Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Macio szau !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 9:09, 10 Lis 2017    Temat postu:

Kłopotek: Największy szkodnik rządów PiS? To, co wyprawia minister Macierewicz, budzi strach

Wczoraj, 9 listopada (18:02)

"Czas najwyższy, żeby ten spektakl zakończyć" - mówi w Popołudniowej rozmowy w RMF FM Eugeniusz Kłopotek pytany o to, czy powinno dojść do rekonstrukcji rządu. Kto jest największym szkodnikiem rządów PiS-u. "Patrzę na to z punktu widzenia bezpieczeństwa: nas, Polaków, mojej rodziny. To, co wyprawia minister Macierewicz, budzi strach" – odpowiada poseł PSL. "Dużo wątpliwości jest wokół ministra Waszczykowskiego, jeśli chodzi o sposób prowadzenia polityki zagranicznej" - dodaje.

...

Przede wszystkim jaki brak kory mozgowej wykazuja osobnicy, ktorzy uwazaja ze Macio moze byc ministrem... I to ich USPOKAJA!!! Czyli to prezio! Niespelna rozumu juz kompletnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 20:22, 10 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Zamiast awansów generalskich - odznaczenia. Duda wręczy ordery także tym, których MON nie doceniło
Zamiast awansów generalskich - odznaczenia. Duda wręczy ordery także tym, których MON nie doceniło

Dzisiaj, 10 listopada (15:55)

Podczas jutrzejszych uroczystości Święta Niepodległości Andrzej Duda nada najwyższe odznaczenia państwowe oficerom, z których część miała otrzymać awanse generalskie. Prezydent odznaczy też oficerów, którzy jego zdaniem zasługują na uznanie ich służby, choć ich kompetencji nie chce uznać resort obrony. Kogo nie docenia MON?
Andrzej Duda
/PAP

Przede wszystkim chodzi o szefa Sztabu Generalnego, gen. Leszka Surawskiego, który zamiast promocji i kolejnej gwiazdki otrzyma z rąk Prezydenta Krzyż Oficerski Orderu Odrodzenia Polski. Generała Surawskiego mimo pełnionych przez niego funkcji nie ma na przedstawionej prezydentowi liście 14 oficerów, których awansu generalskiego chciał minister obrony narodowej. Generał Surawski od stycznia jest szefem Sztabu Generalnego. Postanowieniem prezydenta z 5 maja generał broni Leszek Surawski został wskazany jako osoba przewidziana do mianowania na stanowisko Naczelnego Dowódcy Sił Zbrojnych, a więc głównodowodzącego armią w czasie wojny. To pierwszy żołnierz, także w czasie wojny - podkreśla się w odpowiedzialnych za bezpieczeństwo strukturach Kancelarii Prezydenta - gen. Surawski reprezentuje Siły Zbrojne w NATO, więc awans generalski wydaje się być czymś naturalnym.

Odznaczenie z rąk prezydenta otrzyma też jutro gen. broni Janusz Adamczak, który do 8 września zajmował stanowisko Szefa Sztabu Dowództwa Sił Połączonych NATO w Brunssum. To najwyższa funkcja kiedykolwiek pełniona przez polskiego oficera w strukturach sojuszniczych.

Mimo znakomitych kompetencji, uznawanych przez generalicję NATO, gen. Adamczak, który pierwszy stopień generalski otrzymał z rąk prezydenta Lecha Kaczyńskiego od powrotu z placówki nie pełni w wojsku żadnej funkcji. W Pałacu Prezydenckim utrzymywanie go przez resort obrony w tzw. rezerwie kadrowej przyjmowane jest "z najwyższym zdziwieniem".

Półoficjalnie reporter RMF FM usłyszał, że brak wniosku o promocję na wyższy stopień szefa Sztabu Generalnego gen. Surawskiego i niewykorzystywanie wyjątkowego doświadczenia gen. Adamczaka przez MON uznawane jest za "niezrozumiałe".

(m)
Tomasz Skory

....

Cyrk zwierzchnik sil zbrojny moze sobie co najwyzej odznaczyc... Ruski swiat i smieszno i straszno.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 10:26, 11 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Raporty specjalne
Katastrofa w Smoleńsku
Macierewicz nad trumną Błasika: Generał poległ śmiercią bohatera
Macierewicz nad trumną Błasika: Generał poległ śmiercią bohatera

Wczoraj, 10 listopada (16:35)

"Andrzej Błasik w Smoleńsku poległ śmiercią bohatera" - podkreślił minister obrony Antoni Macierewicz przemawiając nad trumną generała. Gen. Błasik spoczął ponownie na warszawskich Powązkach, po ekshumacji zarządzonej przez prokuraturę.
Ponowne uroczystości pogrzebowe dowódcy sił powietrznych RP gen. Andrzeja Błasika
/PAP/Bartłomiej Zborowski /

Przed ponownym złożeniem trumny z ciałem dowódcy Sił Powietrznych do grobu Macierewicz powiedział, że również po śmierci, stał się on symbolem walki o to, by nie zniszczono polskiej armii.

Przypomniał, że po śmierci czekał Błasika "sąd zmowy i kłamstwa". Przypominający jako żywo ten sąd, który przeszedł do historii świata, jako sąd nad niewinnym - zaznaczył minister. Macierewicz podkreślił, że Błasik był wierny do końca swojemu prezydentowi - Lechowi Kaczyńskiemu, bo wiedział, że "jest to człowiek, który zrobi wszystko, by polska armia i Polska były wielkie". On chciał wielkości, on był gotów dla Ojczyzny poświecić nawet swoje życie - podkreślił szef MON. Generał Błasik poległ śmiercią bohatera - powiedział minister obrony. Cześć jego pamięci - dodał.

Żegnamy go dzisiaj w tak szczególny sposób także dlatego, że stał się symbolem bohaterstwa lotnika, który wytrwał ze swoim prezydentem do samego końca. Który swojego prezydenta bronił do samego końca. Aż do zderzenia z ziemią, gdy samolot rozpadając się w powietrzu uderzył w błoto smoleńskie - powiedział Macierewicz.

Przesłaniem, tym co czynił do ostatnich sekund sprawił, że rozbiły się fale nienawiści, które próbowały zniszczyć polską armię, zniesławić polskich żołnierzy, które próbowały majestat Rzeczypospolitej porwać w strzępy - mówił minister obrony.

Dzisiaj, po latach, już mamy dostęp do dokumentów pozwalających zobaczyć jaki był mechanizm tego nieprawdopodobnego kłamstwa, tej nieprawdopodobnej próby oczernienia jego, jego ukochanego lotnictwa i całej polskiej armii - zaznaczył minister.

Czytamy na głosy rozpisane rozmowy tzw. komisji, która się zastanawiała: tak, nie mamy żadnego dowodu, że on tam był, ale przecież na pewno musiał tam być; tak, nikt nie odczytał jego nazwiska, nikt nie odnalazł jego głosu, nikt go nie usłyszał, ale musimy zrobić tak, żeby na niego złożyć winę; musimy przecież napisać tak, żeby to on był winny, bo tak już napisano w raporcie rosyjskim - mówił Macierewicz nawiązując do twierdzeń, że Błasik był w kabinie pilotów w trakcie podejścia do lotniska w Smoleńsku.

Minister przypomniał, że w trakcie służby to Błasik wprowadził do polskiej armii, lotnictwa nowoczesność. To on oblatywał, on wprowadzał najnowocześniejsze samoloty F-16, których boją się wrogowie Polski - podkreślił. Jestem przekonany, że przyjdzie taki dzień, iż skrzydło najnowocześniejszych F-35 przyjmie imię bohaterskiego gen. Błasika - powiedział. Bo to się mu należy - dodał.

Błasika pożegnano też w imieniu podwładnych: kolegów - lotników.

W pogrzebie generała oprócz rodziny i ministra obrony uczestniczyła premier Beata Szydło, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch, przedstawiciele wojska i lotnicy. Uroczystość odbyła się z wojskowym ceremoniałem. Na prośbę rodziny pogrzeb miał zamknięty charakter.

...

Macierewicz byl wtedy na pokladzie to widzial na wlasne oczy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:21, 15 Lis 2017    Temat postu:

Macierewicz: Komuniści i ludzie Putina chcą mnie "zabić" propagandą

Dzisiaj, 15 listopada (05:56)

Amerykański portal internetowy"The New York Observer" (observer.com) zamieszcza obszerny wywiad z Antonim Macierewiczem. Minister obrony mówi m.in. o modernizacji polskich sił zbrojnych, o Wojskach Obrony Terytorialnej, o rosyjskim zagrożeniu, aneksji Krymu i obecności żołnierzy USA w Polsce.

...

Wrecz przeciwnie musza chuchac i dmuchac zeby ci sie nic nie stalo. W ogole to powinni go odznaczyc orderem Zasluzony dla Imperium. Nikt ich tak nie wyslawil i im pomogl.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:16, 15 Lis 2017    Temat postu:

Macierewicz: Odeszli generałowie, którzy się nie sprawdzili

...

Nie sprawdzili sie w donosicielstwie i lizusostwie.

Oczywiscie strach sie bac co on zrobil.
Prawdziwy general musi przedstawiac sytuacje taka JAKA JEST! Bo odpowiada za kraj! Niedopuszczalne jest oszukiwanie NAWET JAK WLADZA CHCE BYC OSZUKIWANA! Nie chodzi o publiczne ujawnianie tajemnic ale o informowanie kogo trzeba o sytuacji.

W wojsku jesr tragedia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:40, 17 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Filmy
Prezydent na nagraniu o szefie MON: Musi sobie parę rzeczy przemyśleć
Prezydent na nagraniu o szefie MON: Musi sobie parę rzeczy przemyśleć

Wczoraj, 16 listopada (23:1Cool

​Pan minister musi sobie parę rzeczy przemyśleć; jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody, jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko - powiedział prezydent Andrzej Duda pytany przez jednego z uczestników obchodów Święta Niepodległości, czy "dogada się" z ministrem obrony Antonim Macierewiczem.
Andrzej Duda
/Paweł Supernak /PAP


Nagranie, na którym widać jak prezydent rozmawia z mieszkańcami Warszawy, przechodząc z pl. Piłsudskiego do Pałacu Prezydenckiego podczas obchodów Święta Niepodległości, zostało upublicznione w czwartek wieczorem m.in. na Twitterze.

Panie prezydencie, co z panem Antonim, dogadacie się jakoś panowie? - brzmi pytanie zadane Andrzejowi Dudzie.

Pan minister musi sobie parę rzeczy przemyśleć - odpowiedział prezydent. Po chwili dodał: Jak będzie wobec uczciwych oficerów stosował takie ubeckie metody, jak Platforma stosowała wobec niego, to będzie kiepsko.

O sporze pomiędzy prezydentem a szefem MON piszą niektóre media od jakiegoś czasu.

Różnice poglądów między BBN a MON na przyszły system kierowania i dowodzenia wojskiem dotyczą m.in. prerogatyw prezydenta i samych struktur. Nowy system ma przywrócić odrębne dowództwa rodzajów sił zbrojnych. Koncepcja MON nie przewiduje jednak postulowanego przez BBN połączonego dowództwa mającego koordynować współdziałanie sił lądowych, powietrznych, morskich i specjalnych oraz obrony terytorialnej.

Resort obrony proponuje zarazem powołanie Inspektoratu Szkolenia i Dowodzenia, którego szef byłby mianowany przez ministra obrony, podczas gdy dowódców RSZ mianowałby prezydent.

Brak uzgodnień dotyczących nowego system kierowania i dowodzenia i trwające prace nad nim były powodem - jak podawało BBN - odłożenia przez prezydenta nominacji generalskich.

....

Ubeckie metody beda bo Macio to ubek. I to co robi to ubekizacja wojska. Ma byc donoszonie szpicle kontrola jak w Moskiwie. Tak jak jest w PiSie. To samo ma byc w sadach w prokuraturze. UBEKIZACJA KRAJU! Gdzie oni beda mogli to zubekizuja. Mamy olbrzymi powrot do komuny. Swoista putinizacja, Czy raczej łukaszenkizacja. Bialorus byla chyba pierwszym krajem ktoremu narzucono powrot do sowietyzmu. Pozniej Rosja teraz Polska.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 10:03, 23 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Macierewicz o sporze z Pałacem Prezydenckim: W tym napięciu nie biorę udziału
Macierewicz o sporze z Pałacem Prezydenckim: W tym napięciu nie biorę udziału

Dzisiaj, 23 listopada (06:30)

Przyczyną wszczęcia postępowania sprawdzającego ws. gen Kraszewskiego "jest pojawienie się nowych informacji wskazujących na to, że pan gen. Kraszewski może nie być władny dotrzymać tych kryteriów, które są wymagane przez tajemnicę państwową" - powiedział szef MON Antoni Macierewicz.
Antoni Macierewicz
/Leszek Szymański /PAP


Postępowanie sprawdzające wobec dyrektora Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi Biura Bezpieczeństwa Narodowego gen. bryg. Jarosława Kraszewskiego Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła w czerwcu. Wszczęcie postępowania - które zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych może trwać do 12 miesięcy - oznacza czasowe odebranie dostępu do informacji niejawnych, a tym samym - jak stwierdziło Biuro - uniemożliwienie generałowi wykonywania w pełnym zakresie obowiązków służbowych w BBN.
Duda o działaniach szefa MON: Nie pozwolę, by takie metody były stosowane wobec moich pracowników

Pytany o to, kiedy może zakończyć się postępowanie, Antoni Macierewicz powiedział w programie "Minęła 20" na antenie TVP Info, że "to jest kwestia drugiej połowy grudnia".

Dopytywany, czy jego zakończenie wpłynie na złagodzenie sporu między Pałacem Prezydenckim a MON-em powiedział, żeby go o to nie pytać. Ja w tym napięciu nie biorę żadnego udziału i nie mam zamiaru brać - wyjaśnił Macierewicz.

Jego zdaniem postępowanie sprawdzające gen. Kraszewskiego toczy się zgodnie z procedurami opisanymi w prawie "które służba (SKW - PAP) ma obowiązek pełnić" i "w ramach praworządności muszą się wszyscy temu podporządkować". To jest wszystko, co mam na ten temat do powiedzenia - stwierdził. Nie mam zamiaru z nikim w tej materii polemizować - zaznaczył.

Pytany o stan wiedzy prezydenckiego ministra Pawła Solocha o postępowaniu sprawdzającym, Macierewicz stwierdził, że gdyby szef BBN znał akta sprawy "byłoby to bezprawie". Jak podkreślił, "postępowanie nie jest jawne i nikt poza służbą nie ma dostępu do faktografii, dopóki nie zostanie zakończone postępowanie".

Istnieje jeszcze tryb odwoławczy; w ramach tego trybu odwoławczego taki dostęp jest możliwy dla osób upoważnionych, ale nie w trakcie - zastrzegł.

...

To jego nie dotyczy on tylko obserwuje...
Jak ktos ciekawy po co preziowi taki absurd jak Macio ktory wylacznie jest problemem dla kaczyzmu. Odpowiedz brzmi. Psychopatologia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 16:18, 23 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Autosan spóźnił się z ofertą w przetargu na autokary dla wojska. Jest śledztwo
Autosan spóźnił się z ofertą w przetargu na autokary dla wojska. Jest śledztwo

Dzisiaj, 23 listopada (12:02)

Jest śledztwo w sprawie kuriozalnego spóźnienia Autosanu ze złożeniem oferty w przetargu na autokary dla wojska - dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM. Po zawiadomieniu Centralnego Biura Antykorupcyjnego i szefostwa spółki, wszczęła je Prokuratura Regionalna w Rzeszowie.
Zakład produkcyjny Autosan
/Darek Delmanowicz /PAP


W pierwszej kolejności przesłuchani mają zostać zawiadamiający. Jak jednak dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM, prokuratura będzie bardzo szeroko badać przetarg - nie tylko sam fakt spóźnienia, ale także warunki zamówienia. Wystąpi o wszelkie dokumenty przetargowe. Z naszych informacji wynika, że będzie analizować, czy Autosan miałby jakąkolwiek szansę na wygraną. Chodzi między innymi o wyjaśnienie, czy spółka miała produkt spełniający warunki zamawiającego. Od tego zależy, w która stronę pójdzie śledztwo.

Postępowanie wszczęto w sprawie spowodowania w firmie szkody znacznych rozmiarów. Tę szkodę trzeba dokładnie wyliczyć, a jeśli okaże się, że Autosan nie miał szans na zdobycie zamówienia, trudno mówić o spowodowaniu jakiegokolwiek uszczerbku - mówił nam jeden z prokuratorów. Jak dodał, taka kwalifikacja wskazana przez CBA jest karkołomna. Według naszych rozmówców, efekty śledztwa mogą odsłonić kulisy przetargów w polskim przemyśle zbrojeniowym.

W lipcu Autosan starał się o start w innym przetargu na autobusy dla wojska, jednak jego ofertę odrzucono, bo została złożona 20 minut po czasie. Co więcej, po tej wpadce władze spółki w żaden sposób nie walczyły o umożliwienie udziału w postępowaniu. W efekcie do przetargu wystartował tylko jeden dostawca - niemiecka firma MAN - i to ona wygrała postępowanie.

Autosan jest jedną z najstarszych polskich fabryk. 30 marca 2016 roku fabrykę autobusów przejęło konsorcjum spółek PIT-RADWAR i Huta Stalowa Wola, należących do Polskiej Grupy Zbrojeniowej.

(mpw)


Marek Balawajder
, Krzysztof Zasada

...

To jest system prezia. Maly Ka(c)zio rzundzi. Jego by trzeba wsadzic tak uczciwie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 23:17, 24 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Antoni Macierewicz postanowił wycofać wnioski o awanse generalskie
Antoni Macierewicz postanowił wycofać wnioski o awanse generalskie

25 minut temu
Aktualizacja: 3 minuty temu

Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz postanowił wycofać wnioski o awanse generalskie - poinformowała w komunikacie opublikowanym na stronach resortu obrony rzeczniczka MON ppłk Anna Pęzioł-Wójtowicz. Jak wyjaśniła, decyzja zapadła "w trosce o dobro Sił Zbrojnych RP i harmonijne współdziałanie organów konstytucyjnych w zakresie obronności".
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz przed posiedzeniem Sejmu
/Radek Pietruszka /PAP


W komunikacie podpisanym przez ppłk Annę Pęzioł-Wójtowicz czytamy również, że "Ministerstwo Obrony Narodowej podejmuje to działanie w nadziei na usunięcie czynników, które zgodnie z deklaracjami Urzędu Prezydenckiego stoją na przeszkodzie mianowań generalskich".

Wyrażamy przy tym przekonanie, iż mianowania generalskie mają kluczowe znaczenie dla zmiany pokoleniowej i dalszych reform wzmacniających Wojsko Polskie. Nowe wnioski zostaną przedstawione w stosownym czasie i okolicznościach - stwierdza komunikat.
Prezydent w RMF FM o relacjach z ministrem obrony: Jest cały szereg problemów

Konflikt na linii Pałac Prezydencki - MON ciągnie się od miesięcy, a sprawa nominacji generalskich jest jedną z jego odsłon.

Prezydent Andrzej Duda odmówił wręczenia wnioskowanych przez MON nominacji zarówno 15 sierpnia, w Święto Wojska Polskiego, jak i w Święto Niepodległości 11 listopada.

Na kilkanaście dni przed tą drugą datą prezydencki rzecznik Krzysztof Łapiński, pytany przez Roberta Mazurka w Porannej rozmowie w RMF FM o nominacje generalskie, odparł, że "wnioski są jeszcze analizowane; nie chcemy, żeby potem były jakieś niespodzianki". Dopytywany, o jakich niespodziankach mowa, skwitował krótko: "Różnych".

Tydzień temu Andrzej Duda otwarcie zaś mówił na antenie RMF FM o konflikcie z ministrem obrony. Jak przyznał, "problemów w relacjach jest cały szereg", natomiast za najpoważniejszy - jak mówił - uważa wstrzymanie jego bliskiemu współpracownikowi gen. Jarosławowi Kraszewskiemu dostępu do informacji niejawnych.

Pan generał Kraszewski to jest ekspert do spraw wojska, jeden z najważniejszych dyrektorów w BBN - i przez to, że jemu odebrano dostęp do informacji niejawnych, to de facto nie jest w stanie dla mnie pracować. To oznacza istotne ograniczenie moich możliwości działania jako zwierzchnika Sił Zbrojnych - podkreślał Andrzej Duda.

Jak mówił, "to jest dokładnie taka sama metoda, jaką wobec pana ministra Macierewicza w 2008 roku stosowała PO".

Tak jak ja nie pozwalałem wtedy traktować w ten sposób ministra Macierewicza, tak samo nie pozwolę, by pan minister dzisiaj traktował moich współpracowników. Po prostu się na to nie zgadzam i się z tym nie pogodzę - zaznaczył prezydent.

...

Czarna komedia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 16:26, 25 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Schetyna o Macierewiczu: Największy szkodnik. Powinien zostać wyeliminowany z polityki
Schetyna o Macierewiczu: Największy szkodnik. Powinien zostać wyeliminowany z polityki

Dzisiaj, 25 listopada (12:30)

Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna stwierdził w Koszalinie, że premier Beata Szydło albo prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński powinni wyeliminować z polityki Antoniego Macierewicza. Dodatkowo nazwał szefa MON "największym szkodnikiem, który był w polskiej polityce w ostatnich latach".
Szef MON Antoni Macierewicz
/Radek Pietruszka /PAP


Rozumiem, że wszystkie informacje, które płyną z MON są sensacją, ale nie namówi mnie pani redaktor na to, żebym jako sensację i coś przełomowego uważał, że Macierewicz wycofuje wnioski generalskie, bo to znaczy, że już wszystko stanęło na głowie, a nie chciałbym, żeby to tak wyglądało - powiedział dziennikarzom Schetyna pytany o komentarz ws. wycofania wniosków generalskich. Obserwuję konflikt między prezydentem a Macierewiczem z rosnącym zdumieniem i uważam, że jeżeli prezydent Duda nie walnie pięścią w stół i nie doprowadzi do otrzeźwienia kogoś w rządzie - może premier Szydło, może prezesa Kaczyńskiego - żeby wreszcie poszli po rozum do głowy i wyeliminowali największego szkodnika, który był w polskiej polityce w ostatnich latach, czyli Macierewicza - dodał szef PO.

Schetyna nawiązał także do piątkowego wniosku ws. odwołania rządu złożonego przez PO. Jak domyślacie się państwo, kwestia bezpieczeństwa, szkodliwości działań Macierewicza będzie jednym z głównych segmentów uzasadnienia tego wniosku. Jak najszybciej i jak najtwardszy sposób należy ten kompromitujący spektakl z udziałem Macierewicza zakończyć - podkreślał.

W piątek wieczorem rzeczniczka MON, ppłk Anna Pęzioł-Wójtowicz poinformowała, że "w trosce o dobro Sił Zbrojnych RP i harmonijne współdziałanie organów konstytucyjnych w zakresie obronności, minister obrony narodowej Antoni Macierewicz postanowił wycofać wnioski o awanse generalskie". Na początku października Ministerstwo Obrony Narodowej poinformowało, że do prezydenta wpłynęło z MON 14 wniosków o awans na stopnie generalskie.

Schetyna przyjechał do Koszalina na spotkanie się z miejscowymi działaczami PO. Zaplanowano rozmowę o wyborach wewnętrznych w partii i wyborach samorządowych.

...

Nie trzeba sie wysilac z atakowaniem Macia bo on sam sie podklada.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 16:34, 26 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Prezydent Andrzej Duda: Nigdy nie podważałem kandydatur z MON na stopnie generalskie
Prezydent Andrzej Duda: Nigdy nie podważałem kandydatur z MON na stopnie generalskie

Dzisiaj, 26 listopada (10:56)
Aktualizacja: Dzisiaj, 26 listopada (12:05)

Nigdy nie podważałem kandydatur 14 oficerów, które szef MON przedstawił mi do awansów na stopnie generalskie - oświadczył prezydent Andrzej Duda. W piątek MON poinformowało o wycofaniu tych kandydatur.
Prezydent Andrzej Duda
/Marcin Obara /PAP
Duda o działaniach szefa MON: Nie pozwolę, by takie metody były stosowane wobec moich pracowników

Nie bardzo wiem jak do tego podejść. Informacja dotarła do mnie przez media. Bardzo mnie zdziwiła, nigdy nie podważałem kandydatur na stopnie generalskie, zgłoszonych przez ministra Macierewicza. Tych 14 oficerów (...) to bardzo dobrzy żołnierze - mówił prezydent Andrzej Duda w TVN24.

Podkreślił, że o docenieniu ich zasług świadczy fakt, że 11 listopada wręczył wszystkim wysokie odznaczenia państwowe. Właśnie jako podziękowanie za służbę i pokazanie pewnej wyjątkowości ich służby. Natomiast awans generalski to nie jest nagroda, tylko zadanie. To znaczy, że ci ludzie będą mieli w przyszłości jakieś dodatkowe obowiązki do wykonania i to trzeba wpisywać w plany rozwojowe polskiego wojska - ocenił prezydent.

Jak dodał, nigdy nie wnioskował do ministra Antoniego Macierewicza o wycofanie tych wniosków, a w październiku polecił dodanie do tej listy gen. Leszka Surawskiego, szefa Sztabu Generalnego. Bo uważałem, że powinien dostać czwartą gwiazdkę - podkreślił Andrzej Duda. W tej sprawie nie było w ogóle odpowiedzi z MON - dodał.

Jak mówił też prezydent, to, że od czerwca nie może korzystać z pomocy generała Jarosława Kraszewskiego - dyrektora departamentu zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi w BBN - jest "ogromnym utrudnieniem". Muszę powiedzieć, że ja tej sprawy nie rozumiem i ona mnie ogromnie boli - dodał.

W piątek w komunikacie opublikowanym na stronach resortu obrony rzeczniczka MON ppłk Anna Pęzioł-Wójtowicz poinformowała, że

minister obrony narodowej Antoni Macierewicz postanowił wycofać wnioski o awanse generalskie. Jak wyjaśniła, decyzja zapadła "w trosce o dobro Sił Zbrojnych RP i harmonijne współdziałanie organów konstytucyjnych w zakresie obronności". W komunikacie podpisanym przez ppłk Annę Pęzioł-Wójtowicz czytamy również, że "Ministerstwo Obrony Narodowej podejmuje to działanie w nadziei na usunięcie czynników, które zgodnie z deklaracjami Urzędu Prezydenckiego stoją na przeszkodzie mianowań generalskich". Wyrażamy przy tym przekonanie, iż mianowania generalskie mają kluczowe znaczenie dla zmiany pokoleniowej i dalszych reform wzmacniających Wojsko Polskie. Nowe wnioski zostaną przedstawione w stosownym czasie i okolicznościach - napisano w komunikacie.
"To nie ja zaczynałem te działania. Wierzę, że normalna współpraca ze strony ministra Macierewicza będzie możliwa"



Prezydent w niedzielę w TVN24 pytany, jak powinien zakończyć się konflikt między nim a szefem MON Antonim Macierewiczem, odpowiedział, że przede wszystkim czeka "na to, żeby zakończyła się sprawa gen. Jarosława Kraszewskiego". Nie ingeruję w to w żadnym stopniu; jakie będzie to zakończenie, takie będzie. Dla mnie ważne jest, żeby sprawa się zakończyła, żebym ja też wiedział, jaka jest sytuacja, żeby pan generał wiedział, jaka jest sytuacja. Ja wtedy będę wiedział, co mam dalej robić i jak postępować - zaznaczył.

To nie ja zaczynałem te działania i mam nadzieję, że to zostanie szybko przecięte. SKW podlega ministrowi Macierewiczowi, jego bardzo bliski współpracownik, pan Piotr Bączek jest szefem SKW, więc chyba nie ma wątpliwości co do tego, kto to może przeciąć - dodał prezydent.

Jak podkreślił, chciałby "jak najlepiej współpracować z ministrem obrony narodowej". Bardzo mi na tym zależy, ale jestem prezydentem, bo tak zdecydowali Polacy, i jednym z absolutnie konstytucyjnych elementów, jakie realizuję w ramach tego urzędu, jest zwierzchnictwo nad wojskiem polskim - podkreślił Andrzej Duda.

Zwracałem się do ministra Macierewicza, i w formie bezpośrednich spotkań, i na piśmie - niestety. Mam takie możliwości, jakie stwarza mi konstytucja i tak też działam w zgodzie z jej postanowieniami - powiedział Duda.

Pytany, czy jeśli dojdzie do zmiany premiera i w skład nowego rządu miałby być powołany minister Macierewicz, to podpisałby taki wniosek, prezydent odpowiedział, że "na razie nie ma takiej sytuacji". Ja w to wierzę, że te sprawy, które dzisiaj są kwestiami dyskusyjnymi pomiędzy nami zakończą się i normalna współpraca ze strony ministra Macierewicza będzie możliwa - powiedział.

Natomiast, jeżeli wniosek będzie złożony w tej sprawie, to ja się wtedy będę zastanawiał. Proszę pamiętać, że to też jest decyzja premiera - zarówno wniosek o dymisję, jak i wniosek o powołanie na urząd ministra - dodał Duda i zaznaczył, że będzie działał "w granicach konstytucji".

"Nie było zastrzeżeń wobec gen. Kraszewskiego, gdy obejmował funkcję"

Prezydent podkreślił, że kiedy gen. Kraszewski w listopadzie 2015 r. obejmował funkcję w BBN, nie zgłaszano wobec niego żadnych zastrzeżeń. Nie miałem informacji o jakichkolwiek zastrzeżeniach. Minister Macierewicz, kiedy objął urząd ministra, żadnych zastrzeżeń nie zgłaszał, służby nie zgłaszały, aż do czerwca tego roku - powiedział.

Jak poinformował, w czerwcu, przed wszczęciem postępowania przeciwko gen. Kraszewskiemu, rozmawiał o tej sprawie z szefem MON Antonim Macierewiczem. Nie mogę ujawnić wszystkiego, o czym mówił, bo uważam, że są to kwestie objęte klauzulami. Natomiast zwracał mi na tę sprawę uwagę i poprosiłem o pomoc w tej sprawie. Osobiście tych akt nie widziałem, ale też nie jestem ekspertem w tych sprawach (...) i w związku z tym poprosiłem człowieka, który się na tym zna, żeby mi pomógł. On dokonał analizy materiału i stwierdził, że nie widzi tam niczego, co pozwalałoby na wyciągnięcie tak daleko idących wniosków - zaznaczył Andrzej Duda.

Gen. bryg. Jarosław Kraszewski to dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi Biura Bezpieczeństwa Narodowego (BBN). W czerwcu Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła wobec. gen. Kraszewskiego postępowanie sprawdzające. Wszczęcie postępowania - które zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych może trwać do 12 miesięcy - oznacza czasowe odebranie dostępu do informacji niejawnych, a tym samym - jak stwierdziło BBN - uniemożliwienie generałowi wykonywania w pełnym zakresie obowiązków służbowych w BBN.


(mpw)

...

Macio prowadzi nieustajace intrygi. Inaczej nie potrafi.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:45, 29 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
W grudniu do sądu trafi akt oskarżenia ws. karambolu z udziałem auta szefa MON
W grudniu do sądu trafi akt oskarżenia ws. karambolu z udziałem auta szefa MON

Dzisiaj, 29 listopada (09:55)

Jeszcze w tym roku do sądu trafi akt oskarżenia w sprawie styczniowego wypadku z udziałem auta, którym podróżował Minister Obrony Narodowej Antoni Macierewicz. Jak dowiedział się reporter RMF FM Kuba Kaługa, prokuratura zakończyła już śledztwo.
Do zderzenia kilku pojazdów doszło, 25 bm. na drodze krajowej nr 10 w Lubiczu Dolnym
/Tytus Żmijewski /PAP

Akta sprawy mają trafić do sądu garnizonowego w Warszawie w grudniu.

Jak powiedział reporterowi RMF FM prok. ppłk Rafał Fiertek z prokuratury w Poznaniu, od zeszłego tygodnia trwa tak zwane końcowe zaznajomienie się z aktami przez podejrzanego, a prowadzący sprawę w ciągu dwóch tygodni wyśle do sądu akt oskarżenia.

Zarzut nieumyślnego spowodowania wypadku, w którym ranne zostały 3 osoby, usłyszał żandarm kierujący jednym z pojazdów w ministerialnej kolumnie. Nie przyznał się do winy.
Kolizja samochodu z ministrem obrony narodowej Antonim Macierewiczem (9 zdjęć)





+ 5

Przypomnijmy, że do karambolu z udziałem auta, którym jechał szef MON, doszło w środę wieczorem na drodze krajowej nr 10 w Lubiczu Dolnym k. Torunia. W kolizji uczestniczyło w sumie 8 samochodów, w tym dwa z kolumny Żandarmerii Wojskowej.

Ranne zostały trzy osoby. Antoni Macierewicz, który wracał z sympozjum "Oblicza dumy Polaków", zorganizowanego w Wyższej Szkole Kultury Społecznej i Medialnej w Toruniu, nie ucierpiał.

Po kolizji szef MON przesiadł się do innego samochodu i wrócił do Warszawy, gdzie wziął udział w gali przyznania prezesowi PiS Jarosławowi Kaczyńskiemu przez tygodnik "wSieci" nagrody Człowiek Wolności.

(m)
Kuba Kaługa

..

Cyrk trwa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:17, 30 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Nie będzie kary dla Bartłomieja Misiewicza za złamanie dyscypliny finansowej
Nie będzie kary dla Bartłomieja Misiewicza za złamanie dyscypliny finansowej

Dzisiaj, 30 listopada (14:39)
Aktualizacja: 1 godz. 35 minut temu

Nie będzie kary za decyzję Bartłomieja Misiewicza o wydaniu ponad 650 tysięcy złotych poza planem finansowym resortu obrony. Jak ustalił dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, rzecznik finansów publicznych, urzędująca przy MSWiA umorzyła postępowanie wszczęte po zawiadomieniu Najwyższej Izby Kontroli.
Bartłomiej Misiewicz
/Radek Pietruszka /PAP


Rzecznik uwzględniła wyjaśnienia MON, że wydatki promocyjne były niezbędne ze względu na organizowany w ubiegłym roku szczyt NATO w Warszawie.

Zawiadomienie w tej sprawie w lipcu skierowała do Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych Najwyższa Izba Kontroli. Wynikało ono z ustaleń raportu o wykonaniu budżetu za rok 2016, przygotowywanego co roku przez NIK. Jej inspektorzy odkryli, że ówczesny szef gabinetu politycznego MON w marcu 2016 zaciągnął zobowiązania na kwotę 651.675,99 złotych. Pieniądze zostały przeznaczone na działalność promocyjną, nie były jednak uwzględnione w planie wydatków Urzędu MON. Zrobiono to już po fakcie.

We wszczętym przez RDFP postępowaniu MON złożył wyjaśnienia, z których wynika, że pośpieszne wydanie sumy przekraczającej plan finansowy resortu związane było ze zbliżającym się szczytem NATO. Sam proszony o wyjaśnienia Bartłomiej Misiewicz zwrócił się do Rzecznika o przedłużenie terminu na złożenie wyjaśnień w tej sprawie, czego jednak nie uczynił. Mimo to Rzecznik Dyscypliny Finansów Publicznych zdecydowała się umorzyć postępowanie, uznając, że stopień szkodliwości jego działania dla finansów publicznych jest znikomy.

Na taką ocenę wpływ miało m.in., że:

- czyn nie wywołał negatywnych skutków finansowych;

- zaciągnięcie zobowiązania było ściśle związane z organizacją Szczytu NATO w Warszawie - wydarzenia jednorazowego, o najwyższej randze z dotychczas organizowanych na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej spotkań na szczeblu międzynarodowym, któremu towarzyszyło szczególnie dużo zadań o charakterze organizacyjnym;

- procedura przygotowań była dynamiczna i odbywała się w relatywnie krótkim czasie, wymagając przy tym zaangażowania znacznych środków osobowych i pieniężnych;

- realizacja zamówienia w krótkim terminie i wybór wykonawców determinowane były potrzebą wykonania zadania przed świętami Wielkanocnymi, tak by szerokie grono Polaków mogło skutecznie zapoznać się z tematyką Szczytu NATO. MON chciał uzyskania najefektywniejszych wskaźników oglądalności związanych z nadchodzącym okresem świątecznym. Uznano wyjaśnienia resortu, że uruchomienie kampanii informacyjnej wymagało w tej sytuacji natychmiastowego działania.

(mpw)
Tomasz Skory

...

Gdyby tak Zdanowska albo Grabarczyk! U panie nie bylo by dosc surowej kary. Widzimy jak ma wyglada wymiar pisprawiedliwosci. Jestes z nami to cie kryjemy. Jak w komunie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 12:52, 06 Gru 2017    Temat postu:

Były szef SKW Piotr Pytel zatrzymany przez Żandarmerię Wojskową

Dzisiaj, 6 grudnia (08:36)
Aktualizacja: 35 minut temu

Żandarmeria Wojskowa zatrzymała w środę byłego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego gen. bryg. rez. Piotra Pytla - poinformował rzecznik Komendanta Głównego ŻW ppłk Artur Karpienko. Pytel ma mieć zmieniony zarzut w śledztwie ws. współpracy SKW z rosyjską FSB.
Piotr Pytel
/Radek Pietruszka /PAP

Rzecznik Prokuratury Okręgowej w Warszawie Łukasz Łapczyński powiedział, że do zatrzymania doszło na polecenie wydziału ds. wojskowych tej prokuratury. Pytel ma mieć zmieniony zarzut w śledztwie ws. współpracy SKW ze służbą obcego państwa.

Dziś o 12 były szef SKW ma zostać przewieziony do prokuratury w Warszawie. Na przesłuchanie jedzie również poprzednik Pytla na stanowisku szefa SKW - generał Janusz Nosek.

Wobec gen. Pytla jest prowadzone śledztwo, stawiane mu są zarzuty w związku z nielegalnym współdziałaniem z FSB - powiedział PAP szef MON Antoni Macierewicz. Nie sądzę, żebyśmy mieli do czynienia z jakimiś działaniami, które wykraczają poza prowadzenie postępowania, związane ze stawianiem zarzutów - dodał.

O zatrzymaniu Pytla przez Żandarmerię Wojskową napisała na Twitterze żona byłego szefa SKW Dorota Pytel. ŻW u nas jest. Zatrzymują męża - napisała.

Z nieoficjalnych informacji wynika, że generał Pytel był wezwany do prokuratury na wczoraj, ale się nie stawił, bo źle się czuł.

Wczoraj Dorota Pytel też informowała o wizycie Żandarmerii. Nie było nas, weszli jak do siebie, córka została rozpytana na legitymację służbową. Poszli, nawet nie zamknęli za sobą furtki. Chętnie poznałabym powód częstych wizyt, bo chyba nie chodzi o zastraszenia? - napisała.
Siemoniak: Każdy krytyk Macierewicza może być gdzieś wieziony

To haniebne traktowanie uczciwego oficera i toczona z udziałem służb specjalnych prywatna wojna Antoniego Macierewicza - tak doniesienia o zatrzymaniu gen. Pytla komentuje były szef MON Tomasz Siemoniak. Podkreśla, że umowa Służby Kontrwywiadu Wojskowego z Rosjanami z 2010 roku była konieczna dla zabezpieczenia transportu wracających z Afganistanu polskich żołnierzy przez terytorium Rosji a sprawa dawno została już wyjaśniona.

Pytel krytykował działania Antoniego Macierewicza. W lutym podczas wywiadu dla TVN24 opisał okoliczności swojego odejścia ze służby. Miał wówczas wprost usłyszeć, że PiS wykorzystuje Smoleńsk do rozgrywki politycznej. Twierdził, że Antoni Macierewicz miał mu powiedzieć, że "zamach smoleński to tylko narzędzie polityczne".

Według polityków PO, zatrzymanie byłego szefa SKW to zwykła zemsta, związaną np. z ujawnieniem tego, jak została potraktowana major Magdalena E. z SKW, która została zdegradowana z niejasnych powodów. Punktują, że może chodzić także o walkę o zachowanie stanowiska lub prywatną wojnę, toczoną przez Antoniego Macierewicza z każdym, kto ośmieli się mu sprzeciwiać.

Przewożenie zatrzymanego gen. Pytla do prokuratury to wg Siemoniaka krytyczny moment. Każdy krytyk Macierewicza, jutro, pojutrze - może być gdzieś wieziony. Bo on ogłosił to, że kto jego krytykuje, zagraża bezpieczeństwu państwa i działa na zlecenie obcych mocodawców - mówił Siemoniak.

Platforma Obywatelska domaga się natychmiastowego wyjaśnienia sprawy na posiedzeniach komisji obrony i służb specjalnych i dymisji Macierewicza.
Obecne zarzuty mogą nie wystarczyć

Rok temu generałowie Piotr Pytel i Janusz Nosek usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień w związku ze współpracą z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa. W marcu w tej sprawie przesłuchiwany był były premier a obecnie szef Rady Europejskiej Donald Tusk.

W myśl tych zarzutów - kontakty z FSB były przez szefów SKW podejmowane bez zgody premiera. Teraz okazuje się, że te zarzuty mogą nie wystarczyć do postawienia ich przed sądem.

Trzeba pamiętać, że kilka miesięcy temu prowadząca postępowanie sprawdzające ABW zakończyła je i zwróciła gen. Noskowi certyfikaty dostępu do wszelkich tajemnic, stwierdzając że SKW nie miała podstaw do składania w tej sprawie wniosku.

Wobec Noska trwa wciąż postępowanie prokuratorskie, jednak przekroczenie uprawnień to zarzut urzędniczy i w obliczu ustaleń śledztwa - po prostu nie do utrzymania.

Miałem nie dopełnić obowiązku albo przekroczyć uprawnienia w ten sposób, że podjąłem, jako szef służby, współpracę z Federalną Służbą Bezpieczeństwa bez zgody premiera, co jest nieprawdą, ponieważ zgoda premiera była wyrażona na piśmie w grudniu 2011 roku - mówił Nosek naszym dziennikarzom.

Skoro taką zgodę miał urzędujący do 2013 roku Nosek, to miał ją także jego następca Piotr Pytel, a skoro zgoda premiera była, to zarzut działania bez upoważnienia się nie utrzyma. Dlatego właśnie prokuratura musi zarzut zmienić.

(az)
Tomasz Skory
, Paweł Balinowski
RMF24-PAP

...

Chaos i oblakanie narastaja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:25, 06 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Gen. Jarosław Kraszewski ponownie wezwany do SKW
Gen. Jarosław Kraszewski ponownie wezwany do SKW

Dzisiaj, 6 grudnia (13:23)

​Generał Jarosław Kraszewski kolejny raz został wezwany do Służby Kontrwywiadu Wojskowego. Jak ustalił dziennikarz RMF FM, szef Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w prezydenckim Biurze Bezpieczeństwa Narodowego rozpoczął już spotkanie z oficerami, prowadzącymi postępowanie sprawdzające w jego sprawie.
Gen. Jarosław Kraszewski
/Adam Warżawa /PAP

Gen. Kraszewski był w SKW także wczoraj. Trudno uwierzyć w przypadek, jeśli wiadome jest, że SKW zamierza zamknąć wszczęte w czerwcu postępowanie, które głównemu doradcy wojskowemu prezydenta zamknęło dostęp do tajemnic i materiałów chronionych. Podległy Ministerstwu Obrony Narodowej kontrwywiad wojskowy nie chce jednak, żeby ta przegrana w wojnie z prezydentem potyczka została zauważona, stąd właśnie odwrócenie od niej uwagi.
Byli szefowie SKW w prokuraturze. Pytel zatrzymany przez ŻW, Nosek z nowymi zarzutami

Zbieżność terminów jest bardzo znacząca. Generała z Biura Bezpieczeństwa Narodowego zaproszono na wczoraj, kiedy też nowe zarzuty miał usłyszeć były szef SKW, gen. Pytel. Ten jednak się nie stawił, dlatego rozmowa z generałem prezydenta skończyła się niczym. Gen. Kraszewskiego zaproszono jednak na dziś, także dziś został zatrzymany generał Pytel.

Wszystko odbywa się w czasie, kiedy decydują się także losy ministra Macierewicza.



(ł)
Tomasz Skory

....

Kolejny agent fsb? To juz panie siatkie wykryli. Intier niet! Интер нет! Od interwizji?


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 23:29, 06 Gru 2017    Temat postu:

Doradca prezydenta gen. Kraszewski przesłuchany przez SKW. Przełomu brak

Dzisiaj, 6 grudnia (19:31)

Bez przełomu i bez efektów zakończyło się czwarte już przesłuchanie przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego głównego wojskowego doradcy prezydenta gen. Jarosława Kraszewskiego. Po kilku godzinach rozmowy ze śledczymi generał opuścił siedzibę kontrwywiadu. Jak donosi dziennikarz RMF FM Tomasz Skory, współpracownik Andrzeja Dudy nadal nie zna powodów wszczęcia wobec niego postępowania kontrolnego, z powodu którego wstrzymano mu dostęp do informacji niejawnych.
REKLAMA

Dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego gen. bryg. Jarosław Kraszewski
/Adam Warżawa /PAP

Gen. Jarosław Kraszewski jest bliskim współpracownikiem prezydenta Andrzeja Dudy: stoi bowiem na czele departamentu zwierzchnictwa nad siłami zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego.

Pod koniec czerwca Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła wobec niego postępowanie sprawdzające, co oznacza czasowe odebranie dostępu do informacji niejawnych. Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych, postępowanie może trwać do 12 miesięcy.
Były szef SKW o działaniach prokuratury: Strategia nękania. Trzeba się przyzwyczaić


Dzisiejsze, czwarte już przesłuchanie gen. Kraszewskiego przez SKW nie przyniosło - jak ustalił dziennikarz RMF FM Tomasz Skory - przełomu. Co więcej, generał nadal nie poznał powodu wszczęcia wobec niego postępowania.

Tymczasem wstrzymanie mu w związku z nim dostępu do informacji niejawnych oznacza de facto, że Kraszewski nie jest w stanie w pełni wykonywać swoich obowiązków.

Uwagę zwracał na to w niedawnej rozmowie z dziennikarzem RMF FM Michałem Zielińskim sam Andrzej Duda, który przyznał, że sprawa gen. Kraszewskiego jest dla niego jednym z najpoważniejszych problemów w relacjach z ministrem obrony Antonim Macierewiczem.

Pan generał Kraszewski to ekspert ds. wojska, jeden z najważniejszych dyrektorów w BBN - i przez to, że odebrano mu dostęp do informacji niejawnych, de facto nie jest w stanie dla mnie pracować. To oznacza istotne ograniczenie moich możliwości działania jako zwierzchnika sił zbrojnych - podkreślał prezydent.

Ocenił, że "to jest dokładnie taka sama metoda, jaką wobec pana ministra Macierewicza stosowała w 2008 roku PO".

Tak, jak nie pozwalałem wtedy traktować w ten sposób ministra Macierewicza, tak samo nie pozwolę, by pan minister dzisiaj traktował moich współpracowników. Po prostu się na to nie zgadzam i się z tym nie pogodzę - stwierdził twardo Andrzej Duda.

Teraz wiadomo już - jak donosił Tomasz Skory - że SKW zamierza zamknąć postępowanie ws. gen. Kraszewskiego. A w tym kontekście - zauważał nasz dziennikarz - nieprzypadkowy wydaje się wybór terminu przesłuchania generała.

Pierwotnie zaproszono go na wtorek, kiedy nowe zarzuty miał usłyszeć były szef SKW gen. Piotr Pytel. Ten się jednak nie stawił. Rozmowa śledczych z gen. Kraszewskim skończyła się niczym i zaproszono go ponownie na dzisiaj - a dzisiaj właśnie gen. Pytel został zatrzymany, a prokuratura zmieniła mu zarzut. Dwa nowe zarzuty usłyszał natomiast jego poprzednik na stanowisku szefa SKW gen. Janusz Nosek.

Co więcej, wszystko to dzieje się w czasie, kiedy ważą się polityczne losy szefa MON Antoniego Macierewicza.

...

Bo tylko o dowalenie tu chodzi


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 19:57, 08 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
MON idzie na wojnę z prezydentem? Generał Jarosław Kraszewski stracił certyfikaty bezpieczeństwa
MON idzie na wojnę z prezydentem? Generał Jarosław Kraszewski stracił certyfikaty bezpieczeństwa

1 godz. 57 minut temu
Aktualizacja: 9 minut temu

Generał Jarosław Kraszewski - bliski współpracownik prezydenta Andrzeja Dudy i dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego - został pozbawiony certyfikatów bezpieczeństwa. Kraszewski zapowiedział odwołanie od decyzji Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Generał Jarosław Kraszewski i prezydent Andrzej Duda
/ Marcin Obara /PAP


Ministerstwo Obrony Narodowej nie może udzielać informacji związanych z tokiem postępowania sprawdzającego. Osoba, która podlega dodatkowemu sprawdzeniu, uzyska taką informację związaną z wynikami bądź też z prowadzonym postępowaniem. Bezpośredni przełoży osoby, która jest sprawdzana, uzyska informacje związane z wynikami postępowania - powiedziała w rozmowie z RMF FM rzeczniczka resortu obrony, Anna Pęzioł-Wójtowicz.

Wieczorem Biuro Bezpieczeństwa Narodowego wydało komunikat dot. sytuacji gen. Kraszewskiego.

"8 grudnia br. gen. bryg. Jarosław Kraszewski został poinformowany przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o cofnięciu mu poświadczenia bezpieczeństwa. W uzasadnieniu decyzji nie zostały przedstawione jakiekolwiek powody odebrania dostępu do informacji niejawnych. Podczas postępowania SKW nie przedstawiła gen. J. Kraszewskiemu żadnych zarzutów, a także faktów ani dowodów, do których mógłby się odnieść" - czytamy w dokumencie. Potwierdzono w nim wcześniejsze informacje, że Kraszewski odwoła się od decyzji SKW.

"Jesteśmy przekonani, że postępowanie odwoławcze zostanie przeprowadzone przez struktury Kancelarii Prezesa Rady Ministrów w sposób rzetelny oraz obiektywny. Tym samym ze spokojem oczekujemy na jego rozstrzygnięcie" - napisano w komunikacie BBN.

Informację o odebraniu gen. Kraszewskiemu certyfikatów jako pierwszy podał portal tvn24.pl.

Pod koniec czerwca Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła wobec generała Kraszewskiego postępowanie sprawdzające, co oznacza czasowe odebranie dostępu do informacji niejawnych. Zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych, postępowanie może trwać do 12 miesięcy.

Pan generał Kraszewski to ekspert ds. wojska, jeden z najważniejszych dyrektorów w BBN - i przez to, że odebrano mu dostęp do informacji niejawnych, de facto nie jest w stanie dla mnie pracować. To oznacza istotne ograniczenie moich możliwości działania jako zwierzchnika sił zbrojnych - podkreślał prezydent Andrzej Duda w wywiadzie dla RMF FM.
Oskarżenie o "ubeckie metody"

To właśnie w kontekście generała Kraszewskiego prezydent Andrzej Duda oskarżył szefa MON Antoniego Macierewicza o "ubeckie metody". Przypomnijmy, że słowa te padły podczas rozmowy prezydenta z jednym z przechodniów po uroczystościach 11 listopada w Warszawie. Nagranie dokumentujące tę sytuację trafiło do sieci.

Padło pytanie o moje relacje z ministrem obrony narodowej i do pytającego wyraziłem swój pogląd i swoją troskę. Mnie ta sytuacja bardzo martwi. Mnie martwi, że pan minister poprzez działania, jakie realizuje wobec jednego z moich ważnych współpracowników - myślę tutaj o gen. Kraszewskim, któremu odebrano de facto dostęp do informacji niejawnych, wstrzymano mu - bo jest prowadzane wobec niego jakieś kontrolne postępowanie. To już od kilku miesięcy - tłumaczył w RMF FM prezydent Andrzej Duda. A przykra dla mnie jest sytuacja o tyle, że to jest dokładnie taka sama metoda, jaką wobec pana ministra Macierewicza w 2008 roku stosowała PO. Podobną metodę stosowała także wobec ministra Waszczykowskiego - przypomniał.
Andrzej Duda w RMF FM: To jest dla mnie przykre. Nie mogę tego zaakceptować
/RMF FM
Kraszewski: Po to jestem żołnierzem, generałem Wojska Polskiego, żeby służyć ojczyźnie

W listopadowym wywiadzie dla wPolsce.pl generał Jarosław Kraszewski mówił, że nie wie, co jest przyczyną wszczęcia wobec niego postępowania sprawdzającego. Wiem na pewno, że z żadnymi służbami nie współpracowałem, nie współpracuję i współpracować nie będę. Po to jestem żołnierzem, generałem Wojska Polskiego, żeby służyć ojczyźnie - tłumaczył. Nigdy nie przeszła mi przez głowę myśl, że mogło być inaczej i mógłbym współpracować ze służbami specjalnymi innych państw. Moje kontakty z oficerami innych państw; są to państwa NATO, UE i Partnerstwa dla Pokoju, wynikają stricte z wykonywanych przeze mnie zadań na kolejnych zajmowanych stanowiskach służbowych - podkreślał.

Kraszewski podkreślił ponadto, że w związku z postępowaniem "nie ma, i nie może mieć do nikogo pretensji". Jak mówił, SKW wykonuje powierzone jej zadania.

Jeżeli SKW weszła w posiadanie pewnych informacji, które świadczą o tym, że rękojmia zachowywania przez mnie tajemnicy służbowej i państwowej jest pod znakiem zapytania, to zadziałała prawidłowo (...) Nie mogę wypowiadać się krytycznie na temat tego, że ktoś realizuje zadania zgodnie ze swoim przeznaczeniem. To by było absurdalne - tłumaczył Kraszewski.

Gen. Jarosław Kraszewski karierę wojskową rozpoczął w 1988 r. wstępując do Wyższej Szkoły Oficerskiej Wojsk Rakietowych i Artylerii w Toruniu.

Od 18 marca 2013 r. gen. dr Jarosław Kraszewski pełnił obowiązki Szefa Wojsk Rakietowych i Artylerii Wojsk Lądowych. Odpowiadał za realizację dwóch programów operacyjnych, których zasadniczym celem była modernizacja zasadniczego uzbrojenia Wojsk Rakietowych i Artylerii.

Od 16 listopada 2015 r. został wyznaczony na stanowisko dyrektora Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego. 1 marca 2016 r. został awansowany do stopnia generała brygady.



(MN)
RMF FM/PAP

...

I tak to bedzie sie pieprzyc do konca kaczystowskiego syfu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:59, 11 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
​Gen. Kraszewski złoży dziś odwołanie od decyzji SKW
​Gen. Kraszewski złoży dziś odwołanie od decyzji SKW

Dzisiaj, 11 grudnia (12:4Cool

Jeszcze dziś zostanie złożone odwołanie od piątkowej decyzji Służby Kontrwywiadu Wojskowego, która odebrała dostęp do tajemnic gen. Jarosławowi Kraszewskiemu. Jak ustaliliśmy nieoficjalnie, szef Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w prezydenckim Biurze Bezpieczeństwa Narodowego nie zamierza wykorzystywać dwutygodniowego terminu na złożenie odwołania i ma już gotowy wniosek w tej sprawie.
Szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego Paweł Soloch i gen. Jarosław Kraszewski
/Adam Warżawa /PAP

Nie ma na co czekać

SKW wszczęła postępowanie sprawdzające wobec prezydenckiego generała pod koniec czerwca. Jarosławowi Kraszewskiemu zawieszono tym samym dostęp do tajemnic, co według Andrzeja Dudy od pół roku uniemożliwia mu wykonywanie obowiązków. W ostatni piątek Służba Kontrwywiadu przekazała do Pałacu Prezydenckiego informację, że zdecydowała o ostatecznym odebraniu gen. Kraszewskiemu tzw. poświadczenia bezpieczeństwa. Paradoksalnie jednak, dzięki temu właśnie generał uzyskał szanse na odwołanie się od tej decyzji. Dokument w tej sprawie jest już gotów, i jeszcze dziś ma za pośrednictwem SKW trafić do premiera.

Odwołanie - oskarżeniem

Pismo, które otrzyma premier nie jest zwykłym odwołaniem od decyzji, a obszernym, wielostronicowym dokumentem, w którym szef departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w BBN nie tylko kwestionuje decyzję SKW o odebraniu mu certyfikatów dostępu do tajemnic. Generał Kraszewski wykazuje też nieprawidłowości w prowadzeniu procedury sprawdzającej, wszczętej wobec niego przez kontrwywiad. Stwierdza też wprost, że w procedurze "naruszono kryteria legalizmu i obiektywizmu" i to "w sposób godzący w zaufanie do organów władzy publicznej".

Tajemnica zarzutów

Co dokładnie kryje się za tymi sformułowaniami wie tylko przesłuchiwany przez SKW czterokrotnie generał i sprawdzający go oficerowie kontrwywiadu. Sam generał nie poznał zresztą, jak twierdzi BBN, treści stawianych mu przez kontrwywiad zarzutów. Jak wyjaśnia MON, zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych pełna dokumentacja postępowania sprawdzającego SKW zostanie przekazana organowi odwoławczemu - Prezesowi Rady Ministrów.

Generał Kraszewski ma złożyć skierowane do niego odwołanie jeszcze dziś, za pośrednictwem SKW. Od dziś więc zacznie biec trzymiesięczny termin na rozpatrzenie odwołania. Zlecone przez premiera postępowanie przeprowadzi w tej sprawie cywilna Agencja Bezpieczeństwa Wewnętrznego.

(ph)
Tomasz Skory

....

Kompletne dno i upadek kraju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:03, 12 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
​Jest zażalenie na zatrzymanie byłego szefa SKW gen. Piotra Pytla
​Jest zażalenie na zatrzymanie byłego szefa SKW gen. Piotra Pytla

Dzisiaj, 12 grudnia (12:02)

Pełnomocnik zatrzymanego przed tygodniem i przewiezionego do prokuratury w Warszawie byłego szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego wysłał wczoraj zażalenie na - jego zdaniem - bezzasadne zatrzymanie generała Pytla.
REKLAMA

Gen. Piotr Pytel
/Radek Pietruszka /PAP

Mec. Antoni Kania-Sieniawski zaskarżył też zastosowane wobec gen. Pytla środki zapobiegawcze - dozór policyjny, odebranie paszportu i zakaz opuszczania kraju.

Zażalenie na czynności prokuratury zostanie rozpatrzone przez sąd.
Gen. Piotr Pytel: Cała ta sprawa jest polityczna

Cała ta sprawa jest polityczna - tak sześć dni temu gen. Piotr Pytel skomentował ostatnie działania prokuratury wobec siebie. W środowy poranek generał został zatrzymany w Krakowie przez Żandarmerię Wojskową i przewieziony na przesłuchanie do warszawskiej prokuratury.

Sprawa dotyczy kontaktów z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa: rok temu gen. Pytel i jego poprzednik w SKW gen. Janusz Nosek usłyszeli zarzuty przekroczenia uprawnień w związku ze współpracą z FSB. Teraz - jak ogłosiła Prokuratura Okręgowa w Warszawie - zarzuty postawione gen. Noskowi zostały uzupełnione, zaś w przypadku gen. Pytla - zmienione.

Warszawska prokuratura podała w wydanym po południu komunikacie, że gen. Januszowi Noskowi postawiono dwa nowe zarzuty, natomiast gen. Piotrowi Pytlowi "ogłoszono zmieniony zarzut (...). Chodzi o przekroczenie uprawnień służbowych w związku z funkcjonowaniem SKW".

Podejrzani nie przyznali się do zarzucanych im czynów i skorzystali z prawa do odmowy składania wyjaśnień- czytamy dalej w komunikacie Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

Sam gen. Piotr Pytel po wyjściu z budynku prokuratury nie chciał zdradzić, o jakich zarzutach wobec niego była mowa. Stanowczo jednak stwierdził, że nie ma sobie nic do zarzucenia.

Albo ktoś zrobił coś niezgodnego z prawem, popełnił przestępstwo, albo jest całkowicie czysty - w moim przypadku to jest ta druga opcja- powiedział generał dziennikarzom.

Dopytywany, czy mimo to objawia się, że może trafić do więzienia, odparł, że w dzisiejszych czasach wszystko jest możliwe.

Ta cała sprawa jest polityczna. Jest to pewnie jakiś przejaw takiej strategii nękania, ale myślę, że trzeba się przyzwyczaić do takich czasów. W takich czasach żyjemy- stwierdził gen. Pytel.

(ph)


Tomasz Skory

...

Macio jest po to zebyscie czasem nie zapomnieli ze to ,,rządy" oblakanych. Nikt nie ogarnia rozumem co sie dzieje w MON bo to nie jestt kwestia do rozumienia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:13, 13 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Gen. Kraszewski odwołał się do premiera w sprawie decyzji SKW
Gen. Kraszewski odwołał się do premiera w sprawie decyzji SKW

Dzisiaj, 12 grudnia (13:41)
Aktualizacja: Dzisiaj, 12 grudnia (15:34)

Dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN gen. bryg. Jarosław Kraszewski odwołał się do premiera od decyzji SKW o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych - poinformował PAP rzecznik prasowy Biura Bezpieczeństwa Narodowego Marcin Skowron.
Gen. Jarosław Kraszewski
/Marcin Obara /PAP


W piątek gen. bryg. Jarosław Kraszewski został poinformowany przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych. Podległa MON SKW wszczęła wobec generała pod koniec czerwca postępowanie sprawdzające.

Tej sprawy nie komentujemy - powiedziała rzeczniczka prasowa MON ppłk Anna Pęzioł-Wójtowicz pytana o odwołanie gen. Kraszewskiego.


Jak ujawniliśmy w RMF FM już wczoraj, główny doradca wojskowy prezydenta napisał w odwołaniu, że w prowadzonym przeciwko niemu postępowaniu SKW naruszyła kryteria legalizmu i obiektywizmu "w sposób godzący w zaufanie do organów władzy publicznej".

Odwołanie trafi teraz do premiera, który ma 3 miesiące na jego rozpatrzenie.

Podległa MON SKW wszczęła wobec generała pod koniec czerwca postępowanie sprawdzające. Wszczęcie postępowania - które zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych może trwać do 12 miesięcy - oznacza czasowe odebranie dostępu do informacji niejawnych, a tym samym - jak stwierdziło Biuro - uniemożliwienie generałowi wykonywania w pełnym zakresie obowiązków służbowych w BBN.

Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Łapiński mówił w piątek, że "prezydent oczekiwał, że SKW nie będzie dłużej nadmiernie przedłużać tej procedury". Według niego, prezydent jest przekonany, że generał jest osobą, wobec której "nie ma takich informacji, czy zarzutów, które by go w jakikolwiek sposób dyskredytowały".

Pod koniec listopada szef MON Antoni Macierewicz powiedział, że przyczyną wszczęcia postępowania sprawdzającego ws. gen. Kraszewskiego "jest pojawienie się nowych informacji wskazujących na to, że może on nie być władny dotrzymać tych kryteriów, które są wymagane przez tajemnicę państwową".

Z kolei sam Kraszewski, dopytywany co jest przyczyną wszczęcia wobec niego postępowania sprawdzającego mówił że "nie wie o co chodzi". Wiem na pewno, że z żadnymi służbami nie współpracowałem, nie współpracuję i współpracować nie będę. Po to jestem żołnierzem, generałem Wojska Polskiego, żeby służyć ojczyźnie. Nigdy nie przeszła mi przez głowę myśl, że mogło być inaczej i mógłbym współpracować ze służbami specjalnymi innych państw. Moje kontakty z oficerami innych państw; są to państwa NATO, UE i Partnerstwa dla Pokoju, wynikają stricte z wykonywanych przeze mnie zadań na kolejnych zajmowanych stanowiskach służbowych - tłumaczył.

Między BBN a MON doszło do rozbieżności w kwestii przyszłego systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi, którego zmianę minister obrony zapowiedział tuż po objęciu resortu w listopadzie 2015 r. Oba ośrodki zgadzają się co do zasadności przywrócenia odrębnych dowództw rodzajów sił zbrojnych i zmiany roli Sztabu Generalnego, różnice dotyczyły prerogatyw prezydenta i samej struktury dowódczej.

W koncepcji MON nie było jednak postulowanego przez BBN połączonego dowództwa, mającego koordynować współdziałanie sił lądowych, powietrznych, morskich i specjalnych oraz obrony terytorialnej. Resort obrony proponował zarazem powołanie inspektoratu szkolenia i dowodzenia, którego szef byłby mianowany przez ministra obrony, podczas gdy dowódców RSZ mianowałby prezydent.

W poniedziałek MON poinformowało o przekazaniu przez Macierewicza szefowi BBN Pawłowi Solochowi nowej propozycji dotyczącej organizacji systemu dowódczego. Według MON nowa propozycja resortu "umożliwia prowadzenie nie tylko połączonych operacji, ale także połączonego szkolenia w trakcie pokoju"; "w sposób jaśniejszy zostają zarysowane relacje szefa Sztabu Generalnego WP z podlegającymi mu Inspektoratem Szkolenia i Dowodzenia i Inspektoratem Wsparcia, które mają być kierowane przez zastępców szefa Sztabu Generalnego WP, przecinając spekulacje na temat odrębności tych organów". BBN wyraziło satysfakcję, że "po stronie resortu obrony pojawiła się wola szukania kompromisowych rozwiązań", zapowiedziało analizę przedstawionych propozycji. Wyraziło zarazem nadzieję, że "nie będą to zmiany jedynie kosmetyczne, a faktycznie zmierzające do zapewnienia warunków do prowadzenia połączonych operacji i połączonego szkolenia, co od początku było postulowane przez BBN".

Brak uzgodnień w sprawie przyszłego systemu kierowania i dowodzenia armią były powodem odłożenia nominacji generalskich 15 sierpnia i 11 listopada. Według mediów związek z odkładaniem mianowań miało także postępowanie SKW gen. Kraszewskiego.

(ph, mpw)
RMF FM/PAP

...

A tu mozna by powiedziec bareizm. Niestety bez tego ciepla charakterystycznego dla rezysera. Swinstwo na zimno. Czyli Macio szol.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 22:54, 13 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Szef MON ws. gen. Kraszewskiego: Nie mam wątpliwości co do trafności decyzji SKW
Szef MON ws. gen. Kraszewskiego: Nie mam wątpliwości co do trafności decyzji SKW

1 godz. 29 minut temu

Nie mam wątpliwości, co do trafności decyzji Służby Kontrwywiadu Wojskowego w sprawie gen. bryg. Jarosława Kraszewskiego, choć oczywiście nie znam szczegółów - powiedział PAP szef MON Antoni Macierewicz, pytany o komentarz dotyczący odwołania się oficera z BBN od decyzji SKW.
Antoni Macierewicz
/Tomasz Gzell /PAP


Minister podkreślił przy tym, że odwołanie się gen. Kraszewskiego - dyrektora Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w Biurze Bezpieczeństwa Narodowego - od decyzji SKW jest jego "absolutnym prawem". Równocześnie zastrzegł, nie ma on "wątpliwości, co do trafności rozstrzygnięć Służby Kontrwywiadu Wojskowego".

Służba Kontrwywiadu Wojskowego działa w imieniu państwa polskiego i tak długo, jak długo ważne jest jej rozstrzygnięcie, czyli dopóki nie zostanie ono skutecznie zakwestionowane, tak długo oznacza ono stanowisko państwa polskiego. Z tego co wiem, zostało ono opatrzone jawnym uzasadnieniem − powiedział Macierewicz.

Od decyzji SKW o cofnięciu dostępu do informacji niejawnych gen. Kraszewski odwołał się do premiera we wtorek.

W piątek gen. Kraszewski został poinformowany przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych. Według BBN w uzasadnieniu nie podano powodów tej decyzji. MON twierdzi, że uzasadnienie − w jego części jawnej − zostało dołączone do decyzji.

SKW pod koniec czerwca wszczęła wobec generała postępowanie sprawdzające. Zakończyła je po 5 miesiącach. Wszczęcie postępowania − które zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych może trwać do 12 miesięcy − oznacza czasowe odebranie dostępu do informacji niejawnych, a tym samym − jak stwierdziło Biuro − uniemożliwienie generałowi wykonywania w pełnym zakresie obowiązków służbowych w BBN.

Obecna decyzja odbiera gen. Kraszewskiemu na stałe dostęp do tajemnic państwowych.

...


Siur lala siurala siuralala. Karuzela w kolko kreci sie...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 22:28, 14 Gru 2017    Temat postu:

Awantura o caracale. "Nasi poprzednicy zamierzali kupić awaryjne śmigłowce"

Dzisiaj, 14 grudnia (17:37)

Nasi poprzednicy zamierzali kupić śmigłowce stare, drogie, całkowicie importowane i - jak się okazuje - awaryjne - powiedział w Sejmie poseł PiS Artur Soboń. W ten sposób posłowie PiS odnieśli się do doniesień dotyczących francuskich śmigłowców caracal. Sprawa związana ze sprzętem francuskiej armii nie dotyczy tylko caracali i nie ma nic wspólnego z jakością i nowoczesnością – twierdzi natomiast wiceszef Platformy Obywatelskiej, były szef MON Tomasz Siemoniak. Jak dodał, "wiązanie tego z polskim postępowaniem jest absurdalne".
Caracal należący do francuskiej armii
/ PJF Military Collection / Alamy Stock Photo /PAP/Alamy


Minister ds. sił zbrojnych Francji Florence Parly zapowiedziała reorganizację obsługi technicznej i konserwacji wyposażenia sił powietrznych. Według niej ponad połowa samolotów i helikopterów wojskowych francuskich sił powietrznych nie może latać, bo ich naprawy kosztują zbyt drogo. Problemem nie jest jakość sprzętu, ale warunki utrzymania go w stanie operacyjnym - podkreśla resort.

Skandal we francuskiej armii! Aż 75 proc. caracali uziemionych, bo naprawy zbyt drogie
Przetarg na wielozadaniowe śmigłowce dla wojska rozpisano wiosną 2012 r. W kwietniu 2015 r. MON wskazało na śmigłowiec caracal. Wartość kontraktu miała wynieść łącznie z podatkami 13,4 mld zł. Protestowały wtedy PiS i związki zawodowe, działające w zakładach w Mielcu i Świdniku, które również startowały w przetargu. We wrześniu 2015 r. rozpoczęły się negocjacje umowy offsetowej. Na początku października 2016 r. Ministerstwo Rozwoju uznało ofertę offsetową za niezadowalającą, a dalsze rozmowy - za bezprzedmiotowe.


W czwartek na konferencji w Sejmie poseł Artur Soboń powiedział, że warto było stawiać na pierwszym miejscu polski interes narodowy. Warto było dbać o to, aby ta umowa była umową korzystną dla strony polskiej, nawet pod presją opozycji, która uważała, że interesy Polski są niepotrzebne, nie warto ich bronić; warto natomiast podpisać umowę skrajnie dla Polski niekorzystną - stwierdził.

Z kolei wiceszef sejmowej komisji obrony narodowej poseł Wojciech Skurkiewicz wskazał, że "te negocjacje, które prowadził rząd PO, ostatecznie z przyczyn niepodpisania porozumienia offsetowego nie zostały wcielone, nie zostały wprowadzone w życie".

Jeżeli dziś okazuje się, że coś jest złe, coś jest niedobre, coś co pozostaje w hangarach we francuskiej armii, na pewno nie jest dobre dla polskiej armii - powiedział Skurkiewicz. Przyznał, że "dziś, z perspektywy czasu widać, że dla polskiego wojska, dla polskiej armii była jak najbardziej słuszna decyzja".

Soboń uważa, "Polakom należą się polityczne wyjaśnienia ze strony tych, którzy przez lata grali tym tematem, robili to świadomie, świadomie robili polityczną hucpę i dzisiaj za to powinni przeprosić". Wskazał w tym kontekście posłów PO - byłego ministra obrony narodowej Tomasza Siemoniaka oraz Czesława Mroczka i Marcina Kierwińskiego. Oszukiwali Polaków, mówiąc o ogromnych zaletach tej oferty francuskiej, której celem było (...) jedynie to, żeby Polskę pozbawić własnych możliwości produkcyjnych, własnego przemysłu obronnego - powiedział.
Siemoniak: Wiązanie tego z polskim postępowaniem jest absurdalne

Sprawa związana ze sprzętem francuskiej armii nie dotyczy tylko caracali i nie ma nic wspólnego z jakością i nowoczesnością - powiedział w rozmowie z PAP wiceszef Platformy Obywatelskiej, były szef MON Tomasz Siemoniak. Jak dodał, "wiązanie tego z polskim postępowaniem jest absurdalne".

Siemoniak podkreślił, że francuski rząd nie ma żadnych zarzutów dotyczących wad produktu, a zamieszanie wokół caracali wynika ze sporu armii francuskiej z przemysłem obronnym w zakresie wykonania serwisu. Jak dodał, konflikt "wcale nie dotyczy tylko caracali, ale całego sprzętu latającego i nie ma nic wspólnego z jakością, nowoczesnością, ale jest walką o pieniądze".

Wiązanie tego z polskim postępowaniem, sugerowanie, że to dotyczy śmigłowców dla Polski jest absurdalne - powiedział.

Dodał, że rząd PO-PSL "nie chcąc się uniezależniać od zewnętrznego serwisu, zażądał od wszystkich oferentów, że serwis będzie w Wojskowych Zakładach Lotniczych w Łodzi po to, żeby mieć kontrolę nad serwisem".

Rząd PiS-u unieważniając to postępowanie wiedział o tym, kiedy mówił o niezadowalającej ofercie offsetowej, a nie o rzekomej nowoczesności czy złych warunkach serwisu, bo o to zadbaliśmy - powiedział Siemoniak. Mieli prawo to zrobić. Nie czuję się adwokatem żadnego oferenta - powiedział i dodał, że żądanie przeprosin jest "absurdalne".

Obecnie w MON trwa nowe postępowanie, które ma wskazać śmigłowce dla wojsk specjalnych i do zadań morskich.

(mpw)

...

Kaczysci łżą i znow w sposob prostacki. Sugerowac ze armia francuska zamowila sprzet ktory caly im sie popsul moze tylko imbecyl. To nawet u Ruskich by nie przeszlo. Musiala by byc jakas lapowka ale tez nie na taka skale. Eksploatacja sprzetu nowoczesnego JEST DROZSZA NIZ SAM SPRZET!!! TO NIE PISOSKA MACZUGA!
Kazdy kierowca pojmuje ze gdy kupi samochod uzywany za 10 tys. ktory mu pali 5 litrow na 100 po 5 zl wyda na paliwo po 100.000 km 25 tys zl czyli 2,5 razy wiecej niz kosztuje ten samochod. A inny sprzet moze byc jeszcze drozszy np. smiglowce ktore sa bardziej skomplikowane.
I tacy debile sa militarnymi ekspetami kaczyzmu i kieruja MONem! Pojecia z epoki maczugi.

Problem Caracali to nie problem psujacego sie sprzetu tylko oceny czy pasuje do naszych warunkow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:32, 15 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Gen. Kraszewski: Oczekuję, że moje odwołanie zostanie szybko rozpatrzone
Gen. Kraszewski: Oczekuję, że moje odwołanie zostanie szybko rozpatrzone

Dzisiaj, 15 grudnia (16:49)

Gen. bryg. Jarosław Kraszewski, który odwołał się do premiera od decyzji Służby Kontrwywiadu Wojskowego o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych, powiedział PAP, że oczekuje, iż zostanie ono szybko rozpatrzone przez Mateusza Morawieckiego lub przez ministra koordynatora ds. służb specjalnych Mariusza Kamińskiego.

Generał Jarosław Kraszewski /Adam Warżawa /PAP
REKLAMA


Dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN gen. bryg. Jarosław Kraszewski został w miniony piątek poinformowany przez Służbę Kontrwywiadu Wojskowego o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych. Według BBN w uzasadnieniu nie podano powodów tej decyzji. MON twierdzi, że uzasadnienie w jego części jawnej zostało dołączone do decyzji.

Gen. Kraszewski odwołał się we wtorek do premiera od decyzji SKW o cofnięciu mu dostępu do informacji niejawnych.

Nie zgadzam się z uzasadnieniem w części jawnej, które zostało mi przedstawione. wykorzystałem przysługujące mi prawo do złożenia odwołania Mam nadzieję, że gdzieś pod koniec stycznia 2018 roku ta decyzja zostanie przesłana do mnie - podkreślił gen. Kraszewski. Pytany przez PAP, czego się spodziewa po odwołaniu odparł: "Oczekuję, iż zostanie ono szybko rozpatrzone przez pana premiera Morawieckiego, bądź też przez ministra koordynatora pana Mariusza Kamińskiego oraz że stosowne decyzję zostaną jak najszybciej przedstawione mojemu bezpośredniemu przełożonemu, którym jest szef BBN (Paweł Soloch)". Wyraził jednocześnie nadzieje, że odwołanie będzie skuteczne. Inaczej bym odwołania nie składał - dodał gen. Kraszewski.

Podległa MON SKW wszczęła wobec generała pod koniec czerwca postępowanie sprawdzające. Wszczęcie postępowania - które zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych może trwać do 12 miesięcy - oznacza czasowe odebranie dostępu do informacji niejawnych, a tym samym - jak stwierdziło Biuro - uniemożliwienie generałowi wykonywania w pełnym zakresie obowiązków służbowych w BBN.

Rzecznik prezydenta Andrzeja Dudy Krzysztof Łapiński mówił w miniony piątek, że "prezydent oczekiwał, że SKW nie będzie dłużej nadmiernie przedłużać tej procedury". Według niego, prezydent jest przekonany, że generał jest osobą, wobec której "nie ma takich informacji, czy zarzutów, które by go w jakikolwiek sposób dyskredytowały".

...

Ponura parodia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:47, 20 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Wypadek z udziałem szefa MON. Akt oskarżenia skierowany do sądu
Wypadek z udziałem szefa MON. Akt oskarżenia skierowany do sądu

1 godz. 15 minut temu

Akt oskarżenia ws. karambolu z udziałem auta szefa resortu obrony narodowej Antoniego Macierewicza został skierowany do Wojskowego Sądu Garnizonowego w Warszawie. Taką informację podał zastępca Prokuratora Okręgowego do Spraw Wojskowych w Poznaniu prok. ppłk Rafał Fiertek.
Szef MON Antoni Macierewicz
/Marcin Obara /PAP


Do wypadku z udziałem auta, którym jechał minister obrony narodowej Antoni Macierewicz, doszło 25 stycznia w Lubiczu Dolnym k. Torunia, na drodze krajowej nr 10. W zdarzeniu ucierpiały trzy osoby. Szef MON nie odniósł obrażeń. Zaraz po zdarzeniu pojechał innym samochodem do Warszawy.

Śledztwo w tej sprawie toczyło się od końca lutego tego roku. Pod koniec października kierowcy żandarmerii wojskowej st. kpr. Grzegorzowi G. prokuratura przedstawiła zarzut spowodowania wypadku. Podczas przesłuchania mężczyzna nie przyznał się popełnienia zarzuconego mu czynu oraz skorzystał z prawa do odmowy składania wyjaśnień. Za zarzucane mu przestępstwo grozi kara do trzech lat pozbawienia wolności.
...

A z jakiej paki do wojskowego sadu? TO CYWILNY MINISTER! CYWILNY SAD!
Wojskowy ma jurysdykcje wewnatrz wojska!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 11:16, 24 Gru 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Jest akt oskarżenia przeciwko byłemu szefowi SKW
Jest akt oskarżenia przeciwko byłemu szefowi SKW

Wczoraj, 23 grudnia (21:31)

Prokuratura Okręgowa w Warszawie sporządziła akt oskarżenia przeciwko byłemu szefowi SKW gen. Krzysztofowi P. i b. szefowi CEK NATO Krzysztofowi D.; podejrzani są m.in. o działanie na szkodę interesu publicznego - ujawniła w sobotę Telewizja Republika.
Prokuratura Okręgowa w Warszawie sporządziła akt oskarżenia przeciwko byłemu szefowi SKW gen. Krzysztofowi P. i byłemu szefowi CEK NATO Krzysztofowi D. Podejrzani są m.in. o działanie na szkodę interesu publicznego - podała TV Republika
/Bartłomiej Zborowski /PAP

Telewizja opublikowała fragment aktu oskarżenia sporządzonego przez Wydział do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie.

We fragmencie dotyczącym gen. P. napisano m.in., że "od bliżej nieustalonej daty" w 2015 r. do 18 grudnia 2015 r. w Warszawie "będąc funkcjonariuszem Służby Kontrwywiadu Wojskowego oddelegowany do wykonywania zadań służbowych w Centrum Eksperckim Kontrwywiadu NATO, na stanowisku służbowym Przewodniczącego Komitetu Sterującego nie dopełnił ciążących na nim obowiązków służbowych, czym działał na szkodę interesu publicznego".

W październiku 2016 r. wydział spraw wojskowych prokuratury postawił zarzuty przekroczenia uprawnień b. szefom SKW gen. Januszowi N. i jego następcy gen. Piotrowi P. - oraz oficerowi SKW Krzysztofowi D. Grozi im do 3 lat więzienia. Jak podała prokuratura, chodzi o przekroczenie uprawnień w związku z funkcjonowaniem SKW, m.in. o podjęcie współpracy ze służbą obcego państwa bez wymaganej zgody prezesa Rady Ministrów.

Na początku grudnia br. prokuratura prowadząca śledztwo ws. przekroczenia uprawnień w związku ze współpracą SKW ze służbą obcego państwa, poinformowała, że zmieniono zarzut dla gen. Piotra P.

"Z uwagi na fakt, iż ustalenia śledztwa oparte są na materiałach niejawnych, prokuratura nie udziela informacji o szczegółach zarzutów, jak też informacji na temat materiału dowodowego będącego ich podstawą" - podał wówczas rzecznik prokuratury Łukasz Łapczyński.

Szef MON Antoni Macierewicz powiedział, że wobec gen. P. prowadzone jest śledztwo i stawiane są mu zarzuty w związku z nielegalnym współdziałaniem z rosyjską Federalną Służbą Bezpieczeństwa. Według adwokata P. mec. Antoniego Kani-Sieniawskiego zarzut dotyczy kontaktów z przedstawicielami FSB.

...

Kolejny skandal. Klecony pokątnie ,,akt oskarzenia" ujawniany w szemranej kaczystowskiej szczekaczcce. TO JEST HORROR UPADEK KRAJU!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 13:17, 02 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Fiasko programu "Kolumna Niepodległości". ​Nie wybrano żadnego projektu
Fiasko programu "Kolumna Niepodległości". ​Nie wybrano żadnego projektu

1 godz. 21 minut temu

Fiasko programu "Kolumna Niepodległości" ogłoszonego w październiku przez Ministerstwo Obrony Narodowej. Jak dowiedział się reporter RMF FM, resort zakończył konkurs na projekt artystyczno-architektoniczny bez wyłonienia zwycięzcy. W założeniach MON w całej Polsce z okazji 100-lecia Niepodległości miały powstać monumenty upamiętniające rocznicę.
Okolicznościowa iluminacja na fasadzie Belwederu w Warszawie. Rozpoczynający się rok 2018 jest rokiem obchodów setnej rocznicy odzyskania przez Polskę niepodległości
/Jacek Turczyk /PAP


Nie wybrano żadnego projektu, bo żadna z siedmiu zgłoszonych prac nie osiągnęła minimalnego pułapu punktów przewidzianych w regulaminie. Dwie na starcie odrzucono. Pozostałe otrzymały od 10 do 45 punktów, gdy wymaganym minimum było 60.

Najwyżej punktowana miała być - jak napisano w regulaminie - czytelność ideowa i głębia przekazu. Dużo punktów można też było zdobyć za "atrakcyjności formy plastycznej i trwałość". 10 punktów za racjonalność nakładów.

Organizatorzy konkursu chcieli, by kolumna składała się z podstawy z czterema tablicami pamiątkowymi, trzonu i głowicy - wzbijającego się do lotu orła w koronie z krzyżem. Widać, że żaden z projektów nie sprostał oczekiwaniom jury, co mocno komplikuje cały MON-owski program na obchody 100-lecia Niepodległości.



Pomysł MON miał nawiązywać do 1928 roku, kiedy Polska hucznie obchodziła 10-lecie odzyskania niepodległości. Wtedy to w całym kraju powstawały w kraju pomniki niepodległości, często w formie kolumn z orłem zrywającym się do lotu i ze zrzuconymi kajdanami.

W budżecie ministerstwa na ten cel przeznaczono 5 milionów złotych. Według opracowanych w MON założeń zwycięzca konkursu miał otrzymać nagrodę w wysokości 30 tysięcy złotych, a dwaj autorzy wyróżnionych prac po 8,5 tys. zł.


(j.)


Krzysztof Zasada

...

Oczywiscie glownym elementem slupa bylby napis Smolensk.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 16:04, 09 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Mariusz Błaszczak zastąpił Macierewicza na stanowisku szefa MON
Mariusz Błaszczak zastąpił Macierewicza na stanowisku szefa MON

1 godz. 24 minuty temu

​Dotychczasowy minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak został we wtorek odwołany ze stanowiska i mianowany szefem MON na miejsce Antoniego Macierewicza. Mariusz Błaszczak był szefem MSWiA od 16 listopada 2015 r. Podsumowując swoje pierwsze dwa lata pracy w resorcie SWiA jako najważniejsze projekty Mariusz Błaszczak wskazywał modernizację wyposażenia służb i podwyżki dla funkcjonariuszy, a także ustawę dezubekizacyjną, projekt zmian w BOR i zmiany w polityce migracyjnej.
Mariusz Błaszczak
/Tomasz Waszczuk /PAP

....

Skonczyl sie absurd Macia. W ogole nie wiadomo po co kaczyzmkwi byla ta klmpromitacja? Ale za nimi nie nadazysz. A przy tlumokach takich jak jsk Blaszczak zawsze zadziwia. JAK TACY MOGAUWAZAC ZE SIE NADAJA?! Tu MSW tu MON A UN SIE ZNA! Pewnie i do ministerstwa fizyki kwantowej by sie nadal. Brak wyobrazni wynikly z tepoty umyslowej ,,pomaga". Nie zdaje sobie ze aby byc ministrem to cos trzeba umiec!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 0:10, 10 Sty 2018    Temat postu:

Gen. Mirosław Różański: Dymisja Macierewicza? Szkoda, że nie wcześniej

Dzisiaj, 9 stycznia (18:02)

"Szkoda, że nie wcześniej, bo kiedy ponad rok temu, w grudniu, rozmawiałem na temat współpracy z ministrem obrony i prezydentem chyba byłem mało przekonywujący, że ta współpraca jest trudna. Poprzez kolejne miesiące dało się zauważyć, że nie ma chemii. Tak że trudno nie być zadowolonym, że ten czas który trwał przez dwa lata, się skończył" – powiedział w Popołudniowej rozmowie w RMF FM gen. Mirosław Różański. „Trudno dziś zakładać, że minister Błaszczak będzie powodowany jakimiś złymi intencjami (…). Najbliższe dni pokażą, czy to będzie kontynuacja tego, co realizował minister Macierewicz, czy nastąpi faktycznie zmiana” – podkreślił generał. Wojskowy, zapytany o pozytyw rządów Macierewicza, odpowiedział: „Dostrzegł i przeprowadził system awansowy dla kadry na najniższych szczeblach (w armii)”. „Uważam, że min. Macierewicz przez te dwa lata powiedział wiele tego, co później nie stało się faktem (…). Polska armia nie jest ukompletowana w takim wymiarze, jak przewiduje etat (…) Nie do końca wszystkie deklaracje są takie, jak powinny być, czyli prawdziwe” – tłumaczył gen. Różański. „Jestem gotowy (pomóc min. Błaszczakowi w nowej misji)” – zapewnił w Popołudniowej rozmowie. Gen. Różański, zapytany o podpowiedź dla min. Błaszczaka, stwierdził: „W trybie pilnym powinien odtworzyć zdolność jednostek operacyjnych. Ona dziś jest niestety mocno zachwiana. Druga: Cedować zadania związane ze szkoleniem – powinniśmy zabrać żołnierzy z miesięcznic, pokazów”.
Gen. Mirosław Różański
/Bartosz Sroczyński /RMF FM
jj
Gen. Mirosław Różański: Dymisja Macierewicza? Szkoda, że nie wcześniej
/Bartosz Sroczyński, RMF FM

Marcin Zaborski, RMF FM: Były dowódca generalny, prezes Fundacji Stratpoints, gen. Mirosław Różański. Dobry wieczór.

Gen. Mirosław Różański: Dobry wieczór panu, dobry wieczór państwu.

09.01 Gość: Gen. Mirosław Różański

Mamy przegrupowanie rządowych oddziałów. Mamy nowych dowódców na czele niektórych resortów. I nie mamy Antoniego Macierewicza w resorcie obrony. I tu pan składa ręce do oklasków?

Powiem tak: szkoda, że nie wcześniej. Bo kiedy ponad rok temu, w grudniu, rozmawiałem na temat współpracy z ministrem obrony narodowej i z panem prezydentem, chyba byłem wtedy mało przekonywujący, że ta współpraca jest trudna. Poprzez kolejne miesiące dało się zauważyć, a później już mieliśmy jednoznaczne deklaracje ze strony zwierzchnika sił zbrojnych, że nie ma chemii, że jest ta współpraca niewłaściwa. Tak że trudno nie być zadowolonym, że ten czas, który trwał przez te 2 lata, się skończył.

I pisze pan dziś w internecie: Kończy się najbardziej mroczny okres w najnowszej historii sił zbrojnych. Pytanie: co dalej?

Oczywiście każdemu, kto rozpoczyna jakąś misję, w tym przypadku panu ministrowi Błaszczakowi, trzeba życzyć, aby ją wypełnił jak najlepiej. Trudno dzisiaj już zakładać, że będzie powodowany jakimiś złymi intencjami. Ja myślę, że najbliższe dni, może nie dotyczące jego pierwszych decyzji związanych z siłami zbrojnymi, ale najbliższego otoczenia, pokażą, czy to będzie kontynuacja tego, co realizował minister Macierewicz, czy nastąpi faktyczna zmiana.

Nie szczędzi pan słów krytyki dla ministra Macierewicza, ale rozumiem, że jako niezależny ekspert, który patrzy z boku, potrafi pan dostrzec sukcesy Antoniego Macierewicza? Ten największy sukces - pana zdaniem - w ostatnich dwóch latach?

Jeżeli chodzi o osobę ministra Macierewicza, to to, co należy zauważyć jako pozytyw, to kwestie takie, iż dostrzegł i prowadził, chociaż niesystemowo, tylko kampanijnie, kwestie związane z awansami dla kadry na tych najniższych szczeblach. Jeżeli chodzi o szeregowców, o podoficerów, to oni faktycznie - powiem wprost - odżyli, tak? Te regulacje, które były postulowane w przeszłości - nie były wysłuchiwane, natomiast minister Macierewicz spowodował, że młodzi zaczęli awansować. To jest sukces.

Sam Antoni Macierewicz mówi o wielu sukcesach. Mówi, że długo można byłoby je wymieniać i zaczyna od tego, że po raz pierwszy od dziesięcioleci - jego zdaniem - Polacy mogli powiedzieć, że czują się bezpieczni, i że są dumni ze swojej armii.

Polskie społeczeństwo z wojska było dumne i jeżeli chcielibyśmy się odnieść do statystyk czy do badań opinii publicznej, zawsze byliśmy na tym topie, jeżeli chodzi o środowiska, które cieszą sie zaufaniem.
Gen. Mirosław Różański: Najbliższe dni pokażą, czy to będzie kontynuacja tego, co realizował minister Macierewicz, czy nastąpi faktyczna zmiana
/RMF FM

To dlaczego minister mówi, że po dziesięcioleciach, dopiero teraz duma z wojska jest prawdziwą dumą?

Panie redaktorze, jeżeli zadałbym takie pytanie, chociaż ja jestem pytany, tak?: Jakim wskaźnikiem, miernikiem dumę będziemy mierzyć, to byśmy mieli pewien problem. Ja osobiście uważam, że pan minister Macierewicz wiele przez te 2 lata powiedział, co później nie było ani zmaterializowane, ani nie stało się faktem.

A dziś minister wskazuje... Taki wskaźnik, mówi tak: "Plan budowy 200-tysięcznej armii sprawił, że duma i honor przestały być pustym frazesem".

Panie redaktorze, jeżeli byśmy zadali pytanie, jakie jest faktyczne ukompletowanie dzisiaj jednostek operacyjnych, to moglibyśmy się mocno zdziwić, tak?

Czy Polska armia jest niekompletna?

Nie jest ukompletowana w takim wymiarze, jak przewiduje etat. Jeżeli sobie przypomnimy, że w grudniu 2016 r. pan minister mówił o tym, że ma już gotowe trzy brygady obrony terytorialnej, dzisiaj jego doradcy mówią, że jest 8 tys. żołnierzy tej obrony terytorialnej, to chcę tylko powiedzieć, że 3 brygady to powinno być 9 tys., czyli nie do końca wszystkie deklaracje są takie, jak powinny być, czyli prawdziwe.

Gen. Mirosław Różański: Powinniśmy zabrać żołnierzy z tych wszystkich uroczystości, od miesięcznic zaczynając, poprzez wszelkiego rodzaju pokazy, których są dziesiątki
/RMF FM


To minister Macierewicz odpowie panu pewnie, na przykład, że skoro dzisiaj nie ma kompletu w wojsku, to jest efekt zapóźnień sprzed lat i on musiał to nadrabiać przez ostatnie 2 lata.

Ja przez rok współpracowałem z panem ministrem i mówienie o tym, że musiał pewne rzeczy nadrabiać, to z tej perspektywy rocznej współpracy - absolutnie nie... Było wiele inicjatyw, było wiele takich propozycji z naszej strony, które by wskazywały, że można na przykład budować nową formację, jaką jest obrona terytorialna bez szkody dla wojsk operacyjnych, ale to nie było robione. Dzisiaj mówienie post factum o rzeczach, które są jego sukcesem... Myślę, że jakbyśmy wrócili do marca 2016, kiedy to minister dokonał takiego audytu sił zbrojnych, tak? Wtedy było katastrofalnie, źle, niedobrze, a zaledwie kilka, kilkanaście miesięcy i są takie sukcesy? Nie, siły zbrojne to jest taka struktura, która jest obarczona pewną inercją w zakresie czy szkolenia, czy modernizacji, więc to są słowa naprawdę uważam nadużyte przez pana ministra.


Dziś odchodzący minister mówi: "Udało się przesunąć nasze wojsko na wschód, gdzie jest realne zagrożenie". Fakt czy nie fakt?

Panie redaktorze, pan minister Macierewicz wielokrotnie wyartykułował, że nie jest ekspertem wojskowym, na sztuce operacyjnej trzeba się znać, trzeba ją studiować, trzeba ją poznać, tak? Jeżeli ktoś uważa, że ten manewr tego batalionu czołgów doprowadził do jakiejś zmiany, jeżeli chodzi o jakiś układ sił, to ja się z tym nie zgadzam, bo akurat został naruszony jeden z najważniejszych odwodów operacyjnych, który jest potrzebny do rozegrania operacji. Także tutaj, no niestety muszę podtrzymać swoje odmienne zdanie od tego optymizmu pana Macierewicza.
Gen. Mirosław Różański: Liczę na to, że ta zmiana zmieni relacje między zwierzchnikiem sił zbrojnych a ministrem obrony narodowej
/RMF FM

A gdyby obecny minister, minister Błaszczak, zaprosił pana do siebie i powiedział: "Panie generale, potrzebuję pomocy". Pomógłby pan?

Jestem gotowy. Ja już, kiedy rozpoczęliśmy pracę jako fundacja, czyli od września ubiegłego roku, wskazywałem, że mogę współpracować z każdym. Też z panem ministrem Macierewiczem. Nigdy nie zamknęliśmy... Zresztą wystąpiliśmy też oficjalnie: i to do jego Departamentu Spraw Socjalnych, czy do centrum weterana...

I nie było pozytywnej odpowiedzi?

Do tej pory żeśmy nie otrzymali.

To co podpowiedziałby pan nowemu ministrowi obrony Mariuszowi Błaszczakowi?

Są takie dwa aspekty... Są kwestie, których na pewno nie powinniśmy dyskutować czy w studiu, czy w innym takim środku masowego przekazu, ale - jeśli miałbym zasugerować - to takie dwa aspekty: dotyczące jednostek wojskowych, to uważam, że pan minister Błaszczak w trybie pilnym powinien odtworzyć zdolność jednostek operacyjnych. Ona dzisiaj niestety jest mocno zachwiana. Druga rzecz: powinien cedować zadania związane przede wszystkim ze szkoleniem. Powinniśmy zabrać żołnierzy z tych wszystkich uroczystości, od miesięcznic zaczynając, poprzez wszelkiego rodzaju pokazy, których są dziesiątki. To nie jest ten kierunek, który powinien być. Natomiast jeżeli chodzi o ten najwyższy poziom, to w trybie pilnym należy zacząć programowanie rozwoju sił zbrojnych, które niestety zostało zatrzymane.
Gen. Mirosław Różański: Pan minister powinien ukończyć tygodniowy kurs obronny
/RMF FM

Jako były dowódca generalny w polskiej armii, dobrze wie pan, jak to jest być "byłym". Czy można nie korzystać z doświadczenia byłego ministra obrony?

Kiedyś zadano mi pytanie, który z dowódców jest jakimś moim wzorcem, czy punktem odniesienia. Ja wtedy powiedziałem, że ja wszystkich swoich przełożonych obserwowałem i dostrzegałem w nich te rzeczy, które były w moim przekonaniu wadami. Ale nie po to, żeby ich krytykować i później w jakiś sposób eksponować, że nie byli właściwymi. Tylko później to wykorzytywałem do swojego warsztatu pracy, żeby tych błędów nie popełniać. I myślę, że następca - pan minister Błaszczak - powinien przeanalizować, co było powodem tego, że też między innymi, na przykład, popularność ministra Macierewicza była niestety na najniższym poziomie.

Ale wyobraża pan sobie, że minister Macierewicz idzie w odstawkę i polskie wojsko, polityka, jeśli chodzi o obronność, nie korzysta z jego doświadczenia?

Ja, gdybym miał komuś doradzać, to bym powiedział tak: Popatrzcie, co niestety pan minister Macierewicz zrobił w sposób niedoskonały i tych błędów nie popełniajcie.
Gen. Mirosław Różański wysyła premiera i szefa MON na kurs obronności

"Musimy pamiętać, że to nie jest osoba (minister Mariusz Błaszczak - przyp. red.), która ma za sobą uczelnię o charakterze obronnym. Nie skończył pan minister wyższych kursów obronnych" - powiedział w internetowej części Popołudniowej rozmowy w RMF FM gen. Mirosław Różański. I dodał, że kilka dni temu również premierowi Mateuszowi Morawieckiemu zasugerował ukończenie kursu obronnego. "A naprawdę taki tygodniowy kurs przybliża kwestie związane i z kierowaniem bezpieczeństwem państwa, jak i z systemami, które powinien znać minister obrony narodowej" - wyjaśnił gość RMF FM. "Czyli, i premier, i minister obrony, na kurs?" - dopytywał Marcin Zaborski. "Tak, a dlaczego nie? Ja takie kursy przygotowywałem i uważam, że to jest bardzo wartościowy pakiet informacji, które powinien posiąść nie tylko minister, ale również premier" - podkreślił gen. Różański.

Gość Popołudniowej rozmowy w RMF FM dodał także, że liczy na to, że "ta zmiana (min. Błaszczak za min. Macierewicza - przyp. red.) przede wszystkim zmieni relacje między Zwierzchnikiem Sił Zbrojnych a ministrem obrony narodowej". "Jest to kolejny czas i oby on się zakończył konsensusem, żeby tych dwóch polityków, bardzo ważnych dla kwestii bezpieczeństwa, rozumiało się, nie korespondowało listownie tylko, żeby oni rozmawiali, i żeby wypracowali taki mechanizm, który doprowadzi, że ten impas, który trwał tak długo, zostanie zażegnany" - powiedział gen. Różański.
Gen. Mirosław Różański wysyła i premiera i szefa MON na kurs obronności
/Bartosz Sroczyński, RMF FM
Marcin Zaborski

...

Szokuje ze mozna mianowac malpe z maczeta na ministra obrony. Malpa lata demoluje! I NIC ZADNEJ! KARY! KACZYNSKI POWINIEN WISIEC ZA SZKODY JAKIE WYRZADZIL KRAJOWI! ZADEN AGENT OBCY TYLE NIE ZASZKODZIL!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:19, 10 Sty 2018    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Gen. Jarosław Kraszewski odzyska wkrótce dostęp do tajemnic? Prawdopodobne
Gen. Jarosław Kraszewski odzyska wkrótce dostęp do tajemnic? Prawdopodobne

Dzisiaj, 10 stycznia (14:59)

Bardzo prawdopodobne, że w najbliższych dniach gen. Jarosław Kraszewski odzyska dostęp do tajemnic. To z kolei skończy się pewnie odwołaniem szefa Służby Kontrwywiadu Wojskowego Piotra Bączka. Takie są możliwe konsekwencje odejścia z MON Antoniego Macierewicza.
Były już szef MON Antoni Macierewicz i dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN gen. bryg. Jarosław Kraszewski na zdjęciu z 15 grudnia 2017 roku
/ Adam Warżawa /PAP

Tych decyzji należy się spodziewać może jeszcze nie w najbliższych dniach, bo odwołanie prezydenckiego generała od decyzji SKW o odebraniu mu certyfikatów dostępu do tajemnic dopiero dwa tygodnie temu trafiło do Kancelarii Premiera, a dopiero stamtąd mogło być skierowane do badającej sprawę ABW.

Prezydenckie Biuro Bezpieczeństwa Narodowego jest jednak przekonane, że zastrzeżenia SKW są absolutnie bezpodstawne i decyzja o przywróceniu dostępu, bez którego gen. Kraszewski nie może pełnić obowiązków szefa departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi, zapadnie długo przed upływem terminu na jej wydanie.

Jeśli zarzuty SKW się nie potwierdzą, szef kontrwywiadu wojskowego Piotr Bączek będzie się musiał pożegnać ze stanowiskiem - takie oczekiwanie osoby związane z prezydentem formułują wprost, choć nieoficjalnie.

(j.)

Tomasz Skory

...

Gigantyczny sukces! Niewielka normalnosc! W kaczyzmie 0,1 % przywroconej normalnosci to epokowe osiagniecie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133517
Przeczytał: 59 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 15:43, 11 Sty 2018    Temat postu:

Jest stanowisko dla Antoniego Macierewicza. "Wykazał się wyjątkową determinacją"


Dzisiaj, 11 stycznia (09:10)
Na wniosek ministra obrony Mariusza Błaszczaka, zdymisjonowany szef MON Antoni Macierewicz został szefem podkomisji wyjaśniającej katastrofę smoleńską. Informację potwierdziło Ministerstwo Obrony Narodowej.


...

Czyli wróci do poszukiwań bomb termobarycznych.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 10 z 12

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy