Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna
Komuna w Chinach niszczy Ujgurow!
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:14, 08 Gru 2014    Temat postu:

Chiny: osiem osób skazano na śmierć za "ataki terrorystyczne" w Sinkiangu

Na karę śmierci skazano osiem osób za dwa "ataki terrorystyczne" w regionie Sinkiang - poinformowała dzisiaj chińska telewizja państwowa. Sinkiang (Xinjiang) w północno-zachodnich Chinach zamieszkują głównie wyznający islam Ujgurzy.

Telewizja CCTV podała, że pięć innych osób zostało skazanych na karę śmierci w zawieszeniu; kara ta jest z reguły zmieniania po kilku latach na dożywocie.

W dwóch atakach w Sinkiangu poniosło śmierć w tym roku 46 osób. Trzy osoby, w tym dwaj zamachowcy, zginęły, a 79 zostało rannych na skutek wybuchu bomby przed dworcem kolejowym w Urumczi - stolicy Sinkiangu. W trzy tygodnie później w zamachu na targowisku w tym mieście zginęło 43 ludzi, w tym czterej domniemani zamachowcy, a ponad 90 osób zostało rannych. Był to najbardziej krwawy akt przemocy w tym regionie od 2009 roku, kiedy to w starciach Ujgurów z przedstawicielami chińskiej grupy etnicznej Han poniosło śmierć prawie 200 osób.

Po tegorocznych atakach władze w Pekinie ogłosiły roczną ofensywę w celu rozprawy z terroryzmem w Sinkiangu. Władze chińskie zarzucają ugrupowaniom ujgurskim dążenia separatystyczne i terroryzm. Twierdzą też, że organizacje ekstremistyczne z Sinkiangu są powiązane z działającymi za granicą islamistycznymi grupami, jednak według ekspertów nie ma na to wielu dowodów.

Ujgurzy mówią, że są dyskryminowani przez chińskie władze, skarżą się na prześladowania kulturalne i religijne. Ujgurscy działacze są zdania, że niechęć Ujgurów do władz w Pekinie jest też spowodowana napływem ludności należącej do chińskiej grupy etnicznej Han.

...

Znowu zabija jakichs ludzi ...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 16:30, 25 Maj 2015    Temat postu:

Chiny: w ciągu roku w Sinkiangu rozbito 181 "grup terrorystycznych"

chiny china chinski chinska - Shutterstock

Władze Chin poinformowały w poniedziałek o rozbiciu 181 "grup terrorystycznych" w ciągu rocznej kampanii pod nazwą "Mocne uderzenie" w regionie Sinkiang, zamieszkanym głównie przez muzułmańskich Ujgurów. Operacja ruszyła po zamachu, w którym zginęło 39 osób.

Ze statystyk przekazanych przez władze Sinkiangu, których nie da się zweryfikować w niezależny sposób, wynika, że 96 proc. tych "grup terrorystycznych" zostało zniszczonych zanim przeszły do działania.
REKLAMA


W ręce policji oddało się 112 podejrzanych - twierdzą agencja Xinhua i portal Tianshan, kontrolowany przez władze autonomicznego regionu Sinkiang. Władze w Pekinie określają mianem terrorystów i separatystów działaczy ujgurskich.

Operacja "Mocne uderzenie", krytykowana przez organizacje broniące praw człowieka, została zapoczątkowana tuż po zamachu bombowym z 22 maja 2014 roku, do którego doszło na targowisku w Urumczi, stolicy Sinkiangu. W tłum kupujących na bazarze wjechały dwa samochody, z których wyrzucono ładunki wybuchowe. Zginęło 39 osób oraz czterech napastników. Ponad 90 osób zostało rannych.

Podczas "Mocnego uderzenia", które zostało przedłużone przynajmniej do końca 2015 roku, wydano wyroki śmierci w sprawach kilkunastu osób, wykonano kilkanaście egzekucji, aresztowano setki ludzi, a następnie zorganizowano im szybkie procesy.

W aktach przemocy w Sinkiangu w 2014 roku zginęło ponad 200 osób.

Ujgurzy twierdzą, że są dyskryminowani przez władze, skarżą się na prześladowania kulturalne i religijne. Ujgurscy działacze są zdania, że niechęć Ujgurów do władz w Pekinie jest też spowodowana napływem ludności należącej do chińskiej grupy etnicznej Han.

...

Bydlaki niszcza narod.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 21:19, 03 Lip 2015    Temat postu:

Turcja: dla Ujgurów drzwi mamy otwarte


Turcja obiecała, że dla Ujgurów uciekających przed prześladowaniami w Chinach jej drzwi będą otwarte, co - jak pisze Reuters - może zaognić spór między Ankarą a Pekinem o traktowanie muzułmańskiej turkojęzycznej mniejszości przez ChRL.

Amerykańska rozgłośnia Radio Wolna Azja (RFA) podała, że do Stambułu przybyło w tym tygodniu z Tajlandii 173 Ujgurów, w większości kobiet z dziećmi. W Tajlandii byli oni przetrzymywani przez ponad rok za nielegalny wjazd do tego kraju. W Turcji grupa ma być osiedlona w mieście Kayseri, gdzie jest spora wspólnota ujgurska.
REKLAMA


Rzecznik tureckiego MSZ Tanju Bilgic odmówił komentarza; powiedział jedynie, powołując się na "kulturowe i historyczne więzi", że Ankara nadal będzie przyjmować swych "ujgurskich braci".

- Turcja trzyma drzwi otwarte dla Ujgurów, którzy przybyli lub chcą zawitać w nasze progi - powiedział Bilgic na konferencji prasowej.

Pekin wyraził w piątek niezadowolenie, że Turcja przyjęła Ujgurów. Rzeczniczka MSZ Hua Chunying oświadczyła, że opuścili oni Chiny nielegalnie.

Podkreśliła, że Pekin sprzeciwia się wszelkim działaniom wspomagającym nielegalną migrację. - Uważamy, że wspólnota międzynarodowa powinna ponosić wspólną odpowiedzialność za walkę z nielegalną migracją i zapobieganie jej - powiedziała na konferencji prasowej.

U wielu Turków prześladowania Ujgurów w autonomicznym ujgurskim regionie Sinciangu budzą odzew z uwagi na wspólne korzenie etniczne i wyznawaną religię.

Wcześniej w tym tygodniu niezadowolenie Chin wywołało wyrażenie przez Turcję zaniepokojenia prześladowaniami ujgurskich muzułmanów świętujących ramadan i poszczących z okazji swego świętego miesiąca.

Pekin zaprzecza, jakoby ograniczał wolność religijną i zażądał od Turcji wyjaśnień.

Ramadan w Sinciangu stał się drażliwa kwestią, odkąd w ciągu ostatnich trzech lat nasiliły się tam ataki przypisywane przez Pekin islamskim bojownikom.

W Chinach mieszka około 20 mln muzułmanów z około 10 mniejszości etnicznych. Do ludów tureckim pochodzeniu oprócz Ujgurów należy mniejszość kazachska i 110-120 tys. Salarów, mieszkających w Sinciangu oraz Gansu i Cinghaju.

...

To jest ludobójstwo. Nie kupujemy pekińskiej produkcji.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:03, 09 Lip 2015    Temat postu:

Tajlandia: kontrowersyjna deportacja 109 Ujgurów do Chin


Władze Tajlandii deportowały 109 Ujgurów do Chin, ignorując obawy o prześladowania tej mniejszości etnicznej przez Pekin. Biuro Wysokiego Komisarza ONZ ds. Uchodźców (UNHCR) potępiło tę decyzją jako sprzeczną z prawem międzynarodowym.

Zastępca rzecznika rządu Tajlandii gen. Verachon Sukhonthapatipak powiedział, że władze chińskie zapewniły, iż gwarantują bezpieczeństwo deportowanym Ujgurom.
REKLAMA


Mimo to rzeczniczka chińskiego MSZ Hua Chunjing zapowiedziała, że rząd w Pekinie podejmie działania przeciwko osobom podejrzanym o łamanie prawa. Zgodnie ze stanowiskiem rządu Chin grupa Ujgurów opuściła terytorium kraju w sposób nielegalny.

109 deportowanych Ujgurów przebywało od ponad roku w Tajlandii w ramach większej grupy uciekinierów z Chin, twierdząc, że są obywatelami Turcji. Tajlandzkie władze zweryfikowały ich narodowość przed podjęciem decyzji o deportacji - informuje agencja Associated Press.

- Okazało się, że około 170 z nich miało obywatelstwo tureckie, więc zostali niedawno wysłani do Turcji. Ok. 100 miało obywatelstwo chińskie, więc zostali odesłani do Chin na podstawie umowy gwarantującej im bezpieczeństwo zgodnie z zasadami humanitarnymi - powiedział Sukhonthapatipak.

Ujgurzy są tureckojęzyczną mniejszością muzułmańską, zamieszkującą region Sinkiangu położony na dalekim zachodzie Chin. Członkowie grupy skarżą się na kulturowe i religijne represje oraz ekonomiczną marginalizację ze strony rządu w Pekinie.

UNHCR wyraziło zaszokowanie decyzją władz Tajlandii, która zdaniem biura ONZ stanowi rażące naruszenie zasad prawa międzynarodowego.

- Gorąco zachęcam władze Tajlandii, aby zbadać tę sprawę i działać zgodnie z poszanowanie ich fundamentalnych zobowiązań międzynarodowych - powiedział Volker Tuerk, zastępca Wysokiego Komisarza ds. Uchodźców.

Tuerk dodał, że takie deportacje naruszają prawo do ochrony przed powrotem do kraju, w którym osoba ma powody do obaw przed prześladowaniami, uznane przez UNHCR za "kamień węgielny prawa do azylu i międzynarodowego prawa uchodźców."

UNHCR poinformowało, że wielokrotnie poruszało kwestię ujgurskich uchodźców z rządem w Bangkoku. W odpowiedzi rząd Tajlandii zapewniał, że kwestia zostanie rozwiązana zgodnie z międzynarodowymi normami prawnymi oraz że Ujgurowie nie zostaną pozbawieni ochrony.

Turcja ma silne kulturowe związki z Ujgurami. Kraj ten przyjął 170 przedstawicieli tej grupy, którzy zostali deportowani z Tajlandii, pomimo sprzeciwu Chin. W związku z działaniami rządu w Bangkoku w środę doszło w Stambule do zamieszek przed tajskim konsulatem, podczas których protestowano przeciwko wydawaniu Ujgurów władzom Chin. W trakcie manifestacji został zdewastowany budynek konsulatu, do którego wdarli się protestujący.

Chiny oskarżają Ujgurów, wśród których występują silne tendencje separatystyczne, o terroryzm na terenie zamieszkiwanego przez nich Sinkiangu. W ciągu ostatnich dwóch lat podczas tłumienia zamieszek w tym regionie zginęły setki osób. W ubiegłym roku chińskie władze oskarżyły grupę ośmiu Ujgurów o atak nożowy na stacji kolejowej w mieście Kunming w południowo-zachodniej części Chin, w którym zginęło 31 osób.

- Ze względu na realpolitik, Bangkok bezdusznie potraktował Ujgurów jako pionki, które można poświęcić dla starszego brata w Chinach, co stanowi wyraźne naruszenie międzynarodowych standardów prawnych - powiedział zastępca dyrektora azjatyckiej sekcji Human Rights Watch.

Z kolei w ocenie Światowego Kongresu Ujgurów z siedzibą w Niemczech, deportowanym osobom mogą zostać postawione zarzuty i wymierzone surowe kary, włącznie z egzekucjami, w ramach nieprzejrzystego systemu prawnego, jaki obowiązuje w Chinach.

..

Poganie nie mają tam problemów moralnych że komuś szkodzą... może i śmiertelnie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 14:52, 29 Lip 2015    Temat postu:

Erdogan może rozmawiać w Chinach o gospodarce, obronności i Ujgurach


Kwestie współpracy gospodarczej turecko-chińskiej, umacniającej się w ostatnich latach, możliwe kupno chińskich systemów antyrakietowych i sytuacja turkojęzycznej mniejszości ujgurskiej - to możliwe tematy wizyty prezydenta Recepa Tayyipa Erdogana w Chinach.

Turecki prezydent rozpoczął dziś wizytę, przybywając do Pekinu. Jego podróż ma na celu wzmocnienie współpracy gospodarczej mimo napięć wywołanych kwestią ujgurską - zapowiada agencja AFP.
REKLAMA


Według przedstawiciela Turcji, z którym rozmawiał dziennik "Today's Zaman" "najważniejszym tematem wizyty będą negocjacje między Chinami a Turcją w sprawie systemów obrony (powietrznej)". Pragnący zachować anonimowość rozmówca dziennika zastrzegł, że podczas wizyty nie zapadnie w tej sprawie ostateczna decyzja.

W ramach przetargu na antyrakiety Turcja w 2013 roku wstępnie wybrała opiewającą na 3,4 mld dolarów ofertę Chińskiej Spółki Importu i Eksportu Maszyn Precyzyjnych (CPMIEC). Wywołała tym niezadowolenie swych sojuszników z NATO, gdyż chińska firma objęta jest sankcjami USA z tytułu naruszania ich ustawy o zakazie dostarczania broni Iranowi, Korei Północnej i Syrii. Ponadto wątpliwości budziła chińska propozycja transferu technologii na potrzeby tureckiego przemysłu zbrojeniowego.

Potem sprawa umowy z Chinami przycichła. Wczoraj przed odlotem do Pekinu Erdogan powiedział na konferencji prasowej, że Turcja jest otwarta na nową ofertę. - W wyniku pewnych okoliczności doszło do opóźnień. Powrócimy do tych spraw podczas podróży. Jeśli otrzymamy propozycję, która poprawi ofertę, nasza postawa będzie pozytywna - powiedział turecki prezydent.

Do nadania nowego impetu rozmowom o kupnie antyrakiet przyczynić się może obecna sytuacja na granicy turecko-syryjskiej - zauważa portal BBC News.

W podróży do Chin Erdoganowi towarzyszy delegacja około stu biznesmenów i inwestorów. Wizyta jest odzwierciedleniem rosnącego znaczenia relacji handlowych obu krajów - zauważa BBC. Wymiana handlowa osiągnęła wartość 24 mld dolarów rocznie, przy czym strona turecka ma w niej duży deficyt. Erdogan - według agencji AFP - ma nadzieję na umocnienie więzi gospodarczych z Pekinem.

Nie uda się, zdaniem mediów zachodnich, uniknąć podczas wizyty kwestii Ujgurów - sprawy spornej między oboma krajami. Turkojęzyczna i muzułmańska mniejszość, żyjąca w autonomicznym regionie Sinkiang na wschodzie Chin, oskarża Pekin o dyskryminację. Opinia publiczna w Turcji jest wyczulona na sytuację Ujgurów z uwagi na wspólne korzenie etniczne i wyznawaną religię. Ankara w przeszłości wyrażała zaniepokojenie losem Ujgurów, a sam Erdogan w 2009 roku oznajmił, że Pekin dopuszcza się w Sinkiangu "czegoś w rodzaju ludobójstwa".

Wśród ostatnich wydarzeń Turcja przyjęła w lipcu grupę Ujgurów z Tajlandii, dokąd przedostali się oni nielegalnie z Chin, i zapowiedziała, że będzie nadal przyjmować "ujgurskich braci". Pekin wyraził niezadowolenie.

Napięcia etniczne w Sinkiangu utrudniają stosunki chińsko-tureckie - napisał wczoraj "New York Times". "Handel dwustronny rośnie, Chiny sprzedały Turcji uzbrojenie, podjęto współpracę na wielu polach, jednak problem ujgurski wciąż jest przeszkodą" - mówi dziennikowi Yin Gang z Chińskiej Akademii Nauk Społecznych.

Jednak mimo tych napięć - dodaje "NYT" - tempo współpracy gospodarczej nie osłabło, a rząd turecki nie anulował żadnego większego kontraktu ani porozumienia gospodarczego z Chinami.

Wczoraj po południu Erdogana przyjmie chiński prezydent Hu Jintao.

...

Ujgurow trzeba bronic.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 18:05, 27 Sie 2015    Temat postu:

Chiny: 45 osób skazano w Sinkiangu w sprawach związanych z terroryzmem

Czterdzieści pięć osób skazano na kary do 15 lat więzienia w zamieszkanym przez wyznających islam Ujgurów regionie Sinkiang (Xinjiang) na zachodzie Chin w sprawach związanych z terroryzmem - informują chińskie media.

Skazani mieli dopuścić się takich przestępstw jak organizowanie nielegalnego przekraczania granicy, próby przyłączenia się do dżihadu, a także organizowanie lub finansowanie "grup terrorystycznych".
REKLAMA

Reuters odnotowuje, że setki, a może i tysiące Ujgurów potajemnie wyjechało przez Azję Południowo-Wschodnią do Turcji. Władze w Pekinie, które oskarżają islamistów o zamachy w Sinkiangu, twierdzą, że niektórzy z nich są przerzucani przez granicę i przyłączają się do takich ugrupowań jak Państwo Islamskie w Iraku i Syrii. Obrońcy Ujgurów argumentują, że ludzie ci uciekają z Chin w obawie przed represjami.

Według chińskich mediów wszyscy skazani, którzy próbowali nielegalnie wyjechać z kraju, "byli zatruci ekstremistyczną ideologią religijną" i nakłaniani przez przemytników ludzi do udziału w "świętej wojnie".

>>>

KOmunistyczna eksterminacja.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 15:28, 02 Wrz 2015    Temat postu:

Prezydent Pakistanu: wyeliminowano prawie wszystkich ujgurskich bojowników

Mamnoon Hussain - AFP

W Pakistanie wyeliminowano prawie wszystkich ujgurskich bojowników - zapewnił w środę prezydent tego kraju Mamnoon Hussain podczas wizyty w Pekinie z okazji 70. rocznicy zakończenia drugiej wojny światowej na Dalekim Wschodzie.

Władze Chin obarczają winą za zamieszki i niepokoje w położonym na zachodzie kraju regionie Sinkiang separatystów z Islamskiego Ruchu Wschodniego Turkiestanu (ETIM), którzy domagają się oderwania tego regionu od Chin i utworzenia niezależnego Turkiestanu Wschodniego. Według Pekinu ugrupowanie to ma swoje bazy m.in. w Pakistanie i Afganistanie.
REKLAMA


Podczas spotkania z prezydentem Chin Xi Jinpingiem Hussain poinformował, że w wyniku ostatniej operacji antyterrorystycznej "w naszym kraju wykorzeniono taką formę terroryzmu". Według szefa państwa wyeliminowano prawie wszystkich ujgurskich bojowników. - Jeśli ktoś został, to naprawdę niewielu - dodał.

Hussain podkreślił, że Chiny i Pakistan zawsze łączyły trwałe więzi, a państwa te zawsze udzielały sobie wsparcia. Zgodnie z informacjami podanymi przez chińską agencję prasową Xinhua prezydent Xi zapewnił Hussaina o bezwarunkowym poparciu, jakiego Chiny udzielają Pakistanowi w działaniach mających zagwarantować bezpieczeństwo narodowe.

Setki ludzi poniosło śmierć w brutalnych starciach, do których doszło w Sinkiangu w ciągu ostatnich kilku lat. Za te wydarzenia Pekin obwinia bojowników z ETIM. Grupy walczące o prawa człowieka twierdzą jednak, że do niepokojów doprowadziły represje, które władze chińskie stosują wobec muzułmańskiej mniejszości Ujgurów oraz ich kultury. Ujgurzy uznają Sinkiang za swą ojczyznę.

Według chińskich władz ETIM zajmuje się rekrutowaniem przebywających w Turcji Ujgurów i szkoleniem ich wraz z ekstremistycznymi organizacjami w Syrii i Iraku. Następnie Ujgurzy wracają do Sinkiangu, by prowadzić świętą wojnę.

...

Ostateczne rozwiazanie kwestii ujgurskiej. Tez maja miejsce aby sie chwalic... Pekin.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 1:02, 20 Lis 2015    Temat postu:

Islamski terroryzm w Chinach. Cenę za fundamentalistów płaci cała prowincja
Adam Parfieniuk
19 listopada 2015, 17:45
Szczyt G20, którzy odbył się w dniach 15-16 listopada w Ankarze, został zdominowany przez temat walki z terroryzmem. Zamiast zwyczajowego skupienia się na tematach ekonomicznych, światowi liderzy rozmawiali głównie o sferze bezpieczeństwa. Do tego dialogu włączyły się Chiny, które wykorzystały okazję do zaznaczenia, że także Państwo Środka zmaga się z islamskimi fundamentalistami. I to na własnym terytorium, w prowincji Xinjiang. Długotrwała polityka represji wobec autonomicznego regionu może okazać się jednak tragiczna w skutkach, bo wspólny język z radykalizującym się ułamkiem ludności już znajdują bliskowschodni dżihadyści. Państwo Islamskie nie ukrywa bowiem, że chce "nieść pomoc" także "braciom" w Chinach.

Terroryzm islamski w Chinach sprowadza się w zasadzie do jednego ugrupowania. Jest nim Islamski Ruch Wschodniego Turkiestanu (ETIM), który walczy o stworzenie niepodległego państwa w Xinjiangu. Prowincja, w której 45 proc. stanowi turecki lud Ujgurów (Chińczyków Han jest 40 proc.), graniczy od zachodu Pakistanem, Afganistanem, a od południa z Kaszmirem. "Tradycja" islamskiego fundamentalizmu jest więc bardzo silna w tej części świata.

Pekin twierdzi, że silni są także fundamentaliści z ETIM, których oskarża o zorganizowanie kilku zamachów w latach 2013-2014. Chodzi tu o zasztyletowanie 29 osób na stacji kolejowej w Kunmingu, podwójną eksplozję samochodów-pułapek w Urumczi, w wyniku której zginęło 31 osób oraz rajd zamachowca-samobójcy w samym sercu stolicy - placu Tiananmen - gdzie terrorysta wysadził się w swoim aucie, zabijając 5 osób.

Uciskana ludność

- Od czasu zamachów z 11 września Chiny twierdzą każdy rzekomy akt przemocy ze strony Ujgurów to robota ETIM. W ten sposób usprawiedliwiają brutalne represje, jakim poddają Ujgurów - mówił niedługo po głośnym ataku na placu Tiananmen Alim Seytoff, prezes Amerykańskiego Stowarzyszenia Ujgurów, w rozmowie z serwisem The Diplomat.

Seytoff sądzi, że Chińczycy wykorzystują ETIM do przykręcania śruby całej grupie etnicznej i nie jest osamotniony w tej ocenie. Wiele zachodnich mediów i organizacji pozarządowych przestaje nazywać ujgurskich migrantów, którzy opuszczają Chiny i zaczyna mówić o ujgurskich uchodźcach, uciekających z Xinjiangu przed prześladowaniami.

W styczniu w chińskim internecie pojawiła się informacja, że władze zakazały muzułmańskim kobietom noszenia burek, osłaniających twarz, w miejscach publicznych. W serwisie Weibo (odpowiednik Twittera) pojawiły się zdjęcia tablic z Kaszgaru, na których widniały przekreślone islamskie stroje.

Z kolei w Karamay władze zabroniły kobietom w burkach, nikabach i hidżabach oraz mężczyznom z długimi brodami korzystania z komunikacji miejskiej. Od lat władze kontrolują także naukę Koranu w języku arabskim. Co więcej, nawet nauka języka ujgurskiego często nie jest mile widziana w instytucjach edukacyjnych Xinjiangu.

To wszystko stoi w kontraście z ludnością Hui, którzy są drugą muzułmańską grupą etniczną w Chinach, uznawaną przez Pekin za "bezpieczną", przez co nie mającą problemów z kultywowaniem religijnych tradycji. W Państwie Środka żyje ich ponad 10 milionów, głównie na północnym zachodzie kraju.



Przyjaciele z Turcji

Najbardziej bulwersującym ograniczeniem, narzucanym przez Pekin Ujgurom, jest zakazywanie postu w czasie Ramadanu. Uczniowie, nauczyciele i państwowi urzędnicy muszą dostosować się do państwowego rozporządzenia. Z kolei właściciele restauracji zostali w tym roku zmuszeni do otwarcia swoich lokali. Komunistyczna partia nie zamierzała uszanować religijnego obyczaju muzułmanów, który w czasie świętego miesiąca nakazuje im post od świtu do zmierzchu. - Polityka, która zakazuje religijnego postu jest prowokacją, która doprowadzi tylko do destabilizacji i konfliktu - oceniał ten ruch Dilxa Rexit, rzecznik Światowego Kongresu Ujgurów (WUC).

Sytuacja WUC dobrze oddaje chińskie podejście do kwestii Ujgurów. Chociaż Kongres nie ma żadnych powiązań z ETIM, Pekin jeszcze w 2003 roku uznał organizację za terrorystyczną, a jej prezesa oskarżył o "spiskowanie z separatystami i religijnymi ekstremistami w celu planowania ataków terrorystycznych". Z kolei organ prasowy partii komunistycznej, "Renmin Ribao" zarzucał WUC, że jest sponsorowane przez amerykański kongres.

Organizacje takie jak WUC nie mają racji bytu w Chinach i są zmuszone działać na emigracji. Coraz częściej także osoby mniej zaangażowane w kwestie ujgurskiej autonomii wybierają życie poza granicami Chin.

Głównym ich celem stała się Turcja. Kierunek wydaje się naturalny, zważywszy na wspólny rodowód etniczny. Reuters pisał niedawno o tureckich dyplomatach, którzy ułatwiają podróż ujgurskim uciekinierom, kompletując potrzebne dokumenty. Turecką opinię publiczną szczególnie oburzył zakaz Ramadanu, o którym rozpisywała się prasa. Z tego powodu dochodziło w całej Turcji do antychińskich protestów, palenia flag, a nawet ataków na turystów i chińskie biznesy. Również w tym samym czasie, w świetle medialnych reflektorów, władze w Ankarze powitały 174 ujgurskich uciekinierów. Ten gest szczególnie rozwścieczył Pekin.

O tym, że Ujgurzy mają być celem globalnej walki z terroryzmem mówił w poniedziałek na konferencji prasowej Hong Lei, rzecznik ministerstwa spraw zagranicznych Chin. Nazwał on terroryzm "powszechnym wyzwaniem, przed którym stoi cała ludzkość". Podkreślił, że w walce z nim świat "powinien porzucić podwójne standardy".

Wprawni obserwatorzy od razu zaznaczyli, że "podwójne standardy" dotyczyły właśnie Ujgurów oraz aktów przemocy w Chinach, które Pekin w przypisuje ETIM, na co w wielu przypadkach nie zgadzają się zachodni obserwatorzy. O podwójnych standardach w walce z terroryzmem mówił też chiński lider, Xi Jinping, na szczycie G20 w Ankarze. Na marginesie tego wydarzenia w podobnym tonie wypowiadał się także Wang Yi, minister spraw zagranicznych. - Chiny także są ofiarą terroryzmu i rozbicie ETIM powinno stać się ważną częścią międzynarodowego planu walki z terroryzmem - mówił szef MSZ w Ankarze.

Turecka stolica jest chyba jednak ostatnim miastem na świecie, w którym takie słowa mogłyby spotkać się jednogłośną aprobatą. A Turcja ostatnim krajem, który wsparłby chińską politykę w Xinjiangu, gdzie Pekin przy okazji walk z eterycznym ETIM, uderza w wielomilionową społeczność muzułmanów.

Chiński interes w Xinjiangu

Na przełomie września i października przez tydzień prowincję Xinjiang wizytował Yu Zhengsheng. Członek komisji stałej politbiura partii komunistycznej promował "stabilność i jedność" regionu przy okazji 60. rocznicy ustanowienia ujgurskiego regionu autonomicznego.

W jednym ze swoich wystąpień podkreślił, że problem bezpieczeństwa w Xinjiangu partia będzie równoważyła rozwojem ekonomicznym. Działacz zaznaczył, że kierownictwo partii w regionie się sprawdza, a w ciągu 60 lat rządów region bardzo się wzbogacił i ten trend będzie kontynuowany w przyszłości.

Co mógł mieć na myśli Yu, mówiąc o równoważeniu przy pomocy rozwoju ekonomicznego? Oczywiście, wielki projekt nowego jedwabnego szlaku, który ma powstać jako część inicjatywy "jeden pas, jedna droga", ogłoszonej w maju ubiegłego roku przez Xi Jinpinga. W jej ramach mają powstać handlowy szlak morski i infrastruktura lądowa, które połączą Chiny z Azją Centralną, Bliskim Wschodem, Afryką i Europą.

Na trasie nowego szlaku lądowego leży Xinjiang, którego separatystyczne nastroje burzą chiński plan. Pekin od lat sądzi, że problem rozwiąże surowa polityka bezpieczeństwa i ekonomiczny rozwój. Szkopuł w tym, że pierwsza część tego planu sprawia, że duża część ujgurskiej społeczności jeszcze mocniej utwierdza się w swoim separatyzmie. Tym bardziej, że wzrost ekonomiczny nie zawsze premiuje lokalne społeczności. Wraz z rozwojem inwestycji, do Xinjiangu napływają Chińczycy z głębi kontynentu, którzy często są bogatsi i cieszą się większymi wpływami. Podział ekonomiczny przebiega więc wzdłuż etnicznych linii i dodatkowo wzmacnia tendencje separatystyczne.

Wspomniany przykład chińskiej ludności Hui, wyznającej islam, pokazuje, że nie o religię chodzi Pekinowi. Chiny obawiają się przede wszystkim utraty kontroli nad terytorium, które w dodatku pełni ważną rolę w ich długofalowym projekcie. Ostatnie deklaracje nie wskazują na to, by Pekin złagodził kurs w Xinjiangu.

Chiny w zasięgu Państwa Islamskiego

Wiele wskazuje natomiast na to, że nasilenie się represji może okazać się obosiecznym orężem. Za zacieśnieniem kontroli pójść może głębsza radykalizacja wyizolowanej społeczności Ujgurów.

Według różnych szacunków, w szeregach Państwa Islamskiego walczy już około 300 Chińczyków. Przy okazji ubiegłorocznego Ramadanu, samozwańczy kalif Abu Bakr al-Bagdadi, w odezwie do swoich bojowników wymienił Chiny jako jedno z państw, które łamie prawa muzułmanów. Państwo Islamskie nie ukrywa zresztą, że chciałoby "uratować braci z całego świata, którzy na to czekają i wypatrują brygad" (słowa Bagdadiego).

W środę ISIS poinformowało, że zabiło Chińczyka, którego zdjęcia zostały we wrześniu opublikowane przez "Dabiq", periodyk ekstremistów, z dopiskiem "na sprzedaż". Władze Państwa Środka, zgodnie z odwieczną zasadą, nie zamierzały negocjować z terrorystami. Jeśli jednak równie nieprzejednane stanowisko w Xinjiangu nie przyniesie pożądanych skutków, cena, jaką przyjdzie zapłacić Chinom, może się okazać dużo wyższa.

...

Typowe bestialstwo. Podobnie Ruscy wymyslili ,,terrpryzm" w Czeczenii...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:44, 20 Lis 2015    Temat postu:

Chiny: policja zabiła 28 członków "grupy terrorystycznej" w Sinkiangu

Chiny: policja zabiła 28 członków "grupy terrorystycznej" w Sinkiangu - Shutterstock

Chińska policja w targanym napięciami regionie Sinkiang (Xinjiang) na północnym zachodzie kraju zabiła 28 członków "ugrupowania terrorystycznego", które przeprowadziło we wrześniu atak na kopalnię węgla, gdzie zginęło 16 osób - podały chińskie władze.

Lokalne władze sprecyzowały, że atak z 18 września na kopalnię w Aksu został przeprowadzony pod kierownictwem - jak to ujęto - "zagranicznych ekstremistów". Agencja Reutera zwraca uwagę, że piątkowa informacja o obławie jest pierwszą wzmianką na temat wrześniowego ataku na kopalnię, w którym 16 osób zginęło, w tym pięciu policjantów, a 18 osób zostało rannych.

Radio Wolna Azja informowało o incydencie w kopalni przed dwoma miesiącami i wówczas podawało, że śmierć w nim poniosło 50 osób.

Napastnicy uciekli w góry i siły bezpieczeństwa rozpoczęły za nimi pościg, w którym codziennie uczestniczyło około 10 tysięcy osób - podają lokalne media w Sinkiangu. "Po 56 dniach pościgu i nieustających starć" służby rozbiły "niebezpieczną grupę terrorystyczną"; "poza jednym napastnikiem, który się poddał, 28 zostało zabitych" - sprecyzowały media.

Chińskie władze twierdzą, że zagrażają im islamscy bojownicy w regionie Sinkiangu, choć większość zagranicznych ekspertów uważa, że główne operujące tam według Pekinu ugrupowanie - Islamski Ruch Wschodniego Turkiestanu (ETIM) - nie działa na wielką skalę ani w spójny sposób.

W zeszłym roku w Chinach skazano 712 osób oskarżonych o terroryzm lub separatyzm. Prawie wszyscy skazani to osoby mające tybetańskie pochodzenie lub mieszkańcy Sinkiangu, regionu autonomicznego zamieszkanego przez Ujgurów, wyznającą islam mniejszość etniczną.

W Sinkiangu regularnie dochodzi do konfliktów między stanowiącymi większość w tym regionie Ujgurami a ludnością napływową, należącą do chińskiej grupy etnicznej Han. Ujgurzy twierdzą, że są dyskryminowani przez władze, skarżą się na prześladowania kulturalne i religijne. Pekin od lat zarzuca ugrupowaniom ujgurskim dążenia separatystyczne i terroryzm.

...

Potwory Pekinu niszcza biedakow.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:30, 26 Gru 2015    Temat postu:

Francuska dziennikarka zmuszona do opuszczenia Chin po krytyce władz

Dziennikarka "Le Nouvel Observateur" wyrzucona z Chin - Frank Perry / AFP

Wieloletnia korespondentka francuskiego tygodnika "Le Nouvel Observateur", Ursula Gauthier, której władze Chin cofnęły akredytację i unieważniły wizę w związku z artykułem o prześladowaniu Ujgurów, potwierdziła, że 1 stycznia opuści ten kraj.

Ursula Gauthier poinformowała też o naciskach ze strony władz chińskich, które zachęcały ją do złożenia publicznych przeprosin oraz do odcięcia się od międzynarodowych instytucji, które udzieliły jej poparcia.
REKLAMA


- Takie przeprosiny nie byłyby na miejscu i są nie do pomyślenia – zaznaczyła Gauthier. W wypowiedzi dla agencji AFP korespondentka oceniła nagonkę, której stała się przedmiotem, jako "próbę zastraszenia korespondentów zagranicznych". Ma ona "zniechęcić dziennikarzy do zajmowania się mniejszościami etnicznymi" – oceniła.

Dziennikarka pracowała w Chinach od sześciu lat. Naraziła się władzom artykułem opublikowanym 18 listopada, w którym wykazała, że pod pretekstem walki z terroryzmem władze w Pekinie nasilają represje wobec wyznającej islam ludności ujgurskiej w położonym na zachodzie Chin regionie Xinjiang.

Ujgurzy są grupą etniczną pochodzenia tureckiego, mieszkającą głównie w Ujgurskim Autonomicznym Regionie Xinjiang. W 2010 roku było ich ok. 10 mln.
Agencje zwracają uwagę na fakt, że od czasu wydalenia z Chin korespondentki telewizji Al-Dżazira Melissy Chan władze w Pekinie po raz pierwszy zastosowały tak surowe metody wobec dziennikarzy zagranicznych.

...

Wielkie brawa dla niej! Sankcje na rezim!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 17:56, 01 Sty 2016    Temat postu:

Wydalona z Chin dziennikarka Ursula Gauthier odleciała do Paryża
31 grudnia 2015, 19:00
• Francuska dziennikarka wydalona z Chin
• Naraziła się władzom artykułem o represjach wobec ludności ujgurskiej
• Ursula Gauthier odmówiła przeprosin za swój materiał

Francuska dziennikarka Ursula Gauthier, wieloletnia korespondentka tygodnika "Le Nouvel Observateur", której władze chińskie odmówiły odnowienia akredytacji, a tym samym i wizy, odleciała w czwartek (w piątek po północy czasu chińskiego) z Pekinu do Paryża.

Dziennikarka pracowała w Chinach od sześciu lat. Naraziła się tamtejszym władzom artykułem, w którym wykazała, że pod pretekstem walki z terroryzmem władze w Pekinie nasilają represje wobec wyznającej islam ludności ujgurskiej w Sinkiangu.

Według Pekinu dziennikarka kwestionowała oficjalną linię władz, które stawiają znak równości między przemocą w Sinkinagu a światowym terroryzmem.

Rzecznik chińskiego MSZ Lu Kang zapowiedział w poniedziałek, że Gauthier musi opuścić Chiny do końca roku, gdyż nie przeprosiła publicznie za artykuł z 18 listopada, który "jest przesiąknięty współczuciem dla terrorystów".

Gauthier informowała o naciskach ze strony władz chińskich, które zachęcały ją do złożenia tych przeprosin oraz do odcięcia się od międzynarodowych instytucji, które udzieliły jej poparcia.

- Takie przeprosiny nie byłyby na miejscu i są nie do pomyślenia - zaznaczyła Gauthier. W wypowiedzi dla agencji AFP korespondentka oceniła nagonkę, której stała się przedmiotem, jako "próbę zastraszenia korespondentów zagranicznych". - Ma ona zniechęcić dziennikarzy do zajmowania się mniejszościami etnicznymi - oceniła.

Francuskie MSZ wyraziło ubolewanie z powodu decyzji chińskich władz.

Agencje zwracają uwagę na fakt, że od czasu wydalenia z Chin korespondentki telewizji Al-Dżazira Melissy Chan w 2012 roku władze w Pekinie po raz pierwszy zastosowały tak surowe metody wobec dziennikarzy zagranicznych.

...

Brawo bohaterka.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:29, 06 Maj 2016    Temat postu:

Dziewczynka recytowała koran. Władze przypominają o zakazie religii w szkole
po/
2016-05-06, 11:33



Skomentuj
1
Władze chińskiej prowincji Gansu, zamieszkanej głównie przez muzułmanów, zażądały ścisłego przestrzegania "zakazu religii" w placówkach oświatowych po opublikowaniu w internecie filmu przedstawiającego dziewczynkę w wieku przedszkolnym recytującą Koran.
GlobalTimes

Świat
Droga Krzyżowa w Jerozolimie pod specjalnym...

W ogłoszonym w czwartek oświadczeniu władze tej północno-zachodniej prowincji przypomniały, że w ateistycznych, komunistycznych Chinach obowiązują zasady zakazujące obecności religii w publicznych placówkach edukacyjnych.



"To szkodliwe dla zdrowia psychicznego"



Podkreślono, że zamieszczony w internecie film z recytacją Koranu wywołał oburzenie opinii publicznej. "Departament ds. edukacji prowincji Gansu zdecydowanie potępia ten akt, który jest szkodliwy dla zdrowia psychicznego młodych ludzi, i żąda od placówek edukacyjnych wszystkich szczebli, by zdecydowanie i ściśle przestrzegały zakazu religii na swym terenie" - napisano w oświadczeniu.



Film, który wywołał reakcję władz, przedstawia dziewczynkę w czarnej chuście przebywającą w sali przedszkolnej wraz z innymi dziećmi, których ubiór również wskazuje, że wyznają islam.





Nie wiadomo, w jakich okolicznościach powstało nagranie ani czy ktokolwiek został ukarany. Według informacji przekazanych w oświadczeniu władz, film nakręcono w zamieszkanym głównie przez muzułmanów mieście Linxia.



Obostrzenia dotyczące religii



Chiny zabraniają uczniom praktyk religijnych także poza szkołą, szczególnie w odrębnych kulturowo zachodnich częściach kraju, gdzie jest najwięcej wyznawców islamu i buddyzmu.



Szczególnie wyczulone są na ten problem w Tybecie i Sinciangu, uznając, że religia jest tam wykorzystywana do promowania odrębnej tożsamości kulturowej.



PAP

...

Komunizm to herezja doprowadzajaca do absurdu materialny wymiar swiata ktory jest swoistym bostwem. I oczywiscie poniewaz rzeczywistosc jest inna odzywa sie to co najwazniejsze w czlowieku czyli dusza. I komuna chce wyrwac dusze z czlowieka aby ,,udowodnic" ze czlowiek to tylko materia...


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 9:20, 15 Lut 2017    Temat postu:

RMF 24
Fakty
Świat
​Masakra w Chinach. Nożownicy zabili 5 osób
​Masakra w Chinach. Nożownicy zabili 5 osób

1 godz. 41 minut temu

Grupa trzech nożowników zaatakowała tłum osób w prowincji Sinciang. Napastnicy zabili pięć osób.
Zdj. ilustracyjne
/JEROME FAVRE /PAP/EPA


Do ataku doszło wieczorem we wtorek w hrabstwie Pishan. Trzy osoby z nożami rzuciły się na tłum. Zranione zostało 10 osób. Pięciu nie udało się uratować.

Chińscy policjanci, którzy przybyli na miejsce zastrzelili wszystkich napastników. Funkcjonariusze prowadzą teraz śledztwo.

Prowincja Sinciang to autonomiczny region w północno-zachodnich Chinach. Prawie połowę społeczeństwa stanowią tam islamscy Ujgurzy, którzy chcą utworzyć niepodległe państwo. Uważają bowiem, że chiński rząd ich dyskryminuje, nie pozwalając im m.in. służyć w armii i policji. W regionie działają także radykalni separatyści z Islamskiego Ruchu Turkiestanu Wschodniego.

...

To skutek bestialstw pekinczykow ktorzy prowadza zaglade tego ludu. Wbrew chinskiej tradycji politycznej ze trzeba zyc w przyjazni z ludami bo na wojnie wszyscy traca. Genialny Sun Tzu. ,,Najwyzsza sztuka jest wygrac wojne bez prowadzenia wojny". Niebywaly geniusz.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 9:59, 26 Lip 2018    Temat postu:

Ponad milion Ujgurów (chińskich muzułmanów) siedzi internowanych w obozach

...

Maoisci sa obecnie narzedziem szatana. Uczynia wiele zla.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pon 18:19, 06 Sie 2018    Temat postu:

30% Muzułmanów w Chińskich obozach reedukacyjnych

Smycze z nadajnikami GPS, obozy reedukacyjne, masowa inwigilacja i konfiskata koranów - to tylko niektóre ze sposobów, w jaki chińskie władze kontrolują Ujgurów, muzułmańską mniejszość w Chinach.

Chiński sposób na Chiński sposób na muzułmańskich "ekstremistów". Metody jak z powieści Orwella

...

30% Ujgurów w obozach a Zahut robi biznes z pekinczykami. Horror.
Pekin to jedno z centrow satanizmu. Posluzy sie nimi antychryst podczas Armaggedonu.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:19, 11 Sie 2018    Temat postu:

Na piątkowym panelu ONZ poświęconym prawom człowieka przedstawicielka ONZ Gay McDougall wskazała, że ma wiele wiarygodnych danych świadczących o tym, że w Chinach milion etnicznych Ujgurów jest przetrzymywanych w obozach "reedukacji politycznej".
Jesteśmy głęboko zaniepokojeni z powodu wielu wiarygodnych sprawozdań, które do nas dotarły, według których w imię walki z religijnym ekstremizmem i utrzymaniem stabilności społecznej Chiny zmieniły ujgurski region autonomiczny w coś, co przypomina wielki obóz internowania, utrzymywany w tajemnicy, pewną strefę "braku praw - relacjonowała Gay McDougall, członkini Komitetu ds. Likwidacji Dyskryminacji Rasowej (CERD). McDougall oceniła, że członkowie muzułmańskiej mniejszości Ujgurów są traktowani jak "wrogowie publiczni" ze względu na swoją tożsamość etniczną i religijną. Jak poinformowała, obozy znajdują się w autonomicznym regionie Sinciang na zachodzie Chin.
McDougall występowała podczas otwarcia dwudniowego posiedzenia poświęconego sytuacji w Chinach. Chińska delegacja licząca ok. 50 członków zapowiedziała, że odniesie się do wypowiedzi McDougall w poniedziałek, drugiego dnia sesji w Genewie. Pekin już wcześniej zaprzeczał istnieniu takich obozów.
Reuters zaznacza, że doniesienia o sytuacji Ujgurów pochodzą z kilku źródeł, w tym od działaczy Chinese Human Rights Defenders, którzy w wydanym w ubiegłym miesiącu raporcie wskazali, że 21 proc. wszystkich aresztowań w Chinach w 2017 r. miało miejsce w prowincji Sinciang. BBC podaje, że do ONZ wpłynęły też raporty takich organizacji jak Amnesty International czy Human Rights Watch, dokumentujące masowe uwięzienie Ujgurów w obozach, w których więźniowe są zmuszani do ślubowania wierności chińskiemu prezydentowi Xi Jinpingowi. Światowy Kongres Ujgurów twierdzi z kolei, że osoby te są zatrzymywane bezpodstawnie, a przebywając w obozie muszą wykrzykiwać slogany chwalące Komunistyczną Partię Chin.
Chiny utrzymują, że Sinciang mierzy się z poważnym zagrożeniem ze strony islamskich bojowników i separatystów, którzy planują ataki i przyczyniają się do wzrostu napięć między mniejszością ujgurską a stanowiącymi większość Chińczykami Han.
W kwietniu wysoka rangą przedstawicielka Departamentu Stanu USA Laura Stone poinformowała o zatrzymaniu dziesiątek tysięcy osób w Sinciangu. Oceniła wtedy w rozmowie z dziennikarzami, że masowe umieszczanie osób w Sinciangu w tzw. ośrodkach reedukacji politycznej "stanowi niepokojący obraz", i wezwała chińskie władze do zapewnienia większej przejrzystości działań.
W ciągu ostatnich dwóch lat lojalne wobec Pekinu lokalne władze Sinciangu znacznie nasiliły środki bezpieczeństwa i nadzoru w ramach stanowczej kampanii przeciwko ekstremizmowi, separatyzmowi i terroryzmowi. Organizacje obrony praw człowieka i osoby, które uciekły z Sinciangu za granicę, informowały o rosnącej kontroli nad religią i kulturą, ograniczaniu swobody poruszania się oraz prowadzonych na szeroką skalę zatrzymaniach.
Komunistyczne władze ChRL obawiają się, że religia może być wykorzystywana przez "obce siły" do wtrącania się w wewnętrzne sprawy kraju lub propagowania wśród jego mieszkańców zagranicznych systemów wartości. Urzędnicy zaostrzyli niedawno kampanię również przeciwko katolikom, szczególnie w prowincji Henan, gdzie mieszka ich około miliona.

...

Potworne bestialstwo. Pekinczycy sa pozbawieni pojecia moralnosc.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 10:34, 14 Sie 2018    Temat postu:

Chiny: chcą zburzyć meczet i likwidują lekcje arabskiego

..

Ciag bestialstw.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 18:00, 24 Sie 2018    Temat postu:

w regionie Sinciang w Chinach. Więźniowie są przetrzymywani bez postawionych zarzutów, głodzeni, torturowani i zmuszani do przysięgania lojalności wobec przywódcy Chin – Xi Jinpinga.

Chiny przetrzymują 2 miliony Chiny przetrzymują 2 miliony muzułmanów w „tajnych obozach indoktrynacji"

...

Bestialski horror.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 17:56, 06 Wrz 2018    Temat postu:

Każą leczyć się szpitalnie wyznawcom islamu
Chiny przeciwko islamowi. Rządząca Partia Komunistyczna dyskryminuje mniejszości etniczne odsyłając muzułmanów na leczenie szpitalne.
Chiny – dyskryminacja muzułmanów
Wiadomo, że Chińczycy Han stanowią aż 91% populacji, a ich państwo jest jednym z najbardziej jednorodnych (pod względem etnicznym) krajów świata. Według sprawującej rządy Partii Komunistycznej to właśnie jedność jest fundamentalna dla Chin i ona stanowi podstawę ich siły tego państwa. Takie poglądy skutkują dyskryminacją mniejszość etnicznych, co jest dla Ujgurów poważnym problemem.
Populacja Ujgurów w Chinach
Populacja Ujgurów – tureckiej, muzułmańskiej grupy etnicznej licznie zamieszkuje północno-zachodnie Chiny (rejon Xinjiang), co budzi obawy chińskiego rządu. Jego zdaniem Ujgurzy mogą spróbować utworzysz na tym obszarze własne, niezależne państwo. Zamieszki, które miały miejsce w Xinjiang w 2009 roku pochłonęły setki ofiar, co więcej od tamtego wydarzenia Ujgurzy przeprowadzili już wiele ataków terrorystycznych.
Reakcja chińskiego rządu
Rząd Xi Jinpinga uznał islam za „zaraźliwą chorobę ideologiczną”. Poddał też kwarantannie milion Ujgurów przebywających w obozach reedukacyjnych. Według zeznań byłych więźniów podczas pobytu zmuszano ich do zrezygnowania ze swojej wiary, śpiewania piosenek partii komunistycznej, konsumpcji mięsa oraz spożywania alkoholu.
Z początku Chiny były zadowolone zarówno z działania obozów, jak i ich przeznaczenia. Z czasem stwierdzono jednak, że wyznawany przez Ujgurów islam jest niszczycielski i zaraźliwy. Określoną mianem „choroby” religię ich zdaniem najlepiej poddać kwarantannie. Na oficjalnym nagraniu Parta Komunistyczna oznajmiła, że „wybrani do reedukacji” członkowie społeczeństwa cierpią na chorobę ideologiczną i powinni ubiegać się o… specjalne leczenie szpitalne.
Reakcja międzynarodowa
Na chwilę obecną nie można mówić o masowym proteście przeciw chińskim represjom wobec ludności muzułmańskiej na szeroką skalę. Co ciekawe publicznego sprzeciwu odmówiły również… kraje, w których muzułmanie stanowią zdecydowaną większość społeczeństwa. Tak postawa może świadczyć o lęku przez ograniczeniem ich dostępu do chińskiego kapitału.

...

Potwory. Widzicie ze nimi posluzy sie antychryst.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:00, 11 Paź 2018    Temat postu:

Chińskie władze potwierdziły istnienie ośrodków reedukacji dla Ujgurów
10.10.2018 22:48
Władze chińskiej prowincji Sinciang przyznały, że członkowie muzułmańska mniejszość Ujgurów trafiają do "centrów kształcenia zawodowego". Zdaniem obrońców praw człowieka w tych ośrodkach dochodzi do tortur psychicznych i fizycznych. Może być w nich przetrzymywanych nawet milion osób.
Chiny. Władze potwierdziły istnienie ośrodków reedukacji dla Ujgurów fot. AFP

Jak podało BBC News, władze prowincji w zachodnich Chinach zapowiedziały, że przez system centrów odosobnienia chcą walczyć z ekstremizmem za pomocą "zmiany myślenia".

Te ośrodki - według deklaracji komunistycznego rządu - mają sprzyjać nauce języka mandaryńskiego, kształceniu zawodowemu oraz "edukacji myśli".

Zdaniem obrońców praw człowieka w ośrodkach odosobnienia mogło zostać zamkniętych ponad milion Ujgurów. To mniejszość muzłumańska, która obecnie stanowi około połowę populacji prowincji Sinciang. Jest ona odrębna etnicznie i posługuje się ona językiem zbliżonym do tureckiego, a nie mandaryńskiego, w którym mówi zdecydowana większość mieszkańców Państwa Środka.

W ostatnich latach w aktach przemocy na tle konfliktu etnicznego pomiędzy Ujgurami a Chińczykami Han zginęły setki osób.

W tym regionie komunistycznych Chin od lat prowadzone są represje na Ujgurach. Rząd w Pekinie tłumaczy je przeciwdziałaniem ekstremizmowi i zagrożeniu terrorystycznemu.

W centrach odosobnienia dla Ujgurów ma dochodzić do tortur oraz prób wymuszenia posłuszeństwa władzom komunistycznym m.in. przez przysięganie wierności prezydentowi Chin Xi Jinpingowi.

Nauczyciel, który był osadzony w jednym z takich obozów i zdołał uciec do sąsiedniego Kazachstanu opowiedział, że był po prostu więziony w górach. Natomiast "The New York Times" opisywał przypadki odmawiania śniadania tym przetrzymywanym Ujgurom, którzy nie pamiętali słów piosenki wychwalającej władze komunistyczne.

Według relacji byłego więźnia obozów reedukacyjnych Abdusalama Muhemeta celem urzędników pracujących w tych miejscach było udowodnienie "zacofania kultury Ujgurów oraz udowodnienia wyższości dorobku Chińczyków".

...
Bestialstwo narasta.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Pią 13:01, 26 Paź 2018    Temat postu:

Sekretne obozy w Chinach.

Czerwoni bezprawnie przetrzymują setki tysięcy muzułmanów w pustynnej, zachodniej części regionu Sinciang.

...

Tak wygladaja pekinskie obozy koncentracyjne. Gdy wybuchnie Trzecia Wojna Swiatowa w takich obozach beda zamykac tych ktorzy wpadna w ich rece. W tych obozach maja zostac zgladzeni Rosjanie wedle tych objawien.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 14:34, 08 Lis 2018    Temat postu:

Zachód wzywa Chiny do uwolnienia prześladowanych muzułmanów

Delegaci państw zachodnich w Radzie Praw Człowieka ONZ wzywali we wtorek Chiny do zamknięcia obozów internowania dla muzułmanów. W miejscach tych, według niezależnych ekspertów, może być przetrzymywanych nawet milion osób. Przedstawiciel ChRL odrzucił oskarżenia.

...

Bestie.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 13:21, 10 Lis 2018    Temat postu:

Dzieci w zamkniętych szkołach, rodzice w obozach reedukacyjnych. Tak komuna Chinach ,,reedukuje"...

Kilkaset ujgurskich dzieci jest przetrzymywanych w jednej "zamkniętej szkole" w Kaszgar w prowincji Sinciang. W ten sposób chińskie władze traktują małoletnich, których rodzice są masowo wysyłani do obozów.

...

Horror! I nie łudzccie sie ze to daleko! Pekinczyki planuja globalna ekspansje. A wraz z nia obozy. Do Polski nie dotra ale do Rosji np. juz tak. I kto pojdzie do obozow? Postepowo. Biali!




Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 20:24, 06 Gru 2018    Temat postu:

500 dzieci przetrzymywanych w zamkniętej szkole. Nie mają kontaktu ze...

Nawet 500 dzieci Ujgurów zatrzymanych przez chińskie władze umieszczono w „zamkniętej szkole” w prefekturze Kaszgar w Sinciangu na zachodzie Chin.

...

Satanistyczni zwyrodnialcy.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 20:18, 13 Mar 2019    Temat postu:

Doniesienia o obozach koncentracyjnych dla muzułmanów w Chinach....

Gubernator regionu Sinciang na zachodzie Chin Shohrat Zakir oświadczył, że istnieją tam centra szkoleniowe, a nie obozy koncentracyjne. Dodał, że mogą one być stopniowo zamykane, jeśli nie będą już potrzebne - podały w środę chińskie i zachodnie media.

...

Jednym slowem fajnie maja! Zabawa caly dzien!
Starczy na jego ryj spojrzec. Typowy kapo! Ogladajac mordy ,przywodcow' pekinskich mozemy juz duzo powiedziec z kim mamy do czynienia. Bandyci pedosi zwyrodnialcy. Oni tez sa czescia NWO! Tylko teraz nabrali ambicji i chca wiecej stad poploch syjonistow! To jest kopanie sie o to kto zgarnie wiecej wladzy w globalnym obozie koncentracyjnym.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Sob 17:02, 04 Maj 2019    Temat postu:

Chiny umieszczają miliony muzułmańskich Ujgurów w obozach koncentracyjnych

Miliony muzułmańskich mniejszości narodowych zostaje rozlokowanych w obozach koncentracyjnych. Chiński rząd robi wszystko aby pozbyć się jakiejkolwiek religii z terenów swojego państwa i zastąpić je jedyną słuszną wiarą: wiarą w Partię.

...

Pekinczycy to satanisci i mozecie sobie obejrzec tam NWO w praktyce bo szykuja to i nam! Pekinczyki byli poczatkowo podlegli syjonistom ale nabrali ambicji i zaczeli sie rozpychac! Jednak prezentuja takie samo bestialstwo.



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Nie 14:06, 14 Lip 2019    Temat postu:

22 kraje podpisały bezprecedensowy list potępiający ucisk Ujgurów muzułmanów w Chinach

Ale żaden z nich nie pochodzi ze świata islamskiego. Pekin stworzył państwo nazistowskie w Xinjang w zachodnich Chinach, gdzie około milion muzułmańskich Ujgurów jest intensywnie obserwowanych i masowo przetrzymywanych w obozach 'reedukacyjnych'.

...

Zwyrodniale bestie! Wyrzucmy ich firmy po prostu z naszych krajow!


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Czw 12:14, 10 Paź 2019    Temat postu:

Chiny: równają z ziemią cmentarze Ujgurów, wskazują na to zdjęcia satelitarne.

W ciągu ostatnich dwóch lat nagrobki zostały zniszczone, a ludzkie szczątki rozrzucone na dziesiątkach zbezczeszczonych cmentarzy w północno-zachodnim regionie Chin. Wykazały to analizy przeprowadzone przez AFP i Earthrise Alliance.

...

Przerazajace bestie! Nekrofile! Ta cywilizacja nie tylko nie ma pojecia osoby ale i pojecia moralnosci! Bestie! A jak jeszcze komuna oparta o taka cywilizacje to nie dziwcie sie ze brakuje tam 700 mln ludzi! Ktorzy powinni zyc!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Śro 17:24, 13 Lis 2019    Temat postu:

Chińczycy posiadają kamery AI zdolne wykrywać konkretne mniejszości narodowe

Tempo rozwoju chińskiego monitoringu przeraża... Kontrolowana przez chiński rząd firma Hikvision, wprowadziła na rynek kamerę potrafiącą wyłapywać konkretnie Ujgurów - aktywnie zwalczaną muzułmańską mniejszość narodową. Producent natychmiast usunął produkt, gdy jeden z recenzentów spytał o kamerę.

KOMENTARZE (9) : najstarszenajnowszenajlepsze

Nieszkodnik 4 godz. temu +5
Generalnie to pewnie nie kamera jako urządzenie mechaniczne, a jej oprogramowanie. A jak jest dostępne w tej/z tą kamerą, będzie wkrótce dostepne dla dowolnej.

!!!

Zwyrodnialcy! A czy wiecie ze Ujgurzy to Ariowie? Taka sama haplogrupa jak my! BIJĄ NASZYCH! TRZEBA PEKINCZYKOM PRZYWALIC! CHOCBY WYPIEPRZYC ICH INWESTYCJE Z POLSKI!



Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
BRMTvonUngern
Administrator



Dołączył: 31 Lip 2007
Posty: 133178
Przeczytał: 54 tematy

Ostrzeżeń: 0/5

PostWysłany: Wto 19:30, 31 Mar 2020    Temat postu:

Australijski think tank: Ujgurzy zmuszani do pracy w fabrykach

Australijski think tank i amerykańska komisja kongresowa zarzucają Chinom, że zmuszają dziesiątki tysięcy Ujgurów i innych muzułmanów z obozów reedukacji w Sinciangu do pracy w fabrykach, produkujących m.in. dla znanych międzynarodowych marek. Pekin zaprzecza.

...

Niestety to po prostu komunizm.


Post został pochwalony 0 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Religia,Polityka,Gospodarka Strona Główna -> Aktualności dżunglowe Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4  Następny
Strona 2 z 4

 
Skocz do:  
Możesz pisać nowe tematy
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB © 2001, 2005 phpBB Group
cbx v1.2 // Theme created by Sopel & Programy