Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Przestępstwo sejmowe.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 1:00, 21 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Raport: Batalia o sądy
Sędzia Żurek o ustawach o KRS i SN: Stwarzają niebezpieczeństwo dla obywateli
Sędzia Żurek o ustawach o KRS i SN: Stwarzają niebezpieczeństwo dla obywateli

Dzisiaj, 20 grudnia (20:35)

"Tam, gdzie likwiduje się trójpodział władzy, trudno mówić o demokracji. Mamy system jednolitej władzy prowadzący do systemu autorytarnego" - tak rzecznik Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Waldemar Żurek komentuje decyzję prezydenta, który zatwierdził zmiany w Sądzie Najwyższym i w KRS. Według rzecznika zmiany stwarzają też niebezpieczeństwo dla obywateli.
Waldemar Żurek
/Leszek Szymański /PAP


Sędzia Żurek podkreśla, że obywatele tracą pewność, iż za stołem sędziowskim będą zasiadać ludzie kierujący się wyłącznie kodeksami. Sędzia Żurek mówi o efekcie zmrożenia sędziów - niekoniecznie będą dostawać dyspozycje polityczne, jak orzekać w drażliwych sprawach, np. wypadku z udziałem polityka czy sporu z władzą - ale wystarczy, że sędziowie zaczną się zastanawiać, czy to spodoba się politykom. Gdzieś wewnętrznie zacznie się zastanawiać, czy ja podpadnę władzy, czy nie. W momencie, gdy zada sobie to pytanie, to już nie powinien być sędzią. Lęk u sędziego jest najgorszą bronią, która łamie niezawisłość - uważa Żurek

Sędzia Żurek mówi, że katastrofą dla obywateli byłaby prawna izolacja Polski - sytuacja, w której instytucje unijne lub innych krajów nie będą uznawać decyzji polskich sądów z powodu ich upolitycznienia. To może być problem dla polskich firm działających za granica albo np. mieszanych małżeństw procesujących się o dziecko. Jak mówi sędzia Żurek, prezydent mógł to zatrzymać, ale nie skorzystał z tego prawa.
Prezydent: Z niesmakiem słucham głosów, o tym jak to straszliwy system zostaje wprowadzony, który będzie powodował naruszenie niezawisłości sędziowskiej

...

Jak cie trzasne po pysku obludniku to zeby ci poleca! KACZYZM OBESRWUJESZ ZA TO ZE SMAKIEM ! KUPA SMAKUJE jak trzeba ajec zeby dostac stolek!

Zmieniony zostal wrecz caly tekst ustaw! Poprzedni byl napisany pochylą czczionką ten jest prostą.

Ohydna postac ale inny nie robi kariery w kaczyzmie polaczenie obludy podlosci i masochizmu.

Jasne jak Kaczyzm obsadzi stanowiska sedziow swoimi rodzinami to nastapi raj. Rodzina senatora Koguta pozdrawia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:08, 21 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Raport: Batalia o sądy
Do wymiany sędziów w KRS może dojść już pod koniec stycznia
Do wymiany sędziów w KRS może dojść już pod koniec stycznia

Dzisiaj, 21 grudnia (06:49)

Za dwa tygodnie powinna wejść w życie ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa, za trzy miesiące - ustawa o Sądzie Najwyższym. Wczoraj prezydent Andrzej Duda zapowiedział, że podpisze obie ustawy. Według niego, "chyba nikt nie miał wątpliwości, że prezydenckie projekty ustaw o SN i KRS, to nie były te same ustawy, z którymi mieliśmy do czynienia w lipcu". "W tych ustawach są bardzo, bardzo istotne różnice" - stwierdził Andrzej Duda.
Prezydent Andrzej Duda
/Paweł Supernak /PAP


Do wymiany sędziów w KRS może dojść już pod koniec stycznia. Ustawa o KRS wejdzie w życie za dwa tygodnie, ale procedurę naboru kandydatów do KRS marszałek Sejmu może zacząć od razu - w dniu opublikowania ustawy.

Chodzi o to, by przyspieszyć wymianę członków KRS, bo na zgłaszanie kandydatów jest miesiąc, a potem na opiniowanie ich - zaledwie 3 dni.

Zdaniem rzecznika KRS Waldemara Żurka, obie ustawy mają się czasowo zazębiać. Najpierw wybrany zostanie nowy skład KRS, a dopiero potem za 3 miesiące wejdzie w życie ustawa o Sądzie Najwyższym.

Trzeba obsadzić w te trzy miesiące nowy KRS po to, żeby obsadzać "własny" Sąd Najwyższy, bo to znaczy, że politycy chcą przejąć władzę także nad Sądem Najwyższym - mówił nam Waldemar Żurek.

A tam w Sądzie Najwyższym zwolni się 40 procent foteli sędziowskich, a do obsadzenia będzie wiele nowych w dwóch nowych izbach - także Izbie Dyscyplinarnej.

Rzecznik KRS mówi o domykaniu cyklu technologicznego, by władza miała pod kontrolą nie tylko służby, nie tylko prokuraturę, ale i ostatni element - sądy. Mówi o efekcie zmrożenia sędziów, by zastanawiali się, jakich wyroków oczekuje władza. Nowy KRS ma sędziów wskazywać, a nowy Sąd Najwyższy oceniać i dyscyplinować, bo zdaniem I prezes Sądu Najwyższego po to powstaje nowa Izba Dyscyplinarna.

To jest cały mechanizm, bicz na sędziów - dlatego, jak mówiła wielokrotnie sędzia Małgorzata Gersdorf, nie wystąpi do prezydenta o możliwość dalszego orzekania w Sądzie Najwyższym.
Prezydent Duda: ludzie wreszcie odzyskają wiarę w sprawiedliwość, wiarę w polskie sądy, wiarę w wymiar sprawiedliwości

Andrzej Duda podkreślił w środę, że ustawy, który zdecydował się podpisać, to propozycje jego autorstwa. Przypomniał, że złożył je w Sejmie 24 września, zgodnie z wcześniejszym zobowiązaniem. Chyba nikt nie miał wątpliwości, że te prezydenckie projekty ustaw to nie były te same ustawy, z którymi mieliśmy do czynienia w lipcu. Dziwi mnie stawianie tak nieprzyzwoitej bym powiedział tezy, o tym, że tamte ustawy i te ustawy to to samo - argumentował.

Andrzej Duda przekonywał, że dzięki wprowadzonym przepisom "ludzie wreszcie odzyskają wiarę w sprawiedliwość, wiarę w polskie sądy, wiarę w wymiar sprawiedliwości".

Niezwykle ważnym elementem jest też rzetelna odpowiedzialność dyscyplinarna sędziów. To nie jest tak, że sądy i sędziowie są same dla siebie. Są przede wszystkim dla obywateli, są sługami polskiego społeczeństwa i polskiego państwa - powiedział prezydent.

Dodał, że "takiego właśnie głębokiego poczucia służby oczekuje od środowiska sędziowskiego". Wszyscy służymy ludziom, każda władza w Polsce. To jest nasza podstawowa i najważniejsza rola - i mamy dbać o to, żeby ludzie w Polsce żyli w godnych warunkach, mieli poczucie sprawiedliwości. I o to apeluję także do środowisk sędziowskich - o taką właśnie refleksję. Mam nadzieję, że te ustawy, które wejdą niedługo w życie pomogą w tej refleksji - mówił Andrzej Duda.

Wskazał, że poprzednia, zawetowana ustawa o SN zakładała m.in., że "wszyscy sędziowie będą musieli odejść z Sądu Najwyższego i tylko ci, których zaakceptuje minister sprawiedliwości będą mogli w tym sądzie orzekać". Obecnie takiego postanowienia absolutnie nie ma - został wprowadzony wiek przejścia w stan spoczynku, 65 lat, z możliwością wystąpienia do prezydenta Rzeczypospolitej o sprawowanie urzędu sędziowskiego jeszcze przez trzy lata, oczywiście zawarowane także i kwestią zdolności zdrowotnych sędziego do tego, żeby orzekać - mówił Duda. To jest podstawowa, zasadnicza różnica - stwierdził.

Prezydent zwrócił też uwagę na to, że wskutek podpisanej przez niego ustawy wzrośnie liczba sędziów SN, co - jak ma nadzieję - doprowadzi do tego, że "sprawy będą rozpatrywane szybciej". Przypomniał też, że powstaną dwie nowe izby SN.

Wśród nowych instrumentów zawartych w nowych przepisach o Sądzie Najwyższym Duda wymienił również skargę nadzwyczajną, która będzie pozwalała - jak mówił - na "w jakimś sensie odwoływanie się (...) od prawomocnych orzeczeń". Jak zaznaczył, skargi będą składane za pośrednictwem wskazanych w ustawie podmiotów, m.in. Prokuratora Generalnego, Rzecznika Praw Obywatelskich, szefa Urzędu Ochrony Konkurencji i Konsumentów.

To ma służyć wyeliminowaniu ewidentnych niesprawiedliwości, wyeliminowaniu ewidentnych omyłek popełnionych przez sądy w Polsce. (...) Wierzę, że dzięki temu wielu obywateli, którzy dziś mają głębokie poczucie niesprawiedliwości i skrzywdzenia, będzie mogło odzyskać wiarę w to, że Polska jest państwem uczciwym i jest państwem sprawiedliwym, gdzie dba się o obywatela - dodał prezydent.
Prezydent: Słucham z niesmakiem głosów o naruszeniu niezawisłości sędziów

Z niesmakiem słucham gromkich głosów, wyrażanych przez niektórych przedstawicieli elit, w tym elit sędziowskich, o tym jak to straszliwy system zostaje wprowadzony, który będzie powodował naruszenie niezawisłości sędziowskiej - powiedział prezydent Andrzej Duda.

Proszę sprawdzić, w ilu krajach egzekutywa ma w ogóle wpływ na wybór sędziów, chociażby krajów europejskich - dodał Andrzej Duda. Jak wskazał, "w Stanach Zjednoczonych prezydent wskazuje sędziów Sądu Najwyższego, a opiniuje ich Senat; środowiska sędziowskie nie mają tam nic do powiedzenia w tych sprawach".

Więc ja tutaj nie widzę, żadnego problemu w tym, że takie rozwiązanie jest przyjęte, zwłaszcza że - tak jak się zobowiązałem i tak zostało to zapewnione - nie tylko jedno ugrupowanie mające swoich przedstawicieli w Sejmie, ale też inne ugrupowania, będą miały możliwość wskazania swoich kandydatów przy tym wyborze - powiedział prezydent.
"Głosy takiej krytyki, jaką słyszę z wielu stron, głęboko mnie zdumiewają"

Andrzej Duda podkreślił, że istotna jest "zasada wzajemnego równoważenia się władz, nie tylko trójpodziału". Uważam, że niektóre rozwiązania, które zostały wprowadzone służą demokratyzacji państwa i są przeciwieństwem oligarchizacji państwa - ocenił.

Prezydent zwrócił też uwagę, że moment w którym jedna z władz, sama decyduje o sobie i nie ma na to wpływu nikt, to "oligarchizacja". Nikt, kto rozsądnie patrzy na państwo i rzeczywiście chce, żeby Polska była państwem stabilnym, sprawiedliwym i silnym, chyba nie ma co do tego wątpliwości - ocenił.

Głosy takiej krytyki, jaką słyszę z wielu stron, głęboko mnie zdumiewają - powiedział prezydent.

Andrzej Duda przypomniał, że w 1998 r. dokonano głębokiej reformy Europejskiego Systemu Praw Człowieka. Stworzono wtedy Europejski Trybunał Praw Człowieka, który zastąpił instytucje istniejące do tamtego momentu. Jednym aktem prawnym usunięto wszystkich sędziów, którzy zasiadali w poprzednim Trybunale. Wybrano Trybunał od nowa w całości. Jakoś wtedy nie było słychać w Polsce głosów, że to jest niedemokratyczne, że to narusza niezawisłość sędziowską - mówił prezydent.
Nowelizacja o KRS wprowadza wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Każdy klub poselski ma wskazywać nie więcej niż 9 możliwych kandydatów. Izba ma ich wybierać co do zasady większością 3/5 głosów - głosując na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów, na której musi być co najmniej jeden kandydat wskazany przez każdy klub. W przypadku niemożności wyboru większością 3/5 głosowano by na tę samą listę, ale o wyborze decydowałaby bezwzględna większość głosów.
Ustawa o SN wprowadza m.in. możliwość składania do SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat. W SN powstaną dwie nowe izby - Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarna - z udziałem ławników wybieranych przez Senat. Ta druga będzie prowadziła postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych. Ustawa przewiduje też przechodzenie sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, z możliwością przedłużania tego przez prezydenta RP (dziś ten wiek to 70 lat).

(j.)
Mariusz Piekarski
RMF FM/PAP

...

Bóg zareagowal pierwszy zabierajac wczoraj jedno z nich. I NIE POJELI ZNAKU! Smolensk ich nie ruszyl to co tam smierc ich nominata. Zmierzaja pedem do zaglady.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:49, 22 Gru 2017    Temat postu:

Gersdorf: To ścieżka nad przepaścią, w którą może spaść cały naród

28 minut temu

​Dla burzycieli demokratycznego państwa prawnego, jakim jest w konstytucji Rzeczpospolita Polska, nie ma żadnego usprawiedliwienia ani prawnego, ani moralnego - oświadczyła I prezes Sądu Najwyższego Małgorzata Gersdorf odnosząc się m.in. do podpisanej przez prezydenta ustawy o SN.
Prof. Małgorzata Gersdorf
/Radek Pietruszka /PAP

"Ostrzegam przed łamaniem umowy społecznej jaką jest Konstytucja. Jest to ścieżka nad przepaścią, w którą może spaść cały Naród" - napisał Gersdorf w oświadczeniu przekazanym PAP.

Jak podkreśliła "trzeba bowiem stale pamiętać, że nikt, kto wygrywa demokratyczne wybory nie rządzi tylko w imieniu swoich wyborców, ale w imieniu wszystkich obywateli".

"Nikomu też nie wolno niszczyć struktur konstytucyjnych organów państwa. Tak postępuje tylko okupant" - podkreśliła Gersdorf.

Dodała, że "w państwie leżącym w sercu Europy, przy pomocy ustaw będących tylko pozorem prawa, usuwa się ze stanowiska I prezesa SN, urzędującą głowę najwyższego organu sądowniczego, przed końcem konstytucyjnie wyznaczonej kadencji". "Jest to zamach na strukturę jednego z najważniejszych organów państwa" - oceniła.

W środę prezydent Andrzej Duda podpisał nowelizację ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz nową ustawę o Sądzie Najwyższym.

Oświadczenie I prezes SN, które posada także wersję angielskojęzyczną, będzie rozesłane do głównych polskich i światowych mediów.

...

To kryminalisci. Oni przeciez nawet nie wygrali wyborow. Raptem 38 % i zbiegiem okolicznosci pare mandatow ponad 50%. Do tego Ziobro i Gowin zdradzili haniebnie. Za marne stolki oddali zasady i jeszcze ich okradli z kasy! Judaszy los... jest ciezki. Sam kaczyzm ma 30% poparcia. A chce 100% wladzy. To banda kryminalistow. Czekam az poniosa kare.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:58, 02 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Raport: Batalia o sądy
Ustawy o KRS i SN opublikowane w Dzienniku Ustaw
Ustawy o KRS i SN opublikowane w Dzienniku Ustaw

Dzisiaj, 2 stycznia (16:36)

W Dzienniku Ustaw opublikowane zostały: nowelizacja ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa oraz nowa ustawa o Sądzie Najwyższym. Prezydent Andrzej Duda podpisał obie te ustawy 20 grudnia zeszłego roku.
Prezydent Andrzej Duda podpisał obie ustawy 20 grudnia zeszłego roku
/Paweł Supernak /PAP


Ustawy te - które były inicjatywą prezydenta Dudy - Sejm uchwalił 8 grudnia ub. roku. 15 grudnia przyjął je Senat - bez wprowadzania do nich poprawek. Informując o decyzji ws. podpisania ustaw prezydent przekonywał, że wprowadzone rozwiązania będą służyły usprawnieniu wymiaru sprawiedliwości.

Andrzej Duda w lipcu ub.r. zawetował poprzednie nowe przepisy o SN i KRS - ich projekty były autorstwa PiS - wytykając im m.in. częściową niekonstytucyjność. Następnie prezydent złożył w Sejmie własne projekty: nowej ustawy o SN i nowelizacji ustawy o KRS. Później toczyły się rozmowy między przedstawicielami prezydenckiej kancelarii i reprezentantami PiS w sprawie projektów.

Nowelizacja o KRS wprowadza wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Każdy klub poselski ma wskazywać nie więcej niż 9 możliwych kandydatów. Izba ma ich wybierać co do zasady większością 3/5 głosów - głosując na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów, na której musi być co najmniej jeden kandydat wskazany przez każdy klub. W przypadku niemożności wyboru większością 3/5 głosowano by na tę samą listę, ale o wyborze decydowałaby bezwzględna większość głosów.

Ustawa o SN wprowadza m.in. możliwość składania do SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat. W SN powstaną dwie nowe izby - Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarna - z udziałem ławników wybieranych przez Senat. Ta druga będzie prowadziła postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych. Ustawa przewiduje też przechodzenie sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia, z możliwością przedłużania tego przez prezydenta RP (dziś ten wiek to 70 lat).

Zgodnie z zapisami nowelizacja ustawy o KRS generalnie wchodzi w życie po 14 dniach od ogłoszenia. W dniu następującym po ogłoszeniu wchodzą zaś w życie m.in. zapisy inicjujące procedurę wyłaniania kandydatów na nowych członków Rady. Z kolei nowa ustawa o SN wejdzie w życie po upływie trzech miesięcy od ogłoszenia.

...

Nie uznajemy tego bezprawia. Dekrety o Stanie Wojennym tez drukowali I CO Z TEGO?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:45, 04 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Odwołana prezes krakowskiego sądu pozywa Zbigniewa Ziobrę
Odwołana prezes krakowskiego sądu pozywa Zbigniewa Ziobrę

1 godz. 16 minut temu

​Odwołana w listopadzie prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Beata Morawiec złożyła do Sądu Okręgowego w Warszawie pozew dotyczący naruszenia jej dóbr osobistych przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę - poinformował w czwartek pełnomocnik byłej prezes radca prawny Michał Krok. W pozwie domaga się ustnych przeprosin przez ministra lub jego zastępcę oraz wpłaty 12 tysięcy złotych na Fundację Dom Sędziego Seniora.
Zbigniew Ziobro
/PAP


Ówczesna prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Beata Morawiec pod koniec listopada została odwołana z funkcji prezesa w trakcie trwania kadencji na podstawie prawnej nie wymagającej podania przyczyny.

Minister Sprawiedliwości skorzystał z ustawowych uprawnień, ale w tym samym dniu odwołał panią prezes i podał informacje o działaniach w ramach śledztwa dotyczącego korupcji w krakowskich sądach, nie związanego w żaden sposób z osobą prezesa. Ministerstwo Sprawiedliwości w komunikatach nie odwołuje się wprost do powiązań korupcyjnych pani prezes, ale wskazuje na "brak należytego nadzoru nad administracją sądu". Tymczasem kompetencje prezesa i dyrektora sądu są względem siebie niezależne - powiedział radca Michał Krok.

Samo zestawienie tych informacji spowodowało, że wszyscy odbiorcy łączą osobę pani sędzi Morawiec ze sprawą korupcji w wymiarze sprawiedliwości, co narusza jej dobre imię i godność sprawowania urzędu - podkreślił.
"Została naruszona godność sprawowanego urzędu"

Domagamy się przeprosin za naruszenie dobrego imienia, ponieważ zestawienie każdej osoby z przestępstwami, w tym przypadku korupcyjnymi, jest naruszeniem jej dobrego imienia. Dodatkowo uważamy, że została tu również naruszona godność sprawowanego urzędu - atrybut osoby sędziego - powiedział Michał Krok.

Jak wyjaśnił, w pozwie zawarte są żądania "złożenia oświadczenia z przeprosinami poprzez osobiste odczytanie ich przez ministra lub przedstawiciela Ministerstwa Sprawiedliwości i wpłaty 12 tysięcy złotych na cel społeczny, czyli Fundację Dom Sędziego Seniora". Ta kwota została ujęta symbolicznie jako 6-krotność minimalnego wynagrodzenia - wyjaśnił prawnik.

Na początku grudnia sędzia Morawiec zapowiedziała, że wystąpi do ministra sprawiedliwości o usunięcie ze strony internetowej resortu "szkalujących" ją treści, a także o "publiczne przeproszenie za pomówienie" w związku z zarzutami sformułowanymi w komunikacie MS pod jej adresem. Dodała też, że podejmie działania zmierzające do wystąpienia przeciwko ministrowi sprawiedliwości z pozwem o ochronę dóbr osobistych.
Ministerstwo: Komunikat zawiera prawdziwe informacje

Ministerstwo Sprawiedliwości oświadczyło wówczas, że komunikat o odwołaniu Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie sędzi Beaty Morawiec zawiera wyłącznie prawdziwe informacje o powodach odwołania, a wyrażone w nim opinie są w pełni uprawnione.

W komunikacie Ministerstwa Sprawiedliwości poinformowano, że minister podjął decyzję o odwołaniu ze stanowiska Prezes Sądu Okręgowego w Krakowie sędzi Beaty Morawiec. W ocenie ministra sędzia Morawiec, jako ówczesny zwierzchnik służbowy dyrektora, nie sprawowała odpowiedniego nadzoru nad działalnością administracyjną Sądu Okręgowego w Krakowie. Decyzja, powodowana troską o dochowanie najwyższych standardów w tym sądzie, wynika także z niskiej efektywności Sądu Okręgowego w Krakowie i podległych mu sądów rejonowych - napisano.

W komunikacie zaznaczono, że "analiza ewidencji spraw i podstawowych wskaźników wykazała, że w rankingu 45 sądów okręgowych w Polsce krakowski sąd zajął 40. miejsce".

...

Sprawa w toku.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:03, 10 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Prezes PiS nie pojawił się na posiedzeniu komisji etyki. Był na miesięcznicy
Prezes PiS nie pojawił się na posiedzeniu komisji etyki. Był na miesięcznicy

Dzisiaj, 10 stycznia (11:26)

​Sejmowa komisja etyki nie rozpatrzyła wniosku byłego lidera Nowoczesnej Ryszarda Petru o ukaranie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego za wypowiedź o "zdradzieckich mordach i kanaliach". Lider PiS nie stawił się na środowym posiedzeniu komisji. Jego nieobecność usprawiedliwił poseł PiS Włodzimierz Bernacki. Jako powód wskazał przypadającą dziś miesięcznicę katastrofy smoleńskiej.
Prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński i minister obrony narodowej Mariusz Błaszczak.
/ Marcin Obara /PAP
jj

W środę komisja etyki poselskiej miała zająć się wnioskiem Ryszarda Petru o ukaranie Jarosława Kaczyńskiego, jednak z powodu niestawienia się prezesa PiS na posiedzenie komisji, nie rozpatrzono wniosku w tej sprawie.

Chodzi o wypowiedź Kaczyńskiego podczas ubiegłorocznego, lipcowego posiedzenia Sejmu. Szef PiS po słowach Borysa Budki z PO, który przywoływał postać zmarłego prezydenta Lecha Kaczyńskiego, zwrócił się do oponentów mówiąc: "Wiem, że boicie się prawdy, ale nie wycierajcie swoich mord zdradzieckich nazwiskiem mojego śp. brata, niszczyliście go, zamordowaliście go, jesteście kanaliami".

Komisja etyki poselskiej nie rozpatruje wniosku wobec posła, który jest nieobecny na posiedzeniu z usprawiedliwionego powodu. Jeśli poseł nie stawi się po raz kolejny na posiedzeniu komisji w jego sprawie, może ona podjąć decyzję bez jego obecności.
Jaki był powód nieobecności Jarosława Kaczyńskiego?

Posłanka PO Izabela Mrzygłocka powiedziała, że nieobecność Jarosława Kaczyńskiego została usprawiedliwiona, a wniosek o jego ukaranie będzie rozpatrywany na posiedzeniu komisji etyki na kolejnym posiedzeniu Sejmu.

Mrzygłocka dodała, że inny członek komisji, poseł PiS Włodzimierz Bernacki prosił, by usprawiedliwić nieobecność Kaczyńskiego z powodu przypadającej w środę miesięcznicy katastrofy smoleńskiej, którą prezes PiS spędza w sposób szczególny. Byliśmy w stanie takie usprawiedliwienie przyjąć - powiedziała posłanka.

Komisja etyki, po rozpatrzeniu sprawy i stwierdzeniu naruszenia przez posła zasad etyki poselskiej, może w drodze uchwały: zwrócić posłowi uwagę, udzielić posłowi upomnienia lub udzielić nagany. Uchwały komisji podaje się do wiadomości publicznej.

...

Prezes daje przyklad szanowania praworzadnosci.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 12:40, 12 Sty 2018    Temat postu:

Szef KRS Dariusz Zawistowski zrezygnuje z pełnienia funkcji


52 minuty temu
Aktualizacja: 11 minut temu
Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Dariusz Zawistowski oświadczył, że z dniem 15 stycznia rezygnuje z przewodniczenia w Radzie - poinformowała w piątek na Twitterze członek KRS Krystyna Pawłowicz.

Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia Dariusz Zawistowski oświadczył, że z dniem 15 stycznia rezygnuje z przewodniczenia w Radzie - poinformowała w piątek na Twitterze członek KRS Krystyna Pawłowicz.Dariusz Zawistowski/ Tomasz Gzell /PAP
Właśnie Przewodniczący Krajowej Rady Sądownictwa sędzia D. Zawistowski oświadczył Radzie, że z dniem 15 stycznia rezygnuje z przewodniczenia Radzie. Jako niezgoda na nowy stan prawny, który zacznie w ramach reformy obowiązywać od 16 I w KRS - napisała Pawłowicz na Twitterze.

15 stycznia to ostatni dzień Krajowej Rady Sądownictwa, działającej na podstawie obecnych przepisów. Dzień później wchodzi w życie zmieniona przez Sejm nowa ustawa o Krajowej Radzie Sądownictwa, zgodnie z którą mandaty obecnych członków Rady i tak wygasną.


Dariusz Zawistowski ogłosił swoją decyzję w ostatnim dniu trwającego właśnie posiedzenia KRS, uzasadniając ją sprzeciwem wobec wprowadzonych zmian. Jego zdaniem, nowa ustawa o KRS jest sprzeczna z konstytucją, a on nie chce sprawować funkcji szefa Rady pod jej rządami.
Jak dowiedział się dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, sędzia Zawistowski niemal natychmiast po poinformowaniu zgromadzonych o swojej decyzji opuścił siedzibę KRS.
(az)
Tomasz Skory
RMF FM/PAP
...

Rzeczywiscie trudno popierac kaczystowski syf.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:00, 12 Sty 2018    Temat postu:

Frasyniuk nie stawił się w prokuraturze "na wezwanie władzy stawiającej się ponad prawem"


Dzisiaj, 12 stycznia (11:57)
Aktualizacja: 1 godz. 57 minut temu
"Obecna sytuacja w Polsce, pamięć historyczna z czasów komunizmu oraz osobiste doświadczenia z czasów "Solidarności" i dramatycznego dla naszego państwa stanu wojennego są powodem, dla którego nie stawię się na wezwanie władzy stawiającej się ponad prawem" - oświadczył Władysław Frasyniuk. I tak też zrobił. Były opozycjonista tłumaczył swoją decyzję, oskarżając jednocześnie Prawo i Sprawiedliwość o "zdetonowanie filarów demokratycznego państwa prawa".

Uczestnicy kontrmanifestacji, wśród nich były opozycjonista Władysław Frasyniuk. /Jacek Turczyk /PAP
Uczestnicy kontrmanifestacji, wśród nich były opozycjonista Władysław Frasyniuk./Jacek Turczyk /PAP
Władysław Frasyniuk, zgodnie z zapowiedzią, nie stawił się w warszawskiej prokuraturze, gdzie miał usłyszeć zarzuty naruszenia nietykalności cielesnej policjanta. Chodzi o zdarzenie z czerwca zeszłego roku, gdy były działacz Solidarności brał udział w kontrmanifestacji podczas miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Frasyniuk twierdzi, że zarzuty, to rodzaj politycznych represji.
Oficjalnie prokuratura sprawdza teraz, czy dotarło do niej w jakikolwiek sposób jakieś usprawiedliwienie nieobecności - chociażby zwolnienie lekarskie. Jeśli nie - śledczy podejmą kroki przewidziane w kodeksie postępowania karnego. Na razie nie chcą precyzować jakie, ale wśród możliwości przewidzianych przez prawo jest nawet zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie.
W oświadczeniu zamieszczonym na Facebooku przez Magdę Dobrzańską-Frasyniuk, Władysław Frasyniuk zapowiedział, że nie stawi się w prokuraturze. Jak napisał, powodem takiej decyzji jest "obecna sytuacja w Polsce, pamięć historyczna z czasów komunizmu oraz osobiste doświadczenia z czasów "Solidarności" i dramatycznego dla naszego państwa stanu wojennego".

Były opozycjonista twierdzi również, że "partia rządząca zdetonowała filary demokratycznego państwa prawa, które w demokratycznych warunkach stanowią ochronę i gwarancję uczciwości państwa wobec obywateli". Jego zdaniem "w latach 2015-17 Polska i Polacy zostali pozbawieni podstawowych konstytucyjnych praw i instytucji", wymieniając między innymi Trybunał Konstytucyjny.
"Mamy do czynienia z państwem policyjnym, państwem bezprawia"

Nie stawię się w prokuraturze. Zdania nie zmieniłem - przyznał Władysław Frasyniuk w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Bartłomiejem Paulusem. Uważam, że jak mamy do czynienia z państwem policyjnym, państwem bezprawia, państwem, którego obywatelom odbierane są prawa i swobody obywatelskie, to obywatel powinien to demonstrować i odmawiać współpracy z władzą, która nie ma legitymacji demokratycznej ani prawnej - przyznał.
10 czerwca na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób zakłóciło obchody miesięcznicy smoleńskiej. Siadając między innymi na jezdni próbowali zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki. Policja usunęła kontrmanifestantów, wśród których był właśnie Władysław Frasyniuk.

....

Postac taka jak Frasyniuk musi demonstrowac. Mlodzi wychowani w konsumpcji naprawde sa strachliwi.Frasyniuk ma praktyke z sowiecka wuadza.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 20:16, 16 Sty 2018    Temat postu:

Zgromadzenie Ogólne sędziów SN krytycznie o ustawach sądowych


Dzisiaj, 16 stycznia (16:27)
​Ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa przygotowano i uchwalono z naruszeniem prawa. Łamią Konstytucję i zasady trójpodziału władz, niezależność sądów i niezawisłość sędziów. Taką uchwałę przyjęło dziś Zgromadzenie Ogólne sędziów Sądu Najwyższego.

​Ustawy o Sądzie Najwyższym i Krajowej Radzie Sądownictwa przygotowano i uchwalono z naruszeniem prawa. Łamią Konstytucję i zasady trójpodziału władz, niezależność sądów i niezawisłość sędziów. Taką uchwałę przyjęło dziś Zgromadzenie Ogólne sędziów Sądu Najwyższego.Zdjęcie ilustracyjne/Kuba Kaługa /RMF FM
W uchwale podkreślono, że nowe ustawy dotyczące Sądu Najwyższego, Krajowej Rady Sądownictwa oraz sądów powszechnych "zostały przygotowane z naruszeniem podstawowych reguł tworzenia prawa, bez należytych konsultacji, ze zlekceważeniem ujawnionych opinii naukowych oraz stanowisk organizacji prawniczych i akademickich".
Są one w wielu postanowieniach sprzeczne z normami obowiązującej Konstytucji RP i łamią zasady trójpodziału władz, niezależności sądów, niezawisłości sędziów oraz ich nieusuwalności - oceniło Zgromadzenie Ogólne.
Sędziowie Sądu Najwyższego jasno i dobitnie podkreślają, że 6-letnia kadencja I prezes SN nie może być skrócona ustawą zwykłą i powinna trwać do kwietnia 2020 roku.
Będące efektem nowej ustawy usunięcia z urzędów blisko połowy doświadczonych sędziów Sądu Najwyższego w żadnej mierze nie usprawni funkcjonowania wymiaru sprawiedliwości - piszą sędziowie.
Uchwała mówi też o "demonstracyjnym lekceważeniu i szkalowaniu sędziów" przez przedstawicieli władzy ustawodawczej i wykonawczej, które godzi w autorytet państwa.
Sędziowie dziękują wszystkim popierającym działania zmierzające do zachowania niezależności sądów. Co istotne, treść uchwały w głosowaniu poparło aż 69 z 75 uczestników Zgromadzenia Ogólnego. Przeciwnych uchwale było tylko trzech.
Sejm uchwalił ustawy 8 grudnia ubiegłego roku

Nowelizację ustawy o KRS i nową ustawę o SN - które były inicjatywą prezydenta Andrzeja Dudy - Sejm uchwalił 8 grudnia ubiegłego roku. 15 grudnia przyjął je Senat - bez wprowadzania do nich poprawek. Prezydent Andrzej Duda podpisał obie te ustawy 20 grudnia. 2 stycznia ustawy opublikowano w Dzienniku Ustaw.
Ustawa o SN wprowadza m.in. możliwość składania do SN skarg nadzwyczajnych na prawomocne wyroki polskich sądów, w tym z ostatnich 20 lat. W SN powstaną dwie nowe izby - Kontroli Nadzwyczajnej i Spraw Publicznych oraz Dyscyplinarna - z udziałem ławników wybieranych przez Senat. Ta druga będzie prowadziła postępowania dyscyplinarne wobec sędziów i przedstawicieli innych zawodów prawniczych.
Ustawa przewiduje też przechodzenie sędziów SN w stan spoczynku po ukończeniu 65. roku życia (wiek ten ukończyła już I prezes SN Małgorzata Gersdorf), z możliwością przedłużania tego przez prezydenta RP, dziś ten wiek to 70 lat).
Jak wcześniej informował SN aktualnie w tym sądzie orzeka 81 sędziów - na 93 stanowiska sędziowskie. Na podstawie nowej ustawy w stan spoczynku przejdzie 34 sędziów SN - w tym trzech sędziów, którzy nie ukończyli 65 lat, lecz orzekają w likwidowanej Izbie Wojskowej. Stanowi to 42 proc. aktualnego składu SN, choć liczby te mogą ulec zmianie w zależności od tego, czy sędziowie będą składać stosowne oświadczenia prezydentowi, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie przez nich stanowisk.
Co wprowadza nowelizacja o KRS?

Nowelizacja o KRS wprowadza wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Każdy klub poselski ma wskazywać nie więcej niż 9 możliwych kandydatów. Izba ma ich wybierać co do zasady większością 3/5 głosów - głosując na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów, na której musi być co najmniej jeden kandydat wskazany przez każdy klub. W przypadku niemożności wyboru większością 3/5, głosowano by na tę samą listę, ale o wyborze decydowałaby bezwzględna większość głosów.
Nowelizacja ustawy o KRS częściowo już weszła w życie, zaś większość jej regulacji wejdzie w życie w środę. Z kolei nowa ustawa o SN wejdzie w życie po upływie trzech miesięcy od ogłoszenia.
Apelujemy o uszanowanie decyzji każdego sędziego, który według nowej ustawy o SN zostaje zmuszony do podjęcia decyzji co do dalszego pozostania na stanowisku, przejścia w stan spoczynku albo ubiegania się o zgodę władzy wykonawczej na przedłużenie wykonywania sprawowanego urzędu - głosi uchwała Zgromadzenia Ogólnego.
Nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych

W sierpniu zeszłego roku w życie weszła nowelizacja Prawa o ustroju sądów powszechnych, która m.in. zwiększyła uprawnienia ministra sprawiedliwości przy powoływaniu i odwoływaniu prezesów sądów.
Nowelizacja odstąpiła od modelu powoływania prezesów sądów apelacyjnych i okręgowych przez ministra sprawiedliwości po uzyskaniu opinii zgromadzeń ogólnych sądów. Przepis przejściowy przewidział, że prezesi i wiceprezesi sądów "mogą zostać odwołani przez ministra sprawiedliwości, w okresie nie dłuższym niż 6 miesięcy od dnia wejścia w życie niniejszej ustawy" - bez zachowania wymogów w niej określonych, czyli m.in. bez uzasadnienia.

(ł)
Tomasz Skory
RMF FM/PAP

...

Ustawki sa kompletnie nielegalne... To skok na sady po prostu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:52, 17 Sty 2018    Temat postu:

Sędziowie łódzkiego sądu okręgowego zaapelowali o niekandydowanie do KRS


Wczoraj, 16 stycznia (23:23)
Sędziowie Sądu Okręgowego w Łodzi w podjętych uchwałach zaapelowali do wszystkich sędziów orzekających w nim oraz podległych sądach rejonowych o niekandydowanie do Krajowej Rady Sądownictwa w trybie przewidzianym nową ustawą, a także niepodpisywanie list poparcia dla kandydatów do KRS.

Sędziowie Sądu Okręgowego w Łodzi zaapelowali o niekandydowanie do KRS. /Kuba Kaługa /RMF FM
Sędziowie Sądu Okręgowego w Łodzi zaapelowali o niekandydowanie do KRS./Kuba Kaługa /RMF FM
Jak poinformowało we wtorek Biuro Rzecznika Prasowego Sądu Okręgowego w Łodzi, podczas poniedziałkowego zebrania sędziów podjęto cztery uchwały "w związku z aktualnymi zmianami w systemie wymiaru sprawiedliwości oraz toczącą się publiczną dyskusją na temat sądownictwa".
W najważniejszym z przyjętych postulatów sędziowie łódzkiego Sądu Okręgowego zaapelowali do wszystkich sędziów orzekających zarówno w Sądzie Okręgowym w Łodzi, jak i w sądach rejonowych leżących na terenie właściwości SO w Łodzi o powstrzymanie się od kandydowania do Krajowej Rady Sądownictwa w trybie przewidzianym nową ustawą oraz o niepodpisywanie list poparcia dla kandydatów do tego organu.
Wyrażamy głębokie przekonanie, że Krajowa Rada Sądownictwa wybrana zgodnie z brzmieniem nowej ustawy, nie będzie mogła realizować swoich konstytucyjnych zadań wynikających z art. 186 Konstytucji RP i nie będzie stała na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, a przewidziane w ustawie rozwiązanie jest w sposób oczywisty niezgodne z art. 187 ust. 1 pkt. 2 Konstytucji RP i doprowadza do nieuprawnionej ingerencji w zasadę niezależności i odrębności władzy sądowniczej wynikającej z art. 10 i z art. 173 Konstytucji RP - napisano w uzasadnieniu.
Uchwałę poparło 66 z 68 głosujących sędziów. Dwóch wstrzymało się od głosu.
W kolejnym z przyjętych stanowisk wyrażono wsparcie dla sędziów sądów, w których doszło do "nieuzasadnionej wymiany prezesów w trakcie kadencji z osób kompetentnych, cieszących się zaufaniem środowiska, na osoby wybrane według niejasnych kryteriów przez Ministra Sprawiedliwości".
"Sprzeczne z Konstytucją RP usuwanie sędziów ze stanowisk"

Zgromadzenie Ogólne sędziów SN krytycznie o ustawach sądowych
Zgromadzenie Ogólne sędziów SN krytycznie o ustawach sądowych
Łódzcy sędziowie zaprotestowali przeciwko "sprzecznemu z Konstytucją RP usuwaniu sędziów ze stanowisk poprzez przymusowe przenoszenie ich w stan spoczynku". Wyrazili również ubolewanie wobec powtarzanych od dwóch lat w mediach publicznych i przez przedstawicieli partii rządzącej i rządu Rzeczpospolitej Polskiej, ich zdaniem, pomówień wobec wymiaru sprawiedliwości.
W tej uchwale, którą poprało 67 z 69 głosujących sędziów (dwóch wstrzymało się), zwrócili się też do całego środowiska sędziowskiego o jedność i solidarność "w trudnych czasach próby".
Nowelizacja o KRS opublikowana 2 stycznia w Dzienniku Ustaw wprowadza wybór 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję przez Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie. Każdy klub poselski ma wskazywać nie więcej niż 9 możliwych kandydatów. Izba ma ich wybierać co do zasady większością 3/5 głosów - głosując na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów, na której musi być co najmniej jeden kandydat wskazany przez każdy klub. W przypadku niemożności wyboru większością 3/5, głosowano by na tę samą listę, ale o wyborze decydowałaby bezwzględna większość głosów.
Zgodnie z zapisami nowelizacja ustawy o KRS generalnie wejdzie w życie w środę. Według przepisu przejściowego, który już wszedł w życie, propozycje kandydatów na członków Rady zgłasza się marszałkowi Sejmu w terminie 21 dni od dnia obwieszczenia w "Monitorze Polskim". Obwieszczenie ws. rozpoczęcia procedury zgłaszania kandydatów na członków KRS ukazało się 4 stycznia. Podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia propozycji kandydatów są grupy 25 sędziów oraz grupy co najmniej dwóch tys. obywateli. Mandat obecnych sędziów-członków KRS trwa do dnia poprzedzającego rozpoczęcie kadencji nowych członków Rady, "nie dłużej jednak niż przez 90 dni" od dnia wejścia nowelizacji w życie.
(ł)

...

Istotnie w tak bandyckich warunkach trudno kandydowac. Jak sedzia moze udawac ze lamanie prawa zasad i czego tylko sie da jest w porzadku i nic sie nie stalo?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:59, 17 Sty 2018    Temat postu:

Nieoficjalnie: Żaden z 15 sędziów nie ma zamiaru rezygnować z KRS


Dzisiaj, 17 stycznia (07:00)
Nie będzie dymisji sędziów-członków Krajowej Rady Sadownictwa, sprzeciwiających się przepisom nowej ustawy o KRS. Kilka dni temu dymisję złożył szef Rady Dariusz Zawistowski - w proteście przeciw ustawie niezgodnej jego zdaniem z konstytucją. Jak nieoficjalnie ustalił reporter RMF FM, żaden z 15 zasiadających w Radzie sędziów nie ma jednak zamiaru rezygnować - mimo że też są ustawie przeciwni.

Zdj. ilustracyjne /Kuba Kaługa /RMF FM
Zdj. ilustracyjne/Kuba Kaługa /RMF FM
Zdaniem sędziów, urzędując do czasu powołania następców, obecni członkowie KRS nadal reprezentują sędziów, a nie polityków, jak Rada, która ich zastąpi. Ich kadencja i tak zakończy się w kwietniu z mocy ustawy, nawet bez wyboru nowej Rady już przez posłów.
Sędziowie postanowili trwać w KRS także dlatego, że składając rezygnacje, traciliby możliwość zaskarżenia w przyszłości przerwania swojej kadencji - co ich zdaniem jest niezgodne z konstytucją.
Sędziowie pamiętają, że kilka lat temu podobną sprawę przed Europejskim Trybunałem Sprawiedliwości wygrał były szef Sądu Najwyższego Węgier, którego kadencję skrócono nie zwykłą ustawą, jak w Polsce, ale podczas reformy konstytucyjnej. Żaden z sędziów obecnej KRS wprost podobnej skargi nie zapowiada. Składanie rezygnacji pozbawiałoby ich jednak takiej możliwości, a tę niektórzy z nich woleliby zachować.
(mpw)
Tomasz Skory

....

Trzeba maksymalnie utrzymac jaka taka praworzadnosc poki sie da.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 8:11, 18 Sty 2018    Temat postu:

Resort Ziobry odwołuje prezesów kolejnych sądów


Dzisiaj, 17 stycznia (14:14)
Prezesi Sądu Okręgowego w Łodzi, podlegającego mu Sądu Rejonowego Łódź Śródmieście i Sądu Rejonowego w Toruniu stracili stanowiska. Poinformowało o tym Ministerstwo Sprawiedliwości. Co ciekawe, odwołania następują dwa dni po tym, jak sędziowie łódzkiego SO m.in. zaapelowali do wszystkich orzekających w tym sądzie i podległych mu rejonowych o niekandydowanie do nowej Krajowej Rady Sądownictwa. Resort sprawiedliwości wskazuje tymczasem na złą pracę wspomnianych instytucji.

Trwająca w Ministerstwie Sprawiedliwości analiza szerokiego zakresu czynników wpływających na ocenę jakości pracy sądów powszechnych oraz przegląd ewidencji spraw i podstawowych wskaźników za pierwsze półrocze 2017 roku wykazały niezadowalającą efektywność Sądu Okręgowego w Łodzi i podlegającego mu Sądu Rejonowego Łódź Śródmieście, a także Sądu Rejonowego w Toruniu - ogłosił resort Zbigniewa Ziobry w wydanym dzisiaj komunikacie.
Nieoficjalnie: Żaden z 15 sędziów nie ma zamiaru rezygnować z KRS
Nieoficjalnie: Żaden z 15 sędziów nie ma zamiaru rezygnować z KRS
Dalej przedstawił listę zarzutów:
"(...) w łódzkim sądzie okręgowym postępowania w sprawach karnych trwają średnio najdłużej w kraju (...). Sąd ten zajmuje też 42. na 45 miejsc w rankingu średniego czasu trwania postępowań w sprawach niezałatwionych. Z kolei Sąd Rejonowy Łódź Śródmieście zajmuje dalekie miejsca w rankingach czasu trwania spraw niezałatwionych cywilnych oraz cywilnych gospodarczych. W sądzie tym rosną także zaległości (...). W ogólnym rankingu wszystkich 318 sądów rejonowych w kraju Sąd Rejonowy Łódź Śródmieście zajmuje 300. pozycję".
Podobna sytuacja dotyczy Sądu Rejonowego w Toruniu, który zajął 49. miejsce w rankingu 53 sądów rejonowych gospodarczych w zakresie odsetka spraw gospodarczych cywilnych merytorycznie rozpoznanych. Także w tym sądzie rosną zaległości - spośród wszystkich sądów rejonowych w kraju toruński sąd zajmuje pod względem opanowania wpływu spraw dalekie 232. miejsce".
Trudno jednak nie zauważyć - zwraca uwagę dziennikarka RMF FM Agnieszka Wyderka - że dymisje prezesów następują dwa dni po tym, jak sędziowie w Łodzi podjęli uchwały, których treść mogła się w resorcie sprawiedliwości nie spodobać.
Przypomnijmy, że dzisiaj w życie weszła nowelizacja ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa - konstytucyjnym organie, który ma stać na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów - odnosząca się przede wszystkim do nowych zasad wyboru członków Rady.
Dotychczas członków KRS będących sędziami wybierały środowiska sędziowskie. Zgodnie z kontrowersyjną, oprotestowaną przez środowiska prawnicze nowelizacją, 15 członków KRS-sędziów wybieranych będzie przez Sejm, na wspólną czteroletnią kadencję.
Dwa dni przed wejściem w życie tych przepisów sędziowie Sądu Okręgowego w Łodzi podjęli cztery uchwały, poświęcone zmianom w wymiarze sprawiedliwości i dyskusji na temat sądownictwa.
W najważniejszym z przyjętych postulatów zaapelowali do wszystkich sędziów orzekających zarówno w SO w Łodzi, jak i w podległych mu sądach rejonowych o powstrzymanie się od kandydowania do nowej Krajowej Rady Sądownictwa i o niepodpisywanie list poparcia dla kandydatów do KRS.
Wyrażamy głębokie przekonanie, że Krajowa Rada Sądownictwa wybrana zgodnie z brzmieniem nowej ustawy nie będzie mogła realizować swoich konstytucyjnych zadań (...) i nie będzie stała na straży niezależności sądów i niezawisłości sędziów, a przewidziane w ustawie rozwiązanie jest w sposób oczywisty niezgodne z art. 187 ust. 1 pkt. 2 Konstytucji RP i doprowadza do nieuprawnionej ingerencji w zasadę niezależności i odrębności władzy sądowniczej (...).
W innym z przyjętych stanowisk wyrażono wsparcie dla sędziów sądów, w których doszło do "nieuzasadnionej wymiany prezesów w trakcie kadencji z osób kompetentnych, cieszących się zaufaniem środowiska, na osoby wybrane według niejasnych kryteriów przez Ministra Sprawiedliwości".
(e)
Agnieszka Wyderka
RMF FM/PAP

...

A zatem znow wzmozenie na froncie sadowym.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 11:49, 18 Sty 2018    Temat postu:

Waldemar Żurek odwołany z funkcji rzecznika Sądu Okręgowego


Wczoraj, 17 stycznia (17:26)
Sędzia Waldemar Żurek został odwołany z funkcji rzecznika prasowego Sądu Okręgowego do spraw cywilnych. W środę nazwisko rzecznika zniknęło ze strony sądu. Informacje o odwołaniu potwierdziła PAP rzeczniczka prasowa SO do spraw karnych sędzia Beata Górszczyk.

Sędzia Waldemar Żurek został odwołany z funkcji rzecznika prasowego Sądu Okręgowego do spraw cywilnych. W środę nazwisko rzecznika zniknęło ze strony sądu. Informacje o odwołaniu potwierdziła PAP rzeczniczka prasowa SO do spraw karnych sędzia Beata Górszczyk.Waldemar Żurek/ Leszek Szymański /PAP
Informacje o odwołaniu potwierdził również PAP sędzia Waldemar Żurek. Otrzymałem dzisiaj informację o odwołaniu z datą 16 stycznia. Podano w niej, że decyzję podjęła pani prezes Sądu Okręgowego po uzyskaniu pozytywnej opinii Kolegium Sądu Okręgowego - powiedział w środę sędzia Żurek.

Jak poinformował, w piśmie nie podano przyczyn odwołania.

Podał także, że najpierw jego nazwisko jako rzecznika zniknęło ze strony sądu, a potem otrzymał decyzję o odwołaniu.

Od 9 stycznia prezesem Sądu Okręgowego w Krakowie jest sędzia Dagmara Pawełczyk-Woicka, powołana na to stanowisko przez ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobrę.

Poprzednia prezes Beata Morawiec, odwołana przez ministra z końcem listopada ub.r., złożyła pozew przeciwko Zbigniewowi Ziobrze dotyczący naruszenia jej dóbr osobistych i godności sprawowanego urzędu.

Sędzia Waldemar Żurek, rzecznik prasowy Krajowej Rady Sądownictwa, jest obecnie członkiem Zarządu Głównego Stowarzyszenia Sędziów Themis. Prezesem Zarządu Głównego została sędzia Beata Morawiec.

...

Brac co sie da. Widzimy tutaj po prostu zachlannosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 8:50, 20 Sty 2018    Temat postu:

FAKTY
OPINIE
AKCJE RMF FM
ROZRYWKA
ZDJĘCIA
FILMY
RMF 24 Fakty Polska Odwołany prezes łódzkiego Sądu Okręgowego: Nie będzie procesu o zniesławienie
Odwołany prezes łódzkiego Sądu Okręgowego: Nie będzie procesu o zniesławienie


Wczoraj, 19 stycznia (20:4Cool
Nie będzie procesu o zniesławienie, chociaż odwołany prezes łódzkiego Sądu Okręgowego nie zgadza się z oceną swojej pracy. Sędzia Krzysztof Kacprzak - który w poniedziałek stracił stanowisko, decyzją ministra sprawiedliwości - nie wyklucza jednak innego procesu.

Nie będzie procesu o zniesławienie, chociaż odwołany prezes łódzkiego Sądu Okręgowego nie zgadza się z oceną swojej pracy. Sędzia Krzysztof Kacprzak - który w poniedziałek stracił stanowisko, decyzją ministra sprawiedliwości - nie wyklucza jednak innego procesu.Zdj. ilustracyjne/Kuba Kaługa /RMF FM
Na pewno nie jest tak, że czuję się jakoś dotknięty, że narusza się moje dobra osobiste, bo absolutnie tak nie było - mówi sędzia Krzysztof Kacprzak. Bardziej można się zastanawiać nad tym, czy dotrzymano tutaj standardów ustrojowych i pod tym kątem myślałem o ewentualnym procesie. Choćby po to, żeby otworzyć sobie szerszą drogę dochodzenia roszczeń - nie w interesie moim, ale w interesie wymiaru sprawiedliwości - tak rozumianego, jak ja rozumiem ten wymiar sprawiedliwości - dodaje.
Według Ministerstwa Sprawiedliwości, łódzki Sąd Okręgowy zajmuje 42. pozycję na 45 miejsc w kraju, pod względem średniego czasu trwania rozpraw w niezałatwionych sprawach.
Coś trzeba było napisać - odnosi się były prezes sądu do uzasadnienia decyzji o jego odwołaniu ze stanowiska, zamieszczonego na stronie internetowej ministerstwa. Ja wiem o tym, że wyniki sądu są niezłe. Po pierwszym półroczu sąd, jako cały sąd, wszystkie piony orzecznicze, byliśmy na 3. miejscu w Polsce po względem efektywności. A pion karny? Do tej pory minister nie przejawiał jakiegoś dużego zainteresowania losami pionu karnego. Od 1 września nie ma wiceprezesa ds. karnych. Mój wniosek o powołanie sędziego na to stanowisko został załatwiony odmownie bez podania uzasadnienia - wyjaśnia sędzia Krzysztof Kacprzak.
W Łodzi odwołano także prezesa Sądu Rejonowego Łódź-Śródmieście. Zdaniem ministerstwa, w tym sądzie rosną zaległości oraz nie radzi on sobie z szybkim rozpoznawaniem spraw cywilnych i gospodarczych.
Jednak trudno nie zauważyć prawidłowości, że prezesi łódzkich sądów zostali odwołani dwa dni po tym, gdy na zebraniu sędziów w Łódzkiem, zdecydowali oni, że nie będą zgłaszać kandydatur do Krajowej Rady Sądownictwa i nie będą udzielać poparcia kandydatom do KRS na obecnych warunkach.
(az)
Agnieszka Wyderka

...

Nastepni. Z tym ze na Widzewie wiemy co sie dzialo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:03, 23 Sty 2018    Temat postu:

Prof. Małgorzata Gersdorf wybrana na przewodniczącą KRS


36 minut temu
Aktualizacja: 13 minut temu
Pierwsza Prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gersdorf została wybrana na przewodniczącą Krajowej Rady Sądownictwa. Prof. Gersdorf była jedyną kandydatką na to stanowisko. Wcześniej w geście sprzeciwu wobec reformy KRS ze stanowiska zrezygnował dotychczasowy szef Rady sędzia Dariusz Zawistowski.

Jak poinformował rzecznik KRS sędzia Waldemar Żurek, nową przewodnicząca KRS wybrano 14 głosami "za", przy trzech głosach "przeciw" i jednym wstrzymującym się.
Wynik głosowania był bardzo dobry - ocenił.
Podkreślił, że prof. Gersdorf podjęła się "trudnej roli, za co na pewno należą się jej wyrazy szacunku".
Trudna decyzja, trudna rola, ale Rada ma trwać do ostatniego możliwego dnia. Zmienia się konstytucję zwykłą ustawą, łamiąc tym samym konstytucję, ale my w poczuciu obowiązku za państwo będziemy trwać do ostatniego możliwego dnia - zadeklarował sędzia Żurek.

Sędzia Dariusz Zawistowski poinformował o swojej rezygnacji ze stanowiska szefa KRS 12 stycznia: zapowiedział wówczas, że funkcję przestanie pełnić 15 stycznia, a więc dzień przed wejściem w życie nowych przepisów o Krajowej Radzie Sądownictwa.

Więcej informacji wkrótce.
(e)

RMF FM/PAP

...


To ciag dalszy..


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:53, 25 Sty 2018    Temat postu:

Były prezes TK Jerzy Stępień odpowie za udział w wiecu


20 minut temu
Sąd dyscyplinarny Trybunału Konstytucyjnego nakazał rzecznikowi dyscyplinarnemu przedstawienie byłemu prezesowi TK Jerzemu Stępniowi zarzutu czynnego udziału w wiecu politycznym 6 maja 2017 r. - poinformował rzecznik prasowy TK Robert Lubański.

Sąd dyscyplinarny Trybunału Konstytucyjnego nakazał rzecznikowi dyscyplinarnemu przedstawienie byłemu prezesowi TK Jerzemu Stępniowi zarzutu czynnego udziału w wiecu politycznym 6 maja 2017 r. - poinformował rzecznik prasowy TK Robert Lubański.Jerzy Stępień/Bartłomiej Zborowski /PAP

Jak poinformował Lubański, w czwartek "odbyło się drugie posiedzenie sądu dyscyplinarnego Trybunału Konstytucyjnego w sprawie sędziego TK w stanie spoczynku Jerzego Stępnia".

Sąd dyscyplinarny pierwszej instancji uchylił postanowienie rzecznika dyscyplinarnego o umorzeniu postępowania z dnia 12 stycznia tego roku i nakazał rzecznikowi przedstawienie sędziemu w stanie spoczynku Jerzemu Stępniowi zarzutu czynnego udziału w wiecu politycznym w dniu 6 maja 2017 r. - powiedział rzecznik. Jak dodał Lubański, "uchylając postanowienie rzecznika dyscyplinarnego, sąd dyscyplinarny stwierdził, że ustawa o statusie sędziów TK w sposób wyczerpujący wskazuje czynności, które podejmuje rzecznik po wszczęciu postępowania". Brzmienie ustawy nie budzi wątpliwości, że po wszczęciu postępowania rzecznik dyscyplinarny musi przedstawić zarzuty i następnie złożyć wniosek do sądu dyscyplinarnego pierwszej instancji o rozpoznanie sprawy - zaznaczył.
Lubański zastrzegł, że sąd dyscyplinarny "ograniczył postępowanie do zarzutu udziału sędziego Stępnia w wiecu politycznym". W swojej opinii ks. prof. Alfred Wierzbicki z KUL wskazał, że sędzia ma prawo zabierać głos w sprawach publicznych. Sąd zgodził się z tym stwierdzeniem, ale powstaje pytanie czy oznacza to także występowanie w charakterze mówcy na wiecu politycznym organizowanym przez jedną partię polityczną, jeśli celem tego wiecu jest krytyka polityki prowadzonej przez inną partię - zaznaczył mówiąc o postępowaniu sądu i opinii uzyskanej w sprawie.

Sędzia Stępień korzysta z prawa do zajmowania stanowiska w sprawach publicznych; występuje w mediach oraz spotyka się z obywatelami i studentami. Jego poglądy są powszechnie znane. Poważne wątpliwości budzi natomiast stanowisko, iż sędzia może wyrażać te poglądy w każdym miejscu - wyjaśnił Lubański. Konsekwencją uznania, iż nie ma problemu, mogą być w przyszłości wystąpienia sędziów na wiecach partyjnych obok polityków, co może pozostawać w sprzeczności z zasadą bezstronności i apolityczności sędziów zagwarantowaną w konstytucji - zauważył.
W listopadzie zeszłego roku sąd dyscyplinarny TK zobowiązał sędziego TK, rzecznika dyscyplinarnego Stanisława Rymara do wszczęcia postępowania ws. wystąpienia Stępnia na wiecu PO 6 maja ub. r. Początkowo Rymar odmówił postępowania. Jak wówczas informowały media, sąd w składzie: Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz (przewodnicząca), Grzegorz Jędrejek (sprawozdawca) i Zbigniew Jędrzejewski uchylił decyzję Rymara o odmowie wszczęcia postępowania, a jednogłośna decyzja sądu była skutkiem uwzględnienia zażalenia sędziego i wiceprezesa Trybunału Mariusza Muszyńskiego, który złożył zażalenie na postanowienie Rymara.

W styczniu tego roku rzecznik dyscyplinarny zdecydował o umorzeniu postępowania. Na tę decyzję również wpłynęło zażalenie, które w czwartek rozpoznał sąd dyscyplinarny.
Jaka kara może czekać Stępnia?


Sędzia TK w stanie spoczynku odpowiada dyscyplinarnie przed Trybunałem - tak jak sędzia w stanie czynnym - za naruszenie przepisów prawa, uchybienie godności sędziego, naruszenie Kodeksu Etycznego Sędziego TK lub inne nieetyczne zachowanie, mogące podważać zaufanie do jego bezstronności lub niezawisłości. Karami dyscyplinarnymi są: upomnienie; nagana; obniżenie wynagrodzenia sędziego TK od 10 proc. do 20 proc. na okres do 2 lat oraz złożenie sędziego Trybunału z urzędu. W przypadku sędziego w stanie spoczynku może on utracić uprawnienie do pobierania związanej z tym statusem wyższej "emerytury".

Zgodnie z ustawą po przedstawieniu sędziemu TK przez rzecznika dyscyplinarnego zarzutów obwiniony, w terminie 14 dni, może złożyć wyjaśnienia oraz zgłosić wnioski o przeprowadzenie dowodów w sprawie.
(mn)

...

Ohoho to sie robi! Przylebska szoł! Byndzie zapruwadzac prawu i sprwidiliwosc...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:58, 26 Sty 2018    Temat postu:

Skryta jawność wyboru do KRS

Autor: Tomasz Skory


Dzisiaj, 26 stycznia (12:59)
Marszałek Sejmu nie poda do publicznej wiadomości listy sędziów-kandydatów do KRS wcześniej niż w połowie lutego. Tyle czasu zajmie mu procedura sprawdzenia zgłoszeń. Z ustawy o Krajowej Radzie Sądownictwa wynika jednak także, że oficjalnie nie poznamy niemal żadnych szczegółów dotyczących zgłoszonych kandydatów ani sędziów, którzy ich poparli.

Zgłoszenie kandydatów

Samo kończące się właśnie zbieranie kandydatur to ledwo początek działań, które zajmą około trzech tygodni. Dopiero wtedy można będzie mówić, kto został skutecznie zgłoszony, i dopiero wtedy Marszałek Sejmu ogłosi nazwiska kandydatów.
Według ustawy samo zgłoszenie obejmuje jedynie informacje o kandydacie, pełnionych dotychczas funkcjach i działalności społecznej oraz innych istotnych zdarzeniach, mających miejsce w czasie pełnienia przez niego urzędu sędziego. To zatem tylko to składa się na zgłoszenie.
Marszałek z mocy ustawy prosi wprawdzie prezesów sądów - przełożonych kandydatów o informacje na ich temat, informacje te są jednak tylko załączane do zgłoszeń kandydatów. Do zgłoszeń załączane są także listy, zawierające nazwiska sędziów, którzy poparli poszczególne kandydatury, zawierające ich imiona, nazwiska, miejsca służbowe, numery PESEL oraz podpisy. Dane popierających kandydatów sędziów to jednak także załączniki do zgłoszenia.
Procedura sprawdzania zgłoszeń

W terminie trzech dni od zamknięcia listy zgłoszeń Marszałek Sejmu zwraca się do przełożonych wszystkich zgłoszonych kandydatów o sporządzenie i przekazanie informacji na ich temat. Informacja powinna obejmować "dorobek orzeczniczy kandydata, w tym doniosłe społecznie lub precedensowe orzeczenia, i istotne informacje dotyczące kultury urzędowania, przede wszystkim ujawnione podczas wizytacji i lustracji". Prezesi sądów, w których pracują kandydaci mają na sporządzenie i przekazanie takiej informacji 7 dni.
Jeśli informacja nie zostanie sporządzona w terminie, Marszałek Sejmu zwraca się o nią do samego kandydata, który też ma na to 7 dni - od otrzymania wniosku Marszałka.
Brak informacji oznacza odmowę przyjęcia zgłoszenia kandydata.
Kandydaci sędziowscy i obywatelscy

W sprawie kandydatów przedstawianych przez grupy 25 sędziów Marszałek zwraca się do Ministra Sprawiedliwości o zweryfikowanie statusu podpisujących się na listach poparcia i stwierdzenie, czy są oni czynnymi sędziami.
W wypadku kandydatur, zgłaszanych przez grupę co najmniej 2 tys. obywateli po zamknięciu listy Marszałek Sejmu w ciągu trzech dni może poprosić Państwową Komisję Wyborczą o zbadanie podpisów obywateli, złożonych pod kandydaturami. PKW ma na stwierdzenie tego 14 dni. W wypadku stwierdzenia, że podpisów jest za mało pełnomocnik kandydata społecznego ma jednak 3 dni (od doręczenia pisma Marszałka o odmowie przyjęcia zgłoszenia) na zaskarżenie tego postanowienia do Sądu Najwyższego, sąd ma zaś kolejne 3 dni na rozpoznanie i utrzymanie lub zmianę postanowienia Marszałka.
Po trzech tygodniach - zawód

Kiedy procedury dotyczące obu typów zgłoszeń zbiegają się i dają efekty, teoretycznie przyjęte kandydatury powinny być już znane oficjalnie. Oczekujących na deklarowaną przez autorów ustawy transparentność działań czeka jednak przykra niespodzianka, bo wtedy zadziała jedynie artykuł 11c nowej ustawy o KRS: Zgłoszenia kandydatów Marszałek Sejmu niezwłocznie przekazuje posłom i podaje do publicznej wiadomości, Z WYŁĄCZENIEM ZAŁĄCZNIKÓW.
Bez załączników - kot w worku

Właśnie w załącznikach znajdują się informacje dotyczące dorobku orzeczniczego kandydatów, ujawnionej podczas wizytacji kultury urzędowania (cokolwiek to znaczy), czy oceny, jakie wystawili im przełożeni.
Co więcej, także tylko w załącznikach znajdują się dane sędziów, którzy wbrew wezwaniom stowarzyszeń sędziowskich i autorytetów prawniczych zdecydowali się uczestniczyć w procedurze, uznawanej za niekonstytucyjną.
Samo zgłoszenie obejmuje zaś - przypomnę - jedynie informację o kandydacie, pełnionych przez niego funkcjach i działalności społecznej oraz istotnych zdarzeniach mających miejsce w trakcie pełnienia przez niego urzędu sędziego. Co więcej - w oczywisty sposób informacja taka jest przygotowana albo przez samego kandydata, albo przez osoby mu przychylne na tyle, by go popierać.
To w zasadzie tyle o transparentności wyboru, przed jakim stanie Sejm.
Tomasz Skory
RMF FM
Tomasz Skory Tomasz Skory
Warszawa
Głównie dziennikarz. Zwolennik zanikającej tezy, że poza zadawaniem pytań polega to na słuchaniu i analizowaniu odpowiedzi. Prywatnie nudziarz

Teksty publikowane w dziale BLOGI RMF 24 są prywatnymi opiniami autorów

...

Standardy takie jak ,,wybory" w pisie! Bo wszystko co oni zagrabia zmienua sie w PiS Monopartia. Jednak to juz sie na szczescie konczy. Prezesa przestali sluchac. Zatem nastapia conajmniej przetasowania! W koncu ten syf wyleci na smietnik historii!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:16, 30 Sty 2018    Temat postu:

Chaos w krakowskim sądzie. Poszło o odwołanie Żurka


1 godz. 36 minut temu
Chaos w krakowskim sądzie okręgowym. Po rezygnacji sześciu sędziów praktycznie sparaliżowane zostało Kolegium sądu. Wszyscy stwierdzili, że nie widzą możliwości współpracy z nową prezes sądu - sędzią Dagmarą Pawełczyk-Woicką. Co więcej, sędziowie stwierdzili, że nowa prezes odwołała rzecznika sądu, sędziego Waldemara Żurka, bez pozytywnej opinii Kolegium Sądu Okręgowego.

Rozmowa Marka Balawajdra z sędzią Waldemarem ŻurkiemJacek Skóra, RMF FM

Mam kopię protokołu, który został mi udostępniony, z którego wynika, że była pozytywna opinia całego Kolegium i zgoda na moje odwołanie - powiedział Żurek w rozmowie z RMF FM. Jak dodał, z pisma członków Kolegium wyłania się zupełnie inny obraz sytuacji. W ogóle nie było głosowania nad tym zagadnieniem. Ci członkowie, którzy z tego co wiem, złożyli rezygnację, mówią, że coś takiego nie miało miejsca. Mamy poważną rozbieżność - tłumaczył. Nie było żadnego głosowania, które jest w tym wypadku wymagane - podkreślił.
Sędzia Beata Morawiec o sytuacji w krakowskim sądzieJacek Skóra, RMF FM

Była prezes krakowskiego sądu Beata Morawiec podkreśliła, że brak kolegium nie będzie powodował utrudnień w pracy całego sądu.

W podstawowym zakresie funkcjonowania sądu nie. Sądy rejonowe będą pracowały tak, jak pracują do tej pory, sądy okręgowe w 99 proc. też. Ale są jednostkowe sprawy takie, kiedy sędziowie sądów niższej instancji orzekają w sądach wyższej instancji na podstawie delegacji udzielonej przez prezesa sądu apelacyjnego na wniosek prezesa, za zgodą kolegium - tłumaczyła.
Nowa prezes sądu nie komentuje sprawy.

Marek Balawajder

...

Kaczyzm to chaos.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:16, 31 Sty 2018    Temat postu:

prokuraturze. „Władza czuje się ponad prawem”


Dzisiaj, 31 stycznia (18:14)
Były opozycjonista Władysław Frasyniuk poinformował, że w czwartek nie stawi się na przesłuchaniu w warszawskiej prokuraturze. „Problem nie jest po stronie Frasyniuka, ale po stronie władzy, która złamała konstytucję i czuje się ponad prawem” – stwierdził.

Były opozycjonista Władysław Frasyniuk poinformował, że w czwartek nie stawi się na przesłuchaniu w warszawskiej prokuraturze. „Problem nie jest po stronie Frasyniuka, ale po stronie władzy, która złamała konstytucję i czuje się ponad prawem” – stwierdził. Władysław Frasyniuk/TVN24/x-news
Prokuratura Okręgowa w Warszawie chce przesłuchać Frasyniuka w związku z incydentem, do którego doszło podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej, 10 czerwca 2017 r. Frasyniuk miał być przesłuchiwany 12 stycznia br. Opozycjonista z czasów PRL nie stawił wtedy w prokuraturze oceniając, że jest to sprawa polityczna. W ubiegłym tygodniu warszawska prokuratura wezwała Frasyniuka ponownie wyznaczając termin na 1 lutego.

Frasyniuk w rozmowie z PAP przypomniał, że wydał w tej sprawie dwa oświadczenia. Podkreślił też, że jego stanowisko nie uległo zmianie i w czwartek nie stawi się na przesłuchanie w warszawskiej prokuraturze. Jak dodał, jest mu przykro, że kończąc 60 lat musi myśleć kategoriami człowieka, który ma 26 lat. Człowieka, który po 13 grudnia 1981 r. musiał budować fundamenty społeczeństwa obywatelskiego. Społeczeństwa, które zbiera w sobie odwagę i organizuje się przeciwko państwu totalitarnemu, państwu, które za nic ma szacunek do prawa - podkreślił. Zauważył również, że ostatnio prokurator powiedział o nim Władysław F. Chcę powiedzieć prokuratorowi, że nazywam się Władysław Frasyniuk - oświadczył.
Wszyscy jesteśmy równi wobec prawa. Ludzie władzy nie mogą stawiać się ponad prawem albo podchodzić do prawa wybiórczo, czy to będzie prawo drogowe, czy jakiekolwiek inne - powiedział minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro pytany o to, czy Frasyniuk zostanie doprowadzony do prokuratury jeśli i tym razem się nie stawi.

(mn)

...

Popieram opor przeciw uzywaniu prokuratury na potrzeby kaczyzmu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:02, 01 Lut 2018    Temat postu:

Frasyniuk nie stawi się w prokuraturze. "Wezwanie ma charakter politycznej represji"


Dzisiaj, 1 lutego (09:50)
Władysław Frasyniuk ponownie nie stawi się dziś w warszawskiej prokuraturze, w której miałby zostać przesłuchany i usłyszeć zarzuty. Chodzi o jego udział w kontrmanifestacji podczas miesięcznicy smoleńskiej w czerwcu zeszłego roku. Jak dowiedział się reporter RMF FM, w prokuraturze jest pismo, które wysłał były opozycjonista.

Władysław Frasyniuk ponownie nie stawi się dziś w warszawskiej prokuraturze, w której miałby zostać przesłuchany i usłyszeć zarzuty. Chodzi o jego udział w kontrmanifestacji podczas miesięcznicy smoleńskiej w czerwcu zeszłego roku. Jak dowiedział się reporter RMF FM, w prokuraturze jest pismo, które wysłał były opozycjonista.Władysław Frasyniuk/ Maciej Kulczyński /PAP
Dokument to oświadczenie, podpisane przez Frasyniuka, z argumentami, dlaczego nie stawi się na przesłuchanie. Prokuratorowi chciał je dostarczyć jego adwokat Piotr Schram, jednak okazało się, że nie miał pełnomocnictwa, dlatego to pismo zostawił w biurze podawczym.
Śledczy podkreślają, że nie jest to usprawiedliwienie - bo usprawiedliwić nieobecność może jedynie zwolnienie odpisane przez lekarza sądowego.
W samym oświadczeniu Frasyniuk stwierdza, że "wezwanie ma charakter politycznej represji". Podkreśla, że obecna władza łamie fundamenty demokratycznego państwa prawa, wprowadzając przepisy niezgodne z konstytucją i stawia się ponad prawem. A na wezwanie takiej władzy Frasyniuk - który przypomina o swoich doświadczeniach z czasów Solidarności - nie zamierza stawić się w prokuraturze.
(az)
Krzysztof Zasada
Bartek Paulus

...

Co on ma wyjasniac to jest zastraszanie. Oni licza ze ludzie sie wystrasza ciagania po prokuraturach i przestana protestowac. A jeszcze oni chca decydowac czy wolno protestowac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 10:13, 02 Lut 2018    Temat postu:

NEWS RMF FM: Trzech sędziów z 18 kandydatów do KRS ma wyroki dyscyplinarne


Dzisiaj, 2 lutego (06:50)
Aktualizacja: 1 godz. 47 minut temu
Co najmniej trzech z osiemnastu sędziów zgłoszonych marszałkowi Sejmu na nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa ma na swoim koncie wyroki dyscyplinarne – dowiedział się reporter RMF FM. Bezpodstawne pomawianie, formułowanie nieobiektywnych ocen i podejmowanie dodatkowej pracy bez odpowiedniej zgody - to tylko niektóre przewinienia tych sędziów.

Co najmniej trzech z osiemnastu sędziów zgłoszonych marszałkowi Sejmu na nowych członków Krajowej Rady Sądownictwa ma na swoim koncie wyroki dyscyplinarne – dowiedział się reporter RMF FM. Bezpodstawne pomawianie, formułowanie nieobiektywnych ocen i podejmowanie dodatkowej pracy bez odpowiedniej zgody - to tylko niektóre przewinienia tych sędziów.Zdj. ilustracyjne/Kuba Kaługa /RMF FM
Jak ustalił nasz reporter, najdłuższą listę przewinień ma podpułkownik Mariusz Lewiński - sędzia wojskowy w stanie spoczynku. 27 razy - bez żadnych podstaw - zawiadamiał o popełnieniu przestępstw przez innych sędziów i prokuratorów, którzy nigdy ich nie popełnili.
Co więcej, pomówił śledczych z wojskowej prokuratury w Poznaniu o to, że chcieli go zabić podczas przesłuchania i upozorować jego samobójstwo. Zarzucał im też, że działali w zorganizowanej grupie przestępczej o charakterze zbrojnym. To oczywiście mogło narazić prokuratorów na utratę zaufania.
Innym razem sędzia Lewiński przed przesłuchaniem w prokuraturze rozebrał się, zdjął buty i spodnie, które rzucił na biurko, a następnie podczas przesłuchania milczał. Nie stawiał się też na rozprawy dyscyplinarne i odmawiał udziału w badaniach psychiatrycznych. Sąd jednak uznał, że podpułkownik jest poczytalny, dlatego dostał m.in. naganę i karę zawieszenia wypłaty uposażenia na trzy lata.
Drugi z sędziów z wyrokiem dyscyplinarnym to Maciej Mitera delegowany do Ministerstwa Sprawiedliwości. Dostał karę upomnienia za to, że bez wymaganej zgody przełożonego dorabiał sobie, prowadząc wykłady przygotowujące do egzaminów na aplikacje prawnicze. Również po sprzeciwie prezesa sądu.
Kolejny sędzia to Remigiusz Guz z Wodzisławia Śląskiego, który pomówił grupę innych sędziów o tendencyjną ocenę jego pracy - po tym, jak bez skutku starał się o awans i w opinii na swój temat przeczytał, że musi zdobyć większe doświadczenie. W efekcie również dostał upomnienie i w wyroku usłyszał, że dopuścił się niegodnej stanowiska sędziego - pozbawionej obiektywizmu i umiaru - oceny.
Jak wybierani są członkowie KRS?

Zgodnie z nowymi przepisami ustawy o KRS wyboru 15 członków KRS-sędziów na wspólną czteroletnią kadencję dokonuje Sejm - dotychczas wybierały ich środowiska sędziowskie.

Podmiotami uprawnionymi do zgłoszenia propozycji kandydatów do KRS są grupy 25 sędziów oraz grupy co najmniej dwóch tys. obywateli. Kandydaci wskazywani są spośród sędziów Sądu Najwyższego, sądów powszechnych, sądów administracyjnych i sądów wojskowych.

Każdy klub poselski ma wskazywać nie więcej niż 9 możliwych kandydatów. Właściwa komisja sejmowa wybierając spośród osób wskazanych przez kluby ustalać ma listę piętnastu kandydatów na członków Rady, przy czym na liście tej uwzględnia się co najmniej jednego kandydata wskazanego przez każdy klub poselski.

Izba ma wybierać członków KRS co do zasady większością 3/5 głosów - głosując na ustaloną przez sejmową komisję listę 15 kandydatów. W przypadku niemożności wyboru większością 3/5, głosowano by na tę samą listę, ale o wyborze decydowałaby bezwzględna większość głosów.

Mandat obecnych sędziów-członków KRS trwa do dnia poprzedzającego rozpoczęcie kadencji nowych członków Rady, "nie dłużej jednak niż przez 90 dni" od dnia wejścia nowelizacji w życie.
(mpw)
Patryk Michalski

...

Jak Przylebska. To juz jest normalka kaczystowska! Takie kadry!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:15, 02 Lut 2018    Temat postu:

Paraliż krakowskiego sądu. Przeciągnie się m.in. proces ws. głośnego zabójstwa


1 godz. 10 minut temu
Paraliż krakowskiego sądu okręgowego w związku z rezygnacją członków kolegium staje się faktem. Część sędziów zrezygnowała z zasiadania w kolegium – twierdzą, że nie są w stanie porozumieć się z nową prezes krakowskiego sądu, Dagmarą Pawełczyk-Woicką.

Paraliż krakowskiego sądu okręgowego w związku z rezygnacją członków kolegium staje się faktem. Część sędziów zrezygnowała z zasiadania w kolegium – twierdzą, że nie są w stanie porozumieć się z nową prezes krakowskiego sądu, Dagmarą Pawełczyk-Woicką.Budynek Sądu Okręgowego w Krakowie/ Jacek Bednarczyk /PAP
Jak ustalili reporterzy RMF FM, prezes sądu bez opinii kolegium nie może wystąpić m.in. o oddelegowanie sędziów do prowadzenia spraw w sądach wyższego szczebla. Tak teraz dzieje się w przypadku głośnego zabójstwa przy ulicy Miodowej w Krakowie. W styczniu 2017 r. zasztyletowany został młody mężczyzna. Zatrzymano zabójcę i osoby mu pomagające. Te ostatnie zostały skazane,. Wyrok w sprawie głównego oskarżonego miał zapaść w poniedziałek, ale do tego nie dojdzie. Wszystko właśnie z powodu braku kolegium przy krakowskim sądzie.
Okazuje się że rozprawa nie odbędzie się. Została odroczona, ponieważ sędzia prowadzący proces nie dostał delegacji do sądu okręgowego, gdzie od pewnego czasu orzeka. Taką delegację może uzyskać dopiero po pozytywnej opinii kolegium - a tego ciała nie ma od kilkunastu dni.
W tej sytuacji proces przeciągnie się, choć zabójca mógłby usłyszeć wyrok już w poniedziałek. Na razie sprawę odroczono na koniec marca. Podobnych przypadków może być o wiele więcej.
(mn)
Marek Balawajder


...

Jak zwykle kaczyzm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:11, 15 Lut 2018    Temat postu:

Były policjant o zatrzymaniu Frasyniuka: złamano niepisaną zasadę
GŁOSUJ
GŁOSUJ
PODZIEL SIĘ
OPINIE
Zatrzymanie Władysława Frasyniuka o 6 rano z użyciem kajdanek wynikało z nadgorliwości funkcjonariuszy i oznacza złamanie niepisanych zasad etyki w policji – ocenia w rozmowie z Wirtualną Polską były policjant Jan Fabiańczyk. Według niego były opozycjonista był gorzej potraktowany przez funkcjonariuszy, niż zatrzymana pod koniec zeszłego roku "Doda".

Frasyniuk został zwolniony po przesłuchaniu w prokuraturze. Wcześniej, po godz. 6, z domu we Wrocławiu zabrało go czterech policjantów.


O sprawę zapytaliśmy byłego policjanta Jana „Majami” Fabiańczyka, który był pierwowzorem bohatera filmu „Pitbull” Patryka Vegi. Według niego policjanci zachowali się nadgorliwie, bo nie musieli zatrzymywać legendy "Solidarności" o 6 rano i używać kajdanek. Były policjant podkreślił, że prokuratora nie może narzucić policjantom sposobu zatrzymania.

- Przed zatrzymaniem powinno się dokonać oceny, jakich środków użyć zależnie tego, jakie zagrożenie może spowodować osoba zatrzymywana. Kajdanki się stosuje zależnie od sytuacji. Do tej pory takich osób się nie skuwało rękami do tyłu. Nawet gdy kajdanki były używane skuwaliśmy się z reguły ręce z przodu i przykrywaliśmy kurtką, by nie robić sensacji. W postępowaniu z takimi ludźmi policjanci powinni się kierować niepisanymi zasadami etyki – ocenia były policjant.


Doda potraktowana lepiej niż Frasyniuk
Fabiańczyk zwrócił uwagę, że policja inaczej działała podczas zatrzymania „Dody”, która mimo znacznie poważniejszych zarzutów się nie stawiała na przesłuchanie.

- Dorota Rabczewska się nie stawiała. Policjanci do niej pojechali i 2,5 godziny czekali pod drzwiami jej domu, choć mieli ją zatrzymać i dokonać przeszukania. Nikt jej nie skuł. Odwieźli ją na kilkugodzinne przesłuchanie do prokuratury – ocenił były policjant.

Podkreślił, że naruszenie nietykalności funkcjonariusza to „wysokie gatunkowo przestępstwo”, jednak – jak dodał - Frasyniuk powinien być przesłuchany po czerwcowej manifestacji.


"Status społeczny osoby zatrzymywanej nie ma znaczenia"
Odmiennego zdania jest inny policjant, który w rozmowie z nami podkreślił, że funkcjonariusze działali rutynowo i zgodnie z procedurami. - Zakładam kajdanki w różnych sytuacjach. Często prewencyjnie. Niektórych zachowań nie da się przewidzieć. Status społeczny osoby zatrzymywanej nie ma znaczenia. Mieliśmy Przemysława Wiplera, który bił się z policjantką – tłumaczył policjant, który chciał zachować anonimowość.

Nastroje po zatrzymaniu byłego opozycjonisty tonuje też prof. Piotr Kruszyński. Karnista ocenił, że środki użyte wobec Frasyniuka mogą być oceniane za przesadzone, bo stosuje się je wobec groźnych przestępców. Dodał jednak, że policjanci działali zgodnie z przepisami. – Zakuwa się w kajdanki. Taka jest procedura – podkreślił.

Według TVN24 Frasyniuk został przesłuchany w prokuraturze w Oleśnicy i około 8.40 został zwolniony. Przesłuchanie trwało 10 minut. Frasyniuk usłyszał zarzut naruszenia nietykalności cielesnej dwóch policjantów na służbie.


Zatrzymanie to pokłosie incydentu, do którego doszło w czerwcu 2017 r. na warszawskim Krakowskim Przedmieściu, podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej. Kilkadziesiąt osób próbowało zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki, siadając na jezdni. Wśród nich był Frasyniuk, który został siłą wyniesiony przez policję. Na początku lipca usłyszał zarzut "przeszkadzania w przebiegu niezakazanego zgromadzenia". Dwykrotnie nie stawiał się na wezwania prokuratury.

...

Ten obraz mowi wszystko. Rzygajace klamstwem bugaly w tv a opozycja skuwana kajdankami przez organy scigania. Witamy w ruskim swiecie. Komuna wrocila.
Zyjemy w komletnym syfie. Niestety. A po 89 miala byc wolnosc...



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 11:51, 17 Lut 2018    Temat postu:

Julia Przyłębska popełniła przestępstwo? Jest zawiadomienie do prokuratury
2018-02-16
Towarzystwo Dziennikarskie złożyło zawiadomienie do prokuratury okręgowej w Warszawie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Julię Przyłębską, prezes Trybunału Konstytucyjnego – informuje portal Wirtualnemedia.pl. Chodzi o niewpuszczenia dziennikarzy do Trybunału Konstytucyjnego.

„To pokazuje klimat polityczny oraz to, jak działa ten tzw. Trybunał Konstytucyjny” – skomentował Jan Ordyński, wiceprezes TD.

Chodzi o konferencję, która odbyła się 2 lutego w Trybunale Konstytucyjnym pt. „Tożsamość konstytucyjna”. Z informacji Towarzystwa Dziennikarskiego wynika, że na konferencję wpuszczono tylko dziennikarzy mediów publicznych: TVP i Polskiego Radia. Odmówiono zaś wejścia mediom prywatnym m.in. dziennikarzom z TVN, Polsatu czy Radia ZET. Wcześniej do udziału w debacie w TK zapraszała wszystkie media Kancelaria Premiera RP dodając w zaproszeniu „Otwarte dla mediów”. Kancelaria Premiera, jak też Trybunał Konstytucyjny, także w późniejszym czasie nie odpowiedziały na pytania mediów o przyczyny takiego dyskryminacyjnego potraktowania przez władze TK dziennikarzy z mediów prywatnych – napisano w zawiadomieniu, złożonym do prokuratury. Członkowie Towarzystwa Dziennikarskiego podkreślają, że artykuł 54 Konstytucji RP zapewnia wolność wyrażania swoich poglądów oraz pozyskiwania i rozpowszechniania informacji. Powołują się także na Prawo prasowe, które mówi, że organy państwa mają stwarzać prasie warunki niezbędne do wykonywania jej funkcji i zadań.

...

Organy panstwowe maja obowiazek informowac oswoich dzialaniach i byc transparentne. To zadna łaska. Ale my demokracji nie mamy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:43, 17 Lut 2018    Temat postu:

Sędziowie bawią się w najlepsze z politykami PiS. Hipokryzja ministra sprawiedliwości
2018-02-16
13 lutego wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak zapewniał w telewizji wPolsce.pl, że politycy obecnej władzy „nie są zblatowani z sędziami”. Ale, jak informuje Fakt, ledwie dzień wcześniej, na gali organizowanej przez prorządowy tygodnik „Sieci”, sędzia Julia Przyłębska z TK chętnie fotografowała się w towarzystwie polityków PiS!

„Gdzieś z wakacji obrazek, dla mnie bardzo smutny, kiedy gdzieś w okolicach Sejmu jest jakieś spotkanie i ktoś z zaskoczenia filmuje wychodzących z jakiegoś budynku liderów partii opozycyjnych i liderów środowiska sędziowskiego. Z panią prezes Gersdorf, z prezesem Iustitii Markiewiczem, z sędzią Żurkiem – wyliczał w wywiadzie wiceminister Piebiak. Dodawał, że to „pięknie pokazuje, jak się rozumieją i znają”. – Ja nie widzę takiego zblatowania po drugiej stronie – zaznaczył, dając do zrozumienia, że obecna władza nie utrzymuje bliskich relacji ze środowiskiem sędziowskim.


Sytuacja, o której opowiadał Łukasz Piebiak została już wyjaśniona. Sędziowie czekali na wejście do Sejmu w nieodległej stołówce „Czytelnika”. Tymczasem dzień przed wywiadem z sędzią tygodnik „Sieci” wręczał nagrodę „Człowieka Wolności” 2017 obecnej prezes TK Julii Przyłębskiej. Sędzia Przyłębska w oczekiwaniu na odbiór statuetki zajęła miejsce na widowni w jednej z sal Hotelu Marriot gdzie otoczona była… najważniejszymi politykami PiS! Nie zabrakło prezesa Kaczyńskiego, byłej premier Beaty Szydło i aktualnych ministrów. Jak pisze tabloid – sytuacja nikomu nie przeszkadzała, ani nie wprawiała w zakłopotanie.


To jest ten „brak zblatowania”?

..

Panstwo mafii. A czego sie spodziewacie po preziu, ktory robi to co potepia? Jego ludzie to takie kanalie jak i on.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:34, 20 Lut 2018    Temat postu:

Szymon Zięba
Prezes słupskiego sądu zgłosił do nowej Krajowej Rady Sądownictwa... swoją żonę. Kontrowersje wokół listy kandydatów do rady

Rosną kontrowersje wokół Krajowej Rady Sądownictwa. Stowarzyszenie Sędziów Polskich „Iustitia” opublikowało listę kandydatów do KRS. Wśród nich pojawiło się nazwisko sędzi ze słupskiej rejonówki. Kandydaturę zgłosił jej mąż - prezes Sądu Okręgowego w Słupsku.

- Pani sędzia Sądu Rejonowego w Słupsku Joanna Kołodziej - Michałowicz do Krajowej Rady Sądownictwa została zgłoszona przez sędziego Andrzeja Michałowicza - jej męża - mówi sędzia Joanna Hetnarowicz-Sikora ze słupskiego oddziału Stowarzyszenia Sędziów Polskich „Iustitia”. - Obowiązujące przepisy nie zabraniają wskazywania kandydatów, również spośród członków swojej rodziny, czy osób, z którymi dana osoba jest np. w związku - dodaje sędzia.

Czy obowiązujące przepisy zabraniają zgłaszania członków rodziny?

...

No co nepotyzm. Nie podoba sie? Bo jestesce ubekami!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:47, 27 Lut 2018    Temat postu:

Prokuratura łamie prawo? Kompromitacja ludzi Ziobry
2018-02-27
Prokuratura Krajowa dopuściła się plagiatu we we wniosku o aresztowanie posła Platformy Stanisława Gawłowskiego. Pod miażdżącą dla śledczych opinią, zamówioną przez Biuro Analiz Sejmowych, podpisali się prof. dr hab. Ryszard Markiewicz i dr Sybilla Stanisławska-Kloc z Uniwersytetu Jagiellońskiego – informuje RMF FM

W opublikowanym dokumencie specjalizujący się w prawie autorskim Markiewicz i Stanisławska-Kloc nie zostawiają na Prokuraturze Krajowej suchej nitki. Według naukowców, prokuratura naruszyła dobra osobiste i majątkowe autorów, przedstawiając akapity prac znanych prawników jako swoje!

Największym kuriozum jest to, że nielegalnie wykorzystane przez prokuraturę fragmenty komentarzy do Kodeksu Karnego, których autorem jest śp. prof. Andrzej Mark, znalazły się we wniosku o areszt dla posła Gawłowskiego, któremu zarzucono m.in…. plagiat! To nie wszystko. Wniosek prokuratury zawierał również fragment komentarza prof. Dariusza Świeckiego, sędziego Izby Karnej Sądu Najwyższego.

Zawierający plagiaty wniosek podpisała swoim nazwiskiem prok. Aldona Lema, Naczelnik Zachodniopomorskiego Wydziału Zamiejscowego Departamentu ds. Przestępczości Zorganizowanej i Korupcji Prokuratury Krajowej w Szczecinie. Dokument skierowała do Sejmu Beata Marczak, zastępca Prokuratora Generalnego.

...

Bezczelnosc kryminalistow u wladzy rosnie gdy nie ma kary.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 13:14, 01 Mar 2018    Temat postu:

Represje, zastraszanie, inkwizycja - krakowscy sędziowie o działaniach Ziobry wobec sędziów

Zbigniew Ziobro
Fotorzepa, Jerzy Dudek
Dorota Gajos-Kaniewska
NAPISZ DO AUTORA
Szykany, pomówienia, nękanie 70-letnich rodziców, nachodzenie sąsiadów, próby nakłaniania współpracowników do składania negatywnych opinii - tak prokuratura i CBA miały represjonować sędziego Waldemara Żurka, rzecznika KRS - ujawnili krakowscy sędziowie. Opisali też próby zastraszania innych sędziów. Wzywamy kolegów sędziów, aby sądy przestały być nieme - zaapelowali.
W wydanym w poniedziałek stanowisku członkowie Zgromadzenia Przedstawicieli Sędziów Okręgu Krakowskiego podziękowali Waldemarowi Żurkowi za służbę na stanowiskach rzecznika Sądu Okręgowego w Krakowie i rzecznika Krajowej Rady Sądownictwa.
PONIŻEJ DALSZA CZĘŚĆ ARTYKUŁU

- Sędzia Waldemar Żurek w sposób konsekwentny i zarazem profesjonalny bronił niezależności sądów i niezawisłości sędziów, co - w czasie, kiedy władza wykonawcza i ustawodawcza, naruszając zasady wynikające z Konstytucji RP, podjęła szereg działań w celu podporządkowania wymiaru sprawiedliwości czynnikowi politycznemu - było działaniem wyjątkowo trudnym i wymagającym odwagi - napisali sędziowie.
OSZCZERSTWA, SZYKANY, NĘKANIE
Ujawnili jednocześnie, że organy ścigania "podporządkowane czynnikowi politycznemu" od około 2 lat prowadzą wobec sędziego Żurka "działania o charakterze represyjnym". Ich zdaniem włączyła się w nie także nowo powołana przez Zbigniewa Ziobrę prezes Sądu Okręgowego w Krakowie Dagmara Pawełczyk-Woicka.
Krakowscy sędziowie opisują represyjne działania wobec Żurka. To m.in.:
- pięciokrotne przesłuchiwanie przez prokuraturę i Centralne Biuro Antykorupcyjne w trakcie trwającego już od blisko półtora roku postępowania dotyczącego kontroli oświadczenia majątkowego. Zaznaczają, że wbrew przepisom postępowanie to przez 6 miesięcy toczyło się bez jego formalnego wszczęcia i poinformowania sędziego Żurka o tym fakcie.
- bezprawne wtargnięcie funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego do strefy zamkniętej siedziby konstytucyjnego organu RP, jakim jest Krajowa Rada Sądownictwa, w celu doręczenia wezwania, które można było również doręczyć za pośrednictwem poczty,
- mające charakter nękania przesłuchanie ponad 70-letnich rodziców sędziego Waldemara Żurka,
- bezpodstawne nachodzenie przez funkcjonariuszy Centralnego Biura Antykorupcyjnego niektórych sąsiadów sędziego Żurka, czy osoby która rozlicza mu podatki,
- skierowana przeciwko sędziemu Żurkowi kampanii oszczerczych pomówień w mediach publicznych, której następstwem jest skierowana wobec niego fala wystąpień o charakterze mowy nienawiści w postaci licznych połączeń telefonicznych i SMS-owych, w tym również zawierających groźby,
- nieuzasadniona kontrola sytuacji majątkowej będącej obecnie w szóstym miesiącu ciąży żony sędziego Żurka,
- kontrola spraw prowadzonych przez sędziego Waldemara Żurka zarządzona przez Ministra Sprawiedliwości na podstawie anonimowego doniesienia,
- mające charakter szykany odwołanie sędziego Waldemara Żurka, z funkcji rzecznika prasowego sądu, pomimo braku wymaganej opinii Kolegium sądu, a następnie szykanowanie jednej z osób, które sprzeciwiły się tego rodzaju procederowi – sędzi Ewy Ługowskiej, która została odwołana z funkcji Prezesa Sądu Rejonowego w Wieliczce,
- próby nakłaniania osób współpracujących z sędzią Waldemarem Żurkiem do składania negatywnych opinii na temat jego pracy.
Według krakowskich sędziów działania wobec sędziego Żurka przywodzą na myśl skojarzenia z prześladowaniami przeciwników politycznych władzy w czasach PRL.
- Przypominają systemy kontroli obywateli i jednostkowych represji stosowane przez służby specjalne w systemach autorytarnych, które w przeszłości doprowadziły do wielu przypadków łamania praw człowieka - czytamy w stanowisku.
ZIOBRO PRÓBUJE ZASTRASZAĆ SĘDZIÓW
Zgromadzenie zdecydowanie potępiło praktykę wszczynania postępowań karnych i dyscyplinarnych wobec sędziów, którzy wydawali decyzje nie uwzględniające wniosków prokuratury, czy też ich decyzje zostały uznane za politycznie niepoprawne. W ich ocenie próbuje się w ten sposób zmusić sędziów do uległości wobec władzy wykonawczej i prokuratury, która po połączeniu w 2016 roku stanowisk Ministra Sprawiedliwości i Prokuratora Generalnego została upolityczniona.
Podają przykłady:
- sprawa karna dotycząca sędzi Agnieszki Poświaty i sędzi Małgorzaty Czerwińskiej, które pełniąc funkcje przewodniczących wydziałów w szczecińskich sądach przydzieliły do rozpoznania wnioski prokuratury o zastosowanie tymczasowego aresztowania wobec byłych członków zarządu zakładów chemicznych „Police"", a w których to sprawach sądy obydwu instancji nie znalazły podstaw dla zastosowania środków zapobiegawczych,
- sprawa sędzi Agnieszki Pilarczyk orzekającej w procesie dotyczącym błędu medycznego, który miał doprowadzić do śmierci ojca obecnego Ministra Sprawiedliwości-Prokuratora Generalnego Zbigniewa Ziobry. "Przedmiot i moment wszczęcia tego postępowania bezpośrednio przed wydaniem wyroku w sprawie jednoznacznie wskazuje, że jest ono skierowane przeciwko sędzi Agnieszce Pilarczyk i miało na celu jej zastraszenie" - uważają sędziowie z Krakowa.
- sprawa sędziego Dominika Czeszkiewicza, która toczy się przed Sądem Rejonowym w Suwałkach. Według krakowskich sędziów, działania prezesa sądu Józefa Sowula (wskazanego przez MS) mają podtekst polityczny i są formą odwetu za wcześniejsze orzeczenie sędziego Czeszkiewicza w innej sprawie, które zostało negatywnie odebrane w kręgach władzy.
MONOWŁADZA W MIEJSCE TRÓJPODZIAŁU
Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Okręgu Krakowskiego odniosło się także do przyjętych ustaw o Sądzie Najwyższym, Krajowej Radzie Sądownictwa oraz o ustroju sądów powszechnych. Jego zdaniem oznaczają one wyjście Polski z kręgu zachodniej kultury prawnej, gdyż są równoznaczne ze złamaniem podstawowych standardów ochrony prawnej obywateli w postaci prawa do rzetelnego procesu przed niezawisłym i bezstronnym sądem.
- W ten sposób został dokonany wielki krok w stronę powrotu do czasów PRL, poprzez przejście z systemu opartego na zasadzie trójpodziału władzy do systemu monowładzy, w którym autorytet ośrodka decyzyjnego jest budowany na strachu obywateli pozbawionych realnej ochrony prawnej - głosi stanowisko.
W tym przekonaniu utwierdzają sędziów kandydatury do Krajowej Rady Sądownictwa. - Ujawniona przez media ilość personalnych i osobistych powiązań tych kandydatów z Ministerstwem Sprawiedliwości jest tak duża, że mający powstać organ będzie kolejnym organem władzy wykonawczej - uważają sędziowie z Krakowa.
INKWIZYCYJNE DYSCYPLINARKI
Zgromadzenie uważa, że postępowania dyscyplinarne przeciwko sędziom oraz przedstawicielom innych korporacji prawniczych (prokuratorzy, adwokaci, radcowie prawni, notariusze) w sądach dyscyplinarnych pierwszej instancji i w przyszłej Izbie Dyscyplinarnej Sądu Najwyższego, wkrótce będą się toczyły w sposób upolityczniony i naruszający prawo do obrony. Świadczyć o tym mają m.in.:
- wybór sędziów do Izby Dyscyplinarnej SN przez upolitycznioną Krajową Radę Sądownictwa, a ławników tej Izby przez organ stricte polityczny, jakim jest wyższa izba parlamentu,
- przyznanie sędziom-członkom Izby Dyscyplinarnej SN nieuzasadnionego szczególnym nakładem pracy bardzo wysokiego, 40-procentowego dodatku do wynagrodzenia o charakterze jawnie korupcyjnym, który w środowisku sędziowskim zyskał miano „judaszowych srebrników" (art. 48 par. 7 ust. O SN),
- możliwość uchylenia immunitetu sędziowskiego w ramach przyspieszonego, 24-godzinnego trybu postępowania (art. 55 par. 2 ust. o SN, art. 106 zd. par. 6 a u.s.p.),
- możliwość rozpoznania sprawy dyscyplinarnej nawet w razie usprawiedliwionej nieobecności sędziego i jego obrońcy (art. 115 „a" par. 3 u.s.p.),
- przyznanie bardzo szerokich uprawnień w ramach postępowań dyscyplinarnych przedstawicielom władzy wykonawczej, tj. Ministrowi Sprawiedliwości i Prezydentowi, w tym możliwości wniesienia przez Ministra Sprawiedliwości wiążącego sprzeciwu od decyzji rzecznika dyscyplinarnego o odmowie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego (art. 114 par. 9 u.s.p.),
- możliwość stosowania w postępowaniach dyscyplinarnych przeciwko sędziom dowodów zdobytych bez kontroli sądowej, z naruszeniem przepisów prawa, w tym uzyskanych w wyniku stosowania kontroli operacyjnej rozmów telefonicznych (art. 115 „c" u.s.p.).
- W rezultacie opisanych rozwiązań zostanie wprowadzony w znacznym stopniu inkwizycyjny model postępowania dyscyplinarnego przeciwko sędziom i przedstawicielom innych zawodów prawniczych, który postępowania te upolityczni, a zarazem ograniczy prawa procesowe obwinionych w taki sposób, że ich pozycja będzie wyraźnie gorsza, niż pozycja oskarżonych w postępowaniach karnych - uważa Zgromadzenie dodając, że podane przykłady już podejmowanych działań wobec „niewygodnych" sędziów uzasadniają obawy.
SĄDY MUSZĄ PRZESTAĆ BYĆ NIEME
- Zgromadzenie Przedstawicieli Sędziów Okręgu Krakowskiego wzywa kolegów sędziów do tego, żeby sądy przestały być nieme. Należy informować Forum Współpracy Sędziów, stowarzyszenia sędziowskie, organizacje pozarządowe, a także bezpośrednio media o wszystkich przypadkach naruszania niezawisłości sędziów. Takie działanie leży w interesie obywateli, gdyż zmierza do zapewnienia im prawa do rzetelnego procesu przed bezstronnym i niezawisłym sądem. Dopóki istnieją niezależne media istnieje możliwość efektywnej walki z działaniami zmierzającymi do podporządkowania sądownictwa czynnikowi politycznemu - czytamy w stanowisku.
Zgromadzenie zobowiązało władze Sądu Okręgowego w Krakowie do opublikowania podjętych uchwał na stronie internetowej Sądu oraz przesłania ich m.in. prezydentowi, marszałkom Sejmu i Senatu oraz premierowi. Przetłumaczone na język angielski uchwały mają trafić także do zagranicznych organizacji i instytucji monitorujących praworządność, m.in. do Trybunałów w Strasburgu i Luksemburgu, Komisji Weneckiej, Komisarza Rady Europy ds. Praw Człowieka.

..

Znowu obrazana jest inkwizycja. Ona takich rzeczy nie robila.

W sumie nic nadzwyczajnego. Taki, klimat" panuje w PiSie. Przeniesiony zostal do tvp. Teraz do sadow. Dziwki zlodzieje i najgorsze slugusy beda nagradzane a przyzwoici tepieni. To sa czasy bestii i takie jej zasady. A wy nie jestescie bez grzechu stad to na was spadlo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:35, 02 Mar 2018    Temat postu:

Sędziowie z Krakowa utarli nosa nowej prezes sądu powołanej przez Zbigniewa Ziobrę. Jak donosi portal OKO.press w obecności wiceministra sprawiedliwości przyjęli ostrą uchwałę potępiającą zmiany w sądach i zablokowali kandydatów prezes do Kolegium krakowskiego sądu.

To pierwszy tak mocny sprzeciw sędziów wobec porządków ministra Zbigniewa Ziobry w sądach. Doszło do niego w poniedziałek (26 lutego 2018) w Sądzie Okręgowym w Krakowie. Powołana przez Zbigniewa Ziobrę prezes Dagmara Pawełczyk-Woicka zwołała na ten dzień Zgromadzenie sędziów, by wybrać nowe Kolegium, z którym jako prezes musi konsultować niektóre decyzje. Przyjechało kilku dyrektorów z ministerstwa i wiceminister sprawiedliwości Łukasz Piebiak, który miał ją oficjalnie wprowadzić na stanowisko prezesa.
Pawełczyk-Woicka z pewnością nie spodziewała się, że krakowscy sędziowie, którzy mają prawo brać udział w Zgromadzeniu i na nim głosować, przejmą de facto zebranie i uchwalą wbrew jej woli swoje uchwały.

Z relacji wynika, że atmosfera spotkania była gorąca. Sędziowie wprowadzili swoich ludzi do komisji skrutacyjnej, która liczy głosy i dba o protokół ze Zgromadzenia. Potem przegłosowali zmiany do porządku obrad – wprowadzili pod głosowanie swoje uchwały z czym – jak pisze OKO.press – nie mieli problemu, bo zwolenników nowej prezes jest tylko kilkunastu, na ponad 100 sędziów na sali.

Zgromadzenie prowadziła prezes. Nie spodobała się jej ostra w tonie zgłoszona przez sędziów uchwała, zwłaszcza punkt, w którym wzywa się ją do dymisji, a wiceministra Piebiaka do rezygnacji z funkcji sędziego. Mimo to musiała ją przeczytać. Wedle relacji, oświadczyła, że taka uchwała narusza jej dobra osobiste. Zaczęły się przepychanki, by uchwałę poddać pod głosowanie. Prezes miała odbierać sędziom głos.

Jak relacjonuje OKO.press pytano sędziów, kto zgłosił uchwałę, a ci po kolei wstawali i mówili: „ja”. Uchwałę w końcu przyjęto, ale bez wezwania prezes do dymisji, z czego zrezygnowali sami sędziowie. W kolejnym głosowaniu przepadli popierani przez prezes kandydaci do Kolegium, w tym wiceprezes Sądu Okręgowego w Krakowie, a niektórzy dostali tylko po parę głosów.

Sędziom udało się za to wybrać swoich sześciu przedstawicieli do Kolegium, w tym Waldemara Żurka, którego Woicka-Pawełczyk odwołała wcześniej z funkcji rzecznika prasowego ds. cywilnych krakowskiego sądu. Nowe Kolegium może być ostrym recenzentem prezes Woickiej-Pawełczyk.

Ale jeszcze większy problem prezes i Ministerstwo Sprawiedliwości będzie miało z poniedziałkową uchwałą zgłoszoną przez sędziów. Bo choć sędziowie zrezygnowali z jednego punktu, to i tak jest ona ostra. Sędziowie dziękują w niej Waldemarowi Żurkowi za współpracę i obronę niezależnych sądów. Zwracają uwagę, że od dwóch lat różne postępowania prowadzi przeciwko niemu prokuratura i CBA. Co traktują jako zastraszanie Żurka i wywieranie na nim presji za to, co robi dla wolnych sądów. A teraz nachodzi się też jego żonę w ciąży, starszych rodziców i sąsiadów.

Sędziowie sprzeciwili się wszczynaniu śledztw i postępowań dyscyplinarnych wobec sędziów za decyzje i orzeczenia, które nie podobają się władzy. Piszą o stopniowym przejmowaniu przez władzę kontroli nad sądami. Uchwała wzywa też sędziów, by nie byli niemi, by opowiadali o próbach naruszania ich niezawisłości.

Uchwała, (której treść można przeczytać tutaj) ma być rozesłana do wielu organizacji w Polsce oraz na świecie, m.in. do Komisji Weneckiej, Trybunału w Strasburgu i Światowej Unii Sędziów.

W poniedziałek zebrali się też sędziowie w Warszawie. Przyjęli uchwałę, w której protestują przeciwko odwołaniu przez resort Ziobry prezesów dwóch ważnych sądów rejonowych w Warszawie i powołaniu na te stanowiska „swoich” prezesów. Przeciwko odwołaniu prezesów w trakcie kadencji zaprotestowali też w uchwałach w poniedziałek sędziowie z Łodzi, Olsztyna i Poznania.

..

To mk przypomina mafie z tzw. Spoldzielni mieszkaniowych. PiS to ten typ syfu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133592
Przeczytał: 67 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 15:52, 04 Mar 2018    Temat postu:

Uchwała Krajowej Rady Sądownictwa przyjęta na posiedzeniu nadzwyczajnym 3 lutego 2018
03/03/2018 Redakcja
UCHWAŁA NR 68/2018 KRAJOWEJ RADY SĄDOWNICTWA z dnia 3 marca 2018 r. w przedmiocie postulatów dotyczących aktualnych problemów i potrzeb wymiaru sprawiedliwości
Na podstawie art. 4 ustawy z dnia 12 maja 2011 r. o Krajowej Radzie Sądownictwa (Dz. U. z 2016 r. poz. 976, ze zm.), Krajowa Rada Sądownictwa przedstawia Prezydentowi Rzeczypospolitej Polskiej, Sejmowi i Senatowi następujące postulaty dotyczące aktualnych problemów i potrzeb wymiaru sprawiedliwości.



1. Zasadnicze znaczenie dla osób, których sprawy są rozpoznawane przez sądy ma to, aby uzyskać sprawiedliwe rozstrzygnięcie wydane w ramach sprawnie przeprowadzonego postępowania. W zakresie swojego urzędowania sędziowie są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji i ustawom. Dlatego szczególnie ważne jest, aby w procesie stanowienia prawa ustawodawca prowadził konsultacje i uwzględniał głos obywateli i ekspertów oraz tworzył przepisy, których stosowanie przez sądy będzie umożliwiało wydawanie sprawiedliwych orzeczeń. Nawet najlepiej zorganizowane sądy, działające w oparciu o najnowocześniejsze rozwiązania techniczne i proceduralne, nie będą w stanie dobrze realizować swojej misji, jeśli stanowienie prawa nie będzie na najwyższym poziomie.



2. Sprawne postępowanie sądowe, w którym każdy uzyskuje orzeczenie bez zbędnej zwłoki, leży w interesie wszystkich Polaków. Trzeba jednak pamiętać, że kształt postępowania sądowego musi zapewniać równe gwarancje wszystkim jego stronom – podstawowym celem postępowania sądowego nie jest bowiem wyłącznie jego jak najszybsze zakończenie, ale wydanie sprawiedliwego orzeczenia. W związku z tym, Rada zwraca uwagę na następujące zagadnienia związane z przebiegiem postępowania sądowego.
2.1. Niezbędne jest opracowanie jednolitych zasad doręczania pism we wszystkich postępowaniach jurysdykcyjnych, dostosowanych do współczesnych metod komunikacji. Zasady te muszą gwarantować stronom możliwość rzeczywistego udziału w postępowaniu i jednocześnie nie mogą dawać narzędzi do paraliżowania lub nadmiernego wydłużania postępowań.
2.2. Sprawność postępowania, ale i prawidłowość orzeczenia są często uzależnione od pracy biegłych sądowych. Rada od wielu lat postuluje przyjęcie jednolitych zasad określających funkcjonowanie biegłych w postępowaniu sądowym, które zwiększyłyby obiektywizm w wyborze biegłych i precyzyjnie określiłyby zasady ich wynagradzania.
2.3. Utrzymywanie surowych ustawowych rygorów związanych z niedokonaniem niektórych czynności w postępowaniu sądowym ma negatywny wpływ na możliwość dokonania przez sąd ustaleń faktycznych zgodnych z zasadą prawdy materialnej.
W ocenie Rady należy porzucić automatyzm rozstrzygnięć sędziowskich (wymuszany przez przepisy ustaw procesowych), zwłaszcza odnoszących się do ustaleń faktycznych.



3. Konstytucja RP pozwala ustawodawcy na kształtowanie ustroju sądów. Jednak już z treści Konstytucji wynika, że ustrój sądów nie może naruszać zasad niezależności i odrębności sądów od innych władz (ustawodawczej i wykonawczej). Sądy muszą być tak zorganizowane, aby wykonywać swoją misję niezależnie od władzy politycznej. Dlatego Rada przedstawia następujące problemy dotyczące ustroju sądów:
3.1. Sądy wszystkich szczebli i rodzajów muszą pozostać niezależne organizacyjnie od organów władzy ustawodawczej i wykonawczej. Odrębność sądów od pozostałych władz jest niezbędnym wymogiem prawidłowej organizacji sądownictwa. Konstytucja RP nie przewiduje w tym zakresie żadnego wyjątku.
3.2. Minister Sprawiedliwości nie stoi na czele wymiaru sprawiedliwości, ale ma zapewniać jego sprawne funkcjonowanie np. przez przygotowywanie projektów aktów normatywnych usprawniających funkcjonowanie sądów.
3.3. Z ugruntowanego orzecznictwa Trybunału Konstytucyjnego wynika, że Minister Sprawiedliwości może korzystać z kompetencji do powoływania i odwoływania prezesów sądów wyłącznie jeśli w procedurze tej zapewni się skuteczny udział organów samorządu sędziowskiego.
3.4. Prawo powinno gwarantować, że do pełnienia urzędu sędziego zostaną powołane osoby o najwyższych kwalifikacjach merytorycznych i etycznych. Aby to było możliwe, niezbędne jest aby postępowanie nominacyjne uwzględniało szczegółową ocenę kwalifikacji kandydata na sędziego, dokonywaną przez obiektywnego wizytatora, jak również, aby kandydaci podlegali ocenie i opiniowaniu przez organy samorządu sędziowskiego.
3.5. Udział obywateli w sprawowaniu wymiaru sprawiedliwości powinien polegać na funkcjonowaniu instytucji ławnika w sądach pierwszej instancji – zwłaszcza w sądach rejonowych. Dzięki różnorodnemu doświadczeniu życiowemu ławników, sądy mają szansę dokonywać trafniejszych ustaleń faktycznych.
3.6. Sprawne funkcjonowanie sądów nie jest możliwa bez profesjonalizmu pracowników sądów niebędących sędziami (zwłaszcza pracowników sekretariatów sądowych). Dlatego należy postulować dostosowanie poziomu zatrudnienia do potrzeb sądów, podwyższenie wynagrodzeń pracowników sądów oraz zapewnienie im właściwych warunków pracy.
3.7. Minister Sprawiedliwości powinien stale dbać o odpowiednią liczbę etatów sędziowskich, bez obsadzenia których nie jest możliwe wykonywanie przez sądy swoich zadań. Z uwagi na długotrwałe nieobecności sędziów (spowodowane np. delegacją do pracy w Ministerstwie Sprawiedliwości albo urlopami macierzyńskimi lub rehabilitacyjnymi) warto, aby rzeczywista obsada kadrowa sądów była wyższa niż przyjmowana obecnie.



Krajowa Rada Sądownictwa wyraża nadzieję, że organy władzy ustawodawczej i wykonawczej przyjmą powyższe postulaty do realizacji dla dobra wymiaru sprawiedliwości.

...

Warto poznac.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 9 z 12

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy