Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Syria na drodze do wolności !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 129, 130, 131  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 22:03, 28 Cze 2011    Temat postu:

Amatorskie wideo, policjanci bili ofiary pałkami !

W internecie pojawiło się amatorskie wideo, na którym widać, jak syryjscy policjanci biją dwóch mężczyzn pałkami. Organizacje broniące praw człowieka podają, że od czasu wybuchu zamieszek w Syrii zginęło już 1300 cywilów.

Zobacz amatorskie nagranie z zamieszek w Syrii !!!

Wstrząsające nagranie z Syrii !!!

Od trzech miesięcy trwa rewolta przeciwko reżimowi Asada. Na początku czerwca Asad zapowiadał, że "organ ds. rozpoczęcia dialogu narodowego w Syrii będzie miał za zadanie stworzenie podwalin dialogu narodowego, określenie jego mechanizmu i programu".

>>>>>

Za pomoca pał, czołgów i karabinów - po prostu dialog w stylu radzieckim...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 4:50, 30 Cze 2011    Temat postu:

USA rozszerzyły sankcje na Syrię o służby bezpieczeństwa

Stany Zjednoczone oświadczyły w środę, że rozszerzyły swe sankcje wobec Syrii, obejmując nimi syryjskie służby bezpieczeństwa za brutalne tłumienie manifestacji w tym kraju.

Sankcje, o których poinformowało amerykańskie ministerstwo skarbu, polegają na zamrożeniu aktywów syryjskich służb bezpieczeństwa w USA i zakazie dokonywania przez nie jakichkolwiek transakcji biznesowych z firmami i obywatelami amerykańskimi.

"Dzisiejsze sankcje wzmacniają wysiłki administracji USA na rzecz wywarcia nacisku na (prezydenta Syrii Baszara) el-Asada i jego reżim w celu zakończenia używania przemocy i rozpoczęcia przemian w stronę systemu szanującego uniwersalne prawa narodu syryjskiego" - poinformował przedstawiciel ministerstwa David Cohen.

18 maja administracja USA nałożyła sankcje ekonomiczne na reżim w Damaszku. Zdaniem obserwatorów, był to sygnał zmiany dotychczasowej ugodowej polityki Waszyngtonu wobec jego dyktatury.

Na podstawie zarządzenia prezydenta USA Baracka Obamy i ministerstwa skarbu zamrożono wówczas aktywa posiadane w bankach USA przez prezydenta Asada i sześciu jego najbliższych współpracowników.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej od trzech miesięcy rewolty przeciwko reżimowi Asada zabito w Syrii 1 300 cywilów. Władze syryjskie twierdzą natomiast, że śmierć poniosło ponad 250 żołnierzy i policjantów, a starcia zostały sprowokowane przez rebeliantów.

>>>>>

No wreszcie - tylko dlaczego tak pozno ? Wszak to nie jest fajna instytucja i wiemy o tym nie od dzis ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:59, 01 Lip 2011    Temat postu:

Syria: 19 zabitych w oblężeniu przygranicznego regionu

Co najmniej 19 osób zginęło w środę i czwartek w oblężeniu przez syryjską armię regionu w przygranicznej prowincji Idlib na północy. Według obrońców praw człowieka wojsko chce w ten sposób uszczelnić granicę z Turcją, dokąd uciekły już tysiące Syryjczyków.

Władze w Damaszku "obawiają się, że (uciekający z kraju Syryjczycy) sprawią, iż społeczność międzynarodowa zacznie wywierać presję na reżim" - ocenił znany syryjski działacz na rzecz praw człowieka Mustafa Osso.

Według władz tureckich, w czwartek granicę udało się przekroczyć tylko pięciu osobom. Przez ostatni tydzień ponad 10 tysięcy Syryjczyków uciekło do Turcji przed represjami.


Po dwóch dniach ciężkiego ostrzału wojsko wzmocniło kontrolę nad regionem Dżebel al-Zawija w prowincji Idlib - potwierdzili działacze praw człowieka oraz informator agencji AP.

Od środy zginęło tu 19 osób, jednak ostateczny bilans ofiar może być wyższy, ponieważ z gruzów wciąż wydobywane są ciała.

Według działaczy na grupę wiosek w tym regionie zostaną wkrótce skierowane czołgi, następnie w ich miejsce przyjdą żołnierze, którzy zajmą się patrolowaniem opanowanego terenu, podczas gdy reszta wojsk ruszy na podbój kolejnych obszarów.

W pobliskim mieście Halab (Aleppo) doszło w czwartek do demonstracji antyrządowych, dwie osoby zostały ranne w starciach z siłami bezpieczeństwa.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej od trzech miesięcy rewolty przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada zabito w Syrii 1 300 cywilów. Władze syryjskie twierdzą natomiast, że śmierć poniosło ponad 250 żołnierzy i policjantów, a starcia zostały sprowokowane przez rebeliantów.

>>>>>

No to juz mamy bilans zbrodni nad granica ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 0:43, 02 Lip 2011    Temat postu:

Wielkie demonstracje antyreżimowe w Syrii

Setki tysięcy ludzi demonstrowały w Syrii przeciwko reżimowi Baszara el-Asada. W starciach uczestników protestów z siłami bezpieczeństwa zginęło co najmniej 14 osób - informują antyreżimowi aktywiści.

Protesty wybuchały tego dnia w kilkudziesięciu miejscach o tej samej porze. Największe demonstracje odbyły się w mieście Hama w zachodniej Syrii. Na początku czerwca siły bezpieczeństwa wycofały się stamtąd po zabiciu 65 ludzi, a obecnie miasto wydaje się być całkowicie pod kontrolą opozycji.

Organizatorzy szacują liczbę demonstrantów na centralnym placu Hamy na ok. 300 tys. Siły bezpieczeństwa, pozostające w pobliżu miasta, nie interweniowały.

Syryjskie ugrupowania walczące o prawa człowieka twierdzą, że od połowy marca siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1400 osób, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów.

Agencja Associated Press zwraca uwagę, że informacje te są trudne do zweryfikowania, ponieważ reżim Asada uniemożliwia większości zagranicznych dziennikarzy wjazd do Syrii.

Syryjska telewizja pokazywała tego dnia proreżimowe demonstracje w różnych częściach kraju.
Reżim ciężarem tłumienia zamieszek obarcza "uzbrojonych zbirów" i "zagranicznych konspiratorów" branych z Iranu oraz Hezbollahu ...

>>>>>

Bestialstwa potwornosci i zbrodnie a na tym tle wspaniale rozkwita poswiecenie i bohaterstwo ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 2:51, 03 Lip 2011    Temat postu:

Syria: zwolniono gubernatora Hamy

Gubernator miasta Hama w zachodniej Syrii został w sobotę zwolniony ze stanowiska nazajutrz, jak doszło tam do olbrzymiej manifestacji. Do 28 wzrosła liczba ofiar śmiertelnych piątkowych zamieszek w całym kraju, stłumionych przez syryjskie siły bezpieczeństwa.

Gubernator Hamy, oddalonej o 210 km na północ od stolicy kraju, Damaszku, został pozbawiony urzędu na mocy dekretu prezydenta kraju Baszara el-Asada - poinformowała oficjalna agencja Sana, nie podając więcej szczegółów.

To w Hamie odbyły się w piątek kilkusettysięczne demonstracje. Na początku czerwca siły bezpieczeństwa wycofały się stamtąd po zabiciu 65 ludzi, a obecnie miasto wydaje się być całkowicie pod kontrolą opozycji.

Tymczasem syryjska organizacja ochrony praw człowieka, której nazwy nie podano, poinformowała, że w sumie 28 osób zostało zabitych przez siły bezpieczeństwa podczas piątkowych manifestacji w kilku syryjskich miastach.

Najwięcej osób (16) zginęło w mieście Idlib na północnym zachodzie kraju, w pobliżu granicy z Turcją. Z kolei w Hims w zachodniej Syrii śmierć poniosło 8 osób, w Damaszku - dwie oraz po jednej w mieście Halab (Aleppo) i Latakia.

Demonstranci domagali się większych swobód.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej od trzech miesięcy rewolty przeciwko reżimowi Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1500 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów. Śmierć poniosło ponad 250 żołnierzy i policjantów, którzy zbuntowali się przeciw zbrodniczym rozkazom...

>>>>>

Widzimy ze zwalniaja nawet gubernatorow za to ze sa za malo sadystyczni ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 23:54, 03 Lip 2011    Temat postu:

Szwajcaria zablokowała reżimowi Asada ponad 30 mln USD

Rząd Szwajcarii poinformował o zablokowaniu 27 mln franków szwajcarskich (31,8 mln USD) znajdujących się na kontach przedstawicieli reżimu prezydenta Syrii Baszara el-Asada.

Rzeczniczka resortu gospodarki Antje Baertschi potwierdziła doniesienia lokalnych mediów, które informowały, że aktywa te zidentyfikowano i zamrożono w ramach szwajcarskich sankcji, nałożonych na prezydenta Asada i 22 innych przedstawicieli jego ekipy.

Szwajcaria podobnie postąpiła z libijskim reżimem Muammara Kadafiego, zamrażając mu 650 milionów franków, a także z reżimem obalonego prezydenta Egiptu Hosniego Mubaraka (410 mln franków) i obalonego prezydenta Tunezji Zina el-Abidina Ben Alego (60 mln franków).

>>>>>

No wreszcie ! Dlaczego tak pozno ?! Malo bylo krwi ?



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:38, 04 Lip 2011    Temat postu:

Syryjskie wojsko powraca do Hamy

Do miasta Hama w zachodniej Syrii, gdzie w piątek odbyła się ogromna antyreżimowa demonstracja, powraca wojsko - informuje BBC. Żołnierze zajmują pozycje w centrum miasta i przy drogach dojazdowych. Syryjscy obrońcy praw człowieka informują, że w Hamie słychać strzały i że wojsko dokonuje "masowych aresztowań".

Po piątkowej demonstracji przeciwko reżimowi Baszara el-Asada, w sobotę zwolniony został ze stanowiska gubernator Hamy. Oficjalna syryjska agencja SANA poinformowała, że gubernator został pozbawiony urzędu na mocy dekretu Asada.

Na początku czerwca siły bezpieczeństwa wycofały się z Hamy po zabiciu 65 ludzi. Pozostawały w pobliżu miasta, ale nie interweniowały podczas piątkowej demonstracji, w której - według organizatorów - uczestniczyło ok. 300 tys. ludzi.

BBC przypomina, że Hama była w 1982 roku miejscem zorganizowanego przez Bractwo Muzułmańskie powstania przeciwko ojcu Baszara Asada - Hafezowi. Wojsko krwawo stłumiło tamto powstanie, zabijając co najmniej 10 tys. ludzi.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej od trzech miesięcy rewolty przeciwko reżimowi Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1400 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów. Władze syryjskie twierdzą natomiast, że śmierć poniosło ponad 250 żołnierzy i policjantów, a starcia zostały sprowokowane przez rebeliantów.

Informacje z Syrii są trudne do zweryfikowania, ponieważ reżim Asada uniemożliwia większości zagranicznych dziennikarzy wjazd do tego kraju.

>>>>>

A wiec beda kolejne potworne zbrodnie !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:32, 05 Lip 2011    Temat postu:

Syria: intelektualiści szukają wyjścia z kryzysu

Około setki niezależnych osobistości syryjskich spotkało się w Damaszku, by szukać "trzeciej drogi" wyjścia z kryzysu, w którym Syria pogrążona jest od ponad trzech miesięcy. W kraju trwają protesty przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada.

Było to już drugie polityczne spotkanie tego typu w ciągu tygodnia. W pierwszym, w poniedziałek 27 czerwca, wzięło udział również około setki niezależnych intelektualistów oraz opozycjoniści. Zgromadzeni wezwali do kontynuowania "pokojowego powstania" aż do zaprowadzenia w Syrii demokracji.

W niedzielnym spotkaniu uczestniczyli m.in. niezależny parlamentarzysta Mohammed Habasz, znany ekonomista Husejn Ammasz oraz byli i obecni deputowani. Uczestnicy spotkania chcą "trzeciej drogi między opozycją a władzami" - powiedział agencji AFP jeden z jego organizatorów.

!!!!! No i widzicie rezultat ... Trzecia droga ? Dokad ? Do piekla???

Na debatę zaproszono opozycjonistów, którzy uczestniczyli w poniedziałkowym zabraniu, ale wszyscy odmówili.

Poniedziałkowe rozmowy spotkały się z życzliwością ze strony Francji i Stanów Zjednoczonych, które dostrzegły w nich pierwszy "od dziesięcioleci" "krok w dobrym kierunku".

W rezultacie tego wydarzenia syryjska opozycja oznajmiła w czwartek o utworzeniu krajowego komitetu na rzecz zmian demokratycznych, reprezentującego przeciwników reżimu Asada w kraju i na emigracji.

>>>>>

Nie mozemy zapomniec o ofiarach i uwiklac sie w niemoralne kompromisy czy co gorsza pozwolic aby jako opozycja wystepowali podstawieni przebierancy ... REPREZENTATAMI NARODU MOGA BYC TYLKO LUDZIE AUTENTYCZNI !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:04, 05 Lip 2011    Temat postu:

Mieszkańcy Syrii protestują na ulicach

Syryjscy żołnierze szturmowali dziś domy w położonej na zachodzie kraju Hamie, której tysiące mieszkańców wyszły na ulice, by z okrzykiem "Bóg jest wielki" sprzeciwić się tłumieniu przez władze antyrządowych protestów - poinformowali świadkowie.

- Co najmniej 30 autobusów z żołnierzami i siłami policyjnymi wjechało do Hamy dziś rano. (Żołnierze) strzelają w dzielnicach mieszkaniowych - powiedział agencji Reuters przez telefon mieszkaniec Hamy, który przedstawił się jedynie z imienia jako Ahmad.

Oświadczył, że widział kilkudziesięciu żołnierzy, którzy otoczyli dom w jednej z dzielnic i dokonali aresztowań. Młodzi ludzie blokowali wielkimi kamieniami i płonącymi oponami ulice prowadzące do centrum miasta, by spowolnić akcję sił rządowych - podała agencja Associated Press.

W niedzielę do Hamy skierowano czołgi, które później, jak pisze Reuters, wycofano. W piątek w Hamie doszło do największych tego dnia w Syrii demonstracji, które rozpoczęły się o tej samej porze w kilkudziesięciu miejscach w kraju. Organizatorzy szacowali liczbę demonstrantów na centralnym placu Hamy na ok. 300 tys. Siły bezpieczeństwa, pozostające w pobliżu miasta, nie interweniowały.

Na początku czerwca siły bezpieczeństwa wycofały się z Hamy po zabiciu 65 ludzi; obecnie miasto wydaje się być całkowicie pod kontrolą opozycji. Hama była w 1982 roku miejscem zorganizowanego przez Bractwo Muzułmańskie powstania przeciwko ojcu obecnego prezydenta Baszara Asada - Hafezowi. Wojsko krwawo stłumiło tamto powstanie, zabijając co najmniej 10 tys. ludzi.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od trzech miesięcy rewolty przeciwko reżimowi Baszara el-Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1400 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów. Władze syryjskie twierdzą natomiast, że śmierć poniosło ponad 250 żołnierzy i policjantów, a starcia zostały sprowokowane przez rebeliantów.

>>>>>

Potworne zbrodnie dzien w dzien !!!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:01, 06 Lip 2011    Temat postu:

3 osoby zabite przez siły niebezpieczeństwa w Syrii

Trzy osoby zginęły w poniedziałek z rąk sił niebezpieczeństwa w Hamie w zachodniej Syrii - podały źródła medyczne. Przy wjazdach do miasta ustawiły się czołgi, a mieszkańcy zablokowali ulice, by uniemożliwić im przejazd - podał Reuters.

Wśród trzech zabitych znalazł się 13-letni chłopiec oraz mężczyzna, którego ciało zostało wrzucone do rzeki Orontes - poinformował lekarz w Hamie.

Do miasta, otoczonego przez czołgi, o świcie autobusami wjechały setki żołnierzy i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa - relacjonowali mieszkańcy.

W piątek w Hamie demonstrowało ok. 300 tysięcy ludzi, najwięcej tego dnia spośród kilkudziesięciu miejsc w kraju, gdzie również odbywały się wtedy protesty.

Na początku czerwca siły bezpieczeństwa wycofały się z Hamy po zabiciu 65 ludzi; obecnie miasto wydaje się być całkowicie pod kontrolą opozycji.

Hama była w 1982 roku miejscem zorganizowanego przez Bractwo Muzułmańskie powstania przeciwko ojcu obecnego prezydenta Baszara Asada - Hafezowi. Wojsko krwawo stłumiło tamto powstanie, zabijając co najmniej 10 tys. ludzi.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od trzech miesięcy rewolty przeciwko reżimowi Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1400 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów. Władze syryjskie twierdzą natomiast, że śmierć poniosło ponad 250 żołnierzy i policjantów, a starcia zostały sprowokowane przez rebeliantów.

>>>>>>

I kolejne bestialskie zbrodnie na bezbronnej ludnosci ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 0:16, 07 Lip 2011    Temat postu:

Sześciu cywili zabitych podczas protestów w Syrii

Co najmniej sześciu cywilów, protestujących przeciwko syryjskiemu

prezydentowi Baszarowi el-Asadowi, zostało dzisiaj zastrzelonych

przez funkcjonariuszy sił bezpieczeństwa, drugiego dnia walk w

mieście Hama w zachodniej Syrii - poinformowali świadkowie.

Ataki sił bezpieczeństwa koncentrowały się na północnym brzegu

rzeki Orontes, która przepływa przez 650-tysięczne miasto.

W poniedziałek przy wjazdach do Hamy ustawiły się czołgi, które nie

wkroczyły jednak do miasta. Informowano, że tego dnia z rąk sił

bezpieczeństwa zginęły trzy osoby, w tym 13-letni chłopiec.

Hama była w 1982 roku miejscem zorganizowanego przez Bractwo

Muzułmańskie powstania przeciwko ojcu obecnego prezydenta -

Hafezowi. Wojsko krwawo stłumiło tamto powstanie, zabijając co

najmniej 10 tys. ludzi.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od trzech

miesięcy rewolty przeciwko reżimowi Asada siły bezpieczeństwa

zabiły ponad 1600 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników

protestów. Władze syryjskie twierdzą natomiast, że śmierć poniosło

ponad 250 żołnierzy i policjantów, a starcia zostały sprowokowane

przez rebeliantów.

>>>>

I znow bilans morderstw rosnie ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:29, 07 Lip 2011    Temat postu:

Syria: co najmniej 22 ofiary wśród cywilów

Co najmniej 22 cywilów zginęło ostatnio w Hamie, na zachodzie Syrii - poinformował dziś dyrektor Krajowej Organizacji na rzecz Praw Człowieka Ammar Kurabi. W mieście trwają walki między siłami bezpieczeństwa a przeciwnikami reżimu Baszara el-Asada.

"Co najmniej 22 osoby zostały zabite w Hamie, a ponad 80 zostało rannych, niektóre ciężko. Rannych przewieziono do dwóch szpitali" - napisał Kurabi w komunikacie. Według niego siły bezpieczeństwa wkroczyły do jednego z tych szpitali.

"Wielu mieszkańców Hamy uciekło do sąsiedniej miejscowości al-Salamja i stolicy kraju, Damaszku" - dodał obrońca praw człowieka.

Wczoraj, drugiego dnia walk w Hamie świadkowie informowali, że funkcjonariusze sił bezpieczeństwa zastrzelili sześciu cywilów, protestujących przeciwko prezydentowi Asadowi. Ataki sił bezpieczeństwa koncentrowały się na północnym brzegu rzeki Orontes, która przepływa przez miasto.

Przedwczoraj przy wjazdach do Hamy pojawiły się czołgi, które nie wjechały jednak do miasta. Mieszkańcy zablokowali ulice barykadami. Do otoczonego miasta autobusami wwieziono setki żołnierzy i funkcjonariuszy służb bezpieczeństwa. Informowano, że tego dnia z rąk sił bezpieczeństwa zginęły trzy osoby, w tym 13-letni chłopiec.

- Przy wjazdach do miasta stoją czołgi z wyjątkiem wjazdu od północy. Mieszkańcy są zmobilizowani, postanowili bronić swojego miasta aż do śmierci i nie pozwolić wkroczyć armii - powiedział szef Obserwatorium Praw Człowieka Rami Abdel Rahman.

W piątek w zamieszkanym przez 800 tys. ludzi mieście, położonym około 210 km na północ od Damaszku, odbyła się duża antyrządowa demonstracja.

Na początku czerwca siły bezpieczeństwa wycofały się z Hamy po zabiciu 65 ludzi; obecnie miasto wydaje się być całkowicie pod kontrolą opozycji.

Hama była w 1982 roku miejscem zorganizowanego przez Bractwo Muzułmańskie powstania przeciwko ojcu obecnego prezydenta - Hafezowi el-Asadowi. Wojsko krwawo stłumiło tamto powstanie, zabijając co najmniej 10 tys. ludzi.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od ponad trzech miesięcy rewolty przeciwko reżimowi Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1400 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów. Władze syryjskie twierdzą natomiast, że śmierć poniosło ponad 250 żołnierzy i policjantów, a starcia zostały sprowokowane przez rebeliantów.

>>>>>

Kolejne rozlane morza krwi ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:12, 07 Lip 2011    Temat postu:

Syria : Reżim dopuścił się zbrodni przeciw ludzkości
Torturowali aresztowanych - gasili na nich papierosy

Syryjskie służby bezpieczeństwa mogły popełnić zbrodnie przeciwko ludzkości w czasie majowego oblężenia miasta Talkalach - oceniła dziś organizacja broniąca praw człowieka, Amnesty International (AI), która oparła się na relacjach świadków.

Niektórzy działacze utrzymują, że w czasie trwającego mniej niż tydzień oblężenia mogło zginąć nawet 36 osób.

- Relacje, które słyszeliśmy od świadków wydarzeń w Talkalach, rysują bardzo niepokojący obraz systematycznego nadużywania siły w celu zmiażdżenia protestów przeciwko syryjskiemu prezydentowi Baszarowi el-Asadowi - powiedział zastępca dyrektora AI na Bliski Wschód i Afrykę Północną Philip Luther.

Talkalach leży na zachodzie Syrii, w pobliżu granicy z Libanem.

W raporcie napisano, że w czasie ofensywy sił bezpieczeństwa doszło do "zakrojonych na szeroką skalę, a także systematycznych ataków przeciwko ludności cywilnej", co może stanowić zbrodnie przeciwko ludzkości. Odnotowano przypadki "zgonów w areszcie, tortur i arbitralnych zatrzymań".

Według Amnesty International siły syryjskie strzelały do rodzin uciekających z miasta, a także do karetek pogotowia. Jeden ze świadków mówił, że żołnierze gasili papierosy na plecach zatrzymanych ludzi. Co najmniej dziewięć osób poniosło śmierć po zatrzymaniu. Niektórzy z członków rodzin, którzy identyfikowali ciała bliskich zabitych w Talkalach, zostali zmuszeni do podpisania dokumentu, poświadczającego, że ofiary zginęły z rąk zbrojnych gangów.

AI sporządziła raport na postawie rozmów ze świadkami w Libanie, a także opierając się na ponad 50 rozmowach telefonicznych. Organizacji, podobnie jak zagranicznych mediów, nie wpuszczono do Syrii.

W czasie trwającego od połowy marca powstania przeciwko reżimowi Asada zginęło ponad 1,4 tys. ludzi, w większości nieuzbrojonych demonstrantów - twierdzą działacze praw człowieka. Reżim w Damaszku oskarża o podżeganie do niepokojów społecznych "uzbrojonych bandytów" i siły z zagranicy.

Obrońcy praw człowieka informowali dziś, że tylko od początku tygodnia w otoczonym przez armię mieście Hama, na zachodzie Syrii, zginęło ponad 20 osób.

>>>>>

Tak wiec kolejne procesy o zbrodnie przeciw ludzkosci czekaja na trybunaly...



Post został pochwalony 0 razy

Ostatnio zmieniony przez BRMTvonUngern dnia Czw 16:15, 07 Lip 2011, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:45, 08 Lip 2011    Temat postu:

Ambasador USA "podburza do eskalacji" napięcia w Syrii - wrzeszczy reżim ...

Wizyta ambasadora USA Roberta Forda w mieście Hama na zachodzie Syrii bez zgody władz w Damaszku to "podburzanie do eskalacji" napięcia w kraju - podała państwowa agencja SANA, powołując się na źródło w syryjskim ministerstwie spraw zewnętrznych.

- Obecność ambasadora USA w Hamie bez uzyskania uprzednio zgody ministerstwa spraw zewnętrznych to wyraźny dowód na zaangażowanie (tego kraju) w obecne wydarzenia w Syrii - oceniło źródło agencji, dodając, że jest to "próba podburzania do eskalacji (napięcia), która ingeruje w bezpieczeństwo i stabilność Syrii".

W czwartek grupa dyplomatów z placówki USA w Syrii odwiedziła Hamę, aby okazać solidarność z jej mieszkańcami, którym grożą represje ze strony sił bezpieczeństwa - oświadczył amerykański Departament Stanu. Ambasador Robert Ford ma nadzieję zostać w Hamie aż do piątku, czyli dnia, na który zaplanowano kolejne protesty przeciw prezydentowi Baszarowi el-Asadowi - napisano.

- Podstawowym zamiarem było pokazanie, przez jego (Forda) fizyczną obecność, że popieramy tych Syryjczyków, którzy korzystają z prawa do popierania zmian - powiedziała rzeczniczka resortu Victoria Nuland.

Mieszkańcy Hamy zablokowali ulice płonącymi oponami, część uciekła do pobliskiej miejscowości - relacjonował działacz na rzecz praw człowieka.

Obrońcy praw człowieka informowali w środę, że tylko od początku tygodnia w otoczonej przez armię Hamie zginęło co najmniej 20 osób, a ponad 80 zostało rannych.

Hama była w 1982 roku miejscem zorganizowanego przez Bractwo Muzułmańskie powstania przeciwko ojcu obecnego prezydenta - Hafezowi el-Asadowi. Wojsko krwawo stłumiło tamto powstanie, zabijając co najmniej 10 tys. ludzi.

W Syrii od ponad 3 miesięcy trwa rewolta przeciw reżimowi Asada. Według obrońców praw człowieka siły bezpieczeństwa zabiły w niej ponad 1400 cywilów.

!!!!!!

No no jestem zdziwiony ? Pierwsze madre posuniecie USA za czasow Baracka ! Kto by sie spodziewal ze sa zdolni do czegos madrego !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:56, 08 Lip 2011    Temat postu:

Syria: protesty w Hamie przeciwko Asadowi

- Ponad 450 tysięcy ludzi zebrało się na głównym placu zbuntowanego miasta Hama, na zachodzie Syrii, żeby manifestować sprzeciw wobec reżimu prezydenta Baszara el-Asada - poinformowali syryjscy obrońcy praw człowieka.

Agencja Reuters podała, że w czasie piątkowych demonstracji w innych syryjskich miastach: Damaszku i Maarrat an-Numan służby bezpieczeństwa zastrzeliły w sumie cztery osoby.

Tego samego dnia francuskie MSZ oświadczyło, że do Hamy, będącej obecnie ośrodkiem antyprezydenckich protestów, udał się ambasador Francji w Syrii. Jego celem jest zademonstrowanie "zaangażowania Francji po stronie ofiar" protestów antyreżimowych w Syrii.

- Ambasador Eric Chevallier udał się do jednego z głównych szpitali miasta, gdzie spotkał się z personelem medycznym, rannymi i ich rodzinami - oświadczył rzecznik resortu Bernard Valero. Dodał, że Francja jest zaniepokojona losem mieszkańców Hamy i potępia przemoc władz syryjskich wobec manifestantów.

Hamę odwiedził amerykański ambasador w Syrii Robert Ford. Wizyta spotkała się z ostrym sprzeciwem syryjskich władz, które oświadczyły, że takie gesty nawołują do przemocy. Władze w Damaszku ostrzegły przed "takim nieodpowiedzialnym postępowaniem" i "zapewniły o swojej determinacji w celu utrzymania spokoju i stabilności w kraju".

Hama była w 1982 roku ośrodkiem zorganizowanego przez Bractwo Muzułmańskie powstania przeciwko ojcu obecnego prezydenta - Hafezowi el-Asadowi. Wojsko krwawo stłumiło tamto powstanie, zabijając co najmniej 10 tys. ludzi.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od połowy marca rewolty przeciwko reżimowi Baszara el-Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1400 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów.

>>>>>>

Olbrzymie tlumy ! Praktycznie caly narod popiera wolnosc ! To cieszy :O)))



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 15:25, 09 Lip 2011    Temat postu:

Syria: 13 cywilów zginęło od kul sił bezpieczeństwa

13 cywilów zginęło w Syrii, gdy siły bezpieczeństwa usiłowały rozproszyć antyreżimowe demonstracje. W zbuntowanym mieście Hama na zachodzie kraju sprzeciw wobec władz manifestowało 450 tysięcy ludzi.

- Co najmniej pięć osób zginęło w mieście Homs, gdy siły bezpieczeństwa otworzyły ogień do demonstrantów. Dwaj inni demonstranci zginęli w dzielnicy Midane w Damaszku - powiedział Abdel-Karim Rihaul z Syryjskiej Ligi Praw Człowieka. Rami Abdel Rahmane z Syryjskiego Centrum Praw Człowieka poinformował też, że w miejscowości Dmeir w pobliżu stolicy kraju śmierć poniosło sześć osób.

W zbuntowanym mieście Hama na zachodzie Syrii w demonstracjach uczestniczyło ponad 450 tysięcy ludzi.Protesty w całym kraju odbyły się pod hasłem "Nie dla dialogu" z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.

Według oficjalnej syryjskiej agencji prasowej Sana, "dziesiątki tysięcy ludzi zebrały się w piątek w Damaszku, aby wyrazić sprzeciw wobec mieszania się obcych państw w sprawy syryjskie i wizyty ambasadora USA w Hamie".

Sana twierdzi, że "manifestacje poparcia" dla reform zapowiedzianych przez prezydenta Asada odbyły się w kilku większych miastach.

Wizyta w Hamie amerykańskiego ambasadora w Syrii Roberta Forda spotkała się z ostrym sprzeciwem syryjskich władz, które oświadczyły, że takie gesty nawołują do przemocy. Władze w Damaszku ostrzegły przed "takim nieodpowiedzialnym postępowaniem" i "zapewniły o swojej determinacji w celu utrzymania spokoju i stabilności w kraju". W geście poparcia dla demonstrujących do Hamy przyjechał też ambasador Francji Eric Chevallier.

Hama była w 1982 roku ośrodkiem zorganizowanego przez Bractwo Muzułmańskie powstania przeciwko ojcu obecnego prezydenta - Hafezowi el-Asadowi. Wojsko krwawo stłumiło tamto powstanie, zabijając co najmniej 10 tys. ludzi.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od połowy marca rewolty przeciwko reżimowi prezydenta Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1400 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów.

>>>>>

Tak wiec nadal leje sie krew :



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:01, 10 Lip 2011    Temat postu:

Syria: MSZ wezwało ambasadorów USA i Francji

Syryjskie Ministerstwo Spraw Zagranicznych wezwało w niedzielę ambasadorów USA i Francji, Roberta Forda i Erica Chevalliera, by zaprotestować przeciwko ich wizycie bez zezwolenia w zbuntowanym mieście Hama na zachodzie kraju - podała oficjalna agencja Sana.

"Ministerstwo wezwało amerykańskiego oraz francuskiego ambasadora i poinformowało ich, że ostro potępia ich wizytę w Hamie bez uzyskania uprzedniego zezwolenia(...) co stanowi jaskrawą ingerencję w wewnętrzne sprawy syryjskie" - napisała Sana.

Obaj ambasadorowie byli w Hamie w piątek podczas antyrządowych demonstracji z udziałem 450 tysięcy ludzi. Tego dnia w całym kraju odbyły się protesty pod hasłem "Nie dla dialogu" z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.

Hama była w 1982 roku ośrodkiem zorganizowanego przez Bractwo Muzułmańskie powstania przeciwko ojcu obecnego prezydenta - Hafezowi el-Asadowi. Wojsko krwawo stłumiło tamto powstanie, zabijając co najmniej 10 tys. ludzi.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od połowy marca rewolty przeciwko reżimowi prezydenta Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1400 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów.

>>>>>

No i brawo - tak trzymac ... Nie moze byc tak ze sobie morduja i jest cisza ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 9:41, 12 Lip 2011    Temat postu:

Syria: Agenci Asada zaatakowali ambasady USA i Francji

Służby specjalne Baszara el-Asada zaatakowały dzisiaj ambasady Stanów Zjednoczonych i Francji w Damaszku w proteście przeciwko ubiegłotygodniowej wizycie ambasadorów tych państw w zbuntowanym mieście Hama na zachodzie kraju. Ma to pozorować ,,gniew ludu'' - nie wiadomo jakiego ludu ? Gdyż lud syryjski jest mordowany przez reżim ...

Na terenie ambasady USA napastnicy wybili okna, wciągnęli syryjską flagę i umieścili na murach obelżywe napisy, w których nazwali ambasadora "psem". Następnie opuścili teren placówki.

Ochrona ambasady Francji użyła ostrej amunicji, by powstrzymać atak. Według świadków, trzy osoby odniosły obrażenia, gdy strażnicy uderzyli je pałkami. Incydent "już dobiegł końca" - powiedział rzecznik francuskiego MSZ Bernard Valero.

!!!! BRAWO !!! Nie spodziewalem sie tego po Francuzach !!! Prawdziwy szok ze sa zdolni do tak godnej postawy !!! :O)))
To cieszy ! Trzeba wspierac dobro wszedzie tam gdzie ono sie dzieje !

Według przedstawiciela władz USA w ataku na ambasadę USA nie został ranny żaden jej pracownik.

Zdaniem jednego z pracowników ambasady USA reakcja władz syryjskich była "powolna i niedostateczna".

Po ataku na ambasady ubecy Asada usiłowali jeszcze wedrzeć się do rezydencji ambasadora USA, ale bezskutecznie. Przedstawiciel władz USA powiedział, że nikomu nic się nie stało. Ambasador Robert Ford znajdował się w czasie napaści na terenie ambasady, a nie w rezydencji, położonej o kilka przecznic dalej.

Departament Stanu USA formalnie potępił Syrię za to, że ambasadzie amerykańskiej w Damaszku nie zapewniono ochrony przed atakami. Waszyngton postawił też zarzut, że do napaści zachęcała prorządowa syryjska telewizja.

"Zdecydowanie potępiamy rząd syryjski za odmowę chronienia naszej ambasady i żądamy odszkodowania za zniszczenia. Wzywamy również rząd syryjski do wypełniania zobowiązań wobec jego własnych obywateli" - głosi oświadczenie Departamentu Stanu USA.

Wcześniej amerykański urzędnik zapowiedział, że Departament Stanu USA zamierza wezwać wysokiego rangą dyplomatę syryjskiego w Waszyngtonie, by złożyć skargę w związku z atakiem. - Wezwiemy syryjskiego charge d'affaires, żeby złożyć skargę - oznajmił. - Uważamy, że nie dopełnili (obowiązku ochrony amerykańskich dyplomatów). Potępimy ich powolną reakcję.

Także Francja potępiła napaść na swą ambasadę w Damaszku jako "rażące naruszenie" prawa międzynarodowego. Rzecznik francuskiego MSZ Bernard Valero wydał oświadczenie, głoszące m.in.: "(Francja) przypomina (Syrii), że za pomocą takich nielegalnych metod władze w Damaszku nie odwrócą uwagi od podstawowej kwestii, jaką jest zaprzestanie represji wobec ludności syryjskiej i zainicjowanie demokratycznych reform".

Syryjskie MSZ wezwało wczoraj ambasadorów USA i Francji, Roberta Forda i Erica Chevalliera, by zaprotestować przeciwko ich wizycie bez zezwolenia w Hamie.

Obaj ambasadorowie byli w Hamie w piątek podczas antyrządowych demonstracji z udziałem 450 tysięcy ludzi. Tego dnia w całym kraju odbyły się protesty pod hasłem "Nie dla dialogu" z reżimem prezydenta Baszara el-Asada.

Hama była w 1982 roku ośrodkiem zorganizowanego przez Bractwo Muzułmańskie powstania przeciwko ojcu obecnego prezydenta - Hafezowi el-Asadowi. Wojsko krwawo stłumiło tamto powstanie, zabijając co najmniej 10 tys. ludzi.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od połowy marca rewolty przeciwko reżimowi prezydenta Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1500 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów.

>>>>>

Oczywiscie ataki na mabasady sa wyrazem niebywalego zwyrodnienia i bestialstwa ... Osoba posła jest święta ... Na przyklad Czyngis Chan wypowiadal wojny krajom ktore atakowaly jego poslow - np. na Rusi ich zamordowali ! Stad spadly na Rus oddzialy Czyngis Chana i daly wycisk... Takiego zboczenia Czyngis Chan nie mogl zniesc jak mozna pogwalcic nietykalnosc posla... Cos jak pedofilia...
Tacy traca godnosc czlowieka... Totez najgosze swiatowe mety typu rezimy w Syrii i Teheranie specjalizuja sie w niszczeni ambasad...
Gwlacic to zaasade ,,Gość w dom Bóg w dom'' a wiec takze tradycyjna zasade goscinnosci w tym rejonie swiata !!!
To jest szambo ... Swiat powinien wypowiedziec im wojne i zmiesc z powierzchni ziemi jak robactwo...
Zreszta co oni robia ludziom:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:00, 13 Lip 2011    Temat postu:

Rada Bezpieczeństwa ONZ potępia ataki na ambasady w Syrii

Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła ataki na ambasady USA i Francji w Damaszku, przeprowadzone dzień wcześniej przez agentów syryjskiego prezydenta Baszara el-Asada. Syryjski ambasador przy ONZ oskarżył Waszyngton i Paryż o wypaczanie faktów.

W oświadczeniu 15 krajów członkowskich, które wyczytał niemiecki ambasador przy ONZ Peter Wittig, Rada wezwała władze Syrii do ochrony ambasad i personelu dyplomatycznego, co nakazuje konwencja wiedeńska o stosunkach dyplomatycznych z 1961 r.

Kilka minut później syryjski ambasador przy ONZ Baszar Dżafari oskarżył Francję i USA o to, że wypaczają fakty i przesadzają. Jego zdaniem, władze Syrii "dołożyły wszelkich starań, by zapewnić bezpieczeństwo ambasad". Dżafari dodał, że niektórzy protestujący zostali zatrzymani i zostaną pociągnięci do odpowiedzialności.

W poniedziałek agenci syryjskiego rządu potłukli okna w ambasadzie USA, a ochrona ambasady francuskiej strzelała w powietrze, by rozproszyć napastników. Proasadowscy manifestanci zaatakowali ambasady w proteście przeciwko ubiegłotygodniowej wizycie ambasadorów tych państw w zbuntowanym mieście Hama na zachodzie kraju.

Na terenie ambasady USA napastnicy wciągnęli syryjską flagę i umieścili na murach obelżywe napisy, w których nazwali ambasadora "psem". Następnie opuścili teren placówki. Po ataku na placówki dyplomatyczne bandyci Asada usiłowali jeszcze wedrzeć się do rezydencji ambasadora USA, ale bezskutecznie.

Departament Stanu USA formalnie potępił Syrię za to, że ambasadzie amerykańskiej w Damaszku nie zapewniono ochrony przed atakami. Waszyngton postawił też zarzut, że do napaści zachęcała prorządowa syryjska telewizja.

Premier Francji Francois Fillon powiedział, że atakami na ambasady "Asad przekroczył wszelkie granice". Według szefa rządu, incydenty te "pokazują, że reżim wszedł na śliską drogę".

Ataki potępił także Londyn, uznając, że były one "niedopuszczalne" i dokonane "za przyzwoleniem" władz syryjskich.

>>>>>

Teraz ONZ powinien uchwalic miedzynarodowa interwencje zbrojna w celu obalenia zwyrodnialcow gwalcacych podstawowe normy miedzynarodowe jak szacunek dla posla innego kraju...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:05, 14 Lip 2011    Temat postu:

Zwyrodnialcy z Ligi Arabskiej kontynuują swoje obrzydliwe zbrodnie
Ameryka obraziła Syrię. Liga Arabska oburzona ?!

Liga Arabska oświadczyła, iż Stany Zjednoczone wykroczyły poza swe uprawnienia stwierdzeniem, że prezydent Syrii Baszar el-Asad utracił legitymację do kierowania swym państwem

!!!!! No paczcie panstwo ! Asad ,,prawowita wladza''' myslal by kto ...

Liga Arabska oświadczyła, iż Stany Zjednoczone wykroczyły poza swe uprawnienia stwierdzeniem, że prezydent Syrii Baszar el-Asad utracił legitymację do kierowania swym państwem

W rozmowie z dziennikarzami w Damaszku szef Ligi Arabskiej Nabil El-Arabi powiedział, że jak zapewnił go Asad, "Syria wkroczyła w nową erę i podąża teraz drogą autentycznej reformy".

>>>>>

Debil Anty-Arabi chyba ! Autentycznymi kulami reformuja ludzi ,,prawowite wladze'' Syrii sciagniete z Iranu ktory wypozyczyl im wlasnych killerow oraz killerzy z Hezbollahu ...

We wtorek Syria znalazła się w ogniu międzynarodowej krytyki, gdy Biały Dom zadeklarował "utracenie legitymacji" przez Asada, a Rada Bezpieczeństwa ONZ potępiła ataki na ambasady USA i Francji w Damaszku.

Jak oświadczył El-Arabi, nikt nie ma prawa mówić, że prezydent jakiegokolwiek państwa utracił swą legitymację. - O kwestii tej decyduje wyłącznie naród - powiedział szef Ligi po spotkaniu z Asadem, którego reżym od połowy marca zmaga się ze społeczną rewoltą prodemokratyczną.

>>>>>

KAWAŁ GNOJA !!! Żądamy postawienia Debila Anty-Arabiego przed trybunalem za wspoludzial w zbrodniach Asada ! Niedopuszczalna jest taka klamliwa obrona ludobojstwa ! Zadamy rozwiazania Ligi Arabskiej ktora shanbila sie juz w Libii...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:26, 14 Lip 2011    Temat postu:

Blokada Chin i Rosji ws. syryjskiej rozolucji ONZ jest niestosowna"

Sprzeciw Chin i Rosji wobec głosowania Rady Bezpieczeństwa ONZ nad rezolucją potępiającą represje w Syrii jest niewłaściwy - ocenił dzisiaj francuski minister obrony Gerard Longuet. Dzień wcześniej w podobnym tonie wypowiadał się premier Francji Francois Fillon.

Wielka Brytania, Francja, Niemcy i Portugali kilka tygodni temu złożyły w Nowym Jorku projekt rezolucji RB ONZ, w której potępia się represje syryjskiego reżimu wobec demonstrujących i wzywa do reform politycznych w kraju. Rosja i Chiny, czyli kraje, które od dawna są sojusznikami Damaszku, zagroziły, że zablokują rezolucję.

Pytany o to, jakie kroki należy podjąć, by ONZ zareagowała w sprawie Syrii, Longuet uznał, że należy "przekonać Chiny i Rosję, że ta blokada jest niewłaściwa".

- Jest niewłaściwa, ponieważ (prezydent Syrii) Baszar el-Asad zmobilizował niewyobrażalne środki, by tłumić opozycję, a kraje takie jak Rosja i Chiny muszą zaakceptować wspólne zasady: rząd nie strzela do opozycji - powiedział telewizji LCI.

Według ministra, "rozwiązanie wojskowe w Syrii jest mało prawdopodobne". Jak mówił Longuet, należy dokonać "drenażu finansowego". Zwracamy się do wpływowych sąsiadów, głównie Turcji, by wywarli presję na reżim, mówiąc mu: przestańcie to robić - mówił Longuet.

We wtorek premier Francji Francois Fillon ocenił, że "cisza RB ONZ ws. Syrii staje się nie do zniesienia". Nie wspominał jednak bezpośrednio o chińskiej i rosyjskiej blokadzie.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od połowy marca rewolty przeciwko reżimowi prezydenta Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1500 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów.

>>>>

Tak jest to skandal ! Ale nie mozna milczec ! Niech swiat sie dowie ze to pekinskie i kremlowskie bestie za tym stoja ze ONZ nie moze uchwalic zadnych krokow ! Trzeba zrobic reklame tym bestiom !
Trzeba wydac czerwona ksiege staran panstw o reakcje i krokow pekinskich i kremlowskich bestii przeciw prawom czlowieka ... Okadki ksiegi najlepiej aby byl zachlapane krwia - stad czerwona ksiega ... A oczywiscie starania nalezy podejmowac ! Wszyscy ktorzy beda czynic dobrze dostana nagrode od Boga... Bóg ocenia INTENCJE ... A o bandytach nie musze mowic - slowo pieklo mowi wszystko...
Przypomne ze radzieckich wprowadzil do Rady Bezpieczenstwa Roosvelt a piekinczykow Nixon ! Wszystkiemu winne sa USA ! Ile oni od czasu gdy sa swiatowym mocarstwem zla narobili ! A idioci na calym swiecie zadroszcza USA ich mocarstwowosci ... Chcielibyscie miec tyle swinstw na sumieniu ??? Glupota ! Czyste sumienie jest ponad wszystko ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:11, 15 Lip 2011    Temat postu:

Syria zabili 4 osoby

Killerzy Baszara al-Asada zabili cztery osoby podczas środowego ataku na wioski w regionie Dżabal az Zawija w prowincji Idlib na północnym zachodzie kraju - poinformowali przedstawiciele syryjskiej organizacji praw człowieka

Mieszkańców wiosek zabito podczas wspieranego przez czołgi natarcia regularnego wojska.

Ataki na miasta i wioski w graniczącej z Turcją prowincji Idlib zaczęły się pięć tygodni temu, po fali antyrządowych demonstracji, która przeszła przez ten rolniczy region.

Tysiące osób uciekło z Idlib do Turcji.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od ponad trzech miesięcy rewolty przeciwko reżimowi Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1400 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników protestów. Władze syryjskie twierdzą natomiast, że śmierć poniosło ponad 250 żołnierzy i policjantów - tych którzy nie chcieli mordować ludzi ...

>>>>>

Widzimy jakie bestialstwo ! Czołgami niszczą wioski ! Są to oczywiście czołgi radzieckie - te najlepiej nadają się na bezbronnych ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:51, 15 Lip 2011    Temat postu:

Służby strzelają do demonstrantów w Syrii, co najmniej 14 ofiar

Syryjskie służby niebezpieczeństwa ostrzelały dzisiaj z ostrej amunicji antyprezydenckich demonstrantów m.in. w stolicy kraju, Damaszku, Idlibie w północno-zachodniej Syrii, i Darze na południu. 14 cywilów zginęło - podali obrońcy praw człowieka.

Setki tysięcy demonstrantów, protestujących przeciwko reżimowi prezydenta Baszara el-Asada, wyszły na ulice syryjskich miast w największej - według agencji - akcji tego rodzaju od rozpoczęcia rewolty w połowie marca.

Służby bezpieczeństwa zabiły siedem osób w Damaszku i trzy w Idlibie, kiedy strzelały do tłumu, żeby rozproszyć demonstracje. Kolejne ofiary odnotowano w Darze, na południowym zachodzie, gdzie cztery miesiące temu wybuchły protesty przeciwko Asadowi, i w mieście Hims - twierdzą obrońcy praw człowieka.

Według przeciwników Asada dzisiaj w Syrii manifestowały setki tysięcy ludzi, przede wszystkim w miastach Dajr az-Zaur, Hamie i Damaszku. Ich uczestnicy domagali się uwolnienia osób aresztowanych w czasie protestów i ustąpienia prezydenta Asada. W demonstracji w Dajr az-Zaur, we wschodniej Syrii, udział wzięło ok. 350 tys. osób. Z kolei w Hamie, na zachodzie kraju, na ulice wyszło 150 tys. przeciwników Asada.

Wielkie manifestacje odbyły się także w miastach Rakka i Aleppo.

Jak w każdy piątek od rozpoczęcia antyprezydenckiej rewolty w połowie marca, przeciwnicy Asada zwołali się na Facebooku, by zamanifestować poparcie dla "zakładników wolności", czyli tysięcy więźniów politycznych i demonstrantów przetrzymywanych w Syrii.

Syryjskie władze nie wpuszczają do kraju zagranicznych mediów, dlatego precyzyjne ustalenie liczby ofiar jest niemożliwe. Obrońcy praw człowieka i działacze opozycji twierdzą, że w sumie od połowy marca śmierć poniosło 1,6 tys. osób.

>>>>>

Czyli 3200 bo taki bilans jest zawsze zanizony ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 19:07, 16 Lip 2011    Temat postu:

Ponad milion demonstrantów na ulicach w Syrii. 28 cywilów zabitych

Ponad milion osób protestowało w Syrii przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi. Wojsko i policja wierne reżimowi zabiły tego dnia co najmniej 28 cywilów uczestniczących w demonstracjach.

W samym tylko mieście Hama, 210 km od Damaszku, na ulice wyszło ponad 500 tys. ludzi - powiedział członek Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka (OSDH), Rami Abdel Rahman. W demonstracji w Dajr az-Zaur, we wschodniej Syrii, wzięło udział około 350 tysięcy osób.

Milion demonstrantów w całym kraju, to najwyższa liczba protestujących przeciwko reżimowi, jaka wyszła na ulice syryjskich miast od początku masowego ruchu przeciwko rządom Asada w marcu bieżącego roku.

Przebieg dzisiejszych demonstracji Abdel Rahman skomentował jako "ważny sygnał dla władz, że ruch narasta" mimo krwawych represji.

Jak każdego piątku od 15 marca, Syryjczycy wyszli na ulice po zakończeniu modłów w meczetach. Część z nich wzięła udział w demonstracjach na wezwanie, które pojawiło się na Facebooku.

Sekretarz stanu USA Hillary Clinton powiedziała, że sytuacja w Syrii "jest otwarta", a kraj "nie może już powrócić do tego co było", ponieważ Asad, dokonując represji, "utracił swą legitymizację".

>>>>>

Tak jest to potezny ruch o charakterze narodowym ! Jak widac caly narod walczy !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:06, 17 Lip 2011    Temat postu:

Syria: po demonstracjach aresztowano 300 osób

Prawie 300 osób zostało aresztowanych w Syrii po piątkowych protestach przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi, odbywających się w całym kraju - poinformowało w sobotę syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka (OSDH).

Piątkowe demonstracje były najliczniejsze od rozpoczęcia rewolty przeciwko reżimowi Asada w połowie marca.

Obrońcy praw człowieka sprecyzowali, że ponad 100 osób aresztowano w samym rejonie Idlib, przy granicy z Turcją. Do położonej tam miejscowości Kafar Nubol w sobotę wjechały dziesiątki samochodów z agentami służb bezpieczeństwa, którzy rewidowali domy i "bili ludzi na oczach ich rodzin" - twierdzą działacze.

W Stambule rozpoczęła się w sobotę konferencja z udziałem ponad 300 syryjskich opozycjonistów, którzy mają dyskutować nad perspektywą obalenia Asada. Z powodu fali przemocy w kraju takie samo zgromadzenie, planowane w stołecznym Damaszku, zostało odwołane.

W piątek na ulicach syryjskich miast manifestowało nad milion ludzi. Tylko w mieście Hama, położonym ok. 200 km na północ od Damaszku, demonstracja zgromadziła ok. 500 tys. ludzi.

W wyniku interwencji syryjskich służb bezpieczeństwa w całym kraju zginęło co najmniej 28 osób - podali obrońcy praw człowieka.

>>>>>

Oczywiscie rezim upadnie tylko jak wiadomo cene wolnosci jest wielka bo to co wartosciowe duzo kosztuje . Wiemy jak to jest w Libii... W Syrii wdarzenia przebiegaja troche inaczej ale zasada jest ta sama...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 22:42, 17 Lip 2011    Temat postu:

Syria: wojsko aresztuje demonstrantów

Syryjskie oddziały, wspierane przez czołgi, weszły w niedzielę rano do graniczącego z Libanem miasta Zabadani i rozpoczęły aresztowania przeciwników prezydenta Baszara el-Asada - poinformowały syryjskie organizacje praw człowieka.

Zabadani jest od połowy marca miejscem protestów przeciwko reżimowi prezydenta.

Według działacza praw człowieka Mustafy Osso, od piątku, gdy Syryjczycy w całym kraju przeprowadzili największe protesty od rozpoczęcia rewolty przeciwko Asadowi w połowie marca, siły bezpieczeństwa aresztowały ponad 500 osób. W piątek na ulicach syryjskich miast manifestowało ponad milion ludzi.

Syryjskie władze zatrzymały jednego ze znanych opozycjonistów Alego Abdullaha po ataku w niedzielę na jego dom pod Damaszkiem. 61-letni Abdullah został zwolniony pod koniec maja z więzienia w wyniku amnestii po czterech latach pobytu w więzieniu.

>>>>>

A wiec kolejne dzikie represje !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:14, 18 Lip 2011    Temat postu:

Tragiczne podsumowanie weekendu w Syrii

Co najmniej 30 osób zginęło w weekend w Hims w zachodniej Syrii w walkach między zwolennikami i przeciwnikami prezydenta Baszara el-Asada, pierwszych starciach tego typu od marca, kiedy rozpoczęły się antyprezydenckie protesty w tym kraju.

Jak poinformował dziś szef Syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka, Rami Abdel Rahman, walki między zwolennikami i przeciwnikami Asada rozpoczęły się w sobotę po południu, gdy rodzinom zwrócono poćwiartowane ciała trzech zwolenników rządu, którzy w ubiegłym tygodniu zostali uprowadzeni.

Od piątku, gdy Syryjczycy w całym kraju przeprowadzili największe protesty od rozpoczęcia rewolty, siły bezpieczeństwa aresztowały ponad 500 osób. W piątek na ulice syryjskich miast wyszło ponad milion ludzi.

>>>>>

Kolejna fala bestialstw - kolejne rzeki krwi !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:07, 19 Lip 2011    Temat postu:

Syria: armia zabiła w Hims 13 cywili

Co najmniej 13 cywili zginęło wczoraj i dzisiaj od strzałów syryjskiej armii w mieście Hims w środkowej części kraju, ok. 160 km na północ od Damaszku - poinformował Rami Abdel Rahman, szef syryjskiego Obserwatorium Praw Człowieka.

- 13 cywili zginęło wczoraj i dziś w kilku dzielnicach Hims od strzałów armii, która prowadziła w mieście operację - relacjonował Rahman.

W czasie weekendu w Hims doszło do starć między zwolennikami a przeciwnikami prezydenta Baszara el-Asada. Jak pisze agencja AFP w mieście zamieszkiwanym przez sunnitów, alawitów (odłam szyizmu do którego należy prezydent Asad) i chrześcijan, zginęło ponad 30 ludzi.

- Syryjskie władze kontynuują operację prowadzoną przez wojsko i siły bezpieczeństwa w Hims, gdy nie powiodło się im wywołanie konfliktów wyznaniowych w tym mieście dzięki rozsądkowi jego mieszkańców - dodał Rahman.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od ponad trzech miesięcy rewolty przeciwko reżimowi Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1600 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników antyrządowych protestów.

>>>>>

Kolejne potworne zbrodnie !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 23:23, 19 Lip 2011    Temat postu:

Syria: w Hims zginęło siedem osób

Siedem osób zginęło w syryjskim mieście Hims, zabitych przez proreżimowe milicje, które zaczęły strzelać do uczestników konduktu pogrzebowego. Od poniedziałku w Hims zginęło łącznie 20 osób - podały syryjskie Komitety Koordynacyjne.

Oprócz zabitych przed meczetem Chalida ibn al-Walida rannych zostało 40 osób - podały na swojej stronie internetowej Komitety Koordynacyjne, które dokumentują syryjskie protesty społeczne przeciwko prezydentowi Baszarowi el-Asadowi.

Według tej informacji "członkowie proreżimowych milicji wysiedli z dwóch furgonetek przed meczetem i zaczęli strzelać do tłumu".

W Hims, które jest trzecim do wielkości miastem Syrii, od strzałów wojska, które prowadziło tam operację, zginęło wcześniej w poniedziałek i wtorek 13 osób.

W czasie weekendu w tym mieście zamieszkiwanym przez sunnitów, alawitów (odłam szyizmu do którego należy prezydent Asad) i chrześcijan, zginęło ponad 30 ludzi podczas starć między zwolennikami a przeciwnikami prezydenta.

>>>>>>

Kolejne bestialskie zbrodnie i nie mowmy ze osobnicy z rezimu naleza do jakiejs ,,religii'' to zbrodniarze czyli satanisci ...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133503
Przeczytał: 61 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:57, 23 Lip 2011    Temat postu:

Pięciu cywilów zginęło w mieście Hims wskutek ataku czołgów

Co najmniej pięciu cywilów zginęło w nocy z czwartku na piątek, kiedy czołgi zaatakowały dzielnice mieszkalne w mieście Hims w zachodniej Syrii. Po piątkowych modłach na ulice syryjskich miast wyszły dziesiątki tysięcy antyrządowych manifestantów.

Demonstracje, podczas których żądano ustąpienia prezydenta Baszara el-Asada, odbyły się w stolicy kraju Damaszku, w Hims, Latakii na północnym zachodzie Syrii, a także w Darze na południu kraju i w bogatej w ropę prowincji Deir ez-Zor na północnym wschodzie - poinformowali działacze na rzecz obrony praw człowieka i świadkowie.

W Hims, które jest trzecim do wielkości miastem Syrii, od strzałów żołnierzy w czasie tłumienia narastającej kampanii obywatelskiego nieposłuszeństwa zginęło w tym tygodniu łącznie 38 osób.

Według obrońców praw człowieka podczas trwającej w Syrii od ponad trzech miesięcy rewolty przeciwko reżimowi Asada siły bezpieczeństwa zabiły ponad 1600 cywilów, w większości nieuzbrojonych uczestników antyrządowych protestów.

>>>>>

Miazdza czolgami ludzi zwyrodnialcy !



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 5, 6, 7 ... 129, 130, 131  Następny
Strona 6 z 131

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy