 18:33, 06 Cze 2012, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:32, 06 Cze 2012    Temat postu:

MSZ: Polska potępia masakrę w Syrii

Pol­ska sta­now­czo po­tę­pia ma­sa­krę sy­ryj­skiej lud­no­ści cy­wil­nej w Hula - głosi oświad­cze­nie MSZ. We­zwa­no w nim do na­tych­mia­sto­we­go prze­rwa­nia wszel­kich walk i peł­nej re­ali­za­cji wszyst­kich punk­tów Planu Po­koj­we­go Spe­cjal­ne­go Wy­słan­ni­ka ONZ i Ligi Państw Arab­skich Ko­fie­go An­na­na.

W wy­ni­ku ostrych walk, które wy­bu­chły w ostat­ni pią­tek mię­dzy sy­ryj­ską armią a re­be­lian­ta­mi w mie­ście Hula w pro­win­cji Hims na za­cho­dzie Syrii, śmierć po­nio­sło ponad 100 osób. Ma­sa­krę w Huli po­tę­pi­ła Rada Bez­pie­czeń­stwa ONZ. Wła­dze Syrii za­prze­czy­ły w nie­dzie­lę, że siły rzą­do­we stoją za ma­sa­krą.

"Od­po­wie­dzial­ność za kon­ty­nu­ację prze­mo­cy w Syrii spo­czy­wa przede wszyst­kim na wła­dzach w Da­masz­ku. Stwier­dzo­na przez ob­ser­wa­to­rów ONZ dys­lo­ka­cja wojsk rzą­do­wych dys­po­nu­ją­cych cięż­ką bro­nią i jej uży­cie na te­re­nie wielu sy­ryj­skich miast za­gra­ża­ją lud­no­ści cy­wil­nej i sta­no­wią ja­skra­we po­gwał­ce­nie wa­run­ków obo­wią­zu­ją­ce­go ro­zej­mu" - głosi oświad­cze­nie re­sor­tu spraw za­gra­nicz­nych.

W ko­mu­ni­ka­cie MSZ wy­ra­żo­no prze­ko­na­nie, iż "od­po­wie­dzial­ni za zbrod­nie wo­jen­ne i zbrod­nie prze­ciw­ko ludz­ko­ści w kon­flik­cie sy­ryj­skim staną we wła­ści­wym cza­sie przed ob­li­czem mię­dzy­na­ro­do­we­go wy­mia­ru spra­wie­dli­wo­ści i zo­sta­ną na­le­ży­cie uka­ra­ni".

Roz­lew krwi i re­pre­sje w Syrii trwa­ją mimo ogło­szo­ne­go na po­cząt­ku kwiet­nia przez wy­słan­ni­ka ONZ i Ligi Arab­skiej Ko­fie­go An­na­na za­wie­sze­nia broni i obec­no­ści w tym kraju ok. 150 ob­ser­wa­to­rów ONZ.

We­dług Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka w wy­ni­ku trwa­ją­ce­go od marca 2011 r. kon­flik­tu zbroj­ne­go mię­dzy prze­ciw­ni­ka­mi pre­zy­den­ta Asada a si­ła­mi rzą­do­wy­mi zgi­nę­ło już około 11 tys. ludzi.

>>>>

Tuski tez sie wysilily ...

Syria: Annan potępia masakrę w Huli: przerażająca zbrodnia

Wy­słan­nik ONZ i Ligi Arab­skiej Kofi Annan po­tę­pił w po­nie­dzia­łek ma­sa­krę w sy­ryj­skim mie­ście Hula, na­zy­wa­jąc ją "prze­ra­ża­ją­cą zbrod­nią". We­zwał też pre­zy­den­ta Syrii do udo­wod­nie­nia, że pra­gnie on po­ko­jo­we­go roz­wią­za­nia kry­zy­su w kraju.

- Je­stem za­szo­ko­wa­ny i prze­ra­żo­ny tra­gicz­ny­mi wy­da­rze­nia­mi z Huli, w wy­ni­ku któ­rych zgi­nę­ło wiele nie­win­nych dzie­ci, ko­biet i męż­czyzn - po­wie­dział Annan, który w po­nie­dzia­łek przy­był do Da­masz­ku. We­dług ONZ w wy­ni­ku ma­sa­kry od piąt­ku śmierć tam po­nio­sło 108 osób, w tym 49 dzie­ci.

Wy­słan­nik ONZ za­ape­lo­wał do sy­ryj­skie­go rządu, by "pod­jął śmia­łe kroki w celu za­sy­gna­li­zo­wa­nia, że ma za­miar w spo­sób po­ko­jo­wy roz­wią­zać ten kry­zys". - Prze­sła­nie to jest skie­ro­wa­ne nie tylko do rządu, ale do wszyst­kich uzbro­jo­nych osób - za­zna­czył Annan.

Pod­kre­ślił też, że "sze­ścio­punk­to­wy plan musi być w pełni wpro­wa­dza­ny w życie".

Jak ogło­sił w po­nie­dzia­łek Pałac Eli­zej­ski, pre­zy­dent Fran­cji Fran­co­is Hol­lan­de i bry­tyj­ski pre­mier David Ca­me­ron uzgod­ni­li, że po­dej­mą wspól­ne dzia­ła­nia na rzecz zwięk­sza­nia pre­sji spo­łecz­no­ści mię­dzy­na­ro­do­wej na pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da.

Przy­wód­cy po­twier­dzi­li też, że ko­lej­na - już trze­cia - kon­fe­ren­cji grupy "Przy­ja­ciół Syrii" od­bę­dzie się w Pa­ry­żu.

"Szał za­bi­ja­nia, w który wpadł re­żi­mu w Da­masz­ku sta­no­wi za­gro­że­nie dla bez­pie­czeń­stwa re­gio­nal­ne­go i sy­ryj­scy przy­wód­cy muszą od­po­wie­dzieć za swoje czyny" - czy­ta­my w ko­mu­ni­ka­cie.

Wy­ni­ka z niego, że temat Syrii Hol­lan­de i Ca­me­ron po­ru­szy­li pod­czas nie­dziel­nej roz­mo­wy te­le­fo­nicz­nej.

We­dług ak­ty­wi­stów siły Asada za­bi­ły w nie­dzie­lę 41 osób w Hamie. Tego dnia Rada Bez­pie­czeń­stwa ONZ po­tę­pi­ła ma­sa­krę w po­bli­skiej Huli.

Annan, który 23 lu­te­go zo­stał mię­dzy­na­ro­do­wym wy­słan­ni­kiem do Syrii, pierw­szą wi­zy­tę w tym kraju zło­żył 10 marca. Na jej za­koń­cze­nie uzy­skał za­rów­no od władz, jak i opo­zy­cji za­pew­nie­nie, że będą prze­strze­gać planu po­ko­jo­we­go, prze­wi­du­ją­ce­go m.​in. ro­zejm. Obo­wią­zu­ją­ce for­mal­nie od 12 kwiet­nia za­wie­sze­nie broni jest jed­nak re­gu­lar­nie na­ru­sza­ne.

>>>>

Rzecz jasna potepiamy zbrodnie !

Kofi Annan wzywa Baszara al-Asada do podjęcia "odważnych kroków".

Jeśli plan pokojowy ws. Syrii ma odnieść sukces, konieczne są "odważne kroki", w tym zakończenie przemocy i zwolnienie aresztowanych podczas powstania - powiedział prezydentowi Syrii Baszarowi al-Asadowi międzynarodowy wysłannik Kofi Annan.

Podczas porannego spotkania w Damaszku Annan przekazał Asadowi, że społeczność międzynarodowa jest głęboko zaniepokojona przemocą w Syrii, głównie ostatnimi wydarzeniami w Huli, gdzie zginęło ponad 100 osób - poinformował w oświadczeniu rzecznik wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej, Ahmad Fawzi.

Były szef ONZ powiedział syryjskiemu prezydentowi, że sześciopunktowy plan pokojowy "nie powiedzie się bez odważnych kroków w celu zakończenia przemocy i zwolnienia więźniów" - dodał Fawzi. Annan podkreślił też, że konieczne jest całkowite wdrożenie planu pokojowego.

Asad, cytowany przez syryjską telewizję państwową, ocenił, że grupy terrorystyczne zintensyfikowały działania w całym kraju i coraz częściej dokonują zabójstw oraz porwań. Terroryści muszą stosować się do planu Annana sprzed sześciu tygodniu - dodano.

Według Asada sukces tego planu zależy od "położenia kresu terroryzmowi, od tych, którzy go wspierają, i od wstrzymania przemytu broni" - podała telewizja.

Konflikt w Syrii rozpoczął się w marcu 2011 roku od masowych demonstracji po czym przekształcił się w powstanie zbrojne. Według syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka zginęło w nim ponad 13 tys. ludzi.

>>>>

Assad akurat do odwaznych krokow sie nie nadaje . Widzimy jak tchorzliwie postepuje z protestujacymi ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:07, 06 Cze 2012    Temat postu:

Barbara Walters przeprasza za związki z byłą doradczynią Baszara al-Asada.

Pierwsza dama amerykańskiego dziennikarstwa stała się bohaterką międzynarodowego skandalu. Barbara Walters została zmuszona do przeprosin po tym, jak na jaw wyszły jej bliskie związki z byłą doradczynią syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada.

Według e-maili, do których dotarł "Daily Telegraph", Walters próbowała wpłynąć na rozwój kariery Szeherezad Dżaafari, byłej doradczyni Asada i córki syryjskiego ambasadora w ONZ.

Jej wsparcie polegało na pomocy przy podjęciu studiów na jednym z ośmiu najbardziej prestiżowych uniwersytetów w Stanach Zjednoczonych, należących do tzw. Ivy League. Dziennikarka poleciła również 22-letnią Syryjkę producentom stacji CNN, w której Dżaafari mogłaby ubiegać się o staż. Wypowiadała się o niej w samych superlatywach - "błyskotliwa, piękna i włada pięcioma językami".

"Koleś" Baszar

Gdy listy Walters i Dżaafari zostały ujawnione przez syryjskie ugrupowania opozycyjne, 82-letnia dziennikarka wyraziła "ubolewanie" i przyznała, że doszło do konfliktu interesów.

Dżaafari była doradczynią Baszara al-Asada w początkowym okresie syryjskiej rewolucji. Rozmawiała z nim po kilka razy dziennie, nazywała "kolesiem" (dude - przyp.) i często była jedyną osobą w otoczeniu prezydenta, gdy ten udzielał wywiadów zachodnim dziennikarzom - podaje "Daily Telegraph".

Młoda Syryjka wchodziła w skład doradców Asada, którzy sugerowali prezydentowi stały kontakt z zagranicznymi mediami w czasie, gdy na jaw zaczęły wychodzić pierwsze krwawe interwencje sił rządowych.

Walters żałuje

Z Barbarą Walters zetknęła się w zeszłym roku, gdy rząd syryjski zabiegał o wywiad w telewizji ABC. Rozmowę z Walters z prezydentem Asadem wyemitowano w grudniu 2011 roku. Później, już w Nowym Jorku, prosiła dziennikarkę o załatwienie posady w telewizji ABC.

"W wyniku [wywiadu z Asadem], Dżaafari powróciła do Stanów Zjednoczonych i poszukując pracy, skontaktowała się ze mną. Powiedziałam jej, że to poważny konflikt interesów i my jej nie zatrudnimy. Zaoferowałam, że wspomnę o niej w innej organizacji medialnej i na uniwersytecie, jednak nie dostała się ani do pracy, ani na studia. Z perspektywy czasu zdałam sobie sprawę, że stworzyłam konflikt i żałuję tego" - napisała Walters w swoim oświadczeniu.

>>>>

Tak zachod lubi tych na czele i u wladzy ...

Rosja za zwiększeniem wsparcia dla planu Annana w sprawie Syrii

Ro­syj­ski mi­ni­ster spraw za­gra­nicz­nych Sier­giej Ław­row we­zwał w środę do włą­cze­nia Iranu i Tur­cji do mię­dzy­na­ro­do­wych wy­sił­ków, ma­ją­cych na celu wspar­cie za­ła­mu­ją­ce­go się planu po­ko­jo­we­go dla Syrii, wy­ne­go­cjo­wa­ne­go przez Ko­fie­go An­na­na.

- Uwa­ża­my, że trze­ba zor­ga­ni­zo­wać spo­tka­nie państw, dys­po­nu­ją­cych re­al­ny­mi wpły­wa­mi na różne grupy opo­zy­cyj­ne (w Syrii). Nie jest ich tak wiele - po­wie­dział Ław­row, to­wa­rzy­szą­cy w Pe­ki­nie pre­zy­den­to­wi Rosji Wła­di­mi­ro­wi Pu­ti­no­wi.

Jako uczest­ni­ków ta­kie­go mię­dzy­na­ro­do­we­go spo­tka­nia szef ro­syj­skiej dy­plo­ma­cji wy­mie­nił sta­łych człon­ków Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ, Tur­cję, Iran, Ligę Arab­ską, Or­ga­ni­za­cję Współ­pra­cy Is­lam­skiej, a także Unię Eu­ro­pej­ską.

- Celem ta­kie­go spo­tka­nia - róż­nią­ce­go się od spo­tkań Przy­ja­ciół Syrii, które są po­świę­co­ne wspie­ra­niu (opo­zy­cyj­nej) Na­ro­do­wej Rady Sy­ryj­skiej i jej ra­dy­kal­nych żądań - by­ło­by po­ro­zu­mie­nie się wszyst­kich ze­wnętrz­nych gra­czy, uczci­wie i bez dwu­li­co­wo­ści, w spra­wie zre­ali­zo­wa­nia planu An­na­na, po­nie­waż wszy­scy po­pie­ra­my ten plan - oświad­czył Ław­row.

Rzecz­nik sy­ryj­skich re­be­lian­tów ogło­sił w po­nie­dzia­łek, że po­wstań­cy nie są już zo­bo­wią­za­ni prze­strze­gać mię­dzy­na­ro­do­we­go planu po­ko­jo­we­go ma­ją­ce­go na celu za­koń­cze­nie prze­mo­cy. Re­be­lian­ci za­czę­li ata­ko­wać siły rzą­do­we, by "bro­nić swo­je­go na­ro­du".

Ma­jo­wa ma­sa­kra w Huli, gdzie zgi­nę­ło co naj­mniej 108 osób, z czego nie­mal po­ło­wę sta­no­wi­ły dzie­ci, może stać się, we­dług Reu­te­ra, osta­tecz­nym cio­sem dla za­pro­po­no­wa­ne­go przez An­na­na ro­zej­mu, który miał wejść w życie 12 kwiet­nia, lecz w rze­czy­wi­sto­ści nigdy na dobre się nie za­czął.

We wto­rek Putin i pre­zy­dent Chin Hu Jin­tao zo­bo­wią­za­li się do wzmoc­nie­nia so­ju­szu obu kra­jów za­rów­no na płasz­czyź­nie eko­no­micz­nej, jak i dy­plo­ma­tycz­nej, a zwłasz­cza w ONZ w kwe­stii trwa­ją­ce­go od ponad roku kon­flik­tu w Syrii. Za­ape­lo­wa­li o mię­dzy­na­ro­do­we wspar­cie dla planu po­ko­jo­we­go wy­ne­go­cjo­wa­ne­go przez mię­dzy­na­ro­do­we­go wy­słan­ni­ka Ko­fie­go An­na­na.

Wcze­śniej chiń­skie MSZ wy­da­ło oświad­cze­nie, we­dług któ­re­go obie stro­ny sprze­ci­wia­ją się "za­gra­nicz­nej in­ter­wen­cji w Syrii oraz si­ło­wej zmia­nie re­żi­mu".

Chiny i Rosja, które w Ra­dzie Bez­pie­czeń­stwa ONZ dys­po­nu­ją pra­wem weta jako jej stali człon­ko­wie, w prze­szło­ści blo­ko­wa­ły pro­jek­ty re­zo­lu­cji po­tę­pia­ją­ce sy­ryj­skie­go pre­zy­den­ta Asada i wzy­wa­ją­ce do jego ustą­pie­nia.

We wto­rek ro­syj­ski wi­ce­mi­ni­ster spraw za­gra­nicz­nych Gien­na­dij Ga­ti­łow oświad­czył, że Rosja jest przy­go­to­wa­na na odej­ście pre­zy­den­ta Syrii Ba­sza­ra el-Asa­da od wła­dzy, ale w ra­mach po­li­tycz­ne­go roz­wią­za­nia tam­te­go kry­zy­su. Pod­kre­ślił, że Mo­skwa nie pro­wa­dzi roz­mów z in­ny­mi kra­ja­mi na temat losów sy­ryj­skie­go przy­wód­cy.

>>>>

Czyli Kreml oblesnie maci jak zwykle ...

Rosja i Chiny sprzeciwiają się zakończeniu kryzysu w Syrii

Rosja i Chiny wy­da­ły wspól­ne oświad­cze­nie, w któ­rym sta­now­czo wy­po­wie­dzia­ły się prze­ciw­ko ja­kiej­kol­wiek za­gra­nicz­nej in­ter­wen­cji i zmia­nie re­żi­mu w Syrii. Ko­mu­ni­kat wy­da­no na za­koń­cze­nie wi­zy­ty ro­syj­skie­go pre­zy­den­ta Wła­di­mi­ra Pu­ti­na w Pe­ki­nie.

- Rosja i Chiny zde­cy­do­wa­nie sprze­ci­wia­ją się pró­bom ma­ją­cym na celu za­koń­cze­nie kry­zy­su w Syrii na dro­dze za­gra­nicz­nej in­ter­wen­cji mi­li­tar­nej, a także na­rzu­ce­nie zmia­ny re­żi­mu - głosi sta­no­wi­sko Pe­ki­nu i Mo­skwy.

W do­ku­men­cie oba kraje wy­ra­zi­ły rów­nież sprze­ciw wobec "uży­cia siły mi­li­tar­nej lub ta­kie­go za­gro­że­nia" wobec Iranu. Oświad­czy­ły, że nie ak­cep­tu­ją także "jed­no­stron­nych sank­cji" na­kła­da­nych na Te­he­ran w za­mian za jego pro­gram ato­mo­wy.

Rosja i Chiny jako stali człon­ko­wie Rady Bez­pie­czeń­stwa dys­po­nu­ją w niej pra­wem weta. W prze­szło­ści blo­ko­wa­ły re­zo­lu­cje po­tę­pia­ją­ce reżim sy­ryj­skie­go pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da i wzy­wa­ją­ce do jego ustą­pie­nia.

Putin roz­ma­wiał z chiń­skim pre­zy­den­tem Hu Jin­tao. Obaj przy­wód­cy zo­bo­wią­za­li się do za­cie­śnie­nia współ­pra­cy w or­ga­ni­za­cjach mię­dzy­na­ro­do­wych, m.​in. na forum ONZ. Putin ma wziąć udział w Pe­ki­nie w szczy­cie Szan­ghaj­skiej Or­ga­ni­za­cji Współ­pra­cy (SzOW).

>>>>

No tak oni sa przeciw temu aby horror sie skonczyl...
Bydlaki ...

Dar ludu radzieckiego dla syryjskiego :


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:37, 06 Cze 2012    Temat postu:

Syria: prezydent mianował nowego premiera.

Prezydent Syrii Baszar al-Asad mianował premiera, aby sformował rząd po majowych wyborach parlamentarnych. Szefem nowego rządu został były minister rolnictwa Rijad Farid Hidżab - poinformowała syryjska telewizja państwowa.

Hidżab zastąpił Adela Safara, który został premierem w kwietniu zeszłego roku, w miesiąc po wybuchu trwającego do tej pory powstania w Syrii.

Safar jest członkiem partii Baas, która rządzi w Syrii nieprzerwanie od zamachu stanu z 1963 roku. Rodzina Asada przejęła władzę w kraju od następnego zamachu stanu dokonanego w 1970 roku przez ojca obecnego prezydenta, Hafeza el-Asada.

Dla prezydenta Baszara al-Asada wybory z 7 maja są dowodem na jego gotowość do politycznych reform. Opozycja zbojkotowała głosowanie, nazywając je farsą. W dniu wyborów zginęły 23 osoby.

>>>>

Zmiana marionetek .

Pociski balistyczne z arsenału prezydenta Syrii w rękach Hezbollahu?.

Hezbollah wszedł w posiadanie syryjskich pocisków balistycznych i innej ciężkiej broni, które teraz przenosi do swoich baz na terytorium Libanu - alarmuje bliskowschodnia agencja informacyjna Middle East Newsline powołując się na źródła izraelskie.

Według nich libańska organizacja, wspierana przez Iran i Syrię, a przez część krajów uznawana za organizację terrorystyczną, zdobyła dostęp do arsenału rakiet syryjskiego prezydenta Baszara al-Asada, na który składają się pociski balistyczne typu Scud-B.

Źródła w Izraelu szacują, że Syria dysponuje co najmniej 700 Scudami o wydłużonym zasięgu (produkowanymi również w Korei Północnej), zdolnymi razić cele w promieniu 700 kilometrów. W ciągu ostatnich miesięcy bojownicy Hezbollahu mieli przetransportować ich znaczną ilość do swoich baz w Libanie. Ponadto w ich ręce wpadły ponoć również nowoczesne rakiety przeciwlotnicze dostarczone Syryjczykom przez Rosję.

Szyicka organizacja miała odwdzięczyć się za hojny prezent dając Asadowi do dyspozycji ponad dwa tysiące bojowników. Członkowie Hezbollahu pomagają reżimowi w tłumieniu sunnickiego powstania, które trwa już od ponad roku.

Nie jest tajemnicą, że syryjską dyktaturę silnie wspierają także Irańczycy, przesyłając broń i pieniądze oraz pomagając w szkoleniu proreżimowych bojówek, które mają gasić ogniska oporu. W prześladowania dysydentów miała bezpośrednio angażować się elitarna Irańska Gwardia Rewolucyjna.

Według opozycyjnej Syryjskiej Rady Narodowej, Teheran za pośrednictwem banków w Libanie i Iraku przekazuje miliardy dolarów, które mają wesprzeć dyktaturę Asadów i uchronić syryjską gospodarkę przed załamaniem.

Również rebeliancka Wolna Armia Syryjska (WAS) otrzymuje wsparcie z zewnątrz. Kilka tygodni temu na jaw wyszło, że do sunnickich powstańców płyną potężne dostawy uzbrojenia finansowane dolarami z Kataru i Arabii Saudyjskiej. Wszystko odbywa się przy cichej pomocy ze strony USA.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w wyniku trwającego od marca 2011 roku konfliktu zbrojnego między przeciwnikami reżimu prezydenta Baszara al-Asada a siłami rządowymi zginęło już około 13 tys. ludzi.

Niedawna masakra w Huli, gdzie zginęło co najmniej 108 osób, z czego niemal połowę stanowiły dzieci, może stać się, według agencji Reuters, ostatecznym ciosem dla zaproponowanego przez Kofiego Annana planu pokojowego, który miał wejść w życie 12 kwietnia, lecz w rzeczywistości nigdy na dobre się nie zaczął.

>>>>

Izrael zwlekal z interewencja i Assad daje im pociski z Iranu ...

USA: Geithner grozi presją finansową na Syrię

Ame­ry­kań­ski mi­ni­ster skar­bu (fi­nan­sów) Ti­mo­thy Ge­ith­ner ostrzegł reżim pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da, że kil­ka­dzie­siąt kra­jów bę­dzie dą­ży­ło do wy­war­cia "mak­sy­mal­nej pre­sji fi­nan­so­wej" na Syrię, aby po­wstrzy­mać prze­moc w tym kraju.

Ge­ith­ner wy­ra­ził na­dzie­ję, że wkrót­ce 55 kra­jów wcho­dzą­cych w skład grupy Przy­ja­ciół Syrii po­dej­mie od­po­wied­nie dzia­ła­nia wy­mie­rzo­ne w reżim Asada. Mi­ni­ster mówił, że jeśli bę­dzie to ko­niecz­ne, może cho­dzić także o dzia­ła­nia wy­ni­ka­ją­ce z Roz­dzia­łu VII Karty Na­ro­dów Zjed­no­czo­nych, "o co w ze­szły week­end pro­si­ła Liga Arab­ska".

Roz­dział ten opi­su­je m.​in. upraw­nie­nia RB ONZ do wpro­wa­dza­nia sank­cji, a także uży­cia sił zbroj­nych do roz­strzy­ga­nia spo­rów.

- Po­nie­waż reżim nie­wy­star­cza­ją­co wy­peł­nia zo­bo­wią­za­nia wy­ni­ka­ją­ce z planu po­ko­jo­we­go Ko­fie­go An­na­na, w takim oto kie­run­ku bę­dzie­my wkrót­ce iść - po­wie­dział Ge­ith­ner na spo­tka­niu w Wa­szyng­to­nie eks­per­tów grupy Przy­ja­ciół Syrii, któ­rzy ana­li­zu­ją moż­li­wo­ści wpro­wa­dze­nia no­wych sank­cji go­spo­dar­czych wy­mie­rzo­nych w reżim w Da­masz­ku.

- RB ONZ może zde­cy­do­wać, jakie środ­ki, które nie po­cią­ga­ją za sobą uży­cia siły, na­le­ży pod­jąć, by wpro­wa­dzać w życie jej de­cy­zje - mówił ame­ry­kań­ski mi­ni­ster.

Ge­ith­ner przy­znał, że wpro­wa­dzo­ne już sank­cje go­spo­dar­cze nie wy­star­czą, by po­wstrzy­mać prze­moc w Syrii i wpro­wa­dzić zmia­ny po­li­tycz­ne. Pod­kre­ślił jed­nak, że sank­cje od­gry­wa­ją dużą rolę, gdyż dzię­ki nim sy­ryj­scy biz­nes­me­ni i inni zwo­len­ni­cy re­żi­mu widzą, że jeśli klan Asada po­zo­sta­nie u wła­dzy, czeka ich trud­na przy­szłość.

W so­bo­tę Liga Arab­ska zwró­ci­ła się do RB ONZ, by od­wo­ła­ła się do Roz­dzia­łu VII w celu ze­rwa­nia sto­sun­ków dy­plo­ma­tycz­nych z Syrią i wpro­wa­dze­nia sank­cji. Choć roz­dział ten mówi także o uży­ciu siły, Liga nie do­ma­ga­ła się "żad­nej akcji woj­sko­wej" w Syrii, uzna­jąc, że de­cy­zja w tej spra­wie na­le­ży do RB ONZ.

>>>>

Tak jest ! Treba re-presji !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:13, 07 Cze 2012    Temat postu:

Clinton przeciwko włączeniu Iranu do sprawy Syrii

Sekretarz stanu USA Hillary Clinton, która przebywała w Baku, bardzo chłodno przyjęła apel szefa rosyjskiego MSZ Siergieja Ławrowa o włączenie Iranu do międzynarodowych wysiłków w celu wsparcia załamującego się planu pokojowego dla Syrii.

- Trudno jest wyobrazić sobie zaproszenie kraju, który reżyseruje ataki (prezydenta Syrii) Asada na naród - oświadczyła.

Clinton, która wypowiadała się w stolicy Azerbejdżanu przed odlotem na konferencję w sprawie Syrii w Stambule, poinformowała, że będą na niej poruszone "podstawowe elementy strategii demokratycznych przemian w Syrii".

- Nadszedł czas, byśmy skierowali naszą uwagę na spokojne przekazanie władzy w Syrii, które doprowadzi do demokratycznej, tolerancyjnej i pluralistycznej przyszłości - mówiła. Podkreśliła, że jest jasne, iż Baszarowi el-Asadowi "nie udało się przynieść Syryjczykom pokoju, stabilizacji i pozytywnych zmian, i faktycznie działał przeciwko nim".

Wcześniej Ławrow wezwał do zorganizowania spotkania państw dysponujących realnymi wpływami na różne grupy opozycyjne w Syrii.

Jako uczestników takiego międzynarodowego spotkania szef rosyjskiej dyplomacji wymienił stałych członków Rady Bezpieczeństwa ONZ, Turcję, Iran, Ligę Arabską, Organizację Współpracy Islamskiej, a także Unię Europejską.

Ławrow wyraził opinię, że może ono mieć większy wpływ na wprowadzenie w życie pokojowego planu Kofiego Annana niż spotkania Przyjaciół Syrii poświęcone wspieraniu opozycyjnej Narodowej Rady Syryjskiej i jej radykalnych żądań.

>>>>

Zbrodniarze z Iranu sami sie wlaczyli swoimi zbrodniami ...

Uzgodniono powołanie grupy koordynacyjnej w sprawie Syrii

Szefowie dyplomacji i wysocy rangą wysłannicy 15 krajów oraz Unii Europejskiej uzgodnili w Stambule powołanie "grupy koordynacyjnej", której zadaniem będzie udzielanie pomocy opozycji syryjskiej - poinformowali oficjalnie przedstawiciele władz tureckich.

Podczas spotkania, w którym uczestniczyła sekretarz stanu USA Hillary Clinton, przedyskutowano też "dodatkowe kroki" wobec trwającego w Syrii rozlewu krwi, w tym koordynację działań zmierzających do powstania "demokratycznej Syrii", po okresie rządów prezydenta Baszara el-Asada.

Jak informuje Reuters, Clinton oświadczyła, że okres przejściowy w Syrii powinien zakończyć się pełnym przekazaniem władzy przez Asada oraz powołaniem "w pełni reprezentatywnego" rządu tymczasowego, który doprowadzi do wolnych i uczciwych wyborów.

Kraje uczestniczące w spotkaniu zgodziły się wysłać w dniach 15-16 specjalnego przedstawiciela do Stambułu na spotkanie z wszystkimi ugrupowaniami opozycyjnymi w Syrii, które dążą do położenia kresu rządom Asada.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, w wyniku trwającego od marca 2011 roku konfliktu zbrojnego między przeciwnikami reżimu Asada a siłami rządowymi zginęło już około 13 tys. ludzi.

>>>>

Jest to jakis krok naprzod ...

Francja: Hollande nie wyklucza interwencji wojskowej w Syrii

Pre­zy­dent Fran­cji Fran­co­is Hol­lan­de nie wy­klu­czył we wto­rek moż­li­wo­ści prze­pro­wa­dze­nia in­ter­wen­cji woj­sko­wej w Syrii, o ile de­cy­zję w tej spra­wie po­dej­mie Rada Bez­pie­czeń­stwa ONZ. Za­chód zwięk­szył pre­sję na reżim w Da­masz­ku, wy­da­la­jąc sy­ryj­skich dy­plo­ma­tów.

- In­ter­wen­cja woj­sko­wa nie jest wy­klu­czo­na, pod wa­run­kiem, że zo­sta­nie ona prze­pro­wa­dzo­na zgod­nie z pra­wem mię­dzy­na­ro­do­wym, czyli po de­cy­zji RB ONZ. Trze­ba prze­ko­nać Chiny i Rosję - ogło­sił Hol­lan­de w wy­wia­dzie dla te­le­wi­zji pu­blicz­nej Fran­ce 2.

Jed­nak pre­zy­dent za­zna­czył, że po­żą­da­ne by­ło­by "zna­le­zie­nie in­ne­go roz­wią­za­nia, które nie­ko­niecz­nie by­ło­by roz­wią­za­niem woj­sko­wym". Przy­po­mniał, że w tym celu na po­cząt­ku lipca w Pa­ry­żu od­bę­dzie się kon­fe­ren­cja Przy­ja­ciół Syrii.

Opo­wie­dział się też za zwięk­sze­niem sank­cji wy­mie­rzo­nych w reżim pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da. Pod­kre­ślił, że temat ten po­ru­szy pod­czas piąt­ko­wych roz­mów w Pa­ry­żu z pre­zy­den­tem Rosji Wła­di­mi­rem Pu­ti­nem.

- Rosja i Chiny są naj­bar­dziej nie­chęt­ne sank­cjom. Trze­ba ich prze­ko­nać, że nie można po­zwo­lić Asa­do­wi na za­bi­ja­nie wła­snych oby­wa­te­li - dodał Ho­lan­de w pierw­szym wy­wia­dzie udzie­lo­nym od ob­ję­cia urzę­du.

Nowy pre­zy­dent Fran­cji ogło­sił wcze­śniej we wto­rek, że z po­wo­du eska­la­cji kon­flik­tu w Syrii jego kraj wy­da­li sy­ryj­skie­go am­ba­sa­do­ra. Wy­da­lo­nych zo­sta­nie też dwóch in­nych pra­cow­ni­ków am­ba­sa­dy.

Była to m.​in. re­ak­cja na ze­szło­ty­go­dnio­we wy­da­rze­nia w Huli, gdzie za­bi­tych zo­sta­ło 108 osób, w tym 49 dzie­ci. - Nie mo­głem nie za­re­ago­wać na taką ma­sa­krę - wy­ja­śnił Hol­lan­de.

>>>

Slusznie ! Trzeba interwencji !!!

Ofiar jest juz :
Zabitych:
9417 cywilow
3962 wojskowych
1.857.928 ofiar ogolem !

Opo­zy­cyj­na Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska: "Wy­cią­ga­my dłoń do ala­wi­tów, by zbu­do­wać pań­stwo prawa i oby­wa­te­li. Re­żi­mo­wi nie uda się skło­nić nas do po­za­bi­ja­nia się na­wza­jem"

SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".

W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"


Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .






Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:14, 07 Cze 2012    Temat postu:

Chiny ponawiają sprzeciw wobec interwencji militarnej w Syrii

Chiń­skie MSZ w środę po raz ko­lej­ny wy­ra­zi­ło sprze­ciw wobec in­ter­wen­cji mi­li­tar­nej w Syrii lub zmia­ny władz w tym kraju. We­zwa­ło też wszyst­kie stro­ny kon­flik­tu do wspar­cia me­dia­cyj­nych wy­sił­ków wy­słan­ni­ka ONZ i Ligi Arab­skiej Ko­fie­go An­na­na.

- Chiny są prze­ciw­ne in­ter­wen­cji mi­li­tar­nej i nie po­pie­ra­ją zmia­ny wła­dzy siłą. Za­sad­ni­czą drogą roz­wią­za­nia (kry­zy­su) jest pełne po­par­cie przez wszyst­kie stro­ny wy­sił­ków me­dia­cyj­nych An­na­na - po­wie­dział na co­dzien­nym brie­fin­gu rzecz­nik chiń­skie­go MSZ Liu We­imin.

Uchy­lił się jed­nak od od­po­wie­dzi, czy Chiny, wzo­rem Za­cho­du, wy­da­lą sy­ryj­skie­go am­ba­sa­do­ra z Pe­ki­nu w pro­te­ście prze­ciw­ko za­bi­ja­niu cy­wi­lów w Syrii.

We wto­rek pre­zy­dent Fran­cji Fran­co­is Hol­lan­de nie wy­klu­czył moż­li­wo­ści prze­pro­wa­dze­nia in­ter­wen­cji woj­sko­wej w Syrii, o ile de­cy­zję w tej spra­wie po­dej­mie Rada Bez­pie­czeń­stwa ONZ.

- In­ter­wen­cja woj­sko­wa nie jest wy­klu­czo­na, pod wa­run­kiem, że zo­sta­nie ona prze­pro­wa­dzo­na zgod­nie z pra­wem mię­dzy­na­ro­do­wym, czyli po de­cy­zji RB ONZ. Trze­ba prze­ko­nać Chiny i Rosję - ogło­sił Hol­lan­de w wy­wia­dzie dla te­le­wi­zji pu­blicz­nej Fran­ce 2.

W środę in­ter­wen­cji woj­sko­wej w Syrii sprze­ci­wi­ła się Rosja, uwa­ża­jąc, że roz­wa­ża­nie ta­kie­go roz­wią­za­nia na forum Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ by­ło­by przed­wcze­sne.

Pekin i Mo­skwa za­we­to­wa­ły wcze­śniej dwie re­zo­lu­cje RB ONZ w spra­wie ostrzej­szych sank­cji prze­ciw­ko Da­masz­ko­wi, opo­wia­da­jąc się za po­li­tycz­nym roz­wią­za­niem za­war­tym w pla­nie po­ko­jo­wym by­łe­go se­kre­ta­rza ge­ne­ral­ne­go ONZ, Ko­fie­go An­na­na.

W ubie­głym ty­go­dniu w Huli, w za­chod­niej Syrii, zgi­nę­ło ponad 100 osób, w tym bli­sko 50 dzie­ci. Jak po­in­for­mo­wał przed­sta­wi­ciel ONZ ds. praw czło­wie­ka, więk­szość za­bi­tych to ofia­ry zbio­ro­wych eg­ze­ku­cji prze­pro­wa­dzo­nych przez pro­rzą­do­we mi­li­cje Sza­bi­ha w wio­sce Taldu na obrze­żach Huli.

W re­ak­cji naj­więk­sze kraje UE, a także USA, Ka­na­da, Au­stra­lia i Ja­po­nia za­po­wie­dzia­ły wy­da­le­nie sy­ryj­skich dy­plo­ma­tów.

>>>>

No tak pekinczyki jak zwykle ohydni ...

ONZ: wojsko i milicje stoją najpewniej za masakrą w Huli

Woj­sko i mi­li­cje po­pie­ra­ją­ce sy­ryj­ski reżim były naj­pew­niej od­po­wie­dzial­ne za za­bi­cie nie­któ­rych cy­wi­lów w Huli, m.​in. za po­mo­cą broni pal­nej i noży - po­wie­dział szef misji po­ko­jo­wych ONZ Herve Lad­so­us. W ze­szło­ty­go­dnio­wej ma­sa­krze zgi­nę­ło 108 osób.

- Część ofiar zgi­nę­ła w wy­ni­ku ostrza­łu ar­ty­le­ryj­skie­go, co jasno wska­zu­je na to, że od­po­wie­dzial­ność po­no­si rząd. Tylko rząd po­sia­da broń cięż­ką, czoł­gi, hau­bi­ce - po­wie­dział Lad­so­us dzien­ni­ka­rzom.

- Ale są też ofia­ry za­bi­te za po­mo­cą in­dy­wi­du­al­nej broni strze­lec­kiej, osoby, które zmar­ły od ran za­da­nych no­ża­mi - dodał. Zda­niem przed­sta­wi­cie­la ONZ praw­do­po­dob­nie ozna­cza to, że za śmierć tych osób od­po­wia­da­ją lo­kal­ne mi­li­cje Sza­bi­ha.

- Ist­nie­ją po­waż­ne po­dej­rze­nia, że (mi­li­cja) Sza­bi­ha były za­mie­sza­ne w tra­ge­dię w Huli, na za­cho­dzie Syrii - po­wie­dział Lad­so­us. Dodał, że krążą też po­gło­ski o tym, iż brały one także udział w in­nych bru­tal­nych wy­da­rze­niach w Syrii.

- Nie widzę po­wo­dów, by są­dzić, że w ma­sa­krę był za­mie­sza­ny jakiś trze­ci ele­ment - pod­kre­ślił.

Lad­so­us tłu­ma­czył, że w kon­flik­cie w Syrii rolę od­gry­wa­ją nie tylko umun­du­ro­wa­ni żoł­nie­rze i przed­sta­wi­cie­le sił bez­pie­czeń­stwa, ale też "osoby ubra­ne po cy­wil­ne­mu, które są do­brze uzbro­jo­ne m.​in. w ka­ra­bi­ny ma­szy­no­we".

Więk­szość ze 108 ofiar ma­sa­kry to cy­wi­le. Wśród za­bi­tych jest 49 dzie­ci.

Mniej niż 20 ze wszyst­kich po­twier­dzo­nych ofiar zgi­nę­ło na sku­tek ostrza­łu ar­ty­le­ryj­skie­go - po­wie­dział wcze­śniej rzecz­nik Wy­so­kie­go Ko­mi­sa­rza Na­ro­dów Zjed­no­czo­nych ds. Praw Czło­wie­ka Ru­pert Co­lvil­le.

Dodał, że - jak prze­ka­za­li oca­le­li z ma­sa­kry - więk­szość ludzi po­nio­sła śmierć w dwóch zbio­ro­wych eg­ze­ku­cjach prze­pro­wa­dzo­nych przez pro­rzą­do­wą mi­li­cję w wio­sce Taldu na obrze­żach Huli.

Wy­da­rze­nia te po­tę­pi­ła w nocy z nie­dzie­li na po­nie­dzia­łek czasu pol­skie­go Rada Bez­pie­czeń­stwa ONZ.

>>>>

Takie czy inne sily rezimowe . A jak sie tam zwa to nieistote na razie ...
"Niezawisimaja Gazieta": rosyjscy komandosi przygotowują się do wojny w Syrii.

Rosyjscy komandosi mogą pojawić się w Syrii. "Niezawisimaja Gazieta" ujawnia, że resort obrony przygotowuje elitarne oddziały do ewentualnej wojny. Oficjalnie Moskwa jest przeciwna jakiejkolwiek interwencji zbrojnej w Syrii i blokuje tego typu inicjatywy na forum ONZ.

Według "Niezawisimej Gaziety" do wojny w Syrii przygotowują się żołnierze 76. Pskowskiej dywizji desantowo-szturmowej, 15. Samarskiej brygady i czeczeńskie pododdziały specjalne.

Gazeta dodaje, że przeszkolenie przeszli także komandosi z floty czarnomorskiej, którzy w maju byli w rosyjskiej bazie wojskowej zlokalizowanej w syryjskim porcie Tartus.

Radio Echo Moskwy przypomina, że zgodę na działania rosyjskich żołnierzy poza granicami kraju musi wydać prezydent. Radiostacja dodaje, że o takim wariancie mówił tydzień temu sekretarz generalny Organizacji Układu o Bezpieczeństwie Zbiorowym Nikołaj Bordjuża.

ODKB skupia obecnie siedem krajów dawnego Związku Radzieckiego: Rosję, Białoruś, Kazachstan, Kirgistan, Tadżykistan, Uzbekistan i Armenię.

Arena rywalizacji mocarstw

Nie jest tajemnicą, że syryjską dyktaturę silnie wspierają Irańczycy, przesyłając broń i pieniądze oraz pomagając w szkoleniu proreżimowych bojówek, które mają gasić ogniska oporu. W prześladowania dysydentów miała bezpośrednio angażować się elitarna Irańska Gwardia Rewolucyjna.

Według opozycyjnej Syryjskiej Rady Narodowej, Teheran za pośrednictwem banków w Libanie i Iraku przekazuje miliardy dolarów, które mają wesprzeć dyktaturę Asadów i uchronić syryjską gospodarkę przed załamaniem.

Również rebeliancka Wolna Armia Syryjska (WAS) otrzymuje wsparcie z zewnątrz. Kilka tygodni temu na jaw wyszło, że do sunnickich powstańców płyną potężne dostawy uzbrojenia finansowane dolarami z Kataru i Arabii Saudyjskiej. Wszystko odbywa się przy cichej pomocy ze strony USA.

Kilkanaście tysięcy ofiar

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w wyniku trwającego od marca 2011 roku konfliktu zbrojnego między przeciwnikami reżimu prezydenta Baszara al-Asada a siłami rządowymi zginęło już około 13 tys. ludzi.

Niedawna masakra w Huli, gdzie zginęło co najmniej 108 osób, z czego niemal połowę stanowiły dzieci, może stać się, według agencji Reuters, ostatecznym ciosem dla zaproponowanego przez Kofiego Annana planu pokojowego, który miał wejść w życie 12 kwietnia, lecz w rzeczywistości nigdy na dobre się nie zaczął.

>>>>

Czyli pomoga mordowac opozycje . Kolesie z Kremla zasiada przed trybunalami razem z Assadem i spolka ...

Opo­zy­cyj­na Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska: "Wy­cią­ga­my dłoń do ala­wi­tów, by zbu­do­wać pań­stwo prawa i oby­wa­te­li. Re­żi­mo­wi nie uda się skło­nić nas do po­za­bi­ja­nia się na­wza­jem"

SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".

W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"


Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .






Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:36, 08 Cze 2012    Temat postu:

Hillary Clinton: Asad musi ustąpić, opuścić kraj

Ame­ry­kań­ska se­kre­tarz stanu Hil­la­ry Clin­ton po­wie­dzia­ła w Stam­bu­le, że pre­zy­dent Syrii Ba­szar Al-Asad musi prze­ka­zać wła­dzę i opu­ścić swój kraj. Sze­fo­wa dy­plo­ma­cji USA ostro po­tę­pi­ła ma­sa­krę w pro­win­cji Hama, o któ­rej do­ko­na­nie oskar­ża się siły Asada.

- Prze­moc wspie­ra­na przez reżim Asada, któ­rej świad­ka­mi by­li­śmy wczo­raj w Hamie, jest po pro­stu nie do przy­ję­cia - pod­kre­śli­ła Clin­ton na kon­fe­ren­cji pra­so­wej.

We­dług Na­ro­do­wej Rady Sy­ryj­skiej w środę w pro­win­cji Hama w środ­ko­wej Syrii zgi­nę­ło ok. 80 osób, w tym ko­bie­ty i dzie­ci. Zda­niem Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka z sie­dzi­bą w Lon­dy­nie jest co naj­mniej 55 ofiar tej ma­sa­kry. Rząd w Da­masz­ku za­prze­czył, ja­ko­by miał z tym coś wspól­ne­go.

Sze­fo­wa ame­ry­kań­skiej dy­plo­ma­cji wraz z przed­sta­wi­cie­la­mi 30 kra­jów bie­rze udział w Stam­bu­le w forum na temat walki z ter­ro­ry­zmem.

Clin­ton za­de­kla­ro­wa­ła, że Stany Zjed­no­czo­ne chcą współ­pra­co­wać ze wszyst­ki­mi człon­ka­mi Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ, w tym Rosją, w celu zor­ga­ni­zo­wa­nia kon­fe­ren­cji na temat po­li­tycz­nej przy­szło­ści Syrii.

Lecz kon­fe­ren­cja ta mu­sia­ła­by roz­po­cząć się od przy­ję­cia za­ło­że­nia, że Asad i jego rząd ustą­pią na rzecz de­mo­kra­tycz­ne­go rządu - za­strze­gła Clin­ton. - Je­ste­śmy obu­rze­ni tym, co wi­dzi­my - za­zna­czy­ła, od­no­sząc się do na­ra­sta­ją­cej wciąż prze­mo­cy w Syrii.

Po­wtó­rzy­ła po raz ko­lej­ny, że ure­gu­lo­wa­nie sy­tu­acji w tym kraju wy­ma­ga ro­zej­mu, prze­ka­za­nia wła­dzy i utwo­rze­nia rządu przej­ścio­we­go.

We­dług Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka w wy­ni­ku trwa­ją­ce­go od marca 2011 roku kon­flik­tu zbroj­ne­go mię­dzy prze­ciw­ni­ka­mi re­żi­mu pre­zy­den­ta Asada a si­ła­mi rzą­do­wy­mi zgi­nę­ło już około 13 tys. ludzi.

Ostat­nia ma­sa­kra z 25 maja w mie­ście Hula w pro­win­cji Hims, w któ­rej zgi­nę­ło 108 osób, w tym 49 dzie­ci i 34 ko­bie­ty, spo­tka­ła się z po­wszech­nym po­tę­pie­niem spo­łecz­no­ści mię­dzy­na­ro­do­wej.

Stany Zjed­no­czo­ne dały do zro­zu­mie­nia, że mo­gły­by po­przeć dzia­ła­nia ONZ prze­ciw­ko re­żi­mo­wi Asada na pod­sta­wie roz­dzia­łu VII Karty Na­ro­dów Zjed­no­czo­nych, czego do­ma­ga się Liga Arab­ska.

Roz­dział ten jest po­świę­co­ny upraw­nie­niom Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ do wpro­wa­dza­nia sank­cji eko­no­micz­nych, dy­plo­ma­tycz­nych i mi­li­tar­nych, a także uży­ciu sił zbroj­nych do roz­strzy­ga­nia spo­rów.

Rosja i Chiny, bę­dą­ce dwoma z pię­ciu sta­łych człon­ków RB ONZ, dys­po­nu­ją­cych w niej pra­wem weta, są prze­ciw­ne wszel­kiej in­ter­wen­cji zbroj­nej w Syrii.

>>>>

Oczywiscie nie ma takiej opcji ze Assad zostaje . Jest skonczony ...

ONZ: Ban Ki Mun ostrzega przed wojną domową w Syrii

Se­kre­tarz ge­ne­ral­ny ONZ Ban Ki Mun ostrzegł, że w Syrii, gdzie po ponad roku cią­głych aktów prze­mo­cy ani siły rzą­do­we, ani zbroj­na opo­zy­cja nie prze­ja­wia­ją żad­nych oznak ustę­pli­wo­ści, ro­śnie nie­bez­pie­czeń­stwo wy­bu­chu wojny do­mo­wej na pełną skalę.

- Naród sy­ryj­ski krwa­wi. Sy­ryj­czy­cy są w gnie­wie. Chcą po­ko­ju i god­no­ści. Jed­nak przede wszyst­kim wszy­scy oni chcą dzia­ła­nia - po­wie­dział Ban Ki Mun po od­by­wa­ją­cym się za za­mknię­ty­mi drzwia­mi po­sie­dze­niu Rady Bez­pie­czeń­stwa ONZ.

- Nie­bez­pie­czeń­stwo wojny do­mo­wej jest oczy­wi­ste i re­al­ne - dodał se­kre­tarz ge­ne­ral­ny ONZ, za­zna­cza­jąc, że "ter­ro­ry­ści wy­ko­rzy­stu­ją chaos".

Wczo­raj spe­cjal­ny wy­słan­nik ONZ i Ligi Arab­skiej do Syrii Kofi Annan przy­znał, że jego plan po­wstrzy­ma­nia prze­mo­cy w tym kraju nie po­wiódł się, a Syrii grozi coraz bar­dziej wojna do­mo­wa.

- Mimo za­ak­cep­to­wa­nia mego sze­ścio­punk­to­we­go planu i wy­sła­nia ob­ser­wa­to­rów muszę szcze­rze przy­znać, że plan nie zo­stał wdro­żo­ny - oświad­czył Annan na po­sie­dze­niu Zgro­ma­dze­nia Ogól­ne­go ONZ.

- Je­stem całym ser­cem z ofia­ra­mi i ich ro­dzi­na­mi - po­wie­dział były se­kre­tarz ge­ne­ral­ny (do 2006 r.) tej or­ga­ni­za­cji, na­wią­zu­jąc do ma­sa­kry miesz­kań­ców sy­ryj­skiej wsi al-Ku­be­ir, w któ­rej zgi­nę­ło w środę ok. 80 osób.

- Prze­moc trwa, a kraj coraz bar­dziej się po­la­ry­zu­je i ra­dy­ka­li­zu­je - dodał Annan, pod­kre­śla­jąc, że sy­ryj­ski pre­zy­dent Ba­szar el-Asad zi­gno­ro­wał plan po­ko­jo­wy.

- Sy­tu­acja się nie zmie­nia i jako przy­szłość kraju ry­su­je się wojna do­mo­wa - po­wie­dział Annan, wzy­wa­jąc spo­łecz­ność mię­dzy­na­ro­do­wą aby po­sta­ra­ła się zna­leźć szyb­ko "inna opcję".

Jako moż­li­we roz­wią­za­nie wska­zał utwo­rze­nie "grupy kon­tak­to­wej" do roz­wią­zy­wa­nia kry­zy­su sy­ryj­skie­go. W jej skład po­win­ni, we­dług niego, wejść stali człon­ko­wie Rady Bez­pie­czeń­stwa (Chiny, USA, Fran­cja, W. Bry­ta­nia i Rosja) oraz wpły­wo­we kraje re­gio­nu bli­skow­schod­nie­go, takie jak Ara­bia Sau­dyj­ska i Katar jako przed­sta­wi­cie­le Ligi Arab­skiej oraz Iran i Tur­cja.

Im dłu­żej bę­dzie­my zwle­ka­li, tym bar­dziej bę­dzie ra­dy­ka­li­zo­wał się kraj i coraz trud­niej bę­dzie zna­leźć po­li­tycz­ne roz­wią­za­nie kon­flik­tu - ostrzegł Kofi Annan.

- Nie wolno nam do­pu­ścić do tego, aby ma­sa­kry stały się co­dzien­ną rze­czy­wi­sto­ścią Syrii - ape­lo­wał po­li­tyk.

>>>>

Wojna to jest !

Annan przyznaje, że jego plan pokojowy dla Syrii nie powiódł się

Specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofi Annan przyznał w czwartek, że jego plan powstrzymania przemocy w tym kraju nie powiódł się, a Syrii grozi coraz bardziej wojna domowa.

"Mimo zaakceptowania mego sześciopunktowego planu i wysłania obserwatorów muszę szczerze przyznać, że plan nie został wdrożony" - oświadczył Annan na posiedzeniu Zgromadzenia Ogólnego ONZ.

"Jestem całym sercem z ofiarami i ich rodzinami" - powiedział były sekretarz generalny (do 2006 r.) tej organizacji, nawiązując do masakry mieszkańców syryjskiej wsi al-Kubeir, w której zginęło w środę ok. 80 osób.

"Przemoc trwa, a kraj coraz bardziej się polaryzuje i radykalizuje" - dodał Annan, podkreślając, że syryjski prezydent Baszar el-Asad zignorował plan pokojowy.

"Sytuacja się nie zmienia i jako przyszłość kraju rysuje się wojna domowa" - powiedział Annan, wzywając społeczność międzynarodową aby postarała się znaleźć szybko "inna opcję".

Jako możliwe rozwiązanie wskazał utworzenie "grupy kontaktowej" do rozwiązywania kryzysu syryjskiego. W jej skład powinni, według niego, wejść stali członkowie Rady Bezpieczeństwa (Chiny, USA, Francja, W. Brytania i Rosja) oraz wpływowe kraje regionu bliskowschodniego, takie jak Arabia Saudyjska i Katar jako przedstawiciele Ligi Arabskiej oraz Iran i Turcja.

Im dłużej będziemy zwlekali, tym bardziej będzie radykalizował się kraj i coraz trudniej będzie znaleźć polityczne rozwiązanie konfliktu - ostrzegł Kofi Annan.

"Ne wolno nam dopuścić do tego aby masakry stały się codzienną rzeczywistością Syrii" - apelował polityk.

>>>>

A wiec wazne oswiadczenie . Tworca planu mowi NIE POWIODL SIE .
Oczywiscie nie mamy do niego pretensji robil co mogl - chcial dobrze ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:17, 08 Cze 2012    Temat postu:

Angela Merkel: straszna sytuacja w Syrii.

Kanclerz Niemiec Angela Merkel zaapelowała do Rady Bezpieczeństwa ONZ o podjęcie działań, by położyć kres spirali przemocy w Syrii. - Sytuacja w Syrii jest straszna - powiedziała Merkel na konferencji prasowej w Berlinie.

- Należy uczynić wszystko, by znaleźć polityczne rozwiązanie, które zapewni ludziom bezpieczeństwo - podkreśliła kanclerz po spotkaniu z premierem Nowej Zelandii Johnem Keyem.

Także szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle wezwał Radę Bezpieczeństwa ONZ do przyjęcia rezolucji, nakładającej sankcje na reżim prezydenta Syrii Baszara al-Asada. - Nasze dotychczasowe staranie nie wystarczają - powiedział Westerwelle podczas wizyty w Libanie.

- Konieczne jest podjęcie ostrzejszych politycznych i dyplomatycznych kroków - dodał, apelując do Rosji, by nie wspierała reżimu Asada.

Z kolei rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert ocenił, że trudno wyobrazić sobie polityczne zażegnanie konfliktu w Syrii rządzonej przez Asada. - Przywódca, który dopuszcza w swoim kraju do takich czynów, zaprzepaścił całą polityczną legitymację - powiedział Seibert, cytowany przez agencję dpa.

Syryjska opozycja poinformowała w czwartek o kolejnej masakrze ludności cywilnej w Syrii. W mieście Hama siły rządowe miały zgładzić - według różnych źródeł od 55 do 100 osób, w tym wiele kobiet i dzieci. Specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofi Annan przyznał w czwartek, że jego plan powstrzymania przemocy w tym kraju nie powiódł się, a Syrii grozi coraz bardziej wojna domowa.

Rosja i Chiny wciąż blokują w Radzie Bezpieczeństwa ONZ inicjatywy dotyczące nałożenia sankcji i potępienia reżimu Asada.

>>>

Tak to straszne ...

Tysiące manifestantów wyszły na ulice miast Syrii

Ty­sią­ce osób wy­szły w po­łu­dnie na ulice sy­ryj­skich miast, m.​in. Da­masz­ku i Alep­po, by za­pro­te­sto­wać prze­ciw rzą­dom Ba­sza­ra el-Asa­da i oka­zać roz­cza­ro­wa­nie nie­mo­cą wspól­no­ty mię­dzy­na­ro­do­wej, która nie jest w sta­nie po­wstrzy­mać fali prze­mo­cy w Syrii.

Hasło de­mon­stran­tów brzmi "Re­wo­lu­cjo­ni­ści i kupcy, ramię w ramię aż do zwy­cię­stwa" - jak wy­ja­śnia AFP, opo­zy­cja stara się w ten spo­sób zmo­bi­li­zo­wać do kon­te­sta­cji (w Da­masz­ku i Alep­po) wciąż jesz­cze bier­ną za­moż­niej­szą klasę śred­nią.

W mie­ście Kafar Zita w pro­win­cji Hama, gdzie toczą się w ostat­nich dniach gwał­tow­ne walki, ma­ni­fe­stan­ci skan­do­wa­li: "Nie chce­my po­ko­jo­wej (re­wo­lu­cji)! Chce­my amu­ni­cji i ka­łasz­ni­ko­wów!".

Jak wy­ja­śnia fran­cu­ska agen­cja, wobec nie­zdol­no­ści wspól­no­ty mię­dzy­na­ro­do­wej do roz­wią­za­nia sy­ryj­skie­go kon­flik­tu drogą dy­plo­ma­tycz­ną coraz wię­cej opo­zy­cjo­ni­stów do­ma­ga się tego, by ich od­dzia­ły zo­sta­ły uzbro­jo­ne przez Za­chód.

Rów­nież w pią­tek ob­ser­wa­to­rzy ONZ mieli pod­jąć próby prze­do­sta­nia się na miej­sce ma­sa­kry we wsi al-Ku­be­ir, gdzie w środę zgi­nę­ło - we­dług róż­nych źró­deł - od 55 do około 100 osób. Dzień wcze­śniej siły re­żi­mu unie­moż­li­wi­ły przed­sta­wi­cie­lom ONZ do­tar­cie na miej­sce tra­ge­dii.

W czwar­tek spe­cjal­ny wy­słan­nik ONZ i Ligi Arab­skiej do Syrii Kofi Annan przy­znał, że jego plan po­wstrzy­ma­nia prze­mo­cy w tym kraju nie po­wiódł się, a Syrii coraz bar­dziej grozi wojna do­mo­wa. "Je­stem całym ser­cem z ofia­ra­mi i ich ro­dzi­na­mi" - po­wie­dział były se­kre­tarz ge­ne­ral­ny (do 2006 roku) tej or­ga­ni­za­cji, na­wią­zu­jąc do tra­ge­dii w al-Ku­be­ir.

>>>>

Ludzie korzystaja z praw ktore im przysluguja !

Syryjskie wojska ostrzelały obserwatorów ONZ.

Organizacja Narodów Zjednoczonych poinformowała, że jej obserwatorzy w Syrii zostali ostrzelani. Zabroniono im też wstępu do Al-Kubeir - miejsca niedawnej masakry dokonanej przez wojska rządowe.

Sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon stwierdził, że prezydent Syrii Baszar al-Asad stracił "wszelką legitymację". Oświadczenie to nie poprawi jednak sytuacji Syryjczyków, gdyż mocarstwa zachodnie nie są w stanie przełamać oporu Rosji i Chin, które blokują wszelkie poważniejsze operacje ONZ względem Syrii.

Obserwatorzy w Syrii ogłosili, że tylko w środę życie straciło 55 osób. Do masakry doszło w miejscowości Al-Kubeir, niewielkiej szyickiej osadzie w prowincji Hama w centrum kraju. Mężczyzn, kobiety i dzieci wymordowała prorządowa bojówka.

Sytuacja w Syrii jest dramatyczna. Od czasu zeszłorocznych wystąpień przeciwko prezydentowi Baszarowi al-Asadowi w walkach zginęło tam kilkanaście tysięcy osób.

>>>>

Koszmar trwa !!! Widzicie jak wyglada ,,praca'' pbserwatorow ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:30, 09 Cze 2012    Temat postu:

USA naciskają na Moskwę, by poparła zmianę władzy w Syrii

Specjalny wysłannik USA rozmawiał z przedstawicielami MSZ Rosji na temat Syrii, co, jak pisze Reuters, jest częścią nacisków Waszyngtonu na polityczne przekształcenia w Syrii i ustąpienie jej prezydenta; brak oznak, by Moskwa przestała się temu sprzeciwiać.

Wysoki przedstawiciel Departamentu Stanu Fred Hof przeprowadził w Moskwie rozmowy z rosyjskimi wiceministrami spraw zagranicznych: Giennadijem Gatiłowem i Michaiłem Bogdanowem.

Obie strony ponownie poparły sześciopunktowy plan pokojowy dla Syrii opracowany przez wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Kofiego Annana, mimo że druga w ciągu dwóch tygodni masakra cywilów w Syrii pogłębia obawy, że plan ten może nie doprowadzić do zakończenia przemocy.

Amerykańscy dyplomaci sugerowali, że szefowa Departamentu Stanu Hillary Clinton wysłała Hofa do Moskwy, zabiegając o zapewnienie w Syrii takiej strategii transformacji, która musi obejmować rezygnację Baszara el-Asada z zajmowanego urzędu.

Rosyjski MSZ opisał rozmowy, które toczyły się przy drzwiach zamkniętych, jako "wymianę opinii na temat sposobów przyspieszenia pokojowego rozstrzygnięcia w Syrii z naciskiem na mobilizację międzynarodowego poparcia w interesie realizacji planu Annana przez wszystkie strony".

Podczas gdy USA pragną, aby Rosja zwiększyła nacisk na Asada, Moskwa mówi, że państwa zachodnie i arabskie muszą użyć swych wpływów, aby akty przemocy wstrzymali przeciwnicy prezydenta Syrii.

Cytowany przez agencję RIA Nowosti obserwator polityczny Andriej Murtazin przyznał, że Zachód i Rosja mówią o Syrii różnymi językami.

W piątek doszło też do rozmów szefowej amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton z Kofim Annanem. Przed ich rozpoczęciem Annan apelował o "wzmocnienie nacisku" na Syrię w celu wdrożenia sześciopunktowego planu zakończenia kryzysu. Clinton ze swej strony powiedziała, że chce rozmawiać o sposobie uzyskania "bardziej znaczącej" odpowiedzi na sześciopunktowy plan ze strony rządu w Damaszku.

Clinton, jak pisze Reuters, krytykuje popierany przez Annana i Moskwę pomysł stworzenia grupy kontaktowej, do której weszłyby mocarstwa i państwa regionu, w tym Iran - sojusznik Syrii.

>>>>

Tak . Czas skonczyc z potworami !

Wojna wstrząśnie Syrią? "Nie obowiązuje nas rozejm"

Przedstawiciele Wolnej Armii Syrii zapowiedzieli, że nie czują się już zobowiązani do przestrzegania planu pokojowego, którego autorem jest Kofi Anann - informuje agencja AFP. Decyzja ta ma zapewne związek z kolejnymi atakami sił rządowych na przeciwników reżimu Baszara Al-Assada.

Rozlew krwi i represje w Syrii trwają mimo ogłoszonego na początku kwietnia przez wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej Kofiego Annana zawieszenia broni i obecności w tym kraju ok. 150 obserwatorów ONZ. Według Obserwatorium w wyniku trwającego od marca 2011 r. konfliktu zbrojnego między przeciwnikami prezydenta Asada a siłami rządowymi zginęło już około 11 tys. ludzi.

Wczoraj Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka poinformowało, że od piątku wskutek ostrzału przez syryjską armię miasta Hula w prowincji Hims zginęło ponad 90 cywilów, w tym 25 dzieci. Szef mającego siedzibę w Londynie Obserwatorium, Rami Abdel Rahman, wielu mieszkańców Huli ucieka przed nowymi bombardowaniami.

Poprzednie doniesienia Obserwatorium mówiły o ostrych walkach, które wybuchły w piątek w Huli między syryjską armią a rebeliantami, w wyniku czego zginęło co najmniej 73 cywilów. Według jednego z działaczy opozycji, ostre starcia rozgorzały, gdy siły syryjskie otworzyły ogień do demonstrantów protestujących przeciwko reżimowi prezydenta Baszara Al-Assada, zabijając jedną osobę.

Według jednego z działaczy opozycji, ostre starcia rozgorzały, gdy siły syryjskie otworzyły ogień do demonstrantów protestujących przeciwko reżimowi prezydenta Baszara Al-Assada, zabijając jedną osobę.

Narodowa Rada Syryjska (NRS), główne ciało skupiające syryjską opozycję, zażądała w sobotę zwołania nadzwyczajnego posiedzenia Rady Bezpieczeństwa ONZ w sprawie gwałtownych zajść w Huli. Według NRS, zginęło tam 110 osób.

Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka potępiło wspólnotę międzynarodową i Ligę Arabską za brak reakcji na wydarzenia w Huli, nazywając je "współwinnymi masakry" w tym mieście - pisze agencja AFP. - Od południa mówimy o bombardowaniach i żaden obserwator, który jest Hims, się nawet nie ruszył, żeby to sprawdzić - mówił w piątek wieczorem szef Obserwatorium.

>>>>

Trudno mowic o rozejmie gdy dzieja sie takie rzeczy :

Syria: obserwatorzy ONZ w miejscu masakry w al-Kubeir.

Obserwatorzy ONZ w Syrii dotarli do miejsca niedawnej masakry - osady al-Kubeir w prowincji Hama, gdzie zginęło co najmniej 78 osób - poinformowały źródła ONZ. W czwartek siły reżimu uniemożliwiły przedstawicielom ONZ dotarcie na miejsce tragedii.

Do masakry w al-Kubeir - zamieszkanej przez 150 osób osady w pobliżu miejscowości Maarzaf w prowincji Hama - doszło w środę. Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska (NRS) oskarżyła o ten czyn wojska rządowe; rząd Syrii zaprzeczył, by miał z tym coś wspólnego.

- Obserwatorzy najpierw odwiedzili Maarzaf, gdzie pogrzebano ofiary, następnie udali się do al-Kubeir, aby obejrzeć zniszczenia spowodowane ostrzałem, jakiego dokonała armia - powiedział cytowany przez AFP aktywista opozycji Abdel Karim al-Hamui.

Agencje nie podały, ilu obserwatorów dotarło do al-Kubeir. Ogółem w Syrii znajduje się ich ok. 300.

Masakra w al-Kubeir to już drugi masowy mord w ciągu niespełna dwóch tygodni. 25 maja w miejscowości Hula w prowincji Hims zginęło ponad sto osób.

Tysiące ludzi wyszły w piątek w południe na ulice syryjskich miast, m.in. Damaszku i Aleppo (Halab), by zaprotestować przeciw rządom prezydenta Baszara al-Asada i wyrazić rozczarowanie niemożnością powstrzymania przez wspólnotę międzynarodową fali przemocy w Syrii.

Akty przemocy w Syrii drastycznie się nasiliły po krótkotrwałym względnym spokoju, jaki panował po ogłoszeniu 12 kwietnia rozejmu w ramach planu pokojowego specjalnego wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofiego Annana. Annan - były sekretarz generalny ONZ - przyznał w czwartek, że jego plan powstrzymania przemocy w Syrii się nie powiódł.

>>>>

I znow straszne i ohydne mordy . Kolejna bestialska masakra !
Jest juz :
Zabitych:
9588 cywilow
4031 wojskowych
1.891.308 ofiar ogolem !!!

Postanowilem zajca sie zagadnieniami zwiazanymi z prowadzeniem wojny partyzanckiej bo jak sie okazuje jest to potrzebne . Myslalem ze mi sie to nigdy nie przyda wiec po co tym sie zajmowac a tu prosze ! Przydaje sie ! Bóg tak wszystkim kieruje ze zawsze sie okazuje ze to co robie jest potrzebne ! I to takie rzeczy ktorych by nikt nie przypuscil jak prowadzenie wojen partyzanckich !
Wojna partyzancka :

http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html

Opo­zy­cyj­na Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska: "Wy­cią­ga­my dłoń do ala­wi­tów, by zbu­do­wać pań­stwo prawa i oby­wa­te­li. Re­żi­mo­wi nie uda się skło­nić nas do po­za­bi­ja­nia się na­wza­jem"

SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".

W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"


Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .






Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:37, 09 Cze 2012    Temat postu:

USA chcą odsunąć od władzy Baszara el-Asada z pomocą Rosji.

Rząd USA zabiega o poparcie Rosji dla swego planu pokojowego odsunięcia od władzy prezydenta Syrii Baszara el-Asada w drodze kompromisowego rozwiązania wzorowanego na transformacji w Jemenie - poinformował w niedzielę "New York Times".

Plan przewiduje polityczne rozwiązanie kryzysu w Syrii poprzez negocjacje i według administracji prezydenta Baracka Obamy, powinien zadowolić opozycję w tym kraju mimo zachowania elementów obecnego reżimu.

"Jego celem jest transformacja taka, jaka miała miejsce w Jemenie, gdzie po wielu miesiącach rozruchów prezydent Ali Abd Allah Salah zgodził się ustąpić i przekazać władzę swemu wiceprezydentowi Abd ar-Rabowi Mansurowi al-Hadiemu, co nastąpiło na podstawie umowy przygotowanej przez arabskich sąsiadów Jemenu" - pisze "NYT".

Hadi, wybrany potem w wyborach, w których nie miał żadnych przeciwników, uważany jest za przywódcę przejściowego.

Sukces zastosowania w Syrii "wariantu jemeńskiego" - jak nazywa się go w Waszyngtonie - zależy jednak od współpracy Rosji, która jest jednym z największych popleczników Asada. Rosja blokuje w sposób systematyczny wszelkie próby uchwalenia twardszych rezolucji przeciw reżimowi syryjskiemu na forum Rady Bezpieczeństwa ONZ.

Jednocześnie jednak Rosja znajduje się pod silną międzynarodową presją, aby użyła swoich wpływów w celu usunięcia Asada i położenia kresu masakrom cywilnej ludności w czasie trwającego od ponad roku powstania w Syrii.

Według "NYT, który powołuje się na amerykańskie źródła rządowe, prezydent Obama będzie nalegał na współpracę Rosji w realizacji "wariantu jemeńskiego" w Syrii na najbliższym spotkaniu z prezydentem Władimirem Putinem. Według wcześniejszych informacji może do niego dojść na szczycie państw G20 w Los Cabos w Meksyku, 15 czerwca. Plan rozwiązania kryzysu w Syrii przedstawił już Putinowi w Moskwie na początku maja doradca Obamy ds. bezpieczeństwa narodowego Thomas Donilon.

Na szczycie G8 w Camp David 19 maja Obama omawiał plan syryjski z premierem Dmitrijem Miedwiediewem. Według przedstawicieli administracji Miedwiediew zdawał się być do niego nastawiony przychylenie. "NYT" przyznaje jednak, że pełni on tylko rolę wykonawcy polityki Putina, który - jak przypomina - oskarżał niedawno Waszyngton o pomoc dla opozycji w Rosji.

Według informatorów "NYT", administracja USA gotowa jest zapewnić Rosjan, że Moskwa będzie mogła zachować swoje wpływy w Syrii po odejściu Asada. "Naszym celem jest ustabilizowanie sytuacji, a nie wyeliminowanie wpływów rosyjskich" - cytuje gazeta zastrzegającego sobie anonimowość przedstawiciela administracji.

>>>>

Nie gasi sie pozaru benzyna ...

Będzie rezolucja RB ONZ zezwalająca na użycie siły w Syrii?.

Narodowa Rada Syryjska (NRS), główne ciało skupiające syryjską opozycję, wezwało Radę Bezpieczeństwa ONZ do przyjęcia rezolucji, która zezwalałaby na użycie siły w Syrii w celu zakończenia rozlewu krwi w tym kraju.

Po tym jak kilka krajów zachodnich wydaliło syryjskich dyplomatów, "Rada Bezpieczeństwa powinna podjąć działania na rzecz przyjęcia rezolucji, która zezwalałaby na niezbędne użycie siły w celu zakończenia ludobójstwa i położenia kresu zabójstwom popełnianym przez reżimowe milicje" - poinformowała NRS.

Z kolei niemiecki minister spraw zagranicznych Guido Westerwelle, który wydalił syryjskiego ambasadora, w komunikacie zapewnił, że jego kraj będzie dążył do podjęcia przez RB ONZ nowych kroków w sprawie sytuacji w Syrii.

- Syryjski reżim ponosi odpowiedzialność za straszliwe wydarzenia w Huli. Ten, kto narusza rezolucję RB ONZ, używając ciężkiej broni przeciwko własnym obywatelom, musi ponieść poważne konwencje dyplomatyczne i polityczne - dodał szef niemieckiej dyplomacji.

Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła w nocy z niedzieli na poniedziałek czasu polskiego syryjski reżim za masakrę w Huli, na zachodzie Syrii, w której zginęło ponad 100 osób.

Obowiązujący formalnie w Syrii od 12 kwietnia rozejm między siłami prezydenta Baszara el-Asada a powstańcami jest systematycznie naruszany.

>>>>

Wlasnie czekamy na rezolucje bo zbrodnie sa nieustanne :

Obserwatorzy ONZ widzieli ślady krwi w al-Kubeir.

Obserwatorzy ONZ, którzy byli na miejscu masakry w al-Kubeir, widzieli tam ślady krwi na ścinach i czuli zapach spalonych ciał, ale nie byli w stanie potwierdzić liczby ofiar - poinformował w opublikowanym komunikacie rzecznik ONZ Martin Nesirky.

Do masakry w al-Kubeir, w której - według opozycji - mogło zginąć nawet 78 osób, doszło w środę. Opozycyjna Narodowa Rada Syryjska (NRS) oskarżyła o ten czyn wojska rządowe; rząd Syrii zaprzeczył, by miał z tym coś wspólnego.

Agencje nie podały, ilu obserwatorów dotarło do al-Kubeir. Ogółem w Syrii znajduje się ich ok. 300.

Masakra w al-Kubeir to już drugi masowy mord w ciągu niespełna dwóch tygodni. 25 maja w miejscowości Hula w prowincji Hims zginęło ponad sto osób.

>>>>

Koszmar ! Mimo ukrywania zbrodni widzeli krew i czuli spalone ciala !
Ilosc ofiar wzrosla do :
9648 zabitych
4056 rannych
1.903.143 ofiar ogolem !
JEST NOWY REKORD ! Ponad MILION DZIEWIECSTET TYSIECY !

Wojna partyzancka :

http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html

Opo­zy­cyj­na Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska: "Wy­cią­ga­my dłoń do ala­wi­tów, by zbu­do­wać pań­stwo prawa i oby­wa­te­li. Re­żi­mo­wi nie uda się skło­nić nas do po­za­bi­ja­nia się na­wza­jem"

SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".

W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"


Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .




Rozpacz dzieci :


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:02, 10 Cze 2012    Temat postu:

Wicepremier Izraela oskarża reżim w Syrii o ludobójstwo

Wicepremier Izraela Szaul Mofaz oskarżył w niedzielę reżim w Syrii o ludobójstwo i wezwał światowe mocarstwa do międzynarodowej interwencji wojskowej w tym kraju w celu zapobieżenia dalszemu rozlewowi krwi.

"Dzisiaj w Syrii dochodzi do zbrodni przeciwko ludzkości, ludobójstwa. Milczenie światowych mocarstw jest sprzeczne z jakąkolwiek humanitarną logiką" - powiedział Mofaz w izraelskim radiu wojskowym.

Według niego światowe mocarstwa w sposób nie dość ostry i zdecydowany potępiają reżim prezydenta Baszara el-Asada zamiast dokonać interwencji w celu jego obalenia, tak jak miało to miejsce w Libii. Zeszłoroczne naloty zachodnich sił w Libii odegrały znaczącą rolę w odsunięciu od władzy dyktatora Muammara Kadafiego.

"Nasz głos musi zostać wysłuchany. Ta rzeź dokonuje się w pobliżu izraelskiej granicy" - apelował wicepremier Izraela.

Mofaz skrytykował Rosję za "zbrojenie zbrodniczego reżimu" Asada, przeciwko któremu od połowy marca zeszłego roku przez cały kraj przetacza się powstanie.

Moskwa, długoletni sojusznik Damaszku, zdecydowanie sprzeciwia się interwencji zewnętrznej w Syrii. Moskwa zaprzecza jakoby wspierała jakąkolwiek ze stron konfliktu oraz dostarczała Syrii broń, która mogłaby zostać wykorzystana w wojnie domowej. Zaznacza przy tym, że nie będzie się sprzeciwiać dymisji Asada, lecz tylko gdyby stało się to w wyniku wewnętrznego procesu politycznego w Syrii.

Według syryjskich obrońców praw człowieka w konflikcie w Syrii zginęło już ponad 13 tysięcy osób. Większość ofiar stanowią cywile.

>>>>

Bardzo slusznie wreszcie . Jak Assad dal rakiety Hazbollahowi to dopiero Izrael zaczal popierac wolnosc w Syrii . A wczesniej to co ? Trzeba byc czlowiekiem a nie tylko prymitywnym handalrzem . Jak ja mam interes to dzialam a tak z dobrego serca to juz nie !

Angela Merkel: straszna sytuacja w Syrii

Kanclerz Niemiec Angela Merkel zaapelowała do Rady Bezpieczeństwa ONZ o podjęcie działań, by położyć kres spirali przemocy w Syrii. - Sytuacja w Syrii jest straszna - powiedziała Merkel na konferencji prasowej w Berlinie.

- Należy uczynić wszystko, by znaleźć polityczne rozwiązanie, które zapewni ludziom bezpieczeństwo - podkreśliła kanclerz po spotkaniu z premierem Nowej Zelandii Johnem Keyem.

Także szef niemieckiej dyplomacji Guido Westerwelle wezwał Radę Bezpieczeństwa ONZ do przyjęcia rezolucji, nakładającej sankcje na reżim prezydenta Syrii Baszara el-Asada. "Nasze dotychczasowe staranie nie wystarczają" - powiedział Westerwelle podczas wizyty w Libanie.

- Konieczne jest podjęcie ostrzejszych politycznych i dyplomatycznych kroków - dodał, apelując do Rosji, by nie wspierała reżimu Asada.

Z kolei rzecznik niemieckiego rządu Steffen Seibert ocenił, że trudno wyobrazić sobie polityczne zażegnanie konfliktu w Syrii rządzonej przez Asada. "Przywódca, który dopuszcza w swoim kraju do takich czynów, zaprzepaścił całą polityczną legitymację" - powiedział Seibert, cytowany przez agencję dpa.

Syryjska opozycja poinformowała w czwartek o kolejnej masakrze ludności cywilnej w Syrii. W mieście Hama siły rządowe miały zgładzić - według różnych źródeł od 55 do 100 osób, w tym wiele kobiet i dzieci. Specjalny wysłannik ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofi Annan przyznał w czwartek, że jego plan powstrzymania przemocy w tym kraju nie powiódł się, a Syrii grozi coraz bardziej wojna domowa.

Rosja i Chiny wciąż blokują w Radzie Bezpieczeństwa ONZ inicjatywy dotyczące nałożenia sankcji i potępienia reżimu Asada.

>>>>>

Asad jest oczywiscie skonczony . Niby jak by to mialo wygladac ze on zostaje ? Niemozliwe .
Zatem znow wzrosla liczba ofiar . Jest juz :
Zabitych:
9680 cywilow
4069 wojskowych
1.909.378 ofiar ogolem .

Wojna partyzancka :

http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html

Opo­zy­cyj­na Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska: "Wy­cią­ga­my dłoń do ala­wi­tów, by zbu­do­wać pań­stwo prawa i oby­wa­te­li. Re­żi­mo­wi nie uda się skło­nić nas do po­za­bi­ja­nia się na­wza­jem"

SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".

W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"


Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .






Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:04, 10 Cze 2012    Temat postu:

Przywódcy Izraela oskarżają władze Syrii

Przywódcy Izraela oskarżają władze Syrii o ludobójstwo i domagają się zdecydowanych działań społeczności międzynarodowej – podaje newsru.co.il. W Syrii trwają zaciekłe walki. Nowy lider opozycji mówi o "końcu reżimu".

"Świat może zobaczyć prawdziwą twarz osi zła"

Premier Izraela Benjamin Netanjahu powiedział, że w Syrii ma miejsce rzeź cywilów, w tym osób starszych i dzieci. Dodał, że reżimowi Baszara Al-Assada pomocy udzielają Iran i Hezbollach. – Świat może zobaczyć prawdziwą twarz osi zła – podkreślił premier Izraela.

Z kolei wicepremier Izraela Szaul Mofaz oskarżył władze Syrii o ludobójstwo i wezwał społeczność międzynarodową do wojskowej interwencji w tym kraju.

- Dzisiaj w Syrii dochodzi do zbrodni przeciwko ludzkości, ludobójstwa. Milczenie światowych mocarstw jest sprzeczne z jakąkolwiek humanitarną logiką - powiedział Mofaz w izraelskim radiu wojskowym.

Według niego światowe mocarstwa w sposób nie dość ostry i zdecydowany potępiają reżim prezydenta Baszara Al-Assada zamiast dokonać interwencji w celu jego obalenia, tak jak miało to miejsce w Libii. Zeszłoroczne naloty zachodnich sił w Libii odegrały znaczącą rolę w odsunięciu od władzy dyktatora Muammara Kaddafiego.

- Nasz głos musi zostać wysłuchany. Ta rzeź dokonuje się w pobliżu izraelskiej granicy - apelował wicepremier Izraela.

Wskazał również na destrukcyjną rolę Rosji, która wciąż dostarcza broń Damaszkowi.

>>>>

Wspanaile slowa ! Jestem zaskoczony ale pozytywnie ! Tak trzeba bylo od razu nie bylo by takiej nienawisci miedzy Arabami a Izraelem ... Trzeba patrzec szerzej i glebiej a nie po prostacku jak handlarz kradzionym towarem ... Dobro ma wlasciwosci rozmnazajace jak sie je czyni !

Zdecydowany sprzeciw Rosji

Wczoraj szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow podkreślił, że jego kraj nie zgodzi się, by Rada Bezpieczeństwa ONZ uciekła się do stosowania siły wobec Syrii. - Moskwa nie będzie się też sprzeciwiać dymisji prezydenta Baszara Al-Assada, jeśli uzgodnią to sami Syryjczycy – oświadczył.

Wcześniej prezydent Izraela Szimon Peres powiedział, że nie można obojętnie patrzeć na rzeź, którą przeprowadza na swoich obywatelach Baszar Al-Assad. – Prędzej czy później świat będzie musiał interweniować, by ratować ludzkie istnienia. Im wcześnie to nastąpi, tym lepiej – powiedział.

Fiasko planu pokojowego. Wybuch przemocy

Akty przemocy w Syrii drastycznie się nasiliły po krótkotrwałym względnym spokoju, jaki panował po ogłoszeniu 12 kwietnia rozejmu w ramach planu pokojowego specjalnego wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej do Syrii Kofiego Annana. Annan - były sekretarz generalny ONZ - przyznał jednak, że jego plan powstrzymania przemocy w Syrii się nie powiódł.

Siły rządowe ponoszą duże straty w walkach w rejonie miasta Latakia na syryjskim wybrzeżu, podczas gdy w środkowej Syrii wojsko podjęło na nowo ostrzał i bombardowania ośrodków opozycyjnych w prowincji Hims. Nowy, wybrany w weekend, szef syryjskiej opozycji Abdul Baset Sieda mówi o "końcu reżimu".

Nowy przywódca opozycji

Mało znany w kręgach politycznych Syrii umiarkowany działacz kurdyjski, 56-letni Abdul Baset Sieda, który mieszkał długo na emigracji w Szwecji, uzyskał podczas spotkania w Stambule zgodne poparcie członków Syryjskiej Rady Narodowej (SRN).

Jest uważany za człowieka, którego poglądy i cechy osobiste pomogą mu w jednoczeniu różnych politycznych i religijnych grup opozycyjnych - m.in. islamistów, liberałów, nacjonalistów.

!!!

SZOK !!! TO ZACHWYCAJACE ZE NA CZELE OPZYCJI STANAL KURD NIE ARAB ! TO WSPANIALE !!! KTO BY SIE SPODZIEWAL TAK WYSOKIEGO POZIOMU W KRAJU KTORY POWINEN BYC DZIKI Z TAKA WLADZA !!! I KAZDE PLEMIE POWINNO FORSOWAC TYLKO SWOICH ! ATU TAKA DECYZJA ! TAKA REWELACJA ZE PISZE DRUKOWANYMI ! :O))))

Ustępujący przewodniczący SRN, liberał Burhan Galjun, stał na jej czele od chwili utworzenia w sierpniu ub. roku. Ustąpił wobec krytyki jego działalności. Niektórzy opozycjoniści zarzucali mu stosowanie "autokratycznych" metod, co uniemożliwiało zjednoczenie opozycji.

Oskarżano go o to, że dopuścił do uzyskania przez Braci Muzułmańskich hegemonii w łonie Rady. Także o to, że nie potrafił zapewnić koordynacji między przywódcami opozycji a działaniami przeciwników reżimu w terenie.

SRN, po wyborze nowego przewodniczącego, liczy na to, że zdoła zmobilizować wspólnotę międzynarodową do bardziej skutecznego wsparcia opozycji syryjskiej.

Nie podając szczegółów, nowy przywódca SRN Baset Sieda wskazał na "nasilanie się walk zbrojnych w stolicy, najbardziej zmilitaryzowanym mieście Syrii".

- Plan Kofiego Annana (wysłannika ONZ i Ligi Arabskiej) - dodał Sieda -wciąż istnieje, ale nie jest wdrażany.

Walki wokół miasta Latakia

Według działającego w W. Brytanii Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, w toczących się od czwartku zaciętych walkach w górskich rejonach wokół portowego miasta Latakia straty wojsk rządowych wyniosły dotąd 58 zabitych i ponad 200 rannych.

Siły rządowe koncentrują swe natarcie z użyciem śmigłowców szturmowych na pozycje powstańców w rejonie miejscowości Haffa.

Nie są znane straty strony powstańczej, której uzbrojone grupy utrzymują swe pozycje w górach.

>>>>

Brawo ! Teren sprzyja partyzantom . To jedna z zasda wojny partyzanckiej !!!

Syryjska agencja rządowa SANA pisze, że "grupy terrorystyczne" działające w rejonie Haffy atakują siedziby instytucji publicznych i dokonują "straszliwych zbrodni" na ludności cywilnej, wyganiają ludzi z ich domów i podpaliły miejscowy szpital.

Prasa kuwejcka podała dzisiaj, że u boku syryjskich powstańców walczą dziesiątki Kuwejtczyków, a także spore grupy ochotników z Arabii Saudyjskiej, Algierii i Pakistanu.

>>>>

CHWALA IM ! ,,ZA NASZĄ I WASZĄ WOLNOŚĆ'' to slynne haslo Polaków przejmuja dzis Arabowie ! To piękne ! Szokujace jest to ze ja wiecej polskosci widze u Arabów i Murzynów niz u obecnych ,,Polaków'' ...

Cala masa dobrych wiadomosci z Syrii ... :O)))

Syria: manifestanci na ulicach miast, strzelanina w stolicy

Tysiące osób wyszły na ulice syryjskich miast, by zaprotestować przeciw rządom Baszara Al-Assada. Do intensywnej wymiany ognia doszło w Damaszku - poinformowali aktywiści opozycji. Wg nich w całym kraju zginęło 18 osób.

W tym tygodniu demonstracje zorganizowano pod hasłem "Rewolucjoniści i kupcy, ramię w ramię aż do zwycięstwa". W ten sposób, jak wyjaśnia AFP, opozycja stara się zmobilizować do protestów (w Damaszku i Aleppo) wciąż jeszcze bierną zamożniejszą klasę średnią.

Aktywiści oświadczyli, że w piątek w Damaszku doszło do jednych z najcięższych walk w stolicy Syrii w całej 15-miesięcznej historii rewolty przeciwko prezydentowi Asadowi. Pragnący zachować anonimowość świadek powiedział, że w wielkiej antyrządowej demonstracji w jednej z dzielnic Damaszku wzięli udział uzbrojeni rebelianci. Wg wstępnych danych zginęli trzej rebelianci, brak doniesień o ofiarach cywilnych.

- Strzelanina była tak głośna, że myślałem, to mój dom jest ostrzeliwany - powiedział świadek. Aktywiści mówią, że rebelianci zaatakowali koszary sił bezpieczeństwa i ściągnięto posiłki w postaci prorządowych milicji Szabiha.

W mieście Kafar Zita w prowincji Hama, gdzie toczą się w ostatnich dniach gwałtowne walki, manifestanci skandowali: "Nie chcemy pokojowej (rewolucji)! Chcemy amunicji i kałasznikowów!".

Jak wyjaśnia francuska agencja, wobec niezdolności wspólnoty międzynarodowej do rozwiązania syryjskiego konfliktu drogą dyplomatyczną coraz więcej opozycjonistów domaga się tego, by ich oddziały zostały uzbrojone przez Zachód.

>>>>

Kolejne zbrodnie i kolejne ofiary .
Jest juz:
Zabitych:
9711 cywilow
4082 wojskowych
1.915.475 ofiar ogolem .

Wojna partyzancka :

http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html

Opo­zy­cyj­na Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska: "Wy­cią­ga­my dłoń do ala­wi­tów, by zbu­do­wać pań­stwo prawa i oby­wa­te­li. Re­żi­mo­wi nie uda się skło­nić nas do po­za­bi­ja­nia się na­wza­jem"

SRGC wyraziła "zdziwienie rosyjską uporczywością w czynieniu z narodu syryjskiego swojego wroga".

W Hamie 20-letni żołnierz zbuntował się, gdy jego oddział strzelał do demonstrantów, i zabił pięciu funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa; sam został następnie zastrzelony.
"Ci, którzy zabijają swoich rodaków, to zdrajcy"


Chwała bohaterowi !!!! ;o);O))))

- Ci przyodziani w białe szaty kim są i skąd przybyli ?
- To ci, którzy przychodzą z wielkiego ucisku i opłukali swe szaty i we krwi Baranka je wybielili .






Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:27, 11 Cze 2012    Temat postu:

ONZ: syryjskie wojsko i opozycja nadal łamią prawa człowieka.

Syryjskie wojska rządowe i opozycyjni bojownicy dopuszczają się poważnych naruszeń praw człowieka, mimo obowiązującego od sześciu tygodni rozejmu w wewnętrznym konflikcie - głosi opublikowany w czwartek w Genewie raport ekipy dochodzeniowej ONZ.

Dokument ten przygotował zespół ekspertów pod kierownictwem Brazylijczyka Paulo Pinheiro. Nie otrzymali oni zgody na wjazd do Syrii, ale w otaczającym ją regionie i w Genewie przeprowadzili ponad 200 wywiadów z ofiarami i świadkami.

Większość udokumentowanych od marca zbrodni popełniły syryjskie wojska i siły bezpieczeństwa, winne między innymi ostrzeliwania terenów mieszkalnych z ciężkiej broni oraz dokonywania egzekucji. Rebelianci zabijali natomiast i torturowali pojmanych żołnierzy oraz zwolenników rządu, jak też porywali cywilów z zamiarem dokonania ich wymiany na więźniów lub okup.

"Większość udokumentowanych przez komisję poważnych naruszeń praw człowieka zostało popełnionych przez syryjską armię i służby bezpieczeństwa w ramach operacji wojskowych lub poszukiwawczych, jakie przeprowadzano w okolicach, znanych z ukrywania się dezerterów i/lub osób uzbrojonych albo na terenach, odbieranych jako sprzyjające zbrojnym ugrupowaniom antyrządowym" - głosi raport. Dodaje, że w trakcie tłumienia protestów oraz bombardowania miast i wiosek przez siły reżymu prezydenta Baszara al-Asada ustawicznie dochodzi do zabijania i ranienia dzieci.

Autorzy raportu byli w stanie potwierdzić 207 ofiar śmiertelnych za okres ubiegłych dwóch miesięcy. ONZ wysyła do Syrii do 300 nieuzbrojonych obserwatorów z zadaniem nadzorowania zawartego 12 kwietnia rozejmu.

>>>>

Takie wrzucanie wszystkich do jednego worka nic nie wyjasnia . Rezim i opozycja ? Po rowno ? Jaka opozycja ? Cala ? Czy jakies grupy ? Jak opozycja ma nie lamac w takiej mordowni . To nie takie proste . Ale oczywiscie zbrodnie potepiamy . Nawet gdy jest sie mordowanym nie mozna odpowiadac tym samym ...

"SZ": Syria umiera, a świat zwleka z decyzją

Syria umie­ra, a świat zwle­ka z pod­ję­ciem de­cy­zji - pisze w po­nie­dzia­łek nie­miec­ki dzien­nik "Su­ed­deut­sche Ze­itung". We­dług ga­ze­ty kry­zys bę­dzie trwał, a nie­daw­ny wybór Kurda Ab­du­la Ba­se­ta Siedy na szefa Na­ro­do­wej Rady Sy­ryj­skiej nie­wie­le zmie­ni.

Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska (NRS) jest skłó­co­nym we­wnętrz­nie, zdo­mi­no­wa­nym przez is­la­mi­stów przed­sta­wi­ciel­stwem sy­ryj­skiej opo­zy­cji na emi­gra­cji - pisze ko­men­ta­tor "SZ". Pod­kre­śla, że gre­mium to jest - za bar­dzo za­ję­te we­wnętrz­ną walką oraz re­ali­za­cją wła­snych am­bi­cji, aby mogło za­pew­nić po­wstań­com sku­tecz­ne wspar­cie. -

Zda­niem ko­men­ta­to­ra nie­daw­na zmia­na na sta­no­wi­sku prze­wod­ni­czą­ce­go NRS bę­dzie miała nie­wiel­ki wpływ na sy­tu­ację w kraju. Sieda, jako Kurd, bę­dzie miał "cięż­kie życie" nie tylko z sun­nic­ki­mi prze­ciw­ni­ka­mi pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da, lecz także z sy­ryj­ski­mi Kur­da­mi. Te­re­ny kur­dyj­skie kon­tro­lo­wa­ne są przez Par­tię Pra­cu­ją­cych Kur­dy­sta­nu (PKK), która jest "na służ­bie Asada". Gdyby także na tych te­re­nach do­szło do wy­bu­chu po­wsta­nia prze­ciw­ko wła­dzom w Da­masz­ku, nie można by­ło­by wy­klu­czyć bra­to­bój­czych walk mię­dzy Kur­da­mi - ostrze­ga "SZ".

Sy­ryj­skie or­ga­ni­za­cje dzia­ła­ją­ce na emi­gra­cji tracą zda­niem nie­miec­kie­go ko­men­ta­to­ra wpływ na prze­bieg wy­da­rzeń w Syrii. Wolna Armia Sy­ryj­ska twier­dzi, że do­wo­dzi z te­re­nu Tur­cji po­wstań­ca­mi w Syrii. W rze­czy­wi­sto­ści od­dzia­ły te dzia­ła­ją na wła­sną rękę, mają wła­snych re­li­gij­nych przy­wód­ców i wła­sne wię­zie­nia - czy­ta­my w ko­men­ta­rzu. Nawet szwa­dro­ny śmier­ci Asada, osła­wio­ne mi­li­cje Sza­bi­ha, dzia­ła­ją w coraz więk­szym stop­niu sa­mo­dziel­nie.

- Uzbro­je­ni męż­czyź­ni pod­po­rząd­ko­wa­ni wy­łącz­nie wła­sne­mu przy­wód­cy - sta­no­wią ogrom­ne za­gro­że­nie dla spo­łe­czeń­stwa. Sy­tu­acja w Libii do­wo­dzi, że cier­pie­nia lud­no­ści cy­wil­nej nie koń­czą się wraz z prze­rwa­niem dzia­łań wo­jen­nych - czy­ta­my w kon­klu­zji ko­men­ta­rza w "Su­ed­deut­sche Ze­itung".

>>>>

Nie opowiadjamy glupstw . Partie zawsze sie kloca nie znaczy to ze nie maja wspolnego celu . Ludzi klocaca sie moga znakomicie wyczuwac swoje interesy i nie szkodzic sobie ... Bez przesady ...
To jest wolnosc . Rezim sie nie kloci bo jednoczy go zbrodnia a takiej ,,jednosci'' mamy dosc ...

Izraelski generał: Reżim za­gra­ża­łaby Izra­elo­wi "w taki sam spo­sób, w jaki za­gra­ża wła­snym oby­wa­te­lom".

Reżim za­gra­ża­łaby Izra­elo­wi "w taki sam spo­sób, w jaki za­gra­ża wła­snym oby­wa­te­lom" - ostrzegł za­stęp­ca szefa szta­bu izra­el­skich sił zbroj­nych, cy­to­wa­ny w po­nie­dzia­łek w izra­el­skim radiu.

Ge­ne­rał Jair Naweh oświad­czył, że gdyby Syria miała taką moż­li­wość, za­gra­ża­ła­by Izra­elo­wi "w taki sam spo­sób, w jaki za­gra­ża wła­snym oby­wa­te­lom".

Woj­sko­wy wy­po­wie­dział się w ten spo­sób w cza­sie uro­czy­sto­ści w Je­ro­zo­li­mie w hoł­dzie po­le­głym żoł­nie­rzom.

We­dług naj­now­szych da­nych Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka, licz­ba za­bi­tych w Syrii w ciągu 15 mie­się­cy po­wsta­nia prze­ciw­ko pre­zy­den­to­wi Ba­sza­ro­wi el-Asa­do­wi do­szła do 14 100.

>>>>

Tak bestialstwo ma to do siebie ze zagraza tym ktorym moze . Stad trzeba je zwalczac . Tylko wolne poleczenstwa arabskie beda bezpieczne ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:49, 11 Cze 2012    Temat postu:

USA: szef połączonych sztabów nie wyklucza zbrojnej interwencji w Syrii

- Eska­la­cja bru­tal­no­ści ze stro­ny re­żi­mu pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da w Syrii może do­pro­wa­dzić do mię­dzy­na­ro­do­wej in­ter­wen­cji zbroj­nej w tym kraju - ostrzegł w po­nie­dzia­łek prze­wod­ni­czą­cy Ko­le­gium Sze­fów Szta­bów USA, ge­ne­rał Mar­tin Demp­sey.

W wy­wia­dzie dla te­le­wi­zji Fox News ge­ne­rał sko­men­to­wał w ten spo­sób ko­lej­ną ma­sa­krę lud­no­ści cy­wil­nej na za­cho­dzie Syrii, w Huli, gdzie od piąt­ku zgi­nę­ło ponad 100 osób, w tym 49 dzie­ci i 34 ko­bie­ty.

- Nie wy­klu­cza­my opcji mi­li­tar­nej. Do­wód­cy woj­sko­wi za­wsze są tro­chę ostroż­ni co do uży­cia siły, po­nie­waż nigdy nie je­ste­śmy cał­kiem pewni, czym to się za­koń­czy. W Syrii może jed­nak do tego dojść z po­wo­du okru­cieństw (re­żi­mu) - po­wie­dział Demp­sey.

Za­py­ta­ny, czy w Syrii może być za­sto­so­wa­ny "model z Libii", gdzie siły NATO do­star­czy­ły zbroj­ne­go wspar­cia po­wstań­com, ge­ne­rał od­po­wie­dział, że "sza­blo­ny" są ry­zy­kow­ne.

- Je­stem pe­wien, że pewne rze­czy, które zro­bi­li­śmy w Libii, mo­gły­by zo­stać wy­ko­rzy­sta­ne w sce­na­riu­szu w Syrii. Je­stem jed­nak ostroż­ny co do sto­so­wa­nia sza­blo­nów - oświad­czył.

Po ma­sa­krze w Huli Rada Bez­pie­czeń­stwa ONZ jed­no­gło­śnie uchwa­li­ła w nie­dzie­lę oświad­cze­nie po­tę­pia­ją­ce reżim Asada.

Tego sa­me­go dnia do mię­dzy­na­ro­do­wej in­ter­wen­cji w Syrii we­zwał były re­pu­bli­kań­ski kan­dy­dat na pre­zy­den­ta, se­na­tor John McCa­in.

Skry­ty­ko­wał on po­li­ty­kę ad­mi­ni­stra­cji pre­zy­den­ta Ba­rac­ka Obamy w spra­wie Syrii, na­zy­wa­jąc ją "słabą i nie­sku­tecz­ną".

>>>>

Czekamy na interwencje bo :


Syria: przemoc na ulicach nie ustaje

Syria: przemoc na ulicach nie ustaje - Przemoc na syryjskich ulicach nie ustaje. Według Obserwatorium w wyniku zbrojnego konfliktu między przeciwnikami Asada i podporządkowanymi mu formacjami zginęło już ponad 11 tys. ludzi. ONZ twierdzi, że ofiarą rządowych represji padło ponad 9 tys. ludzi. Z kolei syryjskie władze mówią, że w aktach przemocy, za którymi stają wspierani przez zagranicę islamscy bojownicy, zginęło 2,6 tys. żołnierzy i policjantów.

>>>>

Islamscy nie islamscy . Nie nazywajmy islamistami wszystkich mlodych ktorzychca pomoc i ryzykuja zyciem . Na pewno wielu z nich jest religijnych bo aby oddac zycie za innych trzeba miec wyzsze motywy .
Sa one pozytywne a Bóg wie najlepiej co ma w sercu kazdy z nich ...

Ławrow: Rosja nie dopuści do użycia siły w Syrii przez ONZ

Rosja nie zgodzi się, by Rada Bezpieczeństwa ONZ uciekła się do stosowania siły wobec Syrii. Moskwa nie będzie się też sprzeciwiać dymisji prezydenta Baszara Al-Assada, jeśli uzgodnią to sami Syryjczycy - oświadczył szef MSZ Rosji Siergiej Ławrow.

- Jeśli Syryjczycy dojdą do porozumienia (w sprawie odejścia Asada), pozostanie nam tylko z radością poprzeć takie rozwiązanie. Ale uważamy, że niedopuszczalne jest narzucanie z zewnątrz warunków dialogu - podkreślił minister na konferencji prasowej.

Zapowiedział, że nie dopuści, by Rada Bezpieczeństwa ONZ zezwoliła na zastosowanie wobec Syrii siły wojskowej, a taki scenariusz nazwał "katastrofalnym". - Wywoła to bardzo poważne konsekwencje dla całego regionu Bliskiego Wschodu - ostrzegł szef MSZ Rosji, która jest stałym członkiem RB ONZ.

Wyraził następnie zaniepokojenie "reakcją pewnych zagranicznych aktorów, którzy otwarcie popierają oddziały zbrojne i jednocześnie domagają się od wspólnoty międzynarodowej konkretnych działań na rzecz zmiany reżimu w Syrii". Ławrow przyznał, że sytuacja w Syrii staje się "coraz bardziej alarmująca" i że coraz silniejsze jest wrażenie, iż kraj stoi na krawędzi wojny domowej.

Podkreślił też, że "nie ma alternatywy" dla planu pokojowego dla Syrii wynegocjowanego przez międzynarodowego wysłannika Kofiego Annana. Plan ten przewidywał m.in. rozejm, który został formalnie wprowadzony 12 kwietnia, ale od tego czasu jest regularnie naruszany.

Ławrow jako "nierozważny" ocenił także zamiar wykluczenia Iranu z międzynarodowej konferencji na temat Syrii, proponowanej przez Moskwę. Udział Teheranu w wydarzeniu odrzucają m.in. Paryż, Waszyngton i Londyn.

- Iran jest jednym z krajów, które mają wpływ na syryjski rząd. I mówienie, że dla Iranu nie ma tam miejsca, ponieważ stanowi on część problemu, jest co najmniej nierozważne - tłumaczył.

Minister dodał, że taka konferencja powinna być zorganizowana najszybciej jak to możliwe.

W sobotę syryjskie siły rządowe prowadziły bombardowania wielu miast, skłaniając opozycję do wystąpienia do społeczności międzynarodowej o dostawy broni w celu obalenia reżimu. W sumie w wyniku przemocy w całym kraju zginęło tego dnia 29 osób, głównie cywilów. Przed świtem w bombardowaniu przez siły reżimu miasta Dara zginęło ok. 20 osób, w tym dziewięć kobiet i troje dzieci.

Według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka w piątek śmierć poniosło ok. 70 osób.

Łączną liczbę ofiar śmiertelnych trwającego od marca ubiegłego roku powstania przeciwko Asadowi Obserwatorium szacuje na 13,4 tys.; w zdecydowanej większości są to cywile.

>>>>

No tak Kreml nie dopusci du uzycia sily przez ONZ bo przez Assada to i owszem . A ofiar wciaz przybywa ...

Zabitych:
9795 cywilow
4116 wojskowych
1.931.964 ofiar ogolem .

Wojna partyzancka :

http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:33, 12 Cze 2012    Temat postu:

Hague: interwencja wojsk w Syrii nie jest rozważana

Szef bry­tyj­skiej dy­plo­ma­cji Wil­liam Hague oświad­czył we wto­rek, że mię­dzy­na­ro­do­we wy­sił­ki, ma­ją­ce na celu usta­bi­li­zo­wa­nie sy­tu­acji w Syrii, kon­cen­tru­ją się na pró­bach osią­gnię­cia po­ko­jo­wej trans­for­ma­cji, i że in­ter­wen­cja woj­sko­wa nie jest brana pod uwagę.

- Nie ocze­ku­je­my żad­nej za­gra­nicz­nej in­ter­wen­cji mi­li­tar­nej. Sądzę, że nie po­win­ni­śmy my­śleć o tym w ka­te­go­riach dru­giej Libii - po­wie­dział Hague na kon­fe­ren­cji pra­so­wej w sto­li­cy Pa­ki­sta­nu, Is­la­ma­ba­dzie.

Dzień wcze­śniej w par­la­men­cie bry­tyj­skim Hague mówił, że w spra­wie kon­flik­tu sy­ryj­skie­go Lon­dyn bę­dzie się kon­cen­tro­wać na wy­sił­kach dy­plo­ma­tycz­nych, jed­nak nie można wy­klu­czyć żad­ne­go roz­wią­za­nia.

Za­koń­cze­nie kon­flik­tu na dro­dze dy­plo­ma­cji po­zo­sta­je celem Wiel­kiej Bry­ta­nii, jed­nak nie można wy­klu­czyć - innej opcji, która by­ła­by w sta­nie po­wstrzy­mać roz­lew krwi na każ­dym eta­pie roz­wo­ju sy­tu­acji - po­wie­dział Hague.

We­dług naj­now­szych da­nych Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka licz­ba za­bi­tych w Syrii w ciągu 15 mie­się­cy po­wsta­nia prze­kro­czy­ła już 14 tys. osób.

>>>>

Czas wiec ja rozwazyc ...

W. Brytania: w Syrii nie można wykluczyć żadnego rozwiązania

W spra­wie kon­flik­tu sy­ryj­skie­go Wiel­ka Bry­ta­nia bę­dzie się kon­cen­tro­wać na wy­sił­kach dy­plo­ma­tycz­nych, jed­nak nie można wy­klu­czyć żad­ne­go roz­wią­za­nia - oświad­czył w po­nie­dzia­łek szef bry­tyj­skiej dy­plo­ma­cji Wil­liam Hague.

Za­koń­cze­nie kon­flik­tu na dro­dze dy­plo­ma­cji po­zo­sta­je celem Wiel­kiej Bry­ta­nii, jed­nak nie można wy­klu­czyć - innej opcji, która by­ła­by w sta­nie po­wstrzy­mać roz­lew krwi na każ­dym eta­pie roz­wo­ju sy­tu­acji - po­wie­dział Hague w par­la­men­cie.

Reżim sy­ryj­skie­go pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da "usi­łu­je w spo­sób be­stial­ski za­siać lęk" wśród swo­ich prze­ciw­ni­ków - oce­nił szef bry­tyj­skiej dy­plo­ma­cji.

Jed­no­cze­śnie Hague po­wo­łał się na "wia­ry­god­ne do­wo­dy" wska­zu­ją­ce, że zbroj­ne ugru­po­wa­nia opo­zy­cji rów­nież do­pusz­cza­ją się na­ru­szeń praw czło­wie­ka i ata­ków na tle wy­zna­nio­wym, a bo­jów­ki ter­ro­ry­stycz­ne po­wią­za­ne z Al-Ka­idą prze­pro­wa­dzi­ły w Syrii ataki, które miały na celu "roz­ją­trzyć sy­tu­ację" w kraju.

Hague za­ape­lo­wał do Rosji, by ta użyła swych wpły­wów w sto­sun­kach z Syrią i w ten spo­sób przy­czy­ni­ła się do za­koń­cze­nia roz­le­wu krwi w tym kraju. Ostrzegł jed­no­cze­śnie, że pla­no­wa­na przez Mo­skwę mię­dzy­na­ro­do­wa kon­fe­ren­cja w spra­wie Syrii może "dać (sy­ryj­skie­mu) re­żi­mo­wi czas na za­bi­cie jesz­cze więk­szej licz­by nie­win­nych ludzi".

We­dług naj­now­szych da­nych Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka licz­ba za­bi­tych w Syrii w ciągu 15 mie­się­cy po­wsta­nia prze­kro­czy­ła już 14 tys. osób.

>>>>

Tak nie wykluczajmy rozwiazan tylko je stosujmy ...

Syria: opozycja zwołuje protesty przed ambasadami Rosji

Opo­zy­cyj­na Na­ro­do­wa Rada Sy­ryj­ska (NRS) za­ape­lo­wa­ła we wto­rek o zor­ga­ni­zo­wa­nie po­ko­jo­wych de­mon­stra­cji na całym świe­cie przed am­ba­sa­da­mi Rosji. Ma to być wyraz sprze­ci­wu wobec wspie­ra­nia przez Mo­skwę "zbrod­ni­cze­go re­żi­mu" pre­zy­den­ta Ba­sza­ra el-Asa­da.

- Wzy­wa­my Sy­ryj­czy­ków i przy­ja­ciół na­ro­du sy­ryj­skie­go na całym świe­cie do uczest­ni­cze­nia w po­ko­jo­wych pro­te­stach w środę o godz. 13 GMT (godz. 15 czasu pol­skie­go) przed ro­syj­ski­mi am­ba­sa­da­mi i przed­sta­wi­ciel­stwa­mi, aby wy­ra­zić gniew z po­wo­du ofi­cjal­ne­go sta­no­wi­ska Rosji - wobec kon­flik­tu w Syrii - głosi ko­mu­ni­kat NRS, głów­ne­go ugru­po­wa­nia opo­zy­cyj­ne­go.

Rada skry­ty­ko­wa­ła Rosję za - wspie­ra­nie sy­ryj­skie­go kry­mi­na­li­sty i mor­der­cy (pre­zy­den­ta Asada), da­wa­nie mu ochro­ny w kraju i na are­nie mię­dzy­na­ro­do­wej, dzię­ki czemu w dal­szym ciągu może on karać Sy­ryj­czy­ków i po­peł­niać wobec nich naj­ohyd­niej­sze zbrod­nie -.

W ko­mu­ni­ka­cie zna­lazł się rów­nież apel do miesz­kań­ców Syrii i oso­bi­sto­ści świa­ta fi­nan­sów, aby - przy­łą­czy­ły się do re­wo­lu­cji przez udział w de­mon­stra­cjach i straj­kach w ra­mach oby­wa­tel­skie­go nie­po­słu­szeń­stwa -.

Woj­sko musi - od­mó­wić wy­ko­ny­wa­nia roz­ka­zów za­bi­ja­nia i tor­tu­ro­wa­nia Sy­ryj­czy­ków oraz ob­le­ga­nia miast - we­zwa­ła NRS. - Ape­lu­je­my do zwy­kłych żoł­nie­rzy i ofi­ce­rów, by zdo­by­li się na he­ro­icz­ny akt i jak naj­szyb­ciej uwol­ni­li prze­trzy­my­wa­nych bo­jow­ni­ków Wol­nej Armii Sy­ryj­skiej - do­da­no. Wolna Armia Sy­ryj­ska, skła­da­ją­ca się ze zbun­to­wa­nych żoł­nie­rzy sił rzą­do­wych, sta­no­wi zbroj­ne ramię opo­zy­cji.

We­dług naj­now­szych da­nych Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka licz­ba za­bi­tych w Syrii od po­cząt­ku re­wol­ty w marcu 2011 roku prze­kro­czy­ła już 14 ty­się­cy.

>>>>

Tak jest ! Bardzo sluszna decyzja wspanialy i trafny pomysl ! Brawo ! :O)))



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:05, 12 Cze 2012    Temat postu:

Dowódca syryjskich rebeliantów: nie powiódł się plan pokojowy.

Dowódca powstańczej Wolnej Armii Syryjskiej (WAS) wezwał wysłannika ONZ Kofiego Annana, aby oficjalnie ogłosił, że plan pokojowy dla Syrii nie powiódł się, co pozwoli rebeliantom atakować siły reżimu prezydenta Baszara al-Asada.

W rozmowie z telewizją Al-Dżazira pułkownik Riad el-Asaad zaprzeczył, jakoby siły opozycji dały prezydentowi Asadowi 48-godzinny termin na dostosowanie się do planu Annana.

- Nie ma terminu ostatecznego, chcemy, by Kofi Annan wydał oświadczenie oznajmiające niepowodzenie jego planu, tak byśmy mieli wolną rękę w przeprowadzaniu operacji wojskowych przeciwko reżimowi - powiedział Asaad. Dodał, że siły rebeliantów jak dotąd trzymały się postanowień planu Annana.

Rebelianci oświadczyli w środę, że dają prezydentowi Asadowi 48 godzin na dotrzymanie zobowiązań wynikających z międzynarodowego planu pokojowego, mającego na celu zakończenie konfliktu w Syrii. Ultimatum "upływa w piątek o godz. 12 czasu lokalnego (godz. 11 czasu polskiego). Wówczas będziemy wolni od wszelkich zobowiązań i będziemy bronić cywilów, ich wiosek i miast" - oświadczył rzecznik WAS Kasem Sadedin.

Zastępca Annana, Jean-Marie Guehenno, wyraził w środę "wątpliwości co do zaangażowania syryjskich władz w wypełnianie planu pokojowego". Plan przewidywał, poza wysłaniem do Syrii międzynarodowych obserwatorów, wycofanie wojsk i broni ciężkiej z miast oraz dialog między reżimem i jego przeciwnikami.

Demonstracje antyreżimowe rozpoczęły się w Syrii w marcu 2011 roku i szybko przerodziły się w zbrojne powstanie. Według grup opozycyjnych w walkach z siłami wiernymi prezydentowi Asadowi zginęło do tej pory około 13 tys. ludzi.

>>>>

Tak nie powidl sie ...

Raport ONZ: dzieci w Syrii są torturowane, zabijane i służą za żywe tarcze .

W Syrii nawet 10-letnie dzieci są torturowane i zabijane w zbiorowych egzekucjach na skalę niespotykaną w innych konfliktach. Są one też używane przez siły reżimowe jako ludzkie tarcze, które mają chronić przed atakami opozycji - alarmuje najnowszy raport ONZ.

Jak poinformowała specjalna wysłanniczka ONZ ds. dzieci w konfliktach zbrojnych Radhika Coomaraswamy, wielu byłych żołnierzy relacjonowało, że do ostrzału obszarów zamieszkanych przez syryjskich cywilów dochodzi mimo obecności dzieci, które są tam zabijane lub okaleczane.

- Spotkaliśmy się także z relacjami i widzieliśmy dzieci, które były torturowane i które miały ślady tortur. Słyszeliśmy też od samych dzieci o przypadkach umieszczania ich na czołgach i wykorzystywania jako żywe tarcze, tak by czołgi nie dostały się pod ostrzał (ze strony sił opozycji) - powiedziała przedstawicielka ONZ w rozmowie z BBC.

W dorocznym raporcie ONZ znalazły się wypowiedzi świadków, którzy mówili o zabieraniu dzieci siłą z domów rodzinnych, by potem - umieszczone na przedzie autobusów wiozących żołnierzy i członków milicji pacyfikujących wioski - chroniły ich przed ostrzałem.

Opozycja też ma swoje winy

Jednocześnie o narażanie dzieci na niebezpieczeństwo Coomaraswamy oskarżyła też opozycyjną Wolną Armię Syryjską, składającą się głównie z dezerterów z sił reżimowych. - Po raz pierwszy usłyszeliśmy o dzieciach rekrutowanych przez Wolną Armię Syryjską, głównie do zadań medycznych i logistycznych, ale jednak na linii frontu - zwróciła uwagę.

>>>

Jak mozna stawiac na jednym poziomie okrutne zbrodnie rezimu i to ze dzieci nosza leki rannym ! ZACHOD TO TEZ BYDLAKI ! Wszak wiemy ze w sytuacji typu Powstanie Warszawskie dzieci tez dzialaja . Bo tak samo gina ...

Radhika Coomaraswamy oświadczyła, że fatalna sytuacja dzieci w Syrii, gdzie od 15 miesięcy trwa powstanie przeciwko prezydentowi Baszarowi al-Asadowi, jest niespotykana nawet w strefach innych konfliktów. - To dla nas szokujące. Z zabijaniem i okaleczaniem dzieci, znajdujących się w krzyżowym ogniu walczących stron, stykamy się w wielu konfliktach, ale torturowanie nawet 10-letnich dzieci w aresztach jest czymś niespotykanym - zaznaczyła przedstawicielka ONZ. Dodała, że dzieci poniżej 10. roku życia były też wśród ofiar niedawnych zbiorowych egzekucji, z czym ONZ "nie spotykała się nigdzie indziej".

Przekazała, że same dzieci mówiły o przypadkach bicia, zawiązywania oczu, chłostania, przypalania papierosami; w jednym przypadku w czasie przesłuchania dziecko było rażone prądem elektrycznym.

Mimo międzynarodowych wysiłków dyplomatycznych w Syrii codziennie dochodzi do rozlewu krwi. Działacze opozycji twierdzą, że Asad celowo atakuje cywilów, podczas gdy reżim w Damaszku o przemoc oskarża "zbrojne gangi". Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka twierdzi, że zginęło już ponad 14 tys. ludzi.

>>>>

Zbrodnie zbrodnie zbrodnie ...

Syria: ostrzał Dary - co najmniej 20 zabitych

Co najmniej 20 osób zginęło w sobotę rano w wyniku ostrzału miasta Dara na południu Syrii - poinformowała amerykańska stacja telewizyjna CNN, powołując się na syryjską opozycję. Wśród ofiar są kobiety i dzieci.

O walkach między siłami rządowymi a rebeliantami w Darze poinformowała także brytyjska stacja BBC.

Według opozycji, w piątek do eksplozji i wymiany ognia doszło w stolicy kraju, Damaszku. Zginęło tam tego dnia ponad 50 osób.

Według syryjskich obrońców praw człowieka, w trwającym od połowy marca 2011 roku konflikcie w Syrii zginęło już ponad 13 tysięcy osób. Większość ofiar to cywile.

>>>>

Walki trwaja w Damaszku !

Zabitych:
9830 cywilow
4130 wojskowych
1.938.648 ofiar ogolem .

Wojna partyzancka :

http://www.ungern.fora.pl/wiedza-i-nauka,8/wojna-partyzancka,4665.html



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:53, 13 Cze 2012    Temat postu:

NATO: Interwencja wojskowa w Syrii nie byłaby dobrym rozwiązaniem

Za­gra­nicz­na in­ter­wen­cja woj­sko­wa w Syrii nie by­ła­by do­brym spo­so­bem na roz­wią­za­nie kon­flik­tu w tym kraju - oce­nił w środę se­kre­tarz ge­ne­ral­ny NATO An­ders Fogh Ra­smus­sen, opo­wia­da­jąc się za roz­wią­za­niem po­li­tycz­nym.

In­ter­wen­cja - nie jest dobrą drogą dla Syrii i obec­nie nie ma żad­ne­go planu - ope­ra­cji NATO w tym kraju - po­wie­dział Ra­smus­sen pod­czas spo­tka­nia z au­stra­lij­ski­mi dzien­ni­ka­rza­mi.

Szef So­ju­szu Pół­noc­no­atlan­tyc­kie­go pod­kre­ślił, że sta­now­czo po­tę­pia "za­cho­wa­nie sy­ryj­skich sił bez­pie­czeń­stwa i sto­so­wa­nie przez nie re­pre­sji wobec lud­no­ści cy­wil­nej". - To, czego je­ste­śmy świad­ka­mi, jest skan­da­licz­ne i nie ma wąt­pli­wo­ści co do tego, że sy­ryj­ski reżim od­po­wia­da za ła­ma­nie mię­dzy­na­ro­do­we­go prawa - za­zna­czył Ra­smus­sen.

Na­wią­zu­jąc do wtor­ko­wej wy­po­wie­dzi szefa misji po­ko­jo­wych ONZ Herve Lad­so­us, który oce­nił, że w Syrii trwa wojna do­mo­wa, szef NATO po­wie­dział, że nie jest pe­wien, czy "z praw­ne­go punk­tu wi­dze­nia" można mówić o takim ro­dza­ju kon­flik­tu. - Ale pewne jest, że sy­tu­acja w Syrii jest po­waż­na - dodał.

"Po­waż­nym błę­dem" na­zwał Ra­smus­sen brak po­ro­zu­mie­nia w Ra­dzie Bez­pie­czeń­stwa ONZ ws. spo­so­bów wy­wie­ra­nia pre­sji na Da­ma­szek. Zda­niem szefa NATO Rosja, która jest głów­nym so­jusz­ni­kiem sy­ryj­skie­go re­żi­mu, mo­gła­by ode­grać "klu­czo­wą rolę" w za­koń­cze­niu kon­flik­tu.

We­dług Sy­ryj­skie­go Ob­ser­wa­to­rium Praw Czło­wie­ka licz­ba za­bi­tych w Syrii od wy­bu­chu po­wsta­nia prze­ciw­ko pre­zy­den­to­wi Ba­sza­ro­wi el-Asa­do­wi w po­ło­wie marca ze­szłe­go roku prze­kro­czy­ła już 14 tys.

>>>>

Byal by dobrym tylko sie nie chce . Zatem nie macic ze interwencja niedobra tylko powiedziec jasno . Nam sie nie chce ...

ONZ: konflikt w Syrii to już wojna domowa

Trwa­ją­cy od 15 mie­się­cy kon­flikt w Syrii prze­kształ­cił się już w wojnę do­mo­wą - po­wie­dział we wto­rek w wy­wia­dzie dla agen­cji Reu­te­ra i AFP Herve Lad­so­us, szef misji po­ko­jo­wych ONZ.

Na py­ta­nie, czy w Syrii jest już wojna do­mo­wa, fran­cu­ski dy­plo­ma­ta od­po­wie­dział: "Tak. Myślę, że tak można już po­wie­dzieć".

"Sądzę, że skala prze­mo­cy jest już tak ogrom­na, że zmie­ni­ła cha­rak­ter tego kon­flik­tu" - stwier­dził Lad­so­us. Dodał, że głów­ną od­po­wie­dzial­ność za to po­no­si rząd w Da­masz­ku, który za wszel­ką cenę chce od­zy­skać kon­tro­lę nad mia­sta­mi i re­gio­na­mi, prze­ję­ty­mi wcze­śniej przez siły opo­zy­cji.

Lad­so­us po­wie­dział, że ONZ dys­po­nu­je in­for­ma­cja­mi, z któ­rych wy­ni­ka, że reżim w Da­masz­ku prze­ciw­ko wła­sne­mu na­ro­do­wi wy­ko­rzy­stu­je nie tylko czoł­gi i ar­ty­le­rię, ale także śmi­głow­ce bo­jo­we.

>>>>

Nie da sie ukryc to wojna ...

Szef MSZ Rosji: sprzedaż broni Syrii zgodna z prawem międzynarodowym

Prze­by­wa­ją­cy z wi­zy­tą w Ira­nie mi­ni­ster spraw za­gra­nicz­nych Rosji oświad­czył, że sprze­daż ro­syj­skiej broni do Syrii nie na­ru­sza prawa mię­dzy­na­ro­do­we­go, i oskar­żył Stany Zjed­no­czo­ne o uzbra­ja­nie wal­czą­cych z si­ła­mi rzą­do­wy­mi sy­ryj­skich re­be­lian­tów.

- Nie na­ru­sza­my ja­kich­kol­wiek prze­pi­sów prawa mię­dzy­na­ro­do­we­go, re­ali­zu­jąc te umowy - od­po­wie­dział Sier­giej Ław­row na py­ta­nie o do­sta­wy broni do Syrii, za­da­ne mu w trak­cie kon­fe­ren­cji pra­so­wej w Te­he­ra­nie. Kon­fe­ren­cję po­ka­za­ła irań­ska te­le­wi­zja pań­stwo­wa.

- Oni (tzn. USA) za­pew­nia­ją sy­ryj­skiej opo­zy­cji broń i uzbro­je­nie, które mogą być wy­ko­rzy­sta­ne do walki z rzą­dem w Da­masz­ku - dodał szef ro­syj­skiej dy­plo­ma­cji.

>>>>

Tak ? A Hitler tez dzialal zgodnie z prawem co nie uchronilo jego kolesi od Norymbergi bo sam sie zabil . Do tego prowadzi wasza ,,filozofia''...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133177
Przeczytał: 53 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:56, 13 Cze 2012    Temat postu:

Hillary Clinton: Rosja dostarcza Syrii śmigłowce szturmowe

Rosja dostarcza syryjskiemu reżimowi prezydenta Baszara al-Asada uzbrojone śmigłowce szturmowe - poinformowała we wtorek szefowa amerykańskiej dyplomacji Hillary Clinton.

- USA są zaniepokojone najnowszymi informacjami, z których wynika, że śmigłowce szturmowe są w drodze z Rosji do Syrii - powiedziała Clinton. Dodała, że takie działania prowadzą tylko do eskalacji konfliktu syryjskiego.

Od wielu lat Rosja sprzedaje broń Syrii. Rzeczniczka Departamentu Stanu Victoria Nuland wyjaśniła, że wypowiedź Hillary Clinton dotyczyła wyłącznie śmigłowców, które teraz są w drodze do Syrii, a nie tych maszyn, które wcześniej trafiły do tego kraju.

- Syryjska armia dysponuje śmigłowcami bojowymi radzieckiej i rosyjskiej produkcji, które wykorzystywała już przeciwko własnemu narodowi - powiedziała Nuland.

Rzeczniczka Departamentu Stanu zwróciła uwagę, że nowe dostawy broni są sprzeczne z zapewnieniami władz w Moskwie, że rosyjska broń nie będzie w Syrii wykorzystywana przeciwko cywilom.

ONZ: konflikt w Syrii to już wojna domowa

Trwający od 15 miesięcy konflikt w Syrii przekształcił się już w wojnę domową - powiedział w wywiadzie dla agencji Reutera i AFP Herve Ladsous, szef misji pokojowych ONZ.

Na pytanie, czy w Syrii jest już wojna domowa, francuski dyplomata odpowiedział: "Tak. Myślę, że tak można już powiedzieć".

- Sądzę, że skala przemocy jest już tak ogromna, że zmieniła charakter tego konfliktu - stwierdził Ladsous. Dodał, że główną odpowiedzialność za to ponosi rząd w Damaszku, który za wszelką cenę chce odzyskać kontrolę nad miastami i regionami, przejętymi wcześniej przez siły opozycji.

Ladsous powiedział, że ONZ dysponuje informacjami, z których wynika, że reżim w Damaszku przeciwko własnemu narodowi wykorzystuje nie tylko czołgi i artylerię, ale także śmigłowce bojowe.

>>>>

Tak i to bezczelnie ...

"New York Times" ostro krytykuje Władimira Putina

Władimi Putin nie ma wstydu - pisze "New York Times" w komentarzu redakcyjnym zatytułowanym "Rosja - sowiecki styl". Amerykańska gazeta ostro krytykuje dozbrajanie przez Moskwę reżimu w Syrii i rozprawianie się Kremla z politycznymi oponentami u siebie.

Nawiązując do wtorkowej wypowiedzi sekretarz stanu USA Hillary Clinton, która oskarżyła Rosję o dostarczanie syryjskim siłom śmigłowców bojowych, dziennik podkreśla, że "Putin przekroczył granicę, a Clinton miała prawo w tej sprawie zabrać głos".

"Najwidoczniej blokowanie Rady Bezpieczeństwa ONZ przed ukaraniem Syrii nie wystarcza rosyjskiemu prezydentowi. Musi on aktywnie wspomagać syryjskiego dyktatora Baszara al-Asada w zabijaniu własnych ludzi bardziej skutecznie i w większej liczbie" - pisze "NYT".

Według nowojorskiej gazety również "dokonania pana Putina w kraju są haniebne". "Uliczne protesty antyputinowskie rozpoczęły się przed sześcioma miesiącami po kwestionowanych (przez opozycję) wyborach parlamentarnych i na nowo ruszyły wraz z rozpoczęciem kadencji Putina" 7 maja, ale "nawet wtedy nie stanowiły żadnego zagrożenia dla jego władzy, czy skorumpowanego status quo" - ocenia dziennik.

"Pan Putin, który zaostrzył swe brutalne instynkty jako oficer KGB, nie może tolerować żadnego sprzeciwu, ani nawet zdrowej debaty politycznej" - komentuje "NYT" i przypomina, że w poniedziałek rosyjska policja zrobiła obławę na mieszkania liderów opozycji.

Zdaniem gazety "nie do zaakceptowania jest samowolne zatrzymywanie obywateli, nakładanie na nich nadmiernych kar (9000 dolarów, czyli roczny zarobek przeciętnego Rosjanina, m.in. za udział w nielegalnych demonstracjach), czy nękanie tylko dlatego, że chcą korzystać z wolności słowa".

Dlatego - zwraca uwagę "NYT" - pani Clinton i prezydent USA Barack Obama muszą również zabrać głos w sprawie wspierania prawa Rosjan do demonstracji. "Pana Putina to nie obchodzi, ale musi on wiedzieć, że innych tak i przyglądają się temu, co robi" - kwituje dziennik.

>>>>

Poczul ze Barack jest pro to szaleje . Pamietamy wypowiedz Obamy ze krytyka Rosji to taki pic na wode foromontaz ... No to Wolodia wyciaga wnioski . Brutalizuje ...

Syryjskie siły rządowe prowadziły bombardowania wielu miast, skłaniając opozycję do wystąpienia do społeczności międzynarodowej o dostawy broni w celu obalenia reżimu. W sumie w wyniku przemocy w całym kraju zginęło tego dnia 29 osób, głównie cywilów. Przed świtem w bombardowaniu przez siły reżimu miasta Dara zginęło ok. 20 osób, w tym dziewięć kobiet i troje dzieci. Z kolei w piątek, według Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, w śmierć poniosło ok. 70 osób.

>>>>>

I coraz wiecej ofiar !

Daje to :
9900 cywilow
4160 wojskowych
1.960.000 ofiar ogolem



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 25, 26, 27 ... 129, 130, 131  Następny
Strona 26 z 131

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy