Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Przywrócić nadzieję w Kongu !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:38, 24 Sie 2014    Temat postu:

Potwierdzone dwa przypadki Eboli na północy Demokratycznej Republiki Konga

Dwa z ośmiu badanych przypadków zachorowań na gorączkę krwotoczną na północy Demokratycznej Republiki Konga zostały wywołane wirusem Ebola - poinformował kongijski minister zdrowia Felix Kabange Numbi.

- Po analizie ośmiu próbek pobranych na miejscu Narodowy Instytut Badań Biomedycznych potwierdził, że w przypadku dwóch z nich testy na obecność wirusa Eboli dały wyniki pozytywne - przekazał Numbi w komunikacie transmitowanym przez państwową telewizję.

Oznacza to, że obecność wirusa Eboli w Demokratycznej Republice Konga została potwierdzona - oświadczył.

Wirus pojawił się w DRK po raz siódmy od jego odkrycia w 1976 r. Numbi podkreślił, że obecne zachorowania "nie mają żadnego związku z epidemią (Eboli) w Afryce Zachodniej".

W piątek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) podała, że w północnej części DRK na gorączkę krwotoczną zmarło 70 osób, ale choroba nie była spowodowana wirusem Ebola. W tym rejonie Afryki poza Ebolą występuje również choroba marburska, gorączka krymsko-kongijska i żółta febra, przeciw której istnieje szczepionka.

Według najnowszego, piątkowego bilansu WHO od wybuchu w marcu bezprecedensowej epidemii Eboli w kilku krajach Afryki Zachodniej - Sierra Leone, Liberii, Gwinei i Nigerii - 1427 osób zmarło, a 2615 zostało zarażonych.

...

Niestety tylko że tu może być dramat większy niż w Liberii bo kraj upadły totalnie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:10, 04 Wrz 2014    Temat postu:

Kongo: Już 31 ofiar śmiertelnych epidemii eboli

Już 31 osób zmarło na skutek epidemii eboli na północy Demokratycznej Republiki Konga - podał we wtorek rząd w Kinszasie. Poprzedni bilans mówił o 13 zmarłych. Fala zachorowań w DRK nie ma związku z epidemią eboli w zachodniej Afryce - poinformowała WHO.

Wzrost zachorowań na ebolę w DRK to "wydarzenie oddzielne i niezależne, niepowiązane z epidemią w Afryce Zachodniej" - podkreśliła Światowa Organizacja Zdrowia (WHO) w komunikacie. Potwierdziła tym samym wcześniejsze deklaracje kongijskich władz.

Według WHO w DRK odnotowano dotychczas 53 przypadki zarażenia ebolą. W przypadku 13 z 15 próbek badania potwierdziły obecność wirusa, pozostałe będą wymagały dalszych testów. Jak podał kongijski resort zdrowia, pod obserwacją jest obecnie 185 osób, które miały kontakt w zarażonymi.

Wirus eboli pojawił się w DRK już po raz siódmy od jego odkrycia w 1976 r. Podobnie jak poprzednich sześć epidemii także obecna wywołana została przez tzw. szczep Zair - występującą tylko na tym obszarze i jednocześnie najbardziej zjadliwą odmianę eboli.

Pierwszą ofiarą śmiertelną obecnej fali zachorowań była ciężarna kobieta z wioski Ikanamongo, która zaczęła gorączkować po zjedzeniu mięsa dzikiego zwierzęcia i zmarła 11 sierpnia. Do zarażenia kolejnych osób doszło podczas rytuałów pogrzebowych, podczas których żałobnicy dotykali ciała zmarłej, oraz w punkcie medycznym.

Tymczasem w Nigerii, jednym z kilku krajów borykających się z epidemią eboli w zachodniej Afryce, we wtorek potwierdzono kolejny przypadek zarażenia się wirusem. To już trzecie potwierdzone zarażenie ebolą w mieście Port Harcourt na południu kraju. Jest to przypadek o tyle poważny, że rozwiewa nadzieje na ograniczenie obszaru zachorowań do stolicy kraju, Lagos, mimo podjętych wcześnie działań prewencyjnych.

Ministerstwo zdrowia Nigerii podało, że w Lagos pod obserwacją są 72 osoby, a w Port Harcourt - kolejnych 199. Według WHO dotychczas w Nigerii na ebolę zmarło sześć osób na 17 potwierdzonych i podejrzewanych przypadków.

Resort ogłosił, że Nigeria otrzyma z Japonii eksperymentalny lek przeciw eboli Favipiravir, dopuszczony tam do obiegu jako lek przeciwgrypowy; obecnie w magazynach znajduje się ok. 20 tys. gotowych dawek tego specyfiku. W prowadzonych w Niemczech badaniach zarażone ebolą myszy, którym podawano Favipiravir, wydobrzały. Nigeria poprosiła też o przysłanie produkowanego w Kanadzie specyfiku TKM, który dotychczas testowano na małpach i kilku ludziach.

Wirus gorączki krwotocznej ebola, który przenosi się przez kontakt z płynami ustrojowymi chorego, zabił już 1552 osoby w czterech krajach Afryki Zachodniej - Liberii, Sierra Leone, Gwinei i Nigerii. Najbardziej dotknięta epidemią jest Liberia, gdzie zmarły 694 osoby. Prawie jedną dziesiątą zgonów odnotowano wśród pracowników służby zdrowia.

WHO obawia się, że liczba zarażonych wirusem może przekroczyć 20 tys.(os)

...

To rośnie ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:19, 08 Wrz 2014    Temat postu:

Rośnie liczba ofiar eboli w Demokratycznej Republice Konga

Rośnie liczba ofiar wirusa ebola w Demokratycznej Republice Konga. Władze tego kraju podały, że na gorączkę krwotoczną zmarły w tym kraju 32 osoby. Podkreśliły równocześnie, że inaczej niż w krajach Afryki Zachodniej, zachorowania dotyczą jednej, odległej prowincji Equateur i znajdują się pod kontrolą. Region ten leży w dżungli, daleko od większych skupisk ludzkich, co powoduje, że ryzyko przeniesienia się wirusa w inne części kraju jest niewielkie. Łącznie choroba zaatakowała w Demokratycznej Republice Konga do tej pory 59 osób. Kontakt z chorymi miało blisko 350 To właśnie w tym kraju po raz pierwszy, blisko 40 lat temu, zanotowano przypadki zachorowań na tę chorobę. Nazwa wirusa pochodzi od znajdującej się w północnej części DRK, rzeki Ebola. Na wywołaną wirusem ebola gorączkę krwotoczną zmarło w ostatnich tygodniach ponad dwa tysiące osób, głównie w zachodniej Afryce.

...

Niestety kolejna .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:55, 18 Paź 2014    Temat postu:

Atak na wieś w Demokratycznej Republice Konga

Masakra w Demokratycznej Republice Konga. Co najmniej 23 osoby zginęły w nocy we wsi Byalos na wschodzie kraju.

Sprawcami byli prawdopodobnie rebelianci z muzułmańskiego ugrupowania ADF/NALU, działającego na pograniczu Konga i Ugandy. Ich ofiarami padły głównie kobiety i dzieci. Przed trzema dniami zaatakowali oni inną wieś w tej okolicy, zabijając 30 osób.

Szef misji pokojowej ONZ w Demokratycznej Republice Konga, Martin Kobler, uznał atak za "odrażający" i wezwał do podjęcia nowej operacji zbrojnej przeciwko rebeliantom. Według ONZ-owskiego Biura do spraw Koordynacji działań humanitarnych, z zagrożonych terenów uciekły tysiące ludzi. Mieszkańcy kraju krytykują siły ONZ za to, że nie są w stanie zapewnić bezpieczeństwa ludności.


!!!

JAK DO TEGO DOSZLO ! DLACZEGO DZICY MORDUJA ? CO TAM ROBI ONZ !
KTORE RZADY STOJA ZA TYM NALU I KTORE KONCERNY KUPUJA OD NICH SUROWCE ! W NICH WALNAC ! BO TO JEST ZRODLO ZLA !


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 20:56, 14 Gru 2014    Temat postu:

Katastrofa statku na jeziorze Tanganika - co najmniej 129 ofiar śmiertelnych

Co najmniej 129 osób zginęło w katastrofie statku na jeziorze Tanganika. Jednostka zatonęła u wybrzeży Demokratycznej Republiki Konga.

Według podanych informacji z katastrofy uratowano 232 osoby. Liczba ofiar może jeszcze wzrosnąć. Poszukiwania ciał trwają.

"M/V Mutambala" zatonął prawdopodobnie po wywrotce spowodowanej bardzo silnym wiatrem i przeładowaniem, które w efekcie spowodowało zmniejszenie stabilności statku.

Demokratyczna Republika Konga to jeden z najbiedniejszych krajów afrykańskich - ze słabą władzą centralną, mającą duże problemy z kontrolą terytorium liczącego ponad 2 miliony 300 tysięcy kilometrów kwadratowych.

Jezioro Tanganika, stanowiące wschodnią granicę kraju, jest ważnym szlakiem transportowym, na którym często dochodzi do wypadków z udziałem przeładowanych statków i promów.

...

Tam plywaja zlomy .


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:31, 06 Wrz 2015    Temat postu:

DRK: 7 cywilów zginęło w ataku ugandyjskich rebeliantów


Siedmiu cywilów zginęło na wschodzie Demokratycznej Republiki Konga w ataku ugandyjskich rebeliantów z Sojuszu Sił Demokratycznych (ADF) - podały lokalne władze w DRK.

Do ataku doszło po południu kilkanaście kilometrów na wschód od Mbau - powiedział administrator regionu Beni, w którym muzułmańscy rebelianci w ostatnich 10 miesiącach zabili ponad 400 cywili.

Również organizacja pozarządowa CEPADHO z siedzibą w Beni, 250 km na północ od Gomy, podała w komunikacie, że zginęło siedmiu cywilów; sześciu ścięto, a siódmy został zabity białą bronią.

...

Znow bestialstwo w Kongu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:13, 10 Wrz 2015    Temat postu:

Zadośćuczynienie za niesłuszne skierowanie do ośrodka dla cudzoziemców

Zadośćuczynienie za niesłuszne skierowanie do ośrodka dla cudzoziemców - Shutterstock

Kwotę 20 tys. zł zadośćuczynienia przyznał dzisiaj Sąd Okręgowy w Olsztynie obywatelce Konga za niesłuszne skierowanie jej do ośrodka strzeżonego dla cudzoziemców. Kobieta nie powinna była trafić do ośrodka zamkniętego, bo była w swym kraju ofiarą przemocy. Wyrok nie jest prawomocny.

Według pełnomocnika obywatelki Konga mec. Adama Chmury historia sięga roku 2010, kiedy to Therese Y.B. została zatrzymana w stolicy swego kraju Kinszasie, po tym jak rozdawała na ulicy ulotki opozycyjnego polityka. Działo się to w roku, kiedy Kongo świętowało 50-lecie uzyskania niepodległości.
REKLAMA


Po zatrzymaniu trafiła do tamtejszego więzienia. Według jej relacji w ciągu trzech dni, kiedy czekała na przesłuchania została 3-krotnie brutalnie zgwałcona przez strażników, stając się ofiarą przemocy seksualnej, fizycznej i psychicznej.

Według jej relacji, kiedy udało jej się uciec z swej ojczyzny, wyjechała przez Egipt do Rosji i jadąc przez Moskwę i Kaliningrad przekroczyła w czerwcu 2011 roku polsko-rosyjską granicę w Bezledach (warmińsko-mazurskie). Została zatrzymana na granicy, bo posługiwała się sfałszowaną wizą czeską. Po zatrzymaniu przez straż graniczną została umieszczona w ośrodku strzeżonym dla cudzoziemców w Kętrzynie.

Jak przekonywał podczas procesu pełnomocnik pokrzywdzonej, już w lipcu 2011 r. podczas przesłuchania kobiety, gdy starała się o status uchodźcy, urząd do spraw uchodźców powziął informację, iż w kraju swego pochodzenia była ona ofiarą przemocy.

A według obowiązujących przepisów nawet domniemanie, iż cudzoziemiec może być ofiarą przemocy powoduje, iż nie można go kierować do ośrodka strzeżonego, bo faktycznie sprowadza się to do pozbawienia go wolności.

- Ofiary przemocy psychicznej, fizycznej czy seksualnej niezależnie od tego, gdzie taka przemoc była stosowana, czy w kraju pochodzenia, czy w czasie podróży czy w trakcie zatrzymania powinny być kierowane do ośrodków otwartych typu wolnościowego. Chodzi o kwestie humanitarne, tak by ofiar przemocy nie traumatyzować - wyjaśnił mec. Chmura.

Jak powiedział pełnomocnik, kobieta relacjonowała, iż będąc w ośrodku zamkniętym w Kętrzynie, widząc polskich umundurowanych strażników granicznych, przypominała sobie traumatyczne przeżycia, jakich doznała w więzieniu w Kinszasie.

Dzisiaj Sąd Okręgowy w Olsztynie, przyznając zadośćuczynienie za doznane krzywdy obywatelce Konga ocenił, że w ośrodku w Kętrzynie musiała się ona poddać rygorom, choć tamtejsze warunki były dobre, mogła się bowiem kontaktować z obywatelami ze swego kraju, dostawała paczki żywnościowe z zewnątrz, miała zapewniona pomoc medyczną i mieszkała w pokojach 2-3 osobowych.

Jak powiedział mec. Chmura po półrocznym pobycie w ośrodku strzeżonym w Kętrzynie trafiła do ośrodka tymczasowego typu wolnościowego pod Warszawą a następnie zamieszkała w Warszawie. Wciąż jej sytuacja prawna jest nieregulowana, trwa postępowanie w sprawie przyznania jej statusu uchodźcy.

Teraz pracuje w Warszawie i Gdańsku w restauracjach. W czasie pobytu w Polsce wyszła za mąż za Afrykańczyka, który mieszka na stałe w Holandii. W Kongo zostawiła swoją najbliższą rodzinę w tym dzieci, których nie widziała od 2010 roku.

Rozstrzygnięcie wydane przez Sąd Okręgowy w Olsztynie dzisiaj jest drugim w tej sprawie. W pierwszym procesie sąd olsztyński przyznał jej 6 tys. zł zadośćuczynienia a to rozstrzygnięcie utrzymał sąd apelacyjny w Białymstoku. Wyrok został jednak uchylony na skutek kasacji przez Sąd Najwyższy, który nakazał ponowne rozpatrzenie tej sprawy.

...

Wyglada az nadto prawdziwie. Tak tam jest.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 11:40, 21 Wrz 2016    Temat postu:

Barbarzyństwo i ekstremalna dzicz". Krwawe zamieszki w Demokratycznej Republice Konga
mr/
2016-09-19, 23:19
Opozycyjna koalicja Rassemblement (Zjednoczenie) podała w swym komunikacie, że w poniedziałkowych starciach w Kinszasie stolicy Demokratycznej Republiki Konga, gdzie doszło do antyrządowych manifestacji przeciwko prezydentowi Josephowi Kabili, zginęło 50 osób.
Reuters

Świat
800 tys. Katalończyków wyszło na ulice....

Świat
Wenezuela: opozycja protestuje przeciw...

Koalicja zaapelowała do społeczeństwa o gromadzenie się w centrum Kinszasy od wtorku dla zamanifestowania dezaprobaty wobec brutalności sił porządkowych i dla wyrażenia protestu przeciwko przewidywanemu przedłużeniu kadencji obecnego prezydenta Josepha Kabili.



Upływa ona 20 grudnia, ale - jak pisze AFP - nie widać żadnych oznak, aby Kabila zechciał ustąpić z urzędu w terminie.



Ministerstwo spraw wewnętrznych utrzymuje, że podczas poniedziałkowych zamieszek zginęło 17 osób.



Do wybuchu przemocy i plądrowania sklepów doszło podczas manifestacji opozycji - podał w prowizorycznym bilansie szef kongijskiego MSW Evariste Boshab, który nazwał zajścia "ruchem insurekcyjnym" oraz aktami "barbarzyństwa i ekstremalnej dziczy".



Tysiące protestujących



W manifestacji zwołanej przez opozycyjną koalicję Rassemblement wzięły udział tysiące ludzi, protestując przeciwko przewidywanemu przedłużeniu kadencji przez prezydenta Kabilę. Upływa ona 20 grudnia, ale - jak pisze AFP - nie widać żadnych oznak, aby Kabila zechciał ustąpić z urzędu w terminie.



W tym tygodniu upływa legalny termin ogłoszenia wyborów; powinno to nastąpić na 90 dni przed ich przeprowadzeniem, wyznaczonym na 19 grudnia.



Opóźnianie wyborów



Opozycja oskarża Kabilę o chęć przedłużenia kadencji i opóźnianie wyborów. Zwolennicy Kabili zaprzeczają temu. Jednak w zeszłym miesiącu Państwowa Komisja Wyborcza (CENI) oświadczyła, że nie skończy spisu wyborców do lipca 2017 roku.



Ugrupowania obrońców praw człowieka doniosły w poniedziałek o aresztowaniu kilkudziesięciu demonstrantów i dziennikarzy, zarówno w stolicy, jak i w miastach Goma i Kisangani, gdzie również odbyły się antyrządowe marsze.



W zeszłym roku podczas podobnych protestów przeciwko Kabili zginęło kilkadziesiąt osób.



Przekazanie władzy w drodze agresji



W zasobnej w surowce mineralne DRK przekazanie władzy jeszcze nie odbyło się w sposób pokojowy. We wschodnich, zdestabilizowanych regionach kraju nadal działają uzbrojone milicje. W regionalnych wojnach w Kongu od połowy lat 90. życie straciło kilka milionów ludzi.



Szef francuskiej dyplomacji Jean-Marc Ayrault ocenił sytuację w DRK jako "bardzo niebezpieczną i niepokojącą". - Należy respektować porządek konstytucyjny - powiedział prasie o możliwości pozostania prezydenta Kabili u władzy.



- Liczy się data wyborów - zaznaczył na konferencji prasowej w Nowym Jorku z okazji Zgromadzenia Ogólnego ONZ. - Jeśli są one ciągle przekładane, to znaczy, że Kabila zamierza pozostać u władzy - stwierdził. Dodał, że "to sytuacja nie do przyjęcia". Konstytucja DRK nie pozwala Kabili, rządzącemu od 2001 roku, na dalsze sprawowanie władzy.



PAP

...

WOLNOSC DLA KONGA!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 6:07, 24 Wrz 2016    Temat postu:

Zamieszki w mieście Kananga; co najmniej 10 ofiar śmiertelnych
24 września 2016, 00:25
• W wyniku starć z policją w mieście Kananga na południu kraju zginęło ponad 10 osób
• Przewidziane w Kinszasie spotkanie opozycji z władzami w ramach tzw. dialogu narodowego zostało odwołane
• Z udziału w dialogu wycofał się Kościół



Manifestanci w Kanandze zaatakowali miejscowe lotnisko. Niepokoje zostały wywołane nie tylko obawami, że sprawujący obecnie władzę prezydent Joseph Kabila zamierza pozostać przy władzy po zakończeniu kadencji, ale również bezczynnością władz w wyjaśnianiu okoliczności śmierci miejscowego lidera opozycji, który został zamordowany w sierpniu.

- Rozruchy w Kanandze istotnie miały miejsce, ale po południu sytuacja została całkowicie opanowana - powiedział agencji AFP Lambert Mende, którzy jest rzecznikiem rządu Demokratycznej Republiki Konga.

AFP podaje, powołując się przy tym na relację swego korespondenta, że w piątek policja przeprowadziła w Kinszasie cały szereg akcji. Po rewizjach mających na celu znalezienie nielegalnie posiadanej broni aresztowano co najmniej trzy dziesiątki osób.


Przewidziane na piątek kolejne spotkanie przedstawicieli społeczeństwa obywatelskiego, opozycji i władz w ramach tzw. dialogu narodowego zostało odwołane bez podania kolejnego terminu.

We wtorek przełożono je na piątek. Opozycyjna koalicja Rassemblement (Zjednoczenie) podała w swym wtorkowym komunikacie, że czasowo zawiesza swe uczestnictwo, ponieważ w jej szeregach nie ma jednomyślności odnośnie do dalszego udziału w pracach okrągłego stołu. - Najpierw musielibyśmy przekonać sceptyków - zaznaczono w oświadczeniu.


Także we wtorek rzecznik Kościoła Rzymsko-Katolickiego w DRK poinformował, że jego przedstawiciele nie wezmą udziału w spotkaniu dialogu narodowego. Agencje przypominają, że Kościół odgrywa niezwykle ważną rolę w życiu społecznym kraju - ponad 40 proc. Kongijczyków jest katolikami, a Kościół odegrał konstruktywną rolę w trudnej transformacji DRK w latach 90.

Kolejne ofiary śmiertelne niepokojów społecznych w DRK wydłużają listę strat wśród ludności cywilnej. Opozycyjna koalicja Rassemblement (Zjednoczenie) podawała wcześniej, że tylko w poniedziałkowych starciach w Kinszasie stolicy Demokratycznej Republiki Konga, gdzie doszło do antyrządowych manifestacji przeciwko prezydentowi Josephowi Kabili, zginęło 50 osób.

Koalicja zaapelowała jednocześnie we wtorek do społeczeństwa o gromadzenie się w centrum Kinszasy dla zamanifestowania dezaprobaty wobec brutalności sił porządkowych i dla wyrażenia protestu przeciwko przewidywanemu przedłużeniu rządów obecnego prezydenta Josepha Kabili po 20 grudnia.

W poprzedniej manifestacji zwołanej przez opozycyjną koalicję Rassemblement wzięły udział tysiące ludzi.


W tym tygodniu upływa legalny termin ogłoszenia nowych wyborów prezydenckich; powinno to nastąpić na 90 dni przed datą ich przeprowadzenia, wyznaczoną na 19 grudnia.

Opozycja oskarża Kabilę o chęć opóźnienia wyborów. W zeszłym miesiącu Państwowa Komisja Wyborcza (CENI) oświadczyła, że nie skończy kompletować spisu wyborców do lipca 2017 roku.

W zeszłym roku podczas podobnych protestów przeciwko Kabili zginęło kilkadziesiąt osób.

W zasobnej w surowce mineralne DRK przekazanie władzy nie odbyło się jeszcze nigdy w sposób pokojowy. We wschodnich, zdestabilizowanych regionach kraju nadal działają uzbrojone milicje. W regionalnych wojnach w Kongu od połowy lat 90. życie straciło kilka milionów ludzi.
PAP

...

Kabila musi odejsc. Ja mam go dosc a co dopiero oni jak musza zyc ciagle z tym samym dziadem trzymajacym koryto.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:50, 13 Mar 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Trwają poszukiwania przedstawicieli ONZ, którzy zaginęli w Kongu
Trwają poszukiwania przedstawicieli ONZ, którzy zaginęli w Kongu

Dzisiaj, 13 marca (19:43)

​Dwoje przedstawicieli ONZ zaginęło w Demokratycznej Republice Konga i są poszukiwani przez stacjonujące tam siły pokojowe - poinformował w poniedziałek oenzetowski rzecznik nie ujawniając dalszych szczegółów na ten temat.
Kongo (zdjęcie ilustracyjne)
/Blinkcatcher /PAP/DPA


Według kongijskiego rządu obywatel USA Michael Sharp i obywatelka Szwecji Zaida Catalan "wpadli w ręce niezidentyfikowanych jeszcze wrogich sił" wraz z czterema Kongijczykami w pobliżu wioski Ngombe w graniczącej z Angolą prowincji Kasai-Central.

Sharp i Catalan wchodzą w skład powołanej przez sekretarza generalnego ONZ grupy ekspertów monitorujących naruszanie sankcji, jakie nałożyła na Demokratyczną Republikę Konga Rada Bezpieczeństwa ONZ. Przestrzeganie zawartego w 2013 roku porozumienia pokojowego między DRK i 10 państwami regionu nadzoruje Misja Stabilizacyjna ONZ w Demokratycznej Republice Konga (MONUSCO).

"Służby administracyjne i bezpieczeństwa współdziałają z MONUSCO nad doprowadzeniem do uwolnienia porwanych osób" - głosi rządowy komunikat, który podpisał minister informacji DRK Lambert Mende. Komunikat nie podaje kiedy przedstawiciele ONZ zostali uprowadzeni.

W rezultacie trwających od ubiegłego lata w Kasai-Central walk sił bezpieczeństwa z lokalną milicją plemienną zginęło już co najmniej 400 ludzi, a 200 tys. osób musiało opuścić swe stałe miejsca zamieszkania.

...

Tam jest koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:13, 17 Mar 2017    Temat postu:

gosc.pl → Wiadomości → Zagraniczna podróż papieża anulowana
Zagraniczna podróż papieża anulowana
KAI
dodane 17.03.2017 12:40

Ulica w Kinszasie, stolicy Demokratycznej Republice Konga
Irene2005 / CC 2.0


Władze Demokratycznej Republiki Konga oświadczyły, że planowana na czerwiec lub lipiec br. wizyta papieża Franciszka w tym afrykańskim kraju została na ich prośbę anulowana.

Rzecznik rządu, Lambert Mende ujawnił, że głównym powodem są problemy z zapewnieniem bezpieczeństwa. Dodał, że prezydent Joseph Kabila uznał, iż z przyjazdem Ojca Świętego należy poczekać, aż „zmieni się sytuacja” w kraju.

Według Mende’a papież nie pojedzie także do sąsiedniej Republiki Konga. Odrzucił pogląd, jakoby anulowanie papieskiej wizyty było związane z brakiem stabilizacji politycznej, wynikającej z niewprowadzenia w życie porozumienia rządu z opozycją, wynegocjowanego dzięki mediacji tamtejszych biskupów katolickich. Miało ono rozwiązać kryzys polityczny, zrodzony z chęci dalszego zachowania władzy przez prezydenta Kabilę po zakończeniu jego mandatu na stanowisku prezydenta.

- Czy kiedy papież pojechał do Republiki Środkowoafrykańskiej, było tam jakieś porozumienie? To politykierstwo. Łączenie sytuacji w kraju z wizytą papieża jest śmieszne. Papież jest potrzebny właśnie tam, gdzie są problemy - zaznaczył rzecznik rządu.

...

Jest tam mordownia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:22, 29 Mar 2017    Temat postu:

info.wiara.pl |DR Konga: Znaleziono ciała dwóch porwanych przedstawicieli ONZ
rss
newsletter
facebook
twitter
DR Konga: Znaleziono ciała dwóch porwanych przedstawicieli ONZ

Jakub Szymczuk /Foto Gość
Sharp i Catalan wchodzili w skład powołanej przez sekretarza generalnego ONZ grupy ekspertów monitorujących naruszanie sankcji, jakie nałożyła na DR Konga Rada Bezpieczeństwa ONZ

Znaleziono ciała dwóch przedstawicieli ONZ w Demokratycznej Republice Konga, Amerykanina Michaela Sharpa oraz Szwedki Zaidy Catalan. Kobiecie obcięto głowę, ciało mężczyzny było całe - podał rzecznik kongijskiego rządu Lambert Mende, cytowany w środę przez AFP.
Reklama


Zwłoki Sharpa oraz Catalan, którzy zaginęli 12 marca, zostały znalezione we wtorek. Jak oświadczył w komunikacie sekretarz generalny ONZ Antonio Guterres, "oddali życie, usiłując zrozumieć przyczyny konfliktu w DRK (...), by zaprowadzić pokój w tym kraju".

"Ufam kongijskim władzom, że przeprowadzą pełne śledztwo dotyczące tego wypadku. Narody Zjednoczone także przeprowadzą śledztwo. W przypadku czynów przestępczych Narody Zjednoczone zrobią wszystko, co w ich mocy, by zapewnić, że sprawiedliwości stanie się zadość" - zapewnił sekretarz.

Według kongijskiego rządu przedstawiciele ONZ zostali porwani wraz z czterema Kongijczykami w pobliżu wioski Ngombe w graniczącej z Angolą prowincji Kasai-Central. Niedaleko od tego miejsca znaleziono również ciało jednego z Kongijczyków, który był tłumaczem grupy. Nie poinformowano, jaki jest los reszty Kongijczyków.

Sharp i Catalan wchodzili w skład powołanej przez sekretarza generalnego ONZ grupy ekspertów monitorujących naruszanie sankcji, jakie nałożyła na Demokratyczną Republikę Konga Rada Bezpieczeństwa ONZ. Przestrzeganie zawartego w 2013 roku porozumienia pokojowego między DRK i 10 państwami regionu nadzoruje Misja Stabilizacyjna ONZ w Demokratycznej Republice Konga (MONUSCO).

W rezultacie trwających od ubiegłego lata w Kasai-Central walk sił bezpieczeństwa z lokalną milicją plemienną zginęło już co najmniej 400 ludzi, a 200 tys. osób musiało opuścić swe stałe miejsca zamieszkania. Według anonimowych źródeł cyowanych przez EFE porwania przedstawicieli ONZ dokonali bojownicy lokalnych milicji.

...

Kolejny akt tragedii Konga. Pomyslcie co tam maja zwykli ludzie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:09, 13 Maj 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
Ebola wróciła do Demokratycznej Republiki Konga
Ebola wróciła do Demokratycznej Republiki Konga

Wczoraj, 12 maja (22:41)

​Nowe przypadki gorączki krwotocznej stwierdzono w Demokratycznej Republice Konga (DRK) w Afryce Środkowej, trzy lata po ogłoszeniu tam końca epidemii wywoływanej przez wirus ebola - ogłosiła w piątek Światowa Organizacja Zdrowia (WHO).
Kobieta nad grobem zmarłej, która była zarażona ebolą.
/AHMED JALLANZO /PAP/EPA


WHO podała, że od 22 kwietnia zmarły trzy osoby zarażone ebolą. Nie ma informacji o liczbie zachorowań.

Epidemia wybuchła w lesie równikowym w prowincji Dolne Uele graniczącej z Republiką Środkowoafrykańską. Trudny dostęp i brak dużych skupisk ludzi w tym regionie dają nadzieję, że choroba nie będzie się szybko rozprzestrzeniać. Z drugiej strony, rodzi to trudności z dotarciem na miejsce personelu i sprzętu do walki z chorobą.

Kongijskie władze potwierdziły, że doszło do zgonów na ebolę i zaapelowały do ludności, by nie wpadać w panikę.

Ostatnia epidemia eboli w DRK miała miejsce w 2014 roku, kiedy to zmarło 49 osób.

Ebola szerzy się poprzez bezpośredni kontakt z krwią lub innymi płynami ustrojowymi zarażonych ludzi i zwierząt; wirus nie roznosi się drogą kropelkową. Jest w stanie przetrwać w organizmie nosiciela do roku i zostać przeniesiony drogą płciową i innymi sposobami.

Kraj można ogłosić wolnym od epidemii po zakończeniu sześciotygodniowego okresu przejściowego od wyleczenia ostatniego zakażonego pacjenta.

Wielka epidemia eboli wybuchła w grudniu 2013 roku w Gwinei, później rozprzestrzeniła się na sąsiednie Liberię i Sierra Leone w Afryce Zachodniej; w tych trzech państwach odnotowano 99 proc. ofiar śmiertelnych. Choroba nawiedziła w sumie 10 krajów, w tym Hiszpanię i Stany Zjednoczone. Uśmierciła ogółem ponad 11,3 tys. osób na 28,6 tys. przypadków zachorowań.

...

Niestety znow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:19, 09 Maj 2018    Temat postu:

Ebola wraca: Kongo alarmuje o wybuchu epidemii

Rząd Demokratycznej Republiki Konga przekazał informację o wybuchu epidemii wirusa Ebola na terenie kraju. Oświadczenie zostało wydane po tym, jak potwierdzono kolejne dwa przypadki zachorowań na tę chorobę.

..

Znow horror.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:44, 17 Maj 2018    Temat postu:

Nowy przypadek śmiercionośnego wirusa

W położonym na północy kraju mieście Mbandaka liczącym milion mieszkańców zanotowano nowy przypadek zarażenia śmiercionośnym wirusem ebola - poinformował w środę minister zdrowia Demokratycznej Republiki Konga Oly Ilunga Kalenga. Według ministra, oznacza to "nową fazę" obecnej fali zachorowań.

Eksperymentalna szczepionka dotarła. Walczą z wirusem i czasem

Do Demokratycznej Republiki Konga przyleciały w środę 4 tysiące dawek eksperymentalnej szczepionki przeciwko wirusowi ebola wysłane przez WHO. Zdaniem WHO od kwietnia na ebolę w DRK zmarło 20 osób.

...

Pieklo eboli powraca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:49, 06 Sie 2018    Temat postu:

Ebola szerzy się poprzez bezpośredni kontakt z krwią lub innymi płynami ustrojowymi zarażonych ludzi i zwierząt; wirus nie roznosi się drogą kropelkową. Jest w stanie przetrwać w organizmie nosiciela do roku i może zostać przeniesiony drogą płciową.

Powrót epidemii eboli w Kongo. Powrót epidemii eboli w Kongo. Zmarły trzy kolejne osoby
13 przypadków zachorowań na ebole zanotowano w ostatnich kilku dniach w Demokratycznej Republice Konga - poinformowało tamtejsze ministerstwo zdrowia. Trzy osoby zmarły.

Powrót epidemii eboli w Kongo. Zmarły trzy kolejne osoby +4 inne

...

Niestety horror.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:37, 12 Sie 2018    Temat postu:

Dlaczego Czarna Afryka nie może wydobyć się z nędzy, chociaż pod ziemią ma pełno bogactw? Może dlatego…
Wśród cudzoziemskich potentatów górniczych w Afryce, niewielu jest większych cwaniaków i bardziej kolorowych postaci niż Dan Gertler, izraelski handlarz diamentami. Ten to ma nosa do geszeftu! Nieco ponad 20 lat temu, mając wtedy zaledwie 23 lata, wykupił sobie chazakę na Laurenta Kabilę, buntownika, który w 1997 roku właśnie zajął Demokratyczną Republikę Konga (DRK, która wtedy jeszcze nazywała się Zair) odbierając ją z rąk znienawidzonego Mobutu Sese Seko, dyktatora, który wcześniej rządził tym krajem przez 32 lata. Gertler, który poznał Kabilę poprzez jego syna, Józefa, pożyczył od ręki nowemu prezydentowi 20 milionów dolarów na zakup broni, dzięki której miał on umocnić się u władzy. Instynkt pokerzysty nie zawiódł Gertlera. Mógł stracić wszystko, ale zamiast tego uzyskał na tym interesie przebicie ponad stukrotne. Został multimiliarderem. Kiedy bowiem Joseph Kabila przejął zdobyte państwo po ojcu, który w 2001 r został zamordowany przez swych żołnierzy w wyniku pałacowych zamieszek, Gertler był już człowiekiem, który odpowiadał za rozdzielanie zezwoleń górniczych dla międzynarodowych firm wydobywczych w Kongu. Kontakty w Kongu ułatwił mu bardzo wpływowy kongijski mulat, były minister u Mobutu, nazwiskiem Kengo wa Dondo.
Mamy tu zresztą ciekawy polski akcent, bo ówże Kengo wa Dondo właściwie nazywał się Leon Lubicz i urodził się jako syn polskiego Żyda i kobiety z plemienia Tutsi, z kongijskiego odłamu Banyamulenge („Zajeziorni”). A Banyamulenge stanowili trzon armii, którą ruandyjscy dowódcy poprowadzili znad wielkich jezior przez całe Kongo aż do Kinszasy gdzie obalili Mobutu. Będąc ich półkrwi ziomkiem po kądzieli, Kengo nie musiał uciekać i zachował wpływy. Przy innej okazji napiszę więcej o ciekawych kulisach opanowania wtedy bogactw Konga przez „starszych i mądrzejszych”, ale teraz skupię się tylko na postaci Gertlera i tylko pewnym aspekcie jego biznesu.
Dwadzieścia lat po tych wydarzeniach w Kongu siła pana Gertlera wcale nie uległa zmniejszeniu. Zostało to udowodnione 15 czerwca, kiedy Ivan Glasenberg (też obywatel Izraela, ale także Szwajcarii i Australii), szef firmy Glencore, największy handlarz surowcami mineralnymi na świecie, zdecydował, że woli olać amerykańskie sankcje niż nie zapłacić Gertlerowi należności licencyjnych, od swojej kongijskiej kopalni. Sankcje na Dana Gertlera i jego firmę Fleurette nałożył bowiem, w grudniu ubiegłego roku, rząd amerykański pod naciskiem opinii publicznej za cyniczne wykorzystywanie jego przyjaźni z prezydentem Kabilą, w celu łupienia bogactw mineralnych Konga. Amerykańska Komisja Papierów Wartościowych i Giełd zbadała Fleurette w ramach dochodzenia w firmie Och-Ziff Capital Management Group, która przyznała się do winy w 2016 r. i zapłaciła grzywnę za przekupywanie urzędników w DRK w celu nabycia praw górniczych tamże. Niektóre projekty Fleurette w DRK były finansowane przez Och-Ziff, ale Gertler zdecydowanie zaprzecza wręczaniu łapówek.
Dojenie Konga jest jednak bardzo intensywne i pośpieszne, ponieważ Kabila już dawno skończył swą kadencję i przekroczył konstytucyjną możność pozostawania u władzy. Utrzymuje się na fotelu prezydenckim siłą, także po to by chronić obcych złodziei i być przez nich chroniony, podobnie jak wcześniej Mobutu i jak wielu innych władców Afryki.
Sankcje USA pozostawiły Glencore w dziurze: Gertler pozwał tę firmę przed sąd w Kongu i uzyskał zamrożenie jej majątku. Wydaje się, że duże znaczenie ma tu chazaka Gertlera i zasady obowiązujące w interesach między Żydami. Teraz Glasenberg mówi, że owszem, zapłaci tantiemy, ale w euro, a nie w dolarach, i za pomocą amerykańskiego banku, którego nazwy nie ujawni. Zapowiedział, że Glencore zwiększy swój udział w firmie Katanga Mining, która jest notowana na giełdzie w Toronto, z 75,28% do 86,33%. To był drugi odważny ruch Glencore’a w Kongo w ciągu jednego tygodnia. Kilka dni wcześniej firma ta rozwiązała inny swój problem, zgadzając się na dokapitalizowanie sumą 534 mln $ kolejnej ze swoich pośrednio posiadanych kopalni, w Mutanda Mining z 69% do 100%, które Gécamines, państwowa firma wydobywcza w Kongu, zagroziła zamknięciem. Kopalnia ta miała tak wysokie zadłużenie, że nie osiągałaby zysku (od któregom można płacić podatki) ani nie wypłacała dywidend udziałowcom (w tym samej Gécamines). Aby rozwiązać ten spór, Glencore zapłacił 150 milionów dolarów bezpośrednio na rzecz Gécamines i zamienił dużą część długu kopalni na kapitał własny.
Wydaje się, że tymi ruchami Glencore kupił sobie w Kongu chwilę wytchnienia. Miesiąc temu w Kinszasie zastanawiano się, czy firma ta ma tam jeszcze w ogóle jakąś przyszłość. Podobno Ivan Glasenberg rozmawiał z amerykańskimi urzędnikami przed podjęciem decyzji o wypłacie tantiem dla Gertlera. Posłużył się argumentem kobaltu. Kongo dostarcza ponad połowę światowego kobaltu, który jest produktem ubocznym przy wydobyciu miedzi. Znaczenie (i cena) kobaltu szybko rośnie, bo jest on używany m.in. w samochodach elektrycznych. Glasenberg argumentował, że jeśli Glencore nie będzie mógł go wydobyć, chińskie firmy mogą zaatakować rynek górniczy w Kongu. Argument jest naciągany, bo bardziej zaangażowane w Kongu są firmy z Indii i Kazachstanu, które. również produkują kobalt.
Ale czy taki okrężny i wątpliwie wynegocjowany ruch pomoże firmie Glencore wyjść z opresji? Nawet jeśli przez zapłacenie w euro i skorzystanie z banków nieamerykańskich uda się jej w teorii obejść sankcje nałożone na konszachty z Gertlerem, to w praktyce może nie być tak łatwo, mówi Elisabeth Caesens, dyrektor działu zasobów, brukselskiej organizacji pozarządowej. Trudno będzie powstrzymać amerykańskich pracowników Glencore’a od udziału w transakcjach. „Narażają swoich ludzi”, mówi. Także sama firma może zostać ukarana za powiązania z Gertlerem. Ameryka nie jest zresztą jedynym bólem głowy Glasenberga. Choć oficjalnie nie wszczęto jeszcze dochodzenia, to także brytyjskie biuro ds. poważnych nadużyć węszy za interesami Glencore w Kongo. Jeśli mimo wszystko firma ta sobie z tym poradzi, to pokaże tym samym, że amerykańskie sankcje można łatwo zignorować.

...

Syjonisci i tu masakruja... Nie tylko oni ale tam gdzie zło nie moze ich oczywiscie zabraknac. A Afryka ginie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 12:17, 24 Wrz 2018    Temat postu:

Krwawe starcia zbrojne w pobliżu ogniska Eboli.

W sobotę w pobliżu ogniska epidemii wirusa Ebola doszło do starć zbrojnych między żołnierzami kongijskiej armii i bojowcami z ugandyjskich islamskich bojówek działających na północnym wschodzie - podało w niedzielę dowództwo armii Demokratycznej Republiki Konga. Zginęło 18 osób.

...

Apokalipsa! Zaraza to jeszcze tylko mordow brakowalo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 12:15, 07 Paź 2018    Temat postu:

Wypadek: 50 zabitych, setki rannych w Demokratycznej Republice Konga

Po wypadku cysterny inżynierowie próbowali z niej pozyskać benzynę, ale pomylili się w obliczeniach i wybuchła.

...

Koszmar.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 13:40, 26 Lis 2018    Temat postu:

Ebola w Kongu zabija coraz więcej ludzi. Zagrożona jest też Uganda

Ebola w Kongu cały czas zabija - epidemii nie udało się powstrzymać. W sąsiedniej Ugandzie strach przed wirusem jest realny. Jeśli choroba przekroczy granicę, dojść może do niewyobrażalnej katastrofy.

...

Znowu wraca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 12:50, 06 Kwi 2019    Temat postu:

Ebola w ciągu trzech tygodni zabiła 100 osób

Epidemia eboli zabiła w Demokratycznej Republice Konga w ciągu trzech ostatnich tygodni 100 osób; łącznie od jej wybuchu w sierpniu ubiegłego roku zmarło ponad 700 osób - podało w piątek wieczorem ministerstwo zdrowia.

...

Znowu nadchodzi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:20, 14 Kwi 2019    Temat postu:

Demokratyczna Republika Konga: śmiertelne żniwo epidemii eboli.

Epidemia eboli coraz bardziej rozprzestrzenia się w Demokratycznej Republice Konga. Nigdy wcześniej ta choroba nie zebrała w tym afrykańskim kraju tak wielkiego żniwa. Międzynarodowy Czerwony Krzyż decyduje właśnie, czy epidemia stanowi już zagrożenie międzynarodowe.
...

Megakatastrofa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 15:09, 12 Lip 2019    Temat postu:

Minister sportu Republiki Konga został dotkliwie pobity a jego ubranie rozerwane

WIDEO: Inżynierowie i lekarze byli bardzo zirytowani tym że ich drużyna w ramach Pucharu Afryki została wyeliminowana przez Madagaskar i dlatego musieli posunąć się do fizycznej napaści na swojego ministra.

...

To bardzo dziki kraj.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:28, 30 Sie 2019    Temat postu:

Epidemia eboli pochłonęła już ponad 2 tys. ofiar śmiertelnych

W wyniku szerzącej się od roku w Demokratycznej Republice Konga epidemii eboli zmarło już ponad 2 tys. osób; w sumie dotychczas odnotowano ponad 3 tys. zachorowań.

...

Niestety dramat.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 12:36, 29 Paź 2019    Temat postu:

Afryka płonie w konflikcie.

W Kongo plemienia kiedyś pomagające Tutsi i Hutu nawalają się ze sobą ponownie.W ostatnim miesiącu 200 000 obywateli musiało uciekać ze swoich domów. Spłoneło ponad 100 wiosek. Nikt się jednak nimi nie przejmuje jak uchodźcami z krajów arabskich.

...

Kongo plonie juz od XIX rzekomo wspanialego wieku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:39, 03 Sty 2020    Temat postu:

Szukaj

STRONA GŁÓWNAGOOD SPYAFRYKA PŁONIE W KONFLIKCIE.
GOOD SPY
Afryka płonie w konflikcie.
IR Napisano 28 października 2019
W ostatnich miesiącach ponad 200 000 ludzi uciekło, walcząc na wyżynach Południowego Kiwu, regionu należącego do Demokratycznej Republiki Konga. Długotrwała walka o ziemię i władzę doprowadziła do podpaleń wiosek w tym rejonie i setek zabójstw.

Koalicja milicji wywodząca się ze społeczności Babembe, Bafuliru i Banyindu – które uważają się za „rdzennych” Kongijczyków – walczy z Banyamulenge, grupą hodującą bydło o rwandyjskim pochodzeniu, często pogardliwie traktowanych jako osoby z zewnątrz.

Grupy kongijskich rebeliantów są podejrzane o udział w przemocy, która koncentruje się na Minembwe i Itombwe – odległych górzystych obszarach, gdzie wielu Banyamulenge mieszka od pokoleń.


Według niektórych szacunków ponad 100 wiosek – w większości Banyamulenge, zostało w ostatnim czasie doszczętnie spalonych. Ludność cywilna została okradziona z bydła (jedynego źródła dochodu), a część z nich zamordowana. Pasterze w najbliższym czasie planują kampanię wypędzenia bojwników ze swoich wiosek w Minembwe i Itombwe.

Wszystko to dzieje się pod raderem Organizacji Narodów Zjednoczonych, której siły stacjonują w Kongu ze względu na panującą w tym kraju epidemię eboli.

Relacje między społecznościami pogorszyły się po zabiciu przez bojowników Banyamulenge tradycyjnego wodza Banyindu znanego jako Kawaza Nyakwana w maju 2019 roku. Jego śmierć wywołała cykle ataków zemsty, które okazały się trudne do powstrzymania.

W ostatnich tygodniach doszło do jeszcze większego nasilenia starć, gdy milicja znana jako Mai-Mai znajdująca się w pobliżu miasta Minembwe, zaatakowała grupę wysiedlonych obywateli Banyamulenge, którzy szukali ochrony wokół bazy pokojowej ONZ.

Mieszkańcy, pracownicy pomocy i badacze z Konga potwierdzają, że lokalne napięcia nasilają się również dzięki obecności zagranicznych grup rebeliantów z sąsiedniej Rwandy i Burundi.

Rebelianci mają bazy we wschodnim Kongu i uważa się, że współpracują z bojownikami po obu stronach, dostarczając broń, siłę roboczą i złożony wymiar regionalny do już wielowarstwowego konfliktu lokalnego.

Odwieczny konflikt
Rozległy obszar szmaragdowo zielonych wzgórz, wyżyny South Kivu jest domem dla dziesiątek lokalnych milicji i plemiennych grup rebeliantów, które walczą z różnych powodów z przerwami od dziesięcioleci.

W centrum wielu konfliktów znajduje się Banyamulenge – społeczność pasterska, która masowo migrowała tutaj z Rwandy w XIX wieku .

Kiedy koloniści belgijscy rzeźbili Południowe Kivu na różnych terytoriach wzdłuż linii etnicznych , Banyamulenge było jedną z niewielu społeczności, której odmówiono „własnego zwierzchnictwa”. Wielu oznakowało ich jako outsiderów i zakwestionowało ich prawo do obywatelstwa.

W obliczu dyskryminacji pod koniec lat 90. duża liczba Banyamulenge przyłączyła się do buntów kierowanych przez Rwandę przeciwko kongijskiemu rządowi – celowo zainicjowanych po tym, jak ludobójcy Hutu schronili się we wschodnim Kongu.

Ta współpraca z Rwandą zaostrzyła negatywne uczucia wobec nich, ponieważ wiele sąsiednich społeczności ucierpiało z rąk obcych i rebeliantów. Setki cywilów z Banyamulenge zostało zamordowanych przez milicje i kongijskie siły rządowe.

Podczas gdy wojny domowe na pełną skalę zakończyły się w Kongo, dążenie Banyamulenge do terytorium i akceptacji oraz zbrojny opór ze strony innych społeczności nie zakończyły się.

Eksperci z ONZ twierdzą, że potyczki w ostatnich latach były powszechne, ale walka na obecną skalę jest bezprecedensowa.

Ponad 200 000 osób przesiedlonych w ostatnich miesiącach stanowi około 60 procent populacji w dotkniętych atakami strefach Itombwe, Minembwe, Fizi i Nundu, zgodnie z najnowszym raportem międzynarodowych agencji pomocowych działających w tym regionie.

Raport mówi też, że szkoły, apteki i szpitale zostały zniszczone, co zakłóca szczepienia, gdy śmiertelna epidemia odry i epidemii cholery rozprzestrzenia się w Kongo.

Zagraniczni bojownicy
Konflikt został wywołany przez kampanie nienawiści w mediach społecznościowych i protesty uliczne – niektóre z nich były organizowane tysiące kilometrów od Kongo, chociażby w Manchesterze w Wielkiej Brytanii.

Mówi się, że rebelianci z Burundi wrogo nastawieni do prezydenta Pierre Nkurunziza połączyli siły z Mai-Mai, podczas gdy bojownicy Banyamulenge zostali oskarżeni o ukrywanie członków Rwandyjskiego Kongresu Narodowego (RNC), grupy zbrojnej przeciwnej prezydentowi Paulowi Kagame.

Burundi i Rwanda są skłóceni od 2015 roku , kiedy Nkurunziza kandydował na trzecią kadencję prezydenta Burundi, wywołując falę przemocy politycznej i silne potępienie ze strony Kagame prezydenta Rwandy, który jednocześnie oskarżył przywódcę Burundi o szkolenie i wspieranie zbrojne bojowników RNC (informacje te potwierdziło dochodzenie Organizacji Narodów Zjednoczonych).

W konflikt wmieszałą się też, armia kongijska, która wysłała dodatkowych żołnierzy do Minembwe, ale mieszkańcy twierdzą, że stoją obok, podczas gdy ich wioski są atakowane. Misja pokojowa ONZ w Kongo, MONUSCO, również wzmocniła swoją obecność i wezwała bojowników do rozbrojenia – jak dotąd bez powodzenia.

Grupy pomocy mają ograniczoną możliwość działania i walczą o dostęp do niektórych obszarów z powodu ulewnych deszczy, które uniemożliwiły korzystanie z większości dróg. Sytuacja jest tak trudna, że osoby przesiedlone podczas walk we wrześniu otrzymały racje żywnościowe dopiero w październiku.

W ubiegłym tygodniu grupa znanych, kongijskich polityków wezwała rząd do zorganizowania dialogu między społecznościami – drugiego w ostatnich miesiącach, ale przywódcy Banyamulenge powiedzieli, że nie będą uczestniczyć w nowych rozmowach, dopóki ich wioski będą nadal atakowane.

Spór niebezpiecznie się zaognia, a biorąc pod uwagę, że biorą w nim udział plemiona znane z walk Tutsi i Hutu istnieje duże ryzyko ludobójstwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:51, 12 Kwi 2020    Temat postu:

Znów przypadki eboli w Kongo. Zmarła 11-latka

W Demokratycznej Republice Konga, gdzie wprowadzono stan wyjątkowy w związku z pandemią koronawirusa, zmarła druga osoba zakażona wirusem eboli - poinformowała Światowa Organizacja Zdrowia (WHO). Ofiarą wirusa padła 11-letnia dziewczynka.

...

W objawieniach sa choroby nie choroba!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:13, 22 Lut 2021    Temat postu:

Zamach na włoskiego ambasadora. Dyplomata nie żyje

Ambasador Włoch w Demokratycznej Republice Konga Luca Attanasio oraz towarzyszący mu karabinier zginęli w poniedziałek w ataku na konwój samochodów ONZ, w którym jechali - podała włoska agencja prasowa Ansa. Do ataku doszło w mieście Goma.

...

Niestety tak jest w Kongo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133542
Przeczytał: 60 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:36, 25 Maj 2022    Temat postu:

Rwanda oskarża Kongijskie siły o atak rakietowy na granicy.

W poniedziałkowym oświadczeniu armii rwandyjskiej czytamy, że rakiety wylądowały w dzielnicy Musanze, graniczącej z DR Konga, "raniąc kilku cywilów i niszcząc domy".

KOMENTARZE (2) : najstarszenajnowszenajlepsze

znin 18 godz. temu0
Rwanda oskarżyła sąsiednie siły kongijskie o atak rakietowy na granicy Rwandy i DRK, w wyniku którego rannych zostało kilku cywilów, i wezwała do przeprowadzenia "pilnego śledztwa" w tej sprawie.

W poniedziałkowym oświadczeniu armii rwandyjskiej czytamy, że rakiety wylądowały w dzielnicy Musanze, graniczącej z DR Konga, "raniąc kilku cywilów i niszcząc domy".

Do ostrzału doszło w poniedziałek rano i trwał on 21 minut, jak podaje armia.

"Sytuacja w tym rejonie jest normalna, a bezpieczeństwo jest zapewnione" - powiedział rzecznik armii rwandyjskiej pułkownik Ronald Rwivanga.

Kigali poinformowało, że zwróciło się do rozszerzonego Wspólnego Mechanizmu Weryfikacyjnego (JVM), regionalnego organu, który monitoruje i bada incydenty związane z bezpieczeństwem w niestabilnym regionie Wielkich Jezior, o przeprowadzenie natychmiastowego dochodzenia.

"Władze rwandyjskie skontaktowały się również ze swoimi kongijskimi odpowiednikami w sprawie tego incydentu" - powiedział pułkownik Rwivanga.

Armia kongijska nie zareagowała natychmiast na rwandyjskie oskarżenia.

Niektóre władze kongijskie oskarżyły również siły rwandyjskie o wspieranie grup zbrojnych w bogatym w minerały wschodnim Kongo, gdzie działają dziesiątki takich grup.

Rwanda uznała oskarżenia o wspieranie rebeliantów w Kongo za bezpodstawne.

Według doniesień nadal trwają walki między siłami kongijskimi a grupą zbrojną o nazwie M23

Przetłumaczono z DeepL.

...

Koszmar w Kongo się nie kończy.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy