Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Obłęd powraca.
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 14:08, 09 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Katastrofa w Smoleńsku
Katastrofa smoleńska. "Kiedy ciało zjeżdżało do piwnic prosektorium, stawało się bezpańskie"
Katastrofa smoleńska. "Kiedy ciało zjeżdżało do piwnic prosektorium, stawało się bezpańskie"

Dzisiaj, 9 czerwca (11:2Cool

Po identyfikacji ciała ofiar katastrofy smoleńskiej trafiały do piwnic prosektorium, nie było tam żadnego z polskich oficjeli; myślę, że właśnie tam doszło do pomieszania szczątków - mówi "Dziennikowi Gazecie Prawnej" Dymitr Książek, lekarz który towarzyszył rodzinom ofiar. Doktor w obszernym wywiadzie opowiedział o tym, co się działo w moskiewskim prosektorium po katastrofie smoleńskiej z 10 kwietnia 2010 r.
Wrak tupolewa
/Przemysław Marzec /RMF FM


Jak powiedział Dymitr Książek, kiedy lekarze i ratownicy wrócili do Warszawy, ich szef zasugerował, żeby nie mówić publicznie o tym, co widzieli w Moskwie. Nie było innego wyjścia, dało się odczuć, że to propozycja nie do odrzucenia. Jeszcze wtedy nie wiedzieliśmy, nikt z nas nie wiedział, co się będzie działo, jakie słowa padną z mównicy sejmowej. Mówię tu o tym, co mówiła wówczas Ewa Kopacz - o przebadaniu każdego fragmentu ciała, przekopaniu ziemi - powiedział Książek.

Przecież byliśmy tam z nią, widzieliśmy, że nie został przebadany każdy kawałek ciała, że do sekcji zwłok nie zostali dopuszczeniu polscy patomorfolodzy - dodał.

Książek wyjawił, że został wezwany przez komisję smoleńską w sprawie zamiany ciała Anny Walentynowicz. Wtedy zrozumiałem, że ci ludzie mają prawo do tego, żeby wiedzieć, kto leży w grobach, czy to są właściwe szczątki - powiedział.

Jak dodał, Kopacz była w Rosji po katastrofie jako przedstawiciel polskiego rządu. Oczywiście nie wiadomo, jakie dyspozycje dostała od premiera Tuska, ale nie wierzę w to, że pojechała tam tylko płakać razem z rodzinami, być oparciem i opoką. Nie tego oczekuje się od ministra - powiedział.

Lekarz mówił, że polscy patomorfolodzy pracowali w Rosji jako obserwatorzy. Od 11 kwietnia, przez prawie dwa dni cała ekipa polskich specjalistów siedziała bezczynnie na ławkach. I cały czas próbowali się włączyć w prace. Od 13 kwietnia dostali pozwolenie na to, by dopasowywać ubrania do ciał, do nazwisk, co zresztą było ich olbrzymim wkładem. Ale do sekcjowania nie mieli dostępu. Rosyjscy lekarze w zasadzie do końca byli nieprzystępni, nie chcieli wchodzić w żadną komitywę - opowiada Książek.

Powiedział też, że polscy patomorfolodzy polecieli do Moskwy z wysokiej klasy sprzętem, który nie został wykorzystany. Jak dodał, wszyscy z nich mieli wrażenie, że Rosjanom nie podobało się, że mają być dopuszczeni do pracy.

Pytany o polskich prokuratorów powiedział, że "nie stali przy stołach sekcyjnych, nie pilnowali, nie nadzorowali, pojawiali się tylko, wchodzili, wychodzili". Po czym na spotkaniach w hotelu rodziny ofiar słyszały, że wszystko jest dopilnowane, że wszystko jest pod kontrolą, przeprowadzane zgodnie procedurami - dodał.

Przyznał, że na jednym ze spotkań przekazano informację, że trumny będą spawane i nie będzie ich można otwierać w Polsce. Jak dodał, mówiono o zagrożeniach epidemiologicznych, a on słyszał to w prosektorium. O tym zakazie mówiło wiele osób, wiele rodzin ofiar. Tam nie było kogoś, kto by ze strony polskiej zarządzał całością - powiedział Książek.

Jak mówił, były drobne kawałki ciał do niczego niepasujące, bardzo trudne do identyfikacji. Dodał, że było to "kilkadziesiąt kilogramów, może około 200". Te fragmenty można było spopielić, złożyć do wspólnej trumny i myślę, że to by było w porządku. One nie są problemem. Problemem jest fakt, że teraz podczas ekshumacji okazuje się, że w jednej trumnie są dwie miednice, trzecia ręka, dwie głowy - powiedział.

Jak dodał, po identyfikacji ciała trafiały do piwnic prosektorium, gdzie znajdowały się chłodnie; nie było tam żadnego z polskich oficjeli. Poszedłem tam na dół z Kopacz. Kiedy ciało zjeżdżało do tych piwnic, stawało się bezpańskie. Myślę, że właśnie tam doszło do zamian ciał, pomieszania szczątków - powiedział.

...

Kopacz to cuchnaca szmata. Obrzydliwosc ,,kobiet" w ,,polityce" poraza. Zaskakuje nie tyle podlosc Tuskow co glupota. Mozna sie bylo domyslic ze np. jakas rodzina zechce ekshumacji i wyjdzie to. Zwlaszcza po rzyganiu breniami o ,,zbadnym kazdym kawalku". Podli i debilni taka jest klasa rzadzaca po 89 TFU! JAK U RUSKICH!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:36, 10 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Katastrofa w Smoleńsku
Miesięcznica smoleńska: Policja usunęła blokujących Krakowskie Przedmieście
Miesięcznica smoleńska: Policja usunęła blokujących Krakowskie Przedmieście

52 minuty temu

Policja usunęła osoby, które usiadły w sobotę wieczorem w poprzek ul. Krakowskie Przedmieście w Warszawie, gdzie wkrótce ma przechodzić marsz pamięci o ofiarach katastrofy smoleńskiej. Wcześniej w archikatedrze św. Jana odprawiono comiesięczną mszę św.
Uczestnicy kontrmanifestacji przed kościołem św. Anny w Warszawie
/Marcin Obara /PAP


Marsz ma przejść w kierunku Pałacu Prezydenckiego, gdzie spodziewane jest wystąpienie prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego.

Policja pojedynczo podnosi blokujących - grupę Obywateli RP - z ulicy, w okolicach kościoła św. Anny i przenosi poza kordon. Przez megafony policja wzywa do opuszczenia miejsca przemarszu i zapowiada użycie środków przymusu bezpośredniego. Obywatele RP skandują, że mają prawo protestować.

Wcześniej policja odgrodziła barierkami część Krakowskiego Przedmieścia - od okolic hotelu Bristol do pl. Zamkowego. Za barierkami ustawione jest stanowisko osób sprzeciwiających się obchodom miesięcznicy smoleńskiej. Widać planszę z napisem "Nie damy zabić demonstracji" i flagi "strajk kobiet".

Na czele marszu niesiony jest transparent z napisem "Smoleńsk - pamiętamy". Uczestnicy marszu mają ze sobą m.in. biało czerwone flagi i transparenty. Przejdą przez pl. Zamkowy i Krakowskie Przedmieście. Wśród uczestników widać prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, wicemarszałka Sejmu Joachima Brudzińskiego, szefa MON Antoniego Macierewicza, rzeczniczkę PiS Beatę Mazurek.

...

Potepiamy absurdalne pseudoswieto. Namolne wciskanie nam ,,pamieci historycznej" nieznane w historii. Nawet bolszewicy nie wpadli na miesiecznice zeby obchodzic swoje absurdy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 13:43, 11 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Katastrofa w Smoleńsku
Będą wnioski o ukaranie osób, które zakłócały obchody miesięcznicy smoleńskiej
Będą wnioski o ukaranie osób, które zakłócały obchody miesięcznicy smoleńskiej

Wczoraj, 10 czerwca (22:22)

Wobec kilkudziesięciu osób, które zakłóciły obchody miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu, zostaną skierowane wnioski do sądu o ukaranie - poinformowała w sobotę wieczorem PAP Komenda Stołeczna Policji.
Uczestnicy kontrmanifestacji przed kościołem św. Anny w Warszawie
/Marcin Obara /PAP


Rzecznik KSP Mariusz Mrozek powiedział, że w trakcie przemarszu uczestników legalnego zgromadzenia Krakowskim Przedmieściem pod Pałac Prezydencki kilkadziesiąt osób usiadło na jezdni, próbując w ten sposób zakłócić demonstrację.
Miesięcznica smoleńska: Policja usunęła blokujących Krakowskie Przedmieście

Policja wzywała ich do rozejścia się i do zachowania zgodnego z prawem, jednak to nie poskutkowało. Następnie funkcjonariusze przenosili te osoby z jezdni. "Osoby te zostały wylegitymowane. Będziemy wobec nich kierować wnioski do sądu o ukaranie" - powiedział rzecznik.

Policja zapowiadała wcześniej, że będzie podejmowała interwencje i działania w stosunku do osób, które poprzez swoje zachowanie będą zagrażać bezpieczeństwu innych ludzi i naruszać obowiązujący porządek prawny.

W sobotę wieczorem Obywatele RP poinformowali PAP, że podczas organizowanej przez nich tzw. kontrmiesięcznicy na Placu Zamkowym, "zostały z ulicy ściągnięte siłą dziesiątki osób m.in. Ewa Siedlecka, Paweł Kasprzak i Władysław Frasyniuk", a także posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus.

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Od tego czasu 10 dnia każdego miesiąca organizowane są obchody tzw. miesięcznicy smoleńskiej. Kulminacyjnym punktem obchodów jest msza św. w warszawskiej archikatedrze, po której uczestnicy przechodzą przed Pałac Prezydencki.

...

U panie rezim sie zaostrza!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 18:59, 11 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Katastrofa w Smoleńsku
Lider Obywateli RP: Będziemy naruszać ustawę o zgromadzeniach
Lider Obywateli RP: Będziemy naruszać ustawę o zgromadzeniach

1 godz. 46 minut temu

​Obywatele RP podczas kolejnych miesięcznic smoleńskich, "broniąc wolności demonstrowania" będą świadomie stawać w miejscach, w których nie mają prawa przebywać w myśl obecnej ustawy o zgromadzeniach - zapowiedział lider Obywateli RP Paweł Kasprzak. "Będziemy to robić, dopóki ustawa ta nie zostanie zmieniona" - mówił.
Lider Obywateli RP Paweł Kasprzak
/Tomasz Gzell /PAP



Paweł Kasprzak: Zdecydowaliśmy się bronić wolności demonstrowania


Kasprzak spotkał się z dziennikarzami przez Pałacem Prezydenckim, by nawiązać do sobotnich obchodów miesięcznicy smoleńskiej, wobec której Obywatele RP zorganizowali kontrmanifestację.

Powiedział, że w sobotę "300 osób stanęło u zbiegu Miodowej i Krakowskiego Przedmieścia, świadomie naruszając PiS-owskie prawo, z którym w głębi własnych sumień nie może się pogodzić, świadomie deklarując gotowość ponoszenia wszelkich konsekwencji".

Dodał, że około 100 osób z tej grupy zostało przez policję wyniesionych z miejsca tej demonstracji na pobliskie podwórka i tam byli przetrzymywani do czasu zakończenia wystąpienia Jarosława Kaczyńskiego. Wśród tych osób - dodał - był Władysław Frasyniuk, "człowiek, który w walce o polską demokrację spędził 4,5 roku w więzieniu", była posłanka Joanna Wielgus z Nowoczesnej, "na której immunitet poselski nikt nie zwracał uwagi", a także m.in. dziennikarka Ewa Siedlecka i aktorka Maja Komorowska.

Byli to, jak mówił Kasprzak, "odważni ludzie, gotowi ponieść konsekwencje obywatelskiego sprzeciwu".
"Będziemy to robić, dopóki ustawa o zgromadzeniach nie zostanie znowelizowana"

Kasprzak zapowiedział, że za miesiąc należy oczekiwać podobnych scen. Tak będzie, ponieważ zdecydowaliśmy się, broniąc wolności demonstrowania oko w oko z władzą stać nie tam, gdzie władza jeszcze pozwala, ale tam, gdzie nam właśnie zakazano - oświadczył. Chodzi m.in. o to, zaznaczył, żeby wykazać, że "to PiS-owskie prawo, ten zakaz zgromadzeń, po prostu nie działa, to jest puste prawo".

Będziemy to robić, dopóki ustawa o zgromadzeniach nie zostanie znowelizowana, a ekshumacje ofiar katastrofy smoleńskiej nie zostaną powstrzymane i poddane sądowej kontroli - mówił lider Obywateli RP.

Uchwalona z inicjatywy posłów PiS i obowiązująca od kwietnia ustawa o zgromadzeniach zakłada możliwość otrzymania na trzy lata zgody władz na cykliczne organizowanie zgromadzeń i brak możliwości organizacji konkurencyjnego zgromadzenia w tym samym miejscu i czasie.

W grudniu 2016 r. prezydent Andrzej Duda poprosił Trybunał Konstytucyjny o zbadanie - w tzw. trybie prewencyjnym - przepisu wprowadzającego zgromadzenia cykliczne. W marcu TK orzekł, że przepisy te są zgodne z konstytucją. Po ogłoszeniu decyzji Trybunału ówczesny dyrektor biura prasowego prezydenckiej kancelarii Marek Magierowski powiedział, że prezydent podtrzymuje swe wątpliwości dotyczące Prawa o zgromadzeniach, z drugiej strony szanuje wyrok TK.

W sobotę wieczorem na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób usiadło w poprzek jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki comiesięcznego Marszu Pamięci o katastrofie smoleńskiej.
91 wniosków do sądu za blokowanie jezdni na drodze marszu

Policja skierowała 91 wniosków do sądu za blokowanie jezdni na drodze marszu. 11 osób przyjęło mandaty. Nikt nie został zatrzymany - powiedział rzecznik KSP asp. szt. Mariusz Mrozek.

Wśród kontrmanifestujących był min. Władysław Frasyniuk, który - jak podała policja - odpowie z naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Grozi za to nawet 3 lata więzienia.

7 innych osób będzie odpowiadać za złamanie art. 195 k.k. Stanowi on, że: "Kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".

Policja poinformowała, że dodatkowo 10 osób odpowie za wykroczenia m.in. zakłócanie spokoju oraz przeszkadzanie w organizowaniu lub w przebiegu niezakazanego zgromadzenia.

Mrozek powiedział, że policja wzywała osoby zakłócające demonstrację do rozejścia się i do zachowania zgodnego z prawem, jednak to nie poskutkowało. Następnie funkcjonariusze przenosili te osoby z jezdni i zostały one wylegitymowane.

Policja zapowiadała wcześniej, że będzie podejmowała interwencje i działania w stosunku do osób, które poprzez swoje zachowanie będą zagrażać bezpieczeństwu innych ludzi i naruszać obowiązujący porządek prawny.

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M w Smoleńsku zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Od tego czasu 10 dnia każdego miesiąca organizowane są obchody tzw. miesięcznicy smoleńskiej. Kulminacyjnym punktem obchodów jest msza św. w warszawskiej archikatedrze, po której uczestnicy przechodzą przed Pałac Prezydencki.

...

Nie wiem co to za obywatele ale ustawianie ustawek pod miesiecznice czyni nas krajem idiotow bo nawet w Korei Polnocnej az tak nie zeswirowali. Gdyby to bylo w Łodzi to bym sam chodzil na protesty.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 21:36, 11 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Katastrofa w Smoleńsku
Nowoczesna: Apelujemy o zakończenie obchodów smoleńskich
Nowoczesna: Apelujemy o zakończenie obchodów smoleńskich

Dzisiaj, 11 czerwca (15:56)

​Nowoczesna zaapelowała do prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego o zakończenie organizowania miesięcznic smoleńskich. Najwyższy czas, by zaprzestać tych spotkań, które dzielą a nie łączą. Teraz czas na ciszę i prawdziwą żałobę - mówił podczas niedzielnego briefingu poseł Nowoczesnej Paweł Rabiej.
Paweł Rabiej
/Leszek Szymański /PAP


Chcieliśmy zaapelować do pana Jarosława Kaczyńskiego o zaprzestanie organizowania miesięcznic smoleńskich. To nie są żadne uroczystości religijne, to są wiece polityczne i widać gołym okiem, że coraz bardziej dzielą Polaków - dodała posłanka Nowoczesnej Paulina Henning-Kloska.

Podczas zorganizowanego w Warszawie spotkania posłowie Nowoczesnej odnieśli się do sobotnich obchodów rocznicy katastrofy smoleńskiej. Kontrmanifestujący Obywatele PR zablokowali wówczas Krakowskie Przedmieście, a następnie zostali usunięci przez policję. Doszło do zatrzymań, m.in. byłego opozycjonisty Władysława Frasyniuka.

Z dużym niepokojem i smutkiem obserwowaliśmy bardzo brutalną interwencję policji wobec Obywateli RP, którzy przyszli protestować przeciwko upolitycznianiu katastrofy smoleńskiej. To zdecydowanie idzie za daleko - ta brutalność policji wobec tej manifestacji - powiedział Rabiej.

Jak dodała Joanna Schmidt, obchody smoleńskie utraciły wymiar religijny. Ja nie znam tych modlitw, wypowiadanych przez prezesa Kaczyńskiego, pełnych słów nienawiści, nawiązujących do tego, że mamy lepszy i gorszy sort w Polsce. To świadczy o tym, że prezes Kaczyński jest owładnięty nienawiścią i chęcią zemsty - oceniła.

Posłowie Nowoczesnej odnieśli się także do znowelizowanego prawa o zgromadzeniach publicznych, obowiązującego od kwietnia tego roku. Według nowych zapisów odległość między dwiema równocześnie odbywającymi się zgromadzeniami nie powinna być mniejsza niż 100 metrów, a wojewoda może wydawać zgodę na publiczne zgromadzenia w tym samym miejscu przez 3 lata z rzędu. Henning-Kloska mówiła, że prawo jest tak skonstruowane, żeby służyć wyłącznie smoleńskim manifestantom. Zdaniem posłanki warto wrócić do poprzedniej wersji zapisu prawa o zgromadzeniach publicznych.

...

Nowoczesnej juz nic nie pomoze oby prezes jak najszybciej podzielil ich los. Te ,,modlitwy" prezesa 2 razy na miesiac to jeden wielki syf.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:06, 12 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
MSWiA ws. Frasyniuka: Użył siły wobec policjanta, w Polsce wszyscy są równi wobec prawa
MSWiA ws. Frasyniuka: Użył siły wobec policjanta, w Polsce wszyscy są równi wobec prawa

Wczoraj, 11 czerwca (19:14)

Władysław Frasyniuk użył siły fizycznej wobec policjanta i blokował legalne zgromadzenie - będzie odpowiadał za naruszenie nietykalności funkcjonariusza na służbie. W Polsce wszyscy są równi wobec prawa - napisało na Twitterze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.
Władysław Frasyniuk wynoszony przez policję
/Facebook /Zrzut ekranu


W sobotę wieczorem na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób zakłóciło obchody miesięcznicy smoleńskiej; usiadło na jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki. Policja usunęła kontrmanifestantów z trasy marszu, wśród nich był Władysław Frasyniuk, opozycjonista z czasów PRL.

Policja skierowała 91 wniosków do sądu za blokowanie jezdni na drodze marszu. 11 osób przyjęło mandaty. Nikt nie został zatrzymany - poinformowała KSP. Jak podała policja, Frasyniuk odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Grozi za to do 3 lat więzienia.

Władysław Frasyniuk użył siły fizycznej wobec policjanta i blokował legalne zgromadzenie. Nie został zatrzymany. Będzie odpowiadał za naruszenie nietykalności funkcjonariusza na służbie. W Polsce wszyscy są równi wobec prawa - napisało na Twitterze Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji.

Siedem innych osób będzie odpowiadać za złamanie art. 195 k.k. Stanowi on, że: "Kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej, podlega grzywnie, karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 2".

Policja poinformowała, że dodatkowo 10 osób odpowie za wykroczenia m.in. zakłócanie spokoju oraz przeszkadzanie w organizowaniu lub w przebiegu niezakazanego zgromadzenia.

Rzecznik KSP asp. szt. Mariusz Mrozek podał, że policja wzywała osoby zakłócające sobotnią demonstrację do rozejścia się i do zachowania zgodnego z prawem, jednak to nie poskutkowało. Następnie funkcjonariusze przenosili te osoby z jezdni i zostały one wylegitymowane.
KSP: Władysław Frasyniuk odpowie za naruszenie nietykalności policjanta

Policja zapowiadała wcześniej, że będzie podejmowała interwencje i działania w stosunku do osób, które poprzez swoje zachowanie będą zagrażać bezpieczeństwu innych ludzi i naruszać obowiązujący porządek prawny.

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Od tego czasu 10 dnia każdego miesiąca organizowane są obchody tzw. miesięcznicy smoleńskiej. Kulminacyjnym punktem obchodów jest msza św. w warszawskiej archikatedrze, po której uczestnicy przechodzą przed Pałac Prezydencki.

...

Napadal na milicjantow a teraz na policjantow! Ekstremista!

Widzicie jaki mamy powrot do PRL? Ewodentny.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:53, 12 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Katastrofa w Smoleńsku
Ponad 100 osób odpowie za wydarzenia wokół smoleńskiej miesięcznicy
Ponad 100 osób odpowie za wydarzenia wokół smoleńskiej miesięcznicy

Dzisiaj, 12 czerwca (10:5Cool

Ponad 100 osób odpowie za wykroczenia, 8 za przestępstwa - taki jest bilans wydarzeń wokół miesięcznicy smoleńskiej z ostatniej soboty. Wnioski o ukaranie zakłócających uroczystości nie trafiły jednak jeszcze do sądu, nastąpi to dopiero za kilka tygodni.
Uczestnicy kontrmanifestacji podczas uroczystości przed Pałacem Prezydenckim
/Jakub Kamiński /PAP


Prowadzący dochodzenia stołeczni policjanci w najbliższych dniach wezwą podejrzanych na przesłuchania, w których będą mogli brać udział także ich adwokaci. Ta procedura zajmie około dwóch tygodni. 91 blokujących jezdnię i 10 zakłócających spokój i przeszkadzających w legalnej demonstracji osób będzie przesłuchiwanych w charakterze podejrzanych o wykroczenia.

8 podejrzanych o popełnienie przestępstw usłyszy prawdopodobnie zarzuty; Władysław Frasyniuk naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza, 7 innych - zakłócania aktu religijnego. Policja podkreśla, że te osoby przeszkadzały zgromadzonym podczas modlitwy, stąd osobne potraktowanie ich działania jako przestępstwa.

Efekty przesłuchań, w tym akty oskarżenia - nie trafią do sądu wcześniej niż za kilka tygodni.

Obchody miesięcznicy smoleńskiej rozpoczęły się od mszy św. w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej w archikatedrze św. Jana. Po jej zakończeniu uczestnicy ruszyli w kierunku Pałacu Prezydenckiego. Nieśli transparent z napisem "Smoleńsk - pamiętamy", biało-czerwone flagi i transparenty. Wśród uczestników, obok prezesa Kaczyńskiego, widać było marszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego, wicemarszałka Joachima Brudzińskiego, wicepremiera Piotra Glińskiego, szefa MON Antoniego Macierewicza, rzeczniczkę PiS Beatę Mazurek.

Marsz próbowali blokować Obywatele RP, którzy usiedli w poprzek Krakowskiego Przedmieścia, w okolicy kościoła św. Anny. Przez megafony byli wzywani przez policję do opuszczenia miejsca przemarszu, a następnie usunięci z ulicy. Barierkami odgrodzona została część Krakowskiego Przedmieścia - od okolic hotelu Bristol do pl. Zamkowego. Uczestnicy kontrmanifestacji - "Obywatele RP", "Obywatele Solidarni w Akcji" oraz działaczki Ogólnopolskiego Strajku Kobiet - skandowali, że mają prawo protestować.

Mieli ze sobą transparenty z napisami "Polska laicka", widać było też planszę z napisem "Nie damy zabić demonstracji" i flagi "strajk kobiet". Podczas przemarszu uczestników miesięcznicy wznosili okrzyki "Do kościoła", "Mamy prawo protestować", "Wolność, równość, demokracja", a także "Uwolnić zatrzymanych". Trzymali w rękach białe róże, niektórzy - czarne parasolki.

Po przemówieniu Jarosława Kaczyńskiego kontrmanifestanci skandowali: "kłamca!", "będziesz siedział", "kłamcie dalej", "PiS się kończy"; natomiast zgromadzeni odpowiadali okrzykami: "Jarosław, Jarosław!"

10 kwietnia 2010 r. w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej. Od tego czasu 10 dnia każdego miesiąca organizowane są obchody tzw. miesięcznicy smoleńskiej.


(j.)
Tomasz Skory
RMF FM/PAP

...

Renka wyciongnieta na wuadze lodowo bedzie ucienta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:39, 12 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Frasyniuk: Byliśmy tam zgodnie z konstytucją. Nie nasza wina, że postawiono policjantów
Frasyniuk: Byliśmy tam zgodnie z konstytucją. Nie nasza wina, że postawiono policjantów

1 godz. 39 minut temu

​Władysław Frasyniuk rozważa możliwość zaskarżenia działań policji - jako bezprawne - wobec osób protestujących w sobotę na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie. Zdaniem byłego opozycjonisty manifestacja, w której brał udział, była zgodna z obowiązująca Konstytucją.
Władysław Frasyniuk wynoszony przez policję z demonstracji na Krakowskim Przedmieściu
/Transmisja /Zrzut ekranu


W sobotę 10 czerwca wieczorem podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób usiadło w poprzek jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki uczestnikom Marszu Pamięci. Policja skierowała 91 wniosków do sądu za blokowanie jezdni na drodze marszu. Wśród kontrmanifestujących był min. Władysław Frasyniuk.

Frasyniuk, pytany w TVN24 o te wydarzenia, powiedział, że rozważa zaskarżenie działań policji na Krakowskim Przedmieściu. Rozważam możliwość zaskarżenia działań policji jako bezprawne, zaskarżenia tego, że wobec nas, demonstrantów, użyto bezprawnie siły. Myśmy tam byli zgodnie z obowiązująca Konstytucją. To nie nasza wina, że tam postawiono policjantów - mówił.

Pytany o to, co skłoniło go do uczestniczenia w sobotnim proteście, Frasyniuk odparł, że powodem była zmiana ustawy o zgromadzeniach. Demokracja polega na tym, że każdy, nawet wariat, ma prawo do organizowania demonstracji, ma prawo do głoszenia swoich własnych poglądów, pod warunkiem, że (...) nie zagrażają bezpieczeństwu, życiu i godności innych ludzi. W tym sensie ja także nie odmawiam prawa do tego, żeby PiS organizował miesięcznice w sprawie smoleńskiej - powiedział Frasyniuk.

W którymś momencie Jarosław Kaczyński uznał, że partia PiS to jest taka partia jak kiedyś PZPR, która ma pełne prawo do tego, by decydować kto, kiedy i w jakim miejscu mówi (...) Dwa miesiące temu zmieniono prawo, w taki sposób, by Jarosław Kaczyński miał komfort mówienia co chce bez świadków. Bez tych, którzy nie zgadzają się z poglądami Jarosława Kaczyńskiego - mówił Frasyniuk. Jak podkreślił, był to moment, w którym "trzeba było zatrzymać dewastację prawa".

Jak podała policja, Frasyniuk odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Grozi za to nawet 3 lata więzienia. Pytany o to Frasyniuk powiedział, że jego zdaniem taki zarzut nie zostanie postawiony, ponieważ ma "polityczny ciężar gatunkowy". W opinii Frasyniuka, Jarosław Kaczyński w jego sprawie, będzie "jednym z bardziej ostrożnych polityków". To politycy złamali prawo konstytucyjne stawiając tam policjantów - ocenił.

Jak dodał, jeden z policjantów, który zatrzymał go podczas demonstracji, po dwóch godzinach (...) podszedł i powiedział: "Ja pana bardzo przepraszam. Wie pan, ja jestem absolwentem Wydziału Historii, ja się o panu uczyłem. Ja po prostu pana nie poznałem". To pokazuje jak mało wiemy o współczesnej historii. Jaką cenę płacili nasi rodzice, za to, żebyśmy żyli w Polsce, w której moja wolność nie zagraża innej wolności - mówił Frasyniuk.

...

I czas to zmienic! Komunizm obalil prezes Jaroslaw. Ktory zreszta tersz rekomunizuje kraj...
A tvp rzygi na Frasyniuka jak w larach 80tych. Nawet tonacja glosu propagandy ta sama. Czy to znaczy ze robia ja ubecy? NIE! Nie schodzmy do poziomu PiSu. To robia nikczemni prostacy i teraz tez robia to nikczemni prostacy. A nikczemny prostak podobny do dugiego nikczemnego prostaka. Socjologia nie ubecja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 14:02, 20 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Trzy protesty pod Wawelem "badane w jednym śledztwie"
Trzy protesty pod Wawelem "badane w jednym śledztwie"

1 godz. 28 minut temu

Krakowska prokuratura postanowiła w jednym śledztwie zbadać przebieg trzech protestów pod Wawelem w miesięcznicę pogrzebu pary prezydenckiej. Chodzi o wydarzenia z 18 grudnia ubiegłego roku oraz z 18 marca i 18 kwietnia tego roku.
Protest przed Wawelem 18 czerwca
/Paweł Zechenter /PAP

Każdego 18. dnia miesiąca Jarosław Kaczyński odwiedza grób brata i bratowej w krypcie katedry wawelskiej. Jak tłumaczył proboszcz parafii wawelskiej ks. prałat Zdzisław Sochacki "wizyty odbywają się zazwyczaj po zamknięciu Wzgórza Wawelskiego, żeby nie przeszkadzać turystom". Prezesowi PiS zazwyczaj towarzyszą politycy jego partii oraz przedstawiciele władz państwowych. Trasę przejazdu policja odgradza barierkami, a pod Wzgórzem Wawelskim od kilku miesięcy gromadzą się zarówno przeciwnicy uroczystości.

Pierwsze śledztwo dotyczyło wydarzeń z 18 grudnia ubiegłego roku, kiedy kilkadziesiąt osób próbowało zablokować wjazd polityków PiS na Wawel, m.in. prezesa Jarosława Kaczyńskiego i premier Beaty Szydło. Skandowali m.in. "Wolność, równość, demokracja", "Solidarni z opozycją". Kilkanaście osób usiadło na chodniku, niektórzy blokowali przejazd kładąc się na drodze. Zostali usunięci przez policjantów. Protestujący przeciwko polityce rządu blokowali też wyjazd z Wawelu samochodów, którymi jechali posłowie Prawa i Sprawiedliwości. Na murze wokół Wawelu wyświetlano hasła: "Idź pan do diabła", "Mamy smoka i nie zawahamy się go użyć".

Obchody 7. rocznicy pogrzebu Lecha i Marii Kaczyńskich. Przed Wawelem protesty (50 zdjęć)





+ 46

Jak informowała prokuratura, śledztwo w tej sprawie obejmowało trzy wątki. Pierwszy dotyczył publicznego znieważenia funkcjonariuszy publicznych, czyli wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego i posła na Sejm Jarosława Kaczyńskiego "podczas i w związku z pełnieniem obowiązków służbowych przez wykrzykiwanie i wyświetlanie przy pomocy rzutnika obraźliwych haseł" na murach Zamku Wawelskiego. Kolejny wątek śledztwa dotyczył "zmuszania przemocą lub groźbą bezprawną" wicemarszałka Ryszarda Terleckiego, premier Beaty Szydło i posła Jarosława Kaczyńskiego do zaniechania wjazdu na Wzgórze Wawelskie i uniemożliwiania wyjazdu. Trzeci wątek dotyczył pomówienia i znieważenia Terleckiego i Kaczyńskiego jako osób prywatnych przez "publiczne wykrzykiwanie i wyświetlanie przy pomocy rzutnika obraźliwych haseł" na murach Zamku Wawelskiego. W kolejnym śledztwie, dotyczącym wydarzeń z 18 marca, badano, czy nie doszło do pomówienia Jarosława Kaczyńskiego przez protestujących, m.in. przez okrzyki "Będziesz siedział".
Wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki w drodze na Wzgórze Wawelskie, 18 czerwca
/Paweł Zechenter /PAP
Śledczy zmieniają zdanie

Początkowo prokuratura odmówiła wszczęcia postępowania w sprawie wydarzeń z 18 marca. Uznała, nie doszło do znieważenia Jarosława Kaczyńskiego i że okrzyki wznoszone wtedy w stronę Jarosława Kaczyńskiego - "Hańba", "Wawel królów, nie prezesów" - można ocenić co najwyżej jako wyraz dezaprobaty i negatywnej oceny jego osoby lub lekceważenie, ale nie jako znieważenie w rozumieniu prawa karnego. Następnie prokuratura zmieniła decyzję o odmowie wszczęcia śledztwa i postanowiła zbadać, czy Jarosław Kaczyński podczas wjazdu na Wawel na grób brata i bratowej 18 marca nie został pomówiony, m.in. przez okrzyki "Będziesz siedział". Rzecznik prokuratury nie chce ujawnić tego, co badane jest w postępowaniu dotyczącym wydarzeń z 18 kwietnia tego roku. Wyjaśnił jedynie, że "chodzi o jedno wspólne postępowanie". Podczas ostatnich obchodów 86. miesięcznicy pogrzebu pary prezydenckiej 18 czerwca część polityków PiS weszła na Wzgórze Wawelskie pieszo.

(ug)
RMF FM/PAP

...

Z kaczyzmem trzeba skonczyc. Coraz mniej to jest smieszne.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:28, 20 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Katastrofa w Smoleńsku
Podkomisja smoleńska zaprezentuje materiał dot. obrażeń termicznych u ofiar katastrofy
Podkomisja smoleńska zaprezentuje materiał dot. obrażeń termicznych u ofiar katastrofy

Dzisiaj, 20 czerwca (15:03)
Aktualizacja: Dzisiaj, 20 czerwca (16:11)

Podkomisja do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego zaprezentuje sejmowej komisji obrony narodowej m.in. niejawny materiał dot. obrażeń termicznych u ofiar katastrofy w Smoleńsku, mapę lokalizacji ciał, a także wyniki eksperymentów pirotechnicznych - poinformowali członkowie podkomisji.
Prezentacja wyniku prac Podkomisji do Ponownego Zbadania Wypadku Lotniczego na posiedzenie SKON w Warszawie
/Marcin Obara /PAP


Jak poinformowano podczas konferencji w MON, w trakcie wtorkowego posiedzenia sejmowej komisji będą omawiane "raport z pierwszego etapu eksperymentów pirotechnicznych wykonanych przez podkomisję, przekazany 10 dni temu posłom sejmowej komisji obrony narodowej" oraz "prezentacja podobieństw szczątków powybuchowych pochodzących z eksperymentów pirotechnicznych ze szczątkami ze Smoleńska".

Zapowiedziano również omówienie "niejawnego materiału dotyczącego obrażeń termicznych u ofiar, których ciała znaleziono poza strefami pożaru, wraz z prezentacją mapy lokalizacji ciał ofiar".
"Zarzucono nam zmanipulowanie filmu rocznicowego"

Członek podkomisji Marek Dąbrowski odniósł się także do złożonego 13 czerwca zawiadomienia do prokuratury, w którym grupa posłów PO zarzuciła podkomisji manipulacje wynikami badań Wojskowej Akademii Technicznej na temat katastrofy.

Zarzucono nam zmanipulowanie filmu rocznicowego, w związku z "ukryciem przed opinią publiczną raportu Wojskowej Akademii Technicznej", w którym to raporcie wskazano, że obrót samolotu w Smoleńsku można było zatrzymać do kąta natarcia, który autorzy określili jako niski, natomiast WAT jako autor określiła, że ten kąt natarcia wynosił maksymalnie 3 stopnie - powiedział Dąbrowski.

Jak dodał, "Wojskowa Akademia Techniczna powołała się również na prace dla NASA (...) (które) w przypadku wychylenia innych płaszczyzn sterowych niż pokazane w pracy WAT, dały wzrost kąta natarcia, przy którym można obrót opanować, do 7 stopni".

Członek podkomisji zaznaczył, że posłowie, którzy złożyli wniosek do prokuratury, złożyli go wyłącznie na podstawie programu "Czarno na białym" z TVN24, "gdzie kąt natarcia został zdefiniowany na 15 stopni, przy czym autor materiału oparł się na surowym i nieprzetworzonym wykresie kątów natarcia z raportu Millera".

Podkomisja powołuje się na niski kąt natarcia 5,5 stopnia, w związku z tym wyciąga pewne wnioski z pracy WAT, natomiast TVN24 trzykrotnie zawyża kąt natarcia - podkreślił Dąbrowski. "Informacja nieprzetworzona, której autor nie rozumiał, stała się kanwą wniosku do prokuratury przeciwko podkomisji smoleńskiej; przy czym nie wzięto pod uwagę danych prawidłowych" powiedział.
Odmienne wnioski komisji Millera

Podkomisja smoleńska rozpoczęła pracę w marcu 2016 roku. 10 kwietnia bieżącego roku opublikowała film podsumowujący dotychczasowe badania. Wynika z niego, że polski Tu-154M w Smoleńsku został rozerwany eksplozjami w kadłubie, centropłacie i skrzydłach, a destrukcja lewego skrzydła rozpoczęła się jeszcze przed przelotem nad brzozą. Za najbardziej prawdopodobną przyczynę eksplozji podkomisja uznała "ładunek termobaryczny inicjujący silną falę uderzeniową".

To odmienne wnioski niż te, do których doszła Komisja Badania Wypadków Lotniczych, której przewodniczącym był ówczesny szef MSWiA Jerzy Miller. W opublikowanym w lipcu 2011 r. raporcie komisja Millera stwierdziła, że przyczyną katastrofy było zejście poniżej minimalnej wysokości zniżania, a w konsekwencji zderzenie samolotu z drzewami, prowadzące do stopniowego niszczenia konstrukcji maszyny. Komisja podkreślała, że ani rejestratory dźwięku, ani parametrów lotu nie potwierdzają tezy o wybuchu na pokładzie samolotu.

Jak podał niedawno TVN24 w programie "Czarno na białym", film podkomisji smoleńskiej pokazywany w ostatnią rocznicę katastrofy nie przedstawiał pełnych wniosków z kluczowego badania przeprowadzonego przez naukowców Wojskowej Akademii Technicznej na zlecenie podkomisji. Wniosek naukowców jest prosty: prezydencki tupolew po stracie części skrzydła nie był w stanie dalej lecieć (...) Według podkomisji oderwanie lewego skrzydła na długości 6 metrów nie może spowodować obrotu samolotu i przeszkodzić w jego dalszym locie; według ustaleń TVN24 z oryginalnego opracowania naukowców WAT wynika zupełnie coś innego - że samolot się obracał - podała stacja.
Ważny kąt natarcia

Podkomisja zareagowała na to komunikatem, że materiał TVN "wprowadza w błąd opinię publiczną i nie oddaje wyników analizy WAT". Stację uznano w nim za "zaangażowaną politycznie". Wyniki analizy WAT potwierdzają tezę podkomisji smoleńskiej, kwestionującą utratę kontroli pilota nad lotem samolotu na skutek utraty jedynie 6 metrów skrzydła - mówił szef podkomisji, dr Kazimierz Nowaczyk.

Według niego istotą tej analizy jest stwierdzenie, że przy kącie natarcia 10 stopni i utracie 6 metrów skrzydła, następuje zmniejszenie siły nośnej samolotu zaledwie o 10 proc. Badania WAT udowadniają także, że przy kącie natarcia powyżej 9 stopni samolot musi odchylić się w lewo od dotychczasowej trajektorii lotu, wyniki tych badań TVN ukryła przed opinią publiczną - podkreślono. Tymczasem wiemy, że samolot po utracie skrzydła leciał nadal prosto i skręcił dopiero po minięciu punktu, w którym zarejestrowany został TAWS 38 - głosi komunikat podkomisji smoleńskiej.

Posłowie PO zarzucili podkomisji manipulację wynikami badań WAT; posłowie odwiedzili Akademię, rozmawiali z ekspertami WAT i zapoznali się z analizami, które tamtejsi naukowcy przeprowadzili na zlecenie podkomisji.

Jesteśmy przekonani, że badania, które przeprowadziła WAT w żaden sposób nie uprawniają do postawienia tez, które zostały przedstawione w tym filmie; zostały w sposób instrumentalny wykorzystane, aby w sposób nieprawdziwy udowadniać kłamliwe tezy Antoniego Macierewicza. Dlatego po dokładnej analizie tego, co zobaczyliśmy i tego, co zostało zaprezentowane 10 kwietnia przez podkomisję, zdecydowaliśmy złożyć do prokuratury wniosek o możliwości popełnienia przestępstwa przez podkomisję smoleńską - informował poseł Marcin Kierwiński. Platforma zarzuca w swym doniesieniu rządowej podkomisji poświadczenie nieprawdy, czyli naruszenie art. 271 Kodeksu karnego. Stanowi on m.in., że funkcjonariusz publiczny lub inna osoba uprawniona do wystawienia dokumentu, która poświadcza w nim nieprawdę co do okoliczności mającej znaczenie prawne, podlega karze pozbawienia wolności od 3 miesięcy do lat 5".Podkomisja zapowiedziała też, że zaprezentuje ponadto kwestie związane ze sprowadzaniem TU-154 M w Smoleńsku.

(az)
RMF24-PAP

...

Ta cala komisja doznaje juz obrazen termiczno barycznych od nieslychanych wysilen mozgowych co by tu naklamac. Wątłe makówki sie przegrzewaja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 19:41, 22 Cze 2017    Temat postu:

Szydło: Wykorzystywanie nieszczęścia do celów politycznych jest niegodne

...

O?! A co to sie stalo? Szydlo zatem juz na miesiecznicy sie nie pojawi... To prezes w szoku po takim ataku...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 19:55, 26 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Prokuratura: Jest dochodzenie ws. zajść podczas czerwcowej miesięcznicy
Prokuratura: Jest dochodzenie ws. zajść podczas czerwcowej miesięcznicy

1 godz. 40 minut temu

​W sprawie zajść podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej 10 czerwca prowadzone jest dochodzenie dotyczące ewentualnego "złośliwego przeszkadzania aktom religijnym" - poinformował rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Warszawie prok. Michał Dziekański.
Protest z 10 czerwca na Krakowskim Przedmieściu
/Jan A. Nicolas/DPA /PAP/EPA


Sprawą zajmuje się Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ. Przesłuchiwani są uczestnicy tych wydarzeń, zabezpieczany jest też monitoring - zaznaczył prokurator.

Postępowanie - jak zastrzegł - jest "w sprawie" i dotychczas nikt nie usłyszał ewentualnych zarzutów. Dodał, że prokuratura najpierw musi ustalić przebieg zdarzenia, a następnie ocenić, czy badane czyny można zakwalifikować jako "zakłócanie czynności religijnych".
Według Kodeksu karnego, "kto złośliwie przeszkadza publicznemu wykonywaniu aktu religijnego Kościoła lub innego związku wyznaniowego o uregulowanej sytuacji prawnej" podlega karze do dwóch lat więzienia.

10 czerwca wieczorem na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób zakłóciło obchody miesięcznicy smoleńskiej; usiadło na jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki. Policja usunęła kontrmanifestantów z trasy marszu, wśród nich był Władysław Frasyniuk, opozycjonista z czasów PRL.

Policja skierowała blisko sto wniosków do sądu za blokowanie jezdni na drodze marszu. 11 osób przyjęło mandaty. Nikt nie został zatrzymany - informowała KSP. Jak podawała policja, Frasyniuk odpowie za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza. Grozi za to do trzech lat więzienia.

Kwestię ewentualnego naruszenia nietykalności cielesnej funkcjonariusza przez Frasyniuka również bada Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ. Za naruszenie nietykalności cielesnej funkcjonariusza publicznego, podczas wykonywania przez niego czynności służbowych grozi do trzech lat więzienia. To postępowanie również toczy się w sprawie, nie przedstawiono zarzutów - poinformował prok. Dziekański.

...

Bluznierstwo! Obrazili Proroka! Ukamienowac! Pislamisci...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 21:10, 27 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Duda: Ktoś być może chce, by Polacy zobaczyli bijatykę na Krakowskim Przedmieściu
Duda: Ktoś być może chce, by Polacy zobaczyli bijatykę na Krakowskim Przedmieściu

1 godz. 13 minut temu

Ktoś być może chce, by Polacy zobaczyli bijatykę na Krakowskim Przedmieściu, by obraz pięknego comiesięcznego upamiętnienia katastrofy smoleńskiej został wypaczony - stwierdził prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla "Gazety Polskiej".

...

Zapytaj prezia dlaczego chce. KIEDY SKONCZY TE OHYDE?!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:51, 29 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Katastrofa w Smoleńsku
Lech Wałęsa pojawi się na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej
Lech Wałęsa pojawi się na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej

Dzisiaj, 29 czerwca (08:20)

Lech Wałęsa zapowiedział, że pojawi się na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca. "Potwierdzam swoją obecność" - napisał były prezydent na Facebooku.
Lech Wałęsa
/Marcin Kmieciński /PAP


Wałęsa udostępnił wpis stowarzyszenia "My naród", które zapowiedziało: "My, Naród razem z Lechem Wałęsą i Władysławem Frasyniukiem na kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca 2017, nie może Was zabraknąć. To się dzieje teraz!". Były prezydent skomentował: "Potwierdzam swoją obecność".

W czasie obchodów ostatniej miesięcznicy smoleńskiej na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób usiadło w poprzek jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki uczestnikom Marszu Pamięci. Policja skierowała 91 wniosków do sądu za blokowanie jezdni na drodze marszu. Wśród kontrmanifestujących był min. Władysław Frasyniuk.

...

Walesa jest czlowiekiem kompromisu patrz okragly stol ale ciaglymi atakami wymusili na nim takie zachowanie. Gdyby nie to to on by sie nie mieszal.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:11, 29 Cze 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Jarosław Kaczyński stanie przed prokuratorem. Chodzi o jego wizytę na Wawelu
Jarosław Kaczyński stanie przed prokuratorem. Chodzi o jego wizytę na Wawelu

Dzisiaj, 29 czerwca (15:12)

Jarosław Kaczyński w najbliższych tygodniach stanie przed prokuratorem. Jak dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM, prezes Prawa i Sprawiedliwości będzie przesłuchany jako świadek w postępowaniu, które ma wyjaśnić, czy został znieważony podczas wizyty na Wawelu na grobie brata w grudniu zeszłego roku.
Jarosław Kaczyński
/PAP/Jakub Kamiński /PAP


Śledczy chcą się dowiedzieć, w jakim charakterze Kaczyński przyjechał na wawelskie wzgórze. Chodzi o ustalenie, czy zrobił to jako funkcjonariusz publiczny, czy może prywatnie. Od tego zależy, w jakim kierunku pójdzie śledztwo.

Jeszcze nie ustalono, czy prezes PiS dostanie wezwanie do Krakowa, czy może zostanie przesłuchany w Warszawie w ramach pomocy prawnej. Oprócz niego zeznania ma złożyć wicemarszałek Sejmu Ryszard Terlecki, który towarzyszył Kaczyńskiemu.

18 grudnia demonstranci blokowali wjazd prezesa PiS na Wawel. Zgromadzeni krzyczeli między innymi "Hańba", "Będziesz siedział" oraz "Wawel królów, nie prezesów".

(mn)
Krzysztof Zasada

..

Oby jak najszybciej trafil gdzie zasluzyl! Czyli do wiezienia!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:17, 04 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Policja odczytała Frasyniukowi zarzut dot. zakłócania miesięcznicy smoleńskiej
Policja odczytała Frasyniukowi zarzut dot. zakłócania miesięcznicy smoleńskiej

1 godz. 8 minut temu

Zarzut przeszkadzania w przebiegu niezakazanego zgromadzenia odczytała policja opozycjoniście z czasów PRL Władysławowi Frasyniukowi. Sprawa dotyczy zajść podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej 10 czerwca na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie.
Władysław Frasyniuk w drodze do komisariatu
/PAP/Aleksander Koźmiński /PAP


Frasyniuk wraz ze swoim obrońcą mec. Piotrem Schrammem stawili się w komisariacie w podwrocławskiej Długołęce. Przed budynkiem zgromadziło się kilkadziesiąt osób wspierających Frasyniuka - m.in. działacze Komitetu Obrony Demokracji i organizacji Obywatele RP.

Władysławowi Frasyniukowi został odczytany zarzut dotyczący art. 52 Kodeksu wykroczeń, czyli przepisu, który został sformułowany w związku nowymi regulacjami dotyczącymi cyklicznych wydarzeń - poinformował mecenas Schramm. Według tego przepisu, wykroczenie popełnia ten, kto "przeszkadza lub usiłuje przeszkodzić w organizowaniu lub w przebiegu niezakazanego zgromadzenia"

Schramm dodał, że sprawa jest prowadzona przez warszawską komendę policji, a w Długołęce (ze względu na miejsce zamieszkania) Frasyniuk został tylko przesłuchany. Warszawska komenda podejmie decyzję, czy zostanie sporządzony wniosek do sądu o ukaranie pana Frasyniuka - powiedział.

Frasyniuk: Będą mnie nosić na rękach za to, co zrobiłem dla Polski
/TVN24/x-news


Władysław Frasyniuk nie przyznał się do zarzucanych czynów i odmówił składania wyjaśnień. Grozi mu kara ograniczenia wolności lub grzywny.

Mec. Schramm powiedział, że jeżeli warszawska komenda zdecyduje o skierowaniu wniosku o ukaranie Frasyniuka, to on skieruje pytanie prawne do Sądu Najwyższego. Pytanie o zakres tego, jak rozwiązywać konflikt wartości między art. 52 Kodeksu wykroczeń, który mówi o tym, że się przeszkadza legalnej manifestacji, a art. 57 Konstytucji RP, który mówi o tym, że człowiek ma prawo do tego, by manifestować nawet wtedy, gdy władza jest legalnie wybrana. (...) Obywatel ma prawo wyrażać sprzeciw wobec władzy legalnie wybranej, korzystając ze swojego uprawnienia wynikającego z art. 57 Konstytucji RP - tłumaczył pełnomocnik Frasyniuka.

Protest zwolenników Frasyniuka przed komisariatem
/PAP/Aleksander Koźmiński /PAP
Frasyniuk: Zawsze będę stał po stronie obywateli

Władysław Frasyniuk zapowiedział, że będzie uczestniczył w kolejnej kontrmanifestacji towarzyszącej miesięcznicy smoleńskiej.

Spotykamy się - wszyscy wolni obywatele - 10 lipca na Krakowskim Przedmieściu w obronie uniwersalnych, europejskich wartości, ale także tych wartości, które są zapisane w Konstytucji RP. Nie ma cienia wątpliwości, że mamy pełne prawo, wynikające z konstytucji, manifestować swój sprzeciw wobec pozbawiania nas prawa do sprzeciwu wobec władzy. Mamy prawo do sprzeciwu wobec dewastowania państwa prawa - mówił. Dodał, że jest "jednym z obywateli i zawsze będzie stał po stronie obywateli".

10 czerwca wieczorem na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób zakłóciło obchody miesięcznicy smoleńskiej; usiadło na jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki. Policja usunęła z trasy marszu kontrmanifestantów, wśród których był Władysław Frasyniuk.

Policja skierowała blisko 100 wniosków do sądu o ukaranie za blokowanie jezdni na drodze marszu. 11 osób przyjęło mandaty. Nikt nie został zatrzymany - informowała Komenda Stołeczna Policji.

...

Oni sa zawzieci na wszystkich prawdziwych opozycjonistow, bo sami to tchorze. Osmieszyc skompromitowac agenci sb itd. Widze ze Frasyniuk to czlowiek walki. Zawsze sie pojawia w takiej sytuacji a gdy sie konczy znika. To jednak jest specjalna umiejetnosc. Ci co walczyli wcale nie wyplywali po 89 tylko jacys tchorze...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:50, 05 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Frasyniuk: Jestem przekonany, że PiS przegra. Problem polega na tym, że nie ma kto wygrać
Frasyniuk: Jestem przekonany, że PiS przegra. Problem polega na tym, że nie ma kto wygrać

Wczoraj, 4 lipca (22:03)

"Ja bym bardzo chciał i nawet głęboko jestem przekonany, że PiS przegra. Że my obywatele potrafimy się sprzeciwić. Problem polega na tym, że nie ma kto wygrać” – stwierdził w TVN24 były opozycjonista Władysław Frasyniuk. Jego zdaniem "dziś mamy sytuacje, w której obywatele zachowują się znakomicie, a przywódcy nie pamiętają o swoim mandacie".
Władysław Frasyniuk w drodze do komisariatu policji w Długołęce
/PAP/Aleksander Koźmiński /PAP


10 czerwca wieczorem na Krakowskim Przedmieściu w Warszawie kilkadziesiąt osób zakłóciło obchody miesięcznicy smoleńskiej; usiadło na jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać przemarsz przed Pałac Prezydencki. Policja usunęła z trasy marszu kontrmanifestantów, wśród których był Władysław Frasyniuk. We wtorek w komisariacie policji w podwrocławskiej Długołęce przedstawiono mu zarzut popełnienia wykroczenia z nowej ustawy o zgromadzeniach. Dotyczy przeszkadzania lub usiłowania przeszkodzenia "w organizowaniu lub w przebiegu niezakazanego zgromadzenia".

W rozmowie z TVN24 Frasyniuk kolejny raz zapowiedział swój udział w kontrmanifestacji miesięcznicy smoleńskiej 10 lipca. 10 lipca mam nadzieję, że obywatele przyjdą po to, by pokazać gdzie jest marzenie o tym, żeby żyć w demokratycznym państwie prawa - powiedział. Jego zdaniem lider PiS "krok po kroku w poszczególnych ustawach zapisuje fragmenty wielkiej ustawy o stanie wyjątkowym (...) powoli zaczyna nas przyzwyczajać do życia w strachu".

Musimy sobie uświadomić, że istnieje realne zagrożenie, że Jarosław Kaczyński tworzy nam nowy, autorytarny system - oświadczył Frasyniuk. Dodał, że "to jest taki moment" w którym obywatele muszą pokazać, że "chcą żyć w państwie prawa, w którym szanuje się obywateli".

Frasyniuk ocenił, że politykami "trzeba wstrząsnąć". Oni muszą zrozumieć, że my w nich pokładamy olbrzymie nadzieje, że to nie jest przypadek, że oni mają mandat. Ten mandat demokratyczny coś znaczy - tłumaczył. Chcę powiedzieć przywódcom, że nie będzie mniejszego zła i ja pierwszy będę publicznie darł gardło, że jak nie ma wiarygodnych polityków, którzy odwołują się do wartości, którzy proponują nam poważną ofertę polityczną, to nie warto głosować, to szczerze powiedziawszy lepiej zbojkotować nadchodzące wybory - podkreślił.

...

Istotnie mamy miejscowy postkomunizm. Czyli cos np. jak Putin w Rosji. Nie jest to komunizm czyli kołchozy, ideologia komuniatyczna a polaczanie tego co ,,najfajniejsze" z komunizmu i kapitalizmu. Z komuny ,,fajna" jest wladza absolutna bez odpowiedzialnosci a z kapitalizmu bogacenie sie. Zwlaszcza przy wuadzy jest proste. Nie jest to nowosc ale teraz nabiera cech juz monstrualnych. Przedtem bylo ukryte i nie tak prostackie. Bizantyjskie. Teraz mamy chamskie otwarte czyli ruskie. Bo bizantyjskie znaczy kulturalne a ruskie to prostackie. To widoczna roznica ale nie jedyna. Rosja nie jest z cywilizacji bizantyjskiej jak np. Niemcy tylko z mongolskiej stepowej.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:19, 10 Lip 2017    Temat postu:

Bliscy ofiar katastrofy smoleńskiej apeluje o spokój podczas miesięcznicy

50 minut temu

Część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej zaapelowała, by pozwolono im w poniedziałek uczcić pamięć swoich bliskich, podczas 87. miesięcznicy. Wcześniej Stowarzyszenie "Obywatele RP" zapowiedziało, że zrobi wszystko, by zablokować przemarsz uczestników miesięcznicy.
Barierki na pl. Zamkowym ustawione w celu zabezpieczenia uroczystości związanych z miesięcznicą smoleńską
/Radek Pietruszka /PAP


W poniedziałek na konferencji prasowej przed archikatedrą Św. Jana Chrzciciela w Warszawie wypowiadał się m.in. Jerzy Mamontowicz, brat Bożeny Mamontowicz-Łojek, która zginęła w katastrofie. Apelował, by pozwolono tym bliskim ofiar, którzy chcą "pokazać swoje poglądy", przejść spokojnie comiesięczną trasą. Proszę o spokój, o pozwolenie na przejście, przecież na tym polega demokracja, żeby pozwolić innym pokazać swoje poglądy. Nie musimy walczyć ze sobą, bo to nikomu nic nie przyniesie, to tylko prowadzi do konfrontacji - dodał.

Panowie (Lech) Wałęsa, (Władysław) Frasyniuk, (Stefan) Niesiołowski, bankruci polityczni, powinni dawno odejść w cień, nie jeszcze podburzać ludzi do tego, żeby przeciwstawiali sie takim uroczystościom jak ta - podkreślił.

Jolanta Jentys z rodziny Teresy Walewskiej-Przyjałkowskiej podkreślała, że w uroczystościach odbywających się na Krakowskim Przedmieściu nie chodzi o politykę, a o pamięć. Ten marsz jest dlatego, że w 2010 roku, 10 kwietnia, przed Pałac Prezydencki, przychodziło milion naszych rodaków - podkreśliła. To jest tylko i wyłącznie modlitwa, tutaj nie ma żadnej polityki - dodała.

Gdy słyszę, że przedstawiciele ugrupowania, które organizuje (kontrmiesięcznicę), robi je w obronie demokracji, to ja naprawdę nie czuję, żebym szkodziła demokracji. Jest mi przykro z tego powodu - zaznaczyła Jentys.

W czerwcu podczas obchodów miesięcznicy smoleńskiej kilkadziesiąt osób usiadło w poprzek jezdni, próbując w ten sposób zatrzymać zmierzających przed Pałac Prezydencki uczestników Marszu Pamięci. Policja skierowała do sądu 91 wniosków o ukaranie za blokowanie jezdni na drodze marszu. Wśród kontrmanifestujących był m.in. Władysław Frasyniuk, w czasach PRL działacz opozycji demokratycznej. Podobną kontrmanifestację zapowiedziano także na poniedziałek.

10 kwietnia 2010 roku w katastrofie samolotu Tu-154M pod Smoleńskiem zginęło 96 osób, w tym prezydent Lech Kaczyński i jego małżonka oraz ostatni prezydent RP na uchodźstwie Ryszard Kaczorowski. Polska delegacja zmierzała na uroczystości z okazji 70. rocznicy zbrodni katyńskiej.

...

,,Spokoj" to jest JAK PREZES RZYGA Z MOWNICY NA KOGO MU MOZDZEK WSKAZUJE! TAK OBLUDNICY? NIE TAK NIE BEDZIE! WASZE RYKOWISKO NIE JEST SPOKOJEM! UKRADZIONA TVP OD RANA ROBI NIEPOKOJ! MIMO ZE 10 LIPCA TO ANI ROCZNICA A ZADEN DZIEN ZWIAZANY Z CZYMKOLWIEK ZE SMOLENSKA! TAK CHCEMY SPOKOJU KTORY NASTAPI PO LIKWIDACJI OBLEDU O NAZWIE ,,MIESICZNICE" nieznanemu nigdzie. To nam sie ,,oryginalnisc" trafila! DZIS DZIEN PROTESTU PRZECIW ZALEWANIU POLSKI OBLEDEM I ABSURDEM! NIE JESTESMY DEBILAMI W STYLU RUSKIM! Najmadrzejszy narod Swiata co wykazuja wszelkie badania a tu ruskie oglupuanie! ZERO TOKERANCJI!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:02, 10 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Miesięcznica smoleńska: Wyjątkowe zabezpieczenia, bliscy ofiar apelują o spokój
Miesięcznica smoleńska: Wyjątkowe zabezpieczenia, bliscy ofiar apelują o spokój

1 godz. 18 minut temu
Aktualizacja: 20 minut temu

Ponadstandardowe są zabezpieczania przemarszu uczestników miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Policja chce uniknąć sytuacji z zeszłego miesiąca, gdy kontrmanifestanci zablokowali przemarsz i trzeba ich było wynosić.
Uczestnicy kontrmanifestacji
/PAP/Leszek Szymański /PAP

Cała trasa przemarszu osób, które będą uczestniczyły w miesięcznicy odgrodzona jest od chodników ciężkimi stalowymi barierkami. W ten sposób utworzono korytarz od katedry św. Jana przez Plac Zamkowy i Krakowskie Przedmieście aż do Pałacu Prezydenckiego. Zrobiono to na polecenie Biura Ochrony Rządu.


Na Placu Zamkowym wokół Kolumny Zygmunta zebrali się uczestnicy organizowanej przez stowarzyszenie Obywatele RP kontramanifestacji. Wśród nich są m.in. b. opozycjoniści z czasów PRL: Władysław Frasyniuk, Henryk Wujec, Jan Lityński. Obecni są również b. premier Włodzimierz Cimoszewicz, b. lider KOD Mateusz Kijowski, Marta Lempart (pomysłodawczyni Ogólnopolskiego Strajku Kobiet), są także politycy Nowoczesnej - lider partii Ryszard Petru, Joanna Scheuring-Wielgus, Joanna Schmidt i Jerzy Meysztowicz.

W pewnym momencie jeden z organizatorów powitał także dwie córki b. prezydenta Lecha Wałęsy. Zebrani odpowiedzieli skandowaniem: "Lech Wałęsa, Lech Wałęsa".

"To nie jest wiec polityczny. Stajemy tu nie w imię partyjnych programów politycznych, stajemy tu w imię podstawowych wartości, które umożliwiają ludziom wspólne życie we wspólnym kraju" - mówił Paweł Kasprzak z ruchu Obywateli RP.
Miesięcznica smoleńska: Uczestnicy kontrmanifestacji gromadzą się na Placu Zamkowym (16 zdjęć)





+ 12


Porządku podczas przemarszu ma pilnować kilkuset policjantów. Ostrzegają oni, że wejście poza barierki będzie traktowane jako próba zakłócenia legalnego zgromadzenia.

Obywatele RP: Zrobimy wszystko, żeby zablokować przemarsz
/TVN24/x-news

Na popołudniowej konferencji prasowej część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej zaapelowała, by pozwolono im uczcić pamięć swoich bliskich. Wcześniej Stowarzyszenie "Obywatele RP" zapowiedziało, że zrobi wszystko, by zablokować przemarsz uczestników miesięcznicy.

...

Oczywiscie jak najbardziej protestuje przeciw tej ohydzie. I to bynajmniej nie tylko na ulicy. Cuchnace odchody w tvp urzadzily wrecz gebbelsowska atmosferke. Fekalia. To nie sa ludzie. ZA WSZYSTKO ODPOWIECIE I TO JUZ NIEDLUGO! Szok ze tacy pseudoludzie zyja w Polsce. Naprawde nie spodziewalem sie powrotu klimatow z Urbana. Pokazuje to ze Urban nie byl przypadkiem. Taka jest znaczna czesc spoleczenstwa niestety...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:26, 10 Lip 2017    Temat postu:

Tvp info teraz jakies bkesne baby rzygaja kałem. To sie domaga kary, Frasyniuk agent sb... Tylko czekam na to. W IPN wertuja teczki ekspresowo. Jakie to wszystko wstretne ohydne fekalne. Jak oni mnie brzydza. Za korzysci zrobia kazde swinstwo. Zaprzeczenie pojecia czlowiek.

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:39, 10 Lip 2017    Temat postu:

A teraz mlody Walentynowicz. Prosty czlowiek bredzi belkocze cos o deptaniu Solidarnosci! Gdzie na miesiecznicy Solidarnosc? Jedyny ktory szmaci to prezes. To jest metoda wykorzystywania przez mety z PiSu. Najlepszy prostaczek z historycznym nazwiskiem gada co chcemy. A jak myslacy to agent. Ale ten Klarenbach to menda jest. Normalnie łajno! Odwalac taka podlosc. Usta pełne kału wypelnione gadką o swietosciach, Ohyda. Jak prezes.
Specjalnie mecze sie aby pokazac ohyde.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:46, 10 Lip 2017    Temat postu:

Zauwazcie metode produkcji losowego gadania. Temat jest miesiecznicza. A zebrani prostacy i ladacy gadaja o Solidarnosci lustracji dekomunizacji ub sb prl prywatyzacji itd. To jest produkcja emocjonalnego belkotu. Wydaje ze zgromadzeni wysilaja mozgownice i mowia wszystko co wiedza a wiedza niewiele stad tak ,,szerokie horyzonty". Od Gomulki po dzis. To jest zalewanie belkotem. Znak zlych intencji. Przypominam ze trzeba przykryc absurd i skandal miesiecznicy a tego nie da sie usprawiedliwic bo to nieznana impreza zatem pokrywanie kałem...

Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 20:59, 10 Lip 2017    Temat postu:

Prezes sie ,,pomodlil". Modlitwa jak w PRL na 1 maja.
A teraz opętana demonicznie belkocze o nienawisci przeciw ,,modlitwie"...
Tak to wydarzenie demoniczne. Satanizm. Szatan naucza ,,poboznosci". Diabel ubral sie w ornat i ogonem na msze dzwoni dokladnie to oddaje przyslowie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 0:21, 11 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Kaczyński: Będziemy kontynuowali marsz aż do momentu, kiedy staną pomniki

Dzisiaj, 10 lipca (18:40)
Aktualizacja: 28 minut temu

Będziemy kontynuowali swój marsz aż do momentu, kiedy tu, niedaleko stąd staną pomniki - pomnik prezydenta Rzeczpospolitej Polskiej Lecha Kaczyńskiego i pomnik upamiętniający wszystkich, którzy polegli w katastrofie smoleńskiej - powiedział przed Pałacem Prezydenckim prezes PiS Jarosław Kaczyński. Odniósł się też do tych, którzy planowali blokowanie miesięcznicy, ale ostatecznie z tego zrezygnowali.

... A jak stanie to koniec przedstawien? Nie! Oczywiscie cyrki pod pomnikiem beda dalej. Prezes oczywiscie bredzi klamliwie.

I znowu ,,polegli" to slowo dotyczy zolnierzy i np kilka tysiecy zabitych w wypadkach rocznie to nie sa polegli.

Ci którzy, próbują odebrać nam prawa obywatelskie,
...

Zauwazcie ze mowi to osobnik ktorego fagasi wysylaja prokurature na protestujacych! JEMU CHCA ODEBRAC PRAWA! Pokazuje to rozmiary podlosci...

którzy próbują odebrać prawa katolikom, Kościołowi pewnie sądzą, że będę się nimi zajmował.

... Brudny ryj wytarl Kosciolem. Ja chce odebrac prawa Kosciolowi? Mowi to koles ktory wlasny kult wciska dokladnie do Kosciola! Czyli dokladnie on sieje zamet w Kosciele! Widzicie jaka podlosc?


Nie proszę państwa, ja im tylko podziękuję, bo dawno takiej frekwencji nie było i w katedrze i tutaj. Dawno nie było tylu księży koncelebrujących mszę. Także mogę powiedzieć: dziękuję - mówił Kaczyński. A to, że Lech Wałęsa - widocznie nie mają innych autorytetów. Można im współczuć - dodał.

... I znowu ksieza. A wlasnie co ich tak ciagnie? Kto raczej? To mi przypomina sedziow kradnacych za 50 zl aby posmakowac zla. Ten sam ich ciagnie. Widzimy ze szatan kombinuje jakby tu zastapic katolicyzm kaczolicyzmem.

Prezes PiS przemawiając przed Pałacem Prezydenckim podczas 87. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej wyraził nadzieję, że niebawem staną tam pomniki: prezydenta Lecha Kaczyńskiego oraz wszystkich ofiar katastrofy smoleńskiej.

...

Czyli rownosc prezesa. Kaczynski swoj pomnik i reszta pospolstwa razem. Rownosc.

Wtedy już będziemy dużo więcej wiedzieli o przyczynach tej katastrofy, bo przecież poważne badania prowadzone w skali międzynarodowej są w toku. I będziemy wiedzieli: było tak, czy było tak. Być może jeszcze nie wszystko, ale na pewno już bardzo dużo - mówił. Wtedy będziemy mogli powiedzieć: nasza misja się skończyła, ale nikt nam nie zdoła w tym przeszkodzić - dodał.

... Powazne badania, termobaryczne... Przeczytane z mojego forum... Tylko oczywiscie u mnie to nie bylo powazne... Na moim POWAZNYM forum to byl Monty Python u nich to jest jako fakt...

Na szczęście polskie państwo jest demokratyczne i nie jest już teoretyczne - powiedział Kaczyński. Inna droga, droga odbudowy polskiego państwa, które ma służyć wszystkim Polakom będzie kontynuowana i będzie kontynuowana droga obudowy sprawiedliwości, która już dziś przyniosła bardzo znaczące zmniejszenie różnic społecznych - oświadczył. Będziemy szli w odwrotną stronę niż ta, po której prowadzili nas nasi poprzednicy, z krótkimi przerwami przez wiele lat. Drogi, której szczegóły, poszczególne afery, poszczególne przestępstwa są coraz lepiej społeczeństwu znane. I jestem przekonany, że będą znane za jakiś czas jeszcze lepiej i że będą konsekwencje, że będziemy mogli powiedzieć, że ten niedobry czas się skończył, że czas dobrej zmiany jest czymś, co na trwałe zmieni Rzeczpospolitą, uczyni ją państwem naprawdę silnym, naprawdę podmiotowym na arenie międzynarodowej, naprawdę dumnym - zadeklarował Kaczyński.

... Tak Duda nie teorerycznym prezydentem a Szydlo teoretycznym premierem. Znow co slowo to falsz.

"Pokornej modlitwy nie zagłuszy żaden megafon"

Po przemówieniu prezesa PiS zgromadzeni na Krakowskim Przedmieściu modlili się w intencji ofiar katastrofy smoleńskiej. Następnie posłanka PiS Anita Czerwińska odczytała apel.

"Nasza obecność w tych miejscach gdzie modlimy się za ofiary smoleńskiej tragedii budzi nienawiść i sprzeciw ludzi którzy mają na sumieniu smoleńskie kłamstwo. Szczególna nienawiść towarzyszy modlącym się tutaj w Warszawie na Krakowskim Przedmieściu. Byliśmy już świadkami znieważenia znaku krzyża, wyszydzania i napadanie na modlących się i wreszcie próby wszczynania ulicznych rozruchów. Można powiedzieć, że zło niezwykle mocno reaguje na miejsce uświęcone modlitwą i cierpieniem. Narzędziami zła stają się ludzie zaślepieni chęcią odzyskania władzy i przywilejów, które utracili w wyniku jednoznacznej decyzji narodu" - głosi apel.

... Ta opetana to ,,poslanka". Sami widzicie jaka to byla ,,modlitwa". ,,Uswieceni".

"Dzisiaj Polacy mają wielką szansę zobaczyć gdzie jest zacietrzewienie, nienawiść, a gdzie jest troska o wspólnotę narodu. Światło padające ze zniczy na Krakowskim Przedmieściu oświetla nie tylko twarze, ale i intencje tutaj przychodzących. Pokornej modlitwy nie zagłuszy żaden megafon. Tak jak żadne kłamstwo nie zagłuszyło prawdy. Krzyż, którego tu odmawiano poległym, a zbudowany został trwale w naszych sercach jest znakiem wiary w ostateczne zwycięstwo dobra. Jego podstawy są dzisiaj mocno utwierdzone dzięki wytrwałości tysięcy ludzi dobrej woli" - głosi apel.

...

Klamstwo to prawda. Podlosc tego belkotu nie ma granic. Slowa modlitwa pokora moga byc podle manipulowane. Pokora i prezes! Jakim trzeba byc zwyrodnialcem aby co slowo to klamstwo!

Kontrmanifestujący wobec obchodów miesięcznicy smoleńskiej przeszli z Pl. Zamkowego na Plac Piłsudskiego, gdzie złożyli białe róże przy Grobie Nieznanego Żołnierza.

Wcześniej na Placu Zamkowym wokół Kolumny Zygmunta zebrali się uczestnicy organizowanej przez stowarzyszenie Obywatele RP kontramanifestacji. Wśród nich są m.in. b. opozycjoniści z czasów PRL: Władysław Frasyniuk, Henryk Wujec, Jan Lityński. Obecni są również b. premier Włodzimierz Cimoszewicz, b. lider KOD Mateusz Kijowski, Marta Lempart (pomysłodawczyni Ogólnopolskiego Strajku Kobiet), są także politycy Nowoczesnej - lider partii Ryszard Petru, Joanna Scheuring-Wielgus, Joanna Schmidt i Jerzy Meysztowicz. W pewnym momencie jeden z organizatorów powitał także dwie córki b. prezydenta Lecha Wałęsy. Zebrani odpowiedzieli skandowaniem: "Lech Wałęsa, Lech Wałęsa".
Miesięcznica smoleńska: Uczestnicy kontrmanifestacji (25 zdjęć)





+ 21

To nie jest wiec polityczny. Stajemy tu nie w imię partyjnych programów politycznych, stajemy tu w imię podstawowych wartości, które umożliwiają ludziom wspólne życie we wspólnym kraju - mówił Paweł Kasprzak z ruchu Obywateli RP.
Obywatele RP: Zrobimy wszystko, żeby zablokować przemarsz
/TVN24/x-news

W samej miesięcznicy uczestniczyło około 1500 osób, z kolei kontrmanifestantów było 2,5 tysiąca. Jak dowiedzieliśmy się nieoficjalnie, obecnie planowanych jest 40 wniosków do sądu o ukaranie m.in. za zakłócanie zgromadzenia.

Na popołudniowej konferencji prasowej część rodzin ofiar katastrofy smoleńskiej zaapelowała, by pozwolono im uczcić pamięć swoich bliskich. Wcześniej Stowarzyszenie "Obywatele RP" zapowiedziało, że zrobi wszystko, by zablokować przemarsz uczestników miesięcznicy.
Barierki na Pl. Zamkowym
/PAP/Radek Pietruszka /PAP
RMF FM/PAP

...

Kontrmanifestanci to szemrane typy ale w sumie jedni warci drugich. Klina klinem. Ja widocznie nie mam sie brudzic.
Frasyniuk jeszcze reprezentuje w tym wszystkim najwyzszy poziom.

Ktos powie ze co tam niech pajac sobie bredzi.
Przestrzegal bym przed banalizowaniem zła. Bo wyjdzie ze brak protestu ozmacza zgode. A jesli tak to miesiecznice np. w szkolach! Niech sie mlodziez ,,uczy patriotyzmu". Dlaczego nie apele? I co beda mlodziez uczyc o ,,poleglych" i ,,mordzie". Klamstwo jest realnym zlem. Nazywanie tego ,,modlitwa" nie jest smiesznym belkocikiem komediowym bo pokazywalem co w tym czasie robi np. tvp. Jest realne promieniowanie zla ktore niszczy dusze. Wykorzystywanie najwyzszych wartosci i mieszanie ich z klamstwem to destrukcja kraju. To jest wielka szkoda wyrzadzana krajowi.

I stad mowimy STOP! Dlatego tak szczegolowo sie tym zajalem dzis.

To sie wkrotce skonczny samozaoraniem... Pycha kroczy przed upadkiem. Takie sa prawa natury ktore znamy z Biblii. Kazda wieza Babel konczy katastrofa...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:10, 11 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Katastrofa w Smoleńsku
​Miesięcznica smoleńska: Dwie osoby zatrzymane, ponad 40 wniosków o ukaranie
​Miesięcznica smoleńska: Dwie osoby zatrzymane, ponad 40 wniosków o ukaranie

47 minut temu

2 tysiące uczestników miesięcznicy smoleńskiej, 2,5 tys kontrmanifestantów - to najnowsze dane dotyczące wczorajszych obchodów miesięcznicy smoleńskiej w Warszawie. Jak dowiedział się reporter RMF FM, policja zatrzymała także dwie osoby.
Smoleński marsz pamięci przeszedł przed Pałac Prezydencki (12 zdjęć)





+ 8

W obchodach upamiętnienie ofiar katastrofy smoleńskiej uczestniczyło około 2 tysiące osób. Z kolei na organizowaną przez Obywateli PR kontrmanifestacją przyszło 2,5 tys. osób.

Jak się udało nam dowiedzieć, obecnie planowanych jest 44 wniosków do sądu o ukaranie m.in. za zakłócanie zgromadzenia. Podczas obchodów 106 osób zostało także wylegitymowanych.

Oprócz tego, według informacji dziennikarza RMF FM dwie osoby zostały zatrzymane - jedna za kradzież, druga za podawanie się za policjanta.

Obchody zabezpieczało 2,3 tys. funkcjonariuszy.

...

To jak? Podobno bylo ,,spokojnie" jak nadaja media a tu masowe represje? To jak bylo w koncu? Niewykluczone ze oblakani maja zwidy i zwalczaja urojonych wrogow...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:22, 11 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Katastrofa w Smoleńsku
Lech Wałęsa chce pojawić się na sierpniowej kontrmanifestacji
Lech Wałęsa chce pojawić się na sierpniowej kontrmanifestacji

Dzisiaj, 11 lipca (12:40)

Lech Wałęsa poinformował, że planuje pojawić się na sierpniowej kontrmanifestacji podczas miesięcznicy smoleńskiej. Dodał, że powinno odbyć się kolejna demonstracja "tylko, że już trochę inaczej, tak aby nie wchodzić w konflikt z nimi".
Lech Wałęsa
/Marcin Kmieciński /PAP


W poniedziałek w Warszawie odbyły się obchody 87. miesięcznicy katastrofy smoleńskiej. Wieczorem uczestnicy przeszli w marszu pamięci z warszawskiej archikatedry św. Jana, przez Plac Zamkowy, przed Pałac Prezydencki. Tam przemówienie wygłosił prezes PiS Jarosław Kaczyński.

W tym samym czasie odbyła się kontrmanifestacja zorganizowana przez ruch Obywatele RP. Uczestnicy zgromadzili się wokół Kolumny Zygmunta na placu Zamkowym. Obok, wygrodzona barierkami, przebiegała trasa comiesięcznego marszu pamięci ofiar katastrofy smoleńskiej. Organizatorzy kontrmanifestacji zarządzili, by tuż przed rozpoczęciem marszu pamięci, zgromadzeni opuścili Plac Zamkowy. Przenieśli się wtedy na Pl. Piłsudskiego, gdzie złożyli białe róże przy Grobie Nieznanego Żołnierza.

Bardzo mądrze strona społeczna zrobiła, mądrzejszy ustępuje głupszemu i pozwala na to, żeby się zbłaźnił do końca - ocenił w TVN24 Lech Wałęsa. Oni się sami rozłożą, trzeba im pozwolić się skończyć samemu. Natomiast ta strona powinna robić tego typu spotkania, nawet demonstracje, ale by rozwiązywać problemy albo podpowiadać sobie, co robić dalej, aby jak najszybciej PiS odsunąć od władzy - dodał.
​Miesięcznica smoleńska: 2 osoby zatrzymane, ponad 40 wniosków o ukaranie

Wałęsa pytany o to, czy w sierpniu powinna odbyć się kolejna kontrmanifestacja, były prezydent odpowiedział: Tak, tylko że już trochę inaczej, tak aby nie wchodzić w konflikt z nimi, tylko robić swoje.

Trzeba podnieść zorganizowanie społeczeństwa i przygotować wszelkie poprawki po PiS i czekać, aż się wyłożą, bo inaczej tu się nie da. Trzeba by się licytować z nimi - powiedział Wałęsa podkreślając, że "każdy inny program, gdyby był, to i tak byłby przegrany". W związku z tym nie tak należy teraz postępować - mówił.

Wałęsa poinformował, że planuje pojawić się na sierpniowej kontrmanifestacji, jak tylko lekarze pozwolą "wzmocnić moje działania, by jak najszybciej PiS odsunąć od władzy". Powiedział, że będzie pomagać w organizacji, brać udział dyskusjach i zgłaszać uwagi co robić, aby - jak mówił - "dobrze po PiS uporządkować w kraju".

Były prezydent pytany o to, jak ocenia obecność "Solidarności" na miesięcznicy, Wałęsa odpowiedział: To jest prawdopodobnie ORMO. To jest taka rezerwa policji na dzisiaj. Więc oni coś takiego budują, co jest śmieszne. I teraz widać, kiedy proponowałem "zwińmy sztandary Solidarności, bo ci następni porobią takich głupot, że będzie się wstydzić trzeba za Solidarność".

Wałęsa pytany, czy poniedziałkowa kontrmanifestacja jest jedynie ruchem społecznym, czy zalążkiem partii politycznej, odpowiedział: Będziemy o tym dyskutować, jakie rozwiązania będą najlepsze, by jak najlepiej przygotować się z programami dobrymi, by je dobrze szybko zrealizować.

...

Ja tam nie bede ustepowal glupkom kraju. Hitlerowi ustepowali i co? Walesa to czlowiek kompromisu ja nie... Trzeba sie bić!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:38, 14 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Prof. Żuchowski: Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej może kosztować kilka milionów złotych
Prof. Żuchowski: Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej może kosztować kilka milionów złotych

Dzisiaj, 14 lipca (15:5Cool

Od miliona do kilku milionów złotych - taki koszt budowy pomnika ofiar tragedii smoleńskiej przewidują autorzy projektów dopuszczonych do drugiego etapu konkursu, zorganizowanego przez Komitet Społeczny Budowy Pomników: Śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej. Jak mówi przewodniczący sądu konkursowego prof. Tadeusz Żuchowski, żaden z dziewięciu branych obecnie pod uwagę projektów "nie ma klasycznej formuły pomnika rzeźbiarskiego". "Prawie wszystkie są architektoniczne, architektoniczno-ziemne, czyli z wykorzystaniem roślin, zadrzewień odpowiednio zakomponowanych, z wykorzystaniem efektów świetlnych - może nie tak spektakularnych jak w przypadku Pomnika Światła. Natomiast nie ma pomnika o wyraźnie rzeźbiarskim, figuratywnym charakterze" - mówi prof. Żuchowski w rozmowie z dziennikarzem RMF FM Marcinem Zaborskim. Jak podkreśla, we wszystkich projektach ważne miejsce zajmuje lista ofiar katastrofy. Pytany zaś o to, jakie przesłanie i symbolikę niosą zgłoszone projekty dotyczące pomnika samego Lecha Kaczyńskiego, odpowiada, że autorzy skupili się "przede wszystkim na pokazaniu (Lecha) Kaczyńskiego jako męża stanu": "Za pomocą atrybutów, układu ciała, gestu rąk". Zobaczcie całą rozmowę Marcina Zaborskiego z prof. Tadeuszem Żuchowskim!
Przewodniczący sądu konkursowego przy Komitecie Społecznym Budowy Pomników: Śp. Prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego oraz Ofiar Tragedii Smoleńskiej prof. Tadeusz Żuchowski
/Kamil Młodawski /RMF FM
Prof. Żuchowski: Pomnik ofiar katastrofy smoleńskiej może kosztować kilka milionów złotych
/Kamil Młodawski, RMF FM


(łł)
Marcin Zaborski

...

Nie bede ogladal rozmow ze swirami nie mam czasu. Lepiej pograc w dobra gre! Tylko zaznaczam tego odlotowca. Widzicie jekie dziwne postacie maja tytul prof...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:08, 26 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Powstanie Warszawskie
Apel Pamięci zamiast Apelu Poległych w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego
Apel Pamięci zamiast Apelu Poległych w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego

Dzisiaj, 26 lipca (11:02)
Aktualizacja: 1 godz. 59 minut temu

Jest zgoda w sprawie Apelu Pamięci podczas obchodów rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego. Chodzi o apel, który zostanie odczytany 1 sierpnia o 17:00, czyli w godzinę „W”. Kontrowersje dotyczyły jego treści, a dokładnie zawarcia w nim nazwisk ofiar katastrofy smoleńskiej. Przedstawiciele związku powstańców doszli w tej sprawie do porozumienia z ministerstwem obrony.
Uroczyste obchody 72. rocznicy wybuchu Powstania Warszawskiego
/ Bartłomiej Zborowski /PAP

Tym razem obyło się bez konfliktu i większych kontrowersji. Po wniosku do resortu obrony o asystę wojskową powstańcy pojechali do ministerstwa na spotkanie. Tam zapadła decyzja, by podczas Apelu Pamięci wymienić nazwiska 5 osób, które zginęły w Smoleńsku: Lecha Kaczyńskiego, prezydenta na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, Czesława Cywińskiego, prezesa zarządu głównego światowego związku żołnierzy AK oraz dwóch żołnierzy powstania - Stanisława Komornickiego i Zbigniewa Dębskiego.

Apel będzie wyglądał więc tak samo jak rok temu. Również w zeszłym roku zapadła decyzja, by odczytywany dotychczas Apel Poległych zastąpić właśnie Apelem Pamięci - tylko po to, by włączyć do niego część ofiar katastrofy smoleńskiej.

Zgodnie z decyzją szefa MON Antoniego Macierewicza, podjętą w 2015 roku w czasie uroczystości państwowych z asystą wojskową, podczas odczytywania apeli upamiętniane mają być ofiary katastrofy z 2010 roku.

W związku z tym w ubiegłym roku Rada Muzeum Powstania Warszawskiego jednomyślnie podjęła uchwałę, w której opowiedziała się za tym, aby "treść Apelu Poległych odczytywanego podczas 72. rocznicy Powstania Warszawskiego pozostała niezmienna w stosunku do lat poprzednich".

Również ratusz opowiedział się wówczas za tym, żeby tych dwóch spraw nie łączyć i - wspólnie z warszawskimi weteranami - wystosował pismo ws. apelu poległych do MON.

Powstanie Warszawskie było największą akcją zbrojną podziemia w okupowanej przez Niemców Europie. 1 sierpnia 1944 roku do walki w stolicy przystąpiło ok. 40-50 tys. powstańców. Planowane na kilka dni, trwało ponad dwa miesiące. W czasie walk w Warszawie zginęło ok. 18 tys. powstańców, a 25 tys. zostało rannych. Straty wśród ludności cywilnej były ogromne i wynosiły ok. 180 tys. zabitych. Pozostałych przy życiu mieszkańców Warszawy, ok. 500 tys., wypędzono z miasta, które po powstaniu zostało niemal całkowicie spalone i zburzone.

(j.)



Paweł Balinowski

...

Potepiamy kolejna miesiecznice to nie sa obchody Powstania Warszawskiego tylko kolejna profanacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:35, 26 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Kaczyński pozwał Wałęsę. Za słowa o Smoleńsku
Kaczyński pozwał Wałęsę. Za słowa o Smoleńsku

Dzisiaj, 26 lipca (11:07)

Prezes PiS Jarosław Kaczyński pozwał byłego prezydenta Lecha Wałęsę. Zarzuca mu naruszenie dobrego imienia i godności osobistej oraz domaga się przeprosin m.in. za zarzut, że Kaczyński jest odpowiedzialny za katastrofę smoleńską. Skan pozwu Wałęsa zamieścił na portalu społecznościowym.
Lech Wałęsa
/Michał Dukaczewski /RMF FM

Według informacji PAP, adwokaci prezesa PiS wysłali pod koniec maja wezwanie przedsądowe, zaś na początku czerwca sam pozew. Trafił on do Sądu Okręgowego w Gdańsku.

Zgodnie z dokumentem opublikowanym przez Wałęsę, Kaczyński domaga się przeprosin za wpisy na Facebooku od czerwca do września 2016 r. Padły w nich ze strony byłego prezydenta zarzuty, że - jak czytamy w pozwie - "Jarosław Kaczyński podczas lotu samolotu z polską delegacją do Smoleńska, mając świadomość nieodpowiednich warunków pogodowych, kierując się brawurą, wydał polecenie, nakazał lądowanie, czym doprowadził do katastrofy lotniczej w dniu 10 kwietnia 2010 r.".

Kaczyński domaga się też przeprosin za słowa Wałęsy o tym, że "nie jest zdrowy, zrównoważony psychicznie". Prezes PiS chce też, by były prezydent przeprosił go za zarzuty wydania polecenia "wrobienia" go, przypisania mu współpracy z organami bezpieczeństwa PRL.

Odpowiadając na pozew w internetowym wpisie na Facebooku Wałęsa stwierdził: "Dziś chce Pan się sądzić ze mną w sądach przez Pana powołanych, pomogę Panu. Wszystko, co Pan przygotował przeciw mnie na tych 15 stronach pozwu, potwierdzam, niczego się nie wypieram i z niczego nie będę się przed Panem i Pańskimi agentami wyciągniętymi z komuny tłumaczył. Powtórzę uważam, że za śmierć smoleńską odpowiada Pan, bo to Pan realizował swoją obłąkaną wersje walki o władzę. To było tak jak dziś, obłąkana wersja utrzymania władzy z Panem w roli głównej" - napisał były prezydent.

W rozmowie z PAP Lech wałęsa zaznaczył, że "w żadnym wypadku" nie przeprosi prezesa PiS.
...

Ohho! Dzis po tylu wypadkach wiemy juz na pewno ze wariactwo ich zabilo. Wystarczy ze Walesa przedlozy bilans rzadowych limuzyn aby pokazac ich oblakanie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133446
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:55, 27 Lip 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Donald Tusk wezwany do prokuratury. "Sprawa dotyczy Smoleńska"
Donald Tusk wezwany do prokuratury. "Sprawa dotyczy Smoleńska"

Dzisiaj, 27 lipca (00:11)
Aktualizacja: Dzisiaj, 27 lipca (08:51)

Donald Tusk został wezwany przez prokuraturę na przesłuchanie - podał późnym wieczorem portal tvn24.pl, a informację tę potwierdził pełnomocnik Tuska mec. Roman Giertych. Poinformował także, że "sprawa dotyczy Smoleńska". Zapowiedział, że szef Rady Europejskiej najprawdopodobniej stawi się w Prokuraturze Krajowej 3 sierpnia.
Przewodniczący Rady Europejskiej Donald Tusk
/OLIVIER HOSLET /PAP/EPA

Informacje tvn24.pl o przesłuchaniu Donalda Tuska potwierdził w rozmowie telefonicznej Roman Giertych. Oświadczył, że razem z Tuskiem zostali wezwani do "prokuratury przy ulicy Rakowieckiej" na 3 sierpnia na godzinę 10.

Pan przewodniczący stawi się w przyszłym tygodniu, jeżeli nie pojawią się jakieś inne nieprzewidziane okoliczności. Mam nadzieję, że to przesłuchanie przebiegnie w dobrej atmosferze w tym znaczeniu, że będzie szybsze niż poprzednie - powiedział Giertych. Pytany, w związku z jaką sprawą Tusk został wezwany do prokuratury, odparł: Nie wiemy, o co będzie pytał pan prokurator, ale wiemy z innych informacji, że sprawa dotyczy Smoleńska.
Ponad 9 godzin przesłuchania w śledztwie dot. współpracy SKW z rosyjską FSB

Wspomniane śledztwo, w którym Tusk był przesłuchiwany jako świadek, dotyczy "przekroczenia uprawnień przez członków kierownictwa Służby Kontrwywiadu Wojskowego wskutek podjęcia współpracy ze służbą obcego państwa bez wymaganej zgody prezesa Rady Ministrów". Chodzi o współpracę SKW z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa.

W grudniu 2016 roku ujawniono, że zarzuty w tym śledztwie usłyszeli byli szefowie SKW Janusz Nosek i jego następca Piotr Pytel, zaś trzecim podejrzanym jest były dyrektor gabinetu szefa SKW Krzysztof D.

W związku z tym śledztwem były premier został przesłuchany jako świadek w kwietniu. Przesłuchanie trwało ponad 9 godzin.
Nie stawił się na przesłuchanie ws. nieprawidłowości w sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej

W lipcu natomiast Donald Tusk miał stawić się w prokuraturze na przesłuchanie ws. nieprawidłowości w sekcjach zwłok ofiar katastrofy smoleńskiej.

To śledztwo prowadzone jest ws. podejrzenia niedopełnienia obowiązków przez funkcjonariuszy publicznych bezpośrednio po katastrofie. Obejmuje ono m.in. ówczesnych prokuratorów Wojskowej Prokuratury Okręgowej w Warszawie, którzy nie uczestniczyli na terenie Federacji Rosyjskiej w sekcjach 95 ofiar katastrofy smoleńskiej ani nie wnioskowali o ich dopuszczenie do tych sekcji. Nie nakazali również przeprowadzenia sekcji bezpośrednio po przewiezieniu ciał ofiar do Polski - podawała prokuratura.

Przed zaplanowanym na 5 lipca przesłuchaniem Tusk zawiadomił jednak śledczych, że z powodu obowiązków przewodniczącego Rady Europejskiej nie będzie mógł się stawić.

Minister sprawiedliwości i prokurator generalny Zbigniew Ziobro zapowiedział wówczas, że prokuratura ponownie wezwie Donalda Tuska na przesłuchanie. Mam nadzieję, że tym razem uda się skutecznie tę czynność zorganizować - stwierdził.


(e)
RMF FM/PAP

...

Cyrk trwa... Skonczy sie razem z kaczyzmem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12, 13  Następny
Strona 9 z 13

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy