Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Macio szau !
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:05, 14 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Szef MON: Gruzja, Ukraina, Smoleńsk - skutki przyzwolenia na rosyjski imperializm
Szef MON: Gruzja, Ukraina, Smoleńsk - skutki przyzwolenia na rosyjski imperializm

Dzisiaj, 14 sierpnia (15:50)

Gruzja, Ukraina, Smoleńsk, los samolotu MH17 pokazują, jakie są skutki przyzwolenia na rosyjski imperializm - powiedział podczas obchodów Święta Wojska Polskiego minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.
Antoni Macierewicz
/Jakub Kamiński /PAP

Od lat obserwujemy narastającą agresję ze Wschodu. W 2008 roku została zaatakowana Gruzja, następnie Ukraina. Wojska rosyjskie zostały wprowadzone do Syrii, a Korea Północna wspierana przez Chiny i Rosję, przeprowadza kolejne próby atomowe i próby rakiet balistycznych, wymierzone wprost w naszego strategicznego sojusznika - Stany Zjednoczone - mówił szef MON.

Dodał, że "nie sposób też przejść do porządku dziennego nad śmiercią w katastrofie smoleńskiej polskiej elity, w tym wszystkich dowódców rodzajów sił zbrojnych, z szefem sztabu generalnego, ale przede wszystkim z prezydentem RP Lechem Kaczyńskim na czele".

Jego zdaniem, "badanie, śledztwo ws. katastrofy smoleńskiej oddano w ręce rosyjskie, bo bano się prawdy, bano się wyników wiarygodnego dochodzenia". Tak jak zakazano otwierać trumny, bo było wiadomo jaki obraz tragedii ówczesnej pokażą - powiedział.

Dodał, że "nie wolno zapomnieć o losie 300 obywateli Holandii zestrzelonych nad Ukrainą przez rosyjską rakietę". W obu wypadkach tropy prowadzą do Moskwy i w obu wypadkach zachowanie Rosji w tych sprawach pokrywa się z systematycznym planem terytorialnej agresji, rozwijanej od lat i wymierzonej w bezpieczeństwo i ład pokojowy w Europie - ocenił Macierewicz.

...

Belkoczacy od rzeczy psychopata na czele MON... To tez katastrofa tylko nie bardzo naturalna...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:32, 15 Sie 2017    Temat postu:

Macierewicz: To My uratowaliśmy Europę. To nakłada olbrzymią odpowiedzialność

...

Kaczyzm uratowal europe! Przez male e. Trwaja obchody najwiekszej kleski militarnej w dziejach Polski - ministrowania Macierewicza. Trwa pokaz niedobitków jakie zostały... O ile jakies zostaly...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 18:56, 15 Sie 2017    Temat postu:

Duda: To jest armia Rzeczypospolitej Polskiej. To nie jest niczyja armia prywatna

Dzisiaj, 15 sierpnia (12:55)
Aktualizacja: Dzisiaj, 15 sierpnia (13:15)

"To jest armia Rzeczypospolitej Polskiej. To nie jest niczyja armia prywatna" - mówił prezydent Andrzej Duda podczas obchodów Święta Wojska Polskiego w Warszawie.

...

Macio robi z tego armie prezia. A poniewaz czolgi jesze tam jezdza trzeba ,,zreformowac" aby przestaly. I wtedy objawi sie geniusz prezia... Te konie nie sprzedane to nie przypadek! TO PLAN! Arabowie by wykupili i co? A tu juz za pare lat nazbiera sie REZERWA MOBILIZACYJNA! I do MON! Wojsko na konie! Zaskoczymy wroga szarżą!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:56, 16 Sie 2017    Temat postu:

Szef MON o decyzji prezydenta: Jakikolwiek komentarz wikłałby nas w publiczną polemikę

Dzisiaj, 16 sierpnia (08:29)

Jednolitość działania instytucji decydujących o wojsku i o bezpieczeństwie Państwa Polskiego jest konieczna. Tej zasadzie musimy się wszyscy podporządkować. Kto ją łamie – działa na szkodę Niepodległości – mówi "Gazecie Polskiej" szef MON Antoni Macierewicz.

...

Swiatowe altorytety potwierdzaja slusznosc posuniec Macia:



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 21:43, 19 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Macierewicz: Nie mam zamiaru słuchać opozycji ws. wysłania wojsk na tereny po nawałnicy
Macierewicz: Nie mam zamiaru słuchać opozycji ws. wysłania wojsk na tereny po nawałnicy

Dzisiaj, 19 sierpnia (16:2Cool

​Nie mam zamiaru w tej sprawie słuchać opozycji - powiedział w sobotę w Chojnicach (Pomorskie) minister obrony narodowej Antoni Macierewicz komentując zarzuty, że wojewoda pomorski za późno skierował wojsko do pomocy na tereny dotknięte przez nawałnicę.
Antoni Macierewicz
/Dominik Kulaszewicz /PAP


Ja nie mam zamiaru w tej sprawie słuchać opozycji, ani głosów ludzi, którzy nie byli na miejscu, nie widzieli i nie rozumieją skali tragedii i skali niezbędnej pomocy. Żołnierze, którzy tam są na miejscu i stoją po pas, albo po szyję, w wodzie i wyciągają te straszliwe zniszczenia, ratują ludzi, wiedzą o tym lepiej - mówił dziennikarzom szef MON.

Dodał, że to wojewodowie, którzy też "są na miejscu mają dobre rozeznanie".

Dysponujemy ponad 9 tysiącami żołnierzy i ogromną ilością sprzętu, która jest w każdym momencie do dyspozycji i uruchamiamy go na żądanie i wniosek wojewodów, bo to wojewodowie są odpowiedzialni za teren. Oni wiedzą, jakie środki i gdzie powinny być kierowane - my jesteśmy tu siłą usługową. Wchodzimy do działania wtedy, kiedy władze cywilne nie dają sobie i trzeba interweniować ciężkim sprzętem - tłumaczył Macierewicz.

Podkreślił, że jest pod "olbrzymim wrażeniem" dotychczasowych działań żołnierzy przy usuwaniu drzew z koryta Brdy, aby zapobiec wylaniu rzeki na okoliczną miejscowość Rytel.

Skuteczność ich działań i poświęcenie jest naprawdę wysokiej próby, a to nie są przecież jedyne zespoły, bo i na innych ciekach wodnych pracują żołnierze - ocenił.

(az)

...

Krecenie klamstw dla tvp to wyczerpujaca praca. A tak w ogole...
To mieszkancy sa od ratowania Macia.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 15:48, 28 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Macierewicz o sprawie Autosanu: Aspekt skandaliczny, a wręcz kryminalny
Macierewicz o sprawie Autosanu: Aspekt skandaliczny, a wręcz kryminalny

Dzisiaj, 28 sierpnia (10:1Cool

Sprawa Autosanu ma niewątpliwie swój aspekt skandaliczny, a wręcz kryminalny - ocenił w rozmowie z PAP minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

...

Macierewicz odkryl ze na czele MON stoi kryminalista.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 23:19, 28 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Afera z przetargiem na autobusy dla wojska: Ruszyła rządowa kontrola w Autosanie
Afera z przetargiem na autobusy dla wojska: Ruszyła rządowa kontrola w Autosanie

Dzisiaj, 28 sierpnia (12:59)

Minister Henryk Kowalczyk na polecenie premier Beaty Szydło rozpoczął wyjaśnianie okoliczności afery z przetargiem na autokary dla wojska. W zeszłym tygodniu ujawniliśmy, że wchodząca w skład Polskiej Grupy Zbrojeniowej spółka Autosan wykluczyła się z tego postępowania, bo jeden z dyrektorów złożył ofertę swojej firmy 20 minut po czasie.
Zakład Autosan w Sanoku (zdj. arch.)
/Darek Delmanowicz /PAP


Minister Kowalczyk powiedział RMF FM, że o wnioskach ze swych działań poinformuje na początku przyszłego miesiąca. Nie chciał jednak ujawnić, jaką metodę wyjaśniania tej sprawy przyjmie. Mam obowiązek to wyjaśnić. O kuchni się publicznie nie mówi - oświadczył enigmatycznie. Wiadomo jedynie, że Kowalczyk sam nie pojedzie do Sanoka, ani nie wyśle tam swoich ludzi.

Jak dowiedział się reporter RMF FM, do siedziby Autosanu kontrolerów wysłała Polska Grupa Zbrojeniowa. Co ciekawe - pojechali oni tam dopiero w zeszłym tygodniu - po ujawnieniu przez nas okoliczności przetargu na autokary, który wygrał niemiecki dostawca.
Kompromitujące i kosztowne opóźnienie

Przetarg na autobusy dla armii w kwietniu tego roku ogłosiła 2. Regionalna Baza Logistyczna w Rembertowie. Postępowanie dotyczyło 16-miejscowych autobusów pasażerskich oraz takich, które mogą przewieźć minimalnie 47 osób.

Autosan starał się o start w przetargu, jednak jego ofertę odrzucono, bo została złożona 20 minut po czasie. Co więcej, po tej wpadce władze spółki w żaden sposób nie walczyły o umożliwienie udziału w postępowaniu. W efekcie do przetargu wystartował tylko jeden dostawca - niemiecka firma MAN - i to ona wygrała postępowanie. Za blisko 30 milionów złotych dostarczy polskiemu wojsku 26 dużych autobusów pasażerskich.

Według ustaleń RMF FM, oferta sanockiej spółki była bardzo konkurencyjna - kosztowała o kilka milionów złotych mniej niż niemieckiego MAN-a.

Premier Beata Szydło oświadczyła w czwartek, że jest zbulwersowana tym, co się stało w sprawie Autosanu i oczekuję wyjaśnień. Podkreśliła, że poleciła szefowi Komitetu Stałego Rady Ministrów Henrykowi Kowalczykowi pełne wyjaśnienie sprawy i wyciągnięcie konsekwencji, jeśli będzie taka potrzeba.

Sytuacja z ubiegłego tygodnia rzeczywiście była niedopuszczalna, stąd decyzja o natychmiastowym zwolnieniu odpowiedzialnego za dostarczenie oferty dyrektora handlu i marketingu Autosan Sp. z o.o. oraz podjęcie wewnętrznej procedury kontrolnej dotyczącej sposobów realizacji tego typu działań w spółce - przyznał w miniony weekend Błażej Wojnicz, prezes zarządu Polskiej Grupy Zbrojeniowej. To, co się stało absolutnie nie oznacza jednak jakiegokolwiek zagrożenia dla przyszłości zakładu, który stale rozwija swoją ofertę produktową i regularnie zdobywa kolejne zamówienia z bardzo konkurencyjnego rynku cywilnego - podkreślił.

(MN)
Krzysztof Zasada
RMF FM/PAP

...

Spoko jak sie uciszy to umorzą. Pokazowka dla ciemnego ludu...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 8:04, 29 Sie 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Nieprawidłowości w MON. Chodzi o umowy podpisane przez Misiewicza
Nieprawidłowości w MON. Chodzi o umowy podpisane przez Misiewicza

Wczoraj, 28 sierpnia (16:59)

Najwyższa Izba Kontroli zawiadamia rzecznika dyscypliny finansów publicznych w sprawie nieprawidłowości w Ministerstwie Obrony Narodowej. Chodzi o dwa postępowania na ponad 600 tysięcy złotych i zawarte na ich podstawie umowy podpisane przez Bartłomieja Misiewicza.
Bartłomiej Misiewicz
/Rafał Guz /PAP


Bartłomiej Misiewicz podpisał dwie umowy - jedną na produkcję materiału filmowego promującego szczyt NATO i drugą na emisję tego spotu. Umowy przekraczały o trzy tysiące złotych zaplanowane na ten cel wydatki resortu. Błąd poprawiono już po podpisaniu dokumentów. Sprawą zajmie się teraz rzecznik dyscypliny finansów publicznych.

Plan finansowy MON zmieniono dopiero po zawarciu umów. Podpisanie takich umów, bez wcześniejszego ujęcia ich w planie finansowym, wyczerpuje znamiona naruszenia dyscypliny finansów publicznych. Zawsze w takich przypadkach NIK, na podstawie ustawy o NIK, zobowiązana jest skierować zawiadomienie do rzecznika dyscypliny finansów publicznych. I tak postąpiliśmy w tym wypadku - tłumaczy Zbigniew Matwiej z biura prasowego NIK.

Izba, w kontroli budżetu za zeszły rok wytyka MON inne tego typu błędy. Chodzi między innymi o przekroczenie planu nagród i zapomóg dla żołnierzy, błędne zapisanie wypłaconych na ten cel wynagrodzeń i spóźnioną wypłatę zaliczki za szkolenie pilotów w USA.

(az)
Grzegorz Kwolek

...

Czyli niechlujstwo...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 16:39, 01 Wrz 2017    Temat postu:

24
Filmy
Zgrzyt podczas uroczystości na Westerplatte. Jest oświadczenie MON
Zgrzyt podczas uroczystości na Westerplatte. Jest oświadczenie MON

1 godz. 38 minut temu

​Uroczystości na Westerplatte odbywały się zgodnie z ceremoniałem wojskowym, Żandarmeria Wojskowa działała zgodnie z prawem, nie utrudniała przebywającym osobom udziału w ceremonii - oświadczyła rzeczniczka MON ppłk Anna Pęzioł-Wójtowicz. Podczas piątkowych uroczystości z okazji 78. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte Apel Pamięci miał zostać odczytany przez harcerza. Harcmistrz Artur Lemański został jednak odsunięty, a tekst Apelu przeczytał żołnierz. Związek Harcerstwa Polskiego uznał tę sytuację za "niecodzienną i niezrozumiałą".
Uroczystości na Westerplatte
/Roman Jocher /PAP


Do sprawy odniosła się też w piątek rzeczniczka MON. "Uroczyste obchody 78. rocznicy wybuchu II wojny światowej na Westerplatte, które odbyły się z udziałem najwyższych władz państwowych, Marszałka Senatu RP, Premier Rady Ministrów oraz Rządu przebiegły zgodnie z ceremoniałem wojskowym" - napisała Anna Pęzioł-Wójtowicz w komunikacie zamieszczonym na stronie MON.

Podkreśliła, że "Żandarmeria Wojskowa realizowała zadania zgodnie z prawem", a jej żołnierze "w żaden sposób nie utrudniali osobom przebywającym na Westerplatte udziału w ceremonii". "Funkcjonujące w mediach nagrania z części uroczystości obrazują moment, kiedy apel pamięci jest odczytywany" - dodała rzeczniczka resortu.

ZHP w piątkowym oświadczeniu zapowiedział ponadto, że w sprawie odsunięcia harcerza od Apelu Pamięci zwróci się o pomoc w wyjaśnieniu sprawy do prezydenta Andrzeja Dudy. "Jesteśmy organizacją wychowawczą i właśnie wychowanie młodego pokolenia Polaków jest naszą podstawową misją. Wyrażamy zaniepokojenie sytuacją, u podłoża której mogło lec nieporozumienie organizatorów uroczystości, a w efekcie której harcerze obecni na Westerplatte mogą być odebrani jako uczestnicy politycznego sporu" - napisał Związek.

ZHP przypomniał, że w organizacji obchodów rocznicowych na Westerplatte bierze udział od ich oficjalnego początku w 1999 roku. Jak dodano, wcześniej drużyny ZHP co roku organizowały na Westerplatte specjalny rocznicowy apel.

Podczas piątkowych uroczystości na Westerplatte został odczytany Apel Pamięci, w którym znalazło się wspomnienie prezydenta Lecha Kaczyńskiego, jego małżonki Marii, a także ostatniego prezydenta RP na uchodźstwie Ryszarda Kaczorowskiego, którzy "oddali życie w katastrofie smoleńskiej wraz z 93 uczestnikami pielgrzymki do Katynia".

Apel Pamięci miał być pierwotnie odczytany przez harcmistrza Lemańskiego - tak zapowiedział to w swoim przemówieniu prezydent Gdańska Paweł Adamowicz. Tekst przeczytał jednak żołnierz. Prezydent Gdańska powiedział dziennikarzom po uroczystości, że harcerz został w ostatniej chwili "zablokowany przez funkcjonariusza Żandarmerii Wojskowej".

Jasno było ustalone (z przedstawicielami MON), że harcmistrz Lemański odczytuje apel, natomiast odniesienia "są wśród nas" wygłasza oficer Marynarki Wojennej - mówił Adamowicz. Ocenił, że "młodzież harcerską traktuje się jako rekwizyt, odrzuca się ją i odsuwa".

...

Łajno sie przylepia do kazdego swieta. Komunisci do Kosciuszki a ci do czego sie da. Z utesknieniem czekam oczyszczenia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:29, 03 Wrz 2017    Temat postu:

Macierewicz: Polska musimy mieć armię, która będzie zdolna sama obronić ojczyznę

58 minut temu

"Polska musi mieć armię, która będzie w przyszłości zdolna sama obronić ojczyznę. To jest warunek wpisany w Konstytucję RP" - mówił szef MON Antoni Macierewicz w Borowej (Łódzkie), gdzie upamiętniono bohaterską obronę Gór Borowskich na początku II wojny światowej.
Antoni Macierewicz
/Grzegorz Michałowski /PAP

W swoim przemówieniu minister zaznaczył, że ten warunek wojsko polskie pod rządami Prawa i Sprawiedliwości spełni. Siła gospodarki, ale przede wszystkim siła wojska, siła polskiej armii, zdolność do obrony niepodległości państwa polskiego - dziś możemy powiedzieć, że żyjemy w takim szczęśliwym czasie, że te warunki rzeczywiście są spełniane - podkreślił minister Macierewicz.

Dodał, że "napotykamy jednak na działania, które próbują uniemożliwić odbudowę silnej armii".

...

Dzialania przestepcy na czele MON ktory apelami smolenskimi ,,wzmacnia armie".


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:30, 04 Wrz 2017    Temat postu:

Macierewicz: Polacy zasłużyli na odbudowę sprawiedliwego państwa

...

Widocznie nie zasluzyli skoro maja was. Zasluzyli na pisprawie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:14, 04 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Przetarg MON: Bombki choinkowe kalibru 110 mm z ładunkiem... śliwek w czekoladzie
Przetarg MON: Bombki choinkowe kalibru 110 mm z ładunkiem... śliwek w czekoladzie

Dzisiaj, 4 września (13:55)

W kolejnym przetargu na materiały promocyjne i reklamowe resort obrony narodowej poszerza asortyment zamówienia. Poza ryngrafami, plakietkami, długopisami (już nie taktycznymi) zamawia też tonę krówek luzem i 4 tysiące bombek choinkowych, które po odbezpieczeniu rażą ładunkiem... śliwek w czekoladzie. Za tę osobliwą amunicję MON gotów jest zapłacić prawie 160 tysięcy złotych.
Antoni Macierewicz
/Grzegorz Michałowski /PAP
Krówki odłamkowe

Przetarg, do którego wciąż można przystąpić można odnaleźć na stronie resortu. W dziedzinie nietypowych jak na materiały promocyjne środków rażenia uwagę zwraca głównie nowatorska amunicja cukiernicza: w części II to krówki reklamowe, opisane w Specyfikacji Istotnych Warunków Zamówienia jako "aromatyczne krówki ciągutki o smaku mlecznym, zawinięte w podkładkę parafinowaną z nadrukiem zgodnym z wzorem WZ.93" - czyli w opakowaniu o standardowym dla Sił Zbrojnych kamuflażu leśnym. MON chce za 18 tysięcy 450 złotych zamówić tonę takiej amunicji luzem.
Krówki kasetonowe

Resort zamierza też nabyć 4 tysiące gotowych magazynków z krówkami, według SIWZ "o ciągnącej się konsystencji, smaku mlecznym, zawiniętymi w parafinową owijkę, opatrzoną etykietą w kolorze granatowym i napisem Ministerstwo Obrony Narodowej". Odcień granatu można uzgodnić z zamawiającym. Parametry ciągutek w ekskluzywnym, ministerialnym wydaniu nie różnią się od tych w wydaniu polowym: waga cukierka to 12,5 g (+/- 1,5 g), wymiary etykiety 70x75 mm, magazynek (kartonowe pudełeczko - sztancowane, bigowane i składane) ma ich mieścić 14 (+/- 2 szt.). Na 4 tysiące takich zestawów MON przewidział 78 tysięcy 720 złotych.
Przetarg na krówki reklamowe
/MON /Zrzut ekranu
Bombki kal. 110 mm ze śliwkami w czekoladzie

To w zamówieniach MON nowość, zarówno jeśli chodzi o niespotykany zwykle w cukiernictwie kaliber 110 mm, jak wymagającą użycia specjalnej technologii zawartość. Zamawiane przez polski resort obrony metalowe bombki mają bowiem przenosić ładunek wyprodukowanych z naturalnych składników śliwek w czekoladzie. Każda zakręcana bombka ma ich zawierać 11 sztuk, każda śliwka musi ważyć minimum 15 g, co stanowi 60 proc. masy całej jednostki. Pozostałe 40 proc. pojedynczego ładunku bojowego ma stanowić czekolada.
Zaawansowana technologia

Jak w większości nowoczesnych systemów uzbrojenia także czekolada w bombkach kalibru 110 mm występuje w wariantach: albo powstała z miazgi kakaowej, cukru, tłuszczu kakaowego i emulgatora: lecytyny sojowej organicznej o naturalnym aromacie wanilii. Ta czekolada może zawierać mleko. Wariant czekolady ciemnej także może, ale masa kakaowa w czekoladzie musi w niej stanowić minimum 70 proc.
Dość niezwykłe bombki choinkowe...
/MON /Zrzut ekranu
Karteczki z życzeniami, prążkowany papier...
/MON /Zrzut ekranu

Pełni możliwości bombek kal. 110 mm dopełnia wstążka, pozwalająca na podpięcie uzbrojenia do choinki, a także płaskie wgłębienie w jej dolnej części, pozwalające na stacjonarne wykorzystanie, np. przez siły lądowe. W wypadku użycia przez desant pomocne mogą być także chroniące przed skutkami zrzutu pudełko oraz dołączana do bombki karteczka z życzeniami o treści uzgodnionej z MON...

(az)
Tomasz Skory

...

W PRLu to byl tylko kabaret a teraz to jest rzeczywistosc. Budowa PRLu bis trwa. Ale jak stwierdzil ,,genialny" Marks. ,,Historia powtarza sie tylko jako farsa". Stwierdzenie genialne jak caly komunizm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 16:33, 06 Wrz 2017    Temat postu:

Kto tu dowodzi?
Autor: Tomasz Skory

49 minut temu

Dopytujący o treść Strategicznego Przeglądu Obronnego prezydent Andrzej Duda otrzymał zaproszenie do odwiedzenia w tej sprawie siedziby MON przy ul. Klonowej. Zaproszenie przyszło w piątek na poniedziałek. Taki sposób traktowania Zwierzchnika Sił Zbrojnych przez MON to jednocześnie skutek, przyczyna i metoda prowadzenia trwającego od miesięcy sporu między prezydentem a MON.
Prezydent Andrzej Duda i szef MON Antoni Macierewicz
/ Tomasz Gzell /PAP


Opisane powyżej zdarzenie miało miejsce 19 maja, po serii próśb prezydenckiego Biura Bezpieczeństwa Narodowego o przekazanie przygotowywanego w resorcie obrony od lipca ub. roku Strategicznego Przeglądu Obronnego. SPO to niejawny dokument, stanowiący podstawę opublikowanej w maju, jawnej Koncepcji Obronnej RP.

Zwierzchnik Sił Zbrojnych został w tej sprawie zaproszony do ministra obrony narodowej na poniedziałek, 22 maja. Choć prezydent z propozycji nie skorzystał, we wtorek 23 maja jawna część raportu została przez Antoniego Macierewicza przedstawiona w Akademii Sztuki Wojennej.
SPO do poprawki

Zwierzchnik Sił Zbrojnych otrzymał jeden z podstawowych dla obrony kraju dokument po tym fakcie, w następstwie szeregu próśb, kierowanych przez Biuro Bezpieczeństwa Narodowego. Andrzej Duda, który zapoznał się z nim dopiero na początku czerwca, zlecił przeprowadzenie pisemnej analizy raportu. Po konsultacjach z Ministerstwem Finansów zwrócono w niej uwagę na "realność", a dokładniej - zbyt optymistyczne dane dotyczące planów finansowania rozwoju sił zbrojnych. Opinia odnosiła się też do prerogatyw Zwierzchnika Sił Zbrojnych w planowanych przez MON zmianach systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi z dwoma głównymi dowództwami - generalnym i operacyjnym, oraz Sztabem Generalnym nie w roli dowodzenia, ale planowania.

Pod koniec czerwca uwagi BBN zostały przesłane do MON.
Tymczasem w MON

24 czerwca Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła postępowanie sprawdzające wobec gen. Jarosława Kraszewskiego, dyrektora Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w BBN. W efekcie główny prezydencki specjalista wojskowy utracił dostęp do informacji niejawnych (takich jak Strategiczny Przegląd Obronny), a więc także możliwość wykonywania w pełnym zakresie swoich obowiązków. Prezydent zwrócił się o wyjaśnienia do MON, a wobec nieotrzymania odpowiedzi - poinformował o sprawie premier Beatę Szydło i ministra koordynatora służb specjalnych. Bez efektu, postępowanie SKW trwa do dziś.
Nie? To nie!

3 sierpnia Biuro Bezpieczeństwa Narodowego opublikowało komunikat, ujawniający te działania: "Jednocześnie informujemy, że wobec gen. J. Kraszewskiego od dłuższego czasu formułowane były przez ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza nieformalne zarzuty, mające podważyć jego wiarygodność" - pisze BBN - "Prezydent RP nie dysponuje jakimikolwiek informacjami, mogącymi podważyć zaufanie do gen. J. Kraszewskiego. Jednocześnie prezydent oczekuje, że sprawa ta zostanie jak najszybciej wyjaśniona przez ministra obrony narodowej" (pisownia oryginalna).

8 sierpnia BBN ogłosiło, że prezydent podjął decyzję, że 15 sierpnia nie odbędzie się uroczystość wręczenia nominacji generalskich i admiralskich w Siłach Zbrojnych RP: "W ocenie prezydenta trwające prace i brak uzgodnień, dotyczących nowego systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi nie stwarzają warunków do merytorycznej, oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny przedstawionych kandydatur do awansów generalskich".
Nieoczekiwana poprawka

W ubiegły piątek do BBN dotarła niespodziewanie "ostateczna" wersja Strategicznego Przeglądu Obronnego, wg MON "uwzględniająca m.in. zmienioną prognozę budżetową" i "nowe szacunki wzrostu PKB Ministerstwa Finansów".

Nikt nas nie informował, że raport jest aktualizowany. Od wielu tygodni analizujemy i traktujemy projekt z maja jako ostateczny i obowiązujący - słychać nieoficjalnie w BBN - Teraz trwa już analiza tej nowej, niespodziewanej wersji.

Co istotne, nowa wersja niejawnego raportu jest niedostępna dla objętego postępowaniem sprawdzającym głównego specjalisty prezydenta w sprawach wojskowości, gen. Jarosława Kraszewskiego. Tego samego, którego opinia zakwestionowała, jak się okazało słusznie, poprzednią wersję SPO.

Zawarte w komunikacie resortu obrony zdanie "MON pragnie przedstawić całość Raportu SPO w miejscu i czasie wygodnym dla pana prezydenta", jako wyraźne nawiązanie do co najmniej niezręczności z 19 maja wywołuje cierpki uśmiech.
Wątpliwe pojednanie

Odpowiedź prezydenta na nowe zaproszenie jest łatwa do przewidzenia - raczej nie ma mowy o jego przyjęciu. Z perspektywy Zwierzchnika Sił Zbrojnych MON zaprasza go do rozmów, jednocześnie blokując dostęp do nich generałowi, który ma odpowiednią wiedzę, by prezydenta wspomóc.

W pałacu prezydenckim i BBN nieoficjalnie można usłyszeć, że sytuacja, w której reprezentujący prezydenta dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi musi wychodzić z posiedzeń, gdzie omawiane są nie tylko sprawy ściśle tajne i tajne, ale nawet poufne - jest nie do zaakceptowania. Zwłaszcza jeśli dotyczy spraw tak istotnych jak systemy dowodzenia i polityka obronna państwa na najbliższych kilkanaście lat. Ponieważ jednak utrzymuje się od kilku miesięcy, możliwość porozumienia się MON i BBN, mimo deklaracji otwartości - stopniowo zanika. Pod znakiem zapytania stoi nie tylko spotkanie ws. SPO, czy kolejny zwyczajowy termin nominacji generalskich 11 listopada.

Pod znakiem zapytania stoi też system bezpieczeństwa państwa, w którym minister obrony narodowej i Zwierzchnik Sił Zbrojnych od wielu miesięcy nie grają w istocie razem, a przeciwko sobie.
Tomasz Skory


Tomasz Skory
Warszawa
Głównie dziennikarz. Zwolennik zanikającej tezy, że poza zadawaniem pytań polega to na słuchaniu i analizowaniu odpowiedzi. Prywatnie nudziarz

Teksty publikowane w dziale BLOGI RMF 24 są prywatnymi opiniami autorów

...

Kaczyzm to jest koszmar. Ale przepraszam kto Dude tam zapisal? Chcial byc prezydentem za wszelka cene nawet w takich warunkach to ma...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:39, 06 Wrz 2017    Temat postu:

Różański o planach MON dot. reformy dowodzenia: Nie burzyć tego, co dobre

Dzisiaj, 6 września (15:56)

Były pierwszy żołnierz krytykuje pomysł cofnięcia reformy systemu dowodzenia. "Nie można burzyć tego, co jest dobre" - mówi w rozmowie z RMF FM generał rezerwy Mirosław Różański. "Prawie każda nowoczesna armia ma dowództwo połączone" - podkreśla założyciel fundacji StratPoints.
Mirosław Różański
/Jakub Kamiński /PAP

Argumenty przeciwko zmianom to dowody na skuteczne działanie połączonego systemu dowodzenia. Chodzi między innymi o ubiegłoroczne ćwiczenia Anakonda, w których brało udział ponad trzydzieści tysięcy żołnierzy NATO, udane zabezpieczenie przez wojsko Światowych Dni Młodzieży i szczytu NATO. Będę trochę uszczypliwy - mówi generał Różański. I pyta retorycznie: Czy były jakieś uwagi do zabezpieczenia Światowych Dni Młodzieży? Nie było. Czy były jakieś uwagi do zabezpieczenia szczytu NATO? Nie było. A to zrobiły połączone dowództwa - Operacyjne i Generalne. Połączenie dowodzenia jest przyszłością - przekonuje były dowódca generalny.

Reforma systemu dowodzenia sprzed trzech lat ograniczyła rolę Sztabu Generalnego, zlikwidowała dowództwa rodzajów sił zbrojnych i stworzyła w ich miejsce Dowództwo Generalne. Generał Różański w 2014 roku był pełnomocnikiem szefa MON ds. wdrażania tej reformy.

Nasz projekt, a to co zostało wdrożone (...) w kilku aspektach zostało zmienione. Była silna osobowość jednego z polityków, który dokonywał zmian w stosunku do naszego projektu - przyznaje szef fundacji StratPoints i podkreśla, że o zmianach warto dyskutować. Na odprawie którą przeprowadziłem w zeszłym roku, w której uczestniczył prezydent Duda i minister Macierewicz, dałem gotowe rozwiązanie. Dziś nie chcę go przedstawiać, bo może zostanie wzięte pod uwagę - podkreśla.

Zmiany, których chce Antoni Macierewicz, przywróciłyby oddzielone dowództwa i ograniczyły rolę prezydenta w dowodzeniu armią. Szef MON chce zwiększyć rolę Szefa Sztabu Generalnego, odtworzyć dowództwa Marynarki Wojennej, Sił Powietrznych, Wojsk Lądowych, Wojsk Specjalnych i dołożyć do tego dowództwo Wojsk Obrony Terytorialnej. Powstałby też nowy element - Inspektorat Szkolenia i Dowodzenia i wzmocniony Inspektorat Wsparcia Sił Zbrojnych. Ich dowódców nominowałby szef MON, a nie prezydent.

Spór na temat przyszłego kształtu systemu dowodzenia armią miał być jednym z powodów toczącego się obecnie konfliktu między Andrzejem Dudą i Antonim Macierewiczem. Prezydent przed świętem Wojska Polskiego miał odmówić podpisania nominacji dla kilkunastu wskazanych przez szefa MON generałów. W zamian SKW wszczęła postępowanie sprawdzające dla jednego z doradców prezydenta, generała Jarosława Kraszewskiego, cofając mu dostęp do dokumentów niejawnych i skutecznie uniemożliwiając pracę w BBN.

(adap)


...

Oblakani! Oni sie boja puczu i dlatego niszcza kadre! NAPRAWDE! ONI SIE BOJA ZE WOJSKO ICH ODSUNIE OD WLADZY!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 22:23, 08 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Macierewicz o relacjach z prezydentem: Nie dostrzegam konfliktu. Bywają różnice zdań
Macierewicz o relacjach z prezydentem: Nie dostrzegam konfliktu. Bywają różnice zdań

1 godz. 25 minut temu

Nie dostrzegam konfliktu - powiedział w TVP Info szef MON Antoni Macierewicz pytany o swoje relacje z prezydentem Andrzejem Dudą. Jak dodał, "bywają różnice zdań".
Antoni Macierewicz
/Marcin Obara /PAP


Bywają różnice zdań i to są różnice zdań, które - mam nadzieję - będą różnicami twórczymi: pozwolą wypracować rozwiązania najlepsze dla kraju - tłumaczył Antoni Macierewicz.

We wtorek rzecznik prezydenta Krzysztof Łapiński - pytany o doniesienia medialne, według których Andrzej Duda miał zażądać od premier Beaty Szydło dymisji szefa MON - stwierdził: "Jeśli prezydent miałby oczekiwania, co do zmian w składzie Rady Ministrów, to na pewno wyraziłby je prezesowi Kaczyńskiemu".

Pod koniec sierpnia premier Beata Szydło zapowiedziała, że nie będzie teraz zmian kadrowych w rządzie. Oceniła, że Antoni Macierewicz jest skutecznym ministrem, który dba o rozwój armii i o jej reformowanie. Zaznaczyła, że Macierewicz "swoimi działaniami naraził się wielu wpływowym grupom interesów, więc ma wrogów".

W sierpniu prezydent zdecydował, że w dniu Święta Wojska Polskiego nie odbędzie się uroczystość wręczenia nominacji generalskich oraz admiralskich. O nominacje dla wojskowych wnioskował szef MON. Po decyzji prezydenta w komunikacie MON podkreślał, że "kluczowym czynnikiem zmian jest ukształtowanie nowej kadry dowódczej, bez niej wszystkie pozostałe reformy mogą zostać zaprzepaszczone".

...

Widzicie jak tvp sieje dezinformacje? Macierewicz lamie KONSTYTUCYJNE ZWIERZCHNICTWO PREZYDENTA NAD WOJSKIEM!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 7:15, 13 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Resort nauki kontra MON. "Pomysł resortu obrony narusza autonomię uczelni"
Resort nauki kontra MON. "Pomysł resortu obrony narusza autonomię uczelni"

Wczoraj, 12 września (17:59)

Ministerstwo Nauki i Szkolnictwa Wyższego nie chce oddać resortowi obrony wydziału wojskowo-lekarskiego Uniwersytetu Medycznego w Łodzi. Zgodnie z projektem ustawy, nad którym debatowała komisja edukacji, to szef resortu obrony miałby wyznaczać dziekana i prodziekana wydziału oraz prorektora uczelni.
Szef MON Antoni Macierewicz
/Tomasz Gzell /PAP

Stanowisko resortu nauki jest negatywne - mówił we wtorek w Sejmie wiceminister Łukasz Szumowski.

Oficjalnie resort obrony chce przejąć wydział, bo chodzi m.in. o lepsze finansowanie tej placówki. Przekonywał o tym wiceszef MON Michał Dworczyk, choć sam projekt ustawy przygotowali posłowie, a nie resort obrony.

Zależy nam na tym, żeby móc mieć szerszy monitoring i wpływ na to, jak szkoleni są podchorążowie - mówił Dworczyk.

Nieoficjalnie mówi się jednak, że MON chce mieć kontrolę nad ośrodkiem wykonującym ekspertyzy medyczne. Łódzki wydział wykonywał takie badania m.in. w związku ze śmiercią Igora Stachowiaka. Zmiany skrytykowało ministerstwo nauki.

Nie do końca rozumiem korelację między nadzorem ministra a jakością kształcenia lekarzy jako lekarz - stwierdził wiceminister Szumowski. Jak mówił, pomysł narusza autonomię uczelni.

(mal)
Paweł Balinowski

...

Macio powieksza imperium.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 19:59, 13 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Schetyna: Prezydent ma poważnie rozważyć moją prośbę o zwołanie RBN ws. Macierewicza
Schetyna: Prezydent ma poważnie rozważyć moją prośbę o zwołanie RBN ws. Macierewicza

Dzisiaj, 13 września (17:5Cool

Lider Platformy Obywatelskiej Grzegorz Schetyna zwrócił się do prezydenta Andrzeja Dudy podczas środowego spotkania z prośbą, by ten zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego ws. działalności i powiązań szefa MON Antoniego Macierewicza. Według Schetyny, prezydent ma "poważnie rozważyć" prośbę.
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz
/Tomasz Gzell /PAP

Na środę Andrzej Duda zaprosił przedstawicieli klubów parlamentarnych na rozmowy ws. projektowanych w jego kancelarii nowych rozwiązań dot. Krajowej Rady Sądownictwa i Sądu Najwyższego. Gośćmi Pałacu Prezydenckiego byli po południu m.in. politycy Platformy.

Po spotkaniu lider PO relacjonował w rozmowie z dziennikarzami, że jednym z tematów była działalność szefa MON.

W związku ze złą aktywnością i z tym wszystkim, o czym dowiadujemy się, szczególnie w ostatnich tygodniach i miesiącach, szczególnie po wydaniu książki Tomasza Piątka, odnośnie ministra obrony narodowej Antoniego Macierewicza, (...) prosiłem pana prezydenta Dudę, żeby zwołał posiedzenie Rady Bezpieczeństwa Narodowego, która zajmie się tą sprawą - powiedział Schetyna.

W czasie takiej narady szef PO chciałby zwrócić się do premier Beaty Szydło, prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, także do samego Macierewicza, by "w otwarty, bardzo jasny i precyzyjny sposób wyjaśnił oskarżenia", które znajdują się w książce Tomasza Piątka i "pojawiają się w innych miejscach".

To sprawa poważna i dotyczy naszego bezpieczeństwa - przekonywał Schetyna.

Jak podał, Andrzej Duda powiedział, że "poważnie rozważy" jego prośbę.
Macierewicz zawiadomił prokuraturę ws. Piątka i jego książki

Książka Tomasza Piątka pt. "Macierewicz i jego tajemnice" - jak podaje jej wydawca - opisuje i dokumentuje m.in. "powiązania ministra z wybitnym gangsterem-finansistą Siemionem Mogilewiczem", który - jak podano - "współpracuje z sowieckim/rosyjskim wywiadem wojskowym GRU, jak również z samym Władimirem Putinem".

W lipcowym wywiadzie dla "Gazety Wyborczej" Piątek mówił również o znajomości szefa MON z Robertem Luśnią, byłym współpracownikiem Służby Bezpieczeństwa PRL.

W zeszłym roku "Gazeta Wyborcza" donosiła z kolei o kontaktach Macierewicza z Alfonse D'Amato, byłym republikańskim senatorem i lobbystą amerykańskich koncernów zbrojeniowych.

Pod koniec czerwca szef MON złożył do prokuratury zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa przez Tomasza Piątka w związku z treścią jego książki. Sprawę bada warszawska prokuratura okręgowa.
Nie tylko RBN

Prośba Schetyny o zwołanie posiedzenia Rady Bezpieczeństwa Narodowego to niejedyna środowa inicjatywa Platformy dot. Antoniego Macierewicza. Wcześniej posłowie tego ugrupowania zaapelowali do premier Szydło, by zawiesiła szefa MON i wyjaśniła jego powiązania z osobami, które "mogą stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa państwa". Platforma złożyła też projekt dezyderatu do sejmowej komisji obrony narodowej ws. kontaktów ministra - chodzi m.in. o kontakty Macierewicza z osobami, o których pisze w swej książce Piątek. Komisja ma rozpatrzyć projekt za dwa tygodnie.

Wiceszef MON Michał Dworczyk, odnosząc się do środowych działań PO, ocenił w rozmowie z Polską Agencją Prasową, że "to kolejny, bardzo przykry przykład cynicznego wykorzystywania polskich Sił Zbrojnych do bieżącej walki politycznej i atakowania ministra obrony narodowej przy użyciu nieprawdziwych lub zmanipulowanych informacji".
Rada Bezpieczeństwa Narodowego to organ doradczy prezydenta. W jej skład wchodzą: premier, marszałkowie Sejmu i Senatu, szefowie: MSWiA, MSZ i MON, koordynator ds. służb specjalnych, szef Biura Bezpieczeństwa Narodowego, szef Kancelarii Prezydenta RP i szefowie ugrupowań politycznych posiadających klub parlamentarny lub poselski albo przewodniczący tych klubów.

...

Psychol z maczeta na czele MON to jest tragedia kraju.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:42, 18 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Zatrzymania ws. niesprawnych systemów meteo dla wojska
Zatrzymania ws. niesprawnych systemów meteo dla wojska

Dzisiaj, 18 września (13:27)

Funkcjonariusze Centralnego Biura Antykorupcyjnego zatrzymali pięć osób w sprawie niesprawnych systemów meteo dla wojska. Jak powiedział Piotr Kaczorek z CBA, systemy te miały być wykorzystywane m.in. przy zabezpieczeniu lotów - oznaczonych statusem HEAD - najważniejszych osób w państwie.

Zatrzymani przez CBA żołnierze i biznesmeni trafią do prokuratury, gdzie usłyszą zarzuty o charakterze korupcyjnym - poinformował Kaczorek. Dodał, że do zatrzymań doszło w Dęblinie, w Warszawie, w woj. mazowieckim i małopolskim; agenci CBA przeszukali miejsca zamieszkania zatrzymanych.

Z ustaleń CBA wynika, że w grudniu 2016 roku doszło do szeregu nieprawidłowości przy dostawie dziewięciu mobilnych automatycznych systemów pomiarów meteorologicznych do Składu Materiałowego 2 Regionalnej Bazy Logistycznej w Warszawie. Koszt sprzętu wyniósł blisko 5 mln zł.

Systemy te są niezbędne do meteorologicznego zabezpieczenia działań poligonowych oraz operacji lotniczych na lądowiskach oraz innych miejscach startów i lądowań, w tym lotów oznaczonych statusem HEAD - wyjaśnił Kaczorek.

Śledztwo prowadzi w całości Delegatura CBA w Warszawie, pod nadzorem Wydziału do Spraw Wojskowych Prokuratury Okręgowej w Warszawie. Dotyczy ono oszustwa, przekroczenia uprawnień, niedopełnienia obowiązków przez przedstawicieli zamawiającego oraz przedstawicieli prywatnych firm, w celu osiągnięcia korzyści majątkowej.

Odebrany sprzęt meteorologiczny, który miał służyć zapewnieniu bezpiecznych startów i lądowań statków powietrznych Sił Zbrojnych, był niezgodny z wymaganiami przetargowymi. Odbiór sprzętu przez stronę wojskową nastąpił pomimo licznych wad jakościowych - zaznaczył Kaczorek.

Jak dodał, potwierdzają to ekspertyzy wykonane przez powołanych przez CBA biegłych. Według niego wynika z nich, "że sprzęt nie spełnia specjalnych wojskowych wymagań i jest zupełnie nieprzydatny do celów wojskowych".

Dzięki wykrytym przez CBA nieprawidłowościom uniemożliwiono wprowadzenie do wyposażenia jednostek wojskowych sprzętu do pomiarów meteorologicznych, którego eksploatacja - ze względu na możliwe błędne wyniki pomiarowe - mogła zagrażać bezpieczeństwu wykonywanych lotów. Sprawa jest rozwojowa - powiedział Kaczorek.

...

Jesli tak twierdza? Ja tam CBA skrajnie nie ufam. Ale jak chca niech Macio wyjasnia.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 5:54, 19 Wrz 2017    Temat postu:

Macierewicz o zarzutach opozycji: Nieprawdopodobna bezczelność i hucpa

Wczoraj, 18 września (23:1Cool

Minister obrony Antoni Macierewicz ocenił w rozmowie z TV Republika, że zarzuty opozycji wobec niego to hucpa. Rozsypuje się ich wielki plan podporządkowania, uzależnienia Polski od wielkich mocarstw; ten plan rozpada się w proch i pył, więc wymyślają dowolne argumenty - podkreślił szef MON.

...

Macio akurat rozwala armie w proch i pyl co doprowadza do podporzadkowania Polski mocarstwom. Widzimy jakim zlem jest TV Republika itp. W imie osobistych interesow wspieraja ewidentnego swira z ktorym nawet kontakt jest niemozliwy. I taki jest kaczyzm. Niech nawet Polska bedzie zrujnowana bylem ja byl przy korycie. Prezio to zreszta wylozyl DO MEDIOW OBCYCH!!!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 7:38, 26 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Ekonomia
Jest nowy przetarg na autobusy dla wojska. Z myślą o Autosanie obniżono wymagania?
Jest nowy przetarg na autobusy dla wojska. Z myślą o Autosanie obniżono wymagania?

Dzisiaj, 26 września (10:57)
Aktualizacja: Dzisiaj, 26 września (11:22)

Jest kolejny przetarg na autobusy dla polskiego wojska - dowiedzieli się reporterzy RMF FM. Jak ujawniliśmy w Faktach RMF FM, szansy na udział w poprzednim postępowaniu pozbawiła się spółka Autosan, która ofertę złożyła z 20-minutowym opóźnieniem. Z ustaleń naszych dziennikarzy wynika, że w obecnym przetargu nieznacznie obniżono warunki, które musi spełniać 28 zamawianych autokarów.
Zakład Autosanu w Sanoku
/Darek Delmanowicz /PAP

Poprzednio wojsko zamawiało autobusy, w których miało mieścić się minimum 45 foteli pasażerskich plus miejsca dla pilota i kierowcy. Teraz w warunkach ogólnych przetargu zapisano, że miejsc pasażerskich ma być minimum 41 (plus miejsca dla pilota i kierowcy).

Zmieniły się parametry mocy silnika: w poprzednim przetargu mowa była o 300 kW, obecnie o minimum 210 kW.

Mniejsza jest wymagana pojemność bagażnika: poprzednio było to 10 metrów sześciennych, teraz - jedynie trzy.

Z wymogów zniknęło także pomieszczenie wypoczynku dla drugiego kierowcy.

Jak zauważają dziennikarze RMF FM, to obniżenie wymagań może oznaczać, że w przetargu będzie mógł wystąpić Autosan.

Gdy pod koniec sierpnia ujawniliśmy skandal związany z poprzednim postępowaniem i pojawiły się głosy, że sanocka spółka nie ma w ofercie autobusów odpowiadających wymogom zamówienia, zaprzeczał temu wiceminister obrony Bartosz Kownacki. Jednocześnie jednak opublikował folder modelu Lider 10. Co ciekawe, model ten nie spełniał warunków poprzedniego przetargu: ma on bowiem maksymalnie 44 miejsca, przestrzeń bagażowa to 3,4 metra sześciennego, a moc silnika - 226 kW.

Obecne wymagania Lider 10 spełnia.

Termin składania ofert upływa 30 października punktualnie o 08:00.
Tweet opublikowany przez wiceszefa MON Bartosza Kownackiego
/Twitter /Zrzut ekranu
Tweet opublikowany przez wiceszefa MON Bartosza Kownackiego
/Twitter /Zrzut ekranu


(e)
Marek Balawajder
, Krzysztof Zasada

...

Glupcy u wladzy.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 18:38, 27 Wrz 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Zapadły decyzje personalne po kontroli związanej z Autosanem
Zapadły decyzje personalne po kontroli związanej z Autosanem

Dzisiaj, 27 września (14:59)
Aktualizacja: 2 minuty temu

Są decyzje personalne po kontroli zleconej w Autosanie przez premier Beatę Szydło - mówi RMF FM minister Henryk Kowalczyk, który tę kontrolę prowadził. Wszczęto ją po ujawnieniu przez dziennikarzy RMF FM, że sanocka spółka pozbawiła się szansy na start w przetargu na autokary dla wojska, bo o 20 minut za późno złożyła ofertę.
Siedziba Autosanu
/Darek Delmanowicz /PAP


Minister Henryk Kowalczyk nie chciał na razie ujawnić, kto ma stracić stanowiska. Powiedział jedynie, że najpierw musi o tym poinformować osoby, których te decyzje dotyczą. Dziennikarze RMF FM zapytali, czy jest mowa o zwolnieniu prezesa Polskiej Grupy Zbrojeniowej. Nie, o tym nie - lakonicznie odpowiedział minister Kowalczyk. Pytanie o ewentualne zwolnienie prezesa Autosanu, Kowalczyk skwitował jedynie stwierdzeniem: "Nie wiem".

O konsekwencje wpadki Autosanu pytał także Henryka Kowalczyka Marcin Zaborski w Popołudniowej rozmowie w RMF FM. Minister stwierdził, że za wpadkę nie poleciały jeszcze głowy, ale decyzje personalne zapadły. Muszą się dowiedzieć o tych decyzjach zainteresowani i to muszą być jeszcze też uzgodnieni inni. W momencie, kiedy będziemy gotowi do ogłoszenia, myślę że z ministrem Kownackim to ogłosimy - stwierdził Kowalczyk. Na pytanie, czy prezes Polskiej Grupy Zbrojeniowej może być spokojny o stanowisko, minister odpowiedział: Uważam, że tak. Co do szefa Autosanu stwierdził: No tu będziemy rozmawiać.

Po ujawnieniu przez nas afery, w Autosanie były dwie kontrole. Gdy dziennikarze RMF FM poinformowali o skandalicznym opóźnieniu ze złożeniem oferty, kontrolerów do Sanoka wysłała Polska Grupa Zbrojeniowa, w której skład wchodzi Autosan. Ta kontrola też się zakończyła. Według nieoficjalnych informacji reporterów RMF FM w Grupie mają być wprowadzone nowe procedury przetargowe.

Z kolei Henryk Kowalczyk badał sprawę szerzej. Szefowa rządu, gdy otrzymała jego wnioski, nie chciała ujawniać żadnych szczegółów, zasłaniając się tym, że postępowania prowadzą służby specjalne.

Przetarg na autobusy dla armii w kwietniu tego roku ogłosiła 2. Regionalna Baza Logistyczna w Rembertowie. Postępowanie podzielono na dwa zadania. Pierwsze dotyczyło małych, 16-miejscowych autobusów pasażerskich. Drugie - autobusów mogących przewieźć minimalnie 47 osób.

Od ogłoszenia przetargu jego warunki i daty składania ofert wielokrotnie zmieniano. Ostateczny termin wyznaczono na 28 lipca. Oferty można było składać do godz. 8:00 - Autosan złożył swoją o 8:20. Jego oferta odpadła. O godz. 10:00 otwarto koperty i okazało się, że jest tylko jeden chętny i to tylko na dostawę dużych autokarów - niemiecki MAN. Część postępowania - dot. mniejszych pojazdów - unieważniono.



(mpw)
Marek Balawajder
, Krzysztof Zasada

...

Ciag dalszy afer.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 15:44, 03 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
"Dziennik Gazeta Prawna": VIP-y będą latać tylko z wojskiem
"Dziennik Gazeta Prawna": VIP-y będą latać tylko z wojskiem

Dzisiaj, 3 października (05:45)

W przyszłym roku wojsko przejmie od LOT-u transport najważniejszych osób w państwie. "Zadanie to będzie realizowała 1 Baza Lotnictwa Transportowego" - poinformował wiceminister obrony narodowej Bartosz Kownacki w "Dzienniku Gazecie Prawnej".
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz wsiada do samolotu na lotnisku w Warszawie
/ Jacek Turczyk /PAP

"Rozpatrujemy wariant odtworzenia struktury, która byłaby czymś podobnym do 36 Pułku Specjalnego. Ona zajmowałaby się tylko i wyłącznie transportem najważniejszych osób z państwie" - powiedział Kownacki w wywiadzie dla "DGP".

"Jeszcze przez jakiś czas będziemy korzystali z usług LOT-u (...) Umowa z LOT-em jest do grudnia tego roku, ale potrwa nieco dłużej" - stwierdził wiceminister.

"Docelowo model będzie oparty na wojsku: czterech gulfstreamach i dwóch boeingach z możliwością powiększenia floty. Z prostego powodu: LOT nie ma tak wyposażonych samolotów, jak te, które my kupujemy. Gulfstreamy i boeingi nie są zwykłymi maszynami cywilnymi. Mają specyficzne wyposażenie. Na takich maszynach nie mogą latać piloci LOT-u" - podkreślił Kownacki.

Zapowiedział, że "w ramach przebudowy systemu zarządzania lotami VIP-ów powstanie Centrum Operacyjne w 1 Bazie Lotnictwa Transportowego w Warszawie".

"Do tego centrum będą spływały wszystkie prośby i informacje o sytuacjach nagłych, np. dane o pasażerach, którzy mogą pojawić się na pokładzie w ostatniej chwili, o opóźnieniu wylotu, wcześniejszym wylocie etc. Centrum będzie decydowało, czy da się to zrobić, czy nie. VIP nie będzie miał kontaktu z załogą w tej kwestii. Nie będzie mógł wejść do kokpitu czy na płycie lotniska zapytać: Kapitanie, czy da się zabrać jeszcze pięciu dodatkowych dziennikarzy? Ta informacja najpierw dotrze do centrum i tam będzie analizowana. Jeśli nie spłynie wcześniej, to taki nagły wariant w ogóle nie będzie rozpatrywany" - podkreślił Bartosz Kownacki.

Rozwiązanie to, jak pisze "DGP", ma zapobiec powtórkom sytuacji takich jak wydarzenia na lotnisku w Londynie w listopadzie zeszłego roku. W czasie powrotu polskiej delegacji w rządowym samolocie znalazło się więcej osób niż było miejsc siedzących. Dopiero zdecydowana interwencja kapitana doprowadziła do ich usunięcia z pokładu.

"DGP" przypomina, że po katastrofie 10 kwietnia 2010 roku rząd Donalda Tuska zrezygnował z usług wojska, przekonując, że piloci LOT-u podlegają znacznie bardziej restrykcyjnym wymogom niż wojskowe siły powietrzne, a latanie z nimi jest bezpieczniejsze.

...

To niech sie boja. Lot z Maciem czyli kamikaze.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 14:33, 16 Paź 2017    Temat postu:

Afera z przetargiem na autobusy dla wojska. Jest zawiadomienie do prokuratury

Dzisiaj, 16 października (10:00)

Jest zawiadomienie do prokuratury w sprawie afery dotyczącej przetargu na autokary dla polskiej armii - dowiedzieli się reporterzy śledczy RMF FM. To efekt kontroli Centralnego Biura Antykorupcyjnego, która została wszczęta po naszych informacjach o tym, że jeden z oferentów - państwowa spółka Autosan - pozbawił się szans na start w przetargu, bo ofertę złożył 20 minut po czasie.
Zakład Autosan w Sanoku (zdj. arch.)
/Darek Delmanowicz /PAP


Agenci CBA, którzy przeanalizowali kuriozalne opóźnienie, ocenili, że zawinił były już dyrektor handlu i marketingu spółki, który za późno złożył ofertę. Jak twierdzi CBA, mężczyzna powinien odpowiadać za niedopełnienie obowiązków służbowych, co spowodowało stratę finansową przedsiębiorstwa. Co ciekawe, jest on jedyną osobą, która według CBA powinna usłyszeć zarzuty.

Z analizy wynika, że dyrektor sam przekonał przełożonych do tego, by zawieźć ofertę osobiście, a nie kurierem. W dniu składania dokumentów, tuż po godz. 8 mężczyzna zapewniał swojego prezesa, że oferta została złożona.

Agenci CBA podczas kontroli przeprowadzili kalkulację ofert firm, które miały się ubiegać o ten kontrakt. Na podstawie kryteriów zawartych w warunkach zamówienia wyliczono, że oferta Autosanu uzyskałaby ponad 93 proc., a oferta niemieckiej firmy MAN, którą ostatecznie wygrała - jedynie 82 proc.
Marek Balawajder

...

Macio do dymisji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 10:45, 18 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Konflikt na linii szef MSWiA - szef MON. Znamy powody odwołania prezesa PWPW
Konflikt na linii szef MSWiA - szef MON. Znamy powody odwołania prezesa PWPW

Dzisiaj, 18 października (07:00)

​Nowy konflikt w rządzie. To Mariusz Błaszczak odwołał prezesa Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych - zaufanego człowieka Antoniego Macierewicza. Głównym powodem dymisji Piotra Woyciechowskiego było sabotowanie prób uporządkowania sytuacji w zakładzie i podporządkowania PWPW Ministerstwu Spraw Wewnętrznych i Administracji - dowiedział się dziennikarz RMF FM Grzegorz Kwolek. Do dymisji doszło w poniedziałek, po ujawnieniu przez RMF FM informacji o aferze podsłuchowej w Wytwórni.
Minister obrony narodowej Antoni Macierewicz i minister spraw wewnętrznych i administracji Mariusz Błaszczak
/Paweł Supernak /PAP


Bezpośrednim powodem odwołania prezesa Piotra Woyciechowskiego miało być blokowanie zmian w statucie spółki. Ten dokument wprowadzał do zarządu wiceprezesa - przedstawiciela MSWiA, który musiałby wyrazić zgodę na część decyzji prezesa Wytwórni, w tym te dotyczące zmian personalnych.

Statut został uchwalony 20 lipca, ale do tej pory nie został zarejestrowany w Krajowym Rejestrze Sądowym. Powodem są błędne wpisy dotyczące sposobu reprezentacji spółki. Zgodnie z prawem za zgłoszenie zmian odpowiada zarząd firmy. Ostatni raz taki błąd miał pojawić się w piątek i KRS ponownie nie zarejestrował zmian w statucie.

Kroplą, która miała przelać czarę goryczy, były informacje o podsłuchiwaniu związkowców. Szef Rady Nadzorczej Wojciech Dąbrowski często umawiał się na spotkania w kawiarni, w której doszło do nielegalnych nagrań. Być może także on został podsłuchany.

Poprosiliśmy o komentarz w tej sprawie Polską Wytwórnię Papierów Wartościowych oraz Ministerstwo Spraw Wewnętrznych i Administracji. Wciąż czekamy na odpowiedź.


(ł)
Grzegorz Kwolek

...

Wojna wszystkich ze wszystkimi czyli pieklo to kaczyzm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 22:38, 23 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Szef MON o znakomitej współpracy z BBN
Szef MON o znakomitej współpracy z BBN

Dzisiaj, 23 października (19:23)

Współpraca między BBN i MON była dziś znakomita, wspaniała - powiedział szef MON Antoni Macierewicz pytany o relacje między Biurem Bezpieczeństwa Narodowego a resortem obrony. "BBN przedstawił prezydentowi do podpisu ustawę, która przyjął miesiąc temu Sejm, i prezydent ją podpisał" - powiedział Macierewicz nawiązując do poniedziałkowej uroczystości, podczas której prezydent Andrzej Duda podpisał ustawę zwiększającej wydatki obronne.
Antoni Macierewicz
/Jakub Kamiński /PAP


Bardzo jesteśmy wdzięczni, nie wyobrażałem sobie innej możliwości - powiedział minister, dodając zarazem, że "były momenty różnych zawahań". To jest ustawa, która (...) została podpisana, bo sytuacja, w jakiej jest Polska, wymaga tego, byśmy mieli silną armię, by przynajmniej 200-tysięczna armia strzegła bezpieczeństwa, niepodległości Rzeczypospolitej, naszych rodzin; wymaga modernizacji tej armii, rozwoju przemysłu obronnego - mówił.
Prezydent podpisał ustawę podnoszącą wydatki obronne. "To przełom"

W kontekście modernizacji technicznej Macierewicz wskazał na programy obrony przeciwlotniczej i przeciwrakietowej średniego zasięgu Wisła, wyrzutnie rakietowe Homar oraz okręty podwodne uzbrojone w pociski manewrujące. Powiedział, że kończą się rozmowy z firmą Raytheon, ponownie wyraził nadzieję, że umowa na dostawę zestawów Patriot zostanie podpisana w tym roku i "w końcu 2019 roku pierwsze baterie będą mogły trafić do Polski". Dostawy pierwszych zestawów artyleryjskich w ramach programu Homar szef MON spodziewa się na przełomie lat 2019/20.

Trzeci wielki wysiłek związany jest z modernizacją naszych sił morskich, przede wszystkim poprzez zakup okrętów podwodnych z rakietami manewrującymi - powiedział. Według Macierewicza "bardzo długo trwało, zanim stało się jasne dla wszystkich, że okręty podwodne, które mają stanowić istotną siłę polskiej Marynarki Wojennej, są rzeczywistym potencjałem wtedy, gdy dysponują rakietami manewrującymi". Chodzi nie tylko o obronę Bałtyku, ale także o posiadanie zdolności odstraszających - dodał. Według zapowiedzi szefa MON wojsko ma zamówić cztery takie jednostki.

Wszystko to razem składać się ma na taką siłę zbrojną, która będzie zdolna powstrzymać każdego przeciwnika, czyli że spełnimy konstytucyjny obowiązek jaki na armii ciąży - mówił. Powtórzył, że dotychczas armii nie budowano tak, by mogła wypełnić to zadanie. Dodał, że Strategiczny Przegląd Obronny "przeformułował kształt armii i jej modernizacji", tak by w ciągu 10-12 lat była do tego zdolna.

Między BBN a MON są różnice poglądów dotyczące przyszłego systemu kierowania i dowodzenia wojskiem. Dotyczą one m.in. prerogatyw prezydenta i samych struktur. Nowy system ma przywrócić odrębne dowództwa rodzajów sił zbrojnych. Zarówno ośrodek prezydencki jak i MON uważają, że obowiązujący od 2014 r. system, który wprowadził dwa główne dowództwa, a Sztab Generalny uczynił głównym ośrodkiem planowani, a nie dowodzenia, należy zmienić.

Koncepcja MON nie przewiduje jednak postulowanego przez BBN połączonego dowództwa mającego koordynować współdziałanie sił lądowych, powietrznych, morskich i specjalnych oraz obrony terytorialnej. Resort obrony proponuje zarazem powołanie Inspektoratu Szkolenia i Dowodzenia, którego szef byłby mianowany przez ministra obrony, podczas gdy dowódców RSZ mianowałby prezydent.

Brak uzgodnień dotyczących nowego system kierowania i dowodzenia i trwające prace nad nim były powodem - jak podawało BBN - odłożenia przez prezydenta nominacji generalskich planowanych na 15 sierpnia.

W czerwcu Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła postępowanie sprawdzające wobec dyrektora Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi BBN gen. bryg. Jarosława Kraszewskiego. Wszczęcie postępowania - które zgodnie z przepisami ustawy o ochronie informacji niejawnych może trwać do 12 miesięcy - oznacza czasowe odebranie dostępu do informacji niejawnych, a tym samym - jak stwierdziło Biuro - uniemożliwienie generałowi wykonywania w pełnym zakresie obowiązków służbowych w BBN.

W poniedziałek Macierewicz potwierdził też, że działająca przy MON podkomisja ds. ponownego zbadania katastrofy smoleńskiej zidentyfikowała "zapis, który z bardzo wielkim prawdopodobieństwem świadczy o eksplozji". Szef MON zaznaczył, że nie jest to zapis dźwiękowy.

...

Kogo on chce oszukac? Mozg juz zupelnie rozjechany... Nie potrafi juz mowic prawdy. Musi łgać. Tak sie robi z czasem u nalogowca.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 11:17, 27 Paź 2017    Temat postu:

Superdrogie i... niewygodne mundury dla wartowników. Kosztowne zachcianki za publiczne pieniądze

Dzisiaj, 27 października (06:57)

Ponad 800 tysięcy złotych kosztowały nowe galowe mundury dla kilkudziesięciu wartowników Polskiej Wytwórni Papierów Wartościowych - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM Grzegorz Kwolek. Pomysł wymiany mundurów na przypominające strój żołnierzy Armii Krajowej był oczkiem w głowie odwołanego w ubiegłym tygodniu prezesa Piotra Woyciechowskiego.
Na zdjęciu z marca 2017 roku dwaj wartownicy PWPW podczas prezentacji arkuszy banknotowych z tzw. serii lubelskiej
/ Paweł Supernak /PAP

Nowe mundury dla mężczyzn to wysokie, podkute buty, tzw. oficerki. Dla kobiet szpilki. Do tego granatowe spodnie albo spódnica i kurtka mundurowa w tym samym kolorze. Nakrycia głowy to granatowa czapka z daszkiem albo furażerka w tym samym kolorze. Do tego biało-czerwona szarfa i opaska na ramię z napisem: AK.

Według nieoficjalnych informacji dziennikarza RMF FM, w PWPW pracuje nie więcej niż stu wartowników, co oznacza, że koszt zakupu jednego kompletu to około ośmiu tysięcy złotych.

Wątpliwości budzi jednak nie tylko cena.

Wartownicy mieli zwracać uwagę, że wykonane przez Wojskowe Przedsiębiorstwo Handlowe umundurowanie, którego na co dzień używa kilkunastu wartowników pełniących służbę w najbardziej prestiżowych miejscach - jak wejście do biur zarządu PWPW, jest niewygodne i niefunkcjonalne.

Najwięcej uwag dotyczyło obuwia: oficerki i szpilki miały uniemożliwiać bieganie. Z kolei mundury miały się pruć i psuć. Ubrania miały być wielokrotnie poprawiane.

Na prośbę RMF FM o komentarz PWPW odpowiedziała, że "nie udziela odpowiedzi na pytania dotyczące pośrednio i bezpośrednio bezpieczeństwa spółki".

Wojskowe Przedsiębiorstwo Handlowe nie udzieliło żadnej odpowiedzi.

(e, j.)

Grzegorz Kwolek

...

Oblakani. To apele smolenskie to mundury ,,AK". Trzeba chronic AK przed kaczyzmem.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 17:02, 30 Paź 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Kolejny przetarg na autobusy dla wojska. Autosan złożył ofertę
Kolejny przetarg na autobusy dla wojska. Autosan złożył ofertę

Dzisiaj, 30 października (10:54)

Autosan złożył ofertę w kolejnym przetargu na autobusy dla wojska - dowiedział się nieoficjalnie reporter RMF FM Krzysztof Zasada. W poprzednim postępowaniu fabryka z Sanoka spóźniła się ze złożeniem oferty o 20 minut, przez co nie wystartowała w przetargu.
Zakład Autosan w Sanoku (zdj. arch.)
/Darek Delmanowicz /PAP

Według nieoficjalnych informacji reportera RMF FM, jest jeszcze jedna oferta - niemieckiej firmy MAN. To ten oferent wygrał bez walki poprzedni przetarg, bo po skandalicznym opóźnieniu Autosanu był jedyną firmą startująca w postępowaniu. Teraz prawidłowo złożono dwie oferty.

Wojsko zamawia teraz 28 autokarów. Wartość szacunkowa tego zamówienia, podobnie jak poprzednio, wynosi prawie 30 milionów złotych. Po wyborze najkorzystniejszej oferty dostawca będzie miał czas na dostarczenie pojazdów do końca listopada przyszłego roku.
Kontrola CBA i zawiadomienie do prokuratury

Agenci Centralnego Biura Antykorupcyjnego, którzy przeanalizowali kuriozalne opóźnienie Autosanu w poprzednim przetargu, ocenili, że zawinił były już dyrektor handlu i marketingu spółki, który za późno złożył ofertę. Jak twierdzi CBA, mężczyzna powinien odpowiadać za niedopełnienie obowiązków służbowych, co spowodowało stratę finansową przedsiębiorstwa. Co ciekawe, jest on jedyną osobą, która według CBA powinna usłyszeć zarzuty. Zawiadomienie w tej sprawie trafiło do prokuratury.

Agenci CBA podczas kontroli przeprowadzili kalkulację ofert firm, które miały się ubiegać o kontrakt. Na podstawie kryteriów zawartych w warunkach zamówienia wyliczono, że oferta Autosanu uzyskałaby ponad 93 proc., a oferta niemieckiej firmy MAN, którą ostatecznie wygrała - jedynie 82 proc.
Krzysztof Zasada

...

Znowu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 21:38, 02 Lis 2017    Temat postu:

Generalski pat w sporze MON - BBN

Dzisiaj, 2 listopada (16:00)

11 listopada prezydent znów może nie wręczyć nominacji generalskich. Z nieoficjalnych informacji naszego dziennikarza wynika, że trwająca od kilku tygodni wymiana korespondencji między MON a prezydenckim BBN wciąż nie dała efektu. Spór między Ministerstwem Obrony Narodowej a prezydenckim Biurem Bezpieczeństwa Narodowego w sprawie nominowania generałów trwa od wielu miesięcy. Wbrew oczekiwaniom MON nie doszło do nich podczas uroczystości 15 sierpnia i wcale nie jest pewne, czy uda się do nich doprowadzić w Święto Niepodległości.
Prezydent Andrzej Duda z Martą Kaczyńską był wczoraj na grobie prezydenckiej pary, Marii i Lecha Kaczyńskich
/Jacek Bednarczyk /PAP


Trudno, żeby prezydent podejmował decyzję o nominacji generalskiej na podstawie jednej kartki tekstu, której jedną trzecią stanowi wykaz odznaczeń kandydata - tak nieoficjalnie opisuje się w jego otoczeniu stan uzgodnień w sprawie nominacji 14 generałów. Do Święta Niepodległości, kiedy mogłoby do nich dojść, zostało 9 dni, ale rzecznik prezydenta mówi dziś jednak wprost - "nie zawsze nominacje generalskie odbywają się 11 listopada".

Od kilku tygodni między MON a BBN trwa wymiana korespondencji, która jednak wciąż nie doprowadziła do podjęcia decyzji w sprawie 14 zgłoszonych na początku października kandydatów. Obie strony mają świadomość, że sami zainteresowani oficerowie powinni już wiedzieć, co ich czeka. Ciągnąca się od miesięcy próba sił wciąż jednak nie została rozstrzygnięta.
Nominacje - drugie podejście

Rzecznik prezydenta oficjalnie potwierdza, że decyzji Andrzeja Dudy w sprawie nominacji wciąż nie ma. Krzysztof Łapiński do słów o wymianie pism znacząco dodaje, że nominacje nie zawsze muszą odbywać się 11 listopada.

To znamienne. Tuż po wpłynięciu propozycji awansów dla 14 oficerów zastępca szefa BBN oświadczył lakonicznie, że trwa analiza kandydatur pod względem spełnienia wymogów formalnych, ich doświadczenia i przygotowania merytorycznego. Dariusz Gwizdała dodał jednak, iż "prezydent oczekuje, że polityka kadrowa w siłach zbrojnych będzie przejrzysta i przewidywalna, stąd kandydatury są oceniane również w kontekście potrzeb sił zbrojnych, a także trwających prac nad zmianami w systemie kierowania i dowodzenia".
Oficjalnie i nieoficjalnie

To, co w oficjalnych oświadczeniach brzmi bardzo dyplomatycznie, w odpowiedzialnym za bezpieczeństwo otoczeniu prezydenta wygląda dziś na fiasko opisywanej korespondencji. Prezydenckie BBN od kilku tygodni dopytuje w MON o szczegóły, związane z miejscami w strukturze dowodzenia i samymi kandydatami proponowanymi do promocji. Odpowiedzi albo nie ma, albo te uzupełniane okazują się niewystarczające - mówią źródła bliskie prezydentowi. Dodają też, że niektóre nominacje uzasadniane są przez MON ledwo jedną kartką tekstu, zawierającego głównie ogólniki, a w jednej trzeciej wykaz odznaczeń kandydata.

Zwykle podobne braki wiedzy wyjaśniał i uzupełniał gen. Jarosław Kraszewski, z racji pełnionej funkcji odpowiedzialny za przygotowanie podobnych decyzji. Dyrektor Departamentu Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w prezydenckim BBN został jednak wyłączony z podobnych działań przez wszczętą wobec niego procedurę sprawdzającą podległej MON Służby Kontrwywiadu Wojskowego.
Tak się nie da pracować

Trudno, żebyśmy sami tych oficerów zapraszali i odpytywali o szczegóły - mówi anonimowo jeden ze znających sprawę - istnieją przecież procedury. To byłoby nie tylko krępujące dla obu stron, ale też uwłaczające oficerom. Od sporu w sierpniu wciąż nie jest rozwiązana kwestia reformy dowodzenia i nadal nie wiadomo, jakie miejsca przewidziano w nim dla promowanych - przypomina.

W tym stanie nie należy się raczej spodziewać oczekiwanych przez MON nominacji. Być może prezydent zaakceptuje ostatecznie kilku z 14 proponowanych do promocji oficerów, to jednak byłby jedynie półśrodek, nie spełniający głównych generalskich nadziei resortu. Jeśli nie dojdzie do szerszego kompromisu, także w sprawie systemu dowodzenia - o pełnej współpracy odpowiedzialnych za obronność instytucji nie ma jednak mowy. Zwłaszcza, że historia ostatnich miesięcy nie pozwala na dobre rokowania.
Falstart sierpniowy

MON proponowało awansowanie kilkunastu oficerów już w sierpniu. Tydzień przed planowanymi uroczystościami BBN wydało jednak komunikat: "Prezydent Andrzej Duda podjął decyzję, że 15 sierpnia nie odbędzie się uroczystość wręczenia nominacji generalskich oraz admiralskich w Siłach Zbrojnych RP. W ocenie prezydenta trwające prace i brak uzgodnień dotyczących nowego systemu kierowania i dowodzenia Siłami Zbrojnymi RP nie stwarzają warunków do merytorycznej oraz uwzględniającej potrzeby armii oceny przedstawionych kandydatur do awansów generalskich".

Tłem decyzji Andrzeja Dudy były podstawowe wątpliwości zarówno dotyczące samych kandydatów, których część - według BBN - nie spełniała warunków awansu, jak też niejasne plany MON dotyczące struktury dowództwa. Mówiąc wprost, prezydent nie miał pewności, czy promowani oficerowie nie trafiliby na stanowiska, które w wyniku zmian - zostałyby niebawem zlikwidowane.

Prezydent - jak zaznaczono w komunikacie - "oczekuje, że w ramach współpracy Biura Bezpieczeństwa Narodowego z Ministerstwem Obrony Narodowej rozwiązania dotyczące systemu kierowania i dowodzenia zostaną wypracowane w najbliższym czasie, co pozwoli na podjęcie stosownych decyzji kadrowych".
Przeciąganie liny

Niemal otwarta wojna między MON a prezydenckim BBN trwa zaś od niemal roku. Jej elementami wiosną było upominanie się przez prezydenta - Zwierzchnika Sił Zbrojnych - o obsadę ataszatów wojskowych w państwach sojuszniczych i informacje na temat dowództwa wielonarodowej dywizji w Elblągu. W połowie roku prezydent miał problemy z uzyskaniem od MON informacji o Strategicznym Przeglądzie Obronnym.

Pod koniec czerwca z kolei Służba Kontrwywiadu Wojskowego wszczęła postępowanie sprawdzające wobec gen. Jarosława Kraszewskiego, szefa Departament Zwierzchnictwa nad Siłami Zbrojnymi w BBN. To właśnie kładzie się poważnym cieniem na skuteczności kontaktów BBN z MON, bo w efekcie postępowania SKW generałowi wstrzymano dostęp do tajemnic, związanych z pełnionymi obowiązkami. Mówiąc wprost - kiedy w rozmowach z MON pojawiały się tematy objęte zastrzeżeniami - reprezentujący Zwierzchnika Sił Zbrojnych generał musiał opuszczać salę.

BBN było też krytykowane za zatrudnianie osób z komunistyczną przeszłością.
Kampania październikowa

Zamiast prób dezawuowania Biura oczekiwałbym konstruktywnego dialogu - odpowiadał na zarzuty szef BBN Paweł Soloch na początku października.

Tego samego dnia, 9 października, Biuro Bezpieczeństwa Narodowego skierowało do MON szczegółowe uwagi, dotyczące systemu kierowania i dowodzenia siłami zbrojnymi. Ministerstwo zaproponowało m.in. przywrócenie szefowi Sztabu Generalnego Wojska Polskiego roli naczelnego dowódcy na czas wojny, odtworzenie osobnych dowództw rodzajów sił zbrojnych oraz powołanie w ramach SG WP Inspektoratu Szkolenia i Dowodzenia. Prezydent zgodził się z dwiema pierwszymi koncepcjami, zamiast tworzenia Inspektoratu zaproponował jednak powołanie Dowództwa Sił Połączonych na szczeblu operacyjnym.

Tego też dnia do Biura trafiły z MON nazwiska 14 oficerów, których nominacji generalskich oczekuje właśnie resort Antoniego Macierewicza.

Pierwsza sprawa, dotycząca reformy systemu dowodzenia nie została rozstrzygnięta.

Druga, dotycząca nominacji generalskich - także nie.

Mocowanie się MON z BBN trwa.

(mpw)
Tomasz Skory

...

Maci pajton trfa.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 14:09, 04 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
Dymisja p.o. kanclerza Akademii Sztuki Wojennej. Powodem przetarg na piwo
Dymisja p.o. kanclerza Akademii Sztuki Wojennej. Powodem przetarg na piwo

Wczoraj, 3 listopada (21:12)

MON przyjęło dymisję p.o. kanclerza Akademii Sztuki Wojennej Tomasza Nowogórskiego. Wcześniej media podały, że ASzWoj organizuje przetarg na dostawę piwa za ponad 350 tys. zł.
Przetarg na piwo został anulowany (zdj. ilustracyjne)
/Marcin Bielecki /PAP


Informuję, że w dniu 3.11.2017 r. Tomasz Nowogórski złożył dymisję z pełnionej funkcji p.o. kanclerza Akademii Sztuki Wojennej. Dymisja została przyjęta. Jednocześnie zawiadamiam, że przetarg nr 71/2017 został anulowany - napisała w komunikacie ppłk Anna Pęzioł-Wójtowicz, rzecznik prasowy MON.

Wcześniej media podawały, że uczelnia organizuje przetarg na dostawę piwa za ponad 350 tys. zł. Powoływały się na ogłoszenie o przetargu, zamieszczone na stronie Akademii.

W związku z tymi publikacjami Nowogórski oświadczył na stronie Akademii, że ASzWoj nadzoruje działalność Kasyna, które posiada otwartą, publicznie dostępną restaurację, świadczącą usługi gastronomiczne w dzielnicy Rembertów. Kasyno ASzWoj posiada wszelkie pozwolenia na prowadzenie działalności gastronomicznej, w tym także zezwolenie na sprzedaż i podawanie napojów zawierających powyżej 4,5 proc. do 18 proc., wydane przez Urząd Dzielnicy Rembertów - dodał.

Nowogórski informował też, że sprzedaż i podawanie piwa/napojów alkoholowych "nie stoi w sprzeczności z przepisami dotyczącymi jednostek wojskowych, bowiem zgodnie z zarządzeniem Nr 31/MON z dnia 6 listopada 2013 r. w sprawie określenia organów wojskowych właściwych do wyrażania zgody na sprzedaż i podawanie napojów alkoholowych w miejscach znajdujących się pod zarządem wojskowym dowódca jednostki wojskowej może wyrazić zgodę na prowadzenie takiej działalności w miejscach znajdujących się pod jego zarządem, a nie będących w rejonie obiektów koszarowych i zakwaterowania przejściowego jednostek wojskowych".

Kasyno ASzWoj jest takim miejscem - dodawał Nowogórski. Podkreślił, że na podstawie decyzji Nr 291/MON z 3 października 2016 r. w sprawie nadania statutu ASzWoj, może ona "prowadzić wyodrębnioną organizacyjnie i finansowo działalność gospodarczą w zakresie: produkcji, handlu i usług".

Ogłoszenie to zatem należy traktować jako w pełni zgodne z przepisami obowiązującego prawa i nie posiadające znamion precedensu - oświadczył Nowogórski.

...

O co chodzi? Trudno piwo w kasynie uznac za przestepstwo.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133577
Przeczytał: 66 tematów

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 17:35, 07 Lis 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Polska
MON kupi systemy do wyświetlania obrazów na ministerialnych budynkach
MON kupi systemy do wyświetlania obrazów na ministerialnych budynkach

Dzisiaj, 7 listopada (11:09)

Resort obrony chce kupić systemy do wyświetlania obrazów na ministerialnych budynkach - dowiedział się reporter RMF FM. MON ogłosiło właśnie przetarg na zakup i montaż takich stacjonarnych urządzeń.
Antoni Macierewicz
/Tomasz Waszczuk /PAP


Pierwsze mają zostać oświetlone budynki ministerstwa na ulicy Klonowej w Warszawie, drugi gmach ministerialny przy Alei Niepodległości, a także siedziba Sztabu Generalnego na ulicy Rakowieckiej. Każdy z rzutników musi mieć możliwość wyświetlania obrazów o średnicy od 1,6 metra do 40 metrów.

Zamawiający przewiduje, że mają być wyświetlane m.in. flagi Polski, Unii Europejskiej czy NATO, a także logotyp Ministerstwa Obrony Narodowej.

Poza tym resort zamawia inne grafiki, do uzgodnienia, które mają być wykorzystywane podczas świąt państwowych oraz wojskowych. Do tej pory podobne iluminacje ma Pałac Prezydencki oraz Kancelaria Premiera.

(az)
Krzysztof Zasada

...
Hurra bedziemy ogladac przezrocza! Sam ogladalem 4 pancernych na scianie w dziecinstwie!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 8, 9, 10, 11, 12  Następny
Strona 9 z 12

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy